Wywiady, dyskusje 51 Na skraju puszczy, nad Pilic¹ historia i dzieñ dzisiejszy OPO w Spale Rozmowa ze Zbigniewem Tomkowskim, dyrektorem Oœrodka Przygotowañ Olimpijskich w Spale Zbigniew Tomkowski, absolwent WSWF we Wroc³awiu, od pocz¹tku kariery zawodowej zwi¹zany ze sportem. By³y lekkoatleta i siatkarz. Nauczyciel wychowania fizycznego w Liceum Ogólnokszta³c¹cym w Z³oczewie ko³o Sieradza. PóŸniej przewodnicz¹cy Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki w Sieradzu. Pe³ni³ wiele funkcji spo³ecznych, by³ m.in. cz³onkiem zarz¹du PZLA, wiceprezesem Wojewódzkiej Federacji Sportu w Piotrkowie Trybunalskim, prezesem Okrêgowego Zwi¹zku Lekkiej Atletyki, a obecnie jest wiceprezesem Polskiego Zwi¹zku P³ywackiego. Od 1970 roku dyrektor Oœrodka Przygotowañ Olimpijskich w Spale, gdzie od pocz¹tku prowadzi aktywn¹ dzia³alnoœæ inwestycyjn¹, wprowadza nowoczesne rozwi¹zania w zakresie kompleksowej opieki medycznej, ywienia, organizuje wiele imprez sportowych, m.in. we wspó³pracy z ZC Opoczno, tworzy podstawy nowoczesnego sponsoringu sportowego. Sport Wyczynowy 2003, nr 7-8/463-464 51
52 Rozmowa ze Zbigniewem Tomkowskim, dyrektorem OPO w Spale n Kiedy powsta³ pierwszy oœrodek sportowy opodal Spa³y, osady-kurortu i dlaczego tutaj? Pierwsze inwestycje o charakterze sportowym podjêto w Spale ju 75 lat temu. Prezydent Ignacy Moœcicki, który mia³ tu rezydencjê letni¹, wyasygnowa³ w 1928 roku znaczne fundusze na rozbudowê miejscowoœci, w tym na budowê stadionu, przewidzianego na miejsce ogólnopolskich do ynek. Stadion by³, jak na owe czasy, obiektem imponuj¹cym. Posiada³ bie niê okóln¹ o d³ugoœci 460 metrów oraz trybuny mog¹ce pomieœciæ przesz³o 10 tysiêcy widzów. W centralnym miejscu widowni znajdowa³a siê lo a dla prezydenta i jego goœci. Przy okazji Œwiatowego Zlotu Harcerzy, który odby³ siê w Spale w lipcu 1935 roku, stadion wzbogacony zosta³ o sektor rzutów i stanowiska do skoku w dal, nabieraj¹c w ten sposób charakteru obiektu lekkoatletycznego. W tym te czasie oddano do u ytku drewnian¹ halê widowiskow¹. Dlaczego w tym miejscu powsta³y wspomniane obiekty? Zapewne ze wzglêdu na znane i doceniane ju wczeœniej walory okolicy skraj piêknej puszczy, czysty nurt Pilicy i zdrowe leœne powietrze. n Wojna, której front przetacza³ siê w³aœnie w tym rejonie, wyrz¹dzi³a powa ne szkody Spale i obiektom sportowym w jej pobli u... Rezultatem dzia³añ wojennych by³a dewastacja spalskich obiektów, w ruinê popad³a nie tylko prezydencka rezydencja, ale tak e hala sportowa. Z przedwojennego stadionu pozosta³ jedynie u lowy obwód. Z pocz¹tkiem lat 50., kiedy zacz¹³ odradzaæ siê sport polski, uczestnicy pierwszych zgrupowañ, lekkoatleci, kwaterowani byli w budynkach Funduszu Wczasów Pracowniczych. W pobliskim parku znajdowa³y siê stanowiska do skoku w dal i wzwy. Na ³¹kach przylegaj¹cych do Pilicy, w pobli u mostu, wykonano rzutnie do rzutu m³otem, dyskiem, oszczepem i kul¹. Tam te wybudowano magazyn i przystañ kajakow¹. Do czasu Igrzysk Olimpijskich w Melbourne zdo³ano przeprowadziæ jedynie remont stadionu. n Nied³ugo potem w³adze sportowe podjê³y jednak decyzjê o istotnej poprawie warunków dla sportowców trenuj¹cych w Spale, która staæ siê mia³a oœrodkiem przygotowañ olimpijskich. Czy mieli w nim trenowaæ tylko lekkoatleci? Decyzja zapad³a przed Igrzyskami Olimpijskimi w Rzymie (1960). Przeprowadzono wówczas renowacjê boiska i bie ni. Na jej 400-metrowym obwodzie pojawi³o siê 7-8 torów, a na prostej 10. Do tego dosz³y skocznie wzwy, w dal, do tyczki i rzutnie do kuli oraz dysku. W 1962 roku Oœrodek wzbogaci³ siê o trzy pawilony mieszkalne na 96 osób, fiñsk¹ saunê, jad³odajniê, magazyn sportowy oraz pawilon, mieszcz¹cy gabinety lekarskie. W 1971 roku oddano do u ytku trzeci¹ w Polsce halê do treningu lekkoatletycznego ze 120-metrow¹ bie ni¹, która dwa lata póÿniej, 52
Na skraju puszczy, nad Pilic¹ historia i dzieñ dzisiejszy OPO w Spale 53 Przedwojenna drewniana hala sportowa i stadion w Spale. 53
54 Rozmowa ze Zbigniewem Tomkowskim, dyrektorem OPO w Spale podobnie jak g³ówny stadion, uzyska³a nawierzchniê tartanow¹, jako druga po warszawskiej Skrze. Pod koniec lat 70., oprócz stadionu treningowego o nawierzchni wirowo- u lowej, oddano hotel Domont na 64 miejsca, który zast¹pi³ przestarza³e pawilony mieszkalne. Do lat siedemdziesi¹tych Oœrodek w Spale pozostawa³ centrum szkolenia lekkoatletycznego. n To chyba najlepszy okres naszej lekkoatletyki, wspania³ej dru yny narodowej... To, e Spa³a sta³a siê oœrodkiem lekkoatletów, zawdziêczaj¹ oni takim dzia³aczom i trenerom, jak Jan Mulak, Zygmunt Szelest, Witold Gierutto, Maria Kwaœniewska-Maleszewska. Sukcesy odniesione na Igrzysk Olimpijskich w Melbourne z³oty medal El biety Krzesiñskiej i srebrny Janusza Sid³y, a nastêpnie dru yny narodowej na Mistrzostwach Europy w Sztokholmie (1958); gdzie zdobyliœmy najwiêcej z³otych medali, a mê czyÿni zajêli pierwsze miejsce w klasyfikacji dru ynowej, potwierdzi³y ogromn¹ rolê, jak¹ w przygotowaniach do tych zawodów odegra³ spalski Oœrodek. n PóŸniej przychodz¹ kolejne igrzyska Rzym, Tokio, Meksyk, Monachium, Montreal, kolejne mistrzostwa Europy i mistrzostwa œwiata, pojawiaj¹ siê nowe wielkie nazwiska polskich lekkoatletów... Ewa K³obukowska, Irena Kirszenstein-Szewiñska, Teresa Ciep³y, Halina Górecka, W³adys³aw Komar, Tadeusz Œlusarski, Jacek Wszo³a i wielu, wielu innych. Wszyscy oni sporo potu treningowego wylali w Spale. Historia Spa³y to w znacznej mierze historia polskiej lekkoatletyki. n Jak wygl¹da³y kolejne lata Oœrodka, jakich obiektów przybywa³o, w jakich warunkach to siê odbywa³o, ma³o kto ju pamiêta (limity inwestycyjne, pos¹dzenia o przeinwestowanie Spa³y!)? I czy chodzi³o o zwiêkszenie liczby miejsc do treningu i podniesienie standardu mieszkañ, czy te o przeprofilowanie Oœrodka na wielosportowy (z preferowaniem okreœlonych dyscypliny, bo to zale y od infrastruktury), dostêpny tak e dla osób spoza œrodowiska sportowego? Pod koniec lat siedemdziesi¹tych okaza³o siê, e obiekty sportowe by³y jeszcze w nienajgorszym stanie, ale infrastruktura techniczna i socjalna Oœrodka zaczyna³y siê sypaæ. W zwi¹zku z tym, po wielu staraniach, uda³o siê zdobyæ fundusze i w 1980 roku stan¹³ nowy budynek pe³ni¹cy dzisiaj funkcje konferencyjno-szkoleniowe. W trzy lata po tym zbudowaliœmy nowoczesn¹ sto- ³ówkê dla 250 konsumentów. A po dalszych dwóch latach hotel Junior na 142 miejsca. n Wspomnia³ Pan o infrastrukturze technicznej, rozumiem, e chodzi o takie urz¹dzenia, dziêki którym mog¹ prawid³owo funkcjonowaæ obiekty sportowe, hotelowe, gastronomiczne... 54
Na skraju puszczy, nad Pilic¹ historia i dzieñ dzisiejszy OPO w Spale 55 Budowê tych wa nych inwestycji uda³o siê nam sfinalizowaæ w latach 1986-1988. Powsta³o wtedy nowoczesne zaplecze techniczne oczyszczalnia œcieków, stacja uzdatniania wody oraz kot³ownia gazowo-olejowa. Do tego dosz³y jeszcze gara e i warsztaty. n Czy wci¹ dominowa³a w Oœrodku lekkoatletyka? Tak, gdy w 1988 roku, to moment historyczny, pojawi³a siê w Oœrodku najwiêksza w kraju hala lekkoatletyczna. Jej powierzchnia u ytkowa wynosi ponad 5000 m 2, bie nia okólna ma 200 metrów, a bie nia prosta 60 metrów. Hala mo e pomieœciæ ponad 3000 widzów. W owym czasie jednak inne polskie zwi¹zki sportowe zaczê³y coraz wyraÿniej dostrzegaæ walory szkoleniowe i klimatyczne Spa³y. Krystalizowa³a siê koncepcja oœrodka wielosportowego, którego potencja³ stwarza³by mo liwoœci treningu dla zawodników ró nych dyscyplin sportu. Natomiast nie wykorzystywana okresowo czêœæ mog³aby stanowiæ mog³a atrakcyjn¹ ofertê dla klientów spoza sportu. Tymi klientami mog³yby byæ osoby niepe³nosprawne, dzieci i okoliczna m³odzie szkolna, a tak e przedstawiciele, personel ró nego rodzaju firm, placówek szkoleniowych itp. Odt¹d kolejne inwestycje, jakie podejmowaliœmy, wi¹za³y siê z t¹ now¹, rozszerzon¹ funkcj¹ Oœrodka. I tak, w 1991 r. ukoñczono budowê krytej, 25-metrowej p³ywalni z trybunami dla 200 osób. Tworzy ona jeden kompleks z pomieszczeniami dla odnowy biologicznej. W jakiœ czas potem powsta³o 5 kortów tenisowych wraz z zapleczem oraz boiska do siatkówki pla owej. W 1999 r. oddano do u ytku now¹ czêœæ hotelu Olimpijczyk z 77 miejscami, w tym w pokojach-studiach i apartamentach. Znajduj¹ siê tam równie specjalistyczne gabinety do badañ wydolnoœciowych i psychologicznych. Dwupoziomowa hala z boiskami do gier zespo³owych, si³owniami, strzelnic¹ dla piêcioboju nowoczesnego oraz planszami dla szermierki zosta³a oddana do u ytku w tym samym roku. Rok póÿniej znalaz³o w niej swoj¹ siedzibê Centrum Rehabilitacji Leczniczej wraz z Oddzia³em Krioterapii. n Jaki jest stan Oœrodka obecnie kogo i jak wiele osób mo e przyjmowaæ, jakie us³ugi oferowaæ, jaki standard zapewniæ? Bez fa³szywej skromnoœci mogê zapewniæ, e dzisiejszy OPO w Spale nale y do najnowoczeœniejszych w Europie. Przybywaj¹ do nas sportowcy z ca³ego œwiata. Znajduj¹ tu doskona³e warunki treningowe, profesjonaln¹ opiekê oraz ciszê spalskich lasów. Czym dysponujemy, wymieniê po kolei. Baza sportowa Oœrodka to: dwa stadiony lekkoatletyczne (jeden o nawierzchni tartanowej), trzy hale sportowe o powierzchni ponad 10 000 m 2, 25-metrowy basen p³ywacki dla potrzeb sportu wyczynowego i rekreacji, szeœæ kortów tenisowych oraz trzy boiska do pi³ki siatkowej pla owej. Sektor rehabilitacyjno-leczniczy dysponuje komor¹ do krioterapii ogólnoustrojowej, zapleczem dla odnowy biologicznej oraz dla badañ diagnostycznych i pomiaru czasu. 55
56 Rozmowa ze Zbigniewem Tomkowskim, dyrektorem OPO w Spale Pawilon z czterema specjalistycznymi salami, z audiowizualn¹ w³¹cznie, przystosowany jest do potrzeb konferencyjnych, wyk³adów, prelekcji itp. (³¹cznie 304 miejsca). Baza pensjonatowa to dwa hotele na 225 miejsc. Goœci obs³uguje sto³ówka na 240 miejsc. Mog¹ oni korzystaæ tak e z restauracji, kawiarni, drink-baru, a tak- e mo liwoœci rekreacyjnych na zewn¹trz parku wypoczynkowego oraz ogródka grillowego. Pragnê podkreœliæ, e w naszym Oœrodku nie tylko pomyœleliœmy, ale zrealizowaliœmy ideê pomocy niepe³nosprawnym. Nie maj¹ oni najmniejszego k³opotu z dostêpem do wszystkich obiektów i urz¹dzeñ na terenie Oœrodka. W oparciu o swój potencja³ infrastrukturê oraz specjalistyczny personel Oœrodek stwarza nowoczesne warunki dla prowadzenia szkolenia sportowego, w³¹czaj¹c w to, oczywiœcie odnowê biologiczn¹ zawodników, w 20 dziedzinach sportu. Najczêœciej goszcz¹ u nas w ramach centralnego szkolenia lekkoatleci, p³ywacy, ciê arowcy, zapaœnicy, ³ucznicy, szermierze, przyje d aj¹ siatkarze... Kluby, mniejsze i wiêksze, traktowane s¹ przez nas na preferencyjnych zasadach i dlatego chêtnie korzystaj¹ z mo liwoœci treningu w Spale. Podobnie osoby niepe³nosprawne, dla których nie tylko stwarzamy jak najodpowiedniejsze warunki treningowe, ale organizujemy tak e zawody o ró nej randze od spartakiad do mistrzostw œwiata. Dla kadry narodowej w sportach paraolimpijskich spalski Oœrodek jest miejscem permanentnego szkolenia, nasilonego zw³aszcza w okresach przygotowañ do wa nych startów miêdzynarodowych. n Oœrodek sportowy, ka dy, a wiêc i spalski, musi, uwzglêdniaj¹c jego profil us³ug, tak wywa aæ proporcje pomiêdzy czêœci¹, nazwijmy j¹, merytoryczn¹, czyli sportow¹ infrastruktur¹, a czêœci¹ us³ugow¹ (mieszkania, ywienie), a eby zachowaæ odpowiedni¹ równowagê. Ten warunek musz¹ spe³niaæ równie plany inwestycyjne. Jak to by³o w Spale przez te lata, o których Pan wspomina? Zawsze stara³em siê o tym pamiêtaæ. Ilekroæ wystêpowa³em do w³adz o aprobatê na nowe inwestycje, nigdy nie ba- ³em siê, e mog¹ one zostaæ zakwestionowane z tego powodu, o którym Pan wspomina. Szkolenie centralne zawsze by³o dla nas priorytetem, dlatego w Spale nigdy nie dosz³o do zachwiania równowagi pomiêdzy tymi dwiema sferami, dlatego uda³o siê nam zapewniæ sprawne funkcjonowanie Oœrodka prze tyle lat. A nie by³y to czasy ³atwe... n No w³aœnie. Teraz, kiedy opowiada Pan o historii budowy tego sportowego centrum, które tak bardzo zmieni³o siê na przestrzeni tych lat, nie s³yszê w Pañskim g³osie tego dramatyzmu, tej walki, jak¹ musia³ Pan toczyæ dla uzyskania przychylnej opinii, korzystnej decyzji, przyznania œrodków finansowych. Wbrew temu, co teraz mówi¹ ci, którzy decydowali o przyznawaniu œrodków, e wszyst- 56
Na skraju puszczy, nad Pilic¹ historia i dzieñ dzisiejszy OPO w Spale 57 ko zale a³o od inicjatywy oddolnej, od przed³o enia im dobrej koncepcji planu inwestycyjnego... Nie ma co ukrywaæ, to by³ trudny okres, niektóre lata wyj¹tkowo ciê kie. Ale ja mia³em wizjê przysz³ego Oœrodka i nie popada³em we frustracje, kiedy sprawy nie sz³y po myœli. Nie za³amywa- ³em siê, tylko ponawia³em próby. I jakoœ udawa³o mi siê przekonywaæ zwierzchników, zyskiwa³em ich przychylnoœæ, organizowa³em wykonawców. Oœrodek, prawdê mówi¹c, stale by³ w rozbudowie. n Teraz yjemy ju w innych czasach, czy fama o zaletach Spa³y dotar³a za granicê? Czy wœród goœci mo na dostrzec zawodników z innych krajów? Nie pojedynczych, takich, jak trenowany przez polskiego trenera czarnoskóry Duñczyk... który tu czêsto przesiaduje, ale grupy zawodników? Informacje o walorach Spa³y i Oœrodka dotar³y na zachód Europy i dzisiaj ju nie tylko Rosjanie, Ukraiñcy czy Bia- ³orusini korzystaj¹ z naszej bazy, ale tak e sportowcy brytyjscy, irlandzcy czy holenderscy. Reprezentacja rugbistów Irlandii i Szkocji czy pi³karze Boston Wanderers to tylko wybrane przyk³ady. Mamy nadziejê, e rekordowa iloœæ 55 ekip zagranicznych, przebywaj¹cych w Oœrodku w 2000 r., zostanie wkrótce przekroczona. n Oœrodek wasz znany jest te z organizacji du ych imprez, zarówno o charakterze sportowo-widowiskowym, jak i czysto sportowych czy to, nie³atwe przecie dzia³anie, podejmujecie dla w³asnej reklamy, czy mo e jest z tego jakiœ dochód? Od szeregu lat, dzia³aj¹c na zlecenie polskich zwi¹zków sportowych i innych kontrahentów, Oœrodek organizuje rocznie oko³o 20 du ych imprez. S¹ to takie zawody, jak np. halowe mistrzostwa Polski w lekkoatletyce juniorów i seniorów, mityngi lekkoatletyczne, mistrzostwa Polski w ³ucznictwie, p³ywaniu, czy te ligowe mecze dru yn siatkarskich. Jedn¹ z bardzo popularnych imprez by³ mityng skoku wzwy kobiet i mê czyzn, który przez szereg lat (1993-2001) przykuwa³ uwagê mi³oœników tej konkurencji i sprowadza³ do Spa³y najwybitniejszych zawodników z ca³ego œwiata. Niestety, w zwi¹zku z pogarszaj¹c¹ siê w ostatnich latach kondycj¹ polskiej gospodarki i wycofaniem siê sponsora g³ównego, mityng ten przeszed³ do historii. Nadal natomiast odbywaj¹ siê u nas tzw. integracyjne zawody sportowe, w których bior¹ udzia³ przedstawiciele-reprezentanci ró nych bran : energetyków, pocztowców, telekomunikacji, prawników, czy te spartakiady zak³adowe. n Te liczne grupy dzieci z rodzicami i doroœlejsza m³odzie, któr¹ spotykam na basenie, to s¹ chyba mieszkañcy pobliskiej Spa³y i Tomaszowa? Czy Oœrodek udziela wsparcia sportowym inicjatywom regionu? Oœrodek jest silnie osadzony w œrodowisku. Ws³uchujemy siê w jego potrzeby i reagujemy na nie, udostêpniaj¹c, w miarê posiadanych mo liwoœci, wolne obiekty i urz¹dzenia. Od wielu lat 57
58 Rozmowa ze Zbigniewem Tomkowskim, dyrektorem OPO w Spale przyjêliœmy na siebie takie zadanie i staramy siê z niego jak najlepiej wywi¹zaæ. Oœrodek udostêpnia po preferencyjnych cenach swoje obiekty sportowe dla potrzeb m³odzie y miejscowych szkó³, klubów sportowych i innych organizacji. n Co stanowi najwiêksz¹ trudnoœæ w kierowaniu tak¹ instytucj¹, jak spalski oœrodek sportowy? Najwa niejsze problemy, z którymi przychodzi siê nam borykaæ niemal codziennie, to sprawy finansowe. Dotacja bud etowa pokrywa zaledwie 20% ogólnych kosztów funkcjonowania Oœrodka, do tego z roku na rok jest mniejsza. Zwi¹zki sportowe, które tak e s¹ klientami bud etu pañstwa, nie zawsze maj¹ œrodki na bie ¹ce regulowanie zobowi¹zañ wobec Oœrodka. Powstaj¹ce na tym tle zaleg³oœci maj¹ wp³yw na nasz¹ bie- ¹c¹ dzia³alnoœæ. Ta sytuacja zmusza nas do podejmowania dzia³alnoœci dochodowej, która, co oczywiste, nie wi¹ e siê bezpoœrednio ze sportem. Rozwijamy dzia³ania marketingowe aktywnie poszukuj¹c klienta rynkowego, uruchamiamy nowe rodzaje us³ug. Uzyskiwane t¹ drog¹ dochody pozwalaj¹ na pokrycie ró nic miêdzy otrzymywan¹ dotacj¹ a rzeczywistymi kosztami naszej dzia³alnoœci. Oœrodek sta³ siê instytucj¹ o z³o onych zadaniach, rozbudowanej strukturze, dysponuj¹c¹ powa nym, specjalistycznym potencja³em ludzkim. Musimy zagwarantowaæ jak najlepsze warunki dla szkolenia olimpijskiego ponad 20 dyscyplin, dla sportu klubowego i paraolimpijskiego. A jednoczeœnie zmuszeni jesteœmy coraz czêœciej podejmowaæ dzia³ania dla pozyskania klienta zagranicznego i pozasportowego. W sferze zarz¹dzania tak¹ instytucj¹ trzeba siêgaæ po nowoczesne metody, np. system zarz¹dzania jakoœci¹, potwierdzony certyfikatem ISO, system ocen pracowniczych, nie zaniedbuj¹c przy tym takiej sfery, jak¹ reguluje kodeks etyczny. n Przez d³ugi okres problemem w stosunkach na linii sportowcy-oœrodki przygotowañ olimpijskich by³o ywienie, tzn. dopasowanie diety do potrzeb reprezentantów ró nych dyscyplin sportu, a nie do kwot wyznaczonych na ywienie. Ten problem zosta³ ju chyba przezwyciê ony... Muszê dobitnie podkreœliæ, e sprawa ywienia naszych najwa niejszych goœci, jakimi byli i s¹ sportowcy, znajduje siê w centrum zainteresowania kierownictwa oœrodka i personelu gastronomii od zawsze. Staraliœmy siê byæ na tym polu elastyczni i zarazem nowoczeœni. Wprowadzaj¹c na pocz¹tku lat dziewiêædziesi¹tych tzw. szwedzki stó³, bêd¹cy wówczas pionierskim rozwi¹zaniem, dokonaliœmy swoistego prze³omu nie tylko w technologii i sposobie, ale zarazem w koncepcji ywienia sportowców. Sportowcy kadry narodowej i olimpijskiej otrzymali do dyspozycji pe³n¹ gamê produktów, zawieraj¹cych wszystkie zasadnicze sk³adniki od ywcze, co stworzy³o mo liwoœæ komponowania diety, odpowiedniej do ich indywidualnych potrzeb, z uwzglêdnieniem, tych wymagañ, jakie pod tym wzglêdem stawia okreœlona dyscyplina sportu. W ten 58
Na skraju puszczy, nad Pilic¹ historia i dzieñ dzisiejszy OPO w Spale 59 sposób rozwi¹zaliœmy problem zawarty w Pana pytaniu. Obecnie rola oœrodka sprowadza siê do poszukiwania i wprowadzania nowoœci kulinarnych i urozmaicania posi³ków, natomiast o sk³adzie diety decyduje zawodnik wraz ze swoim trenerem i jego doradcami. n Nie dorobi³y siê nasze Oœrodki czegoœ w rodzaju laboratoriów kontroli treningu, wyposa onych w standardowe zestawy aparatów, pozwalaj¹cych zmierzyæ u trenuj¹cych pewne wskaÿniki, tak aby trenerzy mogli wykorzystywaæ je jako obiektywne miary bie ¹cego wp³ywu obci¹ eñ treningowych na organizm zawodników i na tej podstawie lepiej sterowaæ treningiem... OdpowiedŸ na tak postawione pytanie ma kontekst historyczny i wspó³czesny zarazem. W przesz³oœci wielokrotnie udostêpnialiœmy takie komórki kontroli treningu ekipom sportowym. Oczywiœcie, ich wyposa enie techniczne, a tym samym mo liwoœci diagnostyczne, by³y adekwatne do realiów tamtego okresu. Nie to by³ jednak g³ówny powód, e ma³o kto do nich zagl¹da³. Wynika³o to z nie najwy szego poziomu wiedzy oraz niechêci trenerów do korzystania z nowinek technicznych. W ówczesnej sytuacji placówki takie nie mia³y racji bytu i zmuszeni zostaliœmy do ich zamkniêcia. Uwa am, e istniej¹cy dziœ potencja³ oœrodków przygotowañ olimpijskich stwarza mo liwoœæ wykonywania zawodnikom badañ lekarskich i diagnostycznych na miejscu, w czasie zgrupowañ. W naszym Oœrodku mo liwoœci ju teraz s¹ znaczne, a zwiêksz¹ siê jeszcze bardziej po oddaniu do eksploatacji Sportowego Centrum Rehabilitacji Leczniczej. Oczywiœcie, warunkiem utrzymania wysokiego poziomu diagnostyki jest nie tylko posiadanie odpowiedniej aparatury, ale tak e, a mo e przede wszystkim, etatowych specjalistów lekarzy sportowych, fizjologów, psychologów z dorobkiem naukowym i odpowiednim doœwiadczeniem. n Czy istniej¹ i jakie s¹ plany na przysz³oœæ? Id¹ wprawdzie trudne czasy, równie dla sportu, bêdzie brakowaæ pieniêdzy, trzeba jednak stale myœleæ o podnoszeniu jakoœci us³ug i nowych propozycjach, np. czy nie móg³by gdzieœ w obrêbie Oœrodka stan¹æ niewielki domek wysokogórski, w którym panowa³yby warunki jak na wy- szych wysokoœciach i w którym mogliby mieszkaæ sportowcy, dla których trening wysokogórski jest wa - nym sk³adnikiem programu treningu w ogóle... Teraz ca³¹ uwagê koncentrujemy na rozpoczynanej nowej inwestycji Sportowym Centrum Rehabilitacji Leczniczej. W jej sk³ad wchodzi m.in. hotel na ponad 200 miejsc, który pozwoli na pe³ne wykorzystanie potencja³u bazy sportowej i rehabilitacyjno-leczniczej Oœrodka. Liczymy na to, e dziêki temu znacznie powiêkszy siê liczba klientów spoza sportu. A to, z kolei, spowoduje wzrost dochodów i powiêkszenie ich puli na zakup urz¹dzeñ i aparatury treningowej, sprzêtu medycznego, zatrud- 59
60 Rozmowa ze Zbigniewem Tomkowskim, dyrektorem OPO w Spale nienie wysokiej klasy specjalistów oraz na prowadzenie bie ¹cych remontów i modernizacji bazy urz¹dzeñ Oœrodka. Przy zaanga owaniu potencja³u hotelowego innych spalskich oœrodków powstan¹ mo liwoœci organizacji wielodniowych imprez sportowych i pozasportowych rangi ogólnopolskiej i miêdzynarodowej, o znacznie wiêkszych rozmiarach ni obecnie. Chcemy tak e, by zwiêksza³a siê liczba pobytów sportowców zagranicznych. W grê wchodz¹ tu nie same pieni¹dze, ale tak e promocja naszego Oœrodka. Skoro rugbiœci z Irlandii i Szkocji czy pi³karze pierwszej ligi angielskiej przyje d aj¹ do nas na zgrupowania, oznacza to, e jesteœmy dobrzy. To równoczeœnie doping dla polskich sportowców sportowcy zagraniczni potwierdzaj¹, e w pobliskiej Spale s¹ doskona³e warunki do treningu, wiêc po co szukaæ w¹tpliwych miejsc za granic¹, a nie korzystaæ z krajowych. Nasz program przewiduje systematyczne wprowadzenie nowych urz¹dzeñ, usprawniaj¹cych proces treningu, zw³aszcza w tych dyscyplinach sportu, które mamy pod swoj¹ opiek¹. Nie jest wykluczone, e wœród nich znajdzie siê wspomniany domek wysokogórski i inne, nowoczesne obiekty... n Tkwi Pan na posterunku w Spale od 1970 roku. Wtenczas, gdy Pan przychodzi³, Oœrodek by³ olimpijski tylko z nazwy. Prawdziwie nowoczesny sta³ siê w ci¹gu tych lat, mówiê to najbardziej szczerze, bo jestem tego œwiadkiem, dziêki Pañskiej niestrudzonej inicjatywie i uporowi. Powinien byæ Pan zadowolony z tego, co uda³o siê Panu dokonaæ. Tymczasem z wypowiedzi, zawartej w ksi¹- eczce Nasza Spa³a, dowiadujê siê, e siê Pan zastanawia czy to by³ sukces, czy to by³ udany kawa³ek Pañskiego ycia... Nasza Spa³a by³a prób¹ pewnego podsumowania historii Oœrodka i ludzi z nim zwi¹zanych zarówno sportowców, jak i naszych pracowników. Wspomniane przez Pana s³owa s¹ rzeczywiœcie nieco przewrotne, bo tak naprawdê, to zarówno na co dzieñ, jak i w chwili historycznej refleksji, takich w¹tpliwoœci nie mam. By³ to na pewno udany kawa³ek mojego ycia, a tak e niew¹tpliwy sukces nie tylko mój osobisty, nie tylko spalskiego Oœrodka, ale ca³ego sportu wyczynowego. Myœlê, e przyœwiecaj¹ca nam od lat dewiza Oœrodka aktywnie wychodÿ naprzeciw potrzebom polskiego sportu sprawdzi³a siê w praktyce i w dalszym ci¹gu pozostaje aktualna. Spa³a w lipcu 2003 roku Rozmawia³: Andrzej Pac-Pomarnacki 60