Warszawa, dnia 13 grudnia 2006 r. KIGEiT/1151/12/2006 Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej ul. Kasprzaka 18/20 01 211 Warszawa STANOWISKO W nawiązaniu do pisma z dnia 25 października 2006 r., znak: DRTH-WOR-6062-4/06(2), zawiadamiającego, że w dniu 24 października 2006 r., na podstawie art. 43 ust.2 Pt, Prezes UKE wszczął postępowanie w sprawie zobowiązania TP SA do przygotowania zmiany oferty ramowej określającej warunki zawierania przez TP z innymi operatorami umów dzierżawy łączy telekomunikacyjnych wprowadzonej decyzją Prezesa UKE nr DRT-WWM-6062-10/04(120) z dnia 10 maja 2006 r. (zwaną dalej Ofertą albo RLLO ) oraz pisma z dnia 28 listopada 2006 r., znak: DRTH- WOR-6062-4/06(15) przekazującego stanowisko Telekomunikacji Polskiej Spółki Akcyjnej (zwanej dalej TP ) z dnia 7 listopada 2006 r., Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji (zwana dalej KIGEiT albo Izbą ) pragnie przedstawić poniższe stanowisko dotyczące twierdzeń TP: Naszym zdaniem wnioski TP: o umorzenie albo zawieszenie postępowania nie zasługują na uwzględnienie. I. TP podnosi, że postępowanie należy umorzyć z uwagi na brak spełnienia przesłanek z art. 43 ustęp 2 Prawa telekomunikacyjnego. Jej zdaniem: Prezes UKE miał możliwość wprowadzenia oferty uwzględniającej zapotrzebowania rynkowe i z tego uprawnienia skorzystał ; od daty wprowadzenia oferty do daty wszczęcia postępowania w niniejszej sprawie upłynął zbyt krótki okres (zaledwie 6 miesięcy!) aby można było mówić o zmianie zapotrzebowania lub zmianie warunków rynkowych uzasadniających zmianę oferty. Zdaniem Izby powyższe twierdzenia TP nie zasługują na uwzględnienie. Jeśli chodzi o możliwość wprowadzenia oferty uwzględniającej zapotrzebowania rynkowe pragniemy wskazać, że owszem Decyzja z dnia 10 maja 2006 r. uchylała w całości Decyzję z dnia 9 sierpnia 2005 r. i wprowadzała nową Ofertę, jednakże Prezes UKE (zgodnie z ul. Stępińska 22/30, 00-739 Warszawa, tel.:+48 22 8510309, 48 22 8406522, fax:+48 22 8510300, e-mail:kigeit@kigeit.org.pl http://www.kigeit.org.pl; NIP 526-00-29-121 Konto: BPH S.A. Oddział Warszawa nr 35 10600076 0000401040117879
przyjętymi kanonami i regułami postępowania administracyjnego) rozstrzygał analizując szczegółowe zarzuty wniosków o ponowne rozpatrzenie sprawy oraz stanowiska składane w ramach postępowania, które zresztą jedynie dookreślały stanowiska Stron. W żadnej mierze argument TP nie jest zasadny. Otóż jeszcze raz należy podkreślić, że choć co prawda zgodnie z orzecznictwem istota administracyjnego postępowania odwoławczego polega na ponownym rozstrzygnięciu sprawy administracyjnej, która była przedmiotem rozstrzygnięcia organu pierwszej instancji, nie zaś jedynie na kontroli zasadności zarzutów podniesionych w odwołaniu w stosunku do decyzji organu pierwszej instancji, to niewątpliwie zasadnicze znaczenie mają w tym zakresie zarzuty i twierdzenia Stron skarżących decyzje (tak np. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 11 grudnia 1998 r., sygn. akt I SA/Gd 2300/96, niepublikowany, źródło: LEX nr 36124; wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 9 października 1992 r., sygn. akt V SA 137/92, zam. ONSA 1993, nr 1, poz. 22). Warto również dodać, że większość zarzutów obu Skarżących Stron opierała się na twierdzeniach i żądaniach prezentowanych w toku postępowania zakończonego decyzją z dnia 9 sierpnia 2006 r. Ponadto postępowanie toczyło się równolegle z (niestety przedłużającymi się) negocjacjami TP i Przedsiębiorców telekomunikacyjnych, stąd trudno uznać, że decyzja uwzględniała warunki rynkowe, bowiem po prostu Członkowie zrzeszeni w Izbie nie wiedzieli jakie będą problemy ze stosowaniem RLLO. Z kolei, jeśli chodzi o zdaniem TP krótki okres obowiązywania RLLO, to sam upływ określonego terminu w żaden sposób nie powoduje bezprzedmiotowości postępowania. Warto w tym miejscu wskazać, że w dniu 6 czerwca 2006 r. Prezes UKE zatwierdził nowy Cennik usługi krajowe łącza dzierżawione tp. KIGEiT nie uczestniczył w tym postępowaniu, jednakże Członkowie Izby otrzymywali od swoich klientów informacje o obniżeniu przez TP cen m.in. w przypadku łączy cyfrowych. Szczegółowe Oferty były przesyłane przez TP. Zgodnie z tymi informacjami od 1 stycznia 2007 r. ulegną zmianie ceny za łącza dzierżawione w TP dla klientów biznesowych. I tak według tych nieoficjalnych danych np., dla długości do 3 km opłata zmienna za 1 km zostanie obniżona o 67%, a dla łączy o długości od 3 do 20 km, aż o 77%. Powyższe może spowodować, że oferty Przedsiębiorców telekomunikacyjnych będą mniej konkurencyjne niż oferty TP. Ponadto istnieje ryzyko, że ceny detaliczne TP mogą być niższe niż ceny hurtowe, co byłoby niezwykle niekorzystne z punktu widzenia konkurencyjności. Warto wskazać, że podobna analiza została przeprowadzona również w toku postępowania zakończonego Decyzją z dnia 9 sierpnia 2005 r. II. Ponadto odnosząc się po powyższych twierdzeń pragniemy wskazać, że obecnie doświadczamy pewnych niedokładności Oferty (które nie zostały zniwelowane, ze względu na niezidentyfikowanie praktycznych problemów). Z tego względu dopiero z perspektywy czasu naszym zdaniem zostały unaocznione problemy wymagające albo regulacji albo zmian w obecnych rozwiązaniach. Stąd istnieje zmiana zapotrzebowania na usługi. 2
Obecnie niewątpliwie istnieją pewne problemy z realizacją Umowy Ramowej. Poniżej przedstawiamy przykładowe problemy: Odbieganie przygotowanego przez TP projektu Umowy Ramowej od postanowień Oferty Zapewne powyższy fakt jest znany Prezesowi UKE z urzędu, bowiem Umowy Ramowe są przekazywane w trybie art. 33 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego. Nawet bez dogłębnej analizy Umów Ramowych wynika, ze nie zawierają one np. rozwiązania pozwalającego na podpisywanie Umów szczegółowych dotyczących kilku łączy dzierżawionych. Jest to przy czym jedynie jedno niezaakceptowane przez TP rozwiązanie przyjęte w RLLO. Naszym zdaniem dobrym rozwiązaniem byłoby załączenie do Oferty wzorów podstawowych dokumentów, w tym projektu Umowy Ramowej. Kwestia zmian przepływności łącza dzierżawionego RLLO nie zawiera rozwiązania pozwalającego na zmiany (redukcję/zwiększanie) przepustowości łączy dzierżawionych. Brak tego rozwiązania stanowi problem praktyczny. Otóż aby wykonać operację skutkującą takim rozwiązaniem Abonent obowiązany jest do: sprawdzenia możliwości technicznych (Zapytanie) (jeżeli w lokalu Użytkownika zakończona jest jedna pętla, wówczas TP stwierdzi brak możliwości technicznych); jeżeli będą warunki techniczne, Abonent rozwiązuje Umowę Szczegółową, a po jej rozwiązaniu następuje realizacja Zamówienia przez TP. Powyższe rozwiązanie jest nie tylko sztuczne, ale także może powodować problemy w sytuacji, gdy w lokalu Użytkownika jest zakończona jedna pętla. Wówczas nie ma praktycznych możliwości spowodowania bezprzerwowej zmiany przepływności. Naszym zdaniem czynności związane ze zmianą przepływności w żaden sposób nie prowadzą do konieczności rozkrosowania infrastruktury, stąd oczywiście koszty zmian nie powinny być równe opłacie instalacyjnej. Inne kwestie Naszym zdaniem należy rozszerzyć postanowienia Oferty przez zawarcie (uregulowanie) w nim: wymogu świadczenia przez TP miesięcznego SLA (Service Level Agreement); jasnych zasad przedstawiania przez TP rozwiązań alternatywnych. Naszym zdaniem powyższe w sposób oczywisty świadczy o niewątpliwym zapotrzebowaniu rynkowym na powyższą usługę. III. Ponadto wbrew twierdzeniom TP na powyższe postępowanie w żaden sposób nie wpływają postępowania w przedmiotach: analizy rynków dotyczących łączy dzierżawionych 3
(zakończeń łączy oraz tzw. łączy trunkowych) oraz kontroli administracyjno-prawnej Decyzji przez sądy administracyjne. TP twierdzi, że w wypadku istnienia dwóch decyzji zawierających rozstrzygnięcia dotyczące warunków rynkowych, tj. decyzji określającej rynek dzierżawy łączy telekomunikacyjnych oraz decyzji zawierających rozstrzygnięcia dotyczące warunków rynkowych, tj. decyzji określającej rynek dzierżawy łączy telekomunikacyjnych oraz decyzji zmieniającej decyzję z dnia 10 maja br. w sprawie zatwierdzenia oferty dzierżawy łączy powstanie sytuacja prawna polegająca na rozstrzygnięciu danej kwestii dwiema odrębnymi decyzjami administracyjnymi. Sytuacja taka jest niedopuszczalna i stanowi podstawę do stwierdzenia nieważności jednej z tych decyzji w zakresie w jakim reguluje ona kwestie rozstrzygnięte inną decyzja ostateczną na zasadzie przepisu art. 156 1 punkt 3 Kodeksu postępowania administracyjnego. Naszym zdaniem powyższa argumentacja nie zasługuje na uwzględnienie. Otóż warto wskazać, że warunki rynkowe w obu sprawach (tj. w sprawie ustalenia znaczącej pozycji rynkowej TP oraz zobowiązania TP do zmiany Oferty) oceniane są z diametralnie różnych punktów widzenia. W przypadku decyzji o znaczącej pozycji rynkowej TP bierze się pod uwagę szereg kryteriów związanych z ustaleniem przewagi rynkowej konkretnego przedsiębiorcy telekomunikacyjnego. W przypadku zobowiązania TP do zmiany Oferty istotne jest stwierdzenie obiektywnego faktu nieaktualności oferty, z powodu wszelkich przyczyn dotyczących warunków rynkowych (w tym m.in. zachowań konkretnego podmiotu mogącego skutkować zachwianiem się konkurencji), jak i zmiany zapotrzebowania na usługi (m.in. sytuację, aby oferta hurtowa była odzwierciedleniem oferty detalicznej, co ma oczywiste przełożenie na atrakcyjność tych ofert). Oznacza to, że mamy tu do czynienia z różnymi sprawami administracyjnymi (wynika to również choćby z różnych podstaw prawnych). Z tego wynika, że argumenty TP dotyczące nieważności decyzji są pozbawione jakichkolwiek podstaw. Jest rzeczą bezdyskusyjną, że zastosowanie przepisu art. 156 1 pkt 3 k.p.a. następuje tylko w przypadku stwierdzenia, że istnieje tożsamość sprawy administracyjnej rozstrzygniętej kolejno po sobie dwoma decyzjami, z których pierwsza jest ostateczna. Tożsamość ta będzie istniała, gdy występują te same podmioty w sprawie, dotyczy ona tego samego przedmiotu i tego samego stanu prawnego w niezmienionym stanie faktycznym w tej sprawie. W powyższej sprawie należy stwierdzić, że w żaden sposób nie ma tożsamości przedmiotu oraz stanu prawnego w porównaniu do postępowania w sprawie ustalenia znaczącej pozycji rynkowej TP na rynkach dzierżawy łączy telekomunikacyjnych. Ponadto samo ustalenie znaczącej pozycji rynkowej TP na rynkach dzierżawy łączy telekomunikacyjnych nie spowoduje wprowadzenia oferty ramowej. Dopiero następczo TP będzie składała wniosek o zatwierdzenie projektu! Wszystko powyższe w sposób oczywisty prowadzi to wniosku, że twierdzenia TP, jakoby nie było podstaw do prowadzenia dwóch odrębnych postępowań w tej samej sprawie są całkowicie niezasadne i bezpodstawne. Odnosząc się do wniosku TP o zawieszenie postępowania, należy stwierdzić, że jest on niezasadny i nieco zaskakujący. Otóż należy wskazać, że ten sposób rozumowania prowadziłby do wniosku, że Prezes UKE winien powstrzymać się od wszelkich czynność związanych z rewizją swoich decyzji w przedmiocie ofert ramowych do czasu zakończenia kontroli sądowo-administracyjnej decyzji. Rozumowanie takie jest absurdalne. 4
Poza wspomnianymi względami prakseologicznymi należy wskazać, że przeczy takiemu sposobowi rozumowania istota zagadnienia wstępnego, o którym mowa w art. 97 1 pkt 4 k.p.a. Pod tym pojęciem rozumie się sytuację, w której wydanie orzeczenia merytorycznego w sprawie będącej przedmiotem postępowania przed właściwym organem, uwarunkowane jest uprzednim rozstrzygnięciem wstępnego zagadnienia prawnego. Istotne jest przy tym ustalenie związku przyczynowego między rozstrzygnięciem sprawy a zagadnieniem wstępnym. W powyższej sprawie nie ma takiego związku. Ewentualne (i mało prawdopodobne) uchylenie wyroku nie stanowi elementu stanu faktycznego istotnego z punktu widzenia toczącego się postępowania. W konsekwencji wszczęcie przez Prezesa UKE postępowania było w pełni legalne oraz istnieją podstawy (tj. zmiany zapotrzebowania na usługi lub zmiany warunków rynkowych), aby zgodnie z art. 43 ust. 2 Prawa telekomunikacyjnego, Prezes URTiP z urzędu zobowiązał TP do przygotowania zmiany oferty ramowej. Prezes Zarządu Stefan Kamiński 5