Warszawa, dnia 29 czerwca 2015 r. MINISTERSTWO FINANSÓW FN1.054.27.2015.OLT Pani Małgorzata Kidawa - Błońska Marszałek Sejmu RP Odpowiadając na interpelację Poseł Agnieszki Pomaska, Posła Roberta Maciaszka, Posła Cezarego Tomczyka i Posła Piotra Cieślińskiego w sprawie projektu ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym (interpelacja nr 32930), przedstawiam uprzejmie następujące wyjaśnienia w zakresie poszczególnych kwestii podniesionych w interpelacji. Odnosząc się do kwestii przewidzianego w projekcie wyłączenia z limitu całkowitego kosztu kredytu konsumenckiego kredytów w rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym oraz umów o kartę kredytową w rozumieniu ustawy o usługach płatniczych, wskazać należy, że wyłączenie wymienionych produktów związane jest z ich specyfiką. Należy bowiem mieć na uwadze, że kredytodawca na podstawie oferowanych produktów zobowiązuje się do wielokrotnego udzielania kredytobiorcy, w okresie trwania umowy, kredytów w nieoznaczonej liczbie i wysokości, do wysokości przyznanego limitu w rachunku kredytowym. Opisana specyfika tych umów powoduje, że kredytodawca nie jest w stanie z góry przewidzieć, jaka będzie łączna wysokość wypłat dokonanych na rzecz konsumenta w danym okresie, a w związku z tym nie jest również w stanie przewidzieć, jaka będzie łączna wysokość kosztów, jakie konsument będzie obowiązany ponieść w związku z wykonaniem umowy w tym okresie. Jednocześnie należy mieć na uwadze, że do prowadzenia rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych uprawnione są, zgodnie z art. 49 w związku z art. 5 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, wyłącznie banki oraz spółdzielcze kasy oszczędnościowo kredytowe na podstawie ustawy z dnia 5 listopada 2009 r. o spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych. Z kolei do oferowania kart kredytowych uprawnione są banki, spółdzielcze kasy oszczędnościowo - kredytowe oraz instytucje płatnicze, które zgodnie z ustawą z dnia 19 sierpnia 2011 r. o usługach płatniczych, podlegają nadzorowi Komisji Nadzoru Finansowego. Wyłączenie tego rodzaju umów z zakresu limitowania pozaodsetkowych kosztów kredytu nie pozostaje zatem w sprzeczności z podstawowym celem projektowanej regulacji, jakim jest ochrona konsumenta przed ponoszeniem nadmiernych kosztów pożyczek w związku z obserwowanymi praktykami i doświadczeniami sygnalizowanymi przez Prezesa UOKiK w następstwie kontroli przeprowadzanych na rynku pozabankowych firm pożyczkowych. Sygnalizowana w interpelacji możliwość omijania ustawowych limitów poprzez zakładanie przez firmy pożyczkowe banków za granicą w celu udzielania pożyczek, z wykorzystaniem tzw. unijnego paszportu, należałoby zakwalifikować jako sytuację teoretyczną i raczej nie należy się spodziewać, aby miała się materializować. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że regulacje dotyczące funkcjonowania sektora bankowego w Unii Europejskiej są już obecnie bardzo mocno ujednolicone i proces ten postępuje. W szczególności należy mieć na uwadze regulacje ul. Świętokrzyska 12, 00-916 Warszawa tel. +48 (22) 694 55 55 e-mail: kancelaria@mf.gov.pl www.mf.gov.pl
ostrożnościowe wynikające z uchwalenia na poziomie unijnym w dniu 26 czerwca 2013 r. tzw. pakietu CRD IV/CRR, które ustanawiają ramy prowadzenia działalności przez banki oraz zasady adekwatności kapitałowej. Aby móc zarejestrować bank w Unii Europejskiej podmiot musi posiadać kapitał zakładowy w wysokości nie niższej niż 5 mln euro. Ten wymóg funkcjonuje nie tylko w Polsce, ale w całej Unii Europejskiej. Wymaga się ponadto spełnienia szeregu innych warunków przy zakładaniu banku, przykładowo przedstawienie programu działalności, czy opis czynności jakie bank będzie de facto wykonywał. Natomiast już w toku prowadzonej działalności bank jest zobowiązany utrzymywać kapitał adekwatny do rozmiarów działalności i do jej charakteru. Jeżeli zatem działalność banku skupiałaby się wyłącznie na udzielaniu krótkoterminowych kredytów w postaci kart kredytowych oferowanych osobom fizycznym, wówczas przy obliczaniu wymogu kapitałowego (czyli zapasu kapitału, który bank musi stale utrzymywać) bank musiałby zastosować wagę ryzyka 75%. Dla przykładu ekspozycjom kredytowym zabezpieczonym hipoteką można przypisać wagę ryzyka 35%. Kapitał, który bank musi utrzymywać na wszelki wypadek, nie pracuje i nie może zostać przeznaczony na działalność kredytową. Mając na uwadze względy efektywności ekonomicznej, trudno sobie wyobrazić, żeby taka wyselekcjonowana działalność banków stała się powszechna. Według danych Komisji Nadzoru Finansowego na koniec 2014 r. karty kredytowe stanowiły tylko 9% wszystkich kredytów konsumpcyjnych, a zatem nie jest to kategoria zajmująca szczególnie istotną pozycję w działalności bankowej. Poza tym nie należy zapominać, że aby karta kredytowa mogła być funkcjonalna, tzn. aby można było nią płacić w sklepach, czy wypłacać pieniądze z bankomatu, musi ona być wydana przez bank we współpracy z organizacją kartową, co pociąga za sobą konieczność ponoszenia przez banki kosztów na rzecz organizacji kartowych. W związku z poruszoną w interpelacji kwestią przedłużania terminu spłaty pożyczki lub udzielania kolejnych pożyczek w okresie 120 dni od dnia wypłaty pierwszej pożyczki, należy podkreślić, że celem rozwiązań projektowanej ustawy jest ochrona konsumenta przed nieuczciwymi praktykami firm pożyczkowych, nie jest natomiast celem ochrona konsumenta przed własną skłonnością do zadłużania się. W każdym przypadku, gdy konsument będzie miał wolę dalszego zadłużania się, jakiekolwiek regulacje ustawowe będą bezskuteczne. Celem projektowanych rozwiązań jest natomiast ochrona konsumenta przed świadomymi praktykami firm pożyczkowych, które co prawda formalnie oferują pożyczki krótkoterminowe, ale konieczność spłaty całej kwoty jednorazowo powoduje, że konsument nie jest w stanie podołać nadmiernemu obciążeniu, więc przedłuża ją na kolejne okresy, popadając w spiralę zadłużenia. Ministerstwo Finansów dostrzega ryzyko tworzenia przez firmy pożyczkowe spółek córek i odsyłanie konsumentów do nich w celu obchodzenia obowiązującego limitu. Należy wyjaśnić, że odnośne zagadnienie było analizowane na etapie uzgodnień i konsultacji społecznych, w toku których uznano, że jest ono nie tylko trudne do uregulowania, ale byłoby również trudne do zweryfikowania w praktyce. Tego rodzaju spółki mogłyby bowiem być tworzone przez inne spółki, będące spółkami zależnymi spółek zależnych. Występowanie szeregu podmiotów w systemie łańcuchowym powodowałoby, że konsument nie będzie w stanie ocenić, czy ma do czynienia ze spółką córką, czy z podmiotem niezależnym kapitałowo i organizacyjnie od pierwotnego pożyczkodawcy. Ustosunkowując się do zagadnienia dotyczącego opłat pobieranych za tzw. obsługę domową, należy zauważyć, iż projekt w pojęciu pozaodsetkowych kosztów uwzględnia te opłaty, które mieszczą się w definicji całkowitego kosztu kredytu w rozumieniu ustawy o kredycie konsumenckim i z tego kosztu wyłącza odsetki. Na konieczność takiego sformułowania definicji wskazywał w toku uzgodnień i konsultacji zarówno Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak też Minister Spraw Zagranicznych, sygnalizując możliwą niezgodność 2
z dyrektywą o kredycie konsumenckim w przypadku przyjęcia innej definicji. Wobec powyższego limit kosztów pozaodsetkowych będzie obejmował wszystkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, wyłączając odsetki. Zatem każdy koszt, który dla konsumenta będzie miał charakter obligatoryjny, zostanie wliczony do limitu kosztów pozaodsetkowych. Należy ponadto mieć na uwadze, że Prezes UOKiK regularnie monitoruje rynek pożyczek pozabankowych pod kątem stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. W czerwcu 2013 r. Prezes UOKiK opublikował raport Opłaty stosowane przez instytucje parabankowe, w którym przedstawił wyniki kontroli środowiska firm pożyczkowych. Należy zauważyć, że na 30 przedsiębiorstw objętych badaniem aż 11 oferowało pożyczki z obsługą domową. W wyniku kontroli Prezes UOKiK wszczął postępowania wobec wszystkich przedsiębiorców (w tym Optima, Meritum, Eurocent, Profinet, Everest Finanse, Provident) w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów wskazując, że pobierane opłaty za obsługę domową są oderwane od wartości realizowanych w ramach nich świadczeń, co godzi w zasadę ich ekwiwalentności. W wyniku postępowania przed Prezesem UOKiK Provident zobowiązał się do zmiany kwestionowanych praktyk (decyzja Prezesa UOKiK nr RWA 2/2015). Odnośnie do podniesionej w interpelacji kwestii dotyczącej opłat windykacyjnych, należy wskazać, że raport UOKiK Opłaty stosowane przez instytucje parabankowe z czerwca 2013 r. ujawnił szereg nieprawidłowości w zakresie pobierania przez firmy pożyczkowe opłat windykacyjnych. W szczególności wysokość pobieranych opłat windykacyjnych w niektórych przypadkach w żaden sposób nie odpowiadała faktycznym kosztom ponoszonym przez przedsiębiorcę. Przykład praktyki stosowanej przez jedną z firm: wezwania do zapłaty wysyłane listami zwykłymi (7 zł za jeden list, wysyłany nie częściej niż 2 razy w miesiącu), monity telefoniczne (10 zł za jeden monit, nie częściej niż 8 razy w miesiącu) i monity sms (5 złotych za jeden monit sms, nie częściej niż 4 razy w miesiącu). W sytuacji ekstremalnej umożliwiałoby to obciążenie konsumenta kwotą 114 zł miesięcznie. Przy czym koszty monitów są drastycznie zawyżone. Przykład innej firmy: koszt przekazania sprawy do postępowania windykacyjnego 75 zł, koszt przekazania sprawy do zewnętrznej firmy windykacyjnej 400 zł. Proponując przepis ograniczający możliwość pobierania opłat windykacyjnych w projekcie przyjęto założenie, że zasadniczo wynagrodzenie przedsiębiorcy z tytułu opóźnienia przez konsumenta w spłacie zobowiązania powinny stanowić odsetki za opóźnienie. Koszty windykacyjne powinny natomiast stanowić koszt prowadzenia działalności gospodarczej i nie powinny obciążać konsumenta. Należy wskazać, że takie rozwiązanie będzie proponowane w przypadku kredytów hipotecznych w związku z prowadzonymi pracami dotyczącymi implementacji dyrektywy w sprawie umów o kredyt hipoteczny. Odnosząc się do poruszonego w interpelacji zagadnienia dotyczącego rejestru firm pożyczkowych, należy wskazać, że rejestr w wersji, która była proponowana na etapie uzgodnień projektu założeń, nie wprowadzał efektywnego nadzoru nad firmami pożyczkowymi typu ex ante. Rejestry działalności regulowanej, a takim miał być rejestr firm pożyczkowych, charakteryzują się bowiem tym, że podmiot oświadcza, iż spełnia warunki niezbędne do prowadzenia działalności regulowanej, składa stosowne oświadczenia, a jeżeli z formalnego punktu widzenia dokumenty się zgadzają, organ właściwy wpisuje podmiot do rejestru. W zasadzie nie istnieje kontrola ex ante w takim procesie, co oznacza, że praktycznie każdy podmiot mógłby się do takiego rejestru wpisać. Poza tym organ nadzorujący rejestr mógłby podmiot z niego wykreślić, jeżeli ten przestałby spełniać określone ustawą wymogi. Przesłanką wykreślenia nie mogłoby natomiast być naruszanie interesów konsumentów. Z tego względu projektodawca zdecydował, na tym etapie, nie wprowadzać rejestru, jako rejestru działalności 3
regulowanej, natomiast w projekcie implementującym dyrektywę o kredytach związanych z nieruchomościami wprowadzane są kompleksowe uregulowania dla całego rynku pożyczkowego. Dyrektywa wprowadza obowiązek rejestracji i nadzoru nad tymi firmami pożyczkowymi, które udzielają pożyczek zabezpieczonych hipotecznie. W Polsce jest to działalność marginalna, tym niemniej implementacja Dyrektywy stała się okazją do kompleksowego podejścia do całego rynku pożyczkowego. W projektowanych regulacjach proponuje się, aby każda firma pożyczkowa obowiązana była uzyskać zezwolenie na prowadzenie działalności, wydawane przez Komisję Nadzoru Finansowego i podlegała nadzorowi KNF. Ponieważ w projekt ustawy, którego dotyczy interpelacja poselska, wprowadza szereg ograniczeń przedmiotowych, w tym limit pozaodsetkowych kosztów kredytu, limit opłat windykacyjnych, nie wydaje się, aby pozycja konsumenta w relacjach z firmami pożyczkowymi była do tego czasu zagrożona. Przedstawiając powyższe wyjaśnienia dotyczące poszczególnych zagadnień podniesionych w interpelacji, pragnę podkreślić, iż dążeniem rozwiązań zaproponowanych w projekcie ustawy o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, jest zwiększenie ochrony konsumentów korzystających z usług oferowanych na rynku pożyczkowym i wyeliminowanie zagrożeń wynikających z funkcjonowania tego rynku. 4
5