14 najważniejszych spraw w życiu wystawa fotografii z archiwum Jerzego Kukuczki
Kilka słów... Wystawa 14 Najważniejszych Spraw w Życiu poświęcona jest pamięci Jerzego Kukuczki. Ekspozycja składa się z czternastu prac, które przedstawiają wyprawy Kukuczki na kolejne ośmiotysięczniki. Te 14 najwyższych gór świata ulokowanych w Himalajach i Karakorum stały się miejscem życia Jerzego, jego światem. Po raz pierwszy na ośmiotysięczniku stanął w 1979 roku, od tego czasu niechętnie wracał w doliny. Przez kolejne 10 lat dokonywał przejść, które otworzyły nową kartę światowego himalaizmu. W roku 1989 wrócił pod Lhotse, aby rozwiązać największy problem XXI wieku jej południową ścianę. Tam pozostał. Kiedy zostało powierzone mi przygotowanie wystawy długo zastanawiałem się jak powinna ona wyglądać. Zdjęcia z archiwum mojego ojca nie są materią wyłącznie fotograficzną, zawierają w sobie także wątek historyczny, sportowy, a w moim przypadku również osobisty. Połączenie tych wszystkich elementów w jedną spójną całość było najtrudniejsze. Nie chciałem przedstawiać najistotniejszych faktów historycznych i podpierać ich oczywistymi fotografiami ważnych po staci i zdarzeń. Zależało mi raczej na przedstawieniu pewnej atmosfery towarzyszącej wyprawom. Starałem się zbudować ją w oparciu o fakty, ale przedsta wione w sposób osobisty, z perspektywy Jerzego Kukuczki. Kocentrowałem się na człowieku, na jego przemyśleniach i osobistym odczuwaniu świata gór. Nie łatwo jednak jest stworzyć opowieść o czymś, czego nie da się przekazać za pomocą obrazków czy słów. Świat Himalajów jest dla mnie odległy i niemożliwy do odzwierciedlenia. Nie będąc tam, można jedynie próbować stworzyć go w sobie od nowa, na podstawie tego co się słyszało, wyczytało lub zobaczyło na obrazkach. Dlatego właśnie zdecydowałem się na serię kolaży łączących w sobie zarówno realistyczną dokumentację miejsc, ludzi i czasu, z elementem nieistniejącej, nowej, surrealistycznej rzeczywistości. Poskładane z wielu zdarzeń i miejsc fotografie nie przedstawią Państwu tego świata w sposób obiektywny, podobnie jak żadne inne materiały. Mam jednak nadzieję, że staną się pretekstem do zbudowania własnej wizji świata, któremu Jerzy Kukuczka poświęcił ostatnie 10 lat swojego życia. Wojtek Kukuczka
Informacja o wystawie Fotografie Jerzego Kukuczki prezentowane są w formie 14 prac, nawiązujących do 14 najwyższych gór świata, których zdobycie było największym sportowym osiągnięciem Jerzego Kukuczki. Zdjęcia, opowiadają fragmenty historii kolejnych wypraw w góry ośmiotysięczne. Celem nie jest udokumentowanie poszczególnych ekspedycji, ale zobrazowanie ich w sposób subtelny, niedopowiedziany tak aby prace stanowiły punk wyjścia do własnych przemyśleń i pobudziły wyobraźnię do stworzenia własnej wizji Himalajów. Ta myśl pociągnęła za sobą wybór formy ekspozycji. Prace przedstawione są w formie fotograficznych kolaży, a więc połączenia ze sobą kilku zdjęć. Celem takiego działania jest stworzenie pewnego rodzaju surrealistycznej wizji świata Himalajów, której nie da się opowiedzieć za pośrednictwem pojedynczej fotografii. Niezwykle istotną częścią ekspozycji są uzupełniające prace fragmenty wspomnień Jerzego Kukuczki. Podobnie jak w przypadku fotografii, także fragmenty tekstów, są pewnego rodzaju kolażami. Są skompilowaną w całość serią wspomnień; odnoszą się do pewnych wątków himalajskich wypraw. Wraz z fotografiami pełnią rolę impulsu, pretekstu do przemyśleń i odczuć świata gór. Shisha Pangma 1987 Słońce zbliża się do horyzontu. W jego blasku niezwykle rozległy widok nabiera niesamowitych wręcz kolorów. Nigdy, nawet w najodważniejszych marzeniach, nie mogłem przypuszczać, że epilog rozegra się w tak wspaniałej scenerii. Stoję przecież na szczycie ostatniego mojego ośmiotysięcznika. Ostatni paciorek mojego himalajskiego różańca.stało się... Nie potrafię w sobie wyzwolić radości, proporcjonalnej do tego przeżycia. Jestem tym wszystkim trochę ogłuszony. Tylko raz, wchodząc na Nanga Parbat, wymyśliłem sobie, że na szczycie podskoczę z triumfalnie wyrzuconymi w górę ramionami. Żałosny był to podskok, kosztował za to mnóstwo wysiłku i powiedziałem sobie po nim, że już nigdy więcej. Czeka mnie jeszcze jedna przygoda. Shisha Pangma zaliczana jest do łatwiejszych ośmiotysięczników, dlatego też po raz pierwszy zabrałem ze sobą w Himalaje narty. Zapinam je, czując przy tym, że narasta we mnie pewien rodzaj tremy. Jeżdżę na nartach, powiedzmy, nieźle,jednak moje doświadczenia w narciarstwie alpejskim są naprawdę ubogie. Czternaście... Czternaście razy osiem... Czy coś się naprawdę skończyło? Nie. Pionowy świat nie kończy się nigdy. Trwa. Czeka. Ja przecież tu jeszcze wrócę... Fragmenty z książki Mój Pionowy Świat Jerzego Kukuczki
Dhaulagiri 1985 Jesteśmy na szczycie. Przez trzaski radiotelefonu przebija dochodzący z dołu ryk radości, słowa gratulacji. W tym momencie uprzytamniam sobie, że pokiełbasił nam się czas. Nie czekam na nic. W dół, szybko w dół... Ale wyścig z czasem musieliśmy przegrać. Siadamy na plecakach, przytulamy się do siebie i tak, dygocąc, tkwimy na chyba 40-stopniowym mrozie. Jeść, oczywiście, nie ma co, o piciu nie ma mowy. Liczy się tylko jedno: byle jakoś to przetrzymać, byle przeżyć. Wreszcie jednak wstaje blady świt i zaczynamy schodzić. Po półgodzinie dochodzimy do namiotu... Nie bardzo wiemy, od czego zacząć. Gotujemy na zmianę, byle dużo. Jestem jednak tak zmęczony, Andrzej też, że każdy, nawet chwilowy bezruch kończy się zaśnięciem. W efekcie nasze postanowienie, że jak najszybciej w dół, oznacza wyjście z namiotu dopiero o drugiej. Wcześniej się nie dało. Wyruszamy spokojni, bo czeka nas droga przejrzysta i łatwa... W bazie wszystko jest przygotowane do zejścia. Dla mnie skończył się dopiero pierwszy etap wyprawy, pełny cel jest ciągle przede mną. Wkładam plecak, ruszam przed siebie. Przede mną druga runda. Chcę tej zimy zaatakować jeszcze jeden ośmiotysięcznik - Cho Oyo. Fragmenty z książki Mój Pionowy Świat Jerzego Kukuczki Kangchenjunga 1986 Byliśmy na szczycie, jesteśmy już w obozie IV. Wszystko w porządku - mówię po nawiązaniu łączności z bazą. W odpowiedzi słyszę gratulacje lecz wyczuwam przy tym, że przebija z nich jakaś inna, daleka od entuzjazmu, nuta: - Mamy problemy z Andrzejem. Jest bardzo kiepski. Zejdźcie rano, będziemy razem transportować go do bazy. Rano dolatują do mnie słowa najgorsze: - Andrzej w nocy umarł... Nie potrafię ciągle pogodzić się z tym, że już nigdy nie ruszy w górę. Przecież Andrzej Czok nie był tylko jednym z nas, był duszą całego środowiska śląskiego, był k i m ś. To z nim zaczynałem chodzić po Himalajach, łączyło nas wiele nie tylko w górach, ale i w dolinach. Po powrocie do kraju muszę pójść do żony Andrzeja. Minęło już sporo dni, ale nie zmienia to w niczym faktu, że ja tam muszę pójść. I że tej rozmowy z najbliższymi Andrzeja po prostu się boję. Cały czas myślę, jak powiedzieć, jak opowiedzieć, a przecież znam tych ludzi znakomicie. Czeka na mnie żona Andrzeja, młodziutka córka, matka i brat. Jeden, bo wcześniej drugi brat Andrzeja zginął także. W górach. Fragmenty z książki Mój Pionowy Świat Jerzego Kukuczki
Ekspozycja Wystawa składa się z 14 fotograficznych kolaży w formacie 50/140 cm. Odbitki wykonane są klasyczną techniką naświetlania fotografii na materiale światłoczułym. Zdjęcia podklejone są na sztywnej piance, zabezpieczone folią ochronną i oprawiane w ramy. Uzupełnieniem są niewielkie podpisy dedykowane do zdjęć w formacie 42/14 cm także usztywnione na piance i zabezpieczone folią ochronną.v Najlepszym sposobem prezentacji wystawy jest ekspozycja w układzie linearnym tak aby odbiorca mógł kolejno przemieszczać się od pierwszego ośmiotysięcznika zdobytego w roku 1979 do ostatniego w 1989. Zachowanie tej kolejności opiera się na chronologii wydarzeń i jest istotne. Ekspozycji towarzyszy zaprojektowany z prac kalendarz, który pełni także rolę katalogu wystawy. Dla potrzeb informacyjnych zaprojektowany został także baner oraz plakat. Linki do publikacji http://www.ug.istebna.pl/?p=artykulyshow&iartykul=2198 http://www.ug.istebna.pl/?p=artykulyshow&iartykul=2298 http://www.beskidy24.pl/app,arts_details,a-,431,14-najwazniejszych-spraw-wystawa-fotografii-z-archiwum-jerzego-kukuczki-w-istebnej.asp http://www.himountain.pl/newsy_wiecej.php?id=346 http://www.galeriakukuczka.pl/?pl_5-lipca- 2009-r.,82 http://www.radio.katowice.pl/index.php?id=345&tx_ttnews%5btt_news%5d=505&tx_ttnews%5bbackpid%5d=176&chash=d9b6561adc http://www.radio.katowice.pl/index.php?id=94&tx_ttnews[tt_news]=506&tx_ttnews[backpid]=14&chash=72c9e11559_self http://www.sok.alwernia.pl/wydarzenia/kukuczka.html