GRA MOCARSTW W 2017 ROKU. AMERYKANIE TRACĄ WPŁYWY [ANALIZA]

Podobne dokumenty
TRANSATLANTIC TRENDS POLAND

GEOPOLITYKA - GEOGOSPODARKA - GEOLOGISTYKA

Jerzy Zdanowski WPROWADZENIE

UNIWERSYTET WARSZAWSKI III Uniwersyteckie Dni Dyplomacji r. Stanisław Koziej ISTOTA I CHARAKTER NOWEJ ZIMNEJ WOJNY.

PIĘĆ WYZWAŃ POLSKIEJ POLITYKI ZAGRANICZNEJ NA 2016 ROK

Szczyt APEC 2017 W POSZUKIWANIU NOWEJ DYNAMIKII

Rewolucja Przemysłowa 4.0

ROSYJSKA DOKTRYNA MILITARNA NA POTRZEBY NOWEJ ZIMNEJ WOJNY

Strefy wpływów i dominacja mocarstw w regionie Azji i Pacyfiku czwartek, 23 września :09

Azja w Stosunkach Międzynarodowych. Stowarzyszenie Krajów Azji Południowo Wschodniej

Konsumpcja ropy naftowej per capita w 2015 r. [tony]

Internetowy Miesięcznik Idei, nr 9 (75)/2016, 7 września 4 października A więc wojna

Aktualna sytuacja geopolityczna. Robert Brzoza

Polityka zagraniczna Chin. Między integracją a dążeniem do mocar

Konsumpcja ropy naftowej per capita w 2016 r. [tony]

Ryszard Unia Europejska

Wydarzenie roku 2017 w Polsce i na świecie

Stanisław Koziej NOWA ZIMNA WOJNA MIĘDZY ROSJĄ I ZACHODEM: ZAGROŻENIA I WYZWANIA. Tezy do dyskusji.

Azja w stosunkach międzynarodowych. dr Andrzej Anders

KRYZYS KOREAŃSKI UDERZY W 2018 ROKU. EKSPERT: MOŻLIWE ZWIĘKSZENIE PRESJI MILITARNEJ ROSJI NA UKRAINĘ

Główne kierunki handlu ropą naftową w 2008 r. [mln ton]

Surowce energetyczne a energia odnawialna

Ocena dążeń Rosji i konfliktu rosyjsko-gruzińskiego

Gospodarka światowa w Mateusz Knez kl. 2A

Stanisław Koziej EWOLUCJA ŚRODOWISKA BEZPIECZEŃSTWA W WARUNKACH NOWEJ ZIMNEJ WOJNY

Konsumpcja ropy naftowej na świecie w mln ton

ANTYIRAŃSKI PAKT TRUMPA I PUTINA. POLSKA NAJWIĘKSZYM PRZEGRANYM? [OPINIA]

Gospodarki krajów wschodzących po kryzysie. 14/03/2011 Jakub Janus

Warszawa, czerwiec 2009 BS/95/2009 ZAUFANIE DO POLITYKÓW ŚWIATOWYCH OPINIE LUDNOŚCI 20 KRAJÓW

Bezpieczeństwo ' polityczne i wojskowe

Dokument z posiedzenia. złożony zgodnie z art. 212 i art. 214 Regulaminu

Andrzej Zapałowski "Następna Dekada. Gdzie byliśmy i dokąd zmierzamy", George Friedman, Kraków 2012 : [recenzja]

Wstęp Sławomir Dębski... 5

ORGANIZACJA NARODÓW ZJEDNOCZONYCH

Uwarunkowania historyczne, polityczne i ekonomiczne stosunków UE-Rosja. 1.Rosyjskie zasoby surowców energetycznych oraz zarys historyczny odkryć

SZCZYT TRUMP-PUTIN. NORD STREAM 2 W ZAMIAN ZA ROSYJSKĄ POMOC Z IRANEM?

Forma zajęć zaliczenia. ECTS łącznie

Bezpieczeństwo energetyczne

"ARKTYCZNA KARTA" - ROSYJSKI JOKER W ROZGRYWCE O BALTIC PIPE? [ANALIZA]

Polska liderem inwestycji zagranicznych :05:06

INSTYTUT STOSUNKÓW MIĘDZYNARODOWYCH

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ DEZAPROBATA EWENTUALNEJ INTERWENCJI ZBROJNEJ W IRAKU BS/31/2003 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LUTY 2003

Sankcje to tylko taktyka

A wydawałoby się, że podstawą są wiatraki... Niemcy idą "w słońce"

B8-0146/2016 } B8-0169/2016 } B8-0170/2016 } B8-0177/2016 } B8-0178/2016 } RC1/Am. 2

Delegacje otrzymują w załączeniu konkluzje Rady w sprawie Iranu przyjęte przez Radę w dniu 4 lutego 2019 r.

Wykład 9 Upadek komunizmu - nowy obraz polityczny i gospodarczy świata (przełom lat 80. i 90. XX w.) Perspektywy na XXI w.

Stosunki handlowe Unii Europejskiej z Chinami. Tomasz Białowąs

PROJEKT SPRAWOZDANIA

MIĘDZYNARODOWA OCHRONA ŚRODOWISKA* 30 EGZ. CYWILIZACJA I KULTURA W REGIONIE BLISKIEGO I

Delegacje otrzymują w załączniku notę prezydencji na temat energetycznych stosunków zewnętrznych.

Kierunki migracji: USA, Indie, Pakistan, Francja, RFN

LPG KOLEJNA PŁASZCZYZNA DO AMERYKAŃSKOROSYJSKIEGO STARCIA NAD WISŁĄ?

Każde pytanie zawiera postawienie problemu/pytanie i cztery warianty odpowiedzi, z których tylko jedna jest prawidłowa.

CHINY W DŻIBUTI: NOWE ROZDANIE W GEOPOLITYCZNEJ ROZGRYWCE

Dokumenty informacyjne o Unii Europejskiej

Warszawa, maj 2011 BS/61/2011 POLACY O ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ WIZYCIE PREZYDENTA BARACKA OBAMY

Pozycja Rosji i Niemiec w świecie

Międzynarodowe Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego KATOWICE Konferencja: WĘGIEL TANIA ENERGIA I MIEJSCA PRACY.

A8-0392/11. David McAllister Sprawozdanie roczne w sprawie realizacji wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa (2018/2097(INI))

Kierunki polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Japonii

3. Rezerwy i zasoby kopalnych surowców energetycznych

Stanisław Koziej ODSTRASZANIE W WARUNKACH HYBRYDOWEJ ZIMNEJ WOJNY

SPIS TREŚCI GEOGRAFIA JAKO NAUKA 9

Bezpieczeństwo energetyczne Europy w perspektywie globalnej

KOMISJA WSPÓLNOT EUROPEJSKICH DOKUMENT ROBOCZY SŁUŻB KOMISJI. załączony do wniosku dotyczącego ROZPORZĄDZENIA RADY

Gratuluję wszystkim absolwentom! Dzięki wytężonej pracy i. wielu poświęceniom otrzymujecie dziś dyplom Master of

Warszawa, czerwiec 2015 ISSN NR 84/2015 O KONFLIKCIE NA UKRAINIE I SANKCJACH GOSPODARCZYCH WOBEC ROSJI

LOT URUCHOMI BEZPOŚREDNIE POŁĄCZENIE Z KRAKOWA DO CHICAGO

Uczeń potrafi: przedstawić cechy. środowiska przyrodniczego. wyróżniające Europę na tle innych kontynentów. wyjaśnić przyczyny. zróżnicowania ludów

ekonomicznym. Urbanizacja oznacza także przestrzenny rozwój miast oraz zmianę stylu życia w mieście.

ANALIZA. Rok 2012 definitywny koniec amerykańsko-rosyjskiego resetu

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2013

RAPORT: ROSJA TNIE WYDATKI NA WOJSKO, WSCHODNIA FLANKA NATO - ZWIĘKSZA

17 stycznia Przyczyny powołania MKNiK w Indochinach

Warszawa, styczeń 2015 ISSN NR 4/2015 WYDARZENIE ROKU 2014 W POLSCE I NA ŚWIECIE

KOMUNIKATzBADAŃ. Wydarzenie roku 2015 w Polsce i na świecie NR 3/2016 ISSN

Iran: nowe otwarcie w relacjach z Zachodem

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ KU CZEMU ZMIERZA ROSJA? BS/35/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LUTY 2004

OD NADZIEI DO NIEPEWNOŚCI. DENUKLEARYZACJA PÓŁWYSPU KOREAŃSKIEGO [ANALIZA]

Ocena dopuszczająca Ocena dostateczna Ocena dobra Ocena bardzo dobra Ocena celująca. Uczeń potrafi:

PRODUKCJA ZBÓŻ ŚWIAT PSZENICA

Polskie Mosty Technologiczne

Przedmiotowy system oceniania Bliżej geografii Gimnazjum część 3

Syria zaangażowanie USA jako zmiana sytuacji strategicznej

Bursztynowa komnata kopia; oryginał zaginął w czasie II wojny światowej. Rosja. Renata Gurba. z 9 slajdów

Tendencje i uwarunkowania biznesu międzynarodowego

_ A AKADEMIA OBRONY NARODOWEJ. WYDZIAŁ STRATEGICZNO-OBRONNY Katedra Prawa i Bezpieczeństwa Międzynarodowego QD KONFLIKTÓW DO PARTNERSKIEJ WSPÓŁPRACY

Warszawa, dnia 29 maja 2014 r. Poz. 702

Atrakcyjność inwestycyjna Europy 2013

PRZEKLEŃSTWO GEOPOLITYKI EUGENIUSZ SMOLAR POLSKA ROSJA 2

Wydobycie ropy naftowej w Federacji Rosyjskiej

Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego, (ang. North Atlantic Treaty Organization, NATO; organizacja politycznowojskowa powstała 24 sierpnia 1949

Organizacje międzynarodowe

PROGRAM V BALTIC BUSINESS FORUM 2013 Gość Honorowy: Federacja Rosyjska października 2013 Świnoujście Heringsdorf

SPIS TREŚCI. płk Roman Lewandowski, płk Witold Lewandowski

Warszawa, dnia 30 maja 2017 r. Poz. 1045

Nośniki energii w 2014 roku. Węgiel w fazie schyłkowej, atom trzyma się dobrze

Raport na temat działalności eksportowej europejskich przedsiębiorstw z sektora MSP

Transkrypt:

31.12.2017 GRA MOCARSTW W 2017 ROKU. AMERYKANIE TRACĄ WPŁYWY [ANALIZA] Europa Zachodnia przechodzi największy od upadku komunizmu kryzys polityczny, a atrakcyjność Stanów Zjednoczonych wyraźnie się zmniejsza. Korzystają na tym globalni konkurenci, czyli Chiny i Rosja. Jesteśmy świadkami wyraźnego przemieszczania się sił na świecie z Zachodu na Wschód, a Chiny mają realną szansę na przejęcie od Stanów Zjednoczonych centralnej roli w stosunkach międzynarodowych. Po upadku ZSRR wstała z kolan także Rosja, na którą przestaje działać hamulec w postaci sankcji gospodarczych. Współpraca gospodarcza Rosji i Chin nabiera globalnych kształtów, a gra mocarstw obok tradycyjnych regionów walki o dominację, objęła kolejne pola na szachownicy. Mijający rok obfitował w wydarzenia z dziedziny bezpieczeństwa, niemniej gra mocarstw w 2017 r. skupiła się na gospodarce pisze dla Defence24.pl Marek Połoński. Rosja rozgrywa Bliski Wschód Zaledwie czterdzieści lat temu Stany Zjednoczone cieszyły się silnymi związkami z czterema najważniejszymi krajami Bliskiego Wschodu: Iranem, Arabią Saudyjską, Egiptem i Turcją. Naturalnym sojusznikiem był także Izrael. W rezultacie amerykańskie interesy w regionie były bezpieczniejsze. Dziś wpływ Ameryki na każde z tych państw jest znacząco słabszy. Islamski radykalizm zdominował Bliski Wschód, a dzięki koncentracji niechęci muzułmanów wobec Ameryki ich uwaga skupiła się na Rosji. Wyraźne osłabienie USA powoduje całkowitą utratę wpływów na rzecz Moskwy, a Chiny uzyskały więcej swobody w rozwijaniu własnych interesów w regionie. Powiązania ekonomiczne Moskwy i Pekinu w tym regionie również się zacieśniają. Głównymi rywalami w regionie są Arabia Saudyjska i Iran. W mijającym roku oznak konkurencji pomiędzy Arabią Saudyjską a Iranem było wiele. Od niespodziewanej rezygnacji premiera Libanu Saada Haririego, po kryzys katarski, walki o wpływy w Iraku, po wojny domowe w Jemenie i Syrii. Prezydent Barack Obama nie doprowadził do eskalacji konfliktu, starając się pogodzić obie strony. Strategia prezydenta Donalda Trumpa, polegająca na przyjęciu konfrontacyjnego podejścia wobec Teheranu przy bezwarunkowym wsparciu Arabii Saudyjskiej, tylko zaogniła sytuację. Uznanie Jerozolimy za stolicę Izraela jest dowodem, że Waszyngton nie ma pomysłu na Bliski Wschód. W artykule, który ukazał się we wrześniu 2015 r., zadałem pytanie czy Moskwa będzie głównym rozgrywającym na Bliskim Wschodzie. Dzisiaj takie pytanie jest retoryczne. Po upadku Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku, Bliski Wschód wymaga nowych ustaleń, a Władimir Putin chce brać w tym procesie udział na pełnych prawach. Rosyjski prezydent podczas listopadowej wizyty w Teheranie obiecał, że Rosja nie opuści Iranu w trudnych chwilach kolejnej konfrontacji z USA. Nawiązał w ten sposób do oświadczenia prezydenta Trumpa w sprawie ewentualnego zerwania porozumienia atomowego z Iranem. Robocza wizyta Władimira Putina w Teheranie to kolejna próba zbudowania silnych powiązań ekonomicznych i politycznych zmniejszających zależność Rosji od decyzji Chin i osłabienie hegemonii Stanów Zjednoczonych na świecie. Rosja zamierza zbudować w Iranie dwie

elektrownie jądrowe za 10 mld USD. Dwukrotnie większe mają być także rosyjskie inwestycje w Iranie. Jednak nie to było głównym celem wizyty. Najważniejszym tematem rozmów była Syria. Iran odegrał pierwszorzędną rolę w wojnie domowej w Syrii, wspomagając zbrojnie prezydenta Asada od początku konfliktu. Ostatecznie szalę na rzecz Asada przechyliła Rosja, angażując się bezpośrednio w konflikt syryjski. Na placu boju pozostali jeszcze wspomagani przez USA Kurdowie, którzy wciąż liczą na własne państwo. Taki rozwój sytuacji jest nie do przyjęcia dla Teheranu obawiającego się rozpowszechnienia nastrojów niepodległościowych po irańskiej stronie granicy z Irakiem. Dziwić więc może brak stanowczego poparcia Waszyngtonu dla kurdyjskich planów niepodległościowych, które mogą być kartą przetargową Moskwy w relacjach z Iranem i Turcją. Prezydenci Rosji, Turcji i Iranu spotkali się w 22 listopada w Soczi podczas szczytu, który dotyczył sytuacji w Syrii po likwidacji Państwa Islamskiego. Spotkanie było poprzedzone trójstronnymi konsultacjami ministrów spraw zagranicznych oraz szefów sztabów. Szczyt w Soczi został zwołany z inicjatywy Rosji, a jego ustalenia mają służyć celom rosyjskiej polityki zagranicznej. Celem Moskwy jest przede wszystkim stworzenie wrażenia wojskowego zwycięstwa Rosji i sił przez nią popieranych nad terrorystami oraz ich polityczne zwycięstwo nad USA. Rosja chce jednocześnie pokazać, że ma polityczną inicjatywę w procesie uregulowania konfliktu syryjskiego, podczas gdy rola Waszyngtonu w nim jest wręcz marginalna. Widzi to z pewnością premier Izraela Benjamin Netanjahu, który jest w stałym kontakcie z Władimirem Putinem. Z jednej strony Izrael podjął rozmowy z Saudami, dla których Iran również stanowi główne zagrożenie. Ale jednocześnie liczy na to, że Moskwa będzie stopować aspiracje Teheranu do hegemonii w regionie. Na marginesie należy też podkreślić krzyżujące się w regionie Bliskiego Wschodu interesy ekonomiczne Rosji, Iranu, Turcji oraz Izraela. Ogromne inwestycje zostaną uruchomione w Iranie, a ponadto w niedalekiej przyszłości rozpocznie się odbudowa Syrii i Iraku, w której wszystkie te kraje będą chciały uczestniczyć. Dobre relacje z partnerami na Bliskim Wschodzie zaowocują współpracą w eksploatacji złóż ropy i gazu, którego głównym odbiorcą mogą być Chiny. Chińska ofensywa w Ameryce Łacińskiej Osłabienie partnerstwa między Stanami Zjednoczonymi a Meksykiem, pogłębiane przez retorykę Donalda Trumpa, powoduje przegrupowanie sił również w regionie Ameryki Łacińskiej. Po istotnych inwestycjach w Afryce, Chiny zaczynają odgrywać coraz istotniejszą rolę na amerykańskim kontynencie. W dziedzinach energii i technologii, strategiczne partnerstwo Pekin zawiązał już z Brazylią. W 2017 roku ofensywa dyplomatyczno-ekonomiczna Chin objęła kolejne kraje. Odkąd amerykański prezydent wycofał USA z Partnerstwa Transpacyficznego (TPP) obejmującego dwanaście państw, Chiny próbują przedstawiać się jako największy zwolennik wolnego handlu. Ale to nie jedyna kontrowersyjna decyzja amerykańskiego przywódcy w mijającym roku. Administracja Donalda Trumpa zamierza obdarować Pekin kolejnym prezentem w postaci wycofania się z Północnoamerykańskiego Układu Wolnego Handlu NAFTA (USA-Kanada-Meksyk). Zaniepokojona tą groźbą Kanada zintensyfikowała działania dyplomatyczne mające na celu rozszerzenie współpracy handlowej z Chinami. Pekin obserwując przeciąganie liny Meksyku i Kanady z Waszyngtonem, przeprowadził ofensywę polityczno-ekonomiczną u południowego sąsiada Stanów Zjednoczonych. Wobec retoryki Trumpa Meksyk dywersyfikuje powiązania ekonomiczne z innymi partnerami. Chociaż więzi obu państw wciąż pozostają silne, to w nadchodzących latach azjatycki region, w szczególności Chiny, Japonia i Korea, będzie kluczowym partnerem dla Meksyku. Oprócz serii nowych inwestycji i ponownej rozmowy o dwustronnym pakcie handlowym, Chiny proponują Meksykowi przystąpienie do nowego projektu "BRICS plus. Chińskie przedsiębiorstwa podpisały umowy w zakresie budownictwa czy motoryzacji, a linie lotnicze zapowiadają rozszerzenie połączeń z Meksykiem nie tylko przez

Vancouver, ale również bezpośrednio z Szanghaju. Pekin oczekuje, że relacje chińsko-meksykańskie odegrają wiodącą rolę w budowaniu wspólnoty ekonomicznej Państwa Środka z Ameryką Łacińską. Szansa na to jest teraz większa niż kiedykolwiek, zwłaszcza od kiedy Waszyngton ogłosił wycofanie się z NAFTA. Ameryka Łacińska nie jest przypadkowym kierunkiem działań rządu w Pekinie, bowiem stanowi istotny element układanki, w której pomocniczą rolę ma odegrać Rosja. Rosja i Chiny w Arktyce Powolne topnienie lodów Arktyki również zmienia oblicze międzynarodowej konkurencji, w której przewagę odnosi Rosja. Arktyka to nie tylko olbrzymi potencjał związany z bogactwami naturalnymi. To również bardzo atrakcyjny kierunek dla Pekinu. Lipcowe spotkanie prezydenta Xi Jinpinga z premierem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem stworzyło podstawy polityczne i biznesowe dla chińskiego Szlaku Arktycznego łączącego się z BRICS, a elementem stanowiącym spoiwo tych dwóch szlaków jest będący w budowie, kanał w Nikaragui. Kanał ma być trzy razy dłuższy i dwukrotnie szerszy od Kanału Panamskiego, tworząc nowe możliwości przewozu towarów pomiędzy Chinami a wschodnim wybrzeżem Ameryki. Do Europy natomiast Chiny chcą przewozić towary przez Arktykę, co zmniejszyłoby dystans żeglugi o 20-30 procent. Ponieważ 90 procent chińskich towarów przewożonych jest drogą morską, redukcja dystansu oznaczałaby większe oszczędności dla chińskich przedsiębiorstw. Chinom pomaga na tym szlaku Rosja, która w tym rejonie posiada dwa nuklearne lodołamacze. Współpraca Rosji i Chin w Arktyce ma dotyczyć również eksploatacji węglowodorów i innych zasobów naturalnych. Ten gigantyczny projekt łączenia obu szlaków ma być alternatywą dla światowej gospodarki bowiem poszczególne kraje będą mogły wybierać między współpracą ze Stanami Zjednoczonymi lub chińskorosyjskim blokiem gospodarczym. Ale to nie jedyny element współpracy Rosji i Chin w tej części świata. Prezydent Rosji, Władimir Putin miał zaproponować strategiczną współpracę energetyczną ministrowi energetyki Arabii Saudyjskiej Khalidowi al-falihowi, obecnemu podczas inauguracji projektu Jamał LNG, który pozwala przesyłać arktyczną trasą gaz do Azji. 8 grudnia z udziałem przedstawicieli udziałowców projektu Jamał LNG oraz prezydenta Putina obiekt przeznaczony do skraplania i załadunku surowca rozpoczął oficjalnie pracę. Inwestycji nie przeszkodziły zachodnie sankcje nałożone na Rosję za nielegalną aneksję Krymu. Dostawa została realizowana w porcie Sabetta przez tankowiec "Christophe de Margerie" pierwszy na świecie lodołamacz klasy Arc7. Głównym partnerem, a jednocześnie beneficjentem projektu są Chiny. Projekt sfinansowany przez chińskie banki, kontrolowany był przez rosyjski koncern Novatek, którego mniejszościowym udziałowcem jest francuski Total. Dominacja Chin w Azji Podczas gdy toczą się bardzo potrzebne dyskusje dotyczące niepokojących działań Korei Północnej, należy również zwrócić uwagę na zagrożenie, jakie Chiny stwarzają dla Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników w Eurazji. W tej chwili Pekin przeprowadza dwa duże projekty w nadziei, że ich pozycja globalnego gracza stanie się jeszcze silniejsza. Aby stać się potęgą gospodarczą porównywalną do USA, Chiny próbują odtworzyć Jedwabny Szlak, który pozwoli bezpośrednio połączyć Chiny z Europą Zachodnią. Ale finansowanie programu okazało się trudniejsze niż początkowo oczekiwano, więc chiński rząd próbuje angażować poszczególne kraje położone na tym szlaku w budowę infrastruktury. Szlak ten dla amerykańskich interesów nie stanowi poważnego zagrożenia, jak ekspansja Państwa Środka na Morzu Południowochińskim.

Zapowiedziane przez Baracka Obamę przesunięcie amerykańskiego zainteresowania na Daleki Wschód, zostało powstrzymane przez wstrząsy na Bliskim Wschodzie. Wraz ze zmianą głównego lokatora Białego Domu amerykańska administracja z większą uwagą przygląda się Azji. Sytuacja na tyle stała się poważna, że Japonia postanowiła odrzucić swój pacyfizm, który był fundamentem polityki zagranicznej od zakończenia II wojny światowej. Wietnam kupuje broń od swojego dawnego wroga, czyli Stanów Zjednoczonych. Filipiny po 25 latach ponownie zapraszają do siebie siły amerykańskie, którym Singapur zezwala na korzystanie z baz na swoim terytorium. Powodem tego są roszczenia terytorialne Pekinu na Morzu Południowochińskim. Na obszarze Morza Południowochińskiego przebiegają kluczowe linie transportu morskiego. Przechodzi przez nie około 15 procent światowego handlu. Na spornym terytorium występują również surowce naturalne, a roszczenia do dna morskiego z jego potencjalnymi bogactwami wysuwają wszystkie państwa nadbrzeżne zwłaszcza Wietnam i Filipiny. Prężenie muskułów przez armię chińską w mijającym roku nie spodobało się również Stanom Zjednoczonym, które co chwila reagują wysłaniem swoich jednostek morskich i powietrznych w rejon sztucznych wysepek. Oprócz pokazu siły armii amerykańskiej, Waszyngton w mijającym roku również zdynamizował działania dyplomatyczne. Donald Trump pojawił się na szczycie Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku w wietnamskim mieście Danang. Podczas konferencji prasowej przyznał, że problemem jest dominująca pozycja Chin na Morzu Południowochińskim. W świat poszła propozycja mediacji ze strony amerykańskiego przywódcy. Jeszcze przed wielką wyprawą Trumpa do Azji ruszyli członkowie jego administracji sekretarze stanu Rex Tillerson oraz obrony James Mattis. Wcześniej w Waszyngtonie ostatecznie wykrystalizowała się tak zwana Koncepcja Kwadratu. To wymierzony w Chiny blok składający się z USA, Japonii, Australii i Indii. Aby powstrzymać dominację Pekinu w regionie, administracja Obamy bardzo intensywnie kokietowała Indie będące naturalnym rywalem Chin w Azji. Donald Trump natomiast stara się przekonywać do siebie Australię, która zaczęła niebezpiecznie ulegać gospodarczym wpływom Państwa Środka. Konflikt zbrojny w regionie jest możliwy, ale nie leży w interesie Chin. Dlatego Pekin na wizytę Trumpa w Azji odpowiedział również ofensywą dyplomatyczną. W listopadzie podczas szczytu ASEAN w Manili, na którym byli obecni przywódcy USA, Rosji, Japonii czy Australii, wydano wspólne oświadczenie filipińskiego prezydenta Rodrigo Dutertego i chińskiego premiera Li Keqianga. Władze obu państw zgodziły się nie używać siły do rozwiązywania sporów na Morzu Południowochińskim wynika ze wspólnego oświadczenia. "Obie strony wierzą, że kwestia sporów morskich nie stanowi całości relacji chińsko-filipińskich" stwierdzono w dokumencie, opublikowanym między innymi przez chińską agencję Xinhua. Kwestia Morza Południowochińskiego pod koniec roku zeszła na dalszy plan wraz z wystrzeleniem pocisku balistycznego z okolic Pjongsong. Trump ponownie skoncentrował się na Korei Północnej i przekonaniu, że Chiny mogą rozwiązać problem reżimu Kim Dzong Una. Wciąż pozostając najważniejszym sojusznikiem Korei Północnej, Chiny nawołują do dyplomatycznego rozwiązania sporu. Pekin zgodził się jednak w Radzie Bezpieczeństwa ONZ na rozszerzenie sankcji wobec Pjongjangu po ostatniej próbie rakietowej przeprowadzonej przez armię północnokoreańską. W anglojęzycznym Global Times mającym prorządowy charakter, napisano, że Chiny muszą postawić sprawę jasno: jeśli Korea Północna pierwsza wystrzeli rakietę, która zagrozi amerykańskiemu terytorium, a USA odpowie na atak, wówczas Chiny pozostaną neutralne. Korea Północna traktowana jest przez Chiny jako kraj buforowy, oddzielający od amerykańskich wojsk stacjonujących w Korei Południowej oraz w Japonii. Pekin obawia się, że ewentualna wojna w Korei Północnej sprawi, że do Chin napłynie fala uchodźców, a zjednoczenie Korei umocni wpływy USA w regionie. Dlatego Chiny w najbliższym czasie będą dążyły do uspokojenia sytuacji, aby utrzymać status quo na polach, w których w grę wchodzą interesy Państwa Środka. Waszyngton i Pekin w pierwszej kolejności więc skoncentrują się na długotrwałych działaniach dyplomatycznych w celu pohamowania Kim Dzong Una. Trzeba podkreślić, że Rosja podziela amerykańskie stanowisko, że

niedopuszczalne jest uzyskanie przez Koreę Północną broni jądrowej. Wątpliwe więc jest dalsze eskalowanie konfliktu przez Kim Dzong Una wobec stanowczego, praktycznie jednolitego stanowiska trzech najważniejszych graczy światowej polityki. Natomiast pokaz siły jest elementem propagandy na potrzeby wewnętrzne Pjongjangu. Europa na dalszym planie Wybory prezydenckie we Francji oraz parlamentarne w Niemczech skupiły uwagę nie tylko pozostałych członków Unii Europejskich, ale również USA, Rosji oraz w mniejszym stopniu Chin. Główne problemy Unii Europejskiej nadal nie zostały rozwiązane. Wciąż brak porozumienia w sprawie uchodźców, a rozbieżności na temat przyszłości europejskiej wspólnoty coraz głębiej dzielą państwa zachodniej części kontynentu z krajami środkowo-wschodnimi. Wybory we Francji i Niemczech zgodnie z przewidywaniami opóźniły negocjacje w sprawie Brexitu. Brak spójnej polityki europejskiej jest na rękę nie tylko Rosji, ale również Stanom Zjednoczonym oraz Chinom. Moskwa liczy na to, że narastające podziały pomiędzy członkami UE oraz problemy z utworzeniem nowego rządu w Niemczech zaowocują zniesieniem sankcji ekonomicznych nałożonych na Rosję. Konflikt na Ukrainie póki co nie objął kolejnych części kraju. Moskwa skupiła się w mijającym roku na wojnie propagandowej prowadzonej w państwach Europy Wschodniej. Waszyngton i Pekin starające się pozostać w charakterze obserwatora europejskich wydarzeń, czekają na właściwy moment, by zrealizować swoje cele ekonomiczne (USA TTiP, Chiny BRICS). W przyszłym roku Europa nadal będzie borykać się z napływem imigrantów, których wraz z wygaszaniem konfliktu w Syrii będzie coraz mniej. Negocjacje w sprawie Brexitu wejdą w główną fazę, a bezpieczeństwo starego kontynentu zejdzie na drugi plan. Rosja nadal skupiać się będzie na Bliskim Wschodzie, a w szczególności Syrii i Iraku, gdzie do planu pokojowego na warunkach kreślonych przez Kreml coraz bliżej. Natomiast amerykańska administracja skupi swoją uwagę na Azji, a w szczególności Półwyspie Koreańskim. Chiny pozostaną biernym obserwatorem światowych wydarzeń, prowadząc w ciszy swoją ekspansję ekonomiczną. Rosyjscy analitycy również doszli do wniosku, że cele strategiczne obecnie osiąga się poprzez ekonomię i dyplomację, a budowanie siły militarnej jest jedynie narzędziem. Gospodarka w większym stopniu niż bezpieczeństwo będzie motorem wydarzeń w nadchodzącym roku. Marek Połoński