Wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia życzy redakcja szkolnej gazetki Bartek.

Transkrypt

1 Numer 2. Rok szkolny Nie ma dla nas rzeczy niemożliwych! Bartek, by lepiej poznać Świat! Bartek Szkolna gazetka Gimnazjum nr 7 im. Bartosza Głowackiego w Krakowie Wesołych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia życzy redakcja szkolnej gazetki Bartek.

2 Tradycyjnie jak co roku sypią się życzenia wokół. Większość życzy świąt obfitych i prezentów znakomitych, a ja życzę, moi mili, byście święta te spędzili tak jak każdy sobie marzy, że mu kiedyś się przydarzy. Może cicho bez hałasu wyjeżdżając gdzieś do lasu, może w gronie swoich bliskich jedząc karpia z wspólnej miski, może gdzieś tam w ciepłym kraju czując się jak Adam w raju, może lepiąc gdzieś bałwana, jeśli śnieg popada z rana. Może tak jak to lubicie licząc dziury na suficie, sami zresztą chyba wiecie, gdzie najlepiej się czujecie. Takie dla Was mam życzenia w dniu Bożego Narodzenia. Gwiazdki najjaśniejszej, choinki najpiękniejszej, prezentów wymarzonych, świąt mile spędzonych, karnawału szalonego, roku bardzo udanego... Wszystkim Czytelnikom szkolnej gazetki Bartek życzy Redakcja.

3 Co nowego w Siódemce? Prężnie działający Samorząd Uczniowski: Od tego roku szkolnego, gdy został powołany nowy Samorząd Uczniowski, bardzo wiele się w naszej szkole zmieniło. Zaczęły się pojawiać nowe imprezy, nowe zwyczaje, bardzo wiele zabaw( dyskotek), a przede wszystkim apele stały się ciekawsze. Nie wiem, czy to bardziej zasługa nowych trzech pokoleń jakie przybyły do naszej szkoły, czy zasługa SU, który i tak i tak świetnie się spisuje. Największym tego dowodem jest ilość uczniów, którzy sami chwalą prace Samorządu. Bardzo się z tego powodu cieszymy, i liczymy na dalsze, tak dobre zarządzanie naszą szkołą ze strony uczniów. Powrót szczęśliwego numerka : W tamtym roku ten zwyczaj został troszkę zaniedbany, ale w tym roku codziennie, pewna osoba z SU, losuje numerek z dziennika, który w danym dniu nie powinien być pytany, lub jak nie chce, nie musi pisać niezapowiedzianych kartkówek. Jest to o tyle wygodny zwyczaj, że o ile osoba z wylosowanym numerkiem jest obecna, nie musi się w tym dniu martwić o złe oceny za odpowiedzi. Bardzo dziękujemy za powrót dawnego zwyczaju szkolnego. Talentynki w naszej szkole: Wcześniej nie było takiej imprezy, ale jak już wspomniałam, SU bardzo dobrze działa w tym roku i dzięki temu postała nowa ciekawa rzecz. Talentynki to konkurs, który odnajduje największe talenty w szkole. Udział w nim może wziąć każdy, kto tylko wykaże się inicjatywą. Była bardzo duża rozbieżność miedzy występami jak można porównać taniec i granie na instrumencie, albo sztukę szermierki i sztukę rysowania karykatur? Jest to zadanie wręcz niewykonalne, ale byli tacy chętni do oceniania: dwóch nauczycieli i dwie przedstawicielki SU. Decydujący głos miała jednak widownia, która za pomocą głosów dawała promocje do przejścia do dalszych etapów. Były dwa etapy, ale walka w drugim była już tak wyrównana, że jury przyznało ex aequo dwa pierwsze miejsca. Ogólnie wszystkie występny bardzo się podobały, co znowu punktuje SU. ( i tu należy dodać, ze wygrała nasza skromna redaktorka, pisząca ten artykuł, Asia Stangret z 2e i Kuba Hab z 3f dopisek opiekuna).

4 Spotkanie z Mistrzami Olimpijskimi: Nasza szkoła miała zaszczyt gościć Mistrzów Olimpijskich z igrzysk w Pekinie. Była to dla nas niezwykła lekcja wytrwałości i trudu jaki trzeba mieć by uzyskać tak wspaniałe osiągnięcie jakim jest zdobycie złotego medalu na tak ważnej imprezie. Mieliśmy okazje zadawać pytania wspaniałym Mistrzom, na które oni chętnie i skrupulatnie odpowiadali. Złota czwórka rozdawała także autografy i pozwalała na zdjęcia z nimi. Bardzo dziękujemy za zorganizowanie takiego spotkania z idolami wielu gimnazjalistów naszej szkoły. Gwiazdka dla zwierzaka : Następny pomysł SU. Jest to akcja, która ma pomóc zwierzakom ze schroniska przeżyć zimę. Zbieramy w naszej szkole dary jedzenie, koce, smycze. Każdy, kto chce wesprzeć kotki lub psy może przynieść karmy itp. A szkoła zawiezie je do schroniska. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia: Z tej okazji na pewno będą odbywały się w szkole klasowe wigilie, oprócz tego będzie występ, który ukaże nam prawdziwe jasełka. Będą ubierane choinki w każdej klasie. Będzie można poczuć magię zbliżających się świąt. Jest to niesamowity czas nawet w szkole. Orszak wraz ze Świętym Mikołajem odwiedzi każdą klasę w ostatnie dni, kiedy przychodzimy do szkoły. Życzę wszystkim Wesołych Świąt! J.S. kl 2E

5 Tradycje i Zwyczaje Świąteczne w Polsce: Boże Narodzenie Pierwsza Gwiazdka: Jest symbolem Gwiazdy Betlejemskiej, której pojawienie się towarzyszyło narodzinom Jezusa. Dzięki niej pasterze, Trzej Królowie mogli dotrzeć do miejsca narodzin Zbawiciela. Dziś oczekujemy pierwszej gwiazdy, jaka pojawi się na wigilijnym niebie. Dopiero, gdy ona zabłyśnie, możemy według tradycji, siąść do stołu i podzielić się opłatkiem. Opłatek: Jego nazwa wzięła się z łacińskiego słowa oblatum i znaczy tyle co dar ofiarny. Jest to nic innego, jak cienki kawałek wypieczonej mąki pszennej i wody. Na nim widnieją obrazy związane z Bożym Narodzeniem. Dzielenie się chlebem ma korzenie w pogańskich tradycjach. Z czasem przeszło ono na stałe do zwyczajów chrześcijańskich, a dziś dzielimy się opłatkiem przed wieczerzą wigilijną, składamy sobie życzenia. Życzenia, jakie składamy sobie podczas dzielenia się opłatkiem powinny być szczere, wybaczamy sobie wtedy wszystkie winy, aby zasiąść do kolacji pogodzeni i z czystymi sercami.

6 Sianko wigilijne: Kładziemy je pod białym obrusem na stole, przy którym będziemy spożywać wigilijną kolację. Symbolizuje oczywiście miejsce, w jakim przyszedł na świat Jezus - szopkę i siano, na którym leżał po urodzeniu. Choinka: Ubierana zazwyczaj w dzień wigilijny lub 23 grudnia. Kiedyś były to przystrojone snopy siana bądź gałęzie. Z czasem zwyczaj przynoszenia do domu i ubierania w różne ozdoby sosnowego drzewka, przeniósł się z Niemiec do innych chrześcijańskich krajów. Ozdoby choinkowe powinny być związane z symboliką Bożego Narodzenia, a na jej szczycie wiesza się bombkę w kształcie gwiazdy betlejemskiej. Kiedyś wieszano jabłka, które prawdopodobnie symbolizowały biblijną przypowieść o Adamie i Ewie, dziś jabłka zastępujemy szklanymi bombkami. Zielone drzewko to symbol życia i narodzin Zbawiciela.

7 Lampki choinkowe powinniśmy zapalić po raz pierwszy dopiero po pojawieniu się pierwszej gwiazdki. Kolędy: Zaczynamy je śpiewać przy wigilijnym stole. Są to pieśni, które opowiadają o Narodzeniu Pana. Ich nazwa pochodzi z łaciny - calendae, co oznaczało pierwszy dzień miesiąca. Pierwsze "kolędy" były śpiewane przez Rzymian w ramach uroczystego uczczenia pierwszego stycznia, potem zwyczaj śpiewania pieśni przejęli chrześcijanie, aby czcić narodziny Jezusa. Najstarsza polska kolęda to "Zdrów bądź królu anielski" i pochodzi z ok roku. Prezenty: Najprzyjemniejszy, dla wielu, zwyczaj bożonarodzeniowy. Dziś to one głównie kojarzą się Bożym Narodzeniem. Pierwotnie ten zwyczaj był związany wyłącznie z osobą św. Mikołaja, dziś, za Lutrem przyjmujemy, iż są to podarki od małego Jezusa.

8 Stajenka: W niej narodził się Jezus. Jest także symbolem nas samych. Jesteśmy jak stajenka, w której nie zawsze jest czysto, w której dobro przeplata się ze złem. Jednak to właśnie do stajenki, a więc i do nas, zwykłych ludzi, przychodzi Jezus, rozświetla nasze życia i daje nam nadzieję, miłość i wiarę. Bóg rodzi się w nas! Pasterka:

9 Tradycyjna msza odprawiana w nocy z 24 na 25 grudnia. Symbolizuje czuwanie pasterzy przy żłobie Jezusa. Uczestniczymy w niej razem z najbliższymi. jest najważniejszym momentem w czasie Świąt Bożego Narodzenia. Sylwia Klęk i Asia Drobniak 2e.

10 Anioły Aniele Boży stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój, Rano wieczór we dnie w nocy, Bądź mi zawsze ku pomocy, Strzeż duszy i ciała mego I zaprowadź mnie do żywota wiecznego Amen! Już jako małe dzieci byliśmy nauczeni jak wyrażać miłość i uwielbienie dla Aniołów (szczególnie dla Stróżów). Te istoty znamy głównie z Biblii, już na samym jej początku pojawia się postać Cherubina, który stał podczas wygnania Adama i Ewy, przy bramach raju. Możemy się dowiedzieć, że anioły zostały stworzone przez Boga jeszcze przed ludźmi i mają one niepojęty rozum. W moim życiu anioły zajmują szczególne miejsce. Dają mi one światło, które często oświetla drogę i pomaga podejmować trafne decyzje. Sprawiają,że wierzę iż moje modlitwy zostaną wysłuchane. Zaś ich istnienie jest dla mnie czymś całkowicie pewnym i niezaprzeczalnym. Wiem również, że aby otrzymać od nich pomoc wystarczy z głębi serca poprosić (nic więcej nie trzeba) dlatego nie rozumiem, czemu dla tak wielu ludzi jest to problemem. Teraz jednak wrócę do faktów związanych z aniołami. W religii islamskiej zostały one stworzone przez Boga z kuli ognia. To jeden z nich - Dżibril podyktował Machometowi Koran. Nasza religia (Biblia) podaje, że te istoty stworzył Zbawiciel, jednak część z nich zbuntowała się przeciw niemu i Boski Stwórca musiał je strącić do piekieł - jeden z nich, to Lucyfer. Poznajemy też inne piekielne anioły takie jak : Harut, Marut, Ma 'kiki i oczywiście Ilbis utożsamiany z szatanem. Po tym jak istoty stworzone przez Boga zostały strącone do piekła, możemy zauważyć nierozerwalny związek dobra ze złem. Niektórzy twierdzą, że anioły zostały utkane ze światła. Anioły od zawsze kochały ludzi np. Abriel, Galmiel, Fanuel (został on strącony na asateroidę) i Eli (który zmienił los człowieka, za karę stał się opiekunem wulkanów). Dlatego czasami ludzie oddają im całkowicie życie licząc, że zmienią w nim wszystko, co złe, często się jednak zawodzą, bo anioły nie mają prawa zmieniać czegokolwiek. Te stworzenia uwielbiane są prawie wszędzie, dlatego są różnie nazywane np. po grecku- hora, po persku- fereshta i peri, po hindusku- apsaras i daiki. Anioły często są przedstawiane jako mężczyźni i pulchne dzieci, jednak nie zapominajmy, że są to osobniki bez płci. Ich skrzydła były przedstawiane w różnorodny sposób np. przez da Vinciego, który wzorował się na skrzydłach ptaków. Zaś Terakowska zastanawiała się nad boskością skrzydeł i piór. " Jeśli wierzysz, że anioły mają skrzydła i aureolę, tak je zobaczysz ". Teraz (od paru lat) motywy anielskie często pojawiają się w muzyce i filmach. To znane mi piosenki : Chris Brown- Fallen Angel, Morandi- Angels, Feel- Jak anioła głos. To znane mi filmy: Miasto Aniołów, Dotyk Anioła, Zbyntowany Anioł. Pisze o nich Dorota Terakowska w Tam gdzie spadają anioły, czy Swedenborg w prawie każdej swojej książce na temat aniołów. Anioły zawsze były i będą dla nas bardzo ważne Iza Szlósarczyk

11 Relacja ze spotkania z mistrzami. W dniu 19 listopada do naszej szkoły przybyli mistrzowie olimpijscy z Pekinu obsada czwórki podwójnej, aby podzielić się z uczniami swoimi przeżyciami, opowiedzieć co nieco o mieście, w którym mieszkali i odpowiadać na zadawane pytania. Cała społeczność Gimnazjum oczekiwała spotkania ze zwycięzcami. Kiedy wreszcie pojawili się na sali zostali powitani gromkimi brawami. Następnie zasiedli na przygotowanych dla nich miejscach. Dało się zauważyć, że wśród wioślarzy brakuje jednego z zawodników. Potem okazało się, że ze względów zdrowotnych nie mógł nas odwiedzić. Panowie: Adam Korol, Marek Kolbowicz i Konrad Wasilewski jeszcze raz, wraz z uczniami, wspominali finałowy, zwycięski wyścig. Opowiedzieli nam o emocjach, które im wtedy towarzyszyły. Padły piękne słowa, które mnie osobiście złapały za serce. Cztery lata temu na igrzyskach w Atenach czwórka zajęła dalekie miejsce. Co prawda był inny skład, ale zapał i chęć wygranej na pewno nie mniejsza. Zawodnicy mogli się poddać, albo wziąć się do pracy i powalczyć o złoto właśnie w Pekinie (mowa tu o A. Korolu i M. Kolbowiczu, bo to właśnie oni startowali a Atenach.)Zaczęli trenować z nowymi zawodnikami, zmienili taktykę i tempo. Pracowali cztery lata. To, że jechali po zwycięstwo mnie nie dziwi, ale ogromnie zaskoczył mnie fakt, że po tak ogromnej porażce (byli faworytami), podnieśli się i wygrali igrzyska w Pekinie!!! Dalej była mowa o chorobie Michała Jelińskiego. Cukrzyca to choroba, gdzie kilka razy na dobę należy przyjmować insulinę, aby poziom cukru we krwi był zbliżony do jego poziomu u ludzi zdrowych. Jak widać jest to ogromna odpowiedzialność i wola pokonania własnych słabości u zawodnika. Panowie powiedzieli nam, że bardzo mocno ufają Michałowi i zawsze na niego liczą. Michał sam podjął taką decyzję... -mówili. Była także chwila dla uczniów i nauczycieli. Choć na początku nieśmiało, po chwili sportowcy byli zasypywani pytaniami. Jeszcze jednym sukcesem dla szkoły, był fakt, iż informacja o pobycie w naszej szkole mistrzów została zamieszczona w lokalnej prasie - w Siódemce byli obecni dziennikarze! W czasie spotkania była też możliwość zrobienia zdjęć oraz otrzymania autografu od wioślarzy. Pani dyrektor wyraziła ogromne podziękowania i cieszyła się mocno z odwiedzin naszych złotych medalistów z Pekinu. Myślę, że wizyta Adama Korola, Marka Kolbowicza i Konrada Wasilewskiego była bardzo udana. Uczniowie mogli bliżej poznać sylwetki sportowców, dowiedzieć się o ich życiu codziennym i jeszcze raz przeżyć emocjonujące chwile zwycięstwa. Ogromnie się cieszę, że była taka możliwość i mam nadzieje, że nieraz będziemy gościć ważne osobistości. Karolina Baran, 2e

12 Kuchcikowo Natalii Jak wiecie, idą święta. Dlatego pomogę Wam w przyrządzeniu podstawowych dań wigilijnych, które zostały poniżej opisane: Pierwszą i bardzo znaną potrawą są: Uszka z grzybami do barszczu Składniki: 20 dag mąki, żółtko, jedna łyżeczka masła, 10 dag suszonych grzybów, 2-3 cebule, trzy łyżki oliwy, dwie łyżki tartej bułki, dwie łyżki śmietany, sól, pieprz. Przygotowanie: Grzyby umyć, zalać wodą, pozostawić na godzinę, a następnie ugotować do miękkości w tej wodzie, w której się moczyły. Po ostudzeniu drobno posiekać lub zemleć w maszynce do mięsa. Cebulę pokrajać w jak najdrobniejszą kostkę, posolić, zrumienić na oliwie na jasnozłoty kolor. Dodać grzyby i śmietanę, wymieszać, dusić chwilę, wsypać tartą bułkę. Gdyby masa była zbyt gęsta, dodać nieco wywaru z grzybów. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. Mąkę przesiać, dodać masło, żółtko i nieco wody, zagnieść elastyczne ciasto pierogowe, wyrobić ręką, cieniutko rozwałkować, lekko podsypując mąką. Placek pokrajać w kwadraciki o boku 3-4 cm. Na każdy kwadracik nakładać nadzienie z grzybów, skleić boki, formując trójkąt. Kąty podstawy trójkąta połączyć, przyciskając skleić. Układać na stolnicy lub desce posypanej mąką. Gotować, wkładając do wrzącej posolonej wody. Odcedzić. Wyłożyć na półmisek, skropić stopionym masłem. Gorące uszka wkładać do barszczu i od razu podawać.

13 Barszcz wigilijny: Składniki 0,5 l kwasu buraczanego, 1 kg buraków, 6 dag suszonych grzybków ( można wykorzystać wywar pozostały z gotowania suszonych grzybów do innej potrawy), warzywa seler, pietruszka, marchewka, cebula, sól, pieprz, czosnek, cukier. Przygotowanie: Kilka dni wcześniej (można nawet dwa tygodnie) przygotować kwas buraczany wyszorowane buraki obrać i pokroić w cienkie plastry, wrzucić do słoja lub kamiennego garnka, zalać przegotowaną ciepłą wodą (ok. 2 litry), dodać kawałek razowego chleba ze skórką i kilka ząbków czosnku. Odstawić w ciepłym miejscu. Po kilku dniach zlać do butelek i szczelnie zamknąć. Przygotowanie barszczu: Obrane jarzyny wraz z grzybami, czosnkiem i przyprawami gotujemy w garnku z wodą. Po około 20 minutach gotowania dodajemy pokrojone w plastry buraki (wcześniej wyszorowane i obrane). Gotujemy kolejne 20 minut. Na koniec dodajemy przyprawy i zostawiamy barszcz na jakąś godzinę w spokoju aby smaki dobrze się wymieszały. Następnie cedzimy barszcz, dodajemy kwas buraczany i przyprawiamy do smaku. Czysty barszcz podajemy z uszkami, fasolką Jaś". Smacznego! 2. Natalka

14 Świąteczne wypieki PIERNIKI Przepis: - wydrukować podstawowy przepis - zapomnieć, czy się dodało wystarczająco dużo miodu... i dodać jeszcze trochę - dodać odrobinę więcej sody i przyprawy piernikowej - ponarzekać trochę pod nosem, że jest za rzadkie - powtórzyć trzy razy, że "jeśli mi znów nie wyjdzie, nigdy więcej nic nie piekę!" - zastosować się do dopisku "w razie potrzeby dodać mąkę" i dodać drugie tyle co w przepisie - wyskoczyć do sklepu, w połowie zagniatania ciasta, po mąkę, której zabrakło w ramach dopisku "w razie potrzeby dodać mąkę" - reszta ogólnie mniej więcej jak w przepisie SKŁADNIKI : kg mąki kg miodu / może być sztuczny / kg cukru - 5 dag masła lub margaryny - 2 łyżeczki sody oczyszczonej - 2 jajka - 1 łyżka przyprawy do piernika PRZEPIS : Mąkę wsypać do garnka, dodać sodę. W rondelku rozgrzać miód, masło i przyprawę do piernika / powinna być gorąca na granicy wrzenia /. Gorący miód wlać do mąki, wymieszać. Trochę ostudzić. Dodać cukier i jajka. Wyrobić ciasto najpierw łyżką, potem rękami jak na pierogi. W razie potrzeby dodać mąkę ciasto powinno być dość twarde. Wałkować, wycinać, ozdabiać. / przed lub po wypieczeniu /. Piec w temperaturze st. C. 10 do 15 minut.

15 STAROPOLSKI PIERNIK ŚWIĄTECZNY SKŁADNIKI : - 1/2 kg miodu- najlepiej prawdziwego - 2 szklanki cukru - 25 dag masła - 1 kg pszennej mąki - 3 jaja - 3 łyżeczki sody oczyszczonej - 1/2 szklanki zimnego mleka - 1/2 łyżeczki soli torebki przyprawy korzennej PRZEPIS : Miód, cukier i masło stopniowo podgrzewamy, niemal do wrzenia. Masę schładzamy i do letniej dodajemy mąkę, jaja, sodę rozpuszczoną w mleku, sól i przyprawy korzenne- wszystko starannie wyrabiamy ręką. Wyrobione ciasto formujemy na kształt kuli i zamrażamy na 2-4 tygodnie. Dojrzałe ciasto dzielimy na 2-3 części, rozwałkowujemy i pieczemy osobno placki na blasze. Bezpośrednio po upieczeniu placki są twarde ale po 2 dniach rozpływają się w ustach. Ochłodzone placki przekładamy powidłami lub galaretką. SERNIK GOTOWANY SKŁADNIKI : - biszkopt z 5 jajek. - 1 kg sera tłustego - 1 kostka masła - 6 jaj - 1 cukier waniliowy - 1 szklanka cukru - 1 budyń waniliowy - rodzynki PRZEPIS : Biszkopt przekroić na pół. Ser przekręcić przez maszynkę. Do garnka włożyć tłuszcz, ser, jaja, cukry i na małym ogniu mieszać do rozpuszczenia sera na jednolitą masę. W pół szklanki zimnej wody rozpuścić budyń, wlać go do masy i zagotować. Dodać rodzynki i wymieszać. Trochę przestudzoną masę przelać na jedną część biszkoptu i przykryć drugą. Zrobić lukier i posmarować nim placek.

16 STRUCLA MAKOWA TRADYCYJNA SKŁADNIKI : ciasto: g mąki - 1/4 szklanek mleka 3,2% - 4 jajka - 3 łyżki masła g cukru - szczypta soli - 1 opakowanie drożdży w proszku - kilka kropel aromatu rumowego - 50 g rodzynek masa makowa: - 1 kg maku g masła - 8 jajek - 2 szklanek cukru - 1 l mleka 3,2% - po 1 szklance miodu i bakalii - zapach migdałowy - cukier puder PRZEPIS : 1. Mąkę wymieszać z drożdżami, dodać sól, 3 jajka, cukier, letnie mleko oraz roztopione i przestudzone masło. Ciasto wyrabiać aż będzie zwarte, sprężyste i będzie odchodzić od rąk i od miski. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. Gdy podrośnie dodać zapach i rodzynki, wyrobić. 2. Mak opłukać, zalać gorącym mlekiem, gotować 45 minut. Odsączyć, przestudzić, zemleć 3 razy. 3. Masło rozpuścić, dodać miód, cukier, aromat, bakalie i jajka. Mieszając dodawać mak. 4. Na stolnicy posypanej mąką rozwałkować ciasto na prostokąt, rozsmarować mak, zwinąć rulon. Ciasto przełożyć do długiej blaszki wyłożonej pergaminem, posmarować roztrzepanym jajkiem, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia. 5. Piec 45 minut w 190 stopniach. Polukrować. SMACZNEGO!!

17 Kim jesteś, święty Mikołaju? Święty Mikołaj, Santa Clause,Father Christmas, Babbo Natale, Heilige Nicolaus,Siter Klaas; można by jeszcze tak długo wymieniać. Co kraj to obyczaj, w Rosji, znalazł się nawet żeński odpowiednik, tak uwielbianego przez wszystkie dzieci świata, świętego. Małe dziewczynki i chłopcy piszą do niego co Święta Bożego Narodzenia listy z prośbami o prezenty. Może on odmówić przysłania prezentu, w wypadku gdy dziecko zachowywało się źle. Najczęściej przysyła wtedy rózgę, jednak jest on łaskawy i raczej nikt chyba nigdy takowej kary nie doznał. Baśniowa postać ubrana w charakterystyczny czerwony stój i czapkę nie zawsze tak wyglądała. Gdyby nie amerykanie zapewne dalej kojarzyłby nam się on głównie z biskupimi szatami. Obecny wizerunek zawdzięcza koncernowi Coca-Coli, który na rzecz reklamy opracował w 1930 r. przy pomocy Freda Mizena, "swojego" Mikołaja. Warto by również zaznaczyć, że w polskiej kulturze przychodzi on 6 grudnia (rocznica śmierci Mikołaja, biskupa z Miry), w "Mikołajki", natomiast w krajach anglosaskich przynosi on prezenty w noc wigilijną, powszechnie zwaną u nas "Gwiazdką". Jednak postać staruszka roznoszącego prezenty nie wzięła się znikąd. Jego pierwowzorem był Mikołaj, biskup z Miry, który ze względu na swoje uczynki stał się tak bardzo popularny. Zrezygnował on ze swojego majątku na rzecz biednym. Pomagał uciśnionym i skrzywdzonym, nie troszcząc się przy tym o siebie. Współczesny Święty Mikołaj jest bardzo nowoczesny. Posiada on swoje biuro w Rovaniemi w Finlandii. Można do niego wysyłać listy na adres: Santa Claus, Arctic Circle, Rovaniemi, Finlandia Jak i odwiedzić jego stronę internetową: Magdalena Łojek, 2e

18 Pamiętacie powieść Dominiki? A oto ciąg dalszy: - Kansy Andeu!- Kansy spojrzał na Zarządce Hordetta. W gabinecie było parno, a w powietrzu unosił się kurz z opasłych ksiąg upchanych w regale za biurkiem Zarządcy. - Wiedz, że twoje poczynania nas nie bawią. Dla nas twoje szalbierstwa są wprost szczeniackie. Myślisz na pewno, żeś taki zdolny, że nic ci się nie może stać? Myślisz głupi klipie, żeś cwany, żeś nietykalny? Sądzisz żeś niezastąpiony? Więcej takich trefnych konceptów, a obudzisz się tu nie jako Uczeń, a jako parobek od gnoju. Nie dziwowałbym się też, gdybyś się już w ogóle nie obudził skoro skaczesz na łeb na szyję z najwyższych wież Akademii. Wiedz, zatem i zapamiętaj, że wcale nie musisz się Obudzić. Myślisz, żeś niezastąpiony? Wyjdź. Kansy nie powiedział nic. Ukłonił się, wychodząc. Pozwolił sobie wyklnąć Zarządcę dopiero na końcu korytarza. Miał trochę racji. Kansy może się nie Obudzić. Eler w ogóle nie tknęła swojej polewki piwnej. Milczała cały czas. Od razu zrezygnowała z wyuczonych min i póz. Ciągle łapała się na tym, że nie umie kontrolować swoich myśli, w których on przecież czytał. Czytał jak z książki. To co mówił ten przybysz było dla niej niepojęte. Mówił o gwiazdach, Księżycach i przesłaniach. O Energii, którą zakuwa się w okowy Magii. O czarodziejach - magicznych kowalach. Znów o Trzech Księżycach i Trójpodziale Energii. O Lylrze, mieście magów, mieście królów. O Rozzie, Wielkich Prześladowaniach, wojnie. Eler brzydziła się wojną. Nie rozumiała jej. Sama myśl o tym napawała ją wstrętem i niemocą. Wstrząsał nią niepokój tak ogromny, że odbierał jej chęć do działania. Gońcy z Kalir przynosili różne wieści. Od razu wyłączała się, gdy wspominano o wojnie. Nie obchodziło ją, kto z kim walczy i o co. Bała się tego. Bo w tej chwili cierpią ludzie. I krzyczą z bólu. A teraz miała stanąć po jednej ze stron. Po jednej z odwiecznie zwaśnionych stron. Akademia nie była bowiem zwykłą szkołą dla jarmarcznych magików. Uczniowie Akademii Mocy byli szkoleni w walce z Rozzą. Z opętańcem, wariatem, chorym idealistą. Uzurpatorem Wielkich Prześladowań. Eler zaczynała się potwornie bać. Strach odbierał jej głos, zniechęcał do jedzenia, jakiegokolwiek ruchu. Siedziała wbita w zydel. Chłonęła dziwne słowa Moraga. Czuła niepokój, bo wojna ciągle trwała. A teraz zaczęła się nowa w jej własnej głowie, wojna jej myśli. Nad jej uchem zabrzęczała mucha. Nie odważyła się jej odpędzić. Karczma była ciemna i zapełniona po brzegi. Wszyscy chcieli podsłuchać ich rozmowę. Eler to nie pomagało. - Rozza chce zachwiać fundamentami Wszechświata. Chce odkryć tajemnice, które nie powinny zostać odkryte. Bluźni. Przyrównuje się do Boga, boskiego wysłańca, który przybył oświecić ciemny lud. Chce znaleźć odpowiedzi, które nigdy nie powinny być znalezione. Odpowiedzi na pytania jakie zadaje sobie każdy człowiek i każdy człowiek sam powinien na nie odpowiedzieć. Rozza, albo naprawdę wierzy w te chore opowieści, albo to jest tylko jego narzędzie, dzięki któremu chce zapanować nad światem. Omamia ludzi. Jedno jest pewne, jest opętany. A tym różni się od nadgorliwego wieszcza, ze posuwa się do rzeczy strasznych. Był ongiś Mędrcem. I na nieszczęście odkrył i zrozumiał jak Widzieć, a to niebezpieczne.- głos Moraga stawał się coraz cichszy, ale coraz bardziej natarczywy. Eler nie mogła pozbyć się wrażenia, że na ławie przed nią pręży się do skoku złotooki wąż. - Akademia i Pałac chcą powstrzymać Rozzę, by nie Patrzył bo gdy Zobaczy stanie się niezwyciężony. Chodzi o to by nie Zrozumiał. Bo jeżeli Zrozumie choć trochę Istotę Istnienia może zabić, unicestwić, rządzić, wyniszczać. Może stać się więcej niż istota żyjącą. Może

19 2. stać się Bogiem. Dosięgnąć Księżyców. Jeszcze groźniejsze jest to, że może Zrozumieć źle. Ten szaleniec próbuje pojąć, złożyć elementy układanki życia i śmierci, które nigdy nie powinny się połączyć. Chce otworzyć drzwi. Niewiadomo jednak co się za nimi kryje. Czy zbawienie, czy chaos. Rozza uważa, że to droga do Poznania. Że to nasze Przeznaczenie. Morag zamilkł, położył dłoń ozdobioną sygnetami na wyszczerbionym kubku. W karczmie było zupełnie cicho. Ich stolik otaczało koło słuchaczy. Eler spuściła wzrok, nie mogła wytrzymać tego złotego spojrzenia. Wgłowie kołatała jej się głupia myśl. Mruknęła coś pad nosem. Kapłan zrozumiał ją jednak. - Może- powiedział- Może ma racje. Ale na razie nie można odpuścić do następnych Wielkich Prześladowań. Ostrze miecza świsnęło w powietrzu. Chybił, znowu. Zamachnął się drugi raz. Wezbrała w nim furia. - Ty ciućmo!- dobiegł go głos Fechmistrza. Zaklął szpetnie. Klingi zderzyły się. Fermir odskoczył do tylu. Kansy zaatakował, przeciwnik zadrżał na linie. Ta zakołysała się niebezpiecznie, a Fermir zamachał ramionami, by utrzymać równowagę. - Co za blamaż! Co za farsa! Fechmistrz Mandos stanał przy nich. Wokół unosiły się odgłosy walki. Liny nie były jego ulubionymi zajęciami choć wbrew temu co mówił Mandos radził sobie całkiem nieźle. Nauczający schwycił grubą linę pod nogami Kansyego i Fermira, całym ciężarem uwiesił się na niej i zaczął kołysać. Fermir skupił się bardziej na swoich obolałych stopach niż na ostrzu Kansyego. To był błąd. Kansy zasypał przeciwnika serią ciosów. Wykorzystywał rozpęd ostrza, by utrzymać równowagę. Fermir cofał się szybko. Lina skrzypnęła. Stopa Fermira omsknęła się. Chłopak znów zamachał ramionami. Kansy chciał wykonać idealne dźgnięcie w grdykę Fermir jednak runał w dół zatrzymując się około pół metra nad ubita ziemią. - Panie Fermir! Wypadasz Pan! Stokroć mówiłem! Bez magii! Chłopak naburmuszony przeczesał płową czuprynę. - Ćwiczysz silną wolę. Umiejętność walki bez magii! Sztuczek będziesz się uczyć na Praktykach Magicznych!- wykrzykiwał nad nim Fechmistrz, kiedy ten z pokorą zaczął robić karne 30 pompek. Kansy otarł pot z czoła. Było ciężko. - Kansy Andeu! - Opiekunka Piętra tryskała gniewem. Miała mocno zaciśnięte pomalowane ciemnym barwnikiem usta. Chociaż nie była to Grusia, też nie przebaczyła mu skoku z Wieży Mei. Nie przebaczyła mu również innych co gorszych dowcipów. - Kapłan Darmus i Nadrządca Akademii zarządzają Seans. Chodź natychmiast.- spojrzała na dyszącego głośno Fermira - Mandos ty ich tu zmordujesz! - Ano i dobrze. Tu jest przecie wojna. Kansy zadygotał. - Nie ma Moraga... nie można zrobić Seansu. Nie można.- wychrypiał, stojąc na palcach na linie. Miecz odbił promienie słońca. Opiekunka Piętra zmrużyła oczy. Do około inni Uczniowie walczyli zawzięcie. - Nic się nie bój, Chodźże rychło! Ciąg dalszy nastąpi

20 I chwila relaksu Co to jest? Zaczyna się na D, kończy na A i zużywa dużo papieru? Drukarka Przychodzi facet do lekarza i mówi: - Panie doktorze, tak mnie strasznie wątroba boli! Na to lekarz: - A pije Pan? - Piję, ale to nie pomaga! Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch wariatów. Jadą... jadą... Nagle jeden zatrzymuje się i spuszcza powietrze z kół. - Co ty robisz? - pyta drugi. - A siodełko było za wysoko - odpowiada tamten. Na to ten drugi zamienia miejscami kierownicę z siodełkiem. Teraz ten co spuszczał powietrze, zdziwiony pyta się: - A co ty wyprawiasz? - Zawracam, z takim idiotą jak ty nie jadę dalej! Na klimat Europy wpływa morze, które nas olewa Pewne plemię afrykańskie nawiedziła okrutna susza. Padając z pragnienia udali się do plemiennego szamana z prośba o pomoc. Szaman ów wyszedł z lepianki i patrząc po tłumie współplemieńców pyta: - Kto ma wodę? Nikt się nie zgłasza to powtarza: - Kto ma trochę wody? Nieśmiało zgłasza się jeden z członków plemienia i podając bukłak wody mówi: - Ja mam jeszcze trochę. Szaman niewiele myśląc wylał wodę do miseczki, ściągnął koszulę i zaczął ją prać. Mieszkańcy wioski patrzyli ze zgrozą. Wyjął koszulę z wody, wykręcił i wodę wylał w krzaki. Znowu pyta: - Kto ma jeszcze jakąś wodę? Kolejny osobnik podając mu bukłak mówi: - Mnie zostało jeszcze pół... Szaman wziął wodę, wlał do miski i wypłukał koszulę. Wodę wylał, a koszulę powiesił na sznurku. Kiedy mieszkańcy wioski chcieli się na niego rzucić zaczęły napływać ciężkie chmury i rozpadał się deszcz. Szaman na to: - Zawsze, kurde, pada, jak pranie zrobię

21 Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego... Dowódca: Skacz... Jąkający się komandos: Nnnie... Dowódca: Dlaczego nie? Komandos: Bbbo jja nie chhhhcę... Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!! Komandos: Ttto idź... Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest kompletnie. - Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła... Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu: - Nnnie, nnnie skkkoczczę... W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu. Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu: - Silny był - mówi dowódca. - Nnno, chhhyba ccoś tttrenowaał Partyzanci schowali się przed Niemcami w pustej studni i postanowili udawać echo. Nadchodzą Niemcy. Jeden z nich zagląda do studni i pyta: - Czy są tu partyzanci? Echo odpowiada: - Czy są tu partyzanci? Niemiec znowu pyta: - A może poszli do lasu? - A może poszli do lasu? Kolejne pytanie: - A może wrzucimy granat? A echo: - A może poszli do lasu? Przychodzi Jasiu do taty i woła: - Tato, tato, słyszałem, że Twój ojciec był głupi. A ojciec na to: - Chyba Twój! Rząd Ukrainy zastanawia się co zrobić z ziemią wokół Czarnobyla. - Nie możemy tam nic uprawiać, ani ziemniaków, ani kukurydzy... - Możemy zasiać tytoń, a na paczkach papierosów umieścimy napis: "Ministerstwo Zdrowia ostrzega po raz ostatni" Dziadek dał Jasiowi 20 zł na urodziny. Mama obserwuje Jasia, wreszcie mówi: - Jasiu, podziękuj dziadziusiowi. - Ale jak? - Powiedz tak, jak ja mówię, gdy tatuś daje pieniążki. Jasiu zwraca się do dziadzia: - Czemu tak mało? K.L. 3f

22 Zapraszamy do Kącika poezji. Dzisiaj wiersze Pauliny *** ciemna lecz blada. zatopiona w głębi nicości. niegdyś szczęśliwa, teraz już nie. miała szanse, lub raczej wybór. zmarnowała. miała wybierać między śmiercią a walką nie zastanawiała się zbyt długo. wybrała drugie głupia i naiwna myślała że będzie wszystko dobrze, przecież to optymistka, one się nie mylą. a jednak, myliła się. nie radziła już sobie wogóle włóczyła się tam i spowrotem. cierpiąc samotnie. myśląc tylko o jednym. o tym co się stanie co będzie dalej? znów postawiono jej wybór. lecz ona nic nie odpowiedziała, nie chciała się narażać znów. zrozumiała ze jej pewność zawodzi. pomyślała. ' mam dość, sama to zrobię. cierpiała. więcej już jej nie zostało oprócz bólu, i blizn które zostały w psychice nieszczęśliwa i zdesperowana. uśmiechnęła się do siebie. czuła się taka lekka, zwariowała? umiem latać..- pomyślała upadła z tak wysoka, nie dała rady się podnieść. dziś nieśmiertelna,również samotna. lecz szczęśliwa. to znowu ona.

23 *** weź kredki i pomaluj mój świat. weź tylko kolory które będą ciepłe a zarazem piękne. nie każ mi być smutnym w tej szarości na którą jestem skazana która jest gorsza od samotności. weź żółty bym mogła podziwiać piękno otaczającej mnie rzeczywistości. zielony bym mogła mieć nadzieje. błękitny bym znów mogła zacząć się uśmiechać. pomarańczowy by świat był taki sam jak ten kolor daj trochę różowego by było coś czego nie lubię. dzięki tym kolorom mój świat jest o wiele piękniejszy niż poprzedni. świat w kolorach tęczy a teraz nawet nie wiesz ile twój uśmiech mi daje. twój ciepły gest. przy tobie zapominam o bolącej mnie rzeczywistości przy tobie świat jest kolorowy. pokolorowałeś go dla mnie. zrobiłeś coś czego nikt inny jeszcze nie zrobił pokochałeś mimo wszystko. stawałeś na głowie bym była szczęśliwa. i udało ci się. dzięki tobie wiem, że nie tylko ranię... ale też potrafię kochać. Paulina Mazur, 2e

24 Olek poleca Film,,U pana Boga za piecem jest polską komedią wyreżyserowaną przez Jacka Bromskiego. Główne role grają: Ira Łaczina, Jan Wieczorkowski, Krzysztof Dzierma i Andrzej Zaborski. Ciekawostką jest to, że główne role w większości nie są odtwarzane przez zawodowych aktorów filmowych, lecz przez aktorów Białostockiego Teatru Lalek. Natomiast Krzysztof Dzierma, który odtwarza postać księdza jest z wykształcenia muzykiem i mieszka w okolicach Białegostoku. Na co dzień prowadzi tryb życia bardzo podobny do trybu życia filmowego księdza zajmuje się uprawą ogródka i hodowlą zwierząt. Film ten opowiada o życiu mieszkańców małej wioski, gdzie wydawałoby się, że diabeł mówi dobranoc. Życie w takich miejscach toczy się o wiele wolniej niż w dużym mieście. Przybyszowi z dużego miasta wydaje się, ze miasteczko jest senne i nic się w nim nie dzieje. Miasteczko położone jest w północnowschodniej części Polski, przy granicy z Białorusią i nazywa się Królowy Most. W rzeczywistości film kręcony był w urokliwym, niewielkim miasteczku Tykocinie. Bliskość wschodniej granicy sprawia, że w filmie poruszony zostaje problem przemytu, rabunków, wymuszania haraczy i różnej nielegalnej działalności. Ludzie mieszkający w tej wsi są ludźmi spokojnymi, ale mającymi swoje problemy. Zawsze zwracają się z nimi do księdza. Najważniejszymi osobami w miasteczku są: ksiądz, burmistrz i komendant policji. Każda z postaci wnosi wiele humoru zabawnymi dialogami. W filmie poruszone są zwyczajne problemy małych, biednych miasteczek. Jest problem młodych ludzi, którzy chcą poznać świat i chcą uciec z miasteczka (młody organista). Ksiądz różnymi sztuczkami próbuje go zatrzymać. Sztuczki są zabawne, ale skuteczne. Ksiądz celuje w wymyślaniu zabawnych i oryginalnych sposobów rozwiązywania problemów. Na przykład problem braku pieniędzy na naprawę dachu w kościele rozwiązał sprzedażą pagerów, które miały przypominać o odmówieniu zadanej pokuty podczas spowiedzi. Pogranicze sprawia, że w jednym miejscu żyją katolicy rzymscy i prawosławni. Ksiądz katolicki w swoisty sposób przyjaźni się z prawosławnym popem a swoją sympatię do popa Wasyla wyraża w nadaniu imienia ulubionej kurze Wasylisa. Chcę bardzo serdecznie zachęcić do oglądnięcia tego filmu, w którym zabawne i śmieszne teksty oraz piękne krajobrazy w sposób poetycki pokazują codzienne życie małych miejscowości. Film dostarcza wielu wzruszeń a równocześnie pozwala na odpoczynek i wprowadza widza w nastrój sielanki i spokoju. Olek Woźniak

25

26 Zespoły biorące udział w Plus Lidze mężczyzn sezon 2008/09 PGE Skra Bełchatów ZAKSA Kędzierzyn-Koźle DOMEX Tytan AZS Częstochowa KS Jastrzębski Węgiel S.A. J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska Delecta Bydgoszcz AZS UWM Olsztyn Jadar Radom Asseco Resovia Rzeszów Trefl Gdańsk Wyniki fazy grupowej PLS 1 KOLEJKA Data Drużyny Wynik MVP spotkania AZS UWM Olsztyn- Jadar Radom 3:0 Oli Kunnari KS Jastrzębski Węgiel S.A.- Delecta Bydgoszcz 3:1 Guillaume Samica Asseco Resovia Rzeszów- ZAKSA Kędzierzyn Koźle 2:3 Jakub Novotny Trefl Gdańsk- PGE Skra Bełchatów 1:3 Mariusz Wlazły DOMEX Tytan AZS Częstochowa- J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska 2:3 Jurii Gladyr 2 KOLEJKA Jadar Radom- KS Jastrzębski Węgiel S.A. 0:3 Guillaume Samica J.W. Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawska- AZS UWM Olsztyn 1:3 Paweł Siezieniewski Delecta Bydgoszcz- Asseco Resovia Rzeszów 0:3 Marcin Wika PGE Skra Bełchatów- DOMEX Tytan AZS Częstochowa 3:0 Bartosz Kurek Trefl Gdańsk- ZASKA Kędzierzyn Koźle 1:3 Jakub Novotny 3 KOLEJKA DOMEX Tytan AZS Częstochowa- Trefl Gdańsk 3:2 Zbigniew Barman AZS UWM Olsztyn- PGE Skra Bełchatów 1:3 Mariusz Wlazły KS Jastrzębski Węgiel S.A.- J.W Construction AZS Politechnika Warszawska 3:2 Paweł Rusek Asseco Resovia Rzeszów- Jadar Radom 3:0 Mikko Oivanen ZAKSA Kędzierzyn Koźle- Delecta Bydgoszcz 3:1 Terence Martin 4 KOLEJKA Trefl Gdańsk- Delecta Bydgoszcz 3:2 Wojciech Serafin ZAKSA Kędzierzyn Koźle- Jadar Radom 3:1 Terence Martin J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska- Asseco Resovia Rzeszów 0:3 Paweł Papke DOMEX Tytan AZS Częstochowa -AZS UWM Olsztyn 0:3 Grzegorz Szymański PGE Skra Bełchatów- KS Jastrzębski Węgiel S.A. 2:3 Robert Prygiel 5 KOLEJKA Delecta Bydgoszcz- Jadar Radom 1:3 Maciej Pawliński ZAKSA Kędzierzyn Koźle- J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska 3:2 Jakub Novotny AZS UWM Olsztyn- Trefl Gdańsk 3:1 Olli Kunnari KS Jastrzębski Węgiel S.A.- DOMEX Tytan AZS Częstochowa 2:3 Smilen Mlyakow Asseco Resovia Rzeszów- PGE Skra Bełchatów 0:3 Michał Bąkiewicz 6 KOLEJKA Trefl Gdańsk- Jadar Radom 3:0 Wojciech Winnik J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska- Delecta Bydgoszcz 1:3 Krzysztof Janczak PGE Skra Bełchatów- ZAKSA Kędzierzyn koźle 2:3 Jakub Novotny AZS UWM Olsztyn- KS Jastrzębski Węgiel S.A. 3:1 Grzegorz Szymański DOMEX Tytan AZS Częstochowa- Asseco Resovia Rzeszów 3:2 Zbigniew Bartman 7 KOLEJKA Delecta Bydgoszcz- PGE Skra Bełchatów 1:3 Piotr Gacek ZAKSA Kędzierzyn Koźle- DOMEX Tytan AZS Częstochowa 3:1 Jakub Novotny KS Jastrzębski Węgiel S.A.- Trefl Gdańsk 3:0 Robert Prygiel Asseco Resovia Rzeszów- AZS UWM Olsztyn 3:1 Paweł Papke Jadar Radom- J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska 0:3 8 KOLEJKA KS Jastrzębski Węgiel S.A.- Asseco Resovia Rzeszów 1:3 Ivan Ilić AZS UWM Olsztyn- ZAKSA Kędzierzyn Koźle 0:3 Michał Ruciak Trefl Gdańsk- J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska 0:3 Radosław Rybak DOMEX Tytan AZS Częstochowa- Delecta Bydgoszcz 3:0 Piotr Nowakowski PGE Skra Bełchatów- Jadar Radom 3:0 Jakub Jarosz

27 MIEJSCE DRUŻYNA TABELA PLS PO 8 KOLEJKACH: STOSUNEK MECZY (wygrane: przegrane) STOSUNEK SETÓW (wygrane: przegrane) 1. ZAKSA Kędzierzyn- Koźle 8: 0 24: PGE Skra Bełchatów 6: 2 22: Asseco Resovia Rzeszów 5: 3 19: AZS UWM Olsztyn 5: 3 17: KS Jastrzębski Węgiel S.A. 5: 3 19: J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska 3: 5 15: DOMEX Tytan AZS Częstochowa 4: 4 15: Trefl Gdańsk 2: 6 11: Delecta Bydgoszcz 1: 7 9: Jadar Radom 1: 7 4: 22 3 NOWOŚCI Z SIATKARSKIEGO ŚWIATA Trenerem polskich siatkarzy nie jest już Raul Lozano. PZPN nie przedłużył kontraktu z Argentyńczykiem. Nowego trenera poznamy 17 stycznia na gali Siatkarskich plusów Polska będzie organizatorem Mistrzostw Świata W Katowicach z Brazylią, we Wrocławiu z Wenezuelą oraz z Finlandią w Łodzi zagra polska drużyna w fazie grupowej przyszłorocznych rozgrywek Ligi Światowej siatkarzy. Taką decyzję podjął wybrany r. Zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej na swoim pierwszym posiedzeniu. Liga Mistrzów siatkarzy sezon 2008/2009 (wyniki polskich zespołów) GRUPA A 1 KOLEJKA (5 listopada 2008) DRUŻYNA GOSPODARZY WYNIK DRUŻYNA GOŚCI Irakles Saloniki 3:0 (34:32, 25:22, 25:20) CSKA Sofia Fenerbahce Stambuł 3:0 (25:22, 25:19, 25:21) AZS Częstochowa 2 KOLEJKA (12 listopada 2008) DRUŻYNA GOSPODARZY WYNIK DRUŻYNA GOŚCI AZS Częstochowa 2:3 (21:25, 20:25, 25:23, 25:23, 11:15) Irakles Saloniki CSKA Sofia 1:3 (22:25, 23:25, 25:23, 21:25) Fenerbahce Stambuł 3 KOLEJKA (10 grudnia 2008) DRUŻYNA GOSPODARZY WYNIK DRUŻYNA GOŚCI CSKA Sofia 1:3 (23:25, 16:25, 25:20, 20:25) AZS Częstochowa Irakles Saloniki 3:1 (23:25, 16:25, 25:20, 20:25) Fenerbahce Stambuł GRUPA F 1 KOLEJKA (5 listopada 2008) DRUŻYNA GOSPODARZY WYNIK DRUŻYNA GOŚCI Skra Bełchatów 0:3 (22:25, 22:25, 18:25) VfB Friedrichshafen Iskra Odincowo 3:0 (27:25, 26:24, 25:20) Panathinaicos Ateny 2 KOLEJKA (12 listopada 2008) DRUŻYNA GOSPODARZY WYNIK DRUŻYNA GOŚCI Panathinaikos Ateny 0:3 (16:25, 27:29, 21:25) Skra Bełchatów VfB Friedrichshafen 1:3 (23:25, 16:25, 25:19, 21:25) Iskra Odincowo 3 KOLEJKA (10 grudnia 2008) DRUŻYNA GOSPODARZY WYNIK DRUŻYNA GOŚCI Skra Bełchatów 3:0 (25:22, 25:22, 25:17) Iskra Odincowo VfB Friedrichshafen 2:3 (26:28, 28:30, 25:21, 25:19, 10:15) Panathinaikos Ateny Tabela Ligi Mistrzów (polskie drużyny) po 3 kolejkach Grupa A Miejsce Drużyna Liczba meczy Punkty 1. Irakles Saloniki Fenerbahce Stambuł AZS Częstochowa CSKA Sofia 3 3 Grupa F Miejsce Drużyna Liczba meczy Punkty 1. Skra Bełchatów Iska Odincowo VfB Friedrichshafen Panathinaikos Ateny 3 4 PKT