3 Ludwik Grzebień SJ Organizacja bibliotek jezuickich w Polsce od XVI do XVIII wieku Wydanie drugie, uzupełnione Wydawnictwo WAM Akademia ignatianum Kraków 2013
2 KLASYCY JEZUICKIEJ HISTORIOGRAFII T. 5 Ludwik Grzebień SJ, Organizacja bibliotek jezuickich w Polsce od XVI do XVIII wieku T. 5 Ludwik Grzebień SJ, The Functioning of Jesuit Libraries in Poland between the 16th and the 18th Century Komitet Wydawniczy Andrzej Paweł Bieś SJ, Roman Darowski SJ Ludwik Grzebień SJ, Marek Inglot SJ Jerzy Paszenda SJ
4 Akademia Ignatianum, 2013 ul. Kopernika 26, 31 501 Kraków Rozszerzone i uzupełnione wydanie pracy doktorskiej przygotowanej w latach 1969 1971 (pod kierunkiem ks. prof. dra Stanisława Librowskiego) na Seminarium Nauk Podstawowych Historii Instytutu Historii Kościoła KUL Recenzenci Prof. dr hab. Leszek Hajdukiewicz Ks. prof. dr hab. Bolesław Kumor Ilustracje ze zbiorów Archiwum Towarzystwa Jezusowego w Krakowie oraz Biblioteki Naukowej Księży Jezuitów w Krakowie Projekt okładki: Andrzej Sochacki Redakcja techniczna: Jacek Zaryczny ISBN 978 83 7614 145 9 (Ignatianum) ISBN 978 83 7767 984 5 (WAM) WYDAWNICTWO WAM ul. Kopernika 26 31 501 KRAKÓW tel. 12 62 93 200 faks 12 42 95 003 e mail: wam@wydawnictwowam.pl www.wydawnictwowam.pl DZIAŁ HANDLOWY tel. 12 62 93 254 255 faks 12 62 93 496 e mail: handel@wydawnictwowam.pl KSIĘGARNIA WYSYŁKOWA tel. 12 62 93 260, 12 62 93 446 447 faks 012 62 93 261 e.wydawnictwowam.pl Drukarnia Wydawnictwa WAM ul. Kopernika 26 31 501 Kraków
5 Spis treści Słowo od autora 9 Wstęp 15 Rozdział I: Biblioteki i księgozbiory jezuickie 23 A. Przełożeni i obowiązujące ich przepisy 23 1. Instytut Towarzystwa Jezusowego 23 2. Ratio studiorum 24 3. Struktura zakonu 26 a. Generał zakonu 26 b. Prowincjał 27 c. Rektorzy, prepozyci i superiorzy 29 d. Prefekci szkół 32 e. Prefekci bibliotek 34 B. Rodzaje bibliotek jezuickich 38 1. Biblioteka wspólna 39 2. Biblioteki i księgozbiory specjalistyczne 42 a. Biblioteka nowicjatu i jego mistrza 44 b. Biblioteka retoryki i jej profesora 47 c. Podręczne biblioteki kleryków i profesorów 48 d. Biblioteka probacji i księgozbiór jej instruktora 49 e. Księgozbiór rektora domu 51 f. Księgozbiór ojca duchownego domu 52 g. Księgozbiór ministra i prokuratora domu 52 h. Księgozbiór kaznodziei 53 i. Księgozbiór profesora teologii 55
6 Organizacja bibliotek jezuickich w Polsce j. Księgozbiór profesora filozofii 56 k. Księgozbiór profesora retoryki szkół publicznych 57 l. Księgozbiór profesora poezji 59 ł. Księgozbiór profesora syntaksy 60 m. Księgozbiór profesora gramatyki 61 n. Księgozbiór profesora języków nowożytnych 63 o. Biblioteka braci zakonnych 64 p. Biblioteka seminarium diecezjalnego i papieskiego 65 r. Biblioteka konwiktu i kolegium szlacheckiego 68 s. Biblioteka bursy muzycznej 69 t. Księgozbiór kościelny 71 u. Biblioteka bractwa 71 v. Biblioteka i skład drukarni 72 w. Biblioteka obserwatorium astronomicznego 73 x. Biblioteka apteki 74 y. Biblioteka lecznicy (infirmerii) 76 z. Księgozbiór jadalni 76 Rozdział II: Gromadzenie zbiorów i ich treść 77 A. Zakładanie i powiększanie zbiorów 77 1. Fundacje i dary 78 2. Egzemplarz obowiązkowy 82 a. Powiązania z drukarniami 82 b. Miscellanea 85 c. Jesuitica 87 d. Rękopisy 89 3. Finasowanie i zakupy 92 a. Finansowanie bibliotek 92 b. Zakupy 96 B. Wielkość zbiorów 103 C. Zawartość treściowa zbiorów biblioteki wspólnej 106 Rozdział III: Przechowywanie i porządkowanie zbiorów 113 A. Pomieszczenia biblioteczne 113 B. Prace introligatorskie 124 C. Katalogi 128 1. Przegląd inwentarzy i katalogów 131 a. Inwentarze i katalogi jezuickie 131 b. Lustracje pokasacyjne 140
Spis treści 7 c. Inne inwentarze pokasacyjne 144 d. Inwentarze kolegiów jezuickich na Białorusi 146 2. Katalogi, inwentarze i spisy okolicznościowe 149 3. Dezaktualizacja katalogów 150 D. Ekslibrisy i napisy proweniencyjne 151 E. Układ książek w bibliotece 155 F. Utrzymywanie porządku w bibliotece 158 Rozdział IV: Udostępnianie zbiorów 161 1. Wypożyczanie międzybiblioteczne 161 2. Udostępnianie książek 162 a. Jezuitom 162 b. Osobom świeckim 163 3. Sprawa bibliotek publicznych 165 4. Wymiany międzybiblioteczne 166 5. Książki zakazane 169 Zakończenie 177 Dodatek źródłowy 183 Komentarz bibliograficzny do Dodatku 205 Literatura przedmiotu 221 Rekopisy 221 Druki 224 Wykaz skrótów ważniejszych archiwów i bibliotek 235 Summary 237 Indeks osób 241 Indeks polskich placówek jezuickich 247
15 Wstęp Ludzie w okresie humanizmu byli przeświadczeni o wyjątkowym znaczeniu literatury w kształtowaniu człowieka; wykształcony twierdzono nie może być złym człowiekiem. Chodziło im przede wszystkim o studium literatury klasycznej i starożytnych filozofów, mówców, poetów i historyków. Bohaterowie starożytnego świata mogli pomóc w odrodzeniu kulturalnym i moralnym Europy. Idea ta przemawiała do pierwszych jezuitów, którzy wykształcenie zdobyli w uczelni paryskiej (modus parisiensis), ale równocześnie zakładała potrzebę stosownej literatury, a zatem i bibliotek 1. Również dla Polski wiek XVI był stuleciem największego rozwoju księgozbiorów kościelnych i świeckich. Polska uniknąwszy zaciekłych wojen religijnych, nie stała się widownią tak masowej kasaty księgozbiorów średniowiecznych, jaką obserwujemy w innych krajach 2. Stare kościelne biblioteki, jeżeli nawet nie miały większego dopływu nowych pozycji, to przynajmniej utrzymywały dotychczasowy stan posiadania. Przewodziła bibliotekom książnica krakowskiej Almae Matris posiadająca bogate zbiory rękopisów i najstarszych druków. Spośród klasztornych najznaczniejsze, bo liczące po kilka tysięcy książek i sporo rękopisów, wyróżniały się biblioteki na Łysej Górze, w Miechowie, Hebdowie, Sieciechowie, Opatowie, Tyńcu itd. Wśród kapitulnych na 1 L. Piechnik, O bibliotekach i najważniejszych podręcznikach u początków działalności Towarzystwa Jezusowego. W: Librorum amatori. Kraków 2004, s. 105 110. 2 S. Dahl, Dzieje książki, Wrocław 1965, s. 191.
16 Organizacja bibliotek jezuickich w Polsce 2. Piotr Skarga SJ, pisarz, zaszczepił w pierwszym pokoleniu jezuitów polskich miłość do książki wzmiankę zasługuje księgozbiór Kapituły Warmińskiej we Fromborku. Z protestanckich dobrze prosperowała Biblioteka Gimnazjum w Toruniu, założona w 1594 roku 3. Wiek XVI zaznaczył się w Polsce również rozkwitem miłośnictwa ksiąg wśród ludzi prywatnych, powstały więc liczne i cenne księgozbiory, stanowiące własność kleru i osób świeckich. W trzeciej ćwierci XVI wieku przewodził mu sam król Zygmunt August, który na zamku w Tykocinie zebrał doborową kolekcję książek. W takim to okresie otworzyli jezuici pierwsze swe kolegia na ziemiach polskich. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XVI wieku zadomowili się już w kilku większych miastach, otwierając podwoje swych szkół dla licznej młodzieży, przeważnie stanu szlacheckiego. Naturalną siłą rzeczy obok szkół powstawały księgozbiory. Zajęcia szkolne, walka z reformacją, praca pisarska, wymagały ciągle odpowiedniej i najnowszej lektury i dlatego zakon bardzo szybko wypracował swoje ustawodawstwo 3 S. Dahl, Dzieje książki, s. 192.
Wstęp 17 w zakresie bibliotek. W dobrze urządzonych i bogato zaopatrzonych zbiorach widział założyciel zakonu Ignacy Loyola jeden z głównych środków wypełnienia zadania, jakie stało przed Towarzystwem 4. Nic więc dziwnego, że jak wszyscy przełożeni zakonni tak i sprawujący pieczę nad księgozbiorami, posiadali swoje reguły i dyrektywy postępowania. Nakaz chwili i wypływające stąd specjalne ustawodawstwo sprawiły, że jezuici szybko rozwinęli swoje księgozbiory i postawili je na dość wysokim poziomie. Z nowszych bibliotek jedynie niewiele (jak Akademii Zamojskiej, czy Gimnazjum w Toruniu) mogło współzawodniczyć z jezuickimi. W wieku XVII pojawiają się jeszcze pijarskie i misjonarskie 5. W pierwszym okresie pobytu jezuitów na ziemiach polskich księgozbiory ich rosły szybko, były też należycie uporządkowane. Najlepszym przykładem szybkiego rozwoju zbiorów jezuickich tego okresu jest biblioteka braniewska skatalogowana już w 1570 roku 6, poznańska obejmująca w początkach XVI wieku kilka tysięcy tomów, utrzymująca stały kontakt z rynkami krajowymi i zachodnimi 7, ryska 8, krakowska przy kościele św. Szczepana 9 i kościele św. Barbary 10, czy też wileńska, wzbogacona wspaniałym darem ostatniego Jagiellona 11. Niestety, już w 1621 roku rozpoczyna się dla jezuickich bibliotek polskich najcięższy okres, czas wojen, grabieży, zniszczenia i ognia. Pierwsza padła biblioteka ryska (1621), później braniewska (1626) i tak aż do początku XVIII wieku stracili jezuici kilkanaście dobrze zaopatrzonych księgozbiorów. Trudności ekonomiczne, brak potrzebnych funduszów nie pozwalał często na szybkie otwarcie nowych zbiorów, czy uzupełnienie starych 4 J.B. Herman, La pedagogie des jésuites au XVI siècle. Ses sources. Ses caracteristiques. Bruxelles 1914, s. 275 276. 5 S. Dahl, Dzieje książki, s. 241. 6 Katalog biblioteki z 1570, odnowiony w 1605 r. (U 274) oraz rachunki wydatków na cele księgozbioru z lat 1569 1585 (H 169) znajdują się w Bibliotece Uniwersyteckiej w Uppsali. 7 Katalogi tej biblioteki z lat 1609 1610 znajdują się w Bibliotece Uniwersyteckiej w Uppsali (U 275, U 276). 8 Rachunki biblioteczne Rygi z lat 1592 1621 znajdują się w Królewskim Archiwum w Sztockholmie (Livonica I 45), katalog zaś książek przywiezionych z Rygi do Szwecji przechowuje się w Bibliotece Uniwersyteckiej w Uppsali (U 271). 9 Katalog z 1594 r. znajduje się w Bibliotece Uniwersytetu Jagiellońskiego, sygn. 2626. 10 Katalog z 1621 r. w Bibliotece Jagiellońskiej, rkps 177. 11 M. Brensztejn, Biblioteka Uniwersytecka w Wilnie do roku 1832. Wyd. 2. Wilno 1925; A. Kawecka Gryczowa, Biblioteka ostatniego Jagiellona. Pomnik kultury renesansowej. Wrocław 1988, Ossolineum, s. 79 83. Organizacja...2
18 Organizacja bibliotek jezuickich w Polsce 3. Adam Kochański SJ, bibliotekarz, utrzymywał w XVII w. więzi naukowe z Zachodem nowymi nabytkami. Okres wojen nie pozwalał również na żywy kontakt z ośrodkami handlu księgarskiego na Zachodzie, a nawet utrudniał handel krajowy. Nic więc dziwnego, że i pod tym względem doszło do zastoju i częstych zaniedbań. Trafnie pisał o tej smutnej epoce przeszło sto lat temu Karol Estreicher: Kiedy pożarów łuna zalegała wszerz i wzdłuż kraju, zagasło słońce oświaty, i czy to szkoły jezuickie, czy szkoły przesławnej Akademii przeważały wpływami, rzecz była w zasadzie obojętna, bo ani tu, ani tam nie mogły kwitnąć nauki. Kiedy naród cały na koniu, a ziemia osłonięta kurzawą bojową, wówczas księga zapylona spoczywa w celi samotnego akademika. Książka wybieżała na świat między ludzi dopiero wtedy, gdy szabla zaczęła rdzewieć na ścianie... Upadek szkół był następstwem nie tyle systemu edukacji, ile braku edukacji, z powodu nieustannych zapasów wojennych, a tym samym ciągłego odrywania młodzieży od pióra i ławy, wywołał upadek ruchu książkowego w kraju 12. Na przełomie XVII i XVIII wieku dały się we znaki jezuitom również pożary. Padły ich ofiarą wspaniałe księgozbiory w Krakowie u św. Piotra (1719) liczący około 9000 tomów 13, lwowski (1734) obejmujący 12000 dzieł 14 oraz liczne mniejsze, jak w Orszy (1680) 15, w Połocku (1682, 1718) 16. Kownie (1732) 17, czy Owruczu (1743) 18. 12 K. Estreicher, Daniel Andrzej Janocki. Rocz. Nauk. Krak. T. 38 (1869), s. 350 352. 13 S. Załęski, Jezuici w Polsce, t. 4, Kraków 1905, s. 773; L. Grzebień, Biblioteki jezuickie w Krakowie od XVI do XVIII wieku. W: Librorum amatori. Kraków 2004, s. 29 56. 14 S. Bednarski, Dzieje kulturalne jezuickiego kolegium we Lwowie w wieku XVIII. Prz. Powsz. R. 52 (1935), t. 207, s. 138. 15 ARSI, Lit. 42. s. 26. 16 S. Załęski, Jezuici w Polsce, t. 4, s. 206, 210; L. Grzebień, Biblioteka jezuitów w Połocku na przełomie XVIII i XIX wieku. W: Librorum amatori, s. 143 157. 17 S. Załęski, Jezuici w Polsce, t. 4, s. 1432. 18 ARSI, Pol. 60, s. 162.
Wstęp 19 O poprawę sytuacji w kolegiach jezuickich Polski starał się już w latach osiemdziesiątych XVII wieku wizytator z ramienia generała zakonu, Ignacy Diertins z prowincji flandro belgijskiej 19. Jego interwencja w sprawy biblioteczne nie pozostała zapewne bez echa. Baczną uwagę na zły stan bibliotek zwracał również w 1700 roku na prowincjalnej kongregacji prowincjał litewski, Jakub Hładowicki, kiedy to podczas wizyty domów zakonnych zauważył wiele zaniedbania i nieporządku w księgozbiorach 20. Ale książka u jezuitów dość szybko wybieżała na świat po kurzawach bojowych. Nastanie względnego spokoju w epoce saskiej umożliwiło kolegiom, obok innych dziedzin życia, zajęcie się także biblioteką w sposób szczególnie gorliwy. Pomyślano nie tylko o samych książkach, ale zajęto się również energicznie należytym urządzeniem lokali bibliotecznych. Biblioteka stała się wówczas najbardziej reprezentacyjnym pomieszczeniem domu, ozdabiano ją z całym przepychem baroku. Przenikające do Polski oświecenie niosło ze sobą nie tylko odrodzenie szkół, ale również bibliotek. Historyk kolegium brzeskiego zaznaczył w 1729 roku, z okazji otwarcia nowej biblioteki, że bez niej wielki brak odczuwało kolegium (magnum incommodum patiebatur Collegium) 21. W roku następnym tenże historyk nazwał bibliotekę domem mądrości, bez której praca w kolegium byłaby zupełnie niemożliwą 22. Tak, księgozbiór stał u podstaw normalnego rozwoju każdej placówki jezuickiej. Historyk kolegium w Kownie zapisał pod rokiem 1744: nie samym chlebem żyje nasze kolegium, lecz posiada również pokarm dla umysłu, gdy powiększa różnymi książkami bibliotekę, skąd znowu we wszelkie mądrości karmią się jak ze spichrza nasze zdolności 23. Z rozwojem oświecenia biblioteki powiększano książkami krajowymi i zagranicznymi. Zrozumiano już w pełni istotne powiązanie bibliotek i należytej lektury z rozwojem oświaty. Historyk kolegium w Łomży ujął to w 1748 roku dosadnie: Staramy się o wiedzę, powiększając bibliotekę książkami, uzupełniając szkoły przedmiotami współcześnie wymaganymi, jak 19 ATJKr. rkps 431, s. 109. S. Załęski, Jezuici w Polsce, t. 3, Kraków 1902, s. 937 988. 20 ATJKr. rkps 244, s. 342. 21 ARSI, Pol. 59, s. 6. 22 Bibl. Nar. BOZ, rkps 1166, s. 83. 23 ARSI, Pol. 50, s. 10.
20 Organizacja bibliotek jezuickich w Polsce filozofia, matematyka, historia i język francuski, z których słuchacze odnoszą wielki pożytek 24. Przykładem może być kolegium w Słucku, gdzie kolegium było drewniane aż do kasaty zakonu. W 1724 roku zaczęto stawiać na środku ogrodu budynek murowany mający chronić od ognia dokumenty fundacyjne, sprzęty kościelne i bibliotekę. Zdaje się, że nie całą bibliotekę, a tylko książki starsze i mniej używane. W 1738 roku zanotowano, że korzystając z nastania pokoju zabrano się za restaurację biblioteki, która jest domem mądrości i skarbcem uczonych (domus sapientiae et gazophilatium eruditorum) 25. Wielką stertę książek ofiarowanych przez fundatora Hieronima Kłokockiego (zmarł w 1721 r.), dopiero teraz uporządkowano, oprawiono, wypisano na grzbietach tytuły i nazwiska autorów, oraz sporządzono solidne i dopasowane do miejsca szafy stolarskiej roboty. Mimo to po kasa cie zakonu wizytator Franciszek Bieńkowski zastał już w 1782 roku skarbiec w ogrodzie domowym z muru, tam prócz składu dla bezpieczeństwa rzeczy profe sorskich, jest biblioteka ksiąg, bez ułożenia i reges tru 26. Podobnie było we Lwowie. Kolegium spaliło się w 1734 roku wraz z biblioteką. Odbudowano je przed 1739 rokiem, a bibliotekę urządzono na nowo dopiero w 1753 roku. Dla zabezpieczenia od ognia dano w niej solidne sklepienie, a dach nad nią pokryto blachą miedzianą (z tego wynika, że znajdowała się na najwyższym piętrze). Wewnątrz sklepienie ozdobił murarz (zapewne sztukateriami) i malarz, dano też ozdobną podłogę (może parkiet), ustawiono szafy równie mocne jak ozdobne (Tholus a fabro murario artificiose excultus et sparsim pictura ornatus, armaria non minus firmiter quam affabre facta, culto opere instratum pavimentum) 27. Biblioteki jezuickie w Polsce nie miały jednak przez całe dwa stulecia bardziej szczegółowych i praktycznych przepisów odnośnie wydatków bibliotecznych, ciągłości zakupu nowych pozycji, czy wzajemnego stosunku kilku nieraz księgozbiorów na terenie tego samego kolegium. Nic więc dziwnego, że stan księgozbioru zależał głównie od czynników 24 ARSI, Pol. 50, s. 106. 25 ARSI, Lit. 49, f. 210v. 26 Raporty generalnych wizytatorów szkół Komisji Edukacji Narodowej w Wielkim Księstwie Litewskim (1782 1792). Wrocław 1974, s. 23. 27 Wien, Nationalbibliothek, rkps 11988: Maciej Wielewicz, Historia Collegii Leopoliensis, s. 792; J. Paszenda, Pomieszczenia biblioteczne u jezuitów polskich. W: Librorum amatori, s. 113 114.
Wstęp 21 nadrzędnych, a więc od bibliotekarza, przełożonego domu, czy prowincjała wizytującego podległe mu placówki. Zdarzało się więc, chociaż bardzo rzadko, że nawet w najbardziej sprzyjających zewnętrznych warunkach bywały zaniedbania w zdobywaniu najnowszej literatury i zabezpieczeniu dotychczasowych księgozbiorów. Wypadki te sprawiły, że 23 kwietnia 1763 roku generał zakonu Wawrzyniec Ricci specjalną ordynacją uporządkował ostatecznie sprawę bibliotek jezuickich w Polsce. Stwierdził on, że skoro obowiązki Towarzystwa zgodnie z powołaniem wymagają koniecznego wsparcia w książkach najlepszych autorów ze wszystkich dziedzin 4. Franciszek Bohomolec SJ, bibliotekarz w okresie oświecenia literatury, dlatego też powinna istnieć specjalna troska o wszechstronnie urządzone i należycie utrzymane biblioteki w naszych domach i kolegiach 28. Wyznaczył dość wysokie kwoty, jakie miała każda placówka wyasygnować na powiększenie zbiorów i rozwiązał kwestię wypożyczania książek. Rok więc 1763 zapowiadał dalszy rozwój bibliotek jezuickich. Przełożeni miejscowi poparli w zasadzie wysiłki generała. Prowincjał Michał Korycki napisał nawet z Drohiczyna 10 stycznia 1769 do przełożonych domów zakonnych, że jak bez nauczycieli nie ma szkół, tak bez książek nie może być nauczycieli 29. Biskup Józef Załuski aż nadto dobrze rozumiał biblioteczną politykę jezuitów, skoro przy oddaniu im pod opiekę największego swego skarbu publicznej biblioteki kierował się taką opinią: Zakon jezuitów jest po całej Europie zaszczepiony, łatwiejszy zatem będzie miała sposób Biblioteka Publiczna na sprowadzanie ksiąg nowo wychodzących ex omnibus oris urbis et orbis i choćby tylko księgami przez jezuitów wydanymi była wzbogacona, to już i znacznie i coraz augeri może 30. 28 ATJKr. rkps 553, s. 125. 29 ATJKr. rkps 436, s. 49. 30 M. Łodyński, U kolebki polskiej polityki bibliotecznej (1774 1794). Warszawa 1935, s. 75; F.M. Sobieszczański, Materiały do historii bibliotek w Polsce. Informacja o fundacji Biblioteki Ks. Józefa Jędrzeja Załuskiego roku 1761. Bibl. Warsz. 1848, t. 2, s. 564 565; L. Grzebień, Józef Andrzej Załuski i Jezuici. Roczniki Teologiczno Kanoniczne 31
22 Organizacja bibliotek jezuickich w Polsce Finał bibliotek jezuickich był jednak w większości tragiczny. Rok 1773, data kasaty zakonu, położył kres prawie wszystkim księgozbiorom Towarzystwa. Do dziś, po przeszło dwu wiekach, nie istnieje już ani jedna pojezuicka biblioteka, która posiadałaby większość dawnych pozycji. Nieporządki kasacyjne i półtorawiekowa niewola były tego przyczyną. Bez przesady mógł pisać na ten temat Stanisław Załęski, że instrukcja lustratorów kazała biblioteki opieczętować, potem miały przejść na fundusz edukacyjny, to znaczy miały być wcielone do bibliotek akademickich i szkolnych. Ale na cóż miały się przydać tym szkołom dzieła filozoficzne i teologiczne, stanowiące prawie połowę tomów biblioteki? Kto miał kontrolować inwentarze i doglądać przewozu? Stało się więc to, co się stać musiało. W większych miastach znaczną część bibliotek jezuickich złożono w księgozbiorach szkolnych lub publicznych. Niemało książek z odleglejszych kolegiów i rezydencji oddano do zbiorów kościelnych, poniewierały się tam i niszczyły. U wielu proboszczów, których parafie sąsiadowały z domami jezuickimi można było spotkać książki pojezuickich zbiorów. Pewna część została złożona w klasztorach innych zakonów. Największa może część księgozbiorów pojezuickich poszła drogą licytacji na sprzedaż, kupowali je bibliofile, ale tych nie było wielu, poszły więc księgi na wagę papieru, albo też rozebrano je między siebie samych 31. (1984), z. 4, s. 55 70; Tenże, Kontakty braci Załuskich z jezuitami. W: Bracia Załuscy, ich epoka i dzieło. Zbiór studiów pod red. D. Dukwicz, Warszawa 2011, s. 95 110. 31 Jeszcze i tak nie było najgorzej. Konfiskaty rewolucyjne we Francji i sekularyzacja w Niemczech w większym o wiele stopniu zniszczyły wielowiekowe zbiory biblioteczne. Zob. S. Załęski, Zniesienie jezuitów i zachowanie ich na Białej Rusi, t. 2, Lwów 1875, s. 65; M. Łodyński, U kolebki, s. 58.
23 Rozdział I Biblioteki i księgozbiory jezuickie A. Przełożeni i obowiązujące ich przepisy 1. Instytut Towarzystwa Jezusowego Zagadnienie bibliotek jezuickich musi być rozpatrywane na tle całej organizacji zakonnej. Bez tej znajomości hierarchii nie zrozumiemy należycie ani roli przepisów, ani funkcji pełnionych przez przełożonych, których pieczy powierzone były książki. Wszyscy członkowie zakonu mieli się opierać w swej działalności na Instytucie (Zbiorze praw), w skład którego wchodziły bulle papieskie zatwierdzające zakon, przywileje, konstytucje, dekrety kongregacji generalnych, reguły, Ratio studiorum (przepisy odnośnie nauczania) i szereg innych 1. Całe postępowanie normowane było przepisami i prawami. Nawet na posiadanie książek przez członków zakonu potrzebne było pozwolenie odpowiedniej władzy 2. Omawiając organizację bibliotek jezuickich najczęściej wracać będziemy do reguł zakonnych i Ratio studiorum. Reguły prowincjała ukazały się za czasów 1 Istnieje kilka oficjalnych wydań Instytutu, jak editio Antverpiensis z 1638 r. (na k. tyt. 1635), editio Pragensis z 1705 i druga z 1757, editio Avenionensis z 1827 1836, editio Romana z 1869 1891 i editio Florentina z 1892 1893. W obecnej pracy opieram się na wydaniu florenckim (por. A. Coemans, Breves notitiae de Instituto, historia, bibliographia Societatis. Romae 1930, s. 16 17). 2 Institutum Societatis Iesu, t. 3, Florentiae 1893, s. 10.
24 Organizacja bibliotek jezuickich w Polsce 5. Instytut Towarzystwa Jezusowego czwartego generała zakonu Everarda Mercuriana (1573 1580); przepisy dla rektora wydano najpierw za rządów generała Jakuba Layneza (1558 1565) w formie instrukcji, a przekształcono je za czasów Mercuriana, a więc w latach siedemdziesiątych, na zwykłe reguły; dyrektywy dla bibliotekarza zostały wydane przez generała Franciszka Borgiasza (1565 1572), a uzupełnione za czasów generała Mercuriana z siedmiu do dwunastu 3. Ratio studiorum zostało ostatecznie zatwierdzone, wydane i polecone jako norma postępowania w 1599 roku 4. Instytut obowiązywał cały zakon bez wyjątków, a zatem i prowincje polskie. W oparciu o niego możliwe było przeprowadzenie regionalnych bardziej szczegółowych określeń i postanowień. 2. Ratio studiorum Stanowisko św. Ignacego dało początek powszechnej trosce o bibliotekę, która znalazła swój wyraz w postulatach autorów powstającej Ratio studiorum prawa szkolnego mającego obowiązywać całe Towarzystwo. Autorzy projektu Ratio studiorum wysunęli następujące żądanie: By Naszym nie brakowało książek, bez których wydawaliby się żołnierzami bez broni, należałoby sobie życzyć, by na powiększenie biblioteki był przeznaczony jakiś doroczny fundusz. Opinie przedstawicieli różnych prowincji były zgodne z autorami projektu. W obawie, że funduszem kolegiackim może zarządzać człowiek, który nie jest miłośnikiem książki, żądali od prowincjałów, by polecił rektorom pewien procent dochodów kolegium przeznaczyć na zakup książek. Zaś dyrektor studiów winien badać co pewien czas stan bibliotek i informować rektora o ewentualnych brakach. Zdaniem przedstawicieli prowincji oprócz funduszu ważną rzeczą jest sama osoba bibliotekarza. 3 A. Coemans, Breves notitiae, s. 34 35. 4 A. Coemans, Breves notitiae. s. 42.
I. Biblioteki i księgozbiory jezuickie 25 Pragnęli, by to był Sacerdos eruditus kapłan wykształcony, i peritus librorum emendorum doświadczony w kupowaniu książek 5. Twórcy ostatecznej redakcji Ratio studiorum w roku 1599 bardzo poważnie potraktowali wcześniejsze postulaty dotyczące bibliotek i za ich stan odpowiedzialnymi uczynili wszystkich tych, którzy zarządzali szkołą. Do obowiązków prowincjała należało przydzielić na rozwój biblioteki roczny dochód, którego nie wolno będzie przeznaczać na inny cel 6. Rektor miał pilnować bibliotekarza, 6. Ratio studiorum by przy sprowadzeniu książek stosował się dokładnie do poleceń dyrektora studiów 7. Dyrektora generalnego szkoły obowiązywała dwudziesta dziewiąta reguła: Niech dba, aby uczniom nie zabrakło ksiąg pożytecznych, niech wcześnie przypomni o tym rektorowi, aby nie zabrakło ani dla naszych uczniów, ani dla eksternów dużej ilości ksiąg, których używamy na co dzień, lub które będą potrzebne przez najbliższy rok 8. Dyrektor humaniorów po konsultacji z rektorem, dyrektorem generalnym i nauczycielami miał zawczasu przygotować listę książek potrzebnych w tym i następnym roku szkolnym dla jezuitów i eksternów oraz postarać się, by zakupiono je u księgarzy 9. 5 Monumenta Paedagogica Societatis Jesu, t. 5, Romae 1986, s. 139; t. 6, s. 364, 365. L. Piechnik, O bibliotekach i najważniejszych podręcznikach, s. 105 106. 6 Ratio atque institutio studiorum SJ czyli Ustawa szkolna Towarzystwa Jezusowego (1599), pod red. K. Bartnickiej i T. Bieńkowskiego, Warszawa 2000, s. 41. 7 Ratio atque institutio studiorum SJ, s. 46. 8 Ratio atque institutio studiorum SJ, s. 51. 9 Ratio atque institutio studiorum SJ, s. 75.
26 Organizacja bibliotek jezuickich w Polsce 3. Struktura zakonu a. Generał zakonu Na czele Towarzystwa stał dożywotni generał (praepositus generalis), wybierany po śmierci poprzednika przez delegatów wszystkich prowincji, zebranych na tzw. kongregacji generalnej. Podczas takiej kongregacji uchwalano szereg wytycznych obowiązujących cały zakon. Generał mianował prowincjałów i przez nich rządził Towarzystwem. Rozporządzenia generalskie (ordinatio) były bądź wieczyste (perpetua), bądź czasowe (temporanea). Mogły być wydane dla całego zakonu lub też poszczególnych jego prowincji. Władza generała była więc olbrzymia. On godził się na nowe fundacje i stawiał odpowiednie wymagania m.in. zaopatrzenie w książki 10, zatwierdzał dzieła reprezentujące odpowiedni poziom do druku 11, udzielał zgody na handel książkami 12, zakładanie drukarń 13, wyznaczał minimum wydatków na cele biblioteczne 14 itd. Spośród generałów zasłużyli się szczególnie w dziedzinie bibliotecznej Franciszek Borgiasz, Ewerard Mercurian i Wawrzyniec Ricci. Typowym rozporządzeniem generalskim była wspomniana już ordynacja generała Ricci z 1763 roku normująca organizację polskich bibliotek jezuickich. Zdarzało się niekiedy, że generał kierując się potrzebami jakiejś prowincji wysyłał do niej swego wizytatora zaopatrzonego w odpowiednie instrukcje i szerokie uprawnienia. Zarządzenia wizytatora z chwilą zatwierdzenia ich przez generała nabierały mocy obowiązującej w danej chwili, równej ordynacjom generalskim. Odnośnie bibliotek polskich największe zasługi położył Belg, Ignacy Diertins, który zwizytował pod koniec XVII wieku prowincje polskie i skierował 23 marca 1691 roku z Krakowa list do rektorów i superiorów. Położył w nim niezwykle silny nacisk na sprawę życia wspólnego, a wspólnotę książkową uznał za jeden z głównych środków podtrzymania tego życia. Zarządził więc, aby rektor z dochodów domowych dostarczył poszczególnym profesorom odpowiednich książek, narzędzi fizykalnych, map, globusów oraz by starał się pomnażać corocznie nowymi dziełami bibliotekę 10 Institutum, t. 3, s. 294. 11 Institutum, t. 2, s. 46, 181. 12 Institutum, t. 2, s. 340. 13 Institutum, t. 2, s. 340. 14 ATJKr. rkps 553, s. 125 126.
I. Biblioteki i księgozbiory jezuickie 27 domową. W ten sposób wszyscy domownicy korzystać mieli ze zbiorów wspólnych lub też dla nich przeznaczonych, nie zabiegając o samowolne tworzenie własnych księgozbiorów. Polecił też sporządzić odpowiednie katalogi biblioteczne 15. Sprawę bibliotek podjął też ostatni wizytator prowincji polskiej Reinhold Giert (1715 1720), zalecając większą troskę o księgozbiory, w których miał panować wówczas wielki nieporządek 16. Zakon dzielił się na kilka asystencji, które reprezentowali asystenci rezydujący przy generale w Rzymie. Polska należała do asystencji niemieckiej, 7. Generał zakonu Wawrzyniec Ricci SJ a dopiero w połowie XVIII wieku (1758) stała się pod tym względem niezależną jednostką z własnym asystentem. b. Prowincjał Asystencja dzieliła się na prowincje, którymi zarządzali prowincjałowie. Mniej więcej co trzy lata zwoływał on upoważnionych do tego księży na tzw. kongregację prowincjalną (congregatio provincialis). Na zjazdach tych ustalano prawo zwyczajowe (consuetudines provinciae) oraz zbierano różne postulaty i prośby celem przedstawienia ich generałowi. Kongregacja ta wysyłała wybranego prokuratora do Rzymu celem otrzymania zatwierdzenia swoich zwyczajów oraz uzyskania odpowiedzi na postulaty i prośby (responsa generalis). Pierwsze kolegia polskie należały do roku 1574 do prowincji austriackiej, jako wiceprowincja polska. Pełną niezależność i samodzielność otrzymała na mocy dekretu generała zakonu z 15 grudnia 1575 roku, kiedy to utworzono odrębną prowincję polską. W 1608 roku oddzielono od niej domy litewskie i mazowieckie, tworząc z nich prowincję drugą, 15 S. Załęski, Jezuici w Polsce, t. 3, s. 987 988. 16 S. Bednarski, Upadek i odrodzenie szkół jezuickich w Polsce. Studium z dziejów kultury i szkolnictwa polskiego. Kraków 1933, s. 41.
28 Organizacja bibliotek jezuickich w Polsce 8. Katalog osób i zajęć prowincji wielkopolskiej z 1771 r. litewską 17. Ostatecznego podziału dokonano w latach 1756 1759, dzieląc prowincję polską na wielkopolską i małopolską oraz oddzielając prowincję mazowiecką od litewskiej. Prowincjał nie mógł do woli ani rozszerzać obowiązujących przepisów przez wprowadzenie nowych, ani też zawieszać ich mocy. Każdego roku objeżdżał on podległe mu domy, wizytując cały zakres życia danej placówki. Reguła 33 prowincjała z Ratio studiorum polecała mu czuwać, aby biblioteka była należycie urządzona, posiadała odpowiednią ilość książek, poprawne katalogi i księgi rachunkowe, aby wydawano w odpowiednich domach należytą kwotę na kupno potrzebnych książek i sprawdzać, czy zostały one rzeczywiście zakupione 18. Prowincjał zezwalał na kontakt jezuickich pisarzy z bibliopolami rozpowszechniającymi ich wydawnictwa 19. Prowincjałowie rozstrzygali sprawę przechowywania 17 S. Załęski, Jezuici w Polsce, t. 1, Lwów 1901, s. 234. 18 Institutum, t. 3, s. 164. ATJKr. rkps 553, s. 125. 19 Institutum, t. 3, s. 431.
I. Biblioteki i księgozbiory jezuickie 29 i wypożyczania książek zakazanych. Mogli pozwalać na wymianę pozycji bibliotecznych z innymi domami lub nawet księgozbiorami prywatnymi. Wyznaczali prefektów bibliotek, którzy mieli czuwać nad zbiorami. Reguła 34 prowincjała z Ratio studiorum nakazywała mu przestrzegać pilnie szkoły i ich uczniów przed czytaniem nieodpowiedniej lektury. W razie konieczności dostarczenia dla uczniów jezuickich książek, posiadających niestosowne wyrażenia lub też fragmenty tekstu, miał obowiązek postarać się o przeprowadzenie odpowiedniego oczyszczenia lub też dokonania koniecznych skrótów 20. Prowincjałowie zwracali więc uwagę na stan bibliotek. Nawet w okresie największego upadku kultury polskiej, w 1700 roku, prowincjał Jakub Hładowicki pisał do przełożonych poszczególnych domów zakonnych, zgromadzonych na kongregacji prowincjalnej: chwalebną jest rzeczą, że w niektórych domach biblioteki wzrastają przez zakupy nowych książek, gdzie indziej są jednak zaniedbane, książki podarte i zniszczone, a nieoprawione butwieją od wilgotnego miejsca, gdzie są złożone, inne w końcu leżą pozostawione na pastwę robaków 21. Nakazał więc naprawę wszystkich pożytecznych książek, głównie zaś poszarpanych i nieoprawionych. Podobnie i inni prowincjałowie zwracali na to stosowną uwagę. c. Rektorzy, prepozyci i superiorzy Każda prowincja dzieliła się na najmniejsze jednostki administracyjne poszczególne domy zakonne. Odpowiednio do ich składu osobowego i charakteru, nazywały się domami profesów, kolegiami, rezydencjami, domami nowicjackimi, probacyjnymi lub misyjnymi. Domy profesów zamieszkiwali profesi czyli zakonnicy, którzy złożyli uroczyste śluby, utrzymywali się z jałmużny, zajęci byli wyłącznie pracą duszpasterską i pisarską. Kolegia to domy, przy których istniały szkoły dla eksternów lub też studia dla młodzieży zakonnej. Kolegia posiadały prawie zawsze większą liczbę zakonników, przeważnie kilkunastu, z których wielu oddawało się pracy pedagogicznej i nauczycielskiej. Rezydencje nie posiadały, głównie z braku odpowiedniego uposażenia, większej liczby zakonników. Personel kilkuosobowy oddawał się przede wszystkim pracy 20 Institutum, t. 3, s. 164. 21 ATJKr. rkps 244, s. 342.
30 Organizacja bibliotek jezuickich w Polsce 9. Najstarsze kolegium w Braniewie posiadało wyjątkowo cenny księgozbiór kapłańskiej i duszpasterskiej, a niekiedy i nauczaniu w niższych klasach zapoczątkowanych tu szkół. Rezydencje przekształcały się z biegiem czasu w kolegia. W domach nowicjackich młodzi adepci zaprawiali się do życia w zakonie, a w tzw. domach trzeciej próby młodzi kapłani po studiach odbywali swą roczną próbę, polegającą na oddawaniu się ćwiczeniom ascetycznym i poznawaniu Instytutu. Domy misyjne w końcu zamieszkiwane były przez dwóch, trzech lub czterech zakonników, oddających się prawie wyłącznie pracy duszpasterskiej wśród okolicznej ludności. Na czele domów profesów stali prepozyci, na czele kolegiów, domów nowicjackich i probacyjnych rektorzy, mianowani przez generała zakonu; rezydencjami i domami misyjnymi zarządzali superiorzy mianowani przez prowincjała. Od XVI do XVIII wieku pracowali jezuici polscy łącznie w 69 kolegiach, domach profesów, nowicjatach i domach probacyjnych, w 18 rezydencjach i 86 stacjach misyjnych stałych, uzależnionych od placówek wyższego szczebla. Przełożony miejscowy miał dość duży zakres władzy odnośnie miejscowej biblioteki. Przede wszystkim z dochodów domowych wyznaczał odpowiednie sumy na zakup koniecznych książek, przyrządów do wykładów fizyki oraz map i globusów, i tym samym starał się corocznie o należyte powiększanie zbiorów biblioteki domowej 22. Decydował następnie o wymianie starych i bezużytecznych książek na nowe, potrzebne w wykładach szkolnych 23. Jeżeli dom nie posiadał wyznaczonego przez prowincjała prefekta biblioteki, wówczas mianował go przełożony 22 Institutum, t. 3, s. 146, 172. S. Załęski, Jezuici w Polsce, t. 3, s. 987 988. 23 Institutum, t. 3, s. 146.
I. Biblioteki i księgozbiory jezuickie 31 10. Dom profesów przy kościele św. Barbary w Krakowie gromadził dorobek piśmienniczy całej prowincji miejscowy spośród swoich podwładnych. Prawie zawsze do kompetencji rektora lub superiora należało mianowanie opiekunów bibliotek specjalistycznych oraz pomocników prefekta biblioteki domowej. Miejscowy przełożony mógł też udzielić pozwolenia swoim domownikom na osobiste korzystanie z księgozbioru. W takim przypadku korzystający z pozwolenia brał każdorazowo klucze od prefekta lub też posiadał je u siebie i mógł korzystać z książek w magazynie bibliotecznym 24. Przestrzegał następnie, by nie przetrzymywano zbyt długo w pokojach książek pożyczonych z biblioteki, strzegł pilnie, aby domownicy nie czytali dzieł niestosownych 25, lub umieszczonych na indeksie ksiąg zakazanych bez specjalnego zezwolenia, oraz żeby po domu nie poniewierały się takie książki 26. Dopilnowywał też aprobaty tekstów wygłaszanych podczas publicznych deklamacji i dialogów 27. Do obowiązków rektora i superiora należała bowiem troska, aby dramaty odgrywane w kolegium, mowy i wiersze wygłaszane, zostały następnie należycie spisane, zszyte razem oraz zachowane w bibliotece według wymagań 11 reguły prefekta biblioteki i 16 reguły rektora z Ratio studiorum. Rektor decydował też i dopilnowywał odpowiedniej lektury przy stole, kiedy to w czasie posiłków czytywano różnych katolickich autorów 28. Nic więc dziwnego, że od miejscowego przełożonego zależał w dużym stopniu stan biblioteki. On mógł przeznaczyć odpowiednie sumy 24 Por. Institutum, t. 2, s. 64 65, t. 3, s. 146. 25 Institutum, t. 3, s. 26. 26 Zob. rozdział o książkach zakazanych. 27 Institutum, t. 3, s. 199. 28 Institutum, t. 3, s. 145.
32 Organizacja bibliotek jezuickich w Polsce na reperację bibliotek, sprowadzenie nowych wydawnictw, czy naprawę podartych egzemplarzy. Często zmiana na stanowisku rektorskim czy superiorskim była decydująca w rozwoju księgozbioru. Biblioteka świadczyła o swoim rektorze, uwypuklając jego postępowość lub też niedbałość i zacofanie.