Pukam do drzwi kamienia

Podobne dokumenty
Egzamin wstępny język polski

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

OSOBY NIEWIDOME. Inni, ale nie obcy Portrety

1 % dla Marysi Żelichowskiej

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

Spis treści. Od Petki Serca

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

Spotkanie z Jaśkiem Melą

SKALA ZDOLNOŚCI SPECJALNYCH W WERSJI DLA GIMNAZJUM (SZS-G) SZS-G Edyta Charzyńska, Ewa Wysocka, 2015

Pielgrzymka, Kochana Mamo!

Na skraju nocy & Jarosław Bloch Rok udostępnienia: 1994

Folder osobisty MACIEK PIĄTEK

Nazwijmy go Siedem B (prezentujemy bowiem siedem punktów, jakim BYĆ ) :)

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY

Autyzm i Zespół Aspergera (ZA) - na podstawie doświadczeń brytyjskich. York, lipiec mgr Joanna Szamota

Wolontariat. Igor Jaszczuk kl. IV

Copyright 2015 Monika Górska

I Komunia Święta. Parafia pw. Bł. Jana Pawła II w Gdańsku

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

to myśli o tym co teraz robisz i co ja z Tobą

potrzebuje do szczęścia

Kielce, Drogi Mikołaju!

Oto kilka rad ode mnie:

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI.

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

PODRÓŻE - SŁUCHANIE A2

Osoby starsze o sprawowaniu opieki nieformalnej nad seniorem w Polsce

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

mnw.org.pl/orientujsie

Co to jest niepełnosprawność?

Młodzi poeci czwórki w wierszach o mamie dla mamy

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Kim będę?

Test mocny stron. 1. Lubię myśleć o tym, jak można coś zmienić, ulepszyć. Ani pasuje, ani nie pasuje

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

DZIĘKUJĘ MAMO DZIĘKUJĘ TATO

Zauważcie, że gdy rozmawiamy o szczęściu, zadajemy specyficzne pytania:

1 JAK BYĆ SKUTECZNYM LIDEREM ASERTYWNOŚĆ 2 W PRACY I W BIZNESIE

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków.

Kwestionariusz stylu komunikacji

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

MODLITWY. Autorka: Anna Młodawska (Leonette)

ZACZNIJ ŻYĆ ŻYCIEM, KTÓRE KOCHASZ!

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Paszport Komunikacyjny

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE

Ulubione zabawki. "Pluszowy miś" Ola Szulejko. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut

N-LA N-l mówi: -Dziś powitamy się piosenka: Witam Cię, jak się masz, machnij prawą ręką, miło mi widzieć Cię, witam Cię piosenką x 2

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Szkoła Promująca Zdrowie Diagnoza wstępna. Analiza ankiet dla uczniów

HISTORIA WIĘZIENNEGO STRAŻNIKA

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza. (Albert Einstein)

Moje dziecko chodzi do szkoły...

ALE DLACZEGO KLUB SENIORA? OSOBISTE HISTORIE

a przez to sprawimy dużo radości naszym rodzicom. Oprócz dobrych ocen, chcemy dbać o zdrowie: uprawiać ulubione dziedziny sportu,

WYBÓR SIEDMIU DIAKONÓW

KOCHAM CIĘ-NIEPRZYTOMNIE WIEM, ŻE TY- MNIE PODOBNIE NA CÓŻ WIĘC CZEKAĆ MAMY OBOJE? Z NASZYM SPOTKANIEM WSPÓLNYM? MNIE- SZKODA NA TO CZASU TOBIE-

Copyright by Andrzej Graca & e-bookowo Grafika i projekt okładki: Andrzej Graca ISBN Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo

TRYB ROZKAZUJĄCY A2 / B1 (wersja dla studenta)

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

SZOPKA. Pomysły i realizacja: Joanna Góźdź

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

Zaznacz, zapisz punkt, który opisuje do Ciebie.

Jaki jest Twój ulubiony dzień tygodnia? Czy wiesz jaki dzień tygodnia najbardziej lubią Twoi bliscy?

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka?

MIŚ I KREDKA Newsletter Przedszkola Nr 110

Dla klas 4-7 przed warsztatami

USZATKOWE WIEŚCI. PRZEDSZKOLE NR 272 im. MISIA Uszatka. w Warszawie

Każdy patron. to wzór do naśladowania. Takim wzorem była dla mnie. Pani Ania. Mądra, dobra. i zawsze wyrozumiała. W ciszy serca

Sprawdź i oceń stan rozwoju mowy swojego dziecka

Przygotowanie do przyjęcia Sakramentu Pojednania

mnw.org.pl/orientujsie

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

JAK BYĆ SELF - ADWOKATEM

VIII TO JUŻ WIESZ! ĆWICZENIA GRAMATYCZNE I NIE TYLKO

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

Podziękowania naszych podopiecznych:

KIDSCREEN-52. Kwestionariusz zdrowotny dla dzieci i młodych ludzi. Wersja dla dzieci i młodzieży 8 do 18 lat

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

Proszę bardzo! ...książka z przesłaniem!

Wszelkie prawa zastrzeżone. Matko. córki. Konferencja Kobieta jest trendy 5 marca 2015

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

Scenariusz uroczystości z okazji Dnia Mamy i Taty

Witajcie nasi przyjaciele! Chcielibyśmy wam podziekować za wasze listy. Bardzo nam się podobały. Na kolejnych slajdach znajdziecie nasze odpowiedzi

Zatem może wyjaśnijmy sobie na czym polega różnica między człowiekiem świadomym, a Świadomym.

Stenogram Nr 10 VN :22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

PIOTR W WIĘZIENIU. Bóg chce, abyś modlił się o innych I. WSTĘP

Transkrypt:

Pukam do drzwi kamienia 5

Pukam do drzwi kamienia 5

UCZESTNICY: Zuzia Ula Sebastian Natalka Eryk Osoby z Dziennego Ośrodka Adaptacyjnego dla Dzieci i Młodzieży z Niepełnosprawnością Intelektualną i Ich Rodzice. fotografie portretowe: Marcin Sudziński

Wisława Szymborska Rozmowa z kamieniem Pukam do drzwi kamienia. - To ja, wpuść mnie. Chcę wejść do twego wnętrza, rozejrzeć się dokoła, nabrać ciebie jak tchu. - Odejdź - mówi kamień. - Jestem szczelnie zamknięty. Nawet rozbite na części będziemy szczelnie zamknięte. Nawet starte na piasek nie wpuścimy nikogo. Pukam do drzwi kamienia. - To ja, wpuść mnie. Przychodzę z ciekawości czystej. Życie jest dla niej jedyną okazją. Zamierzam przejść się po twoim pałacu, a potem jeszcze zwiedzić liść i krople wody. Niewiele czasu na to wszystko mam. Moja śmiertelność powinna Cię wzruszyć. - Jestem z kamienia - mówi kamień - i z konieczności muszę zachować powagę. Odejdź stąd. Nie mam mięśni śmiechu. Pukam do drzwi kamienia. - To ja, wpuść mnie. Słyszałam że są w tobie wielkie puste sale, nie oglądane, piękne nadaremnie, głuche, bez echa czyichkolwiek kroków. Przyznaj, że sam niedużo o tym wiesz.

- Wielkie i puste sale - mówi kamień - ale w nich miejsca nie ma. Piękne, być może, ale poza gustem twoich ubogich zmysłów. Możesz mnie poznać, nie zaznasz mnie nigdy. Całą powierzchnią zwracam się ku tobie, a całym wnętrzem leżę odwrócony. Pukam do drzwi kamienia. - To ja, wpuść mnie. Nie szukam w tobie przytułku na wieczność. Nie jestem nieszczęśliwa. Nie jestem bezdomna. Mój świat jest wart powrotu. Wejdę i wyjdę z pustymi rękami. A na dowód, że byłam prawdziwie obecna, nie przedstawię niczego prócz słów, którym nikt nie da wiary. - Nie wejdziesz - mówi kamień. - Brak ci zmysłu udziału. Nawet wzrok wyostrzony aż do wszechwidzenia nie przyda ci się na nic bez zmysłu udziału. Nie wejdziesz, masz zaledwie zamysł tego zmysłu, ledwie jego zawiązek, wyobraźnię. Pukam do drzwi kamienia. - To ja, wpuść mnie. Nie mogę czekać dwóch tysięcy wieków na wejście pod twój dach. - Jeżeli mi nie wierzysz - mówi kamień - zwróć się do liścia, powie to, co ja. Do kropli wody, powie to, co liść. Na koniec spytaj włosa z własnej głowy. Śmiech mnie rozpiera, śmiech, olbrzymi śmiech, którym śmiać się nie umiem. Pukam do drzwi kamienia. - To ja, wpuść mnie. - Nie mam drzwi - mówi kamień

Kiedy ją razi, kuli się w wózku i zwiesza głowę...

Zuzia nie mówi, ale pokazuje głosem swój nastrój. Dzięki temu nie trudno jest się domyślić czy jest zadowolona, czy nie. Dużo do niej mówimy, opowiadamy co będziemy robili, jedli. Jak Zuzia wstaje to mówimy sobie dzień dobry, albo śpiewamy witaj, jak się masz. Zawsze jej mówię, że idę jej zrobić śniadanie, że pora na przytulanie i zabawę, że wyjeżdżamy do ośrodka. Ona czasami odpowiada. Zuzia wydaje też charakterystyczne okrzyki, którymi pokazuje nam swoją radość lub niezadowolenie. Wędruje po domu w pozycji leżącej, przekręcając się na boki i to ją bardzo cieszy. Lubi też siedzieć przed lustrem. Obserwuje wtedy siebie i odbijające się otoczenie. Najczęściej obserwuje swoje kolorowe skarpetki. Lubi przytulanie, wtedy mruży oczy i odlatuje. Nie lubi wszystkich tych rzeczy, których nie lubią zdrowe dzieci: ubierania czapki, kurtki, rękawiczek, czesania, mycia zębów. Rozpoznaje znajome twarze. Jeżeli kogoś nie zna, najpierw odwraca się od tej osoby, później zaczyna ją obserwować. Kiedy ktoś nieznajomy ją zaczepia, Zuzia szuka mnie wzrokiem. Jeżeli ktoś chce ją dotknąć, zabiera rękę. Jest znośnie tak, jak jest teraz. Człowiek przyzwyczaja się do każdej sytuacji. Chciałabym, żeby nie było gorzej. Zuzia ma 7 lat. Ma zespół wad wrodzonych Aicardi. Mama Dorota

Kiedy ja jestem milcząca, ona staje się smutna. Moje humory jej się udzielają, dlatego staram się przy niej nie martwić. Kiedy widzę, że smutnieje, zaczynamy się wygłupiać, żartować, szturchać, dotykać...

Ula jest kimś wyjątkowym, indywidualistką potrafiącą rozbawić wszystkich wokoło. Bardzo dziękuję Bogu za to, że dał mi Ulę, naprawdę. Myślę, że wszystko czemuś ma służyć. Życie Uli to wyzwanie i cel dla nas. My się z Ulą bardzo dobrze rozumiemy. Ona cały czas śpi obok mnie, nasze łóżka są złączone. W nocy często się budzi, sprawdza czy jestem obok, przytula się i zasypia na mnie. Wystarczy, że na nią popatrzę i od razu widzę i wiem, że coś się dzieję - po grymasie twarzy, po oddechu, po tym jak mruga oczami. Kiedy jest w dobrym nastroju to wszyscy widzą... Tego się nie da nie zauważyć, bo pokazuje to całym ciałem: kiwa się, sapie, parska oddycha bardzo szybko i przesuwa się w tą i z powrotem na pupie. Często jest tak, że ona domaga się po prostu kontaktu. Ja z nią rozmawiam cały czas. Czasami jej mówię:,,ula, jak to dobrze, że ty nie umiesz mówić...przynajmniej jesteś jedyną osobą w domu, która się mamusi nie sprzeciwi, nie napyskuje. Ona czasami odpowiada, trudno powiedzieć, czy to jest świadome, czy to zbieg okoliczności. Niedzielne śniadania zawsze spędzamy razem z rodziną, rozmawiamy. Ula bierze w tych rozmowach czynny udział. Siedzi sobie oparta o swój blat i mówi: tytytytyty. Ula uwielbia muzykę. Naszym ulubionym utworem, jest muzyka filmowa z filmu,,kot w butach. Lubi też muzykę,,brathanków, Marylę Rodowicz, Cohen`a, Andrusa. Na początku nie mogłam wyobrazić sobie jak Ula będzie funkcjonowała z taką chorobą i z takimi obciążeniami. Za co? Dlaczego? Okazuje się, że w momencie, kiedy człowiek przestaje z tym walczyć i buntować się, to wszystko dobrze idzie. Wiele mnie to uczy, przede wszystkim pokory do życia. Ula ma 19 lat. Urodziła się z zespołem wad genetycznych Cornelia de Lange. Mama Małgorzata

Wtedy stoi przy oknie i patrzy, zachwyca się, strasznie się cieszy. Bardzo chętnie ogląda skoki narciarskie, bo tam pada śnieg...

Jest jaki jest, ale dla mnie jest kochanym dzieckiem. Jestem dumna ze swojego Syna. Dzięki niemu mam inne spojrzenie na świat, na otaczających ludzi. Potrafię cieszyć się tym, czego inni nie widzą. Sebastian nie mówi, ale bardzo dużo rozumie. Cieszę się, że potrafi się komunikować, pokazuje czego chce. Umie poprosić o jedzenie, picie, potrafi zaprosić mnie na spacer. Kiedyś otworzył lodówkę i kilka razy pokazywał w jedno miejsce. Okazało się, że chodziło mu o zakrętkę od majonezu, bo uwielbia kręcić zakrętkami. Sebastian jest wrażliwy na to, co widzi. Uwielbia patrzeć na kolorowe światła. Kiedy chce, żebym włączyła mu bajkę, przyprowadza mnie przed telewizor. Uwielbia Teletubisie. Ma nagranych dziesięć odcinków i ciągle je ogląda. Bardzo lubi chodzić na plac zabaw, bo tam jest zjeżdżalnia. Lubi też patrzeć jak chłopaki się kręcą na karuzeli. Też go czasami kręcę, ale nie lubi być długo w jednym miejscu. Bardzo bym chciała, żeby Sebastian przemówił i głęboko wierzę w to, że w końcu tak się stanie. Miałam już dziesięć snów, w których mówił... To wszystko było takie realne. Sebastian ma 11 lat. Ma autyzm wczesnodziecięcy i opóźnienie psychoruchowe. Ma też padaczkę. Mama Ewa

Często tańczy z braćmi. Dla Natalki to dobra zabawa, a oni mają dzięki temu z nią kontakt...

Natalka jest wesołą, pogodną dziewczynką. Natalka to takie wiecznie małe dziecko. Z mężem rozmawiamy o tym, że nie będziemy mieli syndromu opuszczonego gniazda, bo gdy chłopcy odejdą, zostanie Natalcia, córunia. Cieszę się, że mam córkę. Ja z Natalką porozumiewam się za pomocą gestów i mimiki. Jest problem z tym, że ona nie mówi, ale jakoś się dogadujemy. Natalka wydaje różne dźwięki, ale to nie są słowa. Jako matka rozpoznaję to wszystko. Ja wiem. Nawet po intonacji rozpoznaję, czy jest zadowolona, czy nie po minie też widzę. Dużo do niej mówię. Czasami sama sobie odpowiadam. Ona słucha. Nie wiem na ile to do niej trafia, ale ja z nią rozmawiam. Natalka chętnie uczestniczy w naszym życiu, wszędzie ją zabieramy. Mam świadomość, że pewne rzeczy i nas i ją ominą. Cieszę się, że to dziewczynka taka córunia moja. Kiedy była całkiem mała wyobrażałam sobie jakby to było, gdyby była zdrowa teraz już tak nie myślę. Wiem, że jest jaka jest i to się nie zmieni... Taka nasza mała córunia. Natalka ma 12 lat. Ma niedotlenienie mózgu i padaczkę. Mama Edyta

Jego ulubione zabawki to klucze, łańcuchy, różne metalowe rzeczy. Chyba podobają mu się dźwięki obijania ich o zęby. Jak tylko usłyszy brzdęk czegoś metalowego, to zapalają mu się świeczki w oczach. Z instrumentów to chyba trójkąt najbardziej by go interesował...

Swoje wypłakałam, ale co mi to da Jeszcze niedawno zastanawiałam się, dlaczego to nas spotkało, co zrobiliśmy nie tak? Trzeba się z tym pogodzić. Dziecko rośnie, a my przez te wszystkie lata rośniemy w siłę razem z nim. Dla mnie to jest normalne. Wiem, że zawsze jak wstanę muszę go nakarmić i przebrać, posadzić na wózek to są dla mnie normalne czynności. Eryk nie mówi, ale myślę, że wszystko rozumie. Uśmiecha się, gdy mu coś opowiadam. Dużo rozmawiamy. Nie potrafi pokazać, że jest głodny, ale reaguje na brzdęk talerzy. Jak tylko usłyszy talerze to płacze, musi pierwszy zjeść teraz już trochę rzadziej, chyba dojrzewa. Gdy Eryk się denerwuje, zawsze zaczyna swoje pianie. To nie jest płacz, ani wrzask on po prostu coś sobie mówi. Czasem też marudzi, nie wiadomo co mu jest nie powie, co mu jest. Marzę, żeby stanął na nogi. Czasami myślę, że kiedyś wstanie i powie wszystko, co chciałby powiedzieć. Szansa jest zawsze, tak jak nadzieja. Wiem, że Eryk zawsze będzie inny, ale dla nas jest kimś wyjątkowym, bardzo potrzebnym. Gdybyśmy wiedzieli jakie ma marzenie, zrobilibyśmy wszystko, żeby je spełnić. Eryk ma 14 lat. Ma niedotlenienie mózgu. Ma zdrowego brata bliźniaka. Brat też miał niedotlenienie, ale z nim wszystko jest w porządku. Mama Agata

Ośrodek Brama Grodzka - Teatr NN www.teatrnn.pl Realizacja projektu: Katarzyna Sobczyk Współpraca: Dzienny Ośrodek Adaptacyjny dla Dzieci i Młodzieży z Niepełnosprawnością Intelektualną Nakład: 100 egz. Specjalne podziękowania dla pracowników Dziennego Ośrodka Adaptacyjnego dla Dzieci i Młodzieży z Niepełnosprawnością Intelektualną w Lublinie oraz dla Pani Sylwii Gwóźdź i Pani Joanny Arasimowicz. www.domslow.teatrnn.pl

Obok Lublina pełnego młodości, zabawy i optymizmu jest też Lublin ludzi, którzy znaleźli się w trudnej życiowej sytuacji, wielokrotnie bez żadnej nadziei na przyszłość. Są wśród nich zarówno bezrobotni jak też osoby chore - przebywające w szpitalach, osoby starsze z Domów Opieki Społecznej, więźniowie, bezdomni, osoby niepełnosprawne i uzależnione. Szczególną grupę wśród tych osób stanowią dzieci z biednych i patologicznych rodzin. Są to też emigranci i uchodźcy szukający lepszego życia poza swoją ojczyzną. Wszystkie te osoby, często przez nas nie dostrzegane, ze swoim trudnym losem żyją obok nas w tym samym mieście. Wszyscy oni potrzebują naszej uwagi i empatii. Dlatego rozpoczęliśmy dokumentować ich życie. Zebrany materiał (zdjęcia, nagrania audio i wideo) wykorzystywany jest w programie edukacyjnym, który ma budować wśród odbiorców wrażliwość na problemy społeczne. Nie jesteśmy w stanie tymi działaniami zmienić ich życia, ale opowiadając o nich możemy okazać im szacunek. Książka jest zapisem rozmów i spotkań z matkami osób niepełnosprawnych intelektualnie z Dziennego Ośrodka Adaptacyjnego dla Dzieci i Młodzieży z Niepełnosprawnością Intelektualną. Uczestnicy projektu opowiedzieli nam o życiu swoich dzieci. Zajęcia odbywały się w ramach projektu Inny Lublin. LUBLIN 2015