ODZNACZONY ORDEREM»SZTANDAR PRACY~ PA Ń ST W O WY TEATR N OWY ŁÓDŹ E V A MA ND I BOHATEROWIE DNIA POWSZED N IE G O

Wielkość: px

Rozpocząć pokaz od strony:

Download "ODZNACZONY ORDEREM»SZTANDAR PRACY~ PA Ń ST W O WY TEATR N OWY ŁÓDŹ E V A MA ND I BOHATEROWIE DNIA POWSZED N IE G O"

Bronisława Mikołajczyk
7 lat temu
Przeglądów:

1 ODZNACZONY ORDEREM»SZTANDAR PRACY~ PA Ń ST W O WY TEATR N OWY ŁÓDŹ E V A MA ND I BOHATEROWIE DNIA POWSZED N IE G O

OBSADA Duna i Anna Toth Jan Werner Pinter Timar Rok us Szabo Kerle sz Fuzi Naczelny inzynie r Inżyni e r Nagy. Horvai. Kovacsova Kierownik o d le w n i Hajdu.

2 OBSADA Duna i Anna Toth Jan Werner Pinter Timar Rok us Szabo Kerle sz Fuzi Naczelny inzynie r Inżyni e r Nagy. Horvai. Kovacsova Kierownik o d le w n i Hajdu. Robotnik I Ro botnik II Ro botnik III Kazimierz De jmek Barbara Rachwalska Wojciech Pilarski Stanisław Łapiński Jan Zieliński Tadeusz Minc Dobrosław Maier Gustaw Lutkiewicz Janusz Kłosiński Stanisław Skolimo wsk i Józef Łodyński Adam Danie wicz Ja nusz Warmińs k i Zdzisław Suwalski Ja n ina Dracze wska W a claw Ko walski Bog dan Baer Le opold Szmaus Mi e czysław W a ld Edward Wic hura Prz e kład - Adam Bahdaj Opracowanie dramaturgiczne Kazimierz Dejme k - Janusz Warmi ń sk i Reżyseria - Janusz Warmiński Inscenizacja plastyczna - Józe f Rachwalski J... Na czoło naszych trosk i wysiłków musimy wysuną ć walk o n o w e kadry, Io znaczy pogłębienie i usprawnienie naszej pracy nad doborem. wychowaniem i przygotowaniem aktywistó w partyjnyc h i b e zpartyjnyc h w celu p odniesien ia n a wy ż sz y poziom dalszego post ę pu naszeg o życia ". BOLESŁAW BIERUT

OD ZESPOŁ U DO WID ZA -------- L I ST TR Z E C I -------- Po Brygadzie szlifierza Ka rhana" i Makarze Dubrawie" p rzedstawiamy Wam nowq sz tuk ę n a szego repertuaru: Bohalero wie dnia powsz e d n

3 OD ZESPOŁ U DO WID ZA L I ST TR Z E C I Po Brygadzie szlifierza Ka rhana" i Makarze Dubrawie" p rzedstawiamy Wam nowq sz tuk ę n a szego repertuaru: Bohalero wie dnia powsz e d n iego" y Mandi-pisarki bratniej Węgierskiej Republi ki De mokratycznej. M ie li śm y d u żo kłopotów z wybore m trzecie j z kolei s ztuki. Po czeskiej i radzieckiej ch c i eli śmy wystawi ć sztukę pols kq. Mówiliśm y z resztą o tym z Wami po przedstawie niach. Domagaliście się wtedy w tyc h rozmowach, aby nasz teatr w y sł a wił sztuk ę p olskq, sztuke o Waszej pracy, Waszei ś w iet li cy, Waszym ży ci u. Dom galiśmy si ę wspólnie i d o mag amy s i ę. aby pisarze p olsc y zaczęli la kie szt u k i tworzyc. Robotnicy huty Ostrowiec" w s w o im liś c i e do pisarzy polskich opublikowa nym w Trybunie Ludu" p isali:.. wasze s ł o w o rodzi w n a s e ntuzjazm. dojąc y im puls do n owej i bardziej produktywne j pracy. Wyj e ż d ża j cie w te ren. pracujcip razem z n ami. żyjcie n a s zy mi troskami i r ado ściami. pozna j cie się z nami i piszcie re alnie o naszym robociarskim ży c i u, k tórego odbicie chcemy wi dz i eć: w n o wej. soc jalistyczne j literatu rze". Nie zn a l ezliśm y do le j p ory sztuki polskiej mó wiącej realnie o Waszym życiu - i s tąd te nasze k ło p oty z wyborem trzeciej pozycji naszego repertuaru. Zdecydowa l iś m y s ię ostate cznie na Bo h a te r ó w d n ia powszedniego". Dlaczego? Dlatego. że problema tyka Bohaterów" je s t n a m wszys t kim szczególnie bliska i p otrzebna w o k re s ie w zmozon j walki o s ocja lizm. w okresie wzmag a jące j s ię walki o n ow e k d ry. Dlatego, że jest 1o sztuka o bohaterstwie d nia p owszedniego wszystkich ludzi pracy. b u dując y c h s o c jalizm w krajach demokrac ji ludowych. Jest to więc sztu ka n iety lko o węgierskich hutnikach. ale równ i e ż i o Was. i o Waszym wysiłku. k tóry d o konuje rewolucyjnego prz e ł omu w życiu gospod r zvm Polski Ludowej ; który dokonuje 1 dokona re wolucyjnego pr z eł o mu w polskie j sztuce. Jesteśmy dumni z tego, że dopomożem y Wam Boha terami" w tym wysiłku - i zaraze m głęboko p rzak onani. że pisarze polscy zacznq p isać sztuki proletariackie, sztuki godne człowieka pracy naszej wielkiej epok i.

O Bohaterach dnia powszedniego -------- JER ZY RA W I CZ - - - ----- Na drugi dzień po o b ejrzeniu przedstawienia Bohaterów d nia p owszednie go" w teatrze budap esztańskim rozma w iałem z autorkq.

4 O Bohaterach dnia powszedniego JER ZY RA W I CZ Na drugi dzień po o b ejrzeniu przedstawienia Bohaterów d nia p owszednie go" w teatrze budap esztańskim rozma w iałem z autorkq. Jest to mł oda. dwudzie stokilkuletnia towarzyszka. która zan im napisała sztuk ę, pos z ł na parę mi esięc y d o zakła dów pr z em ysło w y c h w C s e pel i p rac o wała tam c o dz i e ń, ja k ka żd y z robotników na r ó żn ych robota ch przy piecu martenowskim, Tow. Mandi c ieszy si ę bardzo z sukcesów s wojej s ztuki. rada jest. że nowa problematyka znajduje taki o d d ź wi ę k wśród n o wej publicznoś ci węgierskieg o teatru. Tow. Mand i powiada :-O c zywiś ci e. postacie sztuk i nie sq bezpoś r e dnim odb iciem jedne j czy drugiej p o s taci z Cse p e l. Sq ta kie, w któ ryc h znajdziecie cech y k ilku osób. Prcig nęl a m jedna k da ć postac ie typowe d la śro d o w i sk a. w k tó rym toczy s i ę akcj o s ztuki. Da le j to w. Mandi mówi: - P i s a ć za c zę l arn dopie ro po wojnie. Bohaterowie" to moja ru g a sztu k a. Na pisar k ę w y ch ow a ły mnie dopie ro te niezwyk le, imp o nujqce zmiany, jak ie za sz ły w naszym kraju p o wyzwoleniu. a zw ł a szcza w a lko nasze j P rlli, je j wspaniale osiq gni ę cio, jej wskazania i nauk i. Poje c hał em p o te m do Csepel. Wi ę ks zo ś ć robotników tych zakładów widziała już sztukę. Wyrażajq s i ę o n iej z najw yższym uznaniem. -To co napisała tow. Mandi jest prawdziwe, bo była lu z nami, żyła z nami. pracowała z nami. poznała nasze kłopoty i troski. radości i wzloty. Tibor Takacs. który poznał siebie w sztuce p owiada z uśmiechem : - Muszę się jeszcze policzyć z tow. Mandi. Pokazała mnie m oże prawdziwie, ale trochę pr ze j a skrawiła. Pokazała, że nie c hciałem przyjqć funkcji odpowiedzialnego za produkcję. W rzeczywistości miał em pewne wahania. a le funkcj ę przyjqlem. Komunista nie boi się odpowiedzialno ści - kończy tow. Takacs, który jest obecnie zastęp cq s e kretarza organizacji partyjnej przy piecu martenowskim. Rozmawiam z Sanderem Na gy. Jest jednym z nielicznych, który nie widział sztuki. Ale wie o niej. Je st skonste r n o wany. Twierdzi. że p o stać sceniczna jest z nim niezgodna. Po wiada, że słu ż ył zawodowo w wojsku, bo dawało m u to wi ę k szy zarobe k. Tow. tow. Horvath i Far kas powiadajq: -- Ph el le n Szab o ze sztuki to prz e cież wyka pany Nagy. Mówiq mu to p rosto w oczy. I je szcze ostatnia rozmowa, która się nie odbyła. Ro z m owa z naczelnym inżynierem. który nie chciał się z g od z i ć n a 3 5 to n. Rob o tnicy mówiq : - W rz ec zywistości naczelny in ż yni e r nie je st naszym wrogie m. racze j siara si ę z na mi współpra co wać. Mimo Io, n acze lny inżynier, nie ch c iał rozmawiać z polskim d zie n nikarzem na temat sztuki low. Mandi. Nie pomog ła rów n i e ż inte rwencja sekretarza organizacji partyjnej, który mu powiedział. że nikt nie uważa. aby postać sceniczna była je go wiernq kopiq. Zapyl a ł e m robotników: - Jak sqdzicie, towarzysze, czy gdyb y n acze ln y inżynier absolutnie nic z siebie nie odnala z ł w postaci s c enicznej. czy również wówczas nie chciałby ze mnq r o zmaw"iać? Towa rzysze spo jrzeli na sie bie i powiedzie li: - Tak, to prawda. C oś wspólnego z lq poslaciq ma. Zreszlq, przecież nie chciał tych 35 ton.

5 Cena programu 20 zł Premiera: 3 wrzesień 1950 r. P.Ł. Z.O. Oddz Nr D l

Podobne dokumenty

Gdyńskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji jednostka budżetowa

Gdyńskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji jednostka budżetowa Z a ł» c z n i k n r 5 d o S p e c y f i k a c j i I s t o t n y c h W a r u n k Zó aw m ó w i e n i a Z n a k s p r a w y G O S I R D Z P I 2 7 1 0 1 1 2 0 14 W Z Ó R U M O W Y z a w a r t a w Gd y n