Prześladowania a więź z Allahem.

Transkrypt

1 W Imię Boga Miłosiernego, Litościwego. Prześladowania a więź z Allahem. Streszczenie Kazania Piątkowego Wygłoszonego przez Jego Świątobliwość Mirza Masroor Ahmad(aba), Przywódcę Światowej Muzułmańskiej Wspólnoty Ahmadiyya w meczecie Bait-ul-Futuh w Londynie. 11 listopada, 2011 r. Podsumowując prześladowania Ahmadi w Pakistanie, Hudhur powiedział, iŝ zaczęły się one od postanowienia przyjętego przez legislatywę tego kraju w postaci Zgromadzenia Narodowego, które to w 1974 roku zadeklarowało, Ŝe Ahmadi nie są muzułmanami. Później, w pełni korzystając ze swojej dyktatorskiej pozycji, gen. Zia uczynił to prawo jeszcze okrutniejszym. Skoro zostaliśmy uznani za nie-muzułmanów, to staliśmy się nic nie znaczącymi ludźmi i nie wolno nam było publicznie wypowiadać Kalima [muzułmańskie wyznanie wiary] ani pozdrowienia Assalamoalaikum [ pokój z tobą], ani czynić niczego, co wskazywałoby, iŝ jesteśmy muzułmanami. Pomimo tego nie ulegliśmy i postępowaliśmy jak prawdziwi muzułmanie, w wyniku czego zalegalizował on postanowienie, Ŝe za takie zachowanie lub jakiekolwiek nieposłuszeństwo wobec jego zarządzenia naleŝy nas aresztować, a jeśli mówilibyśmy o naszej więzi z Pieczęcią Wszystkich Proroków (saw) to karą była śmierć. Jak śmieliśmy, będąc tak nieliczni, ranić uczucia religijne większości, czyli tych, którzy nazywali siebie muzułmanami? Jak powiedział Hudhur, prześladowania nie są dla nas niczym nowym. W kaŝdej epoce podobni faraonom uzurpatorzy traktowali lud BoŜy w ten sam 1/12

2 sposób. A ich postępowanie nie zmieniło się do dzisiaj. Koran przedstawia słowa faraona: Oni stanowią tylko nieliczną grupę; rozgniewali (26:55-56) Srodze nas Kiedy Ahmadi doświadczają prześladowań, to jedynie wzmacnia to naszą wiarę, bo widzimy, jak powtarza się historia BoŜych Proroków. Bez wątpienia jesteśmy nielicznym i nic nieznaczącym ugrupowaniem w oczach świata. Nie obraŝamy ich popełnianiem Ŝadnych grzechów, przestępstw lub ekstremistycznym zachowaniem. Ich oburzenie wywołuje nasza miłość i lojalność wobec Boga i Jego Posłańca (saw), nasze pokojowe podejście wynikające z miłości do ojczyzny i to, Ŝe nie depczemy praw BoŜych stworzeń oraz nie uczestniczymy w ekstremistycznych wybrykach, które przyczyniają się do zalewania naszego kraju (Pakistanu) barbarzyństwami. Odpowiadamy, Ŝe jesteśmy wyznawcami Mesjasza (as), który nauczył nas podstaw pokoju i pojednania w oparciu o Sunnah swojego mistrza, Proroka (saw). Po przyjęciu bai at Obiecanego Mesjasza (as) staramy się poprzez przestrzeganie tych wartości wypełniać tak naprawdę obowiązki wynikające z podąŝania za przykładem Proroka (saw). Odwaga, męstwo i pasja z jaką patrzymy śmierci w oczy została nam dana przez BoŜego wybrańca, którego Sam Bóg posłał w tych czasach do świata, aby ustanowił drugą fazę islamu. Wartości te przekazał nam prawdziwy i gorliwy wyznawca Proroka (saw), który sprowadził wiarę z gwiazd z powrotem na ziemię. Dlatego, wiedząc Ŝe jesteśmy następcami tego Imama, którego Bóg nazwał BoŜym Posłańcem w płaszczu proroków, jesteśmy gotowi na wszystkie ofiary i poświęcenia. Obiecany Mesjasz (as) pisze w Brahin-e-Ahmadijja: To objawienie oznacza, iŝ zostałem obdarzony pewnymi szczególnymi okolicznościami lub atrybutami wszystkich proroków, poczynając od Adama (as), którzy przybyli na świat od Boga Wszechmogącego i to bez względu na to czy ci prorocy wywodzili się z Izraelitów, czy teŝ z innych narodów. Nie ma 2/12

3 proroka, w którego cechach, czy okolicznościach z jakimi się borykał nie miałbym choćby odrobiny udziału. Noszę w sobie ślad natury kaŝdego z proroków. To właśnie powiedział mi Bóg...(Istota Islamu, tom IV, strona 81) Hudhur wyjaśnił, Ŝe to uczestnictwo w wydarzeniach dotyczących innych proroków pociąga za sobą równieŝ konieczność stawiania czoła opozycji. JednakŜe opozycja ta, czy ustanowione przez jakiegoś człowieka prawa nie moŝe w Ŝaden sposób zaszkodzić naszemu Stowarzyszeniu, poniewaŝ Bóg poinformował o przeznaczonych nam zwycięstwach i sukcesach, jakie były równieŝ udziałem innych proroków. Bóg objawił Obiecanemu Mesjaszowi (as): Mam dla ciebie dobre nowiny, o mój Ahmadzie (Tadhkirah, strona 466). Prawo skierowane przeciw nam, ucisk, czy prześladowania nie mogą powstrzymać odniesienia przez Stowarzyszenie Obiecanego Mesjasza (as) sukcesu. Otrzymał on od Boga wiadomość, iŝ ostatecznie bramy tryumfu będą przed nim otwarte na ościeŝ. W swojej dalszej ksiąŝce, "Asmani Faisala" ( Niebiańskie postanowienia) pisze on: Allah zwrócił się do mnie tymi zrozumiałymi słowami :,,Ja jestem Tym, Który zapewnia zwycięstwo - ciebie nim obdarzę. Otrzymasz wspaniałe wsparcie. Ci, którzy nie wierzą, tzn. ci z nich, na których spoczywa obowiązek przewodnictwa, upadną na twarz mówiąc :,,Wybacz nam nasze grzechy, bo byliśmy w błędzie." (The Heavenly Decree, strona 59) Objawienie Obiecanego Mesjasza (as) brzmi: Twoje jest zwycięstwo i będziesz tryumfował. (Tadhkirah, strona 606). Hudhur wyjaśnił, Ŝe na przekór nieprzyjaznemu nastawieniu i wszystkim wrogim nam legislatywom, jakich doświadcza Stowarzyszenie, zwłaszcza w Pakistanie oraz Indonezji, Malezji i innych krajach muzułmańskich, Bóg przekazuje nam dobrą nowinę. Gdyby 3/12

4 nasza organizacja miała charakter laicki, byłaby juŝ dawno zmuszona ugiąć się pod naciskiem prześladowców lub uciec się do hipokryzji. Jednak, z BoŜą łaską, Stowarzyszenie Ahmadiyya nie tylko znosi prześladowania i nadal trwa, ale pomimo tak uciąŝliwych uwarunkowań dalej się rozwija. Samo to jest dla uczciwych i logicznie myślących osób wystarczającym dowodem jego prawdziwości. Bóg stwierdza w Koranie: CzyŜ nie podróŝowali po ziemi, by zobaczyć, jaki był koniec tych przed nimi? Byli potęŝniejsi niŝ ci we swej władzy oraz pozostawili trwalsze znaki na ziemi. Lecz Allah pochwycił ich za ich grzechy i nie mają nikogo, by obronił ich przed Allahem. Było tak dlatego, iŝ ich Posłańcy przybywali do nich z wyraźnymi Znakami, lecz oni nie uwierzyli, więc Allah ich pochwycił. Zaiste, On jest PotęŜny, Srogi w karaniu. (40:22-23) Hudhur powiedział, Ŝe wszystkie objawienia Obiecanego Mesjasza (as), które przytoczył nie były w Ŝadnym przypadku jego osobistymi opiniami, ale słowami objawionymi mu przez Boga, Który był z nim. Przypisywanie Bogu czegokolwiek z własnej woli jest bardzo powaŝnym czynem, a On nie wybacza nikomu, kto przypisuje mu coś, co nie jest prawdą. Skoro więc widzimy znaki BoŜej pomocy i wsparcia, jakie towarzyszą Obiecanemu Mesjaszowi (as), wzmacnia to naszą wiarę, Ŝe tak, jak Bóg był z nim za jego Ŝycia, tak będzie przy nim w przyszłości. Zaprawdę, otrzymujemy Jego pomoc i w dniu dzisiejszym. Jak ukazuje powyŝszy werset, Bóg przez pewien czas daje wolność przeciwnikom proroków i prześladowcom BoŜego ludu, ale kiedy nadchodzi Jego kara Ŝadna ziemska potęga nie jest w stanie Jemu przeciwstawić się. Ci, którzy uwaŝają, iŝ ludzie Ahmadi otrzymali Ŝebraczy worek, albo ci, którzy (niech Bóg wybaczy) nazywają Ahmadiyyat rakiem nie są potęŝni. Wcześniejsi władcy, o których wspomina Koran byli o wiele mocniejsi. Współczesnym prześladowcom brakuje bogactwa i kłaniają się w pas obcym mocarstwom, aby przybyli do ich kraju z interwencją. To powinno skłonić naszych przywódców a takŝe resztę społeczeństwa, które nieświadomie 4/12

5 toleruje ucisk, do zastanowienia się nad własnym postępowaniem. W dniu dzisiejszym w Pakistanie nie ma dokumentów, czy formularzy urzędowych, jakie muszą wypełniać petenci, a które nie zawierałyby obraźliwych słów pod adresem Obiecanego Mesjasza (as). Człowiek musi je podpisać i zadeklarować, iŝ jest muzułmaninem, czyli, Ŝe nie jest Ahmadi. W centrach handlowych, biurach i parkach wiszą olbrzymie obraźliwe plakaty, a tym samym wszyscy, którzy są w to zaangaŝowani popełniają wielki grzech. Nawet ci, którzy przechodzą obok nich w ciszy i tolerują takie postępowanie mimowolnie dopuszczają się grzechu. Być moŝe w tym kraju przestała obowiązywać zwykła ludzka uprzejmość, albo nie ma tam juŝ wiary w Boga. Przestrzegając nienawistnych przepisów skierowanych przeciw ludziom Ahmadi, obywatele dopuszczają się czynów, które z całą pewnością nie są miłe Bogu. Zaiste, On postanowił abyśmy byli uczciwi i nie prześladowali tych, którzy nas dręczą. Bóg postanowił, Ŝe kłamstwo jest szirk [arab. przypisywanie Bogu partnerów] i On nie wybaczy tego grzechu nikomu. Pomimo tego, co czynią ci ludzie i czego świadkami jesteśmy kaŝdego dnia? Niedawno pewien Ahmadi został fałszywie oskarŝony o morderstwo. Dopiero kiedy prawdziwi sprawcy powiedzieli, Ŝe to nie jest prawdą uznano go za niewinnego. Zupełnie otwarcie zostało powiedziane, iŝ został oskarŝony poniewaŝ jest Ahmadi. Gdyby wyrzekł się Ahmadiyyatu i obraził Obiecanego Mesjasza (as) sprawa nie tylko zostałaby wycofana, ale jeszcze zostałby uwolniony i nagrodzony. Hudhur dodał, Ŝe jak na ironię właśnie ci ludzie uwaŝają się za prawdziwych muzułmanów, a my - Ahmadi - podobnieŝ nimi nie jesteśmy. Zwracając się do naszych oponentów Hudhur powiedział : Wy, przeciwnicy Ahmadiyyat bójcie się Boga, dla Którego wasze bogactwa, wasza pycha, arogancja, wasze meczety i imamowie, wasze partie polityczne, siły rządowe i wasza przewaga liczebna nie mają najmniejszego znaczenia. Nasza odpowiedź na wszystkie wasze prześladowania jest taka, jak słowa Koranu :...Zaiste, On 5/12

6 jest PotęŜny, Srogi w karaniu. Hudhur poinformował, Ŝe teraz prześladowania rozpowszechniły się juŝ nawet w szkołach i dotyczą niewinnych dzieci Ahmadi, którym powiedziano, Ŝe nie mogą uczyć się w danej szkole, bo są niewierzące. Jedyną ich szansą na normalną naukę w danej placówce byłoby obraŝenie Obiecanego Mesjasza (as). Gdy dyrektor szkoły lub jej właściciel ( w przypadku szkół prywatnych) stara się postępować sprawiedliwie, to grozi się mu, Ŝe jeśli do jego szkoły będą uczęszczały dzieci Ahmadi, to odejdą z niej pozostali uczniowie i placówka zostanie zamknięta. Uczciwi ludzie, którzy nie słuchają mullah [arab. muzułmańscy religijni duchowni] i innych podŝegaczy są zastraszania groŝącymi im konsekwencjami. Z powodu braku kompetencji urzędnicy są uzaleŝnieni od decyzji mullah i innych ekstremistów. Ale czy to mullah, czy oportunistyczni politycy, czy teŝ inni pracownicy rządowi, wszyscy uczestniczący w tych prześladowaniach powinni pamiętać o tym, Ŝe Bóg jest Srogi w karaniu. I nie jest to stara opowieść, ale Znak śyjącego Boga. Ci, którzy przeciwstawiają się Obiecanemu Mesjaszowi (as) i swoim postępowaniem łamią wszelkie zasady muszą pamiętać, Ŝe poprzez odrzucanie prawdy, którą przepowiedział Prorok (saw) i która jest zawarta w Koranie, przyłączają się do tych, których spotkał zły koniec. Czy jest jakikolwiek grzech, oprócz prześladowania Ahmadi, którego by nie popełnili? Nasz kraj jest uwikłany we wszelkie moŝliwe rodzaje haniebności takie, jak korupcja, brak moralności, nieprzyzwoitości, kradzieŝe, grabieŝe, morderstwa i ogólny chaos. Czy to wszystko nie wywołuje BoŜego gniewu? Hudhur powiedział:,,o wy, zaniedbujący swe powinności i pełni lekcewaŝenia! To dzięki naszym modlitwom Bóg jeszcze nie zniszczył tego kraju." Dodał, iŝ pomimo prześladowań wszyscy Ahmadi, zachowując współczucie, powinni starać się pomagać innym, ale przede wszystkim powinni się modlić. Kiedy ktoś nie chce mieć z nami do czynienia, to pomagajmy mu modlitwą błagając Boga, aby zreformował ummah [arab. lud]. 6/12

7 Bóg zamierza zapewnić Obiecanemu Mesjaszowi (as) zwycięstwo, jak zostało to zapisane w Koranie: Allah postanowił: Najpewniej Ja zwycięŝę, Ja i Moi Posłańcy." Zaprawdę, Allah jest PotęŜny, Silny. (58:22) Wyjaśniając te słowa Hudhur rzekł, iŝ postanowienie o zwycięstwie pochodzi od Boga, a jego uzasadnieniem jest BoŜa Potęga i Moc. To jest lekcją zarówno dla wierzących, jak i niewierzących, nad którą powinni się zastanowić. Ci, którzy wierzą muszą dąŝyć do wzmocnienia swojej wiary i pogłębienia swojej więzi z Bogiem, aby mogli uczestniczyć w obiecanym zwycięstwie. Dla niewierzących słowa te stanowią wyzwanie, bo mogą oni z całych sił przeciwstawiać się BoŜemu postanowieniu, ale ono i tak się wypełni, bo Bóg jest PotęŜny i Silny oraz to On postanowił, Ŝe tryumfować będą ci, których umiłował. I dlatego Ŝadne plany naszych przeciwników, czy to niepokojenie dzieci w szkołach, czy szykanowanie w pracy pracowników będących Ahmadi, czy poplecznictwo w interesach, czy teŝ oskarŝanie przed sądem całkowicie niezaangaŝowanych i niewinnych Ahmadi nie powstrzymają tego zwycięstwa. Gdyby to wszystko, co czynimy wynikało jedynie z ludzkiej woli, to z pewnością ich działania przyniosłyby efekty, jakich oczekują, ale skoro to Bóg postanowił, a...zaprawdę, Allah jest PotęŜny, Silny, to brak środków materialnych z naszej strony jest całkowicie bez znaczenia. Czy niedobór broni i ludzi w jakiejkolwiek bitwie prowadzonej przez Proroka (saw) lub w walkach innych proroków miał wpływ na ich rezultat? Zaprawdę, pomimo BoŜych zapewnień, prorocy czynili przygotowania odpowiednio do swoich moŝliwości, ale przede wszystkim kładli ogromny nacisk na modlitwę. Nasz mistrz Prorok (saw) był wspaniałym przykładem. W czasie bitwy pod Badr, kiedy to Prorok (saw) otrzymał BoŜe zapewnienie o zwycięstwie wcale nie przestał się modlić, wręcz przeciwnie modlił się z jeszcze większą gorliwością i czułością, jakby niedługo miał umrzeć. Kiedy Bóg postanowi, Ŝe On i Jego Posłańcy zwycięŝą, to ci Posłańcy zatracają się w Nim całkowicie i dąŝą do tego, aby stać się częścią Boskiego postanowienia. Potęga poboŝności Proroka (saw) przyczyniła się do pojawienia się Towarzyszy, którzy podczas bitew walczyli w dzień, a noce spędzali na wielbieniu Boga. WyposaŜeniem i liczebnością muzułmanie nie 7/12

8 dorównywali swemu wrogowi w Ŝadnej z bitew, a sukces zapewniła im siła modlitwy. W czasie bitwy nie opuszczali obowiązkowego Salat [arab. obowiązkowa codzienna modlitwa]. W pewnym momencie z powodu gwałtownego ataku wroga muzułmanie nie mogli odprawić Salat i byli zmuszenia połączyć pięć modlitw w jedną. To wielce zasmuciło Proroka (saw) i rzekł:,,przeklęci, oby ci wrogowie, przez których musieliśmy połączyć nasze modlitwy w jedną zostali zniszczeni". Hudhur wyjaśnił, iŝ Prorok (saw) przeklął wówczas jedynie dlatego, Ŝe nie miał moŝliwości ofiarowania Salat w odpowiednim czasie, chociaŝ bezustannie w cichości serca wspominał Boga. Bez wątpienia, Bóg obiecał nam tryumf, ale chcąc przyciągnąć Jego łaskę musimy zawsze pamiętać i przestrzegać bycia sumiennymi i gorliwymi w modlitwie. Bez tego nie moglibyśmy twierdzić o sobie, Ŝe jesteśmy społecznością wywodzącą się od proroka. BoŜy prorocy przychodzą na świat, aby wytworzyć i umocnić więź między ludźmi a Bogiem, gdybyśmy więc nie przestrzegali podstawowych przykazań i zasad, jak moglibyśmy uczestniczyć w obiecanym zwycięstwie? W swojej ksiąŝce,,kitabul Bariyyah" Obiecany Mesjasz (as) napisał, Ŝe Bóg jest NajpotęŜniejszy i Najsiliniejszy, a ten, kto zwraca się do Niego ze szczerym sercem nigdy zbłądzi. Wrogowie zakładają, iŝ pokonają nas stosując swoje fortele i rozpowszechniając zło, ale czy przypadkiem nie walczą przeciw Bogu? Ci, którzy knują swoje okrutne plany są wyjątkowo bezmyślni, bo w czasie tworzenia tych szalonych pomysłów zapominają o Tym, bez Którego polecenia nawet liść nie spada z drzewa. Zł nie moŝe zaszkodzić sprawiedliwym. Ale równocześnie manifestują się BoŜe znaki i wzrasta świadomość duchowa ludzi. ChociaŜ nasze oczy nie mogą widzieć PotęŜnego Boga, to manifestuje On Swoją obecność poprzez wielkie znaki. Hudhur powiedział, Ŝe jeśli nadal będziemy zwracać się ku Wszechmogącemu Bogu z miłością i szczerym sercem, to Ŝadne knowania naszych wrogów nie 8/12

9 zaszkodzą naszemu Stowarzyszeniu. Dlatego zawsze prosi o nieustanne modlitwy, wielbienie Boga i dodatkowe posty. Wróg ze wszystkich sił stara się nas zaatakować, a naszym najefektywniejszym sposobem obrony jest modlitwa. Gdy we wszystkich krajach narasta wrogie nastawienie wobec nas, to oznacza to, Ŝe Bóg zamanifestuje silniej niŝ zazwyczaj Swoją chwałę i dlatego świat Ahmadiyyat musi być czujny, aby utrzymał wysoki poziom wielbienia Boga i jak najlepiej pogłębiał nasze więzi z Nim. Niech Bóg pozwoli nam tego dokonać. Hudhur dodał, Ŝe chciałby wspomnieć teŝ o objawieniu Obiecanego Mesjasza (as), które zawierało słowa "po 11". Powiedział, iŝ niektórzy Ahmadi wyciągają z tych słów jakieś osobiste wnioski i nawet piszą o tym do Hudhura. Mówiąc o tym specyficznym objawieniu Obiecany Mesjasz (as) rzekł:,,nie wiem, czy to 11 oznacza 11 dni, 11 miesięcy, czy 11 lat. Jakkolwiek dowód mojej niewinności pojawi się po tym okresie czasu". Hudhur powiedział, Ŝe dzisiaj jest 11 dzień 11 miesiąca roku 2011 i Ahmadi w związku z tym zastanawiają się nad znaczeniem tej daty, a kaŝdy wyciąga inne wnioski. Dodał, Ŝe jeśli coś ma się w dniu dzisiejszym wydarzyć, to po prostu, InshaAllah [arab. jeśli Bóg zechce], wydarzy się, ale trzeba pamiętać, iŝ było wiele objawień, które zawierały obietnicę BoŜej pomocy, wsparcia, wartości Rahmaniyyat i te obietnice wypełniają się nieoczekiwanie. Jest moŝliwe, iŝ w dniu dzisiejszym - od tego dnia, miesiąca i roku - przeznaczenie zacznie nabierać kształtów. Ale czasami, gdy ktoś o nieco słabszej naturze sam zinterpretuje te słowa, a nie nastąpią wydarzenia, jakich oczekiwał, to taki człowiek moŝe stracić nadzieję i zaangaŝowanie religijne. Dlatego Hudhur przypomina, Ŝe wierzący nie postępują w ten sposób. Nasze zwycięstwo jest postanowione i z całą pewnością będzie miało miejsce, w rzeczywistości juŝ się realizuje. Dowodem tego jest brak przytomności umysłu naszych przeciwników. 9/12

10 W odniesieniu do tej przepowiedni Hudhur wspomniał jeszcze o tym, co napisał Hadhrat Musleh Małuud (ra) [Obiecany Reformator], gdy mówił o podejmowaniu trudnej decyzji o emigracji z Qadian. Studiowanie objawień, jakie raczył otrzymać Obiecany Mesjasz (as) przekonało mnie, iŝ nasza emigracja z Qadian jest nieunikniona i zdecydowałem się wyjechać, a do Lahore wysłano telefonicznie wiadomość, aby przygotowano odpowiednie środki transportu, ale przez dni nie otrzymaliśmy Ŝadnej odpowiedzi, aŝ w końcu poinformowano nas, Ŝe rząd nie jest w stanie zapewnić nam transportu. W tym czasie studiowałem właśnie objawienia Obiecanego Mesjasza (as) i znalazłem w nich przepowiednię : "Po 11". Przebiegło mi przez myśl, Ŝe być moŝe oznacza to, iŝ przewóz będzie przygotowany po 11 kalendarza księŝycowego. Ale ów dzień minął i mieliśmy 28 dzień według kalendarza słonecznego, a nadal nie było transportu. Zastanawiałem się, co oznacza zwrot "po 11", który zawierało objawienie Obiecanego Mesjasza (as), kiedy otrzymałem wiadomość od Mirzy Bashir Ahmada, Ŝe major Bashir Ahmad, brat generała Nazir Ahmada przybędzie, aby się ze mną zobaczyć. Było to jednak pomyłką. To nie major Bashir Ahmad przyjechał, ale jego brat kapitan Ataullah. Przedstawiłem mu zaistniałą sytuację i zapytałem, czy mógłby pomóc nam w przygotowaniu transportu i ochrony. Odpowiedział, Ŝe zrobi, co moŝliwe zaraz po powrocie do Lahore. I rzeczywiście, poŝyczył samochód od Nawab Muhammada Dina, Jeep terenowy od Mirzy Mansoor Ahmada oraz kilka pojazdów od innych przyjaciół i wyruszył do Qadian. Równocześnie staraliśmy się zorganizować dalsze środki transportu poprzez naszego przyjaciela Ahmadi, który obiecał przyjechać do Qadian około 8-9 rano razem z wojskową eskortą. Nie pojawił się do i wówczas przebiegło mi przez myśl, Ŝe być moŝe zwrot,,po 11" w tym objawieniu oznaczał 11 godzinę i przewóz będzie moŝliwy po rano. Mirza Bashir Ahmad zajmował się tymi wszystkimi przygotowaniami i co kilka minut otrzymywałem od niego wiadomość, Ŝe odpadały dalsze moŝliwości i Ŝadne starania nie zakończyły się sukcesem. Zadzwoniłem do niego, bo pamiętając o 10/12

11 sformułowaniu,,po 11" sądziłem, iŝ uda się coś zorganizować po godzinie Początkowo myślałem, Ŝe słowa te odnoszą się do daty, ale teraz uznałem, Ŝe dotyczą godziny. O miałem zamiar podnieść słuchawkę telefonu, aby zadzwonić do Mirzy Nasir Ahmada i zapytać jak wygląda sytuacja, ale zanim wykręciłem jego numer on zadzwonił do mnie i powiedział, Ŝe kapitan Ataullah przybył i zorganizował środki transportu i tak wyruszyliśmy z Qadian do Lahore." (Tadhkirah, strona 481) Hudhur przypomniał, Ŝe przepowiednia,,po 11" wypełniła się teŝ w inny sposób, kiedy to dokładnie po 11 latach panowania jeden z pakistańskich dyktatorów, który chciał wyeliminować Ahmadiyyat sam został wyeliminowany. Dodał, Ŝe przepowiednie i objawienia wielokrotnie się wypełniają i to na róŝne sposoby, a my powinniśmy pokładać nadzieję w wyraźnych i jasnych znakach. Obiecany Mesjasz (as) otrzymał objawienie w języku perskim, które brzmiało:,,twoje prośby dotarły do nieba, więc nie zdziw się, gdy Ja przekaŝę ci obiecujące nowiny. Po 11, jeśli Bóg zechce". (Tadhkirah, przypisy, strona 480) Hudhur rzekł, iŝ nawet w tym miejscu mowa jest o modlitwie. Musimy bardzo intensywnie pogrąŝyć się w modlitwach i dlatego Hudhur od kilku tygodni zwraca na to uwagę. Jeszcze raz zachęcił do ofiarowywania Ŝarliwych modlitw i próśb, które dotrą do nieba i je poruszą, a my dzięki temu będziemy świadkami obiecanego tryumfu. Hudhur powiedział:,,niech Bóg pozwoli mi i wam modlić się z jeszcze większą Ŝarliwością." Następnie ogłosił, Ŝe po modlitwie piątkowej poprowadzi dwie modlitwy pogrzebowe in absentia. 5 listopada, po tym jak przed kilkoma dniami zasłabł i zmarł Dervish Chaudhry Muhammad Sadiq sahib. W czasach jego młodości Hadhrat Musleh Maud (ra) zapoczątkował tehrik derwiszów, ale on okazał się lojalnym aŝ do ostatniego tchnienia. Był sympatycznym człowiekiem, 11/12

12 inteligentnym i pracowitym. Bardzo troszczył się o gości DŜelsa Salana, rezygnując z własnych spraw. Był muusi i pozostawił 4 synów. Drugą osobą był Ahmad Yusuf sahib, męczennik z Syrii. Zmarł w poprzednim miesiącu podczas panujących w tym kraju zamieszek. Wracał do domu z pracy, kiedy znalazł się na linii ognia. Miał słaby słuch i zdaje się, Ŝe nie usłyszał ostrzeŝenia, aby się ukryć. Urodził się w 1976 roku i jeszcze nie był Ŝonaty. Przed rokiem złoŝył bai aat. Kilku członków rodziny podąŝyło za jego przykładem i równieŝ złoŝyło bai aatu Uczestniczył we wszystkich programach DŜama at i zawsze śpieszył z pomocą. Niech Bóg wywyŝszy obu zmarłych. 12/12