Dzisiejsza analiza obejmuje spółki z indeksu WIG - BANKI PKOBP (wykres 1) PEOSA (wykres 2) BRE (wykres 3) Spółka PKOBP po zakończeniu bessy w lutym 2009 przystąpiła do dynamicznego odrabiania strat. Jej impuls wzrostowy w pierwszym etapie podniósł cenę akcji od dołka na 18,94 do 40,45 złotych w styczniu 2010 roku. Od tego momentu można na wykresie określić nowe, dużo wolniejsze tempo wzrostu. Określiły je dwa kolejne minima z lutego i czerwca 2010 roku. Nachylenie tak powstałej linii wzrostowej było już bardzo umiarkowane. Druga połowa roku dała jednak nadzieję, że wzrost będzie silniejszy niż wynikało z tak powstałej linii wzrostowej, gdyż do czerwca bieżącego roku obowiązywała inna, o trochę większym nachyleniu w górę linia wzrostowa. Łączyła ona dołki z czerwca, sierpnia i te z początku 2011 roku. W tym okresie spółka wyznaczyła swoje maksimum fali wzrostowej i było to w listopadzie 2010 roku. Kurs akcji wynosił wówczas 46,81 złotych. Pierwszym negatywnym sygnałem było czerwcowe przebicie linii wzrostowej o tym nieco większym nachyleniu w górę. Potem wykres pokonał poziom lokalnego dołka z marca i dotarł do poważniejszych poziomów wsparcia. Są nimi najniższe tegoroczne notowanie na 40,25 złotych oraz ta wolniejsza linia wzrostowa. Ten pierwszy poziom wsparcia został jednorazowo delikatnie naruszony, ale skutecznie zadziałała wspomniana linia wzrostowa. Jej aktualny poziom to około 39,80 złotych. W przypadku pokonania tej linii, jak i pokonania w ogóle obowiązujących linii wzrostowych na jakiejkolwiek spółce, zwracam uwagę na to, co stało się w ostatnich dniach z kursem spółki PKNORLEN. Tam właśnie padła długoterminowa linia wzrostowa i zakończyło się to niezwykle silną przeceną. Najbliższym oporem dla spółki są okolice 42 złote, a głównym oporem linia biegnąca po szczytach z listopada 2010 i z kwietnia 2011 roku. Jej aktualny poziom to około 46 złotych. Na wskaźnikach RSI i MACD obowiązują jednocześnie linie spadkowe i poziome linie oporu. Spółka PEOSA, jak niemal wszystkie spółki na GPW, miała swój dynamiczny wzrost po zakończeniu bessy. W tym przypadku cena akcji wzrosła od lutego 2009 roku na 67,85 złotych do listopada na 184,60 złotych. Następny okres do września 2010 roku upłynął na płaskiej korekcie, która charakteryzowała się minimalnie coraz niżej kształtowanymi szczytami oraz poziomą linią wsparcia. Linia ta była na wysokości około 153 złote. Krótki moment wybicia z tego marazmu trwał od września do listopada, kiedy to spółka wyznaczyła swoje maksimum na 196,50 złotych. Od tego momentu trwa z korektami tendencja spadkowa. W tym czasie utworzyła się lokalna linia wzrostowa, która została przełamana w lipcu bieżącego roku. Konsekwencją tego jest spadek do głównej linii wsparcia będącej tą linią wsparcia z pierwszej połowy 2010 roku. Do jej poziomu na 153 złote jest już bardzo blisko. Tu trzeba dodać, że z obraną wsparcia będą dotąd kłopoty, dokąd na wykresie będzie obowiązywała linia spadkowa. Jej aktualny poziom to około 169 złotych. Na wskaźnikach RSI oraz MACD także obowiązują linię spadkowe, a na RSI dodatkowo linia oporu. Spółka BRE w pierwszym swoim impulsie wzrostowym po bessie wzrosła od 92,70 w lutym 2009 roku do 291 złotych w październiku. Przez następny rok wykres spółki wszedł w stabilizację, której górnym ograniczeniem był wymieniony szczyt, a dolnym poziom około 220 złotych. Ostatni kwartał 2010 roku przyniósł wybicie w górę i kontynuowanie tendencji wzrostowej do kwietnia bieżącego roku. Wówczas ukształtował się wierzchołek na 349 złotych. Od trzech miesięcy trwa korekta spadkowa, która przebiła linię wzrostową, a potem dotarła do pierwszego poważniejszego wsparcia. Są nim szczyty z końca 2010 roku oraz dołek z lutego będące w okolicach 308 złotych. Od tego poziomu nastąpiło w tym tygodniu lekkie odbicie w górę. Gdyby doszło do jego przebicia to następne silniejsze wsparcie przebiega na dołku z listopada 2010 roku na 280 złotych. Impuls spadkowy będzie trwał przynajmniej do czasu pokonania narysowanej linii spadkowej. Jej aktualny poziom to około 334 złote. Na wskaźniku RSI także obowiązuje linia spadkowa, a wskaźnik MACD tak systematycznie się obniża, że nie 21 lipiec 2011 1
powstał żaden wierzchołek, na którym można by oprzeć linię spadkową. Być może ta pojawi się po jakiejś korekcie wzrostowej. GETIN (wykres 4) INGBSK (wykres 5) Spółka GETIN przy swoim pierwszym odreagowaniu po bessie wzrosła od 2,60 do 9,78 złotych w sierpniu 2009 roku. Następne dwanaście miesięcy upłynęło na dwóch stabilizacjach przedzielonych wzrostem z marca 2010 roku. W kwietniu na szczycie jedna akcja spółki była warta 11,37 złotych. Właściwa tendencja wzrostowa zaczęła się jesienią ubiegłego roku i trwała do kwietnia bieżącego roku. Kwietniowy wierzchołek to 15,29 złotych. Od trzech miesięcy odbywa się korekta spadkowa, która najpierw doprowadziła do przebicia linii wzrostowej ostatniego wzrostu, a potem sprowadziła notowania w okolice linii łączącej szczyty z listopada 2009 roku i z sierpnia 2010 roku. Linia ta jest aktualnie na wysokości około 11,90 złotych i była już delikatnie naruszona przez wykres. Następnym wsparciem są wierzchołki z kwietnia i listopada minionego roku w rejonie 11,40 złotych. Te trzy miesiące spadku utworzyły na wykresie linię spadkową będącą w tej chwili na wysokości około 13 złotych. Na wskaźnikach RSI oraz MACD utworzyły się poziome linie oporu. Spółka INGBSK odreagowała po bessie od marca do grudnia 2009 podnosząc cenę akcji z poziomu 189,10 do 810 złotych. Potem po krótkiej korekcie spółka powróciła do tendencji wzrostowej, ale była już ona dużo bardziej stonowana niż ten główny impuls wzrostowy. Według obowiązującej linii wzrostowej wzrost ten trwał od lutego 2010 roku do stycznia 2011 roku. Na szczycie kurs akcji wynosił 922 złote. Od stycznia wykres wszedł w tendencję spadkową, ale jest ona bardzo spokojna, a na pewno bardziej niż na omówionych wcześniej bankach. W tym przypadku szczyty wprawdzie kształtują się na coraz niższym poziomie, ale dołki tworzą poziomą linię wsparcia. Wsparcie to utworzyło się w okolicy szczytu z grudnia 2009, z sierpnia 2010 roku i dołka z października 2010 roku. Linia znajduje się na wysokości 818 złotych. Przez właśnie tą linię sytuacja spółki jest dużo lepsza niż tych wcześniejszych. Jednak jej przebicie w dół może otworzyć drogę do spadku do dołka z lutego 2010 roku na 650 złotych. Podaż będzie próbowała przeważyć szalę na swoją korzyść przynajmniej do czasu obowiązywania linii spadkowej szczytów. Obecny poziom tej linii to 880 złotych. Na wskaźnikach RSI oraz MACD obowiązują linie spadkowe wierzchołków. Informacje, komentarze i opinie zawarte w niniejszym materiale nie są rekomendacją w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców i nie stanowią porady inwestycyjnej, rekomendacji lub oferty zakupu lub sprzedaży instrumentów finansowych. Informacje, komentarze i opinie zawarte w niniejszym materiale nie są również analizą inwestycyjną lub analizą finansową, których mowa w ustawie z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Niniejszy materiał został sporządzony przez analityka współpracującego z Domem Maklerskim PKO Banku Polskiego i prezentuje wyłącznie stanowisko autora, które nie musi być tożsame ze stanowiskiem Domu Maklerskiego PKO Banku Polskiego. Informacje, komentarze i opinie zawarte w niniejszym materiale odzwierciedlają wiedzę i poglądy autora i są konsekwencją subiektywnej interpretacji informacji i danych użytych do sporządzenia niniejszego materiału. Opracowanie zostało sporządzone z zachowaniem staranności i rzetelności, na podstawie informacji i źródeł uznanych przez jego autora za wiarygodne. Jednakże ani autor, ani Dom Maklerski PKO Banku Polskiego nie gwarantują ich kompletności i wiarygodności. Materiał przygotowano za pomocą programu ISPAG PRO i/lub IntraTerm. Należy pamiętać, że analiza techniczna jest jedną z metod prognozowania tendencji w zmianie kursów instrumentów finansowych, jednakże nie uwzględnia wszystkich czynników i zdarzeń, które mogą mieć wpływ na ceny instrumentów finansowych. Autor niniejszego opracowania ani Dom Maklerski PKO Banku Polskiego lub jakiekolwiek osoby reprezentujące Dom Maklerski PKO Banku Polskiego nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje 21 lipiec 2011 2
inwestycyjne podjęte na podstawie informacji, komentarzy i opinii wyrażonych w niniejszym opracowaniu oraz za ich skutki. 21 lipiec 2011 3
Wykres 1 Wykres dzienny spółki PKOBP: (powrót) 21 lipiec 2011 4
Wykres 2 Wykres dzienny spółki PEOSA: (powrót) 21 lipiec 2011 5
Wykres 3 Wykres dzienny spółki BRE: (powrót) 21 lipiec 2011 6
Wykres 4 Wykres dzienny spółki GETIN: (powrót) 21 lipiec 2011 7
Wykres 5 Wykres dzienny spółki INGBSK: (powrót) 21 lipiec 2011 8