Pytanie to jest istotne nie tylko



Podobne dokumenty
Piotr Elsner odebrał nagrody w Pałacu Prezydenckim

VI DIECEZJALNA PIELGRZYMKA ŻYWEGO RÓŻAŃCA

5. To, jak Ci idzie w szkole jest dla Twoich rodziców (opiekunów): A niezbyt ważne B ważne C bardzo ważne 1 ANKIETA DLA UCZNIÓW GIMNAZJUM

Dziesiątka XXV. Olimpiady Teologii Katolickiej: I miejsce - Robert Kolarczyk (archidiecezja katowicka),

VII PIELGRZYMA ŻYWEGO RÓŻAŃCA

{tab=gdzie i kiedy spotkania?} Spotykamy się w parafii św. Piotra i Pawła na Lotnisku. we wtorki po Mszy świętej ok. godz. 19 w Domu Parafialnym

Zakończenie I edycji Suwalskiej Ligi Parafialnej w futsalu

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

MODLITWA KS. BISKUPA

ZELATOR. wrzesień2016

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Kochani! Już za nami Święto Jedności Dziękuję wszystkim! W dalszej części znajdziecie zdjęcia z tego wydarzenia.

r.

DNIA WSPÓLNOTY DK GAŁĘZI RODZINNEJ RUCHU ŚWIATŁO- ŻYCIE,

Nowicjat: Rekolekcje dla Rodziców sióstr nowicjuszek Chełmno, kwietnia 2015 r.

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

PEREGRYNACJA RELIKWII ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II

Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej Curie w Kołaczycach oferta edukacyjna na rok szkolny 2012/2013

Szkolenie dla kierujących ruchem

Co po gimnazjum? Jak wybrać swoją dalszą drogę edukacji? Gdzie się uczyć dalej?

2. W kalendarzu liturgicznym w tym tygodniu:

REGULAMIN REKRUTACJI DO LICEUM OGÓLNOKSZTAŁCĄCEGO W PSARACH NA ROK SZKOLNY 2017/2018

KRONIKA PKRD na stronie parafii św. Urbana STYCZEŃ 2014

Podsumowanie ankiet rekolekcyjnych. (w sumie ankietę wypełniło 110 oso b)

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

WYMAGANIA NA POSZCZEGÓLNE OCENY W KLASIE I Ocena celująca Uczeń: twórczo rozwija uzdolnienia i zainteresowania, dzieląc się zdobytą wiedzą z innymi.

1 września 2011r. UROCZYSTE ROZPOCZĘCIE ROKU SZKOLNEGO

Biuletyn informacyjny Kleryków ze Zgromadzenia Najświętszych Serc Jezusa i Maryi.

Uroczystość przebiegła godnie, spokojnie, refleksyjnie właśnie. W tym roku szczęśliwie się zbiegła z wielkim świętem Zesłania Ducha Świętego.

WYMAGANIA PROGRAMOWE NA POSZCZEGÓLNE OCENY Z RELIGII DLA KLASY VI.

Temat: Sakrament chrztu świętego

Zestaw pytań o Janie Pawle II

Kalendarium WSD Diecezji Świdnickiej Rok akademicki 2018/2019. Czerwiec 2019 r.

Moja mała ojczyzna. Moja miejscowość, mój region. XIX edycja konkursu w roku szkolnym 2018/2019. Pomorze Zachodnie w legendzie

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

III. Temat: Pakujemy plecak na pielgrzymkę. ks. Marek Studenski

Pomocny Patrol PIELGRZYMKOWY GAZETKA INFORMACYJNA SZKOLNYCH KÓŁ CARITAS DIECEZJI OPOLSKIEJ NR ROK NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS

I. Podstawa prawna: 4. Statut szkoły. Nauczyciel: Ks. Damian Kubisz

PROGRAM REKOLEKCJI w OGNISKU ŚWIATŁA I MIŁOŚCI 2015 ROK

SYSTEM OCENIANIA Z RELIGII W KLASACH I, II, V, VI

ROK PIĄTY

Pielgrzymki na Jasną Górę - wiara czyni cuda

Pytania konkursowe. 3. Kim z zawodu był ojciec Karola Wojtyły i gdzie pracował? 4. Przy jakiej ulicy w Wadowicach mieszkali Państwo Wojtyłowie?

Protokół ze Spotkania Parafialnego Zespołu Synodalnego

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Pragniemy podzielić się z Wami naszą radością z obchodzonego w marcu jubileuszu

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

PRZEGLĄD PRASY 16 kwietnia 2014 roku

Zasady rekrutacji dla absolwentów gimnazjum w Zespole Szkół Nr 1 im B. Krzywoustego w Choszcznie na rok szkolny 2019/2020

18 PAŹDZIERNIKA 2015 roku - XIX NIEDZIELA ZWYKŁA ŚWIATOWA NIEDZIELA MISYJNA

SZKOLNE KOŁO CARITAS. Gimnazjum nr 17 im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Gdańsku- Zaspie

wzorem posługi apostolskiej Jana Pawła II poganom, wzorem posługi apostolskiej Jana Pawła II

Wymaganie nr 2 - Procesy edukacyjne są zorganizowane w sposób sprzyjający uczeniu się

WYMAGANIA Z RELIGII. 1. Świadkowie Chrystusa

MODLITWA MODLITWA. Dla ułatwienia poszczególne zadania oznaczone są symbolami. Legenda pozwoli Ci łatwo zorientować się w znaczeniu tych symboli:

Konspekt katechezy. TEMAT: Siostry zakonne we wspólnocie Kościoła.

* w całej diecezji dziś zbiórka ofiar na rzecz pomocy ubogim. Ministranci będą po mszy św. stali z puszkami Jałmużny wielkopostnej.

Kiedy przyjmujemy zbawienie, które Chrystus ofiarował na krzyżu, stajemy się zjednoczeni w Nim w przymierzu. Jesteśmy pojednani z Bogiem i ludźmi.

Szkołę Podstawową w Markowej reprezentowali uczniowie:

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

K O M E N T A T O R L I T U R G I C Z N Y

VII Konkurs Recytatorski Poezji i Prozy Religijnej Uwielbiaj duszo moja Pana

INFORMATOR DLA GIMNAZJALISTÓW

Do młodzieży O polskim katolicyzmie O przyszłym pokoleniu kapłanów O kulcie Najświętszego Serca Pana Jezusa...

Bibliotekarze - koordynatorzy projektu: Joanna Drabowicz Joanna Pietrzyńska Justyna Szymańska

2. Wiadomości zdobywane podczas katechezy będą sprawdzane w następującej formie:

5 NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU 25 MARCA 2012

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

Jak przygotować i przeprowadzić oazę modlitwy? Wskazania dla animatorów.

SPIS TREŚCI. Dekret zatwierdzający i ogłaszający uchwały I Synodu Diecezji Legnickiej... 5

Modlitwa za Służbę Celną z udziałem Celników na Jasnej Górze!

Cele nauczania w ramach przedmiotu - religia.

REGULAMIN KONKURSU PISEMNEGO Z WIEDZY na temat św. Stanisława Kostki dla klas V - VIII SP pod hasłem Do wyższych rzeczy zostałem stworzony.

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

Regulamin Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej (tekst jednolity ze zm.)

. Okazja do spowiedzi św. wieczorem przed Mszą św. do godz. 17,55.

KALENDARIUM UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI 140. ROCZNICY OBJAWIEŃ GIETRZWAŁDZKICH I 50-LECIA KORONACJI OBRAZU MB GIETRZWAŁDZKIEJ 2017 R.

Wydawnictwo WAM, 2013 HOMILIE, KAZANIA I MOWY OKOLICZNOŚCIOWE TOM 2 Pod redakcją o. Krzysztofa Czepirskiego OMI

Modlitwa zawierzenia rodziny św. Janowi Pawłowi II

Spis treści. o. józef kowalik omi Cała piękna jesteś Niepokalana Kazanie na uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny...

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli.

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

Weekend dla liderów grup męskich Męski azymut

Czy Matka Boska, może do nas przemawiać?

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

KLASA INŻYNIERSKA profil matematyczno-fizyczny. Innowacja pedagogiczna Liceum Ogólnokształcące Nr I im. D. Siedzikówny Inki we Wrocławiu

ZELATOR SPOTKANIE DEKANALNYCH DUSZPASTERZY DOROSŁYCH. sierpień 2017

DOBRA PRAKTYKA. Pogłębianie wśród dzieci wiedzy o życiu, działalności i osobowości Ojca Świętego Jana Pawła II.

ARKUSZ SAMOOCENY PRACY KATECHETY

ROK SZKOLNY 2016/2017

Zapraszamy do Szkoły Modlitwy Jana Pawła II środa, 21 września :33

Czy znacie kogoś kto potrafi opowiadać piękne historie? Ja znam jedną osobę, która opowiada nam bardzo piękne, czasem radosne, a czasem smutne

Świeca wigilijna. Świeca wigilijna

Ankieta Gimnazjaliści

ŚWIĘTYMI BĄDŹCIE. MATKA ZOFIA CZESKA

Parafia pw. Świętego Józefa Rzemieślnika w Swarzędzu

Poloneza czas zacząć! Pozdrowienia z Berlina :) Fortuna kołem się toczy. Wywiad numeru Fotografia to moja pasja FESTIWAL NAUKI

Transkrypt:

3 maja 2009 nr 18/175 I tekst Marcin Wójcik redaktor wydania Każdy, kto chodził do szkoły i choć raz odczuł pieczenie w żołądku przed sprawdzianem z matematyki, pewnie zrobi wielkie oczy. Myśmy zrobili. Michał z Żyrardowa pokonał 5 tysięcy osób, zdobywając I miejsce w konkursie matematycznym. Piotr ze Skierniewic sam się nauczył języka japońskiego, a później wygrał stypendium i spędził trochę czasu w Kraju Kwitnącej Wiśni. Joanna biega po mieście w poszukiwaniu okazji do pomocy ludziom. Aż chce się góry przenosić, patrząc na zapał młodych, pewnych siebie ludzi (VI VII). O młodych ambitnych także na str. V. Istotnie, mimo że początki Łowicza sięgają XII w., uroczystość inwestytury w Zakonie Rycerskim Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie (zwanego też bożogrobcami lub miechowitami) przeżywał pierwszy raz w swoich bogatych dziejach. Prymasowski Łowicz i położona w jego sercu bazylika katedralna pełniły niezwykle ważną rolę w historii Kościoła polskiego, ale również Kościoła powszechnego. Tegoroczną inwestyturę postanowiliśmy zorganizować właśnie w tym historycznym miejscu powiedział komandor Karol Szlenkier, polski zwierzchnik zakonu. Już 22 kwietnia do miasta zaczęli się zjeżdżać członkowie zakonu. Przyjechało do Łowicza ponad 700 gości: bożogrobców, kandydatów do zakonu, członków ich rodzin, przyjaciół. Głównym organizatorem inwestytury w Łowiczu był mieszkaniec tego miasta, jedyny bożogrobiec w Raz na 900 lat Miechowici w Łowiczu Około dwustu mężczyzn odzianych w białe płaszcze z czerwonym krzyżem, kilkadziesiąt kobiet w czarnych sukniach z welonami to w Łowiczu widok niecodzienny. Głównym organizatorem łowickich uroczystości był Jacek Rutkowski (pierwszy z lewej) naszej diecezji Jacek Rutkowski. Nasz jedynak w zakonie z wrodzoną sobie skromnością za bardzo nie chce mówić o swojej działalności na tym polu. To działalność społeczna, z której nie ma profitów, przeciwnie, na ogół się do niej dokłada kwituje krótko Jacek Rutkowski. W uroczystości 24 i 25 kwietnia włączyła się znaczna część Kościoła łowickiego. Uczestniczyli w nich wszyscy trzej biskupi, liczni duchowni, siostry zakonne, klerycy WSD. Więcej na temat inwestytury i zakonu bożogrobców w głównym wydaniu GN. Niedziela Chrystusa Dobrego Pasterza Może do seminarium? Agnieszka Napiórkowska Klerycy z ks. dr. Adamem Domańskim podczas nabożeństwa powołaniowego Za kilka dni maturzyści przystąpią do egzaminu dojrzałości. Ilu z nich będzie chciało pójść na księdza? Pytanie to jest istotne nie tylko dla samych młodych ludzi, ale i dla wszystkich wierzących. Szczególnej aktualności nabiera w naszej diecezji, pod względem liczby powołań zajmującej niestety ostatnie miejsce w kraju. Do modlitwy o powołania zachęca nas biskup łowicki Andrzej F. Dziuba w liście na niedzielę 3 maja. Czytamy w nim między innymi Z pewnością nie jest dziś łatwo być świadkiem Chrystusa jako kapłan lub siostra zakonna, ale także jako ojciec i matka. Nie jest łatwo być świadkiem Chrystusa w urzędzie, w zakładzie pracy, w szkole. Lansowane powszechnie postawy, aby maksymalnie korzystać z życia, często z pogwałceniem nawet najbardziej podstawowych zasad moralnych, domagają się od nas jasnego opowiedzenia się za Chrystusem. Świadek Chrystusa nie może wstydzić się swego Mistrza. Jakże potrzeba nam prawdziwych świadków Chrystusa, a wśród nich na pierwszym miejscu kapłanów, którzy odważnie będą nas umacniać Bożym słowem i sakramentami, potrzeba nam przejrzystego świadectwa życia sióstr zakonnych i braci napisał do diecezjan ordynariusz łowicki. bof 3 maja 2009 Gość Niedzielny

II gość łowicki Zdobyli puchar biskupa Okolicznościowe debaty Diecezja. Znane są już wszystkie wyniki rozgrywek finałowych Grand Prix o Puchar Biskupa Diecezji Łowickiej w Piłce Nożnej Halowej Ministrantów i Lektorów. Finały, podobnie jak rozgrywki, odbyły się w trzech kategoriach wiekowych. I tak w kategorii Open pierwsze miejsce wywalczyła par. Chrystusa Dobrego Pasterza w Łowiczu, drugie par. Narodzenia NMP w Młodzieszynie, trzecie zaś par. św. Marcina z Wysokienic. W kategorii gimnazja najlepszymi okazali się ministranci z Leśmierza, drugie miejsce przypadło pod patronatem Gościa ministrantom z par. Matki Bożej Pocieszenia z Żyrardowa, a trzecie ministrantom z Mikołajewa. W najmłodszej kategorii podstawówka pierwsze miejsce zdobyła par. św. Wawrzyńca z Sochaczewa, drugie z Czerniewic, zaś trzecie dzieci z kościoła oo. pijarów w Łowiczu. Drużyny, które zdobyły pierwsze miejsca we wszystkich kategoriach wiekowych, będą reprezentowały diecezję łowicką podczas IV Mistrzostw Polski Liturgicznej Służby Ołtarza 1 i 2 maja w Częstochowie. as Romuald orliński Nauka i promocja W debacie wzięli udział politycy, władze miasta i mieszkańcy Gość Niedzielny 3 maja 2009 Łowicz. Niecodzienny widok napotykali goście odwiedzający w piątek 24 kwietnia Galerię Łowicką. W pasażu handlowym widzowie mogli obserwować metody skutecznego udzielania pierwszej pomocy medycznej i skorzystać z masażu leczniczego. Pokaz przeprowadzili uczniowie tutejszej Policealnej Szkoły Samorządu Województwa Łódzkiego im. Mikołaja Kopernika. Równocześnie była to dla placówki okazja do zaprezentowania zawodów, jakie można w niej zdobyć, jak ratownictwo medyczne, masaż czy farmacja. Interesujące jest, że wielu uczniów studium to ludzie w średnim już wieku, pragnący zmienić zawód. Jednocześnie impreza była pierwszym takim pokazem w Łowiczu. bf Prezentację technik pierwszej pomocy, prowadzoną przez uczniów studium (od lewej) Wojciecha Ostaszewskiego i Janusza Gołębiowskiego, obserwuje m.in. dyrektor szkoły Tadeusz Żaczek Niedziela ze św. Pawłem Skierniewice. 26 kwietnia w parafii św. Jakuba Apostoła miała miejsce kolejna niedziela Pawłowa. Tym razem kazania na wszystkich Mszach św. głosił o. dr Waldemar Linke, pasjonista, wykładowca UKSW w Warszawie. Podczas głoszonego Słowa Bożego kaznodzieja przybliżał naukę św. Pawła o Zmartwychwstaniu. Mocno zaakcentował prawdę, iż jedynie przez złączenie z Chrystusem możliwe jest zmartwychwstanie. Na zakończenie Mszy św. wierni odmówili modlitwy umożliwiające uzyskanie odpustu zupełnego. nap Sochaczew. W związku z przypadającą w tym roku 20. rocznicą obrad Okrągłego Stołu, a także wyborów z 4 czerwca 1989 r. 25 kwietnia odbyła się w hotelu Chopin pierwsza debata pt. Sukcesy i porażki ostatniego dwudziestolecia. Rozpoczęła ona cykl debat i paneli dyskusyjnych realizowanych pod tytułem 20 Prosili o uzdrowienie Skierniewice. 21 kwietnia w par. Miłosierdzia Bożego na Zadębiu została odprawiona Msza św. z modlitwą o uzdrowienie, którą poprowadził o. Remigiusz Recław z Łódzkiego Ośrodka Odnowy w Duchu Świętym, działającego przy kościele jezuitów w Łodzi. Towarzyszył mu znany w całej Polsce zespół Mocni w Duchu. W wygłoszonej podczas Mszy św. homilii o. Remigiusz podkreślał, że Chrystus tego wieczoru przychodzi uzdrowić każdego z przybyłych, a ta tajemnica dokonuje się poprzez osobistą, jednostkową relację każdego z Bogiem. Dlatego potrzebna jest głęboka postawa otwarcia na Boże działanie. Kaznodzieja szczególnie mocno zaakcentował uzdrowieńczą rolę sakramentów. Zarówno w czasie Mszy św., jak i podczas nabożeństwa adoracji Najświętszego Sakramentu panowała nadzwyczajna atmosfera, która połączyła zgromadzonych doświadczaną żywo więzią wspólnoty w Duchu Świętym. dm Archiwum parafii Miłosierdzia Bożego lat wolności, które będą miały miejsce w Sochaczewie. Ich organizatorem jest Stowarzyszenie Powiatowe Forum Samorządowe oraz Stowarzyszenie e-sochaczew. Ideą debat publicznych jest włączenie lokalnej społeczności do dyskusji na temat minionego dwudziestolecia. na Podczas modlitwy i śpiewu wszyscy zebrani wznosili do Boga ręce, prosząc Go o uzdrowienie na ciele i duszy lowicz@goscniedzielny.pl Adres redakcji: 99-400 Łowicz, ul. Seminaryjna 6a, Redagują: Marcin Wójcik dyrektor oddziału,, Agnieszka Napiórkowska, ks. Wiesław Kacprzyk asystent kościelny

gość łowicki III Łowicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę, 25 31 maja 354. jaskółka Łowiczanie w 1656 roku poszli do Matki, aby dziękować za obronę Jasnej Góry przed najazdem szwedzkim. Po kilku wiekach zmieniło się wszystko. Oprócz ducha pątniczego mieszkańców miasta. Zdjęcia Marcin Wójcik Ł owicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wyruszy za dwa tygodnie po raz 354. Zwana jest jaskółką pieszego pielgrzymowania, bo to łowiczanie otwierają sezon pielgrzymkowy. Około 400 osób pokona w ciągu sześciu dni 190 km. Tegoroczne hasło brzmi: Dla mnie żyć to Chrystus. Pójdę szósty raz i mam postanowienie, że dopóki sił mi starczy, nie zabraknie mnie na pielgrzymce. Mam za co dziękować deklaruje Henryka Pałyga ze Strzelcewa (gmina Łowicz). Sześć lat temu moja córka Kinga namówiła mnie, abym z nią poszła na Jasną Górę. Miałyśmy konkretną intencję. Kinga przez długi czas nie mogła mieć dziecka. Na następny rok również była pielgrzymka w intencji potomstwa dla niej. Trzecia moja pielgrzymka była już dziękczynieniem za wnuczkę Wiktorię, córkę Kingi wspomina pani Henryka. W następnych latach także miałam rodzinną intencję. Moja druga wnuczka Łucja zachorowała na białaczkę. Dzisiaj jest zdrowa. Obserwuję, że ci, którzy idą w majowej pielgrzymce, mają bardzo jasno sprecyzowane intencje podkreśla ks. Wiesław Frelek, przewodnik pielgrzymki. Wielu chce w czasie drogi rozwiązać rodzinne i osobiste problemy. Na pewno nie szukają przygody, Przestroga skazanych Uczniowie trafili do więzienia Jeśli dealer zaproponuje ci narkotyki, to nie dyskutuj ani nie uzasadniaj swej odmowy, tylko stanowczo powiedz nie. T akich rad udzielali więźniowie łowickiego Zakładu Karnego w czasie spotkania z młodzieżą z ZSP nr 2 w Łowiczu. Pogadankę zorganizowali nauczyciele Piotr Sumiński i Grzegorz Chojnacki. Niewielu uczniów spodziewało się po drugiej stronie muru Na co dzień Marian Wójcik pokonuje wiele kilometrów jako kierowca PKS. Raz w roku idzie na nogach do Matki wraz ze swoją żoną. W tym po raz 22. tak ciekawych, konkretnych i otwartych ludzi, którzy potrafili pokazać na przykładzie własnych doświadczeń, jak zgubne są skutki brania narkotyków, picia alkoholu i zażywania innych środków psychoaktywnych wyjaśnia Piotr Sumiński. Prawie w tym samym czasie na ulicach Kutna odbywał się haapening młodzieży z Gimnazjum nr 3. Wyszli na ulice, aby wyrazić swój sprzeciw wobec takich problemów jak narkomania czy AIDS. js Henryka Pałyga chodzi na majową pielgrzymkę, aby dziękować za życie swoich wnuczek i prosić o dalszą opiekę. Na zdjęciu z wnuczką Wiktorią tylko głębi. Jesteśmy jedną wielką rodziną pielgrzymkową, rezygnujemy zatem z formy pan, pani, a zwracamy się do siebie nawzajem siostro i bracie, starając się, by te słowa nie były w naszych ustach frazesem. Pielgrzymka rozpocznie się 25 maja Mszą św. w kościele sióstr komentarz Marcin Wójcik mwojcik@goscniedzielny.pl Duszpasterstwo w drodze bernardynek, a zakończy 31 maja na Jasnej Górze, w dzień Zesłania Ducha Świętego. Zapisy odbywają się w parafii MBNP w Łowiczu oraz u sióstr bernardynek. Wszelkich informacji udziela przewodnik pod numerem 046 837 96 23. dk W parafiach, obok tradycyjnych form duszpasterstwa, z powodzeniem rozwija się kolejne duszpasterstwo pielgrzymkowe. Wiele parafii przynajmniej raz w roku organizuje autokarową pielgrzymkę. Są też pielgrzymki samolotowe, najczęściej do Ziemi Świętej. Duszpasterstwo pielgrzymkowe często tworzy stała grupa ludzi, którzy spotykają się nie tylko na pielgrzymkach, ale i po. Dwa tygodnie temu w Łowiczu na Korabce odbyło się spotkanie tych, którzy chodzą na Łowicką Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę. Ci ludzie znają się, znają swoje problemy. Wiedzą, kto idzie po raz pierwszy, a kto po raz trzydziesty. Duża część z tych osób poleci w przyszłym roku do Ziemi Świętej. W trakcie roku odwiedzają polskie sanktuaria Licheń, Gidle... Ważne miejsca kultu religijnego, rozsiane po całym świecie, wreszcie znalazły się w zasięgu naszej ręki, a raczej kieszeni. Nie chciałbym jednak, aby wszyscy przesiedli się do samolotu i autokaru, kosztem pieszego pielgrzymowania. Nie może do tego dojść zwłaszcza w Łowiczu, który daje przykład innym już od 1656 r. 3 maja 2009 Gość Niedzielny

IV gość łowicki Czy hydrant zamknięty na kłódkę może zagrozić bezpieczeństwu? A szafa stojąca na korytarzu? Nie wszystko zależy od strażaków Lepiej sprawdzać Gość Niedzielny 3 maja 2009 Po tragedii w Kamieniu Pomorskim liczba pytań o zabezpieczenia przeciwpożarowe wzrosła. W teren także w naszej diecezji wyruszyły zespoły sprawdzające budynki wielorodzinne. Opinia publiczna domaga się przede wszystkim kontroli mieszkań socjalnych. W obiegowym języku używa się określeń budynek socjalny czy nawet hotel socjalny. Ale w przepisach nie ma takich sformułowań, które wzięły się może stąd, że w wielu miejscach dawne hotele robotnicze przerabiano na mieszkania komunalne precyzuje st. kpt. Krzysztof Jędrachowicz, piastujący samodzielne stanowisko ds. kontrolno-rozpoznawczych w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu. W przepisach jest wymienionych pięć kategorii pomieszczeń. Są tam m.in. budynki o strefach, gdzie przebywa minimum 50 osób (sklepy, domy kultury, hale sportowe) czy budynki wielorodzinne. Ale nikt nie rozróżnia ich w zależności od kategorii lokatorów. W myśl prawa wszystkie muszą spełniać odpowiednie rygory bezpieczeństwa. To gminy decydują o późniejszym przeznaczeniu lokali dodaje. Kontrole zgodnie z planem Strażacy i tak co roku sprawdzają pod kątem zagrożenia pożarowego obiekty takie jak wymienione wyżej sklepy czy restauracje i hotele. W skali powiatu łowickiego rocznie sprawdzanych jest około 80 budynków. W minionym roku najwięcej, bo 33, kontroli przeprowadzono w budynkach użyteczności publicznej. Czy taka liczba jest wystarczająca? Zależy, jak na to patrzeć. Biorąc pod uwagę, że w Łowickiem od kilku lat nie odnotowano pożaru, w wyniku którego ucierpiałoby kilkanaście-kilkadziesiąt osób, wydaje się, że to wystarczy. Z drugiej strony ktoś może powiedzieć, że kontroli nigdy dość. Tyle że w powiecie łowickim delegowany jest do dokonywania inspekcji jeden strażak, w powiecie kutnowskim dwóch, a w rawskim niecały jeden (licząc oczywiście etatami). Komendy powiatowe dysponują ściśle określonymi budżetami, zwykle zbyt małymi w stosunku do potrzeb. Mówiąc brutalnie im więcej będzie etatów dla kontrolerów, tym mniej dla strażaków wyjeżdżających do akcji. Nawet najczęstsze kontrole nie wystarczą, gdy lokatorzy sami nie zadbają przynajmniej o minimum bezpieczeństwa. Meble czy wózki, wystawione na klatki niż gasić Starszy kapitan Krzysztof Jędrachowicz mówi, że stan wielu hydrantów budzi niepokój schodowe, rowery przypięte do barierek z pewnością nie ułatwią ewentualnej akcji ratowniczej ani ewakuacji. Poza tym strażak nie ma prawa wejść do mieszkania. Nawet, gdy sąsiedzi wiedzą, że jakiś lokator przechowuje łatwopalne przedmioty (choćby zwykłe gazety w nadmiernej ilości), straż może interweniować dopiero wtedy, gdy to mieszkanie płonie. Przypadki z naszego regionu wskazują, że najczęstszą przyczyną nieszczęść jest właśnie brak wyobraźni. W ubiegłym roku doszło do tragicznej śmierci rodziny z małymi dziećmi w Żychlinie. Ofiary zatruły się tlenkiem węgla. Prawdopodobnie nie doszłoby do tego, gdyby mieszkanie było należycie wietrzone, a samodzielnie wykonana instalacja kominowa zgodna z wszystkimi wymogami. W okolicach Łowicza z kolei przed trzema laty w pożarze zginęły także małe dzieci. Ogień rozprzestrzeniał się szybko, towarzyszył mu śmiercionośny dym z łatwopalnych plastikowych boazerii i styropianowych kasetonów na suficie. Lepiej, gdy kradną Gdy już strażacy dojadą do pożaru, muszą go czymś gasić. W niektórych regionach hydranty zamknięte są łańcuchami z kłódkami. Tak jest np. w gminie Bielawy. Wójt Sylwester Kubiński nie ukrywa, że rozwiązanie to wprowadzono w ramach oszczędności. Do hydrantów podłączali się okoliczni rolnicy, żeby podlewać plantacje. W pewnym momencie opłaty za wodę, ponoszone przez gminę, która musiała pokryć straty, sięgnęły znaczących kwot. Dzięki kłódkom skończyły się nielegalne podłączenia, a strażacy i tak mają klucze do kłódek mówi Kubiński. Kpt. Jędrachowicz przyznaje, że nawet gdy w pośpiechu klucz się zawieruszy, szybkie rozcięcie łańcucha nie jest dla strażaków problemem. Paradoksalnie łańcuch jest gwarancją sprawności urządzenia (został założony na urządzenie działające, z którego najczęściej złodzieje pobierali wodę). A stan innych hydrantów jest generalnie rzecz biorąc niezbyt dobry. Często daje znać o sobie działalność złomiarzy lub bezinteresownych wandali, nierzadko brakuje odpowiedniej konserwacji urządzeń. Na razie tylko wody do gaszenia jeszcze nie zabrakło, ale nie wiadomo, czy tak będzie zawsze.

gość łowicki V XIII Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Biblijnej W drodze po indeksy Diecezjalny etap Konkursu Wiedzy Biblijnej dla Szkół Ponadgimnazjalnych został zakończony. Najlepsi wiedzieli, co oznacza słowo kohorta, co to są filakterie i jak interpretować nakaz strząśnijcie proch z nóg waszych. Czterdziestu sześciu uczniów z 16 szkół diecezji łowickiej wzięło udział w konkursie. Każda placówka mogła zgłosić najwyżej trzech uczniów, wyłonionych podczas etapu szkolnego. Tegoroczny zakres wiedzy obejmował ewangelie synoptyczne. Główny cel konkursu to zachęcenie młodzieży do pogłębiania znajomości Pisma Świętego i uczynienia z niego Księgi Życia. Organizatorem konkursu było Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana. Trójka z Kutna Podczas części pisemnej uczniowie musieli odpowiedzieć na 45 pytań, z czego większość miała formę testu zamkniętego. Największa liczba punktów w tegorocznym teście to 88 na 90 możliwych, które zdobył Mateusz Wojtczak z LO im. S. Staszica w Kutnie. Do finału ustnego zakwalifikowała się siódemka uczniów, którzy zdobyli najwięcej punktów. W tym roku szczególne uznanie należy Uczniowie z 16 szkół zmierzyli się w podczas diecezjalnego etapu XIII Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej się młodzieży z Kutna, spośród której aż trzy osoby znalazły się w ścisłym finale podkreśla Jolanta Burian, diecezjalny koordynator konkursu. Najlepsza okazała się Martyna Łopatka z LO im. M. Skłodowskiej- -Curie w Rawie Mazowieckiej, która odpowiedziała poprawnie na wszystkie pytania. Drugie miejsce zajął wspomniany już Mateusz Wojtczak. Trzecie wywalczyła Justyna Wilczyńska z LO im. J. Chełmońskiego w Łowiczu. Na finalistów etapu ogólnopolskiego czekają indeksy na UKSW (kierunek teologia) bądź na KUL (kierunki: teologia, filozofia, historia lub historia sztuki). Dobrze mieć wybór Gratulując laureatom zwycięstwa, będącego jednocześnie świadectwem wiary, ks. Paweł Staniszewski, przewodniczący komisji konkursowej, podkreślił, że z roku na rok młodzież coraz dogłębniej studiuje Pismo Święte, co przekłada się na poziom wiedzy. Słowa te potwierdzali także uczestnicy i katecheci. Pismo Święte studiowałam dość dokładnie, bo przed konkursem uczestniczyłam też w Olimpiadzie Zdjęcia Agnieszka Napiórkowska Wiedzy Religijnej mówi Martyna Łopatka. Wiedza, którą zdobywam, ucząc się do konkursu i olimpiad, jest naprawdę ciekawa, a atmosfera panująca podczas nich jest wyjątkowa i niepowtarzalna. Na dzień dzisiejszy nie wiem, czy chciałabym studiować teologię, ale dobrze jest mieć wybór dodała. Druga pozycja Mateusza stała się powodem do radości nie tylko dla jego katechetki Doroty Potakiewicz, ale także wszystkich katechetów uczących w tej szkole. Jeszcze nie mieliśmy takiego sukcesu w konkursach religijnych, dlatego wszyscy się cieszymy. Wiemy też, że Mateusz jest dobrze przygotowany, dlatego liczymy na dalsze jego sukcesy mówi Andrzej Żurawicz, katecheta z LO im. S. Staszica w Kutnie. Finał konkursu odbędzie się w czerwcu w Niepokalanowie. nap Najlepsza trójka będzie reprezentować diecezję w Niepokalanowie (na zdjęciu wraz z komisją konkursową) r e k l a m a 3 maja 2009 Gość Niedzielny

VI gość łowicki Talenty niezakop Młodzi wybitni. Czy ktoś potrafiłby bezbłędnie napisać przednioję- zykowo- -zębowy? Albo samodzielnie nauczyć się w ciągu dwóch lat języka japońskiego? Która z licealistek rozdaje swoje ciuchy potrzebującym? tekst i zdjęcia Marcin Wójcik mwojcik@goscniedzielny.pl Piotr Bąkowski samodzielnie, bez żadnych kursów w szkołach językowych, nauczył się japońskiego i wygrał stypendium w Tokio. Na zdjęciu pokazuje gest, który w Japonii oznacza w porządku, OK. Na tablicy napisał: Kocham język japoński Gość Niedzielny 3 maja 2009 Piotrek powoli zaczyna władać japońskim jak samuraj mieczem. Michał bez mrugnięcia okiem pokonuje 35 tysięcy osób. Koledzy posądzają go, że połknął w bibliotece słownik ortograficzny pod nieobecność bibliotekarki. Dzielna Joanna nie może doczekać się osiemnastki, bo wydaje jej się, że wtedy będzie mogła zrobić dla świata znacznie więcej. Piotr zawodowiec Około trzech lat temu, po obejrzeniu filmu Wasabi Hubert zawodowiec, gimnazjalista Piotr Bąkowski postanowił nauczyć się... japońskiego. Urzekły mnie zdjęcia z Tokio mówi. Później zobaczyłem jeszcze kilka filmów dokumentalnych o Japonii. W końcu znalazłem w Internecie alfabet i nauczyłem się go. Dziś Piotr jest uczniem II klasy LO Klasyk w Skierniewicach. Niedawno wrócił z pięciomiesięcznego stypendium w Tokio. Na naszą prośbę, z prędkością pisania po polsku, kreśli w zeszycie swoje imię i nazwisko w języku japońskim. Same krzaczki! Stypendium ufundował rząd Japonii dla trzech uczniów LO z Polski, którzy pomyślnie przeszli wszystkie etapy rekrutacji. Piotr trafił do Tokyo Metropolitan Kokusai High School. Jest to odpowiednik polskiego liceum. Mieszkałem u rodziny japońskiej w Kawasaki pod Tokio. Stamtąd miałem 25 minut pociągiem do szkoły. Nie musiałem się uczyć biologii ani historii. Dyrekcja tamtejszej szkoły uznała, że lepiej będzie, jak uwagę skupię na japońskim, angielskim i matematyce. Piotr opowiada o Japonii z pasją Indiany Jonesa i zacięciem Tony ego Halika z popularnego niegdyś programu Pieprz i wanilia. To zupełnie inny świat. Podam choćby taki prosty przykład: w Tokio nie widziałem koszy na śmieci, a jest czysto i świeżo. U nas kosze są, ale co z tego? Tam zajadałem się ryżem codziennie, w Polsce w ogóle go nie jem, bo mi nie smakuje. Po za tym Japończycy są bardzo cierpliwi, uprzejmi, pomocni. Raz miałem problemy w bankomacie i stałem tam z 15 minut, a za mną długa kolejka. Nikt nic nie powiedział ani nie spojrzał z pretensją. A u nas? pyta retorycznie. Piotr poznał w Tokio wielu przyjaciół, z którymi ma stały kontakt. Po ukończeniu LO w Skierniewicach chciałby studiować w Japonii, najlepiej na Uniwersytecie w Tokio, na wydziale ekonomii. Później wrócę do Polski, bo w Japonii... praca, praca i jeszcze raz praca. Tam się pracuje od 7.00 do 20.00! mówi. Michał nie zakuwa Z Michałem Wojtalą z Żyrardowa spotykamy się dzień przed egzaminami gimnazjalnymi. Boję się polskiego, nie lubię pisać wypracowań żali się uczeń ze średnią 5,8. Wolę coś konkretniejszego, jak matematyka czy informatyka. Ostatni sukces Michała nie ma nic wspólnego z powyższymi

gość łowicki VII ane dziedzinami nauki. W kwietniu zdobył pierwsze miejsce w Polsce w dyktandzie ortograficznym. Pokonał w sumie 35 tysięcy osób, bo tyle uczniów wzięło w nim udział. Czy ktoś potrafiłby poprawnie napisać wyraz przedniojęzykowo- -zębowy? Michałowi nie sprawiają kłopotu wyrażenia na półtwardo czy bohomaz. W końcu jest najlepszy. Nie czytam książek, nie jestem kujonem, nie odrabiam lekcji zaraz po obiedzie. Mam dobrą pamięć, jestem wzrokowcem, co raz zobaczę, koduję na zawsze. Dzień przed jednym z etapów konkursu ortograficznego przeczytałem w Internecie jakąś wiadomość, w której pojawiło się słowo Afroamerykanin. Na dyktandzie też było śmieje się. Ortografia to nie jedyny konik Michała. W styczniu zdobył pierwsze miejsce w Polsce w konkursie matematycznym, a wzięło w nim udział 5 tysięcy osób. Ponadto chłopak bierze udział w olimpiadach z chemii, fizyki, historii, angielskiego. Teraz myśli o LO, w Żyrardowie lub w Warszawie. Później wybierze informatykę na politechnice albo marketing na SGH. Jedno i drugie interesuje mnie, może trochę bardziej marketing. Zobaczymy mówi Michał. Joanna buszuje po strychach i szafach Joanna Gałka z LO Klasyk w Skierniewicach nie ma problemów z nauką, ale naukowcem nie zostanie, bo tego nie chce. Jej prawdziwa pasja to pomaganie ludziom. Poszłam kilka lat temu do jednego z miejskich urzędów i powiedziałam, że chciałabym pomagać. Urzędniczka najpierw zrobiła wielkie oczy, a później dała mi adres Skierniewickiego Centrum Wolontariatu. I tak to się zaczęło wspomina. W tym roku Joasia została wytypowana w konkursie Ośmiu Wspaniałych do eliminacji ogólnopolskich, które odbyły się w Warszawie, ale ostateczne wyniki zostaną podane za kilka tygodni w Poznaniu. W ogóle mi nie zależy na tym, by znaleźć się w finałowej ósemce mówi. Czy się tam znajdę, czy nie, to i tak nie zmieni mojej pasji. Nadal będę pomagała ludziom. Joasia na nudę nie narzeka i trudno nazwać tylko pasją coś, co stało się dla niej całym życiem. Bierze udział we wszystkich akcjach, organizowanych przez SCW, m.in. w zbiórkach żywności dla ubogich, robieniu kartek świątecznych, odwiedzaniu potrzebujących. Pomagam pewnej Michał Wojtala pokonał 35 tysięcy osób z całej Polski i zdobył pierwsze miejsce w konkursie ortograficznym Dla Joanny Gałki (w środku) prawdziwą pasją jest pomaganie ludziom, zwłaszcza dzieciom. Marzy o wyjeździe do Afryki niepełnosprawnej mamie, która ma trzyletniego chłopca. Wychodzę z nim na spacery, robię zakupy. Ponadto jestem związana ze środowiskiem dzieci niewidomych i niedowidzących w Laskach. Jak tylko mogę, to pakuję plecak i wyjeżdżam tam na kilka dni. Wyglądam wtedy dość dziwnie, bo oprócz własnego plecaka zabieram kilka reklamówek ciuchów, z których wyrosłam, i tych, które zalegają na strychach i w szafach moich koleżanek. Dom w Laskach to dla mnie raj! podkreśla z przekonaniem. Tam się uczę, choćby dystansu do siebie i świata. Dzieci niewidome nie oceniają ludzi po tym, co mają na sobie i jak wyglądają, ale liczy się dla nich to, kim człowiek tak naprawdę jest. Ucinamy temat Lasek, bo Joasia dopiero rozkręca się i widać, że mogłaby mówić o nich jeszcze kilka godzin. Na pytania o przyszłość odpowiada bez zastanowienia. Chciałabym wyjechać do Afryki i opiekować się dziećmi. Myślę też o założeniu rodzinnego domu dziecka zdradza. A studia? Pedagogika specjalna, wydział wczesna interwencja pada gotowa odpowiedź. Równać wzwyż Krzysztof Waśkowski, dyrektor Zespołu Szkół Publicznych nr 2 w Żyrardowie, uważa, że na szczęście w szkole coraz więcej uwagi poświęca się zdolnemu uczniowi. Jest to możliwe dzięki wprowadzaniu indywidualnego programu nauczania. Nie powinno być tak, że uczeń wybitny nudzi się na lekcji. On musi robić więcej niż inni, rozwijać się uważa K. Waśkowski. Kiedyś moja żona oglądała Szansę na sukces, w której występowała dziewczyna z Żyrardowa. Chodziła do szkoły podstawowej, gdzie byłem dyrektorem. Dziewczyna ta zdobyła pierwsze miejsce. Żona zapytała mnie, czy w szkole wiedzieliśmy o tym, że ma talent do śpiewania. Nie wiedzieliśmy. Szkoła musi wydobywać na światło dzienne talenty i pasje uczniów, umożliwiać rozwój, a nie równać wszystkich do jednego poziomu. r e k l a m a 3 maja 2009 Gość Niedzielny

VIII gość łowicki Ruchy i stowarzyszenia w diecezji koła Żywego Różańca Rodziców Polisa na życie Chcą, by ich dzieci były szczęśliwe, bezpieczne i by wyrosły na dobrych ludzi. Żeby im w tym pomóc, każdego dnia rozmawiają z najlepszą na świecie nauczycielką. Zdjęcia Agnieszka Napiórkowska Idea zakładania kół Żywego Różańca Rodziców zrodziła się w 2001 roku w Gdańsku. Na terenie diecezji łowickiej pierwsze koła powstały przy parafii św. Stanisława w Skierniewicach i Miłosierdzia Bożego na Zadębiu. Każde z nich ma swojego patrona. Rodzice, którzy chcą modlić się w intencji dzieci, zakładają grupę (różę wg tradycyjnego nazewnictwa), składającą się z 20 osób, z których każda odmawia w intencji swoich, a także dzieci pozostałych członków dziesiątek Różańca, rozważając przy tym jedną z tajemnic. W ten sposób w intencji wszystkich dzieci objętych tą modlitwą odmawiany jest cały Różaniec. Jak grzyby po deszczu Przy parafii św. Stanisława zawiązało się 17 róż Żywego Różańca Rodziców. Bardzo cieszę się z tej inicjatywy, gdyż jest ona kolejną formą troski o życie, na którą w naszej parafii kładziemy nacisk wyjaśnia ks. Grzegorz Gołąb, proboszcz. Tym bardziej jest to cenne dzieło, że nie zostało wymyślone za biurkiem. Była to inspiracja Ducha Świętego, którą podchwycili świeccy tłumaczy. Gdy pierwszy raz usłyszałam w radiu świadectwa rodziców z Gdańska, wiedziałam, że chcę do nich dołączyć. Zaczęłam organizować ludzi. W dwa dni znalazłam 20 osób i poprosiłam księdza o utworzenie pierwszego koła opowiada Leokadia Gałecka. Justyna i Tadeusz Trojańczyk każdego dnia wspólnie modlą się na różańcu za swoje (i nie tylko swoje) dzieci Kolejne powstawały jedno po drugim. Ludzie zawiązywali je w swoich rodzinach, a nawet w zakładach pracy. Inicjatywa przekroczyła granice parafii. Trzy koła zawiązały się w parafii Miłosierdzia Bożego na Zadębiu. Dziś śmiało można powiedzieć, że dzieci z całego miasta są objęte modlitwą różańcową cieszy się ks. Gołąb. Modlitwa i formacja Od września 2008 r. w parafii św. Stanisława w każdą pierwszą środę miesiąca, rodzice modlący się w kołach różańcowych uczestniczą także we wspólnej Eucharystii, po której ma miejsce spotkanie z zaproszoną osobą bądź wspólnotą. Te spotkania są dla nas pewnego rodzaju formacją, prowadzącą do wzrostu wyjaśnia Urszula Chałasińska. Świadomość, że tak wiele osób modli się za swoje dzieci, mobilizuje i pomaga w wytrwałości. Nikt nie chce być brakującym elementem ani tworzyć luki dopowiada Justyna Trojańczyk. Dla wielu rodziców pomocą w codziennej modlitwie jest widok dzieci, które wiedząc, że dorośli każdego dnia powierzają je Bogu czują się ważne i docenione. Większość rodziców podkreśla, że modlitwa zmienia też ich nastawienie. Z dnia na dzień łatwiej jest mi prosić o to, co jest dobre i ważne dla dzieci, a nie o coś, co mi się jawi jako dobro. Zmiana patrzenia daje pokój zaznacza U. Chałasińska. Obserwując rodziców, widzi się w nich dumę. I nie chodzi tu o to, że robią coś więcej, że są jacyś lepsi, ale o to, że robią coś dobrego dla swoich dzieci. nap Skuteczna pomoc Gość Niedzielny 3 maja 2009 Tadeusz Trojańczyk, tata Kingi i Daniela Do koła Żywego Różańca Rodziców należę razem z żoną. Podczas tej modlitwy nie tylko prosimy Boga o pomoc w wychowywaniu dzieci, ale także przepraszamy Go za błędy, które wobec nich popełniliśmy, prosząc o przebaczenie i minimalizowanie skutków złych kroków. Dzięki tej modlitwie zmieniają się nasze relacje. My jesteśmy bardziej ufni i spokojni, dzięki czemu na trudne sytuacje nie reagujemy wybuchowo. Widzimy też zmianę zachowania u dzieci. Małgorzata Adamiec, mama Tomka, Agatki i Zuzi Gdy usłyszałam o kołach Żywego Różańca Rodziców, pomyślałam, że jest to wyciągnięta z pomocą ręka, której nie mogę odrzucić. Widząc, jak wiele zagrożeń czyha na moje dzieci, byłam pełna lęku. Modląc się za nie i powierzając je opiece Matki Bożej, jestem spokojniejsza, bo wiem, że są w dobrych rękach. Modląc się zaś za inne dzieci, czuję, że pokonuję egoizm i potrafię też troszczyć się o innych. Bożena Krupińska, mama Mateusza i Agatki Dzięki modlitwie różańcowej, odmawianej w łączności z innymi rodzicami, nie czuję, że jestem sama. Wszystkie trudne sprawy powierzam Bogu. Gdy nie wiem, co zrobić, modlę się i zawsze przychodzi jakieś światło rozwiązania. Moja córka wieczorem dopytuje się, czy już się za nią modliłam. Często też klęka razem ze mną. Różaniec jest dla mnie najlepszym sposobem troski o dzieci.