MOJA AMERYKA. KONFRONTACJA WYOBRAZEN Z RZECZYWISTOSCIA



Podobne dokumenty
Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

MODLITWY. Autorka: Anna Młodawska (Leonette)

Od 2003 roku moją główną osią życia był rozwój osobisty, ktory przemienił się w rozwój duchowy.

Praca z rodzicami dziecka i nastolatka z ADHD

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Najczęściej zadawane pytania

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

Jakość życia w sarkopenii

SCENARIUSZ ZAJĘĆ DLA UCZNIÓW KL III SZKOŁY PODSTAWOWEJ KULTURALNY UCZEŃ

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

Operacja KRAINA MARZEN

Copyright 2015 Monika Górska

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Zaimki wskazujące - ćwiczenia

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

zdrowia Zaangażuj się

SP 20 I GIM 14 WSPARŁY AKCJĘ DZIĘKUJEMY ZA WASZE WIELKIE SERCA!!!

POEZJA Piotr Matywiecki

Magiczne słowa. o! o! wszystko to co mam C a D F tylko tobie dam wszystko to co mam

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy

TRYB ROZKAZUJĄCY A2 / B1 (wersja dla studenta)

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat

Uwierz w Marzenia. Czy wiesz co to jest Marzenie i jak wazna role odgrywa w naszym zyciu?

Wzory pozwów w sprawach o rozwód (cz. I)

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

Projekt współfinansowany w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

Drzewo genealogiczne. (skrót)

FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY CM 24. Nazwisko klienta: Imię klienta: Data urodzenia: Numer telefonu. domowego Numer telefonu.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

mnw.org.pl/orientujsie

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy

JAK ZAZNACZAĆ ODPOWIEDZI? DLACZEGO ROBIĘ RÓŻNE RZECZY? Dlaczego sprzątam w moim pokoju?

Autorka: Scenariusz lekcji dla uczniów klas 4 6 SP Temat: Cele lekcji: Wymagania Metody: Kluczowe pojęcia: Materiały dydaktyczne:

2013/2014. Warunkiem dobroci jest wczuwanie się w cudze radości i cierpienia. Andre Gide

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

Praca magisterska o stwardnieniu rozsianym nagrodzona w konkursie "Otwarte drzwi"

Nikt nigdy nie był ze mnie dumny... Klaudia Zielińska z Iławy szczerze o swoim udziale w programie TVN Projekt Lady [ZDJĘCIA]

Po zdjeciu, pod spodem mamy sprezyne - najczestsza przyczyne "podciekania"

SMOKING GIVING UP DURING PREGNANCY

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

1) Jak często odczuwała Pani bóle pleców w ostatnim tygodniu? 2) Jeśli wystąpił u Pani ból pleców, jak długo w ciągu dnia był on odczuwalny.

Wywiady. Pani Halina Glińska. Tancerka, właścicielka sklepu Just Dance z akcesoriami tanecznymi

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Piaski, r. Witajcie!

Osoby starsze o sprawowaniu opieki nieformalnej nad seniorem w Polsce

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

DZIĘKUJĘ MAMO DZIĘKUJĘ TATO

ZADOWOLENIE Z ZYCIA WSRÓD POLAKÓW POD KONIEC XX WIEKU

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Pielgrzymka, Kochana Mamo!

Nowe piosenki z Caritasu r.

Spis treści. Od Petki Serca

Prawdziwa miłość ani nie poucza, ani nie straszy.

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie?

Konspekt szkółki niedzielnej propozycja Niedziela przedpostna Estomihi

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

KIDSCREEN-27. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży od 8 do 18 lat

Ten zbiór dedykujemy rodzinie i przyjaciołom.

Wywiad z Johnem Eldredge'm przeprowadzony w im. Mężczyzn Św. Józefa podczas spotkania na Słowacji

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. W szpitalu

Trenerka: Marzena Kopta - kobieta autentyczna

Ewangelia wg św. Jana Rozdział VIII

PROZA Paweł Orzeł. (pobrzmiewa) I trudno cokolwiek tu powiedzieć. Trudno mi cokolwiek opowiedzieć.

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

CYTAT NR 1. Musicie być silni miłością, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma, tą miłością, która nigdy nie zawiedzie.

Copyright SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015 Copyright for the illustrations by SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015

Jak nauczyć dziecko odpowiedzialności? 5 skutecznych sposobów

Szymon Chwaliński. Lunarium. Krzyk

Czy urzadzenie typu Polar dobrze wskazuje spalone kalorie? Autor: rzabba /06/11 12:30

Jutro też się przejedziemy? Noc Muzeów po ursynowsku

Opis Obrzedu Powtorzenia Przyrzeczenia I Nadania Pelnego Naramiennika (stara tradycja Podhala)

Czy ktoś ma jakies rozeznanie jaka kamera hd jest polecana, sprawdzona i rekomendowana do skoków?

Filip idzie do dentysty. 1 Proszę aapisać pytania do tekstu Samir jest przeziębiony.

ISBN Tajemnicza Strona 2

Protokól nr 45/05 z XLV Sesji Rady Gminy Raszyn w dniu 21 lutego 2005 r.

RODZINA KOWALÓWKÓW. Odcinek: Opowieść rodzinna, którą warto ocalić od zapomnienia. (fragment rozszerzonej wersji scenariusza filmowego)

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

Czerwony Kapturek Inscenizacja na podstawie przewrotnej bajki Mirosława Grzegórzka z tomiku Słowostwory pod tym samym tytułem tegoż samego autora

Kochaj swoje serce. Wskazówki, jak pomóc w odzyskaniu zdrowia serca. Plan powrotu do zdrowia. Polish

GRUDZIEŃ Przy okazji rysunku pacjenta Piotra z oddz. X, Zdrowych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. życzy. Andrzej Obuchowicz

Zacznij od dlaczego. Dlaczego to się opłaca czyli kariera w twoich rękach. Michał Guzek. HICRON Sp. z o.o.

Nowe przygody Pana Toti

A N K I E T A - test funkcjonalny i badanie neurologiczne

OKRĘG TRANZYTOWY GREATER HARTFORDADA (Ustawa o niepełnosprawnych) APLIKACJA NA PARATRANZYT

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Moja przyjaciółka: CUKRZYCA

Cytaty do zaproszeń ślubnych

BIG DAY. Teksty do utworów z albumu:

tydzień 2: unikalna pozycja

Chwila medytacji na szlaku do Santiago.

Sprawdzian 1. do rozdziału Prawa jednostki

Transkrypt:

1 MOJA AMERYKA. KONFRONTACJA WYOBRAZEN Z RZECZYWISTOSCIA 20 listopada 2005 Patrze z gory przez okno samolotu na morze swiatel wylaniajace sie z ciemnosci u moich stop. Slysze glos kapitana. Zapowiada, ze zblizamy sie do Chicago, przeprasza za dwugodzinne opoznienie. Mam wrazenie, ze miasto wita mnie z otwartymi ramionami. Znam Ameryke z historii, mediow i opowiadan tych, ktorym sie tutaj udalo. Witaj kraju nieograniczonych mozliwosci. Witaj, moja Ameryko! Pierwsza noc spedzam w hotelu. Nie moge usnac. Mysle o Piotrze, ktory z powodu stwardnienia rozsianego stracil prace w kopalni Turow i o naszych synach, Grzesiu i Pawle. To dla nich tu jestem, by im bylo lepiej. Jutro zaczne szukac pracy i mieszkania. 16 grudnia 2005 Ide dumna ulica. Grudniowy wiatr smaga moja twarz, mrozi oddech. Moje pierwsze zarobione dolary w szczelnie zaklejonej kopercie niose do Western Union. Przesle do Polski. Przynajmniej moja rodzina bedzie miala prawdziwe swieta. 24 grudnia 2005 Moja pierwsza Wigilia w Ameryce. Ulice w swiatecznej szacie, swiatelka choinkowe w oknach, rodziny zbieraja sie przy wigilijnycm stole, skladaja zyczenia, spiewaja koledy, a ja od dwoch godzin stoje na mrozie, przy budce telefonicznej. Probuje dodzwonic sie do domu. Nikt nie odbiera. Mam zle przeczucie. Drze na calym ciele. Nie moge tego opanowac. Nie wiem czy to z powodu zimna, czy z niepokoju o najblizszych. 25 grudnia 2005 Nareszcie sie dodzwonilam! Grzes odbiera telefon i mowi, ze ojciec przeszedl ostatnio ciezka grype, a ta wywolala nowy rzut choroby MS. Piotr lezy w szpitalu, nie moze chodzic, ma zaburzenia mowy, ale lekarze sa dobrej mysli. Lecza go wlewami z kortyzonem. Moj syn podaje mi numer do szpitala w Jeleniej Gorze. Dzwonie. Ktos odbiera telefon, przystawia sluchawke do ucha Piotra. Slysze jego ciezki oddech. Czuje wysilek,

2 jaki go kosztuja slowa. Nic nie rozumiem. Gdybym miala pieniadze na bilet, polecialabym tam natychmiast. Chodze jak oblakana ulicami miasta, az zupelnie trace orientacje. 10 kwietnia 2006 Moje czterdzieste urodziny. Bez kwiatow, zyczen i gosci. Ciesze sie, ze moj maz czuje sie lepiej. To pewnie dzieki lekarstwu Interferon, na ktore ja tutaj zarabiam. 2 maja 2006 Dzwonie do moich dzieci. Pawel pyta, jak mi idzie w pracy. Mowie mu, ze swietnie. Chyba nauczylam sie klamac! Grzes chce wiedziec, jaka jest naprawde ta moja Ameryka? Odpowiadam mu, ze jest piekna, ze swoim ogromem przerasta wszelkie wyobrazenia. Nie przyznaje sie, ze tej Ameryki prawie wcale nie widze, bo codziennie tne godzinami szynke w plastry w starej chlodni przy polskim sklepie na Jackowie, ze moje stawy nie znosza panujacego tu zimna, sa spuchniete i obolale, ze ich nie lecze, bo nie jestem ubezpieczona. A moze to nie stawy, moze to duszona od wewnatrz tesknota, ktora znalazla sobie takie ujscie? 24 maja 2006 Kiedys marzylam o zwiedzaniu miasta. Teraz je zwiedzam szukajac nowej pracy. Dumne wiezowce downtown sa moim punktem orientacji. Boje sie, gdy trace je z oczu. Jade kolejka Red-Line na poludnie Chicago. Na kolanach trzymam mape miasta i Dziennik Zwiazkowy z ogloszeniami. Jestem jedyna biala osoba w przedziale. Otyla kobieta po trzydziestce wyciaga reke po jalmuzne. Dwoch podrostkow chwyta ja pod ramiona i wypycha z pociagu na najblizszym przystanku. Czy ze mna zrobia to samo? Gdyby Piotr tu byl, chwycilabym go mocno za reke. Wysiadam. 25 stycznia 2007 Kazdy moj dzien w Chicago zaczyna sie tak samo: od pukania do drzwi obcych ludzi. Jestem zdana na ich laske lub nielaske, zawsze w gotowosci, by spelniac zyczenia. Taka jest rzeczywistosc nie tylko tej mojej Ameryki. Taka cene placi tu za nielegalny pobyt wiele ludzi. W Polsce mialam czas, by usiasc w miekkim fotelu, poczytac. Tu nie mam

3 ani fotela, ani ksiazek, ni sily, by sie skupic. Nie sadzilam, ze bedzie az tak ciezko. Noc nie wystarcza, by odpoczac. Nie skarze sie. Lykam tabletki przeciwbolowe, mysle o rodzinie i posuwam kazdy dzien jak Syzyf swoj kamien pod gore. 13 grudnia 2007 Czy wymiotujac mozna usunac z pamieci ludzi i zdarzenia? Chce wymazac z niej imie i wspomnienie czlowieka, u ktorego pracowalam przez ostatnie miesiace. Sprzatalam jego dom, wdychalam jego kurze, pralam przepocone koszule i smierdzace skarpetki, gotowalam. Pewnego dnia poprosil, by wzniesc z nim toast za jego awans w pracy. Odmowilam. Powiedzial, ze jestem jedyna osoba, z ktora moze sie cieszyc, ze naleze do rodziny. Jego slowa zadzialaly jak miod na rane. Zgodzilam sie. Szybko poczulam dzialanie szampana w mozgu. Przymknelam oczy. Stalo sie. To byl poczatek. Z tego jednego razu zrobilo sie wiele razy. Wstydze sie. Chce o tym zapomniec. Ide spac. 03 stycznia 2008 Te codzienne wymioty zwalaja mnie z nog. Jestem w ciazy. 10 marca 2008 Wlasnie wyrzucono mnie z mieszkania. Jestem na bruku. Z walizka w reku. Z malenkim, nowym zyciem, tetniacym coraz wyrazniej tuz pod moim sercem i ciezka, niezdolna do myslenia glowa. Jade na lotnisko. Dzwonie do Polski. Moj maz zauwaza, ze moj glos jest inny, drzacy. Mam dosyc Ameryki, chce wrocic do domu - mowie. On nie rozumie, nie pyta nawet, dlaczego. Musisz tam jeszcze troche wytrzymac! - jego glos brzmi w moich uszach jak rozkaz. - Zapomnialas, ile kosztuja moje lekarstwa? Zapomnialas o potrzebach naszych dzieci? Nie moge wykrztusic slowa. Odkladam sluchawke. Wychodze z budynku lotniska. Widok odlatujacych samolotow kluje w oczy. Czuje sie jak wysiedleniec, ktory stracil prawo do domu w starej ojczyznie a w nowej jeszcze na nie nie zasluzyl. 20 kwietnia 2008 T o b y l a b y o n a!

4 15 maja 2008 Ciagle miewam ten sam sen. Widze moja nienarodzona coreczke. Biega po naszym ogrodzie wsrod kwitnacych tulipanow. Usmiecha sie do mnie. Otwieram okno, wyciagam rece. Nagle krzyk! Budzi mnie ze snu kazdej nocy i dlawi. 03 czerwca 2008 Jestem w kosciele ojcow Jezuitow. Chce zrzucic z siebie ten koszmarny ciezar winy. Kiedy klekam przed kratkami konfesjonalu, gwaltowny szloch tamuje mi mowe. Nie pamietam, ze absolucja jest laska. Wstaje i odchodze. 15 czerwca 2008 Kiedys uwazalam sie za osobe o wrazliwosci moralnej, dla ktorej zycie i godnosc ludzka sa najwazniejszymi wartosciami. Teraz kazde spojrzenie w lustro pokazuje mi, ze to byla obluda. Musialam przyjechac do Ameryki, by lepiej poznac siebie. Jestem jak popekane naczynie z gliny, niezdolne do utrzymania kropli zyciodajnej wody. Za to czuje coraz glebsza solidarnosc z tymi, ktorzy tutaj, podobnie jak ja, dotkneli plecami ziemi. 18 lipca 2008 Drzaca reka naciskam guziczki telefonu. Dzwonie do Piotra. Robi mi wyrzuty, ze tak rzadko dzwonie. Kaze mi kupic telefon komorkowy, zebysmy mogli czesciej rozmawiac. Oszczedzanie musi miec granice - mowi. Chyba czas zmienia ludzi. 1 wrzesnia 2008 Pracuje u pani Esther, Amerykanki chorej na Alzheimera. Jest jak duze niemowle, ktore trzeba przewijac, pilnowac i glaskac. Mieszkam w jej ogromnym domu. Po porannej kapieli sadzam ja w wozku inwalidzkim przy stole i karmie. Opowiadam jej o moim zyciu, chociaz wiem, ze nie jest w stanie tego zrozumiec. Kiedy jej sie tak zwierzam, robi mi sie lzej na sercu. Zabawne, jak sledzi mnie wzrokiem, potakuje i powtarza zapamietane gdzies z przeszlosci wyrazenie - It was good in New York, it was good in Washington. Mam wrazenie, ze jest zadowolona. Czasem usmiecha sie, jakby chciala mi powiedziec, ze miala moze troche latwiejsze od mojego, ale tez tylko ludzkie zycie.

5 20 kwietnia 2009 Marze o tym, by przytulic do serca moich dorastajacych beze mnie synow. 22 lipca 2009 Moja pani Esther nie zyje. Stracilam powiernika i przyjaciela! 6 grudnia 2009 Nie powiadomil mnie wczesniej. Po prostu kupil bilet i przylecial. Nie moge sie nadziwic jak ten chory czlowiek przetrwal te dluga, meczaca podroz. Rzucamy sie sobie w ramiona, a ja na chwile zapominam o tym, co nas dzieli. Otwieram drzwi. Wprowadzam Piotra do mojego pokoju. Oglada stara kanape, kampingowy stol bez obrusu, jedno krzeslo i zdjecia naszych synow przyczepione tasma klejaca do sciany. Widze szok w jego oczach. Nigdy mi nie mowilas, ze mieszkasz w tak okropnych warunkach - mowi. Wzruszam ramionami. Nigdy mnie o to nie pytales - mysle. Nic nie odpowiadam. 8 grudnia 2009 Postanawiam opowiedziec Piotrowi wszystko po kolei. Tym razem nie moge go oszczedzac ze wzgledu na jego chorobe. Teraz chodzi o moje zycie. Kiedy dochodze do mojej afery, ciazy i poronienia, kladzie mi palec na ustach. Nagle wstaje, chwyta plaszcz i wychodzi sztywnym i chwiejnym zarazem krokiem. Rozumiem go. 20 grudnia 2009 Kiedys myslelismy tylko o tym, co mozna zyskac w Ameryce. Teraz dokonujemy bilansu strat. Piotr mowi, ze to co nas nie zabija, czyni nas silnieszymi, ze powinnismy zyc dniem dzisiejszym i patrzec w przyszlosc, a nie za siebie. Podziwiam go za te slowa. Siedzimy na kanapie. Lzy plyna po moich i jego policzkach. Probujemy latac nasze malzenstwo jak dziurawy dach. Wiem, ze juz nigdy nie bedzie tak jak dawniej, ale czuje, ze gdzies w glebi mojego serca, nadzieja zaczyna sie tlic slabym ognikiem. Po raz pierwszy od kilku lat oddycham gleboko.