POJĘCIE, ZADANIA I METODY PATROLOGII W TEOLOGII PRAWOSŁAWNEJ Wykład inauguracyjny, wygłoszony w dniu 7grudnia 1933 roku w auli Uniwersytetu Warszawskiego Magnificencjo, Eminencjo, Dostojni Panowie! Jest dla mnie prawdziwą radością i przyjemnością mówić o tak waŝnej i naprawdę międzynarodowej i międzywyznaniowej gałęzi wiedzy, jaką jest patrologia, nauka, zajmująca się badaniem i studiami nad Ŝyciem, pismami i nauką Ojców Kościoła. Dziś pod mianem patrologii rozumie się coś podwójnego. Pod pojęciem patrologii we właściwym znaczeniu tego słowa rozumie się naukę, która zajmuje się Ojcami Kościoła, którzy brali udział w tworzeniu kanonu kościelnego i chrześcijańskich dogmatów w okresie pierwszych siedmiu Soborów Powszechnych. Ojcowie ci początkującemu, wątłemu jeszcze Kościołowi pomagali wzrastać, wskazywali mu ideały i stawiali zadania. Oni to objaśniali miarodajne słowa ZałoŜyciela Kościoła i ich wskazaniami kieruje się Kościół Powszechny. Patrologia do dziś dnia zajmowała się przede wszystkim tymi Ojcami Kościoła, którzy Ŝyli do końca ósmego wieku, a mianowicie na Wschodzie zamyka się ten okres wraz ze śmiercią św. Jana z Damaszku (754 r.), a na Zachodzie św. Grzegorza Wielkiego (604 r.), albo św. Izydora z Sewilli (636 r.). Ten okres jest, bez wątpienia, najwaŝniejszym w Ŝyciu Kościoła Powszechnego i naturalną jest rzeczą, Ŝe zadanie patrologii w pierwszym rzędzie polega na zajęciu się tymi Ojcami. Podkreślam słowo naturalną, gdyŝ istnieje takŝe inny kierunek, równieŝ uprawniony i uwzględniany, który czyni z patrologii powszechną historię literatury chrześcijańskiej, albo lepiej historię kościelnej literatury wszystkich chrześcijańskich narodów, i to nie tylko w okresie pierwszych ośmiu wieków. Granicą czasu jest dla Wschodu upadek Konstantynopola, dla Zachodu zaś reformacja. Ten drugi kierunek patrologii zyskuje z biegiem czasu coraz więcej zwolenników, zwłaszcza w Niemczech, Francji i Anglii, oraz posiada przed sobą przyszłość. W jej zakresie znajdują się juŝ badania nad literaturą rozmaitych chrześcijańskich narodów Wschodu. JeŜeli uprzytomnimy sobie, Ŝe pod słowem literatura rozumie się cały chrześcijański dorobek tych narodów, jak przekłady Pisma Świętego, egzegeza albo komentarze, poza tym ksiąŝki liturgiczno-homiletyczne oraz rozmaite dzieła etyczno-ascetyczne, i nie na ostatnim wreszcie miejscu kroniki wspomnianych narodów, które posiadają 1
znaczenie nie tylko dla historii Kościoła, lecz takŝe dostarczają wiele materiału do historii świeckiej, to zrozumiałym jest, Ŝe do patrologii naleŝy badanie kultury tych wszystkich chrześcijańskich narodów. Jest to patrologia w szerszym tego słowa znaczeniu i chociaŝ ona niejednego bardzo pociąga oraz otwiera piękne i nieprzewidziane perspektywy, to jednak właściwym zadaniem patrologii jest zajmowanie się dziełami Ojców, którzy wzięli udział w powstawaniu Kościoła i utrwalaniu dogmatów. Treścią moich wykładów będzie równieŝ ta epoka, a mianowicie: Pisma Ojców, lektura i analiza ich dzieł, a najpierwszym zadaniem będzie to, aby z ich dzieł i ich epoki wytworzyć sobie jasny obraz omawianych Ojców. Staną nam przed oczyma nie zawsze ascetyczne i nie zawsze, jak myślą niektórzy, ponure i smutne postacie, nie tylko ludzie, którzy byli fanatykami swoich idei, na oślep bez zrozumienia Ŝycia i świata zabierający się do tworzenia i budowania Kościoła. Byli oni takimi, jakimi są ludzie opanowani jedną ideą, którzy duŝo przeŝyli i doświadczyli, i pod sztandarem tego przeŝycia i doświadczenia spędzili swoje Ŝycie oraz dokonali swoich dzieł. Na początku omawianego okresu stoją Apostołowie, którzy osobiście widzieli Chrystusa i pod wraŝeniem Jego boskiej istoty ponieśli, jako świadkowie Jego Ŝycia i Jego zmartwychwstania, Dobrą Nowinę w szeroki świat. Potem przyszedł wielki Paweł, który ujrzał Go w wizji, odczuł Go przed bramami Damaszku, a po nim ci wszyscy Ojcowie, którzy wyczuli Chrystusa i pisali na podstawie tych przeŝyć JuŜ wtedy róŝnili się wschodni Ojcowie od zachodnich, pomimo Ŝe róŝnice te nie występowały jeszcze wyraźnie. Owszem, istniała pewna styczność, a takŝe zrozumienie i współpraca we wspólnym zadaniu, i jeśli ta współpraca i porozumienie zostały zakłócone, duchowe przewodnictwo, zwłaszcza w omawianym okresie do końca ósmego wieku posiadał Wschód. Wschód był terenem siedmiu Soborów Powszechnych, na Wschodzie dokonało się wielkie dzieło stworzenia kanonu Nowego Testamentu. Wschód wreszcie ustalił Symbol Wiary dla całego Kościoła. W wielkich szkołach teologicznych w Antiochii i w Aleksandrii Ojcowie Kościoła stworzyli literaturę chrześcijańską, która była zwycięstwem nad tak niebezpieczną dla młodego Kościoła pogańską filozofią. Nie na ostatnim, wreszcie, miejscu naleŝy podkreślić, Ŝe Wschód ukształtował najwaŝniejszy czynnik w Ŝyciu i historii Kościoła, jakim są zakony. Z tego, co zostało powiedziane, łatwo jest zrozumieć, Ŝe najwięksi Ojcowie Wschodu, jak Atanazy z Aleksandrii, Grzegorz z Nazjanzu i Grzegorz z Nyssy, Bazyli Wielki i Jan Chryzostom, by nie wymieniać innych, byli bardzo dobrze znani na Zachodzie i cieszyli się tam wielkim szacunkiem. Patrologia zajmuje się przede wszystkim właśnie tymi wschodnimi pisarzami, a dopiero na drugim miejscu łacińskimi; tak jest nawet na uniwersytetach katolickich i musi być, co jest naturalnie i zupełnie zrozumiale, na wydziale teologii prawosławnej. 2
* Jako dział wiedzy teologicznej, patrologia jest jednym z najwaŝniejszych. Jest ona punktem wyjścia wszystkich innych gałęzi teologii i dlatego patrologia jest uprawniona do zajmowania się innymi działami, a nawet musi to czynić. Ze Starym Testamentem, aŝeby zacząć od najstarszego, jest ona w bardzo silnym związku. Właśnie Ojcowie Kościoła zwrócili uwagę na doniosłość proroctw o Mesjaszu w Starym Testamencie. Dla studiów nad tekstem Starego Testamentu najwaŝniejszym pytaniem jest, jakie rękopisy Starego Testamentu mieli oni do dyspozycji. Na polu patrologii rozegrała się, wznawiana kilkakrotnie, wielka batalia o znaczenie i autorytet Starego Testamentu dla Kościoła. Dość wspomnieć o Marcjonie i jego przeciwniku Tertulianie. Śledzenie sposobów i metod obrony Starego Testamentu przeciwko napaściom, moŝe być nadzwyczaj pouczającym dla nowoŝytnej jego apologii. Patrologia moŝe wspierać i pobudzać nie tylko teren Starego Testamentu, lecz takŝe główny teren teologii, Nowy Testament i historię początków Kościoła Chrześcijańskiego. JuŜ sam fakt, Ŝe Ojcowie Kościoła z mnóstwa Ewangelii, Dziejów Apostolskich, listów Apostolskich i listów wzięli jako kanon tylko cztery Ewangelie i kilka innych pism, inne zaś uznali za apokryfy, stanowi dla badania naukowego Nowego Testamentu problem, dający się wyjaśnić jedynie przy pomocy patrologii. Poza tym bardzo waŝnym jest fakt, Ŝe na początku literatury chrześcijańskiej wcale nie spotykamy listów apostolskich albo Ewangelii, lecz anonimy, jak, na przykład, Didache lub inne i Ŝe ta literatura wybitnie wpływała na tekst Ewangelii, tudzieŝ fakt, Ŝe nie tylko Ewangelie wpływały na Nauczycieli Kościoła, lecz Ŝe się zdarzało bardzo często, iŝ ci właśnie Ojcowie i Nauczyciele Kościoła wpływali na tekst Ewangelii i modyfikowali ją, co równieŝ dowodzi niezbędności patrologii w badaniach nad Nowym Testamentem. Kardynalnym problemem badań na terenie Nowego Testamentu jest przywrócenie pierwotnej postaci tekstu Ewangelii, oraz tak zwany Diatessaron, który stał się nawet tak głośnym i waŝnym, Ŝe wielu uczonych wszystkich kulturalnych krajów trudzi się nad jego rozwiązaniem. RównieŜ ten problem, jak wspomniano poprzednio, moŝe być rozstrzygnięty jedynie przy bardzo wybitnym udziale patrologii. Podobnie ma się sprawa takŝe z innymi gałęziami wiedzy teologicznej. Tak, na przykład, patrologia nie jest historią soborów, musi, jednak, w wysokim stopniu uwzględniać dzieje soborów i dostarcza niejednokrotnie problemów, patrologia równieŝ nie jest historią Kościołów czy sekt, zajmuje się, jednak, historią Kościoła i herezji. Ojcowie bowiem byli wielkimi postaciami i osobistościami, którzy przez swoje zabiegi i prace tworzyli historię Kościoła i prowadzili nieustanną walkę z heretykami. Praca na terenie historii Kościoła lub sekt jest prawie niemoŝliwa bez wielkiego i głębokiego zrozumienia patrologii. I chociaŝ patrologia nie jest historią mistyki czy ascezy, ani nauką etyki 3
chrześcijańskiej lub homiletyki, czy duszpasterstwa, zajmuje się, jednak, bardzo usilnie mistyką i ascezą i zawiera w sobie klasyczne normy kaznodziejstwa i duszpasterstwa. Chrześcijańska filozofia i chrześcijański światopogląd biorą swój początek z patrologii, chrześcijańska apologetyka otrzymuje z patrologii przykłady i normy walki, prowadzonej w obronie jeszcze nie skrystalizowanego Kościoła Chrześcijańskiego. Historia dogmatów jest dzieckiem patrologii, która z biegiem czasu emancypowała się i w XIX wieku doszła do swojego rozkwitu. Nie powinna jednak w swoim własnym interesie zrywać łączności z patrologią. Dzisiaj równieŝ patrologia zawiera w sobie duŝo działów, które mają prawo stać się samodzielnymi naukami. Na przykład, hagiografia, historia zakonów i historia literatury chrześcijańskiego Wschodu, do której powrócę jeszcze raz w ciągu tego wykładu. Dzisiaj jednak, w czasie panującego kryzysu w dziedzinie wiary odrzucić od siebie te gałęzie i pozostawić je własnemu losowi, znaczyłoby narazić je na śmierć. Patrologia właśnie, obok swoich głównych zadań musi takŝe znaleźć czas na zajęcie się i tymi problemami, które równieŝ zasługują na wielką uwagę. Krótko mówiąc, w patrologii leŝą węzły poznania i rozwiązania problemów wszystkich nauk teologicznych i dlatego kaŝdy moŝe sobie wyrobić pojęcie o jej doniosłości i niezbędności. Dlatego, juŝ od najdawniejszych czasów zwracało się ku patrologii zainteresowanie całego kulturalnego świata. Patrologia jest w najistotniejszym tego słowa znaczeniu wiedzą międzynarodową, która właściwie nie ma Ŝadnej ojczyzny i tam się dobrze rozwija, gdzie znajduje odpowiednią opiekę. Wielka rzesza ludzi z wszystkich krajów od czasu bł. Hieronima pracuje na polu patrologii. Ta praca nosi podwójny charakter: l) wyszukiwanie, kolekcjonowanie, katalogowanie i wydawanie tekstów i 2) systematyczne studia i monografie o poszczególnych Ojcach i kwestiach. Wydawaniem tekstów Ojców Kościoła zajmują się przede wszystkim bogatsze zakony albo wielkie akademie, i jest to samo przez się zrozumiałe, idzie bowiem tu o teksty, które w niewielu tylko krajach znajdują czytelników, a tym bardziej nabywców. Za daleko byśmy zaszli, gdybyśmy chcieli wymienić wszystko to, co przeróŝni patriarchowie, papieŝe czy wielkie klasztory uczynili dla patrologii przed wynalezieniem druku. Chodziło tu przecieŝ o Wschodnich Ojców, i jest zupełnie zrozumiałem, Ŝe grecki Wschód bardzo troszczył się o zachowanie tego dobra. Lecz od wynalezienia druku Wschód prawosławny musiał, ze względu na zuboŝenie spowodowane panowaniem tureckim, jak teŝ z powodu wywiezienia przez krzyŝowców najcenniejszych manuskryptów, oddać przewodnictwo w patrologii Zachodowi. Humanizm na Zachodzie wpłynął na rozwój studiów patrologicznych. TakŜe reformacja zajmowała się gorliwie tymi studiami. Chodziło przecieŝ o to, aby w myśl dąŝeń reformatorów powrócić do tradycji pierwotnego Kościoła, zapomnianych jakoby przez Kościół rzymskokatolicki. Rzym zaś ze swojej strony, aby udowodnić fałszywość tezy reformatorów w sprawie spaczenia 4
ducha Kościoła, równieŝ z wielkim nakładem sił zwrócił się do tychŝe badań. W XIX wieku praca nad wydawaniem Ojców stała się jeszcze intensywniejsza. Akademia Pruska podjęła się dokonania zbiorowego wydania przednicejskich Ojców Kościoła w pięćdziesięciu tomach, z czego ukazało się juŝ trzydzieści osiem tomów wzorowego wydania. Akademia Wiedeńska, która zajmuje się wydawaniem jedynie Ojców Zachodnich, Polska Akademia Umiejętności w Krakowie, równieŝ francuskie, angielskie i amerykańskie towarzystwa naukowe mają na celu wydawanie dzieł Ojców Kościoła. Tak powstała nie bez błędów i nie zawsze na najlepszych rękopisach oparła, wielka i niezbędna edycja Migne a oraz rozmaite katalogi róŝnych bibliotek Wschodu i Zachodu. MoŜna wprawdzie i teraz znaleźć dzieła jakiegoś nieznanego Ojca Kościoła, albo zdarza się szczególniejsze szczęście znalezienia jakiegoś nieznanego pisarza pierwszych wieków. Ale są to wszystko sporadyczne wypadki. W zasadzie jednak główna praca juŝ jest dokonana i na jej podstawie moŝna spokojnie przejść do drugiego punktu pracy, do monografii o poszczególnych Ojcach. Uczeni katoliccy i anglikańscy zajmują się przede wszystkim autorytetami Kościoła. Na zupełnie innej płaszczyźnie znajdują się prace niektórych niemieckich uczonych. Niemieccy uczeni wzięli za przedmiot swoich badań nie tyle autorytety kościelne, co przede wszystkim rozmaite herezje i odstępstwa od Kościoła. Jest to zawsze i niewdzięczna praca zajmować się tymi ekskomunikowanymi, albo w niełasce będącymi ludźmi, a z drugiej jednak strony zajęcie się nimi jest bardzo interesujące i prowadzi do lepszego zrozumienia Ojców oraz dziejów Kościoła. Praca w tym kierunku i dla protestantów jest niebezpieczna. Fakt, Ŝe przy tym ograniczonym zakresie badania nie mogą oni ogarnąć całości zagadnień, jak równieŝ fakt, Ŝe oni przy tym nie orientują się w Kościele i nie podporządkowują się Ŝadnej wielkiej koncepcji, prowadzi ich bardzo szybko do ubóstwienia swoich bohaterów. Tak Zockler zachwycał się Ewagriuszem z Pontu, Harnack Marcjonem, Bousset gnostykami i Zahn Tacjanem, aby przemilczeć innych, pomniejszych. Szczególne zadanie ma patrologia, jako wiedza na wydziale prawosławnym. Wynika to ze specjalnego stanowiska, jakie Kościół prawosławny zajmuje pomiędzy Kościołem katolickim i protestanckim, a po wtóre ze szczególnego i nader silnego zainteresowania, jakie zdobyła w Europie patrologia, która posiada tak podstawowe znaczenie dla Kościoła prawosławnego. Do tej pory mówiliśmy o stosunkach europejskich tej nauki, teraz zaś musimy nakreślić pokrótce to, co nas właśnie interesuje: mianowicie stosunki wschodnie. JeŜeli się mówi o chrześcijaństwie wschodnim, naleŝy przy tym bardzo wyraźnie rozróŝniać właściwy Kościół prawosławny od heretyckiego, który nawet dziś u niektórych teologów zachodnich nosi nazwę prawosławnego. Do narodów prawosławnych zaliczają się Słowianie, o ile nie są katolikami, Grecy, Gruzini, Rumuni, Arabowie i niektóre odłamy wielkiego dawniej Kościoła, które jednak z biegiem czasu odpadły od Kościoła 5
prawosławnego. Do heretyckich zaś Kościołów monofizyckiego, nestoriańskiego i jakobickiego naleŝy większa część Ormian, Syryjczyków, Koptów i wszyscy Etiopczycy. Patrologia zajmuje się bardzo pilnie i dokładnie literaturą tych narodów. Jeśli zaś w pierwszym rzędzie bada literaturę prawosławną, to jednak nie moŝna powiedzieć, Ŝe powinna zaniedbywać studia nad obcymi narodami heretyckimi. Były to przecieŝ te narody i ich teologowie, którzy zmuszali Ojców Kościoła do polemiki. Dla zrozumienia więc dzieł Ojców niezbędnym jest zajęcie się dziejami tych narodów. PoniewaŜ te ostatnie odpadły od Kościoła prawosławnego, dlatego dla zrozumienia ich nauki naleŝałoby szukać źródeł bardziej w Kościele prawosławnym, aniŝeli w innych Kościołach. Patrologia prawosławna musi być przewodnikiem w tej dziedzinie. W rzeczywistości teologia prawosławna, oprócz kilku prac i wspaniałych kolekcji, nie zrobiła nic systematycznego w tym kierunku, przewodnikami i mistrzami są zaś inni. Tak, na przykład, we Francji, gdzie ukazują się specjalne wydawnictwa Patrologia Orientalis i Corpus Scriptorum Christianorum Orientalium, największymi patrologami są Graffin, znawca literatury syryjskiej, i Chabet, znawca literatury etiopskiej. Szkoła w Louvain zajmuje się bardzo gorliwie studiami koptyjskimi, jak Lefort, oraz ormiańskimi i syryjskimi, jak Lebon. W Anglii badania te równieŝ nie stoją na niŝszym poziomie, a zmarły uczony oksfordzki Conybeare był najlepszym znawcą patrologii ormiańskiej i gruzińskiej, natomiast współczesny uczony z Cambridge Burkitt jest autorytetem na polu patrologii syryjskiej, Rzym reprezentowali przewaŝnie jezuici. Nie na ostatnim miejscu stoją Niemcy z takimi nazwiskami, jak de Lagarde, Goussen, Karl Schmidt, Baumstark, Georg Graff. Patrologia, jako wiedza, nie moŝe dziś Ŝadną miarą posługiwać się w badaniach naukowych jedynie językiem greckim lub łacińskim. Nie moŝna od kaŝdego badacza Ŝądać, aby znał wszystkie wschodnie języki, musi jednak znać co najmniej dwa z nich, aby ogłaszać wyniki swoich samodzielnych badań, inne zaś języki musi znać o tyle, aby móc kontrolować prace innych. Na Warszawskim Wydziale Prawosławnym, obok patrologii greckiej i łacińskiej, powinna znaleźć miejsce takŝe inna literatura wschodniochrześcijańska. Najgorzej ma się sprawę z patrologia gruzińską. Bardzo mało jest ludzi, którzy pracują na tym polu, a jest to przecieŝ zupełnie nowy teren badania, na którym praca się opłaci. Chodzi tu bowiem o bardzo stary chrześcijański naród, który juŝ w czasach Konstantyna Wielkiego przyjął chrześcijaństwo, natomiast w końcu IV i na początku V wieku posiadał juŝ wspaniałą literaturę, złoŝoną częściowo z przekładów, a częściowo z dzieł oryginalnych. Ta literatura ma wyjątkowe znaczenie i moŝe konkurować z wszystkimi innymi literaturami kościelnymi Syryjczyków, Ormian czy Greków. Dla wszystkich nauk teologicznych dostarcza patrologia gruzińska pierwszorzędnych dzieł. Aby krótko powiedzieć, mogę się powołać na rezolucję, która po moim wykładzie na piątej niemieckiej konferencji orientalistycznej w Bonn w 1928 roku zapadła na 6
posiedzeniu plenarnym i została przedstawiona pruskiemu ministrowi, który był osobiście obecny na tej konferencji: Ze względu na wielką doniosłość, jaką dla patrologii posiadają studia nad gruzińską filologią, powinno się domagać kultywowania i rozszerzania tych studiów w Niemczech. Patrologia prawosławna w rosyjskich akademiach teologicznych, niestety, tylko w ostatnich latach zwróciła swą uwagę na doniosłość i niezbędność dla siebie studiów nad utworami gruzińskimi. W ciągu XIX stulecia Kościół prawosławny w Rosji, najbogatszy Kościół wśród Kościołów prawosławnych, miał duŝo moŝliwości uczynić coś dla patrologii i, rzeczywiście, w miarę moŝności robiono przekłady Ojców na język rosyjski oraz pisano prace o poszczególnych Ojcach. Nie zawsze bywały przekłady te dostatecznie krytycznie opracowane, dla naszych czasów stały się juŝ przestarzałe i posiadają znaczenie jedynie bibliograficzne. Do sprawy wydania nowych tekstów przyczynili się greccy teologowie: dość wspomnieć z pośród wielu imion Arcybiskupa Filoteusza Bryenniosa i jego prace. Dla autorytetu Kościoła prawosławnego ma jeszcze duŝe znaczenie ten fakt, Ŝe do naszych dni największe i najwaŝniejsze źródła dla patrologii zachowały nam biblioteki klasztorów prawosławnych na Atosie, górze Synaj albo Jerozolimie. W XX stuleciu patrologia prawosławna równieŝ moŝe zająć jedno z pierwszych miejsc w dziedzinie patrologii ogólnej dzięki temu dziedzictwu, które zachował gruziński Kościół prawosławny. Ujawnienie tego bogactwa spowodowały badania protojereja Korneli Kekelidze, ucznia Kijowskiej Akademii Duchownej, które to badania zwróciły uwagę całego świata kulturalnego. Posiadając takie pierwszorzędne źródła, patrologia prawosławna mogłaby równieŝ dostarczać prac pierwszorzędnych i o trwałej wartości. Musimy zwrócić uwagę na dwie okoliczności: z faktu, Ŝe patrologia jest wiedzą międzynarodową wypływa to, Ŝe muszą nasze prace teŝ być napisane według metod i form, które są uŝywane przez uczonych europejskich, a przy tym badania nasze muszą być oparte na bardziej krytycznych podstawach, aniŝeli to było do dzisiaj. Z drugiej zaś strony, poniewaŝ patrologia jest wiedzą międzywyznaniową, przeto naleŝałoby przystąpić do jej badania z obiektywnego punktu widzenia dla uniknięcia całego szeregu nieporozumień w Kościele. Równocześnie muszę zaznaczyć, Ŝe w Polsce poświęca się teraz duŝo uwagi i zainteresowania patrologii, powstają tłumaczenia dzieł Ojców Kościoła na język polski, a takŝe polskie religijne czasopisma naukowe zajmują się bardzo gorliwie kwestami i badaniami w dziedzinie patrologii. Patrologia prawosławna musi równieŝ ze swej strony okazać zainteresowanie dla tych badań, a nawet je popierać i wnieść swą część do wspólnego skarbca kultury państwowej. To są pokrótce zadania i metody tej olbrzymiej gałęzi wiedzy. Bardzo 7
będę się cieszył, jeŝeli uda mi się choć w części znaleźć w moich słuchaczach miłość i zrozumienie dla tej wiedzy. Zadanie jest wielkie, pole pracy bardzo obszerne, a czasy dzisiaj nie pozwalają, aŝeby w całej pełni popierać badania i studia, a jednak pragnę zakończyć słowami jednego znanego patrologa: Opłacają się wszelkie trudy i wysiłki, poświęcone naszej umiłowanej, pięknej nauce o Ojcach Kościoła" (J. Wittig). Do druku przygotował H. Paprocki 8