Działania operacyjne SB wobec warszawskiej Solidarności na wybranych przykładach



Podobne dokumenty
Minister Mariusz Błaszczak: Straż Graniczna rozbiła międzynarodową grupę przestępczą. To wydarzenie bez precedensu

Wolni i Solidarni. Wrocław-Warszawa 14 IV 2007

CHARAKTERYSTYKA TW BOLKA

Warszawa, dnia 26 września 2016 r. Poz. 61 ZARZĄDZENIE NR 14 KOMENDANTA GŁÓWNEGO POLICJI. z dnia 22 września 2016 r.

DZIENNIK URZEDOWY KOMENDY GŁÓWNEJ POLICJI

Warszawa, dnia 20 września 2018 r. Poz. 1800

DECYZJA Nr 297/MON MINISTRA OBRONY NARODOWEJ. z dnia 17 lipca 2014 r.

CBŚP I KWP W KRAKOWIE ZATRZYMALI PODEJRZANYCH O PORWANIE DZIECKA DLA OKUPU

UROCZYSTOŚĆ JUBILEUSZOWA 35-LECIA NIEZALEŻNEGO ZRZESZENIA STUDENTÓW UNIWERYSTETU MIKOŁAJA KOPERNIKA W TORUNIIU. Toruń, 14 maja 2016 r.

ROZBITA GRUPA TRUDNIĄCA SIĘ PASERSTWEM CZĘŚCI SAMOCHODOWYCH

4. Lider sekcji prowadzi nadzór nad pracą merytoryczną sekcji w odniesieniu do przydzielonych poszczególnym członkom sekcji zadań. 5.

12 maja 1981 roku Sąd Wojewódzki w Warszawie zarejestrował Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych Solidarność.

Monika Komaniecka. Osobowe źródła informacji 1 (OZI) były definiowane przez instrukcje pracy operacyjnej

CENTRALNE BIURO ŚLEDCZE POLICJI

Teodor Gąsiorowski, IPN Kraków

Karpacki Oddział Straży Granicznej

NARKOTYKI W MAGAZYNACH, MAJĄTEK PRZEPISANY NA 3-LETNIE DZIECKO CBŚP I PROKURATURA OKRĘGOWA W WARSZAWIE ROZBIŁA GRUPĘ SUCHEGO

CBŚ ZLIKWIDOWAŁO NAJWIĘKSZY OŚRODEK FAŁSZERSKI PIENIĘDZY EURO W EUROPIE

Mirosław Jeziorski, Krzysztof Płaska IPN

Osobowe źródła informacji w technice operacyjnej

POLICYJNE UDERZENIE W NARKOBIZNES

Dr Justyna Bieda Adwokat Kancelaria Adwokacka ul. Narutowicza 52/3, Łódź tel

WERYFIKACJA KLAUZUL TAJNOŚCI DOKUMENTÓW ARCHIWALNYCH WOJSKA POLSKIEGO WYTWORZONYCH PRZED DNIEM 10 MAJA 1990 ROKU

SKARB PAŃSTWA MÓGŁ STRACIĆ NAWET 6 MILIONÓW ZŁOTYCH

PRÓBA POWOŁANIA RADIA SOLIDARNOŚĆ W KONINIE W ŚWIETLE DOKUMENTÓW SPRAWY OPERACYJNEGO ROZPRACOWA- NIA KRYPT. ANTENA

PROCEDURA DZIAŁANIA GRUP ROBOCZYCH NA TERENIE MIASTA RUDA ŚLĄSKA W RAMACH PROCEDURY NIEBIESKIE KARTY

NARADA ROCZNA KADRY KIEROWNICZEJ KOMENDY POWIATOWEJ POLICJI W RACIBORZU. Racibórz, styczeń 2015r.

Rozbicie strajku w Hucie im. Lenina w Krakowie, 16 grudnia 1981 roku. (Fot. IPN)

12 maja 1935 roku zmarł Józef Piłsudski, działacz socjalistyczny i niepodległościowy,

Warszawa, dnia 9 kwietnia 2014 r. Poz. 32 ZARZĄDZENIE NR 12 KOMENDANTA GŁÓWNEGO POLICJI. z dnia 8 kwietnia 2014 r.

SPIS TREŚCI. Wstęp DOKUMENT Y

Odznaczeni Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski

MIĘDZYNARODOWA AKCJA SŁUŻB WYMIERZONA W NIELEGALNY RYNEK MATERIAŁÓW PIROTECHNICZNYCH I WYBUCHOWYCH

ROZBITA GRUPA TRUDNIĄCA SIĘ PASERSTWEM CZĘŚCI SAMOCHODOWYCH

Dr Justyna Bieda Adwokat Kancelaria Adwokacka ul. Narutowicza 52/3, Łódź tel

ppłk Łukasz Ciepliński ( ). Data jego śmierci uznana została z datę obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Oświadczenie Andrzeja Jakubiaka, przewodniczącego KNF ws. pustostanu przy ul. Kopernika

USTAWA. Dz.U z dnia

DZIENNIK USTAW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Krajowa Wydział VIII Zamiejscowy w Rzeszowie Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej.

PRZEWODNICZĄCY Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Warszawa, 27 maja 2015 r. KRRiT-043/ decyzja nr 8/2015

DLACZEGO MINISTERSTWO OBRONY NARODOWEJ SKŁAMAŁO?

MIĘDZYNARODOWA ZORGANIZOWANA GRUPA PRZESTĘPCZA PRZEMYTNIKÓW NARKOTYKÓW ZLIKWIDOWANA PRZEZ EUROPOL, HISZPAŃSKĄ POLICJĘ I CBŚP

Zadania komórek organizacyjnych BMWP KGP

MOGLI SFAŁSZOWAĆ NIEMAL KAŻDY DOKUMENT ROZBITA ZORGANIZOWANA GRUPA PRZESTĘPCZA

UDERZENIE W NARKOBIZNES NA DOLNYM ŚLĄSKU

Konferencja Rok uczestnictwa Polski w Systemie Informacyjnym Schengen. SIS to więcej bezpieczeństwa.

Art. 1. 1) w art. 13 ust. 2 otrzymuje brzmienie:

Materiał porównawczy. do ustawy z dnia 24 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o orderach i odznaczeniach. (druk nr 909)

Pogrzeb Józefa Franczaka ps. Lalek

Warszawa, dnia 4 lutego 2015 r. Poz. 33. DECYZJA Nr 35/MON MINISTRA OBRONY NARODOWEJ. z dnia 4 lutego 2015 r.

POLSKA POLICJA SŁUŻYMY DLA TWOJEGO BEZPIECZEŃSTWA STWA. Stan bezpieczeństwa w Polsce w 2013 roku

CBŚP ZLIKWIDOWAŁO LABORATORIA AMFETAMINY

SOLIDARNOŚĆ WALCZĄCA W ŚWIETLE MATERIAŁÓW SŁUŻBY BEZPIECZEŃSTWA

Kontrola operacyjna w aspekcie ewolucji środków techniki i zmiany form korespondencji

POLICJANCI ODZYSKALI SKRADZIONE SAMOCHODY I NACZEPY

USTAWA. z dnia 16 grudnia 2016 r.

Uzupełniające Warunki Umowy Zapewnienie jakości/ Dostawa

KOLEJNE ZATRZYMANIA CZŁONKÓW GRUPY DOKONUJĄCEJ PRZESTĘPSTW W OBROCIE PALIWAMI

4. Lider sekcji prowadzi nadzór nad pracą merytoryczną sekcji w odniesieniu do przydzielonych poszczególnym członkom sekcji zadań. 5.

- o zmianie ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druk nr 1175).

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI. z dnia 30 lipca 2010 r.

Założenia projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw, w związku z pozyskiwaniem i wykorzystywaniem danych telekomunikacyjnych. Warszawa, maj 2012 r.

Spis treści Wykaz skrótów Bibliografia Wykaz orzecznictwa Wprowadzenie

ANTYNARKOTYKOWE DZIAŁANIA BYDGOSKIEGO CBŚP - ZLIKWIDOWANE LABORATORIUM OLEJU KONOPNEGO

Komenda Główna Straży Granicznej

Śląski Oddział Straży Granicznej w Raciborzu im. nadkom. Józefa Bocheńskiego

Jak zadbać o bezpieczeństwo na Osiedlu

60 ZARZĄDZENIE NR 1488 KOMENDANTA GŁÓWNEGO POLICJI

RPO: odpowiedź Komendanta Głównego Policji ws. działań policji po śmierci Igora Stachowiaka (komunikat)

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI. z dnia 30 lipca 2010 r.

SOLIDARNOŚĆ Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność"

KUFEL I JEGO KOMPANIA TAJNI WSPÓŁPRACOWNICY WOJSKOWYCH SŁUŻB SPECJALNYCH

1 marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Ponieważ żyli prawem wilka, historia o nich głucho milczy Zbigniew Herbert

WSPÓŁPRACA ZE STRONAMI TRZECIMI ZASADY PRZYJĘTE W MARCU 2015 R, POPRAWIONE W LUTYM 2017 R.

Cele i treść postępowania sprawdzającego jako element ochrony informacji niejawnych.

STATUT STOWARZYSZENIA RADIA PUBLICZNEGO W POLSCE

Jak uniknąć stania się ofiarą handlu ludźmi w związku z podjęciem pracy poza granicami kraju

DZIENNIK USTAW RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

W kontaktach z tymi mediami odnotowano:

Pan Marek Jurek Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej

OPIS SZCZEGÓŁOWY PRZEDMIOTU ZAMÓWIENIA ORAZ ZAKRESY OBOWIĄZKÓW DYŻURNYCH P.POŻ.

Pomoc integracyjna dla uchodźców oraz osób posiadających ochronę uzupełniającą

CENTRALNE BIURO ŚLEDCZE POLICJI UDERZENIE W PRZESTĘPCZOŚĆ TYTONIOWĄ - ZLIKWIDOWANE FABRYKI I MAGAZYNY

POSTANOWIENIE. Sygn. akt III KO 82/13. Dnia 6 lutego 2014 r. Sąd Najwyższy w składzie:

ROZKAZ Nr 40 DOWÓDCY WOJSK LĄDOWYCH z dnia 05 lutego 2013 roku

Instrukcja postępowania doradcy podatkowego w trakcie zatrzymania 1

Polska jako 12 kraj w UE wprowadza system Child Alert

Materiały pomocnicze Naziemna telewizja cyfrowa (DVB-T)

Tytuł: Kalendarium stanu wojennego. Autor: Gazeta Wyborcza. Rodzaj materiału: artykuł. Data publikacji: /13 grudnia 1981

Warszawa, dnia 9 października 2013 r. Poz. 87

PAŃSTWOWA KOMISJA WYBORCZA

Centrum Aktywizacji Zawodowej zakres zadań podstawowych : pośrednictwo pracy, szkolenia, poradnictwo zawodowe, pomoc w aktywnym poszukiwaniu pracy.

Protokół z posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego Województwie Małopolskim w dniu 16 grudnia 2015 roku

Procedura anonimowego zgłaszania naruszeń prawa, procedur i standardów etycznych Spółki Akcyjnej Dom Inwestycyjny Nehrebetius

UCHWAŁA Nr 149/XXXIV/2014 RADY DZIELNICY URSUS M.ST. WARSZAWY z dnia 27 marca 2014 r.

REGULAMIN KONKURSU WSZYSTKO GRA Z RADIEM ZŁOTE PRZEBOJE I. POSTANOWIENIA OGÓLNE

Transkrypt:

Grzegorz Majchrzak Działania operacyjne SB wobec warszawskiej Solidarności na wybranych przykładach I) Przykłady gier operacyjnych przeciwko warszawskiemu podziemiu (uwaga kryptonimy spraw i pseudonimy tajnych współpracowników zostały najprawdopodobniej zmienione w celu ich konspiracji) 1) Sprawa kryptonim Cesarz czyli rozpracowanie Międzyzakładowego Robotniczego Komitetu Solidarności kombinacja w celu rozpoznania systemu druku i kolportażu (zlokalizowanie sprzętu drukarskiego, ustalenie drukarzy i kolporterów oraz docelowo likwidacja bazy poligraficznej) Poprzez TW Andrzej Lech będącego członkiem MRK S wprowadzono dwóch innych agentów TW Pawła i TW Różę. Paweł udostępnił MRK S swoje mieszkanie. Lokal został oczywiście zabezpieczony pod względem technicznym (zainstalowano w nim podsłuch pokojowy, wykorzystano również punkt zakryty do obserwacji). W mieszkaniu tym, został zainstalowany sprzęt poligraficzny (offset i sitoramki). W kolejnym etapie dla TW Andrzeja Lecha i Pawła SB stworzyła fikcyjne grupy kolporterskie, przy okazji wprowadzając dalszych tajnych współpracowników. W efekcie np. przed wyborami do rad narodowych przejęto 50 tys. ulotek i ponad 5 tys. nielegalnych pism. Z kolei TW Róża udostępnił swój domek letniskowy na drukarnię. Również ten lokal został zabezpieczony pod względem technicznym (zainstalowano w nim podsłuch pokojowy, wykorzystano również punkt zakryty do obserwacji). Kombinacja ta pozwoliła na ustalenie osób zaangażowanych w tę działalność. M.in. ujawniono drukarnię, o której istnieniu SB nie wiedziała. Ustalono hasła, łączników, drukarzy, kolporterów. 2) Sprawa kryptonim Redakcja rozpracowanie Tygodnika Mazowsze. Działania prowadzono za pośrednictwem TW Karola, który poinformował SB, iż w jednym zakładów państwowych (tzw. małej poligrafii) wykonywane są matryce i jest drukowany Tygodnik Mazowsze. Dzięki informacjom od TW i zastosowanej obserwacji zewnętrznej ustalono, że głównym organizatorem nielegalnego druku w tym zakładzie jest TJ. Następnie za pośrednictwem Karola dokonano pełnego rozpoznania działalności T.J. oraz jego osobowości. Postanowiono zatrzymać go w czasie wykonywania przez niego matryc. W tym celu Karol przekazał telefonicznie SB umówione hasło (rzekomo dzwoniąc do informacji PKP). Dzięki temu TJ złapano na gorącym uczynku, a co ważniejsze w sprzyjających okolicznościach bez świadków. Przyłapanego zaszantażowano ukaraniem (procesem) i zwerbowano do współpracy w charakterze TW. Dzięki temu SB ustaliła zleceniodawców nielegalnego druku, miejsca przechowywania podziemnych druków po ich odbiorze z punktu poligraficznego, co z kolei pozwoliło rozpoznać system kolportażu. Ostatecznie zatrzymano osoby zlecające drukowanie z nielegalnymi drukami (oczywiście poza miejscem druku) i zlikwidowano siatkę kolporterską. 3) Sprawa kryptonim Antyk przerzut z Zachodu sprzętu technicznego dla jednej z warszawskich grup podziemnych. W związku z informacją, iż z Francji (przez Szwecję) ma być dostarczany do kraju sprzęt (radiotelefony, maszyny do pisania, środki techniczne do druku) do rozpracowywanej grupy wprowadzono tajnego współpracownika posiadającego licencję kapitana jachtowego. Otrzymał on propozycję przewozu tego sprzętu (odbieranego na pełnym morzu) do jednego z portów na polskim Wybrzeżu. Dalszy przewóz materiałów odbywał się już pod czujnym okiem SB (obserwację prowadził pion B ). W efekcie zakwestionowano przewożone materiały i zatrzymano osoby organizujące jego przerzut bez narażania agenta. Przy okazji SB udokumentowała procesowo również nielegalną działalność zatrzymanych osób. 4) Sprawa kryptonim Rogacz rozpracowanie jednej z podziemnej organizacji W związku z uzyskaniem informacji, że grupa osób podjęła działania w celu reaktywowania nielegalnej organizacji SB przystąpiła do realizacji kombinacji w celu przerwania drogą środków procesowych ujawnionych przestępczych działań. Miało temu służyć zalegalizowanie procesowe nagrania uzyskanego przez tajnego współpracownika z przebiegu dyskusji i ustaleń podjętych na nielegalnym zebraniu. W tym celu przegrano na taśmy częściowo nagrane na kasety magnetofonowe, zwierające... pieśni religijne. Uzyskany w ten sposób materiał zaadresowano na nazwisko jednego z działaczy emigracyjnych JL zamieszkałego w Szwecji, przy czym dograno jeszcze tekst nawiązujący do występującego w tej grupie rozłamu. Następnie został on przypadkowo ujawnio-

ny przez Główny Urząd Celny. W ten sposób (za pośrednictwem jednej z warszawskich prokuratur rejonowych) materiał ten trafił do Prokuratury Wojewódzkiej. Pozwolił on na wszczęcie czynności śledczych, przy zapewnieniu konspiracji agentowi (w spotkaniu brało udział ponad 20 osób). SB przystąpiła do drugiego etapu kombinacji w celu zatrzymania działaczy podziemia wraz z dowodami winy. W tym celu poprzez tajnego współpracownika podstawiono lokal (oczywiście zabezpieczony wcześniej technicznie) na potrzeby spotkań kierownictwa. Podczas spotkania grona kierowniczego, na którym omawiano dokumenty programowe wkroczyła SB. W ten sposób aresztowano przywódców grupy, wraz z dokumentami świadczącymi o prowadzonej przez nich działalności nielegalnej. Jednocześnie zapewniono konspirację agenta (mimo doprowadzenia do zwolnienia go z aresztu). Wykorzystano przy tym fakt, iż kierownictwo tej grupy nie przestrzegało zasad bezpieczeństwa (wadliwy system zawiadamiania, udział w zebraniu kierownictwa osób nie wchodzących w jego skład) oraz podejrzenia wobec jednego z uczestników spotkania i fakt wpadki jednej ze struktur tej grupy działającej poza Warszawą. 5) Sprawa kryptonim Dostawcy Po uzyskaniu informacji o podjęciu przez grupę osób działań w celu utworzenia Oficyny Wolny Edytor wytypowano z kręgu towarzyskiego jednego z figurantów osobę cieszącą się dużym zaufaniem figurantów, dysponującą samochodem dostawczym i prawem jazdy. Pozyskano ją do współpracy i wprowadzono do rozpracowywanej grupy. Dzięki działalności TW Kadet SB udało się ustalić 3 punkty druku oraz 7 lokali konspiracyjnych, gdzie przechowywano i kolportowano materiały drukowane przez tę grupę. Ponadto ustalono powiązania tej grupy z innymi nielegalnymi wydawnictwami. W celu ochrony TW podejrzenia skierowano na dwóch drukarzy i jednego z kolporterów w związku z ujawnieniem przez nich w trakcie przesłuchań swojej działalności. II) Kulisy zatrzymania Zbigniewa Bujaka Po 13 grudnia 1981 r. Zbigniew Bujak był jedną z najbardziej poszukiwanych przez bezpiekę (zarówno cywilną, jak i wojskową) osób. Do jego zatrzymania doszło dzięki rozpracowaniu systemu łączności RKW Mazowsze, a właściwie Henryka Wujca. Funkcjonariuszom Stołecznego Urzędu Spraw Wewnętrznych w ramach operacji kryptonim Biały udało się ustalić, że posługuje się on dwustopniowym systemem łączności, z wykorzystaniem dwóch niezależnych od siebie skrzynek kontaktowych. A co ważniejsze podstawić mu tajnego współpracownika Rafała. Dzięki niemu SB przechwytywała korespondencję przekazywaną w obu kierunkach przez skrzynkę, której nadano kryptonim Grafit. Dzięki temu Służbie Bezpieczeństwa znane były m.in. terminy spotkań Bujaka i innych członków RKW z Wujcem. Budynek, w którym znajdowała się ta skrzynka został poddany obserwacji. Dzięki temu oraz pomocy TW Rafała udało się z grona osób tam przychodzących wyselekcjonować trzech łączników. W wyniku ich kontroli SB ujawniła kolejną skrzynkę. Właścicieli obu skrzynek poddano wszechstronnemu rozpracowaniu. Podobnie jak samego Wujca. Ponieważ jednak działania te nie przyniosły oczekiwanych efektów czyli ustalenia miejsc pobytu i spotkań członków RKW postawiono doprowadzić do podstawienia takiego lokalu, w którym takie spotkania mogłyby się odbywać. W tym celu w wyniku kombinacji operacyjnej Służba Bezpieczeństwa doprowadziła do tego, że Wujec w obawie o swoje bezpieczeństwo zrezygnował z wykorzystywania skrzynki Grafit. Jednocześnie agentom mającym z nim kontakt zlecono, aby zaproponowali mu swoje mieszkanie. I rzeczywiście jeden z takich lokali po uprzednim półrocznym sprawdzeniu został przez Wujca wybrany. Oczywiście mieszkanie to zostało zabezpieczone technicznie przez SB (podsłuch, podgląd). Według danych Służby Bezpieczeństwa miało się w nim odbyć kilka spotkań kierownictwa RKW z czołowymi działaczami opozycji. Co ciekawe bezpieka nie skorzystała z możliwości zatrzymania ich uczestników na gorącym uczynku. Pierwszy powód jest oczywisty nie chciano dekonspirować swojego agenta. Drugi natomiast wydaje się kuriozalny. Uznano bowiem, że osoby te mogły nie posiadać przy sobie na tyle obciążających materiałów, aby można im było udowodnić nielegalną działalność! Zamiast tego wybrano inny wariant obserwację uczestników tychże spotkań. A w jej wyniku SB udało się ustalić miejsce pobytu Bujaka, Konrada Bielińskiego i Ewy Kulik. III) Rozpracowanie warszawskiego Radia Solidarność 1 21 kwietnia 1982 r. w Komendzie Stołecznej MO utworzono specjalną grupę operacyjno-śledczą. Do jej zadań należało: 1) wykrycie osób zaangażowanych w działalność radia, 2) ustalenie ich wzajemnych powiązań, 1 Więcej zob. G. Majchrzak, Próba sił: warszawskie Radio Solidarność kontra Służba Bezpieczeństwa 1982 89, Z dziejów polskiej radiofonii 2005/2006 nr 2 s. 103 132 lub G. Majchrzak, Rozpracowanie warszawskiego Radio Solidarność przez Służbę Bezpieczeństwa w latach 1982 1989, W: 25 rocznica niezależnych audycji i rozgłośni radiowych. Materiały pokonferencyjne, red. B. Bakuła, Poznań: Wyższa Szkoła Zawodowa Kadry dla Europy 2007 (wersja rozszerzona i uzupelniona).

3) lokalizacja radiostacji (w czasie emisji) lub ustalenie miejsc ich ukrycia, 4) likwidacja Radia Solidarność, 5) udokumentowanie procesowe nielegalnej działalności. Niezależnie od niej, na szczeblu MSW utworzono grupę operacyjną, która miała koordynować działalność różnych pionów organizacyjnych ministerstwa (w tym wywiadu i kontrwywiadu). Radio rozpracowywano w ramach operacji pod kryptonimem Audycja, prowadzonej co najmniej do 1989 r. Początkowo próbowano namierzyć miejsca nadawania (SB bywało również wspierane przez enerdowskie Stasi np. podczas emisji drugiej audycji w dniu 30 kwietnia 1982 r.). Jednak do początku czerwca 1982 r. prowadzona przez radio-kontrwywiad operacja Orkan nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Wówczas to zatrzymano obsługę jednego z nadajników. Podczas przesłuchań udało się uzyskać cenne dane na temat Radia Solidarność. Planowano działać w celu dotarcia do centrum dyspozycyjnego radia oraz pozyskania lub wprowadzenia do niego agentury. Jednak decyzja polityczna była inna likwidacja. O kolejnych sukcesach SB zdecydował przypadek i nie przestrzeganie przez organizatorów radia zasad bezpieczeństwa. Esbecy udali się pod jeden z adresów uzyskanych podczas przesłuchań. Przeszukanie mieszkania nie przyniosło efektów, ale zastano w nim brata właściciela opiekującego się lokalem. Postanowiono przeszukać i jego mieszkanie. Ukrywali się w nim m.in. Romaszewscy. Zofię zatrzymano, a Zbigniewowi (dzięki właścicielowi mieszkania udało się uciec). Wpadło jednak kilka osób, w tym obywatel belgijski z nadajnikiem dla radia co władze skwapliwie wykorzystały propagandowo dla upowszechnienia tezy o jego zewnętrznej inspiracji. Niespełna dwa miesiące później aresztowano Romaszewskiego, dzień później kolejne osoby. W listopadzie 1982 r. w ramach operacji kryptonim Eter (polegającej na przeprowadzeniu przeszukań pod adresami ustalonymi w wyniku działań śledczych po poprzednich aresztowaniach) SB odnalazła, w mieszkaniu należącym do inżyniera Ryszarda Kołyszki, bazę produkcyjną nadajników. Mimo sukcesów bezpieki pozostający na wolności organizatorzy radia kontynuowali swą działalność. W styczniu 1983 r. esbekom udało się ustalić, że szefem Radia Solidarność jest Jerzy Jastrzębowski. Został on aresztowany, wraz ze swoim zastępcą, trzy miesiące później. W czasie dwudniowej operacji w ręce esbeków wpadł także nadajnik oraz podzespoły elektroniczne. Ponieważ i to nie zahamowało działalności radia, w październiku 1983 r. utworzono specjalną grupę operacyjną kryptonim Radio. Jej celem była likwidacja niezależnych rozgłośni na terenie województwa warszawskiego na drodze operacyjnej. Służyć temu miała inwigilacja osób. I to nie tylko tych, które wcześniej skazano za działalność w radiu i zostały zwolnione z zakładów karnych, ale też zaangażowanych w przeszłości w działalność antysocjalistyczną oraz nielegalną działalność wydawniczą po 13 grudnia 1981 r. czy działających w innych podziemnych strukturach Solidarności. Obserwacji poddano także ludzi zaangażowanych w działalność charytatywną kościoła, osoby ze środowiska technicznego (zwłaszcza z zakresu elektroniki i łączności), wyselekcjonowane środowiska artystyczno-literacko-dziennikarskie, a także pracowników technicznych radia i telewizji oraz studiów radiowych na terenie zakładów przemysłowych i szkół. W wyniku analizy sposobu nadawania audycji i ich zapowiadania pod koniec kwietnia 1984 r. funkcjonariusze SB stwierdzili, że działają co najmniej dwie grupy emitujące audycje Radia Solidarność Pierwsza, związana z Międzyzakładowym Robotniczym Komitetem Solidarności i druga powiązana z Międzyzakładowym Komitetem Koordynacyjnym. Bezpieka odnosiła kolejne sukcesy. Pod koniec 1984 r. udało się ustalić skład grupy odpowiedzialnej za emisję Radia Solidarność w Legionowie, wytypowano również dwie osoby podejrzewane o uczestnictwo w emitowaniu audycji radia w Pruszkowie. Dzięki ekspertyzom Pracowni Fonoskopii Zakładu Kryminalistyki Komendy Głównej MO zidentyfikowano jednego ze spikerów grupy MRK S Janusza Klekowskiego. W marcu 1985 r. w związku ze zmianą taktyki działania radia (wobec zagłuszania i postępów SB w namierzaniu nadajników zaczęto emitować na fonii i wizji TVP) Stołeczny Urząd Spraw Wewnętrznych w celu likwidacji emisji napisów na wizji TVP zaczął prowadzić sprawę pod kryptonimem Spektrum. Kontynuowano też operację Orkan. O skali działań bezpieki świadczy fakt, iż do lipca 1985 r. prowadzono już 11 różnego rodzaju rozpracowań. Zwerbowano 18 agentów, spośród których 3 tajnych współpracowników miało rokować nadzieje na dotarcie do osób zaangażowanych w działalność Radia Solidarność (pozostałe miały kontakt z członkami opozycji). Interesowano się kolejnymi 67 osobami. Efektem tych działań było ustalenie 14 punktów emisji nielegalnych audycji, 5 lokali konspiracyjnych oraz 1 punktu kontaktowego. Bezpieka ponosiła również porażki. Nie udało się np. zatrzymać, mimo szeroko zakrojonych poszukiwań, Klekowskiego (ujawnił się on we wrześniu 1984 r. na mocy amnestii). Funkcjonariusze SB rozpracowujący warszawskie Radio Solidarność musieli przyznać się do porażki w jego rozpracowaniu: Działania podejmowane w sprawie operacyjnego rozpracowania Audycja (mimo uzyskiwanych w różnych okresach czasu [sic!] pozytywnych wyników) nie doprowadziły do głębszego rozpracowania grupy organizacyjnej podziemia, związanej integralnie z radiem Solidarność. W ocenie esbeków było to efektem daleko posuniętej konspiracji warszawskiej struktury.

Problemowi zwalczania działalności Radia Solidarność poświęcono nawet robocze spotkanie służb radiokontrwywiadowczych i technicznych organów bezpieczeństwa europejskich krajów socjalistycznych, które odbyło się w lipcu 1985 r. w Warszawie. Jednym z jego efektów było utworzenie przez dyrektora Biura Radio-kontrwywiadu MSW grupy roboczej do realizowania zadań związanych z przeciwdziałaniem nielegalnym emisjom napisów w TVP. Otrzymała ona kryptonim Intruz. W jej skład weszli m.in. przedstawiciele Zarządu Zwiadu Wojsk Ochrony Pogranicza. Korzystała ona z pomocy specjalistów krajowych, głównie z Wojskowej Akademii Technicznej, Zarządu II Sztabu Generalnego WP, Ministerstwa Łączności i Komitetu ds. Radia i Telewizji. Jej głównymi celami były: 1) ustalenie osób zajmujących się konstruowaniem i montażem nadajników, 2) wykrycie osób prowadzących emisje, 3) przejęcie urządzeń używanych do emisji nielegalnych audycji, 4) lokalizacja punktów produkcji i przechowywania urządzeń nadawczych. Nawiązano współpracę czechosłowacką STb i (ponownie) ze Stasi. Miały one uniemożliwiać przerzutu sprzętu nadawczego i podzespołów elektronicznych do Polski. Jednak decydują rolę w rozpracowaniu warszawskiego Radia Solidarność odegrała agentura. Do czerwca 1986 r. do rozpracowywanego radia udało się wprowadzić dwóch tajnych współpracowników SB uplasowanych w MRK S ( Bolesława i Kazimierza ). Szczególnie cenny okazał się ten pierwszy mający bezpośredni kontakt z osobami zaangażowanymi w działalność radia. Dzięki niemu udało się m.in. ustalić, że szefem radia jest mężczyzna posługujący się pseudonimem Romek, a jego łącznikiem z grupami emisyjnymi Klekowski. TW Bolesław wskazał też dwie inne osoby zaangażowane w działalność Radia Solidarność Waldemara Maszendę oraz Wiesława Ptaszka. Również dzięki informacjom uzyskanym od niego i TW Kazimierza Bezpieka orientowała się, że Program II Radia Solidarność tworzy grupa osób związanych z podziemnym pismem Przegląd Wiadomości Agencyjnych, na czele której stoi nieznany mężczyzna używający pseudonimu Mateusz. Postanowiono skoncentrować się na rozpracowaniu tego właśnie programu. Funkcjonariusze SB zamierzali w przyszłości przejąć inicjatywę w emitowaniu nielegalnych audycji co pozwoliłoby na dotarcie do ośrodka dyspozycyjnego Radia Solidarność obu programów. Stwierdzano, że konieczna jest szybka likwidacja radia, ale jest ona możliwa jedynie po kompleksowym rozpoznaniu wszystkich ogniw tej nielegalnej struktury. Likwidacje grup emisyjnych przewidywano jedynie w sytuacji, gdy nie będzie to kolidowało z zasadniczym celem działań. Obawiano się bowiem, iż podobnie jak po 1982 r., nieznane SB centrum dyspozycyjne odbuduje w przyszłości radio. I trzeba przyznać, iż działania bezpieki przynosiły skutek. W styczniu 1987 r., według ustaleń SB, spośród pięciu nadajników Programu II Radia Solidarność zatrzymano jeden, a drugi uszkodzono operacyjnie. W tym czasie trzeci nadajnik był uszkodzony (bez udziału SB), a pozostałe dwa kontrolowane przez agentów. Najprawdopodobniej miesiąc później bezpiece udało się ustalić, że szefem Radia Solidarność używającym pseudonimu Mateusz jest Andrzej Fedorowicz. Na jego zlecenie tajny współpracownik SB Fala wykonał dla radia nadajnik. Co ciekawe dokonujący oględzin funkcjonariusze radio-kontrwywiadu stwierdzili, że nie są w stanie dokonać szczegółowych pomiarów parametrów tego urządzenia, bowiem nie dysponują odpowiednim sprzętem pomiarowym. Co gorsza nie byli też w stanie dokonać jego zabezpieczenia operacyjnego. Ponadto, jak wspomina Fedorowicz, niekompletny nadajnik (bez anteny) uruchomiono, wbrew oczekiwaniom esbeków, już w dniu przekazania przez agenta. Był on wykorzystywany do końca podziemnej działalności radia, a po obradach okrągłego stołu trafił na Litwę. W połowie kwietnia 1987 r. SB udało się wprowadzić do radia swego kadrowego pracownika B. Józefowicza, przyjął on pseudonimem Jacek. W maju tr. bezpieka zatrzymała (wraz ze sprzętem) Wojciecha Nachiło, w wyniku czego udało się doprowadzić do sytuacji, w której poza kontrolą operacyjną miał znajdować się tylko jeden nadajnik Programu II Radia Solidarność. Celem SB było ustalenie miejsca jego przechowywania. Miało temu posłużyć przejęcie przez TW Bolesława rozdziału kaset dla poszczególnych grup emisyjnych. Tymczasem od czerwca 1987 r. Radio Solidarność rozpoczęło nadawanie na kanale radiostacji milicyjnych. Powodowało to, że stanowisko dowodzenia traciło łączność z radiowozami i komisariatami pracującymi na tym kanale. Dzięki informacjom od TW Bolesława i Kazimierza bezpiece udało się ustalić, że nadajnikiem dostrojonym do częstotliwości MO dysponuje Krzysztof Wolf (nie znano natomiast pochodzenia nadajnika i miejsca jego przechowywania). Wolf stał się więc kolejnym celem SB. Pod koniec 1987 r. udało się go wyeliminować z działalności radia został zatrzymany przez częstochowską milicję podczas rutynowej kontroli drogowej. Spowodowało to częściowe przejęcie jego funkcji przez TW Bolesława. Dzięki temu w ręce bezpieki wpadł nadajnik nadający na częstotliwości milicyjnej. Głównym celem SB pozostało dotarcie do kierownictwa Radia Solidarność w Warszawie. Zamierzano też ustalić osoby przygotowujące audycje radia oraz rozpoznać kanał łączności z Europą Zachodnią wykorzystywany przez Fedorowicza i Wolfa. W październiku 1987 r. TW Bolesław otrzymał (podobnie jak pięć innych osób) zaproszenie od osoby prywatnej na jednomiesięczny pobyt do Szwecji. Dzięki temu wyjazdowi i przeprowadzonym

w Szwecji rozmowom agent ten uzyskał możliwość sprowadzania do Polski nadajników dla radia. Przekazanie tej informacji Romaszewskiemu dało TW Bolesławowi możliwość nawiązania kontaktu z szefem Programu I Radia Solidarność. Dzięki temu bezpiece udało się ustalić, iż. funkcję tę pełni nieznany mężczyzna, używający (podobnie jak Fedorowicz) pseudonimu Mateusz. Ponieważ uznano, iż Program II jest wystarczająco kontrolowany operacyjnie skoncentrowano się na rozpracowaniu Programu I. Głównym celem SB było ustalenie tożsamości Mateusza. Starano się również umocnić pozycję TW Bolesława w radiu, ewentualnie doprowadzając go nawet do roli wiodącej. Zakładano, iż przejmie on pełną kontrolę nad przerzucanymi ze Szwecji do kraju nadajnikami (pomocy miał w tym zakresie udzielić wywiad). Dzięki temu TW Bolesław miał dotrzeć bezpośrednio do pełnomocnika Regionalnego Komitetu Wykonawczego Mazowsze ds. Radia Solidarność oraz ewentualnie doprowadzić do wstrzymania działalności grupy technicznej Armenia, przygotowującej m. in. nadajniki dla radia. Jednak kolejne sukcesy bezpieki nie zahamowały działalności radia. W połowie listopada 1988 r. Służba Bezpieczeństwa oceniała, że w działalność wszystkich trzech programów warszawskiego Radia Solidarność zaangażowanych jest około 40 osób. Stwierdzano przy tym, że struktura ta jest bardzo dobrze zakonspirowana m.in. w przypadku uderzenia przez SB, w któregoś z działaczy, natychmiast zostaje on wyeliminowany z działalności radia. Rozpracowanie utrudniało też to, że osoby uczestniczące w działalności radia posługiwały się w kontaktach między sobą pseudonimami, hasłami rozpoznawczymi i specjalnymi środkami ostrożności (samokontrola, podsłuch elektroniczny). Oceniano też, że ponownie nastąpił wzrost zagrożenia propagandowego audycjami radia w wyniku integracji działaczy Programu I i III Radia Solidarność. Bezpieka nie próżnowała. Dzięki TW Bolesławowi poszerzano wiedzę o radiu. W lutym 1989 r. udało mu się np. ustalić, że funkcję szefa Programu I oraz koordynatora Programu III pełni Grzegorz Buczek posługujący się pseudonimem Łukasz Nil. Co jednak najważniejsze SB nie udało się nigdy w pełni rozpracować Radia Solidarność. A fakt, że esbecy z czasem wiedzieli o nim coraz więcej, że stopień jego kontroli zwiększał się, w żaden sposób nie przekreśla jego znaczenia i zasług osób, które zaangażowały się w jego działalność.