Ktoś, kto nie wie, zapyta:

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Ktoś, kto nie wie, zapyta:"

Transkrypt

1 Index ISSN , tel.: Bezpłatny miesięcznik Nr 2 piątek 24 lutego 2012r. Również dla Słubic i Kostrzyna Autyzm raport tg : : Ktoś, kto nie wie, zapyta: czego oni chcą od tych maluchów? Radio gra, z boku ktoś gada, za oknem słychać samochód, jednak i tak z uwagą słuchamy naszego rozmówcy. Autysta nie da rady z tą samą siłą odbiera wszystkie sygnały: zapachy, dźwięki, kolory. Terapeuci mówią, że największa trudność to budowa relacji trzeba zacząć od najprostszych. Sposoby są różne. Czasami może to być bańka mydlana... R E K L A M A Wesela - chrzciny, imprezy okolicznościowe, spotkania integracyjne

2 NR 2/2012

3 super ekspress Wszystko poszło migiem. Ktoś mógłby powiedzieć, że po dziesięciu latach wydawania tygodnika, miesiąc na przygotowanie czasopisma to wieki. Nic bardziej mylnego. Jak dziś pamiętam słowa sprzed niby całego miesiąca: no i najważniejsze, kolejny numer 24 lutego. Tymczasem luty okazał się krótki. Przez ten czas sporo się jednak wydarzyło. W bibliotece była debata przedsiębiorców jej obszerne fragmenty opublikujemy w kolejnym wydaniu. Było ciekawie, czasami nawet emocjonująco. Ponadto, codzienne zadania przeprowadziliśmy kilkanaście niezwykle frapujących rozmów, których efekt znajdziecie na kolejnych stronach. Nie będę czarował, największe wrażenie zrobiło na mnie spotkanie z ludźmi zaangażowanymi w pracę z dziećmi autystycznymi. W każdym zakątku ich ośrodka widać entuzjazm i coś niezwykłego, co nie da się opisać... A co u mnie? Jeżeli to interesuje czytelników to proszę: kilka razy odpowiedziałam na pytania, których nikt mi nie zadał, zaliczyłem dwie wywrotki na chodniku, bo ślisko. Co jeszcze? Strzeliłem kilka bramek, chociaż mogłem więcej... Szczególnie żałuję jednej poprzeczki. Dobra, koniec lansu. Jedna z naszych czytelniczek już nie daje rady żąda, abym znowu zrobił coś z tą nieszczęsną ulicą Owocową. Według niej, to raczej dziurowa albo serowa z dziurami. Tymczasem nie mogę ciągle pisać tylko o niej. W mieście mamy ponad 70 kilometrów dróg gruntowych, z którymi nikt obecnie nic nie robi. Zatem publicznie ogłaszam: nie chcę skończyć z gębą w żwirze. tylko gorzów wraca w piątek, 30 marca. Już się bierzemy do roboty! Adam Oziewicz wydawca tylko gorzów : Bachalski Port24 Spółka Komandytowa redakcja: Adam Oziewicz (redaktor naczelny), Marcin Cichoń, Przemysław Mazurek, Filip Górecki redakcja kostrzyńsko-słubicka: Krzysztof Ryłko, Jerzy Mieczysław Jabłoński (tks-insert@o2.pl, korekta: Michał Słupczyński specjalista ds. rozliczeń: Beata Kurlus skład DTP: Robert Nowicki, dział reklamy: Marcin Mazur ( w. 103) druk: Presspublica sp. z o.o., drukarnia w Koninku, Gądki k/poznania adres redakcji gorzowskiej: ul. Łokietka 32/40 (kaskada III p.), Gorzów Wielkopolski, tel./fax redakcja@tylkogorzow.com sekretariat@tylkogorzow.com reklama: reklama2@tylkogorzow.com Redakcja zastrzega sobie prawa autorskie projektów reklam. Za treść ogłoszeń miesięcznik nie ponosi odpowiedzialności. tylko na pierwszy ogień tylko gorzów - nr 2, 24 lutego tylko opinie felietony: Jacek Bachalski, Jan Kochanowski 5-9 tylko raport Autyzm. Ktoś, kto nie wie, zapyta: czego oni chcą od tych maluchów? tylko reportaż Było okropnie! Ale nie daliśmy się złamać 12 tylko polityka Negocjacje na miękko czy strategia bata? 13 tylko reportaż Gdzie są muzycy? Właśnie wyszli z Filharmonii tylko piękny Gorzów Nie uwierzycie! Młodzi pokazali starym, jak się gra rocka tylko kostrzyn, tylko słubice Najlepiej na migi, czyli język pogranicza 27 tylko medialni Zbigniew Bodnar Proszę zanotować: dziennikarz nie jest hieną 30 tylko dwa profile, tylko Sportowi idole w samorządzie: Piotr Paluch, Zenon Burzawa tylko zdrowie Przy 8 marca zakreśl w kalendarzu: Dzień Kobiet w Medi-Raju! 34 tylko odjechana historia bezpłatny miesięcznik TYLKO GORZÓW

4 Political reality Co może Pani Marszałek? Ostatnie działania prezydentów obu naszych stolic wojewódzkich, już po uchwaleniu budżetów miast, przerodziły się w licytacje, kto więcej wyciągnie pieniędzy od Pani Marszałek. Przeciętny mieszkaniec naszego regionu zada sobie proste pytanie i spróbuje na nie odpowiedzieć. Czy Urząd Marszałkowski powinien wspierać instytucje służące nie tylko mieszkańcom jednego miasta oraz uczestniczyć we współfinansowaniu imprez mających znamiona regionalnych czy też ogólnopolskich? Każdy płacący tylko opinie tutaj podatki będzie oczekiwał partycypacji Urzędu Marszałkowskiego w takich przedsięwzięciach. Obserwując oraz słuchając medialnych wypowiedzi radnych oraz prezydentów miast, dojdziemy do wniosku o racji wszystkich stron broniących swoich pozycji, nie zawsze jednak uwzględniających potrzeby całego województwa. Prezydent Gorzowa, domagając się większego udziału finansowego od Marszałka, z pewnością ma rację. Z pobieżnej analizy, którą chcę przeprowadzić w sposób obiektywny, wynika naga prawda. Budżet Urzędu Marszałkowskiego przeznacza środki finansowe na utrzymanie takich instytucji jak: Filharmonia Zielonogórska, Regionalne Centrum Animacji w Zielonej Górze, dwa muzea, teatr w Zielonej Górze, dwie biblioteki wojewódzkie, ośrodek sportu w Drzonkowie czy lotnisko w Babimoście. Z kolei w Gorzowie teatr, bibliotekę i muzeum. Ponadto większość imprez organizowanych przez Urząd Marszałkowski odbywa się w Zielonej Górze. Można powiedzieć, że w Gorzowie żyją sami oszołomi, bo cóż oni chcą. Mają jeszcze czelność upominać się o sprawiedliwy podział środków. Tworzone budżety miast, jak również województwa, to w różnych wielkościach podatki mieszkańców naszego regionu. Województwo ma podobny budżet do naszego miasta, ale mniejszy od Zielonej Góry. Urząd Marszałkowski zbudował swoją potęgę finansową na środkach unijnych, dzieląc nie swoje środki, a budżetu państwa. Celowość wydatkowanych środków zawsze może skontrolować Wojewoda i zadbać o sprawiedliwy podział. Pieniądze unijne nie zawsze będą do nas przypływać i już dzisiaj istnieje potrzeba porozumienia, mająca na celu racjonalne wydatkowanie, przecież wspólnych, pieniędzy. Skoro przy powstawaniu województwa można było osiągnąć kompromis, to czy nie można dojść do porozumienia przy finansowaniu potrzeb mieszkańców całego regionu? Brak takiego porozumienia to czarne chmury nad województwem. ku rozwadze Jan Kochanowski Political fiction? Urzędniku! Od ciebie też zależy nasza dola! Co wspólnego ma lokalna bieda z etyką urzędnika miejskiego? Ma! I to ogromnie wiele. Choć niejeden urzędnik udaje, że tego nie wie! Przynajmniej w Gorzowie. Weźmy, na przykład, przeciąganie wydania różnych pozwoleń. Potrzebnych choćby do rozpoczęcia prac budowlanych. W Gorzowie celuje w tym między innymi wydział administracji budowlanej. (Tym razem nie podam nazwisk, licząc pewnie naiwnie że tym komentarzem ruszę sumienie nieetycznych urzędników). Piszę o tym, będąc samemu doświadczanym tym NR 2/2012 typowym dla gorzowskiego urzędu nękaniem Gdy architekt umocowany przez inwestora składa projekt do akceptacji urzędu miasta, spotyka się z wytknięciem błędów przez właściwego urzędnika. I to jest ok. Fakt trzeba przyjąć do wiadomości. Ale nie można akceptować tworzenia prawa przez tegoż urzędnika od tego jest parlament i właściwy minister na użytek odesłania projektu do często wątpliwej prawnie zmiany i zachęcania architekta do ponownego złożenia dokumentu w urzędzie. Dlaczego nie można? Z punktu siedzenia urzędnika sytuacja jest przecież komfortowa, bo zyskuje on kolejne dni na rozpatrzenie projektu. I właśnie o to mu chodzi. Czas ograniczony prawem chyba do 65 dni zaczyna biec na nowo. Nie musi więc się przykładać, by skończyć procedurę w pierwszym terminie. Idealna sytuacja dla rozleniwionego urzędnika. Choć ten przepis miał właśnie temu zapobiec. Petenci w tym również architekci pod dyplomatyczną presją urzędu, często godzą się z sugestią urzędnika. Boją się, że w przeciwnym razie narażą się na jeszcze gorsze szykany i zabierają projekt do domu, żeby po paru bardzo nieistotnych zmianach przynieść go ponownie w nowej już procedurze. Urzędnik przy tym nie interesuje się ogólnym wyglądem budynku. Dlatego w naszym mieście powstaje tyle brzydactw architektonicznych. (Zobacz budynek na rogu Teatralnej i Warszawskiej, który tak psuje mi piękne wspomnienia z dzieciństwa. Była to cześć mojego podwórka). No tak, ale co to ma wspólnego z lokalną biedą? Ma! I to wiele. Architekt nie dostanie swojego wynagrodzenia, póki nie uzyska dla inwestora od urzędu pozwolenia na budowę. To oznacza, że nie zapłaci swoim podwykonawcom, choćby branżystom. Ale nie tylko. Firma budowlana, która była zakontraktowana na 65. dzień od złożenia projektu w urzędzie, nie rozpocznie prac budowlanych, jej robotnicy nie dostaną swoich tygodniówek. Kierownik i inspektor nadzoru wynajęty przez inwestora nie będzie mógł rozpocząć swojej roboty. Osoby rozliczające budowę, np. obsługujące rozliczenie kredytu teraz większość budów finansowana jest przez kredyt nie zaczną swojej pracy. Ale inwestor spłacać kredyt już musi, bo pieniądze na jego koncie już przecież wegetują. Odsetki zjadają z apetytem, również ewentualną premię dla pracowników inwestora. Można by z łatwością dalej pokazywać domino strat. Zatem wszyscy zostaną bez kasy na jakiś czas przez lenistwo urzędnika. Tak, tak. Szybkość podejmowania decyzji urzędniczych ma wielkie znaczenie. A szczególnie dla tych ludzi, którzy są zaangażowani w roboty projektowe. Urzędnik bez głowy gdy nie potrafi zrozumieć prawa i intencji legislatora, i bez serca gdy z zawiści i własnych kompleksów nęka petenta potrafi rozwalić każdy, nawet najlepiej zaplanowany projekt gospodarczy. Poziom etyczny pracowników urzędu miasta, tak samo jak poziom zawodowy, ma kolosalne znaczenie dla poziomu życia lokalnej społeczności. Tracą na tym urzędnicy mądrzy, etyczni i zaangażowani, bo zostają wrzucani do tego samego worka. Worka marnej etyki, niewystarczającej kompetencji, strachu przed podejmowaniem odważnych decyzji, kompleksów i zawiści. Niskie pensje i okresowe bezrobocie na wielu frontach gospodarczych w mieście w dużym stopniu mają swoją przyczynę w źle dobranych urzędnikach, którzy nie wiedzą, że ich praca wpływa na lokalną ekonomię, a na ich pensję zarabiają inni. Ci, których efekty pracy ktoś sprzedaje, a ktoś kupuje. Im szybciej sprzeda i kupi, tym więcej i szybciej zarabia. Ale kto w urzędzie miejskim chce to zrozumieć? Niewielu! Jacek Bachalski

5 Autyzm Ktoś, kto nie wie, zapyta: czego oni chcą od tych maluchów? Ewelina Gra radio, z boku ktoś gada, za oknem szum samochodów, jednak i tak z uwagą słuchamy naszego rozmówcy. Autysta nie da rady z tą samą siłą odbiera wszystkie sygnały, w tym zapachy, dźwięki, kolory. Terapeuci mówią, że największa trudność to budowa relacji trzeba zacząć od najprostszych. Sposoby są różne. Czasami może to być bańka mydlana. Dla psychiatrów ciągle jest tajemnicą. Dzieci z reguły rodzą się zdrowe z dziesięciopunktowym apgarem. Do pewnego momentu rozwijają się prawidłowo. Nagle, jeszcze przed trzecim rokiem, coś zaczyna się załamywać następuje zahamowanie rozwoju, a nawet regres, przestają się odzywać, zanikają umiejętności, które wcześniej już zdobyły. Nie patrzą w oczy. Sprawiają wrażenie nieobecnych jakby wszystko odbywało się obok nich. Bardziej żyją w świecie przedmiotów niż ludzi. Nie selekcjonują bodźców. Mają zakłócenia w zakresie funkcjonowania społecznego. Ich zmysły funkcjonują inaczej, przez to inaczej odbierają świat. Czasem potrzebują mocnego docisku, żeby odebrać bodziec. Z kolei delikatny dotyk sprawia im ból. Bawią się inaczej niż zdrowe dzieci. Trzepoczą rączkami, kręcą się w kółko, zdarza się, że gryzą, szczypią siebie i innych. Ewa Przybylska, dyrektor gorzowskiego ośrodka dla dzieci z autyzmem zwraca uwagę, że 13 lat temu, gdy zaczynali, mieli pod opieką tylko trójkę. Obecnie dzieci ze zdiagnozowanym autyzmem czekają w kolejce. Tymczasem my nic nie możemy zrobić, bo brakuje miejsc zauważa z troską. Od początku działalności do placówki przyjęto około siedemdziesięcioro dzieci. Nie tylko z Gorzowa, ale także z terenu dawnego województwa gorzowskiego. Ponadto mali podopieczni dojeżdżają z Myśliborza, Słubic, nawet z Wałcza. A to dlatego, że brakuje podobnych placówek zauważa E. Przybylska. Obecnie pod stałą opieką specjalistów jest 51 dzieci 34 w ośrodku przy Walczaka i 17 w przedszkolu przy Armii Polskiej. Obie placówki prowadzi Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Autyzmem. W świetlicy zawsze się coś dzieje Właśnie tam o krótką rozmowę poprosiliśmy Sebastiana chłopca z autyzmem. Powiedział nam, że ma 13 lat. Nawet to, że 25 grudnia miał urodziny. Zdradza, że przepada za wygłupami z Adrianem i za rozmowami o Świecie według Kiepskich. A to jest nasza pani, Asia Bosy wskazuje na panią pedagog. A ten pan obok to pan Remigiusz w poniedziałki i środy uczy mnie i Adriana historii. Na ostatniej lekcji było o Tadeuszu Kościuszce relacjonuje Sebastian. Tak, było właśnie o nim wtrąca nauczyciel. Jestem z Witnicy. A ta pani blondynka to pani Gosia. To ona najczęściej jest w świetlicy dodaje chłopiec. tylko raport Zagadujemy też Adriana, ma 12 lat, ale już niebawem skończy 13, bardzo ładnie mówi. Lubi nie tylko historię. Chodzimy też na angielski z panią Iwoną Kosowską. Uczymy się całych wyrazów, przygotowujemy sobie słownik uczymy się słówek. Oprócz angielskiego jest jeszcze polski. Lekcje są we wtorek, środę, czwartek i piątek. Czyli przez cztery dni w tygodniu. Jeszcze jest przyroda, matematyka, technika, informatyka. Jestem w czwartej klasie szkoły podstawowej. Jestem ze Słubic. Codziennie przyjeżdżam tu ze swojego miasta opowiada. Z kolei Michał mówi niewiele w krótkiej rozmowie pomaga nam nauczyciel. Ile masz lat? kieruje pytanie do chłopca. Pięć odpowiada żartobliwie. Michał, nie masz pięciu lat, jeszcze raz zachęca pedagog. Podopieczny nadal się z nim droczy, ma niezły ubaw z grą w wywiad. W końcu mówi już zupełnie serio, że jedenaście. A co lubisz bardziej, wuef czy muzykę? jeszcze jedno pytanie. Wuef z panem Piotrem Kuba bezpłatny miesięcznik TYLKO GORZÓW

6 odpowiada błyskawicznie chłopiec. A dziewczynka? pytamy. To Patrycja, ma 15 lat podpowiada Sebastian. Nauczyciel dodaje, że trudno z nią nawiązać dialog, gdyż mówi wtedy, kiedy sama chce. Patrycja również dojeżdża do Ośrodka. Sporo dzieci jest spoza Gorzowa zauważa. W świetlicy jest jeszcze Krzysztof, ma 12 lat. Czeka na swoje zajęcia. Zaraz idzie na lekcję z panią Alą. Krzyś dokładnie pamięta listę obecności. Układa klocki na stole, jednocześnie mówi kogo dziś nie ma: Adriana, Kuby, Eweliny wylicza. Nauczyciel potwierdza, że tak rzeczywiście jest. Powiedz, co teraz robisz prosi pedagog. Moment bez odpowiedzi. Nauczyciel cicho tylko raport podpowiada: Układam drewnianą pizzę. Tak, takie trochę puzzle potwierdza Krzysztof. Adrian Pomóż mi to zrobić samemu Alicja Zarębska w ośrodku pracuje od 2005 roku. Od niedawna stosuje w praktyce teorię Montessori metodę nauczania dla klas 1 3. Jej główna idea to pomóż mi to zrobić samemu. Dzieci działają samodzielnie, zgodnie z naturalistyczną koncepcją rozwoju. Ważny jest ich potencjał i to, co mają w sobie. Nauczyciel im tylko pomaga w dążeniu do celu. Dzieci same wybierają materiał, na którym pracują wyjaśnia pani pedagog. Ponadto prowadzi zajęcia indywidualne, na przykład trening słuchu metodą Tomatisa. Właśnie skończyła jedną z sesji. Zaznacza, że w każdym wypadku zajęcia są dostosowane do możliwości dziecka. To, które było tu przed momentem, jest jeszcze małe i krótko się koncentruje, dlatego miało zajęcia tylko przez pół godziny zauważa. Podopieczni, którzy nie dają sobie rady na codziennych zajęciach, mają u niej sesje uzupełniające. Ma kontakt ze wszystkimi dziećmi w ośrodku. Obserwuje je, a potem dla każdego pisze indywidualny program. Wyjaśnia, że na przykład w metodzie Montessori jest pięć etapów począwszy od czynności praktycznych, sensorykę, mowę, matematykę, aż po przyrodę. Uczą się kolejnych działów, ale stawiam głównie na zmysły, bo te moi podopieczni mają najbardziej zaburzone zauważa. Jednak nie wszystkie dzieci są w stanie dojść do działu z zadaniami matematycznymi, ich zaburzenia na to nie pozwalają. Zatem funkcjonują tylko w obrębie sensoryki i czynności praktycznych. Żeby było łatwiej żyć z autyzmem Dzieci z autyzmu nie da się całkowicie wyleczyć, ale można złagodzić jego skutki i poprawić sposób funkcjonowania zaznacza Ewa Przybylska, dyrektor ośrodka. Zadaniem Dominik prowadzonej przez nią placówki jest kompleksowa terapia i edukacja. Wszystko po to, aby podopiecznym było łatwiej żyć z autyzmem. Dzieci z czasem zaczynają nawiązywać kontakt, niektóre z nich mówią, niektóre nauczyły się czytać i pisać, a przede wszystkim stają się coraz bardziej samodzielne mówi o efektach pracy szefowa placówki. Dzieci trafiają pod opiekę pedagogów, gdy wchodzą w etap rocznego przygotowania przedszkolnego. Potem jest szkoła podstawowa i gimnazjum. Ponadto przy Armii Polskiej działa przedszkole dla dzieci z autyzmem od trzeciego roku życia do momentu, gdy wejdą w obowiązek szkolny. W terapii i edukacji specjaliści stosują różne metody, w tym: Tomatisa, EEG Biofeetback, metodę Marii Montessori, stymulację polisensoryczną, integrację sensoryczną, rehabilitację, terapię logopedyczną. Dla każdego dziecka opracowują indywidualne programy edukacyjno- terapeutyczne. Dla rodziców, którzy przez kilka lat żyli ze świadomością, że mają zdrowe dziecko, nagłe pojawienie się objawów jest szokiem. Proszę spojrzeć na fotografię zachęca pani dyrektor Przybylska. Nasze dzieci są naprawdę piękne. Gdy nic złego się nie dzieje, gdy się nie denerwują i nie zachowują w charakterystyczny dla autyzmu sposób, to postrzegane są jak zdrowe dzieci. Jednak gdy tylko wystąpi nieoczekiwany bodziec może to być hałas, nietypowy dźwięk lub zapach, którego dziecko nie tole- NR 2/

7 ruje podopieczny zaczyna się dziwnie zachowywać: trzepać rączkami, krzyczeć, bić rodzica lub siebie. W tym momencie jest zaskoczenie, ludzie z otoczenia oceniają: jakie ładne, ale źle wychowane. Taki jest odbiór społeczny zachowań dzieci z autyzmem. Co się dzieje z dziećmi, gdy już wyrosną z ośrodka, a potem ukończą wiek szkolny? pytamy dyrektor Przybylską. Trójka naszych uczniów po ukończeniu szkoły podstawowej przeszła do szkoły specjalnej do oddziału gimnazjum dla autystów. Nie mamy jeszcze wśród swoich podopiecznych dorosłych autystów odpowiada. Rodzice jednego z podopiecznych przekazali stowarzyszeniu grunt pod Gorzowem. Zarząd chce tam przygotować Ośrodek, gdzie dorosłe osoby z autyzmem po okresie edukacji mogłyby samodzielnie żyć i pracować. Pomysłodawcy myślą o farmie z warsztatami. Na razie jeszcze nie ma konkretnego planu. Być może rękodzieło ceramika, praca w drewnie. Nie wykluczamy pracowni informatycznej, bo dzieci doskonale radzą sobie z komputerami zauważa E. Przybylska. Telefony zawsze pionowo Pedagog Sylwia Romanowska Krystianem opiekuje się od trzech lat. Tylko jemu dziennie po- święca około trzech godzin. Gdy trafił do niej, jeszcze nie identyfikował przedmiotów. Siedział spokojnie na krzesełku, ale nie za długo. Chwilę mogli spokojnie poćwiczyć. Teraz wytrzyma całą lekcję, zatem da się przeprowadzić kompletne zajęcia. Krystian nie mówi. Ale ostatnio zaczął artykułować dźwięki, sylaby, czasami nawet całe słowa opowiada pani pedagog. Właśnie kończą śniadanie. Za chwilę razem pójdą do klasy. Zajęcia zaczną od elementarnych rzeczy. Będą nazywać części ciała Krystian na początek pozna słowa, potem będzie dopasowywał etykiety z wyrazami do poszczególnych obrazków. Będzie też próbował, na miarę swoich możliwości, wypowiadać nazwy. Nauczycielka wręcza mu etykietę i mówi głośno zapisaną nazwę, Krystian z kolei dopasowuje ją do odpowiedniego obrazka. Nieco później będzie rozróżnianie głosów zwierząt i układanie prostych puzzli. Potem segregacja przedmiotów ze względu na kolor i kształt. Niemal wszystkie dzieci są mocno zżyte z terapeutami, bo spędzają razem przynajmniej kilka godzin dziennie. Jeżeli są z nami aż tyle czasu, to trudno się dziwić, że traktują nas jak drugich rodziców. Na pewno nie jesteśmy dla nich obcy, bo choć nieznajomych się nie obawiają, to na pewno podchodzą do nich zupełnie inaczej podkreśla Sylwia Romanowska. Krystian ma 10 lat, jest w drugiej klasie. Kiedyś bardzo lubił wszystko ustawiać. Nawet płaskie telefony musiały stać pionowo w szeregu. Nikt inny nie radził sobie z nimi tak dobrze. O właśnie, tak wyglądają mandarynki na talerzyku po obraniu muszą mieć swój wzorek, być posegregowane w największym porządku zwraca uwagę pani pedagog. Ponadto Krystian to specjalista w dziedzinie zbierania karteczek. W domu ma siedem wyróżnionych. Gdy wstaje rano, musi być przy nim jego ulubiona. Gdy przychodzi do ośrodka, odkłada ją na bok, ale gdy tylko wychodzi, karteczka znowu musi być przy nim. Ale to nie wszystko, chłopiec ma doskonałą orientację w terenie. Dobrze pamięta wszystkie trasy, które dotąd pokonał. Ponadto lubi etykiety na przykład na butelkach. Nieważne co w nich jest, ważne czy etykieta przykuje czymś jego uwagę. Przyczyny? Od lat nie ma przełomu Lekarz psychiatra Barbara Rędzińska-Bogucka przez 24 lata prowadziła w Gorzowie poradnię psychiatryczną dla dzieci. Z bólem zauważa, że od kilku lat nie ma takiej placówki w mieście. Jak podkreśla, niektórzy lekarze określają autyzm jako całościowe zaburzenia rozwojowe i zaburzenia osobowości. Sama jednak rozpoznałaby autyzm jako chorobę, bo nie jest wyleczalny do końca. Można poprzez odpowiednią terapię ułatwić dziecku kontakt z otoczeniem, szczególnie przy współdziałaniu rodziny. Ale z autyzmu nigdy do końca nie da się wyleczyć mówi. Specjalistka wyjaśnia, że dziecko autystyczne ma zaburzone zdolności komunikacji z otoczeniem. Zamyka się w sobie i jednocześnie nie dostrzega potrzeby budowania jakichkolwiek relacji żyje we własnym świecie. W konsekwencji prowadzi to do upośledzenia umysłowego. Zwraca też uwagę, że dzieci, które prowadziła jeszcze, gdy w Gorzowie była poradnia, miały wyjątkowe uzdolnienia w pewnym wąskim zakresie. Raptem dziesięcioletnie, choć z pozoru niekontaktujące się z otoczeniem, rozwiązywało w domu każdy problem elektroniczny. Ponieważ trudno było dotrzeć do tego chłopca, właściwie nie wiadomo było, skąd ma takie wiadomości zauważa pani psychiatra. Krystian to specjalista w dziedzinie zbierania karteczek. W domu ma siedem wyróżnionych. Gdy wstaje rano, musi być przy nim jego ulubiona. Gdy przychodzi do ośrodka, odkłada ją na bok, ale gdy tylko wychodzi, karteczka znowu musi być przy nim opowiada pedagog Sylwia Romanowska, chłopcem opiekuje się od trzech lat W końcu pytamy o przyczyny. Pierwsze objawy autyzmu pojawiają się przed trzecim rokiem życia. Z kolei źródła autyzmu wczesnodziecięcego łączyłabym z przyczynami schizofrenii. Tak jak w schizofrenii i w autyzmie jest kilkadziesiąt teorii na ten temat, ale żadna nie jest potwierdzona tłumaczy B. Rędzińska- -Bogucka. Wskazywano na przykład przyczyny psychologiczne próbowano dowieść, że źródłem autyzmu są zaburzone relacje z rodziną. Właśnie przez to dziecko miało zamykać się w sobie. Jednak zbadano te rodziny i stwierdzono, że nie o to tu chodzi. Później szukano źródeł w centralnym układzie nerwowym. Wykonywano badania poszczególnym dzieciom, ale znowu nie było potwierdzenia. U jednego dziecka autystycznego stwierdzono nieprawidłowości, ale już u innego nie wykryto żadnych charakterystycznych zmian w centralnym układzie nerwowym. Dotąd nie ma żadnego przełomu w badaniach nad tą chorobą zapewnia specjalistka. Cierpliwość i pasja pożądana Co się dzieje na początku gdy dziecko trafi już do ośrodka? Nauczyciele tylko raport wyjaśniają, że każde ma własną niteczkę, indywidualne źródełko. Aby nawiązać pierwszy kontakt, trzeba je odszukać w podopiecznym. Czasami takim punktem wyjścia są bańki mydlane. Gdy dziecko skupia się na nich, wtedy pedagog próbuje bańkę puścić tak, aby była na wysokości jego oczu, aby dziecko choć przez moment skupiło uwagę na jego twarzy. W innym przypadku może to być na przykład masaż. Nauczyciele od razu starają się włączać rodziców w proces edukacji ich dzieci dostają Metoda Tomatisa chodzi w niej o kształtowanie uwagi. Trening polega na słuchaniu odpowiednio dobranego materiału dźwiękowego przez urządzenie nazywane elektronicznym uchem, które jest idealnym modelem ludzkiego ucha. Stymulacja odbywa się poprzez dźwięki o określonej, wysokiej częstotliwości. Dźwięki te są odpowiednio filtrowane. Podczas treningu, który składa się z kilku faz, indywidualnie dobrany materiał dźwiękowy dociera do pacjenta drogą powietrzną i kostną. Cały trening składa się z kilku etapów od bardzo intensywnego pobudzania dźwiękowego, inicjującego terapię, do aktywnego udziału pacjenta. Efekty stosowania: zwiększanie koncentracji, lepsze zapamiętywanie, zwiększenie sprawności komunikowania się, lepsze wykorzystywanie posiadanego potencjału, polepszanie koordynacji ruchowej bezpłatny miesięcznik TYLKO GORZÓW

8 tak zwane sekwencje domowe, czyli zestawy ćwiczeń, które wykonują z dzieckiem codziennie. Po ich opanowaniu zaczyna się kolejny etap. Sekwencje są zmieniane co miesiąc. tylko raport Nie każdy autysta ma unikalne umiejętności, ale. Dyrektor Przybylska zwraca uwagę, że w ośrodku był chłopiec z ograniczeniami w komunikacji z trudem uczył się mówić. Posługiwał się dziwną mową samogłoskową. Tymczasem okazało się, że ma słuch absolutny. Jego zdolności ujawniły się dzięki metodzie Tomatisa. Po treningu słuchowym usiadł przy klawiaturze i bez żadnych prób, idealnie zagrał to, co usłyszał. Pedagodzy podchwycili temat, próbowali skłonić go do regularnych ćwiczeń. Chłopiec jednak grał tylko wtedy, gdy miał ochotę, znacznie częściej odstawiał instrument. Ponadto wśród podopiecznych ośrodka jest dziewczynka z niezwykłymi zdolnościami plastycznymi. Chłopiec, który błyskawicznie lepi piękne dinozaury. Niewątpliwie ma talent. Robi cuda ze wszystkiego, co wpadnie mu w rączki zauważa E. Przybylska. W ośrodku każdy podopieczny ma osobistego nauczyciela. To pedagodzy z dodatkowymi kwalifikacjami z zakresu pracy z dziećmi upośledzonymi oligofrenopedagodzy. Ponadto mają uzdolnienia i potrafią zarazić swoją pasją. Bez wątpienia praca z dziećmi autystycznymi oznacza długie oczekiwanie na efekty. Ale, jak zauważa szefowa ośrodka, cierpliwości nikomu nie brakuje. Podobnie jest z wyposażeniem. Niejedna placówka mogłaby nam pozazdrościć i sprzętu, i kadry. Naszą bolączką jest tylko brak odpowiedniego lokalu mówi. Jeszcze do niedawna rodzice nie płacili za zajęcia w ośrodku. Teraz dyrekcja nie ma wyjścia, musi prosić o dobrowolne wpłaty. Wszystko przez to, że pieniądze z subwencji oświatowej nie są wystarczające. Ponadto w tym roku nie udało się pozyskać środków z PFRON u. Szefowa ośrodka przypomina, że edukacja dziecka z autyzmem jest droga. Nasz największy oddział to czwórka uczniów, kilka oddziałów jest dwuosobowch. Większość zajęć odbywa się w systemie terapeuta dziecko. Nauka w takim trybie jest kosztowna. Do tego trzeba sfinansować zajęcia terapeutyczne zwraca uwagę E. Przybylska. A jak jest na plastyce? Dorota Ćwiertniak pracuje w ośrodku od pięć lat. Trafiamy do niej na zajęcia plastyczne. Prosimy, aby opowiedziała nam coś o swoich trzech chłopcach. Maciek jest u mnie od samego początku. Łukasz też. Beniu jest od niedawna, przeprowadził się z rodzicami do Gorzowa właśnie ze względu na nasz ośrodek przedstawia krótko swoich uczniów. Na podłodze rozłożony duży karton, na samym środku spory garnek, w nim mąka, sól i woda. Metoda Montessori Zaletami metody Montessori jest troskliwość, z jaką nauczyciel odnosi się do dziecka. Montessoriańskie pomoce dydaktyczne są atrakcyjne i zachęcają do wytrwałości w pracy dają maksimum prawdopodobieństwa osiągnięcia sukcesu. Ponadto metoda Montessori dostarcza ćwiczeń praktycznych, bezpośrednio związanych z kształceniem zaradności i współżycia w środowisku. Podstawą metody Montessori jest nauczanie wielozmysłowe. Umożliwia to oddziaływanie na wiele zmysłów, co jest warunkiem niezbędnym do powstawania skojarzeń w procesie zdobywania doświadczeń i wiedzy Wszystko jasne, robicie ciasto na pierogi? zagadujemy uczniów. Pudło. Robimy ciasto, ale nie na pierogi tylko po to, aby zrobić z niego. Chłopcy, co będziemy z niego robić? pyta pani Dorota. Ciasto od- Czas kończyć węża, właściwie już gotowy. Chłopcy razem z nauczycielką, Dorotą Ćwiertniak, do rozciągniętego ciasta na sam początek dokładają parę oczu, na górę wzory z makaronu, a boki NR dekorują 2/2012 kaszą jęczmienną - 8 -

9 Koncert charytatywny 23 marca w Szkole Muzycznej przy Teatralnej odbędzie się koncert charytatywny na rzecz dzieci dotkniętych autyzmem. Wystąpią młodzi muzycy. Będzie też kiermasz prac plastycznych. Kto je wykonał? Dzieci z autyzmem z autyzmem jest coraz więcej. Jak przewidują, będzie ich przybywało. Dlatego popularyzują wiedzę o chorobie. Wydają kwartalnik o swojej placówce. Ich ulotki trafiają do szkół, poradni, ośrodków zdrowia. Niedawno przygotowali album oraz książkę Autyzm pisany miłością to doświadczenia rodziców i nauczycieli powiadają chórem. Przecież przed chwila mówiłam. Maciek na pewno pamiętasz zachęca do odpowiedzi pani od plastyki. Tak przyznaje chłopiec. Zatem, co to będzie? jeszcze raz pyta nauczycielka. Wąż najpierw mówi nieśmiało, a potem zdecydowanie: Będziemy robić węża! Pani Dorota już sam dodaje, że najpierw przygotują masę solną, potem zrobią węża, a na koniec udekorują go kaszą i makaronem. Panią Dorotę namawiamy, aby coś więcej opowiedziała nam o swoich uczniach. Tak, ale to nie tylko uczniowie zaznacza i dodaje, że to nie cała grupa, bo brakuje jeszcze uczennicy Eweliny. Od nowego semestru wszyscy razem są w jednej klasie. Pani nauczycielka tłumaczy, ciągle gniotąc ciasto, że wcześniej Maciek i Ewelina byli sami, tworzyli jeden oddział. Teraz doszli Beniu z Łukaszem będą się uczyć we czwórkę. Pani Dorota ma z nimi razem dopiero drugie zajęcia. Oprócz tego, że każde zadanie wykonujemy nieco dłużej, to gdy jest więcej dzieci, zajęcia są bardziej dynamiczne zauważa. Dobrze, ale do rzeczy nalegamy, aby pani nauczycielka wróciła do sedna. Szybko dowiadujemy się, że nieobecna Ewelinka jest najstarsza, ma 10 lat. Maciek ma 9 lat, Beniu i Łukasz po 8. Dzieci nie są dobierane do klasy ze względu na wiek, tylko na poziom funkcjonowania i umiejętności. Kto najszybciej pracuje na lekcji i zawsze ze wszystkim jest pierwszy pyta swoją trójkę pani Dorota. Maciek jako pierwszy odpowiada Maciek. Nauczycielka zwraca uwagę, że to on najwięcej mówi i najszybciej pracuje. Z kolei Beniu jest typowym plastykiem jest aktywny tylko wtedy, gdy chce. Prawdziwy mały artysta jak ma wenę, to wszystko jest ok. Chętnie uczestniczy w zajęciach, ale nie daje narzucić sobie tematów. Na plastyce takie zachowanie jest jak najbardziej pożądane. To, że Beniu nie zawsze chce robić to, co my, nie jest żadnym problemem zaznacza pani Dorota. Z kolei Łukasz jest wyjątkowo pracowity. Wkłada wiele serca w wykonywane dzieło. Świetnie, z wielką fantazją, rysuje pająki. Dorota Ćwiertniak zwraca uwagę, że plastyka, obok muzyki, jest wdzięcznym przedmiotem do nauczania, bo głównie ocenia się zaangażowanie, a nie talent. Gdy są już pewne zdolności, to jasne, że dziecko będzie chętniej uczestniczyć w zajęciach. Chętniej też będzie wykonywać stawiane przed nim zadania. Jednak najważniejsze, aby zajęcia były urozmaicone. Właśnie dlatego raz bawimy się z masą solną, innym razem stoimy przy sztalugach z pędzlami, a czasami najnormalniej w świecie pracujemy przy stołach czy, tak jak dziś, na podłodze opowiada pani pedagog, zarazem nauczycielka plastyki. Czas kończyć węża, właściwie już gotowy. Chłopcy razem z nauczycielką do rozciągniętego ciasta na sam początek dokładają parę oczu, na górę wzory z makaronu, a na boki idzie dekoracja z kaszy jęczmiennej. Pani Dorota na koniec pokazuje nam prace Łukasza. To ten pająk? chcemy Maciek się upewnić. Tak, to naprawdę pająk, zapewniam. Od tego właśnie się zaczęło Mam też prace Igi tu jest podobizna pani dyrektor, tu Krzysia, a tu Patrycji. Po prostu świetne ocenia nauczycielka, odsłaniając kolejne prace swojej podopiecznej. Pedagodzy podkreślają, że dzieci tylko raport dotyczące opieki i pracy z dziećmi autystycznymi. Chcę zrobić wszystko, aby zdrowi wiedzieli. Adam Oziewicz bezpłatny miesięcznik TYLKO GORZÓW

10 Było okropnie! Ale nie daliśmy się złamać Historia Piotra i Pawła Kamińskich to nie tylko jeden z wielu przykładów patologii w rodzinie. To ilustracja trudnej drogi do normalnego życia. To opowieść dwóch braci, którzy, zdani tylko na siebie, babcię i kilku przyjaciół, potrafili wyjść na ludzi. Piotr i Paweł Kamińscy mają dziś odpowiednio 26 i 24 lata. Piotr mieszka i pracuje w Anglii ich trudną historię opowiedział Paweł. Przyczynkiem do tylko reportaż naszego materiału była jedna z wielu spraw sądowych, pomiędzy braćmi a ich ojcem chodziło o podział mieszkania po zmarłej tragicznie matce Piotra i Pawła. Ewa Kamińska odebrała sobie życie 8 maja 1995 roku. Od tego momentu zaczyna się opowieść Pawła. Jeszcze za życia naszej mamy ojciec zaczął nadużywać alkoholu. Była sama z trudem wychowania nas obu. Ojciec przepijał całą wypłatę. Mamie było ciężko psychicznie, była bita i poniżana. Nie wytrzymała. W dniu komunii brata odebrała sobie życie. Dowiedzieliśmy się o tym w poniedziałek od ojca rozpoczyna swoją opowieść Paweł. Tragedia nic nie zmieniła. Ojciec jeszcze bardziej nadużywał alkoholu. Zupełnie inaczej zachowywała się jego rodzina. Nasza babcia zawsze nam pomagała. Dokładała starań do naszego wychowania. Zresztą, jeszcze jak żyła mama ojciec potrafił nas zostawić u babci na jakiś czas i nie odebrać kontynuuje P. Kamiński. Niebawem jednak, jak podkreśla nasz rozmówca, sytuacja zaczęła się poprawiać. Ojciec zaczął więcej uwagi poświęcać dzieciom, ponadto Piotrem i Pawłem zajmowały się opiekunki. Sam mężczyzna też próbował sobie ułożyć życie, związał się z nową kobietą. Pomagała nam w lekcjach, uświadamiała, że warto się uczyć, zresztą przynosiło to skutki. Jednak z czasem odniosłem wrażenie, że Piotr jest gorzej traktowany. Kiedy zaczął dorastać, ojciec oskarżał go o używanie narkotyków. Piotr nie akceptował też tego, że ojciec znowu zaczął przepijać wszystkie pieniądze, a my nie mieliśmy się w co ubrać. W końcu doszło do sytuacji, gdy ojciec dawał mu 300 złotych i kazał przeżyć samodzielnie cały miesiąc. Reszta go nie interesowała. Fakt, Piotrkowi zdarzyło się spróbować czegoś, ale ojciec powinien przywołać go do porządku, wskazać mu błędy. Tymczasem tylko bił, gnębił psychicznie ciągnie swoją opowieść młodszy brat. Kiedy Piotr był gimnazjalistą, został pobity przez znajomych z osiedla, bo nie chciał z nimi grać w piłkę. Sprawę opisywała lokalna prasa. Pieniądze, które brat otrzymał jako odszkodowanie za pobicie, przejął ojciec wszystko poszło na alkohol. Piotrek był sam, mógł liczyć tylko na przyjaciół. Z czasem ojciec zaczął czynić starania, aby oddać go do ośrodka resocjalizacyjnego. Uważał, że stwarza problemy. Projekt szkoleniowy Mi kkie kompetencje twarde rezultaty Zapraszamy na szkolenia! Ta oferta jest dla Ciebie! Fundusze unijne na lata stwarzaj ogromne mo liwo ci rozwoju Polski. Jednym z wa niejszych elementów rozwoju kraju jest rozwój zasobów ludzkich, który wspierany jest obecnie ze rodków Europejskiego Funduszu Spo ecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapita Ludzki. Pozyskiwanie dofinansowania z Europejskiego Funduszu Spo ecznego umo liwia podniesienie kwalifikacji pracowników bezp atnie lub przy niewielkich nak adach finansowych. Wysoko wsparcia z Europejskiego Funduszu Spo ecznego w zale no ci od wielko ci przedsi biorstwa korzystaj cego z tego wsparcia oraz wariantu programu pomocowego si ga od 60% nawet do 100% kosztów szkolenia. Po dofinansowanie si gaj firmy, które widz potrzeb opracowania i zrealizowania programu szkole dla w asnych pracowników lub firmy szkoleniowe, które organizuj szkolenia otwarte dla wszystkich pracowników ró nych firm z danego regionu zainteresowanych okre lon tematyk. Tak firm szkoleniow jest w a nie Solid Consul ng, która rozpocz a dzia alno szkoleniow i doradcz w 2006 roku w Poznaniu. Jako zespó konsultantów mamy za sob kilkana cie lat do wiadczenia w prowadzeniu szkole i wyk adów dla firm oraz instytucji. W okresie dzia alno ci firmy z naszych us ug szkoleniowych skorzysta o ponad 100 podmiotów, a w ramach ró nych projektów przeszkolili my oko o 3000 osób. Ponadto firma Solid Consul ng posiada bogate do wiadczenie w doradztwie dla firm z zakresu mi dzynarodowych i krajowych systemów zarz dzania. Obecnie na terenie województwa lubuskiego realizujemy Projekt Mi kkie kompetencje - twarde rezultaty wspó finansowany ze rodków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Kapita Ludzki Priorytet VIII, Dzia anie 8.1 Rozwój pracowników i przedsi biorstw w regionie. Projekt skierowany jest do pracowników lubuskich mikro, ma ych oraz rednich przedsi biorstw i zak ada przeszkolenie 180 osób, skierowanych przez pracodawców na szkolenie. Celem g ównym projektu jest podniesienie kwalifikacji pracowników zatrudnionych na stanowiskach menad erskich i administracyjnych z zakresu tzw. umiej tno ci mi kkich. Projektodawca ma do zaoferowania siedem bloków tematycznych z zakresu: Twórczego rozwi zywania problemów pracowniczych, Zarz dzania personelem, Skutecznego negocjowania, Motywowania, Wyst pie publicznych Kreatywno ci w pracy zawodowej oraz Skutecznego komunikowania si. Zapewniamy wysoki standard oferowanych szkole, które b d prowadzone przez wykwalifikowan kadr trenersk. Ponadto ka dy uczestnik otrzymuje materia y szkoleniowe, pe en catering, certyfikat uko czenia szkolenia oraz dla osób doje d aj cych na szkolenie - zwrot kosztów dojazdu oraz zakwaterowania. Szkolenia skierowane s do osób pracuj cych w mikro, ma ych lub rednich przedsi biorstwach na terenie województwa lubuskiego. Zapraszamy wszystkie osoby zainteresowane udzia em w naszych szkoleniach do zg aszania swoich aplikacji! Pozdrawiamy Zespó SOLID CONSULTING Szczegó owe informacje dotycz ce firmy Solid Consul ng oraz naszego projektu znajdziecie Pa stwo: na stronie internetowej projektu: na stronie firmowej: ng.com.pl, pod numerem tel oraz w biurze projektu: ul. Kardyna a Stefana Wyszy skiego 95 w Gorzowie Wlkp. NR 2/

11 Rzeczywiście było źle, ale wychodzą na prostą. Bracia Piotr i Paweł Kamińscy, bici i poniżani, w końcu uwolnili się od okropnego ojca Tymczasem Piotrek po prostu nie był w stanie sam sobie poradzić z sytuacją w domu. Sąd nie widział przesłanek, aby Piotrek poszedł do ośrodka resocjalizacyjnego czy rodziny zastępczej. Został więc oddany do naszej ciotki z Buszowa. Ona początkowo się obawiała jego przyjęcia, słysząc, co ojciec mówił o nim. Piotrek pojechał tam na okres wakacji, ciężko pracował, dużo z nią rozmawiał i dzięki temu do dziś ma z nią świetny kontakt. Ciocia się przekonała, że to, co ojciec mówi o Piotrze, to nieprawda zaznacza P. Kamiński. Ostatecznie Piotr Kamiński trafił do rodziny zastępczej. Mimo że mieszkał 10 minut drogi od swojego rodzinnego domu, ojciec w ogóle się nim nie interesował. Później zacząłem mieć takie same problemy jak Piotrek. Ojciec poznał nową kobietę, która z pozoru była miła i otwarta, ale z czasem podburzała go przeciwko mnie. Babcia w tamtym czasie zauważyła, że ze mną dzieje się coś nie tak, mówiła o tym Piotrowi. Doszło do tego, że targnąłem się na swoje życie. Całe szczęście, że brat mnie znalazł w porę. Na OIOM-ie pracuje mama mojego przyjaciela, zdziwiła się, że ojciec zabronił przychodzić komukolwiek do mnie. Sam zaczął mnie wyzywać, powiedział, że mam się wymeldować, że wyrzuci meble i wynajmie komuś mój pokój. Później mi wypominał, że wziąłem jego tabletki. Nie rozumiał, że nas krzywdzi. Gdy już wyszedłem ze szpitala, bałem się wracać do domu. Piotrek był już w Anglii. Przed nim ojciec czuł respekt, bo brat był silny fizycznie. Nie miałem zawodu, ani pracy, nie miałem gdzie się podziać. Przyjęła mnie rodzina zastępcza brata. Trafiłem na badania w szpitalu psychiatrycznym. Specjaliści stwierdzili, że moja skłonność do samobójstwa jest genetyczna! irytuje się nasz rozmówca. Paweł pojawił się w domu po dziewięciu miesiącach. Wtedy też zaczęły się procesy chodziło o spadek, także o alimenty. Ojciec założył sprawę o spadek, ale tak, żebyśmy nic nie wiedzieli. Potrafił wyciągać wezwania do sądu zaadresowane do mnie i wyrzucać je do śmieci. Byłem zmuszony założyć osobną skrzynkę kontynuuje P. Kamiński. Sąd przyznał braciom trzecią cześć wartości mieszkania. Paweł i Piotr nie zgadzają się wyrokiem. Zwracają uwagę na fakt, że ojciec nie przyjmował od nich pieniędzy za eksploatację mieszkania. Ponadto liczył koszty, gdy Piotr już przebywał w Anglii. Niebawem ma się odbyć rozprawa apelacyjna. Była także sprawa o sposób korzystania z mieszkania. Ojciec wyłączał mi lodówkę, pralkę, wykręcał korki. Oskarżył Piotra o kradzież złomu, żeby mieć pretekst do wyeksmitowania go. Brat został w tej sprawie uniewinniony. Ojciec założył też sprawę o moje słowa skierowane do niego. Powiedziałem, że jest psychiczny i ubezwłasnowolniony. Nawet sąd przyznał, że ojciec wykorzystuje sąd do uprzykrzania nam życia zaznacza Piotr. Rzeczywiście, w uzasadnieniu wyroku czytamy: Mając na uwadze okoliczności zdarzenia, można dojść z kolei do uzasadnionego przekonania, że strona skarżąca wykorzystuje organy postępowania karnego wyłącznie do uprzykrzenia życia drugiej stronie. Oczekujemy tylko tego, aby ojciec nas spłacił. Chcielibyśmy, aby sąd uwzględnił fakt, że Piotr od jakiegoś czasu mieszka za granicą. Także, aby był wzięty pod uwagę fakt, że w momencie, gdy się uczyliśmy, nie byliśmy w stanie utrzymać domu. Później niech ojciec idzie swoją drogą, nie życzymy mu źle kończy P. Kamiński. tylko reportaż Filip Górecki bezpłatny miesięcznik TYLKO GORZÓW

12 Negocjacje na miękko czy strategia bata? W ostatnim czasie byliśmy świadkami niezwykłej sytuacji: pospolitego ruszenia naszych radnych, którzy wespół w zespół, nie bacząc na podziały i partyjne gierki, ustalili postulaty i postanowili walczyć o to, żeby wpisać je do strategii województwa. tylko polityka polityka żądane skutki. Swoiste dziesięcioro przykazań spisanych przez radnych zdobywa coraz większe poparcie na różnych szczeblach samorządu. Czy to oznacza, że mamy w lubuskim rowerze przerzutkę, której nie wykorzystywaliśmy do tej pory, czy po prostu wystarczy mocniej nacisnąć, żeby wokół naszych spraw było więcej zainteresowania ze strony zarządu województwa? A może lekiem na ślepotę marszałka będzie groźba zniknięcia Lubuskiego z administracyjnej mapy kraju? Jerzy Sobolewski, przewodniczący Rady Miasta podkreśla, że gdyby od samego początku w kwestii zrozumienia interesów północy panował dialog i zrozumienie ze strony południa, to niepotrzebne byłyby apele i pospolite ruszenie. Zdecydowanie brakuje rozmów, przede wszystkim ze strony zarządu i pani Marszałek, stąd nasze obecne głośno artykułowane działania odnośnie wpisania celów istotnych dla Gorzowa i północy regionu do strategii województwa. Zarząd województwa nie rozumie albo nie chce zrozumieć, że współpraca dwóch największych miast, Gorzowa i Zielonej Góry, powinna odbywać się na zasadzie partnerstwa zauważa J. Sobolewski. Robert Jałowy, radny PiS jako przyczynę zaburzeń w relacjach północ- -południe wskazuje na brak wypracowanego systemu przekazywania informacji między radnymi miejskimi a wojewódzkimi. Wszystko odbywa się poprzez nasze zwyczajne kontakty. Ubolewam także nad jedną rzeczą, Zdaniem przewodniczącego RM Jerzego Sobolewskiego, są już pierwsze oznaki tego, że przynosi to poktóra stanowi przykład funkcjonowania radnych wojewódzkich z Gorzowa. Żaden z nich nie poprosił np. o utajnioną część raportu finansowego dotyczącego przeznaczenia pieniędzy na lotnisko w Babimoście. Przegłosowali to w ciemno, przyjmując za pewnik zapewnienia zarządu. Taki model postępowania mi się nie podoba nie kryje frustracji Jałowy. Przyczynę takie stanu rzeczy widzi w tym, że nie ma sformalizowanych konsultacji. W pewnym stopniu wszystko jest upolitycznione i każda partia siedzi okopana na swoim podwórku. Ponadpartyjne konsultacje byłyby trudne dla radnych z PO, ponieważ zarząd wojewódzki tworzy Platforma. Ci radni staliby się tarczą, w którą uderzaliby wszyscy pozostali zauważa R. Jałowy. Dr Paweł Leszczyński podkreśla z kolei, że nie ma bezpośredniego przełożenia Rady Miasta na zarząd województwa: RM nie podlega sejmikowi czy zarządowi, ponieważ jest to zupełnie odrębny szczebel samorządu. Natomiast komunikacja powinna odbywać się poprzez radnych wojewódzkich, którzy ze swoich okręgów wyborczych zbierają pewne postulaty gmin i powiatów, i przekazują je dalej. Samorządowcy z Gorzowa oceniają, że działania zarządu województwa, jeżeli chodzi o zagospodarowanie południa, są przemyślane. Za to władze lubuskiego zupełnie nie mają pomysłu na północ Według Roberta Jałowego, piłka w samorządowej grze jest po stronie marszałka, ale to, gdzie ją skieruje, zależy również od radnych wojewódzkich z północy. Działania zarządu, jeżeli chodzi o zagospodarowanie południa, są przemyślane. Nie mają natomiast kompletnie pomysłu na północ. To przekłada się na brak propozycji dla naszej części regionu. Problem jest w zbyt małej aktywności wszystkich radnych z północy. Przepływ informacji między zarządem a radnymi z południa jest ciągły. Takiej komunikacji nie ma z radnymi z północy. Gdy nasze propozycje docierają do administracji wojewódzkiej, okazuje się, że wiele z nich jest akceptowanych, a osoby odpowiedzialne za poszczególne działy w Urzędzie Marszałkowskim tłumaczą się wprost, że ich pierwotny brak wynika po prostu z niewystarczającej wiedzy na temat specyfiki naszej części województwa, co w pewnym stopniu jest zrozumiałe. Paweł Leszczyński podkreśla, że batem na krzywdzące działania południa województwa wobec północy może być brak zrównoważonego rozwoju poddający w wątpliwość sens istnienia województwa lubuskiego. Leszczyński nie ma wątpliwości, że województwo lubuskie nie zostało dane nam raz na zawsze i w nowym podziale administracyjnym może zabraknąć miejsca dla regionu, który nie potrafi się uczciwie samorządzić. Wpisanie do strategii województwa ważnych celów nie tylko dla Gorzowa, ale gmin z północy jest tak ważne, ponieważ stanowi w nieodległej przyszłości tytuł prawny do podejmowania inwestycji. Jeżeli tego nie będzie, to oznacza brak zrównoważonego rozwoju województwa, a jest to jedno z podstawowych zadań sejmiku. Wynika to z zapisów prawa. Jeżeli tego nie będzie, to dojdzie do nowego zasadniczego podziału terytorialnego państwa. Wcale nie jest pewne, że takie województwa, jak lubuskie, świętokrzyskie czy kujawsko-pomorskie, zostaną w tym nowym podziale. Prace nad tym trwają. Nikt oczywiście nie powie tego głośno, ale nawet podczas poprzednich rządów wracano do tematu województw. To jest jakiś nacisk, ponieważ województwo lubuskie możemy po prostu stracić. W nowym podziale terytorialnym południe poszłoby pod Wrocław, a my będziemy mieli wybór: Szczecin lub Poznań. Nic nie jest dane raz na zawsze. W Polsce co ok. 20 lat przeprowadzane są nowe zasadnicze podziały terytorialne i myślę, że nas to także czeka, nie wcześniej jednak niż po zakończeniu perspektywy finansowej Jeżeli północ ma być dyskryminowana przez południe tylko dlatego, że południe ma większość, to Lubuskie nie ma przed sobą żadnej przyszłości podsumowuje Leszczyński. Marcin Cichoń NR 2/

13 Gdzie są muzycy? Właśnie wyszli z Filharmonii W hospicjum, a kilka dni później w Domu Pomocy Społecznej właśnie tam pod koniec stycznia można było usłyszeć muzyków z Filharmonii. Co się stało? Przecież nie wszyscy melomani mogą przyjść na koncert do nas zaznacza skrzypek Karol Legierski. uspokajają, są idealnym narzędziem terapeutycznym podkreśla. Karol Legierski, skrzypek Filharmonii Gorzowskiej, prowadził koncert w Domu Pomocy Społecznej. Urodził się na Śląsku, ale nie jest Ślązakiem. W Gorzowie jest od momentu powołania orkiestry. Zwraca uwagę, że koncert w DPS to nie pierwszy występ poza gmachem FG. Właściwie trzeci, a drugi koncert charytatywny. Niedawno z podobnym repertuarem wystąpiliśmy w hospicjum informuje. Przyznaje, nigdy nie sądził, że kiedykolwiek trafi do Gorzowa i do miejscowego Domu Pomocy. Życie tak mną pokierowało. Szczerze powiedziawszy, bardzo mi się tu podoba zdradza. Wychował się w tylko reportaż Filharmonicy w DPS. Jak się dowiedzieliśmy, występ to także spotkanie ludzi pochodzących z różnych zakątków kraju. Wśród muzyków skrzypek z Cieszyna, a na widowni pani ze Stanisławowa, z dawnych Kresów Wschodnich I co? I nikogo nie trzeba było namawiać. Proszę spojrzeć, komplet na sali zwraca uwagę Iwona Madajczak kierująca DPS-em. Rzeczywiście, podczas występu nie było gdzie palca włożyć. Słuchacze wypełnili nawet przedsionek. Nie wszyscy zdobyli miejsca siedzące. Pani Jadwidze i pani Annie się udało. Siedziały w pierwszym rzędzie, po prawej stronie widowni nie Jadwiga Krawczyk pierwszy raz widziała na żywo zespół muzyków. Styczniowy koncert zrobił na niej ogromne wrażenie więcej niż metr od kontrabasisty. Obie zgodnie zauważyły, że wcale nie było za głośno. Jak oceniają występ kwintetu smyczkowego? Bez zarzutu brzmi odpowiedź. Słuchaczki nie ukrywają wzruszenia. Koncert zrobił na nich ogromne wrażenie obie panie przepadają za muzyką Pani Jadwiga Krawczyk w DPS-ie jest od niedawna. Zdradza, że pierwszy raz widziała na żywo zespół muzyków. Bardziej od sentymentalnych do gustu przypadły jej skoczne utwory. Ma 85 lat. Pochodzi ze Stanisławowa. Tam teraz Białoruś mówi. Dobrze pamięta, jak do jej rodzinnej miejscowości przyjeżdżał muzyk z Wilna. Pięknie grał wspomina z rozrzewnieniem. Do Gorzowa trafiła tuż po wojnie. Z kolei pani Anna Pierzchała w DPS-ie jest szósty rok. Zwraca uwagę, że dźwięki w Domu Pomocy to nie nowość. Nie raz spędzaliśmy czas przy muzyce, ale tylko we własnym gronie. Jednak muzycy z filharmonii to u nas nowość podkreśla. Zapewnia, że jeżeli tylko będzie kolejny koncert, to nie zabraknie jej na widowni. Oczywiście, gdy dożyję... W moim wieku trudno jest planować, w marcu skończę 85 lat zauważa z refleksją, ale nie bez nuty ironii. Pochodzi z Helenowa w powiecie konińskim. Do Gorzowa trafiła w 1945 roku, w maju, prosto z robót przymusowych w Niemczech. Miała wtedy zaledwie 18 lat. To pierwszy występ filharmoników w Domu Pomocy Społecznej. Ale nie pierwsze wydarzenie kulturalne w naszej placówce zastrzega Iwona Madajczak, dyrektor gorzowskiego DPS-u. Podkreśla, że muzyka jest ważną częścią aktywności mieszkańców. Grają, śpiewają, wspólnie słuchają. Ponadto Dom odwiedzają osoby z zewnątrz, na przykład saksofonista. Wśród pensjonariuszy jest skrzypek, pan grający na akordeonie. Dyrektor Madajczak zapewnia, że filharmonicy trafili do przygotowanych odbiorców. Przynajmniej część domowników zna i chętnie słucha klasycznych przebojów. Mieszkańcy interesują się muzyką nie tylko dlatego, że mogą przy niej usiąść razem i pośpiewać. Nawet gdy ktoś nie jest bezpośrednio zaangażowany, a tylko słucha, to dźwięki nadal wyzwalają pozytywne emocje, Anna Pierzchała zwraca uwagę, że dźwięki w Domu Pomocy to nie nowość. Już nie raz spędzaliśmy czas przy muzyce, ale tylko we własnym gronie zauważa Cieszynie, lubi atmosferę niewielkich miast, gdzie niemal wszyscy się znają, rozpoznają na ulicy. A co Karol Legierski mówi o programie? To utwory przygotowane specjalnie na występy poza naszą instytucją odpowiada. To dla niego jasne, że nie wszyscy melomani mogą przyjść na koncert, dlatego muzycy chcą dotrzeć do miejsc, gdzie żyją i zaprezentować im przekrój tego, co na co dzień gra się w Filharmonii. Był Strauss z koncertu noworocznego, trochę Mozarta i muzyka filmowa. To zróżnicowany program, ale przez to atrakcyjny ocenia skrzypek. Adam Oziewicz bezpłatny miesięcznik TYLKO GORZÓW

14 Miasto nie może bez końca grać w halówkę Dlaczego małe firmy, ale też wielkie przedsiębiorstwa, rozwijają się u nas z oporem? Dlaczego miasta po drugiej stronie Odry mają ogromną dynamikę wzrostu? stawia pytania Augustyn Wiernicki. Zauważa, że nawet gdy przychodzi kryzys, Niemcy wychodzą z niego obronną ręką. Gołym okiem widać, że są u nas jakieś bariery nie pozwalają na rozwój. W czym rzecz? Czy to sprawa tylko mentalności gorzowianina, Polaka, czy problem leży gdzie indziej? zastanawia się przedsiębiorca, były radny miejski. Ciągle słyszy, że jedno okienko rozwiąże problemy firm, że biurokracja ogranicza przedsiębiorczość, że są trudności związane z systemem podatkowym. Przyznaje, w pewnym tylko tylko polityka biznes sensie to prawda. Ale nie tu leży sedno problemu. Kilka dni temu jeszcze raz zajrzał do Planu Marshalla. Zastanawiał się, jak to jest, że Niemcy od wieku ciągle przeżywają dynamiczny rozwój i to bez względu na katastrofę wojenną. Większość ich miast też została zniszczona, ale szybko się pozbierali. Od lat wiadomo, że postawili na cztery główne elementy. Przemysł. Ale to byłoby za mało. Wybudować fabrykę to nie problem. Zadbali też o dystrybucję rodzimy handel. Ale to też jeszcze nie wszystko. Do elementarnych dla gospodarki spraw dołączyli obieg pieniądza własne banki. Co istotne, produkcję połączyli z ośrodkami naukowymi i skierowali uwagę na kapitał ludzki przypomina nasz rozmówca. Zwraca uwagę, że tak jak przed laty, tak i dziś Niemcy pilnują, aby wymienione czynniki harmonijnie ze sobą współdziałały. Przemysł, usługi, w tym dystrybucja krótko mówiąc handel, bankowość obieg pieniądza oraz kapitał ludzki. Jeżeli z tych czynników choć jeden będzie niedostateczny, to system gospodarczy nie zadziała. Tymczasem u nas? Augustyn Wiernicki posługuje się czytelnym przykładem. Ktoś bierze kredyt i zakłada piekarnię. Produkcja jest. Bank nawet dał mu pieniądze. Wszystko jednak na nic, bo nie ma gdzie sprzedać chleba. Nie zadbaliśmy o sieć zbytu, zatem o to, co Niemcy chronią jak oka w głowie handel cały czas mają w swoich rękach i dobrze go pilnują podkreśla. Przedsiębiorca dodaje, że gdy Niemiec produkuje, to ma zapewniony swój rynek zbytu. Dowód, że tak jest? W Polsce jest masa niemieckich sklepów sieciowych czy przedstawicielstw handlowych. To prawda, tam też jest wolny rynek, ale wspomagany centralnie. Płyń, gdzie Augustyn Wiernicki, były radny, przedsiębiorca, absolwent Akademii Rolniczej i Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, doradca wojewody w latach , szef Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu im. Brata Krystyna chcesz, ale tylko w ramach strategii gospodarki narodowej. Z kolei u nas jest ekonomiczna róbta, co chceta. Czekamy na kolejne sieci zza Odry, a swoich nie budujemy zauważa. Zwraca też uwagę, że gdy nie ma dystrybutora, nie wystarczy zrobić czegoś konkurencyjnego. Żadna sieć tego nie przyjmie chroni swoich producentów. Działają zgodnie z wymaganą przez rząd zasadą pomocniczości dobrze znaną przez rządzących także u nas, ale kompletnie niewykorzystywaną. Augustyn Wiernicki wraca do Planu Marshalla, przypomina, że Niemcy dostali pieniądze. Kilka miliardów ówczesnych dolarów. Zatem nic wielkiego. Ocenia, że mimo biedy w drakoński sposób wykorzystali kapitał na nowe technologie, badania naukowe, import wysoko zaawansowanych technologii z USA i kształcenie kadr. Zatem tylko na to, co daje rozwój gospodarczy. Nasz rozmówca zauważa, że ten reżim ekonomiczny trwa do dziś. Nikt go tam nie zlikwidował i dlatego mają efekty podkreśla. Z kolei w mieście zewsząd słyszy, że największym problemem jest budowa hali sportowej. Podkreśla, że nie tędy droga. Pytam, jakie znaczenie dla rozwoju miasta i dostatku jego mieszkańców ma obiekt sportowy? Bez odpowiedzi. Adam Oziewicz Plan Marshalla plan USA mający służyć odbudowie gospodarek krajów Europy Zachodniej po II wojnie światowej, obejmujący pomoc w postaci surowców mineralnych, produktów żywnościowych, kredytów i dóbr inwestycyjnych kupon rabatowy 30% w lokalu na makarony, sa atki, dania Dla wielu najlepsza pizzeria w mie cie! NR 2/2012 DOSTAWA NA TELEFON ZESTAWY OBIADOWE CATERING ORGANIZACJA IMPREZ ul. Papuszy 13 os.parkowe Gorzów Wlkp., tel

15 Nie uwierzycie! Młodzi pokazali starym, jak się gra rocka tylko piękny Gorzów Wiek? Od 10 do 17 lat. Debiut w jednym z gorzowskich klubów muzycznych. Młodzi zagrali klasykę rocka i przeboje muzyki pop. Widownia szalała. n % ia Przemek Smoleń prowadzi klub muzyczny Mana Mana właśnie u niego w styczniu zaprezentowała się rockowa młodzież. Mówi, że to pierwsza taka impreza i na pewno nie ostatnia. Dobrze pamięta, gdy jako dzieciak pierwszy raz stanął na scenie. Zapewnia, że to megafrajda. Dlatego udostępnił swoje miejsce debiutantom. Skoro grają, to niech wiedzą, po co to robią. Dziś sprawią przyjemność sobie i swoim rodzicom, a za kilka lat, być może, tłumom zauważa. Grupę zebrał i przygotował do występu Andrzej Mikołajczyk znana postać w środowisku muzycznym. Przed laty grał na gitarze w gorzowskich zespołach rockowych, a teraz podpowiada młodzieży jak to robić. W końcu przyszedł moment, aby pokazać, po co ich trud mówił przed koncertem w Mana Mana. Poznajcie rockową młodzież Emilia Turtoń zagrała starą, świąteczną piosenkę, hit lat 80. Przyznaje, lubi pop. W repertuarze ma kilka utworów. Gra na gitarze i śpiewa, ale, jak sama zauważa, bardziej idzie jej granie. Jest zadowolona z występu. Wszystko poszło tak, jak chciałam powiedziała tuż po zejściu ze sceny. Na co dzień uczy się w SP nr 16. Agata Gąsiorek ma 10 lat, gra od półtora roku. Swój utwór wybrała spośród trzech, które ostatnio ćwiczy najintensywniej. Jest najładniejszy, do tego świetnie mi idzie powiedziała. Podczas występu w ogóle się nie denerwowała. Uwielbia muzykę. Na gitarę poświęca godzinę dziennie. Od razu łączy grę ze śpiewem. Gdy chce, bierze instrument do ręki i ćwiczy bez namawiania. Jest w czwartej klasie Społecznej Szkoły Podstawowej Stowarzyszenia Edukacyjnego. Janek Ratajczak ma 17 lat. Uczy się w liceum przy Puszkina. Grał w kilku zestawieniach w sumie cztery utwory. Spośród zaprezentowanych na scenie najlepiej czuje ostre brzmienia. Potwierdza, że kręci go dynamiczne granie. Jeszcze nie ma swojego zespołu. Na basie gra dopiero od pięciu miesięcy, ale opracował już ponad dziesięć kawałków. Klasyki rocka słucha od zawsze. W trzeciej klasie gimnazjum pomyślał, że warto grać. Ciągle chodziło mi to po głowie, ale z realizacją było gorzej przyznaje. W końcu rodzice kupili mu instrument i z powodzeniem zaczął ćwiczyć Oto lista młodych wykonawców, którzy wystąpili na styczniowym koncercie w Mana Mana: Adam i Wojtek Burscy, Agata Gąsiorek, Dominik Piekielny, Dominik Jabłoński, Emilia Turtoń, Julia Dziekanowska, Kuba Kruk, Maks Żyliński, Natalia Tkacz, Szymon Słomiński, Janek Ratajczak Przemek Smoleń, już po występach, zauważa, że hitem była Agata. Ma wrażenie, że w Gorzowie mamy szalenie obiecującą młodą wokalistkę. Na dodatek, mimo jeszcze drobnych rączek, nieźle sobie radzi z gitarą mówi, nie kryjąc uznania. Wyróżnił też Natalię Tkacz wykonała najpopularniejszą piosenkę Martyny Jakubowicz. Zwraca uwagę na ciekawą interpretację utworu. To już nie dziewczynka. Jest na progu dojrzałości, dlatego słychać, że trafia do niej to, co śpiewa ocenia. I Andrzej, i Przemek podkreślają, że świetnie się grało z młodymi oczywiście towarzyszyli im na scenie. Zgodnie oceniają, że większość debiutantów ma predyspozycje do zawodowego grania. Może nie każdy będzie występował, ale wszyscy na pewno słyszą muzykę i czują rytm, a granie sprawia im wielką radość. A to historia! Skąd tu tyle młodzieży? Jak trafili do Andrzeja Mikołajczyka? pytamy. To niesamowita historia zauważa. Większość to dzieci jego dawnych znajomych. Koleżanki i koledzy sprzed lat przypomnieli sobie o tym, że gra, gdy zobaczyli, jak ich pociechy ciągnie do gitar. Trafili na jego wizytówkę. Na początku nie kojarzyli, ale szybko okazywa- bezpłatny miesięcznik TYLKO GORZÓW

16 Agata Gąsiorek muzycznej stawiano na klasykę. Byłem młody, za młody, żeby wiedzieć, że jest aż tak potrzebna. Po latach nie żałuję czasu spędzonego przy instrumentach zaznacza. Będą nowe rockowe grupy Koncert wyszedł doskonale. Niepotrzebnie się denerwowałem mówi A. Mikołajczyk. Zdradza, że na samym początku miał ochotę uciec. Nie chodziło o jego lęk przed publicznością to nie problem. Denerwował się o młodych bał się, że gdy coś im nie wyjdzie, to się zniechęcą. Tym bardziej, że już na próbach jedna z dziewcząt nie poradziła sobie z tremą. Gdy usłyszała perkusję i bas, wszystko się posypało. Powiedziała, że nadal będzie ćwiczyć, ale na razie nie chce występować. Nie dała się przekonać opowiada. Młodzież na co dzień gra indywidualnie. Podczas kilku prób w Mana Mana chodziło o to, aby zgrać poszczególne instrumenty. Basista i gitarzyści wcześniej grali tylko osobno, ale z tych Natalia Tkacz tylko piękny Gorzów ło się, że znają się od lat. Tak było z Markiem Piekielnym. Gadamy przez telefon, od słowa do słowa i wychodzi, że jesteśmy sąsiadami opowiada gitarzysta. Innym razem nawet rozmowa przez telefon nic nie dała. Chyba na trzecim spotkaniu, chłopak powtarza jakieś nuty i nagle mówi, że jego ojciec jako dwudziestolatek był jednym z najlepszych młodych perkusistów w mieście. Pytam o nazwisko. Odpowiada, że Burski. A ja na to: o rany! To przecież kumpel z mojego pierwszego zespołu, jeszcze z II LO. Mieliśmy wtedy po 17 lat wspomina A. Mikołajczyk. Nie ma wątpliwości, to kolejne pokolenie. Dzieci tych, którzy grali w Gorzowie pod koniec lat 80. Słuchali i słuchają rocka, żyją tą muzyką, nadal ją lubią i chcą, aby ich dzieci też grały. Zresztą, jak sam zauważa, młodzież jest osłuchana i stąd jej zainteresowania. A jak wspomina swoje początki Przemek, gospodarz Mana Mana? Miał 8 lat. Pamięta jak dziś, gdy ojcu ukradkiem zabierał gitarę. Nie było łatwo, bo pokój zamykał na klucz. Nie chciał, żeby syn był muzykiem. Zatem zaczynał od gitary. Choć teraz jest basistą, nadal ma sentyment do swojego pierwszego instrumentu. Z kolei fortepian zna, bo był obowiązkowy w szkole muzycznej. Został mi wtłoczony trochę na siłę. Ale, nie powiem, gra na klawiszach też sprawia mi frajdę zauważa. Przyznaje, był rockendrolowcem. Zdradza, że trzeba go było gonić do grania. W szkole Emilia Turtoń samych nut. Andrzej zwraca uwagę, że gdy wyszli na scenę, potrzebowali raptem kilka minut, aby wszystko nieźle się skleiło. Teraz już dobrze wiedzą, jak brzmi zespół i że fajnie jest grać razem. Są szczęśliwi i mają nową motywację do ćwiczeń. Andrzej przewiduje, że niebawem założą własne zespoły. Po wspólnych próbach jest dla nich jasne, że dobre chęci nie wystarczą każdy musi się przygotować do grania w grupie. Dopiero wtedy zaczyna wszystko wychodzić podkreśla. NR 2/ Adam Oziewicz

17 tylko piękny Gorzów Do śniadania muszę mieć książkę, inaczej nic nie zjem mówi prawie serio pani Urszula Studzińśka na zdjęciu w samym środku. 13 osób tylu członków liczy obecnie Dyskusyjny Klub Książki. Grupa zasiada przy długim stole. Omawiają polską literaturę współczesną, ale też, choć rzadziej, pozycje literatury światowej Pochłaniają papier, całe ryzy papieru Ale to niegroźne Nie, nie, do oczu sobie nie skaczemy zapewniają zgodnie panie z Dyskusyjnego Klubu Książki. Tylko czasami poróżni je jakieś wydawnictwo. Dwie bądź trzy z nich mówią, że dany tytuł im nie leży, nie chcą go. Z kolei druga grupka się nie zgadza przekonuje, że to właśnie to, czego oczekują. To wcale nie jest tak, że na spotkania DKK trafiają poloniści, czy inne osoby związane zawodowo z literaturą. Wśród klubowiczów są tacy, którzy nie mają żadnych związków z książkami. Na przykład pani Ela pracuje w szpitalu w krwiodawstwie. Pani Monika w prywatnej firmie. Pani Ewa pracowała w Grodzkim Domu Kultury. W grupie jest też pani Maryla Morawska, żona literata zawsze mocno zaangażowana w rozmowy. Ponadto są panie, które przez całe życie prowadziły gospodarstwo domowe. Mamy personalną różnorodność, ale przez to grupa ma swoisty koloryt. Klub jest otwarty, ciągle zależy nam na pozyski- waniu kolejnych miłośników książek. W DKK przy Wypożyczalni Głównej spotykamy się od ponad trzech lat zauważa Jadwiga Paradowska, szefowa wypożyczalni głównej Biblioteki Herberta. Kto przepada za książką? W klubie są panie w wieku emerytalnym, ale też osoby aktywne zawodowo. Jest różnica pokoleniowa, ale mimo to świetnie zaadaptowały się w grupie. Ponadto, co jakiś czas ktoś nowy dołącza do Klubu. Na samym początku był problem, bo ludzie nie mają czasu praca, obowiązki. Niewiele osób uczestniczyło w spotkaniach. Od roku grupa jest skonsolidowana. Klubowi patronuje Wypożyczalnia Główna Biblioteki Herberta. Chodzi o popularyzację czytelnictwa. Wybrane książki dostarcza klubowiczom Dział Instrukcyjno-Metodyczny biblioteki to tam realizowany jest pomysł od strony organizacyjnej. Zresztą, jak się dowiedzieliśmy, to projekt Instytutu Książki i Bibliotek, realizowany w całym kraju. Jego celem jest ożywienie środowisk skupionych wokół bibliotek, a także kreowanie mody na czytanie. Kluby powstały z inicjatywy Instytutu Książki, przy jego wsparciu finansowym i merytorycznym. W programie uczestniczą także gorzowskie filie WiMBP w Gorzowie. Ewa Rutkowska, jedna z klubowiczek przyznaje pochłania książki jak szalona. Mówi, że tą dziś omawianą zaliczyła już w listopadzie. Tuż przed spotkaniem próbuje przypomnieć sobie najważniejsze fragmenty, bo uleciało jej kilka ważnych kwestii. Mam mały mętlik w głowie. Czytamy ogromne ilości książek, niektóre wątki się nakładają, mieszają zauważa. Średnio w dwa dni pochłania jedno wydawnictwo. Pani Ewa ma w domu telewizor, ale rzadko go ogląda, zwykle dopiero późnym wieczorem. Latem zdarza się, że w ogóle o nim zapomina. Siedzi sobie w wygodnym leżaku na balkonie i czyta. Od niedawna jest szczęśliwą emerytką ma więcej czasu już od śniadania siedzi z nosem w książce. Nie włączam telewizora, najwyżej radio, ale cichutko, żeby mi nie przeszkadzało opowiada. Już jako dziecko dużo czytała. Pierwsza dorosła książka pani Ewy to Faraon. Zdarzało się jej uciekać z domu z książką w ręku Mama się irytowała, że nic mnie nie obchodzi tylko czytanie wspomina. Z kolei, gdy była aktywna zawodowo, uwielbiała gazety. Twój styl, Polityka, Przekrój jakiś czas nie zaglądała do książek. Ale szybko okazało się, że jednak czegoś brakuje. Wróci- czytaj dalej str. 20 bezpłatny miesięcznik TYLKO GORZÓW

18 NR 2/

19 bezpłatny miesięcznik TYLKO GORZÓW

20 dokończenie ze str. 17 ła do nich z ogromną przyjemnością. Zdradza, że nie lubi wydawnictw elektronicznych. Książkę musi wziąć do ręki, czuć ją na kolanach, przewracać kartki. Właśnie wtedy mam pewność, że wszystko jest na miejscu zaznacza Ewa Rutkowska. Ewa Kraszewska dopiero zaczyna w DKK, jest raptem czwarty raz. Mówi, że od niedawna jest emerytką zatem ma czas na spotkania. Zastrzega jednak, że na czytanie zawsze znalazła chwilę. Panie w bibliotece na pewno to zauważyły. Rzeczywiście często odwiedzam wypożyczalnie właśnie tam zaproponowano mi przyłączenie się do klubu wyjaśnia. tylko piękny Gorzów Co czytają? Na spotkaniach dominuje proza. Panie omawiały jedną książkę poetycką, ale, jak same zauważają, nie bardzo się przyjęła. Dziś będą rozmawiać o Przebudzeniu Ireny Matuszkiewicz. Z kolei za miesiąc przedyskutują biografię Gustawa Holoubka zatytułowaną Wspomnienia z niepamięci. Co już omawiali? Między innymi Balzakianę i Lalę Jacka Dehnela, Dziewczynę z perłą Tracy Chevalier, Cień wiatru Ruiza Zafona, także książkę Moniki Sawickiej Kruchość porcelany. Spotkania nie mają z góry ustalonego programu to godzinna, luźna rozmowa. Klubowicze dyskutują o książkach poważnych, ale nie unikają czytadeł do poduchy. Kluczem do dyskusji zawsze jest wcześniej wybrane wydawnictwo, ale nierzadko jest tylko pretekstem do poruszania pobocznych wątków. Ostatnio wzięli do rąk książkę Kiedy Bóg odwrócił wzrok Wiesława Adamczyka na temat ludzi zesłanych na Syberię. Szybko okazało się, że część pań z klubu pamięta Powstanie Warszawskie, wywieziono je z rodzinami na wschód zatem tematyka bezpośrednio ich dotyczyła. Nie ma wytycznych dotyczących doboru książek. Za to jest lista ogólnokrajowa wydawnictw dzięki niej, swego rodzaju bazie księgarskiej, biblioteki mogą się wymieniać między sobą. Dzięki temu pozyskujemy książki nawet z odległych zakątków kraju zauważa Jadwiga Paradowska. Zwraca uwagę, że na jedną z książek Marii Czubaszek trzeba czekać w długiej kolejce to dowód, że jest zapotrzebowanie na dobrą literaturę. A co klubowicze sądzą o samym wyborze tytułów? Nie mają żadnych uwag. Żadnej z pań nie zajmuje to, dlaczego dyskutują o tej, a nie innej książce. Najważniejsze, aby była ożywiona dyskusja. Aby książka wnosiła coś nowego w ich życie i najzwyczajniej w świecie była ciekawa. Obok ambitnych wydawnictw są czytadła, ale właśnie o to chodzi. W klubie mają być przeróżne książki. Gdy temat ważki, zawsze jest emocjonująco. A jeszcze bardziej gdy książka dotyka życiowych spraw, a jej realia są świetnie znane klubowiczom na przykład temat wojny czy bieżące sprawy prezentowane w mediach. Panie przyznają, że bywają gorące spory, ale nie przybierają form wielkich konfliktów czy kłótni. Zdarza się też, że punkt ciężkości spotkania przenosi się z samej literatury na sprawy aktualnie prezentowane w telewizji czy prasie. Klub to też pogaduchy Siedem pań przy długim stole, przy nich książki. Ale jest też ciasto, kawa, herbata. Po chwili do bibliotecznej sali trafiają jeszcze dwie. Pani Krystyna Michalak słucha Trójki. Z kolei klubowiczka Maria Morawska woli Dwójkę, bo tam jest sporo jej tylko ulubionej muzyki. Rozmawiają nie tyko o książkach. Zahaczają o media. Podpowiadają sobie, w których gazetach są najlepsze krzyżówki. Oceniają szanse filmów nominowanych na Oskara. Przypominają, że Agnieszka Holland w latach 70. reżyserowała w gorzowskim teatrze gdy dyrektorem był Andrzej Rozhin. Na spektakl przyjechał wtedy sam Wajda. Zdarza się, że klubowicze przeciągają zaplanowaną na spotkanie godzinkę. Chcą wyjść z sali ze świadomością, że tytuł jest dobrze przegadany. Przeważnie zaczynamy od zaplanowanej książki, ale później bywa różnie pojawiają się dygresje. W końcu rozmawiamy nie o tym tytule, a o zupełnie innym. Nie raz literaturę odpuszczamy i pojawiają się poboczne wątki zauważa E. Kraszewska. Jedna z pań tłumaczy, że gdy przytrafi się książka o zesłaniach na Sybir czy innych doświadczeniach, które są udziałem klubowiczów bądź ich najbliższych, to nie sposób uniknąć dygresji. To dobrze, bo taka rozmowa uzupełnia to, co w książce nie zawsze jest opisane. Przy okazji dowiadujemy się wielu innych rzeczy związanych z danym tematem zauważa. Tuż przed spotkaniem, gdy w sali są już niemal wszyscy, pytamy. Znają się panie tylko dzięki zamiłowaniu do książek? Większość z nas na pewno tak przyznaje Ewa Kraszewska. Inna pani zauważa, że najczęściej jedna klubowiczka wciąga do grupy drugą. Jeszcze inna pani zaznacza, że osoby lubiące czytać chodzą nie tylko do biblioteki, ale można je spotkać na wystawie, koncercie, w teatrze lub na spotkaniu autorskim. Dlatego rozmowy o książkach to tylko część ich zainteresowań. Bywa, że po spotkaniu w kilkunastoosobowej grupie, panie, już w mniejszym gronie, kontynuują rozmowy. Potem odprowadzają się do domów. Przyznają, że wiele zależy od pogody. Dzisiaj co sił będziemy uciekać przed mrozem do autobusów przewiduje jedna z klubowiczek. A czy w domach najbliżsi podzielają fascynację naszych rozmówczyń? Dzieci, wnuki chętnie czytają? pytamy. Córka w ogóle nie ma telewizji zaznacza jedna z pań. Moja siostrzenica wychowuje dziecko bez telewizora. Wyobrażacie sobie? pyta retorycznie inna klubowiczka. Ja tylko czasami włączam, na dobry teatr telewizji. Wiadomości wolę posłuchać w radiu zauważa jeszcze inna pani. Większość z obecnych nie może narzekać w ich rodzinach czytanie nadal jest w modzie. Adam Oziewicz NR 2/

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

Hektor i tajemnice zycia

Hektor i tajemnice zycia François Lelord Hektor i tajemnice zycia Przelozyla Agnieszka Trabka WYDAWNICTWO WAM Był sobie kiedyś chłopiec o imieniu Hektor. Hektor miał tatę, także Hektora, więc dla odróżnienia rodzina często nazywała

Bardziej szczegółowo

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli.

Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I. że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli. Człowiek biznesu, nie sługa. (fragmenty rozmów na FB) Cz. I Piotr: Ludzie nie rozumieją pewnych rzeczy, zwłaszcza tego, że wszyscy, którzy pracowali dla kasy prędzej czy później odpadli. Kasa nie może

Bardziej szczegółowo

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją.

O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. NASZ NOWY PROJEKT O międzyszkolnym projekcie artystycznym współfinansowanym ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach zadania ŻyjMy z Pasją. Projekt zainicjowany przez Zespół Szkół Społecznych

Bardziej szczegółowo

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...

Bardziej szczegółowo

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje. Igor Siódmiak Jak wspominasz szkołę? Szkołę wspominam bardzo dobrze, miałem bardzo zgraną klasę. Panowała w niej bardzo miłą atmosfera. Z nauczycielami zawsze można było porozmawiać. Kto był Twoim wychowawcą?

Bardziej szczegółowo

Moja Pasja: Anna Pecka

Moja Pasja: Anna Pecka Moja Pasja: Anna Pecka Napisano dnia: 2018-04-23 09:57:21 W ramach naszego krótkiego cyklu pn.: Moja Pasja, w każdy kolejny poniedziałek prezentujemy historie wyjątkowych osób, mieszkańców naszego regionu,

Bardziej szczegółowo

Autorefleksja Budzącej się szkoły Wersja dla nauczycieli

Autorefleksja Budzącej się szkoły Wersja dla nauczycieli Autorefleksja Budzącej się szkoły Wersja dla nauczycieli Zapraszamy do wypełnienia kwestionariusza Autorefleksji Budzącej się szkoły. Wypełniając go proszę pamiętać, że wszystkie pytania dotyczą Państwa

Bardziej szczegółowo

Wyniki ankiety przeprowadzonej w klasie ID 6 października 2017 roku. Ankieta była anonimowa, zdiagnozowano 29 uczniów.

Wyniki ankiety przeprowadzonej w klasie ID 6 października 2017 roku. Ankieta była anonimowa, zdiagnozowano 29 uczniów. Wyniki ankiety przeprowadzonej w klasie ID 6 października 2017 roku. Ankieta była anonimowa, zdiagnozowano 29 uczniów. 1. Nauczyciel prosi uczniów, by sformułowali cele lekcji Do większości-4 Do połowy-6

Bardziej szczegółowo

Dom Ani Mój dom znajduje się w niewielkiej wsi 20km od Ostródy. Dla mnie jest miejscem niezwykłym, chyba najwspanialszym na świecie. To z nim wiążą się moje przeżycia z dzieciństwa, gdyż mieszkam tu od

Bardziej szczegółowo

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie?

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie? Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie? Okazuje się, że nie trzeba do tego wcale wiedzy komputerowej. Wśród przedstawionych rad nie ma bowiem ani jednej, która by takiej wiedzy wymagała. Dowiedz

Bardziej szczegółowo

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr ) AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr 4-5 2009) Ten popularny aktor nie lubi udzielać wywiadów. Dla nas jednak zrobił wyjątek. Beata Rayzacher:

Bardziej szczegółowo

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014

Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014 Imię i nazwisko Klasa III Sprawdzian kompetencji trzecioklasisty 2014 Zestaw humanistyczny Kurs fotografii Instrukcja dla ucznia 1. Wpisz swoje imię i nazwisko oraz klasę. 2. Bardzo uważnie czytaj tekst

Bardziej szczegółowo

Każdy może snuć refleksje. Umiejętność refleksyjnego myślenia o sobie. fundacja. Realizator projektu:

Każdy może snuć refleksje. Umiejętność refleksyjnego myślenia o sobie. fundacja. Realizator projektu: T Umiejętność refleksyjnego myślenia o sobie Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach Narodowego Programu Zdrowia Realizator projektu: fundacja e d u k a c j i p o z y t

Bardziej szczegółowo

Jak moje dziecko może nauczyć się koncentracji

Jak moje dziecko może nauczyć się koncentracji Jak moje dziecko może nauczyć się koncentracji Uta Reimann-Höhn Jak moje dziecko może nauczyć się koncentracji Zawiera praktyczne testy O książce Umiejętność koncentracji to potencjał, który jest ogromnie

Bardziej szczegółowo

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii. Rok 2017. Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii. Czego dowiemy się o podejrzanych? Jak potoczy się śledztwo? Czy przyznają się do winy? 1/5 Pierwszym oskarżonym będzie Profesor Tomasz

Bardziej szczegółowo

Wszystkie problemy leżą w testach. ForProgress spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.

Wszystkie problemy leżą w testach. ForProgress spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k. Wszystkie problemy leżą w testach O czym będziemy rozmawiać Coś nie wyszło Jak wygląda proces wytwórczy Każdy widzi to inaczej Jakie wnioski wyciągamy z testów Analiza problemów Możliwe rozwiązania O czym

Bardziej szczegółowo

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej. Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej. 34-letnia Emilia Zielińska w dniu 11 kwietnia 2014 otrzymała nowe życie - nerkę

Bardziej szczegółowo

Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do

Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do ciebie mówią zwłaszcza wtedy, kiedy się do nich modlisz. Ich subtelny głos, który dociera do nas w postaci intuicyjnych odczuć i myśli ciężko usłyszeć w

Bardziej szczegółowo

Zebrana w ten sposób baza może zapewnić stałe źródło dochodów i uniezależni Cię od płatnych reklam i portali zakupów grupowych.

Zebrana w ten sposób baza może zapewnić stałe źródło dochodów i uniezależni Cię od płatnych reklam i portali zakupów grupowych. Witaj! W poprzedniej części pisałem o tym jak ważne jest to, aby strona internetowa wyposażona była w odpowiednie narzędzia do zbierania adresów e-mail potencjalnych klientów. Zebrana w ten sposób baza

Bardziej szczegółowo

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków,

J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków, J. J. : Spotykam rodziców czternasto- i siedemnastolatków, którzy twierdzą, że właściwie w ogóle nie rozmawiają ze swoimi dziećmi, odkąd skończyły osiem czy dziewięć lat. To może wyjaśniać, dlaczego przesiadują

Bardziej szczegółowo

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1)

FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) FILM - W INFORMACJI TURYSTYCZNEJ (A2 / B1) Turysta: Dzień dobry! Kobieta: Dzień dobry panu. Słucham? Turysta: Jestem pierwszy raz w Krakowie i nie mam noclegu. Czy mogłaby mi Pani polecić jakiś hotel?

Bardziej szczegółowo

Okulary. Spotkanie 12. fundacja. Realizator projektu:

Okulary. Spotkanie 12. fundacja. Realizator projektu: T Spotkanie 12 Okulary Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej w ramach Narodowego Programu Zdrowia Realizator projektu: fundacja e d u k a c j i p o z y t y w n e j Grupa docelowa

Bardziej szczegółowo

Od Wciskania do Sprzedawania. Mistrzem Etycznej Sprzedaży

Od Wciskania do Sprzedawania. Mistrzem Etycznej Sprzedaży Szkolenie Od Wciskania do Sprzedawania czyli jak zostać Mistrzem Etycznej Sprzedaży Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak zmieniłoby się Twoje życie zawodowe, gdyby każdy klient z otwartymi rękoma brał

Bardziej szczegółowo

NAUKA JAK UCZYĆ SIĘ SKUTECZNIE (A2 / B1)

NAUKA JAK UCZYĆ SIĘ SKUTECZNIE (A2 / B1) NAUKA JAK UCZYĆ SIĘ SKUTECZNIE (A2 / B1) CZYTANIE A. Mówi się, że człowiek uczy się całe życie. I jest to bez wątpienia prawda. Bo przecież wiedzę zdobywamy nie tylko w szkole, ale również w pracy, albo

Bardziej szczegółowo

Wyznaczenie celów. Rozdział I. - Wyznaczanie celów - Cel SMART - Przykłady dobrze i źle wyznaczonych celów

Wyznaczenie celów. Rozdział I. - Wyznaczanie celów - Cel SMART - Przykłady dobrze i źle wyznaczonych celów Wyznaczenie celów - Wyznaczanie celów - Cel SMART - Przykłady dobrze i źle wyznaczonych celów Kurs Dydaktyka zarządzania czasem. 11 Wyznaczanie celów Jeżeli dobrze się zastanowimy nad naszym działaniem,

Bardziej szczegółowo

Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW

Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW Jak pomóc w rozwoju swojemu dziecku? I NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW WIĘKSZOŚCI RODZICÓW im bardziej wyręczamy dzieci w rozwoju, tym bardziej zabieramy im możliwości uczenia się i doświadczania Nie odrabiaj za

Bardziej szczegółowo

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie Dnia 22 października 2014 roku przeprowadziliśmy wywiad z naczelnik poczty w Kleczewie, panią Kulpińską, która pracuje na tym stanowisku ponad 30 lat.

Bardziej szczegółowo

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków.

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków. Cześć, Jak to jest, że rzeczywistość mamy tylko jedną i czy aby na pewno tak jest? I na ile to może przydać się Tobie, na ile to może zmienić Twoją perspektywę i pomóc Tobie w osiąganiu tego do czego dążysz?

Bardziej szczegółowo

Załącznik nr 6. Wzór formularza: Ankieta do wstępnej oceny motywacji pomysłodawców do komercjalizacji

Załącznik nr 6. Wzór formularza: Ankieta do wstępnej oceny motywacji pomysłodawców do komercjalizacji Załącznik nr 6 Wzór formularza: Ankieta do wstępnej oceny motywacji pomysłodawców do komercjalizacji Część 3 - Narzędzia służące rekrutacji i ocenie Pomysłodawców oraz pomysłów przeznaczone dla ośrodków

Bardziej szczegółowo

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU K r a k ó w, 1 7 l i s t o p a d a 2 0 1 4 r. P r z y g o t o w a ł a : A n n a K o w a l KLUCZOWE UMIEJĘTNOŚCI COACHINGOWE: umiejętność budowania zaufania,

Bardziej szczegółowo

Copyright 2015 Monika Górska

Copyright 2015 Monika Górska 1 Wiesz jaka jest różnica między produktem a marką? Produkt się kupuje a w markę się wierzy. Kiedy używasz opowieści, budujesz Twoją markę. A kiedy kupujesz cos markowego, nie zastanawiasz się specjalnie

Bardziej szczegółowo

Pytania (zagadnienia) pomocnicze do scenariusza rozmowy nr 2

Pytania (zagadnienia) pomocnicze do scenariusza rozmowy nr 2 Pytania (zagadnienia) pomocnicze do scenariusza rozmowy nr 2 Etap I Przygotowanie doradcy zawodowego do przeprowadzenia rozmowy Pytania, które doradca powinien sobie zadać przed podjęciem pracy z klientem/klientką.

Bardziej szczegółowo

Program Coachingu dla młodych osób

Program Coachingu dla młodych osób Program Coachingu dla młodych osób "Dziecku nie wlewaj wiedzy, ale zainspiruj je do działania " Przed rozpoczęciem modułu I wysyłamy do uczestników zajęć kwestionariusz 360 Moduł 1: Samoznanie jako część

Bardziej szczegółowo

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Marcin Budnicki Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Uczę się w zespole szkół Nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej. Jestem w liceum o profilu sportowym. Jakie masz plany na przyszłość?

Bardziej szczegółowo

Rolnik - szachista: wywiad z Panem Piotrem Ptaszyńskim

Rolnik - szachista: wywiad z Panem Piotrem Ptaszyńskim https://www. Rolnik - szachista: wywiad z Panem Piotrem Ptaszyńskim Autor: Karol Bogacz Data: 1 października 2017 Gdyby zebrać nas wszystkich rolników okazałoby się, że oprócz pracy na roli zajmujemy się

Bardziej szczegółowo

Czy na pewno jesteś szczęśliwy?

Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Czy na pewno jesteś szczęśliwy? Mam na imię Kacper i mam 40 lat. Kiedy byłem małym chłopcem nigdy nie marzyłem o dalekich podróżach. Nie fascynował mnie daleki świat i nie chciałem podróżować. Dobrze się

Bardziej szczegółowo

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca Kategoria: Edukacja 10 najlepszych zawodów 10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca 10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca Dodano: 2011-12-30 17:55:39 Poprawiony: piątek, 30 grudnia 2011

Bardziej szczegółowo

zdecydowanie tak do większości zajęć do wszystkich zajęć zdecydowanie tak do większości do wszystkich do wszystkich do większości zdecydowanie tak

zdecydowanie tak do większości zajęć do wszystkich zajęć zdecydowanie tak do większości do wszystkich do wszystkich do większości zdecydowanie tak Kwestioriusz ankiety dla uczniów "Moja szkoła" Dzień bry, Odpowiedz, proszę, pytania temat Twojej szkoły. Odpowiedzi udzielone przez Ciebie i Twoje koleżanki i kolegów pomogą rosłym zobaczyć szkołę Waszymi

Bardziej szczegółowo

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI ŻEBY WYNIOSŁO Z NIEJ JAK NAJWIĘCEJ KORZYŚCI www.sportowywojownik.pl KORZYŚCI - DLA DZIECI: Korzyści, jakie książka Sportowy Wojownik zapewnia dzieciom, można zawrzeć

Bardziej szczegółowo

Temat: Skutki zażywania alkoholu-wywiad z ekspertem

Temat: Skutki zażywania alkoholu-wywiad z ekspertem Scenariusz 13 Te zajęcia poświęcone są spotkaniu uczniów z osobą, którą bezpośrednio dotknęła choroba alkoholizmu. Może to być członek klubu AA, ewentualnie ktoś, kto pracuje z ludźmi uzależnionymi np.:

Bardziej szczegółowo

SCENARIUSZ ZAJĘĆ (wiek ucznia lat)

SCENARIUSZ ZAJĘĆ (wiek ucznia lat) SCENARIUSZ ZAJĘĆ (wiek ucznia 10-15 lat) Temat: Lekcja Akceptacji Czas: 45min Ilość uczniów: max 30 Cel główny: Uczniowie rozumieją, że wszyscy jesteśmy różni. Dowiadują się, że spektrum autyzmu jest różnorodne

Bardziej szczegółowo

Tytuł ebooka Przyjmowanie nowego wpisujesz i zadajesz styl

Tytuł ebooka Przyjmowanie nowego wpisujesz i zadajesz styl Tytuł ebooka Przyjmowanie nowego wpisujesz i zadajesz styl pracownika Tytuł do pracy ebooka Jak prowadzić rozmowę kwalifikacyjną Jak powinny brzmieć pytania rekrutacyjne w razie potrzeby podtytuł Jak zorganizować

Bardziej szczegółowo

Nikt nigdy nie był ze mnie dumny... Klaudia Zielińska z Iławy szczerze o swoim udziale w programie TVN Projekt Lady [ZDJĘCIA]

Nikt nigdy nie był ze mnie dumny... Klaudia Zielińska z Iławy szczerze o swoim udziale w programie TVN Projekt Lady [ZDJĘCIA] Nikt nigdy nie był ze mnie dumny... Klaudia Zielińska z Iławy szczerze o swoim udziale w programie TVN Projekt Lady [ZDJĘCIA] data aktualizacji: 2019.05.20 - To będzie najmocniejszy sezon "Projektu Lady"

Bardziej szczegółowo

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Szybciej poznaję ceny. To wszystko upraszcza. Mistrz konstrukcji metalowych, Martin Elsässer, w rozmowie o czasie. Liczą się proste rozwiązania wizyta w

Bardziej szczegółowo

Raport ewaluacji: FUNKCJONOWANIE SZKOŁY W ŚRODOWISKU LOKALNYM 3.4. RODZICE SĄ PARTNERAMI SZKOŁY

Raport ewaluacji: FUNKCJONOWANIE SZKOŁY W ŚRODOWISKU LOKALNYM 3.4. RODZICE SĄ PARTNERAMI SZKOŁY Raport ewaluacji: FUNKCJONOWANIE SZKOŁY W ŚRODOWISKU LOKALNYM 3.4. RODZICE SĄ PARTNERAMI SZKOŁY W badaniu wzięli udział rodzice 60 osób, nauczyciele 14 osób oraz dyrektor szkoły. Wyniki ankiety dla nauczycieli

Bardziej szczegółowo

REFERENCJE. Instruktor Soul Fitness DAWID CICHOSZ

REFERENCJE. Instruktor Soul Fitness DAWID CICHOSZ Swoją przygodę z siłownią zaczęłam kilka lat temu. Podstawowym błędem, który wtedy zrobiłam było rozpoczęcie treningów bez wiedzy i konsultacji z profesjonalistą. Nie wiedziałam co mam robię, jak ćwiczyć,

Bardziej szczegółowo

Jak pomóc 6-latkowi w dobrym funkcjonowaniu w szkole: co mogą zrobić rodzice, a co powinna zrobić szkoła?

Jak pomóc 6-latkowi w dobrym funkcjonowaniu w szkole: co mogą zrobić rodzice, a co powinna zrobić szkoła? Akredytacja Państwowej Komisji Akredytacyjnej (Uchwała Nr 474/2010 z dn. 27.05. 2010r.)1111 Jak pomóc 6-latkowi w dobrym funkcjonowaniu w szkole: co mogą zrobić rodzice, a co powinna zrobić szkoła? Anna

Bardziej szczegółowo

PRACA Z PRZEKONANIAMI

PRACA Z PRZEKONANIAMI PRACA Z PRZEKONANIAMI Czym są przekonania i jak wpływają na Ciebie? Przekonania są tym, w co głęboko wierzysz, z czym się identyfikujesz, na czym budujesz poczucie własnej wartości i tożsamość. Postrzegasz

Bardziej szczegółowo

METODA KARTECZEK ROWIŃSKIEJ

METODA KARTECZEK ROWIŃSKIEJ METODA KARTECZEK ROWIŃSKIEJ Czy miewasz czasami takie momenty, kiedy czujesz się jak chomik w kołowrotku? Masz wrażenie, że Twoje życie wypełniają praca, dom, dzieci, obowiązki, zadania, a brakuje w tym

Bardziej szczegółowo

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Rozmowa ze sklepem przez telefon Rozmowa ze sklepem przez telefon - Proszę Pana, chciałam Panu zaproponować opłacalny interes. - Tak, słucham, o co chodzi? - Dzwonię w imieniu portalu internetowego AmigoBONUS. Pan ma sklep, prawda? Chciałam

Bardziej szczegółowo

projektu na wiedzę, umiejętności i postawy uczniów. Ankietę wypełniły 52 osoby: 27 dziewcząt i 25 chłopców.

projektu na wiedzę, umiejętności i postawy uczniów. Ankietę wypełniły 52 osoby: 27 dziewcząt i 25 chłopców. Wstęp RAPORT EWALUACYJNY Z ANKIET DOTYCZĄCY DŁUGOFALOWEGO WPŁYWU PROJEKTU Uczyć się, ale jak? współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Ankieta została przeprowadzona

Bardziej szczegółowo

Kampania informacyjna na temat Młodzieżowej Rady Miasta i wyborów do niej we wszystkich szkołach w gminie

Kampania informacyjna na temat Młodzieżowej Rady Miasta i wyborów do niej we wszystkich szkołach w gminie Kampania informacyjna na temat Młodzieżowej Rady Miasta i wyborów do niej we wszystkich szkołach w gminie Młodzieżowa Rada Miasta w Wąchocku powstała w 2011 z inicjatywy i w efekcie realizacji wspólnego

Bardziej szczegółowo

Beata Katarzyna Jędryka. Lubię szkołę

Beata Katarzyna Jędryka. Lubię szkołę Beata Katarzyna Jędryka Lubię szkołę Copyright by Instytut Polonistyki Stosowanej Wydział Polonistyki UW Warszawa 2015 ISBN 978 83 64111 42 6 Autor Beata Katarzyna Jędryka Konsultacje metodyczne Krystyna

Bardziej szczegółowo

Konferencja "Nowa jakość w kształceniu zawodowym i ustawicznym" Warszawa, 23.10.2013r

Konferencja Nowa jakość w kształceniu zawodowym i ustawicznym Warszawa, 23.10.2013r Konferencja "Nowa jakość w kształceniu zawodowym i ustawicznym" Warszawa, 23.10.2013r E W A K O S U N I W E R S Y T E T Ł Ó D Z K I K W E S T I O N A R I U S Z P R E D Y S P O Z Y C J I Z A W O D O W Y

Bardziej szczegółowo

Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne

Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne 2.2.2. Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne Niezwykle trudno mówić jest o wpływie dyrektora szkoły na funkcjonowanie i rozwój placówki bez zwrócenia uwagi na czynniki zewnętrzne. Uzależnienie od szefa

Bardziej szczegółowo

WYNIKI BADANIA ILOŚCIOWEGO DOTYCZĄCEGO DEPRESJI DLA

WYNIKI BADANIA ILOŚCIOWEGO DOTYCZĄCEGO DEPRESJI DLA WYNIKI BADANIA ILOŚCIOWEGO DOTYCZĄCEGO DEPRESJI DLA SPIS TREŚCI 1. Informacje o badaniu 2. Charakterystyka respondentów 3. Doświadczenia z depresją 4. Stopień poinformowania o depresji 5. Wiedza i wyobrażenia

Bardziej szczegółowo

Jak motywować młodzież do planowania kariery i rozwoju zawodowego

Jak motywować młodzież do planowania kariery i rozwoju zawodowego Jak motywować młodzież do planowania kariery i rozwoju zawodowego Psycholog biznesu, menadżer, coach, asesor, trener. W latach 2012-1013 Członek zarządu IIC Polska (International Institute of Coaching).

Bardziej szczegółowo

Rozwijanie twórczego myślenia uczniów

Rozwijanie twórczego myślenia uczniów Rozwijanie twórczego myślenia uczniów Przygotowanie do konkursów przedmiotowych i tematycznych Oprac. Anna Szczepkowska-Kirszner Szkoła Podstawowa nr 3 we Włodawie Rok szkolny 2011/2012 tytuł laureata

Bardziej szczegółowo

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca. Sposób na wszystkie kłopoty Marcin wracał ze szkoły w bardzo złym humorze. Wprawdzie wyjątkowo skończył dziś lekcje trochę wcześniej niż zwykle, ale klasówka z matematyki nie poszła mu najlepiej, a rano

Bardziej szczegółowo

Niesamowite zajęcia Dla dzieci 5-15 lat

Niesamowite zajęcia Dla dzieci 5-15 lat Niesamowite zajęcia Dla dzieci 5-15 lat Nad czym skupia się nasz program nauczania poprawa koncentracji zwiększenie możliwości pamięciowych umiejętność szybszego rozwiązywania problemów poprawa koordynacji

Bardziej szczegółowo

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych dr Renata Maciejewska Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie Struktura próby według miasta i płci Lublin Puławy Włodawa Ogółem

Bardziej szczegółowo

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI.

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI. LEKCJA AUTYZM AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI. 1 POZNAJMY AUTYZM! 2 Codzienne funkcjonowanie wśród innych osób i komunikowanie się z nimi jest dla dzieci i osób z autyzmem dużym wyzwaniem!

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? 3 ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM? Czy potrzeby Twoich rodziców są ważniejsze niż Twoje? Czy kłócisz się z mężem o wizyty u mamy i taty? A może masz wrażenie, że Twoi rodzice nie zauważyli,

Bardziej szczegółowo

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy? Praga Cieszyłam się jak dziecko. Po tylu latach Doczekałam się. Mój mąż spytał mnie: Jaki chcesz prezent na rocznicę?. Czy chce pani powiedzieć, że nigdy wcześniej? Jakby pan wiedział, przez pięćdziesiąt

Bardziej szczegółowo

Witaj pierwsza klaso!

Witaj pierwsza klaso! Witaj pierwsza klaso! Aktywność sześciolatka w przedszkolu i w szkole: Przedszkole - dziecko: rozwija się emocjonalnie i społecznie, rozwija motorykę dużą i małą, rozwija pamięć, myślenie, spostrzegawczość,

Bardziej szczegółowo

MŁODZI 2013 - raport. Badanie potrzeb kulturalnych młodzieży powiatu przasnyskiego oraz atrakcyjności potencjalnych ofert kulturalnych.

MŁODZI 2013 - raport. Badanie potrzeb kulturalnych młodzieży powiatu przasnyskiego oraz atrakcyjności potencjalnych ofert kulturalnych. MŁODZI 2013 - raport Badanie potrzeb kulturalnych młodzieży powiatu przasnyskiego oraz atrakcyjności potencjalnych ofert kulturalnych. MŁODZI CHCĄ ZMIENIAĆ ŚWIAT Wszyscy doskonale wiemy, że młodych ludzi

Bardziej szczegółowo

Kwestionariusz PCI. Uczniowie nie potrafią na ogół rozwiązywać swoich problemów za pomocą logicznego myślenia.

Kwestionariusz PCI. Uczniowie nie potrafią na ogół rozwiązywać swoich problemów za pomocą logicznego myślenia. Kwestionariusz PCI Instrukcja: Poniżej znajduje się czternaście stwierdzeń odnoszących się do szkoły, nauczycieli i uczniów. Proszę określić swój stosunek do każdego z tych stwierdzeń, korzystając ze skali

Bardziej szczegółowo

20 sposobów na wspieranie dziecka - w nauce i emocjach. Opracowała: Katarzyna Maszkowska- pedagog szkolny

20 sposobów na wspieranie dziecka - w nauce i emocjach. Opracowała: Katarzyna Maszkowska- pedagog szkolny 20 sposobów na wspieranie dziecka - w nauce i emocjach Opracowała: Katarzyna Maszkowska- pedagog szkolny Kiedy się uczymy, emocje są niezwykle ważne. Gdybyśmy uczyli się tylko biorąc suche fakty, które

Bardziej szczegółowo

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS 10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI Jedną z najlepszych rzeczy, jaką ojciec może zrobić dla swoich dzieci, to okazywać szacunek dla ich mamy. Jeśli jesteś żonaty, dbaj

Bardziej szczegółowo

3 największe błędy inwestorów, które uniemożliwiają osiągnięcie sukcesu na giełdzie

3 największe błędy inwestorów, które uniemożliwiają osiągnięcie sukcesu na giełdzie 3 największe błędy inwestorów, które uniemożliwiają osiągnięcie sukcesu na giełdzie Autor: Robert Kajzer Spis treści Wstęp... 3 Panuj nad własnymi emocjami... 4 Jak jednak nauczyć się panowania nad emocjami?...

Bardziej szczegółowo

MIŚ I KREDKA Newsletter Przedszkola Nr 110

MIŚ I KREDKA Newsletter Przedszkola Nr 110 MIŚ I KREDKA Newsletter Przedszkola Nr 110 S.1 TEMAT MIESIĄCA MUZYKA NAJMŁODSZYCH LAT MUZYKA - KILKA DŹWIĘKÓW UŁOŻONYCH W PEWIEN RYTM. NIBY NIC TAKIEGO, A JEDNAK KAŻDY JEJ SŁUCHA I KAŻDEGO, ONA NA SWÓJ

Bardziej szczegółowo

Trampolina do sukcesu

Trampolina do sukcesu PROJEKT WSPÓŁFINANSOWANY PRZEZ UNIĘ EUROPEJSKĄ W RAMACH EUROPEJSKIEGO FUNDUSZU SPOŁECZNEGO Program Operacyjny Kapitał Ludzki Priorytet IX. Działanie 9.1. Wyrównywanie szans edukacyjnych i zapobieganie

Bardziej szczegółowo

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik!

30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! 30-dniowe #FajneWyzwanie Naucz się prowadzić Dziennik! Witaj w trzydziestodniowym wyzwaniu: Naucz się prowadzić dziennik! Wydrukuj sobie cały arkusz, skrupulatnie każdego dnia uzupełniaj go i wykonuj zadania

Bardziej szczegółowo

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA.  PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI www.akademiadlamlodych.pl PODRĘCZNIK WPROWADZENIE Akademia dla Młodych to nowa inicjatywa mająca na celu wspieranie ludzi młodych w rozwijaniu umiejętności niezbędnych w ich miejscu

Bardziej szczegółowo

Postawy wobec pracy i rodzicielstwa osób chorych na SM

Postawy wobec pracy i rodzicielstwa osób chorych na SM Postawy wobec pracy i rodzicielstwa osób chorych na SM RAPORT Z BADANIA ILOŚCIOWEGO (PRE-TEST) dla Warszawa, 07.04.2015 Odbiór osób chorych na SM jako rodziców Proszę przeczytać poniższe stwierdzenia i

Bardziej szczegółowo

Wpływ postawy nauczyciela na zaangażowanie i postawę uczniów szczególnie uzdolnionych humanistycznie, artystycznie

Wpływ postawy nauczyciela na zaangażowanie i postawę uczniów szczególnie uzdolnionych humanistycznie, artystycznie Wpływ postawy nauczyciela na zaangażowanie i postawę uczniów szczególnie Projekt współfinansowany z Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego Plan spotkania: Praktyka przeplatana refleksją

Bardziej szczegółowo

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Irena Sidor-Rangełow Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu Copyright by Irena Sidor-Rangełowa Projekt okładki Slavcho Rangelov ISBN 978-83-935157-1-4 Wszelkie prawa zastrzeżone.

Bardziej szczegółowo

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje MATERIAL ZE STRONY: http://www.eft.net.pl/ POTRZEBA KONTROLI Mimo, że muszę kontrolować siebie i swoje zachowanie to w pełni akceptuję siebie i to, że muszę się kontrolować Mimo, że boję się stracić kontrolę

Bardziej szczegółowo

Ewaluacja wewnętrzna w Gimnazjum im. Jana III Sobieskiego w Żółkiewce

Ewaluacja wewnętrzna w Gimnazjum im. Jana III Sobieskiego w Żółkiewce Ewaluacja wewnętrzna w Gimnazjum im. Jana III Sobieskiego w Żółkiewce Rok szkolny 2015/2016 Diagnoza stopnia partycypacji rodziców uczniów i ich oczekiwań we współdecydowaniu o szkole Rozporządzenie Ministra

Bardziej szczegółowo

DZIAŁANIA NA RZECZ E-ROZWOJU WOJEWÓDZTWA ŚWIĘTOKRZYSKIEGO OCZEKIWANIA SAMORZĄDÓW

DZIAŁANIA NA RZECZ E-ROZWOJU WOJEWÓDZTWA ŚWIĘTOKRZYSKIEGO OCZEKIWANIA SAMORZĄDÓW DZIAŁANIA NA RZECZ E-ROZWOJU WOJEWÓDZTWA ŚWIĘTOKRZYSKIEGO OCZEKIWANIA SAMORZĄDÓW Wnioski z procesu konsultacyjnego zrealizowanego w maju 2009r. we wszystkich powiatach regionu Artur KRAWCZYK Krzysztof

Bardziej szczegółowo

NOWOCZESNA BAZA DYDAKTYCZNA

NOWOCZESNA BAZA DYDAKTYCZNA NOWOCZESNA BAZA DYDAKTYCZNA Dzieci mają do dyspozycji kąciki do zabawy i odpowiednio dostosowane meble. Sala lekcyjna podzielona jest na część edukacyjną i rekreacyjną. Nauka odbywa się głownie przez zabawę.

Bardziej szczegółowo

Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską.

Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską. Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską. Pobrany ze strony www.kalitero.pl. Masz pytania skontaktuj się ze mną. Dokument stanowi dzieło w rozumieniu polskich i przepisów prawa. u Zastanawiasz się JAK

Bardziej szczegółowo

AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta)

AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta) AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta) 1. Proszę napisać odpowiedzi na pytania: 1. Jak rozumiecie tytuł tekstu? 2. Czy wy buntowaliście się przeciw rodzicom i nauczycielom? W jaki sposób i dlaczego?

Bardziej szczegółowo

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE Wiele osób z autyzmem ma poważne problemy z radzeniem sobie w sytuacjach społecznych. Wynika to m.in. z deficytów poznawczych w tym zakresie. Przykładem może tu

Bardziej szczegółowo

PRZEDMIOTOWE ZASADY OCENIANIA NA LEKCJACH JĘZYKA NIEMIECKIEGO Rok szkolny 2018 / 2019

PRZEDMIOTOWE ZASADY OCENIANIA NA LEKCJACH JĘZYKA NIEMIECKIEGO Rok szkolny 2018 / 2019 PRZEDMIOTOWE ZASADY OCENIANIA NA LEKCJACH JĘZYKA NIEMIECKIEGO Rok szkolny 2018 / 2019 Opracowany w oparciu o Wewnętrzne Zasady Oceniania Szkoły Podstawowej w Ratowicach Anna Bala zswilhelm Przedmiotowy

Bardziej szczegółowo

Skala Postaw Twórczych i Odtwórczych dla gimnazjum

Skala Postaw Twórczych i Odtwórczych dla gimnazjum Krakowska kademia im. ndrzeja Frycza Modrzewskiego Skala Postaw Twórczych i Odtwórczych dla gimnazjum utor: gnieszka Guzik, Patrycja Huget Instrukcja: Poniżej przedstawione zostały do wyboru po dwa stwierdzenia

Bardziej szczegółowo

FILM - BANK (A2 / B1)

FILM - BANK (A2 / B1) FILM - BANK (A2 / B1) Pierre i Maria: Dzień dobry Pani! Pracownik: Dzień dobry! W czym mogę pomóc? Pierre: Jesteśmy zainteresowani założeniem konta w Państwa banku. Pochodzimy z Francji, ale teraz mieszkamy

Bardziej szczegółowo

WYBUCHAJĄCE KROPKI ROZDZIAŁ 1 MASZYNY

WYBUCHAJĄCE KROPKI ROZDZIAŁ 1 MASZYNY WYBUCHAJĄCE KROPKI ROZDZIAŁ 1 MASZYNY Witaj w podróży. Jest to podróż matematyczna oparta na historii mojej, Jamesa, która jednak nie wydarzyła się naprawdę. Kiedy byłem dzieckiem, wynalazłem maszynę -

Bardziej szczegółowo

Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci

Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci Anna Kalbarczyk Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci Rozwój osobowości dziecka w wieku od 2 do 6 lat na podstawie jego

Bardziej szczegółowo

KONSPEKT ZAJĘĆ Z JĘZYKA POLSKIEGO ZŁOTA KACZKA

KONSPEKT ZAJĘĆ Z JĘZYKA POLSKIEGO ZŁOTA KACZKA GRUPA ŚREDNIA KONSPEKT ZAJĘĆ Z JĘZYKA POLSKIEGO ZŁOTA KACZKA Cel ogólny: tworzenie form 2 osoby l.poj. trybu rozkazującego. Cele operacyjne: uczeń będzie znał legendę o Złotej kaczce w wersji współczesnej,

Bardziej szczegółowo

Przy wspólnym stole. Nie tylko od święta

Przy wspólnym stole. Nie tylko od święta Opublikowano na Miasto Gliwice (https://gliwice.eu) Strona główna > Przy wspólnym stole. Nie tylko od święta Przy wspólnym stole. Nie tylko od święta Dodano: 03.07.2017 / Sekcja: / drukuj [1] / pdf [2]

Bardziej szczegółowo

Jak moje dziecko może nauczyć się logiczno-matematycznego myślenia

Jak moje dziecko może nauczyć się logiczno-matematycznego myślenia Jak moje dziecko może nauczyć się logiczno-matematycznego myślenia Dimitris Matzarakis Jak moje dziecko może nauczyć się logiczno-matematycznego myślenia Zawiera praktyczne testy O książce Matematyka

Bardziej szczegółowo

Jak dzieci spędzają swój wolny czas? Dzieci po szkole wolne czy zajęte

Jak dzieci spędzają swój wolny czas? Dzieci po szkole wolne czy zajęte Dzieci po szkole wolne czy zajęte Raport badawczy Wrzesień 2016 r. SPIS TREŚCI Metodologia badania Podsumowanie badania Szczegółowe wyniki badania Wyniki dla wszystkich rodziców dzieci w wieku przedszkolnym

Bardziej szczegółowo

Zajęcia grupowe w hospicjum Martin House

Zajęcia grupowe w hospicjum Martin House Zajęcia grupowe w hospicjum Martin House Spis treści Wprowadzenie 3 Grupy dla rodziców 4 Dzień dla azjatyckich mam 5 Time4Us 6 Grupa rodziców w żałobie 8 Dzień Dziadków w Żałobie 9 Smartinies 10 Time4Us2

Bardziej szczegółowo

Olinek - ośrodek naszych marzeń

Olinek - ośrodek naszych marzeń W ośrodku, który niebawem będzie obchodził swoje czwarte urodziny, prowadzona jest Oczekiwanie na narodziny upragnionego dziecka to jedna z najpiękniejszych chwil w życiu każdej rodziny. Cud narodzin i

Bardziej szczegółowo

Opracowała: Monika Haligowska

Opracowała: Monika Haligowska Kwalifikacja i orzekanie odnośnie dzieci niezdolnych do nauki w szkołach masowych. Podstawy prawne, rola psychologa, rola poradni w kwalifikowaniu do szkół specjalnych. Opracowała: Monika Haligowska Podstawy

Bardziej szczegółowo

Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie to zrobione. Nelson Mandela. Te słowa są idealnym poparciem mojej kandydatury na

Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie to zrobione. Nelson Mandela. Te słowa są idealnym poparciem mojej kandydatury na Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie to zrobione. Nelson Mandela. Te słowa są idealnym poparciem mojej kandydatury na przewodniczącego naszej szkoły. Jestem zdeterminowany do

Bardziej szczegółowo

7 Złotych Zasad Uczestnictwa

7 Złotych Zasad Uczestnictwa 7 Złotych Zasad Uczestnictwa Złota Zasada nr 1: Zrozumienie moich praw Powinno mi się przekazać informacje dotyczące przysługujących mi praw. Muszę zrozumieć, dlaczego ważne jest, aby mnie słuchano i poważnie

Bardziej szczegółowo