Prof. dr hab. Michał Królikowski 1. Wstęp Zawarte w niniejszym zbiorze kodeksy stanowią zrąb funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. Z tego powodu w nich to właśnie wypowiada się główne i wiodące dlań idee i zasady, których urzeczywistnianie zostało powierzone sądom, jak też innym organom i uczestnikom procesu karnego oraz etapu wykonania kary. Wraz z 1.7.2015 r. wejdą w życie modelowe zmiany Kodeksu postępowania karnego, które stopniowo zmienią rzeczywistość procesową, jak również zmiany w zakresie instrumentów polityki karnej, wypowiedziane zarówno w systemowej nowelizacji Kodeksu karnego, jak i Kodeksu karnego wykonawczego. Tym samym ujednolicone teksty ustaw oddawane do rąk Czytelnika obejmują zmiany uchwalone od 2013 r., ze świadomością potrzeby ich korelacji z wiodącymi nowelizacjami, a mianowicie: 1) dużą nowelizacją KPK, wprowadzoną ustawą z 27.9.2013 r. o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2013 r. poz. 1247), 2) obszerną nowelizacją KK (jest to uzupełnienie dużej nowelizacji KPK z 27.9.2013 r.), ogromną nowelizacją KKW wprowadzone ustawą z 20.2.2015 r. o zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r. poz. 396), 3) zmiany w postępowaniu karnym dotyczące anonimizacji świadka i pokrzywdzonego, wprowadzone ustawą z 28.11.2014 r. o ochronie i pomocy dla pokrzywdzonego i świadka (Dz.U. z 2015 r. poz. 21); a także zmiany o relatywnie mniejszym znaczeniu systemowym, tj.: 1) wprowadzenie zażalenia na postanowienie o odmowie wydania listu żelaznego oraz na postanowienie wydane w trybie art. 282 2 i art. 283 2 KPK, przewidziane ustawą z 6.12.2013 r. o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego (Dz.U. z 2014 r. poz. 85), 2) wprowadzenie uprawnienia dla inspektora pracy i Najwyższej Izby Kontroli do zażalenia postanowienia o odmowie wszczęcia do- VII
chodzenia oraz o umorzeniu dochodzenia, przewidziane ustawą z 24.1.2014 r. (Dz.U. z 2014 r. poz. 384), 3) modyfikacje zasad zwolnienia z tajemnicy zawodowej, wprowadzone ustawą z 10.5.2013 r. (Dz.U. z 2013 r. poz. 765), 4) rozszerzenie katalogu podmiotów uprawnionych do wniesienia kasacji, wprowadzone ustawą z 10.10.2014 r. (Dz.U. z 2014 r. poz. 1556), 5) rozszerzenie katalogu osób uprawnionych do działania w imieniu pokrzywdzonych w procesie karnym, wprowadzone ustawą z 22.3.2013 r. (Dz.U. z 2013 r. poz. 480), 6) zmiany w zakresie stosowania tymczasowego aresztowania, kontroli korespondencji i kontaktu podejrzanego z obrońcą, wprowadzone ustawą z 27.9.2013 r. (Dz.U. z 2013 r. poz. 1282), 7) zmiany trybu ścigania przestępstwa zgwałcenia i rozszerzenia uprzywilejowanego trybu ochronnego przesłuchania pokrzywdzonych przestępstwami przeciwko wolności seksualnej, wprowadzone ustawą z 13.6.2013 r. (Dz.U. z 2013 r. poz. 849), 8) zmiany w zakresie reakcji prawnokarnej na przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, wprowadzone ustawą z 27.9.2013 r. (Dz.U. z 2013 r. poz. 1247), 9) zmiany w zakresie ochrony małoletnich przed przestępczością seksualną, wprowadzone ustawą z 4.4.2014 r. (Dz.U. z 2014 r. poz. 538). 2. Powstanie reform z lat 2013 2015 Autorstwo ostatnich dużych nowelizacji jest złożone. Warto je zidentyfikować, bowiem dzięki temu czytelniej rozkłada się odpowiedzialność merytoryczna i decyzyjna za przyjęcie określonych rozwiązań, jak również lepiej można zrozumieć rodzaj argumentów, który przeważył na rzecz przyjęcia konkretnych rozwiązań. Czynię to poniżej możliwie skrupulatnie. Inicjatywa przeobrażenia modelu procesu karnego oraz polityki karnej powstała w różnych kombinacjach przyczynowych w Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego, działającej w kadencji 2009 2013 pod przewodnictwem prof. Andrzeja Zolla, gdy pracami zespołu procesowego kierował prof. SSN Piotr Hofmański, jak również w latach 2011 2014 w Ministerstwie Sprawiedliwości, w którym reformę wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych uczyniono jednym z głównych celów kierowania tym działem administracji publicznej. Część prac analitycznych dotyczących reform prowadzona była również w no- VIII
wej kadencji Komisji Kodyfikacyjnej, która pracowała pod przewodnictwem prof. SSN Piotra Hofmańskiego do czasu jego wyboru na funkcję sędziego Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze. W skład Komisji Kodyfikacyjnej w trakcie tych lat wchodzili: prof. Andrzej Zoll, prof. Stanisław Waltoś, prof. SSN Piotr Hofmański, prof. SSN Tomasz Grzegorczyk, prof. adw. Jarosław Majewski, prof. SSN Włodzimierz Wróbel, śp. prof. SSA Zofia Świda, śp. adw. Joanna Agacka-Indecka, SSN Michał Laskowski, SSN Stanisław Zabłocki, adw. Czesław Jaworski, PPA Grażyna Stanek, PPO Beata Wiraszka-Bereza, PPG Igor Dzialuk, PPA Janusz Śliwa, prof. adw. Robert Zawłocki, prof. Paweł Wiliński, SSN Wiesław Kozielewicz, SSA Kazimierz Postulski, SSO Wojciech Sych, prof. Małgorzata Wąsek-Wiaderek, prof. Sławomir Steinborn oraz niżej podpisany. Przygotowane przez Komisję Kodyfikacyjną projekty były obszerne i kompleksowe. Obejmowały systemową nowelizację Kodeksu postępowania karnego oraz taką samą nowelizację Kodeksu karnego, z której jedynie fragment stał się podstawą dalszych prac legislacyjnych. Można bez większej obawy o rozmijanie się z prawdą powiedzieć, że w pracach tego ciała dominowało spojrzenie dogmatyczne i systemowe. Próbowano równoważyć interesy uczestników postępowania karnego, których postulaty są wielokrotnie wzajem sprzeczne i niemożliwe do pełnego uzgodnienia. Działo się tak z tego powodu, że o ile Komisja Kodyfikacyjna ponosi odpowiedzialność za myślenie o kodeksach jako podstawach systemu wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, o tyle praktycy sędziowie i prokuratorzy widzą funkcjonowanie tego systemu w perspektywie swoich referatów. W tej właśnie perspektywie diagnozują słabości i bolączki oraz konkretne trudności, z jakimi przychodzi się im mierzyć w codziennej pracy. Powoduje to jednak, że tych obrazów rzeczywistości procesowej oraz koncepcji jego reformy jest tyle, ile instancji i etapów, na jakich rozpoznaje się w procesie konkretną sprawę. I z tego właśnie powodu konieczne jest modelowe zrównoważenie tych potrzeb, ku czemu swój wysiłek skierowała Komisja Kodyfikacyjna. W pracach resortu sprawiedliwości dominuje z zasady jeszcze inna perspektywa, którą chyba najlepiej można nazwać, w szerokim tego słowa znaczeniu zarządczą. Niezależnie od tego, jak bardzo determinanty ściśle polityczne w wymiarze niemerytorycznym wpłyną na konkretne decyzje co do projektów legislacyjnych, to ten fragment administracji państwowej ponosi odpowiedzialność za odpowiednie lokowanie środków osobowych i finansowych w działalność orzeczniczą oraz wykonawczą, budowanie autorytetu wymiaru sprawiedliwo- IX
ści oraz zwiększanie efektywności jego funkcjonowania. Na tym etapie również podejmuje się próbę minimalizacji kosztów politycznych przeprowadzanych reform, poszukuje się w akceptacji propozycji dialogu ze środowiskami praktyków oraz innymi grupami interesariuszy, także za cenę pewnych ustępstw. Podobną rolę odgrywają uzgodnienia międzyresortowe, gdzie istotnymi aktorami, którzy wymuszają zmiany w propozycji legislacyjnej są przede wszystkim resorty odpowiedzialne za funkcjonowanie służb, administracji skarbowej, służby zdrowia, czy też wprost za dyscyplinę finansów publicznych. Projekty przygotowane przez Komisję Kodyfikacyjną na tym etapie prac legislacyjnych uległy, niekiedy w istotny sposób, zmianom. Nie wynikało to wprost z przekonania o błędności rozwiązań zaproponowanych przez organ doradczy Ministra Sprawiedliwości, co raczej z preferowania innego wyboru, czy wręcz woli osiągnięcia innego celu niż przyświecał pracom Komisji Kodyfikacyjnej. Największe napięcie w tym wymiarze wzbudziła różnica zdań między Komisją Kodyfikacyjną a Ministrem Sprawiedliwości co do metody rozwiązania zapaści polegającej na systemowym niewykonywaniu kary pozbawienia wolności, w dużej mierze determinowanej znaczącym stopniem udziału orzeczeń probacyjnych. O ile Komisja zmierzała do dalszej racjonalizacji polityki karnej rozumianej jako potrzeba jej liberalizacji, przy braku zamiaru istotnej ingerencji w zakres korzystania przez sądy z kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, o tyle Minister Sprawiedliwości podjął decyzję o mocnym ograniczeniu tego sposobu reakcji prawnokarnej, konsumującego mechanizmu kary łącznej oraz o rozbudowie katalogu realnie dolegliwych kar wolnościowych czy wprowadzeniu kar mieszanych. Trzeba podkreślić, że w wyniku rozdziału Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego ten ostatni ze sfery uzgodnień międzyresortowych przeszedł do przestrzeni konsultacji społecznych. Tym samym, jego pozycja uległa z formalnego punktu widzenia istotnemu osłabieniu nie ma on prawa do przedłożenia rozbieżności Komitetowi Stałemu Rady Ministrów ani też Radzie Ministrów i nie uczestniczy w procesie równoważenia interesów resortów. Choć z drugiej strony w praktyce jest traktowany priorytetowo względem pozostałych uczestników konsultacji społecznych, czego przykładem jest traktowanie go niemal na równi z resortami administracji rządowej w trakcie prac legislacyjnych. Niemniej najpoważniejszym skutkiem wspomnianego rozdziału stało się uzyskanie przez Ministra Sprawiedliwości pozycji, w której nie był on uzależniony w koncepcji reformatorskiej od prokuratorskiej części swojego resortu, ale z drugiej strony stracił możliwość X
wpływu na prokuraturę, który mógłby wykorzystać dla jej efektywnego przygotowania do wprowadzanego przeobrażenia procesu karnego. To spowodowało, że czas następujący po uchwaleniu pierwszego aktu nowelizującego procedurę karną z 27.9.2013 r. został naznaczony przede wszystkim sporem o zasadność zmian a nie wysiłkami urzędu prokuratorskiego do przygotowania się do nowego sposobu wykonywania obowiązków procesowych. Na etapie konsultacji społecznych, prócz typowej formuły korespondencyjnego zbierania uwag, w resorcie sprawiedliwości odbyły się kilkukrotnie spotkania z sędziami i prokuratorami wszystkich instancji. Ich celem było bezpośrednie wysłuchanie spostrzeżeń uczestników. Spotkania te skutkowały istotnymi modyfikacjami projektów, realizowanymi zarówno przez Komisję Kodyfikacyjną, jak i Ministra Sprawiedliwości. Na wyróżnienie zasługuje niezwykle obszerne i kompetentne stanowisko komisji legislacyjnej Naczelnej Rady Adwokackiej, sygnowane przez prof. adw. Jacka Giezka i prof. adw. Piotra Kardasa. Można powiedzieć, że dialog między Ministrem Sprawiedliwości i Komisją Kodyfikacyjną był utrzymywany przez cały proces legislacyjny, z poszanowaniem odrębności poglądów oraz prawa do ich wyrażania. Kolejne wersje projektu były zawsze przedkładane do oceny Komisji Kodyfikacyjnej, zaś w trakcie posiedzeń sejmowej Komisji Nadzwyczajnej do zmian w kodyfikacjach członkowie Komisji w uzgodnieniu z resortem sprawiedliwości prezentowali swój własny pogląd, który niejednokrotnie był rozbieżny ze stanowiskiem rządu. Rozpoczęcie prac parlamentarnych nad nowelizacjami wyznaczyło nowe ograniczenia i możliwości w pracy nad projektem. Po pierwsze, w rozpatrywaniu zmiany procesu karnego doszło do połączenia dwóch projektów rządowego (druk sejmowy nr 870), który w zmianie modelu rozprawy widział źródło przeobrażenia modelu odwoławczego oraz zmiany celu postępowania przygotowawczego, oraz poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego oraz ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, przewidującego instytucję sędziego do spraw postępowania przygotowawczego (druk sejmowy nr 945). Wymusiło to konsekwentnie zmianę kilku istotnych rozwiązań projektu rządowego, w tym wprowadzenie poważnego ograniczania do przenikania depozycji z postępowania przygotowawczego do akt sądowych i podstawy orzeczniczej. Po drugie, również na tym etapie obecni byli, obok reprezentantów Prokuratora Generalnego czy stowarzyszenia sędziów Iustitia, niezależni eksperci, którzy weryfikowali prawidłowość i racjonalność przedłożonych Sejmowi propozycji. Największą rolę odegrali na tym etapie prof. Andrzej Sako- XI