Stworzenie, zbawienie i grzech aniołów Tomasz Stępień
Na początku Bóg stworzył... Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię (Rdz 1, 1). Księga Rodzaju opisuje to, co Bóg stworzył; nie wspomina jednak nic o aniołach. A więc aniołowie nie są stworzeni przez Boga. Suma teologii I, q.61, a.1, arg.1. Augustyn wyjaśnia, że aniołowie bynajmniej nie są pominięci w opisie owego pierwszego stworzenia rzeczy n tylko że oznaczono ich nazwą niebo lub także światło. Jeżeli zaś ich pominięto czy też oznaczono nazwami rzeczy cielesnych to dlatego, że Mojżesz zwracał swe słowa do ludu nieokrzesanego, który jeszcze nie mógł pojąć, co to natura bezcielesna: duch. I gdyby mu oznajmiono, że - ponad wszystką naturą cielesną - istnieją jakoweś byty, było by to dla niego okazją do bałwochwalstwa, do którego był skłonny n a od którego Mojżesz przede wszystkim usiłował go odciągnąć. Suma teologii I, q.61, a.1, ad1.
Wyznanie wiary
Stworzeni przed czasem? niebo i ziemię stworzenie przed światem materialnym stworzenie równocześnie ze światem materialnym św. Grzegorz z Nazjanzu, św. Jan Damasceński, św. Hieronim św. Tomasz z Akwinu Nie jest więc prawdopodobne, żeby Bóg, którego dzieła są doskonałe, stworzył osobno aniołów przed innymi stworzeniami. Suma teologii I, q.61, a.3, s.c.
Czy to, co anioł posiada w sobie czyni go szczęśliwym? Szczęśliwość naturalna....jeśli chodzi o pierwszą szczęśliwość, tj. o tę, którą mógł osiągnąć siłą własnej natury anioł został stworzony szczęśliwym. Szczęśliwość nadprzyrodzona. Suma Teologii I, q. 62, a. 1, co. Natomiast tej ostatecznej szczęśliwości, która przekracza siły natury, aniołowie nie mieli zaraz od początku swojego stworzenia. Zaiste, ta szczęśliwość nie jest rzeczą natury, ale jej końcem czy celem; i dlatego nie należało się im jej posiadać zaraz od początku. ( ( ( Suma Teologii I, q. 62, a. 1, co.
Czy anioł wie, że tylko Bóg jest źródłem jego szczęścia? Choć anioł posiada z natury o wiele lepsze poznanie Boga od człowieka, to jednak nie wie sam z siebie, że Bóg może zaspokoić wszystkie jego pragnienia....żadne stworzenie rozumne nie może mieć skłonności czy ruchu woli, kierującego się ku temuż szczęściu [płynącemu z oglądania Boga], jeżeli nie zostanie ruszone ku temu przez czynnik nadprzyrodzony - i to właśnie nazywamy pomocą łaski. I dlatego należy powiedzieć, że tylko za pomocą łaski anioł mógł swoją wolą zwrócić siebie ku owemu szczęściu. ST I, q. 62, a. 2, co.
Wybór aniołów Czy chcesz służyć Bogu? tak chcę nie chcę, nie będę służył (non serviam) Bóg daje aniołom łaskę, która pozwala mi w pełni oglądać jego istotę aniołowie zbawieni (większa część społeczności anielskiej) źli aniołowie oddalają się od Boga nie mogąc zaznać szczęścia aniołowie potępieni (mniejsza część społeczności anielskiej na czele z Szatanem)
Zbawienie aniołów Szczęście aniołów płynie z: - samego poznawania najwyższej Prawdy przez intelekt (poznanie jest już samo w sobie radością) - radowania się woli z tego, że posiada się najwyższe Dobro (wola raduje się tym, że to Dobro jest obecne) Odkrycie najwyższej Prawdy i Dobra sprawia, że ani wola, ani intelekt nie potrzebują już żadnych innych prawd i dóbr.
Jaki grzech popełnili aniołowie Nie można więc zgrzeszyć chcąc dóbr duchowych w ogóle, lecz tylko wtedy, kiedy to pragnienie nie jest uporządkowane. Grzech może tu polegać jedynie na tym, że anioł pragnie jakiegoś dobra duchowego zupełnie nie biorąc pod uwagę Boga, nie poddając się Jego zwierzchnictwu. Szatan chce być równym Bogu pycha. Pycha doprowadza złych aniołów do upadku. Dlatego konsekwencją pychy jest zazdrość, czyli pragnienie szczęścia, na które nie zasługują aniołowie upadli.
Zepsucie duchowej natury Aniołowie nie czerpią treści intelektualnych z doznań zmysłowych poprzez abstrakcję, ale posiadają od momentu stworzenia wszystkie treści poznania intelektualnego Formy poznania intelektualnego są więc na stałe związane z ich naturą, która będąc całkowicie niematerialną jest zarazem niepodzielna. Dlatego właśnie nie może ulec osłabieniu, czy zepsuciu ich poznanie intelektualne, ale oczywiście chodzi tutaj tylko o takie poznanie, które mają z natury. W przypadku woli, dokładnie z tego samego powodu doskonałości substancji oddzielonej wola została całkowicie zepsuta i zatwardziała w złym.
Ogień trawiący demony Czy można zadać duchowi ból, albo, czy można zaszkodzić mu wtrącając go w ogień? Sędzia (Syn Człowieczy) mówi do potępionych w czasie Sądu Ostatecznego: Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! (Mt 25, 41)
Czy demony doznają bólu? Ból (dolor) jako taki jest doznaniem czy też uczuciem (passio), które jest przede wszystkim zmysłowe. Jednak złe duchy mogą odczuwać ból, nie jako doznanie zmysłowe, ale jako prosty akt woli (simplex actus voluntatis)...dolor, gaudium, et huiusmodi, secundum quod sunt passiones, in Daemonibus esse non possunt, sic enim sunt propriae appetitus sensitivi, qui est virtus in organo corporali. Sed secundum quod nominant simplices actus voluntatis, sic possunt esse in Daemonibus. (ST I, q.64, a.3, co.)
Istota jakiejkolwiek kary Cierpienie bowiem czy ból - o ile oznacza prosty akt woli - jest sprzeciwem woli przeciw temu, co jest lub czego nie ma. Jasne jest, ze demony chciałyby, żeby wiele z tego, co jest, nie było, a było, co nie jest; np. ponieważ są zazdrośni, chcieliby potępienia tych, co dostępują zbawienia. I dlatego należy twierdzić, że cierpią ból...wszak do istoty kary to należy, że ma być przeciw woli. (de ratione poenae est, quod voluntati repugnet) ST I, q.64, a.3, co.
Jednak wieczny ogień? O duszy oddzielonej od ciała jak może czegokolwiek doznawać: W trzecim zaś znaczeniu, w którym nazwę doznania rozumie się metaforycznie, dusza może doznawać w ten sposób, że jej działanie zostanie utrudnione. (De veritate, q.26, a.1, co) Ogień, czy jakakolwiek inna substancja materialna nie może ograniczać istoty duchowej w sposób naturalny..:...lecz by substancja duchowa w ten sposób zjednoczona z cielesną była przez nią zagarnięta, ograniczona i jakby związana to jest ponad naturą. (De veritate, q.26, a.1, co.). Karą jest więc ograniczenie duchowej substancji do konkretnego miejsca przebywania ( miejsce przygotowane diabłu i jego aniołom ) - jest to specjalne działanie Boga, które przekracza porządek natury. Widzimy więc, ze ogień, czy jakakolwiek inna substancja materialna nie może ograniczać istoty duchowej w sposób naturalny. Dlatego właśnie św. Tomasz pisze:...lecz by substancja duchowa w ten sposób zjednoczona z cielesną była przez nią zagarnięta, ograniczona i jakby związana to jest ponad naturą. (De veritate, q.26, a.1, co.). Zatem takie ograniczenie duchowej substancji do konkretnego miejsca przebywania jest specjalnym działaniem Boga, które przekracza porządek natury. Materia, nad którą z natury demony miały sprawować władzę, teraz, dzięki nadnaturalnemu dzałaniu Boga, wiąże ich, więzi i ogranicza.