KURS ŚWIADOMEJ PIELĘGNACJI CERY DLA POCZĄTKUJĄCYCH W TRZY MIESIĄCE DO PIĘKNIEJSZEJ CERY!
Justyna Stańska www.italianablog.pl KURS ŚWIADOMEJ PIELĘGNACJI CERY DLA POCZĄTKUJĄCYCH W TRZY MIESIĄCE DO PIĘKNIEJSZEJ CERY! 2016 Justyna Stańska. Wszystkie prawa zastrzeżone
SPIS TREŚCI Wstęp Czym w ogóle jest świadoma pielęgnacja? Kim jestem, żeby o tym pisać? Część 1. Analiza Twojej dotychczasowej pielęgnacji cery Najczęściej popełniane błędy w pielęgnacji twarzy Trzy najczęściej powtarzane mity na temat pielęgnacji Pielęgnacyjny rachunek sumienia Jaki jest Twój cel pielęgnacji? Część 2. Czy na pewno wiesz, jaką masz cerę? Dlaczego warto znać swój rodzaj i typ cery? Jaki masz rodzaj skóry i od czego to zależy? Jak sprawdzić rodzaj cery? Jakie wyróżniamy typy cery? Od czego zależy typ cery? Od czego ogólnie zależy kondycja skóry?
Część 3. Jak czytać składy? Poradnik dla początkujących Część 4. Czym jest plan pielęgnacji cery? Definicja planu pielęgnacji Elementy planu pielęgnacji twarzy Część 5. Ustal swój indywidualny plan pielęgnacji! Pobierz arkusz do ustalenia celu pielęgnacji na 3 miesiące GRATIS: przykładowe plany pielęgnacji cery ze skłonnością do trądziku i niedoskonałościami
WSTĘP
Witaj w kursie świadomej pielęgnacji cery dla początkujących! Przede wszystkim chciałabym serdecznie pogratulować Ci decyzji o zapisie na kurs. Jestem przekonana, że to najlepszy (a przede wszystkim najprostszy) istniejący na polskim rynku sposób, dzięki któremu nauczysz się podstaw poprawnej pielęgnacji twarzy. Co tutaj znajdziesz? W trakcie kursu przedstawię Ci uporządkowane w przystępny sposób i przedstawione krok po kroku informacje, dzięki którym będziesz mogła skomponować swój plan pielęgnacji i od razu zacząć go stosować. W większości przypadków zauważysz różnicę już po regularnym stosowaniu swojego planu przez trzy miesiące. Pamiętaj jednak, że aby jak najlepiej skorzystać z kursu, nie wystarczy go tylko przeczytać. Musisz jeszcze znalezione tutaj informacje wdrożyć w życie i rzeczywiście zmienić swoje podejście do pielęgnacji. Wymaga to odrobiny wysiłku i trochę zainteresowania. Chciałabym też na samym początku zaznaczyć, że ten kurs nie jest cudownym dokumentem, dzięki któremu wszystkie Twoje problemy z cerą znikną jak za dotknięciem magicznej różdżki. Dostajesz do ręki narzędzie, ale co z tym narzędziem zrobisz to już zależy od Ciebie. Każda cera jest inna, ale mam nadzieję, że dzięki temu kursowi nauczysz się obserwować swoją skórę i dostosowywać plan pielęgnacji do jej potrzeb.
Są też przypadki trudne, w których nawet stosowanie dobrze dobranych kosmetyków i metod pielęgnacji może nie wystarczyć. Wtedy będziesz musiała zasięgnąć porady specjalisty, zbadać poziom hormonów i przygotować się na długą walkę o przyzwoitą cerę. Nie martw się jednak na zapas, bo takie przypadki należą do zdecydowanej mniejszości. Główny cel kursu: uporządkowanie informacji Spora dawka tych informacji już istnieje na moim blogu, ale różnica polega na tym, że w tym kursie przeprowadzę Cię za rękę przez cały proces zapoznawania się z tematyką pielęgnacji twarzy. Dlatego ten kurs jest dla początkujących i poszukujących błyskawicznych rozwiązań. Skąd w ogóle pomysł na kurs? Niestety często zdarzają się sytuacje takie jak poniżej, kiedy czytelniczki mojego bloga mają w głowie mętlik i same nie wiedzą, od czego zacząć. A przez to nie zaczynają w ogóle albo odkładają to na później kiedy będą miały więcej czasu. Koleżanka poleciła mi Twój blog i teraz nic innego nie robię w wolnej chwili, tylko go przeglądam. I jestem zachwycona! Co prawda większość już przeczytałam, ale tego jest naprawdę dużo i troszkę się pogubiłam, dlatego stwierdziłam, że napiszę do Ciebie. (cytat z e-maila od czytelniczki italianablog.pl)
Oszczędzisz swój czas Oprócz uporządkowanej formy i zasady wszystko w jednym miejscu cały zastrzyk wiedzy dostajesz w przydatnej formie PDF-a, którego możesz wydrukować i do którego zawsze możesz wrócić, aby utrwalić sobie czy przypomnieć informacje. W skrócie: dzięki temu kursowi oszczędzisz czas i nie będziesz musiała już szukać wiedzy na forach czy blogach. To taka podstawowa pigułka wiedzy ona oczywiście nie wyczerpie wszystkich tematów, które warto by było znać (bo wtedy ten kurs miałby z tysiąc stron), ale jest idealnym rozwiązaniem dla początkujących. Czym w ogóle jest świadoma pielęgnacja? Pojęcie świadomej pielęgnacji twarzy jest czymś, co wymyśliłam sama. Oczywiście nie oznacza to, że zasady takiej pielęgnacji odkryłam ja co to, to nie. Po prostu zgłębiłam je i uporządkowałam, abyś Ty już nie musiała tego robić samodzielnie. Tak naprawdę mimo mnogości kosmetyków i różnych teorii dotyczących pielęgnacji istnieje kilka prostych zasad dbania o cerę, dzięki którym szybko zobaczysz różnicę w wyglądzie swojej twarzy.
Dzięki świadomej pielęgnacji twarzy: ograniczasz liczbę stosowanych kosmetyków, aby skupić się na tych, które naprawdę działają i po stosowaniu których rzeczywiście widać różnicę; wiesz, jak czytać składy, aby umieć odróżnić marketingowy opis na opakowaniu od rzeczywistej wartości kosmetyku; umiesz dobierać kosmetyki i techniki (metody) pielęgnacji do indywidualnych potrzeb Twojej skóry; umiesz zapobiegać problemom Twojej skóry i łagodzisz takie jej reakcje jak: trądzik, zaskórniki, nadmierna wrażliwość, rumień, przedwczesne zmarszczki. W skrócie: świadoma pielęgnacja twarzy polega na tym, że rozumiesz potrzeby i wymagania swojej cery, potrafisz też czytać składy i wybierać kosmetyki dostosowane do swojej skóry, a także zdajesz sobie sprawę, które czynniki jej szkodzą, a które nie mają aż takiego znaczenia. Świadomie pielęgnując cerę, rozumiesz ponadto, że wielki wpływ na stan Twojej cery ma również Twoja dieta czy Twój tryb życia. Wiesz też, że nie istnieje jedna magiczna pigułka, dzięki której wszystkie Twoje problemy z cerą przestaną istnieć potrzebujesz zbioru metod i kosmetyków dostosowanych do potrzeb właśnie Twojej skóry. I na koniec: zdajesz sobie sprawę, że raz ustalony plan pielęgnacji może w pewnym momencie przestać się sprawdzać i będziesz musiała go zweryfikować. Dzięki temu kursowi nie będzie to jednak problemem!
Kiedy zacząć świadomą pielęgnację twarzy? Odpowiedź jest jedna i prosta: jak najwcześniej! Niestety smutna prawda jest taka, że wiele osób zaczyna się interesować świadomą pielęgnacją twarzy dopiero wtedy, kiedy zaczyna mieć ze swoją cerą problemy głównie trądzik. A wiadomo przecież, że lepiej zapobiegać, niż leczyć! Nigdy nie jest za wcześnie, aby nauczyć się podstaw świadomej pielęgnacji. Jak najbardziej może się z nimi zapoznawać już nastolatka! Kim jestem, żeby o tym pisać? Jeśli jesteś na moim blogu nowa i zainteresował Cię ten kurs, prawdopodobnie nie wiesz o mnie zbyt wiele. Pozwól więc, że się przedstawię i udowodnię dlaczego uważam, że wiem, o czym piszę. Nazywam się Justyna Stańska (kiedyś Włoch). blog to moje miejsce w sieci, które powstało już blisko 5 lat temu. Zaczęłam pisać, bo dotknął mnie być może znany Ci problem trądzik. Miałam wówczas 21 lat, więc okres młodzieńczego trądziku teoretycznie był już za mną, ale niestety pryszcze miały to w nosie i zaczęły wyskakiwać z szaleńczą częstotliwością, podobnie jak zaskórniki. Praktycznie cała moja twarz była nimi pokryta i nie wyglądało to dobrze.
Czułam się okropnie, na dodatek dopiero rozpoczynałam związek z moim ówczesnym chłopakiem (obecnie mężem) i bałam się po prostu, że ze względu na ten okropny wygląd on mnie zostawi. Moje życie towarzyskie bardzo ucierpiało, na studiach też trzymałam się na uboczu, żeby nie straszyć wyglądem. Ogólnie było źle, bardzo źle. Zdecydowałam się więc na pierwszą wizytę u kosmetyczki. Ona przebadała moją skórę i wykonała zabieg kwasem migdałowym. Trochę to kosztowało, ale byłam zadowolona z rezultatów. Szukałam więc w internecie informacji, jak przeprowadzić taką kurację nieco taniej. Odkryłam wtedy strony, które sprzedają kwas migdałowy do wykorzystania w domu, i stopniowo nabierałam chęci, aby tego spróbować. Zdecydowałam się i wsiąkłam! Od tego zaczęła się moja przygoda ze świadomą pielęgnacją cery. Po kwasie migdałowym wypróbowałam jeszcze kwas salicylowy i kilka innych środków, a to wszystko po to, żeby ostatecznie pozbyć się mojego trądzikowego problemu. Nie mogę powiedzieć, że było łatwo, ale po około 1,5 roku nieustannych prób i błędów można było uznać moją twarz za wyleczoną (chociaż oczywiście nie oznaczało to, że nagle mogłam przestać o nią dbać moja cera nadal jest problematyczna i wymaga wiele uwagi i troski). Poniżej znajdziesz zdjęcia porównujące, jak wyglądała moja twarz w najgorszym okresie, a jak po zakończonej kuracji. Obecnie nie mam nawet przebarwień (jak na ostatnim zdjęciu). Jestem bardzo zadowolona z mojej pielęgnacji.
Tak jak napisałam, zaliczyłam w tamtym okresie wiele pomyłek, których można było uniknąć. Niektóre stosowane przeze mnie środki były zbyt inwazyjne, a ja nie wiedziałam dokładnie, jak ich używać, i dlatego popełniłam kilka podstawowych błędów. Dzięki tym doświadczeniom mogę teraz pomagać takim osobom jak Ty abyś nie musiała błądzić jak dziecko we mgle. Dziś, po blisko 5 latach, trądzik to już dla mnie przeszłość, ale nadal prowadzę blog, na którym opisuję, jak świadomie dbać o cerę. Ten blog i ten kurs są po to, aby Tobie było łatwiej. Przez 5 lat zyskałam tyle doświadczenia i dowiedziałam się tak wiele o pielęgnacji twarzy, że mogę Ci pomóc zaznajomić się z tym tematem szybciej i mniej boleśnie. Co Ty na to? Chcesz? Jeśli tak czytaj dalej!