marzec 2011 nr 154, rok XIV ISSN cena 2,50 zł

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "marzec 2011 nr 154, rok XIV ISSN 1505-2184 cena 2,50 zł www.sw.gov.pl"

Transkrypt

1 03 marzec 2011 nr 154, rok XIV ISSN cena 2,50 zł psycholog terapeuta

2 03 penitencjarne marzec 2011 nr 154, rok XIV ISSN cena 2,50 zł Forum Marzec 2011 r. OKŁADKA: fot. Piotr Kochański fot. Piotr Kochański 28 Generalska nominacja PSYCHOLOG, TERAPEUTA temat miesiąca 3 Psycholog, czyli 4 Zmiana na horyzoncie 7 Cel diagnoza 8 Oddział nowej szansy KRAJ 23 Interwencja psychologiczna (SMP, cz. III) 24 Quo vadis GISW 25 Utrzymać miejsca pracy 30 Spieszyli z pomocą KOBIETĄ BYĆ W SŁUŻBIE I PO 10 Służba jest (też) kobietą 10 Szpilki wkładam po pracy 11 Łzawe filmy i rodzina 12 Nie płeć decyduje 13 Barwy szczęścia mam w TV 4 Zmiany na horyzoncie fot. APJ 10 Kobietą być... fot. EŚK PREZENTACJE OISW Wrocław 14 Wrocławska jedynka na szóstkę 15 W symbiozie ze środowiskiem 16 Uspołecznienie dolnośląska domena 16 Skazani na skazanych 18 Wołów otwarty na potrzeby 18 Dając otrzymują coś więcej 19 Kwitnący Dzierżoniów ŚWIĘTO SŁUŻBY WIĘZIENNEJ 20 Święto Służby 21 Dokonania 2010 RECENZJE 24 Przeczytajmy o Stres i wypalenie w służbie HISTORIA 26 Od niewolnika do pracownika 27 Historyczna oszczędność 32 A Radocha stoi AKTUALNOŚCI 28 Generalska nominacja 28 Apelacja: Niewinny 28 Nad niemoc wzleć 29 e-paczka 29 Rozmawiajmy o emeryturach 29 Mówił też do nich SPORT 31 Mistrz z Giżycka 31 Turniej pełen niespodzianek 31 Małopolscy alpejczycy 14 Prezentacja OISW Wrocław 32 A Radocha stoi fot. Piotr Kochański fot. archiwum 30 Spieszyli z pomocą fot. Piotr Kochański 2

3 PSYCHOLOG wejścia w grę narzucaną przez osadzonego. Tak było w przypadku więźnia, który na pojawiające się trudności reagował autoagresją. W pewnym momencie przeniesiono go z celi, gdzie miał zapewnioną pewną stabilność psychiczną, do innej. Administracja podeszła do sprawy bardzo formalistycznie, co spowodowało poważny w skutkach akt autoagresji. Tak nie musiało się stać. Psycholog, czyli Trzeba wyraźnie powiedzieć psychologów mamy za mało. Pracują w oddziałach penitencjarnych, terapeutycznych, w oddziałach psychiatrii sądowej i w ośrodkach diagnostycznych. Wspomagają wychowawców w ich codziennej pracy z więźniem. Tonują nastroje, motywują do resocjalizacji. Psycholog więzienny, czyli kto? z takim pytaniem zwracamy się do dr Marii Gordon, psycholog, pracującej na oddziale psychiatrii sądowej w mokotowskim areszcie. To przede wszystkim specjalista, który ma wiedzę o emocjach, zachowaniach człowieka oraz mechanizmach psychologicznych warunkujących te zachowania i zajmuje się człowiekiem w warunkach izolacji więziennej. Uwięzienie to sytuacja trudna dla każdego, z różnych powodów. Niesie ze sobą ograniczenia, zagrożenia i niemożności. Pozbawienie wolności to wyrwanie człowieka z jego dotychczasowego środowiska rodzinnego i społeczno-kulturowego. Psycholog pełni rolę pomocniczą. Pomagamy wszystkim zajmującym się więźniami. Przede wszystkim wychowawcom, ale i dyrektorom czy komisji penitencjarnej. Psycholog może dać pogląd na temat przyczyn takich, a nie innych zachowań, zaburzeń i pomóc znaleźć sposoby zaradzenia tym sytuacjom. To on powinien diagnozować osadzonego. Nie ma być pracownikiem decyzyjnym, ale dostarczać informacji. Warto przypomnieć, że psycholodzy przyczynili się do wielu pozytywnych zmian w systemie więziennictwa od 1956 r. Jak rozumiem, opieka psychologiczna jest potrzebna każdemu więźniowi? Kontaktu z psychologiem potrzebuje większość osób uwięzionych, szczególnie tych po raz pierwszy, zwłaszcza na początku odbywania kary. Co prawda niektóre osoby radzą sobie same, ale zdecydowana większość potrzebuje pomocy psychologa, choć na różnym etapie pobytu w izolacji. Czasem się słyszy, że psycholodzy są niedoceniani w swej pracy z osadzonymi. Być może niektórzy mają takie wrażenie. Może to być spowodowane poczuciem, że ich wiedza nie jest wystarczająco wykorzystywana, ich sugestie pomijane. Myślę, że docenienie zależy od paru czynników. Ze strony psychologa istotny jest poziom jego wiedzy fachowej, kompetencji zawodowych i osobowych, aktywności zawodowej i dostrzegania przez niego problemów osadzonych. Po stronie administracji zależy to od realizacji ustaleń prawnych odnoście ich pracy, wyznaczania zadań przez dyrektora jednostki. Duże znaczenie ma też atmosfera w jednostce i to, jak inni tam pracujący postrzegają rolę psychologów. Powinni być, i mam wrażenie że są, traktowani jako specjaliści od spraw trudnych. Współpracujecie przede wszystkim z wychowawcami. Jak ta współpraca wygląda? Istnieje na dwóch płaszczyznach: formalnej, wynikającej z obowiązującego prawa kkw, regulaminy i nieformalnej, wynikającej ze rozumienia wspólnego celu pracy. Polega on na tym, by więzień umiał sobie poradzić z trudną sytuacją więzienną i aby chciał skorzystać z oferty resocjalizacyjnej. Ci dwaj fachowcy powinni się rozumieć i doceniać swe kompetencje. Nie zawsze wszystko idzie gładko. Z czego wynikają problemy pojawiające się w pracy psychologa więziennego? Jeśli się już pojawiają, to są przeważnie skutkiem niedostatku kompetencji, nie tylko zawodowych, ale też wynikających z cech osobowych, nazywanych umiejętnościami społecznymi. Ten zawód wymaga nieustannego szkolenia się. Problem stwarza także nadmierne sformalizowanie pracy. Zajmujemy się indywidualnym człowiekiem, obce nam są uogólnienia rozciągane na jakąś grupę osób i związane z tym określone w przepisach ich traktowanie. Czasem powoduje to np. eskalację konfliktu, Każda grupa więźniów ma swoje specyficzne problemy. Proszę o parę słów na ten temat. Osoby pierwszy raz uwięzione mają szczególne problemy adaptacyjne, a także dotyczące sytuacji rodzinnej czy zawodowej. Młodocianych charakteryzuje przede wszystkim bunt, szukanie sporu, ale ich postawy patologiczne nie są mocno utrwalone, łatwiej można do nich dotrzeć i ich zmienić. U recydywistów dominuje słaba więź ze światem zewnętrznym a po wielu latach uwięzienia także zmęczenie izolacją, nieustanną kontrolą. Musimy walczyć, by nie traktowali tego miejsca jak domu. W przypadku kobiet dominujące są problemy adaptacyjne związane z ich nastawieniem na dzieci i rodzinę. Liczba psychologów zatrudnionych w SW nie wydaje się wystarczająca. Niewątpliwie jest nas za mało. Sytuację komplikuje także fakt, że na etatach wychowawców czasem zatrudnia się psychologów. To marnotrawienie ich możliwości. Zakres obowiązków wychowawcy jest inny. Należy zwiększać ilość etatów psychologicznych w jednostkach. Zadania, jakie ma do wykonywania psycholog wobec więźniów, to przede wszystkim pomoc: w adaptacji w więzieniu, tym którzy sobie nie radzą, w uzyskaniu zdolności do adaptacji społecznej po wyjściu, pomoc osobom z symptomem dobrego więźnia, które pozornie świetnie się adaptują, ale ich osobowość, jej struktura się nie zmienia. Naszym zadaniem jest także organizowanie pracy resocjalizacyjnej i tworzenie atmosfery jej sprzyjającej. Pomocne w pracy psychologów więziennych byłoby wykonywanie większej liczby badań wśród więźniów, za pomocą których można diagnozować przeszkody i problemy pojawiające się w konkretnych jednostkach penitencjarnych. rozmawiał Grzegorz Korwin-Szymanowski zdjęcie Piotr Kochański W oddziałach penitencjarnych pracuje 332 psychologów (stan z września 2010 r.). Na jeden etat przypada przeciętnie 240 więźniów. Aby efektywnie wykonywać pełen zakres swych zadań, psycholog zgodnie z zaleceniami Biura Penitencjarnego CZSW nie powinien mieć więcej niż 200 podopiecznych. Ta norma jest spełniona na terenie czterech okręgowych inspektoratów SW, w siedmiu na jeden etat przypada od 200 do 300 osadzonych, w czterech kolejnych jest ich ponad 300. Są jednostki penitencjarne (sześć), w których etatów dla psychologa nie ma w ogóle, w dziewięciu na jednego przypada ponad 500 więźniów. GKS 3

4 TERAPEUTA Zmiana na horyzoncie Małgorzata spogląda przez okno. Widzi pejzaż we mgle, szare pola, zarys komina i ulicę wijącą się w oddali, przez chwilę myśli, że tą drogą jeździ do domu. Potem widzi kratę, odwraca głowę i napotyka na wzrok mężczyzn. M ałgorzata Kruba jest filigranową brunetką. Mężczyźni są młodzi, siedzą przed nią w półkolu i słuchają. Są w fazie prekontemplacji. To znaczy, że nie są gotowi do zmian. Nie gotowi, żeby zrezygnować z papierosów, przestać opijać się piwem, szprycować narkotykami. Jest kilku bigorektyków z obsesją na punkcie umięśnionego ciała, pracoholik, ktoś w niekończących się stanach depresyjnych. Po wyrokach, w więzieniu na terapii dla narkomanów w Gorzowie Wielkopolskim, na oddziale półotwartym. Jedni leczyć się muszą, inni deklarują chęć zmian. Funkcjonariuszka mówi o zmianie życia jest możliwa, doświadczyć może jej każdy, ale nie każdy jej chce. Pokazuje książkę, na której oparła swe metody terapeutyczne: Zmiana na dobre. Rewolucyjny program zmiany, który pomoże ci przezwyciężyć złe nawyki (autorzy: dr psych. James O. Prochaska, dr psych. John C. Norcross, dr psych. Carlo C. Diclemente). Jest kierowniczką oddziału, pacjenci mówią o niej Kierownica. Prekontemplacja Ma Pani swojego terapeutę? pyta terapeuta Piotr Parzychowski. Trochę zdziwiona pytaniem, kobieta odpowiada, że nie potrzebuje. Ale Parzychowski myśli inaczej, jest fachowcem, podobnie jak Małgorzata Kruba, zna się na tych sprawach. Kobieta jest matką autystycznej dziewczynki, trochę zalękniona, pesymistycznie nastawiona do świata. Piotr w niej to zauważa, myśli, że przydałoby się jej wsparcie. Jest urodzonym terapeutą. Raz w tygodniu przyjmuje pacjentów w Szansie, gorzowskiej poradni psychologicznej. Piotr i Małgorzata poznali się właśnie w Szansie. To specjaliści od zranionych dusz, pogubionych umysłów, słabo widzących własne emocje, zaplątanych w natręctwa, uzależnionych od miłości, lęku, substancji psychoaktywnych, czekolady, siłowni, władzy... Oboje pracują z narkomanami Gosia w więzieniu, Piotr jako kierownik sekcji kwalifikacji w największym w Europie Ośrodku dla Osób Uzależnionych SP ZOZ Nowy Dworek, gdzie leczy się prawie 250 osób (również z podwójną diagnozą, np. uzależnieni schizofrenicy). Terapeuta niekoniecznie rozdrapuje rany i sięga głęboko wstecz do dzieciństwa. Czasami wskazuje na sposób myślenia, konstrukcje, uwarunkowania zachowań, pokazuje skostniałe schematy funkcjonowania tłumaczy Piotr Parzychowski. Z tego co mówi, wynika, że każdy mógłby mieć swojego terapeutę i dobrze by mu to zrobiło, bo zyskałby większy komfort życia. Niezależnie, czy ktoś utknął w depresji i trawi go smutek szarej codzienności (i bez pomocy nie wynurzy się z bolesnego trwania), czy też wiedzie mu się całkiem nieźle, bez wspomagaczy podtrzymujących dobry nastrój wszyscy potrzebują rozmów filtrujących. Można jednak próbować zmieniać się samemu. W każdym człowieku tkwią ogromne pokłady i moc samonaprawy, jak twierdzi Piotr, a terapeuta tylko ukierunkowuje go w tę stronę. Niedobrze by było, gdyby każdy potrzebował terapeuty, ludzie są mądrzejsi od terapeutów twierdzi Małgosia. O mechanizmach zmian czytamy w proponowanej przez nią książce. Są w niej opisane procesy, jakie zachodzą w każdym człowieku podczas rozwoju oraz podane przykłady setek osób, które samodzielnie zmieniały się, pokonywały własne problemy, złe nawyki, po kolei przeszły wszystkie stadia przemian. Nasz program terapeutyczny Zmiana na horyzoncie traktuje narkomanię bardziej jako niezdrowy nawyk niż jako chorobę. Jest to optymistyczne podejście do problemu narkomanii, na zasadzie: poradzisz sobie, nawyku bowiem można się oduczyć, tak samo jak objadania się czy obgryzania paznokci mówi Małgorzata, autorka więziennego programu. Wystrzeleni w kosmos Przeprowadzam szybki test, pytam znajomych czy kiedykolwiek korzystali z pomocy psychoterapeuty. Okazuje się, że pół na pół. Jedni zwrócili się o pomoc do psychologa, kiedy poczuli dotyk dna i nie chcieli na nim osiąść. Nie stawiaj siebie pod ścianą ktoś usłyszał na początku terapii. Inni to ci, co radzą sobie sami. Walczą. Rzucają palenie z dnia na dzień, zaczynają dietę odchudzającą i składają noworoczne postanowienia, że nie tkną więcej ani kropli, będą uczyć się języków obcych, uprawiać sport, a mniej patrzeć w telewizor. Wszyscy pragną tego samego zmiany na lepsze. Pacjenci Małgorzaty i Piotra są w sytuacji trochę innej niż człowiek bez wyroku, na wolności. Często są przymuszeni do leczenia nakazem sądowym albo przez rodzinę. Są wystrzeleni w kosmos na siłę, nie widzą konsekwencji palenia i ćpania mówi Małgorzata. Powinni tylko chcieć się leczyć. Jednak mechanizm zmian u każdego zawsze jest taki sam. Na początku jest prekontemplacja, czyli zaprzeczanie, że ma się problem, usprawiedliwianie i poddanie się, stosowanie rozmaitych mechanizmów obronnych. W tym stadium człowiek nie chce i nie zamierza się zmieniać. Pije, pali, obżera się, ćpa dla przyjemności. Nie potrafi przestać, nie próbuje, nie chce. Kiedy Gosia poznaje Piotra W Szansie Małgorzata i Piotr zgadali się na temat pacjentów. Ona mówiła, że jej pacjenci z więzienia po opuszczeniu zakładu karnego nie mają gdzie się leczyć i trafiają w próżnię, on że pracuje w ośrodku, gdzie mogliby kontynuować terapię. I tak się zaczęło. Dyrektorzy obu placówek podpisali umowę o współpracy. I od dwóch lat Piotr 4

5 TERAPEUTA przyjeżdża do zakładu karnego z ofertą leczenia stacjonarnego w Nowym Dworku. Nie przyjeżdża sam. Są z nim pacjenci. Między innymi byli więźniowie, którzy kiedyś leczyli się u Gosi, a teraz są u Piotra. Te spotkania dają wiele naszym skazanym, przede wszystkim pokazują dalsze losy uzależnionych kolegów, trud podjętego leczenia i nadzieję na zwycięstwo z nałogiem mówi kierowniczka Kruba. To, co mówią byli pacjenci, działa. Są żywymi dowodami zmiany. Mówią: zrobiłem to sam, popatrz na mnie. Po takim spotkaniu z 32 pacjentów Gosi (pojemność więziennego oddziału terapeutycznego) deklaruje się dziesięciu, a jeden, dwóch jedzie do Nowego Dworku. Osoby, które podjęły leczenie w zewnętrznym ośrodku odwykowym, przeszły drogę z prekontemplacji do KONTEMPLACJI. Przeszły ją w zakładzie karnym pod czujnym okiem Gosi i więziennego zespołu terapeutycznego. Uświadomienie sobie zachowania, które stanowi problem, to pierwszy krok do zmiany podkreśla kierowniczka. Naszym założeniem jest przejście z jednego do kolejnego stadium leczenia, w większości przypadków z prekontemplacji do kontemplacji. Założenie abstynencji całkowitej to niedościgniony cel (stąd bierze się zarzut o nieskuteczność terapii), bo ludzie obawiają się, że sobie nie poradzą i trzymają się nałogu. Tymczasem proces zmian rozciągnięty jest w czasie, ma swoje etapy, które wiodą w górę, jak schody, aż do podestu działanie, a następnie podtrzymanie faz, kiedy wprowadzamy w życie postanowienia i trwamy w nich. Ideałem jest dożywotnie rozwiązanie problemu, który towarzyszył człowiekowi całymi latami, albo chociaż uśpienie go na dłuższy czas. Kontemplacja W fazie kontemplacji człowiek chce się zmieniać, ale towarzyszy mu nieświadomy opór wobec zmiany, paraliżujący strach przed niepowodzeniem. Często są to osoby po wielokrotnych nieudanych próbach leczenia tłumaczy Gosia. Praca terapeutyczna u tych pacjentów skupia się na wzmacnianiu dotychczasowych sukcesów. Kiedy jestem trzeźwy, potrafię rozmawiać z żoną o problemach, potrafię wtedy zaoszczędzić pieniądze, mam lepszą pamięć. Kiedy nie ćpam, nie siedzę w kryminale, dostaję fajną opinię od otoczenia (inni mnie chwalą, lubią, cenią), wtedy inaczej o sobie myślę i ta myśl to mega bogactwo! Wielu utyka w tej fazie. Poszerzają swoją wiedzę i świadomość o problemie czy nałogu w nieskończoność, jakby delektowali się odkrywaniem mechanizmów funkcjonowania człowieka. Poznają własne ABC, nazywają sytuacje, które wyzwalają w nich ćpanie, picie czy obżarstwo, analizują swoje zachowanie i przyglądają się konsekwencjom wziąłem narkotyk, więc nie stawiłem się w pracy, wypaliłem trzy paczki papierosów wydałem 35 zł, objadałem się do bólu żołądka przytyłem 3 kg w tydzień. W końcu każde ludzkie zachowanie ma jakiś cel i niesie konsekwencje. Niektórzy idą dalej i przygotowują się do zmiany, planują ją, a nie tylko o niej marzą przechodzą więc do fazy przygotowania, a dalej jest już działanie. Działanie Sebastian przeszedł wszystkie stadia zmian. Najpierw leczył się w więzieniu, potem w Nowym Dworku, teraz na wolności układa sobie życie z Heleną, czeka na narodziny dziecka. Opowiada: REKLAMA 5

6 TERAPEUTA Dzień jak co dzień Sebastian to sukces więziennego zespołu terapeutycznego. Gorzowski odział terapeutyczny został otwarty 22 października 2007 r. Pracują tu specjalista psychoterapii uzależnień Marta Sprengel-Pieczyńska, psycholog Marcin Jankowski, wychowawca Marcin Pawłowski, i poznana już najniższa wzrostem Małgorzata Kruba, co szczególnie widać, kiedy stoi na więziennym korytarzu, przy żelaznej kracie, obok wytatuowanych skazanych wracających z siłowni. Wygląda wśród nich jak harcerka, młodsza siostra, która jednak gra pierwsze skrzypce i nadaje ton. Małgorzata lubi zmiany, planuje, że kiedyś będzie wspierać osoby z zaburzeniami odżywiania grubasów, anorektyków, bulimiczki Zmiana jest twórcza podkreśla jej kolega po fachu z Nowego Dworku Świeże spojrzenie sprawia, że nie przyklejamy innym łat, ludzie nie nakładają się na siebie. Szczególnie jest to ważne w pracy psychologa. Zespół terapeutyczny otrzymał niedawno list od matki jednego z pacjentów: Jesteśmy bardzo zadowoleni, że jest w zakładzie z możliwością terapii. Może miejsce i mijający czas spowoduję refleksje u K.? Może dzięki Państwa pomocy wróci do logicznego myślenia? My jako rodzina nie odrzucamy go ( ). Dobrze, że ostatnia umiera nadzieja. Praca Państwa i ośrodki, w których ci nieszczęśnicy znajdują fachową pomoc, umacnia tę nadzieję za co dziękuję. Życzę Państwu dobrych efektów Waszej pracy aby jak najwięcej udało oddzielić się plew od zdrowego ziarna. Powodzenia i dalszych sukcesów! Gorzowski program terapeutyczny Zmiana na horyzoncie został zgłoszony do konkursu na najlepszy program dla skazanych uzależnionych od środków psychoaktywnych o nagrodę dyrektora generalnego SW. Terapia trwa tu sześć miesięcy, w sumie 360 godzin bardzo intensywnych zajęć. Na terapię w więzieniu zgłosiłem się z nadzieją, że wcześniej opuszczę zakład karny. Z biegiem dni zmieniałem się, kontakt z prowadzącą, panią Gosią, dotknął mnie. Mówiłem, a ona mnie słuchała, mogłem przyjść z każdym problemem, powiedzieć o wszystkim... i tak po prostu szło, w środku zachciałem zmiany, uwierzyłem, że jest prawdopodobne, że mogę wyjść z nałogu. Ona we mnie wierzyła, mówiła, że wie, że ja sobie to wszystko poukładam. Pokładała we mnie nadzieję i coś z tego jest, zaczynam nowe życie. Kiedy Piotr Parzychowski przyjechał do więzienia ze swoimi pacjentami, Sebastian podszedł do niego i poprosił na bok. Bardzo chciał się leczyć na warunkowym zwolnieniu. Dla kogo to robisz, dla siebie czy wokandy? dopytywała Małgorzata. Żeby udowodnić, że zależy mu na leczeniu, Sebastian chciał zrezygnować z wokandy, ale kierowniczka wybiła mi to z głowy. Stanął przed sądem penitencjarnym, a sędzia zapytał: Z czego pan będzie żył?. Pomyślał, że poległ, ale Bóg czuwał, weszła kierowniczka i wytłumaczyła, że w Nowym Dworku pacjenci otrzymują pieniądze, aby nauczyć się nimi zarządzać, i tak z tej opresji Sebastiana wybawiła. Ukończył terapię stacjonarną w Nowym Dworku, a będąc w hostelu dla byłych narkomanów miał prawo podjąć pracę. Kiedy jej szukał, poznał w Tesco Helenę, wynajęli mieszkanie pod Świebodzinem. Nie wrócę już do Bielska Białej, skąd pochodzę, całe to miasto kojarzy mi się z narkotykami i alkoholem kończy Sebastian swoją opowieść. Ma łezkę pod okiem, tatuaż, pamiątkę z więzienia, oznacza tęsknotę za wolnością. Tej łezki już nie potrzebuje. Fragment warsztatów prowadzonych przez psychologa Marcina Jankowskiego, z zastosowaniem komunikatu FUKOZ (Fakt. Uczucia. Konsekwencje. Oczekiwania. Zaplecze.), czyli jak mówić o swoich negatywnych emocjach w związku z czyimś niewłaściwym zachowaniem, nie obrażając innych i zachowując własną godność. Narkomani siedzą w kręgu. Jeden do drugiego mówi: Czego się cieszysz? co w pewnym sensie jest kopniakiem pacjenta do pacjenta. Na to reaguje psycholog: Powiedziałeś do Tomka: Czego się cieszysz?, powiedz to samo, stosując zasady FUKOZ. Po chwili wahania pacjent odpowiada: Śmiejesz się ze mnie (Fakt). Jestem narażony na stres i jest mi głupio przed innymi (Uczucia). W konsekwencji zacznę się jąkać (Konsekwencje). Mam nadzieję, że już więcej nie będziesz śmiał się ze mnie (Oczekiwania). Bo razem jesteśmy na celi (Zaplecze). Na żywo wykonany FUKOZ, brawa! chwali psycholog. Młodzi uzależnieni od ćpania mężczyźni klaszczą. tekst i zdjęcia Agata Pilarska-Jakubczak 6

7 PSYCHOLOG Diagnoza cel Dla osób trafiających po wyroku do jednostek penitencjarnych to trudne doświadczenie. Część bez większych kłopotów adaptuje się do nowych warunków. Inni mogą przysparzać problemów z powodu nałogów, zaburzeń psychicznych czy niedojrzałości spowodowanej młodym wiekiem. O środki diagnostyczne powstały w 2000 r. decyzją ministra sprawiedliwości. Celem ich działalności jest poznanie człowieka pozbawionego wolności, rozpoznanie jego deficytów, chorób, problemów psychicznych czy innych ograniczeń. Wynikiem tego powinno być skierowanie go do takiej jednostki penitencjarnej, która w maksymalny sposób, mając na uwadze jego możliwości, przyczyni się do poprawy osadzonego i umożliwi po zakończeniu kary skuteczną readaptację w społeczeństwie. Na badania diagnostyczne kierowane są osoby pozbawione wolności, które należą do jednej z kategorii określonej w przepisach (szczegóły w ramce) oraz te, których zachowanie wskazuje na potrzebę dodatkowych badań. Pierwszy kontakt z psychologiem następuje po osadzeniu. Ważną rolę pełnią wychowawcy, którzy poprzez częste kontakty z więźniem mają szansę wychwycić nieprawidłowości w jego zachowaniu. Jak to działa Czekając na badania osadzeni korzystają z dostępnej oferty bibliotecznej, regulaminowych spacerów. Oglądają TV albo grają w ping-ponga w świetlicy. Niektórzy malują, rzeźbią, budują modele informuje kpt. Joanna Salamończyk, psycholog, kierownik Ośrodka Diagnostycznego AŚ Warszawa-Białołęka. Czas oczekiwania na badania (nawet do czterech miesięcy) sprzyja poddaniu badanego wnikliwej obserwacji. W naszym ośrodku przebywają obecnie 53 osoby. Pracuje z nimi jeden wychowawca, i dwóch psychologów. Na zlecenie przychodzi też lekarz psychiatra dodaje pani Joanna. Wychowawca i kierowniczka zajmują się też sprawami bieżącymi skazanych: prośby, listy, załatwianie dokumentów itp. Pracy jest dużo. W ciągu roku przez ten ośrodek przewija się ok. 200 osób. Nie ma oddzielnych ośrodków diagnostycznych dla kobiet, badania przechodzą w jednostkach penitencjarnych dla nich przeznaczonych. W warszawskim okręgowym inspektoracie SW jest to AŚ Grochów. Więźniowie, trafiający do ośrodka diagnostycznego powinni przychodzić z kompletem dokumentacji medyczno-psychologicznej. Problemem są wykluczające się wzajemnie opinie psychiatryczne lub nawet ich brak. Zdarza się, że sądy nie przesyłają na czas dokumentów, bywa, że trzeba się o nie upominać. Psycholodzy proszą o uzupełnienie, to ułatwia diagnozę Nie musimy wtedy błądzić po omacku, możemy posiłkować się wstępnymi obserwacjami innych specjalistów uzupełnia psycholog Beata Rożek także z Ośrodka Diagnostycznego AŚ Białołęka. Ogromną rolę odgrywają opinie z różnych placówek resocjalizacyjnych i wychowawczych, dotyczące funkcjonowania więźnia przed zatrzymaniem. Pozwalają na weryfikację uzyskiwanych informacji i czasem wstępne ukierunkowanie diagnozy. Są istotne dla przygotowania rzetelnego orzeczenia psychologiczno-penitencjarnego wyjaśnia pani Joanna. I dodaje: Problemy mamy także z opiniami z domów dziecka, domów poprawczych i od kuratorów. Zbadać, poznać, określić Badania trwają nie dłużej niż dwa tygodnie. Pierwszego dnia psycholog przyjmujący przeprowadza z nowo przyjętą osobą rozmowę wstępną. Informuje o celu pobytu, prawach i obowiązkach. Podczas tej rozmowy można dowiedzieć się czy dana osoba ma problem alkoholowy, narkotykowy, czy była leczona psychiatrycznie. Można rozpoznać deficyty intelektualne, zaburzenia zachowania agresję, autoagresje wyjaśnia pani psycholog. Jako pierwszy robiony jest test na inteligencję J. C. Ravena. Przy podejrzeniu deficytu intelektu Wechslera. Gdy coś wskazuje na zaburzenia organiczne, bada się osadzonego np. testem Bentona. Następnie sprawdzana jest osobowość, np. Diagnostycznym Kwestionariuszem Osobowości, będącym polską wersją amerykańskiego testu 566 pytań. U badanych dominuje osobowość dyssocjalna, w przypadku przestępców młodocianych przede wszystkim niedojrzałość emocjonalna i społeczna. W badaniach wychodzą organiczne uszkodzenia mózgu, co może np. oznaczać padaczkę. Testy projekcyjne pomagają w badaniach osobowości i popędów. Są to np. testy drzewa Kocha czy Szondiego. Szukamy aktualnych problemów i potrzeb, ewentualnie cech depresyjnych. Oprócz testów ważna a czasami decydująca o treści diagnozy jest rozmowa z więźniem, wywiad kliniczny mówi kierowniczka ośrodka. Po zakończeniu badań i sformułowaniu opinii, badany zapoznaje się z jej treścią (z wyjątkiem zaleceń dla wychowawców). Może wtedy zaproponować korektę, jeśli nie zgadzają się fakty lub został źle zrozumiany. Część badanych próbuje nami manipulować, ale wiemy, że ta właściwość jest cechą osobowości dyssocjalnej uzupełnia pani Beata. Przypadków agresji wobec pracowników jest niewiele. Finalnym efektem badań jest powstanie orzeczenia psychologiczno-penitencjarnego. Pierwszy krok Diagnoza penitencjarna jest jednym z pierwszych kroków w pracy resocjalizacyjnej ze skazanym. Dzięki niej można otrzymać wiele informacji na temat przyczyn demoralizacji i wykolejenia społecznego skazanego oraz podatności na działania terapeutyczne, wychowawcze czy psychokorekcyjne mówi pani Joanna. Możliwe jest wyłonienie osób, wobec których należy stosować oddziaływania specjalistyczne, takich, które powinny odbywać karę w systemie terapeutycznym (uzależnieni, z zaburzeniami niepsychotycznymi, upośledzeni umysłowo) i oddzielenie ich od tych, które symulują, próbując jak najlepiej urządzić się w trakcie odbywania kary. Po wykryciu zaburzeń psychotycznych więźnia kieruje się do oddziału psychiatrycznego. Ośrodki diagnostyczne działają w każdym z 15 okręgowych inspektoratów SW. Dysponują 493 miejscami. W 2010 r. przebadano w nich ok osób. Wśród badanych blisko 56 proc. stanowili młodociani. Na badania diagnostyczne kierowane są następujące kategorie osób pozbawionych wolności: młodociani którym pozostało co najmniej 6 miesięcy do nabycia praw do ubiegania się o wpz (art kkw); osoby ze zdiagnozowanymi zaburzeniami preferencji seksualnych i skazane na podstawie artykułów kk w związku z tymi zaburzeniami (art. 96 1kkw); skazani prawomocnymi wyrokami na kary 25 lat lub dożywotniego pozbawienia wolności ( 11 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 14 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobów prowadzenia oddziaływań penitencjarnych w zakładach karnych i aresztach śledczych); co do których zachodzi podejrzenie konieczności stosowania oddziaływań w warunkach oddziałów terapeutycznych dla skazanych z zaburzeniami psychicznymi lub upośledzonymi umysłowo ( 11 rozporządzenia z 14 sierpnia); sprawiające trudności wychowawcze, silnie zdemoralizowane, szczególnie trudno przystosowujące się do warunków i wymagań zakładu ( 11 rozporządzenia z 14 sierpnia). Grzegorz Korwin-Szymanowski zdjęcie Piotr Kochański 7

8 TERAPIA Oddział nowej szansy Oddział terapeutyczny dla alkoholików w Barczewie jako drugi w kraju rozpoczął pracę zgodnie z nowatorskim w latach 90. programem leczenia uzależnień Atlantis. Dziś znowu jest w awangardzie, dzięki autorskiemu programowi Nowa szansa. P rzez lata zespół funkcjonował sprawnie jak dobrze naoliwiona maszyna, zmiany kadrowe były niewielkie, pełną parą szła praca z recydywą. W powietrzu czuło się pewność i stabilizację wspomina dyrektor jednostki Krzysztof Strzyżewski. Nieco za ciasna formuła Mimo tak komfortowej sytuacji, w samym zespole terapeutycznym narastała potrzeba zmian. Po ponad dekadzie pracy na zasadach terapii minnesockiej nadszedł czas na modyfikacje systemu nie tylko ze względu na postęp wiedzy psychologicznej, ale także konieczność dostosowania praktyki do zmieniających się potrzeb. W Atlantisie przyjęto, że wszyscy pacjenci przechodzą przez terapię w podobnym tempie, a tak przecież nie było, chociażby dlatego, że do oddziału trafiali ludzie o różnym stopniu motywacji do leczenia. Wciąż rosła grupa osób kierowanych na terapię z wyroku sądu, które musiały być przyjmowane w pierwszej kolejności. Gdy jednak pacjenci mieli zerową motywację do poddania się oddziaływaniom korekcyjnym, jedno z podstawowych założeń modelu minnesockiego dobrowolność leczenia traciło rację bytu. Ponadto do oddziału trafiały osoby z zaburzeniami osobowości, ze znacznymi deficytami intelektualnymi i charakterologicznymi oraz uszkodzeniami centralnego ośrodkowego układu nerwowego. W dotychczasowej ofercie brakowało oddziaływań wobec osób kierowanych do terapii po raz kolejny, po pobycie na wolności, z doświadczeniami powrotu do nałogu lub do zachowań przestępczych. Analiza przedstawionych powyżej doświadczeń skłoniła terapeutów do modyfikacji programu. Jej przygotowanie trwało od marca do sierpnia ubiegłego roku. Już jesienią w oddziale rozpoczęto pracę według nowych założeń, sformułowanych w pakiecie o nazwie Nowa szansa. Liczący 240 stron dokument zdobył pierwszą nagrodę w konkursie na program terapeutyczny dla uzależnionych rozpisanym przez dyrektora generalnego SW (pisaliśmy o tym w Forum Penitencjarnym nr 2/2011). W Barczewie wyróżnionym programem objęto grupę pierwszy raz karanych. Wiosną dołączą do nich także recydywiści, którzy na razie przechodzą terapię z systematycznie wprowadzanymi modyfikacjami. W oddziale są dwa mniejsze zespoły, ale mogące się nawzajem zastępować. Rekonstrukcja idei Ogłoszenie konkursu zbiegło się z zamiarem powiększenia oddziału terapeutycznego dla recydywistów o część przeznaczoną dla pierwszy raz karanych (ruszył 26 kwietnia 2010 r.). O konkursie dowiedzieliśmy się z ogłoszenia zamieszczonego w Forum Penitencjarnym mówi dyrektor Strzyżewski. Okazało się, że wcześniej mój zastępca omówił tę informację z ówczesną kierowniczką oddziału Agatą Potkaj. Uznała ona, że zespół stworzy nowy program na potrzeby powiększanego oddziału terapeutycznego. Chcieliśmy udoskonalić to, co robimy od lat dodaje psycholog Anna Ostrowska. Czuliśmy, że po latach stosowania, dotychczasowa formuła w naturalny sposób się wypala. Do tego, co sprawdziło się przez ponad dekadę, dodano nowe rozwiązania. Uwzględniono najnowsze doniesienia naukowe, w tym przede wszystkim transteoretyczny model zmiany autorstwa J. Prochaski, J. Norcrossa i C. Diclemente. Zdaniem praktyków z Barczewa najlepiej sprawdza się on w stosunku do osadzonych uzależnionych od alkoholu, odbywających karę po raz pierwszy i powtórnie karanych. Z doświadczeń terapeutów wynika, że stadia procesu zmiany idealnie odzwierciedlają to, co dzieje się w psychice pacjentów przybywających do oddziału. W zależności od stopnia rozpoznania problemu, z którym tu trafiają, mogą być w stadium prekontemplacji (silnie zaprzeczają problemowi alkoholowemu) lub kontemplacji (są już świadomi swojego problemu, ale wahają się z podjęciem decyzji o zmianach). Tacy pacjenci wymagają zabiegów motywujących do podjęcia leczenia. Jeszcze inaczej proces terapeutyczny przebiega, gdy w oddziale pojawiają się osoby chętne do współpracy, dostrzegające swój problem, chociaż często po nawrotach zakończonych zapiciem, po doświadczeniach udziału w terapiach. Nowy program pozwala na oddziaływania stosowne do potrzeb różnych pacjentów. Terapeuta towarzyszy uzależnionemu w procesie zmian i je wspiera. On sam wraz z terapeutą dochodzi do konstatacji, co w jego życiu będzie się działo, gdy pozostanie trzeźwy wyjaśnia Beata Romanowska, specjalista terapii uzależnień. Najważniejsza jest motywacja do wprowadzenia zmian. Zgodnie ze sprawdzonym modelem minnesockim praca terapeutyczna przebiega z udziałem zespołu składającego się z psychologów, terapeutów z własnym doświadczeniem trzeźwości oraz duchownego. To oni są autorami Nowej szansy. Tworzyli go wspólnie, ustalili model teoretyczny i moduły stanowiące konstrukcję programu. Wykłady odbywają się już nie pięć, a dwa razy w tygodniu. Więcej czasu przeznaczono na zajęcia praktyczne, pracę w grupach i spotkania indywidualne. Terapeuci podzielili się przy redagowaniu treści wykładów (każdy miał do napisania po trzy, tematyka do uzgodnienia), warsztatów i treningów. Nowi specjaliści przyjęci na potrzeby poszerzanego oddziału wnieśli wiedzę i umiejętności zdobyte podczas pracy w warunkach wolnościowych. Zespół skrojony na miarę Obecnie liczba pacjentów zwiększyła się z 32 do 62. Obsada etatowa oddziału wzrosła o trzy osoby. Zespół pracuje w składzie: Andrzej Tankielun (kierownik działu, specjalista terapii uzależnień w procesie certyfikacyjnym, 18 lat służby), Anna Ostrowska (psycholog, staż 13 lat), Aneta Krzywicka (psycholog, w służbie 10 lat, od roku w dziale terapeutycznym, wcześniej psycholog penitencjarny), Anna Mounier (psycholog, staż 4 lata), Ryszard Brzozowski (instruktor terapii uzależnień, 19-letni staż w dziale), pastor Piotr Mendroch (od 17 lat w dziale, specjalista terapii uzależnień). Półtora roku temu dołączył Robert Banasewicz, instruktor terapii uzależnień, a pół roku później Edyta Metelska, psycholog, specjalista terapii uzależnień oraz Beata Romanowska, certyfikowany specjalista terapii uzależnień. W oddziale pracuje dwoje wychowawców: Iwona Matyjas- 8

9 TERAPIA -Chojnowska (ukończone szkolenie ART) oraz Krzysztof Czekotowski (po studium pomocy psychologicznej). Wiedza i doświadczenie zespołu terapeutycznego pozwoliły na wzbogacenie dotychczasowego programu, bo nikt tu nie kwestionuje praktycznej przydatności Atlantisa. Konieczna jest jednak zmiana optyki patrzenia na pacjenta. Punktem wyjścia powinny być przede wszystkim jego zasoby, możliwości, atuty, a więc te elementy, na których może oprzeć się proces terapeutyczny. Bardziej patrzy się na mocne strony, od jakich może rozpocząć się proces zmian w pacjencie. Co więcej, problem nałogu alkoholowego lub coraz częściej uzależnienie krzyżowe (alkohol, narkotyki, leki) nie jest jedynym problemem, nad którym pracuje się w trakcie terapii. Realizowany obecnie program oparty jest na transteoretycznym modelu zmiany, z uwzględnieniem minnesockiego modelu uzależnień, elementu społeczności terapeutycznej i terapii krótkoterminowej. Leczenie słowem Pastor kościoła ewangelicko-auksburskiego Piotr Mendroch przygotował moduł duchowy terapii. Dwa, trzy razy w tygodniu pracuje z uzależnionymi. Znają go w oddziale od 17 lat. Ludzie potrzebują wysłuchania mówi. Większość znajduje się tu dlatego, że kiedyś zabrakło kogoś, kto by poświecił uwagę ich słowom. Nie prowadzę misji dla konkretnego kościoła. Chodzi mi o to, by pacjenci zrozumieli, że składają się nie tylko z ciała, ale też z duszy, o którą tak jak o ciało trzeba dbać. Temu służą rozmowy, wykłady, praca w grupie. Pastor Piotr prowadzi też swoje działania w innych więzieniach i na wolności, bo tam są osoby, z którymi pracował w oddziale. Terapeuta uzależnień Ryszard Brzozowski od 25 lat własnym przykładem udowadnia, że można wytrwać w trzeźwości. Od początku Atlantisu jest w oddziale. Terapia to początek, to rozmrożenie wierzchołka góry lodowej mówi Brzozowski. Ma wieloletni kontakt z dawnymi podopiecznymi. Trzy razy w tygodniu spotyka się z pacjentami, prowadzi rozmowy indywidualne, wykłady, pracuje z grupą zadaniową. Przygotował konspekt pracy nad nawrotami choroby alkoholowej, ich skutkami dla pacjenta i jego otoczenia. Ale niemniej ważne jest zerwanie z dotychczasowym środowiskiem, bo jak przekonał się na swoim przykładzie dopiero to pozwala żyć w trzeźwości. Ryszard Brzozowski jest najmocniej zaangażowany w organizację mitingów AA, dobrze sprawdzonych przez lata realizacji programu Atlantis. Dla pacjentów całego oddziału odbywają się one raz w tygodniu. Co kwartał organizowany jest też miting otwarty z udziałem osób, które już wyszły na wolność. Bywają tu przedstawiciele Fundacji Sławek, której nazwa wywodzi się od leczonego w Barczewie pacjenta. Przyjeżdżają rodziny. Najbliższe takie spotkanie odbędzie się 19 marca, więc kierownik oddziału wysyła dziś zaproszenia. Zazwyczaj w mitingach uczestniczy od 120 do 130 osób. Robert Banasiewicz, mający za sobą pracę w modelu społecznościowym z narkomanami, jako novum zaproponował elementy społeczności terapeutycznej. W praktyce oznacza to, że każdy dzień terapii rozpoczyna się i kończy spotkaniem całego oddziału, co służy integracji pacjentów. Każdy z nich może się odnieść do tego, co się wydarzyło, jakie ma przemyślenia, odczucia, refleksje. Może też mówić o swoich oczekiwaniach. Podczas porannych spotkań wita się w gronie nowych pacjentów i żegna po zakończeniu terapii na zakończenie dnia. Jednego z lutowych dni głównym motywem jest hałas spowodowany pracami remontowymi na oddziale. Co druga osoba na to narzeka. Inne wypowiadają się na tematy bardziej osobiste. Jeden z pacjentów skarży się na marne samopoczucie psychiczne i brak kontaktu z rodziną, inny cieszy się listem z wolności. Utrwalić to, co dobre Jak podkreśla psycholog Anna Mounier, najważniejszym elementem leczenia jest nawiązanie prawidłowej relacji pacjent terapeuta opartej na otwartości, empatii i nadziei dla pacjenta. Stosowane są elementy terapii krótkoterminowej skoncentrowanej na rozwiązywaniu bieżących problemów. W tym interdyscyplinarnym zespole są dwie osoby, które ukończyły warsztaty terapii krótkoterminowej i dzielą się swoją wiedzą z kolegami. Każdy z kilku psychologów ma swoich 10 pacjentów indywidualnych, niezależnie od prowadzenia wykładów oraz zajęć grupowych. Terapeuci starają się uświadomić pacjentowi, co złego stało się w jego życiu w związku z piciem, co stracił i co w tej sytuacji może zrobić. Stosujemy relację opartą na współdziałaniu. Czasami jest to relacja opiekuńcza, gdy pacjent ma deficyty organiczne tłumaczy Aneta Krzywicka, dawniej psycholog penitencjarny w jednostce. Pamiętamy też, by po wyjściu nie wrócił on na melinę, by na wolności mógł trzeźwieć w sprzyjających warunkach. Pacjenci uczestniczą w wykładach, oglądają filmy edukacyjne. W zależności od potrzeb i możliwości oraz w zależności od stopnia zmotywowania do leczenia należą do grupy wstępnej, edukacyjno-motywacyjnej lub zadaniowej. Pracują w grupie zapobiegania nawrotom, nad duchowością, nad złością i poczuciem własnej wartości, uczą się jak odmawiać picia, nabywają umiejętności potrzebnych do trzeźwego życia. Od niedawna uczestniczą w treningu zastępowania agresji, który prowadzi Iwona Matyjas-Chojnowska. Kiedyś wszyscy pacjenci mieli działać według tych samych reguł, dominował nacisk zewnętrzny nad osobistą refleksją pacjentów mówi Anna Ostrowska. Dziś jesteśmy zorientowani na stymulowanie w pacjentach pożądanych zmian, które doprowadzą ich do życia w trzeźwości. Leczenie ma charakter progresywny, ale jeśli pacjent nie sprosta grupie zadaniowej, wraca do motywacyjnej. W każdym momencie może też awansować do grupy zadaniowej, o ile pomyślnie przejdzie zajęcia edukacyjne i nauczy się pracy w zespole terapeutycznym, i co najistotniejsze nie ma już problemu z dostrzeżeniem swojego uzależnienia. Tydzień kończy się w czwartek W czwartki wszyscy członkowie zespołu spotykają się na cotygodniowym zebraniu. Wspólnie planowane są zajęcia na kolejny tydzień. Większość czasu zajmuje zazwyczaj rozmowa o postępach pacjentów w terapii. Dziś jest podobnie. Jak mówi Aneta Krzywicka, jeden z pacjentów wymaga dodatkowego motywowania, trzeba nad nim jeszcze mocno popracować. Od przyszłego tygodnia dwie osoby z grupy wstępnej przechodzą do zadaniowej, a jedna kończy program. W najbliższy poniedziałek przeczyta napisaną przez siebie pracę pt. Co mi dała terapia? To finałowy element procesu leczenia, który miał na celu zmotywowanie do trzeźwego życia na wolności. Edyta Metelska i Aneta Krzywicka prowadzące grupę zadaniową Odnowa rozważają przeniesienie jednego z pacjentów grupy zaawansowanej w terapii do tej o charakterze motywacyjnym, bo pacjent przedstawia pisemne prace zbyt powierzchowne, co wskazuje, że nie identyfikuje się ze swoim problemem dostatecznie mocno. To nie jest porażka. Czasem bywa tak, że niektórych trzeba dłużej motywować niż innych. Dziś jedna z grup kontemplacyjno-motywacyjnych wybrała dla siebie nazwę Nadzieja. Do niej właśnie trafi pacjent Edyty i Anety. tekst i zdjęcia Grażyna Wągiel-Linder 9

10 KOBIETĄ BYĆ... W SŁUŻBIE I PO też Służba jest kobietą Dzisiaj kwatermistrz, dyrektor okręgu lub więzienia czy zamaskowana postać z GISW to właśnie kobieta. Same o sobie mówią, że w pracy są po prostu funkcjonariuszkami. Po pracy wkładają buty na wysokich obcasach albo fartuch kuchenny, albo rękawiczki i idą z dziećmi lepić bałwana. Mają swoje pasje i swoje życie po służbie. Funkcjonariusze o funkcjonariuszkach mówią różnie. Jedni są głęboko przekonani, że to praca nie dla bab, drudzy wprost przeciwnie, doceniają ogromną przydatność pań i ich kompetencje. Niektórzy niechętnie widzą je na stanowiskach kierowniczych, według innych kobieta-szef łagodzi obyczaje. Jedno jest pewne funkcjonariuszek przybywa. Dane z końca grudnia 2010 r. wskazują, że jest ich 4 559, czyli 16,49 proc. wszystkich funkcjonariuszy SW. Dziesięć lat wcześniej było ich 3 231, co stanowiło 14,69 proc. W ubiegłym roku powstała Rada ds. Kobiet, która ma za zadanie m.in. eliminować skutki naruszania zasady równego traktowania ze względu na płeć funkcjonariuszy i pracowników SW. Póki co nie ma wśród kobiet w służbie generałów, ale są np. cztery panie pułkownik, 556 pań w stopniu kapitana, młodszych chorążych i 223 kaprali. Co ciekawe, wszystkie nasze rozmówczynie były jednomyślne w dwóch sprawach: po pierwsze kobiet funkcjonariuszek powinno być więcej, bo się w tej pracy doskonale sprawdzają; po drugie, każda z nich zdecydowanie woli pracować z mężczyznami. Powiedziały nam dlaczego. Szpilki wkładam po pracy łodszy chorąży Patrycja Melaniuk, M Czarna z łódzkiej Grupy Interwencyjnej Służby Więziennej, w SW od sześciu lat. Pracę zaczęła w dziale ochrony od paczkowni i konwojowania. Potem została oddziałową, a pół roku temu trafiła do GISW. Od 10 lat trenuje samoobronę i techniki interwencyjne, od 5 lat jest instruktorem samoobrony w ODK w Sulejowie. Panowie są przeważnie zaskoczeni, że będzie ich szkolić kobieta. Ale mnie nie lekceważą, mają okazję zobaczyć jak 60-kilogramowa funkcjonariuszka powala na matę 120-kilogramowego mężczyznę. Oczywiście, trzeba go najpierw zmiękczyć odpowiednią techniką, bo to przecież nie mięśnie są wyznacznikiem naszych umiejętności. Pani Patrycja mocno podkreśla, że w służbie mężczyźni i kobiety są sobie równi. Podczas działań i treningów wszyscy pozostają funkcjonariuszami. Po służbie jestem kobietą, w służbie jestem funkcjonariuszem. Noszę taki sam mundur jak moi koledzy, wykonuję takie same zadania jak oni, dopiero po służbie zakładam szpilki i rozpuszczam włosy. Jest jedyną kobietą w GISW i przyznaje, że zastanawiała się nad tym, czy aby na pewno się w tym wszystkim nie zagalopowała, nie wyrwała, bo gdyby to było takie naturalne, to pań w grupach interwencyjnych byłoby przecież więcej. W pewnym momencie zadałam sobie pytanie czy to miejsce dla mnie. Jednak zdecydowałam, że tu zostaję, że warto, choć w lutym nowe przepisy postawiły mnie przed ścianą, która blokuje możliwości dalszej drogi awansowania. W nowym taryfikatorze nie ma stanowiska funkcjonariusza grupy interwencyjnej, jest jedynie szef, a reszta zespołu pozostaje na stanowiskach, z jakimi przyszła do grupy. Czyli ja nadal jestem oddziałową. Pani Patrycja skończyła szkołę detektywistyczną i wyższe studia pedagogiczne. Jest młoda, ambitna, wykształcona. Nic dziwnego, że chce się rozwijać i awansować. Ma nadzieje, że w odpowiednim czasie zostanie to zauważone i docenione. Teraz robi to, co lubi i co ją od dawna w życiu interesuje. Zachęca inne funkcjonariuszki do pracy w GISW. Już podczas testów kwalifikacyjnych zauważyłam, że dziewczyny tłumami tu nie idą. Może nie czują, że mogą coś takiego robić, może przerażają je testy, które na przykład mnie nie sprawiły problemu. Naprawdę nie tylko duży, umięśniony facet ma prawo próbować, drobna kobieta potrafi być równie mocna. Panie powinny być w GISW, bo są w takich grupach potrzebne. Przecież w każdym okręgu jest więzienie, w którym osadzonymi są kobiety i tam funkcjonariuszki są tym bardziej przydatne. Poza tym mało kto spodziewa się kobiety w czasie interwencji. Sama mówi jednak głośno i zdecydowanie, że zawsze lepiej pracuje jej się z mężczyznami. To wynika chyba z niezdrowej rywalizacji między kobietami. W otoczeniu panów nie muszę się przejmować, że się dzisiaj nie umalowałam, bo to nie ma dla nich znaczenia, a kobieta na pewno zauważy i zaraz skomentuje, niekoniecznie przy mnie. Podkreśla jednak, że w służbie panie są nieocenione. Do wielu spraw podchodzą nie siłowo, a intelektualnie. Są psychicznie silniejsze od mężczyzn i mają dużą fizyczną odporność na ból. Ale tak naprawdę niezależnie od płci ważne są umiejętności. Każdy z nas jest dobry w czymś innym i dlatego świetnie się uzupełniamy. Tak jest w mojej grupie. Niejednokrotnie koledzy wspierali mnie dopingując: co ty Czarna nie dasz rady? Dasz radę! Nigdy nie usłyszałam: odejdź, odsuń się, my to zrobimy lepiej. Mamy ze sobą dobre relacje. Wspieramy się i mobilizujemy. Pracujemy razem od poniedziałku do piątku, po osiem godzin, więc poznajemy swoje wady i zalety, uczymy się nawzajem tolerować i szanować. To są całe godziny treningów, technik samoobrony, godziny pracy z bronią, mozolne czynności, które nas doskonalą. W grupie poza Czarną jest jeszcze 15 funkcjonariuszy. Ten układ można porównać do rodzinnego, w którym wszyscy się kochają, ale zgrzyty też są. I dobrze, bo one pozwalają się nam nadal wzajemnie poznawać. Bez względu na płeć musimy wiedzieć, że możemy sobie ufać, co jest bardzo ważne w akcji. Nie patrzymy na siebie w sposób seksualny, granice zostały ustalone od początku. Moi koledzy są jednak przyzwyczajeni do pewnych dżentelmeńskich zachowań, które przenoszą z domu do służby. Czasem więc powiedzą mi coś miłego, przepuszczą w drzwiach, to się zdarza. Stara się oddzielać życie zawodowe od prywatnego, ale trudno tak całkowicie się odciąć i wtedy ważne jest odreagowanie, wsparcie w rodzinie, relaks. Moje sposoby na stres to: dobra książka, muzyka, solarium, spacer, rozmowa z przyjaciółmi i zabawy z synem. Najbliżsi są bardzo tolerancyjni wobec częstych wyjazdów pani Patrycji na szkolenia, zgrupowania, kursy. Rodzina wspiera mnie, motywuje, pomaga. Bez pomocy, zwłaszcza mamy, nie osiągnęłabym tego wszystkiego. Mój życiowy partner też jest funkcjonariuszem, nikt nie potrafi mi udzielić tak trafnych rad dotyczących służby jak on. Syn, kiedy na niego patrzę, uświadamia mi każdego dnia, że muszę być silna, twarda i mimo różnych przeszkód iść do przodu. Chcę być dla niego autorytetem. To kolejny mężczyzna w moim otoczeniu, ale patrzę na niego oczami mamy, a to spojrzenie jest zupełnie inne, niż spojrzenie funkcjonariuszki.

11 Łzawe filmy i rodzina KOBIETĄ BYĆ... W SŁUŻBIE I PO apitan Małgorzata Kozicz, kwater- w Zakładzie Karnym w War- Kmistrz szawie Białołęce, na służbie od 14 lat. Pracę zaczynała na oddziale ówczesnej tzw. eski ZK w Grudziądzu. Po siedmiu latach przeniosła się na rok do Warszawy do Aresztu Śledczego na Grochowie, a stamtąd na Białołękę, gdzie od dwóch lat jest kierownikiem działu kwatermistrzowskiego. Taka konkretna praca najbardziej mi odpowiada. Niestety, przyjęło się, że kwatermistrzem jest zazwyczaj mężczyzna, więc kiedyś odbieram telefon i w słuchawce słyszę pytanie zdziwionej kobiety: a to pani nie jest mężczyzną? No nie jestem mówię, ale całkiem fajna ze mnie kobieta, może pani powie o co chodzi i da mi szansę pomóc. Pani Małgorzata właściwie nie wie, czemu kobieta kwatermistrz to taka rzadkość. Rozumie, że to stanowisko zwykle kojarzy się z logistyką, z budowami, remontami, pomiarami. Ale przecież kierownik zawiaduje ludźmi, często fachowcami, którzy się znają na czymś konkretnym. Jego rola nie polega tylko na tym, żeby budować domy czy prowadzić linie energetyczne. Kierownik nie musi znać się na wszystkim najlepiej, ale powinien wiedzieć, jak znaleźć odpowiedniego specjalistę. Kobieta kwatermistrz to tak samo dobre rozwiązanie, jak kwatermistrz mężczyzna. Kobiety równie dobrze sprawdzają się w zarządzaniu, w rozmowach, w negocjowaniu umów i cen. Więcej, my nie jesteśmy tak sztywne, lecz bardziej plastyczne, potrafimy słuchać i być świetnymi mediatorami. REKLAMA 11

12 KOBIETĄ BYĆ... W SŁUŻBIE I PO Konkretna praca, oparta na przepisach, na sprawach, które są do załatwienia odpowiada charakterowi pani Małgorzaty. Z wykształcenia jest pedagogiem i uważa, że to pomaga jej w kontaktach ze współpracownikami. Ale szefa wolę mieć mężczyznę. W dodatku mój dyrektor też był dawniej kwatermistrzem, więc całkowicie mnie rozumie. Nie musimy niepotrzebnie dyskutować, bo on mówi bardzo czytelnie, jasno i krótko. Czasami rozumiemy się bez słów. Wśród innych kwatermistrzów mężczyzn czuje się całkiem spokojnie. Bo ja jestem taki typ kobiecy półmęski, w dodatku lubię swoją pracę. Wyobrażając sobie kiedyś dobrego szefa, zawsze chciałam, żeby był taki, jaka ja staram się być. Nie wiem czy to mi się do końca udaje, ale ten idealny przełożony miał być zaangażowany, konsekwentny i sprawiedliwy. Mówią o mnie, że jestem konkretna i troszeczkę pyskata, że potrafię powiedzieć to co myślę, ale też uszanować cudze argumenty. Jako funkcjonariuszka nigdy nie odczuła gorszego traktowania ze strony innych funkcjonariuszy, za to od kobiety kierowniczki, owszem. Dawała nam, swoim podwładnym funkcjonariuszkom odczuć różnicę. Byłyśmy traktowane gorzej od mężczyzn, nierówno, czułyśmy, że oni mają lepiej, a my dostajemy więcej pracy, i na nas skupia się całe jej niezadowolenie. Przykro mnie, kobiecie mówić tak o innej, w końcu sama mam podwładne i nie ma dla mnie znaczenia, czy są szczuplejsze i zgrabniejsze. Nie mam takich problemów, mam za to pokorę do życia i dystans do samej siebie. Lubię patrzeć jak w moim zespole kobiety i mężczyźni współpracują, pomagają sobie i uczą się od siebie nawzajem. To moje dobre miejsce i dobrzy ludzie wokół. Ci moi są wyjątkowi, widzę w nich przyszłość Służby Więziennej. Na stres pani Małgorzata ma swoje sposoby. Ogląda łzawe filmy. Biorę z fabuły coś na siebie i taka żałość mnie ogarnia, że wszystkie problemy sobie naraz wypłaczę, a płakać mogę naprawdę długo. I tak odreagowuję. Wkrótce bronię pracę podyplomową na Uniwersytecie Warszawskim. Tematem jest właśnie stres. Założyłam sobie, że funkcjonariusze odreagowują go pijąc alkohol, a w trakcie badań okazało się, że jednak nie to im głównie pomaga, a rodzina i przyjaciele. To pocieszające, że ludzie szukają ukojenia w rozmowie, a nie tylko w piciu. Jednocześnie z badań wynika, że najbardziej stresogennym czynnikiem jest przełożony. Nie osadzony, tylko przełożony. A przecież my, funkcjonariusze powinniśmy się trzymać razem. Fajnie jest, kiedy czuje się respekt do szefa, a nie boi się go. Strach rozwija stres. Stara się, żeby dom i praca były na różnych płaszczyznach, ale im więcej lat służby, tym częściej wkracza ona do domowej enklawy. A ja w domu uwielbiam się realizować rodzinnie! W pracy konkretna, w domu mięknę przy dziecku. Męża też mam wojskowego i często potrzebuję mu się wygadać. Z niego też zresztą gaduła. Rozmowa odstresowuje mnie lepiej niż wszelkie sporty. Poza tym mój synek to taki mały bączek i jak mnie tak zakręci i wciągnie w zabawę, to zapominam o przykrych sytuacjach. Synek mówi kolegom w przedszkolu, że jestem policjantką, która pracuje w więzieniu. To się bierze z braku świadomości naszej służby. Mało się o niej mówi w mediach. Za strażnika więziennego nikt się nawet nie przebierze na bal karnawałowy. Prędzej za złodzieja. Nie płeć decyduje M ajor Renata Niziołek, dyrektor Aresztu Śledczego w Krakowie- Podgórzu, w służbie od 15 lat. Pierwszy kontakt z SW miała w czasach studenckich, podczas analizy psychologicznej funkcjonariuszy wypalonych zawodowo. Przy tej okazji poznałam specyfikę służby, nie tylko od strony sformalizowanej, ale też problemów pracujących tam ludzi i ich reakcji na różne sytuacje. Badania przeprowadzałam w największym krakowskim więzieniu na ul. Montelupich i te właśnie doświadczenia spowodowały, że ta praca mnie zaintrygowała. Pomyślałam, że to takie zawodowe wyzwanie: co zrobić, żeby dobrze pracować i za szybko się nie wypalić. Zaraz po studiach została zatrudniona jako psycholog i wychowawca w Zakładzie Karnym w Nowej Hucie. Pracowała głównie z kobietami. Po 12 latach trafiła na rok do Okręgowego Inspektoratu SW. Dwa lata temu została dyrektorem Aresztu Śledczego w Krakowie-Podgórzu. Poza nią w całym więzieniu żadna funkcjonariuszka nie zajmuje kierowniczego stanowiska. Moją rolą przy doborze kierowników jest patrzenie nie na płeć, tylko na kompetencje i cechy osobowościowe. Ale uważam, że jeśli kobieta ma takie predyspozycje, to jak najbardziej powinna być szefem. Walczę ze stereotypami mówiącymi, że jeśli w jednostce osadzonymi są mężczyźni, to kierownikami muszą czy powinni być mężczyźni, bo tylko oni znają najlepiej ich problemy. Wiem z doświadczenia, że gdy takim kierownikiem jest funkcjonariuszka, to kontakt z osadzonymi jest inny. Kobieta łagodzi obyczaje, często wydobywa z osadzonych coś wartościowego, w pewnych sytuacjach te relacje są bardziej otwarte, co sprzyja procesowi resocjalizacji. Pani Renata jest pewna, że zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn płeć nie determinuje kompetencji. W swoim okręgu jest jedyną kobietą dyrektorem, ale z innymi funkcjonariuszami dyrektorami bardzo dobrze się dogaduje. Od początku pracy w służbie, niezależnie od stanowiska pani Renacie lepiej się pracowało z mężczyznami. Zaznacza, że kobiety często bywają w pracy bardziej rzetelne, dokładne i terminowe, ale oprócz pracy i relacji ściśle zawodowych, są jeszcze te międzyludzkie. I w tej sferze, powiem brutalnie, panowie są bardziej prości i pewne rzeczy przyjmują takimi, jakie one są, a kobiety mają tendencje do komplikowania rzeczywistości. Tylko, że to już nie jest charakterystyczne dla kobiet w więziennictwie, ale dla kobiet w ogóle. Pani Renata podchodzi do każdej propozycji zmiany stanowiska pracy jak do kolejnego wyzwania. Jednak zawsze zastanawia się, czy jej kompetencje i osobowość pozwalają, żeby chociaż spróbować sprawdzić się w nowym miejscu. Lubi te wyzwania, bo poznaje nowych ludzi, wprowadza pewne udoskonalenia i robi coś po swojemu. A że zawsze odpowiadała jej praca z ludźmi, chociaż jak podkreśla więzienie jest pod każdym względem trudniejszym miejscem pracy, to teraz spełnia się zawodowo. Choć na początku, kiedy więźniowie dowiedzieli się, że będą mieli kobietę dyrektora, myśleli, że z nią więcej załatwią, że będzie łagodniejsza, miękka. Niestety, pomylili się co do mnie. Sprawdzali czy mogą sobie na coś więcej pozwolić, ale szybko zobaczyli, że nie mogą. Ze mną pewne rzeczy jest nawet trudniej 12

13 KOBIETĄ BYĆ... W SŁUŻBIE I PO załatwić. Współpracownicy nie dali się zwieść blond lokom i szczupłej sylwetce nowej dyrektor. Nie próbowali sprawdzać, na co mogą sobie wobec niej pozwolić. Rzeczywiście taki pierwszy i powierzchowny kontakt ze mną może nasuwać myśl, że jestem drobna i niepozorna, ale w kontaktach zawodowych, kiedy zaczynam mówić, działać i podejmować decyzje, widać, że moja postura może tak, ale osobowość, wcale nie jest taka niepozorna. Czasem trzeba być surowym i twardym. Konsekwentnym należy być zawsze. Ale ważne, żeby nie zapominać, że dla współpracowników trzeba być wsparciem. Jeszcze na studiach usłyszała, że w pracy każdego więziennika bardzo istotna jest rodzina i partner, który powinien rozumieć powagę służby, i to, że ta praca nie jest tak do końca normalna, bo wiąże się ze stresem i różnymi dziwnymi, zaskakującymi sytuacjami. I albo jest tak, że rodzina wie o tym i potrafi to akceptować, a w trudnych sytuacjach nas wspierać, albo nie ma tego wsparcia i wtedy funkcjonariuszowi jest dużo trudniej. Ja na szczęście mam takie wsparcie. Bardzo ważne jest też wsparcie koleżeńskie, bo rodzinie wprawdzie można się pożalić, ale to nie są osoby, które znają służbę od podszewki, więc nie można liczyć na ich pełne zrozumienie. Kiedy pani Renata zaczynała pracę w więzieniu, jej bliskim nie bardzo się to podobało. Zakład karny kojarzyli z miejscem, gdzie mogą ją spotkać same zagrożenia. Dzisiaj, kiedy zauważyli, że zagrożeń raczej nie ma, to się mną bardziej chwalą, niż się mnie wstydzą. Barwy szczęścia mam w TV S tarszy sierżant sztabowy Alina Jaroszczyk, oddziałowa w Areszcie Śledczym na warszawskim Grochowie jest w służbie ponad 23 lata. Odkąd pamięta, zawsze marzyła, żeby mieć męża w mundurze, ale nie przypuszczała, że to ona sama założy mundur. Pracowała jako telefonistka, samotnie wychowując dwóch synów. Przez kilkanaście lat odrzucała propozycje znajomego kadrowego Wincentego Jarosza z Zakładu Karnego w Siedlcach, który namawiał ją, żeby wstąpiła do służby. On miał pewność, że ja się do tej pracy nadaję. Ale miałam małe dzieci, do aresztu musiałabym dojeżdżać 80 kilometrów, więc przez całe lata mówiłam nie. A potem chłopcy podrośli, przestało mnie przerażać wstawanie o trzeciej nad ranem i kilkugodzinna droga do Warszawy. Służbę zaczęła jako strażnik, dorabiała w konwojach, a z czasem została oddziałową. Do dzisiaj jest wdzięczna kadrowemu, że ją namówił do tej pracy. Odnalazłam się tutaj. Jak przychodzę na oddział, to żyję. Kocham to co robię. Współpracownicy trochę sobie żartują: może byś już poszła na emeryturę, a ja na to, że jeszcze się trochę ze mną pomęczą. Na razie planuję odejść w przyszłym roku, ale nie na pewno, bo ta praca to kawał mojego życia. Miłość do służby wcale nie oznacza, że zawsze bywa w niej różowo. Były łzy, kiedy długie lata mijały bez awansu. Były ciężkie i przykre chwile, ogromny stres, w końcu depresja. Do tego doszła jeszcze choroba zawodowa zespołu cieśni nadgarstka. Na oddziale dla tymczasowo aresztowanych, gdzie pani Alina przez lata pracowała, było 25 cel i co najmniej cztery razy dziennie musiała je wszystkie otwierać. Każdego dnia setki razy przesuwałam zasuwy w drzwiach i nosiłam duże, ciężkie klucze, które na służbie musiałam mieć stale przy sobie. Po paru latach zaczęły drętwieć palce i ręce, pojawił się ból. Po operacji nie w pełni powróciła sprawność manualna dłoni, więc operację drugiej ręki na razie odwleka. Cieszę się, bo teraz na nowym oddziale mam przy sobie tylko jeden mały klucz, ale tak jak dawniej, ciągle jestem w ruchu, stale coś robię i wtedy się mniej skupiam na bólu. Jak sama przyznaje, ma wśród współpracowników trochę niesprawiedliwą opinię, mówiąc łagodnie, bardzo rygorystycznej funkcjonariuszki. Nie lubię słuchać bzdur i bzdur opowiadać, pracuję, więc jak się przychodzi do mnie na oddział do pomocy, to na pewno nie na plotki. Jestem konsekwentna i wymagająca wobec osadzonych, współpracowników i samej siebie. Czy mam w sobie silne cechy mężczyzny? Tak, ale wiem, że nie trzeba ich okazywać. Kobiety świetnie się w tej służbie sprawdzają. W stu procentach! Patrząc z punktu widzenia oddziałowej z wieloletnim doświadczeniem zawodowym, powiem, że kobieta bardziej się nadaje do tej pracy niż mężczyzna, bo jest bardziej odpowiedzialna, systematyczna, potrafi wszystko zgrać i dopiąć na ostatni guzik. Ma taką życiową praktyczność i kobiecą zaradność, którą z codzienności przenosi do pracy. Kobiety robią wiele dobrego w tej służbie, są lepszymi mediatorkami, potrafią załagodzić wiele spraw. Ale o innych funkcjonariuszkach nie ma bynajmniej tylko dobrej opinii. Zauważyłam, że koleżanki z jednego działu potrafią być strasznie zazdrosne i zawistne. Nie tylko o drobiazgi, ale dosłownie o wszystko: o to, że ta druga dostała parę groszy więcej nagrody, o medal, o awans. Czasem myślę, że jedna drugą gdyby mogła to by utopiła w łyżce wody. Przy tym wiedzą doskonale co może kobietę zaboleć najbardziej. Działają często po cichu, za plecami, w przeciwieństwie do mężczyzn, którzy są bardziej bezpośredni. Pewnie to jeden z powodów, dla których pani Alina woli mieć szefa mężczyznę. Chociaż w roli bezpośredniej przełożonej dopuszcza kobietę, bo z jedną z funkcjonariuszek-szefów miała bardzo dobry kontakt i świetnie im się współpracowało. Może dlatego, że szefowa była bardzo wymagająca, rygorystyczna i konsekwentna, czyli zupełnie jak ja. Za przykładem pani Aliny mundur SW nosi także siostra i od niedawna młodszy z synów. Dzięki niemu wie, że marzenia się spełniają, w końcu ma w domu mężczyznę w mundurze. To z nim może szczerze porozmawiać o pracy. Funkcjonariusz, w dodatku syn, i mama funkcjonariuszka rozumieją pewne sprawy dużo lepiej. Wsparciem jest też życiowy partner, na którego zawsze może liczyć. Kiedy po służbie pani Alina wraca do domu, odkłada torebkę i idzie wziąć kąpiel. W wannie wypełnionej wodą z pianą wycisza się i zapomina o pracy. Potem, najchętniej leżąc na łóżku włączam moje ulubione polskie seriale. Już wcześniej, w drodze do domu zastanawiam się, jakie odcinki dzisiaj będą i co muszę koniecznie zobaczyć. Odstresowuje mnie już sama myśl o tym, że obejrzę M jak miłość czy Barwy szczęścia. teksty i zdjęcia Elżbieta Szlęzak-Kawa 13

14 PREZENTACJE OISW WROCŁAW Wrocławska jedynka na szóstkę, czyli terapia teatralna Zakład Karny nr 1 we Wrocławiu to największa jednostka penitencjarna okręgu wrocławskiego. Przebywa w niej ok osadzonych wszystkich kategorii, kobiet i mężczyzn. Działania resocjalizacyjne prowadzone są wielotorowo. W łaśnie zakończyła się druga edycja programu Profilaktyka uzależnień dla osób osadzonych w Zakładzie Karnym nr 1 we Wrocławiu, finansowanego przez gminę Wrocław. Owocem wielomiesięcznych zajęć terapeutycznych były cztery spektakle, w które zaangażowali się również wrocławscy artyści. Ze skazanymi pracowali: Marek Tybur instruktor warsztatów teatralnych Protezownia, historyk sztuki, scenarzysta, reżyser, scenograf i Elżbieta Golińska wielokrotnie nagradzana aktorka Wrocławskiego Teatru Współczesnego. Sukces pierwszej edycji sprawił, że w 2010 r. postanowiono kontynuować program, tym razem przy współpracy lokalnego oddziału Centrum Praw Kobiet. Metoda terapii poprzez teatr zakłada podjęcie kilkuetapowych działań. W trakcie realizacji programu pojawiły się zagadnienia dotyczące poczucia odpowiedzialności, winy, krzywdy, kary. To istotny moment pracy, wyznaczał poziom autorefleksji uczestników. Na kolejnym etapie uczestniczki i uczestnicy decydowali, jakie osobiste treści i w jakiej formie zaprezentują publiczności. Proces ten odbywał się bez nacisków i przymusu ekspiacji, istotne były decyzje osadzonych. Prowadzący zajęcia reżyserzy nadali tym treściom interesującą formę. Stworzyli fascynujące przedstawienia. Grupa męska przygotowała pantomimiczny spektakl pt. Długi jak życie dzień Józefa K. w reżyserii Marka Tybura. Inspiracją była proza Franca Kafki. Utrzymany w czerniach, stanowił sekwencję obrazów metafor alienacji, samotności i bezbronności jednostki. Grupa kobiet przygotowała przedstawienie pt. Tańce nasze codzienne wyreżyserowane przez Elżbietę Golińską i Marka Tybura. Spektakl opierał się na zwierzeniach osadzonych. Tematem jest dramat ich życia przedstawiony w formie strzępków obdartych z emocji, sprowadzonych do smutków i drobnych radości, do winy i kary, do marzeń i tęsknot. Prezentacja utrzymana była w konwencji teatru ubogiego. Jeszcze przed premierą w zakładzie karnym przedstawienie zostało w grudniu ubiegłego roku zaprezentowane w ramach Wrocławskiej Kampanii Przeciwdziałania Przemocy na konferencji Kochaj, szanuj, nie krzywdź. Zdarzenie spotkało się z zainteresowaniem, w lokalnych mediach ukazały się pozytywne recenzje. Marek Tybur tak opisuje znaczenie swojej pracy dla procesu resocjalizacji skazanych: Udział w przedstawieniu aktora-skazanego pomaga mu dotrzeć do własnego wnętrza, zmierzyć się ze słabościami. Sztuka może dawać wzory postępowania, zmniejszać niepożądane skutki izolacji, rozładowywać napięcia. Kształtowanie swoistych postaw moralnych człowieka, to określenie wychowania przez sztukę. Zajęcia teatralne przeprowadzone były w formie, która pozwoliła uczestnikom zmierzyć się z własną emocjonalnością, w tym z agresją. Pozwoliły pobudzić wyobraźnię do wyboru postaw w sytuacjach kryzysowych. Zrealizowanie spektaklu przyczyniło się do zintegrowania środowiska ZK z otoczeniem, w którego świadomości istnieje nieprzychylny stereotyp osadzonego i funkcjonariusza. Pod koniec grudnia 2010 r. odbyły się pokazy przedstawień na terenie wrocławskiej jedynki. Codziennie, przez tydzień prezentowane były dwa spektakle, grupy kobiecej i męskiej. Widzami byli goście z zewnątrz oraz skazani z tutejszego zakładu. W przypadku osób przebywających w izolacji więziennej mamy do czynienia z dosłowną sytuacją wykluczenia społecznego. Obecność publiczności na przedstawieniach i zainteresowanie nimi pozwoliło skazanym doświadczyć radości z przynależności do tzw. normalnego świata. Szacunek i uznanie to rzadko zaspokajane potrzeby tych ludzi. Prowadzący zajęcia otrzymali wiele informacji zwrotnych od uczestników, obserwatorów i sympatyków programu. Julita Łukaszuk, radca prawny, wolontariuszka Centrum Praw Kobiet: Muszę przyznać, że byłam pod ogromnym wrażeniem. Pozytywnie zaskoczył mnie profesjonalizm, ciekawe pomysły scenograficzne, nowatorskie wykorzystanie rekwizytów, ekspresyjna choreografia. Poruszająca była świadomość, że te dziewczyny tak naprawdę mogłyby być moimi sąsiadkami i koleżankami moich córek, ale w ich życiu wydarzyło się coś takiego, że znalazły się po niewłaściwej stronie. W przedstawieniu zaprezentowanym przez panów świetnie pokazana została również bezduszność maszyny urzędniczej. Jako prawniczka znająca sposób działania wielu organów państwowych byłam zachwycona sceną niekończącego się wędrowania dokumentów między kolejnymi instancjami. Zadaję sobie pytanie: czym jest resocjalizacja i jak przywrócić społeczeństwu osoby, które uważają je za obojętne, niesprawiedliwe i wrogie? Jest jeszcze coś, co mnie uderzyło wygląda na to, że pozbawienie wolności dla kobiet i dla mężczyzn jest zupełnie innym przeżyciem, dotyka innych sfer psychiki, innych potrzeb i emocji. Rozpoczął się nowy rok pracy. W Wydziale Zdrowia Urzędu Miejskiego we Wrocławiu złożyliśmy nowy program, który zdecydowano się wesprzeć. Otrzymaliśmy zapewnienie dyrekcji Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej we Wrocławiu o poparciu i przychylności. Beata Grabińska zdjęcia Jacek Czerwiński 14

15 PREZENTACJE OISW WROCŁAW W symbiozie ze środowiskiem Interesującym przykładem symbiozy społeczności lokalnej i Służby Więziennej jest ZK nr 2 we Wrocławiu. Mimo niewielkiego liczebnie stanu osobowego działu penitencjarnego, w jednostce realizowanych jest kilkanaście programów resocjalizacyjnych z różnych zakresów. P lacówka przy ul. Fiołkowej jest zakładem typu półotwartego z jednym oddziałem otwartym. Zakład przeznaczony jest dla recydywistów penitencjarnych. Karę odbywa w nim 623 osadzonych, nad którymi pieczę sprawuje 12 wychowawców i dwóch psychologów. Przy realizacji szerokiej gamy oddziaływań prowadzonych w jednostce uczestniczą stowarzyszenia, fundacje, jednostki administracji samorządowej, środowisko akademickie i związki wyznaniowe. Ocalić pamięć Sztandarowym przykładem udanej i owocnej współpracy jest realizacja programu Ocalić pamięć, czyli renowacja i opieka nad cmentarzami żydowskimi we Wrocławiu. Poza zakładem karnym w przedsięwzięciu uczestniczą Muzeum Miejskie Wrocławia i Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich Oddział Wrocław. W zamian za opiekę świadczoną przez osadzonych nad podległymi im nekropoliami instytucje te przeprowadzają w jednostce cykliczne prelekcje obejmujące tematykę związaną z historią Wrocławia i diasporą żydowską. Ponadto w ramach zajęć kulturalno-oświatowych poza terenem zakładu osadzeni uczestniczący w programie mają możliwość bezpłatnego korzystania z placówek muzeum i zwiedzania Synagogi pod Białym Bocianem. Taka forma uczestnictwa społeczeństwa w wykonaniu kary pozbawienia wolności jest przykładem niebywałej pomocy tych instytucji w poszerzaniu oferty kulturalno- -oświatowej, wspieraniu edukacji w zakresie podejmowanej przez program problematyki, sprzyjaniu podtrzymywania kontaktów ze światem zewnętrznym. Obecność skazanych na terenie cmentarzy uczy ich nawyku pracy, może też być środkiem terapeutycznym podnoszącym poczucie własnej wartości z uwagi na możliwość czynienia czegoś bezinteresownie dla innych. Programy akademickie Przykładem modelowego wręcz działania jest program realizowany z Wydziałem Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego i funkcjonującą przy nim Uniwersytecką Poradnią Prawną (UPP). W ramach programu poradnictwa prawnego Street Law prowadzone są wykłady dotyczące zagadnień prawa karnego, karnego wykonawczego, cywilnego (w tym zwłaszcza problematyka lokalowa) i rodzinnego. Ponadto UPP ma dyżury na terenie zakładu karnego, podczas których skazani mają możliwość indywidualnego zgłaszania się ze swoimi problemami do przedstawicieli uniwersytetu. Każda przyjęta do rozpatrzenia sprawa jest precyzyjnie opracowywana i zwracana w formie pisemnej do dwóch tygodni od przyjęcia zgłoszenia. Ten model współdziałania Wydziału Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego z administracją jednostki umożliwia edukowanie osadzonych w nabyciu umiejętności ułatwiających poruszanie się po meandrach przepisów i skutecznego pochylenia się nad sprawami dla nich najistotniejszymi. Współpraca podnosi efektywność oddziaływań edukacyjnych, pomaga osadzonym w kontaktach ze światem zewnętrznym, co jest szczególnie istotne w obliczu zbliżającego się końca kary, uzyskania warunkowego przedterminowego zwolnienia bądź konieczności utrzymania lokalu mieszkalnego do czasu zakończenia odbywania kary pozbawienia wolności. Należy podkreślić, że odrzuca się prośby o udzielenie porad dotyczących uniknięcia obowiązku alimentacji. Innym przykładem współpracy z uniwersytetem jest porozumienie zawarte przez ZK nr 2 we Wrocławiu z Instytutem Psychologii. Studenci ostatnich lat realizują na terenie jednostki programy resocjalizacji z zakresu profilaktyki agresji i przemocy w rodzinie, profilaktyki uzależnień od alkoholu i narkotyków, warsztaty asertywności itp. Każde przedsięwzięcie musi uzyskać akceptację pod kątem merytorycznym od pracownika akademickiego z jednej strony, z drugiej zaś od psychologa więziennego pod kątem przydatności proponowanych metod w oddziaływaniu na osoby pozbawione wolności. Współpraca w tym zakresie pozwoliła w ubiegłym roku i na początku bieżącego poddać skutecznym oddziaływaniom z zakresu profilaktyki agresji przeszło 97 proc. wszystkich osadzonych na podstawie art. 207 kk przebywających we wrocławskiej dwójce. W tym roku planowane jest poszerzenie oferty z zakresu profilaktyki uzależnień od alkoholu i narkotyków. Ciekawym przykładem uczestnictwa środowiska akademickiego w pracy ze skazanymi była realizacja programu Edukacja, świadomość, kultura który prowadzili przedstawiciele Doktoranckiego Koła Historii Najnowszej Uniwersytetu Wrocławskiego. Wykłady z historii Polski (w tym specjalne prelekcje rocznicowe w ramach obchodów zbrodni katyńskiej) gromadziły sporą widownie i cieszyły się dużym zainteresowaniem. EKO resocjalizacja Nowym rodzajem przedsięwzięcia, jakie pojawiło się na mapie współpracy ze środowiskiem lokalnym, jest kontakt z podmiotami wyspecjalizowanymi w dziedzinie ochrony środowiska i zasobów naturalnych. Od grudnia 2010 r. wspólnie z Fundacją Zielone Światło w jednostce realizowana jest tzw. Wszechnica Ekologiczna, czyli program edukacyjny o ochronie środowiska pod nazwą Edu Eko. W jego ramach odbywają się wykłady i warsztaty plastyczne. W zajęciach bierze udział ponad 40 osadzonych. Nie można tu nie wspomnieć o innym stosunkowo nowym przedsięwzięciu Festiwalu Filmowym KAN ART. W ramach pokazów specjalnych więźniowie uczestniczą w projekcjach młodego ambitnego kina polskiego i światowego. Stały się one inspiracją dla kolejnej formy aktywności Dyskusyjnego Klubu Filmowego prowadzonego przez studentów psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Zakład przy ul. Fiołkowej otwiera także drzwi dla instytucji wyspecjalizowanych w pomocy osobom uzależnionym od alkoholu i narkotyków. Dowodem jest wieloletnia współpraca z Dolnośląską Intergrupą AA oraz Ośrodkiem Uzależnień Monaru. Jeśli zaś mowa o długoletniej współpracy, należy także wymienić Stowarzyszenie Pomocy Ludzie Ludziom, z którym umowa gwarantuje zwalnianym z zakładu bezdomnym miesięczny pobyt bez opłat w domu socjalnym prowadzonym przez stowarzyszenie. Duch ochoczy Interesującym przykładem współdziałania wrocławskiej dwójki ze społeczeństwem jest udział związków wyznaniowych w readaptacji osadzonych. Zbór Kościoła Zielonoświątkowego prowadzi wspólnie z jednostką program edukacyjny Reficere Scriptura, co w wolnym tłumaczeniu znaczy naprawianie książek. Celem przedsięwzięcia jest przybliżenie skazanym historii piśmiennictwa, w tym Pisma Świętego. W ramach programu będą też prowadzone prace introligatorskie. Opisane wyżej formy współpracy to nie wszystkie inicjatywy realizowane przez Zakład Karny nr 2 we Wrocławiu. Są jednak dowodem na to, że nie tylko warto, ale należy otwierać się na instytucje zewnętrzne oraz zabiegać o ich pomoc dla wspólnego dobra, jakim dla każdego penitencjarzy sty niczym prawo użycia broni dla ochroniarza jest realizacja zapisów artykułu 67 kkw. Marcin Walkowiak 15

16 PREZENTACJE OISW WROCŁAW Skazani na skazanych Potrzebę współpracy ze społecznością Zaręby, gdzie żyjemy, wymusiło samo życie. I choć dzisiaj ludzie, którzy tworzyli podwaliny wspólnych działań z zakładem karnym, już z nami nie pracują, tak naprawdę jesteśmy po prostu na siebie skazani. ednostka w Zarębie nie dysponuje warunkami loka- do realizacji przedsięwzięć wielkiego forma- Jlowymi tu. Natomiast na Osiedlu (tak nazywa się ta część miejscowości) zlokalizowany jest piękny Dom Kultury. I tak każda ze stron widzi szansę na realizację swoich pomysłów. Scena w Osiedlowym Domu Kultury wielokrotnie gościła i z całą pewnością jeszcze nie raz będzie gościła skazanych. Występowały na niej nie tylko zespoły muzyczne, ale miały również miejsce nasze pierwsze małe formy teatralne. Skazani niejednokrotnie zasiadali też po drugiej stronie, na widowni, aby obejrzeć występy zapraszanych grup wokalnych, muzyczno-wokalnych czy przedstawień teatralnych. Dla potwierdzenia tych słów przedstawię ostatnie dwie sztuki jedną wystawiali mieszkańcy Zaręby dla skazanych, drugą skazani dla mieszkańców. Anioł Stróż osadzonych Z inicjatywy Jolanty Napadłek, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Zarębie Grupa Od Anioła Stróża działająca przy parafii p. w. Wniebowzięcia NMP i Osiedlowym Domu Kultury w Zarębie przedstawiła spektakl zatytułowany Pamiątka z tej ziemi. Ponad godzinne widowisko słowno-muzyczne zostało gorąco przyjęte przez osadzonych. Reagowali bardzo żywiołowo, spontaniczne oklaski wielokrotnie przerywały prezentowane kwestie. Przedstawienie zakończyło się owacją na stojąco, a jeden z osadzonych w imieniu swoim i kolegów serdecznie podziękował aktorom za występ. Na bis zaprezentowano wiersz księdza Wacława Buryły, niosący przesłanie: Twoje serce jest mało pojemne, w sercu jest tylko miejsce na miłość, nic stąd nie weźmiemy, ani pieniędzy, ani samochodu. W najbliższym czasie osadzeni będą mogli obejrzeć aktorów w kolejnym spektaklu. Tym razem będzie to Tryptyk rzymski Jana Pawła II z muzyką Stanisława Soyki. Chłopaki z przeszłością społeczeństwu Tak najkrócej zaprezentować można sztukę, jaką przygotowali i wystawili skazani z Zakładu Karnego w Zarębie. Scenariusz odzwierciedla ich własne doświad- Uspołecznienie Dolnośląska do W okręgu służbę pełni funkcjonariuszy, zatrudnionych jest ponad 200 pracowników cywilnych (w tym ponad 100 na pełnym etacie). Zajmują się oni pracą z osadzonymi we wszystkich jednostkach okręgu przebywa ich ok Jedną z najważniejszych ról w procesie resocjalizacji skazanych odgrywa kadra penitencjarna. W okręgu wrocławskim tworzy ją ponad 270 osób pełniących służbę i zatrudnionych w pionie penitencjarnym. Realizacja wielu programów wymaga też zaangażowania funkcjonariuszy i pracowników pozostałych pionów, np. działu ochrony. Nowatorskie projekty readaptacyjne doskonale wpisują się w program uspołeczniania wykonywania kary pozbawienia wolności, w ramach programu Skuteczny wymiar sprawiedliwości działania Ministerstwa Sprawiedliwości na 500 dni. Dolnośląskie jednostki penitencjarne już wcześniej realizowały zadania wchodzące w jego zakres. Mimo krótkiego czasu, od jakiego jest realizowany, różnorodność podejmowanych działań uległa nasileniu. Rodzaj i formy współpracy ze środowiskami lokalnymi zależą od możliwości konkretnej jednostki. Co ważne, aktywność społeczna osadzonych nie ma charakteru wyłącznie jednorazowych przedsięwzięć, ale oparta jest na stałej współpracy, przyczyniając się do readaptacji społecznej skazanych. Współpraca z organizacjami przybiera różne formy. Realizowane są programy zakładające zwiększenie kompetencji społecznych w zakresie zdolności komunikacyjnych, zachowań asertywnych, motywacji do działania, zaufania we własne siły oraz diagnozę problemów psychologicznych i znalezienie sposobu ich rozwiązania, jak również mające na celu edukację skazanych w zakresie zapobiegania bezdomności oraz umiejętności załatwiania spraw urzędowych. Prowadzone są też zajęcia terapeutyczne oraz porady z zakresu prawa rodzinnego i cywilnego, związane z ochroną środowiska i edukacją ekologiczną. Programy są realizowane z udziałem fachowców z instytucji społecznych wspomagających kadrę penitencjarną. Szkolą oni też funkcjonariuszy i pracowników SW, tak aby mogli samodzielnie realizować stawiane przed nimi zadania. Dzięki zrozumieniu przez społeczność lokalną korzyści płynących z efektywnej readaptacji społecznej skazanych, zawierane są liczne porozumienia o współpracy. Skazani korzystają z różnorodnych ofert, m.in. edukacyjnych, kulturalnych, sportowych. W zamian chętnie służą pomocą, brali np. czynny udział w usuwaniu skutków zeszłorocznej powodzi czy odśnieżaniu. 16

17 PREZENTACJE OISW WROCŁAW Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej we Wrocławiu to jeden z większych okręgów w kraju. Dyrektorowi okręgowemu podlega 14 dolnośląskich jednostek penitencjarnych oraz Ośrodek Doskonalenia Kadr w Karpaczu. mena Otwartość na zmiany i współpracę z instytucjami społecznymi oraz podejmowanie nowych wyzwań przyczynia się do efektywnej organizacji i prowadzenia oddziaływań penitencjarnych w okręgu. Cenną wartością jest także dostępność do środków unijnych i udział w projektach z nich finansowanych. Zadania w zakresie readaptacji społecznej skazanych są realizowane w ścisłej współpracy ze środowiskiem naukowym. W listopadzie 2010 r. w Instytutcie Pedagogiki Uniwersytetu Wrocławskiego odbyło się III Interdyscyplinarne Seminarium Naukowe Społeczny kontekst resocjalizacji skazanych. Przestrzenie koniecznych innowacji. Była to kontynuacja cyklu podejmowanych w ostatnich latach interdyscyplinarnych rozważań z zakresu resocjalizacji: Placówki penitencjarne w procesie readaptacji społecznej skazanych. Fakt czy mit? (2009 r.) oraz System (nie) sprawiedliwego karania. Pedagogiczne odniesienia (2008 r.), odbywających się pod patronatem rektora Uniwersytetu Wrocławskiego prof. Marka Bojarskiego i dyrektora okręgowego Służby Więziennej płk Ryszarda Godyli. Przedmiotem dyskusji III Seminarium był przegląd form współpracy więziennictwa ze społeczeństwem w zakresie wykonywania kary pozbawienia wolności i readaptacji społecznej. Celem przedsięwzięcia jest integracja środowisk działających na rzecz osób niedostosowanych społecznie oraz ocena skuteczności oddziaływań resocjalizacyjnych w jednostkach penitencjarnych i poza nimi, w szczególności inicjatyw społecznych i zdolności readaptacyjnej społeczeństwa wobec byłych więźniów. Organizatorzy seminariów zachęcają prelegentów do spojrzenia na proces readaptacji społecznej, resocjalizacji skazanych i jej efektywności z wielu perspektyw, m.in. prawa, psychologii, socjologii, pedagogiki. W przedsięwzięciach tych biorą udział naukowcy z różnych ośrodków akademickich (Warszawa, Wrocław, Poznań, Kraków, Kielce), przedstawiciele Służby Więziennej, kuratorzy sądowi, mediatorzy, działacze organizacji pozarządowych oraz beneficjenci wszelkiego typu oddziaływań resocjalizacyjnych. W naukowej debacie uczestniczą także studenci i doktoranci. Przedstawiamy kilka programów realizowanych w wybranych jednostkach okręgu wrocławskiego. Są one przygotowane i prowadzane przez profesjonalnie przygotowaną kadrę penitencjarną, mającą wieloletnie doświadczenie w realizacji przedsięwzięć związanych z readaptacją skazanych. Co istotne, są one realizowane we współpracy ze środowiskiem lokalnym oraz podmiotami, o których mowa w art. 38 kkw. Marek Geciów fot. Piotr Kochański fot. Tomasz Matusiak czenia. Prace nad przedstawieniem trwały kilka miesięcy, raz w tygodniu odbywały się kilkugodzinne spotkania. Cały projekt oparty jest na alternatywnych formach resocjalizacji według Scena Coda, czyli sztuki opartej na własnym doświadczeniu. Realność sztuki dopełnia scenografia, niemal wierna kopia celi mieszkalnej, oraz wnętrza baru dyskoteki. Dekoracje to kolejne wyzwanie i godziny poświęcone na jej stworzenie, oraz aktorzy na co dzień skazani mieszkańcy takiego apartamentu. Ich gra była autentyczna i przekonywująca, bądź co bądź odgrywali sytuacje, z którymi często sami się spotkali. Celem przedstawienia jest ostrzeżenie młodych ludzi przed nietrafnymi decyzjami życiowymi, które w konsekwencji mogą prowadzić do zakładu karnego. Okres dojrzewania to niezwykle trudny czas w życiu każdego człowieka. Osobami znaczącymi stają się rówieśnicy. Czasami, chcąc im zaimponować, dorównać lub małym nakładem pracy osiągnąć zysk robimy coś wbrew powszechnie przyjętym regułom czy obowiązującemu prawu. Konsekwencje takiego postępowania mogą być różne. Niestety, zdarza się również i tak, że życiowe decyzje prowadzą do izolacji więziennej. Sami osadzeni też skorzystali z udziału w spektaklu. Przedsięwzięcie pomogło im w przewartościowaniu swojej roli od osoby napiętnowanej społecznie, spotykającej się z naznaczeniem, etykietowaniem do kogoś, kto może uchronić młodych ludzi, ostrzec, by nie powielali jej błędów. Skazani czują się przez to w pełni wartościowi, potrzebni, widzą, że ktoś ich słucha, ktoś się nimi interesuje. Wpływa to również na ich samoocenę. Poprzez wkład pracy, siłę, determinację oraz umiejętność współpracy w grupie osiągnęli zamierzony cel. Sztuka miała premierę w Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Zarębie. Cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, czego odzwierciedleniem jest refleksja pani pedagog: Tysiąc godzin mowy rodziców czy nauczycieli i pedagogów nie będzie dla młodych ludzi taką przestrogą, jak bezpośredni kontakt z aktorami tej sztuki osobami pozbawionymi wolności. Następnie gościny osadzonym udzielił dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Lubaniu, gdzie sztukę obejrzeli uczniowie miejscowych szkół. Z możliwości tej skorzystały placówki gimnazjalne i ponadgimnazjalne, pedagodzy, nauczyciele i dyrekcje szkół. To wielki sukces całego projektu tak najkrócej można podsumować dotychczasowe spektakle. Młodzież wypowiadała się bardzo przychylnie: pierwszy raz nie było nudno, dobrze, że zostałem, a nie uciekłem, ciekawe widowisko, trafiło to do mnie. W opinii dyrektora lubańskiego MDK Kazimierza Kiliana, takiej sztuki jeszcze nie wystawiano na naszej scenie, nawet zawodowe grupy nie miały tak ciekawego spektaklu. W planach mamy kolejne propozycje przedstawienia w Gryfowie Śląskim, dokąd zaprasza nas Ośrodek Kultury, który zorganizuje przedstawienie dla miejscowych szkół, oraz w Leśnej, skąd nadeszło zaproszenie od Krystyny Stanuch z Zespołu Placówek Resocjalizacyjnych w Smolniku. Całością projektu kierowała psycholog Joanna Galińska, która wpisała się w działalność edukacyjną i profilaktyczną nie tylko zakładu karnego. Ten spektakl to świetny materiał edukacyjno-profilaktyczny, m.in. dla szkół. Można mieć nadzieję, że jej praca a także wysiłek aktorów osadzonych występujących w sztuce Chłopaki z przeszłością odniosą zamierzony skutek, że nawet pokręcone drogi młodych ludzi nie zaprowadzą ich do więziennej izolacji. Projekt wzbudził wielkie zainteresowanie mediów, jego fragmenty transmitowała TV kablowa i TV Łużyce. Po drodze było też wiele innych, może mniej spektakularnych przedsięwzięć, które jednak wpisują się w ramy naszej wieloletniej współpracy, organizowaliśmy wspólne spotkania i zabawy mikołajkowe. Jest u nas również miejsce na sport. Z bazy sportowej korzystają funkcjonariusze i skazani. Ci ostatni jako uczestnicy i kibice, osoby pomagające w przygotowaniu i organizacji imprez sportowych. Z inicjatywy dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Zarębie w tym roku zamierzamy wystąpić w wielkim plenerowym projekcie poświęconym historii naszej miejscowości. tekst i zdjęcie Ryszard Leszczyński fot. Piotr Kochański 17

18 PREZENTACJE OISW WROCŁAW Wołów otwarty na potrzebujących Zakład Karny w Wołowie przez dziesięciolecia cieszył się ponurą sławą więzienia ciężkiego, o zaostrzonym rygorze, w którym karę odbywają najgroźniejsi przestępcy. Tworzeniu się takiej legendy sprzyjał wysoki mur otaczający jednostkę, skutecznie chroniący również przed odkrywaniem jej tajemnic. unkcjonowanie w całkowitej izolacji od środowiska ze- nie było jednak możliwe. Począwszy Fwnętrznego od lat 90. ub. wieku, dzięki inicjatywom poprzedniego dyrektora płk. Marka Gajosa, wołowska jednostka, zakład typu zamkniętego, otworzyła się. Przykładem tego w wymiarze ponadnarodowym był projekt Czarna Owca. Skazani na ochronę przyrody. Wiele pomniejszych inicjatyw było bądź nadal jest realizowanych we współpracy z instytucjami rządowymi, samorządowymi i pozarządowymi a także przedsiębiorstwami prywatnymi. Coraz więcej skazanych uczestniczy w pracach na rzecz społeczności lokalnej i bierze udział w życiu kulturalnym Wołowa. Prace świadczone przez skazanych sprzyjają oddziaływaniom resocjalizacyjnym. Od dwóch lat pracują dla Stowarzyszenia Osób Niepłnosprawnych. Działa ono na rzecz osób niepełnosprawnych z powiatu wołowskiego i okolic. Skazani są woluntariuszami, do ich zadań należy przede wszystkim wykonywanie prac porządkowych na terenie Powiatowego Ośrodka Wsparcia Dziennego Nasz Dom. Wspomagają również pracowników Stowarzyszenia w sprawowaniu opieki nad osobami niepełnosprawnymi. 23 listopada 2010 r. z inicjatywy administracji jednostki oraz Stowarzyszenia Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej Ognisko Razem przy Zakładzie Karnym w Wołowie zorganizowano wspólny wyjazd skazanych i osób niepełnosprawnych wraz z opiekunami do Zamku w Książu. W trakcie wycieczki skazani m.in. pomagali osobom niepełnosprawnym w pokonywaniu barier architektonicznych. Wyjazd był ogromnym przeżyciem zarówno dla osadzonych jak i dla osób niepełnosprawnych. Praca z osobami wymagającymi pomocy jest również udziałem skazanych zatrudnionych na rzecz Ośrodka Badawczo-Naukowo-Dydaktycznego Chorób Otępiennych Akademii Medycznej we Wrocławiu z siedzibą w Ścinawie. Z uwagi na to, że specjalistyczna opieka nad pacjentami może być realizowana wyłącznie przez wykwalifikowany personel, prace świadczone przez skazanych mają głównie charakter prac porządkowych. W 2010 r. zawarto porozumienie z Zakładem Pielęgnacyjno-Opiekuńczym działającym przy Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Powiatowym Centrum Medycznym w Wołowie. Przebywają w nim osoby wymagające 24-godzinnej specjalistycznej opieki. Zadaniem skazanych jest pielęgnacja terenu przyległego do Zakładu, pomoc w utrzymywaniu czystości w salach, wykonywanie drobnych prac remontowych pod nadzorem konserwatora byłego funkcjonariusza ZK w Wołowie a także świadczenie pomocy pacjentom. Przebieg zatrudnienia skazanych przebiega wzorowo, wykazują się oni dużą motywacją w wykonywaniu powierzonych im zadań, co wpływa na wymierne efekty ich pracy czytamy w ocenie kierownictwa Zakładu Opieki. Krzysztof Pietrzak zdjęcie Mariusz Jastrzębski Dając otrzymują coś więcej Wspólnota Cichych Pracowników Krzyża w Głogowie stworzyła szansę rehabilitacji także ludziom jeszcze inaczej doświadczonym przez los. W opiekę nad niepełnosprawnymi gośćmi Domu Uzdrowienia Chorych zostali zaangażowani więźniowie z Zakładu Karnego w Głogowie. Więzień, każdy więzień, który odbywa karę za popełnione przestępstwo, nie przestał być człowiekiem ( ). Jesteście skazani, to prawda, ale nie potępieni. ( ) Największym więzieniem byłoby serce zamknięte i zatwardziałe, a największym złem rozpacz... Życzę wam, abyście mogli cieszyć się lepszymi warunkami życia tutaj, stopniowo zasługując na zaufanie społeczeństwa Jan Paweł II. Współpraca ze Wspólnotą trwa już od 2008 r. Początki były trudne wspomina siostra Małgorzata. Kiedy po raz pierwszy pojechałam po ośmiu skazanych do zakładu karnego, to powiem szczerze, nogi miałam jak z waty, ale kiedy mi się przypomniało, że święty Paweł też był w więzieniu, trochę się uspokoiłam. Oczywiście, na początku był lęk, ale przyszli, wtopili się w atmosferę tego domu i w sposób naturalny zaczęli pracować jako opiekunowie osób niepełnosprawnych przebywających na turnusach rehabilitacyjnych. Skazani towarzyszą niepełnosprawnym pomagają przy przemieszczaniu, jeżdżą z nimi na pielgrzymki i wycieczki po mieście, rozmawiają ucząc się szanować siebie nawzajem. Inni pracują jako ogrodnicy, przy sprzątaniu, nakrywaniu do stołów. Ich obecność była szczególnie pomocna podczas zagrożenia powodzią. Pobyt w Domu Wspólnoty okazuje się przede wszystkim idealną resocjalizacją. Dla wielu więźniów jest to środowisko, w którym łatwiej odzyskać nadzieję na lepsze i piękniejsze życie, wiarę w to, że istnieją ludzie, którzy choć znają ich przeszłość, potrafią nadal ich szanować i im ufać. Doświadczenie cierpienia wpływa na zmianę ich osobistego życia. W opiece nad ludźmi dotkniętymi różnymi dolegliwościami odbudowują poczucie własnej wartości, uczą się nowych postaw społecznych. To jest wspaniałe przeżycie, jak ci chłopcy się zmieniają, jak przeżywają kontakt z nami. Dają nam bardzo dużo pomocy, starają się służyć na każdym kroku. Wydaje mi się, że dając człowiek otrzymuje jeszcze więcej. Więc oni od nas też otrzymują coś, co może zmienić ich życie w przyszłości, taką mam nadzieję mówi pani Helena, uczestniczka jednego z turnusów rekolekcyjno-rehabilitacyjnych Piotr L., skazany, widzi to tak: Ważną sprawą jest dla człowieka świadomość, że jest się drugiemu potrzebnym. Przy chorym nauczyłem się zrozumieć sens życia, uczyłem się pokory, wyrozumiałości, wyzbyłem pośpiechu. To doświadczenie spowodowało, że czuję się o wiele bogatszy wewnętrznie. Mamy początek 2011 r. i chętnych do pracy nie brakuje. Jarosław Kaftan 18

19 Kwitnący Dzierżoniów w Ekologicznym Patrolu Podnoszenie świadomości ekologicznej skazanych, uwrażliwienie na piękno przyrody, zachęcanie do aktywności na rzecz ochrony środowiska, dbałości o otaczający krajobraz to założenia programu Ekologiczny Patrol, realizowanego w Oddziale Zewnętrznym w Piławie Dolnej AŚ w Dzierżoniowie. A utorem programu społecznej readaptacji i głównym inicjatorem działań jest wychowawca ds. kulturalno-oświatowych i sportu Przemysław Przybyszewski. Kolejne doświadczenia wzbogacają prowadzony od kilku lat projekt nowymi inicjatywami i działaniami, które tworzą kolejne moduły. W minionym roku program rozszerzono o selektywną segregację odpadów. Pożyteczne nawyki W ramach podpisanego porozumienia z pomocą przyszło stowarzyszenie ekologiczne Związek Gmin Powiatu Dzierżoniowskiego ZGPD7. Przedstawiciel stowarzyszenia Paweł Puszka przeprowadził w jednostce szkolenie, w którym uczestniczyło blisko 120 skazanych. Wysłuchali oni wykładu, obejrzeli multimedialną prezentację oraz robiący duże wrażenie pokaz praktycznej selekcji odpadków. Przeprowadzona przez wychowawcę prezentacja z pojemnikiem na odpady z losowo wybranej celi mieszkalnej unaoczniła, że segregacja pozwala wykorzystać blisko 75 proc. śmieci (makulatura, plastik) do powtórnego przerobienia, zamiast wywozić je na wysypisko. Wszystkie cele w jednostce zostały wyposażone w pojemniki trójdzielne umożliwiające segregację wstępną odpadów. W oddziałach mieszkalnych w wyznaczonych miejscach ustawiono pojemniki zbiorcze na makulaturę i plastik oraz zamontowano urządzenia do zgniatania plastikowych butelek. Wyznaczona grupa skazanych dokonuje ostatecznej kontroli poprawności segregacji przed wrzuceniem odpadów do kontenerów oraz obsługuje kompostownik nieodpłatnie przekazany jednostce przez ZGPD7. Już po kilku tygodniach o ponad połowę zmniejszyła się ilość śmieci wywożonych z więzienia na wysypisko. Wstępnie posegregowane odpady przedsiębiorstwo komunalne odbiera bezpłatnie. Skazani uzyskali nowe umiejętności i nawyki, które przydadzą się w ich własnych gospodarstwach domowych, a administracja jednostki skutecznie obniża koszty wywozu odpadów. PREZENTACJE OISW WROCŁAW Oddział w kwiatach Stałym zadaniem uczestników Ekologicznego Patrolu jest pielęgnacja roślinności na terenie zakładu i wokół niego. W działanie to wpisała się inicjatywa wychowawcy wysłania zgłoszenia do konkursu Moje Silne Drzewo, ogłoszonego przez Fundację Nasza Ziemia z Warszawy. Aplikacja pod nazwą Drzewo Skazanego zyskała akceptację Fundacji, co zaowocowało przyznaniem grantu w wysokości 5 tys. zł, ufundowanego przez firmę Żywiec Zdrój S.A. Jak się okazało, byliśmy jedyną jednostką penitencjarną biorącą udział w konkursie. Uzyskane pieniądze przeznaczyliśmy na zakup sadzonek drzew, krzewów i roślin kwitnących. Nakładem pond 1500 godzin pracy społecznej 23 skazanych przygotowano teren pod nasady. Pod nadzorem specjalistów na dziedzińcu jednostki oraz na terenie bezpośrednio przylegającym wysadzono ponad 400 sztuk sadzonek rodzimych brzóz, klonów, buków, jarzębin a także kwitnących azalii i hortensji. Dość monotonny dotychczas trawnik zmienił się w prawdziwy ogród, a przy drodze dojazdowej do Oddziału skazani wykonali blisko 50-metrowy skalniak oraz przygotowali drewniane kwietniki i donice, w których posadzone zostaną kwiaty. W ramach programu więźniowie stale pielęgnują rozwijający się ogród, komponując go często w dość oryginalny sposób. Ekologiczny Patrol dotarł również do oddalonego o kilkanaście kilometrów Arboretum Uniwersytetu Wrocławskiego w Wojsławicach koło Niemczy, słynącego na Dolnym Śląsku z przepięknych azalii i różaneczników. Skazani wykonywali tam prace porządkowe i remontowe, dokonywali też nasadzeń i pielęgnacji roślin, zdobywając podstawowe umiejętności zawodu ogrodnika. Doceniając ich zaangażowanie dyrekcja arboretum zorganizowała wspólne dla pracowników i skazanych warsztaty wikliniarstwa. Grupa ośmiu osadzonych uczestniczyła w warsztatach prowadzonych przez Stanisława Dziubaka, członka Związku Polskich Artystów Plastyków, Tarnobrzeskiego Towarzystwa Historycznego, laureata wielu nagród i wyróżnień w konkursach wikliniarskich w całej Europie. Podczas kilkunastu godzin zajęć zaprezentowane zostały materiały wikliniarskie oraz techniki wyplatania. Uczestnicy wykonali kosze, różnego rodzaju pojemniki, meble ogrodowe i rosnącą żywą pergolę, którą można obejrzeć w wojsławickim arboretum. Warsztaty propagowały wikliniarstwo i naukę tego bardzo rzadkiego zawodu, w regionie dolnośląskim niemal niespotykanego. Dla lasu i zwierząt Dyrektor Aresztu Śledczego w Dzierżoniowie podpisał porozumienia o współpracy z kołami łowieckimi Ponowa w Niemczy i Bażant w Dzierżoniowie. Skazani interesują się również losem dzikiej zwierzyny. W ramach współpracy porządkują tereny leśne, wykonali i zamontowali kilkadziesiąt budek lęgowych dla ptaków oraz paśników. W okresie zimowym, w miarę zgłaszanych potrzeb, wspólnie z członkami kół łowieckich dokarmiają zwierzynę leśną, a że zwierzęta czasami przychodzą i pod zakład karny, jeden z paśników umieszczono blisko ogrodzenia zewnętrznego o-zetu. Członkowie kół łowieckich prowadzą dla skazanych pogadanki na temat ochrony przyrody, racjonalnej gospodarki leśnej, opowiadają o zwyczajach dzikiej zwierzyny. Z kronikarskiego obowiązku wspomnieć wypada, że osadzeni z Ekologicznego Patrolu zawsze aktywnie uczestniczą w dużych akcjach ekologicznych, jak choćby Sprzątanie świata. Ostatnio, współpracując z ekologiem miejskim Dzierżoniowa Krzysztofem Nawrotem, sprzątali wskazane tereny w mieście oraz przesadzali drzewa tzw. samosiejki z parków w inne wyznaczone miejsca. Pieszą wycieczkę w pobliskie Góry Sowie połączyli ze sprzątaniem szlaku turystycznego. Ryszard Zamerski zdjęcie Przemysław Przybyszewski 19

20 ŚWIĘTO SŁUŻBY WIĘZIENNEJ Święto Służby Nadzór nad Służbą Więzienną przysparza mi wiele dumy i poczucie ogromnej satysfakcji z tego, jak wykonujecie swoje obowiązki mówił minister Krzysztof Kwiatkowski podczas uroczystej odprawy z okazji Święta Służby. Tempo wprowadzanych zmian sytuuje was w awangardzie podobnych służb w Europie Środkowo-Wschodniej. P rzeobrażenia zapowiadane przez ministra na początku ubiegłego roku zostały zrealizowane. Od 13 sierpnia ub. roku. obowiązuje nowa ustaw o SW. Reforma systemu więziennego wprowadziła nową strukturę organizacyjną oddziały penitencjarne. Nastąpiły istotne zmiany w funkcjonowaniu systemu ochrony, modyfikacji poddano system kontroli, szkolenie, więzienną służbę zdrowia i politykę medialną. System dozoru elektronicznego zaczyna być realną alternatywą dla kary pozbawienia wolności. Służba Więzienna jest formacją otwartą na nowe rozwiązania, o czym świadczą rozpoczęte w ubiegłym roku działania reformujące, których efektem ma być podniesienie skuteczności prowadzonych oddziaływań, usprawnienie procesów decyzyjnych i zwiększenie liczby funkcjonariuszy pracujących w bezpośrednim kontakcie z osadzonymi podkreślał gen. Jacek Włodarski, dyrektor generalny SW. W tym roku kontynuowana będzie reforma SW, mająca na celu podniesienie skuteczności oddziaływań resocjalizacyjnych przy jednoczesnej poprawie bezpieczeństwa jednostek penitencjarnych. Do końca drugiego kwartału 2011 r. nastąpi pełne wdrożenie koncepcji oddziałów penitencjarnych we wszystkich zakładach karnych i aresztach śledczych mówił płk Krzysztof Keller, zastępca szefa Służby. To duże wyzwanie, szczególnie że zmiany te realizujemy równolegle z naszą podstawową działalnością. Nie było taryfy ulgowej, z jednej strony realizowaliśmy kodeksowe zapisy, a z drugiej podjęliśmy trud modernizacji funkcjonowania systemu więziennego. To duży wysiłek dla funkcjonariuszy. W 2010 r. wielokrotnie pokazywaliście jak ogromną pracę resocjalizacyjną wykonujecie stwierdził minister Kwiatkowski. Nawiązując do statystyki samobójstw za więziennymi murami, przez której pryzmat w ostatnich latach oceniano funkcjonowanie SW, szef resortu podkreślił, że pod względem zapobiegania samobójstwom polski system penitencjarny jest jednym z najskuteczniejszych w Europie. Co więcej, w ubiegłym roku odnotowano 20-proc. spadek liczby skutecznych zamachów samobójczych osadzonych. To efekt waszego wysiłku, ale także zmian, które wspólnie udało się wprowadzić, w tym także monitoringu, jakim zostali objęci więźniowie zaliczeni do kategorii tzw. niebezpiecznych. Minister Krzysztof Kwiatkowski zaakcentował, że Służba jest zawsze tam, gdzie być powinna. Pełni swoje obowiązki związane ze skuteczną izolacją, ale również sprawdza się w sytuacjach nadzwyczajnych. W walce z powodzią, przy umacnianiu wałów, niesieniu pomocy poszkodowanym w minionym roku pracowało 1600 funkcjonariuszy i 8000 skazanych. W pracach przy usuwaniu skutków powodzi brało udział 1000 funkcjonariuszy i 6000 skazanych. Ponad 2000 więźniów było tej zimy zaangażowanych w odśnieżanie. Szef resortu sprawiedliwości podziękował kierownictwu Służby za szybką reakcję w sytuacjach kryzysowych. Miniony rok to czas niespotykanego dotąd zaangażowania więźniów w prace na rzecz dobra wspólnego nie tylko w sytuacjach wyjątkowych, ale też na co dzień. Oprócz prac na rzecz społeczności lokalnych Służba zaangażowała się w projekt proekologiczny. Nawiązała współpracę z Państwowym Gospodarstwem Leśnym Lasy Państwowe. Oprócz prac 20

Podstawy prawa karnego wykonawczego zajęcia nr 4

Podstawy prawa karnego wykonawczego zajęcia nr 4 Podstawy prawa karnego wykonawczego zajęcia nr 4 rok akademicki 2018/2019 Aleksandra Polak-Kruszyk Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii KATEDRA PRAWA KARNEGO WYKONAWCZEGO Zgodnie z brzmieniem art. 96

Bardziej szczegółowo

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Jesper Juul Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem Dzieci od najmłodszych lat należy wciągać w proces zastanawiania się nad różnymi decyzjami i zadawania sobie pytań w rodzaju: Czego chcę? Na co

Bardziej szczegółowo

Program Coachingu dla młodych osób

Program Coachingu dla młodych osób Program Coachingu dla młodych osób "Dziecku nie wlewaj wiedzy, ale zainspiruj je do działania " Przed rozpoczęciem modułu I wysyłamy do uczestników zajęć kwestionariusz 360 Moduł 1: Samoznanie jako część

Bardziej szczegółowo

FUNDACJA SŁAWEK. Mienia. Warszawa

FUNDACJA SŁAWEK. Mienia. Warszawa FUNDACJA SŁAWEK S Mienia Warszawa KOALICJA POWRÓT DO WOLNOŚCI Polskie Stowarzyszenie Edukacji Prawnej Fundacja Sławek Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej Warszawa Stowarzyszenie Pomocy Społecznej, Rehabilitacji

Bardziej szczegółowo

Kwestionariusz stylu komunikacji

Kwestionariusz stylu komunikacji Kwestionariusz stylu komunikacji Z każdego stwierdzenia wybierz jedno, które uważasz, że lepiej pasuje do twojej osobowości i zaznacz jego numer. Stwierdzenia w parach nie są przeciwstawne, przy wyborze

Bardziej szczegółowo

Jak wygląda procedura zobowiązania osoby nadużywającej alkohol do leczenia odwykowego?

Jak wygląda procedura zobowiązania osoby nadużywającej alkohol do leczenia odwykowego? Jak wygląda procedura zobowiązania osoby nadużywającej alkohol do leczenia odwykowego? Przepisy regulujące procedurę leczenia osób uzależnionych od alkoholu reguluje ustawa z dnia 26 października 1982

Bardziej szczegółowo

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych dr Renata Maciejewska Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie Struktura próby według miasta i płci Lublin Puławy Włodawa Ogółem

Bardziej szczegółowo

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA. PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI

AKADEMIA DLA MŁODYCH PRZEWODNIK TRENERA.  PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI PRACA ŻYCIE UMIEJĘTNOŚCI www.akademiadlamlodych.pl PODRĘCZNIK WPROWADZENIE Akademia dla Młodych to nowa inicjatywa mająca na celu wspieranie ludzi młodych w rozwijaniu umiejętności niezbędnych w ich miejscu

Bardziej szczegółowo

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy

Punkt 2: Stwórz listę Twoich celów finansowych na kolejne 12 miesięcy Miesiąc:. Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami Moje 20 minut na finanse to: (np. Pn-Pt od 7:00 do 7:20, So-Ni od 8:00 do 8:20) Poniedziałki:.. Wtorki:... Środy:. Czwartki: Piątki:. Soboty:.. Niedziele:...

Bardziej szczegółowo

mnw.org.pl/orientujsie

mnw.org.pl/orientujsie mnw.org.pl/orientujsie Jesteśmy razem, kochamy się. Oczywiście, że o tym mówimy! Ale nie zawsze jest to łatwe. agata i marianna Określenie bycie w szafie nie brzmi specjalnie groźnie, ale potrafi być naprawdę

Bardziej szczegółowo

JAK MOTYWOWAĆ DZIECKO DO NAUKI

JAK MOTYWOWAĆ DZIECKO DO NAUKI JAK MOTYWOWAĆ DZIECKO DO NAUKI Motywacja to: CO TO JEST MOTYWACJA? stan gotowości człowieka do podjęcia określonego działania, w tym przypadku chęć dziecka do uczenia się, dążenie do rozwoju, do zaspokajania

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS

10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI 2. DAJ DZIECIOM SWÓJ CZAS 10 SEKRETÓW NAJLEPSZYCH OJCÓW 1. OKAZUJ SZACUNEK MATCE SWOICH DZIECI Jedną z najlepszych rzeczy, jaką ojciec może zrobić dla swoich dzieci, to okazywać szacunek dla ich mamy. Jeśli jesteś żonaty, dbaj

Bardziej szczegółowo

Jak zapobiegać przemocy domowej wobec dzieci i młodzieży.

Jak zapobiegać przemocy domowej wobec dzieci i młodzieży. Jak zapobiegać przemocy domowej wobec dzieci i młodzieży. (Terapia Krótkoterminowa Skoncentrowana na Rozwiązaniu) Kontakt tel.: +48 600779294 e-mail: iwona@gabinetterapeutyczny.eu Iwona Czerwoniuk psychoterapeuta

Bardziej szczegółowo

PROGRAM SZKOLENIA: PSYCHOSPOŁECZNE UWARUNKOWANIA ROZWOJU DZIECI I MŁODZIEZY PSYCHOLOGIA ROZWOJOWA, KSZTAŁTOWANIE SIĘ OSOBOWOŚCI

PROGRAM SZKOLENIA: PSYCHOSPOŁECZNE UWARUNKOWANIA ROZWOJU DZIECI I MŁODZIEZY PSYCHOLOGIA ROZWOJOWA, KSZTAŁTOWANIE SIĘ OSOBOWOŚCI PROGRAM SZKOLENIA: PSYCHOSPOŁECZNE UWARUNKOWANIA ROZWOJU DZIECI I MŁODZIEZY Tematy szkolenia PSYCHOLOGIA ROZWOJOWA, KSZTAŁTOWANIE SIĘ OSOBOWOŚCI Wykład 2 godz. - Podejście do rozwoju psychicznego w kontekście

Bardziej szczegółowo

PROGRAM ZAJĘĆ ROZWIJAJĄCYCH UMIEJĘTNOŚCI SPOŁECZNE DLA DZIECI W WIEKU 8-12 LAT: RAZEM LEPIEJ - realizowany w SP 209

PROGRAM ZAJĘĆ ROZWIJAJĄCYCH UMIEJĘTNOŚCI SPOŁECZNE DLA DZIECI W WIEKU 8-12 LAT: RAZEM LEPIEJ - realizowany w SP 209 PROGRAM ZAJĘĆ ROZWIJAJĄCYCH UMIEJĘTNOŚCI SPOŁECZNE DLA DZIECI W WIEKU 8-12 LAT: RAZEM LEPIEJ - realizowany w SP 209 Szkoła, obok rodziny, jest jednym z najważniejszych środowisk społecznych dziecka. Jej

Bardziej szczegółowo

Osoba, która Ci przekazała tego ebooka, lubi Cię i chce, abyś poświęcał wiele uwagi swojemu rozwojowi osobistemu.

Osoba, która Ci przekazała tego ebooka, lubi Cię i chce, abyś poświęcał wiele uwagi swojemu rozwojowi osobistemu. Osoba, która Ci przekazała tego ebooka, lubi Cię i chce, abyś poświęcał wiele uwagi swojemu rozwojowi osobistemu. Zależy jej na Twoim sukcesie, w każdej sferze życia. Im więcej szczęśliwych ludzi na świecie,

Bardziej szczegółowo

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch

1 Ojcostwo na co dzień. Czyli czego dziecko potrzebuje od ojca Krzysztof Pilch 1 2 Spis treści Wstęp......6 Rozdział I: Co wpływa na to, jakim jesteś ojcem?...... 8 Twoje korzenie......8 Stereotypy.... 10 1. Dziecku do prawidłowego rozwoju wystarczy matka.... 11 2. Wychowanie to

Bardziej szczegółowo

Trzy filary motywacji wewnętrznej: jak je budować? Joanna Steinke-Kalembka

Trzy filary motywacji wewnętrznej: jak je budować? Joanna Steinke-Kalembka Trzy filary motywacji wewnętrznej: jak je budować? Joanna Steinke-Kalembka Czym jest motywacja wewnętrzna? motywacja to coś, co pobudza nas do działania i powoduje, że możemy w tym działaniu wytrwać. Motywacja

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

STAWIAMY NA TERAPIĘ PROFILAKTYCZNY WYMIAR ODDZIAŁYWAŃ TERAPEUTYCZNYCH PROWADZONYCH W PODKARPACKICH JEDNOSTKACH PENITENCJARNYCH. ppłk Andrzej Leńczuk

STAWIAMY NA TERAPIĘ PROFILAKTYCZNY WYMIAR ODDZIAŁYWAŃ TERAPEUTYCZNYCH PROWADZONYCH W PODKARPACKICH JEDNOSTKACH PENITENCJARNYCH. ppłk Andrzej Leńczuk STAWIAMY NA TERAPIĘ PROFILAKTYCZNY WYMIAR ODDZIAŁYWAŃ TERAPEUTYCZNYCH PROWADZONYCH W PODKARPACKICH JEDNOSTKACH PENITENCJARNYCH ppłk Andrzej Leńczuk OISW RZESZÓW 2014 OBSZARY ODDZIAŁYWAŃ PSYCHOKOREKCYJNYCH

Bardziej szczegółowo

Program Wychowawczo-Profilaktyczny. Klasa I gimnazjum

Program Wychowawczo-Profilaktyczny. Klasa I gimnazjum Program Wychowawczo-Profilaktyczny Klasa I gimnazjum Program wychowawczo-profilaktyczny oparty jest na założeniach Programu Wychowawczego i Programu Profilaktycznego Szkoły Podstawowej Specjalnej i Gimnazjum

Bardziej szczegółowo

WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. WERSJA: A ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. MĘŻCZYŹNI GF1 Przeczytam teraz Panu krótkie opisy różnych ludzi. Proszę wysłuchać każdego opisu

Bardziej szczegółowo

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii.

Rok Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii. Rok 2017. Nowa grupa śledcza wznawia przesłuchania profesorów Unii. Czego dowiemy się o podejrzanych? Jak potoczy się śledztwo? Czy przyznają się do winy? 1/5 Pierwszym oskarżonym będzie Profesor Tomasz

Bardziej szczegółowo

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. MĘŻCZYŹNI GF1 Przeczytam teraz Panu krótkie opisy różnych ludzi. Proszę wysłuchać każdego opisu

Bardziej szczegółowo

1. Budowanie właściwych relacji z innymi ludźmi:

1. Budowanie właściwych relacji z innymi ludźmi: DZIAŁANIA PROFILAKTYCZNE: 1. Budowanie właściwych relacji z innymi ludźmi: 1. Integracja zespołu klasowego 2. Poznawanie prawidłowych zasad współżycia społecznego -uświadomienie uczniom, co to znaczy być

Bardziej szczegółowo

AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta)

AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta) AUDIO B1 KONFLIKT POKOLEŃ (wersja dla studenta) 1. Proszę napisać odpowiedzi na pytania: 1. Jak rozumiecie tytuł tekstu? 2. Czy wy buntowaliście się przeciw rodzicom i nauczycielom? W jaki sposób i dlaczego?

Bardziej szczegółowo

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam.

Paulina Szawioło. Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam. Paulina Szawioło Kto uczył Cięwf? Moim nauczycielem był Jarek Adamowicz, był i jest bardzo dobrym nauczycielem, z którym dobrze się dogadywałam. Jak wspominasz szkołę? Szkołę wspominam pozytywnie. Na początku,

Bardziej szczegółowo

Zasługujesz na szacunek! Bądź pewny siebie i asertywny.

Zasługujesz na szacunek! Bądź pewny siebie i asertywny. Zasługujesz na szacunek! Bądź pewny siebie i asertywny. Obudź w sobie lwa Czy potrafisz domagać się tego, co Ci się należy? Czy umiesz powiedzieć "nie", kiedy masz do tego prawo? Czy Twoje opinie i pomysły

Bardziej szczegółowo

Wyznaczanie kierunku. Krzysztof Markowski

Wyznaczanie kierunku. Krzysztof Markowski Wyznaczanie kierunku Krzysztof Markowski Umiejętność kierowania sobą 1. Zdolność wyznaczania kierunku działań Wyznaczanie kierunku działań (1) a) Świadomość własnej misji b) Wyznaczenie sobie celów Wyznaczanie

Bardziej szczegółowo

Program profilaktyczny. Bądź sobą

Program profilaktyczny. Bądź sobą Program profilaktyczny Bądź sobą przeznaczony dla klas IV VI Program opracowała: Monika Wandas-Wasieńko Cele programu: 1.Wzmocnienie więzi koleżeńskiej i grupowej. 2.Nawiązywanie nieagresywnych kontaktów.

Bardziej szczegółowo

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca

10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca Kategoria: Edukacja 10 najlepszych zawodów 10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca 10 najlepszych zawodów właściciel szkoły tańca Dodano: 2011-12-30 17:55:39 Poprawiony: piątek, 30 grudnia 2011

Bardziej szczegółowo

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Marcin Budnicki Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś? Uczę się w zespole szkół Nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej. Jestem w liceum o profilu sportowym. Jakie masz plany na przyszłość?

Bardziej szczegółowo

DZIECKO W SYTUACJI ROZWODU RODZICÓW

DZIECKO W SYTUACJI ROZWODU RODZICÓW DZIECKO W SYTUACJI ROZWODU RODZICÓW Rozwód to jedno z najtrudniejszych doświadczeń w każdej rodzinie. O tym jakie skutki będzie miał on dla dziecka w dużej mierze zależy od postawy rodziców. Decyzja o

Bardziej szczegółowo

Program Profilaktyczny realizowany w Chrześcijańskiej Szkole Podstawowej Salomon na lata 2015 2018

Program Profilaktyczny realizowany w Chrześcijańskiej Szkole Podstawowej Salomon na lata 2015 2018 Program Profilaktyczny realizowany w Chrześcijańskiej Szkole Podstawowej Salomon na lata 2015 2018 Program wychowawczo - profilaktyczny "Spójrz Inaczej" to zbiór scenariuszy zajęć do systematycznej pracy

Bardziej szczegółowo

Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci

Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci Anna Kalbarczyk Najważniejsze lata czyli jak rozumieć rysunki małych dzieci Rozwój osobowości dziecka w wieku od 2 do 6 lat na podstawie jego

Bardziej szczegółowo

kilka definicji i refleksji na temat działań wychowawczych oraz ich efektów Irena Wojciechowska

kilka definicji i refleksji na temat działań wychowawczych oraz ich efektów Irena Wojciechowska kilka definicji i refleksji na temat działań wychowawczych oraz ich efektów Irena Wojciechowska Nasza ziemia jest zdegenerowana, dzieci przestały być posłuszne rodzicom Tekst przypisywany egipskiemu kapłanowi

Bardziej szczegółowo

Składa się on z czterech elementów:

Składa się on z czterech elementów: Asertywność umiejętność powiedzenia nie, odmowy lub obrony własnych postaw, granic, psychologicznych w taki sposób, aby z jednej strony nie odczuwać wyrzutów sumienia, że sie powidzialo nie, kiedy ktoś

Bardziej szczegółowo

Psychopatologia - zajęcia nr 4

Psychopatologia - zajęcia nr 4 Psychopatologia - zajęcia nr 4 rok akademicki 2018/2019 Aleksandra Polak-Kruszyk Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii KATEDRA PRAWA KARNEGO WYKONAWCZEGO System terapeutyczy Obowiązujący kodeks karny

Bardziej szczegółowo

Dostrzegalne zmiany u pacjenta na tym etapie terapii winny manifestować się tym, że pacjent :

Dostrzegalne zmiany u pacjenta na tym etapie terapii winny manifestować się tym, że pacjent : CARE BROK sp. z o.o Szkoła Specjalistów Psychoterapii Uzależnień i Instruktorów Terapii Uzależnień O7-306 Brok ul. Warszawska 25 tel.: 793 607 437 lub 603 801 442 mail.: care@brok.edu.pl www.brok.edu.pl

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

INFORMACJE O OŚRODKU STAŻOWYM. Telefon kontaktowy: 77/ , ,

INFORMACJE O OŚRODKU STAŻOWYM. Telefon kontaktowy: 77/ , , CPZ Dormed jest ośrodkiem stażowym posiadającym akredytację Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, szkolącym terapeutów w celu uzyskania certyfikatu specjalisty psychoterapii uzależnień.

Bardziej szczegółowo

Jak motywować dziecko by chciało się dobrze uczyć i zachowywać. Refleksje pedagoga

Jak motywować dziecko by chciało się dobrze uczyć i zachowywać. Refleksje pedagoga Jak motywować dziecko by chciało się dobrze uczyć i zachowywać. Refleksje pedagoga Nie da się sformułować gotowej recepty, jak pomagać dziecku. Do każdego należy podchodzić indywidualnie. Rodzice i nauczyciele

Bardziej szczegółowo

WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2. MĘŻCZYŹNI GF1 Przeczytam teraz Panu krótkie opisy różnych ludzi. Proszę wysłuchać każdego opisu

Bardziej szczegółowo

Wybierz zdrowie i wolność

Wybierz zdrowie i wolność O przedsięwzięciu Program profilaktyki uzależnień Wybierz zdrowie i wolność Niniejszy program stanowi wypadkową zdobytej na szkoleniach wiedzy i doświadczeń własnych autorki, które przyniosło kilkanaście

Bardziej szczegółowo

PROGRAM PROFILAKTYKI

PROGRAM PROFILAKTYKI PROGRAM PROFILAKTYKI ZESPOŁU SZKOLNO-PRZEDSZKOLNEGO Z ODDZIAŁAMI INTEGRACYJNYMI NR 1 W RYBNIKU na rok szkolny 2015-2018 Podstawą prawną do wprowadzenia działań profilaktycznych w ramach szkolnego programu

Bardziej szczegółowo

SYLABUS/ OPIS PRZEDMIOTU

SYLABUS/ OPIS PRZEDMIOTU 1. Nazwa przedmiotu w języku polskim SYLABUS/ OPIS PRZEDMIOTU Zajęcia terenowe - kontakt ze sprawcą przemocy domowej. Moduł 106: Diagnoza i terapia osób, które doznały interpersonalnej traumy w dzieciństwie

Bardziej szczegółowo

Zadania psychologa w szkole

Zadania psychologa w szkole Zadania psychologa w szkole Pracę psychologa w szkole określa rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej. Według aktualnych przepisów do obowiązków psychologa zatrudnionego w szkole należy: 1) prowadzenie

Bardziej szczegółowo

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie?

Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie? Rodzicu! Czy wiesz jak chronić dziecko w Internecie? Okazuje się, że nie trzeba do tego wcale wiedzy komputerowej. Wśród przedstawionych rad nie ma bowiem ani jednej, która by takiej wiedzy wymagała. Dowiedz

Bardziej szczegółowo

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l

SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU. A n n a K o w a l SZTUKA SŁUCHANIA I ZADAWANIA PYTAŃ W COACHINGU K r a k ó w, 1 7 l i s t o p a d a 2 0 1 4 r. P r z y g o t o w a ł a : A n n a K o w a l KLUCZOWE UMIEJĘTNOŚCI COACHINGOWE: umiejętność budowania zaufania,

Bardziej szczegółowo

dr n. med. Swetłana Mróz mgr Joanna Pęska

dr n. med. Swetłana Mróz mgr Joanna Pęska dr n. med. Swetłana Mróz mgr Joanna Pęska Diagnoza psychologiczna. Rozmowy wspierające. Psychoedukacja. Rehabilitacja funkcjonowania procesów poznawczych. Organizacja spotkań informacyjno edukacyjnych.

Bardziej szczegółowo

RADA SZKOLENIOWA. Temat: Dziecko z niską samooceną (z niskim poczuciem własnej wartości).

RADA SZKOLENIOWA. Temat: Dziecko z niską samooceną (z niskim poczuciem własnej wartości). RADA SZKOLENIOWA Temat: Dziecko z niską samooceną (z niskim poczuciem własnej wartości). Samoocena to wyobrażenienatemattego,kimiczymjesteśmy, a więc postrzeganie samego siebie. Poczucie własnej wartości

Bardziej szczegółowo

Tytuł ebooka Przyjmowanie nowego wpisujesz i zadajesz styl

Tytuł ebooka Przyjmowanie nowego wpisujesz i zadajesz styl Tytuł ebooka Przyjmowanie nowego wpisujesz i zadajesz styl pracownika Tytuł do pracy ebooka Jak prowadzić rozmowę kwalifikacyjną Jak powinny brzmieć pytania rekrutacyjne w razie potrzeby podtytuł Jak zorganizować

Bardziej szczegółowo

Jak pomóc dziecku w okresie adaptacji w klasie I?

Jak pomóc dziecku w okresie adaptacji w klasie I? Jak pomóc dziecku w okresie adaptacji w klasie I? Magdalena Czub Zespół Wczesnej Edukacji Instytut Badań Edukacyjnych w Warszawie Uczelnie dla szkół Adaptacja w szkole Nauczyciel Dziecko Rodzic Rozpoznanie

Bardziej szczegółowo

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje

Mimo, że wszyscy oczekują, że przestanę pić i źle się czuję z tą presją to całkowicie akceptuje siebie i swoje decyzje MATERIAL ZE STRONY: http://www.eft.net.pl/ POTRZEBA KONTROLI Mimo, że muszę kontrolować siebie i swoje zachowanie to w pełni akceptuję siebie i to, że muszę się kontrolować Mimo, że boję się stracić kontrolę

Bardziej szczegółowo

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata

GRAŻYNA KOWALCZYK. Zadanie finansowane ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata GRAŻYNA KOWALCZYK SĄ TYLKO DWA SPOSOBY NA ŻYCIE. JEDEN TO ŻYCIE TAK, JAKBY NIC NIE BYŁO CUDEM. DRUGI TO ŻYCIE TAK, JAKBY WSZYSTKO BYŁO CUDEM (Albert Einstein) Wykaz rzeczy niszczących i zagrażających życiu

Bardziej szczegółowo

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem

Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem Odzyskajcie kontrolę nad swoim losem Mocno wierzę w szczęście i stwierdzam, że im bardziej nad nim pracuję, tym więcej go mam. Thomas Jefferson Czy zadaliście już sobie pytanie, jaki jest pierwszy warunek

Bardziej szczegółowo

Podziękowania naszych podopiecznych:

Podziękowania naszych podopiecznych: Podziękowania naszych podopiecznych: W imieniu swoim jak i moich rodziców składam ogromne podziękowanie Stowarzyszeniu za pomoc finansową. Dzięki działaniu właśnie tego Stowarzyszenia osoby niepełnosprawne

Bardziej szczegółowo

DORADZTWO ZAWODOWE. Strona1. Doradztwo zawodowe

DORADZTWO ZAWODOWE. Strona1. Doradztwo zawodowe Strona1 DORADZTWO ZAWODOWE Moduł 1: Diagnoza zawodowa Pierwsze spotkanie poświęcone jest określeniu problemu z jakim zmaga się klient, oraz zaproponowaniu sposobu jego rozwiązania. Jeśli klient jest zainteresowany

Bardziej szczegółowo

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK

NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK NASTOLETNIA DEPRESJA PORADNIK Upadłam Nie mogę Nie umiem Wstać Sama po ziemi stąpam w snach Sama, samiutka próbuję wstać. Nie umiem Chcę się odezwać Nie wiem do kogo Sama tu jestem, nie ma nikogo Wyciągam

Bardziej szczegółowo

NAGRODY I KARY CO ZROBIĆ, ABY WYCHOWANIE NIE STAŁO SIĘ TRESURĄ?

NAGRODY I KARY CO ZROBIĆ, ABY WYCHOWANIE NIE STAŁO SIĘ TRESURĄ? NAGRODY I KARY CO ZROBIĆ, ABY WYCHOWANIE NIE STAŁO SIĘ TRESURĄ? Kary i nagrody to powszechnie stosowane metody wychowawcze. Nie zawsze jednak wiemy, kiedy i jak nagradzać i karać nasze dzieci, aby nasze

Bardziej szczegółowo

1. Jest dla mnie ważne, by mieć dobrze płatną pracę, nawet jeśli nie zyskuję uznania za to, co robię.

1. Jest dla mnie ważne, by mieć dobrze płatną pracę, nawet jeśli nie zyskuję uznania za to, co robię. ANALIZA MOTYWACJI ZAWODOWEJ TEST HERZBERGA Poniżej znajduje się 56 stwierdzeń. Są one ułożone parami. Z podanych par wybierz jedno zdanie, które jest Tobie bliższe. Zaznacz je zakreślając literę po prawej

Bardziej szczegółowo

ASERTYWNOŚĆ AGRESJA ULEGŁOŚĆ

ASERTYWNOŚĆ AGRESJA ULEGŁOŚĆ ASERTYWNOŚĆ AGRESJA ULEGŁOŚĆ Projekt,,Mój rozwój naszą przyszłością gmina Szepietowo współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego 1 CEL LEKCJI: przypomnienie pojęcia

Bardziej szczegółowo

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy

Co obiecali sobie mieszkańcy Gliwic w nowym, 2016 roku? Sprawdziliśmy Opublikowano na Miasto Gliwice (https://www.gliwice.eu) Źródłowy URL: https://www.gliwice.eu/aktualnosci/miasto/obiecuje-sobie-ze Obiecuję sobie, że Obiecuję sobie, że Obiecuję sobie, że Tradycyjnie z

Bardziej szczegółowo

Ankieta dla rodziców

Ankieta dla rodziców Ankieta dla rodziców Ankieta została opracowana przez zespół specjalistów w ramach projektu realizowanego na zlecenie Ministerstwa Edukacji Narodowej SYSTEM ODDZIAŁYWAŃ PROFILAKTYCZNYCH W POLSCE - stan

Bardziej szczegółowo

Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Żarach. Procedura zobowiązania do leczenia odwykowego osób uzależnionych od alkoholu

Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Żarach. Procedura zobowiązania do leczenia odwykowego osób uzależnionych od alkoholu Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Żarach Procedura zobowiązania do leczenia odwykowego osób uzależnionych od alkoholu Leczenie osób uzależnionych od alkoholu jest dobrowolne, a orzeczenie

Bardziej szczegółowo

Akademia Pozytywnej Profilaktyki. Szkolenia dla Zespołów Interdyscyplinarnych 2015/2016

Akademia Pozytywnej Profilaktyki. Szkolenia dla Zespołów Interdyscyplinarnych 2015/2016 Szkolenia dla Zespołów Interdyscyplinarnych 2015/2016 Kontakt z osobą doznającą przemocy - motywowanie do podjęcia zmiany 1. Pierwszy kontakt z osobą doznającą przemocy: a. diagnoza problemu - formy przemocy

Bardziej szczegółowo

Szanowni Państwo. Długość szkolenia do wyboru: 4h szkoleniowe (4x45 min.) 6h szkoleniowych (6x45 min.) 8h szkoleniowych (8x45 min.

Szanowni Państwo. Długość szkolenia do wyboru: 4h szkoleniowe (4x45 min.) 6h szkoleniowych (6x45 min.) 8h szkoleniowych (8x45 min. Szanowni Państwo Katarzyna Kudyba Centrum Szkoleń Profilaktycznych EDUKATOR z Krakowa oferuje Państwu szkolenia które mają na celu zwiększenie i usystematyzowanie wiedzy pracowników Komisji Rozwiązywania

Bardziej szczegółowo

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka?

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka? Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka? Co o sobie myślę? Budować poczucie własnej wartości Co to znaczy? Budować wizję samego siebie. Na podstawie tego, co mówią i jak mówią Rodzice oraz

Bardziej szczegółowo

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola?

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Kurs online: Adaptacja do przedszkola Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Zanim zaczniemy przygotowywać dziecko, skoncentrujmy się na przygotowaniu samych siebie. Z mojego doświadczenia

Bardziej szczegółowo

Wymaganie nr 2 - Procesy edukacyjne są zorganizowane w sposób sprzyjający uczeniu się

Wymaganie nr 2 - Procesy edukacyjne są zorganizowane w sposób sprzyjający uczeniu się EWALUACJA POZIOMU SPEŁNIANIA WYMAGANIA 2 Procesy edukacyjne są zorganizowane w sposób sprzyjający uczeniu się Gimnazjum nr 8 im. Królowej Jadwigi w ZSO nr 3 w Katowicach maj 2017 Wymaganie nr 2 - Procesy

Bardziej szczegółowo

WYZWALACZE WEWNĘTRZNE. poczucie szczęścia. napięcie wewnętrzne złość

WYZWALACZE WEWNĘTRZNE. poczucie szczęścia. napięcie wewnętrzne złość WYZWALACZE WEWNĘTRZNE Zaznaczę znakiem "X" te emocje, które wywoływały u mnie uczucie głodu alkoholowego: poczucie obcości podekscytowanie pewność siebie emocjonalny ból poczucie winy frustracja nerwowość

Bardziej szczegółowo

Na drabinę wchodzi się szczebel po szczebelku. Powolutku aż do skutku... Przysłowie szkockie

Na drabinę wchodzi się szczebel po szczebelku. Powolutku aż do skutku... Przysłowie szkockie Na drabinę wchodzi się szczebel po szczebelku. Powolutku aż do skutku... Przysłowie szkockie Wiele osób marzy o własnym biznesie... Ale często brak im odwagi na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej.

Bardziej szczegółowo

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI ŻEBY WYNIOSŁO Z NIEJ JAK NAJWIĘCEJ KORZYŚCI www.sportowywojownik.pl KORZYŚCI - DLA DZIECI: Korzyści, jakie książka Sportowy Wojownik zapewnia dzieciom, można zawrzeć

Bardziej szczegółowo

ZAKRES PRZEDMIOTOWY PROGRAMU SZKOLENIOWEGO

ZAKRES PRZEDMIOTOWY PROGRAMU SZKOLENIOWEGO Załącznik nr 1 ZAKRES PRZEDMIOTOWY PROGRAMU SZKOLENIOWEGO I Program szkolenia w zakresie podstawowych umiejętności udzielania profesjonalnej pomocy psychologicznej obejmuje: 1) Trening interpersonalny

Bardziej szczegółowo

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ!

TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! TRENER MARIUSZ MRÓZ - JEDZ TO, CO LUBISZ I WYGLĄDAJ JAK CHCESZ! Witaj! W tym krótkim PDFie chcę Ci wytłumaczyć dlaczego według mnie jeżeli chcesz wyglądać świetnie i utrzymać świetną sylwetkę powinieneś

Bardziej szczegółowo

TEST TKK TWÓJ KAPITAŁ KARIERY

TEST TKK TWÓJ KAPITAŁ KARIERY 0 Rozpoznawanie predyspozycji zawodowych i zainteresowań - życiowym drogowskazem dla młodzieży TEST TKK TWÓJ KAPITAŁ KARIERY KLASA III 1 Zestaw testów powstał w wyniku realizacji projektu: Rozpoznawanie

Bardziej szczegółowo

SZKOLNY PROGRAM PROFILAKTYKI SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 19 W ŚWIĘTOCHŁOWICACH

SZKOLNY PROGRAM PROFILAKTYKI SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 19 W ŚWIĘTOCHŁOWICACH SZKOLNY PROGRAM PROFILAKTYKI SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 19 W ŚWIĘTOCHŁOWICACH Nie musimy dokonywać wielkich rzeczy, możemy poprzestać na małych uczynkach, ale spełnionych z wielką miłością. Matka Teresa z Kalkuty

Bardziej szczegółowo

Jak wygląda procedura zobowiązania osoby pijącej do leczenia odwykowego?

Jak wygląda procedura zobowiązania osoby pijącej do leczenia odwykowego? Jak wygląda procedura zobowiązania osoby pijącej do leczenia odwykowego? Leczenie osób uzależnionych co do zasady jest dobrowolne, a obowiązek leczenia może być nałożony wyłącznie przez Sąd. Sądami właściwymi

Bardziej szczegółowo

POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH

POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH POMOC W REALIZACJI CELÓW FINANSOWYCH Szczegółową instrukcję znajdziesz tu: http://marciniwuc.com/ Miesiąc:. (np. Styczeń 2015) Punkt 1: Wyznacz Twoje 20 minut z finansami. Moje 20 minut na finanse to:

Bardziej szczegółowo

Problemem głównym mojej pracy są przyczyny podejmowania miłości u młodzieży ponadgimnazjalnej

Problemem głównym mojej pracy są przyczyny podejmowania miłości u młodzieży ponadgimnazjalnej Zakończenie Problemem głównym mojej pracy są przyczyny podejmowania miłości u młodzieży ponadgimnazjalnej Do problemu głównego zostały sformułowane następujące problemy szczegółowe, które przedstawię poniżej.

Bardziej szczegółowo

JAK WYGLĄDA PROCEDURA ZOBOWIAZANIA OSOBY PIJĄCEJ DO LECZENIA ODWYKOWEGO?

JAK WYGLĄDA PROCEDURA ZOBOWIAZANIA OSOBY PIJĄCEJ DO LECZENIA ODWYKOWEGO? JAK WYGLĄDA PROCEDURA ZOBOWIAZANIA OSOBY PIJĄCEJ DO LECZENIA ODWYKOWEGO? Leczenie osób uzależnionych co do zasady jest dobrowolne, a przymus leczenia może być nałożony wyłącznie przez Sąd. Sądami właściwymi

Bardziej szczegółowo

WYNIKI BADANIA ILOŚCIOWEGO DOTYCZĄCEGO DEPRESJI DLA

WYNIKI BADANIA ILOŚCIOWEGO DOTYCZĄCEGO DEPRESJI DLA WYNIKI BADANIA ILOŚCIOWEGO DOTYCZĄCEGO DEPRESJI DLA SPIS TREŚCI 1. Informacje o badaniu 2. Charakterystyka respondentów 3. Doświadczenia z depresją 4. Stopień poinformowania o depresji 5. Wiedza i wyobrażenia

Bardziej szczegółowo

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie Dnia 22 października 2014 roku przeprowadziliśmy wywiad z naczelnik poczty w Kleczewie, panią Kulpińską, która pracuje na tym stanowisku ponad 30 lat.

Bardziej szczegółowo

Dzienny Oddział Terapii Uzależnień

Dzienny Oddział Terapii Uzależnień Dzienny Oddział Terapii Uzależnień Dzienny Oddział Terapii zajmuje Uzależnień się terapią uzależnień w ciągu od dnia alkoholu, w godzinach narkotyków, (od od poniedziałku 8.00 hazardu do 15.00 do w systemie

Bardziej szczegółowo

Dobry psychoterapeuta na Ursynowie

Dobry psychoterapeuta na Ursynowie Dobry psychoterapeuta na Ursynowie data aktualizacji: 2018.04.01 Wizyta u psychologa, terapeuty czy psychiatry to przejaw odwagi, dojrzałości i świadomości, a nie oznaka słabości - mówi Katarzyna Klimowicz,

Bardziej szczegółowo

PLAN PRACY ŚWIETLICY Z PROGRAMEM PROFILAKTYCZNYM PROWADZONEJ PRZEZ STOWARZYESZNIE PRZYJACIÓŁ JEDYNKI W SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 3 W LUBSKU

PLAN PRACY ŚWIETLICY Z PROGRAMEM PROFILAKTYCZNYM PROWADZONEJ PRZEZ STOWARZYESZNIE PRZYJACIÓŁ JEDYNKI W SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 3 W LUBSKU PLAN PRACY ŚWIETLICY Z PROGRAMEM PROFILAKTYCZNYM PROWADZONEJ PRZEZ STOWARZYESZNIE PRZYJACIÓŁ JEDYNKI W SZKOLE PODSTAWOWEJ NR 3 W LUBSKU OD 17.09.2012 DO 15.12.2012 1 Celem świetlicy w Szkole Podstawowej

Bardziej szczegółowo

Scenariusz. Data: Czas: Uczestnicy spotkania: klasa Liczba uczestników: Miejsce: Osoba prowadząca zajęcia:

Scenariusz. Data: Czas: Uczestnicy spotkania: klasa Liczba uczestników: Miejsce: Osoba prowadząca zajęcia: Scenariusz Data: Czas: Uczestnicy spotkania: klasa Liczba uczestników: Miejsce: Osoba prowadząca zajęcia: Temat: Integracja grupy III organizacja pracy w grupie Cele ogólne: - ułatwienie wychowankom wzajemnego

Bardziej szczegółowo

Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne

Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne 2.2.2. Dyrektor szkoły, a naciski zewnętrzne Niezwykle trudno mówić jest o wpływie dyrektora szkoły na funkcjonowanie i rozwój placówki bez zwrócenia uwagi na czynniki zewnętrzne. Uzależnienie od szefa

Bardziej szczegółowo

Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do

Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do Anioły zawsze są obok ciebie i cały czas coś do ciebie mówią zwłaszcza wtedy, kiedy się do nich modlisz. Ich subtelny głos, który dociera do nas w postaci intuicyjnych odczuć i myśli ciężko usłyszeć w

Bardziej szczegółowo

Jak wygląda procedura zobowiązania osoby pijącej do leczenia odwykowego?

Jak wygląda procedura zobowiązania osoby pijącej do leczenia odwykowego? Jak wygląda procedura Jak wygląda procedura zobowiązania osoby pijącej do leczenia odwykowego? Leczenie osób uzależnionych co do zasady jest dobrowolne, a przymus leczenia może być nałożony wyłącznie przez

Bardziej szczegółowo

Szanowni Państwo. NOWOŚĆ: Superwizja Trening umiejętności interpersonalnych Treningu umiejętności komunikacyjnych

Szanowni Państwo. NOWOŚĆ: Superwizja Trening umiejętności interpersonalnych Treningu umiejętności komunikacyjnych Szanowni Państwo Centrum Szkoleń Profilaktycznych EDUKATOR oferuje Państwu szkolenia które mają na celu zwiększenie i usystematyzowanie wiedzy pracowników Domów Pomocy Społecznej jak i Środowiskowych Domów

Bardziej szczegółowo

Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza. (Albert Einstein)

Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza. (Albert Einstein) Wiesław Ozga TreningAntystresowy.pl Afirmacje - modlitwa dziękczynna Powinniśmy wiedzieć czego chcemy, widzieć to, cieszyć się i z wielką wdzięcznością dziękować Bogu za to, że nasz doskonały plan staje

Bardziej szczegółowo

ĆWICZENIA ŻYWIOŁ ZIEMI ŻYWIOŁ ZIEMI. Cz. III

ĆWICZENIA ŻYWIOŁ ZIEMI ŻYWIOŁ ZIEMI. Cz. III Strona1 ŻYWIOŁ ZIEMI Cz. III Aby uzyskać namacalny efekt oddziaływania energii Żywiołu Ziemi w Twoim życiu - jednocześnie korzystaj i z przygotowanych tu ćwiczeń i z opisu procesów nagranych w części I.

Bardziej szczegółowo

STRATEGIE FARMAKOLOGICZNYCH I POZAFARMAKOLOGICZNYCH ODDZIAŁYWAŃ W E UZALEŻNIENIACH STUDIUM PRZYPADKU

STRATEGIE FARMAKOLOGICZNYCH I POZAFARMAKOLOGICZNYCH ODDZIAŁYWAŃ W E UZALEŻNIENIACH STUDIUM PRZYPADKU STRATEGIE FARMAKOLOGICZNYCH I POZAFARMAKOLOGICZNYCH ODDZIAŁYWAŃ W E UZALEŻNIENIACH STUDIUM PRZYPADKU Danuta Górska Specjalista Psychoterapii Uzależnień Poradnia Terapii Uzależnień od Środków Psychoaktywnych

Bardziej szczegółowo

Podnoszę swoje kwalifikacje

Podnoszę swoje kwalifikacje Podnoszę swoje kwalifikacje Dorota Marszałek Podejmując działania edukacyjne musisz brać pod uwagę fakt, iż współczesny rynek pracy wymaga ciągłego dokształcania i rozwoju od wszystkich poszukujących pracy,

Bardziej szczegółowo

ROZDZIAŁ 7. Nie tylko miłość, czyli związek nasz powszedni

ROZDZIAŁ 7. Nie tylko miłość, czyli związek nasz powszedni ROZDZIAŁ 7 Nie tylko miłość, czyli związek nasz powszedni Miłość to codzienność Kasia: Czy do szczęścia w związku wystarczy miłość? Małgosia: Nie. Potrzebne są jeszcze dojrzałość i mądrość. Kiedy dwoje

Bardziej szczegółowo

Wywiadówka inaczej. Jolanta Okuniewska. Szkoła Podstawowa nr 13 W Olsztynie

Wywiadówka inaczej. Jolanta Okuniewska. Szkoła Podstawowa nr 13 W Olsztynie Wywiadówka inaczej Jolanta Okuniewska Szkoła Podstawowa nr 13 W Olsztynie zebranie z rodzicami wywiadówka spotkanie z rodzicami dni otwarte szkoły kontakty indywidualne konsultacje zebrania klasowe zebrania

Bardziej szczegółowo

Zmiana przekonań ograniczających. Opracowała Grażyna Gregorczyk

Zmiana przekonań ograniczających. Opracowała Grażyna Gregorczyk Zmiana przekonań ograniczających Opracowała Grażyna Gregorczyk Główny wpływ na nasze emocje mają nasze przekonania na temat zaistniałych faktów (np. przekonania na temat uprzedzenia do swojej osoby ze

Bardziej szczegółowo