Kazus nr 1 na egzamin z prawa cywilnego w dniu 3 września 2018 r. Fundacja Nasza Szkoła prowadziła szkołę. W tym celu Fundacja w drodze wymiany maili zawarła umowę ze spółką z o.o. Transport (świadczącą usługi transportowe), na podstawie której spółka Transport miała zapewnić na jeden dzień autobus wraz kierowcą. Oznaczonego dnia autobus zabrał uczniów. Jednak tego dnia były niekorzystne warunki drogowe była ograniczona widoczność i padał silny deszcz. Kierujący autobusem pracownik spółki Transport mimo że jechał z dozwoloną w tym miejscu prędkością stracił panowanie nad pojazdem, który zsunął się do rowu melioracyjnego. W wyniku zdarzenia jeden z uczniów Piotrek (lat 12) doznał poważnych obrażeń ciała (nie był przypięty pasami, mimo że kierowca wraz z nauczycielem prosili o ich zapięcie). Inni uczniowie nie odnieśli obrażeń. Trzy miesiące później rodzice wezwali na piśmie spółkę Transport, żądając w imieniu Piotrka zapłaty odszkodowania obejmującego zwrot kosztów jego leczenia oraz zadośćuczynienia za krzywdę. Spółka twierdzi, że za szkodę powinna odpowiadać Fundacja, która wynajęła autobus. Ponadto podnosi, że nie powinna odpowiadać za szkodę, bo gdyby Piotrek siedział przypięty pasami, to nie doznałby obrażeń ciała. Kilka tygodni później Piotrek zmarł w wyniku doznanych obrażeń. Wówczas okazało się, że został on adoptowany przez męża matki (przysposobienie pełne), która rozwiodła się z ojcem Piotrka, gdy ten miał 2 lata. Ojciec Piotra żyje (nie utrzymywał z Piotrem kontaktów, a Piotr nie wiedział, że był przysposobiony). W tej sytuacji rodzice Piotrka (matka i jej mąż) zażądali od spółki Transport dodatkowo zadośćuczynienia dla siebie za krzywdę spowodowaną śmiercią Piotrka. Oceń zasadność żądań rodziców Piotrka? 1
I. Roszczenia rodziców Piotrka o odszkodowanie do spółki Transport a) Podstawa prawna roszczenia art. 435 1 k.c. (ewentualnie art. 436 1 k.c.) w zw. z art. 444 1 i art. 445 1 k.c. Spółka Transport świadczy usługi transportowe, do czego wykorzystuje pojazdy mechaniczne (m.in. autobus). Jest zatem przedsiębiorstwem, którego działalność opiera się na wykorzystywaniu urządzeń (pojazdów mechanicznych) wprawianych w ruch za pomocą sił przyrody. Podstawą roszczenia wobec spółki mógłby więc być art. 435 1 k.c., ponieważ spółka na własny rachunek prowadzi przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody. Zarazem jednak szkoda powstała w związku z ruchem mechanicznego środka komunikacji (pojazdu napędzanego silnikiem spalinowym) jakim jest autobus. Wobec tego podstawą roszczenia mógłby być również art. 436 1 k.c. W tej sytuacji należy rozważyć wzajemny stosunek obydwu przepisów. Ustalenie tej relacji jest ważne, gdyż spółka Transport powołuje się na to, że autobus został wynajęty przez Fundację (osobę prawną). Jeśli podstawą odpowiedzialności spółki byłby art. 435 1 k.c., okoliczność ta miałaby znaczenie tylko przy ocenie, czy szkoda niepowstała z wyłącznej winy osoby trzeciej (czyli Fundacji), za którą spółka nie odpowiada. Natomiast art. 436 1 zd. k.c. wyłącza odpowiedzialność samoistnego posiadacza mechanicznego środka komunikacji, jeśli został on oddany w posiadanie zależne. Spółka jest samoistnym posiadaczem takiego środka komunikacji (nie traci tego posiadania, nawet gdyby oddała środek komunikacji w posiadanie zależne art. 337 k.c.). Problem relacji art. 435 k.c. i 436 k.c. był rozważany w piśmiennictwie i orzecznictwie. Przyjmuje się najczęściej, że jeżeli ruch przedsiębiorstwa polega na wykorzystywaniu mechanicznych środków komunikacji (jak w analizowanym stanie faktycznym), to podstawą odpowiedzialności przedsiębiorstwa za szkodę wyrządzoną w związku z ruchem takiego środka komunikacji jest jednak art. 435 1 k.c. a nie art. 436 1 k.c. W literaturze prezentowany jest także pogląd wyłączający stosowanie art. 435 k.c., jeśli szkoda została wyrządzoną ruchem mechanicznego środka komunikacji wchodzącego w skład przedsiębiorstwa wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody (art. 436 k.c. jako lex specialis do art. 435 1 k.c.) albo że zachodzi przypadek krzyżowania się zakresów zastosowania obydwu przepisów. b) analiza przesłanek roszczenia z art. 435 k.c.: Spółka Transport jest przewoźnikiem, a więc prowadzi przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody. Szkoda na osobie (uszkodzenie ciała Piotrka) pozostaje w związku z ruchem tego przedsiębiorstwa (do szkody doszło na skutek zjechania autobusu do rowu melioracyjnego). Ponieważ odpowiedzialność na podstawie art. 435 1 k.c. jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, należy zbadać, czy zachodzi któraś z przyczyn egzoneracyjnych. W stanie faktycznym rozważyć należy dwie przyczyny: siłę wyższą i wyłączną winę poszkodowanego (Piotrka). Można pominąć trzecią przyczynę egzoneracyjną, gdyż autobusem kierował pracownik spółki Transport, a więc nie jest to osoba trzecia, za którą spółka nie ponosiłaby odpowiedzialności. Siła wyższa oznacza zdarzenie zewnętrzne w stosunku do ruchu przedsiębiorstwa, którego nie można było przewidzieć (choć ta przesłanka jest niekiedy kwestionowana) ani którego skutkom prowadzący przedsiębiorstwo nie mógł zapobiec nawet przy dołożeniu wymaganej w danych stosunkach (podwyższonej) staranności. Trudne warunki atmosferyczne (np. mgła, wiatr, deszcz) na ogół nie będą stanowiły siły wyższej, gdyż w pewnych porach roku (np. jesienią i zimą) są zjawiskiem normalnym. Poza tym, aby wyłączyć odpowiedzialność spółki Transport, siła 2
wyższa musiałaby być wyłączną przyczyną szkody (ruch przedsiębiorstwa był jedynie koniecznym elementem stanu faktycznego). W stanie faktycznym nie można przyjąć, że trudne warunki atmosferyczne były wyłączną przyczyną szkody. Fakt poruszania się autobusu z dozwoloną w tym miejscu prędkością nie zwalnia kierowcy z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności i dostosowania prędkości do panujących warunków na drodze. Można przyjąć, że kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków atmosferycznych, a więc że do powstania szkody doszło także z powodu zachowania się kierowcy, będącego pracownikiem spółki Transport, za którego spółka ponosi odpowiedzialność. Zatem do szkody nie doszło wyłącznie z powodu siły wyższej. Drugą okolicznością egzoneracyjną mogłyby być zachowanie samego poszkodowanego, gdyby doszło do szkody wyłącznie z jego winy. W piśmiennictwie rozważane jest, czy przez wyłączną winę poszkodowanego należy rozumieć wyłączną przyczynę (szkoda powstała z powodu zachowania samego poszkodowanego, choćby niezawinionego, jeśli ruch pojazdu był tylko koniecznym elementem zdarzenia wyrządzającego szkodę, ale w żaden sposób nie przyczynił się do jej zaistnienia), czy też szkoda powstała na skutek zachowania się poszkodowanego, któremu wyłącznie można przypisać winę (niezachowanie należytej ostrożności), zaś zachowanie innych osób nie było zawinione. Niezależnie od przyjętej koncepcji w stanie faktycznym zachowanie Piotrka nie można uznać za wyłączną przyczynę zaistnienia zdarzenia szkodzącego (jego zachowanie nie było przyczyną zjechania autobusu do rowu melioracyjnego; do tego zdarzenia przyczyniły się łącznie trudne warunki atmosferyczne i niezachowanie należytej ostrożności przez kierowcę autobusu). Jeśli rozpatrywać kwestię winy, to ze względu na wiek chłopca (12 lat) nie można mu jej przypisać (argument z art. 426 k.c.). Co więcej, winę (niedbalstwo) można przypisać natomiast kierowcy autobusu. Tak więc również ta przesłanka egzoneracyjna nie zachodzi, niezależnie od tego, jakie rozumienie pojęcia z wyłącznej winy poszkodowanego się przyjmie. Spółka Transport powołuje się na zachowanie się poszkodowanego chłopca, który nie był przypięty pasami, mimo że nakazują tego przepisy prawa o ruchu drogowym a także dzieci otrzymały takie polecenie od kierowcy i nauczyciela. Powstaje zatem kwestia, czy zachowanie Piotrka można by uznać za przyczynienie się do szkody w rozumieniu art. 362 k.c. Ze stanu faktycznego wynika, że nikt z pozostałych podróżujących dzieci nie doznał obrażeń, a więc można przyjąć, że gdyby Piotrek był zapięty, do szkody by nie doszło. Niewątpliwie zatem jego zachowanie pozostaje w związku kauzalnym z powstaniem szkody. W zakresie przyczynienia wykształciły się cztery koncepcje. Pierwsza wymaga jedynie związku kazualnego między szkodą a zachowaniem się poszkodowanego. Druga, wymaga nie tylko takiego związku, lecz nadto by zachowanie poszkodowanego było obiektywnie nieprawidłowe (w analizowanej sytuacji ta przesłanka byłaby także spełniona, bo Piotrek mimo polecenia nie był zapięty pasami). Według trzeciej koncepcji zachowanie poszkodowanego musi być zawinione (w analizowanym stanie faktycznym ze względu na wiek nie można przypisać jednak winy Piotrkowi). Wreszcie według czwartej koncepcji, w zależności od podstawy odpowiedzialności sprawcy szkody (wina lub ryzyko) wystarczy, aby zachowanie poszkodowanego było jedynie obiektywnie nieprawidłowe (gdy sprawca odpowiada na zasadzie ryzyka) lub musi być także zawinione (gdy sprawca odpowiada na zasadzie winy). Jedynie w razie przyjęcia trzeciej koncepcji wyłączone byłoby przyczynienie się Piotrka do powstania szkody. W orzecznictwie prezentowane są w zasadzie wszystkie koncepcje. Dominuje jednak zapatrywanie, że w przypadku osoby małoletniej, której nie można z powodu wieku przypisać winy, jej zachowanie obiektywnie nieprawidłowe może być uznane za przyczynie się do szkody. Można zatem przyjąć, że Piotrek przyczynił się do powstania 3
szkody. Oceniając okoliczności zdarzenia, niewątpliwie zachowanie Piotrka było istotnym czynnikiem powstania szkody na osobie. Mając na uwadze nieumyślna winę kierowcy i obiektywną naganność zachowania chłopca można dopuścić miarkowanie należnego mu odszkodowania za koszty leczenia i zadośćuczynienie ze względu na przyczynienie. W analizowanym stanie faktycznym istnieje niewątpliwie adekwatny związek przyczynowy między zdarzeniem wyrządzającym szkodę (zjechaniem autobusu do rowu melioracyjnego) a szkodą na osobie (uszkodzeniem ciała) poniesioną przez Piotrka. Jeśli student wskazał jako podstawę prawną roszczenia art. 436 1 k.c., należy sprawdzić czy zachodzą następujące okoliczności: - doszło do powstania szkody (spełnione) - szkoda powstała w związku z ruchem mechanicznego środka komunikacji wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody (autobus ma własny silnik przetwarzający paliwo ciekłe w ruch jest więc mechanicznym środkiem komunikacji) - spółka jest samoistnym posiadaczem autobusu (wynika to z treści kazusu); Należy rozważyć, czy doszło do oddania środka komunikacji w posiadanie zależne (na co powołuje się spółka Transport ). Posiadanie zależne oznacza władanie rzeczą jak najemca, dzierżawca, użytkownik, a więc osoba mająca inne niż własność prawo, z którym łączy się władanie rzeczą (art. 336 k.c.). Spółka zawarła z Fundacją umowę, na podstawie której miało dojść do przewozu dzieci autobusem. Kwalifikacja prawna tej umowy jest bez znaczenia dla oceny, czy doszło do oddania pojazdu w posiadanie zależne. Autobusem kierował bowiem pracownik spółki, autobus cały czas znajdował się więc pod kontrolą pracownika spółki. Dlatego nie doszło do oddania autobusu w posiadanie zależne Fundacji. Spółka Transport nie może uchylić się od odpowiedzialności na podstawie art. 436 1 zd. 2 k.c. Nie zachodzą też żadne okoliczności egzoneracyjne, o których mowa w art. 436 1 w zw. z art. 435 1 k.c. (nie doszło do szkody z wyłącznej winy chłopca ani z powodu siły wyższej uzasadnienie jak wyżej) Istnieje adekwatny związek przyczynowy między ruchem pojazdu a wyrządzoną szkodą na osobie (uszkodzeniem ciała) poniesioną przez Piotrka. c) Na skutek zjechania autobusu do rowu doszło do uszkodzenia ciała Piotrka. Na podstawie art. 444 1 k.c. (niezależnie od przyjętej podstawy prawnej art. 435 1 czy art. 436 1 k.c.) Piotrkowi przysługuje roszczenie o odszkodowanie obejmujące koszty leczenia (nie ma znaczenia, że koszty leczenia faktycznie ponieśli rodzice Piotrka). Ponadto z uwagi na uszkodzenie ciała Piotrek doznał krzywdy (cierpień fizycznych i psychicznych), zatem może domagać się także zadośćuczynienia na podstawie art. 445 1 k.c. Ponieważ Piotrek zmarł, należy ustalić, czy wymienione roszczenia wygasły, czy weszły do spadku po nim. Na podstawie art. 932 3 w zw. z art. 936 1 k.c. ustawowymi spadkobiercami Piotrka są jego matka i jej mąż, który przysposobił Piotrka. Nie dziedziczy po Piotrku jego ojciec. 4
Zgodnie z art. art. 445 k.c. roszczenie o zadośćuczynienie podlega dziedziczeniu tylko wtedy, gdy zostało uznane na piśmie przez osobę odpowiedzialną za szkodę (co nie nastąpiło) albo gdyby zostało o nie wytoczone powództwo przed otwarciem spadku (co także nie nastąpiło). Dlatego roszczenie o zadośćuczynienie przysługujące Piotrkowi wygasło jako ściśle związane z osobą zmarłego (art. 922 2 k.c.). Roszczenie o odszkodowanie za koszty leczenia podlega dziedziczeniu, jako roszczenie majątkowe, a tym bardziej jako roszczenie zbywalne (art. 449 k.c.), gdyż stało się wymagalne (art. 922 1 k.c.). d) roszczenie jest wymagalne (zobowiązanie do naprawienia szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym jest zobowiązaniem bezterminowym, konieczne jest więc wezwanie do spełnienia świadczenia - art. 455 k.c.); doszło o wezwania spółki Transport do zapłaty odszkodowania za koszty leczenia i zadośćuczynienia przez rodziców Piotrka jako jego przedstawicieli ustawowych, więc roszczenia te stały się wymagalne (ale roszczenie o zadośćuczynienie wygasło). Roszczenie o odszkodowanie z tytułu kosztów leczenia nie uległo przedawnieniu (nie upłynął termin przedawnienia z art. 442 1 3 k.c.). Rodzice Piotrka po jego śmierci mogą dochodzić odszkodowania za koszty leczenia, które to roszczenie przeszło na nich jako na spadkobierców ustawowych Piotrka. Nie mogą dochodzić roszczenia o zadośćuczynienie, które przysługiwało Piotrkowi, gdyż to roszczenie wygasło. Spółka może podnieść zarzut przyczynienia się do powstania szkody przez chłopca (jego wiek nie stoi na przeszkodzie przyjęciu przyczynienia się). Łącznie za to pytanie 8 pkt II. Roszczenia rodziców Piotrka do spółki Transport o zadośćuczynienie za śmierć Piotrka a) podstawa prawna roszczenia art. 435 1 k.c. (względnie art. 436 1 k.c.) w zw. z art. 446 4 k.c. b) analiza przesłanek roszczenia z art. 435 1 k.c. (względnie art. 436 1 k.c.) jak wyżej c) doszło do uszkodzenia ciała Piotrka, wskutek czego chłopiec zmarł. Matka i jej mąż, który przysposobił Piotrka przed 10 laty, są najbliższymi członkami rodziny zmarłego (chłopiec wychowywał się w rodzinie matki i jej męża). Przysługuje im zatem prawo do żądania zadośćuczynienia na podstawie art. 446 4 k.c. (nie przysługuje takie prawo zaś ojcu Piotrka) w związku z krzywdą (cierpieniami psychicznymi) poniesioną na skutek śmierci Piotrka. Tak jak w przypadku roszczeń przysługujących Piotrkowi należy jednak uwzględnić przyczynienie się Piotrka do powstania szkody, co zmniejszałoby kwotę zadośćuczynienia. Okoliczność, że Piotrkowi przysługiwało roszczenie o zadośćuczynienie za wyrządzona mu krzywdę, nie ma znaczenia dla kwestii powstania i wysokości roszczenia rodziców Piotrka (matki i jej męża) o zadośćuczynienie z powodu jego śmierci. Chodzi bowiem o naprawienie różnych szkód na osobie, poniesionych przez różne osoby (Piotrek doznał krzywdy z powodu uszkodzenia ciała; rodzice doznali krzywdy z powodu śmierci ich syna). d) roszczenie jest wymagalne (doszło o wezwania spółki Transport do zapłaty zadośćuczynienia - art. 455 k.c.) i nie uległo przedawnieniu (nie upłynął termin przedawnienia z art. 442 1 3 k.c.). Rodzice (matka i jej mąż) mogą żądać zadośćuczynienia za krzywdę z powodu śmierci Piotrka. 5
Matka Piotrka i jej mąż mogą żądać od spółki Transport zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną śmiercią Piotrka. Łącznie za to pytanie 2 pkt 6