KŁÓDKA NA MEDIA s.26 GOGOL BORDELLO s.44. s.17 GURU Z ŻYWCA W SZKOCJI s.30 ŚWIAT MODY. nr 8 (163) 23 lutego

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "KŁÓDKA NA MEDIA s.26 GOGOL BORDELLO s.44. s.17 GURU Z ŻYWCA W SZKOCJI s.30 ŚWIAT MODY. nr 8 (163) 23 lutego 2007 www.goniec.com."

Transkrypt

1 I S S N s.17 GURU Z ŻYWCA W SZKOCJI s.30 ŚWIAT MODY KŁÓDKA NA MEDIA s.26 GOGOL BORDELLO s.44 << nr 8 (163) 23 lutego Polską żonę kupię

2

3 POMOC w sprawie rozliczeń! Zapraszamy do Kancelarii! Skutecznie pomagamy w odzyskaniu podatku. Jedna wizyta i np Twoje Zapraszamy do naszych oddziałów: 214 King Street, Hammersmith POLISH TRADE CENTER, 48 Haven Green London W6 0RA, Tel London W5 2NX, Tel

4 TEMAT NUMERU TEMAT NUMERU Małżeństwo towarem def icytowym w Londynie Dziennikarze Gońca wpadli na trop międzynarodowego handlu... fikcyjnymi ślubami. Dla nielegalnych imigrantów, którzy szukają żon w Londynie to szansa na wizę i prawo do pracy, a potem obywatelstwo unijne. Dla potencjalnego przyszłego małżonka lub małżonki z Unii to gwarantowane kilka tysięcy funtów. Piotr Sieńko Za fikcyjne małżeństwo w Londynie, dzięki któremu nielegalny imigrant spoza Unii będzie mógł pracować i żyć w Wielkiej Brytanii zgodnie z prawem uciekinierzy z Afryki, Bałkanów lub krajów muzułmańskich są gotowi zapłacić każdemu chętnemu ponad trzy tysiące funtów. Zarobić może każdy potencjalny małżonek lub małżonka oraz pośrednik, kojarzący taką parę. Na ślad nielegalnych małżeństw trafiliśmy w polskiej dzielnicy Londynu. To właśnie na Ealingu pośrednicy różnych grup i mniejszości żyjących w Wielkiej Brytanii poszukują potencjalnych partnerów dla swych rodaków, ukrywających się na Wyspach i szukających sposobu na zalegalizowanie pobytu. Dzięki pośrednikowi z Ghany, z którym nawiązaliśmy kontakt poznaliśmy ten proceder od podszewki. Robię to dla kasy Justyna jest młodą Polką. W Anglii mieszka od niedawna. Pracuje w pubie. Nie zna jeszcze dobrze Londynu. Nie potrafi podać nawet nazwy dzielnicy, w której mieszka. Zna tylko kod pocztowy. Po przylocie na Wyspy zamieściła ogłoszenie na polskim portalu. Treść: Pomogę, jeśli ktoś nie może przebywać w Anglii legalnie. Ty potrzebujesz wizy, ja pieniędzy. Może będziemy mogli pomóc sobie nawzajem. Rozmawia z nami myśląc, że jesteśmy pośrednikami kojarzącymi fikcyjnych małżonków. Nie szukam przygód miłosnych, ani nie jest to seksualna oferta kobieta zaznacza już na wstępie rozmowy. Potrzebuję pieniędzy, dlatego dałam takie ogłoszenie tłumaczy. Wiem, że można w ten sposób zarobić, więc chcę spróbować dodaje. Kobieta dokładnie pyta o szczegóły transakcji. Próbuje negocjować cenę. Chce rozwiać wszystkie wątpliwości. Czy pokryjecie koszty związane z podróżą do Polski? pyta. Uspokaja się, gdy okazuje się, że wszystko rozegra się w Londynie. Czy będę musiała mieszkać z tym mężczyzną po ślubie? dopytuje. Westchnienie ulgi, gdy dowiaduje się, że nie ma takiej potrzeby, że wszystko dzieje się tylko na papierze, a ze swym przyszłym mężem nie będzie musiała mieć nic wspólnego. 500 funtów dla pośrednika Dodzi ma 29 lat. Jest w Anglii legalnie. Niedługo zaczyna studia na londyńskim uniwersytecie. Na co dzień zajmuje się pośrednictwem w kojarzeniu fikcyjnych par. W ten sposób pomaga innym obywatelom Ghany zalegalizować swój pobyt na Wyspach. Takich jak on jest wielu. Nie tylko z Ghany. Chcąc sprawdzić jak funkcjonuje światek nielegalnych małżeństw, postanowiliśmy przeprowadzić małą prowokację i zaoferowaliśmy pomoc Ghanijczykowi w szukaniu kandydatek na żony i mężów dla jego rodaków. Za pośrednictwo zaproponował nam 500 funtów. Potencjalna żona dla jednego z jego kolegów miała otrzymać funtów. Zawarte małżeństwo miało się oczywiście po pewnym czasie zakończyć rozwodem. Chętną do zawarcia fikcyjnego małżeństwa dla pieniędzy została redaktor naczelna Gońca Katarzyna Kopacz podając się za Polkę o imieniu Urszula. Pośrednikiem współpracującym z Ghanijczykiem dziennikarz Piotr Sieńko. 4 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

5 fot. rafphfotostudio.co.uk fot. rafphfotostudio.co.uk TEMAT NUMERU Chętni nie tylko z Ghany Przez prawie tydzień negocjowaliśmy z Afrykańczykiem. Podczas jednego ze spotkań udało się nam nawet zrobić mu zdjęcia. Nieświadomy niczego Dodzi odsłonił nam zaś całe kulisy uprawianego procederu. Okazuje się, że korzystają z niego nie tylko Afrykańczycy, ale i Albańczycy, mieszkańcy byłej Jugosławii, Turcy, a nawet wyznawcy islamu (Algieria, Egipt). Grupa, dla której pracuje Dodzi ma wynajętego prawnika, który przygotowuje operację od strony formalnej, a wszystko trwa bardzo krótko. W ciągu dwóch tygodni narzeczeni załatwiają formalności i zawierają związek. Potem nielegalny emigrant zaczyna nowe życie może legalnie pracować i żyć w Wielkiej Brytanii. Gdy po kilku dniach Ghanijczyk zaczyna naciskać, rezygnujemy z dalszej prowokacji. Przykro mi, ale Urszula się rozmyśliła. Poszukam kogoś innego. Dam ci znać, jak będę miał kogoś kończymy z Dodzim współpracę. O całej sprawie informujemy konsulat. Dyplomaci bezradnie rozkładają ręce. Nie mają prawa sprawdzać, czy Polacy wchodzący w związki małżeńskie na Wyspach robią to z miłości czy dla pieniędzy. Dzwonimy do Home Office, brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych. Odsyłają nas od biura do biura. Zgodnie z miejscowym prawem taki proceder to przestępstwo. Gdyby udało się udowodnić komuś, że chce poślubić obcokrajowca tylko po to, by ten otrzymał prawo stałego pobytu, stanie przed sądem. Nielegalny imigrant zostanie zaś deportowany. Bez względu jednak na to, jakie kroki podejmie Home Office, fikcyjne małżeństwa będą zawierane, a łase na pieniądze Polki będą uznawane przez chętnych do ich poślubienia za łatwe. Tylko czy zapewni to Polakom dobrą reputację na Wyspach? Czy warto dla kilku tysięcy funtów decydować się na aż tak drastyczny krok i łamanie prawa? Rozmowa I: Środa 14 lutego walentynki. Haven Green, Ealing. Godz : Dodzi, pośrednik z Ghany: Szukam polskich kobiet, które chciałyby wyjść za mąż. Mam kolegę na Heathrow, potrzebuje wizy i prawa do pracy. Można nieźle zarobić. Piotr Sieńko: To ma być fikcyjne małżeństwo? Małżeństwo dla obywatelstwa Unii Europejskiej? Dodzi: Tak. Chłopak chce pracować tu legalnie. Masz kogoś? Płacimy 3,5 tysiąca funtów. Ty jako pośrednik dostaniesz 500. PS: Mam kogoś. Muszę porozmawiać. Dam ci znać jutro. Umówimy się na spotkanie i obgadamy szczegóły. 5

6 TEMAT NUMERU Hanna Zawisza, Polski konsul w Londynie: Zgłaszają się do nas Polki składające wnioski o wydanie wyciągu zaświadczającego o zdolności do wstąpienia w związek małżeński. Takich przypadków jest coraz więcej. W ostatnim czasie zaobserwowaliśmy znaczny wzrost liczby takich podań. Polki wychodzą za mąż głównie za obywateli spoza Unii. Najczęściej ich przyszli mężowie to obywatele Algierii, Turcji, byłej Jugosławii, Albanii, krajów afrykańskich. O problemie fikcyjnych małżeństw słyszeliśmy, ale nie jesteśmy ani uprawnieni, ani nie mamy możliwości kontrolować stanu zawartych związków. Nie sposób też sprawdzić, która z Polek wnioskuje o wydanie dokumentów, gdyż wychodzi za mąż z miłości, a która dla pieniędzy. W myśl brytyjskiego prawa fikcyjne małżeństwo to przestępstwo. Jednak aby za nie kogoś pociągnąć do odpowiedzialności, trzeba udowodnić, że zostało takowe popełnione. fot. rafphfotostudio.co.uk Rozmowa II: Piątek 16 lutego. Ealing Broadway Station. Godz : Piotr Sieńko: To moja znajoma Urszula. Jest zainteresowana takim ślubem. Dodzi: Masz wyciągi podatkowe? Pracujesz legalnie? Katarzyna Kopacz: Mam. Wszystko jest legalnie. Dodzi: To musisz to przygotować. Będzie potrzebne. Wszystkie formalności załatwimy już sami. Chodzi tylko o to, żeby twój przyszły mąż mógł tu legalnie mieszkać i pracować. Bez rozliczeń podatkowych przeprowadzenie tych formalności nie będzie możliwe. KK: A co będzie potem z rozwodem? Po jakim czasie będę znowu wolna? Dodzi: Nawet po roku. Wszystko załatwimy. Mamy swojego prawnika. Przygotuje wszystko. O nic się nie martw. Potrzebujemy tylko dokumenty. PS: Macie prawnika? Dodzi: Tak. Z Ghany, ale pracuje tutaj. Studiował w Polsce. Zna polski. Jak macie jakieś wątpliwości, mogę was umówić i porozmawiacie sobie. PS: Ilu masz takich potrzebujących? Rozmawiałem trochę i mogę ci załatwić więcej kobiet. Dodzi: To super. Ilu chcesz, to ci załatwię. PS: Znalazłem 3 chętne Włoszki. Są zainteresowane, co ty na to? Dodzi: Nie ma problemu. PS: To może i mi załatwiłbyś jakąś żonę z Ghany? Zarobiłbym trochę więcej... Dodzi: Da się zrobić. Nie będzie z tym kłopotu. PS: Kim jest twój znajomy? Dodzi: Studiował tu, ale skończyła mu się wiza. Chce tu zostać i normalnie pracować, a bez papierów to niemożliwe. KK: A co z tym rozwodem? Przecież będzie trzeba zrobić podział majątku? Moje konto itd. Dodzi: Nas nie interesuje twój majątek. Nie chcemy mieć dostępu do twojego konta. Ono nas nie interesuje. Chcemy tylko papiery, które pomogą w załatwieniu stałego pobytu naszych ludzi w Wielkiej Brytanii. Będziesz wolna, jak tylko załatwimy wszystko. Jak chcecie, porozmawiacie z naszym prawnikiem. On wam wszystko wytłumaczy. Nie ma problemu. Nie ma się czego bać. KK: A jak cała sprawa wyjdzie na jaw? Nie chcę mieć problemów. Dodzi: Nic nie wyjdzie. Jak nie będziecie rozpowiadali na ten temat nikomu, to nic nie wyjdzie. Po prostu nie gadajcie na lewo i prawo, to wszystko będzie ok. Tak najłatwiej załatwić sobie stały pobyt w Anglii. Ja już mogę legalnie pracować. Nawet idę na studia w tym roku (pokazuje prawo jazdy, karty kredytowe i list potwierdzający przyjęcie na wydział prawa London Metropolitan University red.). Wielu moich ziomków też chce i załatwi w ten sposób prawo pobytu i prawo do pracy. PS: Widzisz, ona się trochę waha... Dodzi: Nie ma z takimi rzeczami kłopotów. Nie macie się co bać. Zastanówcie się. Jak podejmie decyzję to się spotkamy i dogramy resztę. Kiedy możecie mi dać odpowiedź? KK: Muszę się zastanowić, przemyśleć. PS: Daj nam 24 godziny. Damy ci znać co i jak. Myślę, że nie będzie problemu. Decyzja jest prawie podjęta. Cenę będziemy musieli jeszcze ponegocjować... Jak widzisz, dziewczyna jest chętna. Dodzi: To super. Cennik znasz. Połowa teraz, druga połowa po zawarciu związku. Jesteśmy w kontakcie. Będę czekał na telefon od ciebie. 6 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

7 7

8 ODSZKODOWANIA ZA WYPADKI ODSZKODOWANIA-ONLINE.CO.UK Jeśli jesteś ofiarą wypadku który miał miejsce do trzech lat wstecz nie zwlekaj skontaktuj się z nami!!! Pomoc prawna w uzyskaniu odszkodowania oraz profesjonalna obsługa w języku polskim! NO WIN NO FEE Telefon: cso@odszkodowania-online.co.uk Wypełnij elektroniczny formularz na naszej stronie odszkodowania-online.co.uk To jest reklama Compensation Solicitors Online kancelarii prawnej działającej zgodnie z regulacją The Law Society of England and Wales 8 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

9 ZAMIAST WSTĘPU SPIS TREŚCI LUTY nr 8 (163) PROJEKT OKŁADKI: RAFAŁ GŁOWA 4 Redaktor naczelna Katarzyna Kopacz Podobno małżeństwo to przemyślana decyzja. Taka na całe życie. W opinii większości ludzi w wyborze drugiej połowy należy kierować się przede wszystkim sercem. Tak przynajmniej jest w Polsce. Tymczasem w Wielkiej Brytanii okazuje się, że małżeństwo może być zwykłym interesem; transakcją. Nota bene całkiem dobrze płatną. Za kilka tysięcy funtów można bowiem zostać żoną (ewentualnie mężem) obywatela lub obywatelki jakiegoś egzotycznego kraju, który przebywa na terenie Wielkiej Brytanii nielegalnie. Wszystko jest bardzo proste wystarczy tylko przedstawić zainteresowanemu payslipy lub dokumenty potwierdzające, że prowadzimy własną działalność, umówić termin i zarezerwować termin w Register Office. Po dwóch tygodniach można już wnosić o rozwód i bogatszym o cztery, pięć czy nawet dziesięć tysięcy funtów układać sobie życie na nowo. Pytanie tylko, czy warto ryzykować. Bo jeśli nasz przypadkowy małżonek wycofa się z obietnicy rozwodu albo zacznie domagać się podziału majątku? Co wtedy zrobimy? Gdzie pójdziemy prosić o pomoc? Stare polskie przysłowie mówi: Chytry dwa razy traci. Podwójnie można także stracić decydując się na łatwe i szybkie pieniądze, które bardzo często przeistaczają się w jeszcze szybsze kłopoty Goniec Polski The Polish Times Polski tygodnik w Londynie ADRES: POLISH TRADE CENTRE 48 Haven Green, Ealing, London W5 2NX, tel info@goniec.com REDAKCJA (EDITORIAL): Katarzyna Kopacz (red. nacz.), kk@goniec.com Michał Szaflarski (zast. red. nacz.), msz@goniec.com Dorota Charczuk (dziennikarz), dora@goniec.com Piotr Sieńko (dziennikarz), piotr@goniec.com tel , redakcja@goniec.com Tomasz Tułasiewicz (korekta), tomek@goniec.com WSPÓŁPRACA: A. M. Borkowski, K. Bzowska, W. Deluga, M. Dobosz, P. Geise, Ł. Jachimiak, A. Janulewicz, T. Kozłowski, T. Krotos, P. Marek, M. Mills, P. Podchorodecki, A. Rynkiewicz, P. Sikora, P. Płatek, A. Rączkowska, A.M. Tuckett, J. Skibicka, M. Stopa, E. Tułasiewicz, A. Wendzikowska SKŁAD I GRAFIKA: Rafał Głowa (red. tech. i admin.www), rg@goniec.com Rafał Szmidt, Krzysztof Gackowski (DTP) dtp@goniec.com MARKETING: Mariusz Zdeb , mz@goniec.com Aleksandra Mamczak , alex@goniec.com Urszula Napiórkowska , ula@goniec.com tel , fax: , marketing@goniec.com PROMOCJA & PR: Grażyna Trybuła , grazyna@goniec.com FINANSE: Małgorzata Dryjska , md@goniec.com DYSTRYBUCJA Piotr Zadrąg , pz@goniec.com PRZEDSTAWICIELSTWO W BIRMINGHAM: Lidia Tułacz / Fot: PAP Archiwum Shutterstock WYDAWCA (PUBLISHER): Goniec Ltd Dyrektor generalny: Mieczysław Cezary Olszewski Dyrektor: Monika Horeczy , monika@goniec.com Nakład: egzemplarzy ISSN Redakcja Gońca Polskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny. 4 Małżeństwo towarem deficytowym w Londynie 10 Wiadomości z Polski 12 Prosto z Wysp 14 Wiadomości ze świata 16 Informacje lokalne z Wielkiej Brytanii 17 Guru z Żywca w Szkocji! 18 Polonia na Wyspach 20 Britpress 21 Polpress 22 Widzę, że skóra mi twardnieje z każdym tygodniem 24 Nie dajmy się dyskryminować! 26 Kłódka na media 28 Wróbel wciąż może zdobyć medal! 30 Świat mody 32 Odznaczona przez królową za troskę o królów 33 Czy Polaków w Anglii będą chronić polscy policjanci? 34 Perły polskiej motoryzacji 36 Warto walczyć o dobrą posadę 37 Dodatek Nieruchomości 40 Gonia i Gonio 41 Mama na Wyspach 43 Goniec Rozrywka 44 Gogol Bordello 45 Książki dla każdego 46 Polski Londyn 47 Polka oczaruje Norwegów 48 Przeżyj to sam 50 Galeria 52 Sport z Polski 54 Informacje sportowe ze świata 56 Polski sport na Wyspach 58 Program telewizyjny 61 Praca i nauka za granicą 62 Ogłoszenia drobne 71 Informator

10 WIADOMOŚCI Z POLSKI Burza po ogłoszeniu raportu WSI Antoni Macierewicz i Lech Kaczyński podczas konferencji prasowej, na której odtajnili raport z weryfikacji WSI fot. Tomasz Gzell (PAP) W piątek prezydent ogłosił raport z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Okazało się, że treść raportu została w ostatnim momencie zmieniona. SLD zarzuciło Antoniemu Macierewiczowi, że w raporcie wprowadził w błąd najwyższe władze państwa. Według Dziennika, z raportu o WSI już po oddaniu go do konsultacji najwyższym urzędnikom w państwie wypadły fragmenty poświęcone kilku osobom. W wyciętym tekście znajdowały się nazwiska m.in. jednego z najbogatszych Polaków, znanego polityka i wziętego adwokata. Z kolei z rozdziału pt. Penetracja rosyjska ktoś wykreślił zdania dotyczące operacji, w którą byli zaangażowani oficerowie WSI. Obu tych fragmentów nie ma w upublicznionej wersji. Gazeta przypomina, że w poniedziałek wyjaśniła się zagadka, kto stał za wykreśleniem dwóch nazwisk z listy tajnych współpracowników służb wojskowych. Lech Kaczyński przyznał, że jedno z nazwisk zniknęło zgodnie z sugestią marszałka Senatu Bogdana Borusewicza. Według informacji dziennika, chodzi o szefa dużej fundacji. Drugą osobę dziennikarza związanego z PiS wykreślił sam prezydent. Uznał, że nie ma powodów, by ta osoba znajdowała się w raporcie jako agent WSI. Kaczyński zapewnił, że nie miał pojęcia o politycznych związkach dziennikarza. Znani prawnicy są zgodni. Prezydent nie miał prawa ingerować w dokument. Opozycja domaga się pilnego wyjaśnienia, kto odpowiada za zmiany w raporcie. Zajmie się tym Sejmowa Komisja do spraw Służb Specjalnych. Tymczasem do Warszawy zostali wezwani polscy dyplomaci i attaché wojskowi, których nazwiska pojawiły się w raporcie WSI. Według doniesień prasy polscy ambasadorzy w Austrii, Kuwejcie, Chinach i Turcji mogą stracić stanowiska. Sojusz Lewicy Demokratycznej zarzucił Antoniemu Macierewiczowi, że w raporcie z weryfikacji WSI wprowadził w błąd najwyższe władze państwa. Poseł SLD, przewodniczący Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych Janusz Zemke powiedział, że wbrew temu, co twierdził Macierewicz, w raporcie doszło do zdekonspirowania nazwisk oficerów WSI, którzy obecnie wykonują zadania w naszych kontyngentach wojskowych za granicą. Eksperci ds. służb specjalnych nie mają wątpliwości: mamy do czynienia ze skandalem, jakiego dotąd nie było. (onet.pl/dziennik.pl/interia.pl) Prezydent w Irlandii Należy się zastanowić, czy być tu dalej, czy wracać powiedział prezydent Lech Kaczyński do Polaków w Irlandii podczas poniedziałkowego spotkania w Dublinie. Prezydent podziękował jednocześnie irlandzkim władzom za przychylność wobec Polaków. Prezydent wyraził nadzieję, że część Polaków, którzy zdecydowali się wyjechać do Irlandii, wróci do kraju. Kaczyński przekonywał, że wyniki obiektywne Polski są bardzo dobre. Wskazywał m.in., że bezrobocie spada i powinno spadać, a ostatni rok przyniósł prawie sześcioprocentowy wzrost gospodarczy, wzrosły też płace realne, z kolei o 10 proc. została ograniczona przestępczość. Lech Kaczyński podczas spotkania w Dublinie podkreślił, że powodem, dla którego tylu Polaków przyjeżdża do Irlandii jest sukces tego kraju; przekonywał jednak, że Polska jest krajem rosnących szans. Lech Kaczyński stwierdził, że ogromna liczba Polaków w Irlandii daje podstawę do współpracy naszych dwu państw. Wspólną podstawą jest także wskazywał przynależność do UE i wspólne pytania, które stoją przed Unią. W tym kontekście wspomniał o Traktacie Konstytucyjnym UE, który jak ocenił wcześniej czy później będzie. Podczas spotkania z Kaczyńskim irlandzki premier Bertie Aherne chwalił polską społeczność m.in. za to, że wnosi ogromny wkład do gospodarki tego kraju. Prezydent usłyszał od szefa irlandzkiego rządu, że Polacy są bardzo dobrymi i dobrze wyszkolonymi pracownikami i że polska społeczność nie sprawia żadnych kłopotów. Przed rezydencją ambasadora, w której odbywało się spotkanie z przedstawicielami polskiej społeczności z prezydentem, pikietowała około trzydziestoosobowa grupka Polaków. Cześć przyszła, by wyrazić swój sprzeciw wobec planów budowy obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy, inni protestowali przeciw- ko rządom PiS-u. Jak argumentowali, polityka tej partii i wywodzącego się z niej Lecha Kaczyńskiego nie służy Polsce, skazując jak mówili młodych ludzi jak oni na emigrację. Nie powinniśmy tutaj być, powinniśmy być w Polsce mówiła jedna z protestujących. (gazeta.pl/interia.pl) fot. Radek Pietruszka (PAP) 10 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

11 fot. Paweł Supernak (PAP) Wyrok na Rospudę Minister środowiska Jan Szyszko zgodził się ostatecznie na budowę obwodnicy Augustowa. Pierwsze buldożery mogą się pojawić nad Rospudą już pod koniec lutego alarmuje Gazeta Wyborcza. Ekolodzy protestują przeciwko budowie obwodnicy, która ma przebiegać przez Dolinę Rospudy W czasie gdy w Warszawie w ramach obchodów międzynarodowego Dnia Mokradeł naukowcy z całego świata zachwycali się unikatowymi walorami przyrodniczymi torfowisk rzeki Rospudy, minister środowiska podpisywał na nie wyrok. W niedzielę podtrzymał wydaną w ubiegłym Rewolucja na polskim rynku pracy Jeszcze w tym półroczu zatrudnienie obywatela Ukrainy przez polskiego pracodawcę stanie się dziecinnie proste, a koszt uzyskania przez niego zgody na pracę dziesięciokrotnie niższy zapowiada Dziennik. Strona polska przygotowała specjalny protokół wykonawczy do umowy bilateralnej z Ukrainą, który pozwoli uzyskać zgodę na pracę obywatela tego kraju nawet w ciągu 2-3 tygodni. Podstawą ma być nieskomplikowany dwujęzyczny formularz, który wypełni szukający pracownika przedsiębiorca. Dokument będzie jednocześnie ofertą pracy, która trafi na Ukrainę. Gdy przedsiębiorca znajdzie pracownika, to obie strony podpiszą deklaracje: jedna o chęci podjęcia pracy, a druga o zatrudnieniu. Pracodawca zapłaci zaledwie ok. 100 zł, a obywatel Ukrainy automatycznie dostanie wizę ze zgodą roku przez wojewodę podlaskiego tzw. decyzję środowiskową dla obwodnicy Augustowa. Obwodnica ma przeciąć dolinę w jej najcenniejszym przyrodniczo, chronionym przez Unię Europejską miejscu. Formalnie ten dokument do nas jeszcze nie dotarł. Wiemy jednak, że zawiera pewne zmiany. Dlatego najpierw będą musieli go przeanalizować nasi prawnicy mówi rzecznik wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego, Mirosław Piontkowski. Dlatego nie chce jednoznacznie powiedzieć, czy a jeśli, to kiedy wojewoda wyda pozwolenie na budowę. Z nieoficjalnych informacji wiadomo jednak, że zmiany wprowadzone przez ministra środowiska są czysto kosmetyczne i nie mają wpływu na meritum dokumentu czyli stwierdzenie, że budować na torfowiskach Rospudy można. Gazeta Wyborcza przypomina, że kilka dni temu pracownicy urzędu wojewódzkiego informowali, że pozwolenie na budowę musi zostać wydane do końca tego tygodnia, bo mija wtedy ustawowy termin 65 dni od wystąpienia o ten dokument przez inwestora Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. W praktyce oznacza to, że pierwsze buldożery mogą pojawić się nad Rospudą już pod koniec lutego. Na pierwszy ogień pójdzie ponad 20 tys. drzew, często stuletnich sosen, które rosną w miejscu, gdzie zaplanowano budowę. (pap/gazeta.pl) Ukraińcy już są legalnie zatrudniani w Polsce z powodu braku chętnych do pracy w niektórych rejonach kraju na podjęcie pracy w Polsce. Zdaniem strony polskiej te ułatwienia wejdą w życie jeszcze w tym półroczu. Ocenia się, że na polskich budowach może obecnie nielegalnie pracować 150 tys. Ukraińców, a we wszystkich branżach nawet dwa razy tyle. (onet.pl) fot. Lech Muszynski (PAP) W SKRÓCIE Obława na snajpera Od kilkunastu dni trwa policyjny pościg za snajperem bandytą, który postrzelił dwie osoby w Szczecinie. Poszukiwany przestępca to Stanisław Antczak. W poniedziałek szczecińska policja opublikowała zdjęcie snajpera. Za pomoc w ujęciu bandyty komenda miejska oferuje już 6 tys. złotych nagrody. Antczaka podejrzewa się o postrzelenie dwóch osób oraz mierzenie z broni do kolejnych dwóch. Bandyta podejrzany jest także o włamania do ośmiu domów. (interia.pl) Nastroje się pogarszają W lutym wyraźnie pogorszyły się nastroje społeczne wynika z badania CBOS. 61 proc. Polaków uważa, że sprawy w naszym kraju idą w złym kierunku, przeciwnego zdania jest 25 proc. respondentów. W porównaniu z badaniem styczniowym odsetek pesymistów wzrósł o 6 proc. Polacy krytycznie oceniają także sytuację polityczną i gospodarczą w kraju. Zdaniem 7 proc. ankietowanych sytuację polityczną w Polsce można ocenić pozytywnie, natomiast gospodarczą pozytywnie ocenia 21 proc. badanych. (onet.pl) Wyniki śledztwa ws. corhydronu Aż 18 osób mogło umrzeć przez pomylenie zawartości ampułek wyprodukowanych przez Jelfę. To wnioski ze śledztwa lubelskiej prokuratury, która bada, czy lekarstwo, które zamiast corhydronu trafiło do fiolek, zabiło pacjentów, którzy je zażyli. Afera z corhydronem wybuchła w listopadzie 2006 roku. W ampułkach, w których powinien być lek dla alergików corhydron znalazł się specyfik zwiotczający mięśnie scolina. (dziennik.pl) fot. Jerzy Undro (PAP) fot. Tomasz Gzell (PAP) 11

12 PROSTO Z WYSP Niewinny do czasu fot. arch. prywatne Marta Mills Co tam, panie, w polityce? Tym razem kilka niespodzianek: dobre wiadomości dla Home Office (niesamowita rzadkość), poparcie ministra Reida dla Dave a Camerona (jeszcze bardziej niesamowita rzadkość). Ucichło też Blair musi odejść, co jest już zupełną rzadkością ostatnich tygodni. Ale od początku. Zaledwie dwa tygodnie temu pisałam o tym, że jednym z problemów brytyjskiego Home Office są przepełnione więzienia. 15 lutego Unia Europejska, a konkretnie grupa ministrów sprawiedliwości i spraw wewnętrznych zaoferowała pomoc. Wydali mianowicie zezwolenie na odsyłanie więźniów odsiadających wyroki za granicą do więzień w ich ojczyźnie. Ta możliwość transferu skazanych kryminalistów jest w UE nowością i zapewne będzie błogosławieństwem dla krajów goszczących u siebie sporą grupę więźniów-obcokrajowców. Minister Home Office John Reid określił to zezwolenie znakomitym rezultatem. Nie ma się co dziwić, w więzieniach na terenie Unii (poza Wielką Brytanią) przebywa obecnie 840 skazańców pochodzących z Wielkiej Brytanii; w angielskich i walijskich 2,432 obywateli innych krajów Unii. Teoretycznie wiec ten nowy deal pozwoli na uwolnienie 1600 miejsc, których tak brakuje tutejszym więzieniom. Co prawda dopiero za trzy lata (kiedy prawo zacznie całkowicie obowiązywać), ale warto poczekać. Anglikom nie będzie jednak łatwo pozbyć się naszych rodzimych przestępców, ponieważ polscy ministrowie nie chcieli podpisać porozumienia. Polska nie chce u siebie prawie 300 (na razie) rodaków odsiadujących wyroki w Wielkiej Brytanii, jak również tych siedzących w innych krajach Unii (według The Guardian, jedna trzecia więźniów-obcokrajowców w Niemczech to Polacy). Ostatecznie będziemy musieli jakoś znaleźć dla nich miejsce w naszych przepełnionych więzieniach od unijnych ministrów dostaliśmy pięć lat (oj, zabrzmiało to jak wyrok...) na dostosowanie się do nowych zasad. Jak już piszę o przestępcach, to wspomnę i o przestępstwach. W Wielkiej Brytanii obowiązuje zasada innocent until proven guilty, czyli niewinny dopóki nie udowodniono, że winny (nie dotyczy to bagażu pozostawionego bez opieki, który jest guilty until proven innocent taka mała dygresja wynikająca z nawyku czytania wszystkich reklam w środkach komunikacji miejskiej...). W przypadku 12 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007 polityków media lubują się w przykładach mających wykazać, że nie są oni tak innocent jak się przedstawiają. Zwłaszcza gdy dotyczy to nieskazitelnego Dave a Camerona, lidera konserwatystów, i jego eksperymentów z narkotykami. Trudno mu się dziwić, że nie chciał otwarcie przyznać się do takich eksperymentów, chociaż nigdy też kategorycznie im nie zaprzeczył. Zapytany o to podczas konferencji Partii Konserwatywnej w 2005 roku odpowiedział, że miał typowe studenckie doświadczenia. Jednak kilka dni temu wyszło na jaw, że jako 15-latek Cameron omal nie został wyrzucony z jednej z najbardziej prestiżowych szkół w kraju za palenie marihuany. Co za gratka dla mediów, które podkreślały, że Cameron odmówił zaprzeczyć temu, że palił cannabis (BBC website, 11/02). Cameron zmienił więc taktykę w sprawie narkotyków. Nie zaprzecza już temu, na co są dowody, za co należą mu się brawa, jako że wielu politykom przychodzi to z trudem. Nie próbuje też wmawiać, że się nie zaciągał. Przez kilka dni przekonywał po prostu, że politycy mają prawo do prywatnej przeszłości. I spotkał się ze wsparciem polityków nie tylko własnej partii. W programie BBC Politics Show wspomniany wcześniej John Reid zapytał retorycznie, czy naprawdę chcemy, by każdy polityk był plastikowym politykiem wyprodukowanym przez jakąś bezbarwną i nie mającą charakteru maszynę? Jego zdaniem to jeden z tych so what momentów w polityce wyborcy zapytają so what? (i co z tego?) i zainteresują się bardziej istotnymi informacjami o polityku. Jako ciekawostkę dodam, że w kwietniu 2006 roku policja znalazła małą ilość marihuany w pokoju gościnnym Johna Reida. Odpowiedział on oczywiście, że nie ma pojęcia Cskąd to się tam wzięło. Zresztą... so what? amerona wsparł również obecny minister spraw zagranicznych gabinetu cieni William Hague mówiąc, że wszyscy robimy rzeczy, których później żałujemy (BBC website, 11/2). Ciekawe, czy Hague żałuje tego, czym chwalił się w sierpniu 2000 roku magazynowi dla mężczyzn GQ (przytaczam za satyrycznym periodykiem Private Eye ): Między rokiem życia pracowałem w czasie lata z kolegą rozwożąc alkohol po okolicy. Piliśmy kufel piwa po każdym rozładowaniu (około 10 dziennie), jednak wcale nie czułem, że wypiłem 10 piw, bo podczas pracy fizycznej wszystko wypociłem. Po powrocie do domu jadłem obiad i wieczorem znowu szedłem do pubu na kilka piw. Myślę że to była dobra edukacja. Hague w 1997 roku wieku 36 lat został liderem konserwatystów, więc może naprawdę nie ma sensu żałować... Natomiast kanclerz skarbu i prawdopodobny następca Tony ego Blaira stawia nie na używki (i dziwić się, że zarzuca mu się, że jest nudny), ale na sport. 12 lutego zaoferował wsparcie swoje i ministrów, jeśli The Football Association zdecyduje się walczyć o tytuł gospodarza mistrzostw świata w piłce nożnej w 2018 roku. Brown ekscytował się, że organizacja dwóch wielkich wydarzeń sportowych (olimpiada 2012 i mistrzostwa 2018) w ciągu dekady zrobi z Brytyjczyków najbardziej sportowy naród na świecie. Miejmy tylko nadzieję, że wcześniej jako naród się kompletnie nie roztyją i że nie zrujnują ich stale rosnące koszty organizacji olimpiady. Ale oba te tematy pozostawiam na kiedy indziej

13 13

14 WIADOMOŚCI ZE ŚWIATA Jest zgoda na powstanie państwa palestyńskiego Premier Izraela Ehud Olmert i prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas zgodzili się na takie rozwiązanie problemu bliskowschodniego, które przewiduje istnienie dwóch państw zapowiedziała sekretarz stanu USA Condoleezza Rice. Wszyscy troje zapewniliśmy, że opowiadamy się za rozwiązaniem przewidującym istnienie dwóch państw. Zgodziliśmy się też, że państwo palestyńskie nie może powstać z przemocy i terroru powiedziała Rice. Sekretarz stanu USA dodała, że obaj przywódcy zgodzili się wkrótce ponownie spotkać i że sama wróci do regionu, by wspierać proces Condoleezza Rice z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem i premierem Izraela Ehudem Olmertem fot. Amos Ben (PAP) pokojowy. Prezydent (Abbas) i premier (Olmert) omawiali kwestie dotyczące porozumienia o utworzeniu palestyńskiego rządu jedności narodowej i stanowiska kwartetu (bliskowschodniego ONZ, USA, UE i Rosja), zgodnie z którym każdy rząd Autonomii Palestyńskiej powinien się zobowiązać do niestosowania przemocy, uznania państwa Izrael i zaakceptowania dotychczasowych porozumień i umów, w tym mapy drogowej powiedziała Rice. Rice spotkała się w poniedziałek w Jerozolimie z Olmertem i Abbasem. Żaden z nich nie towarzyszył jej na konferencji prasowej. Trójstronną rozmowę zepchnęło na dalszy plan trwające obecnie formowanie nowego rządu palestyńskiego. Ehud Olmert w niedzielę ujawnił, iż Izrael i USA zgodziły się co do bojkotu przyszłego rządu jedności Hamasu i Al-Fatah, jeśli będzie on nadal negować istnienie Izraela i dotychczasowe bliskowschodnie porozumienia, a także jeśli nie odżegna się od przemocy. (gazeta.pl) 66 zabitych w wybuchu pociągu USA o krok od ataku na Iran Według bilansu przedstawionego przez dyrekcję indyjskich kolei państwowych, w katastrofie Pociągu przyjaźni, do jakiej doszło w Indiach w niedzielę, zginęło 66 osób. Większość ofiar to Pakistańczycy. Zginęło też kilku Hindusów z ochrony międzynarodowego pociągu. Rząd Pakistanu w poniedziałek potępił tego rodzaju akt terroru, wymierzony przeciwko pociągowi przyjaźni, przekazując wyrazy współczucia rodzinom ofiar. Sanyaja Baru, rzecznik premiera Indii wcześniej zakomunikował, że na podstawie zebranych dowodów można stwierdzić, iż pożar, jaki wybuchł w ekspresie jadącym ze stolicy kraju Delhi do Pakistanu, wywołany został przez akt terroru. Władze indyjskie zasugerowały, że przyczyną pożaru w pociągu był akt sabotażu i że mógł go zapoczątkować wybuch ładunku, podłożonego GoniecAW prawdopodobnie Polish.qxd pod torami. 10/11/06 Ratownicy 11:30 znaleźli am Page 1 w spalonych wagonach dwie walizki, w których prawdopodobnie ukryto zdetonowane ładunki. Dwie inne walizki z bombami domowej produkcji i butelkami z benzyną znaleziono w wagonach, które ocalały. Terroryści prawdopodobnie nie zdołali zdetonować tych ładunków. To zdaniem władz ostatecznie potwierdza tezę o zamachu. Samjhauta Express łączący stolicę Indii Delhi z miastem Lahaur w północnym Pakistanie zapalił się w pobliżu miasta Panipat, ok. 80 km na północ od Delhi. Pożar wybuchł ok. północy w niedzielę czasu miejscowego. Zdaniem indyjskich kół rządowych, celem zamachowców było podważenie indyjsko-pakistańskich procesów pokojowych. Do ataku doszło na dzień przed planowanym przyjazdem do Delhi pakistańskiego ministra spraw zagranicznych Khursheeda Kasuriego, mającego rozmawiać tu na temat pogłębienia pokojowych procesów między dwoma krajami. Odszkodowania fot. EPA (PAP) (onet.pl) Amerykanie mają już gotowy plan ataku na Iran. Wystarczy tylko ostateczne potwierdzenie, że Teheran produkuje bombę atomową albo atakuje Amerykanów w Iraku. Jeśli naloty staną się faktem, siły USA będą chciały za jednym zamachem zniszczyć wszystkie wojskowe obiekty w kraju. Jeśli Amerykanie uderzą a to sugeruje BBC to w różne rodzaje obiektów wojskowych. Bomby mają spadać na bazy piechoty, marynarki, lotnictwa, wyrzutnie rakiet i centra dowodzenia. I choć Amerykanie zapewniają, że ze wszystkich sił będą się starać o rozwiązanie sporu z Iranem na drodze dyplomatycznej, to oficerowie z Centralnego Dowództwa sił USA na Florydzie mają już listę obiektów, które pójdą na pierwszy ogień. USA z ostateczną decyzją o ataku czekają tylko na potwierdzenie informacji o produkcji bomby albo atakach na amerykańskich żołnierzy w Iraku. A już na początku miesiąca Amerykanie alarmowali, że mają dowody przeciwko Irańczykom, rzekomo dostarczającym broń irackim bojownikom. (dziennik.pl) Nie wygrasz Nie płacisz Wypadki przy pracy lub choroby zawodowe Wypadki drogowe Wypadki podczas urlopu Błędy medyczne Dyskryminacja płacowa Doświadczony polski personel Otrzymasz 100% odszkodowania Bezpłatne konsultacje, kontakt: Agnieszka Szymańska Paralegal aszymanska@leighday.co.uk Leigh Day & Co Priory House 25 St John s Lane London EC1M 4LB 14 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

15 fot. Melanie Frey (PAP) Armenia chce normalizacji stosunków z Turcją Turcja odrzuca oskarżenia, że około 1,5 mln Ormian zostało zamordowanych podczas rozpadu imperium o t o m a ń s k i e g o w czasie I wojny światowej. Twierdzi, że Ormianie ginęli w walkach, w których ucierpiały obie strony. Za normalizację dwustronnych stosunków odpowiadają rządy, nie hi- Prezydent Armenii Robert Koczarian i prezydent Francji Jacques Chirac Armenia jest gotowa do ustanowienia storycy powiedział Koczarian, który w poniedziałek rozpoczął oficjalną wizytę we Francji. stosunków dyplomatycznych z Turcją bez warunków wstępnych oraz do utworzenia Dlatego jesteśmy gotowi ustanowić dyplomatyczne stosunki z Turcją bez warunków wspólnej komisji rządowej, która omówi sprawę zabójstw Ormian z rąk Turków otomańskich w 1915 r., co Erewan uznaje za i omówić wszystkie sprawy, w tym te najbar- wstępnych, utworzyć międzyrządową komisję ludobójstwo. dziej drażliwe dodał. Prezydent Armenii Robert Koczarian odrzucił turecką propozycję utworzenia wspólnego Francji uchwaliło ustawę przewidującą kary W październiku Zgromadzenie Narodowe zespołu historyków do omówienia tych wydarzeń. W wywiadzie dla dziennika Le Figaro, przez Turków. Wywołało to natychmiastowe więzienia za negowanie ludobójstwa Ormian zaapelował natomiast do Ankary, by zgodziła protesty w Turcji. się na utworzenie komisji międzyrządowej. (pap) Nieznany film ukazujący śmierć Kennedy ego Nieznany dotychczas film ukazujący ostatnie chwile życia prezydenta Johna Fitzgeralda Kennedy ego przed zamachem 22 listopada 1963 r., przekazał muzeum w Dallas fotograf-amator George Jeffries. Muzeum mieszczące się w budynku Składnicy Książek Szkolnych w Dallas, skąd według oficjalnej wersji padły śmiertelne strzały, gromadzi pamiątki związane z okresem prezydentury Kennedy ego, a zwłaszcza z okolicznościami jego śmierci. Na niemym filmie, zarejestrowanym na taśmie 8 mm widać m.in. dziwne zmarszczki na plecach odzieży prezydenta. Zdaniem zwolenników teorii spisku, mogą one być kolejnym śladem wskazującym na możliwość udziału w zamachu drugiej osoby, poza Lee Harvey em Oswaldem. Według zwolenników tej teorii, ślady po kulach na odzieży Kennedy ego i rany na jego ciele nie zgadzały się. Trwający 40 sekund film Jeffries nakręcił na 90 sekund przed zamachem. Jeffries przekazał zdjęcia muzeum w Dniu Prezydenta (rocznicy urodzin Jerzego Waszyngtona), który jest w USA świętem federalnym. Kustosz muzeum Gary Mack oświadczył, że nie Prezydent John Fitzgerald Kennedy zginął w zamachu 22 listopada 1963 r. w Dallas jest zdziwiony, iż Jeffries dopiero teraz ujawnił swój film. Każdy, kto wykonał zdjęcia kolumny pojazdów przed zamachem sądzi, że są one nieistotne. Ale dla historyków wszystkie zdjęcia i filmy są ważne, bo być może pozwolą na udzielenie odpowiedzi na pytania, które pojawią się w przyszłości podkreślił Mack. (wp.pl) fot. (PAP) W SKRÓCIE Ptasia grypa pod Moskwą Obecność niebezpiecznego dla ludzi szczepu wirusa H5N1 ptasiej grypy wykryto w kolejnych trzech miejscowościach obwodu moskiewskiego poinformował rzecznik prasowy rosyjskich służb weterynaryjnych, Aleksiej Aleksiejenko. Wirus H5N1 został wykryty w miejscowościach Taldom, Podolsk i Naro-Fomińsk. Nie wiemy na razie, czy chodzi o azjatycki szczep wirusa H5N1 powiedział Aleksiejenko. (onet.pl) Chcą żyć spokojniej Trzeba żyć nieco wolniej. Do takiego wniosku doszli Włosi, którzy w poniedziałek obchodzili dzień bez pośpiechu. Mieszkańcy 55 miast zamiast pędzić za karierą, spokojnie spacerowali i patrzyli w chmury. Prezes stowarzyszenia Sztuka życia bez pośpiechu Bruno Contigiani uważa, że czasem trzeba zejść z tej pędzącej karuzeli i zastanowić się nad upływem czasu. Dlatego w poniedziałek w Rzymie zwolennicy powolnego trybu życia zebrali się w parku Picio, by poprzyglądać się płynącym po niebie obłokom. (dziennik.pl) Rozpoczął się Rok Świni W nocy z soboty na niedzielę gongi, dzwony i wybuchy petard obwieściły w Chinach, a także innych krajach Azji początek Nowego Roku Księżycowego Roku Świni. Zdaniem chińskich astrologów, dzieci urodzone w Roku Świni ostatniej z 12 zwierząt chińskiego Zodiaku będą bogate i szczęśliwe; rok ten według wróżbitów przyniesie jednak nowe konflikty, epidemie i inne katastrofy naturalne na świecie. (pap) fot. Mao Chen (PAP) fot. Vladimir Smirnov (PAP) 15

16 LOKALNE WIELKA BRYTANIA Zjednoczenie kościołów możliwe Prymas Anglii, arcybiskup Canterbury Rowan Williams podczas spotkania z papieżem Benedyktem XVI Jeszcze w tym roku zostaną opublikowane propozycje na rzecz zjednoczenia Kościołów katolickiego i anglikańskiego pod duchowym przewodnictwem papieża pisze w poniedziałek dziennik The Times. Według gazety, 42-stronicowy dokument został przygotowany przez międzynarodową komisję obu Kościołów. Dokument jest konsultowany w Watykanie, gdzie katoliccy hierarchowie pracują nad formalną odpowiedzią. Zatrzymanie w sprawie listów-pułapek Brytyjska policja zatrzymała w poniedziałek w Cambridge podejrzanego o wysłanie serii listów-pułapek, które w ciągu ostatniego miesiąca spowodowały w Wielkiej Brytanii obrażenia dziesięciu osób. Anton Setchell ze Scotland Yardu poinformował, że mężczyzna zatrzymany w miejscowości Cherry Histon pod Cambridge to 20-letni Miles Cooper, dozorca pracujący w szkole podstawowej. Setchell określił aresztowanie jako bardzo ważne. Na tym etapie nie jestem w stanie zagwarantować, że w systemie pocztowym nie krąży jeszcze jedna przesyłka-pułapka dodał. 18 stycznia pierwszy wybuch listu-pułapki zranił kobietę w biurze firmy Capita Commercial Services w centrum Londynu. Według agencji Reutera, od 18 stycznia do 7 lutego rozesłano siedem listów-pułapek, które raniły 10 osób. (bbc/onet.pl) Brytyjska kaczka dziwaczka Kilka dni temu na fermie w New Forest w Wielkiej Brytanii wykluła się wyjątkowa kaczka. Pisklę o imieniu Stumpy różni się od innych tym, że ma nie dwie, a cztery nogi. Byłam w kompletnym szoku. Pomyślałam sobie: ten kaczor ma za dużo nóg i nie przestawałam liczyć: jedna, druga, trzecia, czwarta opowiada właścicielka hodowli Nicky Janaway. Jak na razie Stumpy ma się dobrze. Biega na wszystkich swoich nogach, wykorzystując dodatkową parę z tyłu jako stabilizatory. Takie mutacje zdarzają się rzadko, ale były już spotykane w innych miejscach na świecie. Ostatnio kaczka z czterema nogami wykluła się w Australii w 2002 roku. (wp.pl) 16 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007 fot. Alessandro Bianchi (PAP) Doniesienia o wspólnej inicjatywie zbiegają się w czasie ze spotkaniem w Tanzanii arcybiskupów stojących na czele 38 autonomicznych Kościołów anglikańskich na całym świecie. Spotkanie ma na celu zapobieżenie rozłamowi we Wspólnocie Anglikańskiej na tle wyświęcania gejów i innych liberalnych doktryn (np. wyświęcanie kobiet), które występują w zachodnich Kościołach anglikańskich pisze Times. Kościół anglikański wyłonił się w XVI wieku z Kościoła katolickiego w związku ze sporem między Henrykiem VIII Tudorem a papiestwem o unieważnienie małżeństwa króla z Katarzyną Aragońską. W 1534 roku parlament angielski uchwalił tzw. Akt Supremacji, ogłaszający króla jedyną i najwyższą na Ziemi głową Kościoła Anglii. Kościół anglikański liczy ok. 80 milionów wiernych na całym świecie, a Kościół katolicki ok. miliarda. (interia.pl/pap) Rowery w sieci Każdego dnia ginie w Wielkiej Brytanii 1200 rowerów i większość z nich jest sprzedawana za pośrednictwem aukcji internetowych ostrzega firma ubezpieczeniowa Direct Line. Rower to marzenie złodzieja łatwy do kradzieży, cenny i można szybko się go pozbyć przez Internet twierdzą ubezpieczyciele. Firma przeprowadziła eksperyment pozostawiła na ulicach różnych miast 10 rowerów, które były zamknięte na kluczyk. W ciągu niespełna godziny rower znikł w Croydon w południowym Londynie, w ciągu dwóch godzin w Manchesterze, Liverpoolu, w ciągu sześciu w Bradford, a w Sheffield w ciągu nocy. Direct Line zaleca potencjalnym nabywcom, aby zawsze sprawdzali do kogo należy faktycznie rower, który kupują w internecie. (wp.pl) 25 milionów od Bransona Brytyjski potentat lotniczy i miliarder Richard Branson ogłosił w piątek ustanowienie nagrody wysokości 25 milionów dolarów dla naukowca, który opracuje metodę usuwania gazów cieplarnianych z atmosfery. Gazy cieplarniane, których obecność w atmosferze ziemskiej jest główną przyczyną występowania efektu cieplarnianego, to przede wszystkim dwutlenek węgla, a także ozon, metan, freony i tlenki azotu. Branson, prezes Virgin Group, powiedział, że do wyznaczenia nagrody zainspirowała go małżonka Joan. Były wiceprezydent USA Al Gore, który towarzyszył w piątek Bransonowi, ostrzegał, że nasza planeta ma gorączkę i że świat musi słuchać ekspertów. Ale dotychczas eksperci zgodnie twierdzą, że nie istnieje metoda usuwania gazów cieplarnianych z atmosfery. We wrześniu ubiegłego roku Branson zobowiązał się do przekazywania wszystkich zysków ze swego biznesu lotniczego i kolejowego ok. 3 miliardów dolarów w ciągu najbliższych 10 lat na walkę z globalnym ociepleniem. Szef Virgin Group powiedział, że środki te zostaną przeznaczone na projekty w dziedzinie odnawialnych źródeł energii, a także na badania nad biopaliwami i ograniczeniem emisji gazów cieplarnianych. Virgin Group ponad 200 firm na całym świecie, od linii lotniczych i kolei po nagrania muzyczne i telefonię komórkową zatrudnia ponad 25 tysięcy ludzi. Branson uważa, że najwyższy czas zabrać się serio za zapobieganie katastrofie, jaką grozi globalne ocieplenie. (pap) Kurs funta Średni kurs funta według NBP: 1 GBP = PLN Kursy kantorowe: kupno sprzedaż Białystok Kraków Rzeszów Warszawa Wrocław (Dane z 19 lutego 2007 r. źródło: NBP/eurobankier.pl) więcej na fot. Jon Hrusa (PAP)

17 17

18 LOKALNE POLONIA Polskie Centrum Biznesowe w HSBC Bank HSBC otwiera Polskie Centrum Biznesowe w oddziałach na Ealingu, Hammersmith oraz Kensington. P o l s k o j ę z y c z n i specjaliści będą pomagać i doradzać w wyborze ofert bankowych, m.in. kredytów hipotecznych, które cieszą się coraz większym zainteresowaniem Polaków. Przewidziano także bankowość telefoniczną oraz nową formę transferu pieniędzy za granicę dla firm oraz posiadaczy kont w HSBC. Kilka dni temu odbyło się spotkanie biznesowe bankowców z przedstawicielami Otwarciem polskiej izby oraz uroczystym nabożeństwem w bazie lotniczej Northolt upamiętniono 65 rocznicę śmierci pilota Dywizjonu 303 Mirosława Fericia. W obchodach rocznicy uczestniczyli m.in. prezydent Ryszard Kaczorowski, burmistrz Hillingoov David Routledge oraz przedstawiciele ambasady z attache wojskowym pułkownikiem Krzysztofem Szymańskim oraz wyżsi oficerowie i personel Royal Air Force. W kaplicy jednostki nabożeństwo za porucznika Fericia oraz wszystkich polskich żołnierzy walczących w czasie ostatniej wojny odprawili kapelan bazy ksiądz Nicholas Pnematicatos oraz ksiądz prałat Bronisław Gostomski. W miejscu, w którym zginął, a gdzie dziś jest pas startowy, rozsypano polską ziemię. Sylwetkę bohatera dnia przypomniał historyk lotnictwa Jerzy Cynk. Mirosław Ferić walczył w obronie Warszawy we wrześniu 1939 roku, a następnie we Francji. W Dywizjonie 303 osiągnął osiem potwierdzonych zwycięstw powietrznych i dwa prawdopodobne. Na kilka dni przed rozpoczęciem wojny zaczął pisać pamiętnik. Jego drugie strony pozostawiał W spotkaniu wziął również udział wydawca Gońca Cezary Olszewski (na zdjęciu w rozmowie z pracownicami banku HSBC Uczczono bohaterskiego pilota Pułkownik Krzysztof Szymański przekazuje Wing Commanderowi Davidowi Houghtonowi emblematy Wojska Polskiego dla izby polskiej. W środku generał Tadeusz Andersz polskich mediów w Wielkiej Brytanii oraz organizacji polonijnych. Pierwsze Centrum ruszy na Ealingu 13 marca. (ram) Rozsypanie polskiej ziemi w miejscu śmierci pilota. Od lewej ks. prałat Bronisław Gostomski, Wing Commander David Houghton i kapelan Nicholas Pnematicatos wolne dla swoich kolegów, na spisywanie wojennych wspomnień. Był jednym z pięciu pierwszych polskich pilotów odznaczonych brytyjskim Zaszczytnym Krzyżem Lotniczym, krzyżem Virtuti Militari V klasy oraz czterokrotnie Krzyżem Walecznych mówił J. Cynk. Miroslaw Ferić zginął 14 lutego 1942 roku w czasie pierwszego po powrocie ze szpitala lotu próbnego na nowym typie Spitfire a VB. Naocznym świadkiem wypadku był obecny na uroczystości generał Tadeusz Andersz. Z nurkującego samolotu odpadły po kolei oba skrzydła, a następnie kadłub wbił się w ziemię. Wokół miejsca katastrofy rozrzucone były szczątki ciała pilota wspominał generał. Tekst i fot. Robert Małolepszy fot. Robert Małolepszy Żytnia w Tesco! Wódka Żytnia, jedna z najbardziej znanych polskich wódek, będzie sprzedawana w sklepach Tesco w całej Wielkiej Brytanii. Firma Tesco w porozumieniu z Polmosem Józefów i Polmosem Bielsko-Biała, wyeksportuje na początek ponad 5000 butelek. Pierwsze z nich pojawiły się w sprzedaży już w połowie lutego. Dotychczas Tesco w Wielkiej Brytanii nie sprowadzało lokalnych wódek z Polski. Rozmowy na temat eksportu polskiej wódki trwały od kilku miesięcy. Polscy i angielscy specjaliści Tesco zdecydowali, że na półkach sklepów powinna znaleźć się wódka, którą cechują wysoka jakość, a jednocześnie kojarzy się z polską tradycją. Polacy mieszkający za granicą kupują bowiem głównie dobrze znane im marki i produkty. Z naszych badań wynika, że gusty konsumentów w kraju i Polaków żyjących na emigracji są zdecydowanie różne. W kraju istotne są trendy i moda na dany produkt, podczas gdy Polacy mieszkający za granicą chętnie sięgają do tradycyjnych polskich wyrobów i uznanych marek. Dlatego podjęliśmy decyzję o eksporcie wódki Żytniej mówi Michał Kubajek z Tesco Polska. O wyborze tej marki zadecydował jeszcze jeden czynnik. Tesco od lat z sukcesami współpracuje z Polmosem Józefów i Polmosem Bielsko-Biała w Polsce, a wyroby tych producentów cieszą się dużym uznaniem wśród klientów sieci. (kk) W Londynie ratują polską dolinę Przed Ambasadą Polską w Londynie grupa ekologów protestowała przeciwko... dewastacji doliny Rzeki Rospudy Pikieta była gestem solidarności z ekologami w Polsce prowadzącymi akcję mającą na celu zmianę trasy międzynarodowej drogi Via Baltica w okolicach Augustowa. Obwodnica augustowska ma przebiegać przez unikalną dolinę rzeki Rospudy. Puszcza Augustowska stanowi jeden z 10 najważniejszych terenów lęgowych w Polsce. Została zakwalifikowana przez rząd jako Obszar Specjalnej Ochrony Ptaków. Znajduje się także w europejskim obszarze chronionym Sieć W walkę o zmianę trasy drogi zaangażowały się liczne organizacje ekologiczne, w tym Greenpeace, WWF, OTOP, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i inne. Wykonano 30 wariantów tej trasy. Wybrano ostatecznie, pod naciskiem drogowców i lokalnych polityków, najgorszy uważa Maciej Pluciński. Przeciwna inwestycji w tym kształcie jest również Komisja Europejska, która grozi Polsce poważnymi konsekwencjami, w tym wstrzymaniem unijnych dotacji. Mamy przekonanie, że jesteśmy przyrodniczym skarbem Europy, a tymczasem nasz kraj ma zaledwie 1 procent powierzchni obszarów chronionych. Dla porównania Estonia ma 10 procent. W rzeczywistości środowisko naturalne Polski ulega szybkiej degradacji mówi Arkadiusz Glaas. Jeśli rozpocznie się budowa obwodnicy Augustowa, już na początku zostanie wyciętych 26 tysięcy drzew okalających cenne torfowiska będące ostoją rzadkich gatunków ptaków. Polscy ekolodzy w Londynie zapowiadają kolejne akcje na rzecz doliny rzeki Rozpudy. (ram) fot. Robert Małolepszy 18 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

19 Guru z Żywca w Szkocji! SPORT fot. Ingo Wagner, Tiago Petinga PAP Piotr Haczek, znakomity biegacz z Żywca, ma być trenerem lekkoatletów reprezentacji Szkocji! Piotr Płatek Polska sztafeta 4x400 m w składzie od lewej Piotr Haczek, Piotr Rysiukiewicz, Robert Maćkowiak i Jacek Bocian zdobyła w Lizbonie złoty medal w ostatniej konkurencji 8 Halowych Mistrzostw Świata w lekkiej atletyce w 2001 roku. Polska gwiazda będzie naszym guru od sprintu donosi internetowa strona szkockiej federacji lekkoatletycznej. Tym guru ma być Piotr Haczek, swego czasu jedna z podpór biało-czerwonej sztafety 4x400 metrów. Haczek, który ostatnio pracował w Danii w założonym przez Wikingów Aalborgu ze swymi podopiecznymi przyjeżdżał m.in. na Beskidian Athletic, coroczny mityng w Bielsku. Haczek do Edynburga przeniesie się w najbliższych dwóch tygodniach, 12 marca oficjalnie rozpocznie swą pracę jako trener odpowiadający za sprinty i bieg przez płotki. Piotr wniesie do naszej reprezentacji nową jakość. Jego całkiem niedawne znakomite występy na bieżni na światowym i olimpijskim poziomie w połączeniu z wielkim zaangażowaniem, jakie okazuje, powinny podbudować aspiracje Szkocji do sukcesu w najbliższych latach mówi Nigel Hetherington, jeden z menadżerów szkockiej kadry. Piotr Haczek: Wierzę, że moje doświadczenie zawodnicze pomoże mi w nawiązaniu dobrego kontaktu z zawodnikami. Chcę pomóc utalentowanym młodym, którzy marzą o wielkiej karierze mówi 30-letni szkoleniowiec, który bardzo liczy, że w pracy w Szkocji pomoże mu doświadczenie wyniesione ze współpracy ze słynnym polskim trenerem Jozefem Lisowskim. Bardzo wiele się od niego nauczyłem. Teraz spróbuję przekazać to szkockim partnerom mówi. Haczek ma w swoim zawodniczym dorobku m.in. dwa finałowe występy na dwóch olimpiadach w 1996 roku w Atlancie i cztery lata później w Sydney. Jego największe sukcesy łączą się z reprezentacyjną sztafetą 4 x 400 m kierowaną przez trenera Jozefa Lisowskiego. Wraz z nią zdobył złoty medal w Halowych Mistrzostwach Świata w Lizbonie (2001) i srebrne medale podczas MŚ w Sewilli (1999) i HMŚ w Maebashi (1999). Indywidualnie srebrny medal zdobył także na mistrzostwach Europy w Budapeszcie (1998), gdzie w biegu indywidualnym na 400 m był 5 (45.46). Warto dodać, że szkocka federacja angażuje do współpracy największe gwiazdy światowej lekkoatletyki, które na organizowanych sesjach pomagają miejscowym zawodnikom. W takich sesjach brali już udział m.in. Colin Jackson, Merlene Ottey czy Michael Johnson

20 BRITPRE S S BRYTYJSKA PRASA O POLAKACH oprac. Dorota Charczuk W minionym tygodniu w brytyjskiej prasie nadal pojawiały się doniesienia o niewłaściwym traktowaniu imigrantów, w tym i naszych rodaków. Tym razem problem dotyczy warunków zakwaterowania, które często nie spełniają podstawowych standardów. Brytyjskie władze prowadzą dochodzenie. Trwa rekrutacja Polaków do brytyjskiej policji, polskie znaki drogowe pojawiają się na autostradzie. I nie chodzi tylko o poprawność polityczną, ale o zdrowy rozsądek i bezpieczeństwo. Znaki drogowe po polsku The Telegraph, 16 lutego Council chiefs ogłosili, że decyzja ustawienia znaków w języku polskim na ruchliwej drodze nie ma nic wspólnego z poprawnością polityczną. Osiem tymczasowych znaków objazdu, napisanych po polsku, zostało umieszczonych na granicy Cheshire i Shropshire na żądanie Cheshire County Council (Rady Hrabstwa Cheshire). Na trasie A49 trwają prace drogowe. Znaki objazdu objaśniające jak dostać się do Whitchurch wywołują wśród niektórych komentarze, że poprawność polityczna poszła za daleko. Steve Kent z Cheshire County Council podał motywy podjętej decyzji: zdrowy rozsądek i troska o bezpieczeństwo. Te znaki nie mają nic wspólnego z poprawnością polityczną powiedział Kent. Kilka razy w zeszłym roku polscy kierowcy mieli trudności ze zrozumieniem znaków objazdu i wjeżdżali do tej części głównej drogi, która została zamknięta. Powodowało to zatory na drodze, gdyż niektórych kierowców trzeba było zawracać, by jadąc dalej nie zderzyli się z ekipą pracowników drogowych; chodzi też więc o względy bezpieczeństwa. Warunki pracy imigrantów BBC News, 17 lutego Wzrastają obawy dotyczące warunków życia pracowników-imigrantów. Policja i władze lokalne wizytują farmy w Kornwalii, by sprawdzać warunki oferowane imigrantom ludzi z krajów europejskich żyje i pracuje na południowym zachodzie Wielkiej Brytanii. Badania ankietowe przeprowadzone wśród 500 pracodawców w Kornwalii ujawniły, że duży odsetek siły roboczej to imigranci. Urząd pracy w Penzance podał, że 74 proc. pracodawców utrzymuje, że ich firmy by ucierpiały lub zostały całkowicie zamknięte, gdyby nie imigranci. Rzecznik prasowy David Sillifant powiedział: Bezrobocie w Kornwalii jest teraz dużo niższe niż było 20 lat temu. Obecnie trudno znaleźć lokalnych pracowników do pracy w przedsiębiorstwach w przemyśle przetwórstwa mięsnego, rolniczym i wielu innych gałęziach przemysłu produkcyjnego. Insp. Mark Bolt z Policji Devon i Kornwalii stwierdził, że gdyby Kornwalia nie była atrakcyjnym miejscem pracy dla imigrantów, lokalny przemysł bardzo by na tym ucierpiał. Przeprowadziliśmy wywiad, z którego wynika, że czasami imigranci byli zakwaterowani w takich warunkach, w jakich my nie chcielibyśmy żyć. Po sprawdzeniu może się okazać, że niektóre warunki mieszkaniowe są szkodliwe dla zdrowia. W zeszłym roku policja przeprowadziła nalot na farmę niedaleko Helston. Pracodawcy zakwaterowali dużą liczbę Polaków i Litwinów w przyczepach kampingowych. Wydano kilka ostrzeżeń, po tym jak się okazało, że parę przyczep było przepełnionych, zimnych i wilgotnych. Polski funkcjonariusz Leyland News, 15 lutego Jeden z leylandzkich funkcjonariuszy cieszy się powodzeniem z powodu stale wzrastającej liczby Polaków w tym regionie. W zeszłym tygodniu Guardian opisał, jak The Vehicle Appliance Centre (TVAC) w Leyland Business Park zatrudniło 50 polskich inżynierów, gdyż nie udało się znaleźć ani jednego lokalnego kandydata. Dołączyli oni do szacunkowej liczby Polaków żyjących obecnie w Lancashire. W związku z tym Tony Wojnarowski, który biegle mówi po polsku, został wybrany do grupy rekrutującej policjantów w Lancashire. Pracujący na Stand Road w Preston funkcjonariusz Wojnarowski podróżował wzdłuż i wszerz Lancashire, by rekrutować Polaków, aby przedstawiciele tej mniejszości mieli też swoje miejsce w siłach policyjnych. Zostałem wybrany, by rozmawiać z polską społecznością, rekrutować mniejszości do policji. Jeździłem i rozmawiałem z polskimi stowarzyszeniami i kościołami w Preston, Lancaster i Blackburn. Panuje tam generalny brak zaufania do policji. Wojnarowski pokonał tę początkową niechęć polskiej społeczności, by osiągnąć cel i rekrutować potencjalnych funkcjonariuszy ze znajomością języka polskiego, a także wyrozumiałych względem wieku, kalectwa i innych mniejszości narodowych. Co tydzień nasz policjant ćwiczy język polski z rodziną Polaków, którzy przeprowadzili się do Wielkiej Brytanii po wojnie. Wychowywałem się mówiąc w języku polskim, a nawet byłem harcerzem. Komisarz Andy Pratt kierujący tzw. diversity unit, która realizuje cele rządowe wcielając przedstawicieli mniejszości do policji tak komentuje pracę Wojnarowskiego: Mocną stroną Tony ego są świetne kontakty z obecną polską społecznością. W osiąganiu naszych celów nadrzędna jest ekspertyza Tony ego. Polacy mają militarny model policji, podczas gdy nasz jest oparty na społeczności. 20 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

21 21

22 POLPRE S S PRZEGLĄD POLSKIEJ PRASY oprac. Dorota Charczuk W minionym tygodniu w polskiej prasie pojawiły się interesujące statystyki i raporty. NIK wydała raport dotyczący stanu komunikacji miejskiej. Sejm przyjął kilka tygodni temu ustawę o modernizacji policji, która gwarantuje przez trzy kolejne lata podwyżki płac policjantów i zakupy nowoczesnego sprzętu. Trybunał Konstytucyjny rozpatruje coraz większą liczbę skarg. Czy w 2030 r. Polska będzie wyglądać tak samo? Więcej skarg konstytucyjnych Gazeta Prawna, 16 lutego Rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski zwraca uwagę, że coraz więcej skarg jest rozpatrywanych merytorycznie, co oznacza, że są coraz lepiej przygotowane pod względem formalnym i nie są odrzucane na etapie postępowania wstępnego. Około 3/4 spraw rozpatrywanych przez Trybunał Konstytucyjny zostało wszczętych wskutek wniesienia skargi konstytucyjnej. Rzecznik podkreśla, że istnieją pewne bariery ograniczające wnoszenie skarg. Zalicza do nich przede wszystkim przymus adwokacki, tj. obowiązek sporządzenia skargi przez adwokata lub radcę prawnego. Jego zdaniem, z pewnością większa liczba skarg konstytucyjnych przyczyniłaby się do poprawy stanowionego prawa, ale tylko pod warunkiem, że ustawodawca uchylone niekonstytucyjne przepisy będzie zastępował przepisami zgodnymi z konstytucją. Na pytanie, co w naszej rzeczywistości oznacza konstytucyjne prawo do równej ochrony zdrowia, Janusz Kochanowski odpowiada: - Z pewnością nie oznacza to, że obywatele mają prawo do wszystkich świadczeń, ponieważ na to nie znalazłyby się pieniądze w budżecie nawet najbogatszego państwa. Polska i Polacy w 2030 roku Metro, 15 lutego Maszyny przetworzyły dane zgromadzone przez ekspertów Głównego Urzędu Statystycznego, Rządowej Rady Ludnościowej i Komitetu Nauk Demograficznych Polskiej Akademii Nauk. Naukowcy nie mają złudzeń, że dzieci w Polsce nie będzie przybywać i nie pomoże żadne becikowe. Obecnie na sto kobiet przypada u nas 124 dzieci; w 2010 r. liczba ta spadnie do 110 (czyli będzie królował model rodziny 2+1). - To bardzo niepokojące, bo w Szwecji na 100 kobiet przypada 190 dzieci, a we Francji komentuje Wiesław Łagodziński z GUS. Z badań dowiadujemy się też, że średnia długość życia Polaka będzie się stale wydłużać, m.in. dzięki postępowi medycyny. Dziś żyjemy średnio 74,5 lat (70,4 mężczyźni, 78,8 kobiety). W 2030 roku nawet 80 (77,6 mężczyźni, 83,3 kobiety). Zdaniem ekspertów za 25 lat ubędzie z naszego kraju 2,5 mln ludzi, którzy znajdą miejsce do życia za granicą. Ci, którzy zostaną (ok. 35,7 mln osób) będą coraz chętniej wyprowadzać się z dużych, drogich miast na wieś. To może być prawdziwa fala wewnętrznej migracji. Nowy szef policji: mundur nosiłem w harcerstwie Super Express, 14 lutego Nowym komendantem głównym policji został Konrad Kornatowski. Każdy, kto łamie prawo, musi pamiętać, że czeka go kara. Niezależnie, kim jest. Wczoraj we Wrocławiu policjanci ustalili, że pijany prokurator staranował trzy samochody i uciekł z miejsca kolizji. Po kilku godzinach został zatrzymany. Odpowie za to, co zrobił odpowiedział komendant Kornatowski pytany, co zrobi, gdy polityk z rządu okaże się piratem drogowym. Największą jej siłą (policji przyp. red.) są policjanci. Zarówno młodzi, świetnie wykształceni, jak i ci starsi, niezwykle doświadczeni. Cieszy mnie też zaufanie społeczne, jakie ma policja. Martwi mnie natomiast to, że policjanci są źle wynagradzani, pracują często w obskurnych komisariatach i dysponują starym, zużytym sprzętem. Dlatego dobrze się stało, że Sejm przyjął kilka tygodni temu ustawę o modernizacji, która gwarantuje przez trzy kolejne lata podwyżki płac i zakupy nowoczesnego sprzętu odpowiedział Kornatowski na pytanie o zalety i wady polskiej policji. Wiem, że policjanci nie są zadowoleni, że cała podwyżka została skierowana w uznaniowy dodatek. Rozumiem, że chcą, aby wzrosła ich pensja zasadnicza, to zagwarantować ma im większą stabilizację. Umówiłem się już na rozmowę o tym z ministrem Kaczmarkiem zapowiedział nowy szef policji, komentując zapowiedziany na 9 marca protest policjantów. Czy nowy szef policji założy mundur? Nie. Pozostanę, podobnie jak mój poprzednik, cywilnym komendantem. Ostatnio nosiłem mundur w... harcerstwie mówi Konrad Kornatowski. Autobusy i tramwaje Dziennik, 13 lutego Autobusy i tramwaje, którymi jeździmy, są w opłakanym stanie a kierowcy komunikacji miejskiej biją rekordy nadgodzin wynika z raportu NIK. Najgorsza sytuacja jest w Policach, gdzie co drugi pojazd nie nadaje się do jazdy. Jest to spowodowane brakiem nowych pojazdów. Tramwaje mają średnio: W Elblągu 33 lata, w Warszawie 21 lat, a autobusy w Starachowicach liczą sobie 41 wiosen. Inspekcja Transportu Drogowego po ubiegłorocznej kontroli 200 warszawskich autobusów, w co czwartym przypadku zatrzymała dowód rejestracyjny. Inspektorzy NIK sprawdzili też punktualność komunikacji miejskiej. Najgorzej w tym rankingu wypadły Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie, a najlepiej warszawskie metro. 22 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

23 OTWARTE SPOTKANIE DOTYCZĄCE POWOŁANIA POLSKIEJ SZKOŁY ŚREDNIEJ W LONDYNIE BĘDZIEMY ROZMAWIAĆ O: - INICJATYWIE UTWORZENIA SZKOŁY - PROGRAMIE NAUCZANIA - PROPOZYCJACH PROFILU SZKOŁY Wszystkich zainteresowanych zapraszamy 11 marca na godzinę do Sali Orłów w POSK-u 240 King Street, Hammersmith Kontakt szkola@goniec.com; polishschool@goniec.com 23

24 LUDZIE Widzę, że skóra mi twardnieje z każdym tygodniem Kariera, chęć wzbogacenia się, zdobycia nowych doświadczeń to trzy najczęstsze powody, dla których tak gromadnie Polacy przyjeżdżają do Wielkiej Brytanii. Wielu z nas widzi w pobycie na Wyspach szansę na lepszy byt, okazję do podreperowania domowego budżetu czy jedyną w swoim rodzaju sposobność poprawy umiejętności językowych. Wśród tych wszystkich, którzy w wyjeździe widzą przede wszystkim szansę dla siebie są i tacy, którzy do Wielkiej Brytanii przyjeżdżają bezinteresownie pomagać innym. Iwona Kadłuczka Magda Czuj do Londynu przyjechała półtora roku temu. Ta filigranowa osóbka o, bądź co bądź, imponującej sile charakteru, z Polski wyjechała tuż po ukończeniu studiów polonistycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Taki scenariusz na pierwszy rzut oka może wydać nam się bardzo typowy. Nic bardziej mylnego. Tym razem świeżo upieczona pani magister nie wybrała sobie zwyczajnej drogi, podobnej do większości młodych ludzi, którzy postanawiają przyjechać na Wyspy. Do Wielkiej Brytanii przyjechała bowiem jako wolontariusz. O akcji European Voluntary Service (Wolontariat Europejski) dowiedziała się w czasie studiów od osoby, która już w niej uczestniczyła. Program ten umożliwia organizacjom wysyłanie młodych ludzi jako wolontariuszy do pomocy przy różnych projektach zagranicznych oraz goszczenie ochotników z innych krajów europejskich w już istniejących organizacjach i instytucjach non-profit. W ramach EVS młodzi ludzie w wieku od 18 do 25 lat mogą spędzić za granicą okres do 12 miesięcy, nieodpłatnie pomagając przy realizacji różnych projektów na rzecz społeczności lokalnej. Z pomocą dla Romów To właśnie w ramach Wolontariatu Europejskiego Magda trafiła do Londynu. Wyjeżdżając z Polski wiedziała tylko, że będzie uczestniczyła w projekcie dotyczącym mniejszości narodowych. Nad Tamizą okazało się, że przyjdzie jej pracować między innymi wśród polskich Romów. Organizacja Conflict and Change, w ramach której zaczęła działać, zajmowała się mediacją między różnymi mniejszościami narodowymi we wschodnim Londynie. Nadrzędnym zadaniem Magdy, jako jej przedstawiciela, było nawiązanie kontaktu z inną organizacją bezpośrednio zajmującą się pomocą wschodnioeuropejskim Romom Roma Support Group. Podjęcie się takiej mediacji nie jest zadaniem łatwym, szczególnie dla młodej osoby, która nie miała wcześniej okazji poznać Romów. Mimo że w Polsce stosunkowo często spotkać możemy przedstawicieli tej grupy etnicznej, nie wiemy jednak zbyt wiele o ich kulturze i tradycji. Zaangażowanie się w sprawę romską wymagało więc ogromnej odwagi od dziewczyny, która przecież sama znalazła się w obcych warunkach. Należy dodać, że Romowie, wśród których rozpoczęła pracę Magda, byli polskimi emigrantami. W praktyce okazało się, że przed dziewczyną stanęło chyba najtrudniejsze zadanie, jakiego mogła się spodziewać. Romowie są dość skryci, nie tolerują ingerencji w życie prywatne. Tymczasem Magdzie przyszło zmierzyć się z bardzo osobistą sferą ich życia. Wzięła udział w projekcie poświęconym opiece zdrowotnej. Dla romskich kobiet temat seksualności i zdrowia kobiecego jest tematem tabu. Jak więc udało się młodej Polce przekonać je do skorzystania z oferowanej pomocy? Magda jest osobą bardzo otwartą, łatwo nawiązuje kontakty, a przy tym potrafi okazać wiele serca potrzebującym. To właśnie chyba dzięki serdeczności udało jej się zdobyć zaufanie przedstawicielek tej interesującej mniejszości etnicznej. Na co dzień asystowała polskim Romom w wizytach lekarskich. Niejednokrotnie udawało jej się pomóc kobietom, które sprawami dotyczącymi zdrowia nie dzielą się nawet z mężami, a z Magdą dzieliły się W czasie takich wizyt niejako wchodziła w intymny świat innej osoby, poruszając się w nim jednak z ogromnym taktem. Przy okazji spraw zdrowotnych nasza wolontariuszka dużo dowiedziała się o romskich zwyczajach. Z czasem nie tylko tłumaczyła medyczne dokumenty i pomagała w komunikacji pacjenta z lekarzem, ale rozpostarła nad różnymi dziedzinami życia swoich podopiecznych ochronny parasol. Miałyśmy pod opieką mężczyznę, polskiego głuchoniemego Roma, który został tutaj sprowadzony przez swoja rodzinę, nie wiedzieć dlaczego, bo później ta rodzina w ogóle się nim nie zajmowała. Kiedy trafił do nas, nie miał gdzie spać, nie miał co jeść, nie miał w co się ubrać wspomina Magda. Dla mężczyzny udało się wynegocjować zasiłek dla ludzi niepełnosprawnych i umieścić go w hostelu dla bezdomnych. Żadną barierą okazał się dla Magdy fakt, że nie zna języka migowego. Wraz z współpracownikami wypracowała z podopiecznym własny język, który pozwolił im na komunikację! Ten przypadek nie jest odosobniony w codziennej pracy, jaką wykonywała z ogromnym zaangażowaniem. Między lekarzem a pacjentem Po dwunastu miesiącach, kiedy wolontariat dobiegł końca, Magda postanowiła zostać w Londynie. Zaczęła rozglądać się za pracą. Po raz kolejny szukała zajęcia, które pozwoliłoby jej nadal pomagać innym. Tym razem nasza bohaterka trafiła do Bi-lingual Health Advocacy Service w jednym z londyńskich szpitali. Pracownicy tej specyficznej jednostki opiekują się pacjentami szpitala, którzy nie są w stanie sami porozumieć się w języku angielskim z lekarza- 24 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

25 mi. Tym samym dziewczyna znów na co dzień pomaga swoim rodakom! Magda nie tylko zajmuje się tłumaczeniem z języka polskiego, jest także rzecznikiem pacjentów, którzy nie znają szpitalnych procedur, nie wiedzą jak egzekwować swoje prawa czy jak uzyskać wsparcie z zewnętrznej agencji. Nie jest to praca łatwa. Jestem między młotem a kowadłem. Z jednej strony reprezentuję pacjenta, który zazwyczaj ma jakiś problem, a z drugiej strony jestem pracownikiem szpitala, więc występuję w imieniu instytucji, która mnie zatrudnia. Skupiam się na łagodzeniu napięć, które pojawiają się z dwóch stron mówi. Magda ciągle się uczy, nie tylko po to, by móc realizować swoje dalsze zawodowe palny, ale aby coraz lepiej wykonywać swoją pracę. Obecnie uczęszcza na kurs tłumaczeń medycznych, który kończy się otrzymaniem dyplomu. Kurs został sfinansowany przez Unię Europejską. To jednak nie wszystkie zajęcia, jakie wypełniają tydzień Magdy. Do niedawna w soboty dodatkowo pracowała jako nauczycielka w polskiej szkole. Żal mi chorych... Żeby wykonywać pracę taką jak nasza bohaterka, trzeba mieć silny charakter. Wielu z nas nie było by w stanie pomagać ludziom, którzy stają bezsilni wobec choroby. Bardzo trudno było by zachować trzeźwość umysłu i nie rozżalić się razem z pacjentem nad niepomyślną diagnozą. Ciężko jest oddzielić pracę od życia prywatnego. Jeszcze mi się to nie udaje. Na początku przynosiłam w głowie różne przypadki do domu, ale teraz już widzę, że coraz lepiej wychodzi mi zostawianie ich w pracy, ale to nie jest do końca możliwe. Uczę się tego, ale widzę, że skóra mi twardnieje z każdym tygodniem. Uważam, że to jest potrzebne, bo inaczej nie jest się w stanie pomóc ludziom, którzy tego potrzebują. Gdy usiądzie się z pacjentem i będzie się z nim płakać, to do niczego nie doprowadzi. Satysfakcję ma się dopiero wtedy, kiedy mu się pomoże. A największe zadowolenie jest wtedy, gdy pacjent powie: Bóg mi panią zesłał, nie wiem, co bym bez pani zrobił, chyba bym tu przepadł dziękuję. Chyba to jest największa nagroda w tej pracy gdy czujesz, że twoja praca ma sens opowiada. Większość z nas chciałaby pomagać innym. Jest nam żal chorych, samotnych i bezdomnych. Niejednokrotnie widok tych ludzi ściska nas za serce, a w oku kręci się łza. Szybko jednak o nich zapominamy. Wracamy do swoich codziennych zajęć i własnych problemów. Polacy hojnie wspierają zbiórki na szczytne cele, zachowując się jak w czasie pospolitego ruszenia. Nie skąpimy pieniędzy gdy wiemy, że nasze datki przekazane zostaną potrzebującym. Wielu z nas potrafi jednak przejść obojętnie nad ludzkim nieszczęściem i woli nie angażować się w cudze problemy. Są jednak i tacy jak Magda, którzy realizując swoje życiowe plany, czynią dużo dobrego dla innych. I nie chodzi tu o dobra materialne, a o ludzką życzliwość i pomoc tym, którzy w jakiś sposób są od nas słabsi. Wokół każdego z nas znajdzie się ktoś, kto czeka na ciepły gest. Wystarczy się rozejrzeć, bo przecież dobro podarowane wraca podwójnie do darczyńcy. 25

26 Kłódka W i e l u P o l a k ó w próbowało dostać się do angielskich gazet, telewizji czy rozgłośni radiowych. Wszyscy odchodzili z kwitkiem, nawet jeśli doskonale znali język. I nawet jeśli mieli ogromne doświadczenie przywiezione z Polski. Dlaczego? Odpowiedź jest tylko jedna: koneksje. Na Wyspach są one tak silne, że obcokrajowcowi przypadnie co najwyżej stanowisko gońca. A i to graniczy z cudem. Artur Rynkiewicz Karierę w polskich mediach robi niewielu ludzi. Monika Olejnik, Tomasz Lis, Andrzej Morozowski czy Tomasz Sekielski to dziennikarska elita. I tylko oni zarabiają grube tysiące. Reszta przebija się latami do pierwszego składu, a i tak nie zawsze w nim ląduje. Dlatego tak wielu,,pismaków,,,mikrofonów czy,,telewizorów wyjechało poszukać swego szczęścia za granicą. Tu jednak najczęściej okazywało się, że nie ma dla nich miejsca. I lądowali w firmach, które z mediami nie miały nic wspólnego. Połknęła bakcyla Aleksandra Firak w październiku 2004 roku zaczęła pracować w podwrocławskich Bielanach w grupie ATM. To obecnie największy w Polsce prywatny producent telewizyjny (nakręcił m.in. pięć części programu,,bar, reality show,,łysi i Blondynki czy,,amazonki ). Przez pierwsze dwa miesiące pracowała jako sekretarka, potem została asystentką działu technicznego. Przez półtora roku pracy dochodziło mi coraz więcej obowiązków. Zajmowałam się głównie sprawami personalnymi, przygotowywaniem umów o pracę, ewidencją czasu pracy kamerzystów, oświetleniowców, zarządzaniem podaniami kandydatów, przygotowywaniem ogłoszeń o pracę, współpracą z obcokrajowcami, tłumaczeniami na język angielski dokumentów i umów dla zarządu. Podpatrywałam pracę dziennikarzy i innych osób, z którymi pracowałam. Wiele się dzięki temu nauczyłam. Można powiedzieć, że połknęłam dziennikarskiego bakcyla śmieje się. Rok temu przyjechała z chłopakiem do Bristolu. Zdecydowała się na tak poważny życiowy krok, bo liczyła, że na Wyspach osiągnie więcej. On odnalazł się świetnie, ona już mniej. Zaczęła w branży rekrutacyjnej. Pośredniczy w poszukiwaniu pracy w agencji New Horizon Ltd. Chciała jednak pracować w zupełnie innym miejscu. Starałam się o stanowisko w kilku firmach medialnych, wydawnictwach, ale jednocześnie w branży rekrutacyjno-personalnej, bo w tym też mam doświadczenie. Los chciał, żebym poszła w kierunku HR. Firmy medialne, w których starałam się o pracę, to oczywiście BBC, GDS International, wydawnictwo Origin Publishing i wiele, wiele innych. Odwiedziłam też agencję pracy w Bristolu, która zajmuje się branżą medialną, czyli JKL&Hyde. Starałam się o stanowiska najniższe, z racji braku mojego doświadczenia na rynku angielskim i faktu, że angielski nie jest moją mową ojczystą. Chociaż mówię płynnie opowiada. Nie została nawet posłańcem Rzeczywistość dość szybko jednak sprowadziła ją na ziemię. Przekonała się, że media w Anglii są bardzo hermetyczne. Słyszała z kilku źródeł, m.in. od kolegi Anglika, który obecnie jest montażystą w BBC Bristol, że w tym kraju jest o wiele ciężej niż gdziekolwiek indziej w Europie przebić się do firmy medialnej, nawet na najniższe stanowiska. Doszły mnie również słuchy, chociaż niczym nie potwierdzone, że najważniejsze są koneksje. Konkurencja jest bardzo silna. W tym kraju rzadko się słyszy o znajomościach, rynek pracy jest bardziej sprawiedliwy niż w Polsce. Więc tego rodzaju słuchy dają sporo do myślenia... Starając się o pracę w innych branżach na różnych szczeblach, nigdy nie słyszałam słów zniechęcenia, wręcz przeciwnie. Natomiast w tym wypadku dowiaduję się od firm rekrutacyjnych, żebym uzbroiła się w ogromną cierpliwość i bombardowała media swoimi podaniami, a może kiedyś uda mi się zacząć jako goniec... mówi załamana. Na razie o mediach nie myśli. Odnalazła się z powodzeniem w branży rekrutacyjnej i to jej na razie wystarczy. Czy jednak zaczęłaby pracę w mediach nawet jako posłaniec, gdyby jej zaproponowano? Cóż, perspektywa jest lekko 26 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

27 na media NASZE SPRAWY odstraszająca, ale jeśli to pozwoliłoby na osiągnięcie tego, co zamierzam, to dlaczego nie? kwituje. Żałuje, że wyjechał Podobnie wyglądała sytuacja Grzegorza Sadowskiego z Lublina. Przez prawie 13 lat pracował jako dziennikarz w miejscowych gazetach. Zajmował się głównie pisaniem reportaży, informacji, felietonów. Dział miejski był jego domeną. Miał nawet, nieudany co prawda, epizod w,,rzeczpospolitej. Kiedy dziennik, w którym pracował kupili Niemcy, zarobki spadły prawie o połowę. Obowiązków jednak nie ubyło. Przeciwnie. Żona już w ogóle mnie w domu nie widywała. Nawet na Wigilię wysłali mnie do jakiegoś ośrodka dla bezdomnych, żebym zrobił materiał. Napisałem, ale kiedy zobaczyłem w styczniu, że dostałem za niego 40 zł, załamałem się. Najpierw chodziłem w kółko napuszony jak paw, potem myślałem, co z tym zrobić. Nie udało mi się jednak znaleźć rozsądnego wyjścia z sytuacji tłumaczy. Artykuły pisał dalej, choć z każdym dniem rosła w nim złość i niechęć do nowego pracodawcy. Tak było do momentu, gdy kolega zaproponował mu wyjazd na Wyspy. Powiedział, że skoro znam angielski, to po co mam się męczyć za marne 2 tys. zł, skoro w Anglii nawet kelner zarabia trzy razy tyle co ja? A do mediów zawsze można się dostać, prawda? No więc spróbowałem. Szkoda jednak, że podjąłem decyzję ot tak. Złożyłem kilkadziesiąt podań i tylko z jednego miejsca dostałem odpowiedź listowną, że nie mają wolnych miejsc. W żadnym radiu, żadnej gazecie ani telewizji mnie nie chcieli. Nie pomogły tłumaczenia, że jestem doświadczonym dziennikarzem i perfekcyjnie mówię po angielsku. Zacząłem żałować, że w ogóle wyjechałem mówi. Wzięli kuzyna szefa Pewnego lipcowego dnia w zeszłym roku dostał jednak telefon i przyszedł na spotkanie rekrutacyjne do lokalnej gazety. Razem z nim było kilkanaście innych osób. Na początek test z wiedzy ogólnej, trochę o historii Anglii i świata. Potem drugi sprawdzian z wiedzy medialnej. Obydwa napisał bez zarzutu. Do kolejnej fazy przeszły cztery osoby. I tu zaczęły się schody. Pytali o wszystko, począwszy od mojej pracy w Polsce poprzez obecnie zajmowane stanowisko, a byłem budowlańcem, na moim życiu prywatnym skończywszy. Przebrnąłem jednak i przez to. Z tego, co widziałem, wypadłem najlepiej. Byłem jedynym kandydatem, który mógł dostać posadę reportera. Czekałem na telefon, list czy cokolwiek chyba ze trzy miesiące. I nic! mówi zdenerwowany. W końcu zadzwonił do redakcji i spytał, co się stało. Gdy się dowiedział, nogi się pod nim ugięły. Odebrała jedna z dziennikarek, którą poznałem podczas rekrutacji. Zamieniłem z nią wtedy parę słów. Powiedziała mi, że do pracy przyjęli... kuzyna szefa, który z dziennikarstwem nie ma nic wspólnego! Ale jego przecież nawet nie było na spotkaniu, nie pisał testu, nic! Ta kobieta dodała, że to nie szkodzi. Rekrutacja była zrobiona tylko po to, żeby odfajkować w papierach, że się odbyła. A miejsce pracy i tak zostało dawno obsadzone. To niesamowite. Nawet w Polsce nie dzieją się takie cyrki kończy. Nie zamierza już starać się o pracę w żadnej angielskiej redakcji. Jeśli odłoży trochę pieniędzy, wróci do kraju i być może znów spróbuje pisać artykuły dla jakiejś lokalnej gazety. Nie dla pieniędzy, raczej z zamiłowania. W angielskich mediach miejsca dla siebie już nie widzi. 27

28 text WYDARZENIA Wróbel wciąż może zdobyć medal na igrzyskach fot. Sergey Dolzhenko (PAP) Agata Wróbel, jedna z najbardziej utalentowanych i najpopularniejszych polskich sportsmenek, po zakończeniu kariery przyjechała do Anglii. Podnoszenie ciężarów zamieniła na pracę w sortowni śmieci. Na upragniony święty spokój i życie poza błyskami ciekawskich fleszów nie mogła jednak liczyć. Piotr Sieńko Ktoś w Polsce zrobił mi niezłą przysługę. Teraz każdy będzie mnie już zawsze kojarzył wyłącznie z sortowaniem śmieci skarżyła się w rozmowie z Gońcem mistrzyni olimpijska w dzień po tym, jak cała sprawa wyszła na jaw. Z tego wszystkiego jestem teraz chora. Mam dosyć. Żyć jak normalni ludzie Dwukrotna mistrzyni olimpijska w podnoszeniu ciężarów i znana sztangistka zakończyła sportową karierę w grudniu ubiegłego roku. Szkoleniowcy próbowali ją za wszelką cenę zatrzymać. Przed odejściem rozmawiała nawet z ministrem sportu Tomaszem Lipcem. Była zmęczona, po kilku operacjach nadgarstka, z wiecznymi bólami ręki nie chciała już dalej trenować. Wiedziałam, że wszyscy będą mnie namawiać na powrót do uprawiania mojej dyscypliny, a ja chciałam mieć to już za sobą tłumaczy powody swego zniknięcia. Urwałam kontakty, pozmieniałam numery telefonów. Chciałam zakończyć pewien etap w swoim życiu i rozpocząć nowy. Chcę teraz żyć tak, jak żyją normalni ludzie. Postanowiłam znaleźć sobie pracę. W kraju nie potrafiono zapewnić jej dogodnych warunków do dalszej pracy. Za wszelką cenę namawiano, by została w kadrze, nie oferując żadnego innego rozwiązania. Wyjechała. Dziennikarska afera W małym Peterborough na północ od Londynu zamieszkała razem ze znajomymi z Siedlec. Wynajmują przytulny domek w spokojnej dzielnicy na obrzeżach miasta. Szum wokół sportsmenki powstał na nowo, gdy Super Express odkrył, że pracuje ona w sortowni śmieci. Zaskoczenie w kraju i na Wyspach było ogromne. Wybuchł skandal. Telefon Wróbel rozdzwonił się na nowo. Mam dosyć tej burzy wokół mojej osoby. Nie różnię się niczym od przeciętnego Polaka, a tu taka afera denerwuje się w rozmowie z dziennikarzami. 25-letnia zawodniczka do tej pory utrzymywała się ze stypendium olimpijskiego. Premię za brązowy medal olimpijski z Aten wydała na samochód. Prawo do tak zwanej emerytury olimpijskiej, przysługującej medalistom igrzysk, uzyska dopiero za dziesięć lat. Nie wiem też, jaka będzie moja przyszłość mówi Agata Wróbel. Jestem normalnym czło- wiekiem, a żadna praca nie hańbi. To nieważne, że jestem medalistką olimpijską. Jeżeli inni mogą sortować śmieci, to ja też mogę. Skoro nie dorobiłam się na własnych śmieciach, to może dorobię się na cudzych. Pomóc za wszelką cenę O swoich planach nie chce mówić za wiele, jednak zdecydowanie wyklucza powrót do wyczynowego sportu. Na razie na pewno zostanę w Anglii mówi. Po co miałam wznawiać treningi, skoro podźwigałabym ciężary jeszcze miesiąc lub dwa, a potem prawdopodobnie i tak bym zrezygnowała. Może wywalczyłabym kwalifikację olimpijską, a potem bym zrezygnowała, nie wytrzymałabym psychicznie. Ryszard Soćko, wieloletni trener Agaty Wróbel: Nie można jej zmuszać do niczego. Jeśli wróci, to jako pełnoprawna zawodniczka, nie jako pokutnica. To bardzo wrażliwa dziewczyna i musi sobie sama wszystko poukładać. Cały czas jest w stanie zdobyć medal na igrzyskach. Jesteśmy w kontakcie z psychologiem. Chcemy jej pomóc, ale najwięcej zależy od samej Agaty. Pomóc Agacie chce wiele osób. Pomoc w załatwieniu posady w Londynie zaoferował jeden z miejscowych polskich biznesmenów. Rozmawiał już m.in. z właścicielem londyńskiej sieci siłowni Virgin, gdzie Agata mogłaby pracować jako instruktorka. Kolega z kadry: Wróć do kraju! Całą sytuacją zaskoczony też jest kolega Agaty z reprezentacji Szymon Kołecki. Wiedziałem, że chce gdzieś wyjechać do pracy, bo sama mi o tym mówiła. Twierdziła, że ktoś jej tam coś załatwił. Myślałem jednak, że ten ktoś się bardziej postara o Agatę i będzie ją traktować jak prawdziwą mistrzynię, a nie jak każdego Polaka wyjeżdżającego z kraju! Nie wychodząc z domu załatwiłbym jej lepszą pracę za lepsze pieniądze. Taką, gdzie ktoś by ją szanował i traktował poważnie mówi Kołecki. Podczas tego całego zamieszania, jakie było ostatnio wokół Agaty, zaproponowałem jej przeniesienie się do naszego klubu z Otwocka. Dostałaby niezłe pieniądze i mogłaby potrenować w nowym otoczeniu. Powiedziałem o tym naszemu sponsorowi i on od razu się na to zgodził. Agata miała jednak wtedy inne plany i nie skorzystała z tej oferty. Gdyby jednak postanowiła wrócić, to drzwi są dla niej wciąż otwarte apeluje Kołecki. Wszystko wskazuje jednak na to, że to, co najbardziej potrzebne jest teraz sportsmence, to nie dobra i lekka praca, sportowe zawody i błyski aparatów paparazzi a święty spokój, którego jak sama podkreśla przyjechała szukać na Wyspy, a którego od ponad tygodnia nie może zaznać. fot. Mirosław Trembecki (PAP) 28 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

29 WOOD PRODUCTION LTD. okna drzwi schody szafy zabudowy łazienek kuchnie Wycena GRATIS! Gwarantowane niskie ceny Fachowa i miła obsługa w języku polskim i angielskim Zniżki dla polskich budowlańców - 10 % na hasło: GONIEC Wykonujemy wszelkie zlecenia z drewna Wood Production Ltd / Mill Green Road / Mitcham / Surrey CR4 4HZ Tel./Fax: , Fax2: , Mob: Otwarte: pon.-pt office@woodproduction.co.uk 29

30 MODA Świat mody Najlepsi młodzi projektanci, tabuny modelek, gwiazdy, fotoreporterzy, ochroniarze pokazy i przyjęcia, czyli London Fashion Week. Jedno z najważniejszych wydarzeń w świecie mody, które na tydzień zmienia oblicze miasta. Na ulicach można wówczas spotkać sławy ze świata mody, filmu, muzyki. Dorota Charczuk 30 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007 Niewiele rzeczy jest mnie w stanie zadziwić lub zaskoczyć. Udało się to hinduskiemu projektantowi. Manish Arora stworzył niezapomniany show i pokazał, na czym polega London Fashion Week. Tłumnie zgromadzona publiczność znalazła się w międzygwiezdnej galaktyce Arory. Projektant igra z klasycznymi kształtami ponownie definiuje kształt sukni o linii A czy kimona. Na wybiegu, w takt ostrej muzyki, pojawiły się modelki w barwnych, ręcznie obszywanych kreacjach, błyszczących tysiącami cekinów. Suknie i płaszcze były ozdobione kryształami Swarovski ego. Dominowały intensywne, jaskrawe kolory. Styliści mieli ogromny wkład w tą kolekcję i włożyli w nią mnóstwo pracy. Modelki miały twarze pomalowane na biało, a okolice oczu malowniczo ozdobione, niektóre nosiły abstrakcyjne, geometryczne malowidła na głowie. Następny pokaz, na którym było warto się pojawić to PPQ. Poprzedniego dnia wieczorem odbywało się przyjęcie zorganizowane przez Erdem w Hedges and Butler a także rozdanie nagród magazynu mody Elle Elle Styles Awards. Wielu osobom trudno było wstać rano, ale na pokazie PPQ nikogo nie zabrakło. Tą marką są sygnowane ubrania przeznaczone dla młodych ludzi, lekceważących utarte kanony mody. Duży wybór sukienek mini, wąskie spodnie, luźne ubiory z dzianiny. W pierwszym rzędzie siedziała Erin O Connor, obok redaktor Vogue Aleksandra Hulman, która była lekko znudzona, co niezbicie dowodzi, że gusta bywają różne. Ze względu na wystylizowany niedbały wygląd ich projektów ubiera się u nich światek muzyczny, którego przedstawiciele pojawili się i tym razem. Peaches i Pixi Geldof siedziały ściśnięte na ławce wśród innych fanów rocka. Peaches najbardziej ożywiła się oglądając srebrną spódniczkę, co nie uszło uwagi fotoreporterów, na równi zainteresowanych modelkami jak i celebrities. Suzy Menkes pojawiła się na pokazie Sinha Stanic, natomiast gwiazda tenisa Greg Rusedski i prezenterka telewizyjna Jenni Falconer wybrali Amandę Wakeley. Lady Victoria Hervey, Jodie Kidd i Kimberley Stewart przybyły na show MacDonalda. Wydarzenia na Covent Garden zazwyczaj przyciągają tłumy. Widzów i dziennikarzy. Akredytacja na London Fashion Week nie zawsze wystarcza. Na pokazy mody niezbędne są zaproszenia. Niektóre pokazy są szczególnie oblegane, wtedy nawet ci z biletami zostają odrzuceni. Stałam w kolejce na pokaz z redaktorami z Elle czy Evening Standard. Przynajmniej byłam w dobrym towarzystwie. Nieważne dla jakiego magazynu pracujesz ani kim jesteś, Brytyjczycy przestrzegają zasad bezpieczeństwa i nie wpuszczają dodatkowych osób, gdy sala jest pełna. Na pokazy takich projektantów jak Richard Nicole, Christopher Kane i Marios Schwabs trudniej się dostać niż na audiencję u papieża. Christopher Kane projektuje dla Versace. Jest to najgorętszy młody projektant. Sława go jednak nie zmieniła i pozostał sobą chłopakiem z Dalston, gdzie nadal mieszka. Nowa linia, którą zaprojektował dla Top Shopu pojawiła się w zeszłym tygodniu. Inspiracją była dla niego Scarlett O Hara i Rambo. Ciekawe zestawienie i jedna z bardziej interesujących kolekcji skórzane sukienki, aksamit, kryształowe dodatki. Kane chce, żeby jego rzeczy nosili ci, którym naprawdę się podobają, którzy je pokochali, a nie dlatego, że są modne. Kogo najchętniej by ubierał? Naomi Campbell. Naomi pojawiła się na wybiegu u Juliana MacDonalda. Otworzyła i zamknęła pokaz w Hilton Park Lane. Walijski projektant, dyrektor kreatywny Givenchy w latach , jest znany z sukienek koktajlowych i wieczorowych. W sezonie jesienno zimowym konturuje te linię. Elegancja i szyk. Futra, czarna satyna, aksamit, koronki, połyskujące frędzelki i cekiny. W kreacji od MacDonalda każda kobieta zabłyśnie na przyjęciu. Zwycięzcy Fashion Fringe w 2004 r. przygotowali zapierającą dech w piersiach kolekcję. Basso and Brooke duet projektantów: Bruno Basso (Brazylia) i Christopher Brookes (Wielka Brytania). Marka znana dzięki oryginalnie drukowanym tkaninom, wibrującym feerią kolorów. Odkryli klasyczną stronę swej natury, inspirując się grecką architekturą. Bufiaste obramowania były widoczne w każdym miejscu przy rękawach, spódnicach, sukniach i płaszczach. Abstrakcyjne, kubistyczne nadruki, architektoniczna forma falujących sukien i ogromne, transparentne kapelusze Stephena Jonesa nadawały kolekcji futurystyczny wygląd. London Fashion Week promuje młodych, zdolnych projektantów wschodzące gwiazdy. Jest to jedno z ważniejszych wydarzeń w świecie mody. Paryż może być jej stolicą, gdzie wielcy dyktatorzy mody niepodzielnie władają wybiegami, w Nowym Yorku na pokazach dominują kolekcje zachowawczych, gotowych do noszenia projektów, za to Londyn stawia na świeżość i oryginalność. fot. Dorota Charczuk

31 Solarium Turbo Spray Tan samoopalający prysznic Arasys intensywna kuracja wyszczuplajaca Mediwave bezoperacyjny lifting twarzy Mikrodermabrazja Głębokie peelingi (Neoderma, Agera) Makijaż Permanentny Przedłużanie i trwała rzęs Usuwanie rozszerzonych naczynek krwionośnych i narośli Pełen zakres usług kosmetycznych Chirurgia estetyczna Botox, Restylane, Skalptra Współpracujemy z lekarzem dermatologiem Masaże Odchudzające

32 LUDZIE Odznaczona przez królową za troskę o królów Fot. archiwum rodzinne Anita Newcourt (Nowodworska) nie uścisnęła dłoni tylko tym przywódcom państw i monarchom, którzy nie odwiedzili Anglii, a takich jest na świecie niewielu. To właśnie ona jest odpowiedzialna za przyjęcie i pożegnanie gości rządu i królowej, którzy składają wizyty na Wyspach. Robert Małolepszy Anita Newcourt (pierwsza z lewej) podczas wizyty prezydenta L. Kaczyńskiego w Londynie Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007 Wita i żegna przybywające do Londynu koronowane głowy, prezydentów, premierów, mężów stanu. Anita Newcourt jest menedżerem pawilonów dla VIP-ów, w tym Pawilonu Królewskiego na lotnisku Heathrow. Wielokrotnie przyjmowała na Heathrow królową Elżbietę II. Monarchini nadała niedawno Polce Order Imperium Brytyjskiego. Odznaczenie, którego pełna angielska nazwa brzmi The Most Excellent Order of the British Imperium ustanowione 1917 roku przez króla Jerzego V ma pięć klas. O odznaczeniu pani Anita została powiadomiona jeszcze przed 80 urodzinami królowej, ale wręczenie nastąpiło kilka miesięcy później. Z powodu niedyspozycji zdrowotnej Elżbiety II, dekoracji w Pałacu Buckingham dokonała księżniczka Anna. Posiadacz tego orderu ma prawo wpisywać sobie po nazwisku skrót M.B.E. Oczy z tyłu głowy Menadżer pawilonów specjalnych na Heathrow, zwanych także królewskimi, to praca ciekawa jak mało która. I jak mało która odpowiedzialna. Samo przywitanie to nie problem. Ważna jest całość przyjęcia delegacji. Muszę mieć oczy z przodu i z tyłu. Dopilnować, żeby gość czuł się dobrze, został zachowany protokół oraz różne procedury opowiada pani Anita. Nie ma miejsca na improwizację. Wizyty przygotowywane są z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Omawiany jest każdy detal. Czasem przyjeżdżają trzy lub cztery grupy przedstawicieli zapraszanego państwa, aby przedyskutować szczegóły. Zależy to od rangi delegacji i osoby gościa. A i tak wszystko w ostatniej chwili może ulec zmianie i pani Anita oraz pozostały personel tych specjalnych pawilonów muszą stanąć na wysokości zadania. Jego wysokość bokser W swojej karierze miała wiele ciekawych momentów. Przed przylotem prezydenta Jemenu z ambasady tego kraju otrzymała informację, że wśród witających go osób będzie Prince Naseem. Podeszłam do niego i zapytałam: Czy wasza wysokość chce kawy. Chwilę porozmawialiśmy, a potem przyleciał prezydent i długo się witali. Dopiero później uświadomiono mi, iż Naseem Hamed nie jest księciem ale... słynnym bokserem. Nosi jedynie przydomek Prince śmieje się pani menadżer. Pewnego razu zaś pawilon stanął na równe nogi, gdy główny menadżer lotniska zatelefonował z pytaniem, kiedy przyleci pan Blair, bo jego szofer pyta. Na ten dzień nie było w planie żadnego lotu premiera Wielkiej Brytanii, ale zaczęto gorączkowo sprawdzać. Błyskawicznie skontaktowano się z wszystkimi służbami zaangażowanymi w takich przypadkach. Nikt nic nie wiedział. Po kilku nerwowych chwilach sprawa została wyjaśniona. Nie chodziło o premiera, ale o inną osobę noszącą nazwisko Blair. Anita Newcourt pytana o najsympatyczniejszych i tych mniej ciepło wspominanych spośród wielkich tego świata stwierdza, że nie może mieć faworytów i każdego traktuje z należnym szacunkiem oraz stara się stworzyć jak najlepszą atmosferę. Ciepło wspomina jednak nieżyjącego już króla Jordanii Husseina. To był wielki król i wielki człowiek. Bardzo serdeczny dla wszystkich. Każdego zauważył, każdemu podał rękę. Nie ominął bagażowego ani żadnego innego pracownika podkreśla pani Anita. W mundurze jej do twarzy Anita Newcourt pochodzi z polskiej rodziny o tradycjach wojskowych i patriotycznych. Jej ojciec Stanisław Nowodworski walczył w Szarych Szeregach. Trafił do niewoli, z której uciekł i został żołnierzem II Korpusu gen. Andersa. Po wojnie osiadł w Wielkiej Brytanii, gdzie poznał swoją żonę Zofię. Anita na studiach na uniwersytecie w Bristolu (studiowała język i literaturę rosyjską) zapisała się na kurs szkolenia oficerów. Uczestniczyła w ćwiczeniach wojskowych i imprezach sportowych. Uprawiała spadochroniarstwo, kajakarstwo, lekką atletykę. Uczyła się dowodzenia i zarządzania. Czteroletni kurs rozpoczęło 150 osób, do końca dotrwało 20, w tym Anita. Po uniwersytecie wstąpiła do Akademii Wojskowej w Sandhurst. Tu zdobyła szlify oficerskie i jako podporucznik służyła w brytyjskim mundurze w wielu krajach, m.in. w Niemczech, Francji, Stanach Zjednoczonych, na Cyprze i Gibraltarze. Jako że pasjonowała się lotnictwem, z powodzeniem podjęła starania o przyjęcie do Lotnictwa Sił Lądowych. Była jedną z pierwszych kobiet-żołnierzy służących w tej formacji. Wśród jej zainteresowań były również media. W tej dziedzinie realizowała się jako rzecznik prasowy. Kolejnym wyzwaniem na jej drodze zawodowej było stanowisko rzecznika prasowego Wojskowego Dowództwa Okręgu Londyńskiego, a potem została rzeczniczką Scotland Yard u. Musiała stawać twarzą w twarz z tłumem reporterów żądnych informacji na temat zabójstw, napadów, aktów terrorystycznych. Medialne pasje realizuje obecnie w Armii Obrony Terytorialnej. Jako major brytyjskiej armii zajmuje się szkoleniem w zakresie kontaktów z prasą i telewizją. Wyjeżdża w tym celu także na misje w rejony, gdzie stacjonują brytyjskie wojska. W wolnych chwilach rekreacyjnie pilotuje samolot. Zna doskonale cztery języki polski, angielski, rosyjski i francuski. Trzema innymi posługuje się w stopniu komunikatywnym. Na Heathrow rozpoczynała karierę jako menadżer sponsoringu, by niebawem objąć pieczę nad pawilonami dla bardzo ważnych gości. Jestem dumna z tego, co robię. Praca daje mi ogromną satysfakcję, choć jest bardzo absorbująca wyznaje.

33 Czy Polaków w Anglii będą chronić polscy policjanci? Polscy policjanci masowo tłumaczą swoje CV na angielski i piszą listy motywacyjne. Liczą, że wraz z napływem do Wielkiej Brytanii rodaków znad Wisły, będą coraz bardziej potrzebni swym brytyjskim kolegom. Anglicy nie mówią nie problem polskiej przestępczości na Wyspach rośnie, a wraz z nim zapotrzebowanie na polskojęzycznych stróżów prawa. Piotr Sieńko CIEKAWOSTKI Prewencja, kryminalni, nawet antyterroryści widząc ubóstwo swej formacji w kraju, zwłaszcza niskie wynagrodzenia, nieadekwatne do ryzyka i trudów pracy, coraz częściej decydują się na szukanie etatu w Wielkiej Brytanii. Po 10 latach w policji zarabiam 2,5 tys. zł miesięcznie, codziennie nadstawiając karku i ryzykując życie tłumaczy Mariusz, jeden z warszawskich antyterorrystów. Za te pieniądze nie sposób wyżywić niepracującą żonę i dziecko. To nawet nie jest minimum socjalne. Takich jak on jest wielu. Tylko z 12-osobowej sekcji Mariusza do wyjazdu gotowa jest połowa zespołu. Reszta przyjęła pozycję wyczekującą. Chcą zobaczyć, co zrobią koledzy. Nie ukrywają, że gdy im się powiedzie, pójdą w ich ślady. Za naszymi rodakami pojechali do Wielkiej Brytanii także przestępcy. Prędzej czy później miejscowa policja będzie potrzebowała pomocy, chociażby z prostej przyczyny brytyjskim stróżom prawa trudno jest o informacje w środowisku hermetycznym, którego języka nie znają tłumaczy jeden z oficerów Komendy Głównej Policji. Policjanci czekają więc, aż Wielka Brytania poprosi polskie władze o oddelegowanie do kraju swoich funkcjonariuszy. A że taki ruch wymaga dużo zabiegów formalnych, a więc i czasu, wielu szuka szczęścia i lepiej płatnej pracy na własną rękę. Przyjmiemy, ale pod warunkiem letni Andrzej od sześciu lat służy w południowej Polsce. Z uwagi na przełożonych i kolegów, którzy mogą mu robić problemy, nie chce podać nazwiska. Miesiąc temu złożył wniosek o przyjęcie do brytyjskiej i irlandzkiej policji. Znam angielski, mam wyższe wykształcenie, doświadczenie w pracy. O wyniki rekrutacji nie boję się. Jestem dobrej myśli. Moja narzeczona jest w ciąży. W kraju nie możemy liczyć na godne warunki życia. Nie będę miał z czego utrzymać rodziny operator dźwigu zarabia więcej mówi. Nie wie jeszcze, że sprawa nie jest taka prosta, jak mu się wydaje. Brytyjska policja nie mówi nie polskim policjantom i wszystkim Polakom, którzy chcieliby wstąpić w jej szeregi. Jest jednak jeden kluczowy warunek. Chętni do wzięcia udziału w rekrutacji muszą legitymować się rezydenturą w naszym kraju trwającą najkrócej 3 lata wyjaśnia Bob Cox ze Scotland Yardu. Tym, którzy są w Wielkiej Brytanii krócej miejscowa policja może zaproponować pomocnicze stanowiska, np. tłumaczy. Potrzebni są oni podczas przesłuchań i różnych czynności procesowych wykonywanych z pochodzącymi z Polski podejrzanymi o przestępstwa na Wyspach, a także z polskimi ofiarami przestępstw. Tu zamiast rezydentury wymagana jest jednak dobra znajomość języka i dyspozycyjność. Na brak pracy w tym fachu na Wyspach nie można narzekać. Najniższe wynagrodzenie w londyńskiej policji to 14 tysięcy funtów rocznie. Realizować marzenia O wyjeździe z kraju myślą też bardzo poważnie bardziej doświadczeni policjanci, którzy liczą na zatrudnienie w dużych firmach zajmujących się bezpieczeństwem przemysłu i biznesu oraz ochroną VIP-ów. Niedługo stuknie mi 15 lat w policji. Będę więc mógł iść na emeryturę. To doskonała okazja na wyjazd. Jestem w sile wieku. Mam 36 lat, papiery instruktora strzelectwa, taktyki antyterrorystycznej, obserwacji, technik operacyjnych i pirotechniki takie umiejętności z pewnością przydadzą się różnym prywatnym agencjom wyjaśnia Norbert, antyterrorysta z Dolnego Śląska. Przykład Irlandii, gdzie chęć wstąpienia do policji wykazało prawie 1000 młodych Polaków świadczy o tym, że dla wielu jest to atrakcyjna oferta. Zresztą o stanowisku przysłowiowego Bobika myślą nie tylko funkcjonariusze z kraju, ale i byli wojskowi. Krzysztof ma 37 lat. Jest byłym komandosem z Lublińca. Od kilku lat jest menedżerem ds. ochrony kilku nocnych klubów, pubów i sklepów w Alloa w Szkocji. Od dawna zastanawia się nad wstąpieniem do miejscowej policji. Funkcjonariusze, których znam już od dłuższego czasu namawiają mnie na ten ruch. Kuszą doskonałe warunki finansowe, nawet jak na brytyjskie i szkockie warunki oraz możliwość pracy w nowoczesnej formacji. Lata temu chciałem wstąpić do policji w kraju. Odstraszyły mnie niskie zarobki. Teraz może zrealizuję swoje marzenie. Bardzo poważnie się nad tym zastanawiam tłumaczy Polak

34 MOTO-GONIEC Perły polskiej motoryzacji Polonez 1.5X Coupe Produkowany przez prawie 30 lat na warszawskim Żeraniu Polonez, oprócz znajomych wszystkim kształtów modelu 5-drzwiowego, kombi czy sedana, ukrywał kilka niespodzianek stylistycznych. Jedną z nich był niewątpliwie produkowany na początku lat 80. model Coupe. Paweł Podchorodecki fot. Narysowany przez włoskich stylistów pojazd powstał jeszcze podczas prac projektowych nad wersją 5-drzwiową. Różne źródła przytaczają różne liczby dotyczące zarówno ilości zbudowanych aut, jak jego okresu produkcji. Niemniej pierwszą transzę produkowano w latach jako 3-drzwiową wersję Poloneza. Następne pojazdy nazwane już Coupe opuszczały Żerań w latach Szacuje się, że powstało od około 300 do ponad 2000 sztuk modelu 3-D, i od kilkunastu do kilkudziesięciu sztuk modelu Coupe. Na początku wypadałoby rozróżnić obydwa, jakże podobne do siebie auta. Bazowały one na standardowej płycie podłogowej modelu pięciodrzwiowego, jednak model Coupe za sprawą zmienionego pasa przedniego posiada nadwozie dłuższe o 5 cm. Tzw. nosek, w którym kierunkowskazy i światła pozycyjne wbudowano w zderzak (dotąd znajdowały się one na wysokości reflektorów głównych), wprowadzono do seryjnej produkcji w 1985 roku w modelu MR85 określanym później jako przejściówka. Podobno pojawiały się również modele Coupe z klasycznym przodem. Kolejna i chyba najbardziej charakterystyczna różnica to kształt słupka B. W modelu Coupe jest on szerszy i pokryty panelem z polerowanego aluminium, podczas gdy w modelu wcześniejszym jest on zbliżony do wersji 5-drzwiowej, gdzie wąski pasek metalu polakierowano w kolorze nadwozia. Ponadto przetłoczenie karoserii na wysokości klamek w modelu 3-D przecina całe nadwozie (podobnie jak w wersji 5-drzwiowej), natomiast w modelu Coupe zakręca obrysowując boczne okna z tyłu auta. W obydwu wersjach okienka te były uchylane, różniąc się jednak nieznacznie kształtem. W modelu Coupe powierzchnia wszystkich okien jest nieco większa, przez co słupek C jest wyraźnie cieńszy niż w wersji 3-D. Przy bezpośrednim porównaniu kształtów nadwozi modelu 5-D oraz Coupe, do najważniejszych różnic zaliczyć należy wspomniany już wcześniej zmieniony pas przedni przyczyniający się do powiększenia zwisu przedniego oraz brak tylnych drzwi. Konsekwencją ich pozbycia się było zwiększenie sztywności karoserii, co nieznacznie miało poprawić charakterystykę prowadzenia auta oraz postawiło przed konstruktorami auta konieczność przeprojektowania zarówno drzwi przednich jak i słupka środkowego. Efektem były wydłużone o 17 cm drzwi, których wzór wykorzystano później w modelu Truck. Niejako przy okazji zmieniono kształt szyb bocznych z jednoczęściowych na dwuelementowe. W modelu 5-D przednie szyby boczne, stanowiąc jeden element, opuszczały się w całości. W modelach 3-drzwiowych wprowadzono ramkę dzielącą szybę na część stałą tworzącą trójkątne okienko oraz otwierany za pomocą korbki główny element. Słupek ograniczający trójkąt stanowi jednocześnie prowadnicę dla szyby opuszczanej. Delikatny spojler aerodynamiczny na tylnej klapie stanowi zwieńczenie przeprowadzonych zmian stylistycznych nadwozia. Polonez Coupe dostępny był wyłącznie w dwóch kolorach szarym oraz brązowym, natomiast X w oznaczeniu modelu wskazywał, że pojazd dysponował najbogatszą wersją wyposażenia dostępną wówczas na rynku. Komplet udogodnień obejmował m.in. aluminiowe felgi, radio Safari czy metaliczny lakier. Nieznacznie przeprojektowano przednie fotele, które wyposażono w ułatwiający wsiadanie mechanizm składający oparcie dodając również bardziej luksusowe obicia tapicerskie. Całość wnętrza auta utrzymano w kolorze brązowym. Podobnym materiałem obito boczki drzwiowe w dolnej i górnej części, konsolę centralną oraz obudowę deski rozdzielczej, którą wyposażono w nieco zmieniony zestaw wskaźników. Środkową część foteli pokrywała tkanina, natomiast boki ozdobiono materiałem skóropodobnym. FSO zakupiło od Fiata licencję na produkcję nowoczesnych silników benzynowych o pojemności 1600 ccm, 1800 ccm i 2000 ccm. Niestety z licencji wkrótce zrezygnowano i pod maską Coupe królował znajomy jeszcze z Fiata 125p rzędowy silnik czterocylindrowy o pojemności 1500 ccm. Pomimo utraty około 25 kilogramów masy własnej oraz nieznacznego wzrostu mocy, osiągi auta poprawiły się niewiele. Silnik z modelu Coupe był pierwszą jednostką tego typu, którą wyposażono w elektroniczny zapłon oraz oszczędzacz paliwa doprowadzający podgrzane powietrze do kolektora dolotowego. Moc 82 KM (55KW) zapewniać miała katalogową prędkość 155 km/h oraz przyspieszenie pozwalające osiągnąć 100 km/h po 15 sekundach od startu. Kilka egzemplarzy wyposażono w dwulitrowy silnik z dwoma wałkami rozrządu w głowicy znany z Poloneza 2000 (112KM, 12,0 sekund do 100 km/h, prędkość maksymalna 175km/h), który oryginalnie montowano m.in. we Fiacie 132. Polonezy w tej wersji wykorzystywano głównie jako auta rajdowe. Takim pojazdem ścigał się m.in. niezapomniany Marian Bublewicz. Po pojawieniu się na rynku Poloneza Coupe Polacy mieli szansę na chwilowe chociażby zrównanie się z motoryzacyjną częścią reszty Europy. O prześcignięciu nie mogło być niestety mowy. Konstrukcja pojazdu pamiętająca początki lat 70., wspierana przez jeszcze starsze silniki, nie pozwalała na wyścigi z ówczesnymi potęgami motoryzacyjnej Europy. Jednakże Polska myśl techniczna niejednokrotnie demonstrowała, że byliśmy w stanie gonić czołówkę przemysłu motoryzacyjnego dysponując znacznie skromniejszymi niż reszta stawki środkami finansowymi. Dlatego należy pamiętać o tych wyjątkowych, a jakże często zapomnianych, pojazdach opracowanych przez polskich konstruktorów, które w większości przypadków swój żywot kończyły wyłącznie w muzeum. 34 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

35 35

36 WYWIAD Warto walczyć o dobrą posadę Katarzyna Kopacz: Jak powstał Primus Personnel? Andrzej Garus: Przyjechałem tutaj trzy lata temu i najpierw szukałem pracy jakiej bądź, choćby w barach. Niestety nic nie mogłem znaleźć; dopiero przez znajomego znalazłem pracę jako malarz. I tak pracowałem przez sześć miesięcy. Potem dano mi szansę, bym poprowadził własną firmę jako podwykonawca dla innej dużej firmy. Prowadziłem ją ponad dwa lata; zatrudniałem 15 malarzy. Zauważyłem, że 75 procent z nich ma wyższe wykształcenie. Zacząłem z nimi rozmawiać i okazało się, że wybrali taką pracę tylko dlatego, że nie wiedzieli jak zdobyć inną, lepszą. Brakowało im rzetelnej informacji jak działają agencje, nie dawali sobie rady z CV i rozmowami kwalifikacyjnymi. No i gdzieś po drodze spotkałem Johna, dla którego zrobiłem małe zlecenie, a ponieważ on jest kadrowcem, zaczęliśmy rozmawiać na temat możliwości pracy dla emigrantów, ich potencjału i jakie są potrzeby rynku pracy; jakich specjalistów na tym rynku brakuje. No i przez takie wspólne rozmowy doszliśmy do wniosku, że można zrobić coś wspólnie, by pomóc emigrantom. Prace nad Primus Personel zaczęły się na początku zeszłego roku. Wtedy zaczęliśmy rozmowy zarówno z pracodawcami kogo potrzebują, jak i emigrantami na temat ich oczekiwań i problemów. Pomyśleliśmy też o organizowaniu specjalnych treningów i szkoleń i stąd wziął się pomysł na social enterprise. Pracodawcy szukają więc średnio i wyżej wykwalifikowanych pracowników niemal w każdej branży. Nisko wykwalifikowani mają mniejsze szanse. Zawsze jest też popyt na kreatywnych i doświadczonych; zorientowanych na rozwój. Sami pracodawcy często mówią, że chcą zatrudniać Polaków, ale nie wiedzą jak do nich dotrzeć Opinia o emigrantach zmieniła się w ciągu ostatnich trzech lat i są tutaj bardzo dobre warunki do rozwoju zawodowego. Za co jesteśmy przede wszystkim doceniani? Cenią nas, bo czujemy się zobowiązani do pracy, mamy poczucie odpowiedzialności za wykonywaną pracę i chce nam się pracować. Jeśli pracodawca ma do wyboru zatrudniać trzech pracowników, którzy cały czas kręcą nosem, po chwili rezygnują i po krótkim czasie trzeba ich wymienić, wolą zatrudnić Polaków, którym na pracy zależy. Pracodawcy już przekonali się, jakie są korzyści z zatrudniania emigrantów i często się na nich decydują. Często jednak płaci się nam najniższe stawki 5,35 funta na godzinę Tak, ale musimy się cenić. I nigdy tylko dlatego, że jesteśmy z Europy Wschodniej nie powinniśmy godzić się na niższe niż Brytyjczycy stawki. Jeśli jednak dobrze pracujemy, tutejsi pracodawcy na pewno to docenią i sowicie wynagrodzą. John Sunderland i Andrzej Garus kilka miesięcy temu założyli agencję rekrutacyjną specjalnie z myślą o przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii Polakach i innych emigrantach z Europy Środkowowschodniej. Ich działalność nie ogranicza się tylko do pośrednictwa. Jako social enterprise, część swoich zysków przeznaczają także na szkolenia i doradztwo zawodowe. Ostatnio ich agencja została wybrana najlepszym pomysłem przedsięwzięcia prospołecznego przez The Social Enterprise Coalition. Kwalifikacje emigrantów to jedno, język to inny problem. Bo to właśnie z niego niezadowoleni są potencjalni pracodawcy. No tak, angielski zawsze będzie naszym drugim językiem. Ale wydaje mi się, że skoro ktoś radzi sobie w życiu codziennym, poradzi sobie i w pracy. Oczywiście w każdej pracy trzeba nabyć zawsze trochę fachowego słownictwa, ale z tym też można się uporać. Mówi Pan, że Polacy nie umieją szukać tu pracy Jak więc należy się za to zabrać? Przede wszystkim trzeba podjąć decyzję, co się tutaj chce robić, a potem zastanowić się jak to przetłumaczyć na angielską rzeczywistość. Ważne jest też to, żeby zgłosić się do właściwej agencji. Jest bowiem wiele takich, które żyją tylko z tego, że wykorzystują pracowników. Właściwa firma pomoże nam zaś przetłumaczyć nasze kwalifikacje, podpowie jaki jest odpowiedni dla nas sektor. Teraz wiele agencji zatrudnia Polaków, by rekrutowali swoich rodaków, więc warto to wykorzystać. Często biorą jakąkolwiek pracę i to nie jest dobre... Gdy ta okazuje się nie być satysfakcjonująca, a pieniądze nie takie jak się myślało, często zapada decyzja o powrocie do kraju. Kto najbardziej jest potrzebny na Wyspach? Badania pokazują, że na Wyspach jest ogromny niedobór wykwalifikowanych pracowników. Co więcej, sami Anglicy nie są w stanie wypełnić tej luki bez emigrantów. 36 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007 fot. Katarzyna Kopacz John Sunderland wspołzalożyciel agencji Jest wiele nieodkrytych talentów John Sunderland: Większość pracowników z Polski jak i pozostałych krajów Europy Środkowowschodniej jest mocno zmotywowanych do tego, by ciężko tutaj pracować. Przychodzą więc regularnie do pracy, nigdy się nie spóźniają i jakość świadczonych przez nich usług jest naprawdę bardzo, bardzo wysoka. Cały czas wśród tych, którzy przybyli tu w poszukiwaniu pracy jest wiele nieodkrytych jeszcze talentów. Często pracują w zawodach, gdzie nie mogą wykorzystać swojego potencjału i umiejętności, które przywieźli z kraju. Nowi emigranci są często krytykowani przez Brytyjczyków, ponieważ postrzegani są jako ci, którzy być może przychodzą odebrać im pracę... Myślę jednak, że pracodawcy nie podzielają tego punktu widzenia. Najczęstszym problemem jest język i to, że nowo przybyli nie rozumieją czasem naszej kultury, niektórych zachowań. Sporym problemem jest także proces przeprowadzania rekrutacji i interview, podczas których pracownicy z Polski często nie wiedzą jak się zaprezentować. Więcej informacji na

37 dodatek specjalny Goniec Polski nr 2 (7), 23 lutego 2007 Landlordem być, czyli jak kupić mieszkanie na Wyspach Najpierw zajmijmy się tym, co w ogóle możemy kupić. Architektura brytyjskich domów różni się od polskiej zabudowy. Większość domów budowana jest z cegły lub szarego kamienia pozyskiwanego z lokalnych kamieniołomów. Kolory budulca różnią się w zależności do położenia geograficznego. I tak na przykład domy w Walii budowane są z charakterystycznego szarego kamienia, idealnie wtapiającego się w krajobraz. W dużych miastach najczęściej mieszka się w mieszkaniach zwanych flats lub w domach połączonych ze sobą w długi rząd ten rodzaj zabudowy zwany jest terraced houses. Zasadniczo możemy wyróżnić cztery rodzaje zabudowy: 1. Domy wolnostojące (zwane detached) 2. Bliźniaki (dwa domy połączone wspólną ścianą czyli semi-detached) 3. Szeregowce (domy połączone w długie rzędy czyli terrace) 4. Mieszkania, które nazywane są flat, maisonette (jeżeli są dwupoziomowe) lub apartment (luksusowe, zazwyczaj w centrum miasta). część I Jeśli myślisz o zakupie nieruchomości w Wielkiej Brytanii i planujesz zaciągnąć kredyt bankowy (zwany mortgage), warto wiedzieć jak się do tego zabrać. Na sukces przedsięwzięcia mają wpływ dwa elementy znalezienie odpowiedniej nieruchomości oraz dogodnego kredytu, za pomocą którego ów zakup sfinansujesz. Ewa Ożarowska Wspólny kredyt Zarówno w Polsce jak i w Wielkiej Brytanii ceny nieruchomości znacznie przewyższają możliwości finansowe ludzi młodych, którzy od niedawna pracują i wkraczają na rynek nieruchomości (kupujących po raz pierwszy czyli tzw. first time buyers). O ile w Polsce do zakupu dojrzewa się najczęściej niedługo przed trzydziestym rokiem życia lub po założeniu rodziny, to w Wielkiej Brytanii popularne jest zaciąganie kredytu zaraz po dwudziestce. Jak 37

38 Goniec Polski N i e r u c h o m o s c i, jednak wykazać się odpowiednio wysokim dochodem, który gwarantowałby kredyt? Z pomocą przychodzi coraz częściej stosowany na Wyspach tzw. wspólny kredyt czyli joint mortgage. Na czym on polega? Otóż jeżeli masz zaufanych przyjaciół, możecie starać się o zakup jednej nieruchomości, którą będziecie wspólnie zamieszkiwać. Szansa dostania kredytu zwiększa się poprzez dodanie wspólnych dochodów. Oznacza to, że każdy jest równoprawnym właścicielem nieruchomości i ma jednakowe zobowiązania wobec spłat kredytu. Oczywiście ten rodzaj zakupu nie jest dobry na długie lata, ale jest doskonałym sposobem do wkroczenia na tzw. property ladder. Ceny nieruchomości regularnie zwyżkują, tak więc po kilku latach wspólnego dzielenia nieruchomości zysk ze sprzedaży może być doskonałym początkiem do kupna własnej nieruchomości. Jeżeli jednak idea dzielenia mieszkania z osobami trzecimi nie jest ci miła, możesz poszukać opcji zwanej shared ownership czyli zostać współwłaścicielem nieruchomości. Polega to na tym, że zaciągasz kredyt np. do 50 procent wartości nieruchomości, a pozostałe 50 procent jest w rękach spółdzielni mieszkaniowej zwanej housing association. Innymi słowy, częściowo kupujesz a częściowo wynajmujesz, ponieważ będziesz zobowiązany do płacenia czynszu spółdzielni. Istnieje możliwość zakupu mniejszego udziału, np. 25 procent i z czasem odkupienia od spółdzielni większych udziałów. Jeżeli jednak jesteś zdeterminowany kupić nieruchomość sam i to w całości, poniżej przedstawiamy wskazówki jak się do tego zabrać. Proces kupna można podzielić na następujące etapy: Etap pierwszy sprawdź na co Cię stać Sprawdź do jakiej wysokości (i czy w ogóle) bank udzieli Ci kredytu. Z taką wiedzą będziesz mógł łatwiej penetrować rynek i zawęzić poszukiwania do tego, na co możesz sobie pozwolić. Jeszcze parę lat temu obowiązywała zasada, że wysokość pożyczki jest równoważna trzykrotnym dochodom brutto (czyli jeżeli zarabiałeś 20 tys. funtów rocznie, mogłeś ubiegać się o kredyt do wysokości 60 tys.). Tak było kiedyś. Teraz banki są bardziej elastyczne i udzielane pożyczki przekraczają cztero-, pięcio- czy nawet sześciokrotność dochodu. Wpływ na to miało nie tylko rosnące oprocentowanie, ale przede wszystkim regularny wzrost cen nieruchomości. Obecnie banki patrzą na Twój dochód Jeżeli nie masz upatrzonej nieruchomości lub nie jesteś zdecydowany na zakup, nie rób credit scoringu, ponieważ jego powtarzanie zmniejsza Twoją zdolność kredytową. Oferta kredytowa ma określony czas żywotności. Jeżeli w tym czasie nie znajdziesz domu, znów będziesz musiał przeprowadzić credit scoring. z praktycznego punku widzenia. Sprawdzają, czy Twoje miesięczne dochody starczą Ci na spłatę raty kredytu, pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem mieszkania (opłaty za energię, wodę, gaz itp.) oraz spłatę innych zobowiązań (np. kart kredytowych). W jaki sposób możesz to sprawdzić? Umów się na niezobowiązującą wizytę w banku (najlepiej w tym, który prowadzi Twój rachunek bieżący) i poproś o wstępną analizę Twoich finansów pod kątem kredytu hipotecznego. Twój bank będzie oczywiście zachęcał Cię do skorzystania z produktu oferowanego przez niego. Opowie Ci o warunkach oraz może określić wstępną wysokość rat. Innym moim zdaniem lepszym rozwiązaniem jest znalezienie i zatrudnienie dobrego niezależnego doradcy kredytowego (mortgage advisor), który przedstawi Ci oferty różnych banków. Za usługi doradcy będziesz musiał zapłacić, ale dopiero wtedy, kiedy kredyt zostanie przyznany. 38 Goniec Goniec Polski Polski nr 8 (163), nr 8 (163), 23 lutego 23 lutego Doradca dostanie również prowizję od instytucji ostatecznie udzielającej Ci kredytu. Przed przystąpieniem do rozmów zarówno bank, jak i niezależny doradca zobowiązani są do wręczenia Ci tzw. key facts dotyczących oferowanych usług. I tak np. z key facts dowiesz się, czy za poradę będziesz musiał zapłacić, jaki kredyt z jakiego banku będzie Ci oferowany itp. To, co usłyszysz podczas spotkania zarówno w banku jak i u doradcy, nie zagwarantuje Ci, że dostaniesz kredyt. O tym przekonasz się dopiero, kiedy zażyczysz sobie sprawdzenia swojej zdolności kredytowej, czyli tzw. credit scoring. Nie zmieniaj adresu i pracodawcy Credit scoring jest narzędziem używanym przez pożyczkodawców i ma na celu sprawdzenie Twojej przeszłości i wiarygodności finansowej, jak również czy będziesz w stanie spłacać zaciągnięte zobowiązanie. Scoring jest kalkulowany za pomocą równania matematycznego, na które wpływ mają różnego rodzaju informacje gromadzone na Twój temat w jednej centralnej bazie danych (wszystkie banki czerpią informacje z tej samej bazy danych). Im wyższy wynik równania, tym mniejsze ryzyko dla kredytodawcy, a tym samym większa szansa na pożyczkę. Warto wiedzieć, co wpływa na obniżenie Twojego scoringu: - Częsta zmiana miejsca zamieszkania. Jeżeli w ciągu ostatnich trzech lat zmieniałeś raz lub częściej adres zamieszkania, to fakt ten wpłynie ujemnie na Twój wynik. - Przeszłość kredytowa. Twoja przeszłość kredytowa jest zapisana w bazie danych i aż w 35 proc. decyduje o Twoim wyniku. Jeżeli w przeszłości spóźniałeś się w spłacie zobowiązań lub masz na swoim koncie CCJ (County Court Judgments) czyli wyroki sądowe, to szanse na pożyczkę maleją. - Lista wyborcza. Jeżeli Twoje nazwisko nie figuruje na liście wyborczej (electoral roll), to tracisz kolejne punkty. - Zmiana pracy. Pożyczkodawcy nie lubią, gdy zmieniasz pracę w ciągu krótkiego czasu. Zanim zdecydujesz się na credit scoring, przepracuj u nowego pracodawcy przynajmniej sześć miesięcy. - Rachunek bankowy. Im dłużej go masz w tym samym banku, tym lepiej. Na obniżenie scoringu wpływa krótki czas jego posiadania oraz duża ilość rachunków, które posiadasz w banku. - Jak często przeprowadzasz credit scoring. Im częściej zgłaszasz zapotrzebowanie na jego przeprowadzenie, tym gorzej. Jeżeli np. bank odmówił Ci karty kredytowej (po przeprowadzeniu credit scoringu), nie ma sensu iść po nią do innego banku. Ten zrobi ponownie credit scoring, który tylko pogorszy sytuację. Uwaga! Jeżeli nie masz upatrzonej nieruchomości lub nie jesteś zdecydowany na zakup, nie warto robić credit scoringu, ponieważ, jak wspomniano wyżej, jego powtarzanie zmniejsza

39 Goniec Polski N i e r u c h o m o s c i, Twoją zdolność kredytową. Trzeba pamiętać, że oferta kredytowa ma określony czas żywotności. Jeżeli w tym czasie nie znajdziesz nieruchomości, będziesz musiał ponownie przeprowadzić credit scoring, a każde jego przeprowadzenie obniża jego wartość, a tym samym szanse na kredyt. Etap drugi poszukiwanie nieruchomości W przeciwieństwie do Polski, angielskie mieszkania czy domy nie są przeliczane na metry kwadratowe. Ważna jest za to liczba sypialni, stan nieruchomości oraz najważniejsze jej lokalizacja. Jeżeli wiesz już na co Cię stać, poszukiwania zacznij od rejestracji w agencji nieruchomości. Zamiast dzwonić, odwiedź osobiście parę lokalnych agencji, powiedz czego szukasz i w jakim przedziale cenowym. Agencja zapisze Twój numer telefonu i adres. Za jej usługi nic nie płacisz. Teoretycznie za każdym razem, gdy coś odpowiedniego pokaże się na rynku, agencja da Ci o tym znać. W praktyce to sam powinieneś dzwonić do niej i przypominać o swoim zainteresowaniu. Musisz pamiętać też, że agencja bardziej działa na rzecz sprzedającego (czyli tego, od którego pobierze opłatę za dokonaną transakcję) niż kupującego. Nie ograniczaj swoich poszukiwań tylko do agencji. Dobrym sposobem jest rozglądanie się po okolicy, w której chciałbyś kupić nieruchomość i wypatrywanie tabliczek z napisem For sale (na sprzedaż). Spisz numer telefonu z tablicy i zadzwoń do agencji po szczegóły. Jeżeli cena jest do zaakceptowania, umów się na spotkanie. Uwaga! Jeżeli widzisz tabliczkę Na sprzedaż nie pukaj do mieszkańców domu i nie zadawaj pytań dotyczących ceny czy możliwości zwiedzenia nieruchomości. Właściciele dlatego sprzedają przez agencję, żeby to właśnie ona była odpowiedzialna za aranżowanie spotkań i udzielanie informacji. Warto też wiedzieć, że agencje, które przygotowują prospekty nieruchomości wystawionej na sprzedaż, nie ponoszą odpowiedzialności za treść ogłoszeń. Oznacza to, że najlepiej samemu sprawdzić stan nieruchomości. Kolejnym źródłem poszukiwań może być internet. Prawie wszystkie agencje mają swoje strony z bieżącymi ofertami, jak również większość z nich przesyła dane do ogólnej bazy, np. na stronie Często niestety się zdarza, że oferty zamieszczone w internecie nie są regularnie aktualizowane i może okazać się, że upatrzone mieszkanie już dawno zostało sprzedane. Nie zapominaj o lokalnych gazetach. Jest duża grupa sprzedających, którzy nie korzystają z agencji i sami wystawiają nieruchomość na sprzedaż, a ogłoszenia zamieszczają w lokalnej prasie. Jak się przygotować do oglądania nieruchomości? Pamiętaj, że kupując nieruchomość nie płacisz tylko za budynek, ale głównie za jego lokalizację. Przed przystąpieniem do penetrowania wnętrza budynku, poświęć czas na przyjrzeniu się sąsiednim domom (czy są zadbane, czy są śmieci na chodniku, co jest na sąsiedniej ulicy) i okolicy (czy jest bezpieczna zwłaszcza wieczorami jak daleko jest do przystanku autobusowego czy stacji metra). Sprawdź okolicę nie tylko jeżdżąc po niej samochodem, ale i na piechotę. Następnie możesz zająć się wnętrzem. Jeżeli nieruchomość jest pusta, na spotkanie przyjdzie przedstawiciel agencji, który teoretycznie powinien wiedzieć wszystko na temat sprzedawanego obiektu. W praktyce bywa jednak różnie. Jeżeli w budynku mieszkają właściciele, na spotkanie agencja umawia Cię bezpośrednio z nimi. Wtedy też będziesz miał najlepszą sposobność do zadawania pytań. Dowiedz się jak wysokie są rachunki za wodę, prąd, gaz itd. Ile wynosi podatek lokalny, czyli council tax, kto mieszka w sąsiedztwie, jak długo nieruchomość jest na rynku, jak długo mieszkają w niej obecni właściciele. Być może wyda Ci się to krępujące, ale zachęcam do odkręcenia wody w kranie (zarówno ciepłej jak i zimnej), spuszczenia wody w ubikacji, sprawdzenia czy grzejnik grzeje, a lodówka chłodzi. Bardzo pomocne jest robienie zdjęć. Oczywiście zapytaj uprzednio właścicieli o zgodę. Przy oglądaniu mieszkań (zwłaszcza tych, w których jeszcze mieszkają właściciele) postaraj się nie zwracać uwagi na gust gospodarzy w doborze mebli czy koloru ścian. Skup się na sprawdzeniu stanu okien i drzwi, rodzaju ogrzewania oraz bardzo ważne czy nie ma śladów wilgoci. W Wielkiej Brytanii istnieją dwa typy własności nieruchomości: freehold oznacza to, że kupujesz prawo własności zarówno do ziemi, jak i do budynku na niej stojącego. leasehold kupujesz prawo do mieszkania, a ziemia, na której ono stoi należy do strony trzeciej. W praktyce oznacza to, że będziesz musiał płacić właścicielowi ziemi opłaty dzierżawy. Jest to niezmierne ważne, żeby przed kupnem sprawdzić prawo własności. Jeżeli jest to leasehold, sprawdź wysokość opłat oraz na jak długo ziemia jest dzierżawiona. Nie zapomnij o dopytaniu się, co z wyposażenia mieszkania jest wliczone w cenę, a co będzie można odkupić za dodatkową opłatą (np. pralka, lodówka czy kuchenka). Dobrym zwyczajem jest oglądanie nieruchomości przynajmniej dwa razy o różnych porach dnia oraz z osobą towarzyszącą. Uwaga! Nie dyskutuj na temat ceny podczas oględzin mieszkania. Jeżeli Ci się spodoba, zadzwoń do agencji i złóż ofertę, która zostanie przekazana sprzedającym. Drugą część poradnika jak kupić mieszkanie na Wyspach znajdziecie już za cztery tygodnie w następnym dodatku Nieruchomości, który ukaże się 23 marca. więcej na Goniec Polski NIERUCHOMOSCI, następne wydanie już 23 marca PYTANIE DO EKSPERTA Jeśli macie pytania dotyczące nieruchomości, piszcie na adres redakcja@goniec. com. Odpowiedzi naszych ekspertów z firmy Money Expert będziemy drukować raz w miesiącu w dodatku Nieruchomości. Listy wraz z odpowiedziami zamieścimy też na naszej stronie internetowej 39

40 Przygotowuje Ewa Tułasiewicz Cześć, dzieciaki! Lubicie czytać? A może rodzice Wam czasem czytają? Ostatnio poznawaliśmy z mamą baśnie i ułożyliśmy dla Was krzyżówkę! Gonia i Gonio REKIN WIELORYBI Alicja Alicja Grażyna Stawicka urodziła się o 3:30 w nocy w Londynie w Chelsea&Westminster Hospital. Zdjęcia można przesyłać pocztą na adres redakcji: Goniec Polski 48 Haven Green, Ealing London W5 2NX lub mailem na adres: dziecko@goniec.com KAWAŁY Słoń i mrówka przemierzają pustynię. W pewnym momencie słoń pada i zarzeka się, że dalej nie da rady. - Weź się w garść, słoniu mówi mrówka na kolejnym postoju dam ci łyka z mojej manierki. fot. National Geographic W wodach tropikalnych żyje najsympatyczniejszy z rekinów, który swym rozmiarem i dietą przypomina ssaka, któremu zawdzięcza swą nazwę wieloryba. Osiąga 18 m długości, wagę 20 ton i jest tym samym największą rybą na świecie. W gardle, na wysokości łuków skrzelowych ma długie frędzle, które jak fiszbiny wielorybów służą do filtrowania planktonu, larw, narybku, kalmarów i ławic drobnych rybek, takich jak sardynki. Płynący tuż pod powierzchnią BAJKOWA KRZYŻÓWKA z prędkością spacerującego człowieka olbrzym zasysa i odcedza 2 mln litrów wody na godzinę. Można wtedy bezpiecznie chodzić po jego grzbiecie, gdyż ludzi traktuje obojętnie, jak stale mu towarzyszące ryby-czyścicieli, a przy tym ma pod skórą tak grubą warstwę tłuszczu, że nic prawie nie czuje. Jak ostatnio odkryto, pozwala mu ona schodzić w poszukiwaniu planktonu ponad 1000 m w lodowate głębiny. Te cętkowane kolosy żyją ponad 100 lat i bardzo długo dorastają. Potomstwo mają dopiero po 20 roku życia. Do niedawna tylko zgadywano, czy znoszą jaja, czy też są żyworodne. Teraz wiemy, że rekinki wykluwają się z jaj w ciele matki. Kiedy mama je rodzi, mają około 60 cm długości i do osiągnięcia dojrzałości niezwykle szybko rosną. Później wzrost staje się wolniejszy. Gigantyczne rozmiary rekin wielorybi osiąga żerując niemal bez wysiłku, ale należy do gatunków bardzo zagrożonych, gdyż ludzie nadal polują na największe, zdolne do rozrodu osobniki. Czytaliśmy dziś z Gonią baśnie H. Ch. Andersena i przygotowaliśmy dla Was krzyżówkę o jednej z bajek. Wpiszcie jej bohaterów w odpowiednie pola, a dowiecie się, jaki jest jej tytuł. Powodzenia! Jaś z mamą jadą pociągiem. Malec przez cały czas przedrzeźnia siedzącego obok pana. W końcu sąsiad traci panowanie nad sobą i mówi do mamy łobuza: - Proszę zwrócić synowi uwagę, żeby mnie więcej nie parodiował! - Nie zachowuj się jak idiota, synku upomina Jasia mama. Damiana odwiedziła ciocia z innego miasta. - Jaki słodki! Oczka po mamie, włoski po tacie, nosek po babci, uśmiech po dziadku... - Spodenki po siostrze, a rower po starszym bracie. dopowiada chłopiec. 40 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

41 Witam serdecznie, Pani Moniko! Piszę do Pani po raz pierwszy i mam nadzieję, że mogę liczyć na Pani pomoc. Mieszkam i pracuję w Londynie od ponad 2 lat, jest to praca na full time, legalnie u tego samego pracodawcy przez cały czas. Teraz jestem w 5 miesiącu ciąży i z tego co się dowiedziałam z Pani artykułu z Gońca nr 1 ze stycznia, przysługuje mi zasiłek macierzyński tzw. Statuory Maternity Pay, gdyż spełniam poszczególne wymogi. Jednak mój szef zaczął sprawiać mi kłopoty, mianowicie powiedział, że niedługo będę musiała odejść z pracy, chociaż do macierzyńskiego mam jeszcze dwa miesiące. Szef powiedział też, że na papierze musi zmniejszyć mi na part time, ale mam jeszcze pracować na full time. Czy on ma do tego prawo, tak sobie zmieniać? Czy ja wtedy dostanę mniej macierzyńskiego? On wie o mojej ciąży i wie, że będę się starała o zasiłki i kazał mi napisać w formularzach, że już nie pracuję. Ja oczywiście tego nie napisałam, bo to nieprawda, cały czas pracuję i mam ok. 825 funtów na miesiąc. Czy mogłaby mi Pani poradzić gdzie mogę się zgłosić, żeby walczyć o swój płatny macierzyński i czy on może mi go teraz obniżyć, zmieniając na papierach dane? Czy są jakieś instytucje, które pomogą mi odzyskać moje pieniądze? Bo wiem, że on nie będzie tego chciał płacić. Pozdrawiam serdecznie Ania z Edgware Droga Pani Anno! Z powyższego opisu rzeczywiście wynika, że ma Pani pełne prawo do Statutory Maternity Pay, a Pani pracodawca próbuje zmniejszyć liczbę godzin po to, żeby później płacić mniejszą sumę świadczenia. Przede wszystkim fakt, że pracodawca chce, by Pani podpisała dokument, w którym deklarowana jest mniejsza ilość MONIKA MELLOR skrzynka kontaktowa MAMA NA WYSPACH Bezpieczeństwo w aucie Drogie Mamy na Wyspach! Wszystkie dzieci muszą mieć zapięte pasy. Dotyczy to zarówno noworodków, jak i nastolatków. Odpowiedzialność za to ponosi kierowca. Ponieważ głowa dzieci jest relatywnie cięższa w stosunku do reszty ciała, są one bardziej narażone na wyrzucenie do przodu podczas wstrząsu. Jeżeli w samochodzie nie ma wystarczającej liczby pasów bezpieczeństwa, dzieci poniżej trzeciego roku życia muszą zostać zapięte w pierwszej kolejności. Jeśli dziecko jest przyzwyczajone do tego, że jest zapinane w krzesełku, nie powinno protestować, gdy jest zapinane w samochodzie. Niemowlęta mogą być zabezpieczone albo w foteliku zaprojektowanym godzin niż rzeczywista jest niezgodny z prawem, ponieważ wówczas część Pani pracy byłaby wykonywana na czarno. Jeśli pracodawca chce wprowadzić jakieś zmiany, może go Pani poprosić, by swoją decyzję uzasadnił na piśmie. Ponadto gdyby chciał odmówić płacenia świadczenia Statutory Matenity Pay, powinien wypełnić formularz SMP1, w którym poda przyczyny dlaczego uważa, że SMP się Pani nie należy. Ponadto proszę pamiętać, że prawo brytyjskie chroni kobiety w ciąży. Pracodawca nie może zwolnić Pani powodu odmiennego stanu. Jeśli jeszcze tego Pani nie uczyniła, należy powiadomić pracodawcę na piśmie o ciąży i poprzeć list zaświadczeniami od lekarza lub położnej (Maternity Certificate MATB1), jak również poinformować o planowanej dacie pójścia na urlop 15 tygodni przed planowaną datą porodu. Radzę też zasięgnąć porady prawnej. W tym celu może się Pani zgłosić do najbliższego Biura Porad Obywatelskich (Citizens Advice Bureau), gdzie można uzyskać bezpłatną, poufną i niezależną poradę prawną, co należy zrobić w Pani sytuacji. Aby znaleźć lokalne Biuro Porad Obywatelskich proszę wejść na stronę: index.htm, a następnie znaleźć link Find your local CAB. Musi to być biuro w rejonie miejsca zamieszkania lub pracy. Informacje na temat usytuowania najbliższego CAB można też znaleźć w lokalnej bibliotece publicznej lub Jobcentre. Temat świadczeń z tytułu urlopu macierzyńskiego Statutory Maternity Pay jak również Matenity Allowance został szerzej opisany w numerach 1 i 2 Gońca ze stycznia Mam nadzieję, że uda się Pani pomyślnie rozwiązać problem. Pozdrawiam Monika Mellor Czy wiecie, że jazda samochodem jest jednym z najniebezpieczniejszych zajęć człowieka, a wypadki najczęstszą przyczyną śmierci dzieci? Warto o tym pamiętać. Coraz więcej z nas nabywa samochody i chociaż teoretycznie wiemy, jak ważne jest bezpieczeństwo nasze i naszych dzieci oraz jak je zapewnić, dobrze jest zapoznać się z zasadami obowiązującym w Wielkiej Brytanii. Pewne reguły są dla nas oczywiste, ale są i takie, o których nie myślmy od razu, a właśnie małe przeoczenia mogą okazać się fatalne w skutkach. specjalnie do tego celu, tyłem na przednim siedzeniu (ważne: dotyczy to jedynie samochodów, które nie mają poduszek powietrznych lub są one unieruchomione podczas jazdy z dzieckiem) albo w nosidełku. Przednie siedzenie powinno być odsunięte jak najdalej do tyłu. Odległość fotelika od kokpitu auta nie może być mniejsza niż 20 cm, by zabezpieczyć dziecko na wypadek zderzenia czołowego. Jeśli poduszek powietrznych nie da się unieruchomić, fotelik należy umieścić na tylnym siedzeniu. Pamiętajmy, że dzieci nie powinny pozostawać w siedzonku dłużej niż 20 do 30 minut dziennie, ponieważ ich mięśnie kręgosłupa nie są do końca rozwinięte. Jeśli dzieci nie są przewożone każdego dnia, mogą czasami znieść nieco dłuższą podróż, ale z częstymi przerwami. Jeżeli głowa dziecka wystaje ponad oparcie fotelika, oznacza to, że jest on za mały. Dziecko może być też przewożone w nosidełku (tzw. carrycot), jeśli jego boki są usztywnione. Należy przymocować nosidełko specjalnymi pasami umieszczonymi w samochodzie. Powinno się również nakryć je siatką zabezpieczającą, by podczas kolizji dziecko nie wypadło. Ponadto główka dziecka powinna być zwrócona do środka samochodu, by zmniejszyć ryzyko urazu podczas zderzenia bocznego. Należy zaznaczyć, że nosidełka nie dają tak skutecznego zabezpieczenia jak foteliki. Dzieci nieco starsze, od 9 miesięcy do ok. 4 lat, ważące od 9 do 18 kg powinny być przypięte w foteliku umieszczonym tyłem na przednim siedzeniu pasażera (należy wówczas unieruchomić poduszki powietrzne), lub na tylnym siedzeniu. Przy wadze od 15 do 25 kg (są to dzieci od 3 do 6 lat) w samochodzie umieszcza się specjalne siedzonko na tylnym siedzeniu i przypina trzypunktowym pasem bezpieczeństwa. Nie zabezpieczy ono jednak kręgosłupa, szyi i głowy tak jak fotelik. Bardzo ważne przy użyciu siedzonka jest, by pasy były zapięte w sposób prawidłowy. Pas skośny powinien przechodzić przez ramię i klatkę piersiową. Jeśli przechodzi przez szyję oznacza to, że siedzonko jest za małe. Można podłożyć poduszkę pod plecy dziecka, by pasy były lepiej dopasowane. Dopiero dzieci, których wzrost przekracza 150 cm mogą używać normalnych pasów bezpieczeństwa. Dlaczego poduszki powietrzne są niebezpieczne? Poduszki powietrzne są zaprojektowane by chronić osoby dorosłe o wadze ok. 75 kg. Są one umieszczone dość nisko (na wprost dziecka) i przy szybkim napełnieniu powietrzem silne uderzenie może spowodować uduszenie lub silny uraz dziecka. Dzieci poniżej 12 roku życia nigdy nie powinny siedzieć na przednim siedzeniu, gdy poduszki powietrzne są aktywne. Jeśli dziecko w tym wieku chce siedzieć na przednim siedzeniu, należy odsunąć siedzenie pasażera jak najdalej i unieruchomić pracę poduszek (w niektórych samochodach można aktywować lub dezaktywować pracę poduszek). Jeśli chodzi o same foteliki, powinny one spełniać wymogi brytyjskie (BS standard), lub europejskie (E standard). Nie powinno się też używać fotelików produkowanych przed rokiem 1981, ponieważ tych standardów nie spełniają. Jeśli kupujemy fotelik używany, powinniśmy się upewnić, że nie przeszedł on wypadku i dokładnie sprawdzić czy nie ma jakichś pęknięć i śladów, a także czy pas jest kompletny. Nie warto ryzykować bezpieczeństwa dzieci używając uszkodzonego siedzonka. Oto kilka wskazówek bezpieczeństwa, które powinniśmy stosować podczas jazdy z dziećmi: Upewnić się przed jazdą, że fotelik i pasy są prawidłowo zapięte. Nie wkładać nic pod dziecko siedzące w foteliku, w przeciwnym razie podczas wypadku nie będzie ono zabezpieczone przez pasy w sposób prawidłowy Sprawdzić, czy pasy są odpowiednio dopasowane. Jeśli są za luźne, można zwinąć dwa ręczniki i włożyć po obu stronach dziecka na foteliku. Można też kupić specjalnie do tego celu przystosowane poduszki. Pamiętajmy, że wszystkie dzieci muszą być zabezpieczone w foteliku, a starsze i dorośli przypięci pasami bezpieczeństwa. Kierowca nie powinien ruszyć zanim się nie upewni, że wszyscy są prawidłowo zabezpieczeni. Wszyscy powinni zachowywać się spokojnie podczas jazdy, w przeciwnym razie hałas może rozpraszać kierowcę, co stanowi niepotrzebne zagrożenie. Tylko dorośli powinni zapinać i odpinać pasy dziecka. Rodzice nie powinni uczyć dzieci jak to się robi, inaczej nigdy nie mogą mieć pewności, czy dziecko jest prawidłowo zapięte. Jeśli dziecko odepnie pasy, należy zatrzymać się w bezpiecznym miejscu i zostać tam aż do czasu gdy dziecko będzie odpowiednio zabezpieczone. Jeśli dziecko cały czas odpina pasy, należy zmienić sprzączkę tak, by nie mogło ich odpinać. Nie umieszczać dużych, ciężkich przedmiotów w samochodzie np. na tylnym siedzeniu lub półce, gdyż przy kolizji mogą być zrzucone i zrobić krzywdę pasażerom. Takie przedmioty powinny być umieszczone w bagażniku. Dziecko nigdy nie powinno być pozostawione samo w foteliku. Może ono niechcący zrobić sobie krzywdę lub włożyć głowę pod pas, co grozi uduszeniem. Pamiętajmy, że podczas jazdy samochodem możemy mieć zaufanie do siebie, do innych niekoniecznie. Gdy w grę wchodzi bezpieczeństwo naszych dzieci, żadne środki ostrożności nie są przesadą. 41

42 42 Goniec Polski nr 8 (163), 23 lutego 2007

43 ROZRYWKA Rozwiązywanie SUDOKU nie wymaga wykonywania żadnych matematycznych działań, niezbędna jest natomiast cierpliwość, spostrzegawczość oraz umiejętność logicznego myślenia. Rozwiązywanie SUDOKU polega na wpisaniu do diagramu brakujących cyfr w taki sposób, aby w każdym poziomym rzędzie i w każdej pionowej kolumnie oraz w każdym małym kwadracie 3x3 kratki (o pogrubionych bokach) znalazły się wszystkie cyfry od 1 do 9. Każda z cyfr w rzędzie, w kolumnie czy w małym kwadracie może być wpisana tylko raz. Jan Bartoszek 43

Warszawa, marzec 2013 BS/25/2013 CO ZROBIĆ Z WRAKIEM PREZYDENCKIEGO TUPOLEWA, KTÓRY ROZBIŁ SIĘ POD SMOLEŃSKIEM

Warszawa, marzec 2013 BS/25/2013 CO ZROBIĆ Z WRAKIEM PREZYDENCKIEGO TUPOLEWA, KTÓRY ROZBIŁ SIĘ POD SMOLEŃSKIEM Warszawa, marzec 2013 BS/25/2013 CO ZROBIĆ Z WRAKIEM PREZYDENCKIEGO TUPOLEWA, KTÓRY ROZBIŁ SIĘ POD SMOLEŃSKIEM Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2013

Bardziej szczegółowo

Twoje prawa obywatelskie

Twoje prawa obywatelskie Twoje prawa obywatelskie Dostęp do praw i sprawiedliwości dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Inclusion Europe Raport Austria Anglia Belgia Bułgaria Chorwacja Cypr Czechy Dania Estonia Finlandia

Bardziej szczegółowo

Polskie firmy odzieżowe są potrzebne na rynku w Niemczech!

Polskie firmy odzieżowe są potrzebne na rynku w Niemczech! Coraz więcej polskich sieci odzieżowych otwiera swoje sklepy w Niemczech, gdyż znajduje tam rzesze nabywców, a to ma przełożenie na wymierne zyski finansowe. Niemcy wydają spore ilości pieniędzy na ubrania.

Bardziej szczegółowo

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Rozmowa ze sklepem przez telefon Rozmowa ze sklepem przez telefon - Proszę Pana, chciałam Panu zaproponować opłacalny interes. - Tak, słucham, o co chodzi? - Dzwonię w imieniu portalu internetowego AmigoBONUS. Pan ma sklep, prawda? Chciałam

Bardziej szczegółowo

Regiony powinny się przygotować na różne opcje Brexitu

Regiony powinny się przygotować na różne opcje Brexitu Regiony powinny się przygotować na różne opcje Brexitu Trzeba się przygotować także na opcję braku porozumienia z Wielką Brytanią ws. jej wyjścia z UE - powiedział w czwartek w Brukseli Michel Barnier,

Bardziej szczegółowo

Polscy konsumenci a pochodzenie produktów. Raport z badań stowarzyszenia PEMI. Warszawa 2013.

Polscy konsumenci a pochodzenie produktów. Raport z badań stowarzyszenia PEMI. Warszawa 2013. Polscy konsumenci a pochodzenie produktów.. Spis treści Wstęp 3 1. Jak często sprawdzacie Państwo skład produktu na etykiecie? 4 2. Jak często sprawdzacie Państwo informację o kraju wytworzenia produktu

Bardziej szczegółowo

Zarobki, awanse, szacunek. Dlaczego specjaliści zmieniają pracę. Badania Pracuj.pl

Zarobki, awanse, szacunek. Dlaczego specjaliści zmieniają pracę. Badania Pracuj.pl Zarobki, awanse, szacunek. Dlaczego specjaliści zmieniają pracę Badania Pracuj.pl Gotowi na zmiany? Aż 6 na 10 specjalistów badanych przez Pracuj.pl aktywnie szuka nowego miejsca zatrudnienia. Wśród pozostałych

Bardziej szczegółowo

Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową

Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową Mieszkańcy Chmielenia w proteście zablokowali drogę krajową Napisano dnia: 2016-11-26 15:31:06 Mieszkańcy Chmielenia (gm. Lubomierz) od lat proszą o budowę chodnika w ich wsi, w staraniach wspierają ich

Bardziej szczegółowo

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie Szybciej poznaję ceny. To wszystko upraszcza. Mistrz konstrukcji metalowych, Martin Elsässer, w rozmowie o czasie. Liczą się proste rozwiązania wizyta w

Bardziej szczegółowo

Czy Polscy konsumenci szukają i cenią polskie produkty? Raport z badań stowarzyszenia PEMI. Warszawa 2012.

Czy Polscy konsumenci szukają i cenią polskie produkty? Raport z badań stowarzyszenia PEMI. Warszawa 2012. Czy Polscy konsumenci szukają i cenią polskie produkty? Raport z badań stowarzyszenia PEMI. Warszawa 2012. Spis treści Wstęp...3 Czy podczas zakupów szukacie Państwo informacji na temat kraju pochodzenia

Bardziej szczegółowo

FILM - BANK (A2 / B1)

FILM - BANK (A2 / B1) FILM - BANK (A2 / B1) Pierre i Maria: Dzień dobry Pani! Pracownik: Dzień dobry! W czym mogę pomóc? Pierre: Jesteśmy zainteresowani założeniem konta w Państwa banku. Pochodzimy z Francji, ale teraz mieszkamy

Bardziej szczegółowo

Raport prasowy SCENA POLITYCZNA

Raport prasowy SCENA POLITYCZNA Raport prasowy październik 2013 Spis treści Wstęp... 3 Komentarz... 4 Rozdział I - Podsumowanie... 7 Rozdział II - Partie polityczne... 10 Rozdział III - Liderzy partii politycznych... 13 2 Wstęp Na podstawie

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SPADEK POPARCIA DLA OBECNOŚCI POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU BS/86/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MAJ 2004

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SPADEK POPARCIA DLA OBECNOŚCI POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU BS/86/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MAJ 2004 CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK Opracowała Gimnazjum nr 2 im. Ireny Sendlerowej w Otwocku Strona 1 Młodzież XXI wieku problemy stare, czy nowe, a może stare po nowemu? Co jest największym

Bardziej szczegółowo

Warszawa, maj 2011 BS/61/2011 POLACY O ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ WIZYCIE PREZYDENTA BARACKA OBAMY

Warszawa, maj 2011 BS/61/2011 POLACY O ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ WIZYCIE PREZYDENTA BARACKA OBAMY Warszawa, maj 2011 BS/61/2011 POLACY O ZBLIŻAJĄCEJ SIĘ WIZYCIE PREZYDENTA BARACKA OBAMY Znak jakości przyznany przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 13 stycznia 2011 roku Fundacja Centrum Badania

Bardziej szczegółowo

Obwodnica Augustowa ominie chronioną część Doliny Rospudy

Obwodnica Augustowa ominie chronioną część Doliny Rospudy Źródło: http://msw.gov.pl/pl/aktualnosci/7033,obwodnica-augustowa-ominie-chroniona-czesc-doliny-rospudy.html Wygenerowano: Niedziela, 10 stycznia 2016, 18:48 Strona znajduje się w archiwum. Wtorek, 24

Bardziej szczegółowo

Szefowa MSW: Działamy solidarnie i odpowiedzialnie

Szefowa MSW: Działamy solidarnie i odpowiedzialnie Źródło: http://msw.gov.pl Wygenerowano: Wtorek, 27 października 2015, 11:05 Strona znajduje się w archiwum. Piątek, 11 września 2015 Szefowa MSW: Działamy solidarnie i odpowiedzialnie - Działania polskiego

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POLITYK ROKU 2003 W POLSCE I NA ŚWIECIE BS/12/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 2004

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POLITYK ROKU 2003 W POLSCE I NA ŚWIECIE BS/12/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 2004 CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Którzy ubezpieczyciele najlepiej dbają o jakość obsługi?

Którzy ubezpieczyciele najlepiej dbają o jakość obsługi? https://www. Którzy ubezpieczyciele najlepiej dbają o jakość obsługi? Autor: Anna Sokół Data: 13 października 2017 Portal MojeBankowanie.pl zbadał jakość obsługi w placówkach w ramach 3 edycji Instytucji

Bardziej szczegółowo

Trzy kroki do e-biznesu

Trzy kroki do e-biznesu Wstęp Świat wokół nas pędzi w niewiarygodnym tempie - czy Ty też chwilami masz wrażenie, że nie nadążasz? Może zastanawiasz się, czy istnieje sposób, by dogonić ten pędzący pociąg życia pełen różnego rodzaju

Bardziej szczegółowo

Zapoznaj się z opisem trzech sytuacji. Twoim zadaniem będzie odegranie wskazanych ról.

Zapoznaj się z opisem trzech sytuacji. Twoim zadaniem będzie odegranie wskazanych ról. 11. W ramach wymiany młodzieżowej gościsz u siebie kolegę / koleżankę z Danii. Chcesz go / ją lepiej poznać. Zapytaj o jego/jej: miejsce zamieszkania, rodzeństwo, zainteresowania. Po przyjeździe do Londynu

Bardziej szczegółowo

Raport Money.pl Obalamy mit - nie będzie masowych powrotów z emigracji. Autor: Bartłomiej Dwornik, Money.pl

Raport Money.pl Obalamy mit - nie będzie masowych powrotów z emigracji. Autor: Bartłomiej Dwornik, Money.pl Raport Money.pl Obalamy mit - nie będzie masowych powrotów z emigracji Autor: Bartłomiej Dwornik, Money.pl Wrocław, październik 2008 Cztery piąte emigrantów nie wróci do Polski w najbliższym czasie - wynika

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 69-35 - 69, 6-3 - 04 693-46 - 9, 65-6 - 3 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.4 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 69-40 - 9 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Warszawa, czerwiec 2011 BS/69/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU

Warszawa, czerwiec 2011 BS/69/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU Warszawa, czerwiec 2011 BS/69/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W CZERWCU Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 13 stycznia 2011 roku Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej

Bardziej szczegółowo

Polacy o płacy Badania Pracuj.pl

Polacy o płacy Badania Pracuj.pl Polacy o płacy Pracuj.pl 1 Polacy o płacy Tylko co trzeci Polak jest zadowolony ze swoich zarobków wynika z najnowszych badań portalu zarobki.pracuj.pl. Serwis sprawdził także, jak Polacy postrzegają kwestie

Bardziej szczegółowo

FINANSOWY BAROMETR ING: Wiedza finansowa

FINANSOWY BAROMETR ING: Wiedza finansowa FINANSOWY BAROMETR ING: Wiedza finansowa Międzynarodowe badanie ING na temat wiedzy finansowej konsumentów w Polsce i na świecie Wybrane wyniki badania przeprowadzonego dla Grupy ING przez TNS NIPO Maj

Bardziej szczegółowo

mnw.org.pl/orientujsie

mnw.org.pl/orientujsie mnw.org.pl/orientujsie Jesteśmy razem, kochamy się. Oczywiście, że o tym mówimy! Ale nie zawsze jest to łatwe. agata i marianna Określenie bycie w szafie nie brzmi specjalnie groźnie, ale potrafi być naprawdę

Bardziej szczegółowo

Lepsze usługi medyczne

Lepsze usługi medyczne Uniwersytecki Zarząd Służby Zdrowia Hywel Oda Lepsze usługi medyczne Pomóż nam usprawnić naszą Narodową Służbę Zdrowia na terenie Środkowej i Zachodniej Walii 1 Spis treści Strona Uniwersytecki Zarząd

Bardziej szczegółowo

Głosowanie w wyborach do Parlamentu Szkockiego

Głosowanie w wyborach do Parlamentu Szkockiego Głosowanie w wyborach do Parlamentu Szkockiego Niniejszy dokument zawiera informacje na temat wpisu na listę wyborców, reguł głosowania oraz znaczenia głosu każdego wyborcy. Czy wiesz, że... Wybory do

Bardziej szczegółowo

Najczęstsze pytanie, jakie słyszę z ust właścicieli firm usługowych brzmi: Gdzie szukać nowych klientów?

Najczęstsze pytanie, jakie słyszę z ust właścicieli firm usługowych brzmi: Gdzie szukać nowych klientów? Witaj! Najczęstsze pytanie, jakie słyszę z ust właścicieli firm usługowych brzmi: Gdzie szukać nowych klientów? Każdy głowi się gdzie umieścić reklamę, aby przyciągnąć nowe osoby. Gazety, radio czy bilbordy?

Bardziej szczegółowo

Warszawa, kwiecień 2013 BS/45/2013 CZY POLACY SKORZYSTAJĄ Z ODPISU PODATKOWEGO NA KOŚCIÓŁ?

Warszawa, kwiecień 2013 BS/45/2013 CZY POLACY SKORZYSTAJĄ Z ODPISU PODATKOWEGO NA KOŚCIÓŁ? Warszawa, kwiecień 2013 BS/45/2013 CZY POLACY SKORZYSTAJĄ Z ODPISU PODATKOWEGO NA KOŚCIÓŁ? Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2013 roku Fundacja Centrum

Bardziej szczegółowo

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!!

W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W MOJEJ RODZINIE WYWIAD Z OPĄ!!! W dniu 30-04-2010 roku przeprowadziłem wywiad z moim opą -tak nazywam swojego holenderskiego dziadka, na bardzo polski temat-solidarność. Ten dzień jest może najlepszy

Bardziej szczegółowo

Jak znaleźć najlepszy kredyt

Jak znaleźć najlepszy kredyt 03. Poradnik dla kupujących mieszkanie Jak znaleźć najlepszy kredyt Znalezienie odpowiedniego kredytu hipotecznego to nie lada wyzwanie, są jednak instytucje, które pomagają w jego uzyskaniu. Warto wypróbować

Bardziej szczegółowo

WWF: KWESTIE ŚRODOWISKOWE A PARLAMENT EUROPEJSKI - EUROWYBORY 2009

WWF: KWESTIE ŚRODOWISKOWE A PARLAMENT EUROPEJSKI - EUROWYBORY 2009 WWF: KWESTIE ŚRODOWISKOWE A PARLAMENT EUROPEJSKI - EUROWYBORY 2009 ZAPOBIEGANIE GLOBALNEMU OCIEPLENIU 1) Czy uważa Pan/Pani, że globalne ocieplenie jest istotnym zagrożeniem dla ludzi i środowiska w którym

Bardziej szczegółowo

CODZIENNE DOŚWIADCZENIA KORUPCYJNE POLAKÓW. WYNIKI BADANIA OMNIBUSOWEGO

CODZIENNE DOŚWIADCZENIA KORUPCYJNE POLAKÓW. WYNIKI BADANIA OMNIBUSOWEGO CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-58 - 95, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Pytania i odpowiedzi w sprawie inicjatywy obywatelskiej

Pytania i odpowiedzi w sprawie inicjatywy obywatelskiej Pytania i odpowiedzi w sprawie inicjatywy obywatelskiej Obywatele Unii Europejskiej będą mogli wkrótce zwrócić się do Unii o wprowadzenie nowych przepisów, pod warunkiem że uda im się zebrać milion podpisów.

Bardziej szczegółowo

ERRATA INFORMACJA PRASOWA Gdynia, 22 września 2014 r.

ERRATA INFORMACJA PRASOWA Gdynia, 22 września 2014 r. Klienci kupujący samochody używane są coraz bardziej świadomi swoich praw i coraz dokładniej sprawdzają kupowane samochody. Czy jednak handlarze sprzedają samochody w lepszym stanie i nie mają nic do ukrycia?

Bardziej szczegółowo

Komenda Główna Straży Granicznej

Komenda Główna Straży Granicznej Komenda Główna Straży Granicznej http://www.strazgraniczna.pl/pl/aktualnosci/6097,odprawa-kadry-kierowniczej-.html 2019-10-26, 17:46 Strona znajduje się w archiwum. Maciej Pietraszczyk 14.02.2018 W dniach

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIE O OBECNOŚCI POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU BS/41/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MARZEC 2004

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIE O OBECNOŚCI POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU BS/41/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, MARZEC 2004 CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Praca dla fizjoterapeutów we Francji

Praca dla fizjoterapeutów we Francji Chcesz pracować we Francji, gdzie zawód fizjoterapeuty jest szanowany i cieszyć się wysokim wynagrodzeniem? Praca dla fizjoterapeutów we Francji Dlaczego fizjoterapeuci wyjeżdżają do Francji? 1. 2. 3.

Bardziej szczegółowo

JAK CZYTAĆ WYKRESY I DANE STATYSTYCZNE PRZYKŁADY ZADAŃ

JAK CZYTAĆ WYKRESY I DANE STATYSTYCZNE PRZYKŁADY ZADAŃ JAK CZYTAĆ WYKRESY I DANE STATYSTYCZNE PRZYKŁADY ZADAŃ 1. Polityk roku 2003 w Polsce i na Świecie. Badanie CBOS 1. Wyjaśnij kim są poszczególne osoby wymienione w sondażu; 2. Jakie wydarzenia sprawiły,

Bardziej szczegółowo

Rynek Pracy Specjalistów w II kwartale 2017 roku. Raport Pracuj.pl

Rynek Pracy Specjalistów w II kwartale 2017 roku. Raport Pracuj.pl Rynek Pracy Specjalistów w II kwartale 2017 roku Raport Pracuj.pl Rynek Pracy Specjalistów - II kwartał 2017 w liczbach Wzrost całkowitej liczby ofert pracy o 4% w porównaniu do II kwartału 2016 r. Najwięcej

Bardziej szczegółowo

Prosimy o przesyłanie zgłoszeń mailem: e-mailem na adres joanna.kucharczyk@pah.org.pl w tytule maila prosimy wpisać AKTYWIŚCI/AKTYWISTKI

Prosimy o przesyłanie zgłoszeń mailem: e-mailem na adres joanna.kucharczyk@pah.org.pl w tytule maila prosimy wpisać AKTYWIŚCI/AKTYWISTKI Polska Akcja Humanitarna Ul. Szpitalna 5/3 00-031 Warszawa 22 828 88 82 joanna.kucharczyk@pah.org.pl Szanowny/Szanowna, Zapraszamy do współpracy z Polską Akcją Humanitarną i udziału w programie Akcja Lokalna

Bardziej szczegółowo

Walka z ASF w Europie

Walka z ASF w Europie https://www. Walka z ASF w Europie Autor: Maciej Wołodko Data: 22 lutego 2019 Afrykańskiego pomoru świń obawiają się hodowcy w większości krajów Europy. Jak radzą sobie z wirusem inne kraje? Jakie podejmują

Bardziej szczegółowo

Co wolno dziennikarzowi?

Co wolno dziennikarzowi? Co wolno dziennikarzowi? Co w dziennikarstwie jest etyczne? Co i rusz czytamy słowa oburzenia na dziennikarzy za ich udział w wojnie politycznej, po jej lewej, bądź prawej stronie. Wydawało się, że różnimy

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POPARCIE DLA INTEGRACJI POLSKI Z UNIĄ EUROPEJSKĄ TYDZIEŃ PRZED REFERENDUM AKCESYJNYM BS/95/2003

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ POPARCIE DLA INTEGRACJI POLSKI Z UNIĄ EUROPEJSKĄ TYDZIEŃ PRZED REFERENDUM AKCESYJNYM BS/95/2003 CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Reguły koordynacji w tej kwestii opierają się głównie na 3 zasadach:

Reguły koordynacji w tej kwestii opierają się głównie na 3 zasadach: Dolnośląski Wojewódzki Urząd Pracy radzi: Polskie i europejskie zasiłki dla bezrobotnych Od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej Polacy mogą bez problemu podróżować, osiedlać się i podejmować legalną

Bardziej szczegółowo

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 69-35 - 69, 6-37 - 04 693-46 - 9, 65-76 - 3 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.4 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 69-40 - 9 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

Owocny początek kampanii PSLu

Owocny początek kampanii PSLu Owocny początek kampanii PSLu Napisano dnia: 2014-10-19 18:38:44 W sobotę 18 października we Lwówku Śląskim Polskie Stronnictwo Ludowe oficjalnie rozpoczęło kampanię wyborczą. W samo południe, Mariola

Bardziej szczegółowo

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje. Igor Siódmiak Jak wspominasz szkołę? Szkołę wspominam bardzo dobrze, miałem bardzo zgraną klasę. Panowała w niej bardzo miłą atmosfera. Z nauczycielami zawsze można było porozmawiać. Kto był Twoim wychowawcą?

Bardziej szczegółowo

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej: Ania (23 l.) Gdybym tylko mogła, nie słuchałabym wiadomości o polityce. Nie interesuje mnie to

Bardziej szczegółowo

Gdynia upamiętniła ofiary katastrofy smoleńskiej

Gdynia upamiętniła ofiary katastrofy smoleńskiej Gdynia upamiętniła ofiary katastrofy smoleńskiej Mija dziewięć lat od katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. W jej rocznicę, 10 kwietnia, Gdynia uczciła ofiary tego tragicznego wydarzenia. W miejscach pamięci

Bardziej szczegółowo

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej. Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej. 34-letnia Emilia Zielińska w dniu 11 kwietnia 2014 otrzymała nowe życie - nerkę

Bardziej szczegółowo

Wkrótce upływa termin składania skarg dotyczących PPI. Działaj zanim będzie za późno

Wkrótce upływa termin składania skarg dotyczących PPI. Działaj zanim będzie za późno Wkrótce upływa termin składania skarg dotyczących PPI Działaj zanim będzie za późno Co to jest PPI? PPI (Payment Protection Insurance ubezpieczenie spłaty zadłużenia)- był to rodzaj polisy ubezpieczeniowej

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ DEZAPROBATA EWENTUALNEJ INTERWENCJI ZBROJNEJ W IRAKU BS/31/2003 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LUTY 2003

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ DEZAPROBATA EWENTUALNEJ INTERWENCJI ZBROJNEJ W IRAKU BS/31/2003 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, LUTY 2003 CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM

KATARZYNA POPICIU WYDAWNICTWO WAM KATARZYNA ŻYCIEBOSOWSKA POPICIU WYDAWNICTWO WAM Zamiast wstępu Za każdym razem, kiedy zaczynasz pić, czuję się oszukana i porzucona. Na początku Twoich ciągów alkoholowych jestem na Ciebie wściekła o to,

Bardziej szczegółowo

Rynek Pracy Specjalistów w I kwartale 2017 roku. Raport Pracuj.pl

Rynek Pracy Specjalistów w I kwartale 2017 roku. Raport Pracuj.pl Rynek Pracy Specjalistów w I kwartale 2017 roku Raport Pracuj.pl Rynek Pracy Specjalistów - I kwartał 2017 w liczbach 02 Wzrost całkowitej liczby ofert pracy o 11% w porównaniu do I kwartału 2016 r. Najwięcej

Bardziej szczegółowo

Outsourcing usług logistycznych komu się to opłaca?

Outsourcing usług logistycznych komu się to opłaca? Outsourcing usług logistycznych komu się to opłaca? Jeśli jest coś, czego nie potrafimy zrobić wydajniej, taniej i lepiej niż konkurenci, nie ma sensu, żebyśmy to robili i powinniśmy zatrudnić do wykonania

Bardziej szczegółowo

UROCZYSTOŚCI UPAMIĘTNIAJĄCE 7. ROCZNICĘ KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ

UROCZYSTOŚCI UPAMIĘTNIAJĄCE 7. ROCZNICĘ KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ POLICJA.PL Źródło: http://www.policja.pl/pol/aktualnosci/141549,uroczystosci-upamietniajace-7-rocznice-katastrofy-smolenskiej.html Wygenerowano: Niedziela, 18 czerwca 2017, 15:48 Strona znajduje się w

Bardziej szczegółowo

BS/181/2006 POLACY, WĘGRZY, CZESI I SŁOWACY O SYTUACJI NA BLISKIM WSCHODZIE KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, GRUDZIEŃ 2006

BS/181/2006 POLACY, WĘGRZY, CZESI I SŁOWACY O SYTUACJI NA BLISKIM WSCHODZIE KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, GRUDZIEŃ 2006 BS/181/2006 POLACY, WĘGRZY, CZESI I SŁOWACY O SYTUACJI NA BLISKIM WSCHODZIE KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, GRUDZIEŃ 2006 PRZEDRUK I ROZPOWSZECHNIANIE MATERIAŁÓW CBOS W CAŁOŚCI LUB W CZĘŚCI ORAZ WYKORZYSTANIE

Bardziej szczegółowo

Biuletyn informacyjny Nr 2 WednesDay, 11 th wrzesień 2019

Biuletyn informacyjny Nr 2 WednesDay, 11 th wrzesień 2019 Biuletyn informacyjny Nr 2 WednesDay, 11 th wrzesień 2019 Otwarte poranki Marton Primary Academy Wszyscy Witamy Sobota, 5 października 2019 Środa, 9 października 2019 10,00 rano-12 w południe 9,30 a.m.-11,00

Bardziej szczegółowo

Warszawa, maj 2012 BS/73/2012 POLACY WOBEC POLITYCZNEGO BOJKOTU EURO 2012 NA UKRAINIE

Warszawa, maj 2012 BS/73/2012 POLACY WOBEC POLITYCZNEGO BOJKOTU EURO 2012 NA UKRAINIE Warszawa, maj 2012 BS/73/2012 POLACY WOBEC POLITYCZNEGO BOJKOTU EURO 2012 NA UKRAINIE Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2012 roku Fundacja Centrum Badania

Bardziej szczegółowo

Nowa obwodnica już otwarta

Nowa obwodnica już otwarta Nowa obwodnica już otwarta Napisano dnia: 2018-05-28 14:00:46 KŁODZKO. Tak jak informowaliśmy wcześniej, już można jeździć nową zachodnią obwodnicą miasta. Jej otwarcia dokonano m.in. przy udziale ministra

Bardziej szczegółowo

Krótka prezentacja firmy En101

Krótka prezentacja firmy En101 Krótka prezentacja firmy En101 W En101, jesteś w biznesie dla siebie, ale nie przez siebie. Krótka prezentacja firmy En101 En101, to uczciwa firma, stanowiąca własność prywatna i zarządzana przez jedną

Bardziej szczegółowo

Universitas Project. Nowa oferta na rok 2016/2017. Program praktyk dla studentów z Uniwersytetów Przyrodniczych.

Universitas Project. Nowa oferta na rok 2016/2017. Program praktyk dla studentów z Uniwersytetów Przyrodniczych. UNIV ERSIT AS PROJECT Nowa oferta na rok 2016/2017 Universitas Project Program praktyk dla studentów z Uniwersytetów Przyrodniczych. Kraje członkowskie w programie: Polska Ukraina Szwecja Holandia STRONA

Bardziej szczegółowo

GENERAŁ WŁADYSŁAW EUGENIUSZ SIKORSKI

GENERAŁ WŁADYSŁAW EUGENIUSZ SIKORSKI GENERAŁ WŁADYSŁAW EUGENIUSZ SIKORSKI 20 maja 1881 roku w Tuszowie Narodowym pod Mielcem urodził się Władysław Sikorski. Był trzecim dzieckiem Emilii i Tomasza Sikorskich. Wcześniej młoda para wyprowadziła

Bardziej szczegółowo

Sukces: Mława z Węzłem Modła i zachodnią obwodnicą

Sukces: Mława z Węzłem Modła i zachodnią obwodnicą Sukces: Mława z Węzłem Modła i zachodnią obwodnicą Po kilku latach starań, negocjacji i uzgodnień 23 września 2015 r. Mława była świadkiem wielkiego wydarzenia. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad

Bardziej szczegółowo

Co, gdzie i kiedy? Obchody Narodowego Święta Niepodległości

Co, gdzie i kiedy? Obchody Narodowego Święta Niepodległości Co, gdzie i kiedy? Obchody Narodowego Święta Niepodległości W sobotę 11 listopada przypada 99. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Kulminacją obchodów Narodowego Święta Niepodległości będzie

Bardziej szczegółowo

Czy CETA będzie obowiązywać?

Czy CETA będzie obowiązywać? .pl Czy CETA będzie obowiązywać? Autor: Ewa Ploplis Data: 6 października 2016 Czy Polska opowie się za wejściem w życie umowy o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską i Kanadą? Wczoraj Sejm debatował na

Bardziej szczegółowo

Szczegółowy program - Szkoła Planowania Biznesu -

Szczegółowy program - Szkoła Planowania Biznesu - Szczegółowy program - Szkoła Planowania Biznesu - Przed seminarium otrzymasz bonusowe narzędzia w mailu: Przegląd najbardziej zyskownych branż i generatorów pomysłów na biznes dzięki temu otrzymasz inspirację

Bardziej szczegółowo

1 Jak pozyskiwać darowizny i 1% podatku na leczenie dziecka Piotr Barszcz

1 Jak pozyskiwać darowizny i 1% podatku na leczenie dziecka Piotr Barszcz 1 Spis treści 2 Spis treści Wstęp..... 9 Przed nami przepaść......9 Początek nowej historii.... 10 Część I: Przygotuj się do działania... 11 Komentarz.... 11 Czas to pieniądz.... 11 Ile czasu potrzebujesz?....

Bardziej szczegółowo

Martin Place w Sydney zablokowany przez policję. Matt Doran ABC NEWS

Martin Place w Sydney zablokowany przez policję. Matt Doran ABC NEWS Zamach rozpoczął się o północy naszego czasu (z 14 na 15 grudnia). Terroryści zajęli kawiarnię Lindt w centrum miasta, za oknem ujrzano czarną flagę podobną do sztandarów Państwa Islamskiego. Jako, że

Bardziej szczegółowo

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIE O OBECNOŚCI POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU I ZAGROŻENIU TERRORYZMEM BS/126/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ OPINIE O OBECNOŚCI POLSKICH ŻOŁNIERZY W IRAKU I ZAGROŻENIU TERRORYZMEM BS/126/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ SEKRETARIAT OŚRODEK INFORMACJI 629-35 - 69, 628-37 - 04 693-46 - 92, 625-76 - 23 UL. ŻURAWIA 4A, SKR. PT.24 00-503 W A R S Z A W A TELEFAX 629-40 - 89 INTERNET http://www.cbos.pl

Bardziej szczegółowo

SKARB PAŃSTWA MÓGŁ STRACIĆ NAWET 6 MILIONÓW ZŁOTYCH

SKARB PAŃSTWA MÓGŁ STRACIĆ NAWET 6 MILIONÓW ZŁOTYCH KOMENDA STOŁECZNA POLICJI Źródło: http://www.policja.waw.pl/pl/dzialania-policji/aktualnosci/41702,skarb-panstwa-mogl-stracic-nawet-6-milionow-zlotych.html Wygenerowano: Wtorek, 26 września 2017, 11:47

Bardziej szczegółowo

Wernisaż pełen nadziei

Wernisaż pełen nadziei Wernisaż pełen nadziei Od lat robią to, na co często brakuje odwagi ludziom zdrowym. Swoim działaniem pokazują, że z rakiem można żyć pełnią życia, a nawet go pokonać. Udowadniają, że diagnoza to nie wyrok.

Bardziej szczegółowo

dla osób pod nadzorem sądowym

dla osób pod nadzorem sądowym Informator dla osób pod nadzorem sądowym RZECZNIK PRAW WIĘŹNIÓW I OSÓB POD NADZOREM SĄDOWYM w Anglii i Walii N i e z a l e ż n e r o z p a t r y w a n i e s k a r g Procedura wnoszenia skarg do Rzecznika

Bardziej szczegółowo

Wszystko to zostało razem zapakowane i przygotowane do wysłania.

Wszystko to zostało razem zapakowane i przygotowane do wysłania. Witajcie, Zastanawiałem się od czego zacząć, bo od mojej prośby do Was o wsparcie mnie w przygotowaniu pomocy dzieciom i młodzieży w mieście Embu w Kenii minęło już prawie trzy miesiące, a mnie się wydaje

Bardziej szczegółowo

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola?

Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Kurs online: Adaptacja do przedszkola Dzień 2: Czy można przygotować dziecko do przedszkola? Zanim zaczniemy przygotowywać dziecko, skoncentrujmy się na przygotowaniu samych siebie. Z mojego doświadczenia

Bardziej szczegółowo

Pouczenie o przysługujących prawach

Pouczenie o przysługujących prawach Pouczenie o przysługujących prawach Ta ulotka zawiera ważne informacje dotyczące przysługujących Ci praw podczas pobytu na posterunku policji. Przez prawa rozumiemy ważne swobody i pomoc, z których zgodnie

Bardziej szczegółowo

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii

Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Moje pierwsze wrażenia z Wielkiej Brytanii Polska Szkoła Sobotnia im. Jana Pawla II w Worcester Opracował: Maciej Liegmann 30/03hj8988765 03/03/2012r. Wspólna decyzja? Anglia i co dalej? Ja i Anglia. Wielka

Bardziej szczegółowo

FreecoNet już w każdej branży

FreecoNet już w każdej branży komunikat prasowy 8 maja 2012 r. FreecoNet już w każdej branży Raport z badania opinii klientów biznesowych FreecoNet Właściciel małej firmy pracujący mobilnie w branży IT, korzystający głównie z połączeń

Bardziej szczegółowo

Przyjazne dziecku prawodawstwo: Kluczowe pojęcia

Przyjazne dziecku prawodawstwo: Kluczowe pojęcia Przyjazne dziecku prawodawstwo: Kluczowe pojęcia Co to są prawa?....3 Co to jest dobro dziecka?....4 Co to jest ochrona przed dyskryminacją?....5 Co to jest ochrona?....6 Co to jest sąd?...7 Co to jest

Bardziej szczegółowo

Droga Czytelniczko! Drogi Czytelniku!

Droga Czytelniczko! Drogi Czytelniku! Droga Czytelniczko! Drogi Czytelniku! Wraz z podręcznikiem oddajemy do twoich rąk zeszyt ćwiczeń. Zawarte są w nim różne polecenia i zadania. Powinny one pomóc ci zrozumieć zagadnienia omawiane w podręczniku

Bardziej szczegółowo

Profesjonalista konkurs. Etap II

Profesjonalista konkurs. Etap II Profesjonalista konkurs. Etap II Za nami pierwszy etap konkursu, co oznacza, że wybraliście już interesujące Was zawody i możemy bardziej szczegółowo poznać pracę przedstawicieli wybranych profesji. Cieszę

Bardziej szczegółowo

Twoje prawa obywatelskie

Twoje prawa obywatelskie Twoje prawa obywatelskie Osoba niepełnosprawna w obliczu prawa Inclusion Europe Raport Austria Anglia Belgia Bułgaria Chorwacja Cypr Czechy Dania Estonia Finlandia Francja Grecja Hiszpania Holandia Islandia

Bardziej szczegółowo

Obywatele Ukrainy na pomorskim rynku pracy wyniki badań zrealizowanych

Obywatele Ukrainy na pomorskim rynku pracy wyniki badań zrealizowanych Cudzoziemcy na pomorskim rynku pracy wyzwania dla agencji zatrudnienia Obywatele Ukrainy na pomorskim rynku pracy wyniki badań zrealizowanych Ewa Ostrogórska Wydział Pomorskiego Obserwatorium Rynku Pracy

Bardziej szczegółowo

Program Ujawniania Przemocy Domowej

Program Ujawniania Przemocy Domowej Program Ujawniania Przemocy Domowej Chronimy Cię przed przemocą domową Program Ujawniania Przemocy Domowej Chronimy Cię przed przemocą domową Zachęcamy Cię do zapoznania się z niniejszą broszurką, jeżeli

Bardziej szczegółowo

Warszawa, wrzesień 2011 BS/106/2011 FREKWENCJA WYBORCZA: DEKLARACJE A RZECZYWISTOŚĆ

Warszawa, wrzesień 2011 BS/106/2011 FREKWENCJA WYBORCZA: DEKLARACJE A RZECZYWISTOŚĆ Warszawa, wrzesień 2011 BS/106/2011 FREKWENCJA WYBORCZA: DEKLARACJE A RZECZYWISTOŚĆ Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 13 stycznia 2011 roku Fundacja Centrum Badania

Bardziej szczegółowo

Surowsze kary dla piratów drogowych i pijanych kierowców

Surowsze kary dla piratów drogowych i pijanych kierowców Źródło: http://msw.gov.pl Wygenerowano: Czwartek, 22 października 2015, 03:55 Strona znajduje się w archiwum. Piątek, 15 maja 2015 Surowsze kary dla piratów drogowych i pijanych kierowców Utrata prawa

Bardziej szczegółowo

a urzędnik też człowiek, czyli zarządzanie relacjami z petentem w praktyce

a urzędnik też człowiek, czyli zarządzanie relacjami z petentem w praktyce Łukasz Szymański, Specjalista ds. e-marketingu III Kongres Innowacyjnego Marketingu w samorządach 22.11.2013 Przychodzi człowiek do urzędu a urzędnik też człowiek, czyli zarządzanie relacjami z petentem

Bardziej szczegółowo

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze. Przedmowa Kiedy byłem mały, nawet nie wiedziałem, że jestem dzieckiem specjalnej troski. Jak się o tym dowiedziałem? Ludzie powiedzieli mi, że jestem inny niż wszyscy i że to jest problem. To była prawda.

Bardziej szczegółowo

Co umieścić na stronie www, by klienci zostawiali nam swoje adresy email i numery telefonów

Co umieścić na stronie www, by klienci zostawiali nam swoje adresy email i numery telefonów Co umieścić na stronie www, by klienci zostawiali nam swoje adresy email i numery telefonów 5 krytycznych punktów strony www, w których klient decyduje: zostawiam im swój email i numer telefonu, lub zamykam

Bardziej szczegółowo

7 Złotych Zasad Uczestnictwa

7 Złotych Zasad Uczestnictwa 7 Złotych Zasad Uczestnictwa Złota Zasada nr 1: Zrozumienie moich praw Powinno mi się przekazać informacje dotyczące przysługujących mi praw. Muszę zrozumieć, dlaczego ważne jest, aby mnie słuchano i poważnie

Bardziej szczegółowo

Cała prawda o konsumentach kupujących w internecie. Atrakcyjne ceny i wygoda kluczowe

Cała prawda o konsumentach kupujących w internecie. Atrakcyjne ceny i wygoda kluczowe Cała prawda o konsumentach kupujących w internecie. Atrakcyjne ceny i wygoda kluczowe data aktualizacji: 2017.05.07 Mieszkańcy naszego regionu już średnio raz na miesiąc robią zakupy online, przy czym

Bardziej szczegółowo

Zebrana w ten sposób baza może zapewnić stałe źródło dochodów i uniezależni Cię od płatnych reklam i portali zakupów grupowych.

Zebrana w ten sposób baza może zapewnić stałe źródło dochodów i uniezależni Cię od płatnych reklam i portali zakupów grupowych. Witaj! W poprzedniej części pisałem o tym jak ważne jest to, aby strona internetowa wyposażona była w odpowiednie narzędzia do zbierania adresów e-mail potencjalnych klientów. Zebrana w ten sposób baza

Bardziej szczegółowo

Kongres Mięsny: Producenci mięsa nie mogą pójść spać

Kongres Mięsny: Producenci mięsa nie mogą pójść spać Kongres Mięsny: Producenci mięsa nie mogą pójść spać data aktualizacji: 2016.04.19 Rosnące znaczenie e-commerce, nowe wyzwania związane z promocją marek wędlin w mediach społecznościowych, ewolucja modelu

Bardziej szczegółowo

ISSN SENAT RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

ISSN SENAT RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ ISSN 1643-2851 SENAT RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Zapis stenograficzny (858) Wspólne posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych (20.) oraz Komisji Ustawodawczej (183.) w dniu 22 kwietnia 2009 r. VII

Bardziej szczegółowo

Warszawa, czerwiec 2012 BS/79/2012 POKOLENIE PRZYSZŁYCH WYBORCÓW PREFERENCJE PARTYJNE NIEPEŁNOLETNICH POLAKÓW

Warszawa, czerwiec 2012 BS/79/2012 POKOLENIE PRZYSZŁYCH WYBORCÓW PREFERENCJE PARTYJNE NIEPEŁNOLETNICH POLAKÓW Warszawa, czerwiec 2012 BS/79/2012 POKOLENIE PRZYSZŁYCH WYBORCÓW PREFERENCJE PARTYJNE NIEPEŁNOLETNICH POLAKÓW Znak jakości przyznany CBOS przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku 11 stycznia 2012

Bardziej szczegółowo

Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan

Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan Trzebinia - Moja mała ojczyzna Szczepan Matan Na świecie żyło wielu ludzi, których losy uznano za bardzo ciekawe i zamieszczono w pięknie wydanych książkach. Zdarzało się też to w gminie Trzebina, gdzie

Bardziej szczegółowo

UBEZPIECZENIA OCHRONY PRAWNEJ W POLSCE

UBEZPIECZENIA OCHRONY PRAWNEJ W POLSCE UBEZPIECZENIA OCHRONY PRAWNEJ W POLSCE AKTUALNE PRAKTYKI OBSŁUGI OSÓB UBEZPIECZONYCH, A MOŻLIWOŚCI WYPRACOWANIA OPTYMALNEGO MODELU FUNKCJONOWANIA UBEZPIECZEŃ OCHRONY PRAWNEJ 3 czerwca 2014r. Mariusz Olszewski

Bardziej szczegółowo