r. Chrobry Głogów Orlen Wisła Płock Hala im. R. Matuszaka Godzina 17: 00 Organizator: SPR Chrobry

Transkrypt

1

2 Reklama CO SIĘ STAŁO? r. Wycieczka pt. Śladami tradycji niepodległościowych Organizator: Towarzystwo Ziemi Głogowskiej r. TAŃCZ I POMAGAJ Organizator: Stowarzyszenie Pomocy Medyczno -Psychologicznej w Głogowie r. Głogów 1109 Pamiętamy Pomnik Dzieci Głogowskich Organizator: Dariusz Czaja r. Teatr Polska 2014 Teatr Młodego Widza Le Filo Fable Organizator: Teatr Polska, Instytut Teatralny, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, MOK Głogów. CO SIĘ STANIE? r. III BIEG GĘSI Jerzmanowa Godzina 11: 00 Organizator: Gmina Jerzmanowa r. Koncert z okazji Dnia Niepodległości Sala widowiskowa MOK Godzina 18: 00 Organizator: Gmina Miejska Głogów, Miejski Ośrodek Kultury w Głogowi e r. Chrobry Głogów Orlen Wisła Płock Hala im. R. Matuszaka Godzina 17: 00 Organizator: SPR Chrobry r. KGHM Euromaster Chrobry Głogów Wisła Krakbet Kraków Godzina 19: 30 Hala im. R. Matuszaka Organizator: Euromaster Policjant podjął akcję ratunkową, idąc do pracy Głogowski policjant to na co dzień funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego z 5 letnim stażem w służbie. W godzinach rannych, dnia 3 listopada 2014 r., był świadkiem zdarzenia drogowego. Miało ono początkowo bardzo groźnie wyglądający przebieg. Obok idącego pieszo chodnikiem policjanta, z drogi wypadł samochód osobowy. Pojazd uderzył najpierw w jedno drzewo, a następnie zatrzymał się na drugim drzewie. Policjant natychmiast udzielił pomocy kierowcy hyundaya. Utrzymywał z nim stały kontakt. Wezwał również pogotowie oraz pozostałe służby. Jak się okazało, 54 letni kierowca tłumaczył, że zasnął ze zmęczenia za kierownicą. Po zdarzeniu skarżył się na swój stan, było podejrzenie poważnego urazu i złamania. Na szczęście jego obrażenia okazały się tylko powierzchowne i zakończyło się na krótkim pobycie w szpitalu. Dla kierowcy sprawa zakończyła się mimo wszystko szczęśliwie. Niestety bardzo dziwi postawa kierowców i świadków zdarzenia. Pomimo wezwań do zatrzymania się i pomocy ze strony nieumundurowanego policjanta, nikt takiej pomocy nie udzielił. Przypominamy, że nieudzielenie pomocy ofiarom wypadku, oprócz kwestii moralnej, jest również co najmniej wykroczeniem zagrożonym karą grzywny a w skrajnych wypadkach przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3. Płacił kartą, ale nie swoją 25 latek znalazł kartę na ulicy w Głogowie, w pobliżu bankomatu. Kiedy stwierdził, że jest to karta płatnicza typu zbliżeniowego i nie potrzebuje do niej numeru PIN, postanowił z tego faktu skorzystać. Był przekonany o swojej anonimowości a tym samym bezkarności. W ciągu jednego dnia zrealizował 19 transakcji, płacąc kartą w sklepach i na stacjach benzynowych. Nie były to duże transakcje, ponieważ tego typu karta ma ograniczony limit wysokości kwot, jakie są realizowane za jej pomocą. Zdążył jednak w ten sposób dokonać kradzieży ponad 770 złotych. Mężczyzna był zaskoczony zatrzymaniem w dniu 23 października 2014 roku. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. 25 latek przyznał się do winy i zobowiązał się do zwrotu skradzionej kwoty. Przypominamy, że w przypadku znalezienia karty płatniczej czy kredytowej należy ja zwrócić do banku Reklama

3 Otwarcie głogowskiej filii Wojewódzkiego Oddziału Ruchu Drogowego Po długoletnich staraniach przywrócenia w naszym mieście Ośrodka egzaminacyjnego dla kierowców, od dnia 4 listopada możemy zapisać się na egzamin teoretyczny i praktyczny. 8 -letnie starania o zmianę przepisów, którymi zajmowała się posłanka Ewa Drozd, nie poszły na marne. Możemy jednak przyznać, że było to bardzo długa i ciężka droga, aby WORD u nas powstał. Dzięki zmianie decyzji władz powiatu głogowskiego, który na początku próbował porozumieć się w tej sprawie z WORD-em w Legnicy, postanowił, zdaniem Jarosława Dudkowiaka, spróbować skontaktować się w tej sprawie z Jeleniogórskim Ośrodkiem WORD-u. Dyrektor Robert Tarsa od początku mediacji popierał otwarcie filii w Głogowie, biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie dobro osób zdających. Ośrodek WORD-u w Głogowie mieści się przy ul. Folwarcznej na osiedlu Żarków. Same przygotowanie filii w naszym mieście trwało 6 miesięcy. Dyrektor WORD-u jeleniogórskiego kilkukrotnie chwalił bardzo dobrą współpracę ze starostwem głogowskim, jak i z samym Jarosławem Dudkowiakiem. Dzisiaj zdający mogą skorzystać z egzaminu na kat. B, jak wspominał Robert Tarsa, z czasem gdy ośrodek pozyska teren, zostaną wdrożone pozostałe kategorie. Ośrodek posiada 15 stanowisk komputerowych dla egzaminów teoretycznych oraz trzy nowe toyoty yaris dla egzaminów praktycznych. Koszt kompletnego egzaminu będzie wynosił 170 zł. Według danych z 6 sierpnia ponad 2 miliony ludzi zdecydowało się o przekazanie części składki emerytalnej do otwartych funduszy emerytalnych. Wysokość przyszłych emerytur będzie jednak w niewielkim stopniu zależeć od tej decyzji. Bez dodatkowego zabezpieczenia, czyli własnych oszczędności, większość emerytów będzie otrzymywać bardzo niskie świadczenia. Eksperci podkreślają, że żaden z tych wariantów OFE czy ZUS nie będzie miał większego wpływu na wysokość emerytury w przyszłości. W ZUS-ie dzisiaj brakuje środków na wypłatę 30% emerytur, dziura ta łatana jest z budżetu państwa. Reklama A problem ten będzie coraz Liczysz na emeryturę? Zacznij oszczędzać większy przez zmiany demograficzne. Niektórzy Eksperci sugerują, że 30 latkowie regularnie opłacający składki emerytalne mogą liczyć na emeryturę w wysokości około 30% ostatniej pensji. ZUS przekonuje, że jeżeli ktoś przez 45 lat będzie odkładać składki, to może liczyć na 50% ostatniej pensji. Niezależnie od szacunków przyszli emeryci powinni w porę samodzielnie zadbać o swoją emeryturę. Tylko z czego tu odłożyć, jak przeciętny Kowalski żyje z miesiąca na miesiąc. BK (BK) Ogłoszenie wyborcze

4 Godne życie w gm. Jerzmanowa Ważnym elementem rozwoju samorządu terytorialnego jest ustalenie kierunków zrównoważonego rozwoju tak, by w przyszłości stanowiły one wytyczne do realizacji inwestycji, przedsięwzięć i lokalnych pomysłów, a także sprawnego i funkcjonalnego zarządzania gminami. Takim dokumentem spajającym w całość te kierunki są: Strategia Rozwoju oraz Plan Rozwoju Lokalnego. Wójt Gminy Jerzmanowa Lesław Golba we współpracy z Agencją Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej S.A. przystąpił do opracowania Strategii Rozwoju Gminy Jerzmanowa na lata oraz Planu Rozwoju Lokalnego Gminy Jerzmanowa na lata wraz z przeprowadzeniem procedury oddziaływania na środowisko. Aby lepiej poznać oczekiwania mieszkańców, wójt zaprosił do prac nad opracowaniem strategii także lokalnych działaczy, przedstawicieli stowarzyszeń, przedsiębiorców, kierowników Będą więc występy artystyczne, piosenka patriotyczna i żołnierska, sztafetowe i nocne biegi, a tradycyjnie na stołach królować będzie polska gęś. Święto 11 listopada ma już w Jerzmanowej swoją tradycję i bez względu na pogodę mieszkańcy gminy i goście chętnie w nim uczestniczą. Uroczystości przygotowano tak, byśmy wspólnie cieszyli się wolnością, polskością oraz historycznymi zwycięstwami. Rozpoczniemy o godz mszą św. w Kościele pw. Wszystkich Świętych w Jerzmanowej, której celebransem będzie ks. proboszcz Piotr Matus. Ma on nieoceniony wkład w powstanie i rozwój imprezy, ponieważ był jej pomysłodawcą i wspiera ją organizacyjnie. Symbolicznym akcentem rozpoczynającym uroczystości będzie wjazd Św. Marcina. W rolę tę, jak co roku, wcieli się gospodarz gminy wójt Lesław Golba. Każdy, kto skorzysta z jego zaproszenia, będzie mógł poczęstować się gęsiną i marcińskimi rogalami. O ten suty poczęstunek zadbają gminne Koła Gospodyń Wiejskich oraz sołectwa, w tym także sołectwo Ruszowice. Każde z nich będzie miało możliwość bardzo szerokiej, ponadregionalnej promocji kulinarnej, ponieważ w tym roku oglądać ją będzie można na antenie TVP Wrocław w znanym programie Zrób to ze smakiem. Dla zmarzniętych przygotowany zostanie bulion z gęsi, podawany z kuchni polowej oraz gorąca herbata. Dodatkiem do tych wszystkich kulinarnych atrakcji będą pieczone w ognisku kiełbaski i jabłka. Chcemy, aby mieszkańcy i goście wyszli z tej imprezy nasyceni i radośni. Każdy, kto zechce podziękować za gościnę, będzie miał możliwość jednostek organizacyjnych oraz mieszkańców. Podczas trzech dotychczas zorganizowanych warsztatów strategicznych ustalono stopień realizacji zadań założonych do wykonania w latach , analizowano potrzeby, mocne i słabe strony gminy oraz ustalano cele i wizje rozwoju lokalnego. Według mieszkańców biorących udział w warsztatach nadrzędnym celem opracowań jest stworzenie w gminie warunków do godnego życia, w czystym środowisku, z aspiracjami zaspokajającymi potrzeby mieszkańców tu na miejscu, bez konieczności poszukiwania ich w aglomeracjach miejskich, a także wykorzystanie potencjału, jakim jest KGHM. Strategia Rozwoju Gminy Jerzmanowa opracowana zostanie do 15 stycznia 2015 r., natomiast Plan Rozwoju Lokalnego Gminy Jerzmanowa do 17 kwietnia 2015 r. Wykonanie kompletnej dokumentacji poprzedzone zostanie także konsultacjami społecznymi, polegającymi na zebraniu rekomendacji, uwag, zastrzeżeń od mieszkańców poszczególnych sołectw. Taki dokument przygotowany w formie projektu i społecznie skonsultowany trafi do rady gminy Jerzmanowa. Święto Niepodległości w Jerzmanowej w niezmienionej formule podzielenia się pieniążkami, wrzucając je do puszek CARITAS, na charytatywny cel, którym jest dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych dla seniorów z Gminy Jerzmanowa. Dzięki datkom wyjadą oni w okresie zimy do Domu Uzdrowienia Chorych w Głogowie, gdzie odpoczną, zintegrują się i poddani zostaną zabiegom rehabilitacyjnym. Czas świętowania umilać będą patriotyczne pieśni w wykonaniu laureatów konkursu piosenki patriotycznej i żołnierskiej. Na scenie pojawią się uczniowie szkół podstawowych i gimnazjum, których oklaskiwać będziemy za podtrzymywanie tradycji polskiej pieśni. Ze sceny popłyną także znane żołnierskie szlagiery wykonywane przez artystów krakowskiej sceny artystycznej. O godz rozpoczną się biegi, którym patronować będzie Jerzy Górski. To on czuwać będzie nad organizacją sztafet dla sołectw, potem biegów indywidualnych dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjum oraz nad biegiem głównym. Sztafety sołeckie pobiegną wraz z flagami, które przekazywać będą sobie nie tylko jako pałeczki w sportowej rywalizacji, ale i symbolicznie, na znak solidarności i braterstwa. Nowością w III edycji Biegu Gęsi będzie bieg Nordic Walking. Z pewnością wiele emocji dostarczy bieg open 16 +, który odbędzie się o zmroku, na pamiątkę wydarzeń Nocy Listopadowej. Biegacze będą mieli do pokonania trasę liczącą 10 km z bardzo wymagającym podbiegiem pod Pomnik Ludziom Ziemi. Biegacze, którzy brali udział w poprzedniej edycji biegu, ocenili trasę jako bardzo atrakcyjną i ciekawą. Spodobała się formuła startu o zmroku, która nadaje temu biegowi wyjątkowy wymiar i atrakcyjność. Okazuje się, że ta wyjątkowość sprowadza do Jerzmanowej biegaczy z różnych stron Polski, a sama impreza staje się coraz bardziej popularna i rozpoznawaln informuje wójt Lesław Golba Oprócz nagród finansowych w biegu głównym tradycyjnie zwycięzcy otrzymają pieczone gęsi. W tym roku zadbamy także o wszystkich uczestników biegu open, dla których przygotujemy poczęstunek z gęsiny. Jerzmanowa stanie się 11 listopada 2014r. miejscem wyjątkowym. Rozśpiewanym, radosnym, tłumnym z niepowtarzalną atmosferą rozświetloną o zmroku ogniem wolności. Rozpalone ogniska, pochodnie, lampiony przyniesione przez mieszkańców staną się symbolami zwycięstwa. Miejscem imprezy będzie plac przy Kościele, tam odbywać się będą prezentacje kulinarne oraz występy artystyczne. Niestety mieszkańcy Jerzmanowej muszą być przygotowani na utrudnienia w ruchu. Z uwagi na trasę biegu w godz zamknięte zostaną ulice: Głogowska (od sklepu SŁONECZKO do Urzędu Gminy), Obiszowska, Kwiatowa i Lipowa. Zapraszamy wszystkich mieszkańców do udziału w Święcie Niepodległości, do wspólnego przeżywania, do korzystania z przygotowanych atrakcji zaprasza wójt Lesław Golba.

5 ogłoszenie wyborcze

6 Świętowanie Dnia Niepodległości w Głogowie Co roku 11 listopada obchodzimy Narodowe Święto Niepodległości. Z tej okazji w naszym mieście odbyły się i odbędą różnego rodzaju uroczystości. Tym samym uczczony zostanie dzień, kiedy nasza ojczyzna odzyskała wolność i niepodległość. W przededniu Narodowego Święta gosławionego Edmunda Bojanowskiego w Grabonogu. Nasze coroczne wycieczki, jakie organizujemy w region Wielkopolski, stały się naszym sztandarowym przedsięwzięciem, którym staramy się uczcić Narodowy Dzień Niepodległości przyznała Alicja Gorajewska, sekretarz Towarzystwa Ziemi Głogowskiej. Także w mieście w ramach obchodów odyskania niepodległości odbył się w niedzielę 9 listopada koncert galowy Opera pro patria w wykonaniu artystów scen operowych Międzynarodowej Grupy Operowej Sonotrio Ensamble. W programie koncertu znalazły się arie, duety i sceny z oper i przedstawień polskich kompozytorów: Moniuszki, Chopina, Karłowicza i Różyckiego. W rocznicę odzyskania Niepodległości Uwieńczeniem wszystkich uroczystości i przedsięwzięć związanych z narodowym Świętem będzie koncert na Dzień Niepodległości, który odbędzie się w Miejskim Ośrodku Kultury. Na scenie sali widowiskowej zaprezentuje się Głogowska Rewia Graffiti oraz Zakładowa Orkiestra Dęta Huty Miedzi Głogów. Organizatorem koncertu jest Głogowski MOK oraz Gmina Miejska Głogów. Wstęp na koncert jest wolny. W sobotę 8 listopada Towarzystwo Ziemi Głogowskiej zorganizowało już po raz kolejny wycieczkę w ramach cyklu Śladami tradycji niepodległościowych. W tym roku TZG zorganizowało taki wyjazd po raz trzeci, a tematem przewodnim wyprawy było Przed Świętem Niepodległości. Śladami tradycji niepodległościowych w Wielkopolsce. W tym roku w wycieczce wzięło udział 30 uczestników. Tegoroczny szlak wycieczki prowadził do Witaszyc, gdzie uczestnicy odwiedzili Muzeum Wojen Napoelońskich a także Muzeum Gwiezdnych Wojen. W drodze do Muzeów uczestnicy eskapady zwiedzili Bazylikę na Świętej Górze w Głogówku koło Gostynia oraz Dworek, w którym znajduje się Muzeum imienia bło- Jak co roku w Narodowe Święto Niepodległości odbędą sie także uroczystości przy pomniku Dzieci Głogowskich, w których wezmą udział przedstawiciele władz miasta oraz powiatu głogowskiego. Głównym punktem obchodów będzie Msza Święta oraz złożenie wieńców przez zgromadzone pod pomnikiem delegacje. Pamiętajmy, aby 11 listopada uczcić 96. rocznicę odzyskania Niepodległości, którą Polska odzyskała w roku 1918 po 123 latach niewoli w zaborach. Wspomnijmy w tym dniu także tych, którzy za wolność naszej ojczyzny przelali krew i pozwolili nam dzisiaj żyć w niepodległym i suwerennym państwie. M. WILK Reklama

7 Kandydat do sejmiku z poparciem Zbigniew Mazurek, kandydat na radnego do Sejmiku Dolnośląskiego, otrzymał poparcie Barbary Mareńczak Piechockiej, Tomasza Kurzawy i Rafaela Rokaszewicza. Ich komitety wyborcze nie wystawiają swoich kandydatów na radnych wojewódzkich. Deklaracja Zbigniewa Mazurka jako jedynego o uszanowaniu demokratycznego wyboru mieszkańców do samorządów powiatów, miast i gmin i podjęcia współpracy bez względu na różnice polityczne czy odmienność komitetów wyborczych zyskała ich uznanie i zainteresowanie. Podobne opinie wyrażają tez samorządowcy okolicznych gmin, którzy odczuwają brak radnego w Sejmiku przez ostatnie siedem lat. Jak podkreślali kandydaci na prezydenta, to dobra wizja przyszłej współpracy na linii lokalny samorząd radny wojewódzki -województwo. W trwającej kampanii Zbigniew Mazurek z uwagą śledzi programy wyborcze wszystkich komitetów i ocenia, że są one bardzo ambitne i rozwojowe. Ich realizacja w kadencyjnych programach społeczno gospodarczych wymagać będzie sporych środków zewnętrznych, zwłaszcza unijnych, będących w gestii województwa i władz centralnych. Dlatego też Głogów i okoliczne gminy muszą mieć swojego radnego. W trakcie spotkania wszyscy uczestnicy zwrócili się z apelem do mieszkańców naszego regionu o jak najliczniejszy udział w wyborach, bo frekwencja będzie miała istotny wpływ na podział mandatów w okręgu wyborczym. MW ogłoszenie wyborcze Ryszard Gola Sienkiewicz Zajmuje się Pan funduszami z Unii Europejskiej już ponad 15 lat. Jak Pana zdaniem możemy racjonalnie wykorzystać perspektywę funduszy UE w latach ? W przypadku naszego miasta, a szerzej regionu, należy być kompleksowo przygotowanym, aby umieć przystępować do różnego rodzaju konkursów. Niezbędna jest pełna informacja o funduszach, która winna się znajdować w jednym miejscu. W takim nazwijmy to Centrum gdzie instytucje, organizacje, przedsiębiorstwa oraz osoby fizyczne mogłyby uzyskać pełną wiedzę na temat funduszy zewnętrznych oraz doradztwo na pierwszym etapie. Na pewno sytuacja obecna jest inna niż 14 lat temu. Duża liczba podmiotów i to skutecznie ubiegała się o środki z UE. Sporą cześć tych instytucji można odnaleźć na portalu Jak Pana zdaniem eksperta ds. fundusz zewnętrznych można próbować podsumować mijający okres w pozyskiwaniu środków z UE? Oczywiście odniosę się do naszej skali lokalnej. Mając doświadczenia jako osoba sprawdzająca projekty, doradzająca oraz realizująca różne programy, mogę stwierdzić, że w porównaniu z innym obszarami kraju nasza sytuacja nie wygląda źle. Można zauważyć bardzo dużą aktywność i skuteczność stowarzyszeń i małych oraz średnich przedsiębiorstw w pozyskiwaniu funduszy z UE. Na przykład z tzw. Mechanizmu Norweskiego Stowarzyszenie dla Dzieci i Młodzieży Szansa pozyskało fundusze na realizację kompleksowego systemu informacji i edukacji o prawach człowieka. A trzeba zaznaczyć, że z wyżej wymienionego funduszu nie jest łatwo pozyskać środki. Samorządy nie kwapiły się, aby przystąpić do konkursów w ramach Mechanizmu Norweskiego. Skala zaangażowania powinna być większa, aby racjonalnie można było wykorzystać każdy okres. Pozyskanie środków na: przebudowę dróg, termodernizację, uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej, edukację i szereg innych nie jest szczytem naszych możliwości. Kompletnie nie zostały wykorzystane możliwości pozyskania funduszy z partnerami zagranicznymi (miasta partnerskie), funduszy, o które się aplikuje bezpośrednio do Brukseli. W zakresie w turystyki nie przystąpiliśmy do żadnego konkursu i to samo dotyczy budowy potencjału w ramach Instytucji Otoczenia Biznesu (inkubator przedsiębiorczości czy też park przemysłowy). Należy dokładnie przeanalizować miniony okres w skali miasta i regionu i szybko wyciągnąć wnioski, aby maksymalnie wykorzystać obecny okres. Jaki, Pana zdaniem, projekt z poprzedniej perspektywy funduszy UE miał bardzo duże znaczenie dla miasta i regionu? Wymieniłbym dwa takie projekty. Pierwszy z nich to Modernizacja centrów kształcenia zawodowego na Dolnym Śląsku przygotowany przez Samorząd Województwa Dolnośląskiego. Głównym celem projektu jest unowocześnienie sytemu edukacji zawodowej na Dolnym Śląsku poprzez stworzenie branżowych centrów kształcenia w 7 branżach i 9 powiatach oraz doposażenie ich w nowoczesny sprzęt specjalistyczny do prowadzenia zajęć dydaktycznych, odpowiadających potrzebom gospodarki opartej na wiedzy. W którym m.in. uczestniczyły głogowskie szkoły zawodowe. A drugim projektem była Modernizacja obiektów dydaktycznych PWSZ w Głogowie, polegająca na rozbudowie budynku B i przebudowie piwnicznych ciągów instalacyjnych budynku A wraz z termomodernizacją i dostosowaniem obiektów do potrzeb osób niepełnosprawnych. Oba projekty umacniają potencjał naszego miasta i przez wiele lat będę pozytywnie wpływać na rozwój Głogowa. MATERIAŁ SFINANSOWANY ZE ŚRODKÓW KKW SLD LEWICA RAZEM

8 Dni wolne od pracy w 2015 roku. W nowym roku czeka nas aż 113 dni wolnych od pracy, z czego 13 dni, które przysługują nam ustawowo. Wiele dni wolnych przypada na taki dzień tygodnia, dzięki którym, możemy zafundować sobie długi weekend. Czy ta współpraca się opłaca? 1 stycznia (czwartek) Nowy Rok, Świętej Bożej Rodzicielki 6 stycznia (wtorek) Trzech Króli 5 kwiecień (niedziela) Wielkanoc 6 kwiecień (poniedziałek) Poniedziałek Wielkanocny 1 maja (piątek) Święto Pracy 3 maja (niedziela) Święto Konstytucji 3 Maja 24 maja (niedziela) Zesłanie Ducha Świętego (Zielone Świątki) 4 czerwca (czwartek) Boże Ciało 15 sierpnia (sobota) Święto Wojska Polskiego, Wniebowzięcie Maryi Panny 1 listopada (niedziela) Wszystkich Świętych 11 listopada (środa) Święto Niepodległości 25 grudnia (sobota) Boże Narodzenie (pierwszy dzień) 26 grudnia (niedziela) Boże Narodzenie (drugi dzień) Powyższe święta zostały ustanowione dniami wolnymi od pracy na podstawie ustawy z dnia 18 stycznia 1951 roku o dniach wolnych od pracy i jej późniejszych zmian (Dz. U. z 1951r., 4, poz. 28, z późn. zm.). Zmiany w Kodeksie Pracy 24 września 2010 r. W piątek 24 września 2010 r. Sejm zadecydował (Dz. U. Nr 224, poz. 1459), że święto Trzech Króli będzie dniem wolnym od pracy począwszy od 2011 r. Dzięki temu pracownicy zyskali dodatkowy, trzynasty dzień świąteczny w roku, jednak kosztem utraty innego przywileju. Do tej pory, jeśli święto wolne od pracy wypadało w sobotę będącą normalnie dniem wolnym od pracy w danej firmie, to pracownikowi przysługiwał z tego tytułu dodatkowy dzień wolny w innym terminie. Począwszy od 1 stycznia 2011 r. dodatkowy dzień wolny z tego tytułu nie przysługiwał. BK Mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce! Mieszkańcy Głogowa wykazali bardzo duże zainteresowanie glosowaniem na projekty Budżetu Obywatelskiego na rok Głosowanie zakończyło się 27 listopada. Głogowianie oddali wspólnie głosów. Z pośród 38 zaakceptowanych projektów, 17 z nim zostanie zrealizowane. I grupa będzie obejmować: Remont nawierzchni drogi, chodnika oraz miejsc postojowych w obrębie działek 71/7 i 71/9 przy ul. Wojska Polskiego oszacowany na kwotę tys. złotych. Wymiana nawierzchni drogi miedzy budynkami przy ul. Długosza i Szymanowskiego oszacowany na kwotę tys. złotych. Zakup i montaż lustra drogowego na ulicy Saturna w Głogowie oszacowany na kwotę tys. złotych. II grupa: Budowa drogi osiedlowej wraz z oświetleniem oraz rewitalizacja zieleni w kwartale ulic Sikorskiego, Przemysłowej, Mickiewicza i Matejki oszacowany na kwotę tys. złotych. Trasa wycieczkowa wieży KOLEGIACKIEJ w Głogowie oszacowany na kwotę tys. złotych. Budowa chodnika przy ulicy Daszyńskiego 7,7A, 5,5A, 3,3A, 1,1A na kwotę 139,472 tys. złotych. III grupa: Remont chodnika pieszo-jezdnego przy ul. Plac Mieszka I 2 22 w Głogowie na działce ewid. 615/2 obręb IX Żarków należącej do Gminy Miejskiej Głogów oszacowany na kwotę tys złotych. Przygotowanie ulicznych Parków Street Workout oszacowany na kwotę tys. złotych Wykorzystanie terenów zielonych (trawników) na dodatkowe miejsca parkingowe, pomiędzy istniejącymi miejscami parkingowymi wzdłuż budynków przy ul. Jagiellońskiej 1,3,5,7 oraz Jagiellońskiej 9,11,13, 15 A pomiędzy ulicami Jagiellońska a Kazimierza Sprawiedliwego zaznaczona na szkicu terenu kolorem żółtym oszacowany na kwotę tys. złotych. Wykonanie chodnika łączącego końce ulic Marcową i Listopadową oszacowany na kwotę tys. złotych. IV grupa: Warsztaty dla młodzieży fascynujący świat oszacowany na kwotę tys. złotych. Remont nawierzchni drogi i wykonanie miejsc postojowych w obrębie działki 147/2 przy ul. Kosmonautów Polskich oszacowany na kwotę tys. złotych. Remont odcinka drogi wewnętrznej Neptuna 14 do 18 o długości około 40 mb na działce geodezyjnej nr 168, obręb Kopernik 18 oszacowany na kwotę tys. złotych. V grupa projekty ogólno miejskie: Dofinansowanie zakupu średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego z napędem terenowym dla Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Głogowie oszacowany na kwotę tys. złotych Budowa Pomnika Polskiego Podziemia Niepodległościowego oszacowany na kwotę tys. złotych. Chcemy czytać uzupełnijmy zasoby Miejskiej Biblioteki Publicznej. oszacowany na kwotę tys. złotych. Zakup łodzi patrolowej dla KPP w Głogów typu min Parker 650, Sprtis przydzielono kwotę tys. złotych. Do końca przyszłego roku, wszystkie z w/w projektów, powinny zostać zrealizowane. (BK) Współpraca administracji publicznej, czyli urzędu gminy i starostwa powiatowego z organizacjami pozarządowymi (NGO), zwanymi trzecim sektorem jest obowiązkowa. Jej zasady określa Ustawa o działalności pożytku publicznego i wolontariatu, wskazując na pomocniczość, suwerenność stron, partnerstwo, efektywność, uczciwą konkurencje i jawność. Jak to wygląda w Głogowie? Gmina Miejska Głogów od wielu lat prowadzi wielokierunkową współpracę ze stowarzyszeniami i organizacjami pozarządowymi. Współpraca ta obejmuje takie dziedziny aktywności jak: kultura, sztuka, edukacja artystyczna, sport i kultura fizyczna oraz opieka społeczna i prozdrowotna. Angażowanie się stowarzyszeń w życie publiczne świadczy o coraz większej świadomości obywatelskiej- mówi Paweł Waga z Urzędu Miasta. Kto się tym zajmuje? Fundacja Lokalnych Inicjatyw Społecznych oraz Głogowskie Partnerstwo Organizacji Pozarządowych RONDO podejmują wiele działań, by połączyć siły organizacji pozarządowych w celu aktywniejszego uczestnictwa głogowian w życiu społecznym miasta. Każdy z nas osobno ma ograniczony wpływ na otoczenie, dlatego warto się łączyć w grupy o podobnych interesach. Zawieranie koalicji i partnerstw jest ważne, by móc mówić jednym głosem, stanowić silną i zwartą całość, która lokalnie buduje wspólne dobro. Taka grupa może doradzać samorządowcom, opiniować projekty czy zgłaszać wnioski dotyczące spraw publicznych. Zarówno wolontariusze, członkowie organizacji pozarządowych jak i urzędnicy administracji samorządowej różnego szczebla, w tym miejscy i powiatowi, uczestniczą w różnych szkoleniach dotyczących szeroko pojętej współpracy i współdziałania, partnerstwa oraz partycypacji społecznej w realizacji zadań publicznych na poziomie lokalnym. Podczas jednego ze szkoleń narodził się pomysł na połączenie działań z głogowskimi organizacjami trzeciego sektora w sprawie opracowania obywatelskiego projektu uchwały dotyczącej inicjatywy lokalnejdodaje Paweł Waga, angażujący się we współpracę z trzecim sektorem. Inicjatywa lokalna to nowa forma realizacji zadań publicznych przez administrację samorządową we współpracy z mieszkańcami. Mieszkańcy, którzy uznają, że na jakimś terenie konieczna jest określona inwestycja lub działania, występują z wnioskiem w tej sprawie do samorządu. Mogą to zrobić jako grupa nieformalna lub za pośrednictwem lokalnej organizacji pozarządowej (stowarzyszenie, fundacja). Współudział może polegać na wykonaniu pracy społecznej, świadczeniach pieniężnych lub rzeczowych. Można dokonać wpłaty na rachunek gminy, która będzie przeznaczona na realizację danego przedsięwzięcia, sfinansować lub wykonać część prac w tzw. czynie społecznym. Do takich akcji należą nie tylko malowanie ławek pod blokiem, ale również organizowanie różnych form pomocy sąsiedzkiej, pikniku, festynu, wycieczki czy nawet wspólna budowa drogi. Wtedy mieszkańcy deklarują czynny udział przy wykonaniu pracy, mogą wnieść swój wkład w postaci dokumentacji technicznej czy fachowej pomocy, a urząd daje np. ciężki sprzęt lub udostępnia swoje zasoby. Bez dobrej woli każdej ze stron, nie można by zrealizować tego zadania. Ale dobra wola nie wystarczy, potrzebne są jeszcze odpowiednie regulacje prawne. Czym inicjatywa lokalna różni się od budżetu obywatelskiego? Otóż za realizację projektów wybranych w ramach budżetu obywatelskiego w pełni odpowiada urząd gminy. Zgłaszając projekt do budżetu, nie możemy wskazać jego konkretnego wykonawcy (na przykład organizacji pozarządowej XYZ), gdyż urząd, realizując dane zadanie, będzie musiał przestrzegać między innymi prawa zamówień publicznych. Jeśli zatem mieszkańcy chcą zorganizować piknik sąsiedzki i są gotowi przygotować poczęstunek, ale potrzebują wsparcia finansowego w postaci zakupu produktów żywnościowych, to lepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z inicjatywy lokalnej. Kiedy sprawdza się inicjatywa lokalna? gdy mieszkańcy chcą mieć wpływ na swoje najbliższe otoczenie, gdy mieszkańcy potrzebują pomocy władz miasta, gdy mieszkańcy chcą współrealizować przedsięwzięcie. Kiedy sprawdza się budżet obywatelski? gdy mieszkańcy chcą decydować o mieście, gdy mieszkańcy mają swoje pomysły na działania w mieście, gdy mieszkańcy chcą, aby ich pomysły zostały zrealizowane przez władze miasta. -Wspomniany wcześniej projekt uchwały w sprawie inicjatywy lokalnej, wypracowany wspólnie z przedstawicielami organizacji pozarządowych poddany zostanie procedurze konsultacji społecznych, zgodnie z wymogami prawa i dobrych praktyk. Po spełnieniu tych warunków, grupa mieszkańców w ramach inicjatywy uchwałodawczej przysługującej mieszkańcom, przedstawi projekt uchwały w sprawie inicjatywy lokalnej Radzie Miejskiej w Głogowie- informuje Paweł Waga, wyrażając swą nadzieję, na szybkie powstanie tej ustawy w naszym mieście. Pozostaje nam tylko wspieranie tych prac, które wydają się iść w dobrą stronę. Głos mieszkańców powoli przebija się przez mury Urzędu Miasta i dociera do decydentów. I choć procedury urzędnicze są często hamulcem w prawdziwej i efektywnej współpracy, podejmuje się coraz więcej działań, by głogowianie mieli możliwość decydowania o swoim otoczeniu. Czy będą korzystać ze swoich praw? ALINA NOWACZYK

9 Będą galerie. KLASZCZĄ Pytanie: kiedy? Z informacji prasowych, jakie do nas docierają, wynika, że niebawem ruszy budowa Galerii Handlowej Marcredo. Decyzją władz spółki prace budowlane mają ruszyć w przyszłym roku na wiosnę, a zakończenie prac i otwarcie centrum handlowego planowane jest w drugiej połowie 2016 roku. Władze spółki budującej Marcredo poinformowały, iż terminy rozpoczęcia budowy galerii przeciągnęły się w czasie ze względu na prace archeologiczne, w miejscu powstawania galerii. Prace archeologów zakończyły się w październiku i już dziś wiadomo, że inwestor posiada prawomocne pozwolenie na budowę obiektu. Tym samym rozpocząło się nabywanie ofert na generalnego wykonawcę całego przedsięwzięcia. Zgoda na budowę galerii spółka otrzymała w połowie zeszłego roku. Termin prac był co rusz zmieniamy. I na dzień dzisiejszy wiadomo, że prace ruszą w przyszłym roku, mimo że plac pod budowę jest od dawna oczyszczony i zabezpieczony ogrodzeniem. Opóźnienie prac mogło być spowodowane także niewystarczajcą ilością najemców, którzy zdecydowali o wynajmie powierzchni handlowych i usługowych w galerii. Według wstępnych zapowiedzi w galerii na powstać kino, sklepy odzieżowe, klub fitness, a także obiekty gastronomiczne oraz salon ze sprzętem RTV i AGD. Największą powierzchnię ma zająć market spożywczy, jednak na razie nie wiadomo, jaka sieć sklepów zajmie większy teren galerii. Obok galerii ma powstać parking na ponad 600 miejsc. Galeria powstaje u zbiegu ulic Wojska Polskiego i ulicy Sikorskiego. Wcześniej Glogovia Zanim powstanie Marcredo Głogowianie wcześniej będą mogli robić zakupy w budującej się już galerii Glogovia. W połowie października odbyło się uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę centrum handlowego, w którym uczestniczyły władze powiatu i gminy oraz firmy, które podjęły się budowy. Jeśli wierzyć zapewieniom inwestora galerii, już pod koniec przyszłego roku centrum będzie gotowe na przyjęcie swoich klientów. Firma Saller, która buduje cetrum w sąsiedztwie supermarketu Tesco na osiedlu Kopernik, ma w planach realizację obiektu na jednej powierzchni z dwupoziomową częścią rozrywkowo- -rekreacyjną, w których znajdzie się studio fitness, kino i obiekty gastronomiczne. Łączna powierzchnia Glogovii ma wynieść ponad 25 tysięcy mkw. W galerii swoje miejsce będzie miało ok. 70 lokali handlowo usługowych. Duża część obiektu zajmie supermarket spożywczy znanej sieci sklepów. Parking przed galerią ma mieścić ponad 800 miejsc. Dużym ułatwieniem dla klientów galerii będzie możliwośc dotarcia do niej także za pomocą komunikacji miejskiej. Więcej o samej galerii można dowiedzieć się na oficjalnej stronie na której znajduje się wizualizacja centrum, a także zegar odliczający czas pozostały do otwarcia galerii. W dniu powstania tego artykułu pozostawało 357 dni do zakończenia budowy. M. WILK KLESZCZE NA DESZCZU Dzisiaj spróbujmy połamać sobie nasze polskie języki. Obcokrajowcom wychodzi to bez problemu wymówienie przedziwnych zbitek głosek, z których słynie polszczyzna, jest dla nich prawdziwie syzyfową pracą. Jola lojalna, lojalna Jola. Stół z powyłamywanymi nogami. A cóż, że cesarz ze Szwecji? Szedł Sasza suchą szosą, bo gdy susza szosa sucha. To tylko najbardziej znane łamańce językowe. Ist- pszczoła pod nieje wiele innych, czasem sztucznie utworzonych i wykorzystywanych przez nauczycieli dykcji, logopedów, nauczycieli języka polskiego. Spróbujcie Państwo i Wy podjąć wyzwanie. Wbrew temu, co myślicie, języka sobie nie połamiecie, co najwyżej nieco się pośmiejecie i może oplujecie Możecie też wykorzystać poniższe teksty do sprawdzenia poprawności wymowy Waszych dzieci. Czytamy na głos, nie w myślach! Cecylia czyta cytaty z Tacyta. Bzyczy bzyk znad Bzury zbzikowane bzdury, bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy i nad Bzurą w bzach bajdurzy, bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka, bo zbzikował i ma bzika! Bezczeszczenie cietrzewia cieszy moje czcze trzewia. Krnąbrną Brdą brną drwa. Czy się czasem Czesi cieszą, gdy się Czesio czesze? Raz w szuwarach się zaszywszy w jednym szyku wyszły trzy wszy. Po chwili się rozmnożywszy ruch w szuwarach stał się żywszy. W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu klaszczą kleszcze na deszczu, szepcze szczygieł w szczelinie, szczeka szczeniak w Szczuczynie, piszczy Pszczyną, świszcze świerszcz pod leszczyną, a trzy pliszki i liszka taszczą płaszcze w Szypliszkach. W trzęsawisku trzeszczą trzciny, trzmiel trze w Trzciance trzy trzmieliny a trzy byczki znad Trzebyczki z trzaskiem trzepią trzy trzewiczki. I na koniec nie może zabraknąć naszego najsłynniejszego chrząszcza, który robi, co może, aby jego legenda przetrwała: Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie, w szczękach chrząszcza trzeszczy miąższ, czcza szczypawka czka w Szczecinie, chrząszcza szczudłem przechrzcił wąż, strząsa skrzydła z dżdżu. A trzmiel w puszczy, tuż przy Pszczynie, straszny wszczyna szum... POLONISTA *ŹRÓDŁEM TEKSTÓW JEST INTERNET. Ciekawe osobowości, pasje, hobby. ARTYSTA, ILUSTRATOR MODY Mateusz Suda, 26 letni mieszkaniec Głogowa. Jego droga artystyczna zaczęła się już w czasie studiów. Jak sam mówi Miałem świadomość tego, że kierunek, jaki obrałem, nie będzie łatwy, dlatego już od drugiego roku studiów brałem udział w projektach, konkursach i współpracach. W tym roku minęło już 6 lecie mojej pracy artystycznej, zawodowo natomiast 26 lecie drogi artystycznej, która się kształtuje i mam nadzieję, że tak będzie do końca życia. Mimo tych krótkich 6 lat, udało mi się już zdobyć uznanie w świecie mody i tym samym zapisać się w jej historię. Jednak to dopiero początek, chcę tworzyć nadal i iść do przodu. Duży wpływ na karierę Mateusza Sudy miała znana kolekcjonerka sztuki Pani Grażyna Kulczyk. Dzięki jej festiwalowi ART & FASHION, w którym wówczas Mateusz Suda był podwójnym absolwentem, miał możliwość edukacji i wybicia się. Zawsze podkreślałem, że moda oscyluje w większości mojego życia i nie wyobrażam sobie tego, by było inaczej. Współpracowałem z projektantami mody najwyższej półki, magazynami mody, jak i tworzyłem projekty, współprace. Do ostatnich mogę zaliczyć wystawę wspólnego projektu z fotografem mody SITARSY, w którym połączyliśmy fotografię i ilustrację. Projekt cieszył się tak dużym uznaniem, że zaprezentowano go na ostatnim FA- SHION WEEK POLAND, gdzie wszyscy wielbiciele i ludzie pracujący z całego świata mogli oglądać efekty naszej współpracy. B. K: Czego dotyczy Pana pasja/hobby? Jestem znany jako ilustrator mody, ale także artysta. Jako młody twórca cieszę się dużym uznaniem wśród kolekcjonerów sztuki, którzy licytują moje prace na aukcjach sztuki. Jako wielbiciel mody nie ograniczam się jednak tylko do ilustracji, działam jako projektant, współpracując z markami i projektując im nadruki. Pełnię także często funkcję Art directora, w projektach modowych czy lookbookach dla marek odzieżowych. Jestem także grafikiem i tutaj często jestem autorem brandingu dla nowo powstałych marek odzieżowych. Często także prowadzę wykłady i warsztaty, na których uczę młodych ludzi podejmowania ryzyka i odnalezienie swojego miejsca w modzie. Nie lubię ograniczeń, dlatego interesuje mnie dużo rzeczy. Wiem jednak, że wszystko to nijaki. Robiąc tyle rzeczy, wiem że muszę być jakiś w tym, a najlepiej jak będę profesjonalny. Moja ambicja nie pozwala mi spoczywać na laurach i nadal mam niedosyt. Chcę więcej pracy i nauki, a do tego, nie ukrywam, potrzebne jest wsparcie finansowe, bo kultura w naszym kraju nie ma dużego uznania. B. K: Po Pana wypowiedziach można stwierdzić, że ma Pan za sobą bardzo dużo różnych rodzaju konkursów, projektów, czy w obecnej chwili zajmuje się Pan czymś również ważnym? Jest ich już tyle, że trudno mi je wszystkie wymienić. Wierzę w to, co robię i mam świadomość, że docenia to dużo ludzi. Jesteś osobowością wyróżniającą się z tłumu? A może znasz kogoś, kto posiada niecodzienne pasje, hobby. Zgłoś się/go właśnie do nas! Szukamy głogowskich pasjonatów, hobbystów, którzy chcieliby podzielić się z Nami i Naszymi czytelnikami swoimi niecodziennymi zamiłowaniami. Wiek, płeć, nie ma żadnego znaczenia! Liczy się to, co robisz i to, czym chciałbyś się z Nami podzielić. Jeżeli myślisz, że to dotyczy właśnie Ciebie, napisz do Nas na pewno się z Tobą skontaktujemy. Zgłoszenia prosimy kierować na adres b.krzemien@glogowiakextra.pl

10

11 Wywiad z panem Marcinem Płatkiem kandydatem do Rady Powiatu Głogowskiego z KWW Rafaela Rokaszewicza, okręg III (Piastów Śląskich), pozycja nr 8 Dziennikarz: Dlaczego zdecydował się Pan na kandydowanie? Marcin Płatek: Przede wszystkim dlatego, że zostałem zaproszony do wspaniałej drużyny Komitetu Wyborczego Wyborców Rafaela Rokaszewicza. Do drużyny, dla której rozwój gospodarczy jest na pierwszym miejscu, w której dostrzegam pasję i zaangażowanie do pracy na rzecz samorządu lokalnego, miasta Głogowa i całego powiatu głogowskiego. D: Czym chciałby się pan zajmować w Radzie Powiatu? MP: Chciałbym kontynuować procesy zachodzące w Głogowskim Szpitalu Powiatowym sp. z o. o., ponieważ nigdy za wiele pracy na rzecz poprawy ochrony zdrowia mieszkańców powiatu głogowskiego. Ponadto stawiam na rozwój gospodarczy, pragnę wykorzystać swoje bogate doświadczenie zawodowe związane z uzgadnianiem inwestycji na terenie całego kraju i ściągnąć do Głogowa inwestorów na miarę Polkowic i Nowej Soli. Dlatego tak ważne jest, by prezydentem miasta Głogowa została osoba, która stawia na rozwój gospodarczy. Prezydent przy dobrej współpracy z powiatem jest w stanie ściągnąć do miasta dużych inwestorów. Taką osobą jest Rafael Rokaszewicz. D: A może warto poprzeć aktualnego prezydenta Jana Zubowskiego? MP: Uważam, że nie. Obejrzałem konwencję wyborczą p. Jana Zubowskiego i nie usłyszałem niczego nowego. Z remontami chodników, dróg, termomodernizacją szkół itp. mieliśmy do czynienia przy okazji każdego prezydenta od początku narodzin samorządu. Przy budżecie sięgającym 280 mln nie jest niczym nadzwyczajnym wyremontowanie tego czy tamtego chodnika. Wyzwaniem jest stworzenie takiego klimatu w mieście, by zatrzymać młodych ludzi, ożywić Specjalną Strefę Ekonomiczną, spowodować, by Głogów rozwijał się gospodarczo i kulturalnie na miarę XXI wieku. Jestem głęboko przekonany, że tylko z Rafaelem Rokaszewiczem jesteśmy w stanie spowodować pozytywny rozwój naszego pięknego miasta i powiatu. D: Dziękuję za wywiad. MP: Dziękuję i zapraszam wszystkich 16 listopada do wzięcia udziału w wyborach. PUBLIKACJA SFINANSOWANA ZE ŚRODKÓW KWW RAFAELA ROKASZEWICZA POSTAW NA ABSOLWENTA! Powoli dobiega końca rok aktywizacyjny w Powiatowym Urzędzie Pracy w Głogowie. Z różnych form aktywizacji zawodowej skorzystało ponad tysiąc osób. Angażujemy kwotę ośmiu milionów trzystu tysięcy złotych. Najwięcej osób skorzystało ze staży, bo prawie sześciuset bezrobotnych, i na tę formę wsparcia przeznaczyliśmy ponad trzy miliony złotych. Za niespełna dwa miesiące ruszają kolejne duże programy aktywizacyjne dla osób bezrobotnych, a szczególnie osób do dwudziestego piątego roku życia i absolwentów. Myślę, że będzie to dobry rok, ponieważ trafią do nas pieniądze z Unii Europejskiej w ramach nowego okresu programowania i bardzo duża kwota zostanie przeznaczona na młodzież, na walkę z bezrobociem i na rozwój przedsiębiorczości. Dlatego teraz jest dobry czas, żeby dobrze przygotować się do nowych zadań, do staży żeby optymalnie wejść na rynek pracy. Zapraszamy do wzięcia udziału w programie POSTAW NA ABSOLWENTA. Najpierw nauczymy Cię, jak dobrze przygotować CV i list motywacyjny, przejdziesz trening z zakresu rozmowy kwalifikacyjnej z pracodawcą. Otrzymasz gwarancję na odbycie przynajmniej sześciomiesięcznego stażu i co bardzo ważne nauczymy Cię, jak wyszukiwać pracodawców, którzy gwarantują zatrudnienie, żeby staże zakończyły się efektywnie. Jeszcze tylko przypomnę, że staż służy nabyciu praktycznych umiejętności zawodowych w konkretnej firmie, na konkretnym stanowisku pracy, jest to również dobre wejście na zatrudnienie (także w KGHM), a przy okazji otrzymasz stypendium w wysokości 997 złotych. ZAPRASZAMY! Wybierz lepsze... Od kilku tygodni obserwujemy wzmożoną aktywność kandydatów na radnych oraz wójtów i prezydentów. Wyjątkowo ciekawie zapowiada się walka o urząd wójta gminy Jerzmanowa, gdzie na naszych oczach wyrasta bardzo poważny kandydat do objęcia tego urzędu. My po raz pierwszy mieliśmy kontakt z panem Radkiem Stano w związku z zaangażowaniem w lokalny problem wyziewów z Szybu św. Jakuba. Widać było, że temat jest dla niego bardzo ważny, bo poświęcał wiele czasu w trosce o lokalną społeczność i rozwiązanie problemu. Kolejna odsłona nastąpiła w momencie rozpoczęcia wyborów, gdy okazało się, że jest jednym z kandydatów na wójta gminy. W celu szerszego dotarcia do lokalnej społeczności przygotował stronę internetową która miała przybliżyć jego sylwetkę oraz kompetencje wszystkim, którzy osobiście go nie poznali. Pomysł okazał się doskonały, gdyż poproszony o komentarz dotyczący kampanii wyborczej w naszym rejonie jeden z ekspertów od etyki mediów, reklamy i wizerunku publicznego Wiesław Gałązka (często widujemy go jako eksperta TVN24), na podstawie zawartych tam informacji zauważa, że to człowiek wykształcony i inteligentny, ma kwalifikacje i zna się na wielu sprawach. Prezentuje się w sposób atrakcyjny i europejski znacznie powyżej strony kandydata gminnego. Radek Stano otrzymał najwyższą notę od Gałązki spośród wszystkich lokalnych kandydatów, a warto tu wymienić choćby takie nazwiska jak Zubowski, Rokaszewicz czy Rybka... Jedna z lokalnych gazet przeprowadziła sondę dotyczącą wyboru na urząd i przepaść między kandydatami była ogromna z sondaży wynikało, że w walce o stanowisko liczy się obecny wójt i właśnie Radek Stano. Ciekawe jest to, że jest on kandydatem zdecydowanie mniej widocznym, jeśli chodzi o reklamę na ulicach niż pozostali konkurenci. Prowadzi zgoła odmienną politykę opartą, jak to stwierdził na wartościach. Czyżby ludziom przejadły się wszechobecne reklamy i zaczęli poszukiwać czegoś więcej? Zadaliśmy naszemu rozmówcy pytanie, dlaczego uważa, że mieszkańcy powinni dokonać, jak sam to stwierdził jakościowej zmiany? Rzeczywiście uważam, że większość gmin, zasługuje na coś lepszego. Byłem wychowywany w przeświadczeniu, że polityka jest zła. Słyszałem o układach, korupcji, niekompetencji i przy okazji każdych nadchodzących wyborów narastały we mnie negatywne emocje i irytacja czy wreszcie może ktoś to zmienić? Zauważyłem u siebie pewien rodzaj hipokryzji, czekałem na kogoś, kto zmieni politykę, ale ja nie chciałem brać w tym udziału... Kiedy to zrozumiałem, podjąłem decyzję, że nie będę czekał, aż ktoś coś zmieni po prostu sam wziąłem się do pracy. Stąd moja kandydatura. Jeśli chodzi o zmiany, to często słyszę opinie, że ludzie chcą zmiany pokoleniowej, kompetencyjnej, chcą widzieć ludzi wykształconych i głodnych sukcesu, którzy będą rozumieli, że polityk nie jest ponad obywatelem. Chcemy polityków swoich i kompetentnych spoza układów. Ja szanuję swoich współkandydatów i wiem, że każdy z nich ma ciekawe pomysły, ale wszystkie one są bardzo podobne zbuduję drogę, postawię lampę, wyremontuję coś etc. Obecny Wójt nawet stwierdza, że w nadchodzącej kadencji pozyska więcej środków unijnych. Powiem uszczypliwie a co robił wcześniej? Problemem gazów również wszyscy kandydaci chcą się zająć, ale gdzie byli wcześniej? Mam wizję gminy, w której każdy mieszkaniec będzie naprawdę kimś wartościowym. Mam wizję gminy, w której wreszcie pojawią się osoby wykształcone i doświadczone w zarządzaniu. Mam wizję gminy, w której wreszcie zaczniemy pozyskiwać duże środki z Unii i wreszcie gminę, w której jakość będzie naszym wyróżnikiem. Uważam, że nie sztuką jest wydawać (co wszyscy chcą robić). Sztuką jest umiejętne pozyskiwanie środków i optymalizowanie kosztów. Mam odpowiednie wykształcenie, doświadczenie, wyniki, zarządzałem wielomilionowymi budżetami. Oczywiście to wyłącznie mieszkańcy zdecydują, czego chcą. Jeśli zdecydujemy się na zmianę, nasza Gmina dokona skoku o poziom wyżej. Zachęcam, abyśmy wybrali najlepiej. Dziękuję panu za rozmowę. Dziękuję. (MW)

12

13

14 Najlepsi kucharze znani z programów TV, Top Chef, Hell's Kitchen oraz szefowie kuchni największych restauracji w Polsce co miesiąc będą dowodzić, gotować, układać kartę menu oraz uczestniczyć w imprezach organizowanych w Kuchni Mistrzów. Kuchnia Mistrzów to restauracja w pełni klimatyzowana z 80 bardzo wygodnymi miejscami siedzącymi, zachowana w nowoczesnym stylu folkloru polskiego, w karcie menu znajdą się dania tradycyjne kuchni polskiej oraz potrawy przygotowane według nowych trendów kulinarnych Wykorzystanie nowych technik gotowania i pieczenia, sous vide, kuchnia molekularna, wykorzystanie ciekłego azotu, żywych kwiatów, świeżych przypraw oraz wiedzy i doświadczenia sprawi że wizyta w Kuchni Mistrzów będzie wyjątkowa. W kolejnych tygodniach Mistrzowie barystyczni i sommelierzy prowadzić będą pokazy, szkolenia i degustacje. Kuchnia Mistrzów to także warsztaty kulinarne dla osób początkujących oraz tych, którzy już znają smak wykwintnych dań i chcą pogłębiać swoją wiedzę i doświadczenie zapisy do akademii kulinarnej prowadzimy bezpośrednio w restauracji, a zajęcia będę odbywać się 4 razy w miesiącu. Po za tradycyjnymi Polskimi smakami przyrządzimy na Państwa specjalne zamówienie klasyczne dania znane na całym świecie: przegrzebki (małże św. Jakuba), foie gras, steki z wołowiny argentyńskiej, smażone lody, Reklama Kuchnia Mistrzów grillowany kozi ser, sałatkę z oscypkami i karmelizowanym polskim jabłkiem. Ceny w naszej restauracji dostosowane są do możliwości firmowych jego mieszkańców. Przedział cenowy dań obiadowych oraz sałatek od 15zł do 35 zł; zupy, przystawki i desery od 8zł do 15zł; rezerwacje stolików są bezpłatne. Restauracja przygotowała też karty rabatowe oraz karty stałego klienta. Przy organizowaniu imprez bardzo duże upusty na alkohol oraz bezpłatne bilety wstępu na imprezy taneczne. Więcej o promocjach i regulaminie w restauracji oraz na stronie www. Jeżeli chcesz zorganizować wyjątkową imprezę, chrzciny, komunie, wesele, wieczór panieński lub kawalerski, spotkanie biznesowe, urodziny lub też inną uroczystość przygotujemy ją dla Ciebie z indywidualnym podejściem. Przygotowana została specjalna oferta na karczmy piwne, wydziałowe i zakładowe oraz combry i imprezy Andrzejkowe oraz wigilie firmowe. Andrzejki z bogatym menu: 150 zł za parę wraz z imprezą taneczną. Sylwester 200 zł za osobę bogate menu, napoje i alkohole do woli, impreza taneczna w stylu lat 80 i 90. Oficjalne otwarcie drugiego parkietu tanecznego z muzyką lat 80-tych i powracającą modą na POL- SKIE HITY I DISCO POLO. Parkiet w weekendy przeznaczony dla tych, KTÓRZY UKOŃCZYLI 30 lat. Na głównej sali niezmiennie wstęp od 21 lat i wielkie zmiany muzyczne, NOWY REZYDENT DJ QUEST ZAPRASZA NA HO- USOWE MUSZAPOWE NUTKI. Jeden bilet wstępu na obie sale, a za kilka tygodni jeszcze trzecia sala: z czarnymi rytmami, muzyka Soul, R&B. Na stałe też pojawią się stoły do zabawy w CASINO ruletkę i BLAC JACK, dla zabawy bez pieniędzy i hazardu. Jeden lokal 3 różne rodzaje muzyki, restauracja, rozrywka, casino, muzyka na żywo, koncerty czyli kompleksowa oferta gastronomiczno-rozrywkowa na którą mieszkańcy naszego miasta czekali już od dawna.

15

16 Co, gdzie, kiedy i jak... czyli ściąga na wybory Tegoroczne wybory samorządowe odbędą sie w niedzielę 16 listopada. Przypadające co cztery lata wybory pozwalają nam zdecydować o władzach w naszym regionie. W głosowaniu powszechnym wybierzemy radnych: gmin, powiatów oraz sejmików wojewódzkich oraz wójtów, burmistrzów oraz prezydentów miast. W tym roku nowością jest to, że radnych wybierać będziemy w okręgach jednomandatowych, a nie jak dotychczas w okręgach wielomandatowych. Główną wadą takiego systemu wielomandatowego jest brak powiązania wybranych radnych z okrźgiem, z którego pochodzą ponieważ w okręgach wielomandatowych głosowanie polegało na przeliczaniu głosów wyborców na ilość uzyskanych przez poszczególne ugrupowania mandatów. Skutkuje to nierzadko rozbieżnością pomiędzy interesami radnego a interesami lokalnej społeczności, ponieważ radny mógł być niepowiązany z danym okręgiem w regionie. Tym samym odpowiedzialność za podejmowanie niekorzystnych decyzji przechodziło nie na konkretne osoby ale zbiorowo na partie i ugrupowania. Zupełnie inaczej sprawa wyborów wygląda w jednomandatowych okręgach wyborczych. Jednomandatowe czyli jakie? Okręgi jednomandatowe należy rozumieć jako jednostki utworzone w celu sprawnego przeprowadzenia wyborów. Tworzy się okręgi, w których można uzyskać wyłącznie jeden mandat. Otrzymuje go kandydat, który podczas wyborów uzyska największą ilośc głosów. Pozostali kandydaci z danego okręgu nie otrzymują mandatów. Oznacza to w praktyce, że mandat otrzymuje ten kto zdobędzie najwięcej głosów i do mety dobiegnie pierwszy. Przeciwnicy okregów jednomandatowych jako argument przeciw takiemu systemowi wyborów wysuwają zjawisko marnowania głosów kiedy liczba głosów oddanych na wybranego kandydata jest niższa od sumy głosów oddanych na wszystkich kandydatów łącznie. System ten jest prosty i zasady w nim zawarte bardzo łatwe. Wybory w okręgach umożliwiają wybór reprezentantów z tego samego regionu co może przyczynić się do efektywnej realizacji wszystkich celów i postulatów społeczności w regionie. Tego typu okręgi występują m.in. W Stanach Zjednoczonych, Kanadzie oraz w Wielkiej Brytanii i Francji. System jednomandatowych okręgów wyborczych nie obejmie w tym roku wyborów do rad miast na prawach powiatu. W naszym województwie miasta na prawach powiatu to Jelenia Góra, Legnica, Wałbrzych i Wrocław. Głogów jednomandatowy W naszym mieście okregów jednomandatowych będzie łacznie 23 tyle ile miejsc posiada Rada Miejska w Głogowie. Władze miasta musiały podzielić Głogów na 23 okręgi po ok. 3 tysięcy mieszkańców w każdym z okregów. Numeracja okręgów zaczyna się od Starego Miasta zaś ostatnim okręg nr 23 to część osiedla Piastów Śląskich. Zgodnie z regulaminem Państwowej Komisji Wyborczej oraz ustawami dotyczącymi wyborów powszechnych każda gmina została podzielona na tyle okręgów wyborczych, ile mandatów jest do obsadzenia w danej radzie. Liczba mandatów zależy od liczby mieszkańców w danej gminie. Piętnastu radnych wybierzemy w gminach do 20 tys. mieszkańców, dwudziestu jeden w gminach do 50 tys. mieszkańców zaś dwudziestu trzech (czyli tak jak w Głogowie) w gminach do 100 tys. mieszkańców. Instrukcja obsługi kart do głosowania W Głogowie każdy wyborca uprawniony do oddania głosu otrzyma cztery karty do głosowania. Każdy mieszkaniec miasta wybierze w wyborach reprezentantów rady miasta, rady powiatu, sejmiku wojewódzkiego oraz gospodarza miasta. Głogów wybierze prezydenta. Jako mieszkańcy Głogowa na każdej z czterech kart możemy postawić tylko jeden krzyżyk przy jednym nazwisku. Wybieramy radnego miejskiego, radnego powiatowego, radnego w sejmiku wojewódzkim oraz prezydenta. Wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast od 2002 r. są wybierani w wyborach bezpośrednich. Oznacza to, że zwycięża ten kandydat, który uzyska ponad połowę ważnie oddanych głosów. Jeżeli żaden z kandydatów nie uzyska takiej większości za dwa tygodnie przeprowadzana jest dogrywka. W drugiej turze głosowania obowiązuje zwykła większość, a więc wygrywa ten kandydat, który ma przewagę większości głosów nad swoim przeciwnikiem. W listopadowych wyborach samorządowych wybierzemy blisko 47 tys. radnych gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich oraz prawie 2,5 tys. wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. M. WILK Obecnie Polki są bardziej wyzwolone seksualnie, mają większe oczekiwania wobec swych partnerów niż ich matki i babki. Dla obojga partnerów seks stał się radością, a nie tylko obowiązkiem. Kłopoty z przeżywaniem orgazmu ma jedynie 2-3 proc. Polek. Podczas gdy w latach70. XX w. aż 40 proc. z nich nie doznawało przyjemności Polek podczas kontaktów seksualnych powiedział prof. Andrzej Jaczewski, nestor polskiej seksuologii. Diagnoza polskiego seksu Współczesny seks Polaków jak przyznali seksuolodzy staje się coraz bardziej medyczny W ostatnich latach największym wydarzeniem było wprowadzenie leków na zaburzenia erekcji u mężczyzn. Po wielu latach zapowiedzi planuje się wprowadzenie leków zwiększających popęd seksualny, zarówno u mężczyzn jak i kobiet. To może być kolejna rewolucja seksualna. Zmiana obyczajowości seksualnej Polaków nie pociągnęła, za sobą wzbogacenia kultury seksualnej w naszym społeczeństwie. Nadal nie potrafimy rozmawiać o seksie. Mówimy prostacko o tej sferze naszego życia pokreślił dr Andrzej Depko, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej. Język jakim się posługujemy w tej sferze jest ubogi, często wulgarny. Tym bardziej nie umiemy rozmawiać o naszych problemach seksualnych. Nie rozwijamy języka miłości, choć mamy bogate tradycje, bo o miłości pięknie i kwieciście potrafiono rozmawiać w czasach staropolskich. Tę umiejętność całkowicie jednak zatraciliśmy. Jest zadziwiające nasz język dotyczący seksu nie zmienia się, nie rozwijamy umiejętności rozmawiania na tematy intymne, chociaż o sprawach seksualnych pisze się i mówi w powszechnie dostępnych mediach powiedział dr Depko. Jest to szczególnie widoczne kiedy pacjent ze problemami dotyczącymi sfery intymnej przyjdzie do lekarza. Nie potrafi nawet nazwać tego co mu dolega. Myli na przykład erekcję z ejakulacją. Z kolei lekarze, zarówno podstawowej opieki medycznej jak i ginekolodzy, używają wyłącznie języka medycznego. Swoich pacjentów boją pytać się o sprawy seksualne. Edukacja seksualna w szkołach stała się kwestią polityczną podkreśliła dr Alicja Długołęcka z warszawskiego AWF młodzież nie ma wiedzy o swojej płci i seksualności. Nie oczekuje jednak dodała że cokolwiek się pod tym względem zmieni. Jestem zdecydowaną pesymistką podkreśliła edukacja seksualna jest szczególnie ważna, ponieważ nie chodzi w niej tylko o uświadamianie seksualne, ale głownie o to, by pokazywać jak ważne jest uczucie w związku. A co mamy dzisiaj? Dziewczęta mają większą wolność, to prawda, ale tylko teoretycznie. Ciało, zwłaszcza kobiety zostało skomercjalizowane. Skutek tego jest taki, że młodzież często uprawia seks bez jakiejkolwiek intymności dodała dr Długołęcka. Prof. Krzysztof Kula, androlog z Łodzi za pozytywne zjawisko uznał, że zmianę w nastawieniu do kontaktów seksualnych ludzi starszych. Przestają być one traktowane jako coś wstydliwego i wręcz grzesznego. Są one inne niż u ludzi młodych i w średnim wieku, ale mogą być równie satysfakcjonujące jak w czasach młodości. Konferencja ma której specjaliści diagnozowali polski seks odbyła się w Lubniewicach w woj. lubuskim. Nie przypadkowo. Lubniewice to historyczne miejsce dla polskiej seksuologii, to tam Michalina Wisłocka przeżyła wielką miłość i uniesienia o których wspominała do końca życia. Tam też postanowiła napisać książkę Sztuka kochania powiedział prof. Zbigniew Izdebski, seksuolog, przyjaciel Wisłockiej. Od pierwszego jej wydania minęło 35 lat. Natychmiast stała się bestsellerem. W sumie wydania Sztuki kochania osiągnęły nakład 7 mln egzemplarzy, co dziś jest trudne do wyobrażenia. Michalina Wisłocka mówiła, że napisała ją z myślą o miłości a nie tylko o seksie Chciała, żeby zadowolenie z kontaktów intymnych seksu stało się powszechne wśród kobiet. Doskonale wiedziała, że wiele z nich nie odczuwa satysfakcji seksualnej. To był także jej problem, swój pierwszy orgazm przeżyła po 30. roku życia, gdy od kilku lat była już mężatką. PAP NAUKA W POLSCE, ZBIGNIEW WOJTASIŃSKI

17 Podróżnik, lotnik i filmowiec Kanadyjczyk szwajcarskiego pochodzenia w 1999 roku zapoczątkował projekt wyboru siedmiu cudów świata. W projekcie znalazło się 177 obiektów, które musiały być wybudowane przed 2000 r. Do finału weszło 21, ale Piramidy w Gizie otrzymały status honorowego kandydata, więc ostatecznie do rywalizacji stanęło 20 obiektów. Listę 7 nowych cudów świata ogłoszono 7 lipca 2007r. Petra znalazła się na drugim miejscu. Wielki Mur Chiński, Petra, Pomnik Chrystusa Odnowiciela w Rio de Janeiro, Machu Picchu, Chichen Itza, Koloseum i Tadż Mahal to budowle, które znalazły się na liście. W głosowaniu, które odbywało się poprzez Internet oraz telefon, wzięło udział 90 mln ludzi. Wyniki do dziś budzą wiele kontrowersji. Mówi się, że na liście znalazła się Figura Chrystusa a zabrakło świątyni Angkor Wat z Kambodży tylko dlatego, że obywatele Brazylii mają lepszy dostęp do Internetu. Petra w pełni zasługuje na wysoką, drugą pozycję. To znak rozpoznawczy i wizytówka Jordanii, jednego z biedniejszych krajów Zatoki Perskiej, który postawił na turystykę. Nie posiada zbyt wielu bogactw naturalnych, tylko niewielka część nadaje się do upraw rolniczych, więc turystyka wydaje się być najlepszym pomysłem na postęp tego szybko rozwijającego się kraju. Pomimo konfliktów między ludnością autochtoniczną Beduinami, a stanowiącymi ok. 60% ludności, napływowymi Palestyńczykami, Jordania jest krajem bezpiecznym i spokojnie można po niej podróżować. To jedno z najlepiej zorganizowanych, czystych i bezpiecznych państw w regionie, jest najbardziej przyjazne i najbardziej europejskie, a turyści są tu zawsze mile widziani. Jordańczycy to bardzo gościnny naród mieszkający w kraju arabskim, w którym dominuje islam. Widać to po strojach kobiet, które chodzą w czadorach, choć większość młodych dziewczyn ubiera się zgodnie z kanonami najnowszej mody. To kwestia wyboru, choć segregację płci można zaobserwować w niektórych restauracjach, PETRA różowo czerwony cud świata zdjęcia: G. Sroczyńska a w biedniejszych miejscowościach kobiet nie widuje się na ulicy. Jak z tego wynika, społeczeństwo jordańskie otwiera się na nowości tylko do pewnych granic. Do niedawna alkohol był tu prawnie zakazany. Dziś zakaz zniesiono, wybór należy do obywateli, ale religia i mocno zakorzenione tradycyjne wartości sprawiają, że żadnych trunków się nie pije. Petra nazywana Skalnym Miastem jest symbolem Jordanii. W latach 80 ubiegłego wieku została wpisana na listę światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Wtedy zdecydowano o przesiedleniu zamieszkujących antyczne domy Beduinów do wiosek wybudowanych specjalnie dla nich na obrzeżach Petry. Jednak wielu z nich pozostało i zajmuje się obsługą turystów. Proponują przejażdżki konne, na ośle, wielbłądzie lub dorożką. Najśmieszniejsze jest to, że stoją z osłami i głośno proponują Taxi. Sprzedają pamiątki, ale trzeba się targować, bo ich propozycje są nie do przyjęcia. Prowadzą też niewielkie restauracje, w których można zjeść posiłek lub napić się pysznego soku wyciskanego ze świeżych owoców. Do Petry wybieraliśmy się kilka razy, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. W tym roku postanowiliśmy spędzić tydzień w Egipcie, w miejscowości Dahab. Idealne miejsce na wypad do Jordanii i do naszej wymarzonej Petry. Wycieczkę wykupiliśmy u rezydenta ze względu na przewodnika mówiącego po polsku. W lokalnych biurach taka wycieczka jest tańsza, ale przewodnik mówi po angielsku lub rosyjsku. Ponadto egipskie biura często w ostatniej chwili odwołują wyjazdy bez podania przyczyny. My nie chcieliśmy ryzykować, że kolejny raz się nie uda. Mieliśmy przed sobą kilka godzin jazdy autokarem i rejs promem. Petra znaczy kamień. Nabatejczycy, którzy wykuli w czerwono różowym kamieniu wspaniałe grobowce i świątynie, nazywali ją wielobarwna, Grecy skała. Po wielkim trzęsieniu ziemi mieszkańcy opuścili miasto, zapomniano o nim na dziesięć wieków. Wszelkie informacje o nim traktowano jak legendy, a nieliczni Beduini, którzy nadal tam mieszkali, strzegli tajemnicy tego miejsca. Dopiero młody podróżnik szwajcarski ponownie odkrył to skalne miasto. Większy ruch turystyczny rozpoczął się pod koniec ubiegłego wieku. Obecnie jest to najchętniej odwiedzane miejsce na Bliskim Wschodzie. Film Indiana Jones, w którym Skarbiec Faraona posłużył jako świątynia chroniąca Św. Graala, przyczynił się do tej popularności. Petra była stolicą arabskiego królestwa. W okresie od III w. p. n. e. do I w. n. e. miasto przeżywało czasy swojej świetności, mieszkało w niej ok. 30 tys. osób. Dziś odwiedzają ją tłumy turystów. UNESCO zaleciło ograniczenie liczby zwiedzających do 2 tysięcy w ciągu dnia. Na turystów czekają chłopcy zachęcający do wynajęcia osła, konia czy bryczki. Nie jest to koniecznie, bo spokojnie można pokonać trasę na własnych nogach. Na zwiedzanie wystarczy jeden dzień, ale na dokładniejszą penetrację potrzeba więcej czasu. W palącym słońcu trzeba pokonać 700 m dzielące nas od zapierającego dech w piersiach wąwozu, który został wydrążony w kolorowych skałach przez wodę. Momentami jest bardzo wąski, z trudem mijają się w nim dwie bryczki. Kolory są tak niesamowite, że trudno w nie uwierzyć. Wąwóz ciągnie się ok. 2 km, z obu stron otaczają go skały na wysokość 200 m. Ostatnie metry to ulubione miejsce fotografów. W tym miejscu wszyscy przewodnicy proszą, by przejść na lewą stronę i powoli przechodzić gęsiego. To, co ukazuje się oczom turystów, trudno opisać słowami. Spomiędzy skał wyłania się Skarbiec Faraona, ogromna budowla wykuta w kolorowej skale. Trudno uwierzyć, że jest dziełem człowieka i powstała dwa tysiące lat temu. Ta piętrowa budowla nazywana Skarbcem najprawdopodobniej była grobowcem jednego z władców Petry. Idąc dalej Ulicą Fasad, możemy podziwiać teatr mogący pomieścić 10 tys. osób i zachwycające Królewskie Grobowce. To tylko niektóre z budowli, wiele pozostaje jeszcze nieodkrytych. Klimat tego zaczarowanego miejsca tworzą również wielbłądy, konie i osły, dosiadane przez młodych chłopców ubranych w tradycyjne stroje i wyglądających jak z czasów biblijnych. Najlepszą porą na zwiedzanie Petry jest wiosna lub jesień. Mimo że byliśmy w październiku, było bardzo gorąco, przeżyliśmy burzę piaskową oraz burzę z piorunami i ulewnym deszczem, co w Jordanii jest rzadko spotykane. GRAŻYNA SROCZYŃSKA Reklama

18 Już niedługo, nie tylko w Głogowie i przyległych gminach, ale w całej Polsce, odbędą się wybory samorządowe. Wybierzemy nowe władze zarówno do rad gminnych i powiatowych. Wybierzemy również nowego prezydenta i wójtów, ale też mamy szansę na to, by po 7 latach nieobecności, przedstawiciel ziemi głogowskiej reprezentował nasz region w sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Ten jednak przypadek, jak ostatnie lata pokazują, do pewnych nie należy. Wszystko zależy przede wszystkim od frekwencji wyborczej oraz o jak najmniejszym rozdrobnieniu głosów wśród kilku kandydatów. Efekt tego dla nas może skończyć się dalszym brakiem przedstawiciela ziemi głogowskiej we Wrocławiu. W związku więc z okresem przedwyborczym, w dzisiejszym odcinku Historycznego miasta przybliżę Państwu sytuację, jaka miała miejsce kilka miesięcy po zakończeniu II wojny światowej. Po przejęciu przez polską administrację tzw. ziem odzyskanych w tym oczywiście Głogowa i powiatu głogowskiego nowo przybyli osadnicy z różnych części przedwojennej Rzeczypospolitej mieli okazję wziąć udział w pierwszym referendum ludowym, jakie odbyło się w powojennej Polsce. Był 1946 rok Sfałszowane referendum ludowe w powiecie głogowskim Przykład plakatu propagandowego przed referendum 3 x Tak z 1946 roku. Za czytającym go stoi żołnierz NSZ, przedstawiony przez komunistów jako kolaborant hitlerowski i namawiający do głosowania na nie. Referendum ludowe, pierwsze w powojennej Polsce, miało być nie tylko sprawdzianem popularności rządzących krajem komunistów, ale przede wszystkim przygotowaniem do fałszerstwa wyborów do Sejmu, które miały odbyć się już niecały rok później. Pod koniec kwietnia 1946 roku uchwalono odpowiednie ustawy, dające podstawy prawne do jego przeprowadzenia. Dla jego potrzeb i ochrony Biuro Polityczne PPR powołało już w marcu Państwową Komisję Bezpieczeństwa, mającą koordynować nie tylko działania wszelkich jednostek milicyjno-wojskowych, ale również likwidować podziemie niepodległościowe jak i przedstawicieli PSL jedynej realnej siły politycznej mogącej przeciwstawić się blokowi partii prorządowych. Dlatego komuniści do ostatnich dni przed referendum robili wszystko, by zminimalizować wpływy tej partii w społeczeństwie. Samą kampanię przed referendum prowadziły więc dwa przeciwstawne sobie ugrupowania: prorządowy Blok Stronnictw Demokratycznych z przewodnią rolą Polskiej Partii Robotniczej, której przedstawicielem w powiecie głogowskim był Józef Kowalski, Karta do głosowania w referendum z 1946 roku opozycyjny Blok pod przewodnictwem Stanisława Mikołajczyka, reprezentowany przez Polskie Stronnictwo Ludowe, którego przedstawicielem w powiecie głogowskim był Mikołaj Gosławski. Mimo zawarcia przedwyborczej umowy między rywalizującymi opcjami politycznymi, w powiecie głogowskim dochodziło do szeregu nieporozumień i prowokacji. Przede wszystkim były to liczne zmiany barw członków Stronnictwa Ludowego przechodzących do PSL (m. in. wójtowie Bytomia Odrzańskiego i Polkowic). Powiatowe struktury tej partii miały silne oparcie też w Sławie oraz Gaworzycach. Przechodziły tutaj jednak całe organizacje gminne SL i często sami członkowie nie mieli większego rozeznania, do której partii należą. Przede wszystkim spowodowane było to tym, że warunki gospodarowania na wsi były w owym czasie bardzo ciężkie i niewiele czasu pozostawało na działalność polityczną. Propagandowym zwycięstwem przedwyborczym bloku prorządowego było z kolei pozostanie w Stronnictwie Ludowym ówczesnego Starosty Powiatowego Mariana Kozieradzkiego. Napięcie przede wszystkim wzrosło, gdy rozpoczęły się aresztowania aktywistów PSL, którzy podejrzewani byli o kontakty ze zbrojnym podziemiem. Blok Stronnictw Demokratycznych popierał więc politycznie i materialnie powiatowe struktury władzy, na czele z Urzędem Bezpieczeństwa Publicznego. Społeczeństwo polskie w referendum ludowym miało odpowiedzieć na trzy pytania: 1. Czy jesteś za zniesieniem senatu? 2. Czy chcesz utrwalenia w przyszłej Konstytucji ustroju gospodarczego, zaprowadzonego przez reformę rolną i unarodowienie podstawowych gałęzi gospodarki krajowej, z zachowaniem ustawowych uprawnień inicjatywy prywatnej? 3. Czy chcesz utrwalenia zachodnich granic państwa polskiego na Bałtyku, Odrze i Nysie Łużyckiej? Czytaj dalej na str. 19 fot. W. Wawulski, Reklama

19 Reklama Dokończenie ze str. 18 Jeszcze w pierwszej połowie 1946 roku w powiecie głogowskim powołanych zostało 12 obwodowych Komisji Wyborczych, w których zarejestrowano uprawnionych do głosowania obywateli. W trakcie referendum oddano głosów ważnych i 199 nieważnych. W skład Powiatowego Komitetu Obywatelskiego Głosowania Ludowego weszło 30 osób, a na jego czele stanął wybrany kilka tygodni wcześniej starosta powiatowy Czesław Studnicki ze Stronnictwa Ludowego. Większość osób, wchodzących w skład Komitetu, reprezentowała struktury partyjne, ale też i m.in. związki zawodowe. Jednym z członków był również jedyny przedstawiciel legalnej ówcześnie opozycji. Grono uzupełniały osoby niezrzeszone oraz, co ciekawe, proboszcz sławskiej parafii, który został nawet zastępcą przewodniczącego. Już od maja 1946 roku Urząd Bezpieczeństwa Publicznego penetrował lokalne społeczeństwo. I mimo iż pod datą 28 maja 1946 roku w Kronice Powiatu Głogowskiego (wyd. TZG w 1996r.) znajdziemy wpis: Wielkim zagadnieniem stała się w terenie Premiowa Pożyczka Odbudowy Kraju jak i Referendum [Ludowe]. Tak jedno jak i drugie absorbuje wszystkie umysły pragnące dobra i Wielkości Ojczyzny, to wraz z początkiem tego miesiąca, podczas obchodów rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego zakazał przeprowadzenia w Sławie (tymczasowej siedzibie głogowskich władz powiatowych) manifestacji i pochodu ulicami miasta. Oczywiście bez problemów odbywały się spotkania przed referendum, organizowane przez aparat komunistyczny. Z tego powodu przygotowania do referendum odbijały się szerokim echem wśród mieszkańców powiatu. Aktywne stały się partie Członkowie PPS przed siedzibą partii na Obwód III Głogów w Sławie w pierwszej połowie 1946 roku (ze zbiorów TZG) polityczne, które organizowały zebrania i wiece informacyjne dla mieszkańców. Jeden z takich wieców odbył się w dn. 26 maja w miejscowości Chwarzyce (Gaworzyce), a udział w nim wzięło ok osób z terenu tej gminy! W jego trakcie przemawiali np. przedstawiciele trzech partii (SL, PPS i PPR). Z racji zainteresowania społeczeństwa wiec ten był jednym z największych w powiecie. Na kilka dni przed referendum wprowadzono zakaz wszelkich zgromadzeń. Władza oficjalnie motywowała tę decyzję obawą przed zbrojnymi prowokacjami podziemia, a faktycznie chodziło o zahamowanie rosnących z dnia na dzień wpływów miejscowego PSL. Dochodziło nawet do takich paradoksów, że Urząd Bezpieczeństwa odwołał w Sławie dziecięcą inscenizację bajki braci Grimm pt. Jaś i Małgosia. Sprzedaż alkoholu również została zakazana. Blok rządowy nawoływał społeczeństwo do głosowania 3 x tak. Natomiast opozycja nawoływała do głosowania l x tak 2 x nie lub nawet 3 x nie. Oczywiście jej plakaty i ulotki były rekwirowane i niszczone przez specjalne służby. W dn. 30 czerwca 1946 roku odbyło się referendum ludowe. Pod względem frekwencji (97% uprawnionych do głosowania) Powiat Głogowski uplasował się w czołówce powiatów dolnośląskich. W pytaniu nr 1 na tak odpowiedziało 96,4% (średnia krajowa wyniosła zaledwie 68%). W pytaniu nr 2 na tak odpowiedziało 98,4% (średnia krajowa wyniosła 77,2%, a w pytaniu nr 3 na tak odpowiedziało aż 99,5% (średnia krajowa 91,4%). Takie były oficjalne wyniki przeprowadzonego referendum na ziemi głogowskiej w 1946 roku. Natomiast dziś już wiemy, że wyniki te zostały całkowicie sfałszowane przez komunistyczną władzę. Fałszerstwa miały różne formy. Przy głosowaniu aktywnie uczestniczyli funkcjonariusze UB i MO, którzy obstawiali urny, a następnie wymieniali lub przerabiali głosy w drodze z komisji obwodowych do okręgowych. Głosowanie w wojsku odbyło się natomiast jawnie i na rozkaz. W rzeczywistości poziom poparcia dla opozycji (nie tylko dla PSL, ale też i dla radykalniejszych ugrupowań) był znacznie wyższy. Prawdziwe wyniki w powiecie głogowskim wyglądały zupełnie inaczej: pytanie nr 1 na tak 44%, na nie 56%. Pytanie nr 2 na tak 48%, na nie 52%. Pytanie nr 3 na tak 49%, na nie 51%. Reklama Według PSL w Polsce za 3 x tak opowiedziało się zaledwie 15% wyborców, a według tajnych raportów PPR 27%. Tak głosujący najprawdopodobniej w istnieniu senatu widzieli zachowanie ciągłości ustrojowej z międzywojenną Polską (odnośnie pytania nr 1), obawiali się całkowitej dominacji państwowego sektora gospodarki nad prywatnym (odnośnie pytania nr 2), a wielu repatriantów nie mogło pogodzić się z utratą wschodniego terytorium przedwojennej Polski (odnośnie pytania nr 3). W tym ostatnim więc był to raczej protest wobec utraty kresów wschodnich na rzecz Związku Sowieckiego, niż niechęć do przejęcia ziem odzyskanych. Rzeczywiste wyniki referendum spowodowały kolejną falę prześladowań członków opozycyjnego PSL. Aresztowanie prezesa Powiatowego Komitetu PSL to tego głogowski przykład. Władza komunistyczna tym sposobem przygotowywała sobie grunt pod wybory do Sejmu, które miały się odbyć kilka miesięcy później, w styczniu 1947 roku. W skali krajowej przeciw fałszerstwom protestował nie tylko blok Stanisława Mikołajczyka, ale również przedstawiciele Stanów Zachodnich i Wielkiej Brytanii. Propaganda komunistyczna oczywiście wykorzystała to do swoich celów, mianując samego Mikołajczyka zdrajcą, pozwalającym mieszać się obcym państwom w wewnętrzne sprawy Polski. DARIUSZ ANDRZEJ CZAJA

20