PODSTAWOWE WARTOŒCI I IDEE USTAWODAWSTWA I NAUCZANIA KOŒCIO A 87 TEOLOGIA I MORALNOŒÆ TOM 9, 2011 MAREK PLUTA Wy sze Seminarium Duchowne w odzi Uniwersytet Kardyna³a Stefana Wyszyñskiego Ma³ eñstwo drog¹ œwiêtoœci. Propozycje Ruchu Equipes Notre-Dame Marriage a Way to Sanctity. Propositions of the Equipes Notre-Dame Movement Kiedy powstawa³ Ruch Equipes Notre-Dame (END), instytucja ma³ eñstwa mia³a siê dobrze. Nikt nie podejrzewa³ zbli aj¹cego siê kryzysu prowadz¹cego do uznania innych form wspó³ ycia za równorzêdne z ma³ eñstwem, zarówno na p³aszczyÿnie akceptacji spo³ecznej, jak i porz¹dku prawnego. Duchowoœæ ma³- eñska wypracowana przez Ruch END wydaje siê byæ dzie³em proroczym, które mo e stanowiæ punkt oparcia dla obrony ma³ eñstwa rozumianego tradycyjnie, jako zwi¹zek mê czyzny i kobiety, jeden i nierozerwalny. 1. RUCH EQUIPES NOTRE-DAME Ruch Equipes Notre-Dame jest ruchem duchowoœci ma³ eñskiej stawiaj¹cym sobie za cel pomoc ma³ onkom w pe³nym prze ywaniu sakramentu ma³ eñstwa. Jego pocz¹tki siêgaj¹ ostatnich miesiêcy przed II wojn¹ œwiatow¹. Pierwsza ekipa zebra³a siê 25 lutego 1939 roku w Pary u. Powstanie ruchu by³o odpowiedzi¹ na potrzebê duchowego towarzyszenia kap³ana na drodze do œwiêtoœci, wyra on¹ przez kilka par ma³ eñskich wywodz¹cych siê ze skautingu. Zwróci³y siê one do ks. Henri Caffarela (1903-1996), kap³ana diecezji paryskiej, z proœb¹ o wyjaœnienie zale noœci miêdzy mi³oœci¹ ma³ eñsk¹ a mi³oœci¹ Boga. Ze wspólnej refleksji zrodzi³y siê podstawowe zasady Ruchu END i zrêby jego duchowoœci 1. 1 Por. H. Caffarel, Jaki jest charyzmat za³o ycielski Equipes Notre-Dame, konferencja do odpowiedzialnych Ruchu END, Chantilly 1987, materia³y wewnêtrzne Ruchu.
88 MAREK PLUTA Pierwszym zadaniem, jakie sobie postawiono, by³o poznanie zamys³u Boga wobec pary ludzkiej i ca³ej rzeczywistoœci ma³ eñstwa. Drugi kierunek poszukiwañ wyznacza³o przekonanie, e powo³aniem wszystkich jest œwiêtoœæ. Spotkania ma³ eñstw s³u y³y nie tylko zg³êbianiu teologii ma³ eñstwa. Bardzo szybko, w kontekœcie konkretnych potrzeb, narodzi³y siê wiêzi przyjaÿni, umacniane wspólnymi troskami i wspólnymi modlitwami 2. Mimo trudnego czasu wojny m³ody ruch rozwija³ siê dynamicznie. Na pocz¹tku 1945 roku by³o w Pary u 12 ekip po 4-7 ma³ eñstw ka da. Po zakoñczeniu wojny rozwój jeszcze siê nasili³. Wzrost liczby ekip radowa³ serce Za³o yciela, ale wywo³ywa³ te niepokój o jakoœæ prowadzonej przez nie pracy duchowej. Trzeba by³o podj¹æ dzia³ania zmierzaj¹ce do uporz¹dkowania ycia ruchu i zapewnienia ma³ onkom przemyœlanej i efektywnej formacji. W 1947 roku ks. Caffarel redaguje Kartê Equipes Notre-Dame, w której jako najwa niejsze œrodki rozwoju duchowoœci ma³ eñskiej wskazuje: modlitwê osobist¹ i wspóln¹ ma³ onków, spotkanie ze s³owem Bo ym, dialog ma³ eñski oraz tzw. regu³ê ycia. W Karcie stwierdza siê m.in., e ma³ eñstwa zgromadzone w ekipach [ ] uznaj¹ Chrystusa za Przewodnika i Pana swego ma³ eñstwa; Jego Ewangeliê czyni¹ konstytucj¹ swej rodziny; chc¹, aby ich mi³oœæ, uœwiêcona sakramentem ma³- eñstwa, by³a ho³dem sk³adanym Bogu, wyraÿnym œwiadectwem wobec ludzi, e Chrystus zbawi³ ich mi³oœæ, zadoœæuczynieniem za grzechy przeciw ma³ eñstwu 3. Dla zrealizowania tak wznios³ego programu potrzebne jest wzajemne wsparcie ma³ eñstw, dlatego ³¹cz¹ siê one w ekipy, pamiêtaj¹c o s³owach Chrystusa: Gdzie s¹ dwaj albo trzej zebrani w imiê moje, tam jestem poœród nich (Mt 18,20) 4. Ekipy oddaj¹ siê w opiekê Maryi w przekonaniu, e jest ona najlepszym wzorem i wspomo ycielk¹ w d¹ eniu cz³owieka do œwiêtoœci. Ekipy spotykaj¹ siê raz w miesi¹cu na spotkaniach formacyjno-modlitewnych z udzia³em kap³ana pe³ni¹cego rolê doradcy duchowego. Ka de ma³ eñstwo jest równie obowi¹zane odbyæ raz w roku dwudniowe lub tygodniowe rekolekcje. Od lat piêædziesi¹tych Ruch END rozwija siê bardzo dynamicznie we Francji i poza jej granicami. W 1975 roku Papieska Rada ds. Œwieckich zatwierdzi³a Ruch jako miêdzynarodowe stowarzyszenie katolickie, a dekretem z 26 lipca 2002 uzna³a END za miêdzynarodowe stowarzyszenie prywatne wiernych, posiadaj¹ce osobowoœæ prawn¹ i zatwierdzi³a jego statut 5. Obecnie do Equipes Notre-Dame nale y ponad 54 tys. ma³ eñstw w ok. 70 krajach na wszystkich 2 Zob. tam e. 3 Karta Equipes Notre-Dame, wyd. 2, 2008, s. 3. 4 Cytaty z Pisma Œwiêtego za Bibli¹ Tysi¹clecia, wyd. 3. 5 Dekret Papieskiej Rady ds. Œwieckich, w: Karta Equipes Notre-Dame, wyd. 2, 2008, s. 32-34.
MA EÑSTWO DROG ŒWIÊTOŒCI. PROPOZYCJE RUCHU EQUIPES NOTRE-DAME 89 kontynentach. W Polsce Ruch Equipes Notre-Dame dzia³a od 2001 roku, gromadz¹c ponad 250 ma³ eñstw w ok. 50 ekipach. 2. WIZJA MA EÑSTWA W RUCHU END Koncepcja ma³ eñstwa, jak¹ znajdujemy w pismach ks. Caffarela i w dokumentach ruchu, sprowadza siê do trzech zasadniczych kwestii: mi³oœæ, sakrament ma³ eñstwa, œwiêtoœæ. Mo na by nawet pokusiæ siê o sformu³owanie ich wzajemnej zale noœci w nastêpuj¹cym równaniu: mi³oœæ + sakrament = œwiêtoœæ, z zastrze eniem, e prawa matematyczne nie znajduj¹ prostego prze- ³o enia na egzystencjê cz³owieka. a. Mi³oœæ Mi³oœæ ma³ eñska jest fundamentem ma³ eñstwa, od Boga pochodzi i do Boga prowadzi. Papie Pawe³ VI w przemówieniu do END w 1970 roku przypomina: «Stworzy³ wiêc Bóg cz³owieka na swój obraz, na obraz Bo y go stworzy³: stworzy³ mê czyznê i niewiastê» (Rdz 1,27) dwojakoœæ p³ci by³a chciana przez Boga, eby razem, mê czyzna i kobieta, stali siê obrazem Boga i jak On Ÿród³em ycia: «B¹dŸcie p³odni i rozmna ajcie siê» (Rdz 1,28) 6. Para ludzka jest ostatnim z dzie³ Bo ych, jest wiêc szczytem stworzenia. Jest te pe³nym obrazem Boga, bo Bóg jest Mi³oœci¹ (1J 4,8), a mi³oœæ jest relacj¹ interpersonaln¹: w Bogu trzech Osób, w parze ludzkiej dwóch. Jednoœæ Boskiej Trójcy, staje siê wzorem nierozerwalnoœci wiêzi ³¹cz¹cej ludzk¹ parê: Dlatego to mê czyzna opuszcza swego ojca i matkê swoj¹ i ³¹czy siê ze swoj¹ on¹ tak œciœle, e staj¹ siê jednym cia³em (Rdz 2,24). Mi³oœæ prowadzi do Boga. Pierwszym krokiem na tej drodze jest odkrycie w³asnej niewystarczalnoœci. Druga osoba nie tyle uzupe³nia braki, co przynosi ze sob¹ drug¹ po³owê œwiata. Tej drugiej po³owy œwiata mêskiej lub eñskiej nie otrzymuje siê jak dobro, które posiada siê raz na zawsze. Rzecz siê nabywa, a osobê przyjmuje siê w miarê daru uczynionego jej z siebie samego 7. Odkrycie potrzeby drugiej p³ci prowadzi do odkrycia bardziej fundamentalnego braku potrzeby Absolutu, Boga. Prawdziwa mi³oœæ otwiera na Boga 8. 6 Pawe³ VI, Allocution aux foyers des Equipes Notre-Dame, nr 3, AAS, an. LXII, 1970, s. 429, t³um. w³asne. 7 H. Caffarel, Le mariage, route vers Dieu, cytat za: S. Wawrzyszkiewicz, Ma³ eñstwo drog¹ œwiêtoœci. Duchowoœæ ma³ eñska w doœwiadczeniu Equipes Notre-Dame, Kraków 2005, s. 119. 8 Por. S. Wawrzyszkiewicz, Ma³ eñstwo drog¹ œwiêtoœci, dz. cyt., s. 106nn.
90 MAREK PLUTA Mi³oœæ jest darem z siebie. Nale y j¹ odró niæ od namiêtnoœci. Namiêtnoœæ jest stanem emocjonalnym, domaga siê spe³nienia na p³aszczyÿnie fizycznej i uczuciowej. Mi³oœæ obejmuje równie sferê ducha, anga uje ca³ego cz³owieka. W przeciwieñstwie do egoistycznie ukierunkowanej namiêtnoœci, mi³oœæ szuka przede wszystkim dobra drugiej osoby. Prawdziwa mi³oœæ ma³ eñska musi byæ wzajemna, jest relacj¹ tworzon¹ przez dwie osoby, które daj¹ siê sobie nawzajem i przez to jedna drug¹ ubogacaj¹ 9. Nie chodzi jednak o wyidealizowany obraz mi³oœci. Do rzeczywistoœci mi³oœci ma³ eñskiej nale y te wymiar cielesny. Seksualnoœæ cz³owieka jest darem Bo ym i powinna byæ realizowana zgodnie z Bo ym zamys³em. Ksi¹dz Caffarel przestrzega zw³aszcza przed oddzielaniem sfery seksualnej od ca³oœci osoby, co prowadzi do banalizacji zachowañ seksualnych i traktowania ich jako czysto fizycznych lub fizyczno-sentymentalnych. Ojciec Angelo Epis, doradca duchowy Miêdzynarodowej Ekipy Odpowiedzialnej, najwy szego organu ruchu, na zgromadzeniu w Rzymie w styczniu 2009 roku, tak przedstawi³ doktrynê END na temat seksualnoœci: W yciu pary ma³ eñskiej realizuj¹ siê trzy funkcje seksualnoœci. Najpierw funkcja relacji: Biblia przedstawia popêd seksualny jako to, co pozwoli przezwyciê yæ poczucie samotnoœci i opuszczenia, jako solidarnoœæ w budowaniu œwiata, jako Ÿród³o radoœci dla dwojga, którzy rozpoznaj¹, e nale ¹ do tego samego «cia³a» (Rdz 2). W ogrodzie Eden obowi¹zuje zasada uznawania ró nic. Pierwsza para jednoczeœnie uznaje w³asne zró nicowanie p³ciowe, ró nicê miêdzy Bogiem a cz³owiekiem, ró nicê miêdzy owocami dozwolonymi a zakazanymi. Kiedy narusza siê te ró nice, seksualnoœæ jest Ÿle prze ywana, relacja mê czyzna-kobieta przestaje byæ Ÿród³em radoœci i staje siê Ÿród³em przemocy i wyja³owienia ziemi (Rdz 3). Po drugie, w mi³oœci zawarta jest funkcja przyjemnoœci. Bez w¹tpienia, w³aœnie ta funkcja jest pierwsz¹ w odkrywaniu seksualnoœci i najbardziej podstawow¹. Biblia nie waha siê, zw³aszcza w Ksiêdze Rodzaju i Pieœni nad pieœniami, uznaæ si³y i piêkna mi³oœci erotycznej, która nadaje koloryt wiêzi ³¹cz¹cej parê. Wspó³czesna antropologia równie dostarcza argumentów podkreœlaj¹c, e nie mo e byæ prawid³owego rozwoju osobowoœci bez w³aœciwego miejsca przyznanego przyjemnoœci. Po trzecie, mi³oœæ zawiera funkcjê p³odnoœci: p³odnoœci, która o ywia i daje radoœæ obojgu, która czyni parê aktywn¹ w tworzeniu œwiata, i której szczytem jest wspólne arcydzie³o dwojga dziecko. W³aœciwy rozwój pary jest mo liwy tylko dziêki zrównowa onej integracji tych trzech wymiarów seksualnoœci 10. b. Sakrament Sakramenty Koœcio³a s¹ znakami, przez które cz³owiek otrzymuje udzia³ w zbawieniu wys³u onym przez œmieræ i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. 9 Por. tam e, s. 120nn. 10 Materia³y wewnêtrzne Ruchu END.
MA EÑSTWO DROG ŒWIÊTOŒCI. PROPOZYCJE RUCHU EQUIPES NOTRE-DAME 91 Sakramenty s¹ skutecznymi znakami ³aski, ustanowionymi przez Chrystusa i powierzonymi Koœcio³owi. Przez te znaki jest nam udzielane ycie Bo e. Obrzêdy widzialne, w których celebruje siê sakramenty, oznaczaj¹ i urzeczywistniaj¹ ³aski w³aœciwe ka demu sakramentowi. Przynosz¹ one owoce w tych, którzy je przyjmuj¹ z odpowiedni¹ dyspozycj¹ 11. Œwiêty Pawe³ nazywa je przyobleczeniem siê w Chrystusa (Ga 3,27; Rz 13,14). Przez sakrament ma³ eñstwa mi³oœæ ludzka staje siê now¹ rzeczywistoœci¹. W Chrystusie, moc¹ Ducha Œwiêtego, dokonuje siê odnowienie ca³ego stworzenia. Czy wiêc zwi¹zek ma³ eñski dwojga ochrzczonych osób z tego dzie³a odnowienia wszystkiego móg³by zostaæ wy³¹czony? Z pewnoœci¹ nie, gdy jest zwi¹zkiem dwojga ludzi nowych, maj¹cych nowe serce, yj¹cych nowym yciem w zjednoczeniu z Chrystusem. Mo na zatem powiedzieæ na temat ma³ eñstwa to, co œw. Pawe³ mówi o ka dym chrzeœcijaninie: «Je eli wiêc ktoœ pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minê³o, a oto wszystko sta³o siê nowe» (2Kor 5,17) 12. Zwi¹zek ma³ eñski by³ w Biblii czêstym obrazem przymierza Boga z ludem wybranym. W Starym Testamencie dominowa³a jednak kwestia (nie-)wiernoœci. Prorocy, zw³aszcza Ezechiel i Ozeasz, odstêpstwa od przymierza, ba³wochwalstwo, nazywaj¹ wprost nierz¹dem, a niewierny lud nierz¹dnic¹. Odnowienie przymierza zapowiadane jest zaœ jako ponowne zaœlubiny (Iz 62,5) 13. W Nowym Testamencie List œw. Paw³a do Efezjan, ukazuj¹c najg³êbszy sens zwi¹zku ma³ eñskiego, odsy³a do misterium mi³oœci oblubieñczej Chrystusa i Koœcio³a (Ef 5,21-32). Dla ks. Caffarela ma³ eñstwo jest arcydzie³em Boga i drog¹ œwiêtoœci. W 1959 roku w trakcie Miêdzynarodowego Zgromadzenia END w Rzymie mówi³: Sakramentalne ma³ eñstwo chrzeœcijañskie nie tylko jest obrazem wiêzi mi³oœci Chrystusa z Koœcio³em, ale daje parze ma³ eñskiej udzia³ w tej wiêzi. Chcê powiedzieæ, e dziêki sakramentowi ma³ eñstwa, mi³oœæ, która jednoczy Chrystusa z Koœcio³em, jest t¹ sam¹ mi³oœci¹, która jednoczy, o ywia i raduje mê a i onê 14. Skutkiem sakramentu ma³ eñstwa jest wiêc nierozerwalna jednoœæ ma³ onków, tak ja nierozerwalna jest wiêÿ Chrystusa z Koœcio³em. Jednoœæ ta jest ma³- onkom jednoczeœnie dana i zadana. Jej budowanie w codziennej egzystencji staje siê zadaniem na ca³e ycie. 11 Katechizm Koœcio³a Katolickiego, nr 1131. 12 H. Caffarel, WeŸ do siebie Maryjê, tw¹ ma³ onkê, Kraków 1997, s. 142-143. 13 Por. T. Jelonek, Ma³ eñstwo i rodzina w Piœmie Œwiêtym, Kraków 2007, s. 95nn. 14 H. Caffarel, Les Equipes Notre-Dame, essor et mission des Couples chrétiens, materia³y wewnêtrzne Ruchu.
92 MAREK PLUTA Sakrament ma³ eñstwa jest dany ma³ onkom, aby mogli swoje ycie ma³ eñskie z³¹czyæ z yciem Zbawiciela. Chrystus odda³ ycie za ludzkoœæ powodowany mi³oœci¹ bez granic: do koñca ich umi³owa³ (J 13,1). Dziêki sakramentowi ma³ eñstwa, mi³oœæ ³¹cz¹ca ma³ onków staje siê t¹ sam¹ mi³oœci¹, która zaprowadzi³a Chrystusa na Krzy. Grzesznoœæ cz³owieka sprawia jednak, e mi³oœæ ludzka mo e byæ jedynie niedoskona³ym odbiciem mi³oœci Bo ej. Zadaniem cz³owieka wierz¹cego jest podejmowanie wysi³ków, aby to podobieñstwo by³o coraz wyraÿniejsze. aska sakramentu ma³ eñstwa jest lekarstwem usuwaj¹cym skutki grzechu i darem wynosz¹cym ludzk¹ mi³oœæ do godnoœci dzie³a Bo ego. Dziêki ywej wiêzi z Chrystusem, ma³ onkowie uzyskuj¹ zdolnoœæ kochania tak¹ mi³oœci¹, jak¹ On umi³owa³ ludzkoœæ ofiarn¹ i nieprzemijaj¹c¹. Mi³oœæ Chrystusa jest obecna w ma³ eñstwie na sposób dynamiczny. Oznacza to, e ³aska sakramentu ma³ eñstwa nie ogranicza siê do momentu zawarcia œlubu, ale rozci¹ga siê na ca³e ycie ma³ onków. We wszystkim, co sk³ada siê na codzienne ycie ma³ eñskie, o ile nie ma znamion grzechu, aktualizuje siê ³aska sakramentu ma³ eñstwa. Dotyczy to nie tylko wymiaru duchowego, ale i ka dego przejawu mi³oœci okazywanej sobie przez ma³ onków, ³¹cznie z jej wymiarem cielesnym. Mi³oœæ ma³ eñska przenikniêta mi³oœci¹ Bo ¹ pozwala dostrzec obecnoœæ Chrystusa we wspó³ma³ onku i inspiruje do troski o jego œwiêtoœæ 15. c. Œwiêtoœæ Ka dy chrzeœcijanin jest wezwany do œwiêtoœci (por. Mt 5,48). Ksi¹dz Caffarel podkreœla, e nie ma dwóch œwiêtoœci, jednej dla powo³anych do wy³¹cznej s³u by Bogu, a drugiej dla tzw. zwyk³ego cz³owieka. Jest tylko jedna autentyczna œwiêtoœæ ³¹cz¹ca doskona³oœæ wyrzeczenia i doskona³oœæ mi³oœci. W stosunku do chrzeœcijañskich ma³ onków mo na postawiæ nastêpuj¹ce pytanie: skoro s¹ wezwani do chrzeœcijañskiej doskona³oœci, osi¹gn¹ j¹ «pomimo» ma³ eñstwa, czy «w» ma³ eñstwie, czy te «dziêki» ma³ eñstwu? 16 Ksi¹dz Caffarel nie mia³ w¹tpliwoœci, dlatego ma³ eñstwom z pierwszej ekipy odpowiada³: Powo³anie do œwiêtoœci was równie dotyczy Aby na nie odpowiedzieæ, otrzymaliœcie specjalny sakrament 17. Pod tym wzglêdem dzia³alnoœæ ks. Caffarela by³a pionierska w Koœciele i w sposób proroczy wyprzedza³a Sobór Watykañski II. Przed 1939 rokiem nie by³o w Koœciele adnej organizacji dla par ma³ eñskich, chocia by³y liczne stowarzyszenia osób indywidualnych. Zas³ug¹ Ruchu END jest po³o enie nacisku na parê ma³ eñsk¹ i jej wspóln¹ drogê do œwiêtoœci. 15 Por. S. Wawrzyszkiewicz, dz. cyt. s. 146; K. Knotz, Akt ma³ eñski, Kraków 2001, s. 143nn. 16 H. Caffarel, Mariage, vocation de sainteté, cytat za S. Wawrzyszkiewicz, dz. cyt. s. 157. 17 J. Allemand, Henri Caffarel. Un homme saisi par Dieu, s. 38, t³um. w³asne.
MA EÑSTWO DROG ŒWIÊTOŒCI. PROPOZYCJE RUCHU EQUIPES NOTRE-DAME 93 Bóg chce, abyœmy sobie wzajemnie pomagali w drodze do œwiêtoœci, samemu nie mo na siê zbawiæ mo na uœwiêcaæ siê w ma³ eñstwie i przez ma³ eñstwo. Ale jest to nowa koncepcja, ma³o znana w Koœciele 18. Potwierdzeniem tych s³ów ks. Caffarela niech bêdzie fakt, e wœród osób wyniesionych na o³tarze, œwieccy stanowi¹ zdecydowan¹ mniejszoœæ, a kanonizowanych ma³ eñstw znajdzie siê zaledwie kilkadziesi¹t i to z zastrze eniem, e ich ycia ma³ eñskiego nie traktowano jako powodu kanonizacji. Zostali uznani œwiêtymi mimo ma³ eñstwa. Pierwsz¹ par¹ ma³ eñsk¹ wyniesion¹ wspólnie na o³tarze i nie maj¹c¹ innych zas³ug jak œwiête ycie ma³ eñskie, byli Alojzy i Maria Beltrame Quattrocchi, w 2001 roku 19. Sytuacja zmienia siê w ostatnim czasie: w 2008 roku zostali beatyfikowani rodzice œw. Teresy od Dzieci¹tka Jezus Ludwik i Zelia Martin, a w wielu diecezjach otwarto procesy beatyfikacyjne kolejnych par ma³ eñskich. Prawda o œwiêtoœci ma³ eñstwa jest ju wyraÿnie obecna w nauczaniu ostatnich papie y. Pawe³ VI w przemówieniu do Equipes Notre-Dame, w 1970 roku mówi³: Jak wszyscy ochrzczeni jesteœcie wezwani do œwiêtoœci, zgodnie z nauczaniem Koœcio³a uroczyœcie potwierdzonym przez Sobór (por. Lumen gentium, 11). Ale macie do niej d¹ yæ na swój w³asny sposób, «w» i «przez» ycie ma³ eñskie (tam e, 41). Tego uczy nas Koœció³: «Ma³ onkowie s¹ uzdolnieni przez ³askê do prowadzenia ycia œwiêtego» (Gaudium et spes, 49 2) i do uczynienia swego ma³ eñstwa «jakby domowym Koœcio³em» (Apostolicam auctositatem, 11) 20. Jan Pawe³ II w adhortacji Familiaris cosortio pisze: W³aœciwym Ÿród³em i pierwotnym œrodkiem uœwiêcenia ma³ eñstwa i rodziny jest sakrament ma³ eñstwa, który podejmuje i rozwija ³askê chrztu [ ] wype³niaj¹c moc¹ tego sakramentu swoje zadania ma³ eñskie i rodzinne, przenikniêci duchem Chrystusa, który przepaja ca³e ich ycie wiar¹, nadziej¹ i mi³oœci¹, zbli aj¹ siê ma³ onkowie coraz bardziej do osi¹gniêcia w³asnej doskona³oœci i obopólnego uœwiêcenia, a tym samym do wspólnego uwielbienia Boga 21. Karta END wyra a tê wizjê ma³ eñstwa w sposób nastêpuj¹cy: Ma³ eñstwo chrzeœcijañskie samo w sobie jest «wspólnot¹ chrzeœcijañsk¹» o okreœlonej specyfice. Z jednej strony, ta wspólnota opiera siê na rzeczywistoœci ludzkiej: jest darem wolnym, zupe³nym, ostatecznym i p³odnym w mi³oœci ma³ onków. Z drugiej strony, ta rzeczywistoœæ ludzka staje siê w Chrystusie sakramentem, czyli znakiem, któ- 18 Tam e. 19 Por. Z. Nosowski, Parami do nieba, Warszawa 2004, s. 9. 20 Pawe³ VI, dz. cyt., nr 2. 21 Jan Pawe³ II, Familiaris consortio, 56.
94 MAREK PLUTA ry wyra a mi³oœæ Boga do ludzi, mi³oœæ Chrystusa do Koœcio³a, i czyni ma³ onków wspó³uczestnikami tej mi³oœci. Tak wiêc Chrystus jest obecny w szczególny sposób we wspólnocie ma³ eñskiej: Jego mi³oœæ do Ojca i do ludzi przemienia mi³oœæ ludzk¹. To dlatego mi³oœæ ludzka prze ywana po chrzeœcijañsku jest ju w swej istocie œwiadczeniem o Bogu i z jej pe³ni wynika apostolskie dzia³anie ma³ eñstwa 22. 3. AKTUALNOŒÆ PROPOZYCJI END Kryzys ma³ eñstwa, którego jesteœmy dzisiaj œwiadkami, dotyka przede wszystkim ma³ eñstwa rozumianego jako instytucja spo³eczna. Tendencja panuj¹ca we wspó³czesnej obyczajowoœci i w prawodawstwie prowadzi do uznawania innych form wspó³ ycia za równowa ne z ma³ eñstwem. Sprzeciw wobec niej w oparciu o zasady prawa naturalnego nie znajduje poparcia w woli prawodawców ani w oœrodkach kszta³tuj¹cych opiniê publiczn¹. W tej sytuacji wydaje siê rzecz¹ s³uszn¹, by walkê o ma³ eñstwo skoncentrowaæ na p³aszczyÿnie duchowej. Spowoduje to zawê enie zakresu oddzia³ywania do ma³ eñstw sakramentalnych, ale w zamian dostarczy im znacznie skuteczniejszej broni dla obrony w³asnej to samoœci. Koncepcja ma³ eñstwa g³oszona przez Ruch END wydaje siê doskonale odpowiadaæ na to zapotrzebowanie. Nauczanie o boskim pochodzeniu mi³oœci ma³- eñskiej we wszystkich jej wymiarach: od fizycznego, poprzez uczuciowy, do jednoœci dusz, jest lekarstwem na powszechnie dziœ widoczne, zw³aszcza w œrodkach przekazu, sp³aszczenie mi³oœci do wymiaru erotycznego. Podkreœlanie, e sakrament ma³ eñstwa wprowadza parê ludzk¹ w rzeczywistoœæ Bo ¹, dziêki wspó³-przenikaniu siê mi³oœci ludzkiej i mi³oœci Bo ej, jest antidotum na redukcjê ma³ eñstwa do poziomu spo³eczno-obyczajowego. Wreszcie, ukazanie ma³- eñstwa jako wspólnej drogi dwojga osób do Boga, drogi œwiêtoœci, daje narzêdzia do budowania prawdziwej i najg³êbszej jednoœci miêdzy ma³ onkami. Najskuteczniejszym orê em w walce o to samoœæ ma³ eñstwa chrzeœcijañskiego jest ³aska sakramentu ma³ eñstwa odnawiana przez sakramenty pokuty i Eucharystii, przez codzienn¹ modlitwê i refleksjê nad s³owem Bo ym, wreszcie przez wysi³ek ycia zgodnego z Ewangeli¹. Wszystkie istotne punkty doktryny Ruchu END na temat ma³ eñstwa s¹ obecne, mniej lub bardziej wyraÿnie, w oficjalnym nauczaniu Koœcio³a. Jednak cz³onkowie ekip maj¹ do dyspozycji narzêdzie ewangelizacyjne, którego nie zast¹pi najbardziej nawet wyszukana teoria. Jest nim œwiadectwo œwiêtego ycia w ma³ eñstwie na co dzieñ. Z tym g³êbokim przekonaniem ma³ eñstwa nale ¹ce do END przystêpuj¹ do realizacji zarówno swego w³asnego powo³ania do œwiêtoœci, jak i misji ewangelizacyjnej w obronie ma³ eñstwa dzisiaj. 22 Karta Equipes Notre-Dame, dz. cyt. s. 15-16.
MA EÑSTWO DROG ŒWIÊTOŒCI. PROPOZYCJE RUCHU EQUIPES NOTRE-DAME 95 SUMMARY The aim of the Teams of Our Lady is to help couples in a comprehensive experience of the sacrament of marriage. The concept of marriage which can be found in the writings of the founder Father Caffarel and in the documents of the Movement, focuses on three basic issues: love, sacrament of marriage and sanctity. Conjugal love is the basis of marriage itself, it comes from God and leads to God. The human couple as the last creature of God is the culmination of creation. They are also a full image of God, since God is Love, and love is an interpersonal relation. Not only is sacramental marriage the image of Christ s love to the Church, but it also gives the married couple a share in this love. The unbreakable unity of the couple stems from the sacrament of marriage. It reflects an inseparable relationship of Christ with His Church. The grace of the sacrament of marriage is not limited to the transaction of marriage, but in a dynamic way fills the couple s whole life. Every Christian regardless of their status is called to sanctity. In the Movement of Teams of Our Lady the possibility of sanctification through marriage is strongly highlighted as well as the path of the spouses to holiness. Key words: marriage spirituality, sacrament of matrimony, marriage, love, holiness