CHINY W DŻIBUTI: NOWE ROZDANIE W GEOPOLITYCZNEJ ROZGRYWCE

Podobne dokumenty
TRANSATLANTIC TRENDS POLAND

Warszawa, lipiec 2009 BS/108/2009 ŚWIATOWA OPINIA PUBLICZNA O POLITYCE STANÓW ZJEDNOCZONYCH I OPERACJI NATO W AFGANISTANIE

Jerzy Zdanowski WPROWADZENIE

Siedziba: Wiedeń Organ naczelny: Konferencja OPEC Organ wykonawczy: Rada Gubernatorów i Komisja Ekonomiczna oraz Sekretariat

Aktualna sytuacja geopolityczna. Robert Brzoza

Projekt okładki: Katarzyna Juras Zdjęcie na pierwszej stronie okładki: Marta Woźniak-Bobińska. Copyright 2018 by Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa

GEOPOLITYKA - GEOGOSPODARKA - GEOLOGISTYKA

Konsumpcja ropy naftowej per capita w 2015 r. [tony]

STOSUNKI DYPLOMATYCZNE POLSKI

EUROPA - AFRYKA. ZDERZENIE DEMOGRAFICZNE CZ.1 [ANALIZA]

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIE O OBECNOŚCI POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU BS/41/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MARZEC 2004

Konsumpcja ropy naftowej per capita w 2016 r. [tony]

Życie młodych ludzi w państwie Izrael

Główne kierunki handlu ropą naftową w 2008 r. [mln ton]

Andrzej Zapałowski "Następna Dekada. Gdzie byliśmy i dokąd zmierzamy", George Friedman, Kraków 2012 : [recenzja]

Zagrożony jest również trzeci z istotnych ekonomicznych filarów Egiptu kanał Sueski który przynosi dochody w wysokości blisko 5 miliardów rocznie.

Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego (GROM)

Surowce energetyczne a energia odnawialna

RAPORT: ROSJA TNIE WYDATKI NA WOJSKO, WSCHODNIA FLANKA NATO - ZWIĘKSZA

A wydawałoby się, że podstawą są wiatraki... Niemcy idą "w słońce"

B8-0146/2016 } B8-0169/2016 } B8-0170/2016 } B8-0177/2016 } B8-0178/2016 } RC1/Am. 2

Źródła energii (surowce energetyczne) dzielimy na dwie grupy: 1. Źródła nieodnawialne: Węgiel kamienny Węgiel brunatny Ropę naftową Gaz ziemny Piaski

Bezpieczeństwo ' polityczne i wojskowe

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Strategiczne konsekwencje przewrotu w Egipcie

Konsumpcja ropy naftowej na świecie w mln ton

Aktywizacja jemeńskich struktur Al-Kaidy Półwyspu Arabskiego

3. Rezerwy i zasoby kopalnych surowców energetycznych

SOCJOLOGIA GLOBALNYCH PROCESÓW SPOŁECZNYCH

SZACUNKI NATO: POLSKA WYDA NA OBRONNOŚĆ 1,98 PROC. PKB W 2018 R.

STOSUNKI ZEWNĘTRZNE UE Z INNYMI KLUCZOWYMI PODMIOTAMI GOSPODARKI ŚWIATOWEJ

SPIS TREŚCI GEOGRAFIA JAKO NAUKA 9

Konflikty zbrojne na świecie

Przemówienie ambasadora Stephena D. Mulla Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, Kielce 2 września 2013 r.

BS/181/2006 POLACY, WĘGRZY, CZESI I SŁOWACY O SYTUACJI NA BLISKIM WSCHODZIE KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, GRUDZIEŃ 2006

19 stycznia PKW Enduring Freedom ( )

ANALIZA. Kryzys z wojną w tle. Analiza sytuacji międzynarodowej i wewnętrznej w Syrii

Życie młodych ludzi w państwie Izrael

Polityka Chin wobec arabskiej wiosny

70. ROCZNICA ZAKOŃCZENIA II WOJNY ŚWIATOWEJ

Kierunki migracji: USA, Indie, Pakistan, Francja, RFN

Globalna gra naftowa

Rewolucja Przemysłowa 4.0

Azja w stosunkach międzynarodowych. dr Andrzej Anders

Recesji nie widać. Autor: Jacek Balcewicz. ( Energia Gigawat 10/2011)

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

BIURO RADCY HANDLOWEGO AMBASADY REPUBLIKI BUŁGARII W WARSZAWIE. Polsko - Bułgarskie Forum Gospodarcze Tak daleko, a tak blisko Sofia, r.

Nośniki energii w 2014 roku. Węgiel w fazie schyłkowej, atom trzyma się dobrze

POLSKA - INDIE W KIERUNKU EFEKTYWNEGO MODELU DYPLOMACJI GOSPODARCZEJ?

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ DEZAPROBATA EWENTUALNEJ INTERWENCJI ZBROJNEJ W IRAKU BS/31/2003 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LUTY 2003

Co kupić a co sprzedać :34:29

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Strefy wpływów i dominacja mocarstw w regionie Azji i Pacyfiku czwartek, 23 września :09

Uwarunkowania historyczne, polityczne i ekonomiczne stosunków UE-Rosja. 1.Rosyjskie zasoby surowców energetycznych oraz zarys historyczny odkryć

Zadania dyplomacji ekonomicznej w relacjach z państwami Afryki.

. omasz Stępniewskr. ^ Geopolityka regionu MORZA CZARNEG. ^, w pozimnowojennym świecie

Polska żywność- jak ją promować?

Gospodarka światowa w Mateusz Knez kl. 2A

NATO wobec wyzwań i problemów w Syrii

INSTYTUT STOSUNKÓW MIĘDZYNARODOWYCH

Usługa Competitive Intelligence. Warszawa 2017

Rynek surowców korekta czy załamanie?

INFORMACJE OGÓLNE KIEDY? KIEDY? GDZIE? GOŚĆ SPECJALNY:

Strategia PGNiG wobec zagranicznych rynków gazu GAZTERM 2019

Program wsparcia eksportu na rynkach niestandardowych oferta ARR w praktyce. Monika Tyska Dyrektor Biura Wspierania Eksportu

Tendencje i uwarunkowania biznesu międzynarodowego

Import surowców energetycznych. Rośnie uzależnienie UE

_ A AKADEMIA OBRONY NARODOWEJ. WYDZIAŁ STRATEGICZNO-OBRONNY Katedra Prawa i Bezpieczeństwa Międzynarodowego QD KONFLIKTÓW DO PARTNERSKIEJ WSPÓŁPRACY

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ WZROST POCZUCIA ZAGROŻENIA TERRORYZMEM W ZWIĄZKU Z OBECNOŚCIĄ POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU BS/106/2003

Każde pytanie zawiera postawienie problemu/pytanie i cztery warianty odpowiedzi, z których tylko jedna jest prawidłowa.

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ WZROST NASTROJÓW ANTYWOJENNYCH BS/51/2003 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MARZEC 2003

Sprawdzian wiedzy i umiejętności z działu Przemysł i usługi świata

STUDENCI RODZAJ STUDIÓW

XVI WOJEWÓDZKI KONKURS Z GEOGRAFII

Co kupić, a co sprzedać :14:14

TRANSATLANTIC TRENDS 2004 Polska

Gorący kontynent :02:32

Stosunki handlowe Unii Europejskiej z USA. Tomasz Białowąs

KOREKTA GEOGRAFIA, KOMPENDIUM W ZARYSIE I ZADANIACH, pod redakcją Kazimierza Kucińskiego

Iran: nowe otwarcie w relacjach z Zachodem

Wykaz zagadnień do egzaminu magisterskiego na kierunku STOSUNKI MIĘDZYNARODOWE

ANTYIRAŃSKI PAKT TRUMPA I PUTINA. POLSKA NAJWIĘKSZYM PRZEGRANYM? [OPINIA]

Polityka zagraniczna Chin. Między integracją a dążeniem do mocar

Warszawa, dnia 24 kwietnia 2014 r. Poz. 520

Wymiana handlowa Grecja - Polska - I kwartał :33:23

Wstęp 9. Rozdział 2 [Roman Kuźniar]

Zmiany na mapie politycznej świata.

POLSKA AGENCJA INFORMACJI I INWESTYCJI ZAGRANICZNYCH. Wspieranie polskiego eksportu na przykładzie programu Go Africa

Internetowy Miesięcznik Idei, nr 9 (75)/2016, 7 września 4 października A więc wojna

Co kupić, a co sprzedać :10:08

Irlandzki eksport towarów spożywczych w 2014 r. osiągnął 10,5 mld EUR :21:19

Trendy eksportowe i perspektywiczne rynki dla polskich przedsiębiorców

Warszawa, czerwiec 2009 BS/95/2009 ZAUFANIE DO POLITYKÓW ŚWIATOWYCH OPINIE LUDNOŚCI 20 KRAJÓW

Test A: Usługi w Europie i Polsce

Rola Polski w rozwoju euro-azjatyckich korytarzy transportowych Arkadiusz Żurek

Co kupić, a co sprzedać :25:37

GreenEvo Akcelerator Zielonych Technologii - rezultaty konkursu ( )

PRODUKCJA ZBÓŻ ŚWIAT PSZENICA

SYTUACJA SPOŁECZNO-GOSPODARCZA NA ŚWIECIE W 2011 R. Na podstawie szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego PKB w USD (w cenach bieżących).

Pozycja Rosji i Niemiec w świecie

Transkrypt:

aut. Witold Repetowicz 16.07.2017 CHINY W DŻIBUTI: NOWE ROZDANIE W GEOPOLITYCZNEJ ROZGRYWCE 13 lipca Chiny otworzyły swoją bazę wojskową w Dżibuti. Jest to pierwsza zagraniczna baza chińskiej armii, jednak kraj ten planuje otwarcie kolejnych. Z jednej strony to dowód ekspansji militarnej Chin i ich aspiracji do bycia potęgą globalną również w tym wymiarze, z drugiej to umacnianie chińskiej obecności w Afryce, a także element rozgrywki o Morze Czerwone - w analizie dla Defence24.pl pisze Witold Repetowicz. Umowa dotycząca budowy chińskiej bazy w Dżibuti została podpisana między tymi dwoma państwami w już styczniu 2016 r., pozwala Chińczykom na dyslokację do 10 tys. żołnierzy w okresie do 2026 r. Jest to przy tym już szósta baza wojskowa w tym strategicznie położonym kraju. Pozostałe należą do Francji, Japonii, Hiszpanii, Włoch i - przede wszystkim - USA. Amerykańska baza Camp Lemonnier jest jedyną stałą bazą USA w Afryce i odgrywa kluczową rolę w rozpoznawaniu zagrożeń i typowaniu celów ataków w niespokojnym regionie Afryki Wschodniej, Rogu Afryki i Jemenu. W maju 2014 r. USA przedłużyły umowę dotyczącą tej bazy na kolejne 20 lat, płacąc Dżibuti 70 mln USD rocznie za najem i planując wydać 1,4 mld USD na modernizację bazy. Czytaj też: Chińska baza wojskowa w Afryce. Posłuży do walki z islamistami. Fot. english.chinamil.com.cn

Chińczycy twierdzą, że celem otwarcia ich bazy jest zapewnienie bezpieczeństwa transportowego chińskich statków w rejonie Zatoki Adeńskiej oraz stworzenie warunków stałej gotowości ewakuacyjnej chińskich obywateli z terenów zagrożenia. Przykładowo, po 2011 Chiny przeprowadziły ewakuację ponad 35 tys. swoich obywateli z Libii oraz ponad 600 z Jemenu. Tłumaczenie to wydaje się uzasadnione, jeśli chodzi o drugą kwestię, zważywszy na niestabilność Afryki i Półwyspu Arabskiego, zwłaszcza Rogu Afryki Jemenu, a także znaczną i ciągle rosnącą obecność chińskich firm w regionie. Natomiast zagrożenie pirackie w tym rejonie zostało praktycznie zwalczone już w 2013 r. Dlatego wydaje się, że stworzenie tej bazy może być początkiem globalnej dyslokacji chińskich wojsk i wprowadzeniem globalnej rywalizacji chińsko-amerykańskiej na nowy, militarny poziom. W czerwcu br. pojawiły się informacje o możliwej budowie chińskiej bazy morskiej w Pakistanie, a w następnej kolejności w innych krajach, z którymi łączą Chiny przyjazne stosunki i strategiczne interesy. Chiny coraz bardziej zwiększają też wydatki na zbrojenia. W 2016 r. wyniosły one co najmniej 180 mld USD. Warto również dodać, że choć chińska armia od 1979 r. nie uczestniczyły jako strona w żadnych konfliktach zbrojnych, to chińscy żołnierze są mocno zaangażowani w misje stabilizacyjne i pokojowe ONZ, w szczególności właśnie w Afryce. Na kontynencie tym przebywa obecnie ponad 2500 chińskich żołnierzy, przede wszystkim w Sudanie Płd., Liberii i Mali. W 2015 r. Chiny zdeklarowały 8 tys. swoich żołnierzy do sił gotowości misji pokojowych ONZ (liczących ogółem 40 tys.) a także 100 mln dolarów wsparcia misji pokojowych Unii Afrykańskiej.

Fot. www.unmultimedia.org Otwarcie chińskiej bazy w Dżibuti jest też efektem malejącej roli USA w wymiarze globalnym za prezydentury Baracka Obamy. Otworzyło to drogę innym krajom do samodzielnego wzmacniana swojej pozycji międzynarodowej. W kontekście Dżibuti nie chodzi przy tym wyłącznie o Chiny. Swoją bazę chce tu otworzyć również Arabia Saudyjska, która pod faktyczną władzą księcia Mohammeda bin Salmana stara się zjednoczyć wszystkie sunnickie państwa arabskie pod swoim przywództwem i rugować wpływy irańskie. Dżibuti nie jest wprawdzie państwem arabskim sensu stricte, ale należy do Ligi Arabskiej. Dla Arabii Saudyjskiej to małe i ubogie państewko ma podwójne znaczenie, wiążące się z jego położeniem nad cieśniną Bab al-mandab. To południowe wrota szlaku morskiego łączącego Ocean Indyjski z Morzem Śródziemnym i tędy przechodzi 10 % światowego eksportu ropy. Północnymi wrotami jest Kanał Sueski, przynajmniej obecnie, bo izraelski plan budowy kanału Ben Guriona może to zmienić. Dla Arabii Saudyjskiej położenie Dżibuti ważne jest nie tylko ze względów handlowych, ale również ze względu na bliskość Jemenu, w którym od ponad dwóch lat koalicja arabska pod przywództwem saudyjskim bezskutecznie próbuje pokonać wspieranych przez Iran Husich. Czytaj też: Chińscy żołnierze w pierwszej bazie zagranicznej. Baza Lemonnier odgrywa kluczową rolę jeżeli chodzi o amerykańskie wsparcie dla Saudów w Jemenie, jednak w okresie prezydentury Obamy Saudowie nie mogli być pewni poparcia USA, zwłaszcza po zawarciu umowy dotyczącej irańskiego programu nuklearnego. Dlatego też zaczęli prowadzić politykę na własną rękę, zwiększając uzależnienie finansowe od siebie takich krajów jak Egipt, Sudan czy właśnie Dżibuti. Pod wpływem saudyjskim miliony dolarów zaczęły tu również płynąć z Emiratów i Bahrajnu. Niemniej jednak Chińczycy też robią swoje. Zainwestowali tu już 14 mld USD w rozwój lokalnej infrastruktury, w tym w szybką kolej z Dżibuti do Addis Abeby, co z kolei wiążę się z chińską ekspansją w Afryce.

Fot. A. Nitka/Defence24.pl Chińska wymiana handlowa z Dżibuti wynosiła w 2014 r. 1,1 mld USD w porównaniu ze skromnymi 150 mln USD wartości wymiany handlowej między Dżibuti i USA. Amerykanie dostarczają też 3 mln USD pomocy żywnościowej dla Dżibuti w ramach USAID, ale zdecydowanie przegrywają rywalizację soft power w tym regionie. Chodzi m.in. o to, że Amerykanie nie mają strategicznego planu w odniesieniu do tego terenu, podczas gdy Chińczycy zdają się doskonale wiedzieć o co im chodzi. Niemal równocześnie z linią kolejową Dżibuti Addis Abeba otworzyli połączenie kolejowe Mombasa Nairobi w Kenii, zbudowane za 4 mld USD. W 2015 r. na szczycie Unii Afrykańskiej Chiny zadeklarowały przeprowadzenie inwestycji o wartości 60 mld USD w Afryce. Wartość chińskiego eksportu do Europy wynosi 1 mld dolarów dziennie i większość towarów transportowana jest drogą morską prowadzącą szlakiem Bab al-mandab-morze Czerwone-Kanał Sueski. Ponadto Chiny są największym importerem ropy naftowej na świecie, a największymi dostawcami tego surowca dla Chin jest Arabia Saudyjska oraz Iran (którego związki handlowe z Chinami cały czas rosną). Bliski Wschód zalewają też chińskie towary. Chiny prowadzą przy tym zupełnie odmienną od USA politykę w regionie, starając się nie konfliktować z żadnym państwem, zwłaszcza jeśli jest ono dla nich ważne handlowo (czyli zarówno Iran, jak i Arabia Saudyjska). W szczególności Chiny w ogóle nie są zainteresowane zmianą reżimów i nie interesują je kwestie ustrojowe, prawa człowieka itp. Jedynym czynnikiem, który może wpływać na politykę chińską jest kwestia globalnego dżihadu i jego ewentualnego eksportu do prowincji Sinciang, zamieszkałej przez muzułmańskich Ujgurów. Ta kwestia odbija się w szczególności na relacjach chińsko-tureckich i negatywnym stosunku Chin do Al Kaidy, tzw. Państwa Islamskiego i innych tego typu organizacji. O ile jednak chińska doktryna oparta jest na niekonfliktowaniu się z państwami afrykańskimi oraz bogatymi w ropę, o tyle Chiny są też zainteresowane ograniczaniem globalnej potęgi USA i z całą pewnością chińską bazę w Dżibuti należy rozpatrywać w tych kategoriach. Warto w tym kontekście

wspomnieć również o globalnych projektach chińskich opartych zarówno na soft, jak i military power. Chodzi o Nowy Jedwabny Szlak, którego morska linia prowadzi właśnie przez kanał Bab al- Mandab/Kanał Sueski (a także obejmuje Mombasę). Chodzi też o koncepcję Sznura Pereł, czyli sieci chińskich baz morskich w basenie Oceanu Indyjskiego. Czytaj też: Nigeria, Rosja, Chiny, Iran - nowi sojusznicy? Chińska baza znajduje się bliżej Jemenu niż baza Lemonnier, co również może mieć znaczenie. Warto pamiętać też, że w regionie tym jest wiele państw, z którymi relacje USA są co najmniej napięte, z Iranem na czele. To daje Chińczykom potencjalną przewagę, choć z drugiej strony fakt, iż Trump powrócił do polityki jednoznacznego wspierania Saudów w ich konflikcie z Iranem, stanowi potencjalne pole konfliktu między Saudami a Chinami o wpływy w Dżibuti i kontrolę trasy Bab al-mandab/kanał Sueski. Położenie Dżibuti nad cieśniną Bab al-mandab jest przyczyną, dla której państwo to odgrywa kluczową rolę w rywalizacji w basenie Morza Czerwonego, ale jego militaryzacja obejmuje też inne kraje. Na przykład Zjednoczone Emiraty Arabskie (główny sojusznik regionalny Arabii Saudyjskiej w jej konflikcie z Iranem, interwencji w Jemenie, zwalczaniu Bractwa Muzułmańskiego czy też izolacji Kataru), zawarły niedawno umowy z Puntlandem, Somalilandem i Erytreą dotyczące otwarcia swoich baz odpowiednio w Bosaso, Berbera i Assab. Warto wspomnieć, że do rozgrywki o Morze Czerwone dołączył też Izrael. Niedawno Egipt przekazał Arabii Saudyjskiej dwie małe wysepki zamykające dostęp do Zatoki Aqaba, przy czym pojawiły się doniesienia, że w rzeczywistości kontrolę nad nimi sprawować będzie Izrael. Pojawiły się też doniesienia, że państwo to poważnie rozważa budowę kanału Ben Guriona, który miąłby połączyć Zatokę Aqaby z Morzem Śródziemnym, stanowiąc alternatywę dla Kanału Sueskiego. Ponadto Izrael planuje we współpracy z Chinami wybudować linię kolejową łączącą Eilat nad Zatoką Aqaby z wybrzeżem Morza Śródziemnego. Otwartość Dżibuti na obecność baz wojskowych wynika z korzyści finansowych, jednak kraj ten wykluczył możliwość otwarcia na swoim terytorium bazy przez Rosjan. W rywalizacji soft power Arabia Saudyjska ma tu przewagę nad innymi krajami z uwagi na związki religijne. Dżibuti opowiedziało się też po stronie Saudów w ich konflikcie z Katarem, ograniczając (choć nie zrywając) stosunki dyplomatyczne z enfant terrible Półwyspu Arabskiego. Podobnie postąpiła Erytrea, a Somaliland zerwał stosunki z Katarem i dołączył do blokady. Problem w tym że katarskie wojska nadzorowały sporną granicę między Dżibuti a Erytreą i zaraz po wycofaniu się Katarczyków wybuchły walki - ani USA ani Saudowie nie zdołali nic zrobić w tym zakresie. Powstaje w tym kontekście pytanie, czy militarna obecność chińska w tak pogrążonym w konfliktach regionie pozwoli temu państwu na utrzymanie neutralności i koncentrowanie się jedynie na rywalizacji globalnej. Na dłuższą metę może się to okazać niemożliwe. Witold Repetowicz