Myślicie o Bologni czy też jesteście już myślami w Barcelonie?

Podobne dokumenty
Jak zmieni się drużyna z Nainggolanem? Czy Pjanić będzie mógł odejść w czerwcu?

Po porażce w Turynie, dwie wygrane. Dziś zespół był głodny na boisku...

Przybyłeś i musiałeś powiedzieć Tottiemu, co ma robić po zakończeniu kariery...

10 punktów straty do Napoli i Lazio. Uważa Pan, że mecz z Interem może mieć już decydujące znaczenie w walce Romy o miejsce w pierwszej trójce?

Garcia, jak ma się Roma? Nie tylko mentalnie, ale również fizycznie? Mecz w Bologni był bardzo kosztowny.

Z Fiorentiną wszedłeś w 13 minucie drugiej połowy, 9 minut i strzeliłeś gola.

VS: To ważne, żeby młodzi ludzie, kolejne pokolenia nie zapomniały o tym, co się stało. Historia to dziedzictwo nas wszystkich.

Nawet przed derby nie zmieni Pan zwyczaju i zdradzi listę powołanych dopiero jutro oraz nie zrobi zgrupowania w Trigorii?

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE

Totti: Ilary pierwsza wysłałaby mnie do RPA (2010) AS Roma - Polski Serwis Romanistów - ASRoma.pl - News

Pokonując Novarę Roma może mieć dalej nadzieję na trzecie miejsce?

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

LJAJIC dla Roma Channel Jesteś szczęśliwy z bramki zdobytej w taki sposób?

Krzysztof Wójcik: Nasz cel? Rozwój młodych talentów

10 PRZYKAZAŃ RODZICA

Kevin Strootman był jednym z bohaterów programu The Szczęsny Show.

Program Coachingu dla młodych osób

Marquinho jutro może się Panu taktycznie przydać. Czy Roma może znieść jego stratę? Wydaje się, że Pan się temu sprzeciwiał...

Panie Pallotta, jak widziałeś, Florenzi stał się jednym z najlepszych i

KLUB AKS MIKOŁÓW SZKOLENIE DZIECI I MŁODZIEŻY AJAXOWE PORADY...

Destro nie może zagrać. Ma Pan 3 napastników plus Pjanica i Lopeza. Czy to wystarczy?

zdecydowanie tak do większości zajęć do wszystkich zajęć zdecydowanie tak do większości do wszystkich do wszystkich do większości zdecydowanie tak

Co cię powstrzymuje? To prawda, że naładowujesz się oglądając obrazki z tego meczu?

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

1 Informacja zwrotna. IZ jest dialogiem nauczyciela z uczniem mającym pomóc uczniowi w uczeniu się

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Konferencja Kierunek Rozwój października 2017 r., Olsztyn Warsztaty: Pokochaj siebie jak wzmocnić poczucie własnej wartości

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Dorota Sosulska pedagog szkolny

Championship Manager 5

A propos przypraw. Czy to prawda, że jako młody chłopak marzyłeś, żeby zostać kucharzem?

Nieoficjalny poradnik GRY-OnLine do gry. FIFA Football autor: Daniel Kami Bieńkowski

Piaski, r. Witajcie!

Zmiana przekonań ograniczających. Opracowała Grażyna Gregorczyk

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

Akademia Piłkarska MŁODE LWY

Najważniejszy mecz sezonu. Dzisiaj Jagiellonia zmierzy się z Legią Warszawa

BUDOWA ZDANIA POJEDYNCZEGO

TEST TKK TWÓJ KAPITAŁ KARIERY

projektu na wiedzę, umiejętności i postawy uczniów. Ankietę wypełniły 52 osoby: 27 dziewcząt i 25 chłopców.

Deklaracja kochania i akceptacji siebie. (dla mężczyzn)

Dla klas 4-7 przed warsztatami

NIECYKLICZNE PISMO DLA MŁODZIEŻY

Trzy kroki do e-biznesu

Jak skutecznie dawać informację zwrotną będąc intro leaderem?

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Tym razem Marco Cassetti pojawił się w programie Slideshow emitowanym przez Roma TV, w którym osoby omawiają przedstawiane zdjęcia.

CZYTAJ PIŁKA NOŻNA IBRA. CHŁOPAK, KTÓRY ODNALAZŁ WŁASNĄ DROGĘ

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

WARSZTATY pociag j do jezyka j. dzień 1

Starachowiczanie lepsi na szczycie - 6. kolejka ALPS

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Jak Zarobić Na Fakcie Własnego Rozwoju I Edukacji. Czyli propozycja, której NIKT jeszcze nie złożył w e-biznesie ani w Polsce ani na świecie.

3 największe błędy inwestorów, które uniemożliwiają osiągnięcie sukcesu na giełdzie

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat

Copyright 2015 Monika Górska

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

REFERENCJE. Instruktor Soul Fitness DAWID CICHOSZ

Kielce, Drogi Mikołaju!

Izabella Mastalerz siostra, III kl. S.P. Nr. 156 BAJKA O WARTOŚCIACH. Dawno, dawno temu, w dalekim kraju istniały następujące osady,

Dla klas 8 po warsztatach

LearnIT project PL/08/LLP-LdV/TOI/140001

ANALIZA ANKIETY: JA I SZKOŁA - Ankieta dla uczniów

INFORMACJE O BADANIU. Tomek. Imię badanego: 5 dni. Badanie trwało: 13 osób. Do badania zaproszono: 77% (10 z 13) Badanie uzupełniło: ZOBACZ WYNIKI

Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie to zrobione. Nelson Mandela. Te słowa są idealnym poparciem mojej kandydatury na

1 JAK BYĆ SKUTECZNYM LIDEREM ASERTYWNOŚĆ 2 W PRACY I W BIZNESIE

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

JAK GRAĆ ONLINE? Korzystając z poniższych wskazówek, będziesz mógł rozgrywać mecze online, przekonasz się jakie to proste, ciekawe i ekscytujące.

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Kandydaci Do Młodzieżowej Rady Gminy!

na większości lekcji lekcji wszystkich zajęć

7 Złotych Zasad Uczestnictwa

Beniamin Krasicki: rugbiści zrobili na mnie duże wrażenie

Są rodziny, w których życie kwitnie.

ASERTYWNOŚĆ W ZWIĄZKU JAK DBAĆ O SIEBIE BĘDĄC RAZEM

Gra planszowa dla 2 5 graczy w wieku powyżej 4 lat

ŚWIETNY WYSTĘP REPREZENTACJI KGP W PIŁCE NOŻNEJ W HOLANDII

Olaf Tumski: Tomkowe historie 3. Copyright by Olaf Tumski & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Zbigniew Borusiewicz ISBN

Ronny Everaerts. Licencje. Przebieg Pracy. Kursy

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Budowa zdania pojedynczego BUDOWA ZDANIA POJEDYNCZEGO

Dla Pasażera. Opublikowano: poniedziałek, 08, maj :28 Odsłony: 9655

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH

UCZ SIĘ, ŻYJ I GRAJ Z MŁODZIEŻĄ IHF

Jestem pewny, że Szymon i Jola. premię. (dostać) (ja) parasol, chyba będzie padać. (wziąć) Czy (ty).. mi pomalować mieszkanie?

Marta Pietrzak: Jutrzenka zawsze będzie moim klubem

Zmiana przekonań, czyli jak stać się panem swojego umysłu

Goście przy Piłsudskiego

JAK GRAĆ ONLINE? 0. STWÓRZ SWÓJ EMBLEMAT I BARWY

Jak używać poziomów wsparcia i oporu w handlu

Budowa klubu to nie kwestia roku lub dwóch lat na pytania internautów odpowiada prezes PBG Basket Poznań Adam Bekier.

Transkrypt:

(Il Tempo - T.Carmellini, A.Austini, E.Menghi) Wszystko na jednym oddechu, bez zbytniego zastanawiania się jak odpowiedzieć, z cierpliwością jeśli ktoś poczuje się urażony. Radja Nainggolan jest taki, wszystko albo nic i dlatego podoba się Romanistom. Wrócił z Belgii z pewnymi nadziejami na grę na Mundialu, ale poirytowany naciskami na niego w lokalnych mediach, pomocnik Romy odpowiadał bez zasłaniania się czymkolwiek na pytania Il Tempo. Od wideo-skandalu z Sylwestra, którego żałował po mecz z Barceloną do rozegrania "bez strachu", telefony Spallettiego z zeszłego lata, aż do oferty, która wpłynęła w styczniu z Chin, gdzie nie nadszedł jeszcze moment, aby pójść. Ninja jest teraz szczęśliwy tutaj. I chce pozostawić swój ślad. Myślicie o Bologni czy też jesteście już myślami w Barcelonie? - Wygrała na Dall'Ara dałaby nam motywację i szansę na kontynuowanie pozytywnej serii, mam nadzieję, że przerwa reprezentacyjna nie wpłynie na zespół, gdyż musimy zagrać na maksimum. Potem skoncentrujemy się na Lidze Mistrzów. Jak wyjść "żywym" z Camp Nou? - Dobrą rzeczą jest to, że nie mamy nic do stracenia, możemy zrobić coś jeszcze piękniejszego w Europie. Zmierzymy się z zespołem, który nigdy w tym sezonie nie przegrał, będzie ciężko i dla tych, którzy patrzą z zewnątrz wydaje się, że niemożliwym jest ich pokonać. To może być naszym silnym punktem, gdyż biorąc pod uwagę, że już nam się udało, jest to aspekt, który motywuje jeszcze bardziej. Udamy się tam, aby zagrać bez strachu. Ty jak podejdziesz do meczu? - Teraz czuję się dobrze, nie odczuwam bólu, z kolei wcześniej miałem pewien problem fizyczny, ale cały czas grałem, gdyż chcę zawsze pomagać drużynie. Czeka nas wiele meczów w ciągu niewielu dni, zatem musimy być świadomi naszej siły i trzymać się mocno. To będzie też najważniejszy moment, aby awansować do przyszłej Ligi Mistrzów: musimy być wszyscy w jednym kawałku. Zadowolony do tej pory ze swojego sezonu? - Jest mniej ekscytujący niż w poprzednim roku, gdyż jeśli ktoś gra źle, ale strzela gola, jest i tak chwalony. W tym sezonie strzelam mało, więcej asystuję, jednak przyciągam mniej uwagi: tak zbudowana jest piłka. Czuję się jednak ze sobą dobrze, zawsze dawałem z siebie maksimum, biorę na siebie swoją odpowiedzialność i jeśli sprawy idą źle, mogą mnie spokojnie krytykować. Ustawienie ma znaczenie? 1 / 6

- Zbyt dużo się o tym mówi, to bzdury. Gram na innej pozycji niż wcześniej, ale są mecze, gdzie grasz dobrze na jednej pozycji i inne, na której grasz źle na innej. Być może teraz mam mniej wolności, ale oddaję się do dyspozycji trenera i nie robię żadnego problemu. To prawda, że prosiliście Di Francesco o zmianę ustawienia? - Nie, nigdy do niego nie narzekaliśmy. Niestety w Rzymie tak jest: jeśli wyniki nie przychodzą, mówi się, że wszyscy jesteśmy przeciwko trenerowi. Tymczasem nie było żadnego spisku, ludzie zbyt dużo mówią, łatwo jest wyrazić myśl, a potem powiedzieć coś dokładnie odwrotnego. Wyjaśnisz kryzys z grudnia-stycznia? - Nie wiem naprawdę co powiedzieć. Dzieje się to w każdym sezonie, te spadki pojawiają się zawsze i potem się podnosimy. Co się dzieje? Być może zadowalamy się wynikami, bycie na szczycie być może sprawia, że myśli się, że sprawy pójdą do przodu same. Potem przegrywasz mecz, nie jesteś przygotowany, przychodzi drugi raz i się zaczyna. Gdybyśmy wygrali jeden mecz w środku tego okresu być może podnieślibyśmy się wcześniej. Łatwo jest mówić z perspektywy czasu, ale nie mam dokładnego wyjaśnienia. Jak bardzo naciskał Spalletti, aby sprowadzić ciebie do Interu? - Było z ich strony zainteresowanie, gdyż trener mnie ceni i wiceversa, choć wymyślano na jego temat tysiące historii... ale zostawmy to. Ja miałem ze Spallettim zawsze dobre relacje, dał mi najlepsze warunki, abym mógł się wyrazić. Jednak na koniec tego lata nie było żadnej szansy, abym odszedł z Romy. Ty nie chciałeś iść? - To nie tak, że nie chciałem tam iść, było zainteresowanie, ale nic konkretnego, nie było oferty, a mimo to pisano: "Spalletti zabiera ze sobą Nainggolana, Strootmana, itd.". To były w większości pogłoski. Z kolei jak bardzo konkretna była propozycja z Chin? - Było coś, nic poważnego. Byłbym kłamcą, mówiąc, że pieniądze mnie nie interesują, mam 30 lat... Jednak prawdą jest, że w przeszłości odrzuciłem poważne oferty, dwa lata temu mogłem pójść do Chelsea i zarabiać więcej, jednak dla mnie nie istnieje jedynie aspekt ekonomiczny. Wyjaśnię, jedną rzeczą jest powiedzieć: "idę bawić się przez dwa lata w Chinach i brać pieniądze". Są ludzie gotowi na wszystko, nawet prać własnoręcznie, aby tylko iść i brać wszystkie te pieniądze. Inną rzeczą jest czy muszę pozostać na tym samym poziomie i czy powinienem tak często zmieniać miasto i styl życia? Nie mam jeszcze takiego myślenia. Czuje się tutaj dobrze i basta. 2 / 6

Jaki jest Di Francesco w porównaniu do Spallettiego? - Jest dosyć spokojną osobą, sprawia, że czujemy się bardzo dobrze jako grupa i jest według mnie bardzo mocny taktycznie w 4-3-3. Wykręca dobre wyniki, w pierwszym sezonie w mocnym zespole nie jest złym wynikiem awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Ma w głowie pozytywność, która przenosi na zespół. Zarówno on jak i Spalletti są świetnymi trenerami. Byłoby ważnym dać kontynuacje ścieżce jednego trenera? - Tak, teraz trzeba znaleźć się w pierwszej czwórce i potem Di Francesco musi koniecznie zostać, gdyż właściwym jest, aby kontynuował pracę z tym nowym zespołem. Ile sezonów będziesz jeszcze grał? - Zawsze mówiłem, że nie będę piłkarzem do 40 roku życia z prostego powodu: kocham cieszyć się życiem. Robię to także jako piłkarz, co było dla mnie zawsze hobby, podczas gdy najważniejszą rzeczą jest dobre życie. Nie byłbym w stanie grać w mocnym zespole i pozostawać zamkniętym przez cały dzień w domu. Nasze życie jest też bardzo stresujące, gdy sprawy idą źle trzeba uważać gdzie się idzie. Nie jest łatwo, jesteś w podróży przez cztery dni w tygodniu, gdziekolwiek się ruszysz robią zdjęcia i teraz, gdy Totti już nie gra, coraz częściej dotyka to mnie, rozumiecie? [śmiech - dod.red.]. Niezależnie od tego, rozmyślam sezon po sezonie, mam nadzieję czuć się dalej dobrze, potem gdy będzie czas na zostawienie miejsca młodym, zakończę karierę. Żałujesz tego wideo z Sylwestra? - Zrobiłem głupotę, 31 grudnia nigdy nie byłem w domu, być może gdybym był w pobliżu, nie doszłoby do tego. Tymczasem wziąłem telefon i stało się co się stało, przykro mi, gdyż dałem zły przykład, ale taki nie jestem: mam dwie córki, jestem dobry i staram się je jak najwięcej uczyć. Zwłaszcza w ich kierunku była to zła rzecz. Jednak w takich sytuacjach nic się nie rozumie i przepraszanie po fakcie nie ma sensu. Zdarzyło się raz, codziennie nie robię takich rzeczy. Jak przyjąłeś wylądowanie na trybunach z Atalantą? - Klub nałożył na mnie grzywnę, podjęli decyzję, którą spokojnie podzieliłem, nie było żadnego załamania między mną a Monchim, trenerem czy prezydentem. Nie powiedziałem pół słowa, to było właściwe, biorę na siebie moją odpowiedzialność, pozostaję cicho, im szybciej przestanie się o tym mówić, tym lepiej. Obróćmy to w żart: w padel grasz lepiej niż na tym wideo? - Nie widziałem więcej piłek, zatem... [śmiech - dod.red.]. 3 / 6

Wśród komentarzy na żywo pojawił się Balotelli. - Tak, to pamiętam... Nie mogę powiedzieć niczego przeciwko niemu, jesteśmy bardzo podobni jeśli chodzi o styl życia, człowiek ma prawo robić to co chce: tak to widzę. Tu we Włoszech Mario przykuwa taką uwagę jak jak w belgijskich mediach, również jego nazywają "bad boy", ale to nonsens. Nigdy nie miałem problemów z moimi kolegami, nigdy nie zrobiłem nikomu krzywdy i wszystkich zostawiam w spokoju. Potem jednak widzą jak zrobisz jedną rzecz i tworzą niestworzone historie: w Belgii jest z tym ciężko. Niestety jeśli popełnisz błąd w wieku 18-19 lat, przypną ci etykietę i będziesz ją nosił zawsze. Trener Martinez zmienił zdanie na twój temat? - Nie wiem, powiedział, że nie będzie dokonywał wyborów w oparciu o publikę, rozumiecie? Żarty na bok. Cieszę się, gdyż poczułem ciepło ludzi nie spodziewałem się tego. Teraz poznałem lepiej ludzką część trenera, nie wyobrażałem go sobie takiego: przydarzyła mi się szczególna rzecz, poprosiłem go po pozwolenie na opuszczenie zgrupowania i puścił mnie, mimo że miał być rozruch. W mojej sytuacji bałem się nawet zapytał, ale pozwolił mi na spokojnie. Pojedziesz na Mundial? - Mam nadzieję, daję z siebie wszytko, ale to nie zależy ode mnie. Wierzyłem już cztery lata temu i nie zostałem powołany. Teraz myślę o robieniu swojego i wybór pozostawiam Martinezowi, mimo że myślę, że zasłużyłem na miejsce. Skąd Belgia ma te wszystkie talenty? - Sektor młodzieżowy znajduje się w światowej czołówce, w przeszłości Anderlecht grał w Viareggio, drużyną o rok młodszą od rywali i był zawsze w najlepszej ósemce. Nie wszyscy potem dostają się na szczyt, kontekst, w którym dorastasz jest czasami trudny. Ja miałem szczęście przenieść się do Włoch w bardzo młodym wieku, rozwinąć się i zostawić wszystko za sobą. Jako reprezentacja możemy się poprawić: na Euro odpadliśmy zbyt wcześnie. A scudetto masz nadzieję, że kto wygra? - Powiem prawdę, mam na pieńku z Juve, ale mam nadzieję, że wygrają oni. Nie mam nic przeciwko Napoli, zasługują na wygraną ze względu na to jak grają, ale jeśli przez pięć lat zajmuję drugie miejsce i potem wygra zespół inny niż Juve, umarłbym z zazdrości. Kto jest waszym prawdziwym rywalem w walce o Ligę Mistrzów? - To zależy przede wszystkim od nas. Lazio ma Ligę Europy, grają w czwartki i nie będzie łatwo. Inter jest zespołem, który zagrał pięć złych meczów, potem udali się 4 / 6

do Genui wygrali 5-0 na ciężkim terenie: to rzeczy nie do wyjaśnienia. My zaliczyliśmy spadek formy, być może tak samo oni i teraz się podnieśli. Mam nadzieję, że na koniec Roma będzie w pierwszej czwórce, co jest zbyt ważne. Są jeszcze bezpośrednie mecze do rozegrania, my mamy derby. Lazio lamentuje nad błędami sędziowskimi. - Widzą karnych gdy ich nie ma i według mnie zdarzyło się, że w niektórych meczach błędy były na ich korzyść. Również nam zdarzyło się protestować dużo w przeszłości, dla przykładu, gdy zagwizdano dwa karne z Juve za faule przed polem karnym. Epizody są nieskończone, jednak trzeba iść przed siebie. Tymczasem laziali mówią nadal o faktach z trzeciej kolejki, a tymczasem jesteśmy przy trzydziestej... Podoba ci się Var? - Trochę zbyt dużo się go używa, sędzia jest uzależniony i jeśli oglądają powtórki w dziesięciu, wówczas również ja mogę wykonywać ich pracę. Pomyłki są rzeczą ludzką, błędy popełniają wszyscy, według mnie Var powinien być brany pod uwagę tylko w ważnych momentach meczów, w przeciwnym razie gra jest zatrzymywana zbyt często. Widziałem dawanie czerwonej kartki za wejście ocenione na wideo, podczas gdy na boisku ten gracz nie dostał nawet żółtej kartki. Jeśli jednak sędzia nie poczuwa się do wykluczenia gracza, wówczas powinna zostać wiążącą jego ocena na żywo. Ocena Monchiego? - Świetny. Przebywa tutaj codziennie, w porównaniu do Sabatiniego jest bardziej zaangażowany w szatnię, przychodzi, rozmawia, jest zawsze dostępny i gdy coś mówi, robi to. Nie ma problemów jeśli musi nas napomnieć: lubię takich ludzi. Totti dyrektor? - To mu bardzo pomaga. Dopiero co zakończył karierę, wie jak być blisko drużyny i w jaki sposób myślą piłkarze. Podaje pomocną dłoń, tak pozytywne wdrożenie się Monchiego w szatnię było możliwe również dzięki Francesco, który czasami mówi w imieniu dyrektora sportowego. I w pewnych sprawach łatwiej jest wysłuchać nam Tottiego niż Monchiego. Dlaczego Schick ma trudności? - Jest młodym chłopcem, ma 20 lat. W Sampie grał świetnie, widać, że ma dużo jakości, na treningach potrafi robić rzeczy godne dobrego gracza, ale w Rzymie musi udowodnić wszystko natychmiast, co jest trudne. Tutaj gdy zepsujesz trzy pierwsze mecze, wygwizdują ciebie. Boi się też, gdyż dużo za niego zapłacili, zawsze oddaje się do dyspozycji, daje maksimum, chciałby być od razu decydujący i być może brakuje mu gola. Jednak nie mam wątpliwości: jest mocny. 5 / 6

Powered by TCPDF (www.tcpdf.org) Dlaczego ściąłeś ogon? - Ściąłem tylko na chwilę, później zrobię go ponownie. To moja rzecz, podoba się bardzo dzieciom i wkrótce wrócę do "normalności". Czego żałujesz? - Powtarzam sobie każdego dnia te zdanie: jutro może mnie już nawet nie być, ale cieszyłem się życiem tak bardzo jak chciałem. Zatem żałuję niewiele. Autor: abruzzi 6 / 6