Inwestycje w polski sektor wodociągów i kanalizacji Polski sektor wodociągów i kanalizacji przeszedł ogromnie przemiany od czasu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. To wszystko dzięki unijnym pieniądzom, które firmy działające w branży wydawały na zwiększenie sieci wodociągowej, modernizację i budowy nowych oczyszczalni ścieków, czy też poprawę jakości wody. W sumie w latach 2003-2013 na budowę lub modernizację sieci wodno-kanalizacyjnych i oczyszczalni ścieków wydano ponad 70 mld zł. Do końca 2015 roku planowane są kolejne inwestycje wyłącznie na kanalizację na kwotę 17 mld zł. W ciągu ostatnich 25 lat powstały tysiące kilometrów nowych sieci wodociągowych i kanalizacyjnych, a także ponad tysiąc nowych oczyszczalni. 300 obiektów tego typu zostało zmodernizowanych. Powstały także nowoczesne stacje uzdatniania wody i laboratoria. Zasoby wody pitnej w Polsce jednymi z najmniejszych w Europie Wszystkie te inwestycje mają poprawić naszą gospodarkę wodną, gdyż Polska ma jedne z najmniejszych zasobów wody słodkiej w Europie. Na jednego mieszkańca przypada jej zaledwie 1,5 tys. metrów sześciennych rocznie. Tymczasem średnia dla starego kontynentu jest trzykrotnie wyższa. Spośród państw członkowskich Unii Europejskiej niewiele krajów ma mniej wody pitnej na osobę od Polski. Problem ten nie dotyczy jednak wyłącznie tej części świata, gdyż zaledwie 0,7 proc. światowych zasobów to woda zdatna do picia. Eksperci z firmy doradczej EY, którzy przygotowali raport zatytułowany Bezcenna Woda zwracają uwagę na to, że mimo kluczowej roli, jaką odgrywa woda oraz sektor wodociągowo kanalizacyjny w życiu każdego Polaka, sytuacja ekonomiczna branży rzadko jest przedmiotem dogłębnych analiz. W Polsce jest 1600 spółek wodno-kanalizacyjnych co z pewnością nie ułatwia analizy sektora. Firmy te poczyniły wielomiliardowe nakłady w ostatnich latach, dzięki którym udało nam się osiągnąć odsetek mieszkańców z dostępem do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej zbliżony do średniej unijnej i to ich wielka zasługa dla całej gospodarki. Jednak koszty tych inwestycji będą teraz odzwierciedlone w cenie wody i ścieków mówi Andrzej Zienkiewicz, Dyrektor w dziale doradztwa biznesowego EY. Dzięki pieniądzom z Unii rosną inwestycje
Eksperci przypominają, że od 1989 roku długość sieci wodociągowej wzrosła 3-krotnie. Od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej, średnioroczne nakłady inwestycyjne rosły o 14 proc. do 2010 roku, kiedy to między innymi kryzys gospodarczy powstrzymał kolejne inwestycje. Źródło: Analiza EY Dzięki zastrzykowi pieniędzy z Unii Europejskiej udaje nam się doganiać średnią unijną pod względem dostępu mieszkańców do sieci wodociągowej, do której dostęp ma już 88 proc. Polaków. Zwiększa się równocześnie dostępność do sieci kanalizacyjnej. Ma ją obecnie 64 proc. Polaków. Według ekspertów EY w przyszłości dużym problemem może być odtworzenie majątku przez firmy z branży. Dodatkowo w Polsce spada zużycie wody, które w latach 1998-2012 zmniejszyło się o blisko jedną piątą. Spadek zużycia spowodowany był wzrostem świadomości w zakresie oszczędzania wody, zakładaniem liczników, a także podwyżkami cen. Większość firm z branży to podmioty komunalne
W Polsce mamy około 1600 przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych z czego ponad 90 proc. to podmioty komunalne. Jedna firma z branży wodno-kanalizacyjnej obsługuje średnio 24 tysiące mieszkańców. Wynika to głównie ze specyfiki sektora. Zdaniem analityków z EY takie rozdrobnienie przekłada się nie tylko na wysokość kosztów operacyjnych, ale także na trudności przy podejmowaniu i koordynowaniu znacznych inwestycji. Niektóre kraje, takie jak Węgry czy Rumunia w ostatnich latach rozpoczęły proces konsolidacji, pozostawiając na rynku tylko co dziesiąte przedsiębiorstwo. W Polsce bardzo duże różnice w cenach usług wodno-kanalizacyjnych Polacy wydają średnio około 2,1 proc. swojego dochodu rozporządzalnego na zaopatrzenie w wodę i odprowadzenie ścieków. Jest to też jeden z najwyższych wskaźników w Europie i nic nie wskazuje na to, że będzie on w najbliższych latach spadał. Według analityków z EY problemem jest także zróżnicowanie cen, które w skali kraju w cenach usług wodociągowo kanalizacyjnych jest ogromne. Według cen zamieszczonych na portalu cena-wody najniższą łączną ceną brutto za wodę i ścieki pochwalić się może Bytom Odrzański gdzie wynosi ona 4,69 za metr sześcienny. Najwyższa cena zanotowana została w gminie Stara Kamienica, gdzie wynosi 68,7 zł za metr sześcienny. Dla porównania ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w kraju różnią się o około 8 proc. Współpraca firm może zapobiec wzrostowi cen Z uwagi na wysokość opłat, część gmin dopłaca mieszkańcom do rachunków za wodę i ścieki. W kolejnych latach i tak drogie już usługi wodno-kanalizacyjne mogą być jeszcze wyższe, a to za sprawą kolejnych wydatków inwestycyjnych, wymagań odbiorców i spadającego zużycia wody. Jednakże jak zauważają eksperci wzrost cen nie jest przesądzony, gdyż to, co mogłoby go powstrzymać, to przywiązywanie coraz większej wagi do biznesowych aspektów działania firm wodno-kanalizacyjnych i zacieśnienie współpracy pomiędzy przedsiębiorstwami z branży. Źródło - redakcja ekonomiczna PAP Opublikowane przez: Justyna Kania Autor: Biuro Komunikacji Społecznej Ostatnia zmiana: 19.03.2015 Rejestr zmian Poprzednia
Następna