Święto Pieśni Ludowej. XV Dni Tłuszcza. nr 6-7/2011 (47-48) czerwiec - lipiec 2011

Transkrypt

1 nr 6-7/2011 (47-48) czerwiec - lipiec 2011 Święto Pieśni Ludowej Niedziela 12 czerwca przebiegła w Tłuszczu pod znakiem pieśni i muzyki ludowej. Do miasta przyjechało dwadzieścia dziewięć zespołów z rejonu Mazowsza i Kurpi. XV Dni Tłuszcza W drugi weekend czerwca mieszkańcy Tłuszcza świętowali kolejne, piętnaste już dni naszego miasta. Uroczystość rozpoczęła się mszą odprawioną w intencji twórców ludowych. Tuż po niej kolorowy pochód przy akompaniamencie Młodzieżowej Orkiestry Dętej przeszedł do Ogródka Jordanowskiego, gdzie ustawiono scenę. Gospodarze uroczystości, burmistrz Tłuszcza, dyrektor Centrum Kultury, powitali zespoły zgodnie ze staropolskim zwyczajem chlebem i solą. Po części oficjalnej ze sceny zabrzmiała muzyka, a wykonawcy w bajecznie kolorowych strojach zawładnęli wyobraźnią publiczności. Zespoły ludowe działające przy kołach spodyń wiejskich, remizach strażackich czy go- domach kultury to świetny przykład lokalnych nieformalnych stowarzyszeń ń działających latami dla dobra mieszkańców wsi i gmin. Ich członkowie w szości kobiety spotykają się regu- więklarnie, by wspólnie szyć stroje, planować repertuar, ćwiczyć śpiewanie i tańce. Organizują ą też w swoich miejscowościach imprezy okolicznościowe, przygotowują poczęstunek, zachęcają do wspólnego śpiewania. Zespoły ludowe zrzeszają osoby w różnym wieku. Do Tłuszcza przyjechała spora grupa młodziutkich cząt w pięknych strojach uszytych przez mamy dziew- i babcie. Jest nadzieja, że podtrzymają one dycję wspólnego śpiewania i przekażą ją da- tralej swoim córkom i wnuczkom. Występy zespołów ludowych trwały przez całe popołudnie i przyciągały przed scenę ciągle nową publiczność. Niekiedy nogi same rwały się do tańca. rem wszyscy spotkali się na zabawie Wieczo- tanecznej pod gołym niebem. Marianna Pszczółkowska fot. Jolanta Więch fot. Jolanta Więch Na scenie w Ogródku Jordanowskim występowały dzieci i młodzież szkolna z naszej gminy. Prawie każda ze szkół oraz kilka przedszkoli zaprezentowało program artystyczny. Na szczególne brawa zasłużyła Młodzieżowa Orkiestra Dęta działająca przy Centrum Kultury w Tłuszczu, która wystąpiła w odnowionym składzie. Pod batutą kapelmistrza Sławomira Łagockiego młodzi muzycy brawurowo wykonali wiązankę muzycznych standardów. Z udanym koncertem wystąpił też chór miejski Lux Mea. Podczas Dni Tłuszcz odbywały się również zawody sportowe: turniej tenisa stołowego w szkole w Stryjkach i czwórbój lekkoatletyczny na boisku szkoły podstawowej w Tłuszczu. Tłuszczańskie koło Ciernik zorganizowało zawody wędkarskie. Kulminacyjnym punktem imprezy był występ Kabaretu O.T.T.O. Wysłuchaliśmy wszystkich znanych przebojów oraz dowcipnych dialogów jego wykonawców. Z ciepłym przyjęciem publiczności spotkał się też występ Kapeli Pieczarki, która zachęcała do tańca w rytm muzyki góralskiej. Wyjątkowo malowniczym występem okazał się taniec z ogniem w wykonaniu uczestników szkoły sztuk walki Kobra. Przez cały dzień i wieczór teren festynu tętnił życiem. Niektóre rodziny spędziły tu po kilka godzin spacerując, oglądając występy i korzystając z różnych atrakcji. Wielkim powodzeniem cieszyły się zawody polegające na ustawianiu i wspinaniu się na coraz wyższe wieże ze skrzynek. Stowarzyszenie AXA pomysłodawca tej atrakcji, zapewniło uczestnikom zabezpieczenie w postaci uprzęży do wspinaczek. Za symboliczną złotówkę dzieci mogły zasmakować emocji wspinaczki wysokościowej. Na innym stoisku Stowarzyszenie Potok Serc zbierało fundusze na warsztaty szachowe dla dzieci, sprzedając wyroby uczestników różnych zajęć. Natomiast kącik dla dzieci zorganizowany w namiocie Obywatelskiego Biura Porad Stowarzyszenia Kastor, cieszył się dużym zainteresowaniem najmłodszych uczestników imprezy. Pod okiem wykwalifikowanych opiekunek dzieci rysowały, czytały książeczki, puszczały bańki mydlane. W tym czasie ich rodzice mogli swobodnie rozmawiać z doradcami na temat pracy biura. Festyn rodzinny z okazji Dni Tłuszcza pokazał, jak silna jest potrzeba spotykania się i wspólnej zabawy. Praca przy jego zorganizowaniu połączyła instytucje samorządowe, organizacje pozarządowe i firmy prywatne z naszej gminy. Warto dodać, że przyszłoroczne Dni Tłuszcza zbiegną się z ważną rocznicą 150- leciem przejazdu pierwszego pociągu przez nasze miasto, więc jak zapowiadają organizatorzy czeka na nas jeszcze więcej atrakcji. Marianna Pszczółkowska

2 2 >>> życie gminy ST nr 6-7 (47-48) czerwiec - lipiec LIST DO REDAKCJI: Co niezabronione to dozwolone? Na początku kwietnia burmistrz Tłuszcza ogłosił ponowne wyłożenie do publicznego wglądu projektu zmian miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy Tłuszcz w obszarze administracyjnym granic miasta, wraz z prognozą oddziaływania na środowisko. Równocześnie podano termin publicznej dyskusji nad przyjętymi w projekcie zmianami (która miała miejsce 12 maja w UM), by każdy kto kwestionuje ustalenia przyjęte w projekcie zmian planu, mógł wnieść uwagi. Strategia Rozwoju Gminy Tłuszcz do 2020 roku to dokument, który jasno precyzuje kierunek rozwoju. Podaje jako główną zaletę Tłuszcza nieskażone środowisko naturalne. Nieobecność dużych zakładów przemysłowych i uciążliwych usług, oraz wiele obszarów leśnych, łąk i pól uprawnych w najbliższej okolicy miasta, stwarza bardzo atrakcyjne warunki osiedlania. Nieduża odległość i dobre połączenia komunikacyjne z Warszawą mogą być czynnikiem powodującym wzrost liczby mieszkańców w naszej gminie. Zmęczeni wielkomiejskim hałasem, tłokiem, ciężkim od spalin powietrzem mieszkańcy Warszawy szukają spokojnych, zdrowych terenów, i nasze miasto w naturalny sposób może stać się zapleczem mieszkaniowym dla pracujących w stolicy. Warunkiem koniecznym do realizacji założonej strategii rozwoju gminy jest właściwie sporządzony projekt zmian miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (m.p.z.p.). Stowarzyszenie Normalna Gmina zostało powołane do działania w związku z możliwością powstania inwestycji (w bezpośrednim sąsiedztwie dużego osiedla domów jednorodzinnych Kolejowa ), mogącej znacząco oddziaływać na środowisko i spowodować diametralne pogorszenie warunków życia i stworzyć zagrożenie zdrowia, a nawet życia mieszkańców. Wszelkie sprawy związane z zagrożeniem ekologicznym środowiska są dla Stowarzyszenia priorytetowe. Dlatego dokonaliśmy analizy projektu zmian m.p.z.p. pod kątem spełnienia warunków koniecznych do realizacji przyszłościowej wizji Tłuszcza jako miasta ogrodu. Niestety projekt zmian m.p.z.p. tych warunków nie spełnia. Integralną częścią projektu jest Prognoza oddziaływania na środowisko która powinna jasno wynikać z samego projektu i nie może być z nim sprzeczna. I tak na przykład: w Prognozie jest zapis informujący, że na całym obszarze zmian planu nie zostały wskazane tereny pod lokalizację usług lub innych funkcji uciążliwych. I tego wszyscy sobie życzymy. Ale w samym projekcie zmian tylko w jednym obszarze XIX dla zabudowy MN/U (mieszkaniowa z dopuszczeniem usług), wyklucza się usługi uciążliwe. W pozostałych obszarach przeznaczonych na usługi nie ma takiego zastrzeżenia. A co niezabronione to dozwolone. brakuje określenia dopuszczalnej wysokości budowli na całym obszarze zmian projektu. Brak regulacji w tym zakresie będzie skutkować zamierzonym lub niezamierzonym pogorszeniem warunków bytowania mieszkańców stref sąsiadujących ze strefami, w których dopuszczone są usługi. Wysokie wiaty, magazyny, instalacje techniczne, mogą sąsiadować z domkami jednorodzinnymi. Taka perspektywa zniechęci do osiedlania się w Tłuszczu. Powyższe i inne uwagi Stowarzyszenie Normalna Gmina złożyło na piśmie do burmistrza Tłuszcza. Wielu indywidualnych mieszkańców złożyło również swoje wnioski do projektu zmian m.p.z.p. Miejmy nadzieję, że nasze wnioski zostaną uwzględnione i zatwierdzone przez Radę. Wszyscy mamy świadomość jak ważna to sprawa dla naszego miasta i tych, którzy będą w nim mieszkać i żyć. Na spotkanie z projektantami planu i publiczną dyskusję nad przyjętymi rozwiązaniami w m.p.z.p. przyszedł tylko jeden radny, pan Włodzimierz Malinowski (mieszkaniec os. Kolejowa, były członek Stowarzyszenia Normalna Gmina, aktywnie działający w sprawie inwestycji zagrażającej mieszkańcom). Pozostałych radnych nie było. Widocznie nie są zbytnio zainteresowani zapewnieniem możliwości rozwoju miasta wg założonej strategii. Może mają inną koncepcję. Tak czy owak, nieobecność radnych na takim spotkaniu jest zastanawiająca. Stowarzyszenie Normalna Gmina LIST DO REDAKCJI: DRODZY CZYTELNICY, KOLEJNY NUMER STACJI TŁUSZCZ UKAŻE SIĘ W SIERPNIU REDAKCJA POZYTYWNE ZMIANY Błędy w uchwale budżetowej popełnione przez urzędników zostają zauważone przez radnego. Zwołana Nadzwyczajna Sesja i wypłacone z tego tytułu diety nie cieszą radnych lecz niepokoją. Czujność Rady powoduje, że nie dochodzi do utraty mandatów przez trzech radnych. To kilka przykładów świadczących o tym, że coś się zmieniło na dobre. Radni nie przyklepują bezmyślnie uchwał, wykazują się znajomością prawa, zgłaszają poprawki i uwagi. Oby tak dalej. Jeśli ta metamorfoza jest trwała i stoją za nią dobre intencje, to my, mieszkańcy, mamy się z czego cieszyć. Jednakże dostatecznie długo żyję na tym świecie by wyzbyć się dziecięcej naiwności, nieufnie więc pytam: dlaczego mylą się urzędnicy, i jak to się dzieje że natychmiast te błędy wyłapuje Rada, która od lat jest niemal w niezmienionym składzie i taką szybkością reagowania nie zadziwiała w poprzedniej kadencji? Ale bez względu na intencje, fakt że radni obudzili się z letargu napawa nadzieją na pozytywne zmiany. Nie ma ludzi nieomylnych, każdemu może zdarzyć się błąd w ocenie sprawy czy sytuacji i dlatego burmistrz nie jest sam, ma swego zastępcę, urzędników i radę by w zespole jaki tworzą, jeden drugiemu służył pomocą. Jeśli więc okazało się, że urząd nie funkcjonuje tak jak powinien, to nie powinny budzić zdziwienia zmiany w strukturze organizacyjnej urzędu ani decyzja o powołaniu doradcy. Cel jest oczywisty: usprawnienie pracy urzędu i eliminowanie błędów. Inwestowanie w sprawną, kompetentną i rzetelną pracę urzędu po prostu się opłaca. Zgodnie z informacją burmistrza, zmiany te nie spowodowały zwiększenia kosztów funkcjonowania urzędu. G. Mamot (List skrócony przez redakcję) SPROSTOWANIE DO FELIETONU ZAMOKNIĘTY KAPISZON W treści felietonu autorstwa Pana Roberta Szydlika pt. Zamoknięty kapiszon, opublikowanego w poprzednim numerze gazety, podano nieprawdziwą informację dotyczącą popełniania przez radcę prawnego Urzędu Miejskiego w Tłuszczu błędów oraz nieprawdziwą informację dotyczącą rzekomego złożenia przez radcę prawnego oświadczenia o wygaśnięciu mandatów radnych. Informacje te nie wynikały z żadnych zaistniałych faktów, a stanowiły interpretację zdarzeń dokonaną przez Autora felietonu. redaktor naczelny Maciej Puławski Redakcja gazety Stacja Tłuszcz oraz Autor felietonu pt. Zamoknięty kapiszon przepraszają radcę prawnego Sylwię Barcz-Popiel za podanie we wskazanej publikacji nieprawdziwej informacji przedstawiającej negatywną ocenę Jej kompetencji zawodowych, która była nieuprawniona i nie znajdowała oparcia w faktach znanych gazecie. redaktor naczelny Maciej Puławski Pytanie konkursowe: Jakie ważne wydarzenie czeka naszą gminę w przyszłym roku? a) 100-lecie nadania praw miejskich b) 150-lecie Drogi Żelaznej Petersburg-Warszawa c) 20-lecie opuszczenia przez Tłuszcz województwa ostrołęckiego? NAGRODY: - 2 x bezpłatna wymiana butli w firmie Puławski PPHU (Przemysłowa 7, Tłuszcz), Dziękujemy firmie Puławski PPHU za przygotowanie nagród! Zasady konkursu: Nagroda w postaci wymiany butli czeka na osobę, która jako pierwsza zadzwoni pod numer , w poniedziałek 27 czerwca 2011 r. o godzinie i odpowie poprawnie na pytanie. Druga nagroda (również butla) - zostanie wylosowana spośród osób, które dostarczą odpowiedź na kartkach pocztowych do dnia 30 czerwca 2011 r. na adres: Redakcja Stacja Tłuszcz, ul. Przemysłowa 7, Tłuszcz. Zwycięzcy poprzedniego konkursu: - Jolanta Pietraszek, Wilczeniec wymiana butli - Paweł Kurek, Jaźwie wymiana butli (odpowiedź nadesłana na kartce pocztowej) Tłuszcz, 13 czerwca 2011 roku: Superniania, czyli Dorota Zawadzka gościła w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła. Obecni na spotkaniu rodzice mogli dowiedzieć się m.in. jak przekonać niejadka do zdrowych posiłków i jak radzić sobie z najczęstszymi problemami wychowawczymi (fot. Agnieszka Zaremba) GRATULUJEMY! Stacja Tłuszcz. Twoja prasa lokalna. Pismo bezpłatne. Nakład: egz. ISSN Adres redakcji: ul. Przemysłowa 7, Tłuszcz, tel , redakcja@stacja-tluszcz.pl, Reklama: tel , reklama@stacja-tluszcz.pl, Redaktor naczelny: Maciej Puławski (tel ), Red. prowadząca numer: Aleksandra Puławska, Redakcja tekstów: Paulina Cylka Wydawca: Fundacja Stacja Demokracja. Współpraca w ramach projektu Podejmij wyzwanie, stań się profesjonalistą! : Monika Godlewska, Monika Kur, Marcin Ołdak. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania nadesłanych tekstów.

3 ST nr 6-7 (47-48) czerwiec - lipiec życie gminy <<< 3 Rurociąg przyjaźni Prawdopodobnie jeszcze w tym roku zostanie podpisana umowa między Gminą Tłuszcz a Zarządem Województwa Mazowieckiego, dzięki której zdobędziemy kilkanaście milionów zł na wodociągi i kanalizację. Są więc powody do radości i... niemałych zmartwień zarazem. PRZYGARNIJ RUDĄ! Wniosek o dofinansowanie budowy wodociągów na osiedlach Słoneczna, Długa i Borki oraz kanalizacji na Słonecznej i modernizacji oczyszczalni ścieków złożono pod koniec 2008 roku. Wiosną 2009 Tłuszcz otrzymał (lecz tylko na papierze) dofinansowaniu ogromnego projektu wartego wg szacunków ok. 30 milionów złotych (przy kilkunastoprocentowym wkładzie własnym). Gdyby ta inwestycja wówczas ruszyła, być może nie byłoby zmiany burmistrza w 2010 r. Jednak w wyniku ponownego przeliczenia kursu euro Tłuszcz spadł w połowie 2009 r. pod kreskę i trafił na listę rezerwową. Seria odwołań poprzedniego i obecnego burmistrza doprowadziła do tego, że w tym roku Tłuszcz ponownie przeskoczył próg i znalazł się w szczęśliwym gronie beneficjentów. Stało się to możliwe akurat teraz w związku z tym, że województwo ponownie ma do dyspozycji te środki, które zostały po rozliczeniu poprzednich dofinansowań (kosztorysy są bardzo często przeszacowane). Manna z nieba... Aż chciałoby się rzec, że mamy wielkie szczęście, bo oto manna w końcu posypie się z nieba także na nasze głowy. Tyle, że teraz marszałek województwa jest skłonny dać nam już nie 21 a tylko 13 milionów złotych. Przy tym wkład własny gminy ma wynieść aż 40-50% wartości całego projektu. Dla uproszczenia można przyjąć, że na jego realizację będziemy musieli zaciągnąć kredyt w wysokości ok. 10 milionów złotych! To ogromna kwota biorąc pod uwagę, że w ciągu roku Tłuszcz ma mniej środków na wszystkie inwestycje razem wzięte W grudniu 2010 roku zadłużenie Gminy wynosiło ok. 13 milionów. Rok 2011 mamy według prognoz zamknąć zadłużeniem na poziomie 17 milionów zł! Tylko w tym roku Gmina ma zaciągnąć pożyczki na łączną kwotę 4 milionów zł z przeznaczeniem na kontynuację różnych inwestycji i spłatę wcześniejszych zobowiązań....czy pętla na szyję? Z chwilą, gdy Tłuszcz zaciągnie kolejny, tym razem 10-milionowy kredyt, znajdziemy się na granicy bezpiecznego zadłużenia (maksymalne dopuszczalne wynosi 60% rocznych dochodów budżetowych). Wzrośnie wówczas ryzyko plajty, jaka dotknęła niedawno Radzymin. Może się okazać, że ogromna dotacja stanie się dla nas pętlą na szyję. Miejmy nadzieję, że aż tak źle nie będzie, ale w ciągu kolejnych lat spłaty rat kredytów będą tak wysokie, że naszej gminie pisana jest chyba stagnacja. W budżecie w kolejnych latach może brakować środków na drogi, rozbudowę szkół czy ambitniejsze zamierzenia inwestycyjne. Inwestycja skierowana do kilkunastu procent mieszkańców gminy może sparaliżować rozwój pozostałych miejscowości (i dzielnic samego miasta). Czy to oznacza, że jestem przeciwny budowie wodociągów i kanalizacji? Absolutnie nie. Pomimo że ominą one moje osiedle, obiema rękami głosuję ZA. To ostatni dzwonek, by skorzystać z jakiegokolwiek dofinansowania! Kiedy, jeśli nie teraz? Drugiej szansy może już nie być. A może umowa społeczna? W tej chwili zastanawiam się jedynie, jak przekonywać koleżanki i kolegów radnych, którzy na tej inwestycji bezpośrednio nie skorzystają, by poparli stosowną uchwałę. Zebranie większości w radzie przed głosowaniem ZA zaciągnięciem tak dużego kredytu może być bardzo trudne. Wierzę jednak, że jest możliwe. Będzie to wymagało ciężkiej pracy, szeregu rozmów i negocjacji. Takie są realia demokracji, czy nam się to podoba, czy nie. Sądzę, że należy zastanowić się nad zawarciem umowy społecznej. Mogłaby ona zawierać ofertę skierowaną do mieszkańców tych sołectw i osiedli, które nadal są pozbawione dostępu do wodociągów (że o kanalizacji nie wspomnę): Poprzyjcie duży projekt wodociągowo-kanalizacyjny, a w kolejnych latach budżetowych będziecie mogli liczyć na większe środki skierowane na rozwój i utrzymanie infrastruktury drogowej, budowę placów zabaw czy choćby jak sugerował radny Malinowski budowanie wodociągów metodą małych kroków za każde, choćby najmniejsze dostępne środki. Rozmawiać już teraz Najbliższe dwa miesiące to w wielu branżach wolniejsze obroty i senna urlopowa przerwa tzw. sezon ogórkowy. Nie może on jednak dotknąć tłuszczańskiego samorządu. Ani burmistrzowie, ani radni nie mogą pozwolić sobie na przestoje i odkładanie ważnych spraw na później. Warto rozmawiać już teraz i należy to czynić rozważnie. Warto wspólne (lub większościowe) stanowisko wypracować zawczasu. Doświadczenie uczy, że metody siłowe i wymachiwanie szabelką mogą nie przynieść pozytywnych rozwiązań. Wszyscy musimy podjąć starania, by nadchodząca duża inwestycja wodociągowo-kanalizacyjna mogła zyskać miano pierwszego prawdziwego rurociągu przyjaźni. Mała, brązowo-ruda suczka czeka na nowego opiekuna. Jest nauczona czystości i chodzenia na smyczy. Bardzo przyjazna i oddana. Doskonale nada się do pilnowania podwórka albo mieszkania (prawdopodobnie poprzedni właściciel zmarł lub poszedł do szpitala i piesek został wyrzucony do lasu). Tylko w odpowiedzialne ręce! Informacje na temat suczki można uzyskać od godz pod numerem telefonu: (Obywatelskie Biuro Porad w Tłuszczu) Robert Szydlik

4 4 >>> życie gminy ST nr 6-7 (47-48) czerwiec - lipiec TAK SIĘ BAWI, TAK SIĘ BAWI TŁUSZCZ! Dni Tłuszcza 2011 Zdjęcia: Jolanta Więch

5 ST nr 6-7 (47-48) czerwiec - lipiec życie gminy <<< 5

6 6 >>> życie gminy ST nr 6-7 (47-48) czerwiec - lipiec Nowa publikacja o historii Tłuszcza W ostatnich dniach Urząd Miejski w Tłuszczu wydał pierwszy tom periodyku Tłuszcz. Źródła i materiały do dziejów miasta i gminy. Publikacja ta, to zbiór nieznanych i niepublikowanych wcześniej dokumentów dotyczących przeszłości gminy, wybranych i opatrzonych komentarzem przez Jarosława Stryjka. W przedmowie burmistrz Paweł Bednarczyk przybliżył ideę powołania periodyku. Pisze m.in., że tu będzie zawsze miejsce dla historyków, fotografów, i artystów chcących zaprezentować swoje dzieła a samo wydawnictwo posłuży też do promowania wizerunku Tłuszcza i wsi wchodzących w skład gminy. We wstępie, redaktor pozycji - Jarosław Stryjek przedstawił ustalenia autorów dotychczasowych opracowań o lokalnej historii. Zaznaczył, że w tej pozycji skupił się na pokazaniu atrakcyjnych w treści i w większości nieznanych dotąd dokumentów. Istotnie te ustalenia rzucają nowe światło na przeszłość naszej okolicy. Autor zamieścił w niej m.in. najstarszy znany dokument dotyczący Tłuszcza. Pisany trudnym do odczytania pismem późnogotyckim dokument z 1526 roku przedstawia zastawienie w ramach długów wioski Tłuscziecz przez księżną Annę Mazowiecką, córce Piotruchnie i synowi Janowi Długoszowi, mieszczanom warszawskim. Kolejnym istotnym źródłem zamieszczonym w pozycji są zapisy na temat Tłuszcza w lustracjach królewskich z XVI i XVII wieku. Świetnym materiałem kartograficznym jest także plan wsi Postoliska z I połowy XIX wieku. Na kolejnych stronach publikacji Jarosław Stryjek przybliża postać podpułkownika Andrzeja Kiwerskiego - uczestnika wojen napoleońskich i powstania listopadowego, a co ważne dla nas - właściciela Tłuszcza. Największą jednak wartość publikacji stanowią materiały dotyczące najnowszej historii. Autor dotarł do obwieszczenia o powołaniu osady (miasteczka) i gminy Tłuszcz z pierwszego kwietnia 1917 roku. Tym samym ustalenia te rzucają całkiem nowe światło sprawę, bowiem dotychczasowe publikacje za datę utworzenia gminy podawały rok Niemałą radość czytelnikom zainteresowanym dziejami naszej gminy, powinien sprawić zamieszony w książce protokół z zebrania gminnego gminy Tłuszcz z 20 listopada 1918 roku z listą pierwszych radnych. Ciekawe są też dokumenty z czasu II wojny światowej, a szczególnie plan orientacyjny osady Tłuszcz z lat okupacji oraz li- sta urzędników miejskich i sołtysów. Ostatnia część publikacji to wspomnienia majora Jerzego Iszkowskiego, który w czasie akcji Burza dowodził obroną Tłuszcza. Swoje wspomnienia nazwał on Rzeczpospolita Polska Tłuszczańska. Opisuje w nich wkroczenie do Tłuszcza wojsk partyzanckich z Armii Krajowej, entuzjazm ludności cywilnej, walki z Niemcami i rozterki dowódcy, który walczy ze świadomością nieuchronnej przegranej w obliczu niemieckiej przewagi. Tłuszcz. Źródła i materiały do dziejów miasta i gminy to publikacja niewątpliwie przełomowa. Dobitnie pokazuje dotychczasowe błędy i niewiedzę o lokalnej historii. Wytycza kierunek do kolejnych badań historycznych. Niestety dość słabą stroną pierwszego periodyku jest zbyt wiele literówek. Miejmy nadzieję, że kolejne tomy czeka już profesjonalna korekta. *** Ze swojej strony pragnę pogratulować Pawłowi Bednarczykowi i Jarosławowi Stryjkowi podjęcia tak ważnej inicjatywy. Myślę, że wszyscy tłuszczańscy miłośnicy historii będą czekać z niecierpliwością na kolejny tom. Marcin Ołdak

7 ST nr 6-7 (47-48) czerwiec - lipiec życie gminy <<< 7 Projekt współfi nansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego Czas podsumowań Projekt Koziołkowo małe w Kozłach jest realizowany od sierpnia 2010r. przez Stowarzyszenie Rodziców i Przyjaciół dzieci Niepełnosprawnych Nadzieja oraz Gminę Tłuszcz. Kończy się drugi rok pracy i wszyscy widzimy, że nie jest to praca bezowocna. Rozwój poznawczy, społeczno-emocjonalny i ruchowy dzieci wskazuje na ogromne postępy, które są z pewnością wynikiem udziału w jednym z większych przedsięwzięć edukacyjnych w Gminie Tłuszcz. Uczestnicy projektu mieli szansę na znalezienie się w miejscu atrakcyjnym edukacyjnie, ciekawym, wesołym i pełnym nowych doświadczeń. Projekt zapewnia szeroki wachlarz zajęć dodatkowych, comiesięczne wycieczki dla dzieci, koncerty edukacyjne. W kwietniu gościliśmy w przedszkolu dzieci z innych placówek. Bawiliśmy się wspólnie podczas przeglądu piosenki przedszkolnej Tra la la. Były dyplomy i nagrody, a także wspaniała atmosfera. W maju już po raz drugi przeprowadziliśmy doroczny piknik rodzinny Koziołkowo małe. Były występy dzieci, stoiska zaprzyjaźnionych organizacji pozarządowych, dzieci bawiła agencja artystyczna, a dorośli mogli potańczyć przy muzyce zespoły TELEX. Nie zabrakło również konkursów rodzinnych, zawodów sportowych, przejażdżki bryczką i zabawy na kolorowych dmuchańcach. Uczestnicy mogli skosztować wspaniałego bigosu i innych specjałów kuchni w Koziołkowie, a opiekę medyczną sprawowała pani pielęgniarka. Piknik jest dopełnieniem całorocznej pracy, jest to szansa na integrację dzieci, rodziców i nauczycieli, ale także społeczności lokalnej, która chętnie uczestniczy w przygotowanych atrakcjach. Realizacja projektu przyniosła niezwykle namacalne rezultaty. O projekcie mówi się nie tylko w Gminie, jest on już znany także poza miejscem realizacji. Zainteresowała się nim telewizja śniadaniowa i był prezentowany w porannym wydaniu Kawy czy herbaty, jako jeden z przykładów dobrych praktyk na wykorzystanie funduszy unijnych.podczas pikniku gościliśmy reportera Radia Zet, który przygotował reportaż o naszym projekcie. Był on prezentowany podczas jednego z sobotnich programów radiowych. W 2010r. w projekcie wzięło udział 56 dzieci zdrowych i niepełnosprawnych. Zespół Szkolno-Przedszkolny w Kozłach wzbogacił się o nowe sprzęty i podjazd dla niepełnosprawnych. Z zajęć projektowych skorzystali również rodzice i nauczyciele. Przed nami jeszcze rok realizacji projektu. Jeszcze przez rok przedszkolaki z Kozłów będą mogły korzystać z atrakcyjnej oferty przedszkola. Mamy nadzieję, że kolejny projekt złożony do Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych uzyska dofinansowanie i będziemy mogli kontynuować działania stowarzyszenia w przedszkolu integracyjnym. Koordynator Agnieszka Szyszkowska Piknik z Jadwigą W niedzielę 29 maja odbył się już trzeci Piknik Rodzinny zorganizowany przez Gimnazjum im. Królowej Jadwigi w Tłuszczu. Dla uczestników przygotowano różne atrakcje, które przyciągnęły młodzież i rodziny z dziećmi. Dla najmłodszych rozstawiono duże dmuchane zjeżdżalnie, trampoliny, stoisko z watą cukrową oraz kącik malowania twarzy. Niestety, korzystanie z nich wymagało uiszczenia wysokich, moim zdaniem, opłat to poważne niedociągnięcie ze strony organizatorów. Dla oszczędnych przygotowano jednak niespodziankę darmową przejażdżkę segwayem, czyli jednoosobowym elektrycznym pojazdem. Chętni mogli wziąć w Loteriadzie, zabawie polegającej na losowaniu pożytecznych upominków. Każdy mógł nauczyć się chodzenia na szczudłach oraz postrzelać na strzelnicy. Zgłodniali mogli spróbować pysznych ciast lub kupić dania z grilla. Przygotowano także zabawy takie jak karaoke, rzut balonem z wodą, jazda na nartach czy zajęcia fitness. Piknik okazał się szansą na zaprezentowanie się młodych talentów. Występy były pomysłowe i ciekawe. Dla starszych uczestników przygotowano punkt medyczny, w którym można było zmierzyć ciśnienie, zbadać poziom cukru i cholesterolu w krwi, a potem skonsultować wyniki z pielęgniarką. Podczas pikniku wolontariusze gimnazjalnego Klubu Wolontariatu prowadzili zbiórkę pieniędzy na rzecz akcji Pola Nadziei, o której pisaliśmy już w zeszłym numerze. Młodzież pytana o wrażenia narzekała, że bardzo mało czasu poświęcono na karaoke, oraz na duże koszty związane z atrakcjami. Ostatnim punktem programu było losowanie Loteriady i wręczenie nagrody głównej, jaką była koszulka sygnowana logotypem rajdów rowerowych Poland Bike. Na zakończenie imprezy odbyła się godzinna dyskoteka. Bartłomiej Balicki fot. strona

8 I Edukacja przez Media Tłuszczańskie muzeum specjalnie dla dzieci Muzeum nie należy do najpopularniejszych miejsc świętowania Dnia Dziecka. 1 czerwca najmłodszych możemy spotkać na trampolinie i zjeżdżalniach, czy ciągnących mamusie lub tatusiów po prezenty do sklepu. Tymczasem 31 maja w Muzeum Ziemi Tłuszczańskiej w Tłuszczu, gdzie z okazji dziecięcego święta została otwarta nowa wystawa, również nie zabrakło bohaterów tego dnia. Rowerem z rodziną, czyli poznajemy okolice Tłuszcza Wielu z nas żyje w przekonaniu, że nasza gmina i jej okolice nie kryją w sobie nic wartego uwagi, a krajobrazy wydają się nudne, monotonne, gdzieniegdzie ozdobione dzikimi wysypiskami śmieci. Te przekonania wynikają z faktu, że naszych okolic po prostu nie znamy bądź interesujemy się nimi jedynie z konieczności, gdy szukamy dróg dojazdowych do pracy, szkoły czy sklepu. Gdy w drzwiach ukazały się buzie maszerujących do muzeum przedszkolaków, wszystkim zebranym w sali wystawowej gościom pojawiły się uśmiechy na twarzach. Zadowolona grupka, rozglądająca się na wszystkie strony, stała się dodatkową atrakcją wystawy otwartej z okazji dziecięcego święta. Pod przewodnictwem kustosza muzeum, pana Tadeusza Sasina, wszyscy przeszli do głównej sali. Najmłodsi dostali honorowe miejsce na samym jej środku. Ks. Jan Twardowski który urodził się właśnie 1 czerwca, uwielbiał dzieci. Był to człowiek, który nie potrzebował wielkich słów, by opisywać wielkie rzeczy. W trakcie otwarcia wystawy z ciekawej strony przedstawił nam poetę ksiądz dziekan Władysław Trojanowski. Na studiach miał z księdzem Twardowskim zajęcia, które bardzo przyciągały uwagę. Gdy poecie coś przyszło na myśl, szybko wyciągał kartkę, notował coś na niej i przechodził do dalszej pracy. Na wystawie prezentowano zbiór prac plastycznych i wierszy autorstwa uczniów gminnych przedszkoli, szkół podstawowych i gimnazjów. Było to pokłosie konkursu, którego tematyka wiązała się z ks. Janem Twardowskim i jego twórczością. Niestety, wśród zgromadzonych zabrakło autorów, a na obejrzenie nowej wystawy i ogłoszenie wyników konkursu przybyła tylko grupa małych przedszkolaków. Nieformalna Grupa Młodzieży Beaver Zone to my! >>> Kim jesteśmy? Grupą młodzieży z gminy Tłuszcz, która nie zamierza siedzieć bezczynnie! Chcemy organizować akcje z myślą o lokalnej społeczności. Nasze działania mają na celu zabicie nudy, bo nam ona niestraszna. Obecnie organizujemy Rodzinny Rajd Rowerowy 2011, który odbędzie się już w te wakacje! >>> Macie jakieś, pomysły co możemy razem zrobić? Jesteście osobami w wieku lata i chcecie do nas dołączyć? Piszcie: GrupaBeaverZone@gmail.com Gdy dzieci zaczęły kręcić się na swoich miejscach, pracownice muzeum zdjęły ze stołu obrus, by odkryć niespodziankę przygotowaną z myślą o małych gościach. Batony! W tym momencie skończyło się zainteresowanie wiszącymi na ścianach kolorowymi obrazkami. Dzieci, zapytane co im się najbardziej podobało w spotkaniu, pospiesznie odpowiadały: Obrazki. I batony!. Aleksandra Laskowska RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ Jesteśmy otwarci na wszystkie propozycje, bo: Razem możemy więcej! Prawda wygląda inaczej, lecz odkrycie jej wymaga wyostrzenia wrażliwości, chęci obserwacji oraz (a może przede wszystkim) tego, by wsiąść na rower i zacząć systemową penetrację naszych bliższych i nieco dalszych okolic. Jazda na rowerze z rodziną jest, a przynajmniej mogłaby być, wyjątkowo integrującą i zdrową formą rekreacji, gdyby nie duże utrudnienia, jakie czekają na potencjalnych amatorów tej formy spędzania czasu. Wystarczy spojrzeć w niektórych miejscach na stan naszych dróg asfaltowych, brak pobocza oraz wąskie czy bardzo trudne do przejechania drogi piaskowe. Dodajmy do tego jeszcze brak kultury i znajomości zasad ruchu drogowego u niektórych kierowców (przykładem niebezpiecznych zachowań jest choćby ścinanie zakrętów czy jazda w przekonaniu, że tylko zmotoryzowanym wolno korzystać z dróg). Ciężko więc dziwić się temu, iż wielu rodziców z dziećmi ma duże opory przed wybraniem się na rowerową eskapadę wraz z pociechą. Aby zwalczyć nasze lenistwo lub obawy przed niebezpieczeństwem wynikającym ze stanu dróg i braku ścieżek dla rowerzystów, powstają między innymi takie inicjatywy jak projekt Rowerem przez równinę realizowany przez Stowarzyszenie Kastor. Inicjatywa młodych ma na celu zwiększenie atrakcyjności turystycznej naszej gminy, odkrycie nieznanych lub zapomnianych miejsc i stworzenie okazji do nietypowego spędzenia wakacji. Dzięki projektowi udały się odszukanie i identyfikacja ciekawych szlaków rowerowych, stworzenie rowero- wego przewodnika po naszych okolicach (jest on dostępny na stronie oraz realizacja wspólnego Rodzinnego Rajdu Rowerowego. Wracając do sprawy przepisów ruchu drogowego ostatnia nowelizacja Kodeksu Drogowego przyniosła rowerzystom ułatwienia w podróży z dzieckiem. Rowerzysta może jechać po chodniku z dzieckiem do lat 10 gdy jest zła pogoda lub gdy chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, a ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h; Dopuszczono na ścieżki dla rowerów przyczepki do przewożenia dzieci. Regulacja wprowadza też nowe definicje roweru i wózka rowerowego. Oznacza to, że ryksza, której szerokość nie przekracza 90 cm, jest rowerem i można nią jeździć po ścieżce rowerowej. Szersze ryksze nadal będą musiały korzystać z jezdni. Ponieważ standardowa szerokość przyczepek dla dzieci nie przekracza cm, będzie wolno jeździć z nimi po ścieżkach. Co polecam tym, którzy odważą się wyjechać za miasto na dwóch kółkach? Poza pięknymi leśnymi drogami i ścieżkami doskonale nadającymi się do wielogodzinnych wycieczek rowerowych, odwiedzić należy znajdujący się ok. 17 km od Tłuszcza rezerwat ptaków Śliże (widok wyjątkowo nietypowy jak na mazowiecki krajobraz), historyczny Trakt Napoleoński oraz Rezerwat Dębina słynący z ogromnych wielowiekowych dębów. Z myślą o tych, którzy chcą swemu dziecku przybliżyć miejsca i rzeczy piękne i poznać to, co stanowi naszą Małą Ojczyznę, przedstawiamy obok dwie wyjątkowo rodzinne, bezpieczne trasy na rajdy rowerowe z dzieckiem także bardzo małym. Fot. Anna Maziarz, Błażej Michalczyk

9 Obchody Dnia Strażaka w naszej gminie Strażacy - druhowie I z miasta i wsi Czuwają by człowiek Bezpiecznie mógł żyć (z hymnu OSP) 14 maja w świetlicy środowiskowej w Dzięciołach miały miejsce uroczystości zor- ganizowane przez Ochotniczą Straż Pożarną w Dzięciołach z okazji Dnia Strażaka. Pogoda zachęcała do świętowania, było ciepło i słonecznie. Uroczystość rozpoczęła się od wysłuchania hymnu OSP. Następnie wszystkich zgromadzonych powitał prezes Gminnej Ochotniczej Straży Pożarnej Jacek Szymański. Minutą ciszy została uczczona pamięć zmarłych strażaków z naszej gminy. Kolejnym punktem imprezy było wręczenie odznaczeń. Złotym medalem Za zasługi dla pożarnictwa uhonorowani zostali Tomasz Krześlak, Mariusz Karlewski i Piotr Kalisz z OSP Dzięcioły, natomiast Kinga Patrycja Zielińska z OSP Tłuszcz otrzymała odznakę Strażak Wzorowy. Odznaczenia wręczył prezes zarządu powiatowego OSP Wiesław Gręda. Po krótkich przemówieniach Wiesława Grędy, Cezarego Pirtucha komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej oraz burmistrza Tłuszcza Pawła Bednarczyka, w których podkreślali rolę strażaków-ochotników w społeczeństwie, przyszedł czas na część nieoficjalną. Wszyscy goście mogli spróbować przysmaków z grilla, potańczyć i porozmawiać nie tylko na tematy związane z Ochotniczą Strażą Pożarną. Niektórzy nawet zdecydowali się na zagranie kilku partii ping-ponga. Edukacja przez Media Ekonomia społeczna już działa! 26 maja w Hotelu Batory odbyła się uroczysta inauguracja projektu Ekonomia społeczna w działaniu. Ekonomią społeczną, zwaną też gospodarką czy przedsiębiorczością społeczną, określa się taką działalność gospodarczą, która łączy w sobie cele ekonomiczne i społeczne. Inaugurujący projekt wykład na temat ekonomii społecznej wygłosiła Bożena Tlaga z Powiatowego Urzędu Pracy. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele lokalnego samorządu, prasy oraz uczestnicy projektu. Na wszystkich zgromadzonych czekał poczęstunek jako miły akcent wieczoru. Projekt, finansowany ze środków Unii Europejskiej, skierowany jest szczególnie do osób nieaktywnych zawodowo i zagrożonych wykluczeniem społecznym, a zamieszkałych na terenie powiatu wołomińskiego. Realizowany jest on w Zespole Szkół im. Zofii Solarzowej w Miąsem. Jak dowiadujemy się na oficjalnej stronie przedsięwzięcia, celem ogólnym pro- jektu jest upowszechnienie wiedzy z zakresu i zatrudniania w sektorze ekonomii społecznej oraz tworzenie sprzyjającego otoczenia do zwiększenia potencjału i liczby podmiotów ekonomii społecznej na terenie powiatu wołomińskiego. W ramach projektu przewidziano m.in. indywidualne doradztwo administracyjno-prawne, księgowe lub z zakresu pozyskiwania funduszy unijnych dla wszystkich zainteresowanych założeniem stowarzyszenia czy fundacji. Otwarty już został Infopunkt, który będzie działał do końca grudnia 2011 r. Więcej szczegółów znaleźć można na stronie: Martyna Sobczak fot. Emilia Suchocka II Martyna Sobczak fot. Tadeusz Sasin Nie zwyczajna adaptacja, ale W pierwszy piątek czerwca do Tłuszcza zawitała prawdziwa sztuka teatru. W sali widowiskowej Centrum Kultury zgromadziło się około 200 osób, m.in. członków Uniwersytetu Trzeciego Wieku, którzy z niecierpliwością oczekiwali na nadchodzące wydarzenie. Na zaproszenie Ośrodka Pomocy Społecznej Kompania Teatralna MAMRO wystawiła spektakl pt. Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna. Gitara, śpiew i poezja Piękna poezja przy dźwiękach gitary tak wyglądało kolejne spotkanie poetyckie, które odbyło się 10 czerwca w Bibliotece Publicznej w Tłuszczu. Ostatnie spotkanie w ramach projektu Aktywna Biblioteka nosiło tytuł Przyjmij życia wyzwanie. Swoje wiersze recytowała Barbara Białowąs, a towarzyszyli jej Alicja Bendkowska śpiew i Krzysztof Podstawka gitara akustyczna. Wykonywane utwory poruszały tematykę sensu istnienia współczesnego człowieka w świecie mediów i konsumpcyjnego stylu życia. Muzyczna oprawa wydarzenia sprawiła, że widzowie mogli bardziej wczuć się w jego tematykę. Słowa, które tu usłyszałam, pobudziły moją wrażliwość na los drugiego człowieka tak spotkanie podsumowała jedna z uczestniczek. Wiersze Barbary Białowąs mówią bowiem o tym, aby otworzyć się na drugiego człowieka, zamiast kierować się tylko egoistycznymi pobudkami. Monika Godlewska Akcja dramatu chorwackiego autora Ivo Bresana rozgrywa się po II wojnie światowej i przedstawia historię mieszkańców dalmackiej wsi tworzących niewielką spółdzielnię rolną. Aby oświetlić (jak mówił jeden z bohaterów sztuki) swoją społeczność, członkowie spółdzielni decydują się wystawić Szekspirowskiego Hamleta. Oryginalny tekst przerasta jednak ich możliwości, dlatego postanawiają dostosować go zarówno do swojego poziomu intelektualnego, jak i realiów politycznych. Jednak oprócz przygotowań do spektaklu w spółdzielni toczy się życie, którego epizody stają się bliźniaczo podobne do scen z dramatu Szekspira. Każdy z bohaterów mógł odnaleźć w tekście Anglika fragment odnoszący się do jego własnego życia. Najbardziej wyrazistą postacią Przedstawienia... był, naszym zdaniem, grany przez Marcina Turka Nauczyciel. Podziwiał angiel- skiego autora i jako jedyny potrafił zacytować oryginał. Rozdarty między lojalnością wobec władz spółdzielni, żądających zmian w tekście, a szacunkiem wobec sztuki, stworzył teatralnego Frankensteina. Spektakl wywarł ogromne wrażenie na publiczności. Największym tego dowodem były łzy wzruszenia pani Katarzyny Rostek, kierowniczki OPS-u. Jeden z gości, którego przy wyjściu z sali widowiskowej zapytaliśmy o wrażenia, powiedział nam: Wielkie gratulacje dla organizatorów i wykonawców. Była to dla mnie duchowa uczta, coś wspaniałego. W Warszawie bywałem często na różnych sztukach, ale muszę powiedzieć, że jestem pod naprawdę wielkim wrażeniem. Miłym akcentem był gest aktorów, którzy w czasie aplauzu rzucili w publikę róże, które wcześniej otrzymali od organizatorów. Monika Godlewska, Arkadiusz Przybysz

10 III Edukacja przez Media Czuwaj! 28 maja, dosyć pochmurny poranek, chociaż, na szczęście, nie pada. Drużynowy ustawia harcerzy przy trasie I Biegu Cichociemnych w Kruszu. Hufiec objął przedsięwzięcie swoim patronatem, a teraz wspiera organizatorów w przeprowadzeniu imprezy. Dziś zadaniem harcerzy jest wskazywanie właściwego kierunku uczestnikom wyścigu. Pilnują, by wszyscy biegli wyznaczoną trasą. Na miejscach, w których zawodnicy startowali i kończyli bieg, zastęp przygotowuje kiełbaski z grilla. Tak najczęściej możemy widzieć naszych lokalnych harcerzy. Uczestniczą w imprezach okolicznościowych, takich jak np. Dni Tłuszcza. Oczywiście, ich działania na tym się nie kończą. Czym jest i czym zajmuje się harcerstwo, które u nas działa? Hufiec, czyli terytorialna wspólnota gromad harcerskich, na naszych pobliskich terenach działa od 36 lat. Obecnie obejmuje trzy gminy: Tłuszcz, Klembów i Dąbrówkę. W samym Tłuszczu są trzy gromady: zuchowa w Szkole Podstawowej oraz zuchowa i harcerska przy lokalnym hufcu. Komendantem hufca jest harcmistrz Adam Jarzębak. W 2009 roku hufiec przyjął na patronów Cichociemnych, żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych, którzy do walki z Niemcami zrzucani byli na spadochronach na teren okupowanej Polski z nadlatujących z zagranicy samolotów. Jednym z miejsc zrzutów były okolice Kołakowa i Postolisk. Obecnie hufiec ZHP w Tłuszczu liczy 204 osoby, podczas gdy na początku działań było ich nawet kilkaset. Ten problem dotyczy jednak całego kraju. W latach 80. liczba harcerzy w Polsce wynosiła blisko 3 mln, dziś jest ich około 150 tys. Jakie są powody tej spadkowej tendencji? Nie jest to jedyna przyczyna, ale na pewno jest nią fakt, że harcerstwo to działalność społeczna mówi druh Jarzębak. Poza tym, niestety, nowe technologie, Internet, komputery to wszystko odciąga dzieci. Nie mówię, że harcerz to tylko do lasu, ale harcerstwo ma być też oderwaniem od komputera, od gier dodaje. Tak, spędzanie czasu w lesie też wlicza się w działania harcerzy. Ale ponadto organizują biwaki, gry terenowe, obozy wędrowne i zwykłe zbiórki w hufcu. Niedawnym ciekawym wydarzeniem był Bieg na Orientację zorganizowany w okolicach Garwolina, w trakcie którego patrole harcerskie musiały dostać się do pewnego miejsca, korzystając z map. W takich działaniach trzeba wykazywać się umiejętnością orientacji w terenie. Ewentualnie uczyć się na błędach, krążąc po lasach i łąkach. Jednym z najmilszych i najbardziej ekstremalnych wspomnień, jakie wiążę z harcerstwem, była gra terenowa w Wyszkowie. Co określony czas grupy po trzy, cztery osoby były wypuszczane z konkretnego miejsca. Dostawaliśmy do ręki mapę i ruszaliśmy tak naprawdę nie wiadomo dokąd. Z mapy wynikało, że mieliśmy wejść w las. A my go przecież nie znaliśmy! Ale to nas nauczyło, żeby współpracować i czuć się odpowiedzialnym. Zabawa przy tym była naprawdę świetna. Na końcu trasy, gdzie udało nam się dotrzeć, czekały na nas kolejne wyzwania, ale też nagrody wspomina była harcerka Olga. Dzisiaj stopniowo zapomina się o takich formach spędzania czasu. Niektórzy może i chcieliby należeć do hufca, ale to zobowiązanie zdaje się ich przerastać, bo przecież trzeba chodzić w mundurze, być zdyscyplinowanym i trzymać się określonych zasad. Ale z drugiej strony, faktycznie jest to coś innego niż komputer, telewizja i powszednie czynności, a także uczenie się czegoś nowego, bo harcerstwo wymaga nieco samodzielności. Może warto spróbować? Aleksandra Laskowska zobacz więcej: str 15! Turysta, czyli podróż z nieznajomą Czy w pociągu można zastawić pułapkę? Czy piękna kobieta może być niebezpieczna? W co może się wplątać niewinny matematyk? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w debiutanckim filmie austriacko-niemieckiego reżysera. Tytułowym turystą jest Frank Tupelo, amerykański nauczyciel, który postanowił wybrać się na wakacje do Wenecji. Niespodziewanie dosiada się do niego Elise Clifton-Ward, pewna siebie i sprytna kobieta. Okazuje się, że to wcale nie był zbieg okoliczności. Przypadkowe z pozoru spotkanie było częścią intrygi, którą nieznajoma uknuła razem ze swoim ukochanym, poszukiwanym przestępcą. Teraz policja i gangsterzy tropią niewinnego matematyka, który nieświadomie został wciągnięty w międzynarodową aferę. Gdy akcja filmu zaczyna się rozkręcać, możemy podziwiać Franka uciekającego przed gangsterami w piżamie po dachach weneckich kamienic. Z minuty na minutę widz coraz bardziej angażuje się w historię turysty. Jak się z czasem okazuje, ani Frank, ani Elise nie mówią sobie całej prawdy. Rzeczywistość okazuje się bardziej skomplikowana niż się wydaje bohaterom fabuły. Sprawy zmieniają obrót, a film przybiera na atrakcyjności. Finał Turysty jest zaskakujący, co oceniam na plus. Główne role w filmie zagrali Johnny Depp i Angelina Jolie. Aktor ma duży talent, stworzył czarującego i dowcipnego bohatera. Zaś Elise grana przez Jolie wydaje się być postacią bezbarwną. Donnersmarck, reżyser filmu, zapomniał o pokazaniu chemii między turystą a piękną Elise, za co dostaje ode mnie duży minus. Dużą zaletą Turysty jest scenografia. Film w większości został nakręcony w malowniczej Wenecji, dzięki czemu możemy podziwiać jej niezaprzeczalne piękno. Mamy też okazję posłuchać świetnej muzyki, która doskonale wzbogaca sceny filmu. Nie był to jednak udany hollywoodzki debiut, o czym świadczy fakt, że mimo trzech nominacji do tegorocznych Oscarów produkcja nie otrzymała żadnej nagrody. Film polecam szczególnie fanom Johnny ego i Angeliny, a także tym, którzy uwielbiają podziwiać piękne krajobrazy. Ocena: Scenariusz 6/10 Scenografia 9/10 Humor 6/10 Fabuła 7/10 Muzyka 8/10 Akcja 7/10 Finał 9/10 Monika Godlewska

11 Edukacja przez Media Wolontariat, czyli wrażliwość na drugiego człowieka W związku z tym, że 2011 rok jest ogłoszony Europejskim Rokiem Wolontariatu, warto przypomnieć sobie, czym dokładnie jest wolontariat. Dla tych, którzy nie pamiętają: jest to dobrowolna, świadoma praca na rzecz drugiego człowieka, za którą nie otrzymuje i nie oczekuje się zapłaty. Myślę, że słowo to słyszał każdy ale ilu zdecydowało się dać siebie innym? IV Można powiedzieć, że najtrudniejsze są początki. Najważniejsze jest pokonanie swoich uprzedzeń, wątpliwości, a przede wszystkim lenistwa. Było mi się trudno zorganizować. Wymagało to ode mnie poświęcenia mojego czasu wolnego. Jednak później stwierdziłam, że było warto mówi Paulina, która jest wolontariuszką od pięciu lat. Kiedy zaangażujemy się w działania charytatywne, możemy być pewni, że za każdą minutę poświęconą drugiemu człowiekowi otrzymamy znacznie więcej niż sobie wyobrażamy. Do pierwszej wizyty w domu dziecka zostałam przymuszona. Nie zachwyciłam się tym, bo zabierało mi to dużo czasu. Jednak kiedy pojechałam tam z grupą i zobaczyłam, jak te dzieci cieszą się z naszego widoku część mojego serca została z nimi wspomina Natalia, zaangażowana charytatywnie od trzech lat. Po pewnym czasie łatwo zauważyć, że w naszym wolontariacie, np. w szkołach czy świetlicach środowiskowych, nie chodzi tyle o samą pomoc, choćby w odrabianiu lekcji, co po prostu o naszą obecność o danie innym świadomości, że nie są sami, że ktoś im okazuje zainteresowanie. Chwila, w której wchodzę do odwiedzanego przeze mnie regularnie domu dziecka w Konstancinie, i widzę uśmiechnięte dzieci wołające Ciociu, ciociu! Jak fajnie, że przyszłaś, jest dla mnie wystarczającą nagrodą za chwile poświęcone innym mówi Paulina. Dużym szokiem było dla mnie to, że dzieci, które widziały mnie pierwszy raz, obdarzyły mnie wielkim zaufaniem. Jeden chłopiec opowiedział mi nawet smutną historię dlaczego znalazł się w domu dziecka wspomina wolontariuszka. Wzorem niesienia radości i pomocy innym są działania także bliskich nam szkół. Uczniowie, nauczyciele i rodzice pomagają zarówno na skalę lokalną, krajową, jak również międzynarodową. W pobliskich placówkach oświatowych młodzież bardzo aktywnie uczestniczy w akcjach charytatywnych. Młodzi angażują się w wiele działań, np. do pomocy przy organizacji miejscowych uroczystości lub w Towarzystwie Przyjaciół Dzieci. Młodzież bierze też udział w akcjach typu Pomóż dzieciom przetrwać zimę lub pomaga lokalnym stowarzyszeniom Potok Serc oraz Nadzieja. Może wzorem lokalnych działaczy warto poświęcić choćby tę symboliczną godzinę w tygodniu innym? W XXI wieku większość ludzi cierpi na brak czasu. Zajęci pracą zawodową i obowiązkami, nie mogą znaleźć czasu dla siebie, a co dopiero dla innych. Może jednak warto, nawet jeśli nie od razu zostać wolontariuszem, to chociaż rozejrzeć się dookoła, czy ktoś nie potrzebuje naszej bezinteresownej pomocy. Harcerstwo też jest rodzajem wolontariatu. Organizujemy bezpłatne szkolenia pierwszej pomocy, pełnimy rolę służby medycznej i porządkowej podczas ważnych wydarzeń wyjaśnia Dominika, harcerka od 9 lat. Nasza satysfakcja z niesienia szczęścia innym, a zarazem pomnażanie poczucia wewnętrznej radości uświadomi nam, że żadna godzina poświęcona drugiemu człowiekowi nie była godziną straconą, ale wspaniałym spożytkowaniem naszego cennego czasu. Wolontariat uczy mnie czerpania radości z tego, że mogę dać coś innym. Jest to wspaniała szkoła życia dla każdego, nie ważne czy ma 8, 18, czy 38 lat przyznaje Paulina. Na pytanie dlaczego warto wstąpić do wolontariatu padają różne odpowiedzi: Stajemy się bardziej wrażliwi na drugiego człowieka, ale też możemy poznać wielu ciekawych ludzi. Moja koleżanka na jednym z obozów znalazła chłopaka wspomina Natalia. Kiedyś ktoś wyciągnął do mnie pomocną dłoń, teraz ja chcę się odwdzięczyć i uważam, że to dobry sposób mówi Dominika. Każdy, kto chce przyłączyć się do wolontariatu, może zacząć od rozejrzenia się, czy w okolicy nie ma miejsc, w których przyda się jego pomoc: ośrodek kultury, dom seniora, świetlica dla dzieci, fundacja dla osób niepełnosprawnych itp. Wiele informacji można znaleźć w Internecie, szczególnie na stronach www. bazy.ngo.pl (to baza wszystkich organizacji pozarządowych, czyli fundacji i stowarzyszeń w Polsce) oraz na stronie Centrum Wolontariatu: Olga Kielak Kontynuacja cyklu Nękanie w szkole Podaruj dziecku... czas Jednym z elementów pracy szkolnego pedagoga jest kształtowanie u młodzieży świadomości. Przy każdej okazji należy podkreślać, że są osoby dorosłe, które udzielą młodemu człowiekowi pomocy, kiedy tylko jej potrzebuje powiedziała w rozmowie ze Stacją Tłuszcz pedagożka Marta Donoch. Marta Donoch jest szkolnym pedagogiem w Gimnazjum w Tłuszczu od 10 lat. Uczniowie doskonale wiedzą, że wraz ze swoją koleżanką Alicją Ołdak są osobami, u których można szukać pomocy w razie szkolnych konfliktów. Potwierdzają to wyniki przeprowadzanych przez szkołę ankiet badawczych. Ale wiedzieć, to jedno, a przyjść ze swoimi kłopotami to już zupełnie co innego ubolewa pani Marta. Istnieje presja wśród dzieci, chodzi tu o tzw. donoszenie, potocznie zwane frajerstwem. Młodzież tak to widzi: frajer przychodzi i się skarży. Taki sposób postrzegania osoby, która zdecyduje się szukać pomocy, jest ogromnym utrudnieniem. Problem tkwi w niewłaściwym postrzeganiu zdrowych zachowań społecznych (chodzi tu o sposób widzenia i ocenę konkretnych zachowań przez rówieśników). Dlatego obie panie pedagożki zrealizowały na wybranej kilkuosobowej grupie uczniów Trening zastępowania agresji. Jednym z komponentów tego treningu jest kształtowanie zachowań społecznych. Wśród ćwiczonych zachowań jest zgłaszanie skargi. Uczymy, że każdy ma prawo powiedzieć, że jest mu źle i powiedzenie o tym komuś nie jest również niczym złym. Mam prawo czuć się w swojej szkole dobrze wyjaśniają panie Alicja i Marta. Dążymy do wykształcenia umiejętności proszenia o pomoc. Jeśli szukam pomocy u innych, to jest to objaw mojej dojrzałości, odwagi. Oznacza, że stanowczo sprzeciwiam się wyrządzanej mi krzywdzie i szukam rozwiązania problemu tłumaczą. Podczas treningu uczniowie, odgrywając scenki, wcielają się w role ofiary albo agresora. Jeśli ty wyrządziłeś komuś krzywdę, to zobacz, jak się czujesz, gdy role się odwrócą dodaje pedagożka. Poprzez te treningi budujemy umiejętność empatii. (Empatia to umiejętność wczuwania się w sytuację innych ludzi i zrozumienia motywów nimi kierujących). Aktywność myślenia i odkrywania alternatywnych rozwiązań leży po stronie ucznia. Zachęcamy gimnazjalistów do zastanowienia się i spojrzenia z boku na konflikt. Zrobienia rachunku zysków i strat. Pokazujemy: masz wybór i wolność w podejmowaniu decyzji, ale zważ, jakie będą ich skutki. Jesteś za te skutki odpowiedzialny mówi pani Marta. Wyniki badania przeprowadzonego po treningu wykazały wspaniałe efekty. Obie Panie uważają te zajęcia za świetną metodę i doskonałe narzędzia pracy pedagoga. Ideałem byłaby możliwość przeprowadzania regularnych treningów ze wszystkimi uczniami. Wprowadzenie tych czynności profilaktycznie często osoby, które mają kłopoty, doskonale to ukrywają pozwoliłoby na dotarcie do potrzebującego zanim powstanie wielki problem twierdzi pani Marta. Walczmy o czas dla dziecka Obie rozmówczynie z przykrością stwierdzają: Nie mamy możliwości przeprowadzenia treningu ze wszystkimi uczniami. Z powodu braku środków finansowych. Uczniów w szkole jest 327. Mamy do dyspozycji 30 godzin w tygodniu, z czego znaczą część czasu musimy wygospodarować na współpracę z różnymi instytucjami, wsparcie nauczycieli, pomoc uczniom trzecich klas przy wyborze szkoły, zawodu, a także na reagowanie na bieżące potrzeby. Tak mało czasu pozostaje na zajęcia profilaktyczne. A to one powinny być głównym zajęciem pedagoga, który pełni w szkole rolę wychowawczą Walczmy o czas dla dziecka! apeluje Marta Donoch. Oczywiście, wychowawca klasy pełni rolę osoby pierwszego kontaktu. To jemu w pierwszej kolejności uczniowie zgłaszają problem i przeważnie jest on potem na tym poziomie rozwiązywany. Wychowawca ma do dyspozycji jedną godzinę wychowawczą w tygodniu. To zdecydowanie za mało. To wystarczy, by ogarnąć organizacyjne sprawy klasy. Brakuje czasu, by uczniowie mieli szansę na poznanie się ze swoim wychowawcą, obdarzyli go zaufaniem, by mieli odwagę się przed nim otworzyć. Spotkania integracyjne typu wycieczka rowerowa, ognisko, dają możliwość poznania się w różnych nowych sytuacjach mówi Alicja Ołdak. Młodzież zaczyna inaczej na siebie patrzeć, odkrywać swoje zalety i to się przenosi do szkoły. Zaczynają się otwierać na siebie, po prostu swobodnie rozmawiać o swoich problemach. Potrzeba im stwarzać jak najwięcej okazji do rozmowy ze sobą. Często negatywne zachowania młodzieży wynikają z nudy, braku konkretnego celu i pomysłu na spędzanie wolnego czasu. Dlatego należy wskazywać im różne formy aktywności. Na przykład w naszej szkole organizujemy wolontaryjne zbiórki nakrętek dla dzieci niepełnosprawnych czy społeczną pracę w bibliotece. Pamiętajmy również dodaje pani Marta że pewne zachowania uważa się za normę. Na przykład jest konflikt, pokłócimy się, poprzezywamy, ale dochodzi do zgody, jest ok. Trzeba umieć wyczuć moment i zareagować, jeśli przekraczamy tzw. zdrową normę. Postaw na rodzinę Okazuje się że, dzieci nie mówią o swoich kłopotach nawet w domu, rodzicom. Myślą, że problem jakoś rozejdzie się po kościach. Bywa, że sprawa wychodzi na jaw dopiero, gdy kon- flikt jest na tyle poważny, że dochodzi np. do bójki. Nie lekceważmy nawet najmniejszych niepokojących sygnałów wysyłanych przez dzieci alarmuje pani Alicja. Prosty przykład: dziecko nie chce chodzić do szkoły. Może kryć się za tym strach, bo ktoś mu dokucza albo zastrasza, a może do czegoś zmusza. Pytajmy dzieci: w czym jest problem? One same często nie chcą ujawniać swoich kłopotów w obawie przed konsekwencją dodatkowych problemów, takich jak: zgłoszenie sprawy w szkole, dochodzenie itd. Dlatego ten kontakt rodzic-dziecko jest podstawą budowania wspólnego domu. Rodzice, dziadkowie są pierwszym punktem pomocy. W naszym gimnazjum wyjaśnia pani Marta prowadzimy kampanię Postaw na rodzinę. Apelujemy do rodziców o poświęcanie swoim dzieciom czasu na szczerą rozmowę, na wsłuchanie się w ich sprawy. Zbagatelizowanie małych problemów może mieć tragiczne skutki. Bez czasu poświęconego przez rodzica dziecku nie będzie wspólnego dialogu, nie będzie budowania wspólnego domu. Pamiętam taki bardzo wstrząsający przykład wspomina pani Alicja kiedy szkoła miała kłopoty wychowawcze z jednym z uczniów i udało nam się doprowadzić do konfrontacji dziecka z matką. Okazało się, że oni w zasadzie w ogóle ze sobą nie rozmawiają. Na pytanie dlaczego tak jest, usłyszałam w odpowiedzi: Nie mam czasu na rozmowę z dzieckiem, ponieważ praca całkowicie mnie pochłania. Spytałam więc, kiedy może wygospodarować czas na tę rozmowę, i usłyszałam: No, może za dwa miesiące, bo teraz to muszę zrobić, to, później tamto.... Zaproponowałam, by porozmawiali teraz, skoro są już tu razem. Wynik był dla mnie wstrząsający. Oni nie potrafili w ogóle ze sobą rozmawiać. Usłyszałam tylko jakiś bełkot: Daj pieniądze!, A na co Ci? I tyle. Dla mnie, nie tylko jako pedagoga, ale również rodzica, było to niezwykle przykre przeżycie. Pedagog, oczywiście, pełni rolę wychowawczą, ale stanowi niejako dodatkowe narzędzie. To wspierająca się rodzina jest kluczem do ukształtowania postawy młodego człowieka odpowiedzialnego za swoje czyny. Zaufanie i akceptacja najbliższych na tym etapie jego rozwoju mają zasadnicze znaczenie tłumaczy szkolna pedagog. Jolanta Więch To już kolejny artykuł z cyklu Nękanie w szkole. W dalszym ciągu czekamy na listy i maile od wszystkich, którzy chcieliby się podzielić swoimi doświadczeniami lub radami. Warto podjąć taką dyskusję, nawetgdyby miała pomóc choć jednej osobie. Czekamy na Państwa listy lub maile: Stacja Tłuszcz, ul.przemysłowa 7 Tłuszcz, redakcja@stacja-tluszcz.pl

12 V FELIETON Edukacja przez Media A wszystko to, bo Mamę kocham... I Bieg Cichociemnych 28 maja już od samego rana w okolicach Szkoły Podstawowej w Kruszu było widać wielkie poruszenie. Właśnie tam o godz rozpoczął się I Bieg Cichociemnych. Czwartek, 26 maja, godzina piętnasta. Jedną z tłuszczańskich kwiaciarni otaczają młodzi ludzie przyglądający się zielonym pąkom i przekwitłym różom. Wszystkie ładniejsze kwiaty już dawno zostały sprzedane. Mimo to zmęczona ekspedientka nie nadąża z obsługiwaniem klientów. Przy jednym z koszy stoją dwie licealistki. Jedna z nich szuka ceny, która powinna być przyczepiona do liści. Kiedy jej nie znajduje, czeka przez chwilę, aż będzie mogła zadać sprzedawczyni najważniejsze tego dnia pytanie: Po ile ta czerwona?. Niestety, wszystko wygląda na to, że raczej się nie doczeka. Po kilku minutach obie dziewczyny rezygnują z zakupu. Na ich twarzach widać rozczarowanie. Odchodząc, odwracam się, żeby spojrzeć na ludzi denerwujących się tym, że nie zdążą kupić kwiatów. Choć trochę im współczuję, w głębi duszy gratuluję sobie, że prezent dla mojej mamy leży w biurku już od tygodnia. Doświadczenia poprzednich świąt nauczyły mnie, że nie warto odkładać ważnych spraw na ostatnią chwilę. Zauważyłam bowiem, że lepiej czułam się, wręczając prezent kupiony wcześniej niż za pięć dwunasta. Im bowiem mniej czasu zostawało do Godziny Zero, tym bardziej koncentrowałam się na tym, że muszę kupić cokolwiek, zamiast myśleć, co naprawdę ucieszyłoby obdarowywanego. Gdybym o Dniu Matki przypomniała sobie dopiero 26 maja, prawdopodobnie wzięłabym nawet zielony badyl i rozczarowałabym tylko moją mamę, która nie lubi kwiatów. Choć wystarczyłaby jej pewnie moja pamięć o jej święcie, ja sama czułabym niesmak. Mam jednak nadzieję, że tego dnia wszystkie dzieci mogły zobaczyć na twarzy swoich matek radość z prezentów, jakie im wybrały. A matki, w dowód wdzięczności, sprawiły, że 1 czerwca stał się najpiękniejszym dniem roku dla ich pociech. Iwona Przybysz Wyścig ten został zorganizowany na cześć wojskowej organizacji Cichociemnych i miał przypomnieć zrzuty spadochronowe dokonane w okolicach Krusza mówi Artur Dzięcioł ze Stowarzyszenia Twórcy Jutra. Organizatorzy chcieli także zwrócić uwagę na piękne widoki naszej okolicy. Wyścig przygotowały Stowarzyszenie Twórcy Jutra, Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Kruszu i Komenda Hufca ZHP im. Cichociemnych w Tłuszczu. Patronatem medialnym objęła imprezę Stacja Tłuszcz. Już od godz przed punktem zapisów stał tłum ludzi. Po odbiorze pakietów startowych (składających się z numeru startowego, koszulki, batonika i butelki wody) zawodnicy rozgrzewali się lub podziwiali piękną okolicę. Dystans biegu wynosił ponad 10 km, uczestniczyło w nim 101 osób. Do mety uczestnicy przybiegli bardzo uśmiechnięci. Wyścig wygrało małżeństwo z Bydgoszczy. W kategoriach mężczyźni i ogólny zwycięzca bie- gu triumfował Paweł Ochal z grupy Fundacji Maratonu Warszawskiego z czasem , a w kategorii kobiet Olga Ochal z tej samej drużyny z czasem Zwycięzcy otrzymali książki, medale i nagrody pieniężne. Jak mówią Patryk (zajął 15 miejsce) i Tomasz (przyznał, że zajął około 30 miejsce ), bieg był fajną przygodą. Trasa była zróżnicowana prowadziła przez las, teren zabudowany, pola i łąki. Chłopcy wyrażali zadowolenie, że coraz więcej osób biega i że w okolicy przybywa imprez sportowych. Po odebraniu nagród i medali jeden z uczestników wygłosił bardzo pouczającą mowę, dziękując organizatorom za zorganizowanie biegu zwrócił jednocześnie uwagę okolicznym mieszkańcom na zaśmiecenie lasów. Ja dołączam się do podziękowań oraz gratulacji zwycięzcom. Mam nadzieję na kolejną edycję Biegu Cichociemnych za rok. Aleksandra Ratajczyk MAMO, TATO, BAWCIE SIĘ Z NAMI Niedzielę 5 czerwca mieszkańcy Jasienicy mogli spędzić na Pikniku rodzinnym organizowanym przez miejscowy Zespół Szkół. Dla przybyłych przygotowano wiele atrakcji. fot. Kamila Wyszyńska Corocznie szkoła stara się zorganizować imprezę dla lokalnego środowiska. Odbywały się już rocznice nadania imienia szkole, dożynki, festyny, a w tym roku zrodził się pomysł pikniku rodzinnego. Takie spotkania mają na celu integrację środowiska i wspólne obchody Dnia Matki, Ojca i Dziecka powiedziała w rozmowie ze Stacją Tłuszcz dyrektor ZS w Jasienicy, Elżbieta Sobiesiak. Mecz piłki nożnej ojcowie kontra synowie czy gra w dwa ognie matek i córek to tylko kilka z wielu konkurencji, jakie czekały na gości. W zaciętej rywalizacji startowały całe rodziny to właśnie dla nich zorganizowany został ten piknik. Po meczu piłki nożnej synowie nie ukrywali wzruszenia. W pierwszym spotkaniu górę wzięli ojcowie mecz zakończył się wynikiem 2:0 jednak kolejna rozgrywka przyniosła remis 2:2. Od samego początku myślałem, że wygramy, jednak jak pech, to pech stwierdził jeden z młodych piłkarzy po przegranym meczu. Swój talent artystyczny zaprezentowali uczniowie ZS w Jasienicy. Starsi wykony- wali układy choreograficzne, młodsi śpiewali piosenki. Goście podziwiali i wielkim aplauzem pożegnali młodych artystów, gdy ci schodzili ze sceny. Dużym zainteresowaniem cieszyły się loteria fantowa oraz kącik dla dzieci Chatka małolatka, w którym można było pomalować sobie twarz lub zrobić zmywalny tatuaż. Dzieci miały możliwość zużyć niewyczerpane zasoby energii na trampolinie, a rodzicom zaproponowano kącik z napojami, ciastem, daniami z grilla i innymi smakołykami. Przygotowaniem pikniku zajęli się nauczyciele, rodzice, uczniowie oraz pracownicy szkoły. Piknik rodzinny objęty był patronatem Burmistrza Tłuszcza. W organizację imprezy włączyło się również przedszkole samorządowe, w którym realizowany jest projekt Koziołkowo małe. Ogromnym wkładem, by uroczystość była udana, były występy uczniów naszej szkoły i przedszkola podsumowała imprezę Elżbieta Sobiesiak. Damian Roguski fot. Aleksandra Puławska fot. Aleksandra Rosa fot. Kamila Wyszyńska fot. Aleksandra Rosa

13 Edukacja przez Media VI ŚMIERDZĄCA EKONOMIA Trudno nie zauważyć, że po zmierzchu w niektórych miejscach na terenie Tłuszcza unosi się intensywny zapach palonego plastiku. Najczęstszym powodem palenia śmieci w ciepłe miesiące są oszczędne podgrzewanie wody i usuwanie w darmowy sposób nadwyżki śmieci. A to tylko jeden z aspektów problemu zanieczyszczania środowiska przez mieszkańców Tłuszcza. Powszechnym zjawiskiem widocznym między innymi na osiedlu Długa jest niszczenie często przez podpalanie tzw. puszek, czyli małych koszów na śmieci oraz pojemników do segregacji odpadów. Do tego regularnie, mniej więcej raz na kilka miesięcy, zdarzają się podpalenia śmietniska znajdującego się na terenie cmentarza przy ul. Długiej. Wspomnieć też trzeba o wywożeniu śmieci do lasów, przydrożnych rowach i na łąkach. Policja oraz Wydział Urbanistyki i Gospodarki Komunalnej naszej gminy odbierają zgłoszenia o tych nieprawidłowościach, jednak problem zaśmiecania terenów oraz niszczenia infrastruktury wspomagającej gospodarowanie odpadami nie znika. Jakiś czas temu na terenie miasta wystawione zostały przez wspomniany wydział duże kontenery na odpady, dzięki czemu proceder wywożenia śmieci do lasu czy palenia ich zmalał. Niestety, od czasu wejścia w życie ustawy o segregacji odpadów (w 2002 r. Dz. U. z 2007 r. Nr 90, poz. 607) oraz decyzji o zabraniu kontenerów problem wywożenia śmieci do lasów, pozostawiania ich na łąkach czy w rowach nasilił się. Co na to prawo? Obowiązek ochrony środowiska przez prawo karne nałożyła na państwa członkowskie Unia Europejska, ale jak widać w wielu gminach (w tym, niestety, naszej) sankcje karne mają dużo większe oddziaływanie niż sankcje administracyjne lub odpowiedzialność cywilna. Zarówno palenie śmieci jak wyrzucanie ich do lasu, rowów czy na łąki, jest przestępstwem wpisanym do Kodeksu Wykroczeń (Rozdział ΧІІ, Przestępstwa przeciwko środowisku, artykuły oraz art. 161 i 162 także zawarte w KW). Kwestie ochrony środowiska oraz prawidłowej gospodarki odpadami w naszym kraju spoczywają ustawowo na samorządach lokalnych. W naszej gminie sprawę tę określa szczegółowo Uchwała Nr V/75/07 Rady Miejskiej w Tłuszczu z 14 marca 2007 roku w sprawie szczegółowych zasad utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Tłuszcz. Gminy mają w tym wypadku obowiązki (takie jak zapewnienie systemu do selektywnej zbiórki odpadów czy objęcie wszystkich mieszkańców edukacją ekologiczną), natomiast nie mają odpowiednich narzędzi, by wywiązywać się z tych obowiązków w sposób efektywny. Dlatego powstają takie programy jak program wsparcia w edukacji odpadowej i organizacji systemowej zbiorki odpadów dla samorządów o nazwie Czysta Gmina prowadzony od 1999 roku przez Fundację Nasza Ziemia, Program Ograniczenia Niskiej Emisji bądź inne programy, które umożliwiają zdobycie dotacji na wywóz azbestu czy zakup kolektorów słonecznych. Niestety, nie każda gmina korzysta z takiej pomocy. Gminna ekologia, czyli skąd przyjdzie kontrola W naszej gminie jednym z ważniejszych narzędzi w walce z nielegalnym pozbywaniem się śmieci jest ewidencja zawieranych przez właścicieli nieruchomości umów o odbiór odpadów komunalnych. W okolicach Tłuszcza wzorcowym przykładem jest miejscowość Stryjki, w której wszyscy mieszkańcy podpisali umowy. W całej gminie Tłuszcz tylko 80% mieszkańców podpisało taki dokument. Niestety, sama ewidencja umów o odbiór odpadów nie chroni przed sytuacją, w której zawierający umowy obejmujące minimalne ilości odpadów za minimalną opłatą równocześnie pozbywają się nadmiaru odpadów nielegalnie. I tutaj, zgodnie z prawem ochrony środowiska, upoważnieni pracownicy i funkcjonariusze straży miejskiej mogą dokonać kontroli, wkraczając z rzeczoznawcami i niezbędnym sprzętem na teren nieruchomości. Mają oni prawo przeprowadzić odpowiednie badania (np. pobrać próbki popiołu z pieca), przesłuchać mieszkańców, zażądać pisemnych lub ustnych informacji oraz okazania dokumentów i udostępnienia wszelkich danych niezbędnych do ustalenia stanu faktycznego. Bardzo dobrym przykładem na skuteczność takich działań są wybrane rejony miasta Wołomin w którym kontrole Straży Miejskiej są częste, dokładne oraz wiążą się z dużymi nieprzyjemnościami i konkretnymi karami finansowymi dla mieszkańców, którzy zagrażają nie tylko swojemu zdrowiu, ale przede wszystkim zdrowiu innych. Na nic diety, gdy wokół skażenie Nasza świadomość konsekwencji niszczenia środowiska, w którym żyjemy, jest od lat bardzo niska. Myślenie o naszym zdrowiu i jakości życia koncentruje się głównie na doborze diety. Niestety, to nie wystarczy. O ironio, dowodem na to, że sprawa naszego zdrowia jest nam nieobca, świadczą objawy wręcz paniki narodowej podsycanej przez media w czasie zagrożenia grypą czy obecnie, gdy mamy do czynienia z przypadkami zakażenia żywności bakterią EHEC. Zdecydowana większość ludzi, na miarę swoich możliwości, podejmuje różne działania mające na celu profilaktykę i ochronę swojego zdrowia, lecz dbałość o nasze warunki codziennego życia, środowisko i myślenie ekologiczne są w powijakach. Nie tylko bierne palenie, kontakt z osobą chorą na grypę czy spożywanie skażonych warzyw mogą poważnie i w krótkim czasie zaszkodzić naszemu zdrowiu! Zanieczyszczenie wody, powietrza lub ziemi w bardzo szybkim tempie, z roku na rok, pogarsza standard życia w mieście, zdecydowanie obniża jakość spożywanych pokarmów, a co za tym idzie, stan naszego zdrowia i odporność, prowadząc do zwiększenia różnorodności chorób wywołanych czynnikami środowiskowymi, między innymi alergii. Nie bądź obojętny, bądź eko O ile wybór zasad moralnych, którymi chcemy kierować się w życiu, pozostaje (o ile nie godzą te zasady w dobro innych) naszym niekwestionowanym wolnym wyborem, o tyle niszczenie środowiska wynikające z głupoty, niewiedzy bądź źle pojętej oszczędności jest już wykroczeniem prawnie karalnym. Co więcej, takie działania powinny być napiętnowane społecznie przez każdego mieszkańca miasta i gminy, ponieważ godzą one w największe dobro, jakim dysponujemy: nasze zdrowie, jakość naszego życia! Łatwiej o reakcję, jeśli ktoś pali śmieci na podwórku każdy sąsiad ma prawo interweniować z oczywistych względów, wzywając policję bądź straż pożarną. Daje to odpowiednim służbom możliwość złapania sprawcy na gorącym uczynku, a za wypalanie śmieci i niekontrolowane ognisko o płomieniu ponad metra wysokości przewidziane są kary. To w obawie przed tym wielu mieszkańców gminy pali nocą śmieci w piecach opałowych swoich domów. Walka ze zjawiskiem wyrzucania śmieci w lasach i do rowów jest trudna, bo wyrzucającego odpady trudno złapać na gorącym uczynku. Ten problem mógłby rozwiązać jedynie monitoring w kluczowych miejscach. Faktem jest też, że od czasu zamontowania szlabanów w lasach wywożenie śmieci w głąb skupisk leśnych jest znacznie utrudnione. Owszem, bardzo ważne i potrzebne są akcje sprzątania, ale w pierwszej kolejności musimy wszyscy dbać o nieśmiecenie i pilnowanie, aby nie śmiecono! Nie tolerujmy tego. Każda taka sytuacja to wykroczenie, które należy zgłaszać Jak prawidłowo gospodarować odpadami, mieszkając w Tłuszczu czyli praktyczne eko-porady: policji lub straży miejskiej, w swoim urzędzie gminy, a nawet mediom. Wiele gmin stanowi dobry przykład, że zdecydowaną część lokalnych problemów ekologicznych (takich jak np. niszczenie pojemników na śmieci) można rozwiązywać przy aktywnym udziale mieszkańców. Ci, o ile nie poprzestaną na narzekaniu, mogą wiele zmienić na lepsze. Musimy porzucić taki sposób myślenia, że nie mamy na nic wpływu i nic od nas nie zależy. Takich nas w naszej gminie jest i nawet niewielkie zmiany na rzecz naszego środowiska i zdrowego życia spowodują wielkie pozytywne konsekwencje dla zdrowia nas samych oraz naszych dzieci i wnuków! Anna Maziarz Jeśli nie mamy podpisanej umowy na odbiór śmieci przez specjalistyczną firmę, możemy nabyć worki na śmieci z MPK SP. Z O.O. z Ostrołęki. Są one dostępne w sklepie przemysłowym przy ul. Warszawskiej 68, a w koszt worka (11,90 zł) wliczony jest od razu jego wywóz zgodnie z grafikiem odbioru śmieci sprzed posesji przez wspomniany zakład. Segregujmy wyprodukowane przez nasze gospodarstwo domowe śmieci (na szkło, papier, metal i plastik). Do naszej dyspozycji są trójdzielne pojemniki do segregacji śmieci znajdujące się na terenie całego miasta oraz w szkołach. W sklepach znajdują się punkty zbioru zużytych baterii. Właściciele domów z ogrodami mogą dodatkowo założyć kompostownik na odpady organiczne (pamiętając o przepisach, m.in. nakazujących umieszczenie takiego pojemnika w odpowiedniej odległości od granicy działki itp.) Nie wyrzucamy do zwykłych śmietników elektrośmieci np. telefonów komórkowych, które zawierają w sobie dużo niebezpiecznych związków i metali ciężkich jak kadm czy ołów, ale także cenne metale szlachetne możliwe do odzyskania i wykorzystania powtórnie, o ile telefon trafi do odpowiedniego punktu odbioru zużytego sprzętu. Nie róbmy tego też z odpadami wielkogabarytowym: starymi telewizorami czy pralkami są dla nich specjalnie przeznaczone miejsca. W naszej gminie autoryzowanym punktem zbierania elektrośmieci jest dawne składowisko odpadów w Wólce Kozłowskiej. Odpady wielkogabarytowe i elektrośmieci można tam przywieźć w każdą ostatnią sobotę miesiąca w godzinach 8:00-14:00. Ograniczmy ilość odpadów, korzystając z opakowań ekonomicznych bądź ulegających recyklingowi (które po zużyciu wyrzucimy do pojemnika-segregatora). Ponownie wykorzystujmy wszystko, co się do tego nadaje! Recykling jest pożyteczny i modny nie tylko jeśli chodzi o stroje retro czy zabytkowe przedmioty. Powodzeniem cieszą się przedmioty wykonane z plastikowych odpadów artystyczne lampy, torby itp. W wielu miastach doskonale sprawdzają się kiermasze rzeczy używanych. Postępujmy ostrożnie z resztkami leków! Nie wylewajmy ich do zlewów czy ubikacji, ponieważ zawierają substancje niebezpieczne dla środowiska. Możemy pozbyć się resztek farmaceutyków w przeznaczonych na to miejscach na terenie aptek. Rozważnie dozujmy detergenty i używajmy środków biodegradowalnych, aby nie zatruwać gruntów i wód lokalnych. Nie wypompowujemy nieczystości ciekłych na swoją bądź cudzą posesję nie tylko dlatego że jest to karalne. Przede wszystkim ścieki te poważnie zatruwają glebę, przedostając się później do spożywanych przez zwierzęta i ludzi roślin. Gruzu, ziemi oraz innych odpadów pobudowlanych pozostałych po budowie czy remoncie pozbyć można się po wcześniejszym uzgodnieniu z Zakładem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Tłuszczu (odbiór czystego gruzu) oraz wywożącymi na naszym terenie nieczystości stałe zakładami: MPK Ostrołęka, Jurant z Zielonki oraz UTiK Grzybowski z Wyszkowa.

14 VII Edukacja przez Media Ksiądz też człowiek Ksiądz z chwilą otrzymania sutanny nie przestaje być człowiekiem. Poza służbą Bogu i ludziom musi znaleźć czas na rozwijanie swoich zainteresowań i na obowiązki domowe. Tę właśnie prawdę chciałam przypomnieć, tworząc niniejszy fotoreportaż w ramach projektu Edukacja przez Media. Umożliwiła mi to współpraca z ks. Marcinem Bielickim z Parafii Katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika w Warszawie. Zdjęcia te nigdy by nie powstały, gdyby nie jego otwartość na drugiego człowieka i gotowość do podejmowania nowych wyzwań. tekst i zdjęcia Iwona Przybysz Dzień trzeba zacząć od wizyty w kuchni Dobrze znaleźć chociaż chwilę dla siebie Poranna herbata w fi rmowych fi liżankach Jeszcze tylko jedno spojrzenie i już można wychodzić

15 Edukacja przez Media VIII Godzina dla młodzieży z LO im. Władysława IV w Warszawie Chwila skupienia przed Mszą Świętą Módl się i pracuj

16 IX Edukacja przez Media RÓŻA RÓŻ Z Bogumiłą Boguszewską, dyrektorką Biblioteki Publicznej w Tłuszczu rozmawia Anna Maziarz Anna Maziarz: Na początku naszej rozmowy przypomnijmy Czytelnikom, że została ostatnio pani uhonorowana nagrodą Róża Róż dla najaktywniejszej działaczki gminy. Czy była pani zaskoczona tą nagrodą? Jakie emocje ona wzbudziła? Bogumiła Boguszewska: Nagroda, którą zostałam uhonorowana przez kapitułę była dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem i zarazem powodem do nieukrywanego wzruszenia. Ucieszyłam się, że dostrzeżono i doceniono moje starania o to, żeby znacznie wzbogacić ofertę kulturalną dla naszych mieszkańców. Moje działania skierowane są do zwykłych ludzi zarówno w mieście, jak i w miejscowościach o wiejskim charakterze. Zawsze mamy pełne sale odbiorców naszej oferty kulturalnej i zaręczam, że nie są to nasze gminne vipy lecz ludzie mający wolny czas i wolę uczestnictwa w kulturze. Natomiast jeśli chodzi o poziom czytelnictwa, to mamy wysokie, bo drugie miejsce w powiecie. Wyprzedza nas tylko Kobyłka. Nagroda Róża Róż jest związana z pani pracą zawodową. Proszę nam opowiedzieć, jak zaczęła się pani zawodowa kariera i jak to się stało, że zaczęła pani działać. Pracując przez 24 lata w filii bibliotecznej dostatecznie poznałam całokształt pracy bibliotekarskiej. Przez cały czas ustawicznie podnosiłam swoje kwalifikacje. Ukończyłam informację naukową i bibliotekarstwo oraz pedagogikę na Uniwersytecie Warszawskim. Systematycznie uczestniczyłam w wielu szkoleniach i kursach m.in. dotyczących funduszy unijnych czy też nauki języka angielskiego. To pozwoliło mi napisać i zrealizować wiele projektów. Także tych, które dotyczyły infrastruktury bibliotek. Dlatego w ciągu tych dwóch lat, odkąd zostałam dyrektorem, większość tłuszczańskich bibliotek zmieniła swoje oblicze. Udało się je wyposażyć w nowoczesny sprzęt i dostęp do Internetu dla mieszkańców, zaś bibliotekarze zostali należycie przeszkoleni i zainspirowani do pracy na rzecz lokalnej społeczności. Co według pani wyróżnia laureatki konkursu Róża Burmistrza Tłuszcza, że zostały docenione przez kapitułę, dodajmy - składającą się tylko z mężczyzn? Uważam, że wszystkie laureatki konkursu są bardzo dobre w swojej dziedzinie. Wszystkie panie wyróżnia bardzo często dodatkowa bezinteresowna praca na rzecz swego środowiska. Sądzę, że każda z nas czuje wewnętrzną potrzebę, żeby zrobić coś pożytecznego dla naszej gminy. Jeśli chodzi o płeć oceniającej nas kapituły, to według mnie nie ma to najmniejszego znaczenia. Świat oczekuje teraz dużo od kobiet, z jednej strony należy być ambitną i nowoczesną, z drugiej strony tradycyjną mamą i dobrą żoną. Jak pogodzić te sprzeczności? Tak naprawdę nie da się pogodzić tych dwóch dziedzin. Jeśli kobieta realizuje się zawodowo, ustawicznie dokształca, jest ambitna i jest społecznikiem (a nie ma gosposi w domu), to na pewno musi na tym ucierpieć rodzina. Ja na przykład mam ogromne wyrzuty, że za mało czasu poświęcam moim kochanym wnukom i mężowi. Zamyka pani drzwi swojego biura i co dalej...? Jak spędza pani wolny czas, co lubi pani robić, poza czytaniem książek, oczywiście? Przykro mi o tym mówić, ale wolnego czasu po prostu nie mam. I muszę coś z tym zrobić. Nie da się zamknąć drzwi swojego biura i mieć wolne. Zaangażowałam się w pisanie i realizację projektów (bardzo często w domu po godzinach pracy) a także w organizację i funkcjonowanie Uniwersytetu Trzeciego Wieku, którego jestem wicerektorem. Swoje wolne chwile poświęcam wnukom, które mnie często odwiedzają i są moją największą życiowa radością. Z przyjemnością czytam im bajki oraz uczę piosenek i wierszyków. Nie oglądam telewizji, ale z chęcią zaglądam do Internetu. Natomiast wolny czas w czasie urlopu przeznaczam na swoje hobby, czyli podróże. Zwiedziłam kilkanaście krajów europejskich, a w tym roku wybieram się szlakiem wampirów do Transylwanii w Rumunii. Na zakończenie chcę zapytać, jaką książkę przeczytała pani ostatnio? Mimo nawału obowiązków przed snem zawsze znajdę choć chwilę czasu, żeby zajrzeć do nowości lub moich ulubionych książek biograficznych. Ostatnio przeczytana przeze mnie książka to Życie umysłowe i uczuciowe opowiadająca o Jadwidze Staniszkis. Jest to intymny wywiad przeprowadzony przez Cezarego Michalskiego, zawierający soczysty opis życia kobiety niebanalnej. CO GDZIE KIEDY? WAKACJE W TŁUSZCZU Przedstawiamy czytelnikom Stacji Tłuszcz wybór informacji o planowanych na okres wakacyjny imprezach, o których dowiedzieliśmy się przed zamknięciem tego numeru gazety. Ubiegłoroczny Rodzinny Rajd Rowerowy cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem mieszkańców. Stowarzyszenie Kastor i Beaver Zone zapraszają już teraz na drugą edycję (niedziela, 21 sierpnia 2011) W Centrum Kultury (ul. Szkolna 1) rusza projekt, który kontynuowany będzie także po wakacjach. RAMA Rowerowa Akademia Motywacji Aktywności to odpłatne zajęcia prowadzone przez trenera kolarstwa. Także na czas letni zaplanowano cykl WAKA (Wakacyjną Akcję Kulturalno-Artystyczną), czyli bezpłatne zajęcia dla dzieci w wieku od przedszkolnego wzwyż. W ramach tego projektu we wtorki działać będzie Wakacyjna Scena Debiutów dla zainteresowanych śpiewem. W poniedziałki, środy i soboty Centrum Kultury zaprasza na zajęcia plastyczne pod tytułem Koloroskop. W soboty na Kino Wakacyjne. Na czwartki zaplanowano zajęcia taneczne przy muzyce pop, disco i funky, czyli Wakacyjną Akademię Ruchu i Tańca. Zajęcia w zależności od pogody odbywać się będą w Ogródku Jordanowskim lub w Zieleńcu, ogródku przy Centrum Kultury. 9 lipca odbędzie się pierwsza Tłuszczańska Noc Filmowa. Maraton filmowy w sali widowiskowej Centrum Kultury rozpocznie się o godz. 21 i potrwa do 3 w nocy. Repertuar na razie owiany jest tajemnicą. Bezpłatne bilety od 1 lipca będzie można odbierać w Klubokawiarni Potok Serc, która współorganizuje imprezę. Uwaga wstęp na maraton będą miały osoby, które ukończyły 15 rok życia. Od początku lipca czynna będzie ścianka wspinaczkowa przy Szkole Podstawowej w Tłuszczu. Szczegóły na miejscu. Studio Rekreacji Active (ul. Przemysłowa 70) przygotowało na lato kilka promocji. W okresie wakacyjnym koszt całodziennej opieki (w godzinach od 9 do 20) wynosi 40 zł, w cenę wliczony jest posiłek. Osoby potrzebujące opieki dla swojej pociechy na krótszy czas zainteresuje promocja, w ramach której dwie godziny zabawy są w cenie jednej. Rabat dotyczy także przyjęć urodzinowych dla dzieci (trzy godziny zabawy w cenie dwóch). Szkoła Językowa Peritus (ul. Warszawska 4, piętro III) organizuje nabór na zajęcia z języka angielskiego w formie nauki przez gry i zabawy. Prowadzony jest także nabór na wakacyjne, intensywne zajęcia dla dorosłych. W planach są również inne wakacyjne promocje, których szczegóły będą znane w lipcu. Więcej informacji w szkole oraz pod numerami telefonu: i sierpnia (niedziela) odbędzie się drugi Rodzinny Rajd Rowerowy organizowany przez Nieformalną Grupę Młodzieżową Beaver Zone przy wsparciu Stowarzyszenia Kastor. Po rajdzie na targowisku w Tłuszczu na chętnych będą czekać liczne atrakcje, m.in. ognisko z kiełbaskami, konkursy, karaoke i zabawy ruchowe dla najmłodszych. 27 sierpnia - Bieg Bobra 28 sierpnia - Dożynki Gminne w Stryjkach 3 września Festyn Pożegnanie wakacji Klubokawiarnia Potok Serc (ul. Szkolna 1), Miejska Biblioteka Publiczna (ul. Kościuszki 7) oraz Szkoła Podstawowa w Tłuszczu (ul. Kościelna 1) poinformowały nas, że nadal pracują nad ofertą wakacyjną. Zachęcamy więc Czytelników do sprawdzania informacji na stronach internetowych miasta czy wspomnianych organizacji i instytucji, a także do śledzenia ogłoszeń i plakatów informacyjnych, które będą się pojawiały na terenie Tłuszcza i okolic w najbliższych tygodniach. MG, AK, AR, MM, AP, oprac. PC

17 ST nr 6-7 (47-48) czerwiec - lipiec życie gminy <<< 8 KARTKA Z KALENDARZA HISTORYCZNEGO Czerwiec 2004 r. - rozebrano przy ul. Warszawskiej drewniany budynek szkoły zawodowej Matura, matura, a po maturze nuda Koniec z nauką od rana do nocy, piciem kawy, podjadaniem orzechów i gorzkiej czekolady. Koniec ze stertą książek na biurku, regałach i podłodze. Koniec wreszcie z paraliżującym stresem, który ciągle był podsycany przez myśli kłębiące się w głowie. Wybudowany w latach z przeznaczeniem na szkołę podstawową budynek przetrwał dokładnie 69 lat. W 1929 roku inicjatorem budowy nowego budynku szkolnego, który mógłby pomieścić pełną 7-klasową szkołę, był ówczesny kierownik Szkoły Powszechnej w Tłuszczu Stanisław Kuchna. Szkołę zbudowano na gruntach podarowanych przez mieszkańców wsi Tłuszcz dzięki inicjatywie i pracy Komitetu Budowy, w skład którego wchodzili ówcześni lokalni przedsiębiorcy i samorządowcy: J. Jędrasik, B. Krawczyk, J. Kruk, A. Radzymiński, J. Skuras i inni. W społecznym komitecie budowy szkoły obok księdza z Postolisk (w Tłuszczu nie ustanowiono jeszcze parafii) i kolejarzy znaleźli się także przedstawiciele społeczności żydowskiej, m.in. Abram Radzymiński i Szmul Taub, co wskazuje na przyzwoite stosunki między zamieszkującymi Tłuszcz Polakami i Żydami. Budowę szkoły ukończono w 1935 roku (już za kadencji kierownika Antoniego Grzelaka). Każda izba lekcyjna miała swoich branżowych sponsorów, którym zawdzięczała swoją nazwę: Kolejarska, Wiejska, Hucka, Kupiecka, Żydowska a nawet Bezrobotnych. W szkole uczyło się w początkowym okresie ponad 400 uczniów, a pracowało w niej 8 nauczycieli. Oprac. Robert Szydlik CAŁA GMINA CZYTA DZIECIOM Biblioteka Publiczna w Tłuszczu w ramach kampanii społecznej Cała Polska czyta dzieciom organizuje akcję głośnego czytania książek. Akcja objęła swoim zasięgiem wszystkie placówki biblioteczne w gminie. Ma na celu przekonanie rodziców, że wspólne czytanie jest znakomitym sposobem rozwijania inteligencji emocjonalnej dziecka. Czas na wszystko! Siedzenie na Facebooku, czytanie książek (już nie szkolnych lektur), oglądanie filmów i słuchanie muzyki. Jednak po kilku dniach spędzonych na oddawaniu się samym przyjemnościom, chcąc nadrobić czas spędzony nad książkami, odkrywam, że... to nudne. Powyższe stwierdzenie jest pewnie zaskakujące dla osób, które marzą o chwili wypoczynku. Ale czy nadmiar wolnego czasu nie męczy? Człowiek chce czuć się potrzebny, a zatem robić coś pożytecznego. Jest to wpisane w naszą naturę. Kolejny sukces Gdy miałam dużo wolnego czasu a niewiele zajęć do wykonania, coraz częściej nic mi się nie chciało. Późno wstawałam z łóżka, bo nie miało większego znaczenia czy zrobię to o 9, czy o 11. Nie musiałam się nigdzie spieszyć. Wszyscy spędzali połowę swojego dnia w szkole albo w pracy, a ja byłam tak pośrodku, już nie w szkole, a jeszcze nie w pracy. Pojawiła się nuda, czyli jak czytamy w Wikipedii negatywny stan emocjonalny polegający na uczuciu wewnętrznej pustki, zwykle spowodowany jednostajnością, brakiem zmiany otoczenia, brakiem bodźców, a czasami chorobą. Najlepszym lekarstwem okazała się praca, dużo pracy. To naprawdę szczęście mieć dzień każdy wypełniony obowiązkami. Wykorzystywać go w pełni, a gdy przyjdzie wolna chwila, cieszyć się z odpoczynku, który doda nam energii do dalszego działania. tenisistek z Kozłów Monika Kur 4 czerwca 2011 roku uczennice Szkoły Podstawowej im. Wacława Sieroszewskiego w Kozłach brały udział w XIII Mazowieckich Igrzyskach Młodzieży Szkolnej na szczeblu wojewódzkim w Chorzelach koło Ostrołęki. W zawodach startowało 13 drużyn. Szkołę reprezentowały Justyna Morka, Kinga Kur i Klaudia Matusiak. W fazie grupowej dziewczęta pokonały drużynę z Warszawy, zajmując ostatecznie 8 miejsce w turnieju. Wynik ten jest największym sukcesem naszej szkoły. Tadeusz Zarzecki Z zaproszenia do bibliotek skorzystali uczniowie młodszych klas szkolnych oraz dzieci przedszkolne. Głośne czytanie odbywa się nie tylko w salach bibliotecznych, ale również w plenerze np. nad stawami w Mokrej Wsi. Książeczki dzieciom dotychczas już czytali przedstawiciele władz samorządowych: pan burmistrz Paweł Bednarczyk i wiceburmistrz Waldemar Banaszek oraz ksiądz Andrzej, ro- dzice, młodzież, nauczyciele i bibliotekarze. Swój udział w dalszym czytaniu zapowiedzieli: komendant Policji, pracownicy służby zdrowia oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Kastor. Na zakończenie wizyt w bibliotekach, które były niejednokrotnie doskonałą okazją do poznania placówek i zachętą do czytania, dzieci zostały obdarowane słodkościami. red.

18 9 >>> reklama ST nr 6-7 (47-48) czerwiec - lipiec WAKACYJNE PROMOCJE OD 22 CZERWCA SALA ZABAW 10 % zniżki dla 3 i większej ilości dzieci 2 godziny zabawy w cenie 1 (Czyli 10 zł za 2 godziny szaleństwa) 3 godziny urodzinek w cenie 2 (30 zł od dziecka: zabawa + poczęstunek, jubilat jest naszym gościem i bawi się gratis, oferta obowiązuje na urodzinki zamówione w tym okresie bez względu na termin urodzin) 40 zł za całodzienną opiekę nad dzieckiem (możliwość negocjowania ceny przy większej ilości dni w miesiącu) MASAŻ W STUDIO ACTIVE Rewelacyjny, super skuteczny masaż antycellulitowy bańką chińską teraz 30% taniej (np. uda + pośladki 28 zł) Dający znakomite efekty dla osób cierpiących na dolegliwości kręgosłupa i nie tylko masaż na łóżku samomasującym w zaskakująco niskiej cenie 10 zabiegów 100 zł (50% taniej) jeden zabieg 15 zł Zapraszamy do naszego studia relaksacji, w którym szeroka oferta pozwoli ci wybrać masaż najodpowiedniejszy dla ciebie a to wszystko w przyjaznej atmosferze, przy dźwiękach spokojnej muzyki i unoszącym się zapachu wonnych olejków NASZE MINI TŁUSZCZAŃSKIE SPA CZEKA WŁAŚNIE NA CIEBIE ZADZWOŃ AEROBIK Całe wakacje zapraszamy do aktywnego spędzania wolnego czasu, codziennie odbywać się będą zajęcia od poniedziałku do piątku o 9.00, w sobotę o i w godzinach wieczornych zgodnie z planem zajęć na stronie internetowej lub MarcPol S.A. to największa polska sieć handlowa istniejąca na rynku od 1988 roku, laureat konkursu Teraz Polska. Doceniamy znaczenie kapitału ludzkiego i wiemy, że sukces naszej firmy to w znacznej mierze wiedza umiejętności i doświadczenie jej pracowników. W związku z intensywnym rozwojem, poszukujemy osób do pracy w nowootwieranej placówce w TŁUSZCZU na stanowiska: Z-CA KIEROWNIKA SKLEPU nr ref: ZKS/TLU/11 Zakres obowiązków: - Odpowiedzialność za zatowarowanie sklepu i jakość towaru - Przestrzeganie procedur i standardów firmy - Realizowanie wyznaczonych celów i planów handlowych - Dbałość o wysoką jakość obsługi klienta - Dbałość o powierzone mienie - Kierowanie pracą zespołu Od kandydatów oczekujemy: - Wykształcenie min. średnie - Doświadczenia w handlu detalicznym w branży spożywczej min. 2 lata - Znajomości produktów z działów świeżych - Samodzielności i dynamizmu w działaniu - Predyspozycji i doświadczenia w kierowaniu zespołem - Umiejętności motywowania zespołu pracowników - Orientacji na wysoki poziom obsługi klienta CV prosimy przesyłać na poniższy adres w tytule podając numer referencyjny: rekrutacja@marcpol.waw.pl KASJER-SPRZEDAWCA nr ref: KAS/TLU/11 SPRZEDAWCA DZIAŁY ŚWIEŻE (mięso-wędliny, sery-ryby) nr ref: SDZ/TLU/11 Od kandydatów oczekujemy: - Doświadczenia w pracy na takim lub podobnym stanowisku - Znajomości asortymentu z wskazanych działów - Pozytywnego nastawienia do klienta - Zaangażowania - Dyspozycyjności - Umiejętności pracy w zespole - Mile widziana aktualna książeczka do celów sanitarno epidemiologicznych NASZYM PRACOWNIKOM OFERUJEMY: - Stabilne zatrudnienie w firmie o ugruntowanej pozycji na rynku - Konkurencyjne wynagrodzenie - Atrakcyjny system premiowy - Bogaty pakiet socjalny (opieka medyczna podstawowa i specjalistyczna, korzystne ubezpieczenia grupowe) - Szkolenia i podwyższanie kwalifikacji zawodowych - Możliwość awansu w strukturach firmy Przekazanych aplikacji nie zwracamy, zastrzegamy sobie możliwość kontaktu z wybranymi kandydatami. Prosimy o dołączenie podpisanej klauzuli: Niniejszym oświadczam, że wyrażam zgodę na przetwarzanie przez MarcPol S.A. z siedzibą ul. Poniatowskiego 2, Łomianki, moich danych osobowych dla potrzeb realizacji procesu rekrutacji, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych Dz.U. z 2002r. nr 101, poz. 926 z póź. zm.

19 ST nr 6-7 (47-48) czerwiec - lipiec życie gminy <<< 10 Tłuszcz w XIX-wiecznej encyklopedii Nad tym monumentalnym dziełem pracowali najwybitniejsi uczeni i pisarze, między innymi Henryk Sienkiewicz i Wacław Nałkowski. Wśród haseł można odnaleźć niemal wszystkie miejscowości z naszej okolicy. GMINNY KONKURS RECYTATORSKI Mowa o Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich. Dzieło wydane w latach do dziś stanowi kopalnię wiedzy na temat historii i geografii miast, wiosek i rzek położonych w granicach przedrozbiorowej Rzeczypospolitej. Monumentalny, piętnastotomowy słownik zawiera również informacje o miejscach znajdujących się na terenie dzisiejszej gminy Tłuszcz. Oto, co można znaleźć w Słowniku pod hasłami Tłuszcz, Jasionka i Chrzęsne [pisownia uwspółcześniona przyp. red.]: Tłuszcz, wieś i folwark nad rzeką Jasionką albo Cienką (dopływ Rządzy), powiat radzymiński, gmina Klembów, parafia Postoliska, odległy 18 wiorst od Radzymina, posiada stację drogi żelaznej warszawsko-petersburskiej, odległy 32 wiorsty od Warszawy. Tłuszcz ma do 400 mieszkańców, szkołę początkową. Wzniesiono tu wiele domków na letnie mieszkania. Okolica lesista i podmokła. W 1827 r. 21 domów, 126 mieszkańców. W 1884 r. folwark Tłuszcz z osadą Pólko rozległy na mórg 611: grunty orne i ogród mórg 376, łąk mórg 83, pastwiska mórg 52, lasu mórg 79, nieużytki mórg 22, budynki murowane 2, drewniane 17; las nieurządzony. Wieś Tłuszcz osad 35, mórg 450; osada Pólko mórg 34. Jasionka, Jasienica, Cienka, rzeka w powiecie radzymińskim. Poczyna się pod Głęboczycą, na północ od Dobrego, płynie w kierunku północno zachodnim przez Gołębie, Nadcienkę, Radzowiznę, Kury, Dzięcioły, Tłuszcz, Jasienicę, a przeszedłszy drogę żelazną warszawsko-petersburską, skręca więcej ku południowi i pod Klembowem wpada z prawego brzegu do Rządzy. Długa 21 wiorst. Przyjmuje z prawego brzegu pod Kurami Rynię, z lewego pod Radzowizną Borucę, a pod Jasienicą strumień. Chrzęsne, Chrzesne, wieś i folwark, powiat radzymiński, gmina Międzyleś, parafia Postoliska, sąd gmina Międzyleś, stacja pocztowa Łochów, od stacji drogi żelaznej Tłuszcz o wiorst 4, od miasta Radzymina o wiorst 15, od osady Jadów 10, od rzeki spławnej Bugu wiorst 14. Okolica lesista, grunta żytnie klasy 1, pozycja płaska, gospodarstwa płodozmienne, nader starannie prowadzone. O wiorstę od plantu drogi żelaznej śród ładnego ogrodu wznosi się pałac (dom mieszkalny) murowany, piętrowy. Jak świadczą akta na miejscu przechowywane, budynek wzniesiony był w 1635 r. przez Stefana Dobrogosta Grzybowskiego, kasztelana lubelskiego, starostę warszawskiego i kamieńczykowskiego. Dobra Chrzęsne dawniej w województwie mazowieckim ziemi nurskiej, w powiecie kamieńczykowskim położone. W 1525 r. książę mazowiecki Janusz, przywilejem swoim za zasługi i pieniądze pożyczone na potrzeby kraju, nadał dobra Chrzęsne Janowi Wojsławskiemu. W r nabył te dobra Stefan fot. Marcin Ołdak Jasionka, Jasienica, Cienka, rzeka w powiecie radzymińskim. Poczyna się pod Głęboczycą, na północ od Dobrego, płynie w kierunku północno zachodnim przez Gołębie, Nadcienkę, Radzowiznę, Kury, Dzięcioły, Tłuszcz, Jasienicę Dobrogost Grzybowski, starosta kamieńczykowski. Od 1744 r. były własnością Jana Kiełczewskiego, skarbnika urzędowskiego, który w 1755 r. sprzedał je Teodorowi Szydłowskiemu, podskarbiemu województwa płockiego, za sumę 75 tys. złotych. W 1762 r. nabył je pisarz Wielkiego Księstwa Litewskiego Antoni Pac. Michał i Ludwika z Tyzenhauzów hrabiowie Pacowie w 1781 r. sprzedali księdzu Józefowi Kossakowskiemu, biskupowi inflanckiemu. W 1787 r. nabywa Franciszek Przeuski, starosta międzyleski. W 1789 r. właścicielem dóbr Chrzęsne jest Tomasz de Tylli, cześnik lwowski. W 1801 r. dobra odziedzicza syn Tomasza Jan de Tylli, który w 1806 r. sprzedaje je Antoniemu Siarczyńskiemu. W 1832 r. kupił Mateusz Murawski za rubli srebrem. W roku 1840 hrabia Andrzej Zamojski nabył część dóbr Chrzęsne i przyłączył do dóbr swych Jadów. W 1856 r. właścicielem pozostałej części dóbr jest Stefan Murawski, od którego nabył je dzisiejszy właściciel Wincenty Koskowski w roku Do dóbr Chrzęsne należy folwark nowo wybudowany Ulasek. Wieś Chrzęsne miała w 1827 roku 34 domów, 214 mieszkańców, obecnie ma osad włościańskich 40, gruntu włościańskiego 219 mórg. Do dóbr Chrzęsne należały wieś Stryjki osad 9, gruntu 131 mórg, Dzięcioły osad 7, gruntu 137 mórg i wieś Wilczenice osad 4, gruntu mórg 57. Chrzęsne, wieś powiat radzymiński gmina Międzyleś, parafia Postoliska, ma 324 mieszkańców, 1634 mórg dworskich, 218 włościańskich. W roku 1568 było 13 i 1/3 łana [1 łan to ok. 18 hektarów przyp. autora] i 2 zagrody. Wybrał i opracował Marcin Ołdak 27 maja w Bibliotece Publicznej w Tłuszczu odbył się Gminny Konkurs Recytatorski. Wzięli w nim udział uczniowie ze wszystkich szkół podstawowych i gimnazjów z terenu Gminy Tłuszcz. Jury w składzie : przewodnicząca Krystyna Oleksiak i członkinie: Emilia Oleksiak i Nina Kruk, wyłoniło finalistów w dwóch grupach wiekowych. Szkoły Podstawowe: I miejsce Klaudia Kielak Szkoła Podstawowa w Mokrej Wsi II miejsce Martyna Ślusarz Szkoła Podstawowa w Jasienicy III miejsce Patryk Sabala Szkoła Podstawowa w Postoliskach i Katarzyna Sokulska Szkoła Podstawowa w Tłuszczu Gimnazjum: I miejsce Kamil Komorowski Gimnazjum w Postoliskach II miejsce Katarzyna Socik Gimnazjum w Jasienicy III miejsce Wioletta Bereda Gimnazjum w Miąsem i Patrycja Kur Gimnazjum w Postoliskach Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy a zwycięzcy zostali nagrodzeni podczas Dni Tłuszcza. red. Projekt JESTEŚMY RAZEM jest realizowany przez Gminę Tłuszcz/Ośrodek Pomocy Społecznej w Tłuszczu w okresie od 1 kwietnia do 30 czerwca 2011 r. i jest współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki w ramach Priorytetu IX. Rozwój wykształcenia i kompetencji w regionach, Działanie 9.5. Oddolne inicjatywy edukacyjne na obszarach wiejskich. Beneficjentami projektu jest 20 samotnych matek wraz z dziećmi, które wyszły z inicjatywą stworzenia projektu podczas spotkań grupy samopomocowej, w której uczestniczą. Chcieliśmy stworzyć ofertę dla kobiet w trudnej sytuacji życiowej, które musiały zmierzyć się z problem samotnego wychowywania dziecka oraz pogodzenia obowiązków rodzinnych z zawodowymi. Brak czasu i szereg obowiązków powoduje, że kobiety te nie dbają o własny wizerunek, maja niską samoocenę i są wycofane. Zaproponowana przez nas oferta ma na celu wsparcie kobiet i przeciwdziałanie stereotypom. Głównym celem projektu jest poszerzenie wiedzy w zakresie prawa, psychologii, wychowania i kreowania wizerunku podczas wyjazdu integracyjno-edukacyjnego. Pięciodniowy wyjazd ma sprzyjać integracji, poznaniu nowych miejsc, jak również będzie miał walor edukacyjny. Projekt Jesteśmy Razem jest współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Rozliczenie zbiórki publicznej przeprowadzonej podczas festynu pod nazwą Dni Tłuszcza przez Stowarzyszenie AXA z siedzibą Rysie 17B; Tłuszcz w dniach czerwca 2011 r. na podstawie Decyzji OSO z dnia r. Kwota przekazana na rachunek bankowy nr wyniosła w tym środki ze zbiórki do puszki kwestarskiej koszty związane z obsługą zbiórki 315,00 PLN 315,00 PLN 0,00 PLN Zebrane środki przeznaczono na dofinansowanie projektu Workcamp międzynarodowe wakacje realizowanego przez Stowarzyszenie AXA w terminie lipiec sierpień 2011 r. w ramach zadań statutowych organizacji. Zadanie polega na zorganizowaniu letniego wypoczynku dzieciom i młodzieży zamieszkującym na terenie powiatu wołomińskiego ze szczególnym uwzględnieniem Gminy Tłuszcz, którzy będą uczyć się i wypoczywać pod opieką wolontariuszy gości z różnych stron świata.

20 11 >>> sport ST nr 6-7 (47-48) czerwiec - lipiec II EDYCJA REGIONALNEJ LIGI PIŁKI NOŻNEJ UKS KRUSZEWIANKA KRUSZE MISTRZEM RLP!!! Rozgrywki Regionalnej Ligi Piłki Nożnej (skupiające drużyny z terenu pięciu gmin: Klembowa, Tłuszcza, Dąbrówki, Strachówki i Zabrodzia) wchodzą w decydującą fazę. Najważniejsze rozstrzygnięcie już zapadło. Mistrzem II Edycji Regionalnej Ligi Piłki Nożnej został UKS Kruszewianka Krusze, który przegrał zaledwie jedno spotkanie. Tuż za plecami trwa walka o kolejne miejsca, pomiędzy UKS Junior Klembów, KS Ostrówek, TKS Bóbr Tłuszcz oraz UKS Iskra Jasienica. Największy postęp w organizacji gry poczyniła drużyna FC Stryjki, która w kolejnej edycji może włączyć się do walki o najwyższe cele. U pozostałych drużyn widać także duży postęp w prowadzeniu gry. Tu bardzo duże słowa uznania należą się opiekunom zespołów, którzy pełnią zarazem rolę trenerów. W organizacji Ligi wiodącą rolę odgrywa Stowarzyszenie Twórcy Jutra, które przyszłości liczy na pomoc przy współorganizacji. Są plany, że liga będzie rozbudowana na roczniki dla szkół podstawowych i gimnazjów Najważniejsze wszak, aby dzieci miały frajdę. Na zakończenie ligi 2 lipca na Stadionie TKS Bóbr Tłuszcz odbędzie się Piłkarski Piknik Familijny 2011, podczas którego zostaną wręczone nagrody drużynowe i indywidualne, a także rozegrany zostanie mecz piłkarski: Reprezentacja Ligi Rodzice. Można będzie również wziąć czynny udział w Charytatywnym Meczu 24 godzinnym. Zebrane pieniądze wspomogą Dom Dziecka w Równem. Podczas pikniku, w specjalnym autobusie będzie można oddać krew. To wspaniałe jak sportowcy i inni ludzie, mogą włączyć się w pomoc innym. Organizatorom i pomysłodawcom tego przedsięwzięcia należą się wielkie słowa uznania. Tomasz Bogusiewicz fot. Kamila Wyszyńska Wyniki i tabela Ligi Regionalnej: UKS Kruszewianka Krusze FC Stryjki 10:1 UKS Junior Klembów KS Ostrówek 7:2 UKS Junior Iskra Jasienica 2:3 Iskra FC Stryjki 3:2 FC Strachówka FC Ostrówek 5:7 FC Lipiny Orlik Klembów 22:3 TKS Bóbr Tłuszcz Iskra Jasienica 2:3 FC Strachówka FC Lipiny 1:8 TKS Bóbr II Tluszcz UKS Kruszewianka 0:20 KS Ostrówek Orlik 13:1 FC Ostrówek FC Stryjki 2:7 FC Dąbrówka UKS Junior 1:4 KS Ostrówek FC Dąbrówka 2:2 UKS Kruszewianka Iskra 5:2 FC Lipiny TKS Bóbr II 11:0 TKS Bóbr TKS Bóbr II 22:1 FC Strachówka Orlik 2:1 FC Strachówka KS Ostrówek 1:13 TKS Bóbr UKS Junior 5:5 UKS Kruszewianka FC Dąbrówka 3:0 /w./ FC Ostrówek FC Dąbrówka 3:0 /w./ Orlik TKS Bóbr II 7:6 Iskra FC Lipiny 0:1 FC Stryjki FC Lipiny 6:2 UKS Kruszewianka UKS Junior 0:2 FC Stryjki FC Strachówka 3:1 FC Ostrówek UKS Junior 4:5 KS Ostrówek FC Stryjki 3:3 FC Lipiny FC Dąbrówka 3:0 /w./ TKS Bóbr UKS Kruszewianka 0:1 UKS Kruszewianka FC Lipiny 3:1 TKS Bóbr FC Strachówka 11:0 Iskra Orlik 18:1 TKS Bóbr II FC Dąbrówka 3:0 /w./ fot. Dominika Radzka fot. Kamila Wyszyńska Mistrzowie Ligi Regionalnej zawodnicy UKS Kruszewianka Krusze z trenerem Tomaszem Bogusiewiczem Mecze Punkty Bramki Zwycięstwa Remisy Porażki 1. UKS Kruszewianka Krusze UKS Junior Klembów KS Ostrówek TKS Bóbr Tłuszcz FC Lipiny Iskra Jasienica FC Stryjki FC Ostrówek FC Strachówka Orlik Klembów TKS Bóbr II Tłuszcz FC Dąbrówka Biegaj razem z nami Legia pokonana! Biegaliśmy w tym roku: - Biegi Powitania Wiosny w Chorzowie (15 km) i Legionowie (10 km) - Bieg Konstytucji 3 Maja w Warszawie (10 km) - 10 km we Wrześni, Skawinie, Raszynie - Biegi Papieskie w Krakowie (15 km) i Siedlcach (10 km) - Bieg Marszałka w Sulejówku (10 km) - Mazowiecka Piętnastka w Mińsku Mazowieckim (15 km) Ryszard Mazurek i Leszek Rosa przebiegli Cracovia Maraton. Leszek biegł maraton pierwszy raz. Razem z Marcinem Dymińskim zamierzają zdobyć Koronę Maratonu. Aby tego dokonać trzeba w ciągu dwóch lat przebiec maratony w: Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu i Dębnie. Początek już zrobili, więc trzymamy za nich kciuki. red. Czy drużyna z Tłuszcza może wygrać z warszawską Legią? Okazuje się, że tak! Reprezentanci Tłuszcza przy pomniku Marszałka Józefa Piłsudskiego po Biegu Marszałka w Sulejówku W dalszym ciągu czekam na chętnych do biegania! Spotykamy się w każdy czwartek o godz. 19 w Tłuszczu, ul. Łączna 10, tel Zapraszam! Stanisław Stolarczyk 12 czerwca 2011 r. na bocznym boisku Legii Warszawa rozegrano mecz towarzyski między zespołami Legia Warszawa Orlik Tłuszcz. Tłuszczańską drużynę pod wodzą trenera Pawła Dzięcioła reprezentowali chłopcy z rocznika W skład zespołu wchodzili: Marcin Sajnog, Dawid Jusiński, Staś Popiel, Piotr Bober, Norbert Borkowski, Mateusz Banaszek, Filip Kwiatkowski, Michał Katner, Jakub Mędrzycki, Łukasz Pasik, Bartosz Sasin, Franciszek Matak, Bartosz Morawski, Kaper Łuczyk, Franciszek Czajkowski. Początkowo chłopcy trochę się obawiali o wynik meczu, ponieważ naprzeciwko stanęła drużyna Legii. Obawy okazały się jednak niepotrzebne. Wraz z gwizdkiem sędziego młodzi piłkarze ruszyli do boju. Zawodnicy grali bardzo widowiskowo. Mecz obfitował w pojedynki jeden na jeden (większość wygranych). Bardzo dobra gra w defensywie jak i w ofensywie zaowocowała tym, że nasze Orliki rozgromiły Legię Warszawa Chłopcy grali z dużym zaangażowaniem. Współpraca na boisku sprawiała im wiele przyjemności, a właśnie to jest najważniejsze w piłce nożnej. Orliki miały możliwość sprawdzić swoje umiejętności. Na tle swoich warszawskich rówieśników wypadli znakomicie.dodatkową motywacją do rozwijania umiejętności piłkarskich jest wygrana z tak wielkim zespołem jakim jest Legia Warszawa. Gratulacje dla wszystkich Orlików z Tłuszcza! Strzelcy goli dla Orlika Tłuszcz 9 goli Piotr Bober 6 goli Staś Popiel 2 gole Dawid Jusiński 1 gol Norbert Borkowski, Jakub Mędrzycki, Franciszek Czajkowski 1 gol samobójczy red.