Elektroenergetyka w Polsce 2014. Z wyników roku 2013 i nie tylko osądy bardzo autorskie Autor: Herbert Leopold Gabryś ("Energetyka" - czerwiec 2014) Na sytuację elektroenergetyki w Polsce w decydujący sposób wpływają w ostatnim czasie trzy czynniki: wyniki gospodarcze uzyskane w roku 2014, propozycje KE, tzw. II Pakiet Klimatyczny z 22 stycznia 2014 oraz zmiany energetyki w skali globalnej, zachodzące z niespotykaną do tej pory dynamiką. Tłem istotnym i znaczącym dla zdarzeń w energetyce była sytuacja gospodarcza kraju, a zwłaszcza stan podstawowych gałęzi przemysłu, a więc obejmujących zarówno szeroko rozumianą elektroenergetykę, jak i górnictwo ropy naftowej i gazu oraz górnictwo węgla kamiennego i brunatnego (z przywołaniem, iż część tych ostatnich funkcjonuje w połączeniu z wytwarzaniem w grupach kapitałowych energetyki). W wymienionych gałęziach przemysłu rentowność obrotu brutto była wyższa o 3% niż w roku 2012. Przypomnę jednak, że dla sektora górnictwa, i to zarówno węgla kamiennego jak i brunatnego, była to rentowność w porównaniu z w rentownością z lat 2010-2011. W tych porównaniach, licząc łącznie energetykę od wytwarzania energii elektrycznej po obrót, rentowność brutto jest wyższa od pozostałych, porównywanych gałęzi przemysłu. To tylko tło, ale warto podkreślić, że część przemysłu (wytwarzanie i zaopatrzenie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i powietrze do układów klimatyzacyjnych) w uproszczeniu zwana energetyką generuje niezmiennie od lat istotny, bo około 27% udział w podatku dochodowym całego tak porównywanego sektora przemysłu. W kontekście omawiania wyników elektroenergetyki za rok 2013 ważne to i istotne, bowiem pomniejszanie wyników tej części gospodarki przekłada się jednoznacznie na pożytki budżetu państwa. Wynik operacyjny umownie, jak powyżej dla energetyki, był niższy prawie o 2,5% stanowiąc nadal istotną, bo prawie 15% część wyniku całego przemysłu. Zwiększyła się efektywność zatrudnienia, praktycznie we wszystkich gałęziach, z wyjątkiem górnictwa, dla samej energetyki definiowanej jak wyżej przychody na zatrudnionego były wyższe o 6,8% od roku poprzedniego.
Zatem dobry, choć nie tak dobry jak w przeszłości, wynik w otoczeniu przemysłowym elektroenergetyki. Wiele by pisać, bo warto, o zmianach elektroenergetyki w ostatnim ćwierćwieczu, co by jednak nie było, żyliśmy w komforcie potencjalnej nadprodukcji, koncentrując wysiłek inwestycyjny przede wszystkim na dystrybucji oraz ograniczeniu szkodliwych emisji. Warto jednak tym sprawom z całego ćwierćwiecza poświęcić nieco więcej uwagi. Być może niebawem. Przejdźmy zatem do wyników gospodarczych elektroenergetyki w Polsce za rok ubiegły.
Zmiany w zużyciu energii elektrycznej za rok 2013 potwierdzają wieloletnie tendencje zależności od sytuacji gospodarczej. Cały sektor za rok ubiegły, licząc łącznie wytwarzanie, obrót energią elektryczną i ciepłem oraz dystrybucją i handlem, wypracował wynik na działalności energetycznej gorszy niż w roku poprzednim. Taki wynik z dwóch, głównie, przyczyn: wolumen sprzedaży energii elektrycznej niewiele większy, przy nadal niskich cenach w obrocie hurtowym i wyjątkowo złe, bo ze stratą, wyniki w generacji na węglu kamiennym. Na działalności energetycznej za 2013 rok wynik był mniejszy o 10 702,9 mln zł (8,3% mniej niż za 2012), w tym:
wytwórcy łącznie za 2013 rok 2815,6 mln zł, mniej o 56,1% niż za 2012 rok, z czego elektrownie na węglu kamiennym przyniosły stratę w wysokości 569,1 mln zł; OSD łącznie za rok 3705,0 zł mln, to jest więcej o 30,1%; PO SD za rok 2472,7 mln zł, to jest więcej o 95,5%; PO za rok 946,6 mln zł, to jest więcej o 233,8%; OSP za 763,1 mln zł, to jest mniej o 11,5%. Tendencja pomniejszania wyników generacji na węglu kamiennym trwa już dłuższy czas, a jej udział w wyniku łącznym maleje w sposób drastyczny. Przypomnijmy, że za rok 2009 stanowiło to 73,6%, zaś za rok ubiegły już tylko 26,9%. Wyraźniejszym tego stanu rzeczy niech będzie przywołanie zmian z wyniku finansowego w podziale na podsektory i rodzaje wytwarzania. Przyczyny wyraźnie gorszych wyników wytwórców to przede wszystkim: znacznie niższe ceny na rynku hurtowym, spadek sprzedaży praw majątkowych z niższych cen świadectw zielonych, ograniczona produkcją OZE w technologii współspalania, brak wsparcia dla kogeneracji czerwonej i żółtej, mniejsze zaliczki na pokrycie kosztów osieroconych i wzrost kosztów uprawnień do emisji CO 2. Dla elektrowni cieplnych łącznie rentowność sprzedaży energii, uwzględniając pozostałą działalność oraz działalność finansową, obniżyła się z wysokiego poziomu 16,5% do 5,8% dwunastu wytwórców na 34 odnotowało stratę, a w grupie poziom wskaźnika zmieniał się od -53,1% do 36,7. Tu przychody były mniejsze o 10,9%, koszty ich uzyskania także niższe o 4,1%, a wynik łączny na energii elektrycznej 30,2% wyniku roku ubiegłego.
W elektrowniach na węglu brunatnym przychody mniejsze były o 11%, koszty ich uzyskania mniejsze o 1,7%, a wynik na energii elektrycznej mniejszy o 55,7%. Wskaźnik rentowności z 32,3% za rok 2012 zmniejszył się do 16,5%. Koszty stałe zmniejszyły się o 5,1%, zmienne były wyższe o 0,9%, za węgiel płacono 7,5 zł/gj, to jest o 4,3% więcej - łączne koszty wytworzenia były niższe o 1,2% przy ograniczeniu nakładów na remonty o 6,8%. W elektrowniach na węglu kamiennym przychody były mniejsze o 10,5%, przy kosztach ich uzyskania mniejszych o 7,5%. Na energii elektrycznej wygenerowano stratę w wysokości 682,9 mln zł, przy wskaźniku rentowności ujemnym. Koszty stałe zwiększyły się o 6,0%, zmienne były niższe o 12,1%, za węgiel płacono 11,7 zł/gj, to jest o 9,4% mniej łączne koszty wytworzenia były niższe o 7,2% przy ograniczeniu nakładów na remonty o 27,8%. Koszt jednostkowy wytworzenia energii elektrycznej wynosił 199,3 zł/mwh i był niższy o 6,2%, zaś sprzedanej 227,5 zł/mwh i był niższy o 9,3%. W elektrociepłowniach (bez biomasowych) przychody ze sprzedaży były mniejsze o nieco ponad 1/4, przy kosztach ich uzyskania mniejszych o 23,3%. Uzyskano wynik na energii elektrycznej mniejszy o 54,6% wyniku sprzed roku, przy wskaźniku rentowności sprzedaży energii elektrycznej 16,3% (za rok 2012 27,8%). Koszty stałe nie zmieniły się, a zmienne były niższe o 19,0%, za węgiel płacono 13,1 zł/gj, to jest o 2,4% mniej, a za gaz 38,7 zł/gj, to jest o 5,9% więcej - łączne koszty wytworzenia były niższe o 13,5% przy wyższych nakładach na remonty o 15,1%. Koszt jednostkowy wytworzenia energii elektrycznej wynosił 168,9 zł/mwh i był niższy o 6,3%, zaś sprzedanej 200,5 zł/mwh i był niższy o 1,9%. Dla OSD przychody porównywalne, bo tylko o 0,7% większe, ale koszty ich uzyskania o 5,4% mniejsze. Wynik łączny przekroczył 3,7 mld zł i było to 30,1% więcej niż w roku poprzednim. Wskaźnik rentowności wyniósł 19,3% i był wyraźnie wyższy niż w roku ubiegłym, kiedy to wynosił 14,9% - w poszczególnych spółkach jego poziom wynosił od 17% do 21,2%. Dla PO SD przychody były mniejsze o 6,3%, koszty ich uzyskania mniejsze o 7,2%, a wynik bliski prawie 2,5 mld zł, co stanowiło zwiększenie o 95,2% w relacji do roku 2012. Rentowność na działalności energetycznej zmieniła się z 2,8% w roku 2012 do 5,6% w roku 2013, we wszystkich spółkach odnotowano zysk na działalności energetycznej, a jego rozpiętość w poszczególnych firmach wyniosła od 2% do blisko 10%. Dla OSP przychody wyraźnie, bo o 15,4% mniejsze, ale i koszty ich uzyskania dużo mniejsze, bo o 18,6%. Wynik na sprzedaży był większy o 13,7%. Rentowność OSP na działalności energetycznej wyniosła prawie 13%, o 0,75% wyższa niż w roku poprzednim warto przy tym zauważyć znacznie, bo o 18,5%, mniejsze koszty uzyskania przychodów. Na tle analizy uzyskanych wyników rodzić się może wiele pytań. Chociażby dotyczących tego, jakie były przyczyny takich wyników? Na ile u ich podstawy znalazły się rygory rynku, a na ile wynikły zarówno z zamierzonych decyzji zarządczych grup kapitałowych, jak i z bałaganu legislacyjnego minionego roku, a dotyczącego elektroenergetyki?
Pierwsze miesiące bieżącego roku nie niosą sygnałów o możliwej, radykalnej zmianie niekorzystnych tendencji. Nie wynikają one bowiem ani z dużo mniejszych niż pożądane wzrostów cen energii elektrycznej w obrocie hurtowym, ani z wolumenu produkcji i sprzedaży, bo ta nie rośnie, ani także z nadal z nieczytelnych sygnałów legislacyjnych. Pogłębiająca się utrata wiarygodności tych ostatnich stanowi dziś najpoważniejszą z barier strategicznych decyzji inwestycyjnych, choć dotyczy przede wszystkim generacji, to ze zmiany ustawy o OZE także tych ostatnich.