gorawino.net Poni?ej przedstawiamy fragmenty dotycz?ce naszej trzytygodniowej podró?y po Ukrainie w 2010 roku.

Podobne dokumenty
gorawino.net Droga na Krym Autor: Jolanta i Tadeusz Dach

Byli?my w Gdyni i na Helu

Seniorzy z Gminy Ryma? w stolicy.

Byli?my we Francji i Hiszpanii cz. 1

Rynek motoryzacyjny 2011 Europa vs Polska

Nurkowanie z butl? i nurkowanie na wstrzymanym oddechu tego samego dnia wytyczne DAN.

Znaki informacyjne. Droga bez przejazdu Informuje o wjedzie na drog, której koniec nie ma połczenia z inn drog.

Seniorzy w Czechach - Brno i Hustopece, cz.1

Nurkowanie na Um El Faroud

Narty w pi?knym Alleghe

gorawino.net Krym -Symferopol Autor: Tadeusz Dach

Jesienne zdobywanie?nie?ki

Tworzenie bazy danych Biblioteka tworzenie tabel i powiza, manipulowanie danymi. Zadania do wykonani przed przystpieniem do pracy:

Objazd naukowy Ukraina 2005

Nasz dzie? tatarski na Krymie

ELEMENT SYSTEMU BIBI.NET. Instrukcja Obsługi

Niedrogie mieszkanie z jedną sypialnią nad morzem

Wycieczka Seniorów w Tatry cz1.

TENISOWO-WINDSURFINGOWA PRZYGODA

Radny Dariusz Tarnas

SPRAWDZIAN W SZÓSTEJ KLASIE SZKOŁY PODSTAWOWEJ Przed telewizorem

Biuro Turystyczne Bezkresy

MISTRZOSTWA ŚWIATA W PIŁCE NOŻNEJ 2018 W MOSKWIE MECZ POLSKA-SENEGAL

Całoroczny sprawdzian z fizyki dla klasy I gimnazjum

Publikacje nauczycieli

Seniorzy we W?oszech cz.1

Biuro Informacyjne w Polsce

Słowo Boże na twoją drogę

Vouchery na obki i nianie

Seniorzy w Bo?ni i Hercegowinie cz. 2

Opis. Ciekawe miejsca w Wiedniu:

Dobry nocleg w Iławie Villa Port

Dwupokojowe mieszkanie w Poseidon

Biuro Turystyczne Bezkresy

Koła Gospodyń Wiejskich nowe rozdanie

/ABCDEFAG, 'BHIBGJAFIBCKJ,

Seniorzy na szlaku rezydencji magnackich cz.1

obsług dowolnego typu formularzy (np. formularzy ankietowych), pobieranie wzorców formularzy z serwera centralnego,

SIEMENS GIGASET REPEATER

Cel wycieczki: Bytom, Gliwice, skansen w Rudach Data: 3 czerwiec 2000 Uczestnicy: Piotr Chory, Paweł Radecki

1. Wjedajc na przejazd dla rowerzystów przebiegajcy przez jezdni... A. musisz pamita, e samochody na jezdni mog do przejazdu zblia si z du prdkoci i

Podział Internetu radiowego WIFI konfiguracja

WPISUJE UCZEŃ. dzień miesiąc rok

O żorskiej młodzieży w Wielkim Mieście

System Connector Opis wdrożenia systemu

Moemy tutaj doda pokoje do nieruchomoci (jeli wynajmujemy j na pokoje), zakwaterowa najemców, lub te dokona rezerwacji pokoju.

Protokół z posiedzenia Wojewódzkiej Rady Bezpieczestwa Ruchu Drogowego z dnia r.

-"./0*&12$304"5&674)$%8493:&4&;*</)!

SZCZEGÓŁOWY OPIS PRZEDMIOTU ZAMÓWIENIA

Planowanie adresacji IP dla przedsibiorstwa.

PROGRAM: DZIEŃ 1: Zbiórka i wyjazd z Polski zgodnie z rozkładem. Przyjazd w okolice Lwowa, zakwaterowanie w hotelu, kolacja, nocleg.

UCHWAŁA NR... RADY MIASTA OSTROWCA ŚWIĘTOKRZYSKIEGO. z dnia r.

Energetyk-Elektronik-Bytom.net

Odkrycie w wodach jeziora Kamienica

Vademecum selekcji, czyli jak przeglądać i oceniać swoje fotografie

Seniorzy z Rymania na W?grzech

Młodzi ludzie wobec rynku pracy sytuacja, aspiracje, postawy

ZASADY PRAWID OWEGO ZBIERANIA GRZYBÓW

InterHouse Hotel*** tel Kraków fax

Pomysł na weekend: Success Trip we Lwowie

Nowe dwupokojowe mieszkanie dla pobytu

Data Wylot z Godz Przylot do Godz Warszawa Paryż Paryż Warszawa ( ) Warszawa 09.

Lista podró?nicza. Biwak. Namiot. folia NRC pod namiot. Mata. ?piwór. Plecak. frontend_checklist_load_status(1, 1); Ubrania. Kominiarka.

Trzypokojowe meblowane mieszkanie w kompleksie Apollo

Start O nas Kontakt. Opis projektu. Czym jest uspokajanie ruchu. Przykłady ze świata.

Sprzedaż mieszkań w budynku mieszkalnym nad morzem

PĘTLA STRONIE-BYSTRZYCA 78,9 km

Lekcja 8 - ANIMACJA. 1 Polecenia. 2 Typy animacji. 3 Pierwsza animacja - Mrugaj ca twarz

Podró? studyjna - Szlakiem dobrych praktyk

KOLEJNE PISMO W SPRAWIE CHODNIKA W SMOLCU PRZY UL. CHLOPSKIEJ NA DRODZE WOJEWÓDZKIEJ

Niedrogie studio nad morzem

Wdrówki bliskie i dalekie

EP io default website

z potrzeby piękna Świdermajer z odrobiną egzotyki 54

Numer poświęcony wycieczce. Wycieczka do Białegostoku i Tykocina. Numer 1 10/18. red. red.

Biuro Turystyczne Bezkresy

Wycieczka młodzieży do Sejmu

Sposoby przekazywania parametrów w metodach.

Przewodnik po Muzeum nad Wisłą Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Nowe niedrogie dwupokojowe mieszkanie w Neseberze

Kultowe nurkowania: Thistlegorm

Letni kurs języka polskiego i kultury polskiej dla Cudzoziemców

KONKURENCJA DOSKONA!A

A GDYBY TAK NIE PRACOWAĆ W NIEDZIELĘ?

WYJAZD DO TURCJI W RAMACH PROJEKTU COMENIUS EURO VILLAGES

Albania Poludniowa, wycieczka 7 dniowa

Oleo Mac G48 PK COMFORT PLUS

Klub PTTK "ŁAZIK" w Stalowej Woli

WYMIANA MŁODZIEŻY POLSKIEJ I NIEMIECKIEJ 2008r.

Lekcja 2 - BUDUJEMY I CZARUJEMY

Friedrichshafen Wjazd pełen miłych niespodzianek

UKRAINA - GRUZJA- ARMENIA Kaukaz dla Ambitnych

KONCEPCJA WIELOBRANOWA

Do Rodziców i Opiekunów. Tomasz Meu!

CHORWACJA HOTEL DUBRAVKA *** nasza propozycja na Lato 2016

PROGRAM WYJAZDU DZIEŃ Przejazd z Poznania do Wrocławia (3h45min, 168km, droga DK5, E261)

Prawie 300 kobiet nie cycka?o si? z rakiem w Suchedniowie [1]

NAUCZYCIEL PODEJMUJ?CY STA? NA KOLEJNY STOPIE? AWANSU ZAWODOWEGO praktyczne wskazówki

Kupony rabatowe jako forma promocji w rodowisku studenckim na przykładzie kursów jzykowych

Mieszkanie w kurorcie Rawda

Transkrypt:

Kijów Autor: Jolanta i Tadeusz Dach Tyle si? mówi obecnie o Ukrainie i jej po?udniowej cz??ci - pó?wyspie krymskim. Byli?my w tym pa?stwie kilkakrotnie. Postanowili?my przybli?y? naszym czytelnikom troch? tematyk? Ukrainy, g?ównie w odniesieniu do naszego pobytu w Kijowie oraz na Krymie (pisa?em ju? wcze?niej o pobycie w miejscowo?ci Sudak oraz na Mierzei Arabatskiej nad morzem Azowskim, zobacz dzia? "Nasze podró?e "). Oczywi?cie patrzyli?my na wszystko z pozycji zwyk?ego turysty. Poni?ej przedstawiamy fragmenty dotycz?ce naszej trzytygodniowej podró?y po Ukrainie w 2010 roku.... Po wyje?dzie ze Zdo?bunowa, opuszczamy Wo?y?. Obwodnic? Równego, tzn. jej po?udniow? cz??ci?, wyjechali?my poza miasto i tu si? okaza?o,?e droga byla, co prawda dwupasmowa, ale przez wiele kilometrów jeden pas byl w remoncie. W ten sposób jechali?my w?ó?wim tempie w granicach 60-70 km / godz. Nie tak to mia?o wygl?da?,?udzili?my sie jednak,?e po ilu? tam kilometrach dost?pne b?d? jednak dwa pasy. Podczas tankowania pyta?em o dalsz? cz??? drogi i dowiedzia?em si?,?e prawie do samego Kijowa trwa remont. Mia?o to zwi?zek z przygotowaniami do Euro 2012. Nikt tam sobie nie zawraca g?owy budowaniem autostrad, a g?owna droga z zachodu Ukrainy do Kijowa jest budowana, jako droga szybkiego ruchu dwupasmowa.

Podczas tej niezbyt szybkiej jazdy mieli?my okazj? poogl?da? mijane wsie i miasta. Wi?kszo?? miast mia?a ju? zbudowane obwodnice, na których zawsze stali policjanci z radarem. Jako? jednak nikt nas nie zatrzymywa?, mo?e dlatego,?e jechali?my w?ród wielu innych samochodów. Tyle si? naczyta?em przed wyjazdem o policjantach, którzy obowi?zkowo zatrzymuj? obcokrajowców i wymuszaj? mandaty, a tu nic z tych rzeczy. Droga ci?gn??a si? niemi?osiernie, w ko?cu zjechali?my gdzie? do przydro?nego baru,?eby wypi? kaw? i co? zje??. Poprosi?em o szasz?yk i kaw?, a Jola herbat?. Bardzo d?ugo czekali?my na upieczenie szasz?yka. Na kaw? i herbat? równie?. Gdy upomnia?em si? w ko?cu o kaw?, dosta?em j? w ma?ym kubku plastikowym o pojemno?ci ok. 150 ml, a pani zapyta?a czy wod? ma wla? do pe?na, czy tylko troch?. Po jedzeniu zamówi?em szybko jeszcze jedn? kaw? z wod? do pe?na, co by si? w ko?cu jako? napi?. Jechali?my przez Korzec, Nowogród Wo?y?ski i?ytomierz. Dopiero doje?d?aj?c do Kijowa droga bieg?a ju? dwoma pasami, wcale jednak nie jechali?my szybciej, poniewa? na trasie zrobi? si? ogromny t?ok. Chwilami nawet stali?my w korkach. Zjechali?my z obwodnicy Kijowa w miasto, a tam wszystkie drogi jednakowo szerokie i do tego bez?adnych oznacze? kierunków. W ten sposób odjechali?my troch? z naszej trasy przeje?d?aj?c z centrum Kijowa przez Dniepr na drug? stron? miasta, nie tym mostem, co planowali?my. Niestety Zuza na Kijów nie mia?a oprogramowania. W jakim? momencie zawróci?em i jecha?em z powrotem w kierunku rzeki. W ko?cu stan??em na jednym z parkingów i zapyta?em przechodz?c? kobiet? jak dojecha? do ul. Entuzjastów (pi?kna nazwa!) Odpowiedzia?a,?e ona jedzie w tamtym kierunku i jak j? podwioz?, to nas poprowadzi. By?a bardzo rozmowna Wypytywa?a nas o wszystko, sama te? du?o mówi?a o sobie, swojej rodzinie i o jej pobycie na Krymie. Na wst?pie te?, zaraz si? przedstawi?a i zapyta?a o moje imi?. Po nied?ugiej chwili wysiad?a z samochodu,?ycz?c nam dobrej podró?y po Ukrainie. Kilka ulic dalej by? ju? nasz hotel.

By? to hotel S?awutycz (A;02CB8G - dawna nazwa Dniepru). Ogromne gmaszysko, takie z dawnych lat. Po za?atwieniu spraw w recepcji, udali?my si? do pokoju. Warunki by?y dobre, o niebo lepsze ni? w naszym poprzednim lokum w Zdo?bunowie, ale i cena kilka razy wy?sza (po ok. 75 z? od osoby za dob?).?azienka czysta, cho? taka sprzed 30 lat. W pokoju mieli?my te? telewizor, na którym nie by?o?adnych programów. Zaraz te? si? rozpakowali?my w pokoju, a ja zjecha?em wind? (byli?my na 9 pi?trze) do recepcji interweniowa? w sprawie telewizora. Pani oczywi?cie powiedzia?a,?e zg?osi si? do nas pani eta?owa (pracownica na danym pi?trze) i za?atwi problem. Ciagn?c dalej ten w?tek, eta?owa si? nie zg?osi?a, ja jeszcze raz interweniowa?em, ale w ko?cu da?em sobie spokój. Rozkr?ci?em wtyczk? do telewizora i pod??czy?em kabel antenowy na zapa?ki. Okaza?o si? to dobrym rozwi?zaniem i mogli?my co? poogl?da?. G?ównie chodzi?o nam zawsze o prognoz? pogody na nast?pny dzie?. Okaza?o si?,?e mamy nawet dwa programy polskie! By?a TV Polonia i Tv Plus.

Sam hotel by? ogromny. Posiada? chyba 12 pi?ter, liczne sale konferencyjne, biznesowe tylko tam by? internet), restauracje i kawiarnie. Nie mieli?my ochoty na korzystanie z tych atrakcji. Nast?pnego dnia mieli?my sp?dzi? ca?y dzie? na nogach zwiedzaj?c Kijów. Postanowili?my samochód zostawi? przy hotelu i do centrum jecha? metrem. Widok z naszego balkonu by? wspania?y. Pod nami p?yn?? Dniepr, dalej by?o wida?, na du?ym wzniesieniu, centrum miasta, a na jego tle by? widoczny ogromny pomnik Matki Rodzicielki (Matki Ojczyzny). Pomnik by? bardzo dobrze widoczny z naszego hotelu poniewa? stalowa kobieta na pomniku ma a? 100 m wysoko?ci, a w r?kach trzyma 12 tonowy miecz i herb ZSRR (!!!). W jego podstawie mie?ci si? Muzeum Wielkiej Wojny Wyzwole?czej. Kijowianie nazywaj? j? pomnikiem te?ciowej Tylko pogoda troch? nas przera?a?a. Na wszystkich programach telewizyjnych zapowiadali du?e och?odzenie i deszcz. Rano wstali?my wyspani i wypocz?ci, gotowi do zwiedzania tego wielkiego miasta. Pogoda by?a na razie ca?kiem, ca?kiem nie pada?o, mo?e by?o troch? ch?odniej. Z tym zwiedzaniem, to bez przesady, ograniczyli?my si? do centrum miasta i zabytków tam znajduj?cych si?.?niadanie zjedli?my w pokoju, pó?niej zabrali?my plecaki i pieszo poszli?my do pobliskiej stacji metra (;52>15@56=0). Byli?my na drugim brzegu Dniepru (patrz?c od centrum). Na metro nie czekali?my d?ugo, sk?ady wagoników jad? co chwil?. Wsiadali?my na stacji znajdujacej si? na powierzchni ziemi. Chwil? pó?niej by? ju? przejazd przez Dniepr, a po jego przekroczeniu dopiero wjechali?my pod ziemi?. Z ciekawo?ci? ogladali?my wn?trze metra. By?y to wagoniki z lat 50-60. Wszystko trzeszcza?o i skrzypia?o. T?ok by? niemi?osierny. Pilnowali?my oczywi?cie naszych kieszeni i plecaków, jeszcze w Polsce czyta?em jak to grasuj? tam kieszonkowcy. By?o do?? wcze?nie, widocznie kieszonkowcy jeszcze spali i bez?adnych przygód dotarli?my do stacji pod placem Niezale?no?ci ( 0940= 570;56=>ABu znany z pomara?czowej rewolucji na Ukrainie). Okaza?o si?,?e jeste?my g??boko pod ziemi?. Stacja metra by?a ogromna i bardzo rozbudowana. Dali?my si? ponie?? t?umowi pasa?erów, którzy, jak my, zmierzali do wyj?cia. Najpierw trafili?my na schody ruchome, które wioz?y nas w gór?. By?y one ogromnie d?ugie (ok. 100 m) i

porusza?y si? bardzo szybko. Trzeba by?o trzyma? si? por?czy,?eby bezpiecznie nimi jecha?. Na kolejnym poziomie ponownie trafili?my na jeszcze jeden ci?g schodów ruchomych, które by?y równie d?ugie jak poprzednie. Dopiero po d?u?szej chwili znale?li?my si? na ulicy w mie?cie. Na zewn?trz, wej?cie do metra nie by?o jakie? du?e - ma?y domek z du?? liter? M. Plac Niezale?nosci (tzw. Majdan) by? du?y, ale jak ogl?da?em go w telewizji wydawa? si? wi?kszy. Wsz?dzie pi?kne fontanny, przy których zrobili?my sobie pami?tkowe zdj?cia. Pi?knie wygl?da te? pomnik kozaka Mamaja, postaci cz?sto wyst?puj?cej w ukrai?skiej sztuce ludowej chwackiego Zaporo?ca z typowymi atrybutami: koniem, szabl?, bandur? i fajk?. Nad ca?ym placem góruje kolumna ze s?owia?skim bóstwem Berehyni? upami?tniaj?ca odzyskanie niepodleg?o?ci przez Ukrain?. Przez plac Niezale?no?ci przechodzi g?ówna aleja Kijowa Chreszczatyk (ukr. %@5I0B8:, ros. @5I0B8:). Postanowili?my przej?? si? t? ulic?. Ruch samochodowy na niej jest ogromny. Posiada ona szerokie chodniki, a wokó? wspó?cze?nie budowane, monumentalne budynki. Wg. Wikipedii: Po wybuchu wojny radziecko-niemieckiej rozpocz??o si? ustawianie barykad na ulicy. Wojska radzieckie wycofuj?c si? z miasta 19 wrze?nia 1941 roku zaminowa?y wi?kszo?? wa?nych budynków w Kijowie, w tym prawie ca?y Chreszczatyk. Pi?? dni pó?niej po raz pierwszy w historii zastosowano zdalnie sterowane wybuchy, które doprowadzi?y do po?aru ca?ej ulicy. Niemcom nie uda?o si? opanowa? sytuacji, w pa?dzierniku 1941 roku wi?kszo?? budynków przedstawia?a sob? op?akany stan. Odbudow? tej ulicy zacz?to dopiero po wyparciu wojsk niemieckich z Kijowa w 1943 roku. Podziwiali?my te ogromne budynki znajduj?ce si? wzd?u? ulicy. W kilku miejscach spotkali?my

starsze babcie, które sprzedawa?y jakie? niewielkie ilo?ci warzyw. W innym miejscu widzieli?my te? kl?cz?c? kobiet??ebrzac? na ulicy. Bieda starszych ludzi jest straszna. W ten sposób doszli?my do jej ko?ca tj. na którym znjadowa? si? tzw. Rynek Besarabski. To by?o co?, co lubimy ogl?da?. Na?rodku placu sta? ogromny budynek, w którym odbywa? si? handel. Mo?na tam by?o znale?? wszystko, co mo?na zje?? i to dos?ownie. Podziwiali?my przeró?ne owoce i warzywa, wypieki, byli?my w hali, gdzie sprzedaj? mi?so (fetor okrutny!), a rze?nicy r?bi? bezpo?rednio przy kliencie mi?sa z ró?nych rodzajów zwierz?t. Trafili?my te? do hali z rybami. By?y?wie?e, suszone i w ka?dej innej postaci, tam ju? panowa? nawet nie fetor, ale smród. Pytali?my o ceny kawioru w puszkach. Okaza?o si?,?e na jednym z pierwszych stoisk, sprzedawczyni rzuci?a nam cen? 600 hrywien za niedu?? puszk? ( ok. 200 z?), a jaki? czas pó?niej na innym stoisku, tak? sam? puszk? mogli?my kupi? za 50 hrywien ( ok. 15 z?). Pó?niej si? zreszt? przekonali?my,?e aparat fotograficzny na szyi oraz plecak, to by? znak rozpoznawczy, znaczy,?e id? turisty i cena by?a dla nich kilka razy wi?ksza. Poniewa? zbli?a?o si? po?udnie, stwierdzili?my,?e trzeba gdzie? co? zje??. Przechodz?c jedn? z uliczek napotkali?my bar Pyzata chata (?C70B0 E0B0), gdzie wybór da? by? ogromny, a ceny stosunkowo niewielkie. Nazw? t? zna?em z forum internetowego, gdzie wymieniano si? do?wiadczeniami o pobycie na Ukrainie. Pili?my tam kaw?, herbat?, Jola jakie? bu?eczki z serem (<;8=G8 A A8@><) ja pierogi (20@5=8:8). Za wszystko zap?acili?my 32 hrywny, a wi?c ok. 10 z?. Stwierdzili?my,?e chyba wrócimy tu pó?niej na obiad. Troch? odpocz?li?my i ruszyli?my dalej. Teraz przed nami by?y najwa?niejsze zabytki i cerkwie.

B?d?c tylko jeden dzie? w Kijowie, a? trudno wybiera? w?ród jego atrakcji. Zabytków i ciekawych miejsc do zwiedzenia a? nadto! My?my wybrali najwa?niejsze zabytki znajduj?ce si? w centrum tej stolicy. Najpierw poszli?my w kierunku Soboru?w. W?odzimierza. Jest on stosunkowo nowy, bo powsta? w 1852 roku, a zbudowany zosta? dla uczczenia 900 rocznicy chrztu Rusi Kijowskiej. Byli?my ju? w du?ej cerkwi na Pradze w Warszawie. Ta jednak by?a du?o wi?ksza. Wchodz?c do cerkwi, nale?y pami?ta?,?e trzeba mie? co? za?o?one na g?ow? (kobiety). To co?, to chusty, berety, kaptury kurtek itp. Widzieli?my jednak kilka, g?ównie m?odych kobiet, które by?y bez?adnego nakrycia g?owy i nikt im uwagi nie zwróci?. Jola by?a do tego przygotowana i zaraz za?o?y?a na g?ow? jak?? chustk?. W cerkwi by?o du?o ludzi. Jedni zwiedzali i tylko ogl?dali wewn?trzny wystrój, a inni modlili si?. Cho? to mo?e niezbyt?adnie, ale podgl?dali?my tych modl?cych si? ludzi. Wygl?da to zupe?nie inaczej ni? u nas.?egnaj? si? po ile? tam razy, bij? pok?ony, ca?uj? obrazy itp. Mnóstwo osób zamawia modlitwy w ró?nych intencjach (zapisuj? na kartkach), s? wywieszone cenniki i zapalaj??wieczki. Po wyj?ciu z soboru poszli?my dalej, teraz chcieli?my dotrze? do s?ynnej Z?otej Bramy. Id?c ulicami Kijowa z ciekawo?ci? ogl?dali?my ludzi, wystawy sklepowe oraz same ulice. Ruch by? ogramny, ale przecie? Kijów jest stolic? licz?c? ok. 2, 5 miliona mieszka?ców. Bardzo widoczne s? wsz?dzie du?e?adne samochody. Panuje tam chyba moda na du?e samochody terenowe. Parkuj? gdzie si? tylko da, na skrzy?owaniach, a nawet na przej?ciach dla pieszych,?e trzeba si? czasami mocno mi?dzy nimi przeciska?. Policja na to chyba nie reaguje.

Po drodze ogl?dali?my z zewn?trz budynek Opery Narodowej i zaraz doszli?my do jednego z najwi?kszych zabytków Kijowa, wspomnianej ju? Z?otej Bramy ( Z?ote Wrota, ukr. >;>BV 2>@>B0). Jest to brama miejska wybudowana podobno w 1037 r., ale przecie? legenda mówi,?e ju? w 1018 r. Boles?aw Chrobry wyszczerbi? na niej miecz zwany pó?niej "Szczerbcem". Jest ona aktualnie w remoncie, wej?cie do niej jest za biletami, które kosztuj? 5 hrywien. Wewn?trz jest mur starej bramy wybudowany w po?owie XI wieku. Na górze mie?ci?a si? niedu?a cerkiew.

Dalej poszli?my w kierunku Soboru Sofijskiego (Sobór M?dro?ci Bo?ej, ukr.!>dv9al:89!>1>@). Jest to jeden z g?ównych zabytków wpisany na list??wiatowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO, obecnie muzeum pa?stwowe. Pierwsze chrze?cija?skie budowle sakralne mia?y istnie? w tym miejscu ju? w czasach panowania?w. Olgi (945-947).?wi?tyni? t? zak?adano za panowania W?odzimierza I Wielkiego, 4 listopada 1011 roku. Od pocz?tku by?a najwa?niejsz? cerkwi? miasta. Ogl?dali?my t? budowl? tylko z zewn?trz, do?rodka nie wchodzili?my. Id?c dalej w kierunku tzw.?awry Pieczerskiej napotkali?my pomnik Bohdana Chmielnickiego znanego nam wszystkim z historii i Potopu Sienkiewicza. Jest on bohaterem Ukrainy, a pomnik postawiono ju? w 1888 roku. Z tego miejsca by?o ju? dobrze wida? z?ote kopu?y cerkwi i klasztoru?w. Micha?a le??ce na?awrze Pieczerskiej. Jest to du?y komleks sk?adajacy si? z?awry Górnej i Dolnej. Znajduje si? na nim wiele zabytków sakralnych Ukrainy, m.in. jest tu kilka cerkwi. Historia?wi?tyni si?ga po?owy XI wieku, kiedy do Kijowa przybyli fundatorzy?awry i za?o?yciele s?owia?skiego stanu zakonnego mnich Antoni i Teodozy. Pierwszy monastyr powsta? na naddnieprza?skich stokach w pieczarach, od których pochodzi nazwa klasztoru. Ju? w XII wieku klasztor by? uwa?any za miejsce cudowne i oczyszczaj?ce z grzechów. Cech? charakterystyczn?, widoczn? z wielu miejsc Kijowa s? z?ote kopu?y o??cznej powierzchni 782 m². Byli?my znowu w cerkwi, ludzi w niej znacznie wi?cej ni? w poprzedniej, ale te? i jej wielko?? i znaczenie dla Ukrainy jest zupe?nie inne. Jola kupi?a w niej, na pami?tk?, obrazek ze?w. Micha?em. Pó?niej wrócili?my na alej? Chreszczatyk, tylko niejako z drugiej strony. Poszli?my ni? a? do placu Europejskiego i wrócili?my z powrotem. W jednym miejscu na g?ównej przecie? alei Kijowa spotkali?my?pi?c? sfor? psów. Nie zwraca?y uwagi na nikogo, ani te? na ruch panuj?cy wokó? nich.

By?o ju? popo?udnie, a my cokolwiek zm?czeni. Postanowili?my raz jeszcze pój?? na obiad do wspomnianej ju? Pyzatej Chaty. Tym razem porz?dzili?my si? bardziej z potrawami. Jedli?my m.in. barszcz ukrai?ski, kotlety w sosie z makaronem, sa?atki, ciasta i za wszystko zap?acili?my a? 15 z?! Najedzeni, troch? odpocz?li?my, ruszyli?my dalej ulicami Kijowa. Widzieli?my pi?kne, nowoczesne wie?owce ze stali i szk?a. Ogl?dali?my jeszcze jedn? cerkiew, ale ju? tylko z zewn?trz i poma?u zbli?ali?my si? do stacji metra Chreszczatyk. Tam wjechali?my ponownie ruchomymi schodami g??boko pod ziemi?. Teraz ju? tylko kilka stacji metrem i znale?li?my si? na drugim brzegu Dniepru. Id?c w kierunku hotelu weszli?my do sklepu samoobs?ugowego i zrobili?my zakupy na drog?. Nast?pnego dnia mieli?my ruszy? na po?udnie kraju w kierunku Krymu. Po ca?odziennej w?drówce ju? nic nam si? nie chcia?o. Pogoda nie by?a taka z?a, a zapowiadany deszcz nie pada?. Z du?? niecierpliwo?ci? czekali?my na komunikaty pogodowe. Wcze?niej w telewizji s?yszeli?my,?e w Polsce zrobi?o si? bardzo zimno, tylko kilka stopni na plusie! Jednak prognoza pogody na Ukrainie wskazywa?a nam,?e na Krymie b?dzie bardzo ciep?o, a ju? w po?owie trasy b?d? temperatury rz?du + 22 stopnie.

K?piel, kolacja i odpoczynek, troch? telewizji i trzeba szybko odpoczywa?. Nast?pnego dnia przed nami daleka droga na Krym, prawie 1000 kilometrów. Stwierdzili?my,?e mo?e jednak gdzie? po drodze si? zatrzymamy na nocleg. Tym bardziej,?e zak?adali?my dzienny przejazd na ok. 500 km. zdj. autirzy