Polityka gospodarcza jako gra w wyzwania i odpowiedzi rozwojowe

Wielkość: px
Rozpocząć pokaz od strony:

Download "Polityka gospodarcza jako gra w wyzwania i odpowiedzi rozwojowe"

Transkrypt

1 PRACE I MATERIAŁY Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH 94 Polityka gospodarcza jako gra w wyzwania i odpowiedzi rozwojowe Praca zbiorowa pod redakcją Janusza Stacewicza Szkoła Główna Handlowa w Warszawie Warszawa 2014

2 Rada Programowa Maria Drozdowicz-Bieć (przewodnicząca), Joanna Klimkowska (sekretarz), Marco Malgarini, Gernot Nerb, Ataman Ozyildirim, Janusz Stacewicz, István János Tóth Komitet Redakcyjny i adres Redakcji: Elżbieta Adamowicz (Redaktor Naczelny) Janusz Stacewicz Konrad Walczyk ul. Rakowiecka 22, Warszawa Artykuły zawarte w publikacji zostały zrecenzowane zgodnie z wytycznymi MNiSW Wydanie I Wersja papierowa czasopisma jest wersją pierwotną Copyright by Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Warszawa 2014 Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, przedrukowanie i rozpowszechnianie całości lub fragmentów niniejszej publikacji bez zgody wydawcy zabronione. Wydawnictwo: Szkoła Główna Handlowa w Warszawie Oficyna Wydawnicza Warszawa, al. Niepodległości 162 wydawnictwo@sgh.waw.pl, ISSN Nr rej. PR Druk i oprawa QUICK-DRUK s.c. tel quick@druk.pdi.pl Nakład 200 egz. Zamówienie 73/V/14

3 Spis treści Wprowadzenie... 5 I. KRYZYSOWE WYZWANIA ROZWOJOWE 1. Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym Maria Lissowska Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie dla polityki gospodarczej i teorii ekonomii Tomasz Przybyciński Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii Anna Horodecka II. PIENIĄDZ I PRZEMIANY SEKTORA BANKOWEGO 4. Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych Ryszard Barczyk Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy Marek Lubiński Regulacje sektora bankowego Witold Małecki III. ŚRODKI UNIJNE A EWOLUCJA STRATEGII ROZWOJU 7. Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska Małgorzata Sulmicka Fundusze unijne a rozwój regionalny w Polsce Anna Tomaszewicz Nowe uwarunkowania trzeciej generacji strategii rozwoju regionalnego w Polsce Jacek Szlachta IV. NOWE KONCEPCJE W POLITYCE I ADMINISTRACJI PUBLICZNEJ 10. Instytucjonalne uwarunkowania politycznego cyklu koniunkturalnego Przemysław Pacześ Reguły polityki przemysłowej i warunki ich stosowania Witold Jakóbik Governance w funkcjonowaniu administracji publicznej Danuta Makulska Programowanie rozwoju zintegrowane z budżetowaniem zadaniowym Artur Bartoszewicz

4

5 Wprowadzenie Koncepcja gry w wyzwania i odpowiedzi rozwojowe, którą Arnold J. Toynbee sformułował w ubiegłym stuleciu próbując wyjaśnić przyczyny upadku wielkich historycznych cywilizacji, wydaje się użyteczna także w odniesieniu do polityki gospodarczej we współczesnych warunkach. 1 Aktualne wyzwania wiążą się przede wszystkim z konsekwencjami trwającego kryzysu globalnego, natomiast odpowiedzi dotyczą priorytetów, reguł, rozwiązań instytucjonalnych oraz podstaw teoretycznych realizowanej polityki gospodarczej zarówno w jej wymiarze stabilizacyjnym, jak też rozwojowym. Niniejszy tom Prac i Materiałów Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH, będący rezultatem badań prowadzonych w Katedrze Ekonomii Rozwoju i Polityki Ekonomicznej SGH w obrębie długofalowego projektu badawczego Polityka gospodarcza w warunkach przemian rozwojowych, stanowi próbę zmierzenia się z tą problematyką. 2 Składa się on z czternastu rozdziałów podzielonych na cztery części poświęcone kolejno identyfikacji kryzysowych wyzwań rozwojowych, konsekwencjom tych wyzwań dla sektora bankowego i sposobu formułowania strategii rozwoju oraz nowym koncepcjom w polityce i administracji publicznej. Trzy pierwsze rozdziały podejmują kwestię kryzysowych wyzwań rozwojowych. W rozdziale pierwszym Maria Lissowska analizuje endogeniczne przyczyny kryzysu w krajach po-socjalistycznych, które przyczyniły się do wzmocnienia wpływów zewnętrznych, w postaci gwałtownego pogorszenia koniunktury w gospodarce światowej i związanego z tym zahamowania napływu zagranicznych źródeł finansowania. Wybuch globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego był, zdaniem Tomasza Przybycińskiego, podejmującego ten problem w rozdziale drugim, rezultatem prowadzenia niewłaściwej polityki gospodarczej, a wyjaśnienie jego przebiegu i skutków wymaga wyjścia poza ekonomię ortodoksyjną i uwzględnienia dorobku 1 Por. J. Stacewicz, Megatrendy a strategia i polityka rozwoju, Dom Wydawniczy ELIPSA, Warszawa 1996, s. 44 i nast. 2 Efektem realizacji tego projektu jest m.in. seria prac zbiorowych pod redakcją naukową J. Stacewicza: Polityka gospodarcza. Teoria i realia, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa 2008; Polityka gospodarcza w warunkach integracji z Unią Europejską, Prace i Materiały IRG SGH, nr 82, Warszawa 2009; Polityka gospodarcza: wyzwania, dylematy, priorytety, Prace i Materiały IRG SGH, nr 83, Warszawa 2010; Polityka gospodarcza w świetle kryzysowych doświadczeń, Prace i Materiały IRG SGH, nr 85, Warszawa 2011; Pomiędzy polityką stabilizacyjną i polityką rozwoju, Prace i Materiały IRG SGH, nr 88, Warszawa 2012; Polityka gospodarcza w poszukiwaniu nowego paradygmatu, Prace i Materiały IRG SGH, nr 92, Warszawa 2013.

6 6 ekonomii heterodoksyjnej. Próbując, w rozdziale trzecim, odpowiedzieć na pytanie dokąd w tej sytuacji zmierza ekonomia, Anna Horodecka sugeruje, że odpowiedź zależy od sposobu pojmowania człowieka w ekonomii, co oddziałuje zarówno na sposób rozumienia ekonomii, jak też stosowane przez nią metody badawcze. Trzy kolejne rozdziały poświęcone są sytuacji w sektorze bankowym. W rozdziale czwartym Ryszard Barczyk pisze, że kryzys w sektorze bankowym, który przez transmisję rozprzestrzenił się w gospodarce światowej, spowodował zmianę źródeł współczesnego cyklu wahań koniunkturalnych, co wymaga rozważenia przydatności istniejących modeli teoretycznych. Marek Lubiński analizuje w rozdziale piątym przyczyny i mechanizmy zarażenia w systemie bankowym, uwzględniając w analizie trzy rodzaje szoków, a mianowicie panikę bankową, dostosowania w bilansach banków oraz rozprzestrzenianie się zarażenia za pośrednictwem łączących banki sieci. W rozdziale szóstym Witold Małecki rozpatruje dwie tendencje dające się zaobserwować w zakresie regulacji bankowych, a mianowicie ulegającą odwróceniu tendencję do pogłębienia deregulacji i liberalizacji oraz dążenie do harmonizacji regulacji w skali międzynarodowej, będące konsekwencją postępującej globalizacji finansowej. Kolejne trzy rozdziały dotyczą wykorzystania środków unijnych oraz ewolucji sposobu podejścia do strategii rozwoju. Małgorzata Sulmicka przedstawia w rozdziale siódmym pozycję Polski w dziedzinie edukacji na tle innych krajów członkowskich UE, trendy w tym obszarze oraz ocenę trafności i realizmu przyjętych, w ramach nowej strategii rozwoju Europa 2020, wskaźników edukacyjnych. W rozdziale ósmym Anna Tomaszewicz analizuje wpływ funduszy unijnych na rozwój regionalny w Polsce, biorąc pod uwagę proces dostosowywania polskiej polityki regionalnej do wymogów unijnych oraz rosnącą rolę lokalnych czynników politycznych, ekonomicznych i instytucjonalnych. Jacek Szlachta w rozdziale dziewiątym prezentuje aktualne rozwiązania w dziedzinie programowania rozwoju regionalnego w Polsce na poziomie województw, po reformie administracyjnej, wskazując na wyzwania związane ze stopniowym przechodzeniem do finansowania polityki regionalnej ze źródeł krajowych. Ostatnia część pracy obejmuje rozdziały poświęcone nowym koncepcjom w polityce i administracji publicznej. W rozdziale dziesiątym Przemysław Pacześ dokonuje przeglądu dotychczasowych doświadczeń w zakresie funkcjonowania reguł fiskalnych w UE, poświęcając szczególną uwagę niezależnym instytucjom fiskalnym, których funkcjonowanie mogłoby ograniczyć pokusę prowadzenia przez polityków nieefektywnej polityki gospodarczej. Witold Jakóbik w rozdziale jedenastym

7 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 7 przedstawia koncepcję, instrumenty oraz możliwe podejścia badawcze do polityki przemysłowej formułując tezę, że może być ona użyteczna, lecz jej skuteczność zależy od rozstrzygnięcia, jaki typ polityki i w jakich uwarunkowaniach zostanie zastosowany. W rozdziale dwunastym Danuta Makulska podejmuje kwestię decentralizacji władzy publicznej oraz związanej z nią reformy samorządu terytorialnego i sfery finansów publicznych, będących wyrazem nowego sposobu koordynacji i sprawowania władzy oraz nowego paradygmatu rozwoju regionalnego. W ostatnim, trzynastym rozdziale, Artur Bartoszewicz, na podstawie analizy metod budżetowania w sektorze publicznym oraz doświadczeń krajów OECD w tej dziedzinie, przedstawia koncepcję włączenia budżetu zadaniowego w system planowania i programowania wieloletniego. Janusz Stacewicz

8

9 I KRYZYSOWE WYZWANIA ROZWOJOWE

10

11 Maria Lissowska 1 1. Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 2 Streszczenie Autorka zajmuje się przyczynami kryzysu finansowego poprzedniej dekady, w konkretnym przypadku krajów po-socjalistycznych. W szczególności analizuje przyczyny endogeniczne kryzysu w tych krajach, które przyczyniły się dodatkowo do silnego wpływu przyczyn zewnętrznych, w postaci gwałtownego pogorszenia koniunktury w gospodarce światowej i związanego z tym zahamowania napływu zagranicznych źródeł finansowania. Jako okoliczność endogeniczna został zanalizowany wpływ opóźnionego i nieegalitarnego wzrostu dobrobytu po transformacji do gospodarki rynkowej. W sytuacji nacisku konsumeryzmu i dostępności kredytu wpłynęło to na bardzo szybki wzrost zadłużenia gospodarstw domowych. Umożliwiło to szybki wzrost konsumpcji w okresie przed kryzysem, ale stało się przyczyną jej ograniczenia i silnych fluktuacji w okresie pokryzysowym, kiedy wystąpiła konieczność spłaty kredytów, a zewnętrzne środki finansowe były znacznie mniej dostępne. Szczególny przypadek Polski był, jak się wydaje, spowodowany znacznie mniejszą skłonnością do zadłużania się ze strony przedsiębiorstw i, częściowo, gospodarstw domowych, oraz z hamującej roli nadzoru finansowego. Cechy te, występujące mimo rozwarstwienia dochodowego ludności, spowodowały mniejszą zależność od napływu kredytów zagranicznych. Kody JEL: I38, J48, P51 Słowa kluczowe: dobrobyt; kraje po-socjalistyczne; kryzys; stabilność 1 SGH i Komisja Europejska; poglądy wyrażone w tym opracowaniu są wyłącznie poglądami autorki i w żadnej mierze nie reprezentują poglądów Komisji Europejskiej. 2 Fragmenty artykułu zostały opublikowane na stronie:

12 12 Maria Lissowska The reasons of instability of post-socialist countries after the financial crisis Abstract The text discusses the reasons of financial crisis of the last decade in the particular case of post-socialist countries. It analyses in particular the endogenous reasons of crisis in those countries, which contributed to particularly strong shock due to external factors, being the sudden deterioration of economic climate and the resulting stop of foreign financial flows. As endogenous cause, the impact of delayed and differentiated growth of welfare after transition to the market economy was indicated. Under consumerism and availability of credits this brought about rapid growth of debt of households. It made available rapid growth of consumption before the crisis, but led to its limitation and fluctuations in post-crisis period, when the debts had to be reimbursed and the foreign financial sources were much less available. It seems that the particular case of Poland was underpinned by lower propensity to borrow of the companies and, partly, of the households, and by the control by the financial supervisor. Those features which were present in spite of income differentiation of the population, were at the origin of lower dependence of inflow of foreign credits. JEL codes: I38, J48, P51 Key words: welfare; post-transition countries; crisis; stability Wstęp Przez wiele lat kraje po-socjalistyczne, które weszły na drogę gospodarki rynkowej były stawiane za przykład sukcesu gospodarki wolnorynkowej, która wyzwoliła inicjatywę i pozwoliła rozwijać sie w tempie znacznie wyższym, niż pozostałe kraje europejskie. Tę wizję sukcesu w rekordowym tempie wprowadzonej zmiany instytucjonalnej zakłóciło zachowanie tych krajów w okresie kryzysu finansowego, kiedy większość z nich nie tylko odczuła ten kryzys, ale wręcz gospodarka ich skurczyła się w stopniu znacznie większym, niż inne kraje europejskie. Przyczyny takiego stanu rzeczy były wielokrotnie analizowane przez różne ośrodki naukowe i organizacje międzynarodowe. Wskazywano, że aczkolwiek szybka integracja handlowa i finansowa (w tym napływ inwestycji zagranicznych) pomogły osiągnąć szybkie tempo wzrostu w okresie przedkryzysowym, to taki stopień integracji również był przyczyną znacznego zwiększenia wrażliwości krajów po-socjalistycznych na wszelkie zaburzenia w gospodarce światowej. Warto podkreślić, że wśród ośrodków opowiadających się za takim wytłumaczeniem głębokości kryzysu w krajach

13 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 13 po-socjalistycznych znalazły się też organizacje, które albo aktywnie promowały natychmiastowe wprowadzenie gospodarki rynkowej w tych krajach i ich integrację z gospodarka światową, jak IMF, albo też aktywnie je propagowały, jak EBRD. Jednak, obok standardowej interpretacji przyczyn niedawnego kryzysu finansowego, jako wyniku nadmiernego rozwoju działalności bankowej związanego z sekurytyzacją, rozwinął się też kierunek, poszukujący głębszych źródeł kryzysu. Autorzy z kręgu ekonomii post-keynesowskiej 3 i ekonomii komparatywnej 4 zwracają uwagę na rolę opóźnionego i nierównego wzrostu dobrobytu społeczeństwa jako dodatkowej, endogenicznej przyczyny kryzysu. Tłumaczą oni, że w sytuacji konfliktu pomiędzy promowanym rozwojem opartym na kapitale i zyskach (i w związku z tym strategicznym hamowaniem wzrostu płac), a faktyczną potrzebą wzrostu konsumpcji dla urzeczywistnienia tego rozwoju, musiało dojść do nierównowagi i światowego kryzysu. W niniejszym tekście stawiam hipotezę, że opóźniony i nieegalitarny wzrost dochodów w krajach po-socjalistycznych, wraz z naciskiem konsumeryzmu i dostępnością kredytu ze źródeł zagranicznych, wywołał endogeniczny proces wzrostu konsumpcji, którego podłożem było rosnące zadłużenie gospodarstw domowych. Tenże wzrost konsumpcji i możliwość uzyskiwania wysokich stóp zysku zachęcił do wzrostu inwestycji, często ze źródeł zagranicznych (poprzez bezpośrednie inwestycje zagraniczne lub z kredytów zagranicznych). Zarówno kredytowany wzrost konsumpcji, jak i wyjątkowo szybki (i też kredytowany) wzrost inwestycji był silnie narażony na spadek w przypadku zahamowania dopływu kredytów zagranicznych. W końcu, silny wzrost konsumpcji wymagał wzrostu importu, co w przypadku większości krajów po-socjalistycznych nie będących silnymi eksporterami (i dodatkowo nastawionymi na rynek radziecki) powodowało powstanie dodatkowego czynnika niestabilności w postaci deficytu bilansu handlowego. Uwarunkowania te spowodowały wysoką wrażliwość krajów po-socjalistycznych na pogorszenie warunków w gospodarce światowej. Tematem poruszanym w końcowej części tekstu jest próba odpowiedzi na pytanie czy Polska jest inna?. Wiadomo, że Polska była jednym z dwóch krajów posocjalistycznych, które nie doświadczyły negatywnych skutków światowego kryzysu finansowego. Nie podejmując całości problematyki odmienności struktury i charakteru 3 M. Lavoie, E. Stockhammer, Wage-led growth: Concept, theories and policies, ILO Working Papers Conditions of Work and Employment Series 2012, No P.Tridico, Financial crisis and global imbalances: its labour market origins and the aftermath, Cambridge Journal of Economics 2012, No. 36, s

14 14 Maria Lissowska rozwoju gospodarki polskiej postaram się wskazać, czy Polska była inna w odniesieniu do znaczenia kredytu jako sposobu finansowania konsumpcji, czy też różnice tkwiły w innych elementach rozwoju. W pracy wykorzystuję głównie dane pochodzące z publicznie dostępnej bazy Eurostatu (łącznie z bazą SILC Statistics on Income and Living Conditions). Zapewnia to, w maksymalnym możliwym stopniu, porównywalność danych. Tym niemniej, ponieważ dane z bazy Eurostat nie są na ogół dostępne dla krajów posocjalistycznych przed 1995 r, dodatkowo posługuję się danymi dla lat wcześniejszych z baz Banku Światowego i Międzynarodowej Organizacji Pracy, które nie są w pełni porównywalne z danymi Eurostatu. Podstawowe analizowane okresy to (okres przedkryzysowy) i (okres kryzysu i recesji). Niekiedy, z powodu braku danych, szereg czasowy rozpoczyna się w 2000 r., a drugi kończy na Sytuacja w krajach posocjalistycznych jest porównywana z sytuacją w 15 państwach Unii Europejskiej według jej stanu przed rozszerzeniem w 2004 r. (EU15). Zastosowałam metodologię identyfikowania zależności logicznych między zjawiskami i poszukiwania ich weryfikacji poprzez znajdowanie konfiguracji zmiennych w poszczególnych krajach (odpowiednik korelacji, której nie można było zastosować z uwagi na zbyt małą liczbę krajów). Z powodu braku kompletnych danych nie zastosowałam formalnych metod weryfikacji. 1. Rzut oka na wzrost i recesję Do połowy pierwszej dekady XXI stulecia uważano kraje Europy Środkowej i Wschodniej, które wstąpiły do Unii Europejskiej, za chlubny przykład sukcesu ekonomicznego. Aż do 2008 r. ich wzrost znacznie przekraczał wskaźniki wzrostu krajów starej Unii Europejskiej. Szybko postępowało doganianie poziomu dochodu narodowego, a także konsumpcji na mieszkańca dotychczasowych krajów Unii Europejskiej. Twierdzono wówczas, że szybki wzrost krajów po-socjalistycznych potwierdził słuszność transformacji do gospodarki rynkowej, która umożliwiła ujawnienie się przedsiębiorczości, szybką integrację z gospodarką światową (a w szczególności z gospodarkami Unii Europejskiej), napływ inwestycji zagranicznych (por. dyskusja na ten temat zreferowana w książce Myanta i Drahokoupila 5 ). 5 M.Myant, J. Drahokoupil, Transition Economies: Political Economy in Russia, Eastern Europe, and Central Asia, John Wiley & Sons 2011, s

15 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 15 Tablica 1. Wzrost dochodu narodowego i konsumpcji oraz ich relacja do poziomu UE15 Kraj Skumulowany wzrost dochodu narodowego 2008/1995 Dochód narodowy na mieszkańca, w PPS, jako procent EU15 Konsumpcja na mieszkańca, jako procent EU EU15 1, ,00% 100,0% 100,0% 100,0% Bułgaria 1,543 27,6% 39,4% 7,6% 18,8% Republika Czeska 1,560 65,9% 72,9% 21,0% 43,6% Estonia 2,227 31,2% 62,5% 10,5% 40,0% Łotwa 2,254 27,1% 50,9% 9,5% 40,0% Litwa 2,395 30,6% 55,6% 8,6% 40,6% Węgry 1,489 44,1% 57,8% 17,1% 34,5% Polska 1,805 37,1% 50,9% 16,2% 35,8% Rumunia 1,581 b.d. 42,2% 8,6% 25,5% Słowenia 1,729 64,1% 81,9% 45,7% 58,8% Słowacja 1,903 41,2% 65,3% 13,3% 41,2% x/ 1996 Źródło: Tablica 2. Wzrost/spadek dochodu narodowego w latach Kraj Skumulowana zmiana dochodu narodowego w % EU 15-0,9 Bułgaria -3,5 Republika Czeska -0,5 Estonia -5,7 Łotwa -13,4 Litwa -8,5 Węgry -4,0 Polska +10,1 Rumunia -5,8 Słowenia -6,9 Słowacja +2,4 Źródło: Tym niemniej, okres szybkiego wzrostu w 2008 zakończył się w większości krajów po-socjalistycznych (poza Polską i Słowacją) spektakularnym kryzysem i recesją.

16 16 Maria Lissowska Bliższe przyjrzenie się sukcesom, jakie odnotowały kraje po-socjalistyczne przed 2008 r. pokazuje, że były na nich cienie. Jednym z nich była rozbieżność między wzrostem konsumpcji a wzrostem wynagrodzeń. Wskazują na to poniższe dane, gdzie dokonane zostało porównanie między krajami po-socjalistycznymi (dla których takie dane były dostępne) a Holandią 6. Wynika z nich, że kraje po-socjalistyczne zbliżyły się do krajów starej Unii Europejskiej znacznie bardziej pod względem konsumpcji na mieszkańca, niż pod względem zarobków. Tablica 3. Konsumpcja na mieszkańca i średnie zarobki w krajach posocjalistycznych, jako procent wielkości dla Holandii Kraj Roczne zarobki brutto Konsumpcja na mieszkańca Bułgaria 8,4% 9,7% 18,9% 18,6% Łotwa 20,1% 17,9% 40,2% 33,5% Węgry 23,6% 21,2% 34,8% 31,7% Rumunia n.a. 12,7% 25,6% 23,0% Słowacja 21,9% 23,2% 41,5% 44,1% Źródło: Rozbieżność taka mogła wynikać z różnych przyczyn. Jedną z nich mogło być rozpowszechnienie zatrudnienia na czarno, znacznie większe w krajach posocjalistycznych niż w pozostałej części Unii Europejskiej. Tym niemniej, jak wynika z badań przeprowadzonych w Polsce 7, dochody w strefie nierejestrowanej są znacznie niższe niż przeciętne zarobki, choć np. dodatkowe dochody niektórych grup ludności (zwłaszcza lekarzy) mogą być wyższe, ale ich znaczenie jest niewielkie. W pewnym stopniu rozbieżność między konsumpcją a zarobkami mogą tłumaczyć transfery od osób pracujących zagranicą. Jeśli chodzi o dochody pozapłacowe (transfery socjalne) to, jak wynika z tablicy poniżej, ich relacja do dochodu narodowego w krajach posocjalistycznych jest niższa niż w innych krajach europejskich, więc nie mogą one 6 Wybór Holandii wynika z tego, że dane dla EU15 nie były dostępne, a Holandia znajduje sie pod względem konsumpcji na mieszkańca niemal dokładnie na poziomie średniej EU15 (rozbieżność nie przekracza 2%). 7 GUS dwukrotnie przeprowadzał badania na temat pracy nierejestrowanej (Praca nierejestrowana w Polsce w 2004 r. (2005), GUS, Warszawa, Praca nierejestrowana w Polsce w 2010 r. (2011), GUS, Warszawa 2011.

17 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 17 wpływać na silniejsze wyrównywanie poziomu konsumpcji do krajów EU15 niż poziomu zarobków. Tablica 4. Wydatki na opiekę społeczną jako procent dochodu narodowego Kraj EU15 20,9 19,3 18,4 20,2 Bułgaria : 12,7 11,2 13,5 Republika Czeska 16,0 18,0 12,5 13,7 Estonia 10,8 11,0 11,6 14,6 Łotwa 12,7 12,5 9,6 13,8 Litwa n.a. 12,0 12,3 14,5 Węgry 17,6 15,4 17,8 17,8 Polska b.d. b.d. 15,6 16,9 Rumunia 10,2 10,5 12,4 14,9 Słowenia n.a. 17,9 15,9 18,7 Słowacja 14,4 16,0 10,2 12,3 Źródło: W dalszej części tekstu postaram się wskazać na czynniki strukturalne które wpłynęły na wyjątkowo szybko przebiegający wzrost konsumpcji w krajach posocjalistycznych. Pokaże również, że te przyczyny strukturalne miały wpływ na niestabilność wzrostu krajów po-socjalistycznych. 2. Przegląd literatury na temat przyczyn kryzysu w krajach posocjalistycznych Analizy kryzysu, który miał miejsce w krajach po-socjalistycznych podkreślają, że jego korzenie tkwiły we wrażliwości (vulnerability), która powstała (lub utrwaliła się) w okresie szybkiego wzrostu po przejściu do gospodarki rynkowej. Spadek wartości PKB w tych krajach przypisuje się czynnikom zewnętrznym, które doprowadziły do zniknięcia poprzednich pozytywnych uwarunkowań szybkiego wzrostu. Na przykład analiza przeprowadzona przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju wskazuje, że nagły spadek dochodu w czwartym kwartale 2008 r. był skutkiem kryzysu w krajach wyżej rozwiniętych 8. Integracja krajów po-socjalistycznych z gospodarką światową (poprzez handel, przepływy finansowe, migracje i transfery z tego wynikające) pozwoliła przyspieszyć wzrost w okresie poprzedzającym kryzys finansowy, lecz również stworzyła znaczne uzależnienie od tych zewnętrznych czynników. 8 Transition Report Transition in crisis?, EBRD, London 2010.

18 18 Maria Lissowska Twierdzenie, że rodzaj i szybkość wzrostu krajów po-socjalistycznych w końcu lat 90. i początku dekady 2000 wpłynęły na ich niestabilność występuje często w analizach kryzysu w tych krajach. Już raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego z 2009 r. wskazuje na uzależnienie tego wzrostu od kredytów pochodzących z zagranicy, udzielanych często w walucie obcej, i od zagranicznych przepływów kapitału, co powodowało uzależnienie od zatrzymania tego finansowania 9. Późniejsza analiza Gardo i Martina zidentyfikowała dodatkowe słabości ujawniające się w fazie szybkiego wzrostu we wszystkich lub w większości krajów po-socjalistycznych: gwałtowny wzrost relacji kredytów do depozytów w bankach, wzrost deficytów bilansu handlowego, w niektórych krajach również zwężenie pola manewru polityki w związku z przyjęciem stałego kursu waluty 10. Stan bilansu obrotów handlowych został również wskazany jako istotny czynnik różnicujący wpływ kryzysu na kraje Europy Środkowej i Wschodniej, równolegle do stwierdzenia, że skala wzrostu (a niekoniecznie wartość) kredytu była podstawowym czynnikiem tego wpływu, co mogło być pogłębiane przez system stałego kursu 11. Jest jednak inny kierunek literatury, wskazujący na wpływ zmian na rynku pracy i proporcji pomiędzy przychodami z pracy i z kapitału na mechanizm globalnego kryzysu. Wiadomo z danych statystycznych, że poczynając od lat 80-tych ubiegłego wieku na całym świecie udział płac w wartości dodanej zmniejszał się. Tendencja ta była wyjaśniana jako efekt przyspieszenia postępu technicznego w latach 80., co wymagało bardziej elastycznego dostosowania zatrudnienia, i wynikającej z tego pogarszającej się pozycji negocjacyjnej zatrudnionych 12. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na relację pomiędzy płacami a zyskami była globalizacja, która umożliwiła wykorzystanie taniej pracy z krajów rozwijających się. Czynnik ten, w powiązaniu z naciskiem konkurencyjnym taniego importu z tych krajów i imigracją, oraz ze zmianami strukturalnymi w kierunku dziedzin o niskim zapotrzebowaniu na pracę, jak finanse, 9 Global Financial Stability Report. Responding to the Financial Crisis and Measuring Systemic Risks, International Monetary Fund, Washington D.C Gardo S. and Martin R. The Impact of Global Economic Crisis on Central, Eastern and South-Eastern Europe. A Stock Taking Exercise. ECB Occasional Paper Series 2010, 114, Frankfurt/ European Central Bank. 11 Becker T. et al. Whither growth in Central and Eastern Europe. Policy lessons from an integrated Europe. Bruegel Blueprint Series 2010, Vol. XI, Bruegel, Brussels. 12 Ellis L. and Smith K.., The Global Upward Trend in the Profit Share. BIS Working Papers 2007, 231, Bank for International Settlements, Basel.

19 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 19 czyniło kapitał względnie rzadkim 13. Inne prace wskazują na silny wpływ ograniczenia idei państwa dobrobytu, spadającego znaczenia związków zawodowych i wzrostu sfery finansowej, a ponad wszystko rosnącej popularności ideologii liberalnej na spadek udziału płac w wartości dodanej 14. Jak wynik z tablicy 5, tendencja spadającego udziału płac w wartości dodanej miała miejsce w Europie jako całości w dekadzie poprzedzającej kryzys i pojawiła się ponownie wraz z restrykcyjną polityką gospodarczą w Rosnący udział zysków kapitałowych powinien, zgodnie z niektórymi poglądami, przynieść długookresowe pozytywne skutki w postaci wysokich inwestycji i tworzenia miejsca pracy, a więc zmniejszania bezrobocia 15. Inne prace podkreślają jednak, że wpływ zmian proporcji pomiędzy zyskami z pracy i z kapitału na wielkość i charakter popytu nie jest oczywisty 16. Tridico dodał nowy element do wyjaśnienia malejącego udziału płac w wartości dodanej. Twierdził on mianowicie, że wzrost financjalizacji (mierzonej jako relacja pomiędzy kapitalizacją giełdy a dochodem narodowym) wywarł nacisk w kierunku liberalizacji, co spowodowało ograniczenie wzrostu płac i rosnące uelastycznienie rynku pracy 17. Konsekwencje pro-kapitałowej polityki ekonomicznej (preferującej zyski na niekorzyść płac) były analizowane przez autorów kierunku post-keynesowskiego 18. Twierdzili oni, że podział dochodów jest istotny dla wzrostu, z powodu wpływu na popyt, a także na podaż (poprzez wpływ na wydajność pracy). Wskazali, posługując 13 Guscina A., Effects of Globalisation on Labor s Share in National Income. IMF Working Paper 2006, WP/06/294, International Monetary Fund, Washington D.C. 14 Jayadev A.,,Capital account openness and the labour share of income. Cambridge Journal of Economics, 2007, No. 31, s , World of Work Report, Income inequalities in the age of financial globalization. (2008), International Labour Organisation, Geneva, Stockhammer (2012). Decline in wage share: causes and prospects. Paper written for the project: New perspectives for wages and economic growth: the potentials for wage-led growth?. ILO Working Papers, (forthcoming). 15 De Serres A., Scarpetta S., De la Maisonneuve C., Falling Wage Shares in Europe and in United States : how Important is Aggregation Bias?, Empirica 2001, ( 4). 16 Naastepad, C.W.M., Technology, demand and distribution: a cumulative growth model with an application to the Dutch productivity growth slowdown. Cambridge Journal of Economics, No. 30, s Tridico, P., Financial crisis and global imbalances: its labour market origins and the aftermath. Cambridge Journal of Economics 2012, No. 36, s Lavoie M. and Stockhammer E., Wage-led growth: Concept, theories and policies. ILO Working Papers Conditions of Work and Employment 2012, Series 41, International Labour Organisation, Geneva.

20 20 Maria Lissowska się wynikami analiz ekonometrycznych, że w większości krajów wzrost w istocie rzeczy zależy głównie od płac. Stąd, w warunkach polityki pro-kapitałowej, pozytywne wyniki mogą być zapewnione tylko poprzez kredyt, wspierający konsumpcję, lub poprzez eksport, wspierający ogólny popyt. W ich opinii obecna gospodarka światowa jest oparta na symbiozie krajów uzależnionych od kredytu (jak USA), które czerpią finansowanie z krajów o silnie rozwiniętym eksporcie (jak Chiny). Jednak taka sytuacja, w której polityka gospodarcza jest w konflikcie z rzeczywistym typem wzrostu, jest niestabilna. Tridico w poprzednio cytowanej pracy podkreśla wpływ zmniejszającego się udziału płac na niestabilność wzrostu, a także na pojawienie się kryzysu finansowego w ubiegłej dekadzie. Mianowicie niestabilność zatrudnienia i słabo rosnące płace w warunkach konsumeryzmu (silnego w USA, ale też obecnego w Europie) skłaniały gospodarstwa domowe do zadłużania się 19. Wspierało to wzrost konsumpcji, lecz kosztem jego niestabilności. Tridico podaje nie tylko wysoki poziom zadłużenia amerykańskich gospodarstw domowych, ale także fakt, że nierówności wydatków konsumpcyjnych były znacznie mniejsze, niż nierówności dochodowe. Kredyt pozwalał więc ograniczyć skalę nierówności dochodowych. Nie mająca stabilnych podstaw konsumpcja napędzana kredytem musiała doprowadzić do kryzysu finansowego. W Europie presja firm na uelastycznienie rynku pracy zwiększyła wydatki rządowe na zasiłki dla bezrobotnych 20. Wymienione analizy (Tridico i Lavoie i Stockhammera) pozwalają powiązać logicznie sposób, w jaki wzrastały dochody gospodarstw domowych z ich zadłużeniem i rosnącym uzależnieniem od zewnętrznego finansowania. W tym tekście chciałabym zilustrować to powiązanie na przykładzie krajów po-socjalistycznych. Jest to szczególnie wyraźny przykład, biorąc pod uwagę szybkość wzrostu i skale recesji która po nim nastąpiła. Pokażę, że endogeniczne zmiany polegające na opóźnionym wzroście dochodów i ich rosnącym zróżnicowaniu wpłynęły na niestabilność konsumpcji, naspędzanej przez kredyt. Pokażę też wpływ opóźnionych korzyści pracowników i silnego wzrostu konsumpcji jako dodatkowych czynników narażających gospodarkę tych krajów na niestabilność. 19 Nie można zapominać, że szereg innych czynników wpłynęło na wzrost zadłużenia gospodarstw domowych: dostępność kredytów bankowych dzięki sekurytyzacji (Shin, H. S., Securitisation and financial stability. The Economic Journal 2009, No. 119, s ), ich niska cena w związku z ogólnym spadkiem stóp procentowych, polityka państwa promująca własność nieruchomości. 20 Tridico (2012) wskazuje na inne jeszcze czynniki osłabiające wzrost gospodarczy, jak niskie inwestycje i spekulacja finansowa w celu osiągnięcia wysokich zysków.

21 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym Cechy wzrostu dobrobytu w krajach po-socjalistycznych Cechą, która rzuca światło na ograniczone doganianie przeciętnych dochodów Unii Europejskiej przez kraje po-socjalistyczne jest niski i malejący udział płac w wartości dodanej. Jak napisałam wyżej, jest to tendencja ogólnoświatowa i występowała ona w krajach europejskich na długo przed kryzysem finansowym. Tym niemniej, jak pokazuje tablica 5, udział płac w krajach po-socjalistycznych (z wyjątkiem Słowenii) był niższy niż w 15 krajach starej Unii Europejskiej przez cały okres po transformacji. Tablica pokazuje też, że we wszystkich krajach, dla których były dostępne dane udział płac zmalał pomiędzy 1995 a 2000 rokiem (lub przed 2005 r., w przypadku Słowacji). Natomiast w okresie udział płac zwiększył się we wszystkich tych krajach poza Polską. Do 2000 r. pracownicy mieli więc systematycznie niższy udział w efektach wzrostu i wzrost dochodów był opóźniony w stosunku do wzrostu wartości dodanej. Oznacza to również, że udział zysków był w krajach po-socjalistycznych wyższy niż w krach EU15 i miał on tendencję do wzrostu. Należy przy tym podkreślić niższe opodatkowanie zysków korporacyjnych, zwłaszcza w krajach bałtyckich. Dodatkową ilustrację wzrostu wyników produkcyjnych i dochodów zatrudnionych przedstawia tablica Aż do początku kryzysu wydajność pracy w krajach posocjalistycznych rosła bardzo szybko, znacznie szybciej niż w krajach EU15. Wzrost ten został spowolniony lub zamienił się w spadek dopiero z nastaniem kryzysu. Jeśli chodzi o zmiany realnych kosztów pracy (zdefiniowanych jako zmiana wynagrodzeń pracowników przewyższająca zmianę wydajności pracy), były to na ogół spadki w krajach po-socjalistycznych, co oznacza, że koszty pracy tylko częściowo pokrywaływzrost jej wydajności. Podobna tendencja występowała w krajach EU15, jednak w krajach po-socjalistycznych była ona przed 2008 szczególnie silna. Wyjątkiem była Republika Czeska i kraje bałtyckie w przedkryzysowej części pierwszej dekady XXI wieku. W innych krajach po-socjalistycznych wzrost wynagrodzeń pracowników był opóźniony w stosunku do wyników ich pracy, co było z wyraźną korzyścią dla pracodawców. Luka pomiędzy tempem wzrostu wydajności pracy i kosztów pracy była w niektórych krajach (Bułgaria, Polska, Rumunia, Słowenia) znacznie wyższa niż w krajach EU 15 w okresie poprzedzającym kryzys. Poza konsekwencjami dla ograniczenia wzrostu dobrobytu, tworzyło to korzystny klimat inwestycyjny. 21 Dane są dostępne tylko dla okresu poczynając od 1996 roku.

22 22 Maria Lissowska

23 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 23 Tablica 6. Skumulowana zmiana wydajności pracy i kosztów pracy (rok początkowy =1) 2000/ 2008/ 2011/ 2000/ 2008/ 2011/ Kraj Realna wydajność pracy na Realne koszty pracy zatrudnionego EU15 1,087 1,087 1,011 0,983 0,975 1,012 Bulgaria 1,065 1,070 1,008 0,902 0,946 1,090 Republika Czeska 1,098 1,333 1,078 1,036 1,052 1,032 Estonia 1,152 1,330 1,022 0,886 1,107 0,918 Łotwa 1,531 1,425 1,049 0,951 1,154 0,817 Litwa 1,345 1,460 1,131 1,066 1,024 0,881 Węgry 1,328 1,633 1,015 0,961 0,978 0,948 Polska 1,095 1,315 0,973 0,978 0,873 0,962 Rumunia 1,326 1,281 1,081 n.a. 0,837 0,884 Słowenia 1,248 1,276 0,993 0,917 0,974 1,046 Słowacja 1,230 1,449 1,043 1,045 0,951 1,034 Źródło: Zastanawiając się nad powyżej przedstawioną zmieniającą się relacją pomiędzy wynikami i opłacaniem pracy w krajach po-socjalistycznych warto wziąć pod uwagę dramatyczne zmiany, jakie zaszły na rynku pracy tych krajów. W okresie gospodarki centralnie planowanej rynek ten był ściśle regulowany. Bezrobocia oficjalnie nie było, a prawo do pracy było prawem każdego obywatela. Zapotrzebowanie na pracę i rozdysponowanie jej zasobów było planowane, stosownie do potrzeb produkcyjnych. Wynikała z tego sztywność podaży pracy i brak jej rezerw poza przedsiębiorstwami, w wyniku której każdy wzrost zapotrzebowania na pracę był trudny do zaspokojenia. Wynikał z tego pozorny niedobór pracy i tendencja do tworzenia rezerw wewnątrz przedsiębiorstw. Był to jeden z elementów niedoboru, powszechnego w gospodarce centralnie planowanej 22. Z powodów politycznych (prawo obywateli do pracy) i ekonomicznych (niedobór) pracownicy byli silnie chronieni przez istniejące regulacje rynku pracy. Transformacja do gospodarki rynkowej spowodowała bardzo szybko dramatyczny wzrost bezrobocia. Nie przytaczając całej dyskusji nad przyczynami tego zjawiska, 22 J.Kornai (1985), Niedobór w gospodarce, PWE Warszawa.

24 24 Maria Lissowska można wskazać ujawnianie się ukrytego bezrobocia (rezerw pracy utrzymywanych w przedsiębiorstwach) w postaci bezrobocia jawnego i skutki restrukturyzacji gospodarki (upadanie niektórych przedsiębiorstw, tworzenie nowych miejsc pracy, ale wymagających mniejszych jej nakładów). Tablica 7. Stopa bezrobocia Kraj EU15 9,5 7,9 8,3 7,2 9,2 9,6 9,7 Bułgaria b.d. 16,4 10,1 5,6 6,8 10,3 11,3 Republika Czeska 6,5 8,8 7,9 4,4 6,7 7,3 6,7 Estonia b.d. 13,6 7,9 5,5 13,8 16,9 12,5 Węgry 14,3 13,7 9,6 8,0 18,2 19,8 16,2 Łotwa 13,2 16,4 8,0 5,3 13,6 18,0 15,3 Litwa 8,7 6,3 7,2 7,8 10,0 11,2 10,9 Polska 10,2 16,1 17,9 7,1 8,1 9,7 9,7 Rumunia 5,4 6,8 7,2 5,8 6,9 7,3 7,4 Słowacja 7,4 6,7 6,5 4,4 5,9 7,3 8,2 Słowenia 12,7 18,9 16,4 9,6 12,1 14,5 13,6 Źródło: Wzrost bezrobocia i ogólna liberalizacja gospodarki spowodowały nacisk pracodawców na ograniczenie ochrony pracowników, umożliwiające bardziej elastyczne funkcjonowanie rynku pracy. W rezultacie, w okresie transformacji rynek pracy został silnie, aczkolwiek często z pewnym opóźnieniem, zliberalizowany 23. Ogólny stan ochrony pracowników obrazują wskaźniki EPL (Employement Protection Legislation indicators im wyższy wskaźnik, tym wyższy poziom ochrony pracowników). Są one publikowane przez OECD, ale tylko dla krajów należących do tej organizacji, a więc tylko dla niektórych krajów po-socjalistycznych i od momentu ich wstąpienia do OECD. Dla lat wcześniejszych wskaźniki te zostały oszacowane przez Międzynarodową Organizację Pracy (ILO) Wskaźniki te są szacowane metoda ekspercką i zawierają pewien margines błędu. Poniższe dane ILO pokazują, że pomiędzy końcem lat 90-tych a 2003 rokiem nastąpiła znaczna liberalizacja rynku pracy w większości krajów po- 23 Por. M. Lissowska, Evolution of the Institutions Governing the Labour Market. The Case of Poland, Rivista Dell Associatione Rossi-Doria 2010, No. 4, s

25 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 25 socjalistycznych 24. Proces ten jednak przebiegał w różnych tempie i z różnym natężeniem w poszczególnych krajach. Tablica 8. Wskaźniki ochrony pracowników (Employment Protection Legislation - EPL) Kraj Koniec lat 90-tych 2003 Bulgaria 2,8 2,0 Republika Czeska 2,2 1,8 Estonia 2,4 2,3 Węgry 1,8 1,6 Litwa b.d. 2,8 Polska 2,0 2,1 Słowacja 2,3 2,8 Słowenia 3,3 2,4 Źródło: Szacunek ILO wg pracy Cazes S., Nesporova A.(eds.) (2007), Flexicurity. A relevant approach in Central and Eastern Europe, International Labour Office, Geneva Dane OECD dla wszystkich krajów po-socjalistycznych, które należały w końcu ubiegłej dekady do tej organizacji wykazują, że dla wszystkich z nich poza Słowenią ochrona pracowników była słabsza niż w Niemczech (w których poziom ochrony pracowników obniżył się znacznie w poprzedzającym dziesięcioleciu). Tablica 9. Wskaźniki ochrony pracowników (EPL) Kraj 2008 Niemcy 2,12 Republika Czeska 1,96 Węgry 1,65 Polska 1,9 Słowacja 1,34 Słowenia 2,51 Źródło: Słaba ochrona pracowników przez prawo mogła być przyczyną nacisku pracodawców na wysoką wydajność pracy i jej niepełne opłacanie, czego wynikiem był niski udział wynagrodzeń pracowniczych w wartości dodanej 24 Dane dla lat wcześniejszych nie są dostępne. Poziom ochrony pracowników w latach 80-tych był w krajach socjalistycznych niewątpliwie znacznie wyższy.

26 26 Maria Lissowska Tablica 10. Zmiana współczynnika Giniego w krajach po-socjalistycznych w latach 90-tych Kraj Bułgaria 23,4 24,3 b/ 26,4 d/ Republika Czeska 19,4 a/ 26,6 Estonia 23 a/ 39,5 37,6 Węgry 25,1 27,9 24,9 Łotwa 22,5 a/ 27 33,5 Litwa 22,5 a/ 33,6 30,2 Polska 26,9 32,3 32,9 Rumunia 23,3 28,2 b/ 29,4 Słowacja 19,5 a/ 25,8 c/ Słowenia n.a. 29,2 b/ 28,4 a/ 1988; b/1994 c/1996 d/1997 Źródło : Tablica 11. Wskaźniki nierówności i ubóstwa w latach Ludność w strefie ryzyka Poziom wskaźnika Giniego ubóstwa EU ,9 29,5 30,2 30,7 30,4 30,5 21,5 21,4 21,7 22,5 Nowe Państwa Czlonkowskie (12) : 33, ,8 31,3 30,7 30,3 41,0 31,7 30,8 30,6 Bułgaria ,2 35,3 35,9 33,4 33,2 : 44,8 49,2 49,1 Republika Czeska 25 a/ 26 25,3 25,3 24,7 25,1 24,9 19,6 15,3 14,4 15,3 Estonia 36 34,1 33,1 33,4 30,9 31,4 31,3 25,9 21,8 21,7 23,1 Łotwa 34 36,1 39,2 35,4 37,7 37,4 36,1 45,8 33,8 38,1 40,4 Litwa 31 36, , ,5 36,9 41,0 27,6 33,4 33,4 Węgry 26 27,6 33,3 25,6 25,2 24,7 24,1 32,1 28,2 29,9 31,0 Polska 30 35,6 33,3 32, ,4 31,1 45,3 30,5 27,8 27,2 Rumunia , ,9 33,3 : 44,2 41,4 40,3 Słowenia 22 23,8 23,7 23,2 23,4 22,7 23,8 18,5 18,5 18,3 19,3 Słowacja : 26,2 28,1 24,5 23,7 24,8 25,9 32,0 20,6 20,6 20,6 a/ 2001 Źródło: Cechą dochodów w krajach po-socjalistycznych, związaną z liberalizacją gospodarki (w tym szczególnie rynku pracy) i dużym bezrobociem było ich rosnące

27 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 27 zróżnicowanie. Jak wynika z bazy danych Banku Światowego 25, społeczeństwa tych krajów były przed transformacją do gospodarki rynkowej bardzo egalitarne, współczynnik Giniego nie przekraczał 20. W ciągu 10 następnych lat ten współczynnik wzrósł do 30, o 10 punków więcej. W ciągu stosunkowo krótkiego czasu kraje te osiągnęły więc poziom zróżnicowania dochodów taki, jak Europa Zachodnia uzyskała w wyniku wielowiekowej historii. Zgodnie z danymi Eurostatu dla późniejszego okresu (połowa pierwszego dziesięciolecia XXI wieku), zróżnicowanie dochodowe było systematycznie wyższe w tzw. nowych krajach członkowskich Unii Europejskiej (których przeważającą większość stanowią kraje po-socjalistyczne) niż w krajach EU15. Tym niemniej poziom zróżnicowania dochodowego ustabilizował się (a nawet spadł w niektórych krajach po-socjalistycznych) w ciągu pierwszej dekady XXI wieku, a zwłaszcza po nadejściu kryzysu finansowego. Zróżnicowanie dochodowe było szczególnie silne w krajach bałtyckich, Bułgarii, Rumunii i Polsce. Wysokie zróżnicowanie dochodów silnie podniosło udział społeczeństwa pozostającego w strefie ryzyka ubóstwa 26. O ile w starych krajach Unii Europejskiej udział tej grupy ludności nie przekracza 20%, to w nowych krajach Unii Europejskiej jej udział w 2005 r. wyniósł 40%, przy szczególnie wysokich udziałach w krajach bałtyckich, Bułgarii, Rumunii i Polsce. Tym niemniej ta miara zróżnicowania dochodowego była bardzo zróżnicowana pomiędzy poszczególnymi krajami po-socjalistycznymi (przy szczególnie niskim poziomie w Republice Czeskiej i Słowenii) i jej poziom zmniejszył się w wielu krajach na przestrzeni dekady lat , a zwłaszcza po kryzysie finansowym. Jak z tego wynika, wzrost dochodów gospodarstw domowych w krajach posocjalistycznych był niższy niż tempo wzrostu gospodarczego i w dodatku dochody były coraz bardziej zróżnicowane. Ubóstwo dużej części społeczeństwa nie mogło być wyrównane przez transfery socjalne gdyż, jak pokazałam poprzednio, ich proporcja w krajach po-socjalistycznych była niższa niż w Unii Europejskiej sprzed rozszerzenia w 2004 r. i w większości krajów socjalistycznych ten udział obniżył się w ubiegłej dekadzie, w każdym razie przed nadejściem kryzysu. 25 Dane na temat zróżnicowania dochodów nie są dostępne w bazie Eurostatu dla nowych państw członkowskich przed 2000 rokiem. Z tego powodu zostały użyte dane Banku Światowego. Nie są one w pełni porównywalne z danymi Eurostatu po 2000 r., ale dostatecznie dobrze pokazują ewolucję nierówności. 26 Granica strefy ryzyka ubóstwa jest definiowana jako 60% mediany wyrównanego dochodu w danej gospodarce

28 28 Maria Lissowska 4. Bezpośrednie konsekwencje opóźnionego i zróżnicowanego wzrostu dochodów Przed transformacją społeczeństwa krajów socjalistycznych spodziewały się, że poziom ich dobrobytu zdecydowanie się poprawi. Brak realizacji takiego oczekiwania spowodował frustrację społeczną. Innym czynnikiem powodującym frustracje była nagła dostępność dóbr konsumpcyjnych, co kontrastowało z poprzednią sytuacją ostrych niedoborów dóbr 27. Frustrację powodowało nie tylko nie spełnienie poprzednich oczekiwań, ale także pogłębiające się ubożenie części społeczeństwa 28. Zmieniała się także struktura potrzeb. Jedną z przyczyn tego było wycofanie się państwa (i przedsiębiorstw państwowych) ze świadczenia niektórych usług, w szczególności dostępnego mieszkalnictwa. W związku z tym młode małżeństwa musiały dokonywać prywatnych inwestycji mieszkaniowych. Tablica 12. Napływ netto kredytów zagranicznych jako odsetek PKB Kraj Średnia w latach Odchylenie standardowe Wskaźnik zmienności Średnia Bułgaria 5% 6% 108% -2% Republika Czeska 3% 3% 114% 0% Estonia 9% 7% 75% -6% Łotwa 15% 10% 67% -3% Litwa 6% 4% 72% -6% Węgry 4% 6% 134% 1% Polska 2% 2% 131% 2% Rumunia 4% 3% 75% 3% Słowenia 7% 7% 102% -7% Słowacja 4% 6% 162% 5% Współczynnik zmienności został wyliczony jako relacja odchylenia standardowego do średniej Źródło : Rzeczywisty i subiektywnie odczuwany brak zaspokojenia potrzeb zarówno biednych, jak i zamożniejszych grup społeczeństwa ujawnił się równolegle 27 J. Kornai, Niedobór w gospodarce, op.cit. 28 Trzy Polski : potencjał i bariery integracji z Unią Europejską (red. J. Hausner i M. Marody), Fundacja Ericha Brosta przy Fundacji Friedricha Eberta, Warszawa 1999.

29 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 29 z dostępnością środków na globalnych rykach finansowych, które poszukiwały możliwości ich zainwestowania. Te środki napływały do krajów po-socjalistycznych poszukując możliwości udzielenia kredytów lub bezpośredniego zainwestowania. Jak wynika z powyższej tablicy, w latach , przed kryzysem finansowym, napływ kredytów zagranicznych do krajów po-socjalistycznych wynosił powyżej 5% dochodu narodowego (z wyjątkiem Republiki Czeskiej i Polski). Oczywiście tylko część tych kredytów została skierowana do gospodarstw domowych, jednak na pewno dostępnośc kredytów zwiększyła możliwości zaspokojenia potrzeb ograniczonego przez opóźnienie uzyskiwania dochodów, ubóstwo lub brak mieszkań. Należy wspomnieć, że w tym okresie stosowano agresywne praktyki kredytowania (zarówno w odniesieniu do kredytów konsumenckich, jak i hipotecznych) i kredytodawcy nie badali szczegółowo zdolności kredytowej swych klientów. Należy również przyznać, że obywatele krajów po-socjalistycznych nie mieli wystarczającej edukacji finansowej i doświadczenia w zarządzaniu swymi finansami, przez co mogli nie orientować się co do swoich rzeczywistych możliwości spłaty kredytów. Istnieją pewne dowody statystyczne, że nierówności dochodowe podnoszą skłonność do brania kredytów. Jak wynika z badania dla krajów strefy euro, uboższe gospodarstwa domowe są w znaczniejszym stopniu obciążone kredytami konsumenckimi, a zwłaszcza mają znacznie większy relatywny poziom obsługi długu niż gospodarstwa bogatsze 29. Wydaje się, że uboższe gospodarstwa domowe starają się wypełnić lukę pomiędzy swoimi możliwościami finansowymi a potrzebami (lub zachciankami) konsumpcyjnymi poprzez kredyt. W przypadku krajów posocjalistycznych ta luka mogła być szczególnie szeroka z powodu gwałtownie rosnących nierówności dochodowych (i skali bezrobocia), spodziewanego wzrostu dobrobytu zapowiadanego przez autorów transformacji i agresywnego marketingu dóbr konsumpcyjnych. Transformacja spowodowała znaczne zmiany ekonomiczne i kulturowe i mogła prowadzić do nadmiernej konsumpcji i nieracjonalnego zadłużania się. Badanie przeprowadzone na polskich gospodarstwach domowych miało w zasadzie na celu określenie zmian w zachowaniach kredytobiorców po transformacji. Jednak potwierdza ono wpływ presji potrzeb na zadłużanie się. Stwierdzono, że nadmierne zadłużenie jest częstsze w gospodarstwach najuboższych i rośnie wraz z wielkością gospodarstwa domowego (ilością osób). Gospodarstwa te biorą kredyty, by zaspokoić 29 S. Gomez-Salvador, A. Lojschova, T. Westermann, Household sector borrowing in the euro area. A micro data perspective. ECB Occassional Paper Series 2011, No. 125, European Central Bank, Frankfurt.

30 30 Maria Lissowska swoje codzienne potrzeby, nie związane z inwestycjami mieszkaniowymi. Mogą to być potrzeby najbardziej podstawowe (jedzenie i ubranie), opłata kosztów stałych (jak czynsz), czy też refinansowanie poprzednio zaciągniętych kredytów. Bogatsze i młodsze gospodarstwa domowe częściej zaciągają kredyty hipoteczne, by zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe 30. Tak więc zarówno wyższe zróżnicowanie dochodowe, jak i opóźniony wzrost dochodów mogą prowadzić do decyzji o zaciągnięciu kredytu. Taki kredyt może mieć różne przyczyny w uboższych i bogatszych warstwach społeczeństwa: zaspokojenie podstawowych potrzeb przez kredyt konsumencki w warstwach ubogich, zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych i kredyt hipoteczny w warstwach bogatszych (z powodu niezaspokojenia potrzeb mieszkaniowych lub niskiej jakości zasobu mieszkaniowego z okresu przed transformacją). Wynikiem tego była skłonność do finansowania konsumpcji i inwestycji mieszkaniowych kredytem. Dane statystyczne wskazują na gwałtowny wzrost zadłużenia gospodarstw domowych (rozumianego jako suma kredytów konsumenckich i mieszkaniowych) w krajach po-socjalistycznych. Tablica 13. Zadłużenie gospodarstw domowych dług w stosunku do dochodu do dyspozycji Kraj Strefa euro (17 krajów) 75,09 95,06 99,03 Republika Czeska 14,22 49,65 52,54 Estonia 18,85 91,91 96,77 Łotwa 9,69 70,79 75,12 Litwa 2,71 44,89 43,11 Węgry 12,65 62,24 67,28 Polska 11,79 48,03 52,23 Słowenia 23,30 a/ 41,95 46,77 Słowacja 9,25 35,37 39,15 a/ 2002 Źródło: language=en&pcode=tec00104, accessed on 29/04/ P. Bialowolski, Patterns of Credit Ownership in Poland - A Multi-group Latent Class Approach URL:

31 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 31 Uwagę zwraca nie tyle sama wysokość zadłużenia w stosunku do dochodów (ta, w końcu okresu, była nie wyższa niż przeciętnie w strefie euro), lecz drastyczny wzrost tej relacji. Wobec braku danych dla Bułgarii i Rumunii szybkość wzrostu zadłużenia w stosunku do dochodów gospodarstw domowych (najwyższa w krajach bałtyckich i na Węgrzech) jest skorelowana z poprzednio pokazanym odsetkiem ludności w strefie ryzyka ubóstwa. Sugeruje to, że istniał związek pomiędzy nierównością dochodową i ubóstwem a zadłużaniem się. Wydaje się, że wzrost zadłużenia gospodarstw domowych był istotną przyczyną różnicy pomiędzy (słabszą) konwergencją zarobków a (wyższą) konwergencją konsumpcji w krajach po-socjalistycznych do poziomu Unii Europejskiej. Niewątpliwie nie była to jednak jedyna przyczyna tej różnicy: pewną rolę odgrywały w niej zarobki z szarej strefy i przekazy z zagranicy. Tablica 14. Cechy wzrostu konsumpcji w krajach po-socjalistycznych Kraj Przeciętny wzrost (%) Konsumpcja Odchylenie standardowe (%) Współczynnik zmienności a/ Współczynnik zmiennosci wzrostu PKB Przeciętny wzrost konsumpcji (%) EU15 2,1 0,87 0,406 0,441-0,1 Bułgaria 4,9 5,06 1,023 1,376-2,0 Republika Czeska 3,1 2,03 0,660 0,659 0,6 Estonia 7,6 4,81 0,635 0,624-4,6 Łotwa 7,7 6,27 0,814 0,561-5,1 Litwa 7,6 2,92 0,386 0,460-5,4 Węgry 3,2 3,17 0,997 0,500-3,0 Polska 4,6 1,95 0,422 0,378 2,6 Rumunia 7,0 5,81 0,835 1,078-3,1 Słowenia 3,2 1,53 0,480 0,261 0,8 Słowacja 5,1 2,32 0,458 0,513-0,3 a/ Współczynnik zmienności został wyliczony jako relacja odchylenia standardowego do średniej Source: Co więcej, zadłużenie, narażone na fluktuacje w związku ze zmienną dostępnością funduszy i zmianami restrykcyjności praktyk kredytowania, było czynnikiem wpływającym na niestabilność konsumpcji w niektórych krajach Europy Środkowej

32 32 Maria Lissowska i Wschodniej. Niewątpliwie niestabilność wzrostu gospodarczego była podstawową przyczyną tej niestabilności. Jednak, nagłe pojawienie się dostępnego kredytu umożliwiało konsumowanie ponad możliwości wynikające z dochodów. Z drugiej strony, zależność od zadłużenia i konieczność spłaty kredytu wymuszała okresowe ograniczanie konsumpcji, zwłaszcza w okresie kryzysu i ograniczenia dostępności kredytu. Poza Bułgarią i Rumunią, dla których dane o zadłużeniu nie są dostępne, niestabilność wzrostu konsumpcji (najwyższa w przypadku Węgier i krajów bałtyckich) koreluje z szybkością wzrostu zadłużenia gospodarstw domowych. Również kraje o najszybszym wzroście konsumpcji (częściowo dokonywanej na kredyt) odczuły w późniejszym okresie najsilniejsze jej spadki. 5. Niestabilność inwestycji jako pośredni skutek cech wzrostu konsumpcji W dużej mierze kredytowany wzrost konsumpcji równolegle z ograniczonym wzrostem płac miał szersze konsekwencje dla wrażliwości (vulnerability) wzrostu gospodarczego w krajach po-socjalistycznych. Jednak ta wrażliwość zależała również do innych cech, takich jak struktura danej gospodarki, jej poprzednio rozwinięte związki z gospodarką globalną, wielkość i struktura inwestycji, skala dostępnego finansowania z zagranicy, polityka gospodarcza, specyfika decyzji podmiotów gospodarczych. Cechy wzrostu konsumpcji były tylko częściową przyczyną ogólnej niestabilności gospodarek tych krajów. Wzrost konsumpcji (i popytu mieszkaniowego) oraz oczekiwania dalszego wzrostu gospodarczego zwiększyły skłonność do inwestowania w krajach po-socjalistycznych. Innym czynnikiem sprzyjającym podejmowaniu inwestycji był bardzo wysoki wzrost wydajności pracy (tylko częściowo opłacany przez wzrost kosztów pracy) i wysoki udział wynagrodzenia kapitału w wartości dodanej, co oznaczało możliwości osiągania wysokich stóp zysku. Dostępność finansowania z zagranicy miała ogromne znaczenie dla podejmowania inwestycji po zidentyfikowaniu możliwości. Jednak wysoki wzrost inwestycji był połączony z ich niestabilnością. Niewątpliwie wzrost dochodu narodowego, popyt inwestycyjny i możliwości eksportowe wpłynęły na skłonność do podejmowania inwestycji. Nie można jednak zaprzeczyć, że spodziewany wzrost konsumpcji również wpłynął na tę skłonność do inwestycji Nie będę tutaj wdawać się w dyskusję, czy w krajach po-socjalistycznych wzrost był powodowany przez inwestycje, czy przez konsumpcję, co jest znacznie szerszym tematem.

33 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 33 Tablica 15. Cechy wzrostu inwestycji w krajach posocjalistycznych Kraj Przeciętny wzrost (%) Odchylenie standardowe (%) Współczynnik zmienności Przeciętny wzrost (%) EU15 3,02 2,60 0,86-3,8 Bułgaria 12,72 16,19 1,27-15,2 Republika Czeska 3,62 4,86 1,35-4,2 Estonia 12,06 12,77 1,06-6,7 Łotwa 15,58 17,05 1,09-8,3 Litwa 12,15 10,35 0,85-7,1 Węgry 4,93 3,61 0,73-8,7 Polska 7,98 9,30 1,17 2,3 Rumunia 9,66 8,99 0,93-8,0 Słowenia 7,42 4,56 0,61-14,1 Słowacja 6,18 11,46 1,85-0,5 Źródło: Tablica 16. Względna wielkość BIZ ( ) Kraj Średnia (%) BIZ jako procent PKB Odchylenie Współczynnik standardowe zmienności (%) BIZ jako procent inwestycji brutto Odchylenie Średnia Współczynnik standardowe (%) zmienności (%) Bułgaria 9,98% 8,29% 0,830 44,63% 16,45% 0,369 Republika Czeska 5,78% 3,02% 0,522 20,86% 12,48% 0,598 Estonia 8,37% 4,27% 0,510 27,66% 14,30% 0,517 Łotwa 5,30% 2,10% 0,396 23,39% 15,57% 0,666 Litwa 3,85% 1,88% 0,489 16,92% 8,76% 0,518 Węgry 5,39% 1,89% 0,350 23,94% 9,59% 0,401 Polska 3,92% 1,45% 0,370 19,43% 6,71% 0,346 Rumunia 5,45% 3,47% 0,636 23,89% 17,67% 0,740 Słowenia 1,98% 1,66% 0,838 7,88% 7,91% 1,004 Słowacja 5,53% 3,99% 0,721 20,77% 17,55% 0,845 Źródło: Ważnym źródłem finansowania inwestycji były inwestycje bezpośrednie napływające z zagranicy. Poniższa tablica (obrazująca relację BIZ do wartości inwestycji brutto i do dochodu narodowego) wskazuje na duże znaczenie inwestycji zagranicznych w krajach po-socjalistycznych (poza Słowenią), a także na ich znaczne

34 34 Maria Lissowska fluktuacje. Inwestycje zagraniczne stanowiły dużą część ogółu inwestycji, stąd ich fluktuacje miały niewątpliwie wpływ na fluktuacje inwestycji pokazane w poprzedniej tablicy. Wpływ ten jest widoczny w korelacji pomiędzy skalą fluktuacji inwestycji a fluktuacjami BIZ w Bułgarii, Republice Czeskiej, krajach bałtyckich i Słowacji. Wzrost BIZ w krajach po-socjalistycznych miał oczywiście różne przyczyny w każdym kraju i w różnych okresach czasu. Badania przeprowadzane na początku lat 90-tych wskazywały na znaczenie czynnika niezaspokojonych rynków lokalnych 32. Później wskazywano, że inwestorzy poszukiwali efektywnych dróg eksportowania, w związku z czym znaczenia nabrały obfite i tanie zasoby czynników wytwórczych. Miały znaczenie również warunki instytucjonalne w danym kraju oraz efekt aglomeracji (masa krytyczna inwestorów przyciągająca następnych) 33 Niektóre z wyżej wymienionych czynników mogły być związane z poprzednio opisanymi cechami wzrostu dobrobytu w krajach po-socjalistycznych: spadkiem realnych kosztów pracy w związku ze spadkiem wynagrodzeń pracowników w wartości dodanej (i związanymi z tym większymi możliwościami uzyskania zysków), dobrymi perspektywami zbytu w wyniku napędzanego kredytem wzrostu konsumpcji. Kraje o najwyższym udziale BIZ w okresie przed kryzysem to: Bułgaria, Estonia Łotwa, Węgry i Rumunia. Kraje te (poza Węgrami) były w grupie o najwyższym wzroście konsumpcji. Tym niemniej szybki wzrost konsumpcji charakteryzował też inne kraje (Litwę i Polskę) w których udział BIZ był niższy. Statystyka absolutnych godzinowych kosztów pracy jest dostępna tylko dla niektórych krajów i tylko dla końca dekady Biorąc znowu pod uwagę Holandię jako punkt odniesienia 34, można stwierdzić, że w 2010 roku koszty te w Słowenii były dwukrotnie niższe, w Republice Czeskiej i Słowacji 3-4 krotnie niższe, 6-krotnie niższe na Litwie, Łotwie i w Rumunii, a 10-krotnie niższe w Bułgarii. Najprawdopodobniej duża część tej różnicy wynikała z odmienności struktury wytwarzania (wymagającej niższych kwalifikacji, a więc niżej opłacanych pracowników), nie można jednak zaprzeczyć, że niższy poziom porównywalnych kosztów pracy odegrał istotną rolę w przyciągnięciu BIZ do regionu Europy Środkowej i Wschodniej. 32 P.Lankes, A.Venables, Foreign direct investment in economic transition: The changing pattern of investments. Economics of Transition 1996, No. 4, s N. F.Campos, Y. Kinoshita, Why does FDI go where it goes? New evidence from the transition countries. IMF Working Paper 2003, WP/03/228., International Monetary Fund, Washington D.C. 34 Holandia, jak wskazano powyżej, dobrze reprezentuje średnią europejską.

35 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 35 Co więcej, jak pokazano poprzednio (tablica 6), wydajność pracy wzrastała w krajach po-socjalistycznych bardzo szybko, szybciej niż wynagrodzenia pracowników. W okresie przedkryzysowym ta różnica była, według średniej, najwyższa w Rumunii, Słowacji, Polsce, i Bułgarii. Czynnik ten występuje równolegle z intensywnym napływem BIZ do Bułgarii, Rumunii i Słowacji. Jednak wydaje się, że inne czynniki (wyższy poziom techniczny) sprzyjały napływowi BIZ do Estonii, a także do Republiki Czeskiej i na Węgry, gdzie korzyści wynikające z niskiego wzrostu kosztów pracy nie były tak wysokie. Tablica 17. Wielkość zewnętrznych przepływów dóbr i usług i saldo rachunku obrotów bieżących Kraj Przeciętny wzrost importu w latach (%) Przeciętne saldo rachunku obrotów bieżących jako procent PKB ( ) Bułgaria 11,5-7,31% Republika Czeska 8,7-3,91% Estonia 10,8-9,38% Łotwa 10,8-10,01% Litwa 12,2-8,93% Węgry 12,3-6,51% Polska 11,6-3,96% Rumunia 15,5-7,09% Słowenia 8,1-1,68% Słowacja 9,9-6,67% Źródło : Również niewątpliwie napływ kredytów zagranicznych, pokazany w tablicy 9, był czynnikiem umożliwiającym szybki wzrost inwestycji (a również konsumpcji). Napływ ten był bardzo znaczny (pewnych latach dochodzący do 30% PKB) i o silnych fluktuacjach. Należy zauważyć, że napływ ten był najsilniejszy w krajach o najszybszym wzroście konsumpcji (Łotwa, Estonia, Litwa). Jednak w końcu badanego okresu, po kryzysie finansowym, przepływy finansowe odwróciły się. Wykazało to niestabilność tego źródła finansowania. Należy zwrócić uwagę na niski

36 36 Maria Lissowska napływ kredytów zagranicznych do Polski związany z relatywnie małą skłonnością do finansowania inwestycji kredytem. 35 Wewnętrzna podaż dóbr i usług okazała się niewystarczająca do zaspokojenia rosnącego popytu konsumpcyjnego (i inwestycyjnego), chociażby w związku z zapotrzebowaniem na zróżnicowaną ofertę. W związku z tym szybko rósł import, a w większości krajów po-socjalistycznych również deficyt bilansu handlowego. Wzrost importu przejawił się znowu najsilniej w krajach o najszybszym wzroście konsumpcji (kraje bałtyckie, Rumunia, Słowacja, Polska). Jednak trzeba zauważyć, że w Polsce wzrost importu był pokrywany dużym eksportem, w związku z tym nie doprowadził do poważnego deficytu bilansu handlowego. 6. Dlaczego Polska jest inna? Polska na pewno jest inna pod tym względem, że w przeciwieństwie do innych krajów po-socjalistycznych nie popadła w głęboką recesję na skutek kryzysu. Powstaje pytanie, czy spowodowały to czynniki analizowane w tym opracowaniu, czy też inne. Popatrzmy najpierw na kraje, od których Polska się różni pod względem odporności na kryzys. Oto najsilniej uderzył on w takie kraje jak Łotwa, Litwa, Estonia, Rumuina i Słowenia. Kraje te cechowały się bardzo wysokim wzrostem dochodu narodowego w okresie przedkryzysowym, jak również dużym lub bardzo dużym (Łotwa 15%) napływem kredytów zagranicznych w stosunku do dochodu narodowego. Kraje te cechowały się wysokim udziałem bezpośrednich inwestycji zagranicznych w dochodzie narodowym i inwestycjach ogółem, choć nie we wszystkich z nich można stwierdzić, że napływ ten był związany ze spadkiem realnych kosztów pracy (taka sytuacja nie miała miejsca w krajach bałtyckich w pierwszej dekadzie XXI wieku). Motywem inwestycji zagranicznych w tych krajach mogło być raczej zaspokojenie rosnących potrzeb rynkowych. W większości tych krajów (poza Rumunią, dla której brak danych, i Słowenią, gdzie sytuacja była inna) zadłużenie gospodarstw domowych przed kryzysem wzrosło od 5 do 20 razy. Były to kraje o współczynniku Giniego w 2008 powyżej 30 (a często powyżej 35) poza Słowenia. Kraje te (znowu poza Słowenią) miały wysokie ujemne saldo rachunku obrotów bieżących. Można więc stwierdzić, że kraje, w które najmocniej uderzył kryzys utraciły swoją odporność już w okresie niesłychanie szybkiego wzrostu w okresie przedkryzysowym. Wzrost ten był w bardzo silnym stopniu napędzany napływem kredytów zagranicznych 35 Por. P.Boguszewski, M.Lissowska, Low reliance on credit of Polish firms blessing in financial crisis? Gospodarka Narodowa 2012, nr 7-8, s

37 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 37 i bezpośrednich inwestycji. Podłożem tego napływu była między innymi silna skłonność gospodarstw domowych do zadłużania się, związana z naciskiem konsumeryzmu, ale też z rzeczywistym rozwarstwianiem się dochodowym społeczeństwa. Wzrost konsumpcji (i, w niektórych krajach, niskie i rosnące wolniej niż wydajność koszty pracy) sprzyjały szybkiemu inwestowaniu i wzrostowi. Czy, z punktu widzenia danych statystycznych, Polska wygląda inaczej? Wydaje się, że tak. Mimo szybkiego wzrostu, jej wzrost w okresie przedkryzysowym nie był najszybszy. Wzrost inwestycji można określić, na tle innych krajów, jako niski, podobnie jak udział bezpośrednich inwestycji zagranicznych w PKB, mimo permanentnie wyższego tempa wzrostu wydajności niż kosztów pracy. Najbardziej uderzający jest bardzo niski napływ kredytów zagranicznych, najniższy wśród krajów po-socjalistycznych, a także niskie (choć ujemne) saldo bilansu handlowego. Wzrost zadłużenia gospodarstw domowych (czterokrotny przed kryzysem) był niższy niż w innych krajach mimo wysokich nierówności dochodowych (współczynnik Giniego w 2008 r. wynosił 32). Wydaje się, że tym, co odróżnia Polskę w procesie wchodzenia w stan szybkiego wzrostu (który skończył się głęboką recesją w innych krajach) jest stosunek do kredytu. Napływ kredytów zagranicznych do Polski nie dlatego był mniejszy, że takich środków na rynkach światowych nie było (płynęły przecież one szerokim strumieniem do innych krajów), ale dlatego, że w Polsce było na nie mniejsze zapotrzebowanie. Warto przypomnieć, że, jak wynika z danych systematycznie publikowanych przez NBP, aż do 2007 r. polskie (choć w dużej mierze z kapitałem zagranicznym) banki pożyczały z lokalnych środków depozytowych (danego banku lub pożyczonych od innych). Wynikało to, jak się wydaje, z relatywnie większej ostrożności polskich banków w udzielaniu kredytów hipotecznych i konsumenckich. W odniesieniu do obu tych typów kredytów miała znaczenie podstawa Komisji Nadzoru Finansowego, która wcześnie zareagowała na boom kredytowy rekomendacjami mającymi na celu uspokojenie tego boomu. W odniesieniu do kredytów mieszkaniowych hamująco wpływał na ich udzielanie opóźniony wzrost podaży mieszkań 36. Należy wspomnieć jeszcze o takiej okoliczności, jak wyraźna niechęć polskich przedsiębiorstw (zwłaszcza dużych) do zadłużania się. Zamiast tego przedsiębiorstwa preferowały środki własne 36 M. Lissowska, J. Szulfer, Cykl mieszkaniowy a system bankowy przypadek Polski, w: Pomiędzy polityką stabilizacyjną a polityką rozwoju. Prace i Materiały IRG 2012, nr 88, red. J. Stacewicz, Oficyna Wydawnicza SGH, s

38 38 Maria Lissowska i dostosowywały inwestowanie do ich wartości 37. Wyraźne w wyżej przywołanych danych statystycznych względne ograniczenie wzrostu inwestycji było zresztą częstym powodem krytyki politycznej. Polska i polskie podmioty gospodarcze (przedsiębiorstwa, banki, w pewnej mierze gospodarstwa domowe) jawią się więc jako ostrożniejsze od ich odpowiedników w innych krajach po-socjalistycznych. Ta ostrożność, spowodowana być może większym udziałem sektora prywatnego przed transformacją i dłuższą tradycją własnej administracji gospodarczej niż zwłaszcza w krajach bałtyckich, na pewno wpłynęła na ograniczenie skali wzrostu napędzanego przez kredyt w Polsce w przeciwieństwie do innych krajów po-socjalistycznych. Miało to miejsce mimo znacznego rozwarstwienia dochodowego ludności i opóźnienia uzyskiwania dochodów w stosunku do wyników produkcyjnych (czyli kosztów pracy w stosunku do jej wydajności). Wobec tego Polska jest inna gdyż do niej w mniejszym stopniu przystaje teza tego referatu. Były jeszcze inne powody mniejszego narażenia polskiej gospodarki na kryzys. Jest to gospodarka wielokrotnie większa niż innych krajów po-socjalistycznych, a więc dysponująca większym wewnętrznym rynkiem zbytu i różnorodnością produkcji. Powodowało to mniejszą potrzebę importowania (a więc niższe saldo handlowe) oraz mniejszą zależność od eksportu w okresie gorszej koniunktury. Tym niemniej sama wielkość gospodarki nie chroni przed utratą stabilności, jak wykazuje przykład porównywalnej gospodarki hiszpańskiej czy znacznie większej amerykańskiej. * * * Niniejsze opracowanie uzupełnia dyskusję na temat przyczyn silnej recesji, która nastąpiła w krajach po-socjalistycznych po światowym kryzysie finansowym. Nie neguje ono wpływu silnych powiązań z gospodarką światową (a zwłaszcza napływu środków finansowych) najpierw na przyspieszenie wzrostu, ale w dalszej kolejności na jego duże uwrażliwienie na wahania w dopływie tych środków. Pod tym względem całkowicie zgadza się z analizami IMF i EBRD. Uzupełnia jednak tę dyskusje w tym sensie, że wskazuje na endogeniczne czynniki które przyczyniły się do skłonności do korzystania z tego zewnętrznego finansowania. Jednym z nich było rosnące zapotrzebowanie gospodarstw domowych na kredyt. Jego 37 P. Boguszewski, M. Lissowska, Low reliance on credit of Polish firms blessing in financial crisis? Gospodarka Narodowa op.cit.

39 Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 39 przyczyną było rozwarstwienie dochodowe społeczeństwa, którego część zubożała i potrzebowała kredytu na pokrycie podstawowych potrzeb, a inna wzbogaciła się i stać ją było na zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Obfitość dostępnych dóbr, często proponowanych wraz z kredytem, tworzyła presję na konsumowanie. Bardzo szybki wzrost zadłużenia gospodarstw domowych oczywiście rozszerzył ich możliwości konsumpcyjne, lecz przyczynił się do pogłębienia recesji kiedy trzeba było zacząć spłacać długi. Dodatkowo, silny wzrost konsumpcji zachęcał inwestorów zagranicznych. Dodatkowym bodźcem dla nich był wzrost dochodów pracowniczych wolniejszy niż wydajności pracy. Te przyczyny inwestowania okazały się jednak nieistotne wraz z nadejściem kryzysu finansowego. Natomiast wzrost konsumpcji spowodował pogłębienie ujemnego salda handlu zagranicznego, co było powodem dodatkowych trudności w okresie kryzysu finansowego. Na tym tle Polska wyróżnia się względną stabilnością swej gospodarki. Nie wynikało to z większej egalitarności dochodowej lub ze wzrostu dochodów bardziej współmiernego do wzrostu wyników gospodarczych. Na pewno jej wielkość i stabilna pozycja jako eksportera miały wpływ na większą odporność na skutki światowego kryzysu. Wydaje się jednak, że podstawową przyczyną tej względnej stabilności było dużo mniejsze uzależnienie od napływu kredytów zagranicznych, co wynikało z bardziej ostrożnego podejścia do zaciągania kredytów przez przedsiębiorstwa i, w pewnej mierze, gospodarstwa domowe oraz z ostrożniejszego ich udzielania przez banki pod wpływem Komisji Nadzoru Finansowego. Literatura cytowana Becker T. et al., Whither growth in Central and Eastern Europe. Policy lessons from an integrated Europe, Bruegel Blueprint Series 2010, Vol. XI, Brussels. Bialowolski P. Patterns of Credit Ownership in Poland - A Multi-group Latent Class Approach, 2012, Boguszewski, P., Lissowska M, Low reliance on credit of Polish firms blessing in financial crisis?, Gospodarka Narodowa 2012, nr 7-8. Cazes S., Nesporova A.(eds.), Flexicurity. A relevant approach in Central and Eastern Europe, International Labour Office, Geneva De Serres A., Scarpetta S., De la Maisonneuve C., Faling Wage Shares in Europe and in United States : how Important is Aggregation Bias? Empirica 2001, No. 4. EBRD, Transition Report Transition in crisis?, EBRD, London Ellis L., Smith K., The Global Upward Trend in theprofit Share, BIS Working Papers 2007, No. 231, Basel.

40 40 Maria Lissowska Gardo S., Martin R., The Impact of Global Economic Crisis on Central, Eastern and South- Eastern Europe. A Stock Taking Exercise, ECB Occasional Paper Series 2010, No. 114, European Central Bank, Frankfurt. Gomez-Salvador S., Lojschova A;, Westermann T. Household sector borrowing in the euro area. A micro data perspective, ECB Occassional Paper Series 2011, No. 125, European Central Bank, Frankfurt. Guscina A., Effects of Globalisation on Labor s Share in National Income, IMF Working Paper 2006, No. 294, International Monetary Fund, Washington D.C. ILO (2008) World of Work Report Income inequalities in the age of financial globalization, International Labour Organisation, Geneva. Jayadev A. Capital account openness and the labour share of income, Cambridge Journal of Economics 2007, No. 31. Kinoshita Y., Campos N.F. Why does FDI go where it goes? New evidence from the transition countries, William Davidson Institute Working Paper 2003, No Kornai J., Niedobór w gospodarce, PWE, Warszawa Lankes P., Venables A., Foreign direct investment in economic transition: The changing pattern of investments, Economics of Transition 1996, No. 4. Lavoie M., Stockhammer E., Wage-led growth: Concept, theories and policies, ILO Working Papers Conditions of Work and Employment Series 2012, No. 41. Lissowska M., Evolution of the institutions governing the Labour Market. The Case of Poland, Rivista Dell Associatione Rossi-Doria 2010, No. 4. Lissowska M., Szulfer J., Cykl mieszkaniowy a system bankowy przypadek Polski, w: Pomiędzy polityką stabilizacyjną a polityką rozwoju. Prace i Materiały IRG, red. J. Stacewicz, Oficyna Wydawnicza SGH 2012, nr 88, s Myant M., Drahokoupil J., Transition Economies: Political Economy in Russia, Eastern Europe, and Central Asia, John Wiley & Sons, Naastepad, C.W.M., Technology, demand and distribution: a cumulative growth model with an application to the Dutch productivity growth slowdown, Cambridge Journal of Economics 2006, No. 30. Praca nierejestrowana w Polsce w 2004 r. (2005), GUS, Warszawa. Praca nierejestrowana w Polsce w 2010 r. (2011), GUS, Warszawa. Shin, H.S., Securitisation and financial stability, The Economic Journal 2009, No.119. Stockhammer, Decline in wage share: causes and prospects. Paper written for the project: New perspectives for wages and economic growth: the potentials for wage-led growth?, ILO Working Papers 2012, (forthcoming). Trzy Polski : potencjał i bariery integracji z Unią Europejską, (red. J. Hausner i M. Marody), Fundacja Ericha Brosta przy Fundcji Friedricha Eberta, Warszawa1999. Tridico P., Financial crisis and global imbalances: its labour market origins and the aftermath, Cambridge Journal of Economics 2012, No. 36.

41 Tomasz Przybyciński 2. Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie dla polityki gospodarczej i teorii ekonomii Streszczenie Wybuch globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego pod koniec pierwszej dekady XXI wieku był w dużej mierze rezultatem prowadzenia niewłaściwej polityki gospodarczej, zarówno w USA, jak i w UGiW. Miała ona autorski charakter i nie była oparta na dorobku myśli ekonomicznej. Próbując wyjaśnić przyczyny, przebieg i skutki globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego, należy wyjść poza ekonomię ortodoksyjną i uwzględnić dorobek ekonomii heterodoksyjnej. Słowa kluczowe: globalny kryzys finansowy i gospodarczy, polityka gospodarcza, teoria ekonomii, moralny hazard The Global Financial and Economic Crisis as a Challenge to Improve Economic Policy and Theory Abstract Harmful economic policy adopted in the United States of America and in the European Economic and Monetary Union caused the outbreak of the financial and economic crisis at the end of the first decade of the 21st century. This original policy had no real foundation in economic theory. In order to explain the reasons and to follow the course and consequences of the global financial and economic crisis, it is necessary to study not only orthodox economics, but also heterodox economics. Key words: global financial and economic crisis, economic policy, economic theory, moral hazard Wstęp Globalny kryzys finansowy i gospodarczy, który wybuchł pod koniec pierwszej dekady XXI wieku, okazał się wielkim wyzwaniem. Zaskoczył on nie tylko zwykłych ludzi, ale również wielu polityków i ekonomistów, w tym także osoby pracujące w sektorze finansowym. Działania, jakie podejmowano w celu przezwyciężenia globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego, miały nierzadko doraźny charakter. Przede wszystkim starano się zapobiec zapaści, której skutki mogłyby okazać się

42 42 Tomasz Przybyciński katastrofalne. Obawiano się bowiem głębokiego spadku produkcji i zatrudnienia, porównywalnego z załamaniem w trakcie Wielkiego Kryzysu, który rozpoczął się pod koniec 1929 roku i trwał aż do 1933 roku 1. Jednakże Wielki Kryzys z przełomu lat 20. i 30. XX wieku był nie tylko klęską gospodarczą. Spadek produkcji, rosnące bezrobocie i głód destabilizowały wówczas życie społeczne i polityczne. Tak stało się w szczególności w Niemczech, gdzie władzę przejął A. Hitler, co przyczyniło się do wybuchu drugiej wojny światowej. Globalny kryzys finansowy i gospodarczy, który wystąpił pod koniec pierwszej dekady XXI wieku, mógł mieć dramatyczne reperkusje. Dlatego też wiele przedsięwzięć z zakresu polityki gospodarczej realizowano nie tylko pod presją czasu, ale wskutek nacisków silnych grup interesów. Teoretyczne uzasadnienie tych działań od początku budziło liczne wątpliwości. Nie dziwi zatem, że długookresowe skutki polityki gospodarczej bywały inne niż te, których oczekiwano. W tym kontekście warto przeanalizować zarówno politykę gospodarczą prowadzoną w krajach wysoko rozwiniętych, jak i stan rozwoju współczesnej teorii ekonomii. Trzeba odpowiedzieć na pytanie o zdolność do postawienia trafnej diagnozy i podjęcia odpowiedniej terapii w odniesieniu do globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego. Chodzi zatem nie tylko o analizę konkretnych działań podejmowanych w ramach polityki gospodarczej w USA oraz krajach strefy euro w związku z globalnym kryzysem finansowym i gospodarczym. Ważna jest również ich weryfikacja pod kątem zgodności z zaleceniami formułowanymi przez współczesną myśl ekonomiczną. Należy dążyć do ujawnienia prawdziwej motywacji polityków, weryfikacji argumentów, jakimi się posługiwali w debacie publicznej, i pokazania skutków podejmowanych przez nich decyzji. 1. Geneza i przebieg globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego Zanim doszło do wybuchu globalnego kryzysu finansowego, w gospodarce krajów wysoko rozwiniętych dokonały się duże przeobrażenia 2. W USA na rynku nieruchomości stopniowo uformowała się spekulacyjna bańka. Do powstania spekulacyjnego bąbla przyczyniły się zarówno niewłaściwe regulacje prawne, jak 1 P. Krugman, Powrót recesji. Kryzys roku 2008, Wolters Kluwer Polska, Warszawa 2012, s E. Polak, Globalizacja a zróżnicowanie społeczno-ekonomiczne, Difin, Warszawa 2009; A. Zielińska-Głębocka, Współczesna gospodarka światowa. Przemiany, innowacje, kryzysy, rozwiązania regionalne, Wolters Kluwer Polska, Warszawa 2012.

43 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie i zbyt silna ekspansja kredytowa, stymulowana przez łagodną politykę pieniężną amerykańskiego banku centralnego 3. Można powiedzieć, że korzenie globalnego kryzysu finansowego tkwiły w sposobie funkcjonowania sektora finansowego. Po załamaniu w latach 70. XX wieku systemu z Bretton Woods, opartego na stałych kursach walutowych, i przejściu na kursy płynne wiele krajów zliberalizowało również przepływy kapitałowe, zarówno o charakterze krótkoterminowym, jak i długoterminowym. Bankom, które stanowiły bardzo ważny element sektora finansowego, dano znacznie więcej swobody w prowadzeniu działalności gospodarczej. Dzięki temu mogły one oferować szeroki zakres produktów i usług finansowych. W efekcie w zderegulowanym sektorze finansowym wprowadzano na coraz większą skalę innowacje finansowe, w tym zwłaszcza tzw. instrumenty pochodne (derywaty). Rynki finansowe, które wcześniej postrzegano jako lustrzane odbicie sfery realnej, stopniowo się autonomizowały i odrywały od realnej gospodarki. Instrumenty pochodne, służące początkowo ochronie interesów przedsiębiorstw przed różnymi rodzajami ryzyka, były wykorzystywane na coraz większą skalę w celach spekulacyjnych. Traktowano je jako ważne źródło dodatkowych zysków o charakterze spekulacyjnym. Banki stały się wielkimi graczami na rynku derywatów. W pogoni za oczekiwanymi zyskami nadużywano dźwigni finansowej. Wielokrotne lewarowanie przy użyciu instrumentów pochodnych umożliwiało tworzenie kontraktów o dużej wartości przy angażowaniu relatywnie niewielkich środków pieniężnych. Na różnych rynkach cząstkowych, w tym także na rynkach finansowych, w gospodarkach rynkowych występowały od czasu do czasu spekulacyjne bąble. Były one zazwyczaj postrzegane jako przejawy irracjonalnego optymizmu. Euforia inwestycyjna ogarniała określone grupy podmiotów gospodarczych, co prowadziło do gwałtownego wzrostu cen określonych dóbr i usług. Później ceny znacznie spadały, a część inwestorów zamiast osiągania spodziewanych zysków ponosiła dotkliwe straty. To z kolei powodowało irracjonalny pesymizm i szukanie winnych 4. W tym kontekście pojawiały się oskarżenia o manipulowanie rynkiem oraz w ostatnich latach o błędnie przeprowadzoną liberalizację i deregulację. Liberalizacja 3 J.E. Stiglitz, Freefall. Jazda bez trzymanki, PTE, Warszawa 2010, s. 7 14; T. Przybyciński, Kształtowanie rynkowego ładu gospodarczego w Polsce w warunkach globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego, w: Polityka gospodarcza w świetle kryzysowych doświadczeń, red. J. Stacewicz, Prace i Materiały Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH nr 85, SGH, Warszawa 2011, s Ch.P. Kindleberger, Szaleństwo, panika, strach. Historia kryzysów finansowych, WIG-Press, Warszawa 1999.

44 44 Tomasz Przybyciński i deregulacja są elementami składowymi polityki promocji konkurencji. Oznaczają między innymi: uwolnienie cen spod kontroli administracyjnej, łagodzenie warunków dostępu do rynku (barier wejścia na rynek) i warunków opuszczenia rynku (barier wyjścia z rynku) oraz towarzyszące im zmiany przepisów prawa 5. Właściwie przeprowadzona liberalizacja i deregulacja stymulują rozwój zdrowej konkurencji. Jednakże źle przeprowadzona liberalizacja i deregulacja mogą zdeformować rozwój konkurencji i przyczynić się do uruchomienia procesów gospodarczych o dużym potencjale destrukcji. Wiele spekulacyjnych baniek powstało dzięki niewłaściwym regulacjom prawnym. Dopiero po pęknięciu spekulacyjnych bąbli i ujawnieniu ich niszczycielskiej siły podejmowano odpowiednie działania legislacyjne o charakterze korekcyjnym. Zdarzało się jednak, że ze złych doświadczeń nie wyciągano żadnych wniosków. Na przykład, w 2001 roku pękł spekulacyjny bąbel na rynku finansowym, wywołany nadmiernie rozbudzonymi oczekiwaniami wobec spółek internetowych, czyli tzw. dotcomów. Niektóre banki wprowadzały takie spółki na giełdę w atmosferze euforii inwestycyjnej, podbijając ceny akcji i tworząc sztuczny popyt. Inwestorzy, mamieni perspektywą wielkich długookresowych zysków, byli zapraszani do włączenia się w gonitwę za rosnącymi cenami. W ten sposób zwabiano ich w pułapkę przypominającą piramidę finansową, w której wpłaty kolejnych inwestorów finansowały wypłaty poprzednim inwestorom. Z podobnym zjawiskiem mieliśmy do czynienia na rynku nieruchomości w USA w pierwszej dekadzie XXI wieku. Uczestnictwo w piramidzie finansowej jest racjonalne jedynie na wczesnych etapach jej budowania. Wówczas bowiem wielu uczestników nie zdaje sobie sprawy z tego, że uczestniczy w oszustwie. Bez zwiększającego się zasilenia finansowego euforia inwestycyjna szybko by się skończyła. Również spekulacje nieruchomościami mogą doprowadzić do euforii inwestycyjnej tylko dzięki ekspansji kredytowej. Czynniki monetarne odgrywają w tym przypadku zasadniczą rolę 6. Deregulacja otwierała perspektywę pomnażania zysków sektora finansowego. Nie dziwi zatem, że często twierdzono, iż liberalizacja i deregulacja były absolutnie konieczne. Jednakże zmian legislacyjnych dokonywano nierzadko pod presją grup interesów, zainteresowanych uzyskaniem jak największej swobody działania. Grupy nacisku dążyły do osiągnięcia własnych celów, przy czym nierzadko odbywało się to 5 T. Przybyciński, Konkurencja i ład rynkowy przyczynek do teorii i polityki konkurencji, SGH, Warszawa 2005, s H. Zadora, T. Zieliński, Pieniądz współczesny a kryzysy finansowe, Difin, Warszawa 2012, s

45 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie ze szkodą dla dobra wspólnego. Stąd rezultaty liberalizacji i deregulacji nie zawsze były takie, jakich się spodziewano. Szczególnie niebezpiecznym zjawiskiem była niewłaściwa regulacja sektora finansowego. Zbyt ostre przepisy prawa i nadmierny nadzór państwowy blokowały rozwój silnej konkurencji, co prowadziło do wzrostu cen produktów i usług finansowych oraz szkodziło konsumentom. Z kolei zbyt łagodne przepisy prawa i niedostateczny nadzór państwowy zachęcały podmioty gospodarcze do podejmowania nieodpowiedzialnych działań na rynku finansowym. Niektóre podmioty liczyły po prostu na to, że skutki ich działalności będzie musiało ponieść państwo, a więc w ostatecznym rachunku podatnicy. W tym kontekście mówi się o pokusie nadużycia albo problemie moralnego ryzyka (moral hazard problem). Zjawisko to jest szczególnie groźne właśnie w przypadku podmiotów działających w sektorze finansowym, czyli firm finansowych 7. Sektor finansowy ma swoją specyfikę. Podmioty, które w nim działają, w tym między innymi banki, dokonują alokacji kapitału, czyli przekształcają oszczędności w inwestycje. Gromadzą one środki finansowe, a następnie udostępniają je takim podmiotom, które przeznaczają je na inwestycje w kapitał produkcyjny lub na konsumpcję. Dlatego też firmy finansowe odgrywają istotną rolę w rozwoju gospodarczym. Ponadto banki zapewniają sprawne przeprowadzanie rozliczeń oraz znacząco wpływają na podaż pieniądza 8. Aby sektor finansowy właściwie wypełniał swoje funkcje, muszą być spełnione określone warunki. Nie jest przypadkiem, że sektor finansowy jest nazywany sektorem zaufania publicznego. Bankructwo jednego podmiotu finansowego może bowiem podważać zaufanie do innych firm finansowych. To z kolei jest w stanie doprowadzić do reakcji łańcuchowej, zwanej także efektem domina, i paniki finansowej. W jej trakcie podmioty gospodarcze próbują wycofać środki finansowe, co w praktyce uniemożliwia prawidłowe funkcjonowanie firm finansowych. Destabilizacja sektora finansowego może prowadzić do paraliżu całej gospodarki, co zazwyczaj nie zdarza się w przypadku innych sektorów 9. Biorąc pod uwagę, że zapobieganie panikom finansowym jest bardzo ważne nie tylko dla sektora finansowego, ale również dla całej gospodarki, warto podkreślić znaczenie odpowiedniej polityki państwa. Powinno ono swoimi działaniami wymuszać 7 T. Przybyciński, Konkurencja a sektor bankowy w Polsce. Wybrane zagadnienia teorii i polityki konkurencji, Monografie i Opracowania 471, SGH, Warszawa 2000, s Ibid., s Ibid., s

46 46 Tomasz Przybyciński odpowiedzialne zachowania firm finansowych i w ten sposób zapobiegać panikom finansowym. Zdarza się jednak, że państwo toleruje nieodpowiedzialne zachowania firm finansowych albo wręcz do nich zachęca, co w pewnym momencie musi prowadzić do wybuchu paniki finansowej. Na początku lat 90. XX wieku w USA zdano sobie sprawę, że rosnąca liczba Amerykanów doświadcza stagnacji lub nawet spadku dochodów. Najważniejszą przyczyną tego zjawiska był nierówny dostęp do edukacji o wysokiej jakości. Chociaż edukacja uniwersytecka w USA znajdowała się na bardzo wysokim poziomie, to jednak jej koszty na prywatnych uczelniach przekraczały możliwości wielu rodzin, w tym nawet z klasy średniej. Poważnym problemem było również zjawisko porzucania szkoły średniej przed jej ukończeniem. Z kolei wśród osób kończących szkoły średnie wielu było nieprzygotowanych do rygorów edukacji akademickiej. Tymczasem zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników rosło. Zwiększały się dochody osób posiadających dyplom licencjacki i magisterski. W przypadku osób z dyplomem licencjackim podaż nie nadążała za popytem. Amerykański optymizm i elastyczność w poszukiwaniu szans okazywały się niewystarczające, aby poprawić byt wielu rodzin. W tej sytuacji wizja USA jako kraju o nieograniczonych możliwościach, oferującego wszystkim szanse na wzbogacenie się, przechodziła powoli do historii. Można powiedzieć, że wielu Amerykanów, a zwłaszcza Afroamerykanów i obywateli pochodzenia latynoskiego, znalazło się w potrzasku z powodu niedostatków w swoim wykształceniu. Brak szans na awans społeczny sprawił, że patrzyli oni z narastającą niechęcią na sukcesy lepiej wykształconych członków społeczeństwa. Wcześniej duże szanse na mobilność pionową łączyły się z poparciem dla wolności ekonomicznej. Zablokowanie mobilności pionowej oznaczało, że społeczne poparcie dla wolności gospodarczej w USA stawało się coraz bardziej zagrożone. Zamiast uporać się z problemem ilościowej i jakościowej niewydolności systemu edukacji w USA, co z pewnością nie było łatwym zadaniem, amerykańscy politycy zajęli się czymś innym 10. Reakcją amerykańskich polityków na pogorszenie warunków życia było szukanie takiego sposobu pomocy osobom pozostającym w tyle, którego efekty byłyby szybko odczuwalne. Od początku lat 80. XX wieku bardzo kuszącym rozwiązaniem wydawał się łatwiejszy kredyt. Kredyt, który był dotowany przez państwo, umożliwiał osiąganie kilku celów jednocześnie. Przyczyniał się do: wzrostu cen nieruchomości, zwiększenia poczucia zamożności, wzrostu konsumpcji oraz zwiększenia zysków i zatrudnienia 10 R.G. Rajan, Linie uskoku. Ukryte rysy, które wciąż zagrażają światowej gospodarce, Kurhaus Publishing Kurhaus Media, Warszawa 2012, s

47 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie w sektorze finansowym, a także w handlu nieruchomościami i budownictwie mieszkaniowym. Poparcie opinii publicznej dla tanich kredytów mieszkaniowych było bardzo duże 11. W tej sytuacji w 1992 roku uchwalono przepisy, które ułatwiły zakup domów przez ludzi o niskich dochodach i grupy mniejszościowe. Rozszerzenie własności mieszkań było ważnym celem administracji Billa Clintona, który oczekiwał, że wzmocni ono amerykańskie rodziny oraz gospodarkę, a także poszerzy klasę średnią. Podobną politykę prowadził kolejny prezydent USA George W. Bush, który popierał tworzenie społeczeństwa właścicieli. Właśnie za czasów jego administracji pojawiły się symptomy boomu mieszkaniowego, napędzanego w dużym stopniu przez państwowe pieniądze lub pieniądze pozyskane z namowy rządu 12. Zarówno Bill Clinton, jak i George W. Bush zdawali sobie sprawę, że mimo wzrostu gospodarczego sytuacja dużych grup ludności nie poprawiała się. Wydawało się im, że rozszerzenie własności mieszkaniowej pomoże uboższej części społeczeństwa i nie zaszkodzi amerykańskiej gospodarce. Jednakże obaj prezydenci nie wzięli pod uwagę skali ekspansji kredytowej, do której wywołania się przyczynili, oraz zaangażowania ludności o niskich dochodach i małej zdolności kredytowej. Tymczasem motywacje podmiotów gospodarczych oraz działalność kredytowa sektora finansowego zostały w znacznym stopniu wypaczone, a ceny domów zdeformowane 13. W tym kontekście warto zadać pytanie o kwalifikacje i kompetencje polityków, którzy przyczynili się do powstania spekulacyjnego bąbla na rynku nieruchomości w USA. Jeżeli nie potrafiliby oni przewidzieć skutków swoich działań, a zwłaszcza wybuchu kryzysu finansowego, to wówczas mielibyśmy do czynienia z powierzeniem władzy osobom, które nie posiadały do jej sprawowania wystarczających kwalifikacji i kompetencji. Z kolei w przypadku działania z premedytacją mielibyśmy do czynienia z celowym szkodzeniem amerykańskiej gospodarce (w długim okresie) przez osoby dysponujące władzą, jak również odpowiednimi kwalifikacjami i kompetencjami. W połowie pierwszej dekady XXI wieku w USA na rynku nieruchomości obserwowano już zjawisko euforii inwestycyjnej. Wierzono wtedy, że inwestycje w nieruchomości, do których zachęcały przepisy prawne, zapewnią zarówno klientom, jak i podmiotom finansowym wielkie korzyści. Nie brano pod uwagę doświadczeń zebranych w czasie funkcjonowania gospodarki rynkowej, które wskazywały na jej 11 Ibid., s Ibid., s Ibid., s

48 48 Tomasz Przybyciński cykliczny rozwój. Powoływano się na modele finansowe, dzięki którym rzekomo można było prawidłowo szacować ryzyko inwestycyjne. Przyjmowano założenie, że ceny domów w USA będą rosnąć w nieskończoność. Wprawdzie było to sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem, ale modele finansowe stosowano bezkrytycznie. Przy bardziej rygorystycznych regulacjach i ostrzejszym nadzorze nad podmiotami finansowymi takie zachowania nie byłyby akceptowane i prawdopodobnie zostałyby szybko ukrócone. Jednakże nadzór państwowy nie reagował adekwatnie w obliczu hossy na rynku nieruchomości. Tymczasem część firm finansowych i kredytobiorców, dążących do wzbogacenia się za wszelką cenę, zachowywała się po prostu nieodpowiedzialnie. Sytuację pogorszyło to, że podmioty, które udzielały kredytów na rynku nieruchomości w USA, nie trzymały ich, ale sprzedawały dwóm organizacjom: Freddie Mac i Fannie Mae. Właśnie one były narzędziami realizacji polityki zwiększania dostępności mieszkań i domów dla uboższej części społeczeństwa i miały uprzywilejowaną pozycję na rynku. Chociaż nie posiadały żadnych formalnych gwarancji państwowych, to jednak gwarancje nieformalne istniały. Prowadziło to do pokusy nadużycia i psucia mechanizmu rynkowego. Kredyty hipoteczne łączono bowiem w pakiety w procesie tzw. sekurytyzacji i na ich podstawie emitowano papiery wartościowe. Po uzyskaniu od agencji ratingowych wysokich ocen papiery wartościowe sprzedawano różnym podmiotom na całym świecie. Wiele z nich trafiło do funduszy emerytalnych, towarzystw ubezpieczeniowych i banków 14. Po wybuchu globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego okazało się, że nie były to wartościowe aktywa, ale wysoce toksyczne papiery wartościowe, czyli toksyczne aktywa. Ich szkodliwość była tak duża, że nierzadko stanowiła zagrożenie dla samego istnienia podmiotów, które je posiadały. Łączne efekty działalności polityków, prywatnych firm wspieranych finansowo przez państwo oraz uległego wobec nacisków politycznych nadzoru finansowego okazały się katastrofalne dla gospodarki USA. Wprawdzie boom mieszkaniowy, wywołany niskimi stopami procentowymi obserwowano również w innych krajach, w tym zwłaszcza w Irlandii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, jednakże w USA ceny domów osiągnęły szczególnie wysoki poziom. Ponadto w USA wzrost cen domów dla mało zarabiającego segmentu populacji był silniejszy niż w przypadku segmentów 14 P. Dobrowolski, A. Kondratowicz, Zawodne rynki, źli ekonomiści i dobrzy politycy. Źródła kryzysu finansowego w USA , w: Ekonomia i polityka w kryzysie. Kierunki zmian w teoriach, red. M. Guzek, Uczelnia Łazarskiego, Instytut Studiów Politycznych PAN, Warszawa 2012, s ; B. Podolski, Skąd się biorą kryzysy, Fijorr Publishing Company, Warszawa 2010, s

49 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie populacji uzyskujących wyższe dochody. W trakcie krachu, który nastąpił po tym boomie, spadek cen domów w USA okazał się większy w przypadku osób mało zarabiających. W USA zarówno boom, jak i krach dotyczyły przede wszystkim rynku mieszkań dla osób o niskich dochodach 15. Z perspektywy czasu widać, że USA wybrały ryzykowną strategię finansowania wydatków z powiększającego się długu, w tym także długu zagranicznego. Zadłużały się nie tylko gospodarstwa domowe, w tym zwłaszcza ich uboższa część, ale również państwo. Wprawdzie w okresie prezydentury Billa Clintona sytuacja finansów publicznych USA poprawiła się i w budżecie federalnym pojawiły się nawet nadwyżki, ale w okresie prezydentury George a W. Busha znowu wystąpiły duże deficyty budżetowe. Chociaż przez pewien czas taka strategia rozwoju mogła być realizowana, to jednak miała ona istotne słabości. Jedną z nich było niebezpieczeństwo wpadnięcia w pułapkę zadłużenia publicznego. Ponadto zwiększający się deficyt budżetowy i rosnący dług publiczny USA uzależniały ten kraj od napływu kapitału zagranicznego. Tymczasem w pułapkę zadłużenia prywatnego wpadały przede wszystkim ubogie gospodarstwa domowe. To z kolei musiało negatywnie wpłynąć na kondycję sektora finansowego. W skrajnym przypadku ciężar ewentualnej sanacji sektora finansowego musiałoby wziąć na siebie państwo, co pogorszyłoby sytuację finansów publicznych. Wzrost powinien być bardziej zrównoważony. Strategia życia na kredyt, a więc finansowania wydatków z powiększającego się długu, wystawiała amerykańską gospodarkę na znaczne niebezpieczeństwo. W pewnym momencie należało ją skorygować. W przeciwnym razie wcześniej czy później musiało dojść do krachu. Polityka makroekonomiczna, a zwłaszcza polityka pieniężna, stworzyła środowisko, które sprzyjało narastaniu patologicznych zjawisk w sektorze finansowym. Od połowy lat 80. XX wieku w krajach wysoko rozwiniętych fluktuacje koniunktury gospodarczej zmniejszyły się. Przez dwadzieścia lat udało się utrzymać wzrost gospodarczy, któremu nie towarzyszyło przyspieszenie inflacji. Taka sytuacja była interpretowana jako dowód skuteczności polityki pieniężnej. Właściwa polityka pieniężna powinna przecież odpowiednio dawkować ilość pieniędzy, utrzymywać w ryzach inflację i przeciwstawiać się nadmiernym wahaniom koniunktury gospodarczej. Tymczasem okazało się, że wielkie uspokojenie było jedynie ciszą przed burzą. Niskie stopy procentowe i rosnąca podaż pieniądza w USA nie przekładały się na rosnącą inflację mierzoną wskaźnikiem cen dóbr i usług konsumpcyjnych, 15 R.G. Rajan, Linie uskoku, op.cit., s. 64, 70, oraz 218.

50 50 Tomasz Przybyciński ponieważ pieniądz przepływał z rynku towarów i usług na rynki nieruchomości, akcji i obligacji. Ceny tych aktywów rosły, osiągając bardzo wysokie poziomy 16. Już w 1996 roku amerykański bank centralny (Rezerwa Federalna, Fed) dostrzegł problem irracjonalnej euforii na rynku akcji w USA. Jednakże nie podniósł stóp procentowych, aby przeciwdziałać temu zjawisku. Ówczesny przewodniczący Rezerwy Federalnej A. Greenspan zdawał sobie sprawę z niebezpieczeństw towarzyszących tworzeniu się i pękaniu spekulacyjnych baniek. Wiedział, że efektem będzie spustoszenie, ponieważ ubożejące gospodarstwa domowe ograniczą konsumpcję, a osłabione przedsiębiorstwa zmniejszą inwestycje. Bank centralny powinien stabilizować gospodarkę. Gdyby nie udało się stopniowo zlikwidować spekulacyjnego bąbla, to wówczas istniało realne niebezpieczeństwo załamania koniunktury gospodarczej. Problem dotyczył tego, w jaki sposób powinien działać Fed, aby zlikwidować spekulacyjną banię i jednocześnie nie wywołać katastrofalnych skutków ubocznych. Podniesienie stóp procentowych miałoby wpływ na całą gospodarkę, a nie tylko na giełdę. Alternatywę mogły stanowić wypowiedzi przewodniczącego Rezerwy Federalnej. Jego słowa gdyby zostały właściwie zinterpretowane stymulowałyby odpowiednie reakcje podmiotów gospodarczych, doprowadzając do wystarczającej korekty na rynku. Takie rozwiązanie byłoby znacznie mniej kosztowne w porównaniu ze zmianami stóp procentowych. Rzeczywisty przebieg wydarzeń pokazał, że A. Greenspan przeceniał swoje możliwości werbalnego oddziaływania 17. Podczas boomu spółek internetowych Rezerwa Federalna przyglądała się wzrostowi cen akcji, które oderwały się od swoich ekonomicznych fundamentów. Jednakże obniżyła stopy procentowe w 1998 roku, gdy Rosja nie spłaciła długów oraz upadł fundusz hedgingowy Long-Term Capital Management. Gdy ceny akcji dotcomów załamały się, zdecydowane działania amerykańskiego banku centralnego złagodziły skutki tego krachu. W 2002 roku A. Greenspan w jednym z przemówień wyjaśnił, że wprawdzie Rezerwa Federalna nie jest w stanie rozpoznać boomu aktywów i zapobiegać temu zjawisku, ale może złagodzić skutki krachu, kiedy ten faktycznie nastąpi, a także ułatwić przejście do następnej ekspansji W.M. Orłowski, Świat do przeróbki. Spekulanci, bankruci, giganci i ich rywale, Agora SA, Warszawa 2011, s J.E. Stiglitz, Szalone lata dziewięćdziesiąte. Nowa historia najświetniejszej dekady w dziejach świata, WN PWN, Warszawa 2006, s R.G. Rajan, Linie, op.cit., s. 192.

51 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie Takie podejście do polityki pieniężnej miało doniosłe konsekwencje. W polityce monetarnej ujawniła się bowiem głęboka nierównowaga. Z jednej strony polegała ona na tolerowaniu irracjonalnego entuzjazmu w odniesieniu do aktywów i braku podwyżek stóp procentowych, które mogłyby powstrzymać wzrost cen aktywów. Z drugiej strony Rezerwa Federalna sygnalizowała gotowość podejmowania działań ratunkowych w sytuacji krachu lub zagrożenia istnienia podmiotów finansowych. Stąd wynikał wniosek, że amerykański bank centralny nie tylko nie dążył do ograniczenia ryzykownych operacji podmiotów finansowych, ale wręcz do nich zachęcał. Był bowiem gotów przychodzić z pomocą i neutralizować konsekwencje nietrafionych inwestycji podmiotów finansowych. Taka postawa umożliwiła stosowanie dźwigni finansowej na wielką skalę 19. Wsparcie dla rynku nieruchomości w USA oferował zarówno rząd federalny, jak i bank centralny. W tych warunkach podejmowanie normalnego, ograniczonego ryzyka przyczyniało się jedynie do zmniejszenia szans na osiągnięcie wysokich zysków i mogło się wydawać po prostu działaniem nieracjonalnym. Znacznie bardziej pociągające stało się podejmowanie coraz wyższego, a nawet nieograniczonego ryzyka. Jeżeli bowiem prawie zawsze można było liczyć na ratunek państwa, to ryzyko bankructwa było niewielkie. Przyjmowano niemal za pewnik, że do takiej sytuacji nie dojdzie. Gdyby jednak wystąpiło jakieś bankructwo i wybuchła panika, to wówczas presja na państwo zmusiłaby w końcu polityków do interwencji. W tej sytuacji część banków dążyła do maksymalizacji zysków, zwiększając ekspozycję na ryzyko. Tej pokusie uległy banki, w których prowadzono agresywną politykę płacową. Można było odnieść wrażenie, że ludzie kierowali się chciwością, czyli żądzą zysku za wszelką cenę. Niektóre podmioty finansowe oparły się pokusie agresywnego inwestowania na ogonie rozkładu i prowadziły konserwatywną politykę inwestycyjną. Były to jednak chlubne wyjątki. Inne firmy finansowe uczestniczyły w owczym pędzie ku katastrofie na rynku nieruchomości w USA i tworzyły spekulacyjny bąbel 20. Osłabianie dyscypliny rynkowej i pobudzanie ryzykownych działań podmiotów gospodarczych należały do fundamentalnych błędów polityki gospodarczej, jakie popełniono w USA. Polityka ta była przyczyną narastania pokusy nadużycia. Zjawisko hazardu moralnego przybrało wielką skalę. Teoria ekonomii, zbudowana na podstawie analizy doświadczeń historycznych, jednoznacznie wskazuje, że skutki 19 Ibid., s Ibid., s

52 52 Tomasz Przybyciński nieodpowiedzialnych działań podmiotów gospodarczych są długookresowe i bardzo kosztowne. Jeżeli podmioty gospodarcze dowiadują się, że nie poniosą kary za swoje nieodpowiedzialne zachowania, to wówczas niektóre spośród nich, zwłaszcza najbardziej zdemoralizowane, zaczynają zachowywać się coraz bardziej agresywnie i ryzykownie. Świadomie wybierają strategię szarżowania, która zazwyczaj jest drogą do samozagłady, i zmierzają w stronę bankructwa. Jednakże liczą, że w ostatnim momencie zostaną uratowane przez państwo. W końcu dominują reakcje stadne i owczy pęd. Jeżeli państwo rzeczywiście przychodzi z pomocą takim przedsiębiorstwom lub gospodarstwom domowym, to demoralizacja podmiotów gospodarczych pogłębia się i zatacza coraz szersze kręgi. Zjawiska patologiczne nasilają się, a ich skutki ponoszą uczciwi podatnicy, czyli ci, którzy postępują odpowiedzialnie. Właśnie w ten sposób zachowuje się państwo dobrobytu. Oferuje ono w wielu przypadkach hojną, bezwarunkową i bezterminową pomoc. Dzięki temu koszty działań oportunistycznych maleją, a korzyści, jakie takie działania przynoszą, rosną. Rachunek korzyści i kosztów rozmaitych przedsięwzięć ulega zasadniczej zmianie. Strategia permanentnej dezercji staje się znacznie bardziej opłacalna. Zmiany relacji opłacalności różnych przedsięwzięć sprawiają, że zachowania znacznej części społeczeństwa ewoluują w niebezpiecznym kierunku. Coraz częściej obserwuje się rozmywanie odpowiedzialności lub nawet świadomą rezygnację z odpowiedzialności za własne czyny, przy czym nierzadko utrzymuje się przeciwne pozory 21. W przypadku gospodarki USA łatwo dostrzec ewolucję w bardzo niebezpiecznym kierunku. Podejmując interwencje w procesy gospodarcze poprzez wsparcie dla rynku nieruchomości, państwo osłabiało w sposób systematyczny dyscyplinę rynku i stymulowało coraz bardziej nieodpowiedzialne zachowania firm finansowych oraz ich klientów. Dlatego zjawisko hazardu moralnego rozprzestrzeniło się na wielką skalę, przyjmując kształt spekulacyjnego bąbla. Pod koniec pierwszej dekady XXI wieku jeszcze raz okazało się, iż hazard moralny jest szczególnie niebezpieczny zarówno w przypadku podmiotów sektora finansowego, jak i jego klientów. Wystąpienie paniki finansowej, a w szczególności paniki bankowej, zagroziło istnieniu banków, a więc również prawidłowemu funkcjonowaniu systemu rozliczeń. Zablokowało także przekształcanie oszczędności w inwestycje nie 21 K. Tarchalski, Hazard moralny jako problem w gospodarce. Protekcja gospodarki czy protekcja kultury?, UJ, Kraków 1999, s

53 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie tylko w USA, ale w skali globalnej. Oprócz tego przed nabywcami nieruchomości pojawiła się perspektywa ich utraty. Tymczasem sektor finansowy jest sektorem zaufania publicznego. Podważenie tego zaufania uniemożliwiłoby prawidłowe funkcjonowanie całej gospodarki i prowadziłoby do jej paraliżu. W rezultacie politycy znaleźli się pod wielką presją, aby spełnić oczekiwania opinii publicznej i szybko przywrócić w miarę normalne funkcjonowanie gospodarki. Można to było zrobić, ratując zagrożone podmioty finansowe. Tak też w wielu przypadkach się stało. Jeszcze raz problemy sektora finansowego zostały rozwiązane kosztem podatników. Problemy na rynku nieruchomości w USA pojawiły się już w 2007 roku, kiedy zaczęły spadać ceny nieruchomości i wystąpiły duże straty z inwestycji w obligacje, które oparto na dochodach z kredytów hipotecznych subprime (o obniżonej jakości). Gdy 15 września 2008 roku bankructwo ogłosił Lehman Brothers, jeden z największych banków inwestycyjnych w USA, świadomość zagrożeń stała się niemal powszechna. Wobec groźby upadku wielu banków działających na skalę globalną doszło do paraliżu rynku międzybankowego. Perspektywa utraty płynności sektora finansowego, masowych bankructw firm finansowych i zablokowania akcji kredytowej skłoniła główne banki centralne świata i rządy do podjęcia działań o charakterze sanacyjnym. Z jednej strony banki centralne zwiększyły podaż pieniądza. Z drugiej strony rządy dokonały ogromnych zastrzyków kapitału w zagrożone banki i/lub odkupywały od nich toksyczne aktywa. Dzięki temu bilanse banków poprawiły się. Jednakże dokonano tego, doprowadzając w wielu krajach do znacznego zwiększenia deficytu budżetowego i długu publicznego 22. Skoordynowane działania sanacyjne głównych banków centralnych świata i rządów ograniczyły skalę zjawisk kryzysowych. W rezultacie światowy PKB zmniejszył się tylko w 2009 roku. Spadek ten wynosił 0,5%. W krajach wysoko rozwiniętych PKB obniżył się o 3,4%. PKB w krajach rozwijających się zwiększył się o 2,7% 23. Wspólna polityka antyrecesyjna została uzgodniona w trakcie szczytu grupy G-20 w Waszyngtonie w listopadzie 2008 roku. Polegała ona na obniżaniu stóp procentowych i zwiększaniu deficytów budżetowych. Były to środki zalecane tradycyjnie przez ekonomię strony popytowej, wywodzące się z tradycji ekonomii 22 W.M. Orłowski, Świat, op.cit., s ; Polityka makroekonomiczna w warunkach kryzysu i jej wpływ na gospodarkę. Teoria i praktyka, red. Z. Dach, Wolters Kluwer Polska, Warszawa 2011; P. Baltyn, Modelowe ujęcie polityki monetarnej w warunkach kryzysu, w: Współczesny system bankowy. Ujęcie instytucjonalne, red. J. Świderska, Difin, Warszawa 2013, s W.M. Orłowski, Świat, op.cit., s. 26.

54 54 Tomasz Przybyciński keynesowskiej. Dzięki nim udało się uniknąć długotrwałego i głębokiego kryzysu gospodarczego. Jednakże znaczne pogorszenie sytuacji finansów publicznych w niektórych krajach strefy euro zmusiło państwa grupy G-20 do zasadniczej zmiany kierunku polityki gospodarczej. W trakcie szczytu grupy G-20 w Toronto w czerwcu 2010 roku położono nacisk na redukcję wydatków rządowych i zmniejszenie długu publicznego 24. Wybuch globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego przyczynił się do zwiększenia zainteresowania ekonomią keynesowską 25. Jednakże groźba wybuchu kryzysu zadłużeniowego uświadomiła wielu ludziom trudności związane ze zwalczaniem globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego. W tej sytuacji zaczęto kwestionować efektywność stymulowania gospodarki za pomocą zwiększonego popytu w oparciu o założenia ekonomii keynesowskiej. Pole manewru polityki gospodarczej, w tym zwłaszcza polityki makroekonomicznej, zostało bowiem znacznie ograniczone. Polityka fiskalna doszła niemal do kresu możliwości, jeżeli chodzi o stymulowanie gospodarki, i znalazła się swoistym impasie. Dotyczyło to głównie niektórych krajów strefy euro. Były one przytłoczone długami publicznymi i zagrożone niewypłacalnością. Chodziło tutaj przede wszystkim o Grecję, ale również o: Irlandię, Portugalię, Włochy i Hiszpanię 26. W tym kontekście pojawiły się pytania o stabilność i przyszłość Unii Europejskiej, a zwłaszcza Unii Gospodarczej i Walutowej (UGiW), czyli właśnie strefy euro. Innym trudnym problemem była reforma międzynarodowych rynków finansowych, w tym między innymi objęcie regulacjami nowych instrumentów finansowych, czemu sprzeciwiali się wielcy gracze finansowi 27. UGiW postrzegano jako ważny projekt o charakterze zarówno ekonomicznym, jak i politycznym. Z jednej strony stanowiła ona istotny krok w kierunku pełnej integracji 24 N. Wapshott, Keynes kontra Hayek. Spór, który zdefiniował współczesną ekonomię, Wyd. Studio EMKA, Warszawa 2013, s R. Skidelsky, Keynes. Powrót mistrza, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa Kryzys finansów publicznych: przyczyny, mechanizm, drogi wyjścia, red. L. Oręziak, D.K. Rosati, Uczelnia Łazarskiego, Warszawa 2013; A. Paździor, Kryzys finansowy i jego skutki dla gospodarki Polski i świata, Difin, Warszawa 2013, s E. Chrabonszczewska, S. Miklaszewicz, K. Sum, A. Waszkiewicz, Międzynarodowe rynki finansowe po kryzysie, SGH, Warszawa 2012; J.W. Bossak, Konkurencja i współpraca międzynarodowa, Difin, Warszawa 2013, s ; The High-Level Group on the Financial Supervision in the EU Chaired by Jacques de Larosière, Report, Brussels 2009; L. Pawłowicz, Wyzwania dla polityki stabilności płynące z mechanizmu współczesnego kryzysu finansowego, w: Współczesne finanse. Stan i perspektywy rozwoju bankowości, red. L. Dziawgo, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Toruń 2008, s

55 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie gospodarczej Europy. Z drugiej strony był to doniosły etap działań zmierzających do politycznego zjednoczenia Europy. Fundamentem integracji europejskiej był sojusz niemiecko-francuski. Dzięki niemu Niemcom udało się gospodarczo zdominować strefę euro, a Francji monitorować ambicje swojego sąsiada. Jednakże UGiW od początku nie spełniała ważnych kryteriów jednolitego obszaru walutowego 28. Teoria optymalnego obszaru walutowego wskazuje, że wprowadzenie na jakimś terytorium jednej waluty musi być poprzedzone osiągnięciem realnej zbieżności (konwergencji). Chodzi tutaj między innymi o: wysoką mobilność czynników produkcji, silną integrację oraz podobieństwo struktur gospodarek narodowych. Kraje, które są słabo zintegrowane, mają odmienne struktury gospodarcze i charakteryzują się niską mobilnością czynników produkcji, powinny zachować narodowe waluty. Elastyczne kursy walutowe ułatwiają bowiem w ich przypadku procesy dostosowawcze, rekompensując brak realnej konwergencji. W skład UGiW weszły gospodarki narodowe o zróżnicowanym poziomie rozwoju, odmiennej konkurencyjności, a także rozmaitej skłonności do inflacji. Niektóre kraje członkowskie prowadziły bardziej zdyscyplinowaną politykę fiskalną, a inne politykę znacznie łagodniejszą 29. Z tych względów zarysował się podział na twardy rdzeń UGiW, obejmujący Niemcy, Francję, kraje Beneluksu, Austrię i Finlandię, oraz kraje o charakterze peryferyjnym. Państwa tworzące twardy rdzeń UGiW miały zbliżony poziom rozwoju gospodarczego i prowadziły bardziej zdyscyplinowaną politykę fiskalną. Ich gospodarki były bardziej konkurencyjne i zintegrowane, a cykle koniunkturalne cechowały się wysokim stopniem zsynchronizowania. Kraje peryferyjne były słabiej rozwinięte i mniej zintegrowane gospodarczo. Miały problemy z dyscypliną fiskalną, inflacją i synchronizacją cyklów koniunkturalnych.30. Wprowadzenie wspólnej waluty w krajach strefy euro, mających odmienne poziomy rozwoju gospodarczego, skutkowało zróżnicowaniem realnych stóp procentowych. Od wprowadzenia euro na całym obszarze UGiW obowiązywała jednolita, nominalna stopa procentowa. Jednakże realna stopa procentowa ukształtowała się na różnych poziomach w krajach peryferyjnych oraz w krajach należących do twardego rdzenia strefy euro. W krajach peryferyjnych była ona 28 S.I. Bukowski, Unia monetarna. Teoria i polityka, Difin, Warszawa 2007; H. Gronkiewicz- Waltz, Europejska Unia Gospodarcza i Walutowa, LexisNexis, Warszawa S.I. Bukowski, Kryzys fiskalny w strefie euro a rynki finansowe, w: Ekonomia i polityka w kryzysie, op.cit., s Ibid.

56 56 Tomasz Przybyciński relatywnie niska, a w krajach tworzących twardy rdzeń strefy euro relatywnie wysoka. To z kolei wzbudziło boom rozwojowy w krajach peryferyjnych (Irlandia, Hiszpania, Portugalia, Grecja). W miarę upływu czasu obserwowano jego wypaczanie, zwłaszcza na rynku nieruchomości. Pod wpływem euforii na rynku nieruchomości w USA oraz wskutek entuzjazmu związanego z postępami integracji europejskiej doszło również w Europie do utworzenia spekulacyjnego bąbla. Był on finansowany przez lokalne banki, zasilane napływającym kapitałem z innych krajów strefy euro 31. Początkowo zakładano, że wejście do strefy euro będzie możliwe tylko wówczas, gdy zainteresowane tym państwa spełnią warunek trwałej zbieżności w wysokim stopniu. Wysoki stopień zbieżności wiązał się z osiągnięciem kryteriów nominalnej zbieżności (konwergencji). Określono je w traktacie z Maastricht, powołującym Unię Europejską. Kryteria nominalnej zbieżności dotyczyły: stabilności cen i stóp procentowych, eliminacji nadmiernego deficytu budżetowego i długu publicznego, a także ograniczenia skali wahań kursowych. Przez trwałość rozumiano spełnienie tych warunków nie tylko w momencie samej oceny, ale również potem 32. Z perspektywy czasu widać, że kryteria nominalnej zbieżności nie spełniły nadziei, które z nimi wiązano. Zmiany w krajach strefy euro okazały się bowiem nietrwałe. Wśród państw, które znalazły się w UGiW, było wiele takich, które po wejściu do strefy euro przekraczały wartości referencyjne dotyczące deficytu budżetowego i długu publicznego. Kryteria stabilizacji fiskalnej łamano zatem notorycznie, a koordynacja polityk fiskalnych krajów strefy euro często zawodziła 33. Kuriozalnym przypadkiem była Grecja. Weszła ona do strefy euro, chociaż nie powinna się tam znaleźć. Później kontynuowała nieodpowiedzialną politykę finansową, co w konsekwencji doprowadziło ją do kryzysu zadłużeniowego. Z kolei kryzys zadłużeniowy Grecji uruchomił reakcję łańcuchową. Infekcja rozprzestrzeniła się bowiem poprzez mechanizm zarażania (contagion effect) na niektóre inne kraje strefy euro. Przywódcy unijni nie potrafili na te zjawiska właściwie reagować. Ich działania były spóźnione i nieadekwatne w stosunku do pojawiających się zagrożeń. 31 K. Lutkowski, Kryzys strefy euro i jego teoretyczne implikacje, w: Eseje o stabilności finansowej, red. A. Alińska, CeDeWu, Warszawa 2012, s T. Przybyciński, Ordoliberalizm a kształtowanie rynkowego ładu gospodarczego w Polsce, SGH, Warszawa 2009, s. 199; T. Przybyciński, Konkurencja i ład rynkowy, op.cit., s S.I. Bukowski, Kryzys, op.cit., s

57 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie Ewolucja współczesnej myśli ekonomicznej a globalny kryzys finansowy i gospodarczy W celu ustalenia odpowiedzialności współczesnej myśli ekonomicznej za globalny kryzys finansowy i gospodarczy należy przeanalizować ewolucję teorii ekonomii w okresie poprzedzającym to załamanie. Na współczesną myśl ekonomiczną wielki wpływ miały dwie rewolucje intelektualne. Pierwsza rewolucja intelektualna dokonała się w połowie lat 30. XX wieku za sprawą J.M. Keynesa i jego pracy Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, opublikowanej w 1936 roku. Książka ta była odpowiedzią na Wielki Kryzys z przełomu lat 20. i 30. XX wieku. Stała się ona fundamentem ekonomii keynesowskiej, która akcentuje konieczność interwencji państwa, w tym między innymi oddziaływania na gospodarkę poprzez wpływanie na zagregowany popyt 34. Wielki Kryzys był katastrofą na bezprecedensową skalę. Wiązał się z głębokim załamaniem produkcji, olbrzymim bezrobociem i zagrożeniem podstaw egzystencji wielkich rzesz ludzkich. Przekonał on opinię publiczną, że kapitalizm jest systemem niestabilnym, któremu zagrażają poważne kryzysy 35. W tej sytuacji znacznie wzrosło poparcie dla silnej interwencji państwa w życie gospodarcze. Odrzucono również ortodoksyjną teorię ekonomii. Ekonomia neoklasyczna, która dominowała w myśli ekonomicznej na początku XX wieku, popierała wolną konkurencję i sprzeciwiała się silnej ingerencji państwa w życie gospodarcze. Opierała się na założeniu, że gospodarka dzięki konkurencji znajduje równowagę przy pełnym zatrudnieniu. Analizowano wprawdzie sytuacje, w których mogą występować chwilowe niedobory popytu, zarówno w skali całej gospodarki, jak i na poszczególnych rynkach, ale twierdzono, że zjawiska mają przejściowy charakter. Ekonomia neoklasyczna akceptowała prawo rynków, które sformułował J.B. Say. Twierdził on, że podaż stwarza odpowiedni popyt, ponieważ wypłacone dochody są w całości wydawane, a oszczędności przekształcają się w inwestycje. W tej sytuacji wzrost gospodarczy zależał od czynników podażowych. J.M. Keynes odrzucił prawo rynków. Doszedł bowiem do wniosku, że gospodarka może osiągnąć równowagę przy niepełnym zatrudnieniu, a więc również w warunkach wysokiego bezrobocia. Do takiej sytuacji prowadzi w szczególności załamanie prywatnych wydatków inwestycyjnych. 34 J.M. Keynes, Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, PWN, Warszawa M. Friedman, R. Friedman, Wolny wybór, Wyd. PANTA, Sosnowiec 1996, s. 66.

58 58 Tomasz Przybyciński Prywatne wydatki inwestycyjne są, według J.M. Keynesa, silnie uzależnione od zmiennych nastrojów społecznych. Gdy dominuje optymizm, prywatne wydatki inwestycyjne są wysokie, a gospodarka osiąga równowagę przy pełnym zatrudnieniu. Gdy dominuje pesymizm, pojawia się niedobór popytu. W takim przypadku nie można liczyć na skuteczne działanie niewidzialnej ręki rynku, która przekształciłaby oszczędności w inwestycje. J.M. Keynes argumentował, że równowaga przy niepełnym zatrudnieniu może być stabilna i długotrwała. Niskie stopy procentowe nie wystarczają bowiem do zwiększenia wydatków inwestycyjnych. Z powodu nadmiaru zdolności produkcyjnych i braku perspektyw na osiągnięcie zysków podmioty gospodarcze zwiększają oszczędności. Ponadto dążą do posiadania płynnych aktywów. Pojawia się zatem zjawisko preferencji płynności, z którym polityka pieniężna nie potrafi skutecznie walczyć 36. W tej sytuacji zadaniem państwa powinno być podjęcie innych działań w celu podtrzymania popytu i zatrudnienia. W szczególności chodziło tutaj o politykę fiskalną. Należało zwiększyć wydatki na inwestycje, świadomie decydując się na przejściowy deficyt budżetowy. Rząd pożyczyłby pieniądze od podmiotów gospodarczych, przejmując oszczędności sektora prywatnego, a następnie wydatkowałby je na cele publiczne. Dzięki temu poprawiłaby się koniunktura gospodarcza. Następnie ożywienie gospodarcze doprowadziłoby do likwidacji deficytu budżetowego, a może nawet do uzyskania przejściowej nadwyżki. W rezultacie problem narastającego długu publicznego w ogóle nie musiałby się pojawić. Szkoła myśli ekonomicznej stworzona przez J.M. Keynesa, zwana keynesizmem, szybko zyskała wielu zwolenników i od lat 40. do lat 60. XX wieku miała dominującą pozycję w ekonomii. Stała się również teoretyczną podstawą polityki gospodarczej wielu krajów wysoko rozwiniętych, która polegała na mnożeniu interwencji państwa w gospodarkę rynkową, zwiększaniu wydatków budżetowych i podnoszeniu podatków. Keynesizm dostarczył argumentów zwolennikom państwa dobrobytu oraz idei sprawiedliwości społecznej, a także walki z bezrobociem. Keynesowską politykę gospodarczą realizowano z mniejszą lub większą konsekwencją do lat 70. XX wieku, kiedy okazało się, że bezrobocie i inflacja mogą ze sobą współistnieć. Była to tzw. stagflacja. Stagflacja przeczyła analizom i rozwiązaniom keynesowskim. Ekonomia keynesowska nie potrafiła wytłumaczyć 36 J.K. Galbraith, Ekonomia w perspektywie. Krytyka historyczna, PWE, Warszawa 1991, s

59 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie tego zjawiska. Nie była również w stanie sformułować jasnych zaleceń dla polityki gospodarczej, które pozwoliłyby uporać się z wysoką inflacją i dużym bezrobociem 37. Ekonomiści keynesowscy stanęli przed wielkim wyzwaniem pogłębienia swoich rozważań, zarówno o charakterze teoretycznym, jak i praktycznym. Chodziło o znalezienie odpowiedzi na najważniejsze problemy gospodarcze współczesności. Tymczasem ekonomia keynesowska była głęboko podzielona. Wcześniej wyodrębniły się w niej bowiem dwa główne kierunki: neokeynesizm i postkeynesizm. Neokeynesizm powstał wskutek połączenia elementów keynesizmu z elementami ekonomii neoklasycznej. Rezultatem była tzw. synteza neoklasyczna, integrująca keynesowską makroekonomię z neoklasyczną mikroekonomią. Jej twórcami byli między innymi: J. Hicks, A. Hansen, P. Samuelson, F. Modigliani, L. Klein oraz D. Patinkin 38. W opozycji do neokeynesizmu uformował się postkeynesizm. Tworzyli go między innymi: J. Robinson, R. Harrod, R. Kahn, N. Kaldor, P. Sraffa oraz L. Pasinetti. Zwraca uwagę obecność w tej grupie bliskich współpracowników J.M. Keynesa, którzy nie zaakceptowali prób łączenia keynesowskiej makroekonomii z neoklasyczną mikroekonomią 39. Pod wpływem gwałtownej krytyki ekonomii keynesowskiej w latach 70. XX wieku współczesna ekonomia neokeynesowska skoncentrowała się na poszukiwaniu mikroekonomicznych podstaw keynesowskiej makroekonomii. Eksponuje ona niedoskonałości konkurencji, które sprawiają, że dostosowania rynkowe przebiegają powoli, powodując wahania produkcji i zatrudnienia. Dopiero w długim okresie gospodarka znajduje równowagę, dochodząc do siebie po szokach, które zakłócają jej prawidłowe funkcjonowanie. W takich warunkach polityka gospodarcza państwa nie może ograniczać się do sterowania popytem, ale musi również stymulować podaż 40. Tymczasem ekonomia postkeynesowska oderwała się od statycznego modelu równowagi ogólnej i skupiła się na analizie dynamicznej oraz wzroście gospodarczym. Akcentowała również znaczenie dostosowań dochodowych oraz problemy niepewności i niestabilności w gospodarce rynkowej S. Czaja, A. Becla, Rozwój współczesnej ekonomii keynesowskiej i pokeynesowskiej, w: S. Czaja, A. Becla, J. Włodarczyk, T. Poskrobko, Wyzwania współczesnej ekonomii. Wybrane problemy, Difin, Warszawa 2012, s Ibid., s Ibid., s Ibid., s Ibid., s

60 60 Tomasz Przybyciński Postkeynesiści podkreślali, że wielu ekonomistów, określających się jako zwolennicy rewolucji keynesowskiej, w rzeczywistości nie rozumiało podejścia analitycznego, które stosował J.M. Keynes. Zdaniem postkeynesistów, ludzie ci nie odczytali prawdziwego przesłania Keynesa, który przyczyny bezrobocia wiązał z funkcjonowaniem rynków finansowych i dążeniem do utrzymywania płynnych aktywów. Dlatego postkeynesiści zachęcali do ponownego rozważenia idei Keynesa. Proponowali odrzucenie syntezy neoklasycznej i rozwiązywanie problemów współczesności w oparciu o oryginalną analizę Keynesa 42. W tym kontekście trzeba widzieć drugą rewolucję intelektualną, która dokonała się w latach 80. i 90. XX wieku. W stosunku do wcześniejszej rewolucji keynesowskiej była to kontrrewolucja o neoliberalnym charakterze. Zmieniła ona kierunek rozwoju współczesnej myśli ekonomicznej. Z jednej strony doprowadziła do osłabienia ekonomii keynesowskiej. Z drugiej strony przyczyniła się do znacznego wzmocnienia głównego nurtu myśli neoliberalnej, który obejmował: tradycyjny leseferystyczny liberalizm, monetaryzm oraz ekonomię podażową. Wyraźne symptomy neoliberalnej kontrrewolucji pojawiły się już w latach 70. XX wieku. W 1974 roku laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii został ku zaskoczeniu keynesistów F.A. Hayek, zwolennik tradycyjnego liberalizmu leseferystycznego oraz wybitny przedstawiciel szkoły austriackiej, wywodzącej się z ekonomii neoklasycznej 43. F.A. Hayek był konsekwentnym krytykiem ekonomii keynesowskiej. Polemizował on z keynesowską interpretacją Wielkiego Kryzysu, wskazując, że do wadliwej alokacji czynników produkcji doszło w trakcie boomu, który poprzedzał załamanie koniunktury. Sztuczny boom musiał skończyć się kryzysem. Zwiększanie podaży pieniądza i przejściowy spadek stóp procentowych doprowadziły bowiem do uruchomienia wielu inwestycji, które później po wzroście stóp procentowych okazały się po prostu nieopłacalne. Dzięki bankructwom powinno się zatem dokonać swoiste oczyszczenie rynku z nieefektywnych podmiotów gospodarczych. 42 P. Davidson, Rozwiązanie Keynesa. Droga do globalnej koniunktury gospodarczej, PTE, Warszawa 2012, s J. Godłów-Legiędź, Doktryna społeczno-ekonomiczna Friedricha von Hayeka, WN PWN, Warszawa 1992; J. Huerta de Soto, Szkoła austriacka. Ład rynkowy, wolna wymiana i przedsiębiorczość, Fijorr Publishing Company, Warszawa 2010.

61 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie W 1976 roku Nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii otrzymał M. Friedman, twórca monetaryzmu 44. Zdaniem M. Friedmana, odpowiedzialnością za głębokość i przewlekłość Wielkiego Kryzysu należało obarczyć amerykański bank centralny, a nie prywatną przedsiębiorczość. Fed poprzez restrykcyjną politykę pieniężną doprowadził bowiem do pogłębienia zjawisk kryzysowych i przyczynił się do wywołania wielu panik bankowych. Jednakże opinia publiczna nie miała o tym pojęcia, ponieważ wprowadzono ją w błąd, podając nieprawdziwe informacje o działaniach Rezerwy Federalnej 45. Monetaryści nawiązywali do ekonomii neoklasycznej i koncentrowali uwagę na polityce pieniężnej. Podkreślali konieczność walki z inflacją, którą traktowali jako zjawisko pieniężne, wywołane przez ekspansywną politykę monetarną banku centralnego 46. Twierdzili, że w długim okresie w gospodarce rynkowej utrzymuje się naturalna stopa bezrobocia. Jej obniżenie za pomocą zwiększania ilości pieniądza w obiegu jest niemożliwe. Stąd wynikał postulat utrzymania tempa wzrostu podaży pieniądza na stałym poziomie (monetary rule). W miarę upływu czasu w obrębie ekonomii monetarystycznej pojawiły się istotne różnice w kwestii kształtowania się oczekiwań inflacyjnych. Zwolennicy teorii oczekiwań adaptacyjnych, w tym M. Friedman, twierdzili, że podmioty gospodarcze formują je na podstawie doświadczeń z przeszłości. W takim przypadku ekspansywna polityka pieniężna mogłaby przejściowo przyczynić się do zwiększenia produkcji i spadku bezrobocia. Tymczasem zwolennicy teorii racjonalnych oczekiwań, w tym R. Lucas, zakładali, że podmioty gospodarcze zbierają wszelkie dostępne informacje, następnie je analizują i dopiero na tej podstawie formują oczekiwania inflacyjne. W takim przypadku ekspansywna polityka pieniężna zostałaby wzięta pod uwagę przez podmioty gospodarcze. Nie udałoby się ich wprowadzić w błąd. Dlatego ani produkcja, ani bezrobocie nie uległyby zmianie. Ekspansywna polityka pieniężna okazałaby się nieskuteczna. Ekonomia podaży ukształtowała się w USA w połowie lat 70. XX wieku. Jej twórcami byli między innymi A. Laffer i G. Gilder. Ich uwaga koncentrowała się 44 M. Belka, Doktryna ekonomiczno-społeczna Miltona Friedmana, PWN, Warszawa 1986; P. Ptak, Ile państwa w gospodarce? Milton Friedman o ekonomicznej roli państwa, Wyd. C.H. Beck, Warszawa M. Friedman, R. Friedman, Wolny, op.cit., s M. Friedman, A.J. Schwartz, A Monetary History of the United States, , NBER Study, Princeton University Press, Princeton (N. Y.) 1963.

62 62 Tomasz Przybyciński przede wszystkim na polityce podatkowej, którą konsekwentnie krytykowali. Polityka wysokich krańcowych stóp podatkowych, mająca swoje korzenie w ekonomii keynesowskiej oraz w ekonomii dobrobytu, hamowała bowiem aktywność gospodarczą. O ile ekonomia keynesowska analizowała krótkookresowe wahania koniunktury gospodarczej, o tyle ekonomia podaży badała problem długookresowego wzrostu gospodarczego. O ile ekonomia dobrobytu skupiała się na podziale wytworzonych dóbr i usług, o tyle ekonomia podaży koncentrowała się na zwiększaniu produkcji. Właśnie dlatego zwolennicy ekonomii podaży podkreślali znaczenie oszczędzania i inwestowania 47. Ogólnie można powiedzieć, że ekonomia neoliberalna eksponowała przede wszystkim niekorzystne skutki rosnącej ingerencji państwa w życie gospodarcze, których ekonomia keynesowska zdawała się nie dostrzegać. Okazało się, że polityka nakręcania koniunktury za pomocą deficytu budżetowego sprzyjała zwiększeniu inflacji oraz znacznemu wzrostowi wydatków publicznych. Towarzyszyło temu również stopniowe zwiększanie podatków i obciążeń parapodatkowych, a także wprowadzanie przepisów utrudniających prowadzenie działalności gospodarczej, co w długim okresie działało antymotywacyjnie i prowadziło do osłabienia albo nawet zaniku wzrostu gospodarczego oraz wzrostu bezrobocia. Deficyt budżetowy, który zgodnie z założeniami keynesizmu miał być zjawiskiem koniunkturalnym, nabrał w wielu krajach charakteru strukturalnego. Stało się tak, ponieważ wydatków, które raz zwiększono, później w wielu przypadkach nie udawało się zmniejszyć. W szczególności dotyczyło to wydatków socjalnych. W ciągu kilku dziesięcioleci realizowania takiej polityki gospodarczej i społecznej przede wszystkim przez partie socjaldemokratyczne państwo stało się duże i drogie. Tymczasem ekonomiści neoliberalni głosili konieczność powrotu do państwa małego i taniego. Domagali się znacznego ograniczenia roli państwa w życiu gospodarczym oraz złamania potęgi związków zawodowych, które utrudniały prawidłowe działanie rynku i konkurencji. Chodziło tutaj w szczególności o: redukcję wydatków publicznych, ograniczenie redystrybucji fiskalnej i zniesienie przepisów utrudniających prowadzenie działalności gospodarczej. Bardzo ważna była także walka z nasilającą się inflacją, podkopującą fundamenty ładu rynkowego, nawet kosztem znacznego, przejściowego wzrostu bezrobocia. 47 L. Filipowicz, Amerykańska ekonomia podaży, Poltext, Warszawa 1992; J. Gilder, Bogactwo i ubóstwo, Officyna Liberałów, Warszawa 1988.

63 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie W ten sposób przedstawiciele ekonomii neoliberalnej przeszli z głębokiej defensywy, w której znaleźli się wskutek Wielkiego Kryzysu, do zdecydowanej ofensywy. W sporze pomiędzy keynesistami i neoliberałami przewagę zaczęli zyskiwać ci drudzy. Zainteresowanie ekonomią neoliberalną, a zwłaszcza koncepcjami F.A. Hayeka i M. Friedmana, stopniowo wzrastało, w tym także wśród tych polityków w krajach wysoko rozwiniętych, którzy reprezentowali poglądy konserwatywne. Właśnie dlatego ekonomia neoliberalna wywarła znaczny wpływ na politykę gospodarczą Wielkiej Brytanii w latach , kiedy premierem była M. Thatcher. Doprowadziła ona do złamania potęgi związków zawodowych i demontażu brytyjskiego państwa dobrobytu. Podobną politykę prowadzono także w USA w latach , kiedy prezydentem był R. Reagan. Jej osobliwością było jednak znaczne zwiększenie rozmiarów deficytu budżetowego i długu publicznego, spowodowane bardzo dużymi wydatkami związanymi z wyścigiem zbrojeń i wywieraniem silnej presji politycznej, gospodarczej i militarnej na ZSRR. Właśnie dlatego wskazywano na obecność elementów keynesizmu w neoliberalnej polityce gospodarczej administracji R. Reagana. Thatcheryzm oraz reagonomika wyznaczyły nowe standardy polityki gospodarczej. Polegała ona na redukcji roli państwa w życiu gospodarczym, przywróceniu równowagi makroekonomicznej, poprawie efektywności funkcjonowania i zwiększeniu konkurencyjności przedsiębiorstw, zmniejszeniu wydatków publicznych, ograniczeniu redystrybucji fiskalnej, a także deregulacji 48. Thatcheryzm oraz reagonomika doprowadziły do wypracowania tzw. konsensusu waszyngtońskiego. Pierwotnie konsensus waszyngtoński zawierał zalecenia dla polityki gospodarczej w krajach Ameryki Łacińskiej, które w latach 80. XX wieku wpadły w poważne kłopoty. Były one spowodowane między innymi narastającym zadłużeniem zagranicznym. Autorem zaleceń był J. Williamson, ale zostały one zaakceptowane przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Światowy jako podstawa reform gospodarczych wspieranych ich pomocą finansową. Stosowano je także w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, które w latach 90. XX wieku przechodziły transformację ustrojową, oraz w Azji i Afryce G.W. Kołodko, Dokąd zmierza świat. Ekonomia polityczna przyszłości, Prószyński i S-ka, Warszawa 2013, s S. Bukowski, Ł. Zięba, Konsensus Waszyngtoński a stabilizacja makroekonomiczna i wzrost gospodarczy, w: Modele rozwoju gospodarczego dla Polski w dobie integracji europejskiej i globalizacji, red. M. Noga, M.K. Stawicka, CeDeWu, Warszawa 2009, s

64 64 Tomasz Przybyciński Kontrola przepływów kapitału stanowiła ważny element polityki gospodarczej prowadzonej po zakończeniu II wojny światowej, która była osadzona w tradycji keynesowskiej. Po 1971 roku międzynarodowy system walutowy, w którym kluczową rolę odgrywały państwa, został zastąpiony przez system, w którym główną rolę odgrywał rynek. Liberalizacja i deregulacja rynków finansowych, zapoczątkowane w latach 70. XX wieku, były kontynuowane w kolejnych dekadach. Sprzyjały im rozwój technologii informatycznych i telekomunikacyjnych oraz inżynierii finansowej, w tym między innymi tworzenie instrumentów pochodnych. Działania te służyły interesom firm finansowych, które propagowały koncepcję pełnej liberalizacji przepływów kapitału i rynków finansowych 50. Liberalizacja i deregulacja rynków finansowych dynamizowały rozwój sektora finansowego. W rezultacie sektor finansowy rozwijał się znacznie szybciej niż sektor realny gospodarki. W literaturze przedmiotu zjawisko to zostało nazwane finansyzacją. Jeszcze w 1980 roku wartość aktywów finansowych na świecie wyniosła tylko 12 bln USD i była o ok. 19% większa od globalnego PKB. W 1990 roku aktywa finansowe osiągnęły ponad 220% globalnego PKB, a w 2007 roku nawet ponad 340% globalnego PKB 51. Neoliberalna polityka gospodarcza mogła stymulować rozwój konkurencji w sektorze finansowym, zmuszając podmioty finansowe do większego wysiłku. Mogła jednak również stwarzać nowe okazje do pomnażania zysków. Firmy finansowe, dostosowując się do nowej sytuacji, usiłowały aktywnie kształtować swoje otoczenie. Próbowały osłabić kontrolę ze strony regulatorów, a nawet się z niej wyzwolić. Dzięki temu mogły bowiem realizować bardziej agresywne strategie biznesowe i maksymalizować zyski. Podmioty finansowe nie brały jednak pod uwagę pełnego rachunku korzyści i kosztów, wynikających z liberalizacji i deregulacji rynków finansowych. Tymczasem liberalizacja i deregulacja rynków finansowych oprócz korzyści wiązały się również z poważnymi zagrożeniami. Dotyczyły one większej podatności gospodarek na wahania koniunkturalne i rosnącego ryzyka destabilizacji sektora finansowego. Przez stabilność finansową rozumie się zazwyczaj brak zagrożenia, że mogą wystąpić poważne zakłócenia w funkcjonowaniu sektora finansowego, prowadzące do paraliżu całej gospodarki lub jej newralgicznych części. Stabilność 50 K. Jędrzejowska, Gospodarka światowa wobec nadmiernej liberalizacji rynków finansowych, w: Ekonomia i polityka w kryzysie, op.cit., s J. Godłów-Legiędź, Od dominującej metodologii ekonomicznej do kryzysu, w: Ekonomia i polityka w kryzysie, op.cit., s. 83.

65 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie finansową wspierają systemy nadzoru nad podmiotami finansowymi oraz normy, które regulują funkcjonowanie firm finansowych. Chodzi bowiem o to, aby podmioty finansowe nie podejmowały ryzyka, na którego pokrycie nie mają wystarczającego kapitału 52. Nadmierna liberalizacja i deregulacja rynków finansowych stymulowały: agresywne korzystanie z dźwigni finansowej, nadmierną kreację kredytu oraz bańki spekulacyjne, co prowadziło do tworzenia się złych aktywów. Nie jest zatem przypadkiem, że po kryzysie zadłużeniowym w krajach rozwijających się, który wystąpił w latach 80. XX wieku, fala wzrostu aktywności kredytowej objęła w latach rynki wschodzące, na których pojawił się kapitał zagraniczny. Fala ta została przerwana serią kryzysów finansowych w: Meksyku, Azji Południowo- Wschodniej, Rosji i Argentynie 53. Następna fala wzrostu aktywności kredytowej objęła w pierwszej dekadzie XXI wieku kraje wysoko rozwinięte, a w szczególności rynki nieruchomości. Została ona przerwana globalnym kryzysem finansowym i gospodarczym pod koniec pierwszej dekady XXI wieku. Niektórzy ekonomiści twierdzili, że u podstaw globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego leżały ideologia neoliberalna i związana z nią ekonomia głównego nurtu. Według tej interpretacji, stworzyły one pożywkę dla błędnej polityki instytucjonalnej. Polegała ona na nietrafnej deregulacji oraz postępującej liberalizacji przy braku odpowiedniego nadzoru nad podmiotami finansowymi. Firmy finansowe autonomizowały się, prowadząc coraz bardziej ryzykowne operacje 54. Globalny kryzys finansowy i gospodarczy nie był kryzysem systemu kapitalistycznego jako takiego. Po upadku gospodarki centralnie planowanej nie istniała bowiem dla niego alternatywa. Dlatego wskazywano na jego fundamentalny charakter, podkreślając, że mamy do czynienia bez mała z upadkiem neoliberalnego modelu gospodarki rynkowej 55. W tym kontekście wskazywano również na niewłaściwe posługiwanie się skomplikowanymi modelami do zarządzania ryzykiem portfeli aktywów finansowych. 52 K. Jędrzejowska, Gospodarka światowa, op.cit., s Ibid., s W. Jakóbik, Neoliberalizm a światowy kryzys gospodarczy, w: Pomiędzy polityką stabilizacyjną i polityką rozwoju, red. J. Stacewicz, Prace i Materiały Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH nr 88, SGH, Warszawa 2012, s G.W. Kołodko, Światowy kryzys i jego implikacje dla Polski, Master of Business Administration, Akademia Leona Koźmińskiego, Warszawa, lipiec sierpień 2009, nr 4 (96), s. 4.

66 66 Tomasz Przybyciński Opierały się one na statystycznej analizie danych historycznych. Stosując je, milcząco przyjmowano, że ryzyko obliczone na podstawie danych historycznych nie różni się od ryzyka w przyszłości. Dzięki temu ekonomistom wydawało się, że są w stanie trafnie prognozować przyszłość. Nieokiełznana spekulacja była legitymizowana matematyką i komputerami oraz modelami wyceny, ryzyka i jakości. Prawdopodobieństwa zdarzeń przyszłych, obliczone na podstawie danych historycznych, okazały się jednak błędne. Właśnie dlatego podmioty finansowe zostały zaskoczone wybuchem globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego. Można powiedzieć, że ślepa wiara w ekonomię i matematykę w połączeniu z chciwością i nieodpowiedzialnością stworzyły specyficzną, toksyczną mieszankę, która spustoszyła gospodarkę 56. Jednakże wydaje się, że krytykując ekonomię neoliberalną i obarczając ją główną winą za niewłaściwą politykę gospodarczą, zbyt często pomijano wiele ważnych faktów, w tym między innymi działania polityków i różnych grup interesów. W szczególności wnikliwa analiza działań administracji Billa Clintona i George a W. Busha nie potwierdza, że w USA konsekwentnie stosowano zalecenia ekonomii neoliberalnej. Dotyczy to między innymi dwóch newralgicznych obszarów z punktu widzenia genezy globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego: mieszkalnictwa i polityki pieniężnej. Pogłębiona analiza wskazuje, że wielu wpływowych polityków amerykańskich, reprezentujących różne opcje polityczne, dążyło do wspierania przez państwo rozwoju mieszkalnictwa. Był to ważny element ich ideologii i polityki wyborczej. To właśnie specjalne wsparcie państwa sprzyjało narastaniu pokusy nadużycia i psuciu mechanizmu rynkowego. Lekceważąc względy ostrożnościowe, administracje Billa Clintona i George a W. Busha doprowadziły do tego, że cele społeczne w polityce mieszkaniowej stały się ważniejsze niż prowadzenie rozsądnej polityki gospodarczej 57. W tym kontekście trzeba również postrzegać rolę polityki pieniężnej. Wspierała ona tworzenie spekulacyjnego bąbla na rynku nieruchomości w USA, który wcześniej czy później musiał pęknąć. Ekonomia neoliberalna stworzyła sprzyjający klimat intelektualny dla nadmiernej liberalizacji i deregulacji rynków finansowych. Jednakże wydaje się, że obarczanie winą za wybuch globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego zawodnych rynków i złych (neoliberalnych) ekonomistów skutecznie odwracało uwagę od osób, które podejmowały kluczowe decyzje gospodarcze. Chodzi tutaj przede wszystkim 56 P. Davidson, Rozwiązanie Keynesa, op.cit., s P. Dobrowolski, A. Kondratowicz, Zawodne rynki, źli ekonomiści i dobrzy politycy, op.cit., s oraz

67 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie o dobrych polityków, którzy wcześniej rozbudzali oczekiwania elektoratu, a później uciekali od odpowiedzialności za skutki swoich działań. Ekonomia keynesowska stworzyła sprzyjający klimat intelektualny dla zwiększania wydatków budżetowych, świadomego utrzymywania deficytu budżetowego i wiary w skuteczność antycyklicznej polityki gospodarczej. Zachęcała ona do interwencji w procesy rynkowe, co bywało wykorzystywane jako usprawiedliwienie dla terapii, polegającej na ratowaniu nieefektywnych podmiotów gospodarczych i zwiększaniu rozmiarów długu publicznego. Jednakże wydaje się, że obarczanie winą za problemy krajów zadłużonych złych (keynesowskich) ekonomistów skutecznie odwracało uwagę od polityków, którzy najpierw pozwalali na prywatyzowanie zysków, a później podejmowali decyzje w sprawie nacjonalizacji strat potencjalnych bankrutów. Analizując polityczne uwarunkowania zjawisk ekonomicznych, trzeba przede wszystkim dostrzegać różnice między deklaracjami i działaniami decydentów. Szczytne deklaracje polityków nie zawsze były realizowane. Niekiedy stanowiły jedynie swoistą zasłonę dymną, mającą ukryć niezbyt chwalebne czyny. Dotyczyło to zresztą nie tylko polityków amerykańskich. W podobny sposób jak politycy amerykańscy postępowali bowiem również inni politycy, w tym także politycy w niektórych krajach członkowskich UE. W polityce gospodarczej nierzadko działo się tak, że decydenci obiecywali społeczeństwu zapewnienie dobrobytu, ale ich działania nie prowadziły do osiągnięcia tego celu. Podobnie było z teoretycznym uzasadnianiem realizowanej polityki gospodarczej za pomocą ekonomii neoliberalnej czy ekonomii keynesowskiej. W praktyce często stosowano podejście eklektyczne, korzystając z dorobku różnych ekonomistów, a powoływanie się na autorytety naukowe bywało wykorzystywane do legitymizacji określonych działań. Niektórzy politycy wykazywali w tym zakresie godną podziwu elastyczność. Chociaż politycy deklarowali, że kierowali się dobrem publicznym, to jednak wydaje się, że w praktyce zarówno przed wybuchem globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego, jak i po tym wydarzeniu duża ich część dążyła przede wszystkim do realizacji własnych interesów, czyli zdobycia władzy i utrzymania jej w swoim posiadaniu. Ludzie ci ulegali również wpływowym grupom nacisku, z którymi musieli się liczyć, sprawując władzę. Taka motywacja pozwala wyjaśnić, dlaczego wielu polityków amerykańskich najpierw zaangażowało się we wspieranie uboższej części społeczeństwa za pośrednictwem hojnej polityki mieszkaniowej, a następnie starało się ratować zagrożone bankructwem podmioty finansowe. Koszty

68 68 Tomasz Przybyciński tych operacji obciążyły podatników, a nie polityków, którzy podejmowali najważniejsze decyzje w tych sprawach. Również część polityków unijnych zachowywała się w sposób mało odpowiedzialny. Dążąc do realizacji trudnego projektu integracji europejskiej, zdecydowano się bowiem na stworzenie UGiW, która od początku nie spełniała ważnych kryteriów jednolitego obszaru walutowego. Taka polityka doprowadziła do powstania spekulacyjnego bąbla na rynku nieruchomości w peryferyjnych krajach strefy euro. Jego pęknięcie obnażyło z kolei słabość unijnego sektora bankowego, co skłoniło decydentów do ratowania potencjalnych bankrutów pieniędzmi podatników oraz podtrzymywania koniunktury za pośrednictwem ekspansywnej polityki fiskalnej. W efekcie deficyty budżetowe i zadłużenie publiczne w wielu państwach strefy euro niebezpiecznie wzrosły, co groziło wybuchem kryzysu zadłużeniowego w UGiW. W ten sposób globalny kryzys finansowy i gospodarczy obnażył słabości strefy euro. Zagrożenia, związane z nieodpowiedzialnymi działaniami polityków, zostały wyeksponowane przez ekonomiczną teorię polityki, którą określa się również jako teorię wyboru publicznego (public choice), nową ekonomię polityczną lub nową ekonomię instytucjonalną. Ekonomiczna teoria polityki nie postrzega polityków jako altruistów, ale jako racjonalne jednostki, dążące do zdobycia i utrzymania władzy, a także czerpania związanych z tym korzyści 58. Z czysto ekonomicznego punktu widzenia jest oczywiste, że wywoływanie sztucznego boomu, a następnie podsycanie go, musi wcześniej czy później doprowadzić do załamania całej gospodarki lub jej części. Jednakże politycy mogą oczekiwać, że związane z tym olbrzymie koszty, w tym także koszty polityczne, związane z utratą zaufania wyborców, będą odłożone w czasie. Dla polityków, myślących zazwyczaj krótkookresowo, perspektywa zapewnienia długookresowego, stabilnego i zrównoważonego rozwoju gospodarczego wcale nie musi wydawać się atrakcyjna. Mogą bowiem zyskać znacznie więcej, czerpiąc korzyści ze sztucznego stymulowania koniunktury. Jest bardzo prawdopodobne, że koszty ewentualnego kryzysu poniosą w odległej przyszłości ich następcy. Winą za kryzys można zresztą obarczyć, na przykład, wolny rynek, kapitalizm i ludzką 58 Teoria wyboru publicznego. Główne nurty i zastosowania, red. J. Wilkin, Wyd. Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2012; J. Miklaszewska, Filozofia a ekonomia. W kręgu teorii wyboru publicznego, Wyd. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2001; L. Filipowicz, K. Opawski, Teoria wyboru publicznego: wybrane koncepcje badawcze, Ekonomista 1992, nr 3.

69 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie chciwość. Z tego punktu widzenia łatwo dostrzec atrakcyjność ekonomii keynesowskiej 59. Dodatkowym problemem może być brak wystarczających kwalifikacji i kompetencji wśród polityków. W państwie demokratycznym sprawowanie władzy nie jest możliwe bez zgody tych, którzy jej podlegają. Władza dostaje się w ręce tych, którzy wygrywają wybory. W trakcie wyborów politycy i partie polityczne, które ich grupują, walczą o głosy wyborców. Odwołują się przy tym zarówno do argumentów ideologicznych, jak i pragmatycznych. W tym kontekście pojawia się również kwestia marketingu politycznego 60. Nierzadko wyborcy są manipulowani przez polityków. Politycy pozyskują ich bowiem obietnicami, które wymagają zwiększania wydatków budżetowych. Aby je sfinansować należałoby również podnieść podatki lub zwiększyć obciążenia o charakterze parapodatkowym, co jest bardzo trudne z politycznego punktu widzenia. Chociaż wyborcy chcą uzyskiwać określone korzyści, proponowane przez polityków, to jednak nie są skłonni do ponoszenia związanych z tym kosztów. Politykom znacznie łatwiej przychodzi zwiększanie wydatków państwowych niż podnoszenie podatków lub obciążeń o charakterze parapodatkowym. Właśnie dlatego obietnice wyborcze są często formułowane, a następnie realizowane w sposób nieodpowiedzialny. W rezultacie dochodzi do powstania strukturalnego deficytu budżetowego, niebezpiecznego narastania długu publicznego, a nawet do wybuchu kryzysu zadłużeniowego. Również forsując obniżanie podatków za wszelką cenę, można doprowadzić do zapaści finansów publicznych 61. Politycy, którzy sprawują władzę, niezbyt chętnie informują elektorat o skutkach swoich działań dla finansów państwa. Z tego powodu wyborcy często nie są właściwie poinformowani o rzeczywistej sytuacji finansów publicznych. Ich dramatyczny stan poznają dopiero wówczas, gdy wybucha kryzys zadłużeniowy. 59 F. Karsten, K. Beckman, Mity i grzechy demokracji, Fijorr Publishing Company, Warszawa 2012, s ; M. Skousen, Narodziny współczesnej ekonomii. Żywoty i idee wielkich myślicieli, Fijorr Publishing Company, Warszawa 2012, s M. Mazur, Marketing polityczny, WN PWN, Warszawa 2002; Marketing polityczny w teorii i praktyce, red. A.W. Jabłoński, L. Sobkowiak, Wyd. Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2002; W. Ferenc, R. Mrówka, S. Wilkos, Komunikacja polityczna. Jak wygrać wybory?, Wyd. LTW, Warszawa D. Millet, É. Toussaint, Kryzys zadłużenia i jak z niego wyjść. Audyt. Anulowanie. Alternatywa polityczna, Instytut Wydawniczy Książka i Prasa, Warszawa 2012.

70 70 Tomasz Przybyciński * * * Globalny kryzys finansowy i gospodarczy może stać się impulsem do pogłębionej refleksji nad jakością prowadzonej polityki gospodarczej w krajach wysoko rozwiniętych i stanem rozwoju współczesnej teorii ekonomii. Wnikliwa analiza polityki gospodarczej prowadzonej w USA oraz strefie euro prowadzi bowiem do wniosku, że w znacznym stopniu przyczyniła się ona do wykreowania sztucznego boomu na rynku nieruchomości, zarówno w USA, jak i w peryferyjnych krajach UGiW, co wcześniej czy później musiało się źle skończyć. Wybuch globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego pod koniec pierwszej dekady XXI wieku był zatem w dużej mierze rezultatem prowadzenia niewłaściwej polityki gospodarczej. Teoretyczne podstawy polityki gospodarczej, która doprowadziła do wybuchu globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego, były wyjątkowo słabe. Polityka ta nie miała solidnego oparcia w dorobku współczesnej myśli ekonomicznej. Sztuczne stymulowanie rozwoju mieszkalnictwa służyło przede wszystkim realizowaniu interesów polityków, którzy najpierw dążyli do zdobycia władzy, a następnie chcieli ją utrzymać w swoim posiadaniu. Ekonomia neoliberalna stworzyła klimat intelektualny, który sprzyjał nadmiernej liberalizacji i deregulacji rynków finansowych. Z kolei ekonomia keynesowska stworzyła klimat intelektualny, który sprzyjał ratowaniu nieefektywnych podmiotów gospodarczych i zwiększaniu rozmiarów długu publicznego. Jednakże politycy nie stosowali się konsekwentnie do zaleceń ani ekonomii neoliberalnej, ani ekonomii keynesowskiej. Polityka gospodarcza, prowadzona w USA oraz w UGiW, miała autorski charakter. Polityka pieniężna amerykańskiego banku centralnego w połączeniu z hojną polityką mieszkaniową państwa sprzyjała narastaniu pokusy nadużycia i psuła mechanizm rynkowy w USA. Również politycy unijni nie realizowali dojrzałej koncepcji integracji ekonomicznej w Europie. UGiW okazała się projektem obarczonym poważnymi wadami. Strefa euro od początku nie spełniała ważnych kryteriów jednolitego obszaru walutowego. Globalny kryzys finansowy i gospodarczy ujawnił tylko wcześniej skrywane słabości i ułomność UGiW. Próbując wyjaśnić przyczyny, przebieg i skutki globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego, nie wystarczy korzystać z dorobku głównego nurtu współczesnej myśli ekonomicznej. W tym celu należy wyjść poza ekonomię ortodoksyjną i uwzględnić dorobek ekonomii heterodoksyjnej. Szczególnie wartościowy wydaje się tutaj wkład ekonomicznej teorii polityki, którą określa się również jako teorię wyboru publicznego (public choice), nową ekonomię polityczną lub nową ekonomię instytucjonalną. Ekonomiczna teoria polityki nie postrzega polityków jako altruistów,

71 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie ale jako racjonalne jednostki, dążące do zdobycia i utrzymania władzy, a także czerpania związanych z tym korzyści. Ekonomiczna teoria polityki umożliwia zrozumienie sposobu funkcjonowania rynku politycznego w demokracji. Właśnie ten obszar został wyraźnie zaniedbany przez ekonomistów należących do głównego nurtu współczesnej myśli ekonomicznej. Dlatego ich zalecenia miały ograniczoną wartość aplikacyjną. Nie brały pod uwagę, że politycy często formułowali obietnice wyborcze, a następnie realizowali je w sposób nieodpowiedzialny. W rezultacie dochodziło do powstania w niektórych krajach strukturalnego deficytu budżetowego, niebezpiecznego narastania długu publicznego, a nawet do wybuchu kryzysu zadłużeniowego. Literatura cytowana Baltyn P., Modelowe ujęcie polityki monetarnej w warunkach kryzysu, w: Współczesny system bankowy. Ujęcie instytucjonalne, red. J. Świderska, Difin, Warszawa Belka M., Doktryna ekonomiczno-społeczna Miltona Friedmana, PWN, Warszawa Bossak J.W., Konkurencja i współpraca międzynarodowa, Difin, Warszawa Bukowski S.I., Unia monetarna. Teoria i polityka, Difin, Warszawa Bukowski S., Zięba Ł., Konsensus Waszyngtoński a stabilizacja makroekonomiczna i wzrost gospodarczy, w: Modele rozwoju gospodarczego dla Polski w dobie integracji europejskiej i globalizacji, red. M. Noga, M.K. Stawicka, CeDeWu, Warszawa Chrabonszczewska E., Miklaszewicz S., Sum K., Waszkiewicz A., Międzynarodowe rynki finansowe po kryzysie, SGH, Warszawa Czaja S., Becla A., Rozwój współczesnej ekonomii keynesowskiej i pokeynesowskiej, w: S. Czaja, A. Becla, J. Włodarczyk, T. Poskrobko, Wyzwania współczesnej ekonomii. Wybrane problemy, Difin, Warszawa Davidson P., Rozwiązanie Keynesa. Droga do globalnej koniunktury gospodarczej, PTE, Warszawa Ekonomia i polityka w kryzysie. Kierunki zmian w teoriach, red. M. Guzek, Uczelnia Łazarskiego, Instytut Studiów Politycznych PAN, Warszawa Ferenc W., Mrówka R., Wilkos S., Komunikacja polityczna. Jak wygrać wybory?, Wyd. LTW, Warszawa Filipowicz L., Amerykańska ekonomia podaży, Poltext, Warszawa Filipowicz L., Opawski K., Teoria wyboru publicznego: wybrane koncepcje badawcze, Ekonomista 1992, nr 3. Friedman M., Friedman R., Wolny wybór, Wyd. PANTA, Sosnowiec Friedman M., Schwartz A.J., A Monetary History of the United States, , NBER Study, Princeton University Press, Princeton (N. Y.) Galbraith J.K., Ekonomia w perspektywie. Krytyka historyczna, PWE, Warszawa Gilder J., Bogactwo i ubóstwo, Officyna Liberałów, Warszawa Godłów-Legiędź J., Doktryna społeczno-ekonomiczna Friedricha von Hayeka, WN PWN, Warszawa 1992.

72 72 Tomasz Przybyciński Gronkiewicz-Waltz H., Europejska Unia Gospodarcza i Walutowa, LexisNexis, Warszawa Huerta de Soto J., Szkoła austriacka. Ład rynkowy, wolna wymiana i przedsiębiorczość, Fijorr Publishing Company, Warszawa Jakóbik W., Neoliberalizm a światowy kryzys gospodarczy, w: Pomiędzy polityką stabilizacyjną i polityką rozwoju, red. J. Stacewicz, Prace i Materiały Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH nr 88, SGH, Warszawa Karsten F., Beckman K., Mity i grzechy demokracji, Fijorr Publishing Company, Warszawa Keynes J.M., Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, PWN, Warszawa Kindleberger Ch.P., Szaleństwo, panika, strach. Historia kryzysów finansowych, WIG-Press, Warszawa Kołodko G.W., Dokąd zmierza świat. Ekonomia polityczna przyszłości, Prószyński i S-ka, Warszawa Kołodko G.W., Światowy kryzys i jego implikacje dla Polski, Master of Business Administration, Akademia Leona Koźmińskiego, Warszawa, lipiec sierpień 2009, nr 4 (96). Krugman P., Pwrót recesji. Kryzys roku 2008, Wolters Kluwer Polska, Warszawa Kryzys finansów publicznych: przyczyny, mechanizm, drogi wyjścia, red. L. Oręziak, D.K. Rosati, Uczelnia Łazarskiego, Warszawa Lutkowski K., Kryzys strefy euro i jego teoretyczne implikacje, w: Eseje o stabilności finansowej, red. A. Alińska, CeDeWu, Warszawa Marketing polityczny w teorii i praktyce, red. A.W. Jabłoński, L. Sobkowiak, Wyd. Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław Mazur M., Marketing polityczny, WN PWN, Warszawa Miklaszewska J., Filozofia a ekonomia. W kręgu teorii wyboru publicznego, Wyd. Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków Millet D., Toussaint É., Kryzys zadłużenia i jak z niego wyjść. Audyt. Anulowanie. Alternatywa polityczna, Instytut Wydawniczy Książka i Prasa, Warszawa Orłowski W.M., Świat do przeróbki. Spekulanci, bankruci, giganci i ich rywale, Agora SA, Warszawa Pawłowicz L., Wyzwania dla polityki stabilności płynące z mechanizmu współczesnego kryzysu finansowego, w: Współczesne finanse. Stan i perspektywy rozwoju bankowości, red. L. Dziawgo, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Toruń Paździor A., Kryzys finansowy i jego skutki dla gospodarki Polski i świata, Difin, Warszawa Podolski B., Skąd się biorą kryzysy, Fijorr Publishing Company, Warszawa Polak E., Globalizacja a zróżnicowanie społeczno-ekonomiczne, Difin, Warszawa Polityka makroekonomiczna w warunkach kryzysu i jej wpływ na gospodarkę. Teoria i praktyka, red. Z. Dach, Wolters Kluwer Polska, Warszawa Przybyciński T., Konkurencja a sektor bankowy w Polsce. Wybrane zagadnienia teorii i polityki konkurencji, Monografie i Opracowania 471, SGH, Warszawa Przybyciński T., Konkurencja i ład rynkowy przyczynek do teorii i polityki konkurencji, SGH, Warszawa 2005.

73 Globalny kryzys finansowy i gospodarczy jako wyzwanie Przybyciński T., Kształtowanie rynkowego ładu gospodarczego w Polsce w warunkach globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego, w: Polityka gospodarcza w świetle kryzysowych doświadczeń, red. J. Stacewicz, Prace i Materiały Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH nr 85, SGH, Warszawa Przybyciński T., Ordoliberalizm a kształtowanie rynkowego ładu gospodarczego w Polsce, SGH, Warszawa Ptak P., Ile państwa w gospodarce? Milton Friedman o ekonomicznej roli państwa, Wyd. C.H. Beck, Warszawa Rajan R.G., Linie uskoku. Ukryte rysy, które wciąż zagrażają światowej gospodarce, Kurhaus Publishing Kurhaus Media, Warszawa Skidelsky R., Keynes. Powrót mistrza, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa Skousen M., Narodziny współczesnej ekonomii. Żywoty i idee wielkich myślicieli, Fijorr Publishing Company, Warszawa Stiglitz J.E., Freefall. Jazda bez trzymanki, PTE, Warszawa Stiglitz J.E., Szalone lata dziewięćdziesiąte. Nowa historia najświetniejszej dekady w dziejach świata, WN PWN, Warszawa Tarchalski K., Hazard moralny jako problem w gospodarce. Protekcja gospodarki czy protekcja kultury?, UJ, Kraków Teoria wyboru publicznego. Główne nurty i zastosowania, red. J. Wilkin, Wyd. Naukowe SCHOLAR, Warszawa The High-Level Group on the Financial Supervision in the EU Chaired by Jacques de Larosière, Report, Brussels Wapshott N., Keynes kontra Hayek. Spór, który zdefiniował współczesną ekonomię, Wyd. Studio EMKA, Warszawa Zadora H., Zieliński T., Pieniądz współczesny a kryzysy finansowe, Difin, Warszawa Zielińska-Głębocka A., Współczesna gospodarka światowa. Przemiany, innowacje, kryzysy, rozwiązania regionalne, Wolters Kluwer Polska, Warszawa 2012.

74

75 Anna Horodecka 3. Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii Streszczenie Dokąd zmierza ekonomia? - jest pytaniem, które stawiają sobie już nie tylko ekonomiści. Głównym przesłaniem tego opracowania jest zwrócenie uwagi na to, że chcąc odpowiedzieć na pytanie dokąd zmierza ekonomia, musimy sięgnąć głębiej i udzielić odpowiedzi na bardziej fundamentalne pytanie jak postrzegamy człowieka?, który jest nie tylko przedmiotem ale i podmiotem ekonomii. Od tego sposobu postrzegania człowieka (obrazu człowieka) zależy bowiem nasz sposób rozumienia ekonomii, sposób jej definiowania, stosowane przez nią metody badawcze. Z kolei sam obraz człowieka zmienia się w zależności od wiedzy jaką ekonomiści mają nt. człowieka, aktualnych zmian zachodzących w świecie i sposobu ich wyjaśniania. Zmiany zachodzące w tym obrazie mają fundamentalne znaczenia dla zmian w samej ekonomii. Śledząc zatem aktualne zmiany obrazu człowieka, możemy odpowiedzieć na pytanie o kształt przyszłej ekonomii. Słowa kluczowe: obraz człowieka, koncepcje człowieka, szczęście, dobrobyt, ekonomia heterodoksyjna, homo economicus, homo reciprocans, homo cooperativus, homo sustinens, Platon, Arystoteles. Changes in the concept of human nature in contemporary economics Abstract "Where is the economics going"? this is a question formulated by not only economists. The main intention of this paper is to draw attention to the fact that in order to answer the question of where is going the economics, we need to dig deeper and answer the more fundamental question - "how we perceive the human?", who is not only the object but also the subject of economics. The perception of the human being influences our understanding of the economics, and the way it is defined, and methods it applies. The image of man varies depending on the knowledge the economists have about the human nature, the current changes taking place in the world and how they explain. Changes in this picture are of fundamental importance for the changes in the economy itself. Therefore by tracking the current changes to the human being, we can answer the question about the future shape of the economics.

76 76 Anna Horodecka Key words: image of man, concepts of human nature, happiness, prosperity, heterodox economics, homo economicus, homo reciprocans, homo cooperativus, homo sustinens, Plato, Aristotle Wstęp Ekonomia jest dla ludzi i ludziom powinna służyć, aby dać im szansę na osiągnięcie szczęścia. Szczęście natomiast jest postrzegane przez większość ludzi jako cel, do którego dążą. Wskazują na to nie tylko badania empiryczne prowadzone w ramach różnych dyscyplin naukowych, jak też ich teoretyczne rozważania 1, ale także ojcowie filozofii, na której opiera się nasza cywilizacja. Zwłaszcza Arystoteles uznawany za twórcę podstaw nauki i systemu naukowego (stworzył m.in. podział nauk i zajmował się ich systematyzacją) uważał szczęście (eudajmonię gr. εὐδαιµονία) jako cel, do którego człowiek dąży nonens volens. Jest to cel, wpisany w istotę bycia człowiekiem, od którego człowiek nie może się uwolnić nie tracąc zarazem swojego człowieczeństwa. Warto przy tym pamiętać, że wg Arystotelesa człowiek może osiągnąć swój cel życiowy, szczęście jedynie w państwie. Jest to związane z naturą człowieka i stanowi jego trwałą cechę. Dlatego też dla Arystotelesa człowiek jest zoon politikon (gr. ζῷον πολιτικόν). Choć od tego czasu pojawiło się wielu filozofów, którzy różnie patrzyli na tę kwestię, czasem próbując oddzielić los pojedynczego człowieka od losu innych, wielu wracało do myśli Arystotelesa, ujmując w innych słowach jedynie istotę jego przekazu 2 człowiek dąży do szczęścia, ale do tego potrzebuje innych i to nie innych jako bezładnej grupy, ale innych jako uporządkowanego społeczeństwa, rządzonego w sposób sprawny i efektywny. 1. Szczęście i dobrobyt Słuchając nauki płynącej z mądrości starożytnej, przyjrzyjmy się temu, co składa się na to szczęście w rozumieniu filozofii klasycznej. Platon i Arystoteles różnie ujmują to zagadnienie. O ile dla Platona szczęście to osiągnięcie dobra najwyższego, 1 Psychologia rozumie inaczej szczęście niż filozofia koncentrując się w zgodzie ze swoim paradygmatem naukowym (odnoszeniem wszystkich aspektów, które opisuje do wrażeń, które człowiek może odczuwać) na aspektach odczuwania stanu szczęśliwości. 2 Jak napisał Whitehead: Najbezpieczniejszą ogólną charakterystyką europejskiej tradycji filozoficznej jest ta, że składa się ona z serii przypisów do Platona (własne tłumaczenie z angielskiego oryginału "The safest general characterization of the European philosophical tradition is that it consists of a series of footnotes to Plato" (A. N. Whitehead, Process and Reality, Free Press, New York 1978, s. 39).

77 Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii 77 absolutnego (idei dobra), to dla Arystotelesa szczęście wiąże się z osiągnięciem dobra zakorzenionego w świecie realnym, które polega na postępowaniu w zgodzie z zasadą złotego środka. Są jednak w tych koncepcjach wspólne cechy: u Platona człowiek musi potrafić zapanować przy pomocy rozumu nad ciągnącymi go w dół skłonnościami cielesnymi (zmysłowymi) 3, u Arystotelesa natomiast zapanować nad wszelkimi skrajnościami, które odciągają człowieka od złotego środka. U Platona zatem człowiek dochodzi do szczęścia (posługując się metaforą opisaną przez Platona w Fajdrosie 4 ), poprzez opanowanie czarnego konia przez woźnicę (duszę rozumną) uosobienie duszy zmysłowej ciągnącego go w dół. Takie działanie umożliwia dotarcie do celu szczęścia rozumianego jako zjednoczenie się ze światem idei: prawdy, dobra, piękna. Podobnie jest w innej metaforze duszy zarysowanej w Państwie. Również tutaj dobro jest osiągane poprzez podporządkowanie niższych części duszy wyższym, oraz poprzez zaprowadzenie ładu w każdej z nich. Dusza jest tu również podzielona na trzy części, ale w inny sposób. Platon odwołuje się tu do metafory ciała ludzkiego i poszczególnych jego części od najniższych (brzuch cnota wstrzemięźliwości), przez środkowe (klatka piersiowa cnota męstwa), do najwyższych (głowa - rozum) 5. W świetle wspomnianej postulowanej konieczności umiejscowienia ekonomii w szerszym kontekście, ciekawe się wyda, że i dla Platona miejsce ekonomii jest w duszy najniższej odpowiedzialnej za zaspokojenie podstawowych żądz 6. Harmonia wewnątrz tej części polega na tym, że rządzi nią cnota wstrzemięźliwości, polegająca na umiejętności ograniczenia się (jakże aktualna wskazówka dla ekonomii dzisiejszej). Jednocześnie ta część duszy, podobnie jak środkowa podlega części 3 Inna część duszy - szlachetna i dobra o pochodzeniu boskim jest mu bowiem posłuszna. Jest to nawiązanie do obrazu duszy przedstawionym w Fajdrosie. Przytoczony tu zostaje (ustami Sokratesa) mit, w którym dusza jest podzielona na trzy części. Sokrates w dialogu Platona mówi: Tak jak to na początku tego mitu podzieliłem każdą duszę na trzy część, na dwie postaci przypominające rumaki i na trzecią woźnicę, S. Witwicki, Platona Fajdros, Lwów 1918; Platon, Faidros (przełożył, wstępem, komentarzem i skorowidzem opatrzył Leopold Regner), PWN, Warszawa Platon, Faidros (przełożył, wstępem, komentarzem i skorowidzem opatrzył Leopold Regner), PWN, Warszawa Dusza składa się z trzech części: (1) logistikón duszy rozumnej z siedzibą w umyśle, (2) thymoeidēs duszy odważnej z siedzibą w piersi, I 3) epithymētikón - pożądliwej z siedzibą w podbrzuszu, por. Platon, Państwo, Antyk, Kęty Obie te koncepcje duszy nie są wcale sprzeczne ale się uzupełniają. Woźnica karety może być przyrównany do duszy rozumnej, a koń biały szlachetny do duszy mężnej, natomiast rumak czarny do duszy pożądliwej, najtrudniejszej do okiełznania. 6 Trzeba pamiętać, że Arystoteles jako pierwszy określił zakres badawczy ekonomii (po Ksenofenesie).

78 78 Anna Horodecka rozumnej, którą kieruje cnota rozumu. Najwyższą zasadą jest jednak zasada i cnota sprawiedliwości jej są podległe inne części duszy. Wniosek dla ekonomii byłby taki: ekonomia powinna kierować się umiarem, jak też zdolnością samoograniczenia się oraz być podporządkowana zasadom rozumu i sprawiedliwości. Podobne rozumowanie znajdziemy u Arystotelesa. Wyróżnione przez niego części duszy: wegetatywna i zmysłowa, powinny być podporządkowane części rozumnej, gdyż jedynie ta wyróżnia człowieka od reszty istot. Zatem być człowiekiem oznacza, żyć według praw przede wszystkim duszy rozumnej. Dla człowieka życie zgodnie z naturą to życie rozumne i takie prowadzi do szczęścia. Szczęście wg Arystotelesa to εὐδαίµωνia 7 - życie poddane zasadzie dobra (kierowane przez dobrego demona). Szczęście łączy zatem w sobie dwa aspekty: z jednej strony jest to cnota (ἀρετή) ex definitionem pojmowana jako stan równowagi, złotego środka między dwoma skrajnościami, z drugiej natomiast dobrobyt materialny, który ma za zadanie ułatwić pielęgnowanie tejże cnoty. Człowiek nie mający zapewnionego minimalnego choć dobrobytu nie jest w stanie wystarczająco zajmować się rozwojem własnego umysłu 8, gdyż wszystkie siły poświęca walce o przetrwanie. Podsumowując te filozoficzne rozważania, zwróćmy uwagę na ich doniosły przekaz dla ekonomii. Ekonomia i jej miejsce zależą od tego, jak patrzymy na człowieka i co uznajemy za jego cel. U obu filozofów były to wartości wyższe dobro u Platona jako źródło szczęścia oraz szczęście u Arystotelesa. U obu jego osiągnięcie zależało od zdolności człowieka od powściągnięcia popędów (walka z czarnym rumakiem w Faidrosie, czy zapanowanie rozumem nad częścią zmysłową duszy w Państwie ), zachowania umiaru. Ekonomia zarówno dla Platona, jak i Arystotelesa musi być podporządkowana rozumowi, oraz opierać się na zasadzie umiaru (skłonność do bogacenia się jest wyraźnie zdyskredytowana zarówno u idealisty Platona, jak też u przyrodnika - Arystotelesa w jego koncepcji ekonomii). Dobrobyt materialny jest u obu filozofów pożądanym elementem rozwoju człowieka, który może być lub nawet powinien być osiągnięty w ramach państwa. 7 Eudajmonia tłumaczona jest jako szczęście, dosłownie oznacza jednak być napędzanym przez dobrego demona, wiąże się więc bardziej nie z celem, będącym na zewnątrz człowieka, ale ze stanem, w którym się on znajduje. Zależy zatem w wysokiej mierze od cnoty człowieka. Cnota ta w dużym uproszczeniu może być porównana do charakteru człowieka zdolności jego do zachowywania się w pewnych sytuacjach w określony sposób, niezależnie od kierujących człowiekiem popędów. 8 Starożytni mówili w tym kontekście o zajmowaniu się filozofią a więc o umiłowaniu mądrości φιλοσοφία ; φιλώ lubę i σοφία mądrość.

79 Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii 79 Jednak dobrobyt materialny sam sobą nie zapewnia szczęścia o czym zapewniają nas zarówno wspomniani wyżej filozofowie, jak i aktualne badania prowadzone w wysoko rozwiniętych krajach np. OECD. Pokazują one m.in., że dalszy wzrost dobrobytu nie przekłada się na szczęście, zarówno ujmując kwestię globalnie (używając wielkości makroekonomicznych) jak i badając poszczególne grupy. Oznacza to zatem, że dalszy wzrost dobrobytu mierzony taką wielkością jak PKB per capita nie pociąga za sobą dalszego przyrostu szczęścia (wskazują na to liczne badania używające do pomiaru szczęścia specjalnie skonstruowanych mierników - tzw. Happiness Index). Dzieje się tak zarówno, jeżeli chodzi o pomiar dobrobytu w obrębie pewnej grupy, jak i dla jednostki. Ma to wiele przyczyn, które szerzej tłumaczy psychologia i stworzone w jej obrębie teorie 9. W efekcie zarówno jednostka jak i grupa szybko wracają do uprzedniego poziomu szczęśliwości, niezależnie od tego, jak wielka była zmiana na lepsze 10 i co gorsze coraz trudniej zwiększyć stan ich zadowolenia przez dalszą poprawę dobrobytu. Dalsze zwiększanie dobrobytu jawi się zatem jak napełnianie wodą pełnego naczynia; wlewanie dodatkowych porcji wody jest bezużyteczne, woda wylewa się bowiem z naczynia. Napełnianie naczynia ma jedynie sens, kiedy jest ono w dużej mierze puste każda kropla jest przyjmowana wtedy z wdzięcznością przyczynia się do wzrostu szczęścia. Odpowiada to sytuacji krajów bardzo ubogich, w których ze wzrostem dobrobytu materialnego poprawia się wzrost szczęśliwości. 9 Mechanizm ten wyjaśnia psychologia poprzez tzw. teorię homeostatyczną. Do ekonomii dotarł ten proces rozumowania za sprawą Kahnemana i Tverskego (choć tylko Kahnemann dostał nagrodę Nobla, gdyż Tversky wtedy już nie żył, (w odczuciu Kahnamana była to nagroda dla obu jak dał temu wyraz w wywiadzie). Wyjaśnili oni różne mechanizmy, heurystyki stosowane w procesie dokonywanie wyborów, dalekie od metod optymalizacji i dążenia do maksymalizacji. Mechanizm zakotwiczenia wyjaśnia przykładowo, w jaki sposób człowiek dokonuje wyboru porównując kolejne możliwości wyboru, jakie mu się jawią z tymi, z którymi się zetknął po raz pierwszy. Podobnie w aspekcie użyteczności czy szczęśliwości odczuwanej z powodu posiadanego bogactwa: porównuje do tego co ma, jak ma więcej przyzwyczaja się do tego szybciej i co bardzo interesujące aby uzyskać podobny poziom użyteczności potrzebuje dużo większego przyrostu bogactwa niż wcześniej, bo odnosi go do uprzedniego stanu wyjaśnia to szerzej psychologia i ekonomia behawioralna. Wniosek stąd jest taki, że potrzebowalibyśmy wciąż coraz większego przyrostu bogactwa, aby nasza szczęśliwość rosła, chyba że zamiast działać na ślepo, zmienimy coś w naszym nastawieniu czyli wrócimy do ujęcia szczęścia tak jak to rozumiał Arystoteles, któremu nie chodziło o pomnażanie bogactwa w nieskończoność, ale o pewien jego zadowalający poziom. 10 Badania empiryczne wykazują, że stan szczęścia osób, które wzbogaciły się przykładowo poprzez wygraną w totolotka, wcale się trwale nie zwiększa.

80 80 Anna Horodecka Oznacza to, że sama koncentracja na wzroście materialnym, czyli tzw. dobrobycie materialnym (zwłaszcza w krajach wysoko rozwiniętych!) jest sztuką dla sztuki, i nie przekłada się na to, co dla człowieka jest najważniejsze (potwierdzają to liczne opracowania). Wzrost dobrobytu materialnego jest częścią szczęścia, ale nie należy zapominać, że jest wielkością pomocniczą a nie absolutną! Ma zatem swoje znaczenie, o tyle o ile przyczynia się do wzrostu szczęścia, a nie gdy sam w sobie rośnie. Powinien zatem być zawsze rozważany w kontekście szczęścia. 2. Ekonomia, szczęście a obraz człowieka Oparcie zatem ekonomii na zasadzie maksymalizacji dobrobytu mija się z celem - dobrobyt jest bowiem jedynie kategorią pomocniczą a nie absolutną. Także koszty takiego przedsięwzięcia są bardzo duże. Do tych kosztów można zaliczyć obciążenie środowiska, psychologiczne konsekwencje nadmiaru, nierówność społeczną (rośnie ona najczęściej w krajach, w których ścieżka wzrostu jest wyjątkowo wysoka 11 ). Wiąże się to z tym, że wzrost gospodarczy pociąga za sobą zwiększone zużycie materiałów, a ich pozyskanie, wykorzystanie i utylizacja jest silnym obciążeniem dla środowiska. Ekonomia dostrzega te problemy i zaczyna poświęcać im swoją uwagę włączając je w swoje rozważania (ekonomia instytucjonalna, behawioralna, eksperymentalna), nie zmienia jednak przy tym swojej perspektywy patrzenia, raczej szuka nadal rozwiązania problemu maksymalizacji przy różnych ograniczeniach. Oznacza to, że cel pozostaje wciąż ten sam: zwiększenie, wzrost, maksymalizacja, zmieniają się tylko warunki, przy jakich ten problem jest rozwiązywany. Ograniczeniami lub wsparciem w procesach decyzyjnych stają się tu przykładowo wartości, dobre praktyki zakorzenione w instytucjach (ekonomia instytucjonalna). Co to oznacza? Przykładowo przy rozwiązywaniu problemu maksymalizacji dobrobytu, uwzględnia się obok kosztów tradycyjnych inne czynniki, jak np. istniejące w danej kulturze wartości i antywartości przejawiające się w pewnych zwyczajach (instytucje nieformalne), które 11 Statystyki prowadzone przez OECD zwracają uwagę na ten fakt. Jednocześnie jednak efekt ten działa jak bumerang wzrost nierówności prowadzi ostatecznie do spadku PKB per capita, por. M. Doepke, D. de la Croix, Inequality and Growth: Why Differential Fertility Matters, "The American Economic Review", 2003, Vol. 93, nr 4, Szybkie ścieżki wzrostu w jednych regionach, a w innych niskie nierówność między regionami - są zjawiskiem negatywnym. Dobrym przykładem mogą tu być Chiny, kraj o bardzo szybkiej ścieżce wzrostu ale z dużymi różnicami międzyregionalnymi, por. J.-T. Huang, C.-C. Kuo, A.-P. Kao, The Inequality of Regional Economic Development in China between 1991 and 2001, "Journal of Chinese Economic and Business Studies ", 2003, Vol. 1, nr 3,

81 Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii 81 obniżają koszty transakcyjne (pozytywne wartości) lub je zwiększają (nieefektywne instytucje). Ale może powinno być odwrotnie! może to ekonomia powinna służyć pewnym wartościom o fundamentalnym znaczeniu dla społeczeństwa. Trudno zanegować fakt istnienia takich wspólnych wartości (np. sprawiedliwość, fairness etc.) korzystnych dla społeczeństwa, gdyż od wieków odwołują się do nich najróżniejsze formy organizacji. To, że ekonomia powinna służyć ludziom, a więc być zakorzeniona w szerzej rozumianym systemie społecznym (społeczno polityczno - kulturowym), wydaje się oczywiste zarówno osobom spoza ekonomii, ale też działającym w jej obrębie (wspominając choćby ostatnich autorów nawracających ekonomię z powrotem do człowieka i tego, co jest mu bliskie dobra, wartości, sprawiedliwości (Sedlacek, Stiglitz, Kołodko 12 ). Coraz częściej ten problem dostrzegają organizacje (zarówno przedsiębiorstwa jak i non-profit) starając się go rozwiązać stosując różne strategie etyczne, ekologiczne, wykorzystując swoje zakorzenienie w społeczeństwie i reprezentowanie jego wartości. Przykładem dla takich strategii jest przykładowo tzw. społeczna odpowiedzialność biznesu (ang. Corporate Social Responsibility), jak też podejście uwzględniające stakeholder jako konieczne uzupełnienie strategii rozwoju skupiającej się jedynie na zwiększeniu zysku dla akcjonariuszy shareholder lub stockholder. Ekonomia jednak wciąż nie odwraca swojej perspektywy patrzenia i uznaje społeczne komponenty jako warunki raczej ograniczające centralny problem optymalizacyjny, względnie maksymalizacyjny czyli zysk. Warunki ograniczające mogą działać zarówno w sposób negatywny tj. powodując koszty (koszty transakcyjne), lub pozytywnie - zmniejszając te koszty (instytucje wspierające otoczenie etc.). Nawet gdy osoba dokonująca wyboru ekonomicznego nie kieruje się sugerowaną jej motywacją, problem wyboru będzie wciąż postrzegany jako rachunek optymalizacyjny. Można tu powiedzieć w nawiązaniu do filozofii, że to od rodzaju okularów (czyli Kantowskich kategorii) zależy nasze postrzeganie rzeczywistości. To od założeń, wyobrażeń jakie przyjmujemy o świecie i człowieku zależy nasz 12 T. Sedláček, Ekonomia dobra i zła, Wydawnictwo EMKA, Warszawa 2012; G. W. Kołodko, Wędrujący świat, Prószyński i S-ka, Warszawa 2008; J. Stiglitz, Globalizacja, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2004; Inne publikacje zajmujące się takimi fundamentalnymi zmianami w obrębie ekonomii to np. J. Stacewicz, W kierunku metaekonomii, Szkoła Główna Handlowa, Warszawa 2003; J. Stacewicz, Ekonomia na rozdrożu, Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk, Wrocław 1991; jak też np. K. Sosenko, Ekonomia w perspektywie aksjologicznej, Wyd. Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 1998.

82 82 Anna Horodecka sposób patrzenia na rzeczywistość. W omawianym przypadku patrzenie na zachowania jednostek przez pryzmat maksymalizatorów użyteczności, może prowadzić do skrajności, np. interpretowania działań Gandich i Matek Teres tego świata jako rachunków optymalizacyjnych. Wiele organizacji non profit, akcji pomocy, wolontariatu, wymyka się jednak takiej generalizacji, choć nie ustają próby postrzegania nawet takich akcji przez wspomniany wyżej punkt widzenia. Czyniąc tak, patrzymy na wszystkich ludzi w taki sam sposób, przez pryzmat nałożonych soczewek noszących miano homo oeconomicus. Patrząc za pomocą takiego konstruktu poznawczego, widzimy, to co chcemy widzieć, bo inne obserwacje nie trafiają w ognisko soczewki i co więcej często znajdujemy potwierdzenie naszych obserwacji. Czy zawsze? Właśnie że nie wiele zjawisk i problemów pozostaje niewyjaśnionych i woła niejako o zmianę paradygmatu. Należą do nich pojawiające się kryzysy ekonomiczne, rozrost sektora finansowego, spekulacje, rosnąca nierówność w społeczeństwie a także problemy z zanieczyszczeniem środowiska, wirtualizacją życia, przedmiotowym patrzeniem na człowieka. Tu pojawia się oczywiście problem metodologiczny. Badając wszystkie fenomeny gospodarcze i społeczne 13 i dopuszczając tylko jeden motyw wyjaśniający ludzkie zachowania popadamy w pułapkę, którą można określić jako samospełniającą się przepowiednię. Jak to należy zrozumieć? Po pierwsze, przypisując wszystkim taki egoistyczny motyw działania, postępujemy metodologicznie niewłaściwie - formułujemy hipotezę, którą traktujemy jako przesłankę. Zwróćmy uwagę, że hipoteza alternatywna człowiek nie maksymalizuje swojej użyteczności jest niemożliwa do wykazania empirycznie. Twórcy i obrońcy homo oeconomicusa nie wskazują na możliwy eksperyment, który mógłby podważyć prawdziwość naszej hipotezy. Po drugie, samospełniająca się przepowiednia popełniana jest dwukrotnie: przy tworzeniu teorii: naukowiec zakładając taki motyw działania, nie dostrzega innych, a co zatem idzie, znajduje potwierdzenie dla postawionej przez siebie hipotezy; poprzez oddziaływanie na podmioty gospodarcze: podmioty gospodarcze przejmują ten sposób patrzenia na siebie i innych, nagradzając zachowania optymalizujące. Podsumowując; soczewki, przez jakie patrzymy na świat, czyli nasz obraz człowieka, może determinować zachowania nie tylko naukowców tworzących teorię, 13 Także społeczne bo mamy do czynienia w obecnych czasach z tzw. ekspansjonizmem ekonomii, czyli ekonomicznym patrzeniem na problemy natury społecznej, nie rozpatrywane wcześniej przez ekonomię.

83 Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii 83 ale też przedmiotu badawczego osób, których zachowania są opisywane przez teorię. Jednocześnie jednak w świetle wcześniejszych rozważań takie optymalizacyjne zachowania, wcale nie zawsze są dla gospodarki korzystne i mogą być odpowiedzialne za wiele problemów (społecznych silne różnice w dochodach, ekologicznych zagrożenie środowiska, emocjonalnych rozpad więzi społecznych i międzyludzkich, dla których altruizm jest nieodzownym składnikiem spinającym społeczeństwo). W tym kontekście rodzi się istotne pytanie: jak ekonomia ma podołać wspomnianym problemom i co powinna w sobie zmienić, co może być kluczem do jej przemian. Dlaczego jej dotychczasowe podstawy nie umożliwiają rozwiązania istniejących problemów? Wydaje się, że kluczem może być tutaj właśnie obraz (koncepcja) człowieka, na jakiej ekonomia się opiera. Ten obraz człowieka jest tu rozumiany jako przyjmowany przez ekonomię sposób postrzegania człowieka. Jest on pewnym uproszczeniem rzeczywistości, pewną heurystyką ograniczającą horyzont poznawczy ekonomii o cechach normatywnych, wpływającą na naukowców zajmujących się ekonomią jak i inne podmioty praktycznie zajmujące się ekonomią. Zmiany obrazu człowieka odbijają się na zmianach w obrębie samej ekonomii. Można to prześledzić, analizując zmiany zachodzące zarówno w samym homo oeconomicus, ale także w innych obrazach człowieka obecnych w ekonomii zwłaszcza heterodoksyjnej, wywodzącej się często od innych modeli człowieka. Zauważalny jest istotny rozdział między koncepcjami człowieka rysowanymi na tle obrazu. Kryterium rozdziału jest tutaj stopień odejścia od człowieka ekonomicznego (homo oeconomicus). Inaczej mówiąc można by wyróżnić koncepcje człowieka jedynie lekko modyfikujące założenia, na których opiera się obraz człowieka ekonomicznego i te silnie go różnicujące. Efektem są silniejsze lub słabsze różnice w teorii, rozwijanej przez ekonomistów. Wydaje się, że wiele teorii jak np. instytucjonalna i inne poszły na kompromis z ekonomią głównego nurtu. Kompromis ekonomii instytucjonalnej polega na tym, że zachowuje ona podstawowe założenie o człowieku maksymalizującym swoją użyteczność. Modyfikacja polega jedynie na tym, że podmiot dokonujący wyboru uwzględnia także koszty transakcyjne, których wysokość zależy od instytucji. Z pewnością tzw. ekonomia buddyjska, humanistyczna czy feministyczna i ekologiczna, jak też ewolucyjna wychodzą (każda w inny sposób) od innego podejścia do człowieka i świata w którym się człowiek znajduje (obraz człowieka jest bowiem silnie powiązany z obrazem świata). Zmiany obrazu człowieka w ekonomii są zatem faktem, co jednocześnie jednak rodzi pytanie o przyczyny tychże przemian.

84 84 Anna Horodecka 3. Z czego wynikają zmiany w obrazie człowieka? Zmiany obrazu człowieka oraz zmiany obrazu świata wynikają z potrzeb powstających w świecie, przemian cywilizacyjnych, rosnącej złożoności zjawisk, postępu w nauce oraz kontaktu z innymi kulturami i religiami. Wywołują one zmiany ogólnego rozumienia tego, czym jest człowiek, a w konsekwencji także w obrazie człowieka leżącym u podstaw ekonomii. To przejście od potocznego, indywidualnego obrazu człowieka do obrazu naukowego nie jest bezpośrednie, wpływ na to mają autorytety osób działających w ekonomii. Proces ten przebiega w kilku etapach. Etap 1: Tworzenie potocznego obrazu człowieka. Powstawanie tego potocznego obrazu zależy od kontekstu społecznego, w jakim człowiek się znajduje (rodziny, wychowania, pierwszej pracy, kolegów, ról społecznych). Powstający potoczny obraz człowieka jest konstruktem poznawczym, powstającym wg badań prowadzonych w ramach psychologii (np. Oerter 14 ) już u dziecka i ulegający uzupełnieniom i modyfikacjom czyniącym go coraz bardziej złożonym. Obraz ten pozwala człowiekowi funkcjonować w świecie, nawiązywać kontakty z innymi, planować swoje działanie, wyjaśniać sobie zjawiska, które go dotyczą. Etap 2: Zetknięcie się potocznego obrazu człowieka z ekonomicznym obrazem człowieka - obrazem człowieka panującym w danej dyscyplinie (tu: ekonomii). Ekonomista na ogół przechodzi przez proces edukacji ekonomicznej na studiach i potem podczas pracy na uczelni, poprzez kontakty z innymi ekonomistami podczas konferencji etc. Niezależnie od obrazu człowieka jaki posiada przyszły ekonomista, konfrontuje on ten obraz z modelem człowieka towarzyszącym mu przez cały okres studiów, za pomocą którego tłumaczone są najróżniejsze zjawiska ekonomiczne. Etap 3: Proces integracji tych obrazów w ramach studiów, umacnianie się ich pod wpływem istniejących autorytetów, uczenie się interpretacji zjawisk i procesów zachodzących w świecie i problemów naukowych w oparciu o ten obraz. Proces integracji polega na tym, że podejmując studia ekonomiczne człowiek z reguły ma już pewien ukształtowany sposób patrzenia na świat i ludzi. Będąc skonfrontowanym z nowym obrazem człowieka, może starać się próbować je połączyć, zintegrować. Nie zawsze zachodzi to zupełnie świadomie. Obrazy człowieka jakie kształtujemy, są często nie w pełni uświadomione. Liczne procesy psychologiczne mogą opisywać ten proces integracji. Etap 4: W kolejnym etapie możliwe są następujące reakcje: 14 R. Oerter (red.), Menschenbilder in der modernen Gesellschaft, Ferdinand Enke Verlag, Stuttgart 1999.

85 Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii 85 Dalsze umacnianie się dotychczasowego obrazu przez znajdowanie potwierdzeń dla takiego obrazu, względnie szukanie takich problemów naukowych, które na to pozwalają. Konsekwencją może być tu ucieczka w teorie. W rezultacie naukowiec pozostaje w obrębie ortodoksyjnego ujęcia ekonomii i w obrębie niego definiuje swoje obszary badawcze. Dostrzeganie słabości istniejącej koncepcji człowieka (np. poprzez krytyczną autorefleksję, kontakty z innymi dyscyplinami nauki. Znajdowanie niedostatków istniejącej koncepcji w rozwiązywaniu problemów, którymi ekonomia się zajmuje. Wówczas możliwe jest: o uzupełnianie tego modelu człowieka (obrazu, koncepcji) o dodatkowe założenia, które wydają się bardziej zgodne z wiedzą potoczną (obserwacją codzienną) i naukową o człowieku. Przykładowo kontakt ekonomii z psychologią otwiera oczy na inne sposoby podejmowania decyzji niż optymalizacyjne. Przykładem może być tu podejmowanie ich np. za pomocą heurystyk. Opis takich sposobów ich podejmowania zawdzięczamy psychologowi i jednocześnie nobliście ekonomii Kahnemanowi. Wyróżnił on wiele mechanizmów zdecydowanie odbiegających od założeń, jakie przyjmuje się w ekonomii klasycznej dotyczących sposobu podejmowania decyzji. Opisane przez niego i Tverskiego mechanizmy to przykładowo: teoria perspektywy, mechanizm zakotwiczenia i inne. Z kolei kontakty z socjologią (lecz także z psychologią społeczną) wskazują na to jak silnie człowiek w swoich wyborach zależy od innych osób - od społeczeństwa, jego zwyczajów, zakorzenionej kultury i wychowania. Taki kontakt z osiągnięciami socjologii może prowadzić do uwzględnienia roli instytucji przy dokonywaniu wyborów (ekonomia instytucjonalna), wartości niematerialnych w funkcji użyteczności oraz uwzględnienia innych mechanizmów podejmowania decyzji (ekonomia behawioralna); o szukanie akceptacji środowisk ortodoksyjnych dla istniejących zmian poprzez uczynienie gorzkiej pigułki (niezdatności istniejącej koncepcji) słodką, a więc poprzez ubranie tego problemu w język i sposób myślenia ekonomii tradycyjnej. W zależności od zrozumiałości tego dopasowania oraz możliwości jego integracji z ogólnym modelem, ekonomiści są akceptowani przez swoje środowisko; o próba koncepcji zupełnie nowego modelu człowieka i świata jak w ekonomii buddyjskiej czy humanistycznej, gdy pojawia się człowiek samorealizujący się, gdzie od jego wewnętrznego rozwoju, percepcji zjawisk,

86 86 Anna Horodecka zależy kształt jego działań. Celem tego człowieka przestaje być maksymalizacja użyteczności. Akceptacja konsekwencji takiego myślenia oznacza często tworzenie i działanie poza głównym nurtem ekonomii i skazanie na interdyscyplinarność. W zależności od wyboru drogi przez ekonomistę, obraz człowieka ulega zmianie. Kontakty między naukowcami np. podczas konferencji naukowych (i wymiana poglądów), zdobywanie uznania przez np. wyróżnienia przyznawane różnym ekonomistom i nie-ekonomistom za dokonane osiągnięcia w obrębie ekonomii, jak np. nagroda Nobla, prowadzą lub właściwie mają dużą szansę do doprowadzenia do wspólnego obrazu człowieka w ekonomii. Coraz więcej organizowanych jest interdyscyplinarnych konferencji, jest coraz więcej zespołów skupiających naukowców z różnych dyscyplin. Także przyglądając się nagrodom Nobla przyznanym w obrębie ekonomii, można zauważyć, że przyznawane są one coraz częściej naukowcom spoza nurtu ortodoksyjnego ekonomii, a nawet naukowcom spoza ekonomii. Przyjmowanie nowych idei implikujących odmienną od panującej koncepcję człowieka dokonuje się dzięki tendencji grup społecznych do przejmowania przekonań i idei autorytetów 15. Szczególną rolę odgrywają tutaj wspomniane nagrody Nobla. W sytuacji, gdy reprezentanci sił odśrodkowych w ekonomii, a również i naukowcy pracujący jedynie na obrzeżach ekonomii (jak Amartya Sen laureat nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii za wkład do ekonomii dobrobytu), bądź będący nawet spoza ekonomii zostają wyróżnieni za swoje osiągnięcia, środowisko ekonomistów głównego nurtu zwraca silniejszą uwagę na nowe idee. Wydaje się, że do silniejszego zainteresowania ekonomią behawioralną (i stopniowym wprowadzaniem jej w program nauczania na uniwersytetach) odpowiedzialny jest m.in. również Nobel w zakresie psychologii ekonomicznej, naświetlającej problemy z zakresu podejmowania decyzji ekonomicznych w warunkach niepewności, zdobyty w 2002 r. przez Daniela Kahnemana ( Maps of bounded rationality" "Mapa granic racjonalności") 16 za zintegrowanie wniosków z badań psychologicznych do nauk 15 Można to wyjaśnić posługując się teoriami psychologicznymi, por. R. J. Gerrig, P. G. Zimbardo, Psychologia i życie: (eng. Psychology and life), Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa D. Kahneman, Maps of bounded rationality: Psychology for behavioral economics, "The American economic review", 2003, Vol. 93, nr 5, ; A. Tversky, D. Kahneman, Judgment under uncertainty: Heuristics and biases, Cambridge University Press, Cambridge 1982; D. Kahneman, Attention and effort, Prentice Hall, Englewood Cliffs 1973; D. Kahneman, Judgment under uncertainty: Heuristics and biases, Cambridge University Press, Cambridge

87 Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii 87 ekonomicznych, szczególnie dotyczących ludzkich osądów i podejmowania decyzji w warunkach niepewności. I tak przykładowo teoria perspektywy (sformułowana przez Daniela Kahnemana i Amosa Tverskiego 17 ) tłumacząca proces podejmowania decyzji w sytuacji ryzyka stoi w konflikcie z teorią użyteczności oczekiwanej (ang. expected utility hypothesis) obecnej w ekonomii głównego nurtu. Według teorii perspektywy człowiek nie maksymalizuje zatem swojej oczekiwanej funkcji użyteczności, bo silniej odczuwa straty niż korzyści, a więc ta teoria nie neguje, że to nieoczekiwana użyteczność decyduje w pełni o zachowaniach człowieka. Również Nobel dla V. Smitha, który jest notabene założycielem i prezydentem Międzynarodowej Fundacji na rzecz badań w zakresie ekonomii eksperymentalnej ( International Foundation for Research in Experimental Economics ) 18 rzucił światło na prace powstające w ramach ekonomii nie tylko behawioralnej ale i eksperymentalnej. Nobel przyznany A. Senowi nagrodził ekonomistę, który krytycznie ustosunkowuje się do samych podstaw ekonomii, nie tylko związanych z obrazem ale poprzez niego z samą metodologią. W jednym ze swoich artykułów 19 Amartya Sen krytykuje sposób patrzenia na człowieka jako na maksymalizatora (czegokolwiek), sugerując także, że podstawy sformułowane dla nauk przyrodniczych nie mają bezpośredniego, a może w ogóle przełożenia na świat nauk społecznych, dlatego że w nich w odróżnieniu od świata przyrodniczego występuje osoba która maksymalizuje, której obecność wymaga zupełnie innego podejścia 20. Kolejną przyczyną zmian obrazu człowieka w ekonomii jest silny rozwój ekonomii heterodoksyjnej spowodowany rosnącym zapotrzebowaniem na nowy obraz człowieka biorących się z krytyki podejścia opartego na modelu homo oeconomicus. Zmiany w podejściu do ekonomii mogą ułatwić adaptację nowego sposobu patrzenia na człowieka. Rysują się tendencje do holistycznego, interdyscyplinarnego a zarazem heterogenicznego podejścia w ekonomii. Takie wyzwanie stawia ekonomię w punkcie zwrotnym. Podstawowa trudność polega jednak na tym, że mimo iż nowe pomysły 2001; D. Kahneman, A. Tversky, Choices, values, and frames, w: N. J. Smelser, D. R. Gerstein (red.), Behavioral and Social Science: Fifty Years of Discovery, National Academy Press, Washington, DC D. Kahneman, A. Tversky, Prospect theory: An analysis of decision under risk, "Econometrica: Journal of the Econometric Society" 1979, Vol. 47, nr 2, s A. Sen, Maximization and the Act of Choice, "Econometrica: Journal of the Econometric Society" 1997, Vol. 65, nr 4, Już wcześniej Nobel dla Arrowa (1972 r.) był świadectwem dostrzeżenia wysiłków krytycznego ustosunkowania się do pewnych kluczowych przekonań panujących w ekonomii.

88 88 Anna Horodecka i aspekty poruszane w obrębie ekonomii (poprzez zwrócenie na nie uwagi m.in. przez szkoły heterodoksyjne) rosną jak grzyby po deszczu, to trzon ekonomii jej metoda i założenia pozostają te same. Można powiedzieć, że ekonomistów cechuje zatem otwartość na nowe idee przy jednoczesnej małej podatności na zmianę metodologii. Mimo to, zwłaszcza w kierunkach heterodoksyjnych pojawiają się obok nowych rozwiązań teoretycznych także propozycje nowych metod 21. Czy takie kosmetyczne zmiany wystarczą, aby odpowiedzieć na podstawowe problemy ekonomii? Wydaje się, że nie są one jeszcze wystarczające, aby w pełni utorować drogę bardziej ludzkiemu spojrzeniu na człowieka, ale z pewnością pociągają za sobą pewne zmiany w ortodoksyjnym obrazie człowieka. Inną przyczyną powstawania alternatywnych obrazów człowieka jest dokonujący się przełom cywilizacyjny. Pociąga on również potrzebę zmiany myślenia o świecie i człowieku. Zmieniające się idee ekonomiczne mają dla tych zmian kapitalne znaczenie, ponieważ są głęboko osadzone w intelektualnej tkance społeczeństw, ich wpływ na nasze indywidualne wybory dotyczy szerokiej gamy problemów: rodzaju zaciąganego kredytu hipotetycznego, sposobu inwestowania w przyszłą emeryturę, czy też głosowania na określoną partię polityczną. Obrazy te tworzą pewne ramy, na podstawie których przywódcy polityczni i biznesu podejmują dotyczące nas wszystkich decyzje 22. Wreszcie aktualne kryzysy i nieumiejętność poradzenia sobie z nimi dotychczasowej ekonomii wywołują z licznych stron krytykę neoliberalizmu 23 oraz obrazu człowieka leżącego u jego podstaw i wołają o nowy obraz człowieka, bardziej zbliżony do rzeczywistości (gdyż obraz człowieka, który nie odpowiada rzeczywistości prowadzi do nieproduktywnego działania). 21 Elita badaczy eksploruje takie obszary jak teoria złożoności i symulacje komputerowe do przedefiniowania sposobu budowania modeli w makroekonomii. Ewolucyjna teoria gier redefiniuje sposób włączania instytucji do analizy, ekonomia ekologiczna rozpatruje zależność między przyrodą a gospodarką, ekonomia psychologiczna zmienia sposób rozumienia racjonalności, a badania ekonometryczne nad ograniczeniami klasycznej statystyki zmieniają sposób myślenia ekonomistów o istocie dowodu empirycznego. Dynamika nieliniowa i teoria złożoności oferują nowe podejście do równowagi ogólnej, symulacje komputerowe oferują nowy sposób rozumienia modeli i ich wykorzystania, a wreszcie ekonomia eksperymentalna zmienia sposób myślenia ekonomistów o badaniach empirycznych, D. Colander, R. Holt, B. Rosser, The Changing Face of Mainstream Economics, "Review of Political Economy, Taylor and Francis Journals" 2004, Vol. 16, nr 4, s E. D. Beinhocker, The Origin of Wealth: Evolution, Complexity, and the Radical Remaking of Economics, Harvard Business School Press, Boston P. Krugman, The Return of Depression Economics and the Crisis of 2008, WW.Norton & Co, London 2008.

89 Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii 89 Podsumowując, można powiedzieć, że wielostronna krytyka koncepcji homo oeconomicus jako podstawy ekonomii, jak i globalne przemiany dokonujące się w społeczeństwie, nowe odkrycia naukowe, wzrost złożoności procesów gospodarczych, narodziny gospodarki opartej na wiedzy, wirtualizacja życia, problemy ekologiczne, kryzysy ekonomiczne owocują powstaniem alternatywnych obrazów człowieka a wraz z nimi całych kierunków ekonomicznych, które się na nich opierają. 4. Zmiany w obrazie człowieka jako efekt zmian zachodzących w otoczeniu Zastanawiając się nad przyczynami aktualnych postulatów modyfikacji homo oeconomicusa możemy dojść do wniosku, że są one związane przede wszystkim z jednej strony z postępem wiedzy naukowej na temat człowieka, z drugiej zmianami w otoczeniu procesem globalizacji i związanych z nim zjawiskami (wielokulturowość, różne rozwiązania instytucjonalne). Postęp w wiedzy o człowieku sprawił, że zauważono iż człowiek nie kieruje się racjonalnymi wyborami (por. Kahnemann & Tversky 24 ), ale upraszczającymi rzeczywistość heurystykami, których stosowanie daje inny rezultat. Modyfikuje się tym samym założenie o maksymalizacji użyteczności, wprowadzając pojęcie wyboru suboptymalnego i tzw. racjonalności ograniczonej (ang. bounded rationality). Mechanizmy wyboru stosowane w miejsce wyboru optymalnego opisywane są przez Kahnemana i jest to przykładowo teoria perspektywy, mechanizm zakotwiczenia, etc. 25. Dzięki postępowi w wiedzy psychologicznej wykazano poza tym, że człowiek nie lubi ryzyka i tym samym go unika 26. Można to wyjaśnić tym, że strata jest o wiele bardziej negatywnie odczuwana, niż przyrost nagrody pozytywnie. Wyrażając to w kategoriach użyteczności można powiedzieć, że ta sama porcja zasobów, która jednostka straci powoduje większy spadek użyteczności, niż wzrost tejże użyteczności spowodowany przyrostem o tą samą ilość zasobów. 24 D. Kahneman, Judgment under uncertainty: Heuristics and biases, Cambridge University Press, Cambridge 2001; D. Kahneman, Attention and effort, Prentice Hall, Englewood Cliffs Szerzej opisane w: D. Kahneman, Remarks on Neuroeconomics, w: A. Caplin, A. Schotter (red.), The Foundations of Positive and Normative Economics: A Handbook, Oxford University Press, London D. Kahneman, A. Tversky, Prospect theory: An analysis of decision under risk, "Econometrica: Journal of the Econometric Society" 1979, Vol. 47, nr 2, s

90 90 Anna Horodecka Rozwój psychologii ewolucyjnej 27 dostarczył wyjaśnień wielu zachowań człowieka (bez potrzeby wchodzenia w subiektywne doświadczenia jednostki, ale przez obserwację socjologiczną), wskazujących na to, że motywacją człowieka nie jest jedynie zapewnienie sobie przeżycia czy dobrobytu, ale także spokrewnionym osobom, z którymi dzieli swój gen (skłonność do zachowań altruistycznych wg równania Williama jest wprost proporcjonalna do stopnia pokrewieństwa, czy inaczej mówiąc procentu materiału genetycznego). Zauważono też, że wybory są determinowane przez instytucje, co dało podstawę do integrowania ekonomii instytucjonalnej w ramach nowej ekonomii instytucjonalnej z ekonomią neoklasyczną. Wprowadza się tu kategorie kosztów transakcyjnych, które powodują, że jednostka nie wybiera rozwiązania pozornie optymalnego tzn. takiego, które by było optymalne, gdyby tych kosztów transakcyjnych, nieujmowanych w standardowej analizie nie było. W ostateczności jednak, mimo uwzględnienia w obrazie świata tzw. społecznego i instytucjonalnego zakorzenienia człowieka, motywacja się nie zmienia jednostka nadal zmierza do maksymalizacji użyteczności, uwzględnia po prostu jedynie nowe kategorie kosztów. Globalizacja wpłynęła nie tylko na zmianę obrazu świata, ale jest kolejnym czynnikiem wywołującym zmiany w obrazie człowieka. Uwzględnienie w obrazie świata różnic kulturowych otworzyło oczy na fakt, że ekonomiczny obraz człowieka jest wytworem cywilizacji zachodnioeuropejskiej, natomiast może być zupełnie obcy innym kulturom, które mogą go nie tylko nie zaakceptować ale nawet nie w pełni zrozumieć. Zmiany te spowodowały zatem z jednej strony (1) uzupełnienie istniejącej koncepcji człowieka w ekonomii przez wymiary opisane poniżej, (2) względnie jego silniejszą modyfikację, którą możemy widzieć w ekonomii ewolucyjnej i feministycznej, lub (3) całkowitą jego zmianę prowadzącą w konsekwencji do stworzenia nowego modelu człowieka przez tych ekonomistów, dla których drobny retusz obrazu człowieka nie był wystarczającym zabiegiem. (1) Uzupełnienie koncepcji człowieka o nowe wymiary polegało na zwróceniu uwagi na nowe aspekty warunkujące jego zachowanie lub motywację. Uzupełniony obraz człowieka zakłada, że: człowiek jest istotą zakorzenioną instytucjonalnie (ekonomia instytucjonalna), 27 np. R. Wright, The moral animal: Why we are, the way we are: The new science of evolutionary psychology, Random House Digital, New York 2010; D. M. Buss, Evolutionary Psychology: The New Science Of The Mind, Pearson Education, Boston, MA 2009.

91 Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii 91 człowiek jest istotą nielubiącą ryzyka, podejmującą decyzje suboptymalne (ekonomia behawioralna), człowiek jest osobą zmieniającą swoje potrzeby w czasie - uwzględnienie wieku przed i poprodukcyjnego w dokonywanych wyborach (funkcje podaży pracy i popytu rozłożone na przestrzeni całego życia), człowiek jest osobą, która czasem potrafi się zachować altruistycznie, jednakże tłumaczone jest to w kategorii pobudek egoistycznych i wzrostu własnej użyteczności, zabezpieczenia na starość (dzieci jako inwestycja na starość). (2) Modyfikacja obrazu człowieka oznacza, że pewne podstawowe założenia homo oeconomicus ulegają modyfikacji (jak przykładowo motywacja i cel działania): człowiek jest istotą dążącą do zapewnienia dobrobytu nie dla siebie, ale dla swojego genu (ekonomia ewolucyjna 28 ), uwzględnienie perspektywy gender i wprowadzenie kobiecego obrazu człowieka do ekonomii, który opiera się na innych motywach i sposobach działań, niż męski obraz człowieka. (3) Całkowita zmiana obrazu człowieka polega na stworzeniu nowego obrazu człowieka, kwestionującego założenia, na których opierał się homo oeconomicus. zaspakajanie potrzeb nie przyczynia się do zwiększenia dobrobytu ani człowieka ani społeczeństwa. Jednostka, aby wybrać co jest dla niej dobre, potrzebuje rozeznania. czyli wiedzy o tym, co dla człowieka jest dobre oraz zdolności dokonania tego wyboru. Odpowiada ono zatem temu co przywykliśmy określać jako charakter (ekonomia buddyjska/humanistyczna 29 ), ciągły wzrost produkcji nie jest możliwy ani pożądany, gdyż prowadzi do przerostu systemu gospodarczego nad ekologicznym, a w efekcie do zagłady systemu ekologicznego, a tym samym człowieka, zależnego od tego systemu. Wzrost produkcji jest konsekwencją nieopanowanego zaspokajania złudnych często potrzeb (ekonomia ekologiczna 30 ). 28 G. M. Hodgson, Evolutionary and Institutional Economics as the New Mainstream?, "Evolutionary and Institutional Economics Review", 2007, Vol. 4, nr 1, 7-25; K. Dopfer, Evolutionary Economics: Framework for Analysis, w: K. Dopfer (red.), Evolutionary economics, Kluwer Acad. Publ., Boston M. A. Lutz, K. Lux, The challenge of humanistic economics, Benjamin/Cummings Pub. Co., Menlo Park, CA 1979; M. A. Lutz, K. Lux, Humanistic economics: the new challenge, Bootstrap Press, New York, NY 1988; E. F. Schumacher, Small is beautiful: a study of economics as if people mattered, Blond and Briggs, London Np. H. E. Daly, J. Farley, Ecological Economics: Principles and Applications, Island Press, Washington, DC 2010.

92 92 Anna Horodecka Podsumowując można zauważyć, że współczesny obraz człowieka w ekonomii na skutek zmian opisanych w poprzednim podrozdziale, ulega zmianom. Zmiany te mogą być jedynie powierzchowne (uzupełnienie o nowe elementy bez modyfikacji podstawowych założeń), bądź modyfikujące podstawowe założenia, bądź fundamentalne odrzucające zdecydowanie podstawowe założenia na jakich opiera się ekonomia. 5. Zmiany w ekonomii jako konsekwencja zmian w obrazie człowieka Za zmianą obrazu człowieka w ekonomii podążają zmiany dokonujące się w jej obrębie, a pewne jej działy do tej pory zaniedbane zaczynają się rozwijać. Pozostaje oczywiście wciąż grupa ceniących bezpieczeństwo badaczy, która bada wąsko zdefiniowane tematy, broniąc swoich wyników wskazując na dane empiryczne np. ekonometria 31, lub czysto teoretyczne problemy, lub zajmująca się eksperymentami (ekonomia eksperymentalna). Zadowalają się cząstkowymi wynikami swoich badań, bez aspiracji stworzenia podstaw teoretycznych dla ekonomii. Zmiana obrazu człowieka w społeczeństwie, uwrażliwienie na istniejące zagrożenia cywilizacyjne, zdrowotne, społeczne, moralne, będą prowokować do dopasowania koncepcji człowieka w ekonomii do rzeczywistości. Odkrywanie, że pewne sposoby postrzegania rzeczywistości pozwalają człowiekowi, organizacji i państwu lepiej funkcjonować, może sprawić że obraz człowieka w ekonomii będzie spełniał również swoją funkcję normatywną. Przedsiębiorstwo i organizacja, zamiast wychodzić od koncepcji człowieka, który chce tylko maksymalizacji użyteczności, może wyjść (i często już wychodzi) od człowieka, odpowiedzialnego za siebie, współpracowników, środowisko, klientów, społeczeństwo (angażowanie się w problemy lokalnych społeczności, w których przedsiębiorstwo istnieje, w ramach tzw. CSR), odbiorców, produkt (coraz większa kontrola zdrowotna, społeczna produkcji). Okazuje się ponadto, że często taki obraz człowieka jest znacznie efektywniejszym instrumentem oddziaływania na człowieka. Wskazują na to często empiryczne badania. Pokazują też, że to jak patrzymy na innych zależy od tego jak inni, ważne dla nas osoby (autorytety, etc.) patrzą na innych. To jak na innych patrzymy nie jest wielkością stałą, ale zmienną i może w drodze działalności poszczególnych organizacji, również państwa (np. inne rozumienie funkcji przywódczych, sprawiedliwość organizacyjna etc.) ulegać zmianom, ewoluować. 31 Pojawia się tu jednak problem tzw. data mining, polegający na tym, że zależności między zmiennymi często nie są wyjaśniane przez jakąkolwiek spójną teorię.

93 Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii 93 Zmiany te dotyczą także samej ekonomii. Przyjęcie innego obrazu człowieka jest bowiem odpowiedzialne często za zmiany w obrębie samej teorii ekonomicznej i prowadzi do różnego ujmowania celu, zadań i zakresu ekonomii a tym samym do wyodrębnienia w niej nowych kierunków. W opozycji do neoklasycznego obrazu człowieka jako opozycyjny ukształtował się obraz człowieka w ekonomii keynesowskiej. Człowiek w tym modelu ma problemy z podejmowaniem decyzji w przeciwieństwie do homo oeconomicus. Problemy te wynikają z okoliczności działań - należą tu sztywne płace, jak też ograniczenia w zakresie wiedzy, trafności przewidywań i stanu zaufania do gospodarki. Dlatego też Keynes zwraca uwagę na rolę czynników psychospołecznych (np. skłonności podmiotu) 32 w podejmowaniu decyzji. Ekonomia instytucjonalna poszła dwiema drogami. Reprezentant starego instytucjonalizmu Veblen 33 ostro krytykował homo oeconomicus, zwłaszcza jego hedonistyczną i atomistyczną koncepcją natury ludzkiej. Postulował szersze uwzględnienie osiągnięć psychologii społecznej w kreśleniu obrazu człowieka według niego czyny ludzkie są zdeterminowane przez nawyki myślowe i konwencjonalne zachowania, a te są odzwierciedlone w instytucjach, rozumianych jako przyjęte schematy działań. Korzystanie z tych instytucji - schematów myślowych, doświadczeń i instynktów związane jest z wysokimi kosztami ponoszonymi w procesie maksymalizowania celu. Obraz człowieka w instytucjonalizmie nabiera zatem cech homo sociologicus 34, który kieruje się nawykami, emocjami, wartościami, a te są zakorzenione w określonym otoczeniu. Nowy instytucjonalizm również podkreśla rolę otoczenia instytucjonalnego dla zrozumienia zjawisk. Zarówno jednostka jak i grupa działają w otoczeniu, a ono wywiera wpływ na formułowanie celów gospodarczych, na wiedzę jaką te jednostki dysponują jak i na konkretne działania. Instytucje są rozumiane jako "formalne reguły, nieformalne przymusy, sposoby ich narzucania i egzekwowania" 35. Operuje się tu 32 J. M. Keynes, Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, PWN, Warszawa 1956; B. Stępień, K. Szarzec, Ewolucja poglądów teorii ekonomii na temat koncepcji człowieka gospodarującego, "Ekonomista", 2007, nr 1, Np. T. Veblen, The Limitations of Marginal Utility, "The Journal of Political Economy", 1909, Vol. 17, Wg niego: przyjęcie tego modelu prowadzi do analizy zachowań człowieka pozbawionego cech człowieczych. 34 R. Dahrendorf, Homo Sociologicus: Ein Versuch zur Geschichte, Bedeutung und Kritik der Kategorie der sozialen Rolle, VS Verlag für Sozialwissenschaften, Wiesbaden D. C. North, Structure and Change in Economic History, Norton, New York Natomiast teoretycy wyboru publicznego określają je jako okrzepłe upodobania, por. W. H. Riker,

94 94 Anna Horodecka pojęciem racjonalności ograniczonej która wg D. Northa jest ograniczona wielkością rynku 36, sprawnością aparatu egzekucyjnego, która eliminuje skłonność do oszustwa (zwiększa się prawdopodobieństwo, że oszust poniesie konsekwencje oportunistycznego działania) postawami ideologicznymi 37. Ekonomia złożoności wychodzi od obrazu człowieka w którym modelowane jednostki wykorzystują indukcyjne "reguły kciuka" w podejmowaniu decyzji, dysponując niepełną informacją, będąc podatnymi na błędy i tendencyjne nastawienie, uczą się i adaptują z upływem czasu. Kwestionuje się dlatego tradycyjny sposób opisu równowagi i działania systemów gospodarczych 38 w ekonomii. Wreszcie w ekonomii behawioralnej 39 wprowadza się koncepcję Animal Spirits. Jest ona wynikiem połączenia teorii keynesowskiej z osiągnięciami innych dyscyplin naukowych tj. socjologii, psychologii społecznej, pedagogiki, neurologii i antropologii; jest ona związana z odwróceniem tzw. przewrotu paretowskiego i oparciem ekonomii na psychologii a nie jak chciał Pareto na racjonalnym wyborze 40. Ekonomia znana pod nazwą "care economics" 41 wychodzi od obrazu człowieka opartego na wyróżnionej charakterystyce człowieka - jego zdolności do troszczenia się o innych. Odnosi się do zaniedbanej przez wieki, słabo nagradzanej cechy człowieka, głównie Implications from the Disequilibrium of Majority Rule for the Study of Institutions, "The American Political Science Review", 1980, Vol. 774, nr 2, Wzrost wielkości rynku zwiększa prawdopodobieństwo anonimowej wymiany i jej kosztów, nie istnieje już bowiem kontakt personalny, zanika osobista więź, zaufanie, lojalność wobec partnera transakcji, wraz z wzrostem rynku zwiększa się skłonność do oszustwa. 37 Percepcja zachowań uczestników wymiany, ideologiczne wyobrażenie co do tego jak się zachowuje, czy się oszukuje etc, czy będzie się tak zachowywał w przyszłości. 38 A. Wojtyna, Współczesna ekonomia - kontynuacja czy poszukiwanie paradygmatu?, "Ekonomista", 2008, nr 1, Klasyfikacja poglądów (1) Herbert Simon i szkoła z Carnegie, 2) George Ktona i szkoła Michogan, 3) ekonomia psychologiczna (C. Camerer, E.Fehr, D.Kahlneman, D.Laibson, G.Loewenstein, M.Rabin, R.Thaler. Harvey Leibenstein i teoria efektywności; 5. George Akerlof i behawioralna makroekonomia; 6) Richard Nelson, Sidney Winter i ekonomia ewolucyjna; 7) finanse behawioralne, 8) Vernon Smith i ekonomia eksperymentalna, por. A. Wojtyna, Współczesna ekonomia - kontynuacja czy poszukiwanie paradygmatu?, "Ekonomista" 2008, nr 1, Camerer i Loewenstein uważają, że na dłuższą metę modele oparte na założeniu ścisłej racjonalności zostaną stopniowo zastąpione przez modele behawioralne, C. Camerer, G. Loewenstein, D. Prelec, Neuroeconomics: How Neuroscience Can Inform Economics, w: S. Maital (red.), Recent Developments in Behavioral Economics, Elgar Reference Collection. International Library of Critical Writings in Economics, vol Cheltenham, U.K. and Northampton, Mass.: Elgar, S. Vogel, Why should we care about care?: Care-Ökonomie als Paradigma in den Wirtschafts-und Sozialwissenschaften, City 2007.

95 Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii 95 widocznej u kobiet. Takie ujęcie człowieka wpływa na charakter problemów, którymi się zajmuje - są to głównie kwestie społeczne i ekologiczne, odpowiedzialność państwa, zagadnienia pracy świadczonej nieodpłatnie (opieka nad dziećmi, osobami starszymi, prowadzenie domu etc.). Kolejny kierunek ekonomii - ekonomia eksperymentalna ukształtował się w efekcie zmiany założeń co do zachowania człowieka. U jej podstaw leży koncepcja homo reciprocans 42, obraz, która odnosi się do typów zachowań człowieka, które mogą być potwierdzone eksperymentalnie. Wnioski wynikające z tych eksperymentów prowadzą do zarysowania się następującego obrazu człowieka: jest to istota poszukująca fairness, kierująca się zasadą tit for tat, posiadającą tendencję do eskalacji zarówno pozytywnych jak i negatywnych zachowań. Ważnym założeniem jest powtarzalność wyników. Im dłużej prowadzone są gry eksperymentalne, tym do lepszych wyników się dochodzi. Natomiast grający w gry homo oeconomicus osiąga zły wynik. Powiązana z tym modelem jest koncepcja człowieka homo cooperativus 43, ujmująca zaobserwowaną u ludzi tendencję do kooperacji, wywodząca się zatem z doświadczenia sympatii między ludźmi, wzajemnej pomocy i tendencji do odrzucania władzy sprawowanej za pomocą systemów autorytarnych. Stała się ona podstawą dla ekonomii ekologicznej, jak i ekonomii zrównoważonego rozwoju 44. Koncepcja składa się z dwóch elementów - samoodpowiedzialności (tendencji do decentralności i negacji systemu autorytarnego) oraz wzajemnej pomocy (symbiozy i kooperacji) 45. Strategie kooperacji są przyjmowane przez ludzi spontanicznie 42 Por. A. Falk, Homo Oeconomicus Versus Homo Reciprocans: Ansätze für ein Neues Wirtschaftspolitisches Leitbild?, "Perspektiven der Wirtschaftspolitik" 2001, Vol. 4, s Koncepcja bazuje na ideach rozwiniętych przez: H. Rogall, Vom Homo oeconomicus zum Homo cooperativus : zur Notwendigkeit einer Transformation der traditionellen Ökonomie, "Zeitschrift für Bürgerrechte und Gesellschaftspolitik", 2009, Vol. 48, nr 1, ; por. też O. Schräder, Wohin wollen wir gehen?: Homo oeconomicus und Homo cooperativus-tragfähige Konzepte für die Zukunft?, AG-SPAK-Bücher, Neu-Ulm Jest wg. Rogalla nowym paradygmatem ekonomicznym, jej celem jest określenie takich warunków gospodarowania, które zapewnią trwały rozwój gospodarce, postrzeganej jako część systemu ekologicznego z jednej strony, z drugiej zaś silnie zakorzenioną w kulturze i wartościach (H. Rogall, Vom Homo oeconomicus zum Homo cooperativus : zur Notwendigkeit einer Transformation der traditionellen Ökonomie, "Zeitschrift für Bürgerrechte und Gesellschaftspolitik", 2009, Vol. 48, nr 1, ; H. Rogall, Neue Umweltökonomie - ökologische Ökonomie, Leske & Budrich, Opladen 2002). 45 Początkowo zwrócono uwagę na zachowania kooperacyjne wewnątrz przedsiębiorstwa, a potem między przedsiębiorstwami. W wyniku badań prowadzonych m.in. przez Roberta

96 96 Anna Horodecka (powtarzają oni często współpracę) i są bardziej efektywne - tj. przynoszące więcej korzyści obu partnerom, niż strategie homo oeconomicus, przegrywające na samym starcie w znanym powszechnie dylemacie więźnia. Homo cooperativus jest modelem człowieka wynikającym ze świadomości wzajemnych powiązań. Powiązany z ideą homo cooperativus jest obraz człowieka homo sustinens, który przez Siebenhünnera 46 uważany jest za przyszłość ekonomii. Jest to model człowieka ujmujący perspektywę długookresową (troskę o przyszłe pokolenia), wartości oraz uwarunkowania społeczne. Przedstawione przemiany zachodzące w ekonomii związane z przyjęciem określonego obrazu człowieka są oczywiście jedynie wybranymi przykładami i nie pretendują do całościowego ujęcia tej problematyki. Widać z nich jednak, że wiele z tych zmian ma charakter jedynie cząstkowy, nie ujmujący problematyki podmiotu gospodarującego w tak pełny sposób, odnoszący się do podstawowych wymiarów jego działania, jak to czynili Platon i Arystoteles. Nawet jednak w takim skromnym ujęciu można dostrzec silne powiązania tego co ekonomia sądzi o człowieku z zakresem jej badań i często z ich metodą. Powstaje oczywiście pytanie, jak bardziej fundamentalne zmiany w postrzeganiu człowieka, mogłyby wpłynąć na zmiany ekonomii. * * * W opracowaniu skupiono się na odpowiedzi na pytanie dlaczego i w jaki sposób przemiany obrazu człowieka mają tak fundamentalne znaczenie dla ekonomii. Skupiono się tu przede wszystkim na kwestiach teoretycznych, a więc roli tych obrazów człowieka, przyczynach zmian obrazu człowieka w ekonomii, oraz na wskazaniu zarysu konkretnych zmian tego obrazu dla różnych kierunków ekonomii (ortodoksyjnych i wybranych heterodoksyjnych), jak też na wyróżnieniu konsekwencji Axelroda w latach 70-tych opisane zostały różne strategie kooperacji, wybierane przez człowieka i opłacalne dla niego (R. Axelrod, Die Evolution der Kooperation, Oldenbourg, München 2005). Wyniki badań zostały ujęte w postaci zaleceń dla uczestników strategii zmierzających do osiągnięcia jak najlepszego wyniku, które można ująć następująco: uprzejmość (kooperuj jako pierwszy), daj się sprowokować (strategia braku współpracy za brak współpracy), nie mścij się (gdy ktoś chce się pogodzić przyjmij to), nie bądź zazdrosny (nie staraj się być pierwszy), dbaj o powodzenie gry (są one podstawą dla normatywnego obrazu człowieka). Na ich podstawie tworzone są zalecenia dla UNO, Banku Światowego czy Pentagonu. 46 B. Siebenhüner, Homo sustinens Auf dem Weg zu einem Menschenbild der Nachhaltigkeit, Metropolis-Verlag, Marburg 2001; B. Siebenhüner, Homo sustinens towards a new conception of humans for the science of sustainability, "Ecological Economics" 2000, Vol. 32, s

97 Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii 97 tychże zmian dla teorii ekonomii (podjęcie nowych zagadnień, zmiany w ujęciu celu ekonomii etc.). Oczywiście wiele problemów wymagałoby jeszcze przebadania. I tak przykładowo ważne by było odkrycie kierunku tych zmian w praktyce, a więc tego, jak ludzie patrzą na innych i jak przekłada się to na efektywność ich działań (mierzoną nie tylko wielkością produkcji i jej jakością, ale też satysfakcją z relacji z innymi w procesie produkcji, zadowolenia, poczucia sensu z dokonanej pracy, samorozwoju mierzonego nie tylko w kompetencjach intelektualnych, ale emocjonalnych, duchowych i innych). Może to być podstawą innych badań. Ekonomia potrzebuje bowiem podjęcia zagadnień, które pozwolą człowiekowi (nie tylko człowiekowi jako jednostce, ale całemu społeczeństwu) na bycie bardziej szczęśliwym (czy osiągnięcie szczęścia). A wynika to poniekąd ze zmiany sposobu patrzenia na człowieka nie jak na zimnego egoistę (ewentualnie pionka, który takiego ma grać dla dobra ludzkości, bo z jego egoizmu wyrośnie automatycznie powszechne dobro), ale na człowieka wyposażonego w emocje i z pragnieniem znalezienia poczucia sensu. Kierunek ekonomii zarysowany przez filozofów starożytnych (jak Platon i Arystoteles) próbujących odpowiedzieć na pytanie kim jest człowiek (przez stworzenie koncepcji duszy, a więc próby ujęcia istoty człowieka, zakreślenia jego obrazu), został ograniczony przez ekonomię do pytań i problemów cząstkowych, gubiąc po drodze pełny obraz człowieka i zastępując go jedynie kadłubem. Czy ekonomia zdobędzie się na powrót do swoich korzeni przy jednoczesnym uwzględnieniu swojej dotychczasowej wiedzy i podejmie urwany ślad swych wielkich twórców pozostaje kwestią otwartą. Literatura cytowana Axelrod, R., Die Evolution der Kooperation, Oldenbourg, München Beinhocker, E. D., The Origin of Wealth: Evolution, Complexity, and the Radical Remaking of Economics, Harvard Business School Press, Boston Buss, D. M., Evolutionary Psychology: The New Science Of The Mind, Pearson Education, Boston, MA Camerer, C., G. Loewenstein, D. Prelec, Neuroeconomics: How Neuroscience Can Inform Economics, w: Recent Developments in Behavioral Economics, S. Maital (red.), Elgar Reference Collection. International Library of Critical Writings in Economics, Vol Cheltenham, U.K. and Northampton, Mass.: Elgar, Colander, D., R. Holt, B. Rosser, The Changing Face of Mainstream Economics, "Review of Political Economy, Taylor and Francis Journals" 2004, Vol. 16, nr 4. Dahrendorf, R., Homo Sociologicus: Ein Versuch zur Geschichte, Bedeutung und Kritik der Kategorie der sozialen Rolle, VS Verlag für Sozialwissenschaften, Wiesbaden 2006.

98 98 Anna Horodecka Daly, H. E., J. Farley, Ecological Economics: Principles and Applications, Island Press, Washington, DC Doepke, M., D. de la Croix, Inequality and Growth: Why Differential Fertility Matters, "The American Economic Review" 2003, Vol. 93, nr 4. Dopfer, K., Evolutionary Economics: Framework for Analysis, w: Evolutionary economics, K. Dopfer (red.), Kluwer Acad. Publ., Boston Falk, A., Homo Oeconomicus Versus Homo Reciprocans: Ansätze für ein Neues Wirtschaftspolitisches Leitbild?, "Perspektiven der Wirtschaftspolitik", 2001, Vol. 4. Gerrig, R. J., P. G. Zimbardo, Psychologia i życie: (eng. Psychology and life), Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa Hodgson, G. M., Evolutionary and Institutional Economics as the New Mainstream?, "Evolutionary and Institutional Economics Review" 2007, Vol. 4, nr 1. Huang, J.-T., C.-C. Kuo, A.-P. Kao, The Inequality of Regional Economic Development in China between 1991 and 2001, "Journal of Chinese Economic and Business Studies " 2003, Vol. 1, nr 3. Kahneman, D., Attention and effort, Prentice Hall, Englewood Cliffs Kahneman, D., Judgment under uncertainty: Heuristics and biases, Cambridge University Press, Cambridge Kahneman, D., Maps of bounded rationality: Psychology for behavioral economics, "The American economic review" 2003, Vol. 93, nr 5. Kahneman, D., Remarks on Neuroeconomics, w: The Foundations of Positive and Normative Economics: A Handbook, A. Caplin, A. Schotter (red.), Oxford University Press, London Kahneman, D., A. Tversky, Prospect theory: An analysis of decision under risk, "Econometrica: Journal of the Econometric Society" 1979, Vol. 47, nr 2. Kahneman, D., A. Tversky, Choices, values, and frames, w: Behavioral and Social Science: Fifty Years of Discovery, N. J. Smelser, D. R. Gerstein (red.), National Academy Press, Washington, DC Keynes, J. M., Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, PWN, Warszawa Kołodko, G. W., Wędrujący świat, Prószyński i S-ka, Warszawa Krugman, P., The Return of Depression Economics and the Crisis of 2008, WW.Norton & Co, London Lutz, M. A., K. Lux, The challenge of humanistic economics, Benjamin/Cummings Pub. Co., Menlo Park, CA Lutz, M. A., K. Lux, Humanistic economics: the new challenge, Bootstrap Press, New York, NY North, D. C., Structure and Change in Economic History, Norton, New York Oerter, R. (red.), Menschenbilder in der modernen Gesellschaft, Ferdinand Enke Verlag, Stuttgart Platon, Państwo, Antyk, Kęty Platon, Faidros (przełożył, wstępem, komentarzem i skorowidzem opatrzył Leopold Regner), PWN, Warszawa Riker, W. H., Implications from the Disequilibrium of Majority Rule for the Study of Institutions, "The American Political Science Review" 1980, Vol. 774, nr 2.

99 Przemiany obrazu człowieka we współczesnej ekonomii 99 Rogall, H., Neue Umweltökonomie - ökologische Ökonomie, Leske & Budrich, Opladen Rogall, H., Vom Homo oeconomicus zum Homo cooperativus : zur Notwendigkeit einer Transformation der traditionellen Ökonomie, "Zeitschrift für Bürgerrechte und Gesellschaftspolitik" 2009, Vol. 48, nr 1. Schräder, O., Wohin wollen wir gehen?: Homo oeconomicus und Homo cooperativustragfähige Konzepte für die Zukunft?, AG-SPAK-Bücher, Neu-Ulm Schumacher, E. F., Small is beautiful: a study of economics as if people mattered, Blond and Briggs, London Sedláček, T., Ekonomia dobra i zła, Wydawnictwo EMKA, Warszawa Sen, A., Maximization and the Act of Choice, "Econometrica: Journal of the Econometric Society" 1997, Vol. 65, nr 4. Siebenhüner, B., Homo sustinens towards a new conception of humans for the science of sustainability, "Ecological Economics" 2000, Vol. 32. Siebenhüner, B., Homo sustinens Auf dem Weg zu einem Menschenbild der Nachhaltigkeit, Metropolis-Verlag, Marburg Sosenko, K., Ekonomia w perspektywie aksjologicznej, Wyd. Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków Stacewicz, J., Ekonomia na rozdrożu, Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Wydawnictwo Polskiej Akademii Nauk, Wrocław Stacewicz, J., W kierunku metaekonomii, Szkoła Główna Handlowa, Warszawa Stępień, B., K. Szarzec, Ewolucja poglądów teorii ekonomii na temat koncepcji człowieka gospodarującego, "Ekonomista" 2007, nr 1. Stiglitz, J., Globalizacja, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa Tversky, A., D. Kahneman, Judgment under uncertainty: Heuristics and biases, Cambridge University Press, Cambridge Veblen, T., The Limitations of Marginal Utility, "The Journal of Political Economy" 1909, Vol. 17. Vogel, S., Why should we care about care?: Care-Ökonomie als Paradigma in den Wirtschaftsund Sozialwissenschaften, Basel Whitehead, A. N., Process and Reality, Free Press, New York Witwicki, S., Platona Fajdros, Lwów Wojtyna, A., Współczesna ekonomia - kontynuacja czy poszukiwanie paradygmatu?, "Ekonomista" 2008, nr 1. Wright, R., The moral animal: Why we are, the way we are: The new science of evolutionary psychology, Random House Digital, New York 2010.

100

101 II PIENIĄDZ I PRZEMIANY SEKTORA BANKOWEGO

102

103 Ryszard Barczyk 1 4. Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 2 Streszczenie Załamanie aktywności gospodarczej w sferze realnej, które wystąpiło w ostatnich latach w systemach rynkowych było spowodowane przez różnorodne zaburzenia w sferze nominalnej. Kryzys w sektorze bankowym, który poprzez kanały transmisji impulsów pieniężnych rozprzestrzenił się w gospodarce światowej, spowodował m.in. zmianę genezy współczesnego cyklu koniunkturalnego. W tych warunkach jest niezbędnym określenie możliwości wykorzystania istniejących modeli teoretycznych współczesnych cykli koniunkturalnych do wyjaśnienia ich genezy i właściwości morfologicznych. Celem poniższej pracy jest zbadanie kierunków ewolucji głównych nurtów teoretycznych, istniejących w koniunkturze gospodarczej do wyjaśnienia genezy i przebiegu współczesnego cyklu koniunkturalnego. W rozważaniach tych uwaga zostanie skoncentrowana na analizie najważniejszych kierunków badań cykli, które występują w literaturze przedmiotu. Opracowanie składa się z dwóch części. W pierwszej zostaną omówione pieniężnokredytowe koncepcje cykli koniunkturalnych, które powstały na przełomie XIX i XX wieku. W części drugiej zostaną przedstawione hipotezy ukazujące wpływ pieniądza bankowego na powstawanie wahań koniunkturalnych, istniejące w szkole austriackiej, keynesiźmie, monetaryźmie, nowej klasycznej makroekonomii, w teorii realnego cyklu koniunkturalnego oraz w syntezie neoklasycznej. Klasyfikacja JEL:E32, E43 Słowa kluczowe : cykle koniunkturalne, keynesizm, monetaryzm, nowa klasyczna makroekonomia, stopy procentowe 1 Autor jest pracownikiem Katedry Koniunktury Gospodarczej Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. 2 Artykuł jest zmienioną wersją opracowania przygotowanego w ramach projektu Banki a cykle koniunkturalne finansowanego ze środków Narodowego Centrum Nauki przyznanych na podstawie decyzji numer DEC-2011/01/B/HS4/06216.

104 104 Ryszard Barczyk Money in models of business cycles Abstract Breakdown of economic activity which occurred in the real sphere of the market systems in the last few years was caused by various disturbances in the nominal sphere. Crisis in the banking sector (which through the channels of monetary impulses transmission spread over the world economy) caused, among others, changes in the origin of the modern business cycle. Under such conditions it is necessary to determine the possibilities of using the existing theoretical models of contemporary business cycles to explain their origin and describe their morphological features. The aim of this article is to examine directions of evolution in the main theoretical schools of business activity which try to explain the sources and the course of a contemporary business cycle. In these considerations attention will be focused on the analysis of the most important directions in the studies of business cycles described in the related literature. The article consists of two parts. The first one presents money and credit concepts of business cycles elaborated at the turn of the 19 th and the 20 th century. The second part describes hypotheses showing the influence of bank money on the origin of business fluctuations, presented by the Austrian school, Keynesism, monetarism, by the new classical macroeconomics, theory of the real business cycle and neoclassical synthesis. Classification: JEL:E32, E43 Key words: business cycles, Keynesism, monetarism, new classical macroeconomics, interest rates Wstęp Głęboka recesja, która wystąpiła w ostatnich latach w większości gospodarek rynkowych, została wywołana zaburzeniami w sektorze bankowym. Wpływ sfery pieniężnej na zmiany aktywności w sferze realnej spowodował konieczność ponownej interpretacji roli pieniądza bankowego w generowaniu wahań koniunkturalnych. W tych warunkach niezbędne jest określenie możliwości wykorzystania teorii cyklu koniunkturalnego do wyjaśnienia tych zależności. Celem pracy jest analiza hipotez teoretycznych dotyczących roli pieniądza w procesie generowania krótko- i średniookresowych zmian aktywności gospodarczej.

105 Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 105 Opracowanie składa się z dwóch części. W pierwszej zostaną omówione pieniężnokredytowe koncepcje cykli koniunkturalnych, które powstały w końcu XIX i na początku XX wieku. Część druga to prezentacja głównych nurtów w ekonomii, które ukazują rolę pieniądza w powstawaniu wahań koniunkturalnych w warunkach współczesnych, tj. w okresie po II wojnie światowej. W tym przypadku uwaga zostanie skoncentrowana na dorobku głównych nurtów ekonomii, tj. na hipotezach dotyczących wpływu pieniądza na powstawanie wahań koniunkturalnych sformułowanych w szkole austriackiej, keynesiźmie, monetaryźmie, nowej klasycznej makroekonomii, w koncepcji realnego cyklu koniunkturalnego oraz w tzw. syntezie neoklasycznej. 1. Pieniężno-kredytowe koncepcje cykli koniunkturalnych z przełomu XIX i XX w. Problem relacji między sferą pieniężną i realną w przebiegu cyklu koniunkturalnego pojawił się już w momencie powstania teorii koniunktury gospodarczej jako nauki. W literaturze przyjmuje się, że pierwszy kryzys gospodarczy, obejmujący swym zasięgiem całą Europę i Amerykę, wybuchł w 1857 r. 3 Wówczas też w 1862 r. ukazała się praca pt.: Kryzysy handlowe i ich nawrót periodyczny we Francji, w Anglii i w Stanach Zjednoczonych, której autorem był J.C. Juglar, który powszechnie jest uważany nie tylko za ojca teorii wahań koniunkturalnych, ale jest traktowany jako twórca pieniężno-kredytowych koncepcji wahań koniunkturalnych. Zdaniem J.C. Juglara w okresie poprawy aktywności gospodarczej nasila się działalność kredytowa banków, która prowadzi do wzrostu cen i rozszerzenia rynków zbytu. Wraz z poprawą aktywności, w obawie przed pogłębianiem się rozpiętości między zobowiązaniami a możliwością wywiązania się z nich, banki komercyjne poprzez wzrost stopy procentowej ograniczają udzielanie nowych kredytów. Może to prowadzić do spadku aktywności gospodarczej. Czołowym przedstawicielem teorii monetarno-kredytowych, powstałych na początku XX w., jest Ralf George Hawtrey. W swej pracy Trade and Credit wydanej w 1928 r. rozwija on tezę, że geneza cykli koniunkturalnych wynika z elastyczności pieniądza, tj. ze zdolności do powiększania lub zmniejszania jego ilości przez system bankowy w zależności od zmian popytu rynkowego. Wzrost dochodów społeczeństwa oraz wzrost produkcji może być generowany działalnością banków, które tworzą nowy pieniądz. Prowadzi to do powiększenia popytu efektywnego, zwłaszcza na dobra 3 J. Górski, W. Sierpiński, Historia powszechnej myśli ekonomicznej , PWN Warszawa 1975, s. 375.

106 106 Ryszard Barczyk inwestycyjne, co powoduje powstanie nierównowagi popytowej na rynku i nasilenie się procesów inflacyjnych. Po okresie ekspansji kredytowej następuje pogorszenie płynności banków i spadek aktywności gospodarczej, gdyż malejącej podaży pieniądza towarzyszy niedobór popytu w stosunku do podaży rynkowej. Niesprzedane produkty powiększają zapasy, rośnie bezrobocie oraz nasilają się procesy deflacyjne. Efektem tych mechanizmów jest pogorszenie koniunktury i powstanie dwufazowego cyklu koniunkturalnego 4. Istotną rolę w procesie wyjaśniania wahań koniunkturalnych, poprzez pryzmat relacji między sferą realną i nominalną, odegrała szkoła szwedzka, a w szczególności teoria przeinwestowania stworzona przez Gustawa Cassela oraz przez Knuta Wicksella. G. Cassel w pracy The Theory of Social Economy (1918 r.) podkreślał, że ekspansja inwestycyjna jest determinowana przez postęp techniczny i występuje w końcowym okresie depresji, kiedy stopy procentowe są stosunkowo niskie 5. Wzrost nakładów inwestycyjnych prowadzi do nasilenia ożywienia, które jest hamowane przez kryzys nadprodukcji. G. Cassel odrzuca jednak tezę zwolenników teorii niedostatecznej konsumpcji, że przyczyną nierównowagi podażowej jest zbyt mały popyt na dobra konsumpcyjne, twierdząc, że przyczyną tą są zbyt małe oszczędności. Wraz ze wzrostem inwestycji rośnie na nie popyt, ale nie zwiększają się one dostatecznie szybko (czynnikiem ograniczającym ich przyrost jest wzrost płac pracowników, który zmniejsza zyski będące głównym źródłem oszczędności). Wzrost popytu na kredyt bankowy prowadzi do wzrostu stopy procentowej, a brak oszczędności uniemożliwia zakończenie rozpoczętych inwestycji. Trudności te mogą być ograniczone przez system bankowy, który może doprowadzić do wzrostu podaży pieniądza. W okresie spadku cen dóbr kapitałowych, wskutek zmniejszenia inwestycji, banki pesymistycznie oceniają możliwości dalszego wzrostu produkcji i wprowadzają restrykcje kredytowe. Gwałtowny spadek wielkości realnego kapitału na rynku daje początek kryzysowi, który wynika ze zbyt małych oszczędności. Przesłanką, która może doprowadzić do ożywienia może być ponowny wzrost inwestycji, który może być spowodowany spadkiem kosztów produkcji (obniżka wynagrodzeń, spadek cen surowców oraz stóp procentowych) oraz postępem technicznym. K. Wicksell podkreślał, że przyczyną krótko- i średniookresowej nierównowagi, która przejawia się poprzez wahania koniunkturalne, jest przeinwestowanie, związane 4 Na ten temat zob.: R. Bartkowiak, Historia myśli ekonomicznej, PWE Warszawa 2003, s J. Górski. W. Sierpiński, Historia powszechnej..., op. cit., s

107 Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 107 z naturalną (realną) stopą procentową 6. Stopa ta warunkuje zmiany wielkości rzeczywistych, a w szczególności inwestycji i produkcji. Wytworzone produkty są sprzedawane na rynku przynosząc efekty zależne od stopy rynkowej, warunkowanej masą pieniądza i wielkością popytu rynkowego. Oznacza to, że w gospodarce występuje podwójna zależność: stopa naturalna zależy od czynników realnych (inwestycji), a stopa rynkowa od czynników pieniężnych. Relacje te określają jednocześnie zależności między sferą realną i pieniężną. Jeżeli stopy naturalna i rynkowa są równe, wówczas występuje stabilizacja cen i brak jest bodźców do zmiany struktury popytu i podaży. W przypadku gdy rynkowa stopa procentowa jest niższa od naturalnej rośnie popyt na kredyt, zwiększają się inwestycje i gospodarka wchodzi w fazę pomyślnej koniunktury. Faza ta trwa do momentu wzrostu stopy rynkowej, efektem której będzie spadek popytu na kredyt, ograniczenie inwestycji oraz dynamiki produkcji. 2. Transmisja impulsów pieniężnych do sfery realnej w teoriach współczesnych cykli koniunkturalnych W tej części pracy zostaną przedstawione najważniejsze nurty teoretyczne, ukazujące rolę pieniądza bankowego w procesie powstawania współczesnego cyklu koniunkturalnego. Wśród nich najważniejszą role odgrywa dorobek szkoły austriackiej, ekonomia keynesowska, monetaryzm, nowa klasyczna makroekonomia, koncepcja realnego cyklu koniunkturalnego oraz tzw. synteza neoklasyczna Szkoła austriacka Głównymi twórcami teorii wahań koniunkturalnych, powstałej w szkole austriackiej, byli L. Mises oraz F.A. Hayek. L. Mises w pracy The Theory of Money and Credit, wydanej po raz pierwszy w 1912 r., stworzył wstępny zarys koncepcji, jednocześnie dążąc do połączenia elementów pieniężnych z ogólną koncepcją systemu gospodarczego. Rozważania te zostały rozwinięte i uzupełnione przez F.A. Hayeka w dwóch pracach Monetary Theory and the Trade Cycle (1929) oraz Prices and Production (1931), przy czym pierwsza z tych publikacji koncentruje się na pieniężnej genezie wahań koniunkturalnych, a druga analizuje zmiany w sferze realnej jako element oscylacji koniunkturalnych. 6 Przedstawione tezy sformułowane przez K. Wicksella powstały w latach Na ten temat zob. R. Bartkowiak, Historia myśli..., op. cit., s

108 108 Ryszard Barczyk Najważniejszymi źródłami inspiracji L. Misesa i F.A. Hayeka w teoretycznej analizie wahań koniunkturalnych były prace K. Mengera, K. Wicksella i E. Böhm- Bawerka 7 : Istotą austriackiej teorii cyklu koniunkturalnego jest analiza dysproporcji między podażą dóbr konsumpcyjnych i inwestycyjnych a wielkością popytu na nie, w warunkach zakłóceń w sektorze pieniężnym i realnym, które oddziaływają na siebie wzajemnie. Zmiany podaży pieniądza oraz kanały jego przepływu determinują zmienne realne, stąd też pieniądz nigdy nie jest neutralny. Wpływa on na względne ceny i zmiany produkcji w czasie, powoduje przemieszczenia zasobów z produkcji dóbr konsumpcyjnych w kierunku dóbr inwestycyjnych 8. W sytuacji gdy nie występują jednoznaczne zmiany preferencji konsumentów może to doprowadzić do powstania dysproporcji rynkowych. W rozważaniach szkoły austriackiej centralne znaczenie odgrywa, pochodzące z dorobku K. Wicksella, rozróżnienie między stopą procentową naturalną i rynkową, przy czym stopa naturalna jest wyznaczana przez przychód z kapitału, a rynkowa jest równa kosztowi uzyskania kredytu. W sytuacji gdy stopa naturalna i rynkowa są równe w gospodarce występuje równowaga między produkcją dóbr inwestycyjnych i konsumpcyjnych, a inwestycje są finansowane z dobrowolnych oszczędności. Zakłócenia koniunkturalne występują gdy stopa naturalna jest wyższa aniżeli rynkowa, tj. gdy następuje wzrost podaży pieniądza na rynku 9. Wówczas rosną inwestycje i przewyższają one dobrowolne oszczędności, pojawia się również dysproporcja między produkcją dóbr inwestycyjnych i konsumpcyjnych 10. Inwestycje te są w części finansowane przez oszczędności dobrowolne, a w części przez oszczędności przymusowe. Pojawienie się oszczędności przymusowych będzie oznaczało niedobrowolne ograniczenie faktycznie dostępnej konsumpcji, która będzie niższa od pożądanej. Wzrost akumulacji odbywa się kosztem konsumpcji, gdyż spadek ogólnej wartości pieniądza zmniejsza siłę nabywczą konsumentów a jednocześnie 7 B. Snowdon, H. Vane, P. Wynarczyk, Współczesne nurty teorii makroekonomii, WN PWN Warszawa 1998, s Por. J.H. de Soto, Pieniądz, kredyt bankowy i cykle koniunkturalne, Instytut L. von Misesa Warszawa 2009, s Na ten temat zob.: P. Marszałek, Pieniądz w teoriach szkoły austriackiej, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny, rok LXXIII, Vol. 4/2011, s Graficzna analiza zależności między stopą naturalną i rynkową i ich konsekwencje dla kształtowania się wahań koniunkturalnych znajduje się w pracy: R.W. Garrison, Austrian Macroeconomics: A Diagrammatical Exposition, w: New Directions in Austrian Economics, red. L.M. Spadero, Kansas City 1978.

109 Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 109 umożliwia producentom wykorzystanie zasobów, zwolnionych przez proces inflacyjny. W sytuacji, gdy rynkowa stopa procentowa jest niższa aniżeli naturalna wzrost popytu na dobra inwestycyjne będzie możliwy jedynie dzięki powiększeniu dobrowolnych oszczędności, powstałych w wyniku powstrzymywania się od konsumpcji. Gospodarstwa domowe będą jednak podejmowały próby przywrócenia utraconego poziomu konsumpcji, co w ostateczności doprowadzi do nieukończenia podjętych inwestycji. Wzrost kredytów sektora bankowego powoduje spadek rynkowej stopy procentowej poniżej naturalnej. W tych warunkach przedsiębiorcy, mylnie interpretując ten sygnał cenowy, dokonują przesunięcia zasobów z produkcji dóbr konsumpcyjnych do produkcji dóbr inwestycyjnych. Produkcja dóbr konsumpcyjnych zmniejsza się, a ponieważ preferencje konsumentów nie uległy zmianom, rosną ceny dóbr konsumpcyjnych w stosunku do dóbr produkcyjnych. Dopóki pieniądz kredytowy napływa do podmiotów konsumpcja zmniejsza się wskutek wzrostu przymusowych oszczędności. Przyrost udzielanych kredytów i związany z tym wzrost rynkowej stopy procentowej będzie jednak hamowany przez banki, gdyż będą one chciały utrzymać stan swojej płynności. Wzrost cen dóbr konsumpcyjnych będzie stwarzał problemy z powrotem gospodarki do stanu równowagi, gdyż w tych warunkach będą występowały zmiany struktury produkcji oraz zmniejszenie kapitału i stopnia jego zużycia. Pobudzanie systemu poprzez wzrost konsumpcji może doprowadzić nie do poprawy aktywności lecz do dalszego jej pogorszenia, gdyż w dalszym ciągu będzie zmniejszana produkcja, będzie następował wzrost bezrobocia i niepewności. W działaniach w tym zakresie szczególną uwagę zwracano na system waluty złotej oraz utrzymywanie stałych kursów walutowych 11. Model cyklu koniunkturalnego L. Misesa, F.A. Hayeka był w okresie międzywojennym traktowany jako pewna alternatywa dla rozważań J.M. Keynesa i był on uważany za właściwy sposób interpretacji kryzysu lat Pewien powrót do koncepcji F.A. Hayeka wystąpił na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku, w okresie gdy pojawił się problem jednoczesnego występowania inflacji i bezrobocia. W tym czasie F.A. Hayek konsekwentnie podkreślał, że procesy inflacyjne negatywnie wpływają na akumulację czynników produkcji, dlatego też 11 B. Snowdon, H. Vane, P. Wynarczyk, Współczesne nurty, op. cit., s Ibidem, s

110 110 Ryszard Barczyk należy je wyeliminować z systemu gospodarczego, nawet kosztem przejściowego wzrostu bezrobocia Ekonomia keynesowska Intensywny rozwój teorii koniunktury w okresie bezpośrednio po II wojnie światowej był możliwy przede wszystkim dzięki osiągnięciom J.M. Keynesa. Na tej bazie J.R. Hicks sformułował tezę, że w systemie rynkowym występują wewnętrzne mechanizmy, których efektem są permanentnie powtarzające się zakłócenia równowagi. Bezpośrednią konsekwencją tych poglądów było zbudowanie przez J.R. Hicksa teoretycznej koncepcji wyjaśniającej proces wahań koniunkturalnych za pomocą połączonych mechanizmów mnożnika inwestycyjnego i akceleratora. J.M. Keynes w swych pracach analizował siły i mechanizm określający wielkość zatrudnienia. Jego wywody były prowadzone przy przyjęciu założeń o niepełnym, wykorzystaniu pracy i kapitału, stałym poziomie techniki i technologii produkcji, jednorodnym stopniu konkurencji i o ustabilizowanych zwyczajach konsumentów. Tym samym rozważania te miały charakter statyczny. W tej sytuacji centralnym problemem teoretycznym był dla J.M. Keynesa poziom agregatowego popytu, który determinuje nie tylko zatrudnienie lecz także wykorzystanie aparatu produkcyjnego. W teoretycznych rozważaniach J.M. Keynesa, w opozycji do analiz neoklasycznych, istotną role odgrywa pieniądz i stopa procentowa. Jego zdaniem, przedsiębiorstwo podejmuje działalność inwestycyjną wówczas, gdy krańcowa rentowność kapitału przewyższy stopę procentową 14. Tym samym J.M. Keynes odrzucił klasyczną dychotomię, w której pieniądz nie wpływał na zmiany wielkości realnych. Uważał on, że pieniądz wpływa na zmiany zatrudnienia i dochodu narodowego poprzez zmiany stopy procentowej i rozmiarów inwestycji, przy czym im niższa stopa procentowa tym większe są inwestycje i zatrudnienie 15. W analizach J.M. Keynesa wielkość dochodu narodowego była przedstawiona w dwojaki sposób. Z jednej strony jako sumę konsumpcji i oszczędności, a z drugiej jako sumę konsumpcji i inwestycji. Dlatego warunkiem wystąpienia równowagi makroekonomicznej było zrównanie oszczędności i inwestycji. W sytuacji gdy ex ante inwestycje będą mniejsze aniżeli oszczędności w gospodarce pojawia się recesja (luka deflacyjna). Może ona być powodowana przez: przewidywaną obniżkę rentowności 13 Ibidem, s J.M. Keynes, Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, Wyd. PWN Warszawa J. Bludnik, Keynes i powojenny keynesizm, w: Współczesne teorie ekonomiczne, red. M. Ratajczak, WUE Poznań 2012, s. 34.

111 Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 111 kapitału, spadek krańcowej skłonności do konsumpcji lub wzrost stopy procentowej 16.Spadek produkcji w tym okresie może być hamowany przez: spadek krańcowej skłonności do konsumpcji (wraz ze zmniejszeniem dochodu narodowego), podejmowanie inwestycji, zapobiegających całkowitej dekapitalizacji majątku lub spadek stopy procentowej. Czynniki te mogą doprowadzić do szybszego spadku oszczędności aniżeli inwestycji i do powstania równowagi w warunkach niskiego dochodu narodowego, wysokiego bezrobocia i wysokiego stopnia niewykorzystania zdolności wytwórczych. W przypadku gdy inwestycje będą wyższe aniżeli oszczędności powstaje luka inflacyjna, tj. faza ożywienia, w okresie której rośnie popyt na dobra inwestycyjne (czynnik aktywny), który prowadzi do wzrostu oszczędności (czynnik pasywny). W tych warunkach inwestycje zrównają się z rosnącymi oszczędnościami i powstaje równowaga makroekonomiczna, przy wysokim zatrudnieniu i wykorzystaniu zdolności wytwórczych. Faza ta będzie trwała do momentu pełnego wykorzystania zdolności wytwórczych, a dalszy wzrost popytu w stosunku do podaży może generować procesy inflacyjne. Pod koniec lat 30. ubiegłego wieku pojawił się pierwszy esej R.F. Harroda poświęcony zagadnieniom dynamiki gospodarczej, w którym próbował on przezwyciężyć istniejące ograniczenia dorobku J.M. Keynesa 17. Konsekwencją tej pracy były koncepcje teoretyczne P.A. Samuelsona, E.D. Domara i J.R. Hicksa 18. Ten kierunek badań wyjaśniał wahania koniunkturalne za pomocą połączonych mechanizmów mnożnika i akceleratora. Teoria mnożnika opisuje mechanizmy generowane wskutek autonomicznych zmian jednego z elementów popytu globalnego, których efektem jest wielokrotnie silniejszy wzrost lub spadek popytu globalnego. W procesie wyjaśniania wzrostu gospodarczego i wahań koniunkturalnych najważniejsze znaczenie odgrywa mnożnik inwestycyjny, który ukazuje wpływ zmian inwestycji autonomicznych na zmiany dochodu narodowego (popytu efektywnego), 16 Ibidem, s Podstawowe elementy modelu R.F. Harroda zostały zawarte w pracach: R.F. Harrod, The Trade Cycle, Oxford 1936; R.F. Harrod, An Essay in Dynamic Theory, The Economic Journal, Vol. 49/1939, s Zasadnicze znaczenie posiadają prace: R.F. Harrod, Towards a Dynamic Economics. Lecture three, London 1963; R.F. Harrod, Second Essay in Dynamic Theory, The Economic Journal, Vol. 70/1960, s P.A. Samuelson, Interactions between the Multiplier and the Principle of Acceleration, The Review of Economic Statistics, Vol. 21/1939, s ; J.R. Hicks, Contribution to the Theory of Trade Cycle, Oxford 1950; E.D. Domar, Szkice z teorii wzrostu gospodarczego, PWN Warszawa 1962.

112 112 Ryszard Barczyk przy danym poziomie konsumpcji i oszczędności 19. Zasada akceleracji lub przyspieszenia przedstawia relacje, w wyniku których następują zmiany w poziomie wydatków inwestycyjnych netto, ponoszonych na inwestycje w nowe maszyny i urządzenia lub na przyrost zapasów, które są powodowane zmianami wydatków pierwotnych 20. Zgodnie z tym mechanizmem relatywne zmiany inwestycji pobudzonych są silniejsze aniżeli zmiany indukujących elementów popytu. Modele oscylacji koniunkturalnych uwzględniające popytowe czynniki w procesie generowania wahań koniunkturalnych podlegały w czasie modyfikacjom, które polegały na uwzględnieniu dodatkowych założeń, które wzbogacały dotychczasowe rozważania 21. Na przełomie lat 50. i 60. ubiegłego wieku w ekonomii keynesowskiej sformułowano poglądy teoretyczne, określane jako synteza neoklasyczna, których geneza wynikała z chęci pogodzenia rozbieżności między ekonomią neoklasyczną a tezami keynesizmu. W rozważaniach tych podejmowano próby wykazania, iż dorobek J.M. Keynesa można wykorzystać do interpretacji krótko- i średniookresowych zmian aktywności gospodarczej, natomiast w okresie długim, przyjmując warunek równowagi ogólnej, należy koncentrować się na zmianach produkcji i zatrudnienia 22. W nurcie tym interpretowano dorobek J.M. Keynesa jako szczególny przypadek teorii klasycznej, a tezy L. Warlasa dotyczące równowagi jako aktualne, przy czym twierdzono, że równowaga ta może występować w warunkach niepełnego zatrudnienia. Zaakceptowano również pogląd, że wskutek nieelastycznych cen i płac mechanizm rynkowy nie prowadzi do równowagi makroekonomicznej. W tych warunkach w okresie krótkim i średnim istnieje konieczność prowadzenia polityki stabilizacji, głównie za pomocą narzędzi polityki fiskalnej. Powstanie i wprowadzenie do teorii ekonomii koncepcji racjonalnych oczekiwań doprowadziło do ewolucji koncepcji keynesowskiej i do powstania w połowie lat 70. neokeynesizmu. Dla teorii koniunktury oznaczało to powstanie przekonania, że zmiany 19 A.E. Ott, Einführung in die dynamische Wirtschafstheorie. Grundriß der Sozialwissenschaft, Göttingen 1963, s S. Schilcher, Multiplikator und Akzelerator, w: Handwörterbuch der Sozialwissenschaften, Bd. VII, Stuttgart Tübingen-Göttingen 1961, s Na ten temat zob.: R. Barczyk, Główne teorie współczesnych wahań koniunkturalnych, AE Poznań 1997, s J. Bludnik, Keynes i powojenny..., op.cit.,s.41.

113 Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 113 aktywności gospodarczej są konsekwencją niesprawności rynku 23. Najważniejszą z nich, według keynesistów, jest tzw. lepkość cen, która oznacza, że ceny nie zmieniają się lub zmieniają się z opóźnieniem w stosunku do zmian popytu, co w konsekwencji uniemożliwia osiągnięcie równowagi rynkowej. Ponieważ już w latach 60. w keynesiźmie stwierdzono pewną niespójność polegającą na zbyt słabym osadzeniu tez makroekonomicznych w rozważaniach mikroekonomicznych doprowadziło to do powstania tzw. makroekonomii neokeynesistowskiej, określanej także jako makroekonomia nierównowagi lub teoria równowagi krótkookresowej przy ograniczeniach ilościowych 24. Podstawą teoretyczną tego kierunku była sformułowana w końcu lat 60. przez R.W. Clowera hipoteza decyzji dualnych 25. Można ją wykorzystywać w warunkach nierównowagi, a jej ważnym elementem jest rozróżnianie między planowanymi i zrealizowanymi wielkościami sprzedaży i zakupu 26. Decyzje podmiotów gospodarczych w sytuacji nierównowagi są podejmowane w dwóch etapach. W pierwszym uczestnicy rynku planują przy danych cenach i płacach optymalne wielkości popytu i podaży. Transakcje rynkowe są zawierane po cenach równowagi, a system gospodarczy będzie zrównoważony. W rzeczywistości wielkości popytu, podaży i cen nie są optymalne dlatego w etapie drugim są podejmowane próby korygowania wielkości zrealizowanych z uwzględnieniem ograniczeń zewnętrznych. Brak sprawnego mechanizmu przepływu informacji, wysokie koszty ich uzyskania prowadzą do zakłóceń w koordynacji zachowań poszczególnych uczestników i do nierównowagi na rynku pracy i dóbr 27. R.W. Clower przyjmuje, że w nierównowadze rośnie znaczenie ograniczeń zewnętrznych, a zmiany popytu, podaży czy zatrudnienia występują szybciej aniżeli zmiany relatywnie sztywnych cen 28. W tej sytuacji głównym zadaniem państwa jest dostarczenie wiarygodnych informacji dotyczących systemu gospodarczego, co będzie prowadziło do pełnej koordynacji planów poszczególnych podmiotów. 23 M. Belka, Główne nurty współczesnej teorii ekonomii, Ekonomista nr 3/1992, s. 347; M. Belka, Neutralność pieniądza-ewolucja poglądów, Bank i Kredyt,Vol. XXIV, nr 56/1993, s M. Belka, Główne nurty..., op. cit. s R.W. Clower, Foundation of Monetary Theory, w: Monetary Theory. Selected Readings, red. R.W. Clower, Harmondswords I. Bludnik, Neokeynesizm, w: Współczesne teorie ekonomiczne, red. M. Ratajczak, WUE Poznań 2012, s Ibidem, s M. Belka, Główne nurty, op. cit. s. 348.

114 114 Ryszard Barczyk Kwestie niedoskonałej elastyczności cen w warunkach współczesnych były także przedmiotem analiz w połowie lat 80. ubiegłego wieku. N.G. Mankiw sformułował tezę, że w warunkach niedoskonałej konkurencji przedsiębiorstwa unikają zmian cen, ponieważ chcą uniknąć tzw. small menu costs, tj. kosztu druku cenników, ich rozprowadzania a także kosztów niezadowolenia klientów 29. Z kolei B. Greenwald i G. Stiglitz podkreślają, że przedsiębiorstwa unikając ryzyka podejmują przede wszystkim decyzje o mniejszym ryzyku 30. Dotyczą one głównie zmian produkcji i ewentualnie kosztów. Decyzje o zmianach cen są bardziej niepewne, gdyż reakcje uczestników rynków w konkurencji niedoskonałej są trudniejsze do przewidzenia i dlatego ceny są relatywnie bardziej sztywne aniżeli zmiany ilości. Podejmując próbę oceny nurtu keynesowskiego w interpretacji wahań koniunkturalnych można stwierdzić, że w koncepcji tej w niewielkim stopniu uwzględnia się rolę pieniądza w generowaniu i kształtowaniu procesu cyklicznego. W rozważaniach tych uwzględnia się przede wszystkim ograniczenia popytowe, a podstawą analiz jest mnożnik inwestycyjny i akcelerator, tj. zależności technicznoprodukcyjne, generowane zmianami inwestycji autonomicznych i indukowanych. Elementy nominalne występują nie tyle w modelach teoretycznych cykli co raczej w interpretacji celów, narzędzi i skuteczności polityki antycyklicznej. Szczególna rola w tym przypadku przypada modelowi IS-LM oraz koncepcji krzywej Phillipsa. Od końca ubiegłego wieku w keynesiźmie podkreśla się, że przyczyną krótko- i średniookresowych zmian aktywności gospodarczej jest sztywność cen i wynikająca z nich niesprawność działania mechanizmu rynkowego Monetaryzm Powstanie i rozwój monetaryzmu jest związane z nazwiskiem Miltona Friedmana i stworzoną przez niego Szkołę Chicago. Na powstanie tej doktryny ekonomicznej istotny wpływ mieli analizowani wcześniej w ramach nurtu austriackiego L. Mises, a przede wszystkim F. Hayek. Głównym przedmiotem badań w monetaryźmie są problemy pieniężne, a wśród nich procesy inflacyjne. Zagadnienia wahań koniunkturalnych były analizowane na marginesie kwestii pieniężnych i były one interpretowane jako krótko- i średniookresowe procesy dostosowań nominalnego i realnego dochodu narodowego oraz cen do warunków równowagi. W rozważaniach 29 N.G. Mankiw, Small Menu Costs and Large Business Cycles: A Macroeconomic Model of Monopoly, Quarterly Journal of Economics, May B. Greenwald, J. Stiglitz, Toward a Theory of Rigiodlities, NBER Working Paper, 1989, No

115 Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 115 tych najważniejszą rolę odgrywała ilościowa teoria pieniądza, która w tradycyjnym ujęciu była koncepcją przedstawiającą zależności między podażą pieniądza i ogólnym poziomem cen. W interpretacji M. Friedmana jest ona wykorzystywana przede wszystkim do analizy popytu na pieniądz. U podstaw analiz współczesnych fluktuacji koniunkturalnych, prowadzonych na gruncie monetaryzmu, leży założenie o równowadze rynkowej w badanym systemie. Oscylacje są natomiast wynikiem zewnętrznych szoków pieniężnych, powstających łącznie z błędnymi, budowanymi na podstawie zmieniających się w przeszłości warunków, oczekiwaniami podmiotów gospodarczych. Teoria ta wyjaśnia cykliczne zmiany zarówno nominalnego, jak i realnego dochodu narodowego. Koniunkturalne wahania nominalnego dochodu były przedmiotem prac M. Friedmana i bazują one na jego nowej interpretacji ilościowej teorii pieniądza 31. Ujęcie to jest oparte na koncepcji inwestycji portfelowych, w której pieniądz jest jedną z form kapitału. Popyt na pieniądz wynika z optymalnego kształtowania portfela, u podstaw którego leży kształtowanie się przychodów, przy uwzględnieniu kosztów alternatywnych. Wskaźnikiem mierzącym wielkość kapitału jest dochód, natomiast zmiany kosztów alternatywnych są odzwierciedlane przez zmiany stopy procentowej i stopy inflacji. Przyjmując ponadto założenie, że podmioty gospodarcze podejmują decyzje na bazie zmian wielkości realnych można stwierdzić, że zmiany realnego popytu na pieniądz następują zgodnie ze zmianami realnego dochodu. Na podstawie wyników analiz empirycznych założył on również, że popyt na pieniądz jest nieelastyczny względem stopy procentowej (tym samym można ją pominąć w rozważaniach). W tych warunkach można stwierdzić związek przyczynowy między zmianami dochodu i ilością pieniądza na rynku. Na podstawie rozważań M. Friedmana nie można bez przyjęcia dodatkowych założeń wyjaśnić dalszego kształtowania się nominalnego dochodu narodowego. Na podstawie wniosków empirycznych wyklucza on jedynie niezrównoważony wzrost gospodarczy. Analizy te prowadzone przy założeniu o zrównoważonym systemie gospodarczym nie umożliwiają także wyjaśnienia okresowo powtarzających się fluktuacji. M. Friedman zdając sobie sprawę z tego mankamentu usuwa go poprzez założenie, że kolejne, przypadkowe zmiany stopy wzrostu ilości pieniądza wzbudzają nowe wahania nominalnego dochodu narodowego 32. Chociaż M. Friedman jest 31 M. Friedman, Die Quantitätstheorie des Geldes: eine Neuformulierung, w: Die optimale Geldmenge und andere Essays, red. M. Friedman, München 1970, s Na ten temat zob.: M. Friedman, A.J. Schwartz, Money and Business Cycles, Review of Economics and Statistics, Vol. XLV 1963, s

116 116 Ryszard Barczyk świadomy tego, że oscylacje nominalnego dochodu narodowego występują częściowo w zmianach dochodu realnego, a częściowo w zmianach cen i chociaż nie analizuje on przyczyn zmian dochodu realnego, to jednak w dalszym ciągu nie wyjaśnia, jakie skutki posiada przedstawiony powyżej proces dla stopy zmian realnego dochodu narodowego 33. Te ograniczenia istniejące w rozważaniach M. Friedmana próbuje przezwyciężyć D. Laidler. W modelu, który jest próbą sformalizowania podstawowych założeń monetarystów, podejmuje on zagadnienie wpływu zmian podaży pieniądza na realny dochód narodowy i na poziom cen 34. Model cyklu koniunkturalnego D. Laidlera składa się z trzech części. Pierwsza dotyczy wielkości realnych, druga monetarnych, a trzecia krzywa Phillipsa łączy w sobie dwie pierwsze części 35. Realna część modelu jest charakteryzowana przez stopień wykorzystania zdolności wytwórczych, który zależy od różnicy między rzeczywistym dochodem narodowym i dochodem wytworzonym przy pełnym wykorzystaniu czynnika pracy, tj. w warunkach naturalnej stopy bezrobocia. Część monetarna modelu odzwierciedla rynek pieniądza, na którym występuje określony popyt i podaż pieniądza. Podaż pieniądza i jej zmiany są determinowane przez czynniki zewnętrzne, a popyt na pieniądz zależy od poziomu cen i realnego dochodu, a jego zmiany są funkcją tych czynników. Zmodyfikowana krzywa Phillipsa ukazuje zmiany cen w zależności od oczekiwań inflacyjnych i sytuacji w zakresie zatrudnienia. Przyjęto, że podmioty gospodarcze korygują swoje oczekiwania o przyszłych wartościach zmiennych tylko wówczas, gdy występują odchylenia wartości rzeczywistych od oczekiwanych. Model D. Laidlera, najbardziej reprezentatywny dla monetaryzmu, nie pokazuje procesu absorpcji przez sektor realny nieregularnych szoków podaży pieniądza. Tym samym na jego podstawie nie jest możliwe pokazanie roli dodatkowych czynników wzmacniających lub osłabiających wahania koniunkturalne Nowa klasyczna makroekonomia Nowe sformułowane założenia i hipotezy, składające się na tzw. klasyczną makroekonomię, miały, zdaniem jej twórców, przezwyciężyć ograniczoną moc 33 Analiza przyczyn wahań realnego dochodu narodowego znajduje się w pracy: M. Friedman, The Role of Monetary Policy, American Economic Review, Vol. LVIII, nr 1/1968, s D. Laidler, An Elementary Monetarist Model of Simultaneous Fluctuations in Prices and Output, w: Inflation in Small Countries, Ed. H. Frish, Berlin 1976, s Por. J. Heubes, Konjunktur und Wachstum, München 1991, s J. Kromphardt, Konjunkturtheorie heute: Ein Überblick, Zeitschrift für Wirtschafts- und Sozialwissenschaften, Jg. 109/1989, s

117 Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 117 wyjaśniającą teorii keynesowskiej, zwłaszcza w analizie zjawisk koniunkturalnych. Teoretyczny fundament tych rozważań zasadniczo składa się z trzech elementów: 37 zbudowanej przez J.F. Mutha teoretycznej hipotezy racjonalnych oczekiwań, głoszącej, iż wszystkie podmioty gospodarcze (prywatne i państwowe) w momencie podejmowania decyzji gospodarczych posiadają wszystkie niezbędne im informacje o dokonującym się procesie gospodarowania, włączając w to parametry istniejących modeli teoretycznych 38 ; makroekonomicznej funkcji produkcji o stopniu homogeniczności równym zeru, pozbawionej iluzji pieniądza, zawierającej w przypadku badania kształtowania się w krótkim okresie wielkości podaży zmienne objaśniające względne: rzeczywisty poziom cen danego okresu i oczekiwany poziom cen dla tego momentu. Odchylenia rzeczywistych wartości produkcji lub bezrobocia od wielkości naturalnych są powodowane przez nieoczekiwane zmiany poziomu płac lub cen. występujący system cen powoduje, że gospodarka jest w stanie krótko- i długookresowej równowagi. Na podstawie założeń nowej klasycznej makroekonomii, a także hipotez monetaryzmu dotyczących inflacji powstały teoretyczne modele, wyjaśniające mechanizm cyklu koniunkturalnego. Twórcą pierwszych tego typu koncepcji był R.E. Lucas. Transponując tytuł jego pierwszej pracy w tym zakresie ( An Equilibrium Model of the Business Cycles ) w literaturze przedmiotu przyjęło się nazywać ogół rozważań należących do tego kierunku jako teorię zrównoważonych cykli koniunkturalnych ( Equilibrium Theory of Business Cycles ) K. Jaeger, Die Konjunkturtheorie der neuen klassichen Makroökonomik, w: Perspektiven der Konjunkturforschung, Tübingen 1984, s Podstawowe hipotezy teorii racjonalnych oczekiwań sformułowanych przez J.F. Mutha są następujące: przeciętne oczekiwania powstałe w przemyśle są bardziej adekwatne aniżeli oczekiwania wynikające z modeli teoretycznych i są one stosunkowo dokładne, pomimo iż składają się z przekrojowo różnych opinii poszczególnych podmiotów gospodarczych; na ogół oczekiwania te nie doceniają rozmiarów zmian aktualnie dokonujących się procesów gospodarczych. J.F. Muth, Rational Expectations and the Theory of Price Movements, Econometrica, Vol. 29 nr 3/1961, s W literaturze polskiej na temat hipotezy racjonalnych oczekiwań zob.: m.in. T. Kowalski, Nowa klasyczna makroekonomia a polityka stabilizacji gospodarczej w kapitaliźmie, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny, Vol. 49 nr 2/1987, s R.E. Lucas, An Equilibrium Model of the Business Cycles, w: Studies in Business Cycle Theory, Oxford 1981, s

118 118 Ryszard Barczyk Teoria zrównoważonych cykli koniunkturalnych przyjęła założenia nowej klasycznej makroekonomii. Najważniejsze z nich można sformułować następująco 40 : gospodarka znajduje się stale na zagregowanej funkcji produkcji. Na wszystkich rynkach wskutek panującego systemu cen panuje stale równowaga, a same ceny są doskonale elastyczne; zgodnie z teorią racjonalnych oczekiwań podmioty gospodarcze dysponują nie tylko pełną informacją o sytuacji rynkowej, ale także doskonale znają cele, środki i skuteczność polityki gospodarczej oraz wartość ogółu parametrów szacowanych modeli teoretycznych; prywatne podmioty posiadając równe co do wartości informacje mają także identyczne możliwości podejmowania działań, przy czym opóźnienie w czasie, w którym reagują one na wszelkie zmiany informacji, nie jest dłuższe aniżeli opóźnienie w reakcji podmiotów realizujących politykę gospodarczą. W oparciu o posiadaną ilość i jakość informacji poszczególne podmioty gospodarcze mogą budować racjonalne oczekiwania dotyczące przyszłego procesu gospodarowania 41. Oprócz powyższych założeń, twórcy teorii zrównoważonych cykli koniunkturalnych R.E. Lucas i Th. J. Sargent w pełni zaakceptowali także zbudowaną przez E.S. Phelpsa tzw. alegorię wyspy 42. Teorie zrównoważonych cykli nie tworzą jednolitego systemu. Są one jedynie konglomeratem rozmaitych hipotez dotyczących racjonalnych oczekiwań i zachowań 40 K. Jaeger, Die Konjunkturtheorie..., op. cit., s Na ten temat zob. także: R.J. Barro, The Equilibrium Approach to Business Cycle, w: Money, Expectations and Business Cycles. Essays in Macroeconomics, New York 1981, s Przyjmując powyższe założenia, a także w oparciu o hipotezy nowej klasycznej makroekonomii można stwierdzić, iż systematycznie prowadzona polityka gospodarcza (pieniężna lub/i fiskalna) nie może determinować zmian realnej wielkości produkcji bądź zatrudnienia. Koncepcja tak rozumianej nieefektywności polityki gospodarczej ( Politikineffektivität), określana często w literaturze jako postulat LSW (skrót pochodzący od pierwszych liter nazwisk twórców: R.E. Lucas, Th. J. Sargent, N. Wallace) była i jest wysoce kontrowersyjna. Poprzez modyfikację szczególnie założeń dotyczących mechanizmu współczesnego cyklu koniunkturalnego spowodowało to, iż powstały nowe, alternatywne modele, w których w warunkach istnienia wszystkich głównych założeń wykazywano skuteczność prowadzonej polityki pieniężnej. Szerzej na temat postulatu LSW zob.: R.E. Lucas, An Equilibrium Model of the Business..., op. cit.,; Th. J. Sargent, N. Wallace, Rational Expectations, the Optimal Monetary Instrument and the optimal Money Supply Rule, Journal of Political Economy, Vol. 83/1975, s E.S. Phelps, Introduction: The New Microeconomics in Employment and Inflation Theory, w: Microeconomic. Fundation of Employment and Inflation Theory, New York 1970, s

119 Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 119 decyzyjnych podmiotów gospodarczych, budowanych w oparciu o posiadane informacje bieżące bądź opóźnione. Ogół tych rozważań można podzielić, w zależności od charakteru wykorzystywanej informacji, na dwie grupy. Pierwsza z nich wynika z tezy, że informacje bieżące (nieopóźnione) zawierają treści niepełne, które determinują decyzje podmiotów gospodarczych. Implikuje to, że racjonalne oczekiwania w stosunku do odpowiednich zmiennych nie są pewne i są bądź mogą być uwarunkowane przez bieżące, przypadkowe zakłócenia. Wszystkie bez wyjątku modele należące do tej wyróżnionej grupy charakteryzują się tym, że oczekiwane i nieoczekiwane zmiany polityki pieniężnej, szczególnie zaś zmiany podaży pieniądza determinują w warunkach racjonalnych oczekiwań realne wielkości ekonomiczne. Oddziaływanie to następuje w ten sposób, że spodziewane w przyszłości środki polityki pieniężnej wpływają w bieżącym czasie i w okresach następnych po wprowadzeniu tych zmian na przewidywane kształtowanie się cen 43. Drugi nurt rozważań uwzględnia racjonalne oczekiwania podmiotów gospodarczych, tworzone na podstawie informacji opóźnionych o jeden okres, które w przeciwieństwie do informacji bieżących zawierają pełny zasób niezbędnych wiadomości. Oznacza to, że dla okresu badanego t, jak i dla wszystkich okresów przyszłych t+ 1 ( t = 0,1, 2... ) racjonalne oczekiwania podmiotów gospodarczych są determinowane przez informacje z okresu t 1. Na oczekiwania te w stosunkowo mniejszym stopniu wpływają bieżące zdarzenia przypadkowe 44. Modele zrównoważonych cykli koniunkturalnych należące do drugiej grupy odwołują się do opóźnionych o jeden okres informacji, które z założenia są pełne. W ramach tej grupy wydzielić można dalej modele, które nie wyjaśniają wewnętrznych zmian poziomu kapitału (zapasów) oraz modele, które takie wyjaśnienia zawierają. Istniejące zgodnie z tezami nowej klasycznej makroekonomii, w warunkach pełnej lub niepełnej informacji, doskonale elastycznych cen i permanentnego stanu równowagi rynkowej wahania koniunkturalne są wywoływane przez zdarzenia będące oczekiwanymi bądź nieoczekiwanymi konsekwencjami prowadzonej przez państwo polityki pieniężnej. Proces kształtowania i rozprzestrzeniania się tych wahań jest determinowany bądź opóźnionymi zmianami popytu, które indukują zmiany działalności inwestycyjnej, bądź też dostosowaniem kosztów do zmian zatrudnienia lub do zmian zapasów. Prywatne podmioty gospodarcze, oczekując wprowadzenia 43 K. Jaeger, Die Konjunkturtheorie,op.cit., s Szerzej na temat problemów klasyfikacji jak i samych wyodrębnionych podgrup teoretycznych modeli zrównoważonych cykli koniunkturalnych zob.: K. Jaeger, Die Konjunkturtheorie..., op. cit., s. 29 i

120 120 Ryszard Barczyk w życie poszczególnych środków polityki gospodarczej podejmują próby przystosowania się do spodziewanych konsekwencji. Wskutek tego w gospodarce występują czysto nominalne efekty, związane przede wszystkim z mechanizmem cenowym. Ponieważ jednocześnie podmioty te nie są w stanie odróżnić zmian cen absolutnych i względnych, a także zmian mających charakter długo i krótkookresowy, prowadzi to do określonych efektów realnych, polegających na zmianach kapitału oraz do związanych z nimi zmian zatrudnienia i dochodu narodowego. Fluktuacje realnych wielkości gospodarczych mają jedynie charakter krótkookresowy. Występować one będą dopiero wówczas, gdy analizowane podmioty będą fałszywie interpretować efekty działania czynników monetarnych tzn. będą one błędnie reagować na pewne oczekiwane zdarzenia związane przede wszystkim z mechanizmem cenowym. Długość występowania tych fluktuacji będzie zależała tylko i wyłącznie od charakteru zdarzeń przypadkowych. Uwagi krytyczne, jakie można sformułować w stosunku do tej teorii, dotyczą przede wszystkim samej hipotezy racjonalnych oczekiwań. Jak wykazał J. Tobin koncepcja ta jako przybliżony opis rzeczywistych, zorientowanych na krótki i średni okres oczekiwań jest w wysokim stopniu dyskusyjna 45. W szczególności nie może być mowy o tym, że stosowane pojęcie racjonalne oczekiwania właściwie oddaje jego prawdziwy sens, tj. optymalność w odniesieniu do określonej funkcji celu 46. Spowodowane jest to przede wszystkim tym, iż podmioty gospodarcze nie są w stanie uzyskać wszystkich informacji, niezbędnych dla kształtowania racjonalnych oczekiwań, gdyż poznanie ludzkie jest ograniczone, a jednocześnie w wysokim stopniu błędne. Podobnie nie można przyjąć, że kształtowanie oczekiwań poszczególnych podmiotów następuje według jednego przyjętego modelu strukturalnego. Tym samym teoria racjonalnych oczekiwań nie jest w żadnym stopniu adekwatnym wyjaśnieniem zachowań podmiotów gospodarczych, gdyż przyjęte przez nią założenia nie są ilościowo ani jakościowo dostateczne dla wyprowadzenia takich zachowań 47. Kolejnym wysoce dyskusyjnym założeniem, które jest przyjmowane przez nową klasyczną makroekonomię, a które może spowodować jej dyskwalifikację, jest warunek o permanentnej równowadze rynkowej i związana z nim hipoteza o elastycznych cenach. Współczesna gospodarka rynkowa jest systemem, w którym 45 J. Tobin, Asset Accumulation and Economic Activity, Oxford 1980, s H.J. Ramser, Stand und Entwicklungsperspektiven der Konjunkturtheorie, w: Nationalökonomie Morgen, red. Timmermann, Stuttgart 1981, s M. Tietzel, Was kann man von der Theorie rationeler Erwartungen rationelerweise erwarten? Kredit und Kapital, Vol. 15, nr 3/1982, s

121 Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 121 stan równowagi rynkowej praktycznie nie występuje. Obok dysproporcji podażowej (nie zrealizowane zapasy, rosnąca podaż niewykorzystanej siły roboczej) na rynku dóbr i usług, jak i na rynku siły roboczej występują także pewne elementy nierównowagi popytowej, przy czym mają one najczęściej charakter strukturalny (nie zrealizowane zamówienia, wolne miejsca pracy). Współczesny mechanizm cenowy nie może także w żadnym razie być utożsamiany z wolnokonkurencyjnym. Większość cen jest w stosunkowo niskim stopniu wynikiem gry popytu i podaży, a są to przede wszystkim ceny administrowane, kształtowane na podstawie kosztów. Możliwość kształtowania racjonalnych oczekiwań dotyczących cen w danym momencie lub w okresach przyszłych jest tym samym bardzo ograniczona. Podobnie ustalenie o dodatnich zależnościach między poziomem cen w okresie badanym i oczekiwaniami z okresu t 1 a poziomem dochodu narodowego w okresie t jest oparte o arbitralnie przyjęte założenie dotyczące odwrotnej zależności między decyzjami o kupnie i sprzedaży danych dóbr 48. Funkcja produkcji będąca fundamentem nowej klasycznej makroekonomii zawiera w sobie także pewną sprzeczność 49. Ponieważ popyt (ewentualnie także podaż) na każdym rynku lokalnym, w każdym okresie będzie pośrednio kształtowany przez zachowania konsumentów i producentów z innych rynków (w przeciwnym razie nie interesowaliby się oni ogólnym poziomem cen), muszą oni zatem znać nie tylko ceny absolutne, ale także ceny względne. W przypadku, gdy popyt (podaż) na danym rynku lokalnym nie będzie optymalny z punktu widzenia równowagi, powstanie problem, w jaki sposób i jakie czynniki będą określały ceny równowagi i samą równowagę na analizowanym rynku. W wyjaśnieniu wahań koniunkturalnych, które w nowej klasycznej makroekonomii najczęściej są utożsamiane z wahaniami produkcji i zatrudnienia, trzeba przyjąć także dodatkowe założenia, na których specyficzny charakter zwrócił uwagę J. Tobin 50. Po pierwsze, należałoby przyjąć określone, powtarzające się periodycznie, wewnętrzne wahania popytu i podaży w warunkach racjonalnych zachowań podmiotów gospodarczych. Jest to jednakże sprzeczne z jedną z podstawowych tez tego kierunku, iż wszystkie wahania są generowane przez zewnętrzne, przypadkowe szoki. Po drugie, należałoby założyć, że zarówno konsumenci, jak i producenci są właściwie informowani o przyczynach wahań i dalej zgodnie z warunkami popytowo- 48 J. Tobin, Asset Accumulation..., op. cit. s G. Bull, R. Frydman, The Derivation and Interpretation of the Lucas Supply Function, Journal of Money, Credit and Banking, Vol. 15/1983, s J. Tobin, Asset Accumulation... op. cit., s. 41.

122 122 Ryszard Barczyk podażowymi podejmują oni określone, wspólne decyzje dotyczące wielkości realnych. Decyzje te będą odzwierciedlane na rynku w postaci danych cen równowagi Koncepcja realnego cyklu koniunkturalnego Jedną z głównych słabości teorii zrównoważonych cykli koniunkturalnych jest założenie o strukturze informacji, dotyczącej zagregowanych wielkości nominalnych, która jest niezbędna do wyjaśnienia wpływu szoków pieniężnych na wielkości realne. Ograniczenie to można przezwyciężyć w dwojaki sposób: poprzez stworzenie rzeczywistych mechanizmów rozprzestrzeniania się zakłóceń monetarnych w sferze realnej lub poprzez odwrócenie zależności przyczynowej między wielkościami nominalnymi i realnymi, tj. poprzez przyjęcie założenia, że wielkości realne determinują zmiany pieniężne 51. To drugie rozwiązanie zaaprobowała tzw. teoria realnych cykli koniunkturalnych, zgodnie z którą instytucje pieniężne, instrumenty polityki pieniężnej, a tym samym zakłócenia na rynku pieniądza nie odgrywają istotnej roli w procesie wyjaśniania mechanizmu kształtowania się wahań koniunkturalnych. Oscylacje te są generowane przez zdarzenia ze sfery realnej. Powstała w latach 80. teoria realnych cykli koniunkturalnych jest zatem pewnym kierunkiem nowej klasycznej makroekonomii, a jej początek jest związany z opublikowaniem pracy przez F.E. Kydlanda i E.C. Prescotta 52. W rozważaniach tych przyjęto, że przyczynami wahań są niezależne od podmiotów stochastyczne zmiany technologii, a czynnikami wzmacniającymi oscylacje są opóźnienia czasowe związane z uruchomieniem nowych maszyn i urządzeń. Pełniejszą analizę realnych cykli koniunkturalnych przedstawili J.B. Long, i Ch.I. Plosser, gdyż w ich rozważaniach oscylacje są wywoływane przez ponadczasowe procesy alokacji czasu pracy i wypoczynku w wyniku zmian technologii produkcji i preferencji konsumenta 53. Inne przyczyny, należące do zdarzeń z zakresu wielkości realnych, które zdaniem zwolenników tego kierunku generują wahania, to np.: wzrost lub spadek wydatków państwa na zakup dóbr i usług, zmiany systemu podatkowego, zmiany krańcowej 51 H.J. Ramser, Neuere Beiträge zur Konjunkturtheorie: ein Überblick, IFO-Studien. Zeitschrift für Empirische Wirtschaftsforschung, Jg. 34, No. 1-4/1988, s F.E. Kydland, E.C. Prescott, Time to build and Aggregate Fluctuations, Econometrica, Vol. 50, nr 60/1983, s J.B. Long Jr., Ch.I. Plosser, Real Business Cycles, Journal of Political Economy, Vol. 91, nr 1/1983, s

123 Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 123 efektywności inwestycji, przemiany strukturalne na rynku wysoko wykwalifikowanej siły roboczej, szoki cenowe na rynku surowców energetycznych itd. 54. Generalnie można stwierdzić, że wszystkie rozważania należące do teorii realnych cykli koniunkturalnych są wariantem neoklasycznych modeli wzrostu gospodarczego, w których w warunkach niepewności są podejmowane przez gospodarstwa domowe optymalne decyzje 55. Najbardziej ogólną strukturę formalną prac należących do tej grupy można przedstawić za pomocą uproszczonego przez R. Lucasa modelu F.E. Kydlanda i E.C. Prescotta 56. Struktura zależności składających się na ogólny model realnych cykli koniunkturalnych określa zmiany istotnych dla przebiegu wahań zmiennych, przy czym ich kształtowanie, zdaniem F.E. Kydlanda i E.C. Prescotta, wykazuje nadspodziewanie wysoką zgodność z rzeczywistymi zmianami tych szeregów czasowych. Tym niemniej jest wątpliwe np. czy obserwowane w rzeczywistości szoki technologiczne są wystarczająco mocne, aby móc generować fluktuacje koniunkturalne. W rozważaniach tych brakuje również analizy czynników wzmacniających procesy koniunkturalne. Jak się wydaje, moc wyjaśniającą tych analiz można byłoby podnieść poprzez przyjęcie założenia, że szoki technologiczne powodują zmiany w międzysektorowej alokacji zasobów, które następnie wywołują fluktuacje produkcji czy zatrudnienia 57. Jedną z pierwszych prac, powstałych w nurcie teorii realnych cykli koniunkturalnych, która możliwie całościowo przedstawia proces koniunkturalny, jest model zbudowany przez J.B. Longa i Ch.I. Plossera 58. Traktują oni gospodarkę jako system, który składa się z jednego podmiotu nie ulegającego likwidacji 59. Jednostka ta rozporządza pewnym zasobem środków i podejmuje decyzje dotyczące optymalnego 54 Czynniki te jako przyczyny realnych cykli koniunkturalnych są analizowane w następujących pracach; R. King, Ch.I. Plosser, Money, Credit and Prices in a Real Business Cycle, The American Economic Review, Vol. 74/1984, s ; J. Greenwood i in., Investment, Capacity Utilization and the Real Business Cycle, The American Economic Review, vol. 78/1988, s ; S. Davis, Allocative Disturbances and Specific Capital in Real Business Cycle Theory, The American Economic Review, Vol. 77/1987, s ; J. Hamilton, A Neoclassical Model of Unemployment and the Business Cycle, Journal of Political Economy, Vol. 96/1988, s Por. H.J. Ramser, Neuere Beiträge..., op. cit., s R. Lucas, Model of Business Cycles, Oxford H.J. Ramser, Neuere Beiträge..., op. cit., J.B. Long, Jr., Ch.I. Plosser, Real Business Cycles, op. cit., Założenie to można również interpretować w ten sposób, ze badana gospodarka składa się ze stałej liczby identycznych podmiotów.

124 124 Ryszard Barczyk planu między konsumpcją i produkcją. W tym celu dokonuje ona w okresie t = 0 wyboru między dobrami konsumpcyjnymi a czasem wolnym w taki sposób, aby wartość oczekiwanych korzyści była maksymalna Kanały transmisji impulsów pieniężnych do sfery realnej w teorii cyklu koniunkturalnego Analiza hipotez teoretycznych, ukazujących rolę pieniądza w generowaniu i kształtowaniu wahań koniunkturalnych, wskazuje na ich ewolucję w czasie. Dotyczy ona zarówno nominalnych determinant oscylacji koniunkturalnych, jak i sposobu i charakteru badania zależności. W pierwszym przypadku można stwierdzić, że w rozważaniach prowadzonych na przełomie XIX i XX wieku podkreślano rolę pojedynczych elementów ze sfery nominalnej w generowaniu zmian aktywności gospodarczej sfery realnej. J.C. Juglar w procesie tym akcentował działalność kredytową banków, zależną od zmian stopy procentowej. R.G. Hawtrey uzasadniał tezę, że przyczyną cykli koniunkturalnych jest elastyczność pieniądza, zależna od zmian popytu rynkowego. Przedstawiciel szkoły szwedzkiej G. Cassel twierdził, iż fluktuacje inwestycji są powodowane przez zbyt małe oszczędności w gospodarce. Z kolei K. Wicksell podkreślał, że przyczyną krótkoi średniookresowej nierównowagi, prowadzącej do wahań koniunkturalnych jest przeinwestowanie, wynikające ze zmian relacji między naturalną i rynkową stopą procentową. Twórcy szkoły austriackiej w teorii koniunktury L. Mises oraz F.A. Hayek uważali, że istotą cykli koniunkturalnych są dysproporcje między podażą dóbr konsumpcyjnych i inwestycyjnych, istniejące w warunkach gdy naturalna stopa procentowa jest wyższa aniżeli stopa rynkowa. W modelach cykli koniunkturalnych powstałych w pierwszej połowie XX wieku nominalne przyczyny oscylacji były interpretowane znacznie szerzej. W analizach tych podkreślano nie tylko rolę stóp procentowych lub innych pojedynczych czynników, ale przede wszystkim badano zmianę podaży pieniądza i jej makroekonomiczne konsekwencje. W modelach keynesowskich uwzględniono m.in. krańcową rentowność kapitału i jej związek ze stopą procentową w generowaniu wahań. Elementy pieniężne odgrywały również ważne znaczenie w analizach proponowanej polityki stabilizacji makroekonomicznej, skierowanej na zmiany popytu efektywnego. W ekonomii neokeynesowskiej, powstałej w drugiej połowie ubiegłego wieku, podkreśla się, że 60 J.B. Long Jr., Ch.I. Plosser, Real Business Cycles, op. cit., s. 44.

125 Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 125 zmiany aktywności gospodarczej są konsekwencją niesprawności rynku, a w szczególności lepkości cen, która uniemożliwia powstanie równowagi rynkowej. W rozważaniach teoretycznych monetaryzmu uwaga została skoncentrowana na kwestiach pieniężnych, a w szczególności na procesach inflacyjnych. Cykle koniunkturalne były analizowane na marginesie zagadnień pieniężnych i były one interpretowane jako krótko- i średniookresowe dostosowania nominalnego lub realnego dochodu narodowego oraz cen do warunków równowagi. Rola zmian podaży, popytu i cen pieniądza w generowaniu wahań koniunkturalnych jest widoczna zwłaszcza w modelu D. Laidlera. Zwolennicy nowej klasycznej makroekonomii podkreślali rolę rzeczywistych i oczekiwanych zmian cen w procesie powstawania fluktuacji koniunkturalnych w sferze realnej. Występujące zakłócenia (szoki) na rynku pieniądza, poprzez kanały propagacji, prowadziły do występowania tzw. zrównoważonych cykli koniunkturalnych. W wyjaśnieniach tych zmiany podaży pieniądza, poprzez wpływ na zjawiska inflacyjne, determinowały wahania koniunkturalne w sferze realnej. Powstała w latach 80. teoria realnych cykli koniunkturalnych twierdzi, że głównymi przyczynami oscylacji są niezależne od podmiotów gospodarczych, stochastyczne zmiany technologii. W nurcie tym dopuszcza się jednak tezę, iż jednym z czynników ze sfery pieniężnej, wpływających na powstawanie oscylacji są szoki cenowe np. na rynku surowców energetycznych. Druga płaszczyzna, która ukazuje ewolucję roli pieniądza w generowaniu i kształtowaniu współczesnych cykli koniunkturalnych to sposób i charakter prowadzonych rozważań. Analizy teoretyczne na przełomie XIX i XX wieku miały charakter jakościowy. Interpretowały one związki między przyjętymi kategoriami i ich właściwości bez próby ich kwantyfikacji. W modelach powstałych po II wojnie światowej podejmowano próby mierzenia badanych zależności. W tym celu budowane były związki przyczynowo-skutkowe oraz czasowe między zmiennymi. Zastosowanie narzędzi matematycznych miało umożliwić pełniejsze wyjaśnienie analizowanych relacji. Modele teoretyczne koncentrują się jednak na ukazaniu związków między sferą pieniężną i realną występujących w danym systemie gospodarczym. W analizach tych, jak do tej pory, w zbyt ograniczonym stopniu podejmuje się próby uwzględnienia czynników zewnętrznych, nie należących do badanej gospodarki i ukazania ich znaczenia w krótko- i średniookresowych relacjach między sferą nominalną i realną. Oznacza to, że w ograniczonym zakresie są badane kanały transmisji impulsów pieniężnych w skali międzynarodowej.

126 126 Ryszard Barczyk * * * Na podstawie powyższych wniosków można stwierdzić, że możliwości wykorzystania, pieniężnych modeli teoretycznych cykli koniunkturalnych do wyjaśnienia genezy i mechanizmu recesji koniunkturalnej lat są w wysokim stopniu ograniczone 61. Jest to spowodowane tym, że gwałtowne pogorszenie aktywności gospodarczej było spowodowane nie tylko przez system bankowy, działający w danym kraju ale także przez inne elementy sektora finansowego. Występowało ono w skali gospodarki światowej, a impulsy koniunkturalne były transmitowane przez różnorodne kanały. Literatura cytowana Barczyk R., Główne teorie współczesnych wahań koniunkturalnych, AE Poznań Barczyk R., Pojęcie i geneza współczesnego kryzysu finansowego w świetle teorii cyklu koniunkturalnego, w: Nauki ekonomiczne wobec wyzwań współczesnej gospodarki światowej, UE Kraków Barro R.J., The Equilibrium Approach to Business Cycle, w: Money, Expectations and Business Cycles. Essays in Macroeconomics, New York Bartkowiak R., Historia myśli ekonomicznej, PWE Warszawa Belka M., Główne nurty współczesnej teorii ekonomii, Ekonomista nr 3, Belka M., Neutralność pieniądza-ewolucja poglądów, Bank i Kredyt 1993, Vol. XXIV, nr 56. Bludnik J., Keynes i powojenny keynesizm, w: Współczesne teorie ekonomiczne, red. M. Ratajczak, WUE Poznań Bludnik I., Neokeynesizm, w: Współczesne teorie ekonomiczne, red. M. Ratajczak, WUE Poznań Bull G., Frydman R., The Derivation and Interpretation of the Lucas Supply Function, Journal of Money, Credit and Banking, Vol. 15, Clower R.W., Foundation of Monetary Theory, w: Monetary Theory. Selected Readings, red. R.W. Clower, Harmondswords Davis S., Allocative Disturbances and Specific Capital in Real Business Cycle Theory, The American Economic Review 1987, Vol. 77. Domar E.D., Szkice z teorii wzrostu gospodarczego, PWN Warszawa Friedman M., The Role of Monetary Policy, American Economic Review, Vol. LVIII, nr 1, Por. R. Barczyk, Pojęcie i geneza współczesnego kryzysu finansowego w świetle teorii cyklu koniunkturalnego, w: Nauki ekonomiczne wobec wyzwań współczesnej gospodarki światowej, UE Kraków 2010, s

127 Pieniądz w modelach cykli koniunkturalnych 127 Friedman M., Die Quantitätstheorie des Geldes: eine Neuformulierung, w: Die optimale Geldmenge und andere Essays, red. M. Friedman, München Friedman M., Schwartz A.J., Money and Business Cycles, Review of Economics and Statistics 1963, Vol. XLV. Garrison R.W., Austrian Macroeconomics: A Diagrammatical Exposition, w: New Directions in Austrian Economics, red. L.M. Spadero, Kansas City Górski J., Sierpiński W., Historia powszechnej myśli ekonomicznej , PWN Warszawa Greenwald B., Stiglitz J., Toward a Theory of Rigiodlities, NBER Working Paper 1989, nr Greenwood J. i in., Investment, Capacity Utilization and the real Business Cycle, The American Economic Review 1988, Vol. 78. Hamilton J., A Neoclassical Model of Unemployment and the Business Cycle, Journal of Political Economy 1988, Vol. 96. Harrord R.F., An Essay in Dynamic Theory, The Economic Journal 1939, Vol. 49. Harrord R.F., Second Essay in Dynamic Theory, The Economic Journal 1960, Vol.70. Harrod R.F., The Trade Cycle, Oxford Harrord R.F., Towards a Dynamic Economics. Lecture three, Londoon Heubes J., Konjunktur und Wachstum, München Hicks J.R., Contribution to the Theory of Trade Cycle, Oxford Jaeger K., Die Konjunkturtheorie der neuen klassichen Makroökonomik, w: Perspektiven der Konjunkturforschung, Tübingen Keynes J.M., Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, Wyd. PWN, Warszawa King R., Plosser Ch.I., Money, Credit and Prices in a Real Business Cycle, The American Economic Review 1984, Vol. 74. Kowalski T., Nowa klasyczna makroekonomia a polityka stabilizacji gospodarczej w kapitaliźmie, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny 1987, Vol. 49, nr 2. Kromphardt J., Konjunkturtheorie heute: Ein Überblick, Zeitschrift für Wirtschafts-und Sozialwissenschaften 1989, Jg Kydland F.E., Prescott E.C., Time to build and Aggregate Fluctuations, Econometrica 1983, Vol. 50 nr 60. Laidler D., An Elementary Monetarist Model of Simultaneous Fluctuations in Prices and Output, w: Inflation in Small Countries, Ed. H. Frish, Berlin Long J.B. Jr., Plosser Ch.I., Real Business Cycles, Journal of Political Economy, Vol. 91, nr 1, Lucas R.E., An Equilibrium Model of the Business Cycles, w: Studies in Business Cycle Theory, Oxford Mankiw N.G., Small Menu Costs and Large Business Cycles: A Macroeconomic Model of Monopoly, Quarterly Journal of Economics, May Marszałek P., Pieniądz w teoriach szkoły austriackiej, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny, rok LXXIII, Vol. 4, Muth J.F., Rational Expectations and the Theory of Price Movements, Econometrica, Vol. 29, nr 3, 1961.

128 128 Ryszard Barczyk Ott A.E., Einführung in die dynamische Wirtschafstheorie. Grundriß der Sozialwissenschaft, Göttingen Phelps E.S., Introduction: The New Microeconomics in Employment and Inflation Theory, w: Microeconomic Fundation of Employment and Inflation Theory, New York Ramser H.J., Neuere Beiträge zur Konjunkturtheorie: ein Überblick, IFO-Studien. Zeitschrift für Empirische Wirtschaftsforschung 1988, Jg. 34, No Ramser H.J., Stand und Entwicklungsperspektiven der Konjunkturtheorie, w: Nationalökonamie Morgen, red. M. Timermann, Stuttgart Samuelson P.A., Interactions between the Multiplier and the Principle of Acceleration, The Review of Economic Statistics 1939, Vol. 21. Sargent Th. J., Wallace N., Rational Expectations, the Optimal Monetary Instrument and the Optimal Money Supply Rule, Journal of Political Economy, Vol. 83, Schilcher S., Multiplikator und Akzelerator, w: Handwörterbuch der Sozialwissenschaften, Bd. VII, Stuttgart Tübingen-Göttingen Snowdon B., Vane H., Wynarczyk P., Współczesne nurty teorii makroekonomii, WN PWN Warszawa Soto de J.H., Pieniądz, kredyt bankowy i cykle koniunkturalne, Instytut L. von Misesa Warszawa Tietzel M., Was kann man von der Theorie rationeler Erwartungen rationelerweise erwarten? Kredit und Kapital 1982, Vol. 15, No. 3. Tobin J., Asset Accumulation and Economic Activity, Oxford 1980.

129 Marek Lubiński 5. Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy Streszczenie Celem opracowania jest analiza przyczyn i mechanizmów zarażenia w systemie bankowym. Uwzględnione zostały trzy rodzaje szoków. Pierwszym z nich jest panika bankowa, powodowana zarówno przez zdarzenia losowe, jak i wyrastająca z czynników fundamentalnych. Pokazano, dlaczego tego typu zakłócenia rozprzestrzeniają się następnie w systemie i od czego zależy jego wrażliwość. Drugi typ szoków związany jest z dostosowaniami w bilansach banków. Wzajemne powiązanie portfeli banków prowadzi do zarażenia. I w końcu zarażenie powstaje na międzybankowym rynku pieniężnym i rozprzestrzenia się za pośrednictwem łączących banki sieci. O sile zarażenia w znacznej mierze decyduje charakter tych powiązań. Słowa kluczowe: zarażenie, banki, panika bankowa, bilanse banków, sieci. Contagion in banking system causes and mechanizm Abstract The text analyzes the causes and mechanizm of contagion in banking system. Three kinds of shocks are considered. First of them is banking panics caused by random shocks as well by fundamental factors. It has been shown why this kind of disturbences is then disperced across the whole system. The second kind of shocks is clesely linked to adjustments of bank balance sheets. The interconection of bank potrtfolios lead to contagion. And last but not least contagion is created in the interbank money market. The reliance of banks on short term wholesale funds is among the posible sources of finacial linkages which create networks. Character of this networks determines the sensivity of the whole system on the disturbing factors. Key words: contagion, banks, banking panic, bank s balance sheet, network. Wstęp Zarażenie w systemie bankowym oznacza transmisję na cały sektor szoku asymetrycznego, który dotyka częściej jednego lub rzadziej grupy banków Zarażenie wyrasta z urzeczywistnienia się dwóch rodzajów ryzyka: zagrożenia szokiem, którego

130 130 Marek Lubiński doświadcza przynajmniej jeden podmiot oraz groźby, że zakłócenie rozpowszechni się w systemie (efekt domina). 1 Źródłem zarażenia są trzy podstawowe rodzaje szoków. Pierwszym jest panika bankowa, kiedy to indywidualni deponenci i inwestorzy starają się wycofać środki, początkowo z jednego uznanego za zagrożony banku, a następnie pozostałych, powodując załamanie systemu. W drugiej sytuacji upadek jednego, dostatecznie dużego banku prowadzi do spadku cen posiadanych przezeń aktywów i wpływa na wypłacalność innych, które mają aktywa tego samego rodzaju. Do zarażenia w każdej z tych sytuacji dochodzi nawet, jeżeli banki nie utrzymują między sobą żadnych relacji lub związki są stosunkowo słabe. W odróżnieniu od tego trzecim powodem zarażenia są powiązania między instytucjami finansowymi za pośrednictwem pożyczek międzybankowych, co z jednej strony stwarza sieć wzajemnego bezpieczeństwa, ale jednocześnie kreuje potencjalne zagrożenie. 2 Zakłócenie wywołane którymś z wymienionych impulsów rozprzestrzenia się poprzez kanał informacyjny, kiedy na przykład wiadomość o stracie poniesionej przy szczególnie ryzykownej inwestycji przez jeden bank niekorzystnie wpływa na ocenę pozostałych, które mogą nie mieć z nim nic wspólnego. Podobnie bankructwo jednego banku traktowane jest jako sygnał złej kondycji innych o zbliżonej strukturze aktywów i zobowiązań i tym samym podatnych na analogiczne szoki makroekonomiczne. W świecie niekompletnej informacji run na inne banki może być wywołany przez postrzegane, ale niekoniecznie rzeczywiste podobieństwa między nimi Panika bankowa W literaturze spotykane jest rozróżnienie między runem, skierowanym do pojedynczego banku i paniką, w efekcie zarażenia dotykającą jednocześnie wielu banków. 4 Modele runu na banki dzielą się na dwie kategorie. W pierwszej powodowany jest on przez niezależne od fundamentów zdarzenia losowe w wyniku niedostatków koordynacji. W drugiej run wyzwalany jest słabością fundamentów. 1 H. Degryse, G. Nguyen, Interbank Exposures: An Empirical Examination of Contagion Risk in the Belgian Banking System, Tilburg Law and Economic Center Discussion Paper 2006, No G.Iori, S. Jafarey, F. Padilla, Systemic Risk on the Interbank Market, Journal of Economic Behavior and Organization 2006, No J. Aharony, I. Swary, Contagion Effects of Bank Failures: Evidence from Capital Markets, Journal of Business 1983, No S. Bhattacharya, A. V. Thakor, Contemporary Bankig Theory, Journal of Financial Intermediation 1993, No. 1.

131 Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy 131 Kluczowym elementem tych modeli jest interakcja między deponentami, w wyniku której wypłata każdego z nich w kategoriach teorii gier zależy od zachowania pozostałych. Modele paniki bankowej pierwszej generacji, których przykładem jest koncepcja Diamonda-Dybwiga, wiązały ją z losowym wycofywaniem depozytów na cele konsumpcji, współistniejące z pozbawionymi ryzyka, ale mniej płynnymi niż depozyty inwestycjami kredytowanymi przez banki z wkładów gospodarstw domowych. Depozyty gospodarstw domowych wcześniej lub później wykorzystywane są na sfinansowanie konsumpcji, przy czym nigdy zawczasu nie wiadomo kiedy to nastąpi. Depozyty mogą być również wycofywane w obawie przed wypłacalnością banku. Dla obserwatora z zewnątrz motywy te są niemożliwe do odróżnienia. Jeżeli uznają oni, że depozyty służą sfinansowaniu konsumpcji nic złego się nie wydarzy. Jeżeli natomiast ich zdaniem wycofywanie depozytów jest wynikiem obaw o wypłacalność banku także będą wycofywali środki i zgodnie z zasadą kto pierwszy, ten lepszy pospieszą do okienek kasowych. W tej sytuacji panika bankowa jest wynikiem zmiany oczekiwań. Model dopuszcza zarówno równowagę dobrą, jak i złą zależnie od reakcji deponentów. Jeżeli oczekują oni, że inni wycofają depozyty, sami postąpią identycznie. Prawdopodobieństwo przyłączenia się deponentów do runu jest rosnącą funkcją liczby innych ludzi, którzy ulegli panice. 5 Taka zależność, traktowana czasem jako nieracjonalna, ma głębokie uzasadnienie. Deponenci wiedzą, że w wyniku szoków niektóre banki staną się niewypłacalne, ale nie wiadomo które. Zatem panikę wyzwala asymetria informacji między bankami i deponentami. Dlatego teoria ta jest określana mianem asymetrii informacji. 6 Kryzys na jednym rynku może także spowodować inną ocenę posiadanej informacji. Reinterpretacja może się zmaterializować w różnych formach, takich jak zachowania stadne, kaskada informacyjna, bazująca na kombinacji asymetrii informacji i sekwencyjnym podejmowaniu decyzji czy zrewidowaniu kryteriów oceny fundamentów ekonomicznych. Zachowanie deponentów w sytuacjach napięć zależy nie tylko od charakteru bodźców, ale również trwałości i głębokości relacji z bankami. Im dłuższe kontakty łączą deponentów z bankiem, tym mniejsze prawdopodobieństwo wycofania środków 5 D. W. Diamond, P. H. Dybvig, Bank Runs, Deposit Insurance, and Liquidity, Journal of Political Economy 1983, No M. Carlson, Causes of Bank Suspensions in the Panic of 1893, Board of Governors of the Federal Reserve System Working Paper 2002, No

132 132 Marek Lubiński pod wpływem szoku. Dodatkowo deponenci, którzy utrzymują głębsze relacje z bankiem, mierzone zaciągniętymi pożyczkami, są mniej podatni na run. 7 W nurcie analizy zainicjowanym przez Diamonda i Dybwiga mieszczą się również modele uwzględniające asymetrię informacji między deponentami i bankiem odnośnie do prawdziwej jakości portfela kredytowego oraz zróżnicowaną wiedzę poszczególnych klientów. Tylko część z nich jest powiadamiana o perspektywach udzielonych pożyczek. Na tej podstawie decydują oni o utrzymaniu lub wycofaniu wkładów. Niepoinformowani deponenci nie są w stanie ocenić czy obserwowane zachowanie jest podyktowane potrzebami konsumpcyjnymi, jak w modelu Diamonda- Dybwiga, czy też wynika z wiedzy o zagrożeniu spłaty kredytów, ponieważ faktyczne funkcjonowanie banków i stan ich aktywów są znane powszechnie dopiero ex post. Traktowane symbolicznie kolejki do okienek banku mogą zostać zinterpretowane jako negatywne sygnały o jego aktywach. Problem z interpretacją sygnałów prowadzi do runu niepoinformowanych deponentów, kiedy kolejka jest długa, nawet jeżeli poinformowani deponenci nie generują żadnych negatywnych sygnałów. Jeżeli niepoinformowani deponenci są przekonani, że długie kolejki do okienek banków są wywołane zagrożeniem wypłacalności racjonalna reakcja będzie polegała na dołączeniu do oczekujących i to im szybciej, tym lepiej. Natomiast jeżeli uznają, że nie ma powodów do niepokoju nadal będą utrzymywali wkłady. W tym przypadku, podobnie jak w koncepcji Diamonda-Dybviga ustala się dobra lub zła, zwieńczona runem równowaga. 8 Słabością obydwu tych modeli jest założenie, że run na banki, symbolizowany przez kolejki do okienek kasowych łatwo poddaje się obserwacji przez szeroki krąg klientów. Natomiast współcześnie kolejki są reliktem przeszłości i wiele transakcji jest realizowanych przy pomocy środków elektronicznych, niedostrzegalnie dla innych. Komunikowanie się za pośrednictwem internetu ma jeszcze inny wymiar, mianowicie pozwala na wymianę informacji między klientami banków za pośrednictwem forów społecznościowych. W jeszcze większej mierze zastrzeżenia te dotyczą drugiego modelu, w którym wtajemniczeni w najmniejszej mierze nie są zainteresowani ujawnianiem posiadanej wiedzy poprzez widoczne zachowania. Ponadto część transakcji jest przeprowadzana w wąskim kręgu uprzywilejowanych klientów i żadnej ze stron nie zależy na 7 R. Iyer, M. Puri, Who Runs? The Importance of Relationships in Bank Runs, NBER Working Paper 2008, No V. Chari, R Jagannathan, Banking Panics, Information, and Rational Expectations Equilibrium, Journal of Finance 1988, No. 3.

133 Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy 133 przeniknięciu tej wiedzy do szerszego ogółu. Może to dotyczyć zwłaszcza dużych klientów indywidualnych, których depozyty nie są w pełni objęte gwarancjami. Banki mogą ich przyciągnąć i utrzymać właśnie zapewniając uprzywilejowane traktowanie. Dla tej grupy klientów dostępne są również usługi doradców inwestycyjnych, co również zapewnia obieg informacji w stosunkowo wąskim kręgu. Druga z dwóch podstawowych kategorii modeli odwołuje się bezpośrednio do czynników fundamentalnych, którymi w tym przypadku jest sytuacja ekonomiczna banków, określona głównie przez wysokość kapitałów własnych i wypracowywane zyski. Ich znaczenie związane jest z jedną z podstawowych funkcji banków jaką jest pośrednictwo między inwestorami i oszczędzającymi gospodarstwami domowymi, w których imieniu pełnią funkcję delegowanego monitorowania przedsiębiorców. Deponenci zawsze mogą obawiać się, że banki w celu zmniejszenia kosztów nie będą wypełniały tego zadania z należytą starannością. Zagrożenie to słabnie w przypadku zasobnych banków, bowiem wówczas ryzykują one nie tylko depozytami, ale również środkami własnymi. Dlatego deponenci chętnie powierzają pieniądze bankom o znacznych kapitałach własnych, bowiem to skłania do przezorności, a ponadto gwarantuje zwrot środków w przypadku niepowodzenia. Kapitały banku pełnią rolę analogiczną jak zastaw oferowany przez kredytobiorców i uwierzytelniają go w oczach klientów. Tak więc wartość netto banku i jakość jego aktywów określa wielkość depozytów, które jest w stanie przyciągnąć i utrzymać. Zarówno kapitały własne, jak i zyski zależą od koniunktury. W spadku rosną straty związane z niespłacalnymi kredytami, które muszą być finansowane z kapitałów własnych. Maleją również wpływy banków z tytułu prowizji. Recesja zmniejsza wartość aktywów banków, zwiększając prawdopodobieństwo tego, że nie zdołają one sprostać zobowiązaniom. Jeżeli deponenci dowiedzą się o rzeczywistym lub nadchodzącym załamaniu koniunktury zaczną wycofywać depozyty, antycypując trudności banków. W skrajnym przypadku pogorszenie sytuacji banków prowadzi do paniki, która jest w tej konwencji naturalnym produktem cyklu koniunkturalnego. Nie jest to bynajmniej obserwacja nowa, bowiem już Mitchell pisał: gdy ożywienie przechodzi w kryzys pewne jest, że dojdzie do bankructw jednak nie wiadomo, których przedsiębiorstw one dotkną. Pewne jest tylko, że banki utrzymujące papiery bankrutujących firm poniosą dotkliwe straty 9. Oczywiście reagowanie na tego typu koniunkturalne zmiany wymaga dobrej znajomości sytuacji banków. Warunek ten nie jest spełniony w przypadku deponentów 9 W. S. Mitchell, What Happens During Business Cycles, A Progress Report, NBER, New York 1951.

134 134 Marek Lubiński indywidualnych, zakłada się bowiem, że z kilku powodów są oni słabo poinformowani zarówno o kondycji swojego banku, jak i całego sektora oraz nie zawsze mogą i chcą zrobić użytek z posiadanej wiedzy, nawet jeżeli ja zdobędą. Po pierwsze, sprawą zasadniczą jest fakt, że znaczna część depozytów indywidualnych jest w 100% objęta gwarancjami, co skłania do poszukiwania maksymalnej stopy zwrotu, a nie bezpieczeństwa. Jeżeli nawet ktoś dysponuje większymi kwotami zawsze może podzielić je na mniejsze porcje lokowane w różnych bankach. Gwarantowanie depozytów indywidualnych ma zarówno zwolenników jak i przeciwników. Z jednej strony rozwiązanie takie powszechne w krajach rozwiniętych jest traktowane jako skuteczny sposób zapobiegania panice bankowej. Z drugiej jednak strony osłabia ono bodźce do indywidualnej aktywności i ułatwia utrzymanie się na rynku banków w złej kondycji. Po drugie, wielkość poszczególnych indywidualnych depozytów jest stosunkowo niewielka, co czyni monitorowanie poszczególnych banków relatywnie kosztownym dla każdego klienta. Po trzecie, wiele produktów bankowych ma unikatowy charakter, stąd rynek na nie jest stosunkowo płytki i obiektywne wyceny nie są dostępne. Oprócz tego część działalności bankowej jest otoczona nimbem tajemnicy, co utrudnia lub wręcz uniemożliwia dostęp do adekwatnej informacji. Po czwarte, ponieważ położenie banków może się szybko zmieniać niezbędna staje się permanentna kosztowna obserwacja. Po piąte, oceny dokonywane są każdorazowo w innej sytuacji indywidualnej i makroekonomicznej, co dodatkowo utrudnia wypracowanie standardowych procedur postępowania. Po szóste, z perspektywy indywidualnego klienta nakłady związane z wyborem banku są kosztami utopionymi, stąd też decyzja o jego zmianie jest podejmowana dopiero pod wpływem dostatecznie silnych bodźców, a nie doraźnego impulsu. Można do tego dodać, że przeniesienie depozytów jest stosunkowo kłopotliwe i dlatego dochodzi do niego relatywnie rzadko. Dlatego też klient indywidualny nie uznaje za celowe wypracowanie procedur ocen wiarygodności banku. I w końcu świadomość istnienia we wszystkich właściwie krajach nadzoru bankowego rodzi przekonanie, że instytucja ta w stosownym momencie podejmie interwencję zgodnie ze swoimi kompetencjami. W rezultacie ocena położenia banku jest utrudniona i przez to niedokładna. Dlatego deponenci traktują całą ich zbiorowości jako homogeniczną. W wyniku tych uwarunkowań upadek jednego banku uzasadnia obawy o wypłacalność pozostałych.

135 Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy 135 Ponieważ deponenci mają ograniczone możliwości oddzielenia dobrych i złych banków wycofywanie depozytów staje się zjawiskiem powszechnym. 10 Sensowność traktowania banków jako homogenicznej zbiorowości zależy od dwóch grup czynników. Pierwszym z nich jest względne znaczenie wspólnych uwarunkowań, takich jak szoki agregatowe, których szczególnym przypadkiem są wahania koniunkturalne oraz indywidualnych czynników ryzyka. Pierwsza kategoria czynników ryzyka w odróżnieniu od drugiej stosunkowo łatwo poddaje się obserwacji, chociaż nie zawsze z taką samą siłą wpływają one na poszczególne banki. Jednorodność zbiorowości banków zależy również od prowadzonej przez nie polityki kredytowej. Mogą się one odwoływać do identycznych lub odmiennych zbiorowości klientów. W pierwszym przypadku marża zysku podlega jednocześnie erozji w odróżnieniu od drugiej sytuacji, kiedy zmienia się w indywidualnym rytmie. Słabe wyniki każdego banku mogą być potencjalnym źródłem złych wieści na temat wspólnych czynników negatywnie wpływających na efekty działalności. Odpowiednio dobre wyniki są traktowane jako korzystny sygnał na temat wspólnych czynników. Deponenci racjonalnie aktualizują oceny swojego banku nie tylko na podstawie informacji na jego temat, ale również na podstawie wiedzy o sektorze. Jeżeli deponenci jednego banku jako pierwsi dowiedzą się trudnościach, deponenci drugiego również zrewidują swoje oczekiwania na temat agregatowego szoku i w konsekwencji także na temat stopy zwrotu z depozytów własnego banku. 11 W przypadku asymetrii informacji trudności jednego banku mogą być odczytane jako sygnał potencjalnych kłopotów innych zwłaszcza, gdy aktywa banku nie są przejrzyste, a dane o bilansie i inne powszechnie dostępne dane nie dostarczają dostateczniej informacji. 12 Z braku wiarygodnej informacji na temat sytuacji poszczególnych banków, trudności jej zbierania i przetwarzania jednym z kryteriów oceny całej zbiorowości stają się spektakularne zdarzenia, jakimi są bankructwa. Upadłość jednego banku skłania do opinii o złej sytuacji całego sektora i prowadzi do wycofywania depozytów. Kontrakty depozytowe zawierane zgodnie z regułą kto pierwszy, ten lepszy mogą stać się samoistnym źródłem paniki bankowej, ponieważ wymuszają nieracjonalne zachowania również dobrze poinformowanych klientów. Nawet banki znajdujące się w 10 G. G. Kaufman, Bank Contagion: A Review of the Theory and Evidence, Journal of Financial Services Research 1994, No O. De Bandt, Competition among Financial Intermediaries and the Risk of Contagious Failures, Banque de France Notes d.etudes et de Recherches 1995, No R. Gropp, M. Lo Duca, J. Vesala, Cross Border Bank Contagion in Europe, ECB Working Paper Series 2006, No. 662.

136 136 Marek Lubiński dobrej kondycji nie mają rezerw dostatecznych na zaspokojenie wszystkich roszczeń. Dlatego również deponenci darzący bank zaufaniem zaczną wycofywać wkłady, aby uniknąć negatywnych następstw ich zamrożenia w wyniku paniki. 13 Znaczenie bankructw zostało wyeksponowane w modelu, w którym powstają dwa rodzaje, prowadzących do paniki, efektów zewnętrznych. Pierwszym jest efekt wypłat, wynikający ze stosowania zasady kto pierwszy ten lepszy i skutek informacji, wyrastający z aktualizowania przekonań na temat sytuacji makroekonomicznej jako funkcji obserwowanych upadłości. W takich uwarunkowaniach istnieje krytyczna liczba upadłości, która zawsze wyzwoli run na pozostałe banki w systemie. Liczba ta maleje wraz z apriorycznym prawdopodobieństwem niskiej stopy zwrotu z inwestycji i opłacalności wcześniejszego wycofywania depozytów i rośnie wraz ze wzrostem opłacalności dłużej utrzymywanych depozytów. 14 Dla zarażenia kluczowa jest reakcja deponentów. Jeżeli obawiają się oni, że wszystkie banki podlegają temu samemu szokowi, wycofują środki powodując powszechne kłopoty z płynnością. Należy ustalić, co prowadzi deponentów do przekonania, że trudności jednego banku przełożą się na kłopoty z płynnością innych, bowiem ani upadłość banku ani recesja każde z oddzielna nie są zdolne do wywołania paniki. Run staje się zaraźliwy tylko, jeżeli upadek banku w warunkach pogarszającego się stanu gospodarki zwiastuje dodatnią korelację stopy zwrotu z aktywów w systemie bankowym. Deponenci wykorzystując taką informację aktualizują swoje poglądy o sytuacji finansowej banków. Oczywiście oceny deponentów mogą być błędne. Dlatego też nawet wypłacalne banki mogą doświadczyć paniki w okresach ekonomicznej niestabilności wywołanej przez reakcje deponentów na wiadomości o niewypłacalności innych banków Powiązania bilansowe Drugi nurt wyjaśniania zarażenia wiąże się z efektami zewnętrznymi dostosowania bilansów banków, zresztą pod wpływem różnych czynników, ponieważ portfele i bilanse poszczególnych instytucji są powiązane, a aktywa i pasywa każdej z nich muszą być sobie równe. Po stronie aktywów bank zapisuje roszczenia w stosunku do innych instytucji finansowych, przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, takie jak 13 Y. Chen, Banking Panics: The Role of the First-Come, First-Served Rule and Information Externalities, Journal of Political Economy 1999, No Y. Chen, Banking Panics, op.cit. 15 S. Bougheas, Contagious Bank Runs, International Review of Economics and Finance 1999, No. 2.

137 Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy 137 pożyczki, obligacje itd. Po stronie zobowiązań bank odnotowuje, to co jest winien akcjonariuszom i różnym kredytodawcom, włączając w to deponentów oraz inne pozycje, które łącznie składają się na kapitał. Kapitał jest podstawowym amortyzatorem na wypadek spadku wartości aktywów. Ich spadek przekraczający wartość kapitałów prowadzi do całkowitej ich utraty i bankructwa. Bankructwo rozchodzi się następnie w całym systemie. Straty bankrutującego banku doprowadzają do erozji kapitałów banków, które przetrwały poprzez dwa mechanizmy. Pierwszym z nich jest wywoływana nawet bankructwem pojedynczego banku i opisana w punkcie poprzednim panika. Drugi wynika z posiadania przez banki w portfelach podobnych aktywów, których wartość spada w wyniku upadłości jednego z nich. W każdym przypadku trudności banku powodują konieczność sprzedaży aktywów. Kluczowe jest stwierdzenie, że w bilansach banków aktywa są uwzględniane według wartości księgowej, odpowiadającej najczęściej cenie zakupu, natomiast ewentualna sprzedaż może być dokonana tylko po bieżących cenach rynkowych. W przypadku aktywów płynnych informacja o ich aktualnej cenie jest na bieżąco dostępna. Jeżeli natomiast aktywa są mało płynne ich posiadacz dowiaduje się o ich wycenie przez rynek dopiero w momencie decyzji o sprzedaży. Przyjmijmy, że początkowo aktywa, w których dominują udzielone kredyty oraz pasywa, na które składają się kapitały własne oraz depozyty są sobie równe. Stan ten może zaburzyć czynnik wpływający na prawą lub lewą stronę bilansu, co wyzwala procesy dostosowawcze, zależne od charakteru bodźca. Jednym z nich może być opisane w punkcie poprzednim wycofywanie depozytów. Jeżeli do tego dojdzie bank ma dwie możliwości przywrócenia równowagi. Jedną z nich jest zwiększenie kapitałów własnych np. poprzez emisję akcji. Jest to raczej ewentualność czysto hipotetyczna, bowiem w warunkach wycofywania depozytów niewielkie są szanse na sprzedaż akcji po atrakcyjnych z perspektywy banku cenach. Drugą możliwością jest sprzedaż aktywów. Dostosowanie takie może powodować konsekwencje dwojakiego rodzaju, zależnie od cen po których sprzedawane są aktywa. Normalnie aktywa są sprzedawane według wartości księgowej, co nie wpływa na kapitały banków i nie powoduje zbyt daleko idących negatywnych konsekwencji (rys. 1).

138 138 Marek Lubiński Aktywa Kapitał Depozyty Aktywa Kapitał Depozyty Rysunek 1. Bilansowe dostosowania banków w normalnych warunkach Źródło: J. A. Chan-Lau, Balance Sheet Network Analysis of Too-Connected-to-Fail Risk in Global and Domestic Banking Systems, IMF Working Paper 2010, No. WP/10/107. Jednakże w warunkach paniki bank może być zmuszony do sprzedaży aktywów poniżej wartości księgowej, zwłaszcza, jeżeli rynek cierpi na niedostatek płynności. Wówczas uczestnicy rynku wiedząc, że bank musi zlikwidować część aktywów mogą wymusić cenę poniżej wartości księgowej. W takim przypadku bank upłynnia aktywa o wartości księgowej przewyższającej poniesione straty, co zostaje zrównoważone zmniejszeniem kapitału. Dla niektórych banków strata może przewyższyć kapitał i prowadzić do upadłości (rys. 2). 16 Aktywa Kapitał Depozyty Rysunek 2. Skutki panicznej wyprzedaży aktywów Źródło: J. A. Chan-Lau, Balance Sheet Network op. cit 16 J. A. Chan-Lau, Balance Sheet Network Analysis of Too-Connected-to-Fail Risk in Global and Domestic Banking Systems, IMF Working Paper 2010, No. WP/10/107.

139 Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy 139 Drugi typ zakłócenia wiąże się ze stratami kredytów, np. w wyniku pogorszenia sytuacji koniunkturalnej, które muszą zostać sfinansowane z kapitałów własnych (rys. 3). Jeżeli spadek wartości aktywów przekracza wartość kapitałów dochodzi do bankructwa. Aktywa Kapitał Depozyty Aktywa Kapitał Depozyty Rysunek 3. Szok kredytowy i jego następstwa. Źródło: J. A. Chan-Lau, Balance Sheet Network op.cit. Wyzwalane przez wycofywanie depozytów lub straty ponoszone na portfelu kredytów dostosowania bilansów banków wpływają na położenie innych podmiotów w sektorze prowadząc do zarażenia. Jednym z kanałów zarażenia są bankructwa, które jak wcześniej wskazywano są odczytywane jako oznaka złej kondycji całego sektora. Drugim kanałem jest rynek aktywów. Należy w tym miejscu bardzo wyraźnie wyodrębnić dwa przypadki, przy czym pierwszy z nich jest czysto hipotetyczny. Mamy z nim do czynienia jeżeli portfele banków nie zawierają żadnych wspólnych aktywów i wszyscy zainteresowani są o tym poinformowani. Wówczas nie dochodzi do zarażenia. Jeżeli natomiast w portfelach banków znajdują się identyczne aktywa lub przynajmniej otoczenie jest przekonane o takim podobieństwie wówczas kłopoty jednego banku przekładają się na trudności pozostałych. Zasadniczym zagrożeniem jest ułomność rynku. Rynek może być nieefektywny ze względu na asymetrię informacji, jej niekompletność lub z powodu siły rynkowej niektórych podmiotów. W takiej sytuacji bank może być zmuszony do sprzedaży aktywów długookresowych poniżej wartości fundamentalnej lub nie pozyskują dostatecznych pożyczek na rynku międzybankowym. 17 Skutkiem asymetrii informacji jest również specyficzny charakter aktywów bankowych, co oznacza, że mają one większą wartość dla obecnego niż ewentualnego 17 A Lai, Modelling Financial Instability op. cit.

140 140 Marek Lubiński przyszłego właściciela, który nie ma wiedzy i doświadczenia aktualnego ich dysponenta. Problem ten przejawia się ze szczególną ostrością w przypadku banków posiadających aktywa, na które jest niewielu potencjalnych kupców. Rzeczywistą wartość aktywów, na które popyt zgłasza ograniczony krąg nabywców są w stanie oszacować jedynie nieliczne wyspecjalizowane firmy, zwłaszcza w przypadku, gdy ceny niektórych z nich gwałtownie spadają. 18 Biorąc dodatkowo pod uwagę, że nieliczni potencjalni chętni dysponują ograniczonymi zasobami dochodzi do spadku cen, w skrajnym przypadku tak dużego, że bank staje się niewypłacalny. 19 Ceny aktywów deformuje również brak informacji o powodach sprzedaży. Rynek z reguły nie ma danych na temat płynności banku i co za tym idzie motywów sprzedaży. Jeżeli płynność jest postrzegana jako dostateczna uznaje się, że celem jest pozbycie się aktywów o miernej jakości, które w efekcie nie znajdują nabywców. Natomiast jeżeli płynność banków jest niska sprzedaż aktywów jest traktowana jako normalne, wymuszone okolicznościami zjawisko i ich jakość budzi mniej zastrzeżeń. 20 Z myślenia tego wynika wniosek, że jakość oferowanych na rynku aktywów zmienia się przeciwcyklicznie. W załamaniu coraz więcej banków doświadcza trudności z płynnością i oferuje do sprzedaży aktywa o wysokiej jakości. Natomiast w ożywieniu dominującym motywem sprzedaży będzie chęć poprawy jakości portfela poprzez pozbycie się gorszych aktywów. 21 Także zachowania strategiczne sprawiają, że rynek międzybankowy nie jest efektywny. Banki dysponujące nadwyżką płynności nie zawsze chętnie udostępniają ją innym podmiotom w nadziei, że zmuszą je do wyprzedaży aktywów, co stworzy szanse na stosunkowo tanie ich przejęcie. Takie postępowanie jest alternatywą w stosunku do żądania wysokiego oprocentowania. 22 Prawdopodobieństwo takich zachowań rośnie w kryzysie, kiedy płynność jest skupiona w nielicznych bankach, co daje im siłę rynkową. Wówczas ceny są dyktowane przez nielicznych nabywców dysponujących płynnością. Utrzymywanie płynności jest kosztowne, stąd też oczekiwana przyszła cena aktywów na rynku wtórnym nie tylko musi być niższa od 18 D. W. Diamond, R. G Rajan, Fear of Fire Sales and the Credit Freeze, BIS Working Papers 2010, No A. Shleifer, R. W. Vishny, Liquidation Values and Debt Capacity: A Market Eguilibrium Approach, Journal of Finance 1992, No F. Malherbe, Self-Fulfilling Liquidity Dry-Ups, Journal of Finance w druku. 21 A. L. Eisfeldt, Endogenous Liquidity in Asset Markets, Journal of Finance 2004, No V. Acharya, D. Gromb, T. Yorulmazer, Imperfect Competition op. cit.

141 Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy 141 wartości fundamentalnej, ale musi być również na tyle niska, aby opłacało się utrzymywanie płynności i ponoszenie kosztów alternatywnych. 23 Wszelako strategia drapieżcy jest bronią obosieczną, jeżeli agresor posiada w swoim portfelu aktywa identyczne jak przejmowany bank. Wówczas korzyści z tańszego przejęcia są częściowo niwelowane przez straty ponoszone w wyniku spadku wartości własnego portfela. Niebezpieczeństwa nie należy jednak przeceniać, ponieważ strategia taka może przynieść straty tylko, jeżeli drapieżca ma w swoim portfelu więcej przedmiotowych aktywów niż zamierza ich nabyć. Ponadto zakup dokonany przez liczącego się gracza na ogół prowadzi do ponownego wzrostu cen. Możliwe jest również zarażenie poprzez paniczną wyprzedaż mało płynnych aktywów. Jeżeli popyt na nie jest doskonale elastyczny wyprzedaż dokonywana przez znajdujące się w kłopotach instytucje prowadzi do spadku cen rynkowych. Ceny spadają, prowokując kolejną rundę wyprzedaży. W rezultacie stosunkowo słaby szok może spowodować zarażenie. 24 Ze względu na zawodność rynku, zwłaszcza w kryzysie, wycena według wartości rynkowej prowadzi do sztucznej, nadmiernej zmienności cen aktywów. W rezultacie w takim systemie rachunkowości na bilanse instytucji finansowych mogą wpływać krótkookresowe fluktuacje cen rynkowych, które nie odzwierciedlają wartości fundamentalnej aktywów i zobowiązań. Dzieje się tak, ponieważ w kryzysie interakcja rynków i instytucji powoduje, że ceny aktywów nie odzwierciedlają ich przyszłej rentowności, ale podyktowane są ilością pieniądza w dyspozycji potencjalnych nabywców i chęcią dokonywania przez nich zakupów. W kryzysie naturalna jest skłonność do utrzymywania aktywów w formie płynnej. Do zakupu mniej płynnych aktywów długoterminowych może skłonić dopiero dostatecznie niska cena. A więc ceny aktywów gwałtownie spadają, gdy na poziomie agregatowym występuje niedostatek płynności, a banki zgłaszają na nią wysokie zapotrzebowanie. 25 Spadek cen aktywów i panika bankowa nie są zjawiskami niezależnymi. Jeżeli gospodarka wchodzi w recesję maleje stopa zwrotu z aktywów i jednocześnie kredytobiorcy mogą mieć trudności ze spłatą zobowiązań. Świadomi tego deponenci, przewidując narastanie złych kredytów będą się starali ochronić swoje zasoby wycofując depozyty z banków. Banki znajdują się w tym momencie w specyficznych 23 J. Tirole, Illiquidity and All Its Friends, BIS Working Papers No R. Gropp, M. Lo Duca, J. Vesala, Cross Border Bank Contagion in Europe, ECB Working Paper Series 2006, No F. Allen, E. Carletti, Should Financial Institutions Mark-to-market?, Banque de France Financial Stability Review 2008, No. 12.

142 142 Marek Lubiński kleszczach, prowadzących do utraty płynności. Z jednej bowiem strony mniej płynne stają się kredyty, a z drugiej strony rośnie płynność depozytów. 26 Zmiany cen aktywów mogą współgrać z narzuconymi z zewnątrz standardami wypłacalności lub wewnętrznymi zasadami kontroli ryzyka i prowadzić do reakcji nieproporcjonalnie silnej w stosunku do początkowego bodźca. Szok, który zmniejsza wartość rynkową aktywów przedsiębiorstwa wpłynie na rozporządzanie aktywami. Jeżeli rynek nie jest doskonały sprzedaż aktywów wpłynie na ich ceny krótkookresowe. Natomiast wycena aktywów według bieżących cen rynkowych może wymusić dalszą sprzedaż. W rezultacie wycena aktywów według cen rynkowych w połączeniu z narzuconymi ograniczeniami prowadzi do spotęgowania początkowego szoku Znaczenie sieci bankowych dla zarażenia W analizie sektora bankowego tradycyjnie dominowały, wprawdzie odmienne, ale powodujące podobne konsekwencje, dwa podejścia. Zgodnie z pierwszym przedmiotem analizy była zbiorowość homogenicznych jednostek. W myśl drugiego obiektem szczególnego zainteresowania stawał się reprezentatywny podmiot. Obydwa te rozwiązania pomijały fakt, że wzajemnie powiązane banki tworzą sieć, która jest bytem odmiennym niż suma tworzących ją składników. Analiza systemu finansowego z perspektywy sieci jest istotna z dwóch powodów. Po pierwsze, znajomość cech strukturalnych jest kluczowa dla zrozumienia sposobu funkcjonowania systemu i w ten sposób określenia ryzyka. Po drugie, w każdym kompleksowym i wysoce powiązanym systemie warunkiem zrozumienia zachowania jednego ogniwa jest analiza postępowania innych podmiotów. 28 Natomiast rzeczywista heterogeniczność jest powiązana z procesami autokatalitycznymi, w których wzrost ilości staje się samo napędzający. Procesy autokatalityczne powodują, że odwoływanie się do średnich lub do jednostki typowej nie jest reprezentatywne dla dynamiki systemu. Istnienie autokatalizy sprawia, że cały system jest zdominowany przez elementy o najwyższym autokatalitycznym wzroście, a nie przez typowy lub przeciętny element. W warunkach występowania tego typu 26 H. Degryse, G. Nguyen, Interbank Exposures: An Empirical Examination of Contagion Risk in the Belgian Banking System, Tilburg Law and Economic Center Discussion Paper 2006, No R. Cifuentes, H. S. Shin, G Ferrucci, Liquidity Risk and Contagion, Journal of the European Economic Association 2005, No. 2/3. 28 S. Gabrieli, The Microstructure of the Money Market Before and After the Financial Crisis: A Network Perspective, CEIS Research Paper 2011, No. 181.

143 Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy 143 procesów nawet minimalna indywidualna heterogeniczność unieważnia opis zachowania systemu w kategoriach średniego elementu. 29 Między bankami oprócz omawianych dotąd zależności pośrednich powstają również powiązania bezpośrednie. Jedną z najważniejszych ich form są pożyczki udzielane sobie wzajemnie przez banki za pośrednictwem rynku pieniężnego. Opinię te zdaje się potwierdzać kilka podstawowych faktów. Po pierwsze, pożyczki udzielane innym bankom w wielu krajach miały rosnący udział w aktywach. Dla przykładu pod koniec 2005 r. pożyczki międzybankowe stanowiły 29% całkowitych aktywów banków szwajcarskich i 25% aktywów banków niemieckich. 30 Po drugie, banki w coraz większym stopniu zastępowały gwarantowane przez rząd depozyty indywidualne nieubezpieczonymi depozytami hurtowymi z międzybankowego rynku pieniężnego, których wartość w Stanach Zjednoczonych w ostatnich latach wzrosła o 160%. W rezultacie udział depozytów traktowanych jako ubezpieczone w aktywach zarówno dużych jak małych banków amerykańskich spadł o dwanaście punktów procentowych 31. Po trzecie, zasadniczej zmianie uległy funkcje pełnione przez pożyczki międzybankowe. Tradycyjnie służyły one redystrybuowaniu miedzy bankami okresowych nadwyżek i niedoborów płynności. Natomiast w ostatnich latach zaczęły one być w coraz większej mierze wykorzystywane do finansowania kredytów, w tym również długoterminowych. Szczególnie wysoka zależność od tego rynku cechuje banki inwestycyjne, niebankowe instytucje kredytowe i inne instytucje finansowe, takie jak banki hipoteczne czy kasy oszczędnościowe 32. W Irlandii w szczytowym okresie boomu na rynku budowlanym pożyczki zaciągane na rynku międzybankowym stanowiły 60% źródeł finansowania i kredytów. 33 Jednym z kluczowych wniosków z analizy sieci jest stwierdzenie o znaczeniu struktury powiązań między poszczególnymi elementami. Cechy i zachowanie poszczególnych ogniw nie może być analizowane wyłącznie na podstawie ich 29 G. de Masi, Y. Fujiwara, M. Gallegati, B. Greenwald, J. E. Stiglitz, An Analysis of the Japanese Credit Network, Evolutionary and Institutional Economics Review 2011, No Ch. Upper, Contagion Due To Interbank Credit Exposures: What Do We Know, Why Do We Know It, and What Should We Know, BIS mimeo R. J. Feldman, J. Schmidt, Increased Use of Uninsured Deposits Implications for Market Discipline Fedgazette 2001, March A. Demirgüç-Kunt, H. Huizinga, Bank Activity and Funding Strategies: The Impact on Risk and Return, European Banking Center Discussion Paper 2009, No T. Chmielewski, A. Sławiński: Wykorzystanie instrumentów nadzorczych w polityce makrostabilizacyjnej. Zarządzanie Publiczne 2010, nr 3.

144 144 Marek Lubiński własnych cech i zachowań, ponieważ mogą na nie wpływać inne podmioty, z którymi jest powiązany, jak również podmioty, z którymi wprawdzie nie ma bezpośrednich związków, ale istnieją związki z sąsiadami. 34 Zarażenie w systemie bankowym jest często utożsamiane z ekspozycją na ryzyko kredytowe. Jednak to nie wyczerpuje sprawy, bowiem nie tylko bankructwo kredytobiorcy wpływa na pożyczkodawcę, ale występuje również oddziaływanie odwrotne. Jeżeli informacja prywatna ma wpływ na funkcjonowanie rynku międzybankowego to bankructwo pożyczkodawcy oznacza jej utratę. Jeżeli tylko jeden pożyczkodawca ma informacje o określonym kredytobiorcy w przypadku bankructwa partnera może on mieć trudności ze znalezieniem jego następcy. W rezultacie mogą powstać trudności ze znalezieniem płynności lub z ponoszeniem dodatkowych jej kosztów związanych z premią za ryzyko. 35 Allen i Gale wyodrębniają dwa rodzaje sieci międzybankowych. Pierwszym jest struktura kompletna, w której każdy bank jest symetrycznie powiązany ze wszystkimi pozostałymi, a depozyty są równo dzielone. W zapisie macierzowym przedstawia to tabl. 1, gdzie 1 oznacza istnienie powiązań, a 0 ich brak. Wówczas szok asymetryczny zostaje łatwo i szybko zneutralizowany, ponieważ straty na jednym bankowym portfelu rozkładają się pomiędzy wszystkich licznych partnerów. 36 Tabela 1. Kompletna struktura rynku międzybankowego Bank A Bank B Bank C Bank D Bank A Bank B Bank C Bank D Źródło: D. Estrada, P. Morales, The Structure of the Colombian Interbank Market and Contagion Rrisk, &paper_id= S. Gabrieli, The Microstructure of the Money Market Before and After the Financial Crisis: A Network Perspective, CEIS Tor Vergata Research Paper Series 2011, No F. Bräuning, F. Fecht, Relationship Lending in the Interbank Market and the Price of Liquidity, Deutsche Bundesbank Discussion Paper 2012, No. 22/ F. Allen, D. Gale, Financial Contagion, Journal of Political Economy 2000, No. 1.

145 Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy 145 Tabela 2. Niekompletna struktura rynku międzybankowego Bank A Bank B Bank C Bank D Bank A Bank B Bank C Bank D Źródło: D. Estrada, P. Morales, The Structure of the Colombian Interbank Market op.cit Rysunek 4. Powstawanie i rozpad sieci Źródło: Co-Pierre Georg, The Effect of the Interbank Network op. cit.. Skutkiem kompletności powiązań jest wzajemna bliskość banków, rozumiana jako odwrotność liczby banków, które bank Y musi przeciętnie przejść, aby nawiązać kontakt z innym bankiem w sieci. Jeżeli bank o niskim wskaźniku musi pożyczać w czasie kryzysu istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że któreś z ogniw pośrednich łączących go z siecią zostanie zerwane. Banki o niskim wskaźniku bliskości silniej

146 146 Marek Lubiński doświadczą skutków kryzysu ponieważ trudniejszy będzie dla nich dostęp do międzybankowego rynku płynności. 37 W powiązaniach niekompletnych bezpośrednie relacje istnieją tylko między niektórymi bankami i upadek jednego prowadzi do załamania systemu. W skrajnym przypadku, gdy każdy bank ma tylko jednego kontrahenta ponosi całe konsekwencje upadłości (tabl. 2). Początkowe uderzenie skupia się na silnie powiązanych bilateralnie bankach. Jednak raz zainicjowane załamanie stawia kolejne, początkowo nietknięte, banki na frontowej linii zarażenia, co oznacza pojawienie się efektu domina. Aby temu zapobiec podmioty, które przetrwały mogą ratować te, które miały mniej szczęścia. W ten sposób powstaje system ubezpieczeń wzajemnych. 38 W sieciach niekompletnych szczególnie łatwo może dojść do zerwania relacji między bankami. W punkcie wyjścia każdy bank w sieci dysponuje nadwyżką lub deficytem płynności lub, co zdarza się niesłychanie rzadko, znajduje się w równowadze. W nierównowadze banki zaczynają poszukiwać partnerów do transakcji, co ilustruje kolumna 1 na rysunku 4, kiedy to banki 1 i 4 mają nadwyżki, a banki 2 i 3 poszukują płynności. Linie ciągłe pokazują faktyczne pożyczki. W istniejącej sytuacji może dojść do powstania mniej lub bardziej rozbudowanych powiązań, co ilustrują odpowiednio górny i dolny rysunek w pierwszej kolumnie. Tabela 3. Niepowiązana struktura rynku międzybankowego Bank A Bank B Bank C Bank D Bank A Bank B Bank C Bank D Źródło: D. Estrada, P. Morales, The Structure of the Colombian Interbank Market, op. cit. Jeżeli bank 2 staje się niewypłacalny w warunkach rozbudowanych powiązań ma on dwóch partnerów bank 1 i 4, z których każdy ponosi część strat. Jeżeli powiązania są słabe całkowite straty skupiają się na banku 1, który sam zgłasza zapotrzebowanie na płynność. W przypadku intensywnych powiązań jeżeli zwróci się do banku 4 37 J. Caballero, Ch. Candelaria, G. Hale, Bank Relationships and the Depth of the Current Economic Crisis, FRBSF Economic Letters 2009, No Y. Leitner, Financial Networks: Contagion, Commitment, and Private-Sector Bailouts, Jpurnal of Finance 2005, December.

147 Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy 147 o dodatkową płynność być może otrzyma niezbędne środki. W przypadku słabych powiązań bank 1 sam staje się niewypłacalny. 39 Po rozpadzie dochodzi do powstania sieci zdezintegrowanej (tabl. 3) Podejście zaproponowane przez Allena i Gale zostało następnie rozwinięte. Jedną z takich propozycji jest struktura z centrum pieniężnym, kiedy to bank centralny jest powiązany symetrycznie ze wszystkimi pozostałymi, między którymi nie ma żadnych relacji (tabl. 4). W takim przypadku centrum finansowe jest zarazem źródłem zarażenia. Jeżeli na przykład A ponosi straty na portfelu kredytów udzielonych B w ramach restrukturyzacji portfela może zmniejszyć kredytowanie dla C i D. Natomiast najbardziej dramatyczna jest sytuacja, gdy upadłość jednego z trzech banków prowadzi do bankructwa centrum. Wówczas z reguły dochodzi do załamania całego systemu. Tabela 4. Struktura rynku międzybankowego z centrum pieniężnym Bank A Bank B Bank C Bank D Bank A Bank B Bank C Bank D Źródło: D. Estrada, P. Morales, The Structure of the Colombian Interbank Market, op. cit. A E B C D F G H Rysunek 5. Sieci z powiązanymi centrami finansowymi Źródło: E. Jung Chang, E. J. Araujo Lima, S. M. Guerra, B. M. Tabak, Measures of Interbank Market Structure: An Application to Brazil. 39 Co-Pierre Georg, The Effect of the Interbank Network Structure on Contagion and Financial Stability, Bundesbank Research Centre Discussion Paper Banking and Financial Studies 2011, No. 2011,12.

148 148 Marek Lubiński Pochodny w stosunku do poprzedniego modelu jest przypadek, gdy istnieje więcej niż jedno centrum finansowe wzajemnie od siebie uzależnione (rys. 5). Wówczas każdy z dwóch dominujących ośrodków może stać się źródłem zarażenia. Jeżeli deponenci zaczynają wycofywać środki z zasadniczo wypłacalnego banku czyli takiego, którego aktywa liczone według cen rynkowych przewyższają zobowiązania jego zasadniczym problemem stanie się na tyle szybkie pozyskanie płynności, aby zaspokoić roszczenia. Niezbędną płynność można pozyskać poprzez pożyczki, w tym również przyciąganie nowych depozytów, sprzedaż aktywów lub kombinację tych dwóch sposobów działania. Jeżeli inne banki uważają, że trudności są przejściowe we wzajemnym interesie będzie przekazanie mu środków według rynkowych stóp procentowych lub też zakup jego aktywów. W tym scenariuszu run nie przysporzy wypłacalnemu bankowi specjalnych trudności. Również niewielkie będą koszty społeczne związane ze wzrostem niepewności i kosztami zdartych zelówek w związku z przenoszeniem depozytów. W przypadku braku takiej zorganizowanej pomocy stosowny bank musi odwołać się do rynku. Im mniej rozwinięty jest rynek na konkretny typ aktywów tym wyższe będzie oprocentowanie pożyczek i tym niższa cena, po której można sprzedać aktywa. 40 Jednak na podstawie przeprowadzonej analizy trudno jednoznacznie opowiadać się za kompleksowymi systemami finansowymi. Z jednej bowiem strony dodawanie kolejnych powiązań w sieci zwiększa liczbę kanałów za pośrednictwem których rozchodzi się zarażenie, z drugiej jednak strony sprawia, że potencjalne straty rozkładają się pomiędzy większą liczbę podmiotów, podnosząc stabilność systemu. Relatywne znaczenie każdego z tych czynników zależy od stopnia powiązań i wielkości środków zaangażowanych w systemie. Jeżeli bowiem rozbudowane powiązania i wynikający z tego podział ryzyka zmniejszają prawdopodobieństwo zarażenia, to zarazem gdy już do niego dojdzie staje się ono wyjątkowo rozległe. Rozbudowane powiązania zwiększają zwłaszcza groźbę, że podmioty, które przetrwały szok początkowy będą wystawione na upadłość więcej niż jednego partnera po pierwszej rundzie zarażenia, czyniąc je wrażliwymi na efekty drugiej rundy. Ciemną stroną rozbudowanych powiązań międzybankowych jest to, że prostą drogą prowadzą do narastania problemu nadmiernie skomplikowany by upaść (too complicated to fail) lub nadmiernie powiązany aby upaść (too interconnected to fail). Jeżeli depozyty detaliczne są głównym źródłem środków ekspozycja międzybankowa jest pomijalnie mała i w przypadku gwarancji każdy bank, który nagromadził wysokie wkłady będzie uznany za zbyt duży by upaść ze względu na 40 G. G. Kaufman, Bank Rurns: Causes, Benefits, and Costs, Cato Journal 1988, No. 3.

149 Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy 149 wysokie koszty bankructwa. Upadłość takiego banku nie musi wywrzeć negatywnego wpływu na pozostałe, a nawet mogą one skorzystać na ucieczce depozytariuszy do jakości. Natomiast w przypadku powiązań za pośrednictwem pożyczek wzajemnych bankructwo nawet stosunkowo niewielkiego banku może sprowadzić zagrożenie na pozostałe. 41 Inny negatywny aspekt rozbudowanych powiązań międzybankowych pojawia się w przypadku napięć na rynku. Normalnie banki obserwują wyłącznie bezpośrednich kontrahentów, natomiast gdy narastają napięcia podejmują monitorowanie również powiązań swoich partnerów. Jednak gdy relacje są nadmiernie rozbudowane monitorowanie staje się zbyt kosztowne i skomplikowane. W efekcie dochodzi do jego zaniechania, załamania rynku międzybankowego i rozpowszechnienia kryzysu. 42 Załamanie koniunktury nie tylko może osłabić istniejące powiązania ale również utrudnia powstawania nowych. W rezultacie nie tylko maleje aktywność kredytowa, ale także zostaje ona skupiona w stosunkowo nielicznych bankach. 43 Problemy związane z zachowaniem się sieci szczególnie silnie ujawniły się w czasie ostatniego kryzysu. Do zachowania sieci w czasie ostatniego kryzysu przyczyniły się dwa elementy ich ewolucji czyli wzrost kompleksowości przy jednoczesnej homogeniczności. Obydwa te czynniki łącznie sprawiły, że: sieci charakteryzowały się występowaniem znacznych efektów zwrotnych w warunkach napięć, takich jak chomikowanie płynności czy paniczna wyprzedaż aktywów; kompleksowość i wielowymiarowość wzmocniła niepewność wyceny aktywów w sensie Knighta; innowacje finansowe w formie produktów strukturyzowanych dodatkowo zwiększyły kompleksowość, wielowymiarowość i niepewność; zróżnicowanie poddawane było stopniowej erozji poprzez ujednolicanie metod i strategii zarządzania ryzykiem co zmniejszało odporność na zakłócenia J. A. Chan-Lau, Balance Sheet Network Analysis of Too-Connected-to-Fail Risk in Global and Domestic Banking Systems, IMF Working Paper 2010, No. WP/10/ R. Caballero, A. Simsek, Complexity and Financial Panics, NBER Working Paper 2009, No G. Hale, Bank Relationships, Business Cycles, and Financial Crises, NBER Working Paper 2011, No A. G. Haldane, Rethinking the Financial Network, Bank of England

150 150 Marek Lubiński Zachowanie się sieci w czasie ostatniego kryzysu jest kolejnym przypadkiem, kiedy to ujawniły się wszystkie związane z nimi zagrożenia, przy jednoczesnym niewielkim udziale elementów pozytywnych. * * * Z przeprowadzonej analizy wynika, że sektor bankowy jest podatny na różnego rodzaju zakłócenia i ze szczególną siłą reaguje na bodźce, które następnie rozprzestrzeniają się w systemie, prowadząc niejednokrotnie do jego załamania. Zakłócenia z systemu bankowego przenoszą się na sferę realną gospodarki i jeżeli nawet nie są przyczyną kryzysu, to przyczyniają się do jego pogłębienia. Taka sytuacja powoduje poszukiwanie środków zaradczych, polegających między innymi na wzmocnieniu regulacji sektora bankowego. W sposób naturalny pojawia się pytanie, któremu z opisanych mechanizmów można przypisać dominująca rolę w rozprzestrzenianiu się ostatniego kryzysu finansowego. Klasycznej panice bankowej skutecznie zdołało zapobiec zwiększenie gwarancji dla depozytów indywidualnych. Natomiast w całej pełni ujawnił się mechanizm dostosowań bilansów oraz dały o sobie znać negatywne następstwa kompletności powiązań między bankami. Uprawnia to również do wniosku, że stosunkowo łatwo można zneutralizować zagrożenia znane, natomiast trudniej jest przeciwdziałać niebezpieczeństwom gorzej rozpoznanym. Literatura cytowana Acharya V., D. Gromb T. Yorulmazer, Imperfect Competition in the Interbank Market for Liquidity as a Rationale for Central Banking, Yorulmazer.pdf Aharony J., I. Swary, Contagion Effects of Bank Failures: Evidence from Capital Markets, Journal of Business 1983, No. 3. Allen F., E. Carletti, Should Financial Institutions Mark-to-market?, Banque de France Financial Stability Review 2008, No. 12. Allen F., D. Gale, Financial Contagion, Journal of Political Economy 2000, No. 1. Bandt de O., Competition among Financial Intermediaries and the Risk of Contagious Failures, Banque de France Notes d.etudes et de Recherches 1995, No. 30. Bhattacharya S., A. V. Thakor, Contemporary Bankig Theory, Journal of Financial Intermediation 1993, No. 1. Bougheas S., Contagious Bank Runs, International Review of Economics and Finance 1999, No. 2.

151 Zarażenie w systemie bankowym przyczyny i mechanizmy 151 Bräuning F., F. Fecht, Relationship Lending in the Interbank Market and the Price of Liquidity, Deutsche Bundesbank Discussion Paper 2012, No. 22/2012. Caballero J., Ch. Candelaria, G. Hale, Bank Relationships and the Depth of the Current Economic Crisis, FRBSF Economic Letters 2009, No. 38. Caballero R., A. Simsek, Complexity and Financial Panics, NBER Working Paper 2009, No Carlson M., Causes of Bank Suspensions in the Panic of 1893, Board of Governors of the Federal Reserve System Working Paper 2002, No Chan-Lau J. A., Balance Sheet Network Analysis of Too-Connected-to-Fail Risk in Global and Domestic Banking Systems, IMF Working Paper 2010, No. WP/10/107. Chari V., R Jagannathan, Banking Panics, Information, and Rational Expectations Equilibrium, Journal of Finance 1988, No. 3. Chen Y., Banking Panics: The Role of the First-Come, First-Served Rule and Information Externalities, Journal of Political Economy 1999, No. 5. Chmielewski T., A. Sławiński: Wykorzystanie instrumentów nadzorczych w polityce makrostabilizacyjnej. Zarządzanie Publiczne 2010, nr 3. Cifuentes R., H. S. Shin, G Ferrucci, Liquidity Risk and Contagion, Journal of the European Economic Association 2005, No. 2/3. Degryse H., G. Nguyen, Interbank Exposures: An Empirical Examination of Contagion Risk in the Belgian Banking System, Tilburg Law and Economic Center Discussion Paper 2006, No Demirgüç-Kunt A., H. Huizinga, Bank Activity and Funding Strategies: The Impact on Risk and Return, European Banking Center Discussion Paper 2009, No Diamond D. W., P. H. Dybvig, Bank Runs, Deposit Insurance, and Liquidity, Journal of Political Economy 1983, No. 3. Diamond D. W., R. G Rajan, Fear of Fire Sales and the Credit Freeze, BIS Working Papers 2010, No 305. Eisfeldt A. L., Endogenous Liquidity in Asset Markets, Journal of Finance 2004, No. 1. Feldman R. J., J. Schmidt, Increased Use of Uninsured Deposits Implications for Market Discipline Fedgazette 2001, March 1. Gabrieli S., The Microstructure of the Money Market Before and After the Financial Crisis: A Network Perspective, CEIS Research Paper 2011, No Georg Co-Pierre, The Effect of the Interbank Network Structure on Contagion and Financial Stability, Bundesbank Research Centre Discussion Paper Banking and Financial Studies 2011, No. 2011,12. Gropp R., M. Lo Duca, J. Vesala, Cross Border Bank Contagion in Europe, ECB Working Paper Series 2006, No Haldane A. G., Rethinking the Financial Network, Bank of England Hale G., Bank Relationships, Business Cycles, and Financial Crises, NBER Working Paper 2011, No Iori G., S. Jafarey, F. Padilla, Systemic Risk on the Interbank Market, Journal of Economic Behavior and Organization 2006, No. 4.

152 152 Marek Lubiński Iyer R., M. Puri, Who Runs? The Importance of Relationships in Bank Runs, NBER Working Paper 2008, No Kaufman G. G., Bank Contagion: A Review of the Theory and Evidence, Journal of Financial Services Research 1994, No. 2. Kaufman G. G., Bank Rurns: Causes, Benefits, and Costs, Cato Journal 1988, No. 3. Lai A., Modelling Financial Instability. A Survey of the Literature, Bank of Canada Working Paper No Leitner Y., Financial Networks: Contagion, Commitment, and Private-Sector Bailouts, Journal of Finance 2005, December. Malherbe F., Self-Fulfilling Liquidity Dry-Ups, Journal of Finance w druku. Masi de G., Y. Fujiwara, M. Gallegati, B. Greenwald, J. E. Stiglitz, An Analysis of the Japanese Credit Network, Evolutionary and Institutional Economics Review 2011, No. 2. Mitchell W. S., What Happens During Business Cycles, A Progress Report, NBER, New York Shleifer A., R. W. Vishny, Liquidation Values and Debt Capacity: A Market Eguilibrium Approach, Journal of Finance 1992, No. 4. Tirole J., Illiquidity and All Its Friends, BIS Working Papers No Upper Ch., Contagion Due To Interbank Credit Exposures: What Do We Know, Why Do We Know It, and What Should We Know, BIS mimeo 2006.

153 Witold Małecki 1 6. Regulacje sektora bankowego 2 Streszczenie Od czasu Wielkiego Kryzysu w latach banki podlegają szczególnym regulacjom prawnym. Geneza tych regulacji jest przede wszystkim pragmatyczna i w istocie a-teoretyczna. W końcowych dekadach XX wieku oraz w pierwszych latach XXI wieku dały się zaobserwować dwie tendencje w zakresie regulacji bankowych. Pierwszą była pogłębiająca się deregulacja i liberalizacja. Drugą było dążenie do harmonizacji regulacji w skali międzynarodowej. Ta pierwsza tendencja uległa jednak zdecydowanemu odwróceniu po wybuchu współczesnego globalnego kryzysu finansowego w 2007 r. Druga tendencja była natomiast konsekwencją rozwoju globalizacji finansowej. Powstawanie coraz liczniejszych banków prowadzących działalność w skali globalnej poprzez sieć oddziałów zagranicznych i spółek - córek spowodowało pojawienie się poważnych problemów regulacyjnych. Harmonizacją regulacji bankowych w skali międzynarodowej zajmuje się Komitet Bazylejski ds. Nadzoru Bankowego. Efektem jego prac stały się kolejne Umowy Kapitałowe (nazywane potocznie Bazylea I, Bazylea II i Bazylea III) określające standardy adekwatności kapitałowej ( a w najnowszej umowie i płynnościowej) dla banków. Niedostatki i luki w regulacjach bazylejskich spowodowały jednak podjęcie w krajach najwyżej rozwiniętych (przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, a także w Unii Europejskiej) dodatkowych inicjatyw regulacyjnych. Dotyczą one przede wszystkim przebudowy struktury sektora bankowego oraz regulacji wynagrodzeń. Szczególne miejsce wśród nowych regulacji zajmuje projekt utworzenia unii bankowej w UE. Specyfika sektora bankowego w Polsce sprawia, że nie wszystkie nowe, przygotowywane lub już wprowadzane w życie, regulacje bankowe uznać można za 1 Prof. dr hab. Witold Małecki jest pracownikiem Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Warszawie; wmalecki@op.pl 2 Artykuł jest zmienioną wersją opracowania przygotowanego w ramach projektu Banki a cykle koniunkturalne finansowanego ze środków Narodowego Centrum Nauki przyznanych na podstawie decyzji numer DEC-2011/01/B/HS4/06216.

154 154 Witold Małecki właściwe i potrzebne z punktu widzenia bezpieczeństwa i stabilności tego sektora w Polsce. Słowa kluczowe: banki, regulacje, Bazylejski Komitet ds. Nadzoru Bankowego, wymogi kapitałowe, wymogi płynnościowe, ryzyko systemowe, pro cykliczność. Legal regulations for the banking sector Abstrakt Since the Great Depression of , banks have been subject to specific legal regulations. The origin of these regulations is, first and foremost, pragmatic and inherently a-theoretical. In the last decades of the XX century and in the first years of the XXI century, two trends in the development of bank regulations were observable. The first one was marked by intensifying deregulation and liberalization. The second was pursuing harmonization of regulations on an international scale. However, the first trend has reversed dramatically after the outbreak of the contemporary global financial crisis in The second trend, on the other hand, has been a consequence of progressive economic globalization. The emergence of a larger and lager number of banks operating on a global scale by means of a network of foreign branches and subsidiaries has created serious problems regarding bank regulations. Harmonization of bank regulations on an international scale is managed by the Basel Committee on Banking Supervision. New Capital Accords (commonly known as Basel I, Basel II, and Basel III) have been drawn up as the result of its operation; these accords define the standards of capital adequacy (and in the case of the last one also liquidity) for banks. Nevertheless, deficiencies and loopholes in the Basel regulations have impelled the most developed countries (in particular, the United States, the Great Britain, Switzerland, and the European Union) to undertake additional regulatory initiatives. They are mainly concerned with restructuring of the banking sector as well as regulation of remunerations. The plan to establish a banking union in the EU has been granted an exceptional rank among these new regulations. The nature of the banking sector in Poland causes some of the new banking regulations, those being prepared and those already in effect, to be recognised as inappropriate and unnecessary from the perspective of the stability and security of this sector in Poland. Key words: banks, legal regulations, Basel Committee on Banking Supervision, capital requirements, liquidity requirements, system risk, procyclicality

155 Regulacje sektora bankowego 155 Wstęp Banki odegrały istotną i niezbyt chlubną rolę we współczesnym globalnym kryzysie finansowo-gospodarczym. Nie tylko były jednym ze źródeł tego kryzysu, ale następnie przyczyniały się także do rozprzestrzeniania się wtórnych impulsów kryzysowych. Nic dziwnego zatem, że kwestie regulacji sektora bankowego znalazły się w centrum uwagi. Opracowanie to ma na celu pokazanie ewolucji regulacji sektora bankowego w ostatnim ćwierćwieczu. Starano się wyjaśnić przesłanki wprowadzanych zmian regulacyjnych oraz dokonać oceny tych regulacji. Opracowanie składa się z czterech części. Dwie pierwsze maja charakter wprowadzający do zasadniczej tematyki opracowania. Najpierw wyjaśniane są powody ustanawiania regulacji bankowych, a następnie przedstawiane są instrumenty wykorzystywane do regulacji sektora bankowego oraz różne podejścia do stosowania tych instrumentów ( podejście mikroostrożnościowe i makroostrożnościowe). Trzecia, główna część opracowania pokazuje zmiany w regulacjach sektora bankowego na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza. Najwięcej miejsca poświęcono kolejnym regulacjom o charakterze globalnym przygotowywanym przez Bazylejski Komitet ds. Nadzoru Bankowego (Bazylea I, II i III), ale omówione zostały również i inne, najważniejsze inicjatywy regulacyjne, powstałe w następstwie dostrzeganych niedostatków i luk w regulacjach bazylejskich. Ostatnia część opracowania zawiera ocenę adekwatności nowych regulacji dla sektora bankowego w Polsce. 1. Powody ustanawiania regulacji banków Banki podlegają szczególnym regulacjom prawnym. Warto jednak zauważyć, że dzieje się tak dopiero od lat trzydziestych XX wieku. Do tego czasu banki były traktowane jak zwykłe przedsiębiorstwa i funkcjonowały na takich samych zasadach. 3 Wielki Kryzys gospodarczy unaocznił jednak niezwykle poważne konsekwencje kryzysów bankowych dla całej gospodarki i wymusił na organach państwowych wprowadzenie przepisów, które chroniłyby przed następnymi kryzysami lub choćby minimalizowały ich skutki. 4 Zapobieganie kryzysom w systemie bankowym uznano za istotniejsze niż w przypadku innych sektorów gospodarki. 5 3 L. Góral, Nadzór bankowy, PWE, Warszawa 1998, s M. Marcinkowska, Standardy kapitałowe banków. Bazylejska Nowa Umowa Kapitałowa w polskich regulacjach nadzorczych, Regan Press, Gdańsk 2009, s The Fundamental Principles of Financial Regulation, Geneva Reports on the World Economy 2009,11, June s. XI.

156 156 Witold Małecki Fakt, że to kryzysy banków i systemów bankowych były z reguły punktami zwrotnymi w obszarze regulacji banków 6 dowodzi, iż geneza tych regulacji jest przede wszystkim pragmatyczna i w istocie a-teoretyczna. 7 8 Niemniej jednak sformułowane zostały również teoretyczne uzasadnienia celowości regulacji sektora bankowego. 9 Tradycyjnie wskazywano na trzy takie uzasadnienia: asymetrię informacji; koszty zewnętrzne (w stosunku do banku dotkniętego kryzysem) upadłości banków (externalities); przeciwdziałanie praktykom monopolistycznym. W ostatnich latach lista ta została uzupełniona o tezę o immanentnej niestabilności i pro cykliczności systemu bankowego. Asymetria informacji Już D. Ricardo zauważył, że konieczność regulacji działalności banków wynika z faktu, że - same dążąc do maksymalizacji zysku, co musi wiązać się z podejmowaniem ryzyka - w toku swoich operacji wykorzystują one cudze pieniądze. 10 Co więcej, znaczną część tych pieniędzy powierzają im gospodarstwa domowe. Te ostatnie nie będąc, w przeciwieństwie do banków, profesjonalnymi uczestnikami rynków finansowych nie mogą być dla banków równorzędnymi partnerami (zwłaszcza jeśli chodzi o dostęp do informacji i możliwości ich analizowania) i dlatego wymagają szczególnej ochrony prawnej. Koszty zewnętrzne upadłości banków Często podkreśla się, że problem kosztów zewnętrznych w ogóle nie musiałby być brany pod uwagę przez nadzór bankowy, gdyby negatywne skutki załamania działalności banku mogły być zatrzymane wewnątrz danej instytucji. Koszty takiego załamania ponosili by wyłącznie właściciele i zarząd danego banku oraz jego deponenci. 11 Wystarczyłoby zatem chronić detalicznych deponentów za pomocą 6 M. Marcinkowska, op.cit., s C. Goodhart: How should we regulate bank capital and financial products? What role for living wills?, w: The Future of Finance. And the theory that underpins it, London School of Economics and Political Sciences. London 2010, s Tym bardziej, że wiele regulacji banków wprowadzanych jest również dla skorygowania niepożądanych skutków wcześniejszych regulacji lub ze względu na ujawnienia się, wykorzystywanych przez banki luk w tych regulacjach. M. Marcinkowska, op.cit., s The Fundamental Principles op.cit. s. 1-2; C. Goodhart, op.cit. s. 167; H. Davies, D. Green, Globalny nadzór i regulacja sektora finansowego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010, s M. Marcinkowska, op.cit., s C. Goodhart, op.cit. s

157 Regulacje sektora bankowego 157 systemów gwarantowania depozytów. We współczesnej bankowości tak się jednak nie dzieje z kilku powodów. Po pierwsze, ogromna większość banków funkcjonuje w formie spółek akcyjnych, w których odpowiedzialność właścicieli za straty spółki ograniczona jest do wysokości wniesionego kapitału. Jednocześnie w przypadku banków kapitały własne stanowią nie więcej niż kilka, a w najlepszym razie kilkanaście, procent łącznych pasywów. Po drugie, rozwój sieci wzajemnych powiązań między bankami spowodował, że załamanie działalności każdego większego banku, czy nawet kilku mniejszych, staje się od razu, na zasadzie domina, źródłem poważnych problemów dla wielu innych. Po trzecie, szczególna rola banków w gospodarce sprawia, że każde poważniejsze zaburzenie w systemie bankowym wywiera negatywny wpływ na realną sferę gospodarki, głównie poprzez ograniczenie w dostępności kredytu. 12 Stąd postulat, aby przy ustanawianiu regulacji sektora bankowego brać pod uwagę z jednej strony wszystkie wymienione wyżej zewnętrzne koszty upadłości banków (ponoszone przez inne banki, inne instytucje finansowe i realną sferę gospodarki), ale z drugiej strony również i koszty powodowane przez te regulacje. Przeciwdziałanie praktykom monopolistycznym. Ma ono służyć niedopuszczeniu do ograniczenia konkurencji w sektorze bankowym i zachowaniu integralności rynków. Jak dotąd, w przypadku regulacji bankowych motyw ten odgrywał niesłusznie zresztą - niewielką rolę. Immanentna niestabilność systemu bankowego. Hipotezę o immanentnej niestabilności systemu finansowego, a w szczególności systemu bankowego, sformułował już ćwierć wieku temu Hyman Minsky 13. W największym skrócie, opisywane przez niego cykle kredytowe polegają na periodycznym występowaniu nadmiernej ekspansji kredytowej, która w końcu prowadzi do kryzysu bankowego. Pogląd ten jednak początkowo był negowany przez ekonomię głównego nurtu (neoklasyczną czy neoliberalną), gdyż był on nie do pogodzenia z fundamentalnymi założeniami tej ekonomii o racjonalnym charakterze oczekiwań rynkowych i informacyjnej efektywności rynków finansowych. Teza ta zaczęła jednak zyskiwać na popularności wśród ekonomistów od początku XXI wieku, a po kryzysie finansowym lat zaczęła być również uwzględniana przy projektowaniu nowych regulacji bankowych. 12 M. Woodford, Pośrednictwo finansowe i analiza ekonomiczna, Gospodarka Narodowa 2011, nr 11-12, s. 112 i H.P. Minsky, Stabilizing an Unstable Economy, Yale University Press, London 1986.

158 158 Witold Małecki Trzeba jednak pamiętać o kosztach dla banków, jakie powoduje regulacja. Koszty te ostatecznie ponosi użytkownik końcowy. Ponadto nadmierna interwencja regulacyjna może zniszczyć funkcjonowanie systemu bankowego i ograniczyć jego użyteczność ekonomiczną. 14 Nic dziwnego zatem, że, gdy tylko minie już trochę czasu od ostatniego kryzysu i następującego po nim zaostrzenia regulacji, z reguły pojawiają się postulaty ich rozluźnienia. Towarzyszą im na ogół zalecenia zwiększania roli dyscypliny rynkowej oraz samoregulacji sektora bankowego. 2. Zakres i charakter regulacji Współczesne instrumentarium regulacji sektora bankowego jest bardzo bogate. Obejmuje ono w szczególności: 15 Powołanie do życia instytucji nadzorujących działalność banków ich uprawnienia nie ograniczają się jedynie do tych, które zostaną wymienione poniżej, ale obejmują ciągłe monitorowanie sytuacji banków i w razie potrzeby wywieranie na nie presji między innymi za pomocą dostępnych narzędzi restrykcji finansowych i operacyjnych. Licencjonowanie działalności bankowej utworzenie banku wymaga spełnienia określonych kryteriów dotyczących przede wszystkim posiadanego kapitału oraz kwalifikacji osób kierujących bankiem. Ograniczenia rodzaju wykonywanych czynności pewne rodzaje czynności mogą zostać zastrzeżone wyłącznie dla banków bądź też dla pewnej ich kategorii (np. komercyjnych, inwestycyjnych czy hipotecznych). Ograniczenia w obejmowaniu praw z akcji dających właścicielom duży wpływ na działalność danego banku - na ogół wymagana jest zgoda nadzoru bankowego na przekraczanie kolejnych progów udziałów w kapitale akcyjnym (np.10%, 25%, 50%, 75%). Ograniczenie ryzyka podejmowanego przez banki służą do tego trzy grupy instrumentów: wymogi kapitałowe (współczynniki adekwatności kapitałowej) uzależniające skalę podejmowanego przez banki ryzyka od wielkości posiadanych funduszy własnych; wymogi płynnościowe ustanawiające ograniczenia dla dokonywanej przez banki transformacji terminów (finansowania długoterminowych aktywów krótkoterminowymi pasywami); regulacje odnoszące się bezpośrednio do akcji kredytowej banków: różne limity 14 H. Davies, D. Green, op.cit The Fundamental Principles op.cit. s. 1-11; M. Marcinkowska, op.cit., s

159 Regulacje sektora bankowego 159 koncentracji udzielanych kredytów oraz współczynniki typu LTV (loan to value) i DTI (debt to income) określające maksymalną wielkość kredytu w relacji do jego zabezpieczenia (najczęściej do wartości nieruchomości) lub do dochodu kredytobiorcy. Utworzenie systemu gwarantowania depozytów bankowych mających chronić drobnych deponentów i zapobiegać panikom bankowym. Wprowadzenia szczegółowych zasad rachunkowości mających zapewnić jak największą transparentność działalności banków. Szczególne znaczenie mają przepisy przeciwdziałające ujawnianiu informacji poufnych i przepisy dotyczące ujawniania istotnych informacji dotyczących banku, a także obowiązek wykazywania w sprawozdaniach finansowych aktywów i pasywów według ich bieżącej wartości rynkowej (mark to the market). Przeciwdziałanie praktykom monopolistycznym między innymi poprzez określanie maksymalnego dopuszczalnego udziału w rynku ( np. w Stanach Zjednoczonych jest to 10% łącznych depozytów sektora bankowego). Wszystkie wymienione instrumenty mogą być stosowane w rozmaity sposób. Wyróżnia się dwa podstawowe podejścia do regulacji sektora bankowego: mikroostrożnościowe i makroostrożnościowe. Mikroostrożnościowe podejście do regulacji banków było powszechnie obowiązujące aż do kryzysu finansowego w latach Istotę tego podejścia dobrze oddaje stwierdzenie, że cały system finansowy jest zdrowy wtedy i tylko wtedy, gdy zdrowa jest każda poszczególna instytucja. 16 Stabilność poszczególnych banków jest zarówno naturalnym punktem wyjścia jak i celem finalnym tego podejścia. Standardy regulacyjne ustalane są z punktu widzenia zapewnienia bezpieczeństwa poszczególnych banków. Regulacje są zatem, z pewnymi tylko wyjątkami, takie same dla wszystkich banków niezależnie od ich znaczenia w systemie bankowym. Wzajemne powiązania miedzy bankami oraz korelacja ryzyka nie są brane pod uwagę. Regulacje są też niezmienne w przebiegu cyklu koniunkturalnego. Ponadto koncentrują się na wypłacalności banków, a nie na ich płynności. Podstawy teoretyczne podejścia makroostrożnościowego stworzone zostały na początku pierwszej dekady obecnego wieku. Za jego prekursorów uznawani są 16 C. Borio, Rediscovering the macroeconomic roots of financial stability policy: journey, challenges and a way forward., BIS Working Papers, September 2011, No. 354, s. 6.

160 160 Witold Małecki Andrew Crockett i Claudio Borio. 17 Do praktyki regulacyjnej podejście to zaczęło być wprowadzane jednak dopiero w następstwie kryzysu finansowego lat Podejście makroostrożnościowe przyjmuje jako punkt wyjścia potrzebę zapewnienia stabilności całego systemu bankowego. Celem finalnym jest natomiast uniknięcie makroekononomicznych kosztów niestabilności finansowej. 18 Dlatego też szeroko pojmowane podejście makroostrożnościowe ma dwa wymiary: czasowy i przekrojowo-sektorowy. 19 Wymiar czasowy ma zapewnić przeciwdziałanie procykliczności systemu bankowego. Wymiar przekrojowo sektorowy ma przeciwdziałać ryzyku systemowemu wynikającemu z sieci wzajemnych współzależności i wspólnych ekspozycji występujących w systemie bankowym. W odróżnieniu od podejścia mikroostrożnościowego budowanego od dołu do góry: (bottom up), podejście makroostrożnościowe jest konstruowane od góry do dołu (top - down). Standardy regulacyjne powinny być ustalane najpierw dla systemu bankowego jako całości, a dopiero potem rozpisane na poszczególne banki, w zależności od ich roli w systemie. Tym samym regulacje dla poszczególnych banków są różne, adekwatne do ich znaczenia w systemie bankowym. Ponadto regulacje te powinny być zmienne w przebiegu cyklu koniunkturalnego (zaostrzane w ekspansji i rozluźniane w recesji) dla przeciwdziałania pro cykliczności w funkcjonowaniu systemu bankowego Ewolucja regulacji bankowych w końcu XX i na początku XXI wieku W końcowych dekadach XX wieku oraz w pierwszych latach XXI wieku dały się zaobserwować dwie tendencje w zakresie regulacji bankowych. Pierwszą była pogłębiająca się deregulacja i liberalizacja. Drugą było dążenie do harmonizacji regulacji w skali międzynarodowej. Deregulacja i liberalizacja w sektorze bankowym pozostawały w zgodzie z analogicznymi procesami zachodzącymi w całym sektorze finansowym. 17 G. Galati, R Moessner, Macroprudential policy a literature review, BIS Working Papers, February 2011, No. 337, s C. Borio, op.cit. s Takie szerokie ujęcie podejścia makroostrożnościowego, przyjęte także w niniejszym opracowaniu, zawiera już w sobie także podejście makrostabilizacyjne, wyróżniane przez niektórych autorów jako odrębne od makroostrożnościowego. T. Chmielewski, A. Sławiński, Wykorzystanie instrumentów nadzorczych w polityce makrostabilizacyjnej, Zarządzanie Publiczne 2010, nr 3 (13). 20 G. Galati, R Moessner, op.cit. s. 7.

161 Regulacje sektora bankowego 161 W szczególności polegały one na dopuszczaniu do arbitrażu regulacyjnego (dzięki znacznie luźniejszym regulacjom instytucji para bankowych tworzonych często właśnie w tym celu przez banki) i na znoszeniu różnych ograniczeń rodzaju czynności wykonywanych przez banki ( na przykład rozdziału bankowości komercyjnej i inwestycyjnej). Powyższej tendencji nie podważały sporadycznie pojawiające się zaostrzenia niektórych regulacji w następstwie lokalnych kryzysów finansowych. 21 Natomiast globalny kryzys finansowy w latach spowodował już zdecydowane odwrócenie się tej tendencji, o czym mowa będzie w końcowej części tego punktu. Potrzeba harmonizacji regulacji bankowych w skali międzynarodowej była natomiast konsekwencją rozwoju globalizacji finansowej. Powstawanie coraz liczniejszych banków prowadzących działalność w skali globalnej poprzez sieć oddziałów zagranicznych i spółek - córek spowodowało pojawienie się poważnych problemów regulacyjnych. Po pierwsze, dotyczyły one podziału kompetencji między nadzorami bankowymi krajów macierzystych i goszczących, zwłaszcza w przypadkach wystąpienia problemów z płynnością lub wypłacalnością oddziałów zagranicznych lub spółek- córek. Drugi problem wynikał z bardzo zróżnicowanych i zmiennych wymogów kapitałowych obowiązujących w poszczególnych krajach. Groziło to wypaczeniem konkurencji oraz stosowaniem agresywnych strategii obniżania wymogów kapitałowych dla zdobywania większych udziałów w rynkach zagranicznych. Tymczasem takie agresywne strategie mogły generować zagrożenia dla stabilności systemów bankowych i to nie tylko w krajach goszczących. Dla harmonizacji regulacji bankowych w skali międzynarodowej powołany został w 1974 r. Komitet ds. Przepisów Bankowych i Praktyk Nadzorczych następnie przemianowany na Komitet Bazylejski ds. Nadzoru Bankowego (Basel Committee on Banking Supervision). W jego skład wchodzą przedstawiciele banków centralnych i nadzoru bankowego państw ogrywających największa role w światowej gospodarce (początkowo G-10, obecnie już 27 państw). W pierwszych latach swojej działalności Komitet koncentrował się na usunięciu luk w sieci nadzorczej i sprecyzowania kompetencji nadzorów z różnych krajów. Dodatkowym impulsem dla takich działań stały się problemy, które ujawniły się po bankructwie zachodnioniemieckiego banku 21 Przykładem mogła być wprowadzona w Stanach Zjednoczonych na początku obecnego wieku, w następstwie tzw. bańki internetowej, ustawa Sarbanesa- Oxleya, która znacznie rozszerzyła zakres regulacji w dziedzinie rachunkowości i audytu. H. Davies, D. Green, op.cit. 53.

162 162 Witold Małecki Herstatt. Począwszy od lat 80-tych XX wieku najwięcej uwagi Komitet poświęcał już kwestii adekwatności kapitałowej. 22 Efektem prac Komitetu Bazylejskiego stały się kolejne Umowy Kapitałowe (nazywane potocznie Bazylea I, Bazylea II i Bazylea III) określające standardy adekwatności kapitałowej dla banków. Początkowo miały one odnosić się tylko do banków prowadzących działalność o zasięgu międzynarodowym, ale ostatecznie rozszerzono je na wszystkie banki. Trzeba zaznaczyć, że Komitet nie jest instytucją nadzorczą, w związku z czym umowy te nie są prawnie wiążące. Są one jedynie zobowiązaniami stron do wdrożenia ich w formie stosownych aktów prawnych w jurysdykcjach krajowych. Ze względu jednak na wysoki autorytet Komitetu Bazylejskiego większość gremiów regulacyjnych w krajach wysoko rozwiniętych oraz w wielu krajach wschodzących uznaje jego standardy za podstawę tworzonych aktów prawnych. Sprawia to, że Umowy Kapitałowe zapewniają rzeczywistą konwergencję regulacji bankowych. 23 Bazylea I. Pierwsza Bazylejska Umowa Kapitałowa zawarta została w 1988 r. po kilkuletnich negocjacjach. W ciągu kilku kolejnych lat uzgodnione standardy zostały wdrożone nie tylko w krajach reprezentowanych w Komitecie Bazylejskim, ale i w innych krajach istotnych z punktu widzenia funkcjonowania bankowości międzynarodowej. Najważniejszym punktem Umowy był postulat, by banki dysponowały funduszami własnymi na poziomie nie mniejszym niż 8% aktywów i zobowiązań pozabilansowych ważonych ryzykiem. Umowa wyodrębniała 4 klasy aktywów i 4 klasy zobowiązań pozabilansowych przypisując im arbitralnie określone wagi ryzyka (0%, 20%, 50%, 100%). 24 Za największe zalety Pierwszej Umowy Kapitałowej uznano jej prostotę oraz szeroki zakres obowiązywania. Ta prostota była jednak jednocześnie główną słabością tej umowy. 25 Po pierwsze, pod uwagę brany był tylko jeden rodzaj ryzyka ponoszonego przez banki: ryzyko kredytowe. Co więcej, jednakowe wagi ryzyka były przypisane do wszystkich aktywów z danej klasy, bez uwzględnienia faktycznego zróżnicowania poziomu ryzyka (na przykład nie było żadnego rozróżnienia między kredytami udzielanymi podmiotom o różnej wiarygodności kredytowej). W rezultacie 22 H. Davies, D. Green, op.cit s M. Marcinkowska, op.cit., s M. Marcinkowska, op.cit., s H. Davies, D. Green, op.cit s ; M. Marcinkowska, op.cit., s.86.

163 Regulacje sektora bankowego 163 pomiar ryzyka, które miało być zabezpieczane rezerwami kapitałowymi, był wysoce niedoskonały. Ponadto umowa koncentrowała się wyłącznie na wymogach kapitałowych, pomijając wymogi płynnościowe. Kontrowersyjną kwestią było również określenie właściwego poziomu kapitału. W istocie brak było obiektywnych podstaw dla ustalenia współczynnika adekwatności kapitałowej akurat na poziomie 8%. Przyjęte rozwiązanie było kompromisem miedzy dążeniem do powstrzymania lub ewentualnie odwrócenia długofalowej tendencji do obniżania się tego współczynnika, a obawą, że zbyt gwałtowne jego podniesienie mogłoby zahamować akcję kredytową banków i tym samym niekorzystnie wpłynąć na gospodarkę. 26 Ponadto uznano go za poziom przy którym dobrze zarządzane banki powinny zwykle sobie radzić w razie kłopotów. 27 Bazylea II. Pierwszą Umowę Kapitałową znowelizowano już w 1996 r. Najważniejszą zmianą było uwzględnienie w ocenie adekwatności kapitałowej banku również ryzyka rynkowego (stopy procentowej, walutowego, kapitałowych papierów wartościowych, cen towarów, opcji). Ponadto, przy obliczaniu ekspozycji na ryzyko rynkowe, dopuszczono stosowanie przez banki własnych modeli ryzyka, a także dodano trzecią kategorię funduszy własnych. 28 Niezbędne zmiany okazały się jednak znacznie głębsze i po długich i trudnych negocjacjach w 2006 r. ogłoszona została Nowa Umowa Kapitałowa NUK (Bazylea II). Pomimo iż w skład Komitetu Bazylejskiego wchodzą jedynie przedstawiciele banków centralnych i instytucji nadzorczych istotny wpływ na kształt nowej umowy wywarł lobbing banków. 29 Bankom udało się przeforsować takie korzystne dla nich rozwiązania jak dopuszczenie stosowania przez duże banki własnych modeli pomiaru ryzyka kredytowego, rynkowego i operacyjnego oraz przypisanie w umowie dużej roli dyscyplinie rynkowej (prywatnemu monitoringowi). W odróżnieniu od pierwszej umowy, Nowa Umowa Kapitałowa była dokumentem bardzo rozbudowanym 26 C. Goodhart, s H. Davies, D. Green, op.cit s M. Marcinkowska, op.cit., s C. Goodhart, op.cit. s. 166.

164 164 Witold Małecki i szczegółowym. 30 Dlatego też poniżej przedstawione zostaną jedynie jej podstawowe założenia istotne z punktu widzenia dalszych rozważań. Nowa Umowa Kapitałowa składała się z trzech komplementarnych części, nazywanych też filarami. Filar pierwszy dotyczył minimalnych wymogów kapitałowych, filar drugi odnosił się do procesu analizy nadzorczej, a filar trzeci do dyscypliny rynkowej. Filar pierwszy utrzymał podstawowy wymóg dotyczący 8 procentowego współczynnika wypłacalności będącego relacją funduszy własnych banku (kapitału regulacyjnego) do aktywów ważonych ryzykiem. Zachowana została także obowiązująca od nowelizacji z 1996 r. definicja kapitału regulacyjnego. Obejmował on trzy kategorie: kapitał podstawowy (Tier I), kapitał uzupełniający (Tier II) i kapitał krótkoterminowy (Tier III). Łączny wymóg kapitałowy odnosił się jednak już do trzech kategorii ryzyka: kredytowego, rynkowego i operacyjnego. Przy kalkulacji ekspozycji na każdą z wyżej wymienionych kategorii ryzyka dopuszczono zarówno stosowanie metod standardowych jak i, w przypadku banków dysponujących bardziej zaawansowaną metodologią szacowania ryzyka, własnych wewnętrznych modeli oceny ryzyka. W przypadku ryzyka kredytowego, metoda standardowa oparta była na zewnętrznych ratingach (ustalanych przez agencje ratingowe), a własne modele pomiaru ryzyka kredytowego oparte mogły być na wewnętrznych (ustalanych przez same banki) ratingach. W obu przypadkach, w odróżnieniu od pierwszej umowy kapitałowej, wagi dla ryzyka kredytowego związanego z różnymi aktywami (a także pozabilansowymi zobowiązaniami) były zróżnicowane w zależności od wiarygodności kredytowej emitenta lub kredytobiorcy. Filar drugi poświęcony był zagadnieniom nadzoru nad bankami. W szczególności określał on odpowiedzialność instytucji nadzorczych za prawidłowość szacowania przez banki adekwatności kapitałowej w odniesieniu do ponoszonego ryzyka. Chodziło zarówno o wybór najwłaściwszej metodologii jak i o poprawność jej stosowania. Filar trzeci miał za zadanie wsparcie dyscypliny rynkowej przez wprowadzenie bardziej rygorystycznych i szczegółowych zasad ujawniania informacji i przejrzystości. NUK wyeliminowała niektóre wady wcześniejszej umowy (jak np. niekompletny pomiar ryzyka ponoszonego przez banki), ale nie wszystkie. Co więcej okazało się, że ma ona również i takie wady, których nie miała pierwsza umowa. Wprowadzanie 30 Basel Committee on Banking Supervision, International Convergence of Capital Measurement and Capital Standards. A revised framework. Comprehensive Version, BIS, Basel, June 2006.

165 Regulacje sektora bankowego 165 w życie NUK zbiegło się z globalnym kryzysem finansowym lat , który z całą ostrością odsłonił wiele słabości tej umowy. Jednym z podstawowych zarzutów formułowanych wobec NUK było oskarżenie o pro cykliczność, czyli pogłębianie wahań koniunkturalnych. 31 NUK nie tylko, że nie zawierała mechanizmów, które by przeciwdziałały immanentnej pro cykliczności akcji kredytowej banków, ale przyjęte regulacje jeszcze wzmacniały tę pro cykliczność. Ratingi kredytowe i inne miary ryzyka stosowane jako wagi dla wyliczenia wymogów kapitałowych zmieniają się w przebiegu cyklu koniunkturalnego w taki sposób, że w fazie ekspansji banki, zachowując niezmieniony poziom kapitału, mogą na większą skalę angażować się w przedsięwzięcia inwestycyjne. Odwrotnie w fazie spowolnienia, zwiększające się wagi ryzyka powodują spadek współczynnika adekwatności kapitałowej, co ogranicza akcję kredytową banków. Kolejna cała grupa zarzutów związana była z dopuszczeniem stosowania przez banki ich własnych modeli wyceny ryzyka, wykorzystywanych dla określania adekwatności kapitałowej. W większości modele te bazowały na metodologii wartości narażonej - VAR (value at risk), pozwalającej, z zadanym prawdopodobieństwem (najczęściej 98 albo 99%), określić maksymalną stratę, na jaką narażony jest bank w określonym horyzoncie czasowym. Charles Goodhart skrytykował to podejście jako błędne w samej swojej koncepcji, gdyż uwzględnia ono jedynie punkt widzenia banków, a nie instytucji nadzorczych. Twierdzi, że bankierzy rzeczywiście chcą wiedzieć jak duże ryzyko mogą ponosić w normalnych warunkach, to jest 99% przypadków. Jeżeli zaś dojdzie do ekstremalnego szoku, nie uwzględnianego przy zastosowaniu metodologii VAR, to uważają oni, że władze publiczne i tak będą musiały interweniować. Tymczasem to właśnie te ekstremalne sytuacje powinny szczególnie interesować instytucje nadzorcze. 32 Sama metodologia VAR okazała się zresztą bardziej zawodna niż zakładali jej zwolennicy. Przyjmując, implicite, założenie o informacyjnej efektywności rynków finansowych, nie wzięto pod uwagę, iż w rzeczywistości ceny na rynkach finansowych najczęściej rosną stopniowo i powoli, podczas gdy ich spadki są na ogół szybkie i głębokie. Tym samym, jeżeli potencjalne straty i wymogi kapitałowe wyliczane są ze 31 P. Lonczak, Czy Bazylea jest potrzebna bankom?, , s.3; T. Chmielewski, A. Sławiński, Wykorzystanie instrumentów op.cit. s C. Goodhart, op.cit. s.166.

166 166 Witold Małecki zmienności cen w okresach dobrej koniunktury, to okazują się one niedoszacowane, kiedy dochodzi do załamania koniunktury. 33 Nadmierne zaufanie do zdolności banków do stosowania zaawansowanych i skutecznych metod zarządzania ryzykiem spowodowało też, że rola nadzoru bankowego zaczęła być ograniczana do zatwierdzania procedur szacowania ryzyka przez poszczególne banki oraz monitorowania samej tylko prawidłowości stosowania tych procedur. Oznaczało to wycofywanie się nadzoru bankowego z aktywnego kontrolowania bieżącej działalności banków i wyraźną ewolucję w kierunku zdalnego nadzoru bankowego. 34 Koncepcja ta nie tylko nie sprawdziła się, ale, gdy doszło do poważnego kryzysu, to nadzory bankowe okazały się niezdolne do szybkiego i sprawnego reagowania. Innymi wadami NUK było niedostateczne uwzględnienie ryzyka płynności (analogicznie jak w pierwszej umowie kapitałowej), możliwości stosowania przez banki arbitrażu regulacyjnego dzięki nie całkiem precyzyjnemu zdefiniowaniu poszczególnych kategorii kapitału regulacyjnego 35 oraz nadmierna ufność w skuteczność dyscypliny rynkowej. Ostatni, ale bynajmniej nie najmniej ważny, zarzut dotyczył błędności przyjętego podejścia mikroostrożnościowego. Dla regulatorów najistotniejsze powinno być ryzyko systemowe, a nie ryzyko ponoszone przez poszczególne banki, na czym koncentrowała się NUK. Tymczasem według wszelkich miar obowiązujących w Bazylei II, a także według wyceny rynkowej ( wyrażonej przez spready swapów na niewypłacalność dłużników - CDS-ów) poszczególne banki nigdy nie wydawały się być w lepszej kondycji niż w lipcu 2007 r. w przededniu kryzysu. 36 Bazylea III. Głębokość kryzysu finansowego lat i obnażenie przez ten kryzys słabości regulacji sektora finansowego spowodowały, że, nieomal równolegle z wprowadzaniem w życie postanowień Bazylei II, prowadzone były już prace nad 33 Szerzej na ten temat patrz T. Chmielewski, A. Sławiński, Wykorzystanie instrumentów op.cit. s T. Chmielewski, A. Sławiński, Wykorzystanie instrumentów op.cit. s P. Lonczak, op.cit. s C. Goodhart, op.cit. s.166; A. Turner, What do banks do? Why do credit booms and bust occur and what can public policy do about it?, w: The Future of Finance. And the theory that underpins it, London School of Economics and Political Sciences. London 2010, s. 84.

167 Regulacje sektora bankowego 167 nową Umową. Ostatecznie Komitet Bazylejski uzgodnił tekst nowego porozumienia w listopadzie 2010 r. 37 Bazylea III, zachowując trójfilarową konstrukcję Bazylei II, wprowadza jednak do niej bardzo znaczne zmiany. W sposób najbardziej syntetyczny można by je sprowadzić do: zaostrzenia wymogów kapitałowych i to zarówno w odniesieniu do wysokości kapitałów jak i ich jakości (struktury); wprowadzenia wymogów płynnościowych, pominiętych w obu wcześniejszych wersjach umowy kapitałowej; ewolucji od nadzoru mikroostrożnościowego w kierunku nadzoru makroostrożnościowego i to w obu jego wymiarach: czasowym i przekrojowo sektorowym. Ewolucja ta nie jest jeszcze całkiem konsekwentna i nie w pełni zgodna z oczekiwaniami zwolenników podejścia makroostrożnościowego. Formalnie współczynnik adekwatności kapitałowej utrzymany został na dotychczasowym poziomie 8%. Jednocześnie zaostrzono jednak wymogi odnośnie do jakości kapitału i doprecyzowano definicje poszczególnych kategorii kapitału regulacyjnego. Ponadto wprowadzone zostały dwa bufory kapitałowe: bufor ochrony kapitału i bufor antycykliczny. W rezultacie faktyczne wymogi kapitałowe zostały wyraźnie zwiększone, co zostanie pokazane poniżej. W ramach kapitału podstawowego (Tier I) wyraźniej niż wcześniej wyodrębniono dodatkową kategorię: rdzenny kapitał podstawowy (Common Equity Tier I CET I), na który składa się przede wszystkim kapitał akcyjny. Ma on stanowić 4,5% aktywów ważonych ryzykiem (wobec 2% w Bazylei II), a cały kapitał podstawowy ma stanowić 6% aktywów ważonych ryzykiem (wobec 4% w Bazylei II). Zlikwidowano trzecią kategorie kapitału regulacyjnego: kapitał krótkoterminowy Tier III. Powyższe zmiany mają być stopniowo wprowadzane do 2015 r. Stworzony ma zostać bufor ochrony kapitału w wysokości 2,5% aktywów ważonych ryzykiem. Ma on służyć do absorpcji strat występujących w okresach kryzysu. Bufor ten w całości ma być utrzymywany w postaci rdzennego kapitału podstawowego. Jeżeli bufor spadnie poniżej poziomu 2,5% banki są zobowiązane do jego uzupełnienia. W przeciwnym razie grożą im sankcje, miedzy innymi w postaci ograniczeń odnośnie do wypłaty dywidendy i premii, tym ostrzejsze im wielkość 37 Basel Committee on Banking Supervision, Basel III: A global regulatory framework for more resilient banks and banking system, Basel, December 2010 (revised June 2011).

168 168 Witold Małecki buforu będzie bardziej odległa od wymaganego poziomu. Bufor ochrony kapitału ma być wprowadzany w latach Kolejnym nowym buforem kapitałowym ma być bufor antycykliczny. Ma on przeciwdziałać procykliczności akcji kredytowej banków. O jego uruchomieniu oraz wysokości, w granicach od 0% do 2,5% aktywów ważonych ryzykiem, decydować mają nadzory bankowe w poszczególnych krajach w zależności od ich oceny sytuacji. Podwyższenie buforu musi być ogłaszane z 12 miesięcznym wyprzedzeniem. Obniżenie buforu może być wprowadzane ze skutkiem natychmiastowym. Bufor antycykliczny też musi być utrzymywany w całości w postaci rdzennego kapitału podstawowego. Ma on być wprowadzany równolegle z buforem ochrony kapitału. Podsumowując, po wprowadzeniu w życie wszystkich powyższych zmian, faktyczne wymogi kapitałowe miałyby się zawierać w następujących przedziałach, w zależności od poziomu buforu antycyklicznego: Rdzenny kapitał podstawowy CET I: 7% - 9,5% aktywów ważonych ryzykiem (4,5% + 2,5% + (0%-2,5%)); Kapitał podstawowy Tier I: 8,5% - 11% aktywów ważonych ryzykiem (6% + 2.5% + (0%- 2,5%)); Łączny kapitał (Tier I + Tier II): 10,5% - 13% aktywów ważonych ryzykiem (8% +2,5% + (0%-2,5%)). Uzupełnieniem wymogów kapitałowych będzie współczynnik dźwigni finansowej (lewarowania - leverage ratio). Obliczany ma on być jako relacja kapitału podstawowego (Tier I) do sumy wszystkich ekspozycji bilansowych i pozabilansowych nie ważonych ryzykiem. Współczynnik ten służyć ma jako dodatkowy hamulec na wypadek, gdyby współczynniki adekwatności kapitałowej, oparte na pomiarach ryzyka, nie zapobiegły bądź ze względu na niedostatki stosowanych modeli, bądź ze względu na błędy pomiaru nadmiernemu wzrostowi stosowania dźwigni finansowej w sektorze bankowym. Taka właśnie sytuacja miała miejsce przed kryzysem lat Współczynnik lewarowania ma być testowany na poziomie 3% w okresie , a jego wprowadzenie przewidziane jest na rok 2018 w ostatecznym kształcie i wysokości uzależnionych od wniosków z okresu testowego. Nowością, w stosunku do wcześniejszych umów bazylejskich, są wymogi płynnościowe. Obowiązywać mają dwa takie wymogi: krótko i długoterminowy. Pierwszy, wskaźnik pokrycia płynności (Liquidity Coverage Ratio), będzie nakładał na banki obowiązek posiadania dostatecznej ilości płynnych aktywów o odpowiedniej jakości, aby wytrzymać 30-dniowy okres kryzysu płynnościowego o skali zbliżonej do

169 Regulacje sektora bankowego 169 tego z 2007 r. Wymóg długoterminowy, wskaźnik stabilnego finansowania (Net Stable Funding Ratio), będzie obligował banki do zachowania, w rocznym horyzoncie czasowym, określonej minimalnej relacji długoterminowych źródeł finansowania do długoterminowych aktywów. 38 Ma to zapobiegać nadmiernemu korzystaniu przez banki w okresach boomu z krótkoterminowych pożyczek zaciąganych na globalnym rynku pieniężnym dla finansowania długoterminowych aktywów. Okres testowy dla obu wymogów płynnościowych rozpoczął się w 2011 r. Wymóg dotyczący płynności krótkoterminowej ma być wprowadzany w życie stopniowo od 2015 r. do 2019 r. 39, a wymóg dotyczący płynności długoterminowej ma obowiązywać od 2018 r. Bazylea III zapoczątkowała ewolucję charakteru nadzoru bankowego od podejścia mikroostrożnościowego w kierunku podejścia makroostrożnościowego. Kluczowymi celami stało się zatem przeciwdziałanie pro cykliczności w funkcjonowaniu sektora bankowego (wymiar czasowy) oraz ograniczanie ryzyka systemowego powstającego w tym sektorze (wymiar przekrojowo-sektorowy). Głównymi instrumentami przeciwdziałającymi pro cykliczności mają być nowe bufory kapitałowe (przede wszystkim bufor anty cykliczny, ale w pewnym stopniu także bufor ochrony kapitału), współczynnik lewarowania oraz wymogi płynnościowe. Ponadto wprowadzono pewne korekty do obowiązujących wymogów kapitałowych, tak aby ograniczyć ich pro cykliczność. W szczególności dotyczą one: wydłużenia okresów branych pod uwagę przy pomiarze ryzyka i szacowaniu prawdopodobieństwa niewypłacalności; uwzględniania w tych szacunkach, w znacznie większym stopniu niż dotychczas, okresów złej koniunktury. Proponowane są również zmiany w standardach rachunkowości, zmierzające do przyjęcia modelu oczekiwanej straty (EL expected loss approach) zamiast dotychczasowego modelu straty poniesionej. Ograniczeniu ryzyka systemowego ma służyć połączenie szeregu działań. Po pierwsze, ostateczny kształt oraz poziom części nowych wymogów (obu wymogów płynnościowych i współczynnika dźwigni finansowej) mają być ustalone dopiero po okresie testowym, w którym badany będzie również wpływ tych regulacji na ryzyko 38 W liczniku wskaźnika NSFR występują pasywa, przy czym poszczególnym pozycjom przypisane są wagi (0-100%), określające jaka ich część będzie dostępna w okresie powyżej 1 roku. W mianowniku poszczególnym pozycjom aktywów również przypisywane są wagi (0-100%), zgodnie z regułą, iż im mniej płynna jest dana pozycja tym wyższa jest jej waga (i tym samym większy mianownik). Wskaźnik NSFR powinien być większy niż 100%. 39 H. Teitelbaum, NSFR implementation uncertain after Basel III compromise on LCR phase-in, Financial Times,

170 170 Witold Małecki systemowe. Może to być interpretowane jako krok w kierunku systemu regulacyjnego budowanego od góry do dołu. Po drugie, uznano że banki o globalnym znaczeniu systemowym (Global Systemic Important Banks GSIBs), których jest obecnie 29, będą podlegały ostrzejszym wymogom kapitałowym i płynnościowym. Inne działania obejmują: zachęty dla banków ( w postaci niższych wymogów kapitałowych) do rozliczania pozagiełdowych transakcji instrumentami pochodnymi za pośrednictwem izb clearingowych; wyższe wymogi kapitałowe dla operacji przeprowadzanych przez banki na własny rachunek, transakcji instrumentami pochodnymi, złożonej sekurytyzacji oraz ekspozycji poza bilansowych (w tym spółek celowych); wyższe wymogi kapitałowe dla ekspozycji skorelowanych w ramach sektora finansowego. Wszystko wskazuje na to, że Bazylea III zostanie wprowadzona w życie. W Unii Europejskiej ma się to stać za sprawą nowej dyrektywy Capital Requirement Directive IV (CRD IV) i nowej regulacji Capital Requirement Regulation (CRR), których tekst udało się wreszcie uzgodnić na początku 2013 r. i które mają zacząć obowiązywać od 2014 r. albo niewiele później. 40 Gotowość przyjęcia postanowień Bazylei III deklarują także Stany Zjednoczone, wciąż nie podając jednak kiedy to uczynią. 41 Niemniej jednak ostateczny kształt i terminy wejścia w życie poszczególnych nowych regulacji nie są jeszcze do końca przesądzone, ponieważ Bazylea III wciąż jest krytykowana i to z diametralnie odmiennych pozycji. Z jednej strony przed nowymi regulacjami energicznie bronią się banki. Argumentują one, że regulacje te są zbyt restrykcyjne i będą miały negatywny wpływ na elastyczność sektora bankowego i pośrednictwa finansowego w ogóle, na dostępność kredytu dla gospodarki i tym samym na wzrost gospodarczy. Nowe wymogi płynnościowe godzą natomiast, zdaniem niektórych przedstawicieli branży, w samą istotę bankowości, jaką stanowi funkcja transformacji terminów. 42 Siła lobbingu banków jest tak duża, iż udało się im już dokonać pierwszego wyłomu w postanowieniach Bazyleii III. 6 stycznia 2013 r. Bazylejski Komitet Nadzoru Bankowego poinformował o osiągnięciu kompromisu z bankami w kwestii 40 CRDIV/CCR: Agreement reached. deloitte.com, Moody s Analysis. Basel III: New Capital and Liquidity Standards FAQ-s, http;// To end all crises? Implementing Basel III In the European Union. A position paper on CRD IV/CRR. Finance Watch, February 2012, s

171 Regulacje sektora bankowego 171 złagodzenia wymogu płynności krótkoterminowej (LCR). Najważniejsza zmiana dotyczy aktywów, które banki mogą zaliczyć do wysoce płynnych. Projekt Komitetu Bazylejskiego z 2010 r. uznawał za nie jedynie płynne rezerwy ulokowane w banku centralnym oraz obligacje rządowe. Obecny kompromis pozwala zaliczyć do nich również akcje największych spółek oraz wybrane obligacje zabezpieczone hipotecznie. Drugie ustępstwo dotyczy terminu wejścia w życie nowych przepisów. Pierwotnie miało to nastąpić 1 stycznia 2015 r. Obecnie w tym terminie banki będą musiały tylko w 60% spełniać nowe wymogi, po czym wymóg ten ma być corocznie podwyższany o 10 punktów procentowych, tak aby osiągnąć 100% 1 stycznia 2019 r. Po trzecie, złagodzono założenia dotyczące dotkliwości kryzysu płynnościowego, który banki musiały by przetrzymać. To pierwsze powodzenie zachęciło banki do podejmowania prób podważenia dotychczasowych ustaleń dotyczących wymogu płynności długoterminowej (NSFR). 43 Z drugiej strony wielu ekonomistów uważa reformy proponowane przez Bazyleę III za zbyt nieśmiałe i odroczone w czasie. Podstawowy zarzut dotyczy tego, że nawet nie próbuje się zmienić wadliwej struktury sektora bankowego, polegającej na zdominowaniu go przez konglomeraty zbyt duże aby upaść. Tymczasem, w sytuacji gdy zyski pozostają prywatne, ale straty zostają upublicznione, taka struktura sektora bankowego, ze swojej istoty, prowadzi do bardzo poważnych patologii (poczynając od występującej na ogromna skalę pokusy nadużycia) i jest nie do pogodzenia ani z gospodarką wolno rynkową ani z demokracją. Ekonomiści ci twierdzą też, że bez rozwiązania tego podstawowego problemu nie uda się w sposób trwały ani ograniczyć ryzyka systemowego w sektorze bankowym ani wyeliminować jego pro cyklicznego oddziaływania na gospodarkę. 44 Oprócz tych ogólnych zastrzeżeń do rozwiązań Bazylei III zgłaszane są liczne, szczegółowe uwagi krytyczne. 45 Jako zbyt niskie oceniane bywają wymogi kapitałowe przewidziane przez Bazyleę III, zwłaszcza wobec braku reform strukturalnych sektora bankowego oraz przyjętą przez większość nadzorów bankowych (w tym w szczególności przez Unię 43 H. Teitelbaum op.cit. 44 J. Kay, Should we have narrow banking?, w: The Future of Finance. And the theory that underpins it. London School of Economics and Political Sciences, London 2010; P. Boone, S Johnson, Will the politics of global moral hazard sink us again?, w: The Future of Finance. And the theory that underpins it, London School of Economics and Political Sciences. London 2010; To end all crises?...op,cit. 45 To end all crises?...op,cit., s. 34.

172 172 Witold Małecki Europejską) zasadę traktowania wskaźników Bazylei III jako wymogów maksymalnych, a nie minimalnych. Na przykład Finance Watch w raporcie dla Komisji Europejskiej proponował podwyższenie tych wymogów dla, odpowiednio, kapitałów CET I, Tier I i Tier II z poziomów 4,5%, 6,0% i 8,0% przewidzianych przez Bazyleę III do 7,5%, 10% i 15%. 46 Krytykowane jest zaostrzenie wymogów kapitałowych dla największych, tzw. systemowo ważnych banków. Wyrażany bywa pogląd, że korzyści ze stosunkowo nieznacznego zwiększenia tych wymogów o 2,5 punkta procentowego - co i tak nie pomoże w przypadku naprawdę poważnego kryzysu - nie będą w stanie skompensować strat z tytułu dodatkowego zwiększenia pokusy nadużycia w następstwie wskazania, explicite, banków, którym nie pozwoli się upaść. Proponuje się elastyczniejszą konstrukcję współczynnika lewarowania, na wzór rozwiązania wprowadzonego w Szwajcarii dla dwóch największych banków. Przyjęto tam, że współczynnik ten może zmieniać się w przedziale 3,0-4,0. W okresach dobrej koniunktury nie może być niższy niż 4,0 (co jest równoznaczne z dźwignią finansową wynoszącą 25x), ale w czasie recesji może się obniżyć do 3,0 (co odpowiada dźwigni finansowej 33,3x). Takie dopuszczenie do zwiększenia dźwigni finansowej ma zapobiegać nadmiernemu i silnie pro cyklicznemu delewarowaniu w czasie recesji. Wiele zastrzeżeń nasuwa również konstrukcja bufora anty cyklicznego. Po pierwsze, bufor ten ma w pełni obowiązywać dopiero od 2019 r. Po drugie, i najważniejsze, wątpliwości budzi ustanowienie pułapu dla tego buforu na poziomie 2,5% aktywów ważonych ryzykiem. Może to podważać skuteczność tego instrumentu. 47 Przez analogię można by zapytać czy polityka pieniężna banku centralnego mogłaby być skuteczna, gdyby z góry ograniczony został maksymalny poziom stopy procentowej. Po trzecie, instrument polityki anty cyklicznej powinien być elastyczny. Tymczasem wymóg zapowiadania z 12-miesięcznym wyprzedzeniem każdej podwyżki tego buforu w znacznym stopniu ogranicza jego przydatność. Liczne niedostatki i luki występujące w regulacjach proponowanych przez Komitet Bazylejski sprawiły, iż już od przełomu pierwszej i drugiej dekady obecnego wieku rozpoczęły się, na szczeblu krajowym lub regionalnym (zwłaszcza w Unii Europejskiej), prace nad dodatkowymi regulacjami bankowymi. Najważniejsze spośród nich mają dotyczyć przebudowy struktury sektora bankowego oraz 46 W rachunku tym nie są uwzględniane dodatkowe bufory kapitałowe (ochrony kapitału i anty cykliczny). 47 Gwoli ścisłości trzeba zaznaczyć, że dyrektywa unijna CRD IV ma dopuścić pewne, ale tylko niewielkie i obwarowane licznymi warunkami, dodatkowe zwiększanie tego bufora.

173 Regulacje sektora bankowego 173 wynagrodzeń w tym sektorze. Szczególne miejsce zajmuje projekt utworzenia unii bankowej w Unii Europejskiej. Przebudowa struktury sektora bankowego. Jak była już o tym mowa wyżej, kwestia ta, praktycznie całkowicie pominięta przez Bazyleę III, ma kluczowe znaczenie dla zbudowania zdrowego i służącego rozwojowi gospodarczemu systemu bankowego. Prace nad odpowiednimi regulacjami podjęte zostały w Stanach Zjednoczonych, w Wielkiej Brytanii i w Unii Europejskiej. Najbardziej zaawansowane prace te są w Stanach Zjednoczonych. Oparte są one na ogłoszonych na początku 2010 r. propozycjach Paula Volckera ( The Volcker Rule ) zabraniających bankom angażowanie się w operacje handlowe i inwestycyjne na własny rachunek. 48 Banki nadal jednak mają móc przeprowadzać takie operacje zlecane im przez klientów. To właśnie uważane jest przez wielu ekonomistów i niezależnych ekspertów za największą wadę tej propozycji. Po pierwsze, operacje takie też mogą, w pewnych okolicznościach, generować bardzo duże ryzyko dla banku 49. Po drugie, w wielu przypadkach trudne może być rozróżnienie operacji przeprowadzanych na rachunek własny i na rachunek klientów. 50 Po pewnych modyfikacjach, zwiększających w wyniku lobbingu banków - liczbę wyjątków od podstawowej reguły, przepisy te mają obowiązywać od 2014 r. 51 W Wielkiej Brytanii, podstawą nowych regulacji, które mają wejść w życie w 2019 r. jest raport specjalnej komisji (U.K. Independent Commission on Banking s), której przewodniczył Sir John Vicker. Istota tej propozycji sprowadza się do rozdzielenia bankowości detalicznej i hurtowej. Reforma brytyjska jest o tyle mniej radykalna od amerykańskiej, że nie zakłada w ogóle podziału istniejących banków, ale tylko ścisłe rozdzielenie (prawne i kapitałowe) ich działalności detalicznej i hurtowej. 52 Europa kontynentalna pozostaje wyraźnie w tyle pod względem takich reform. W 2012 r. Komisja Europejska powołała grupę ekspertów, która sporządziła raport dotyczący pożądanych zmian struktury sektora bankowego. Analogicznie jak 48 P. Volcker, How to Reform Our Financial System, 49 Przykładem może być sprzedaż, na ogromna skalę, przez AIG Financial Products instrumentów pochodnych zabezpieczających przed ryzykiem kredytowym, co doprowadziło tę instytucję w 2008 r. na skraj bankructwa. Consultation by the High-level Expert Group on reforming the structure of the EU banking sector, Finance Watch, 1 June 2012, s.14, 50 Consultation by the High-level op.cit. s Volcker Rule Could Be Delayed Again, 52 Acclaim for banking shake-up plan,

174 174 Witold Małecki w przypadku planu brytyjskiego, nie proponuje się podziału istniejących banków, a tylko ścisłe rozdzielenie różnego typu działalności. Podział ten ma jednak przebiegać nieco inaczej. W jednej części ma pozostać tradycyjna bankowość dla klientów indywidualnych i korporacyjnych, a do drugiej części ma zostać przeniesiona działalność bardziej ryzykowna w tym zwłaszcza wszystkie operacje finansowe przeprowadzane na rachunek własny, a także obrót instrumentami pochodnymi. 53 Nasuwa się wniosek, że proponowane reformy strukturalne zmierzają we właściwym kierunku, ale jednocześnie pozostają dość odległe od tego co proponuje wielu ekonomistów akademickich i niezależnych ekspertów. Postulaty te, przy całej ich różnorodności, dają się ująć w trzy grupy, różniące się stopniem radykalności. Najdalej idące propozycje zakładają całkowite odejście od obecnego modelu bankowości, opartego na zasadzie rezerwy cząstkowej. Banki byłyby zobowiązane do utrzymywania 100%-owej rezerwy dla depozytów na żądanie. Inne usługi pośrednictwa finansowego byłyby świadczone przez wąsko wyspecjalizowane instytucje finansowe, wśród których szczególną rolę odgrywałyby rozmaite fundusze inwestycyjne. W tym systemie nie były by potrzebne ani systemy gwarantowania depozytów ani instytucja pożyczkodawcy ostatniej instancji. 54 Następna grupa propozycji zmierza do ograniczenia działalności bankowej wyłącznie do funkcji, które są absolutnie niezbędne dla funkcjonowania gospodarki. Do funkcji tych zalicza się: przyjmowanie depozytów, udzielanie kredytów (obrotowych i inwestycyjnych) przedsiębiorstwom oraz przeprowadzanie i rozliczanie płatności. Tylko takie banki korzystały by z gwarancji depozytów i dostępu do kredytów banku centralnego. Wszystkie pozostałe usługi finansowe byłyby świadczone przez inne instytucje finansowe. 55 Stosunkowo najmniej radykalne propozycje sprowadzają się do ponownego, jeszcze ostrzejszego niż w amerykańskiej ustawie z 1933 r., rozdzielenia bankowości komercyjnej od bankowości inwestycyjnej. Podział między tymi dwoma rodzajami banków przebiegałby zarówno na poziomie instytucjonalnym jak i na płaszczyźnie wzajemnych kontaktów. Tylko banki komercyjne miałyby dostęp do gwarancji 53 High-level Expert Group on reforming the structure of the EU banking sector. Chaired by Erkki Liikanen. Final Report, Brussels, 2 October L. J. Kotlokoff, Jimmy Stewart is Dead. Ending the World s Ongoing Financial Plague with Limited Purpose Banking, John Wiley and Sons. New Jersey 2010; J. H. De Soto, Pieniądz, Kredyt Bankowy i Cykle Koniunkturalne, Instytut Ludwiga von Misesa, Warszawa 2009; J. Kay, op.cit. 55 To end all crises?...op,cit.; Consultation by the High-level op.cit.

175 Regulacje sektora bankowego 175 depozytów i do pomocy płynnościowej banku centralnego. Ponadto postuluje się przyznanie instytucjom nadzorczym lub urzędom ochrony konsumentów uprawnień do podziału zbyt dużych banków. 56 Regulacje systemów wynagrodzeń. Kwestia ta nie ma tak dużego ciężaru gatunkowego, jak omawiane powyżej zmiany struktury sektora bankowego, niemniej jednak też uważana jest za istotną. Wśród źródeł współczesnego globalnego kryzysu finansowego na ogół wymienia się również wadliwe systemy wynagrodzeń w instytucjach finansowych. Jednak wbrew obiegowym opiniom główną przyczyną wypaczenia systemu wynagrodzeń nie jest ich wysokość, lecz ich struktura i zasady przyznawania. Bardzo duży udział w tych wynagrodzeniach rozmaitych premii przyznawanych za zyski osiągane w krótkim okresie stanowi silny bodziec do podejmowania wysoce ryzykownych operacji, które prowadzą do wzrostu obrotów i zysków w krótkim okresie, ale często kosztem stabilności i zysków długookresowych. 57 W Unii Europejskiej pierwszą próbą odpowiedzi na te wyzwania była dyrektywa CRD III z 2010 r. ustanawiająca pewne regulacje systemów wynagrodzeń w instytucjach kredytowych i firmach inwestycyjnych. 58 Miedzy innymi wprowadzone zostały wymogi odroczenia terminów wypłacania istotnej części zmiennego komponentu wynagrodzeń oraz wypłacania znacznej części tych premii w postaci instrumentów finansowych (akcji lub produktów finansowych danej instytucji). Bardziej zdecydowane kroki przewiduje omawiana już wyżej najnowsza dyrektywa CRD IV. Zmienna część wynagrodzeń bankowców ma zostać ograniczona do wysokości ich zasadniczego wynagrodzenia lub tylko w wyjątkowych przypadkach jego dwukrotności, jeśli zgodę na to wyrazi wprost większość akcjonariuszy. Dotychczas premie w bankach sięgały często kilkukrotności pensji. 59 Jeszcze bardziej radykalne regulacje mają być wprowadzone w Szwajcarii w następstwie poparcia uzyskanego przez tzw. Inicjatywę Mindera w referendum z 4 marca 2013 r. Licząca 24 punkty propozycja umożliwia akcjonariuszom wszystkich szwajcarskich firm aprobowanie lub blokowanie proponowanego poziomu wynagrodzeń dla członków zarządu i rady nadzorczej. Inne punkty dotyczą 56 N. Roubini, S Mihn, Ekonomia Kryzysu, Oficyna a Wolters Kluwer business, Warszawa N. Roubni, S. Mihn, op.cit. s Official Journal of the EU , L.329, s.3 59 Rzeczpospolita , s. B-9.

176 176 Witold Małecki ograniczenia wysokości odpraw (tzw. złotych spadochronów), pakietów emerytalnych i kredytów preferencyjnych. W kilku innych krajach wysoko rozwiniętych (np. w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii,, Holandii czy Norwegii) obowiązują łagodniejsze regulacje, dające akcjonariuszom instytucji finansowych tylko niewiążące prawo do ograniczania płac. 60 Unia bankowa. Zapoczątkowany w 2010 kryzys strefy euro unaocznił z całą ostrością potrzebę pogłębienia integracji nie tylko w sferze fiskalnej, ale i finansowej. W efekcie rozpoczęły się prace nad założeniami unii bankowej, a szczyt Unii Europejskiej w grudniu 2012 r. podjął decyzję o utworzeniu takiej unii. Przynależność do niej będzie obowiązkowa dla krajów członkowskich strefy euro i dobrowolna dla pozostałych krajów UE. Na ostateczny kształt unii bankowej maja się składać trzy filary: jednolity mechanizm nadzorczy, jednolite zasady uporządkowanej naprawy, upadłości i likwidacji banków oraz wspólny system gwarantowania depozytów. Szczyt unijny z grudnia 2012 r. przesądził o powstaniu tylko tego pierwszego filara (a i w tym przypadku nie wszystkie szczegóły są już znane). Uzgodnienia dotyczące dwóch pozostałych filarów, także niezbędnych dla efektywnego funkcjonowania unii bankowej, jeszcze trwają. Jednolity mechanizm nadzorczy (Single Supervisory Mechanizm, SSM) ma być sprawowany przez Europejski Bank Centralny (EBC). Przewidziano dwie instancje: Radę Nadzorców (Supervisory Board), w skład której będą mogli wejść również przedstawiciele państw spoza strefy euro oraz Radę Prezesów (Governing Council) EBC, a także skomplikowany system uzgodnień decyzji między tymi instancjami, tak żeby chronione były również interesy krajów uczestniczących nie będących członkami strefy euro, a zatem nie reprezentowanych w Radzie Prezesów. Jednolitym nadzorem objęte mają być grupy bankowe działające w przynajmniej trzech państwach UE, banki o aktywach ponad 30 mld euro, takie, których aktywa stanowią ponad 20% PKB jednego z państw uczestników systemu, a dodatkowo jeszcze co najmniej trzy największe banki z każdego kraju uczestniczącego w systemie i wszystkie banki, które skorzystały z pomocy publicznej, Szacuje się, że będzie to oznaczało objęcie nadzorem EBC około 150 banków Rzeczpospolita , s. B J. Ramotowski, Unia bankowa potrzebna, ale wciąż więcej pytań niż odpowiedzi,

177 Regulacje sektora bankowego 177 Największe zastrzeżenia związane z budową unii bankowej dotyczą nawet nie tego, że powstaje ona na raty i nieznany pozostaje jej ostateczny kształt. Większy problem stanowi fakt, że przy braku reform strukturalnych europejskiego sektora bankowego jedną z konsekwencji unii bankowej w jej proponowanym kształcie będzie to, że wielkie europejskie banki przetrwają w ich obecnej postaci 62. Jednolity nadzór bankowy, sprawowany na poziomie wielkich grup bankowych, umożliwi centralizacje zarządzania kapitałem, płynnością i ryzykiem w spółkach matkach. Tym samym będą one mogły obciążać swoimi ewentualnymi stratami i/lub problemami z płynnością swoje spółki zależne w innych krajach ze wszystkimi tego konsekwencjami dla stabilności systemów bankowych w tych krajach. 63 Trudno też sobie wyobrazić jak miałaby wyglądać uporządkowana upadłość w przypadku wielkich europejskich banków. Nie dziwi zatem dosadnie sformułowany wniosek, że unia bankowa może stać się swoistą ochronką dla tych banków Wpływ nowych regulacji na sektor bankowy w Polsce Ze względu na stosunkowo krótką, współczesną historię oraz uwarunkowania, w jakich powstawał, sektor bankowy w Polsce wykazuje pewne cechy specyficzne w porównaniu z krajami wysoko rozwiniętymi. Po pierwsze, banki odgrywają dominującą rolę w polskim sektorze finansowym, co jest charakterystyczne dla tzw. kontynentalnego modelu rynku finansowego. Zgodnie też z tym modelem rynku finansowego największe działające w Polsce banki można scharakteryzować jako banki uniwersalne. Po drugie, sektor bankowy w Polsce zdominowany jest (w około 2/3) przez kapitał zagraniczny. 65 Znaczną część działających w Polsce banków stanowią spółki zależne konglomeratów lub holdingów finansowych. Po trzecie, pomimo dynamicznego rozwoju sektora bankowego w Polsce stopień ubankowienia polskiej gospodarki pozostaje znacznie niższy w porównaniu z krajami wysoko rozwiniętymi. 66 Po czwarte, działające w Polsce banki funkcjonują w sposób bardziej 62 T. Chmielewski, A. Sławiński, Ochronka dla wielkich banków, Rzeczpospolita , s. B J. Hausner, A Sławiński, Chwiejna piramida nad Europą, Rzeczpospolita T. Chmielewski, A. Sławiński, Ochronka op.cit. 65 Raport o sytuacji banków w 2011 r., Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, Warszawa 2012, s Co prawda od 1999 r. do 2011 r. relacja aktywów sektora bankowego do PKB zwiększyła się w Polsce z 55% do około 84 %., relacja kredytów do PKB wzrosła z 24% do blisko 59%, arelacja depozytów do PKB z 33% do ponad 51%. 66 Relacje te pozostają jednak wciąż znacznie niższe niż w krajach wysoko rozwiniętych. Raport o sytuacji banków w 2011 r. op. cit s. 26.

178 178 Witold Małecki tradycyjny niż banki w krajach wysoko rozwiniętych. Przede wszystkim przejawia się to w tym, że w większym stopniu koncentrują się one na typowych funkcjach pośrednictwa finansowego (przyjmowanie depozytów i udzielanie kredytów), a w mniejszym stopniu na funkcjach wykraczających poza takie pośrednictwo (przeprowadzanie różnych operacji finansowych zarówno na rachunek klientów jak i na rachunek własny, występowanie w charakterze animatorów rynku, oferowanie instrumentów pochodnych zabezpieczających przed różnego rodzajami ryzyka, doradztwo finansowe itp.) 67. Ta specyfika sektora bankowego w Polsce sprawia, że nie wszystkie nowe, przygotowywane lub już wprowadzane w życie, regulacje bankowe uznać można za właściwe i potrzebne z punktu widzenia bezpieczeństwa i stabilności tego sektora w Polsce. Patrząc przez pryzmat sytuacji banków działających w Polsce można pokusić się o rozróżnienie wśród tych nowych regulacji trzech grup. Pierwszą stanowiłyby te regulacje, które niewątpliwie mają istotne znaczenie dla poprawy bezpieczeństwa i stabilności sektora bankowego w Polsce. Zaliczyć do nich można nowe wymogi płynnościowe (w tym zwłaszcza te dotyczące płynności długoterminowej) oraz regulacje przeciwdziałające pro cykliczności akcji kredytowej banków (anty cykliczny bufor kapitałowy, zaostrzone wymogi płynnościowe, zmiany w zasadach pomiaru ryzyka, ewolucja w kierunku makro stabilizacyjnego podejścia do regulowania banków) Ponadto sektor bankowy w Polsce pozostaje bardziej konserwatywny w porównaniu z krajami wysoko rozwiniętymi. W szczególności nie zostały jeszcze prawie wcale wprowadzone takie innowacje finansowe jak zaawansowana sekurytyzacja czy oferta instrumentów pochodnych najnowszej generacji. Konserwatyzm działających w Polsce banków przejawia się także w ich polityce inwestycyjnej. Ich portfele papierów wartościowych składają się przede wszystkim z polskich papierów skarbowych. Nie było w nich w ogóle obligacji CDO (Collaterized Debt Obligations), określanych obecnie jako toksyczne ze względu na to, że wśród kredytów, w oparciu o które zostały one wyemitowane były również sub-standardowe kredyty hipoteczne z USA. Nie ma w nich też prawie wcale obligacji skarbowych krajów zagrożonych niewypłacalnością (południowych krajów strefy euro). Wreszcie dźwignia finansowa stosowana przez działające w Polsce banki (rzędu ok. 15x) pozostaje około dwukrotnie niższa od średniej dla całej Unii Europejskiej. Podsumowanie ilościowego badania wpływu Bazylei III na polski system bankowy-materiał dla mediów. PwC, Warszawa 12 grudnia 2011, s W tym świetle ewentualne złagodzenie wymogu płynności długoterminowej (nie mówiąc już o jego całkowitym odrzuceniu) należałoby, wbrew opinii polskiego środowiska bankowego, ocenić zdecydowanie negatywnie. Po pierwsze, mogłoby to osłabić bodźce do podejmowania przez banki odpowiednich działań dostosowawczych. Po drugie, utrudniłoby przeciwdziałanie pro cykliczności akcji kredytowej banków.

179 Regulacje sektora bankowego 179 Drugą grupę stanowiłyby regulacje raczej obojętne z punktu widzenia banków działających w Polsce, ale mogące mieć na nie pośredni wpływ, pozytywny bądź negatywny, poprzez skutki tych regulacji dla dużych banków zagranicznych mających swoje spółki zależne w Polsce. Do tej grupy należą zaostrzone wymogi kapitałowe (w tym również te dotyczące skali lewarowania), regulacje mające ograniczyć ryzyko kredytowe w transakcjach poza giełdowych (przede wszystkim instrumentami pochodnymi) oraz regulacje mające doprowadzić do podziału największych banków. Grupę trzecią stanowiłyby regulacje mogące okazać się wręcz szkodliwe dla sektora bankowego w Polsce. Obejmują one pewne rozwiązania już przyjęte lub proponowane w ramach powstającej w UE unii bankowej. Przede wszystkim dotyczy to ramowo uzgodnionej już w grudniu 2012 r. koncepcji jednolitego mechanizmu nadzorczego. Wynika z niej, że niezależnie od tego czy Polska przystąpi do unii bankowej, to co najmniej kilka działających w Polsce banków automatycznie znajdzie się pod nadzorem Europejskiego Banku Centralnego. 69 Tak czy inaczej, nadzory lokalne, takie jak polska Komisja Nadzoru Finansowego, ulegną znacznemu osłabieniu. Może to spowodować, ze spółki-córki wymkną się spod naszego nadzoru, a dominujące grupy kapitałowe będą mogły stosować wobec nich wszelkie zabiegi związane z przesuwaniem płynności i kapitałów oraz alokacją ryzyka w sposób nierynkowy. Oznaczałoby to fiasko dotychczasowej strategii polskich władz wobec sektora bankowego, zakładającej, że wpływ na ten sektor mają nam zagwarantować nie udziały w kapitale bankowym, ale regulacje. 70 * * * Osłabienie nadzoru lokalnego może także utrudnić przeciwdziałanie pro cykliczności akcji kredytowej banków. Stanie się tak, jeżeli decyzje dotyczące kapitałowego bufora anty cyklicznego będą podejmowane na poziomie grupy kapitałowej, a nie przez nadzór lokalny. Sytuację pogarsza jeszcze forsowana przez Komisję Europejską doktryna maksymalnej harmonizacji wymogów kapitałowych i płynnościowych dodatkowo ograniczająca elastyczność działania lokalnych nadzorów. Tymczasem możliwości wykorzystania polityki nadzorczej dla przeciwdziałania boomom kredytowym są dla Polski kluczowe w perspektywie przyszłej akcesji do strefy euro. Dramatyczne 69 Według stanu na początek 2013 r. byłyby to następujące banki: Pekao S.A., BRE, ING BSK, BZWBK i Millenium. J. Ramotowski, op.cit. 70 P. Badzio, Córki na wydaniu?, Portal Finansowy Gazety Bankowej , s. 3.

180 180 Witold Małecki doświadczenia Irlandii i Hiszpanii dobitnie pokazały, co się może wydarzyć w sytuacji, gdy stopy procentowe spadają do bardzo niskiego poziomu, banki uzyskują praktycznie nieograniczone możliwości finansowania swojej akcji kredytowej z rynków finansowych strefy euro, a kraj pozbawiony jest już możliwości prowadzenia autonomicznej polityki pieniężnej. Na szczęście na razie w ramach unii bankowej nie przewiduje się pełnej harmonizacji kryteriów udzielania kredytów. Pozostawia to lokalnym nadzorom możliwość wykorzystywania tak ważnych instrumentów makro ostrożnościowych jak wskaźniki LTV i DTI, które uważa się za szczególnie skuteczne dla przeciwdziałania pro cykliczności w działalności sektora bankowego. 71 Literatura cytowana Acclaim for banking shake-up plan, Badzio P., Córki na wydaniu?, Portal Finansowy Gazety Bankowej Basel Committee on Banking Supervision, International Convergence of Capital Measurement and Capital Standards. A revised framework. Comprehensive Version, BIS, Basel, June Basel Committee on Banking Supervision, Basel III: A global regulatory framework for more resilient banks and banking system, Basel, December 2010 (revised June 2011). Boone P., Johnson S., Will the politics of global moral hazard sink us again?, w: The Future of Finance. And the theory that underpins it, London School of Economics and Political Sciences, London Borio C., Rediscovering the macroeconomic roots of financial stability policy: journey, challenges and a way forward, BIS Working Papers, September 2011, No Chmielewski T., Sławiński A., Ochronka dla wielkich banków, Rzeczpospolita Chmielewski T., Sławiński A., Wykorzystanie instrumentów nadzorczych w polityce makrostabilizacyjnej, Zarządzanie Publiczne 2010, nr 3 (13). Consultation by the High-level Expert Group on reforming the structure of the EU banking sector, Finance Watch, 1 June 2012, CRDIV/CCR: Agreement reached, deloitte.com ( ). Davies H., Green D., Globalny nadzór i regulacja sektora finansowego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010, De Soto J.H., Pieniądz, Kredyt Bankowy i Cykle Koniunkturalne, Instytut Ludwiga von Misesa, Warszawa The Fundamental Principles of Financial Regulation, Geneva Reports on the World Economy 11, June Galati G., Moessner R., Macroprudential policy a literature review, BIS Working Papers, February 2011, No S. Kluza, A. Plociński, A. Sławiński, Pozorny paradoks unii bankowej, Rzeczpospolita , s. B-9.

181 Regulacje sektora bankowego 181 Goodhart C., How should we regulate bank capital and financial products? What role for living wills, w: The Future of Finance. And the theory that underpins it, London School of Economics and Political Sciences. London Góral L., Nadzór bankowy, PWE, Warszawa Hausner J., Sławiński A., Chwiejna piramida nad Europą, Rzeczpospolita High-level Expert Group on reforming the structure of the EU banking sector. Chaired by Erkki Liikanen. Final Report, Brussels, 2 October Kay J., Should we have narrow banking?, w: The Future of Finance. And the theory that underpins it, London School of Economics and Political Sciences. London Kluza S., Plociński A., Sławiński A., Pozorny paradoks unii bankowej, Rzeczpospolita Kotlokoff L.J., Jimmy Stewart is Dead. Ending the World s Ongoing Financial Plague with Limited Purpose Banking, John Wiley and Sons. New Jersey Lonczak P., Czy Bazylea jest potrzebna bankom?, Marcinkowska M., Standardy kapitałowe banków. Bazylejska Nowa Umowa Kapitałowa w polskich regulacjach nadzorczych, Regan Press, Gdańsk Minsky H.P., Stabilizing an Unstable Economy, Yale University Press, London Moody s Analysis. Basel III: New Capital and Liquidity Standards FAQ-s, http;// Official Journal of the EU Podsumowanie ilościowego badania wpływu Bazylei III na polski system bankowy-materiał dla mediów, PwC, Warszawa 12 grudnia Ramotowski J., Unia bankowa potrzebna, ale wciąż więcej pytań niż odpowiedzi, Roubini N., Mihn S., Ekonomia Kryzysu, Oficyna a Wolters Kluwer business, Warszawa Rzeczpospolita Rzeczpospolita Teitelbaum H., NSFR implementation uncertain after Basel III compromise on LCR phase-in. Financial Times, To end all crises? Implementing Basel III In the European Union. A position paper on CRD IV/CRR, Finance Watch. February Turner A., What do banks do? Why do credit booms and bust occur and what can public policy do about it?, w: The Future of Finance. And the theory that underpins it, London School of Economics and Political Sciences. London Volcker P., How to Reform Our Financial System, Volcker Rule Could Be Delayed Again, Woodford M., Pośrednictwo finansowe i analiza ekonomiczna, Gospodarka Narodowa 2011, nr

182

183 III ŚRODKI UNIJNE A EWOLUCJA STRATEGII ROZWOJU

184

185 Małgorzata Sulmicka 7. Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska Streszczenie W ramach nowej strategii rozwoju UE Europa 2020 państwa członkowskie same określiły swoje krajowe pułapy realizacji wspólnych celów UE - w dostosowaniu do indywidualnych uwarunkowań i możliwości. Z porównania zarówno pozycji wyjściowych, jak i zamierzeń docelowych krajów członkowskich dotyczących celów Strategii Europa 2020 wynika, że w przypadku Polski obszarem, w którym nasza pozycja zdecydowanie plasuje nas na ponadprzeciętnej pozycji w stosunku do innych krajów UE 27 jest edukacja. Celem opracowania jest przedstawienie pozycji Polski w dziedzinie edukacji na tle innych krajów członkowskich UE, trendów w tym obszarze oraz ocena trafności przyjętych wskaźników edukacyjnych i realistyczności zadeklarowanych poziomów ich realizacji w perspektywie do roku Słowa kluczowe: Strategia Europa 2020, cele i wskaźniki edukacyjne Strategii Europa 2020 The educational goals of the Europe 2020 Strategy in the context of Poland Abstract The new European Union development strategy Europe 2020 allowed Member States to set their national target levels of the common European strategy objectives by themselves in line with their individual circumstances and possibilities. The comparison of the member states' starting positions and planned achievements for the final year of the new European strategy shows that the area in which Poland stands out is education. The purpose of the article is to present the Polish situation in the field of education and compare it with that of other member states, set it against trends in this field and to evaluate the relevance of the European education indicators to the Polish situation as well as the probability of the declared levels being achieved. Key words: Europe 2020, Europe 2020 objectives and indicators

186 186 Małgorzata Sulmicka Wstęp Wraz z końcem okresu realizacji Strategii Lizbońskiej - mimo rozczarowania jej efektami - zdecydowano, że w zglobalizowanym i coraz bardziej konkurencyjnym świecie, dalsza polityka rozwoju UE wymaga kolejnej wieloletniej strategii. 1 Sukcesorką Strategii Lizbońskiej na drugą dekadę XXI w. stała się uchwalona w czerwcu 2010 r. Europa Strategia na rzecz inteligentnego i zrównoważonego rozwoju sprzyjającego społecznemu włączeniu. 2 Wśród przyczyn niepowodzenia Strategii Lizbońskiej wymieniana była często jej przeładowana agenda - nadmiar celów i priorytetów oraz niejasne relacje i sprzeczności między nimi. 3 W reakcji na powyższy mankament SL, w Strategii Europa 2020 przyjęto pakiet kilku jasno zdefiniowanych wzajemnie się wspierających celów ilościowych. Cele te odnoszą się do pięciu obszarów uznanych za kluczowe dla dalszego rozwoju UE, a mianowicie: zatrudnienia, badań i rozwoju, edukacji, zmian klimatu i energii oraz ubóstwa i spójności społecznej. Zakłada się, że ich realizacja powinna wprowadzić Unię Europejską na pożądaną ścieżkę inteligentnego, zrównoważonego i sprzyjającego spójności społecznej rozwoju. 1. Edukacja jako cel polityki rozwoju Ze względu na liczbę monitorowanych obszarów, mówi się zwykle o pięciu głównych celach Strategii Europa Ponieważ jednak niektórym obszarom przypisano więcej niż jeden wiodący wskaźnik monitorowania (tzw. headline 1 Szerzej temat ten omawiam w: M. Sulmicka,, Europa postlizbońska polityka rozwoju Unii Europejskiej, w: Polityka gospodarcza w świetle kryzysowych doświadczeń, pr. zb. pod red. J. Stacewicza, SGH, Prace i Materiały IRG, 2011, nr Europe A strategy for smart, sustainable and inclusive growth, European Commision, Brussels, , Com (2010) Jako sztandarowe cele ilościowe SL uważane były wskaźniki dotyczące tempa wzrostu PKB, zatrudnienia i udziału wydatków na B+R w PKB. Były one włączone de facto na równi z innymi wskaźnikami do ewoluującej w trakcie realizacji SL listy tzw. wskaźników strukturalnych pełniących rolę headline indicators w ramach 6. głównych obszarów monitorowania SL. Było to często przyczyną niejasności, co jest celem a co wskaźnikiem monitorowania celu. W praktyce jako cele SL traktowane były te zadania, którym przypisane zostały konkretne wartości liczbowe do osiągnięcia, których było kilkadziesiąt. Temat ten omawiam w: M. Sulmicka, Wskaźniki strukturalne jako instrument monitorowania polityki rozwoju Unii Europejskiej, w: Polityka gospodarcza w warunkach integracji z Unią Europejską, pr. zb. pod red. J. Stacewicza, SGH, Prace i Materiały IRG, 2009, nr 82.

187 Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska 187 indicator), w efekcie pięciu celom odpowiada osiem wskaźników wiodących. 4 Pożądane docelowe wartości poszczególnych wskaźników wyznaczone zostały zarówno na poziomie całej Unii Europejskiej, jak i dla poszczególnych krajów członkowskich. W ramach nowej strategii państwa członkowskie same określiły swoje krajowe pułapy realizacji wspólnych celów UE - w dostosowaniu do indywidualnych uwarunkowań i możliwości. Główne cele Europy 2020 w wersji przyjętej ostatecznie przez Radę Europejską oraz poziom ich realizacji zadeklarowany przez Polskę są następujące: 1.UE: wzrost stopy zatrudnienia osób w wieku lata z 69% do 75%; Polska: 70% 2. UE: wzrost udziału inwestycji sektorze B+R do 3% PKB; Polska: 1,7% 3.UE: redukcja emisji gazów cieplarnianych co najmniej o 20%, wzrost udziału energii ze źródeł odnawialnych do 20% finalnej konsumpcji energii, 20% wzrost efektywności energetycznej; Polska, odpowiednio: 14%, 15,4%,14% 4. UE: zmniejszenie udziału osób wcześnie kończących edukację do poziomu poniżej 10% oraz wzrost udziału osób w wieku lata mających ukończone wykształcenie wyższe lub równoważne co najmniej do 40%; Polska: 4,5%, 45% 5. UE: dążenie do wydobycia z ubóstwa co najmniej 20 mln osób; Polska : 1,5 mln osób. 5 : Z porównania zarówno pozycji wyjściowych jak i zobowiązań krajów członkowskich w perspektywie do roku 2020 dotyczących poszczególnych celów wynika, że obszarem, w którym Polska zdecydowanie plasuje się na ponadprzeciętnej pozycji w stosunku do innych krajów UE 27 jest edukacja. Celem niniejszego opracowania jest przedstawienie pozycji Polski w dziedzinie edukacji na tle innych krajów członkowskich UE, ocena zasadności przyjętych wskaźników edukacyjnych oraz realistyczności zadeklarowanych poziomów ich realizacji. 6 4 Ponieważ wskaźnik dotyczący ubóstwa i wykluczenia społecznego jest wskaźnikiem sumarycznym, w skład którego wchodzą 3 wskaźniki cząstkowe, właściwie liczba celów wskaźnikowych typu headline indicators w Strategii Europa 2020 wynosi European Council Conclusions, Brussels, 17 June 2010, Annex I, New European Strategy for jobs and growth. EU headline targets s.11,12, 6 Innym celom polityki rozwoju UE oraz monitorującym je wskaźnikom poświecone były moje wcześniejsze opracowania, m.in.: Wskaźniki strukturalne jako instrument monitorowania polityki rozwoju Unii Europejskiej. op.cit.; Mierzenie ubóstwa i wykluczenia społecznego, w:

188 188 Małgorzata Sulmicka W dobie gospodarki opartej na wiedzy możliwości rozwojowe gospodarek zależą bardziej niż kiedykolwiek od jakości kapitału ludzkiego, jego kreatywności, zdolności innowacyjnych i adaptacji do nowości. Współcześnie jakość ta kształtowana jest w decydującym stopniu w procesie kształcenia. Potencjał edukacyjny społeczeństwa stanowi w coraz większym stopniu czynnik decydujący o konkurencyjności kraju. Poziom, jakość oraz struktura wykształcenia społeczeństwa mają obecnie zasadnicze znaczenie zarówno w procesie wzrostu gospodarczego jak i z punktu widzenia realizacji celów społecznych. Edukacja stanowi czynnik zwiększający zatrudnienie oraz wydajność, ułatwia dostosowywanie do zmian zachodzących na rynku pracy. Wykształcenie przeciwdziała ubóstwu i wykluczeniu społecznemu, poprawia jakość życia - badania pokazują, że ludzie lepiej wykształceni nie tylko lepiej zarabiają, ale też są zdrowsi i bardziej zadowoleni z życia. Jednym z głównych atutów Unii Europejskiej w międzynarodowej konkurencyjności są jej wykształcone społeczeństwa oraz wysoko wykwalifikowane specjalistyczne kadry. Jednak w wyścigu o jak najwyższą jakość kapitału ludzkiego biorą obecnie udział także wszyscy główni konkurenci UE. Utrzymanie przez UE międzynarodowej pozycji konkurencyjnej w obszarze kapitału ludzkiego wymaga więc dostosowanej do współczesnych wyzwań strategii edukacyjnej. W założeniach unijnych strategii rozwoju wyższy potencjał edukacyjny społeczeństwa ma być też czynnikiem kompensującym prognozowany znaczący ilościowy ubytek zasobów pracy związany ze starzeniem się europejskich społeczeństw Edukacja w Strategii Lizbońskiej W Strategii Lizbońskiej edukacja nie została wyodrębniona jako jeden z jej sześciu podstawowych obszarów jej monitorowania. 8 Tym niemniej zarówno w pierwotnej jak Polityka gospodarcza w poszukiwaniu nowego paradygmatu, pr. zb. pod red. J. Stacewicza, SGH, Prace i Materiały IRG, 2013, nr 92; Strategia trwałego i zrównoważonego rozwoju Unii Europejskiej. Zawarte w niniejszym artykule dane liczbowe o ile nie jest zaznaczone inaczej pochodzą z bazy danych Eurostatu. 7 Według prognoz demograficznych do 2040 r. liczba ludności w krajach UE spadnie z 344 mln do 304 mln, zaś liczba osób w wieku produkcyjnym, która w 1990 r. wynosiła 155 mln, w 2040 r. może wynieść 118 mln. Iglicka K., Demograficzne wyzwania dla rynków pracy, polityk społecznych i bezpieczeństwa Europy, Polityka Społeczna nr 1/ 2013, s.1 8 W SL wyodrębnionych zostało 6 obszarów monitorowania, którym przypisano następujące główne wskaźniki: I. Ogólna sytuacja makroekonomiczna, Wskaźniki: PKB per capita w SSN; Wydajność pracy na zatrudnionego; II: Zatrudnienie, Wskaźniki: Stopa zatrudnienia; Stopa zatrudnienia starszych pracowników; Stopa zatrudnienia kobiet; III. Innowacyjność i badania naukowe,

189 Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska 189 i tzw. odnowionej wersji tej strategii, edukacji przypisana została ważna rola w realizacji jej głównych priorytetów, tj. wzrostu i zatrudnienia. Edukacyjną orientację SL wskazują dobrane do jej monitorowania wskaźniki. Spośród wskaźników strukturalnych (tj. katalogu podstawowych wskaźników monitorowania SL) - sześć dotyczyło edukacji, z czego pięciu przypisano konkretne wartości liczbowe do osiągnięcia w 2010 roku. Były to: zmniejszenie liczby osób wcześnie kończących edukację do poziomu 10%, podniesienie udziału osób w grupie wiekowej lata z wykształceniem średnim wyższym do co najmniej 85% (tzw. wskaźnik osiągnięć edukacyjnych ludzi młodych), podniesienie do 15% udziału absolwentów kierunków matematycznoprzyrodnicznych i technicznych, podniesienie udziału osób dorosłych w różnych formach kształcenia ustawicznego (uczenia się przez całe życie) do poziomu 12,5%, objęcie wychowaniem przedszkolnym co najmniej 90% dzieci w wieku powyżej 3 lat. Monitorowany był też poziom wydatków publicznych na edukację z zaleceniem jego wzrostu. 9 Mimo zaleceń wzrósł on w bardzo niewielkim stopniu: w skali UE 27 z 4,88% PKB w 2000 r. do 4,96% w roku W Polsce udział ten wzrósł z 4,89% w 2000 r. do 5,47% w 2005 r. a następnie obniżył się do 4,91% w roku Z podsumowania efektów realizacji SL w dziedzinie edukacji wynika, że wprawdzie we wszystkich krajach członkowskich znacząco wzrósł poziom wykształcenia społeczeństwa, jednak w skali całego ugrupowania nie udało się osiągnąć założonego docelowego poziomu w przypadku żadnego ze wskaźników. Spośród wymienionych wskaźników edukacyjnych szczególne znaczenie w SL przywiązywano do realizacji założeń w zakresie upowszechnienia szkolnictwa Wskaźniki: Osiągnięcia edukacyjne osób młodych; Wydatki krajowe na B+R; IV. Reformy ekonomiczne, Wskaźniki: Komparatywne poziomy cen; Inwestycje prywatne; V. Spójność społeczna, Wskaźniki: Stopa zagrożenia ubóstwem po transferach socjalnych; Stopa bezrobocia długookresowego; Dyspersja regionalnych stóp zatrudnienia; VI. Środowisko naturalne, Wskaźniki: Emisja gazów cieplarnianych, Energochłonność gospodarki; Wielkość transportu towarów w stosunku do PKB. 9 Rozwinięciem zaleceń SL w obszarze edukacji był program Education and Training 2010, w ramach którego przyjęto obszerny pakiet celów, benchmarków i wskaźników edukacyjnych. Cele główne SL w dziedzinie edukacji i szkoleń to poprawa jakości i efektywności systemów edukacji, ułatwienie powszechnego dostępu do edukacji, otwarcie systemów edukacji na środowisko i świat.

190 190 Małgorzata Sulmicka średniego wyższego (upper secondary education) według klasyfikacji ISCED. 10 Z badań wynika bowiem, że osoby, które posiadają wykształcenie na tym poziomie mają znacząco wyższy poziom stopy zatrudnienia a także dostęp do prac z wyższymi płacami i o lepszych warunkach pracy niż osoby z wykształceniem średnim niższym (lower secondary education). Ponieważ w celu nadrzędnym Strategii Lizbońskiej mowa była o tworzeniu dobrych miejsc pracy a zarazem jednym z dwóch głównych priorytetów SL było zatrudnienie upowszechnianie wykształcenia na poziomie średnim wyższym służyć miało realizacji tych założeń Strategii. Poza tym pełne wykształcenie średnie będące warunkiem kontynuowania nauki na studiach wyższych stanowiło element Strategii w jej części nastawionej na tworzenie szerokich podstaw dla upowszechniania szkolnictwa trzeciego stopnia, uważanego za kluczowe dla przechodzeniu do gospodarki opartej na wiedzy. Ocenę efektów SL utrudnia fakt dwukrotnego rozszerzenie UE w okresie jej realizacji, jednak z dokonanych przez Eurostat przeliczeń wynika, że wskaźnik upowszechnienia wykształcenia średniego wyższego wzrósł z 76,6% w 2000 r. do 78,6% w 2009 roku. Jakkolwiek jest też grupa krajów, gdzie poziom ten został znacząco przekroczony. Najlepsze wyniki osiągnęły kraje skandynawskie oraz Słowacja - 91,8%, Czechy - 91,2% a także Polska 91,1%. 11. Również udział osób wcześnie kończących edukację w skali UE pozostał na znacznie wyższym poziomie od zakładanego, 12 niewielki postęp odnotowano 10 Ponieważ różne kraje mają różne systemy szkolne, do ich porównań służy klasyfikacja ISCED - International Standard Classification of Education - Międzynarodowa Standardowa Klasyfikacja Kształcenia - opracowany przez UNESCO schemat stosowany do porównywania systemów szkolnych w różnych krajach. Podstawą do zakwalifikowania określonego programu kształcenia do jednego z poziomów kształcenia w klasyfikacji ISCED jest treść kształcenia. W ramach ISCED wyróżniono 7 głównych poziomów edukacyjnych: Poziom 0 - wychowanie przedszkolne Poziom 1 - kształcenie podstawowe lub pierwszy etap edukacji podstawowej Poziom 2 - kształcenie średnie (niższy poziom) lub drugi etap edukacji podstawowej Poziom 3 - kształcenie średnie (wyższy poziom) Poziom 4 - kształcenie powyżej średniego (nie wyższe) Poziom 5 - pierwszy etap kształcenia wyższego (nie prowadzący bezpośrednio do zaawansowanych kwalifikacji badawczych) Poziom 6 - drugi etap kształcenia wyższego (prowadzący do zaawansowanych kwalifikacji badawczych) 11 Wskaźniki powyżej zakładanego w SL poziomu 85% osiągnęły też: Estonia - 85,8%, Litwa - 87,8%, Holandia -85,9%, i Słowenia - 90,5%. Najniższe wskaźniki miały: Portugalia - 49,0%, Malta - 53,75 i Hiszpania - 61,8%. 12 Wskaźnik ESL obniżył się w UE 27 o ok. połowę zakładanej docelowej wielkości, tj. z 19,4% w r r. do 14,1% w 2010 r. W 2010 r. w UE nadal były kraje, w których stopa

191 Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska 191 w zakresie upowszechniania kształcenia ustawicznego. 13 Problemem pozostała też kwestia lepszego dopasowania oferty edukacyjnej i podaży absolwentów do popytu. W wielu krajach członkowskich wąskie gardło stanowi brak pracowników o potrzebnych kwalifikacjach w zakresie nowoczesnych technologii. Upowszechnieniu edukacji na wyższych poziomach towarzyszyło często obniżenie jej jakości. Pośrednio świadczy o tym niski wzrost nakładów na edukację - mimo dużego wzrostu liczby uczniów i studentów. Tak więc mimo pewnych postępów - generalnie problemy do rozwiązania pozostały podobne. W związku z tym w dyskusji poprzedzającej uchwalenie Europy 2020 często zgłaszanym postulatem była potrzeba nadania większej rangi kwestii edukacji. 3. Edukacja w Strategii Europa 2020 Wyrazem przyznania edukacji wysokiej rangi w nowej europejskiej strategii jest włączenie wskaźników edukacyjnych do pakietu jej głównych celów. W dyskusji poprzedzającej przyjęcie Europy 2020 umieszczenie celów edukacyjnych w pakiecie celów tej strategii było krytykowane ze względu na fakt, iż formalnie edukacja jest obszarem leżącym poza możliwościami oddziaływania na ich kształtowanie na poziomie UE. 14 Nie jest to do końca prawdą, bowiem wprawdzie pośrednio, ale jednak UE ma istotny wpływ na rozwój edukacji w krajach członkowskich przez swoje fundusze, programy, inicjatywy i zalecenia. 15 Choć polityka edukacyjna nie leży bezpośrednio w gestii UE, od czasu Strategii Lizbońskiej jest ona koordynowana i ukierunkowywana w ramach tzw. metody otwartej koordynacji. Tym niemniej w Konkluzjach z 17 czerwca 2010 r. Rada Europejska wyraźnie podkreśliła, że wcześnie kończących naukę przekraczała 30%. Najgorzej wypadały: Malta - 36,8%, Portugalia -31,2%, i Hiszpania - 31,2 %. 13 Odsetek osób uczestniczących w kształceniu ustawicznym wzrósł w UE 27 z 7,1% w 2000 r. do 9,7% w 2005 r. a następnie obniżył się do 9,3% w roku Podobnie jak przy pozostałych wskaźnikach, między krajami członkowskimi występują bardzo duże rozpiętości: od 1,3% w Bułgarii do 31,6% w Danii. 14 Ten pozornie mało konfliktowy w ramach UE obszar okazał się w praktyce jednym z najdłużej negocjowanych. Wartości wskaźników edukacyjnych zostały przyjęte jako ostatnie. Wielka Brytania na znak protestu nie wyznaczyła swoich celów krajowych w tym obszarze. 15 Istotny wpływ na rozwój edukacji w krajach członkowskich mają zwłaszcza program Education and training określający strategiczne ramy europejskiej współpracy w dziedzinie kształcenia i szkolenia oraz wytyczający poziomy referencyjne (benchmarki) i szczegółowe cele edukacyjne w ramach metody otwartej koordynacji, także regulujący wspólną politykę w obszarze szkolnictwa zawodowego tzw. proces kopenhaski oraz w zakresie szkolnictwa wyższego - tzw. proces boloński.

192 192 Małgorzata Sulmicka edukacja leży w obszarze kompetencji krajów członkowskich, w związku z czym one same określają cele ilościowe na tym polu oraz są odpowiedzialne za ich wdrożenie. Natomiast realizacja podjętych zobowiązań podlega okresowym ocenom Komisji Europejskiej, będących podstawą formułowanych przez Komisję corocznych krajowych rekomendacji. Jeśli kraj członkowski nie podejmie zalecanych działań, Komisja może wystosować ostrzeżenie (policy warning). Wprawdzie ten typ sankcji ma głównie psychologiczny charakter, jednak praktyka pokazuje, że często mobilizuje on rządy krajów członkowskich do działania. Realizacji celów Strategii Europa 2020 na poziomie UE służą tzw. inicjatywy przewodnie (flagship iniciatives). W przypadku edukacji są to: Młodzież w drodze oraz Program na rzecz nowych umiejętności i zatrudnienia. Pierwsza koncentruje się na działaniach na rzecz poprawy jakości kształcenia i szkolnictwie wyższym, zaś druga - na kwestii kształcenia zawodowego i kształcenia ustawicznego. Edukacji dotyczy także częściowo inicjatywa Europejski program walki z ubóstwem, w ramach którego kształcenie traktowane jest jako instrument w walce z wykluczeniem społecznym. Nowym elementem w propozycjach edukacyjnych KE jest nacisk na propagowanie większej elastyczności ścieżek kształcenia po to, aby większa liczba osób miała możliwość kontynuowania nauki na kolejnych jej szczeblach. Oznacza to m.in. usankcjonowanie kontrowersyjnej ścieżki zdobywania wykształcenia w szkolnictwie nieformalnym. 4. Wskaźniki edukacyjne Strategii Europa 2020 Rozwój cywilizacyjny, szybki postęp naukowo techniczny i dążenie do przechodzenia do konkurencyjnego w warunkach globalizacji modelu gospodarki opartej na wiedzy powodują, że średnia liczba lat nauki systematycznie rośnie. Przyspiesza też proces upowszechnienia coraz wyższych poziomów systemu kształcenia. Obecnie już nie brak wykształcenia, ale jego relatywnie niski poziom staje się barierą na rynku pracy i jest częstą przyczyną marginalizacji społecznej. Tempo tych zmian pokazuje fakt, że o ile zaledwie dekadę temu w okresie realizacji Strategii Lizbońskiej główny nacisk kładziony był na upowszechnienie szkolnictwa średniego, o tyle dziesięć lat później uznano, że dla realizacji skutecznego przechodzenia do tzw. inteligentnej gospodarki - należy dążyć do znaczącego zwiększania udziału osób z wykształceniem wyższym. Równocześnie jednak, z różnych przyczyn, ciągle relatywnie duża populacja uczniów szacowana w Unii Europejskiej na ok. 6 mln - nie jest w stanie sprostać wymogom edukacyjnym na poziomie przyjętym jako minimalny. Właśnie te dwie krańcowe tendencje dynamizująca i hamująca realizację

193 Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska 193 przewodnich idei Strategii - mają monitorować wskaźniki edukacyjne Strategii Europa Nadrzędny cel edukacyjny Europy 2020 to poprawa poziomu wykształcenia, w szczególności poprzez dążenie do zmniejszenia udziału osób wcześnie kończących edukację do poziomu poniżej 10% udziału osób wcześnie kończących naukę oraz wzrost udziału osób w wieku lata mających ukończone wykształcenie wyższe lub równoważne do poziomu co najmniej 40%. 16 W trakcie negocjacji dotyczących ustalenia wysokości celów krajowych w obszarze edukacji według dokonanej przez Komisję Europejską prostej ekstrapolacji liniowej na podstawie trendu w latach , oceniono, że Polska w 2020 r. powinna osiągnąć poziom 1,4% osób wcześnie kończących naukę. Strona polska jednak słusznie uznała, że wykorzystanie do prognozy tylko trendu liniowego w tym przypadku wydaje się nieadekwatne. Wyznaczanie wartości docelowej powinno uwzględniać nie tylko dotychczasowy trend, ale także osiągnięty poziom na tle innych państw oraz analizę możliwości jego dalszego obniżenia. Ostatecznie Polska jako swoje cele krajowe do 2020 r. w obszarze edukacji przyjęła: zmniejszenie odsetka osób wcześnie kończących naukę o 0,5 pkt. proc., tj. do poziomu 4,5%, co stanowiłoby wynik lepszy o 5,5 pkt. proc. aniżeli przyjęty średnio na poziomie całej UE, zwiększenie odsetka osób z wykształceniem wyższym w grupie wiekowej lata do poziomu 45%, tj. o 5 pkt. proc. więcej aniżeli poziom przyjęty dla całej UE Wskaźnik osób wcześnie kończących naukę i szkolenie (Early leavers from education and training - ESL) W Strategii Europa 2020 jako pożądany minimalny poziom wykształcenia we współczesnych warunkach europejskich przyjęto tzw. wykształcenie średnie niższe (lower middle education). Jest to typ wykształcenia ponadpodstawowego, który nie upoważnia do studiów wyższych. Wskaźnik osób wcześnie kończących edukację liczony jest jako udział osób w wieku lata, posiadających co najwyżej wykształcenie średnie niższe i nie kontynuujących nauki ani szkolenia zawodowego w całej populacji w tej grupie wiekowej. 16 Improving education levels, in particular by aiming to reduce school drop-out rates to less than 10% and by increasing the share of years old having completed tertiary or equivalent eductaion to at least 40%.

194 194 Małgorzata Sulmicka O istotności problemu świadczy fakt, że w Unii Europejskiej stopa bezrobocia tak definiowanej grupy osób wcześnie kończących naukę wynosi średnio 54,8% 17 i jest ponad dwa razy wyższa aniżeli średnia stopa bezrobocia ogółu młodzieży w tej grupie wiekowej. W świetle pozostałych celów Strategii Europa 2020, zwłaszcza zatrudnieniowego i spójności społecznej - przyjęcie za cel zmniejszenie tej populacji jest więc w pełni uzasadnione. Zarazem jednak widać, że cel przyjęty w tym zakresie dla całej UE jest zdecydowanie mniej ambitny aniżeli w ubiegłej dekadzie. Ponieważ w okresie realizacji Strategii Lizbońskiej w latach zamiast planowanego spadku ESL o 7,6 pkt. proc. nastąpił spadek tego wskaźnika tylko o 3,5 pkt. proc. - zakładana w Strategii Europa 2020 zmiana (uznana widocznie w świetle wcześniejszych doświadczeń za realistyczną) ma wynieść średnio dla całej UE także 3,5%. W związku z niezrealizowaniem tego celu w ramach Strategii Lizbońskiej w 2010 r., wartość wskaźnika została utrzymana na tym samym poziomie (tj.10%) także dla roku Rysunek 1. Osoby wcześnie kończące naukę i szkolenie w UE-27 (ESL)* (w %, poziom w 2011r. i zadeklarowane cele na 2020 r.) *Osoby wcześnie kończące edukację (Early school leavers from education and training- ESL) to osoby w wieku lata spełniające następujące warunki: najwyższy osiągnięty poziom edukacji według klasyfikacji ISCED to 0,1,2 lub 3c (3c to w Polsce gimnazjum lub zasadnicza szkoła zawodowa) i nie uzupełniające wykształcenia na przestrzeni 4 tygodni od dnia poprzedzającego badanie. Źródło: Eurostat Jeśli chodzi o przyjęte w Strategii Europa 2020 cele edukacyjne, Polska na tle innych państw członkowskich statystycznie zajmuje bardzo dobrą pozycję. Dotyczy to 17

195 Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska 195 zwłaszcza wskaźnika ESL. Osiągnięcia Polski należą do jednych z najlepszych spośród krajów członkowskich UE, co ilustruje to wykres 1. O bardzo dobrych wynikach Polski na tym polu świadczy fakt, że już w 2000 r. polski wskaźnik ESL wynosił 7,4%, podczas gdy średnia dla UE wynosiła wówczas 17,6%. Tak więc na starcie wskaźnik ESL w Polsce był na poziomie znacząco poniżej progu, do którego UE 27 zamierzała dojść w roku a także w dalszym ciągu zamierza dojść w roku W 2011 r. niższe od Polski wartości ESL miały tylko 3 nowe kraje członkowskie: Słowacja, Czechy i Słowenia. Jednak ocena obecnej sytuacji Polski wygląda nieco gorzej jeśli bada się trend. Początkowo, tj. w latach polski ESL systematycznie się obniżał i w roku 2008 osiągnął swój najniższy jak dotąd poziom: 5,0%. Jednakże w kolejnych latach po 2008 r. systematycznie się on pogarszał: w 2009 r. nastąpił wzrost do poziomu 5,3%, w 2010 r. - do 5,4 % oraz w 2011 r. - do 5,6%. Pogorszenie to może wydawać się mało znaczące, bowiem obecna wartość ESL nadal plasuje Polskę w czołówce krajów o najniższym poziomie ESL. Tym niemniej fakt, że mimo podjętej w ramach Strategii Europa 2020 deklaracji o dążeniu do obniżenia omawianego wskaźnika, w rzeczywistości ma miejsce tendencja do jego wzrostu wskazuje na nieskuteczność polityki w tym obszarze. Poza tym trzeba pamiętać, że choć procentowo udział osób wcześnie kończących edukację w Polsce jest niski, to ze względu na znaczną liczebność populacji uczniów w Polsce, w liczbach bezwzględnych jest to jedna z większych populacji ESL w ramach UE. Jednak główny problem w kwestii niedostatecznego poziomu wykształcenia, którego przyjęty wskaźnik nie pokazuje, leży w tym, że w Polsce w ramach populacji wcześnie kończących naukę najszybciej rośnie grupa uczniów, którzy nie kończą szkoły podstawowej. Trzeba przy tym pamiętać, że o ile początkowa wielkość wskaźnika dotyczyła edukacji podstawowej w wymiarze ośmiu lat, to po kolejnych reformach szkolnictwa, które miały miejsce po 1989 roku, obecnie jest to zaledwie sześć lat. Z punktu widzenia dalszych perspektyw młodego człowieka istnieje zasadnicza różnica, czy legitymuje się on ukończonym/nieukończonym sześcioletnim wykształceniem podstawowym (czyli jest lub nie wyposażony w cywilizacyjne minimum), czy monitorowanym w UE wykształceniem średnim niższym. Rosnąca w Polsce liczba młodzieży z nieukończonym wykształceniem podstawowym jest alarmująca. Sytuacja ta jest pochodną pojawienia się w potransformacyjnej Polsce skrajnego ubóstwa i bezdomności kwestii społecznych nieobecnych w poprzednim systemie. Mimo uczynienia z przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu zarówno w teorii jak i werbalnie w polityce społeczno-ekonomicznej niezwykle silnie eksponowanego

196 196 Małgorzata Sulmicka priorytetu, w praktyce w Polsce zaniedbywane są działania w najbardziej newralgicznych punktach tego obszaru. Brak odpowiedniej reakcji państwa na narastające zjawisko niekończenia sześcioletniej obecnie szkoły podstawowej prowadzi do powstawania rzeszy młodych ludzi trwale wykluczonych, podatnych na wszelkiego rodzaju patologie, a nawet grozi powrotem analfabetyzmu. Rodzi się pytanie, dlaczego znacznie bogatsze kraje, przeznaczające na edukację wielokrotnie większe środki mają często gorsze wskaźniki ESL niż biedniejsze nowe kraje UE. Zjawisko to tłumaczą w znacznej mierze wyniki badania ESL w przekroju: ludność krajowa imigranci (natives/persons born abroad). Wynika z nich, że udział imigrantów w grupie ESL w UE 27 jest średnio dwa razy wyższy niż ludności krajowej. W 2011 r. ESL dla imigrantów w UE 27 wynosił 24,9%, zaś dla ludności krajowej 12,4%. Są w UE kraje, takie jak Grecja, Hiszpania i Włochy, w których ESL imigrantów przekracza 40%. Europejska praktyka pokazuje, że im wyższa liczba imigrantów, tym więcej jest w danym kraju związanych z tym problemów asymilacyjnych, w tym - edukacyjnych. I choć bogate kraje UE przeznaczają ogromne środki na ułatwienie procesów asymilacyjnych ludności napływowej, efekty tych działań oceniane są na ogół jako dalekie od satysfakcjonujących, o czym m.in. świadczą wybuchające okresowo zamieszki. W Polsce, która z racji niskiego poziomu zamożności w ramach UE jak dotąd nie była dla imigrantów krajem priorytetowym, jak na razie kwestia imigrantów w systemie szkolnym statystycznie nie istnieje. W świetle przytoczonych powyższych wyników badań - jest to z pewnością jeden z istotnych czynników naszego dotychczasowego niskiego poziomu wskaźnika ESL. Z porównania ESL w przekroju płci wynika, że w UE 27 w grupie wcześnie kończących naukę dominują mężczyźni. W 2011 r. ich udział był wyższy o ok. 4 pp. Ponieważ ESL w grupie kobiet wynosił w 2011 r. 11,6% - oznacza to, że niemal na początku realizacji Strategii jest on bliski docelowego. Bułgaria jest jedynym krajem UE, gdzie mężczyźni mają niższy wskaźnik ESL niż kobiety. Polska (obok krajów bałtyckich, Cypru i Danii) należy do grupy krajów, gdzie różnice na korzyść kobiet są największe. Wskaźnik ESL dla mężczyzn w Polsce wynosił w 2011 r. 7,4%, zaś dla kobiet 3,8%. Jest to 48,9% różnicy na korzyść kobiet, najwięcej w UE 27. Choć dobrze świadczy to o ambicjach współczesnych Polek, jednak nie ma niestety przełożenia na rynek pracy. W Polsce stopa zatrudnienia kobiet należy do najniższych w UE. Pokazuje to często lekceważoną prawdę, że sama edukacja, choć niezbędna, bez równoczesnego wzmocnienia gospodarki nie rozwiąże problemów rozwojowych.

197 Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska Udział osób z wykształceniem wyższym lub ekwiwalentnym (Tertiary or equivalent education attainment) Cel Strategii Europa 2020 dotyczący podniesienia poziomu wykształcenia ludności w wieku lata posiadających ukończone wykształcenie wyższe mierzony jest wskaźnikiem udziału w tej grupie wiekowej osób, które ukończyły wykształcenie trzeciego stopnia (w ramach klasyfikacji ISCED - poziomy 5-6). 18 W Polsce są to studia licencjackie, magisterskie i doktoranckie. Tempo upowszechniania szkolnictwa wyższego w Unii Europejskiej jest wysokie. O ile w roku 2000 wykształceniem wyższym legitymowało się 22,4% osób w wieku lata, to w 2010 r. 33,5%, zaś w 2011 r. 34,6%. Za tą średnią kryje się duże zróżnicowanie wskaźników w poszczególnych krajach członkowskich. Dotyczy to zarówno osiągniętych dotąd rezultatów, jak i wyznaczonych celów krajowych w perspektywie do roku W UE 27 już w 2010 r. była duża, licząca 14 państw grupa krajów, które osiągnęły lub przekroczyły czterdziestoprocentowy wskaźnik upowszechnienia szkolnictwa wyższego. 19 Część z tej grupy państw postawiła jako swoje cele krajowe do roku 2020 wysokie poziomy docelowe, znacznie przewyższające przyjęty jako cel średni poziom w UE. Dotyczy to zwłaszcza Luksemburga, Irlandii i Francji, które zakładają upowszechnienie szkolnictwa wyższego w ciągu najbliższych 10 lat na poziomie odpowiednio: 66%, 60% oraz 50%. Z drugiej strony są też w UE kraje o niskim poziomie omawianego wskaźnika, które nie przewidują w perspektywie do roku 2020 osiągnięcia unijnego celu 40%. Należą do nich Włochy 26%, Rumunia 26%, Węgry 30,3%, Czechy 32%, Grecja 32%, Litwa 34%, Malta 33%, Bułgaria 36%, Austria 38%. W tej sytuacji nawet pełna realizacja zadeklarowanych celów krajowych nie gwarantuje osiągnięcia celu założonego na poziomie UE. Z obliczeń wynika bowiem, że byłoby to ok. 38% w 2020 roku. Jednak ponieważ część krajów podała swoje cele w wersji minimalnej i maksymalnej, to realizacja bliższa górnej wersji a także obserwowane obecne trendy w edukacji trzeciego stopnia wskazują, że osiągnięcie celu UE uznawane jest za prawdopodobne. 18 Tertiary educational attainment by gender, age group the share of the population aged years who have successfully completed university or university-like (tertiary-level) education with an education level ISCED 1997 (International Standard Classification of Education) of Były to: Irlandia 49,4%, Luksemburg 48,2%, Szwecja 47,5%, Finlandia 46,0%, Wlk. Brytania - 45,8%, Cypr 45,8%, Litwa 45,4%, Włochy 43,4%, Belgia 42,6%, Dania 41,2%, Estonia 40,3%, Hiszpania 40,6%, Holandia 40,1%.

198 198 Małgorzata Sulmicka Rysunek 2. Upowszechnienia szkolnictwa wyższego w UE w 2011 r. oraz cele do roku 2020 (w %, w grupie osób w wieku lata) Źródło: Eurostat (Labour Force Survey) Tak jak w przypadku ESL, również w przypadku stopnia upowszechnienia wykształcenia wyższego kobiety zajmują lepszą pozycję niż mężczyźni. W 2009 roku w UE 27 wykształcenie wyższe posiadało 35,7% kobiet (najwięcej w Irlandii 54,8% oraz w Danii 54,4%). oraz 28,9% mężczyzn. Przewaga ta stale rośnie: w 2010 roku różnica wynosiła 7,2 pkt proc., a w ,7pkt. proc. na korzyść kobiet. Wartość wskaźnika osiągnięta w 2011 r. przez kobiety wyniosła średnio w UE 27-38,5%, była więc bliska wartości docelowej dla roku Przewaga kobiet widoczna jest we wszystkich krajach UE, z wyjątkiem Luksemburga. 20. W Polsce, podobnie jak w innych krajach socjalistycznych, do czasu transformacji systemowej udział absolwentów wyższych uczelni był relatywnie niski. Było to związane m.in. z realizowaną wówczas polityką dostosowywania rozmiarów i struktury podaży absolwentów do popytu. W 2000 r. wskaźnik udziału osób z wykształceniem wyższym w wieku lata wynosił w Polsce 12,5%, podczas gdy średnia dla UE była prawie dwa razy wyższa (22,4%). Jednak w kolejnych latach Polska bardzo poprawiła swoją pozycję. Było to efektem kombinacji wzrostu popytu i podaży usług edukacyjnych. Popyt kreowany był przez rosnącą społeczną świadomość pozytywnej roli wykształcenia w życiu a zwłaszcza w pracy. Natomiast 20 Ta nietypowa sytuacja tłumaczona jest specyfiką struktury gospodarki Luksemburga, gdzie znaczące miejsce zajmuje wysokopłatny sektor finansowy zatrudniający wysokiej klasy specjalistów z innych krajów, którymi jak z tego wynika są nadal głównie mężczyźni.

199 Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska 199 przejście do gospodarki rynkowej i nowe ustawodawstwo umożliwiające tworzenie prywatnych wyższych uczelni oraz przerzucenie kosztów kształcenia na osoby studiujace, zaowocowały dynamicznym rozwojem wykorzystującego ten nowy popyt niepublicznego komercyjnego szkolnictwa wyższego. W efekcie w 2010 r. wskaźnik upowszechnienia wykształcenia wyższego w Polsce wyniósł 35,3%, tj. o 22,8 pkt. proc. więcej niż w roku 2000 i o 1,8 pkt. proc. więcej aniżeli średnio w UE 27. Polska ze swoim celem krajowym upowszechnienia szkolnictwa wyższego na poziomie 45% w 2020 r. należy do pierwszej szóstki krajów o najwyższych celach krajowych. Także zakładana skala poprawy krajowego wskaźnika w latach o 9,7 pkt. proc. jest najwyższa w tej grupie krajów. Skutkiem ubocznym masowości kształcenia na poziomie wyższym jest jednak na ogół niska jakość kształcenia na tym poziomie. Jest to zarówno efekt braku kryteriów selekcji w dostępie na prywatne uczelnie (obejmują one w Polsce ponad 50% liczby studentów) oraz na ogół głównie biznesowy charakter tych placówek. Fakt, że im więcej jest płacących czesne studentów, tym bardziej są one opłacalne nieuchronnie działa antyjakościowo. Choć dynamiczny rozwój szkolnictwa niepublicznego niewątpliwie przyczynił się do obniżenia jakości kształcenia na poziomie wyższym, to zarazem ten typ szkół wyższych wykazuje się wyższą elastycznością w dostosowywaniu do rynkowych wymogów w zakresie kierunków kształcenia. Z badań ubóstwa w Polsce wynika też, że wśród osób z wykształceniem wyższym ubóstwo skrajne w zasadzie nie występuje. Poza tym szkolnictwo prywatne pełniło i pełni nadal rolę okresowego amortyzatora na rynku pracy w okresie wchodzenia w wiek zdolności produkcyjnej dużych liczebnie roczników młodzieży i deficytu miejsc pracy. Jak piszą Autorzy Długookresowej strategii rozwoju kraju Polska 2030, z badań prowadzonych na potrzeby raportu Młodzi 2011 wynika m.in., że dominująca część obecnego młodego pokolenia Polaków przejawia wysokie aspiracje edukacyjne i życiowe, co zasadniczo zmienia i będzie zmieniało stosunek do państwa, jakości życia, zdrowia, jak również będzie przekształcało dalej strukturę społeczną i wzorce aktywności ekonomicznej. 21 Trzeba też jednak brać pod uwagę, że presja na wzrost liczebności absolwentów studiów wyższych bez uwzględniania chłonności gospodarki na kadry o tym poziomie wykształcenia może prowadzić do frustracji i rozczarowań wśród młodzieży oraz do nasilenia emigracji. 21 Długookresowa Strategia Rozwoju Kraju Polska Trzecia Fala Nowoczesności., dok. przyj. przez RM r., s.41.

200 200 Małgorzata Sulmicka 4.3. Kształcenie przez całe życie, edukacja przedszkolna Choć w odniesieniu do dwóch uznanych za kluczowe ilościowych celów edukacyjnych Strategii Europa 2020 Polska znajduje się obecnie w europejskiej czołówce, to jeśli chodzi o inne europejskie poziomy referencyjne w obszarze edukacji 22 ustanowione przez Komisję Europejską, wypadamy zwykle poniżej średniej UE. Dotyczy to zwłaszcza kształcenia ustawicznego i edukacji przedszkolnej. W związku z szybkim tempem postępu technicznego i związanym z tym coraz szybszym starzeniem się wiedzy i kwalifikacji, w UE programy i inicjatywy w dziedzinie kształcenia dorosłych są przedmiotem szczególnego zainteresowania. Są one integralną częścią programów przeciwdziałania bezrobociu, kształcenie dorosłych jest elementem polityki flexicurity w jej części dotyczącej zwiększania zatrudnialności. Uczestnictwo w dokształcaniu traktowane jest jako ważne nie tylko jako czynnik utrzymania konkurencyjnej pozycji na rynku pracy, ale także pomyślnego życia - wyborów obywatelskich, roli konsumenta, programów zdrowotnych, ekologii itd. Komisja Europejska w swoim kluczowym programie edukacyjnym Education & Training 2020 określiła poziom 15% osób w wieku lata uzupełniających wykształcenie jako cel do 2020 roku. Jest to cel ambitny biorąc pod uwagę poziom tego wskaźnika w 2011 r., kiedy średnio w UE wynosił on 8,9%. Są jednak w Unii Europejskiej kraje, którym się to udaje należą do nich przodujące w kształceniu ustawicznym kraje skandynawskie. W Polsce wskaźnik ten wynosił w 2009 r. 4,7%, tj. prawie dwukrotnie mniej niż w UE-27. W dodatku obniżył się on w stosunku do 2005 r. kiedy wynosił 5,5%. Pokazuje to, że, poprawa sytuacji na tym polu stanowi dla Polski trudne wyzwanie. Przyczyn obecnej sytuacji należy szukać m.in. w tym, że godzenie pracy z nauką stanowi dodatkowe obciążenie i tak na ogół przepracowanych Polaków (z badań Eurostatu wynika, że w Polsce średnia liczba przepracowanych godzin należy do najwyższych w UE). Nie bez znaczenia jest też okoliczność, że społeczeństwo polskie jest relatywnie biedne, a dokształcanie na ogół kosztuje. Istotną rolę odgrywają w tej sytuacji różnego rodzaju kursy finansowane ze środków Unii Europejskiej. Ponieważ jednak brak jest rzetelnych kompleksowych danych dotyczących jakości i skuteczności tych szkoleń trudno powiedzieć, czy głównymi beneficjentami są ich uczestnicy czy organizatorzy. Ważnym etapem w systemie współczesnej edukacji staje się też edukacja przedszkolna. Opieka przedszkolna jest przedmiotem zainteresowania KE zarówno ze 22 Czyli tzw. benchmarki, tj. poziomy referencyjne wyznaczające średni wynik europejski.

201 Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska 201 względu na podaż siły roboczej (umożliwienie kobietom podjęcia pracy), jak i dlatego, że edukacja przedszkolna traktowana jest obecnie jako warunek wstępny zdobywania wykształcenia kolejnych szczebli poprzez jej funkcję wyrównywania szans rozwojowych oraz miejsce rozwoju umiejętności społecznych. W szczególności jest to szansa dla dzieci ze środowisk znajdujących się w niekorzystnej sytuacji. W Polsce udział dzieci w wieku od 4 lat do czasu podjęcia obowiązku szkolnego po okresie spadku, pod wpływem wymogów unijnych znacząco wzrósł i wynosi obecnie 77,1%. Jednak problemem pozostają duże dysproporcje regionalne i terytorialne, które dotyczą zwłaszcza dzieci wiejskich, gdzie potrzeba działań wyrównawczych jest największa. 5. Zalecenia UE dla Polski w obszarze edukacji i szkoleń W ramach przyjętych w Strategii Europa 2020 procedur koordynacyjnych w trakcie jej realizacji formułowane są zalecania dla krajów członkowskich. Podstawą ocen Komisji Europejskiej są przedkładane corocznie przez poszczególne kraje Krajowe Programy Reform, których zadaniem jest realizacja Strategii Europa 2020 na poziomie narodowym. 23 Systemy edukacyjne w krajach członkowskich poddawane są ocenie w całym ich obszarze, tj. od przedszkoli do studiów doktoranckich. Jak pokazuje dotychczasowa praktyka w Polsce, zalecenia UE mają znaczenie, bowiem zwykle w większym stopniu są one przekładane na konkretne działania aniżeli postulaty formułowane tylko w ramach krajowej polityki rozwoju. Tych ostatnich bowiem nikt nie rozlicza, czemu sprzyjają relatywnie krótkie z punktu widzenia potrzeb polityki rozwoju cykle wyborcze. Ocena Komisji Europejskiej 24 dotycząca wywiązywania się przez Polskę z realizacji zadeklarowanego poziomu ESL dokonana w 2011 r., że w Polsce nie poczyniono żadnych postępów w kierunku osiągnięcia krajowego celu choć nie brzmi dobrze, jest w gruncie rzeczy łagodna. W praktyce bowiem od czterech lat w Polsce jako w jedynym kraju UE w tym okresie 25 miał miejsce systematyczny regres na tym polu. W odniesieniu do postępów w realizacji celu dotyczącego upowszechnienia wykształcenia wyższego Komisja stwierdza, że odnotowano pewne postępy na 23 KPR-y przedkładane są corocznie przez kraje członkowskie razem z programami konwergencji w ramach obowiązującego cyklu koordynacji polityki gospodarczej. 24 Ocena Krajowego Programu Reform i programu konwergencji Polski z 2012 r. Zalecenia w sprawie Krajowego Programu Reform z 2012 r., Komisja Europejska {COM(2012) final} Bruksela, dn , SDW 323 final. 25 Poza Wielka Brytanią, gdzie w 2011 r. nastąpiło pogorszenie wskaźnika ESL o 0,1pp.

202 202 Małgorzata Sulmicka drodze do osiągnięcia krajowego celu, który jest wyższy niż cel przewodni Europy Pozytywnie oceniona została rozpoczęta w 2011 r. reforma szkolnictwa wyższego mająca na celu wzmocnienie więzi między uczelniami a przedsiębiorstwami oraz lepsze dostosowanie do zmieniających się potrzeb rynku pracy. Komisja stwierdza, że. poprawy wymaga jakość szkolnictwa wyższego, zwłaszcza jeśli chodzi o prywatne instytucje szkolnictwa wyższego i zaleca wprowadzenie mechanizmu finansowania szkolnictwa wyższego w oparciu o wyniki jakościowe. Konkretne zalecenia pod adresem systemu polskiej edukacji dotyczą głównie edukacji przedszkolnej oraz kształcenia ustawicznego. Komisja zaleciła znaczny wzrost miejsc w placówkach przedszkolnych oraz zapewnienie stabilnego finansowania, stworzenia odpowiedniej publicznej infrastruktury, zapewnienia wykwalifikowanego personelu i dostępności ekonomicznej do usług opiekuńczych. Choć realizacja tego zalecenia w warunkach równoczesnego dążenia do równoważenia budżetu jest trudna, to jednak dało się zauważyć, że wprawdzie nie na miarę potrzeb, ale jakieś działania w tym kierunku są podejmowane. Komisja krytykuje też sytuację w dziedzinie realizacji programu uczenia się przez całe życie, zwłaszcza kształcenia zawodowego. Zauważa, że w Polsce ograniczony jest dostęp do programów wsparcia dostosowanych do indywidualnych potrzeb, w tym dostępu do specjalnych szkoleń i praktyk przyuczających do zawodu umożliwiających zdobycie pierwszych doświadczeń zawodowych (np. poprzez zwrot kosztów szkoleń ponoszonych przez pracodawców a także zacieśnienie współpracy między szkołami zawodowymi). Stwierdza braki w dostępności i jakości poradnictwa zawodowego i zaleca podnoszenie atrakcyjności kształcenia i szkolenia zawodowego a także zmniejszenie stopnia niedopasowania kwalifikacji poprzez poprawę jakości nauczania. Tak więc zalecenia UE pod adresem polskiego systemu edukacji formułowane są głównie pod kątem efektów zatrudnieniowych, co jest zgodne z przewodnią logiką Strategii Europa Chodzi zwłaszcza o uwolnienia potencjału pracy rodziców dzieci wymagających opieki oraz zwiększenia zatrudnialności absolwentów poprzez lepsze powiązanie kształcenia z rynkiem pracy oraz wyższą jakość nauczania. O ile drugi kierunek jest bezdyskusyjnie słuszny to w przypadku pierwszego sytuacja nie jest już tak jednoznaczna. Po pierwsze dodatkowa podaż pracy w warunkach głęboko deficytowego rynku pracy niekoniecznie przekształci się w zatrudnienie. Poza tym wzrost aktywności zawodowej kobiet (bo tej grupy głównie w praktyce dotyczy ten kierunek działania) nieuchronnie odbije się na dzietności, która i tak w Polsce należy

203 Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska 203 do najniższych na świecie. W konsekwencji w dalszej perspektywie nasili to główny demograficzny problem rozwojowy starzenie się społeczeństwa. Strategia Europa 2020 ma w dużej mierze charakter kontynuacyjny w stosunku do Strategii Lizbońskiej, co jest szczególnie wyraźnie widoczne w przypadku celów edukacyjnych. Przyjęte w Strategii Europa 2020 cele i wskaźniki w obszarze edukacji, choć nieco zmodyfikowane, są w dużej mierze powtórzeniem celów i wskaźników Strategii Lizbońskiej. Utrzymanie w wielu wypadkach nawet tego samego poziomu realizacji przyjętych wskaźników edukacyjnych - a więc w praktyce przesunięcie realizacji danego celu o kolejne 10 lat - wskazuje na nierealistyczność poprzedniej strategii a zarazem niekiedy na asekuracyjność obecnej. Edukacja okazała się bowiem dziedziną mniej wrażliwą na kryzys niż inne obszary objęte strategią - generalnie ma miejsce stały trend wzrostu poziomu wykształcenia europejskich społeczeństw. Problemem, który kryzys znacząco zaostrzył jest natomiast kwestia zatrudnienia absolwentów. Polska pod względem głównych wskaźników monitorowania edukacji w ramach Strategii Europa 2020 wypada dobrze. Postawiła też sobie bardzo ambitne cele w perspektywie do roku W przypadku wskaźnika osób wcześnie kończących edukację zajmujemy 4. miejsce w UE z wartością o 7 pkt. proc. lepszą aniżeli średnia unijna i o 4,6 pkt. proc. lepszą aniżeli cel UE przyjęty na 2020 rok. Jednakże na przestrzeni ostatnich czterech lat byliśmy też jedynym krajem w Unii Europejskiej, gdzie wskaźnik ten systematycznie się pogarszał. Poza tym w przypadku Polski wskaźnik uczniów wcześnie kończących naukę obejmujący populację osób mających nieukończone wykształcenie średnie niższe, nie jest najbardziej adekwatnym wskaźnikiem monitorującym kwestię niskiego poziomu wykształcenia. Bardzo poważnym problem staje się bowiem szybko rosnąca grupa uczniów, którzy nie kończą szkoły podstawowej, bowiem grozi to trwałym wykluczeniem społecznym tej grupy. Działanie zgodne z duchem Strategii Europa 2020 wymaga ustanowienia dodatkowego celu krajowego wskaźnika typu ESL nastawionego na monitoring tego problemu i przeciwdziałanie niekończeniu edukacji podstawowej. W przypadku wskaźnika upowszechnienia wykształcenia wyższego, gdzie w przeciwieństwie do wskaźnika ESL nasz punkt startu był wyraźnie niższy aniżeli średnio w UE, obecnie osiągnęliśmy poziom przewyższający unijną średnią. Równocześnie w perspektywie do 2020 r. Polska postawiła sobie za cel osiągniecie upowszechnienia szkolnictwa wyższego na poziomie, który plasowałby ją w ścisłej czołówce państw członkowskich o najwyższych wartościach tego wskaźnika. Sukcesy ilościowe polskiej edukacji umniejszają jednak jej często niedostateczna jakość,

204 204 Małgorzata Sulmicka niedostosowania podaży absolwentów do popytu na rynku pracy oraz niski udział osób uczestniczących w kształceniu ustawicznym. Ocena realistyczności przyjętych przez Polskę celów edukacyjnych Strategii Europa 2020 jest różna w przypadku każdego z nich. W przypadku wskaźnika osób wcześnie kończących edukację jak dotąd nie podjęto żadnych skutecznych działań na rzecz zadeklarowanej w ramach Strategii Europa 2020 poprawy jego poziomu. Można się więc raczej obawiać o utrzymanie ESL na dotychczasowym poziomie. Zwłaszcza w warunkach narastających ograniczeń budżetowych i rosnącej populacji osób ubogich i społecznie wykluczonych, z której to grupy w większości rekrutują się osoby wcześnie kończące naukę. Natomiast osiągnięcie celu 45% w zakresie wykształcenia wyższego, ze względu na wysoki poziom skolaryzacji na poziomie szkolnictwa wyższego obecnych roczników studiującej w Polsce młodzieży (pomiędzy 45% a 50%) - jest realistyczne. 26 Głównym problemem będzie jednak znalezienie pracy dla kolejnych roczników absolwentów studiów wyższych, gdzie już obecnie bezrobocie sięga 25%. Grozi to kolejną falą emigracji młodzieży. Na daleką od automatyzmu relację między populacją osób z wyższym wykształceniem a wskaźnikami rozwoju ekonomicznego i społecznego bardzo dobrze wskazuje przykład Czech. Kraj ten posiada jeden z najniższych w UE wskaźników upowszechnienia szkolnictwa wyższego (na poziomie 20% co daje czechom 23. miejsce w UE 27) a równocześnie posiada m.in. najwyższy poziom PKB pc spośród nowych państw członkowskich, jedną najniższych stóp bezrobocia i najniższy w UE 27 poziom ubóstwa. * * * Sformułowane przez Komisję Europejską rekomendacje pod adresem Polski są generalnie słuszne. Jednak istnieje realna perspektywa, że w warunkach głębokiego deficytu miejsc pracy w Polsce, potencjalnym beneficjentem korzyści z postępów w upowszechnieniu coraz wyższych szczebli edukacji i realizacji unijnych zaleceń będą głównie wyżej rozwinięte kraje UE oraz ewentualnie inne szybko rozwijające się kraje, do których zmuszona jest emigrować wykształcona młodzież w poszukiwaniu 26 W odniesieniu do upowszechnienia wykształcenia wyższego pole manewru jego kształtowania w okresie realizacji strategii Europa 2020 nie jest duże. Biorąc pod uwagę dziesięcioletni horyzont strategii oraz długość okresu kształcenia na tym poziomie - populacja studentów, która osiągnie wiek lata w roku kończenia realizacji strategii, jest już w dużym stopniu przesądzona. Są to bowiem osoby obecnie w wieku lata, a więc w przeważającej większości już studiujące. Dlatego efekty działań w tym zakresie mogą być widoczne raczej już po zakończeniu realizacji strategii.

205 Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska 205 pracy. Wspierana przez UE polityka stymulowania mobilności uczniów i studentów pomiędzy krajami członkowskimi współfinansowana ze środków wspólnotowych nastawiona jest na stwarzanie ku temu specjalnych bodźców. 27 Wprowadzenie przepisów ułatwiających specjalistom podejmowanie pracy w innych krajach członkowskich poprzez uznawanie ich kwalifikacji i zabezpieczenie świadczeń socjalnych, przyczyna się m.in. do masowej emigracji z Polski absolwentów studiów medycznych. W efekcie poprzez odpływ kadr, de facto subsydiujemy bogatsze kraje UE z i tak bardzo skromnej krajowej puli środków na edukację i rozwój. Mimo to wydaje się, że nawet w warunkach trudnego rynku pracy, podnoszenie (nawet częściowo - tylko formalnego) poziomu wykształcenia społeczeństwa, w tym upowszechnianie studiów wyższych, pełni per saldo pozytywną rolę. Studia przedłużają bowiem okres przed wejściem na rynek pracy znacznej grupy młodzieży, zapobiegając w jakiejś mierze potencjalnej marginalizacji nie mogących znaleźć pracy młodych ludzi. W dużej mierze dzięki upowszechnieniu kształcenia na poziomie wyższym, obecne pokolenie młodych ludzi - jak stwierdzają Autorzy Długookresowej strategii rozwoju kraju. Polska nie ma kompleksów wobec rówieśników ze świata jest to pierwsze od stuleci polskie pokolenie bez doświadczenia luki kulturowej czy technologicznej w porównaniu z młodymi z innych, rozwiniętych krajów. 28 Jest to w dużej mierze zasługą samych obywateli ponoszących coraz większą część kosztów swojej edukacji. Natomiast w przypadku grup zmarginalizowanych i nieradzących sobie w systemie edukacyjnym nawet na minimalnym poziomie, gdzie aktywna polityka państwa jest niezbędna, widać, że jest ono za słabe, aby przeciwdziałać narastającym niekorzystnym trendom. Edukacja stanowi dla sukcesu rozwojowego kraju warunek konieczny, ale niewystarczający. Upowszechnianie coraz wyższych szczebli szkolnictwa i dobra polityka edukacyjna są bardzo ważne, jednak nie powinno się też ich przeceniać. Warunkiem sukcesu rozwojowego jest bowiem absorpcja wykształconej młodzieży przez krajową gospodarkę. To zaś wymaga prowadzenia równoległych intensywnych działań we wszystkich podstawowych obszarach wyodrębnionych w Strategii Europa 2020, z uwzględnieniem specyficznych uwarunkowań krajowych. 27 Por. M. Sulmicka, Trendy we współczesnych migracjach międzynarodowych, Studia i Prace, zesz. nauk. Kolegium Ekonomiczno-Społecznego, SGH, 2004, nr Długookresowa Strategia Rozwoju Kraju. Polska Trzecia Fala Nowoczesności, Dz. U. Z r., s.121.

206 206 Małgorzata Sulmicka Literatura cytowana Council Conclusions of 12 May 2009 on a strategic framework for European cooperation in education and training (ET 2020) [Official Journal C 119 of ]. Długookresowa Strategia Rozwoju Kraju. Polska Trzecia Fala Nowoczesności, Uchwała nr 16 RM z dn. 5 lutego 2013 r., Dz. U r. Poz Europe A strategy for smart, sustainable and inclusive growth, European Commision, Brussels, , Com (2010) European Council Conclusions, Brussels, 17 June 2010, Annex I, New European Strategy for jobs and growth. EU headline targets s.11,12, Faleńczyk M., Sulmicka M., Rozwój edukacji w długookresowych strategiach rozwoju społeczno-gospodarczego, biuletyn IGS, 2009, nr 1-4, (wydane w 2010 r.)..global Europe Executive Summary. European Commission. Brussels Human capital in global knowledge economy, Final Report for DG Employment and Social Affairs, Iglicka K., Demograficzne wyzwania dla rynków pracy, polityk społecznych i bezpieczeństwa Europy, Polityka Społeczna, 2013, nr 1. Joint Report of the Council and Commission on the impementation of the Strategic Framework for cooperation in education and training (ET 2020) (OJEC C 070, 08/03/2012). Krajowy Program Reform na rzecz realizacji strategii Europa 2020 przyjęty przez RM r. Konkluzje Rady z dn. 12 maja 2009 r. w sprawie strategicznych ram Europejskiej współpracy w dziedzinie kształcenia i szkolenia ( ET 2020 ) (2009/C 119/02) Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej, Ocena Krajowego Programu Reform i programu konwergencji Polski z 2012 roku. Zalecenia Rady w sprawie Krajowego Programu Reform z 2012 roku, Komisja Europejska {COM(2012)final} Bruksela, dn , SDW 323 final. Strategia Rozwoju Kraju 2020 Aktywne społeczeństwo, konkurencyjna gospodarka, sprawne państwo przyj. przez Radę Ministrów 25.IX r. Strategic Framework for European cooperation in education and training (ET 2020) OJC 119 of Sulmicka M., Wskaźniki strukturalne jako instrument monitorowania polityki rozwoju Unii Europejskiej, w: Polityka gospodarcza w warunkach integracji z Unią Europejską, pr. zb. pod red. J. Stacewicza, Prace i Materiały IRG, SGH, 2009, nr 82. Sulmicka M., Perspektywy rynku edukacji E- mentor, SGH, 2004, nr 1. Sulmicka M., Strategia Rozwoju Kraju : czy nadchodzą dobre czasy dla szkolnictwa i nauki? E-mentor SGH, 2007, nr 2. Sulmicka M., Strategia Europa postlizbońska polityka rozwoju Unii Europejskiej, w: Polityka gospodarcza w świetle kryzysowych doświadczeń, pr. zb. pod red. J. Stacewicza, Prace i Materiały IRG, SGH, 2011, nr 85. Sulmicka M., Rynek edukacji w dobie społeczeństwa informacyjnego i globalizacji, w: Kształcenie ustawiczne w dobie społeczeństwa informacyjnego i globalizacji, Instytut Wiedzy, 2002.

207 Cele edukacyjne Strategii Europa 2020 a Polska 207 Sulmicka M., Priorytety i cele polityki rozwoju Unii Europejskiej do 2020 roku w kontekście aktualizacji Strategii Rozwoju Kraju, ekspertyza dla MRR, płyta CD wydana przez MRR. Sulmicka M., Trendy we współczesnych migracjach międzynarodowych, Studia i Prace, zesz. nauk. Kolegium Ekonomiczno-Społecznego, SGH, 2004, nr 6. Sulmicka M., Mierzenie ubóstwa i wykluczenia społecznego, w: Polityka gospodarcza w poszukiwaniu nowego paradygmatu, pr. zb. pod red. J. Stacewicza, Prace i Materiały IRG, SGH, 2013, nr n.htm

208

209 Anna Tomaszewicz 8. Fundusze unijne a rozwój regionalny w Polsce Streszczenie W opracowaniu przeanalizowano wpływ funduszy unijnych na rozwój regionalny w Polsce. Jego pierwsza część dotyczy polityki regionalnej i funduszy unijnych oraz ich rosnącej roli w budżecie unijnym. Następnie opisano proces dostosowania polskiej polityki regionalnej do wymogów przed i poakcesyjnych. Przedstawiono również efekty wykorzystania funduszy unijnych w rozwoju regionalnym Polski. Podkreślona została rola lokalnych czynników politycznych, ekonomicznych i instytucjonalnych, które mają największy wpływ na politykę regionalną. Fundusze unijne miały pełnić rolę narzędzia ułatwiającego realizację zaplanowanych programów operacyjnych, których celem był stabilny rozwój gospodarczy oraz zmniejszenie dywergencji między regionami. Słowa kluczowe: polityka regionalna, fundusze unijne, konwergencja, dywergencja, Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, Europejski Fundusz Społeczny, Fundusz Spójności, Fundusz Kohezyjny, fundusze przedakcesyjne, NUTS, polityka interregionalna, polityka intraregionalna, Narodowa Strategia Rozwoju Regionalnego, Podstawy Wsparcia Unii Europejskiej (PWW), rozwój endogeniczny, rozwój egzogeniczny, innowacyjność. European Funds and regional development in Poland Abstract This study analyzed the impact of EU funds on regional development in Poland. The first part of the paper concerns regional and EU funds and their growing role in the EU budget. Next it describes the process of adapting Polish regional policy to the requirements of pre-accession and post-accession. It also presents the effects of the utilization of EU funds on Polish regional development. The study emphasizes the role of local political, economic and institutional issues with the largest impact on the regional policy. The EU funds were intended asa tool to facilitate the implementation of planned operational programs, which aimed to stabilize economic growth and reduce divergence between regions. Key words: regional policy, European funds, convergence, divergence, European Regional Development Fund, European Social Fund, Cohesion Fund, pre-access funds,

210 210 Anna Tomaszewicz NUTS, interregional policy, intraregional policy, National Strategy for Regional Development, Community Support Framework, endogenous development, exogenous development, innovation. Wstęp Głównym celem współczesnej polityki regionalnej jest kontynuacja wyrównywania różnic rozwoju w regionach oraz inicjowanie działań zmierzających do wzrostu gospodarczego w regionach. Pojawia się dylemat, czy wspierać bogate regiony, które mają lepszy potencjał rozwojowy, czy biedne, które są na ogół mniej efektywne. Według Unii Europejskiej (Strategia Lizbońska) polityka regionalna to polityka konwergencji (zmniejszenia różnic między regionami). Wzmocnienie słabszych regionów i krajów ma być drogą do wzrostu konkurencyjności i potencjału gospodarczego Unii. Regiony mają konkurować ze sobą. Obserwuje się konwergencję między krajami (biedniejsze kraje stopniowo zmniejszą dysproporcje), ale za to występuje dywergencja miedzy regionami w poszczególnych krajach. Na przełomie lat 80. i 90. XX wieku nastąpiła w Polsce zmiana ustroju gospodarczego. Towarzyszyły temu zmiany w polityce regionalnej. Początkowo zrezygnowano z obligatoryjnej polityki regionalnej. Dopiero w połowie lat 90. zaczęto wdrażać politykę regionalną jako narzędzie do zwiększenia konkurencyjności gospodarki i przygotowania kraju do wejścia w struktury Unii Europejskiej. Dużą rolę odegrały fundusze przedakcesyjne, które Polska otrzymywała w tym czasie. Najistotniejszym był program PHARE, który przekazał w drugiej połowie lat 90. do Polski ponad 700 mln euro. Polska jako beneficjent funduszy unijnych dostosowała swoją strukturę administracyjną do wymogów unijnych, wprowadzono system NUTS oraz szereg instytucji i podmiotów monitorujących i zarządzających funduszami unijnymi na poziomie województwa. Zdecentralizowano politykę regionalną, a lokalne władze zaczęły mieć wpływ na rozwój swojego regionu i planowane inwestycje. Fundusze unijne miały przyczynić się do dynamizmu regionalnego i wiązano z nimi wielkie nadzieje. Pierwsze badania (model HERMIN) sugerowały, że wpływ na gospodarkę będzie istotny, ale najnowsze badania pokazują, że te efekty są znacznie mniejsze od spodziewanych. W przeciągu 20 lat kwota środków przeznaczonych na fundusze unijne wzrosła ponad 6-krotnie z kwoty 11 mld do kwoty prawie 67 mld euro rocznie 1 (bez 1 dostęp

211 Fundusze unijne a rozwój regionalny w Polsce 211 uwzględnienia inflacji). To obrazuje jak wielką rolę fundusze unijne zaczęły odgrywać w polityce europejskiej. Podstawowym źródłem finansowania funduszy są wpłaty własne państw członkowskich. Natomiast obecny kryzys finansowo-gospodarczy w Unii Europejskiej wymusił reorganizację polityki unijnej. Coraz więcej państw domaga się zmniejszenie budżetu funduszy unijnych, co wpłynęłoby na zmniejszenie obciążeń tych państw 2. Takie podejście wynika m.in. z tego, że planowane efekty wpływu funduszy unijnych na rozwój gospodarczy są znacznie poniżej oczekiwań. Dodatkowo cele postawione przez Strategię Lizbońską nie zostały zrealizowane, a gospodarka europejska zamiast stać się najbardziej konkurencyjną na świecie boryka się z upadającymi gospodarkami państw członkowskich. Punktem wyjścia analizy jest przedstawienie polityki regionalnej w Unii Europejskiej oraz funduszy unijnych. Następnie omówiono politykę regionalną w Polsce oraz efekty wykorzystania funduszy unijnych w polskich regionach. Zasadniczym celem analizy jest przedstawienie wpływu funduszy unijnych na rozwój regionalny w Polsce. Najważniejsze wnioski zaprezentowano w zakończeniu. 1. Polityka regionalna w Unii Europejskiej Proces rozwoju regionalnego jest powiązany z etapami rozwoju gospodarki, która od gospodarki kapitału rzeczowego przeszła do gospodarki kapitału ludzkiego 3. Struktura gospodarki zmieniała się z produkcji masowej, a więc zmniejszenia zapotrzebowania na siłę roboczą, na gospodarkę elastyczną działającą według zasady just in time. 4 Zmiany w gospodarce przyczyniły się do zakwestionowania teorii rozwoju regionalnego Williamsona 5, iż wysoko rozwinięte gospodarki sprzyjają zmniejszeniu różnic regionalnych. Dynamiczny rozwój technologii informatycznych, globalizacja produkcji, zmiany behawioralne w społeczeństwach przyczyniły się do zróżnicowania wewnętrznego państw. Coraz ostrzej pojawiały się konflikty na tle regionalnym, spadło społeczne zaufanie do interwencji polityki regionalnej. Sprzyjała temu również doktryna neoliberalna, która zanegowała interwencjonizm państwowy, uważając takie 2 Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Holandia i Finlandia. 3 J. Szlachta, Programowanie rozwoju regionalnego w Unii Europejskiej Tom CV, Warszawa 1997, s Ibidem, s J. Williamson, Regional Inequality and the Process of National Development. A Description of the Patterns, w: Regional Policy. Readings in Theory and Applications, red. J. Friedmann, W. Alonso, MIT Press, Cambridge 1975, s

212 212 Anna Tomaszewicz działania za nieefektywne, hamujące rozwój przedsiębiorczości. Według tej doktryny swoboda przepływu kapitału i siły roboczej jest najlepszym sposobem na rozwój regionalny. Degradacja danych regionów przyczyni się do obniżenia ceny poszczególnych zasobów, a co za tym idzie obszar ten stanie się konkurencyjny. Mobilność kapitału ludzkiego pozwoli na rozwój regionów, które mają sprzyjający klimat gospodarczy. Drogą neoliberalizmu poszły m.in. Stany Zjednoczone Ameryki Północnej i Wielka Brytania, gdzie polityka regionalna uległa istotnemu ograniczeniu. Inny pogląd na politykę regionalną ma doktryna neokeynesowska, zgodnie z którą rynek nie jest doskonały i trzeba stymulować zmiany strukturalne w regionach 6. Trzeba nie tylko uwzględniać rachunek zysków i strat w okresie krótkoterminowym, ale także brać pod uwagę czynniki społeczne, polityczne i ekologiczne. Szczególnym zainteresowaniem powinny być objęte regiony problematyczne, aby nie powstał obszar marginalizacji i zacofania społeczno-ekonomicznego. Główne kierunki rozwoju regionalnego Europy w latach 90. były nastawione na trzy obszary: rozwijanie szeroko rozumianej infrastruktury technicznej, wspieranie inwestycji oraz małych i średnich przedsiębiorstw za pomocą bezzwrotnych dotacji lub preferencyjnych kredytów oraz wspieranie rozwoju środowiska biznesowego poprzez szkolenia, edukację, konsulting i doradztwo. Zmieniona sytuacja makroekonomiczna wymusiła monitoring efektów podejmowanych działań. Domagano się wzrostu produktu krajowego brutto w regionie, zmniejszenia bezrobocia i zróżnicowania regionalnego oraz przyspieszenia zmian strukturalnych. Współcześnie polityka działań interwencyjnych składa się z polityki interregionalnej (kierowana centralnie do regionów) i polityki intraregionalnej (prowadzona w regionach). 7 Ta druga staje się głównym graczem w polityce regionalnej. Dodatkowo państwa wysokorozwinięte przesuwają środki interwencji z regionów zacofanych w kierunku regionów wymagających odbudowania struktur społeczno-gospodarczych. Według M. Portera coraz bardziej zwiększa się rola klastrów (clusters), czyli grup podmiotów z różnych dziedzin, od środowiska uniwersyteckiego oraz instytutów badawczych do wyspecjalizowanej infrastruktury i specjalistów 8. Porter uważał, że najlepsza polityka regionalna, to budowanie potencjału rozwoju na wcześniej 6 J. Szlachta, Programowanie rozwoju regionalnego w Unii Europejskiej Tom CV, Warszawa 1997, s Ibidem, s M. Porter, The Competitive Advantage of Nations, The MacMillan Press, Londyn - Basingstoke, 1990, s

213 Fundusze unijne a rozwój regionalny w Polsce 213 wymienionych grupach, które ze sobą współpracują gospodarczo i tworzą naturalnie efekty mnożnikowe, czyli jedna branża gospodarki wywołuje popyt lub podaż ze strony innych branż, będących w danym regionie. Unia Europejska jako wspólnota państw członkowskich zainteresowana była zmniejszeniem różnic regionalnych na płaszczyźnie politycznej, ekonomicznej i społecznej. Już w Traktacie Rzymskim z 1958 roku jest zapis, że państwa członkowskie chcą wzmocnić jedność swoich gospodarek przez redukowanie zróżnicowania występującego między regionami. W praktyce dopiero zapis w Jednolitym Akcie Europejskim z 1987 roku sprecyzował działania polityki regionalnej. W 1975 roku powstał Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego (EFRR), którego podstawowym celem było zmniejszenie różnic regionalnych, a w praktyce środki z tego funduszu szły na wsparcie polityk poszczególnych państw. Czynnikiem decydującym o powstaniu tego funduszu było przystąpienie Wielkiej Brytanii do Unii Europejskiej. Ponad 80% środków EFRR wydane zostały na pojedyncze inwestycje strukturalne, a pozostałe 20% na przedsiębiorstwa zlokalizowane w strefach wymagających wsparcia państwa 9. Dopiero wyodrębnienie 5% tego Funduszu na politykę rozwoju regionalnego stało się fundamentem rozwoju tej polityki 10. W 1957 roku powstał Europejski Fundusz Społeczny (EFS) 11, którego środki miały być przeznaczone na długofalowe bezrobocie wynikające z zacofania danego regionu. Kolejnym funduszem był Europejski Fundusz Rolny (EFR) utworzony w 1962 roku 12. Najważniejszymi zmianami w polityce regionalnej Unii Europejskiej były nowe zasady na lata Spróbowano skoordynować działania tych trzech funduszy (EFRR, EFS i EFR). Istotnym powodem zmian w polityce regionalnej było włączenie trzech krajów (Grecja, Hiszpania i Portugalia) do Unii Europejskiej. Państwa te istotnie różniły się gospodarczo od pozostałych członków wspólnoty. Podjęto decyzje, które wpłynęły na obecny kształt polityki regionalnej. Najistotniejszym był znaczący wzrost środków na ten fundusz. Jedynie Wspólna Polityka Rolna miała większe środki do dyspozycji. Połączono wszystkie trzy fundusze (EFRR, EFS i EFR), wprowadzono wieloletnie budżetowanie środków na rozwój regionalny, przyjęto okres pięcioletni, co 9 I. Pietrzyk, Polityka regionalna Unii Europejskiej i regiony w państwach członkowskich, PWN, Warszawa 2006, s Reforma miała miejsce w 1979 roku. 11 Od 1971 roku stał się też częściowo funduszem regionalnym. 12 W 1964 roku powstała sekcja EFR, której zadaniem było wspieranie przedsięwzięć społeczno-strukturalnych w rolnictwie.

214 214 Anna Tomaszewicz pozwoliło na wieloletnie planowanie środków na rozwój regionalny 13, wprowadzono pięć typów obszarów (NUTS) ze względu na politykę regionalną, określono precyzyjnie kryteria tych obszarów oraz procedury planowania rozwoju regionalnego. Dla potrzeb polityki regionalnej UE wprowadziła jednolitą Nomenklaturę Jednostek dla Statystyki Terytorialnej (Nomenclature of Units for Territorial Statistics NUTS). Istnieją następujące typy NUTS: NUTS 1: wielkość obszarów zbliżona jest do wielkości niemieckich landów, niektóre małe kraje tworzą w całości dany NUTS 1 (np. Dania, Irlandia); NUTS 2: odpowiednik francuskich Regions, przeciętna wielkość powierzchni 15 tys. km z liczbą ludności 1,8 mln. NUTS 3: średnia wielkość powierzchni wynosi 2,9 tys. km z liczbą ludności 345 tys. mieszkańców. NUTS 4: odpowiada wielkością kilku gmin (występuje tylko w niektórych krajach UE). NUTS 5: odpowiada wielkością gminy. W praktyce stosuje się głównie trzy obszary 14 : NUTS 1 główne ekonomiczno-społeczne regiony UE NUTS 2 regionalnej zasadnicze regiony, które ubiegają się o wsparcie polityki NUTS 3 małe regiony wymagające specjalnego podejścia. Celem takiej klasyfikacji było ujednolicenie metod zbierania informacji dot. sytuacji społeczno-ekonomicznej oraz analizy danych statystycznych dotyczących rozwoju regionów. Ten podział jest bardzo ważny, gdyż dzięki niemu możliwe jest zestawienie danych statystycznych i porównanie wyników w różnych krajach (np. wskaźników bezrobocia, poziomu życia, itp.). Poza tym, to właśnie NUTS wykorzystywane są do określenia obszarów problemowych, czyli tych, które mogą otrzymać wsparcie finansowe Unii. Klasyfikacja NUTS dokonywana jest co trzy lata. Obecnie klasyfikacja NUTS 2010 obejmuje lata i przedstawia się następująco: NUTS 1 to 97 regionów NUTS 2 to 270 regionów 13 J. Szlachta, Programowanie rozwoju regionalnego w Unii Europejskiej Tom CV, Warszawa 1997, s dane z dostęp

215 Fundusze unijne a rozwój regionalny w Polsce 215 NUTS 3 to regionów. Wiodącym funduszem był Fundusz Rozwoju Regionalnego, który miał jasno określony cel zmniejszenia nierównowagi występującej w Unii oraz jej wzmocnienie przez społeczną i ekonomiczną spójność. EFR mógł finansować m.in. 15 : inwestycje tworzące nowe miejsca pracy, inwestycje infrastrukturalne, przedsięwzięcia służące pomocy rozwoju sektora usług dla firm, poprawie dostępu firm do rynku kapitałowego, finansowanie transferu technologicznego, inwestycje produkcyjne i infrastrukturalne w zakresie ochrony środowiska. Kolejnym etapem w rozwoju funduszy regionalnych była reforma z 1993 roku, która tylko pogłębiła i utrwaliła rozwiązania z 1988 roku. W 1994 roku stworzono Fundusz Kohezyjny, a w 1995 roku kolejne trzy państwa (Austria, Finlandia i Szwecja) wstąpiły do Unii Europejskiej. Bardzo ważną z punktu widzenia rozwoju regionalnego była kontynuacja programu INTERREG, który od 1993 roku nazwany został INTERREG II. Celem tego programu było ograniczenie peryferyjności obszarów przygranicznych oraz wspieranie rozwoju współpracy transgranicznej. Przy tworzeniu polityki regionalnej wypracowano cztery zasady: koncentracji, partnerstwa, programowania i dodatkowości 16. Zasada koncentracji oznacza alokację zasobów na precyzyjnie określone cele oraz w ściśle określonym obszarze geograficznym (głównie są to NUTS I regiony celu pierwszego). Zasada programowania polega na finansowaniu całych programów rozwojowych regionów, czyli nie jest ważne jedno przedsięwzięcie, ale szereg działań zmierzających do zaplanowanych efektów w określonym czasie (perspektywa średnio i długoterminowa). Zasada partnerstwa polega na relacji między podmiotami publicznymi różnego szczebla, a władzami publicznymi, organizacjami społecznymi i podmiotami gospodarczymi. Chodzi tutaj o wspólne porozumienie i dialog przy programowaniu rozwoju regionalnego. Zasada dodatkowości oznacza, że finansowanie ze środków unijnych nie zastępuje środków krajowych na rozwój regionalny. Państwa zobowiązane są nie zmniejszać nakładów regionalnych w porównaniu z okresem, gdzie nie było wsparcia unijnego. Od 1988 roku planowanie rozwoju regionalnego w Unii Europejskiej odbywało się na podstawie szczegółowych rozwiązań prawnych obowiązujących w wieloletnich 15 J. Szlachta, Programowanie rozwoju regionalnego w Unii Europejskiej, Tom CV, Warszawa 1997, s Ibidem, s. 48.

216 216 Anna Tomaszewicz okresach czasowych. Przyjęta regulacja prawna określała zasady funkcjonowania funduszy strukturalnych, które miały finansować programy, a nie pojedyncze projekty. Programowanie funduszy składało się z trzech etapów 17 : 1. W pierwszym etapie państwa były zobowiązane do przygotowania kompleksowego dokumentu dotyczącego rozwoju regionalnego, sytuacji przed planowanym wsparciem i strategii rządu w tym obszarze. 2. W drugim etapie Komisja Europejska i państwo członkowskie wspólnie tworzyły dokument Podstawy Wsparcia Wspólnoty (Community Support Framework), w którym opisane zostały priorytety, zakres źródeł finansowania rozwoju, czas trwania pomocy Trzeci Etap to przedstawienie konkretnych działań do realizacji postawionych celów poprzez programy operacyjne. Duże znaczenie miało również wprowadzenie kontroli i monitoringu realizacji planowanej strategii, zarówno w trakcie trwania programów operacyjnych jak i po zakończeniu. Z planowaniem regionalnym wiąże się również planowanie przestrzennego zagospodarowania, którego założeniem jest poprawa konkurencyjności państwa przez stworzenie korzystnego otoczenia biznesowego. Pierwszym efektem współpracy w obszarze planowania regionalnego państw UE i Komisji Europejskiej było stworzenie dokumentu Europa Perspektywy rozwoju terytorium Wspólnoty 19. Studium to miało raczej wartość informacyjną, choć w zamierzeniach miało być obowiązującym planem rozwoju przestrzennego. Stworzono wytyczne dla Unii Europejskiej dotyczący interwencji w rozwój obszarów przygranicznych, współpracy między regionami i miastami, między centrum miast a peryferiami oraz o problemach rozwoju dużych miast 20. W 1994 roku został zaakceptowany kolejny dokument Europa 2000 plus. Współpraca dla rozwoju terytorialnego Europy, który 17 Ibidem, s W celu przyśpieszenia procesu planowania dopuszczono tzw. Jednolity Dokument Programujący (Single Programming Document), który dodatkowo zawierał aplikację o ubieganie się o pomoc związaną z planowanym rozwojem regionalnym. 19 Europe Outlook for the Development for the Community s Territory, European Commission, Bruksela Luksemburg J. Szlachta, Programowanie rozwoju regionalnego w Unii Europejskiej, Tom CV, Warszawa 1997, s. 108.

217 Fundusze unijne a rozwój regionalny w Polsce 217 cechował się dużymi brakami metodologicznymi i faktograficznymi w kwestii Polski i krajów Europy Środkowo-Wschodniej 21. Krytyczna ocena obu dokumentów przyczyniła się do zmiany w podejściu do polityki rozwoju przestrzennego. Europejska Perspektywa Rozwoju Przestrzennego (ESDP), to podejście polegające na tym, że to poszczególne kraje tworzą dokument według określonej metodologii. Państwa członkowskie ustaliły, że ESDP będzie składała się z sześciu zasadniczych celów politycznych 22 : społecznej spójności (kohezja), ESDP może wpływać na realizację polityk w zakresie rozwoju przestrzennego, ale w taki sposób, że odpowiedzialność podmiotów za tą politykę nie jest ograniczona, osiągnięcie zrównoważonego rozwoju przestrzennego (nie ograniczającego się tylko do ochrony środowiska), ESDP będzie uwzględniać istniejące struktury i nie będzie obowiązująca dla krajów członkowskich, ESDP będzie respektować subsydiarność; poszczególne państwa będą wprowadzać ESDP w zakresie jakim mu będzie odpowiadał. ESDP stała się dokumentem niewiążącym, raczej wizją rozwoju regionalnego o długim horyzoncie czasowym. W 2000 roku nastąpiła modyfikacja celów polityki regionalnej składająca się tym razem z trzech głównych celów: cel I obejmował wsparcie dla regionów zacofanych w rozwoju społecznogospodarczym, w których poziom PKB na mieszkańca wynosił poniżej 75% średniej unijnej oraz dla regionów słabo zaludnionych i położonych przy zewnętrznej granicy UE; cel II obejmował regiony, w których występował przemysł tradycyjny schyłkowy oraz regres społeczno-ekonomiczny; cel III wspierał systemy oświaty, szkolenia zawodowe, działania zmierzające do zmniejszenia bezrobocia lub przekwalifikowania siły roboczej. 21 Europe 2000 Plus. Cooperation for European Territorial Development, European Commission, Bruksela Luksemburg J. Szlachta, Programowanie rozwoju regionalnego w Unii Europejskiej, Tom CV, Warszawa 1997, s. 122.

218 218 Anna Tomaszewicz Przyjęta na szczycie w 2000 roku Strategia Lizbońska zakładała, że w ciągu 10 lat Unia Europejska stanie się najbardziej nowoczesną gospodarką na świecie, której hasłem przewodnim będzie społeczeństwo oparte na wiedzy (knowledge society) 23. W praktyce nie miało to żadnego wpływu na europejską politykę spójności. W 2005 roku przyjęto odnowioną Strategię Lizbońską, która tym razem miała istotny wpływ na politykę spójności, gdyż zmieniono myślenie o roli takiej polityki. Zamiast wdrażać działania wyrównujące dysproporcje gospodarczo-społeczne między regionami, skoncentrowano się na rozwoju przez wspieranie konkurencyjności przy wykorzystaniu endogenicznego (wewnętrznego) potencjału danego regionu 24. W 2010 roku przyjęto kolejny dokument Strategia 2020, który przedstawiał podstawowe założenia polityki Unii, w tym polityki spójności na najbliższe 10 lat. 2. Ogólna charakterystyka funduszy unijnych oraz źródła ich pozyskiwania Fundusze unijne to środki pieniężne jakie Unia Europejska (na dzień 1 stycznia 2013 jest to 27 krajów) przekazuje poszczególnym członkom wspólnoty według ściśle określonych kryteriów w celu wspierania i restrukturyzacji poszczególnych gospodarek państw unijnych. W założeniach działalność Unii Europejskiej opierała się na dwóch zasadach: pomocniczości (subsydiarność) i solidarności. Stąd powstały fundusze unijne mające określone cele i założenia. Fundusze unijne nazywa się funduszami strukturalnymi, gdyż są narzędziami do realizowania polityki strukturalnej Unii Europejskiej. Są to działania mające na celu zmniejszenie dysproporcji w rozwoju poszczególnych krajów. Obecnie (lata ) są to dwa fundusze strukturalne: Europejski Fundusz Społeczny oraz Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego. Powstał jeszcze Fundusz Spójności, który podlega podobnym zasadom jak dwa powyższe. Jednak podstawową różnicą jest to, że środki z tego funduszu nie są przyznawane dla danego regionu ale przeznaczane są na ogólnokrajowe programy The Lisbon Strategy An analysis and evaluation of the methods used and results achieved. Final report, 2010, s J. Szlachta, Strategia Europa 2020 a europejska polityka spójności po 2013, w: Pomiędzy polityką stabilizacyjną i polityką rozwoju, J. Stacewicz (red.), Szkoła Główna Handlowa, Warszawa 2012, s Produkt Narodowy Brutto (PNB) na jednego mieszkańca musi być niższy niż 90 proc. średniej w państwach Unii Europejskiej, aby dane państwo mogło otrzymać środki z tego funduszu.

219 Fundusze unijne a rozwój regionalny w Polsce 219 Poniżej przedstawiona jest charakterystyka trzech rodzajów Funduszy Europejskich: Europejski Fundusz Społeczny (EFS): jego podstawowym celem jest wspieranie działań mających poprawić jakość i dostępność miejsc pracy i możliwości zatrudnienia w Unii Europejskiej. Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego (EFRR): największy fundusz; jego podstawowym celem jest zwiększenie spójności ekonomicznej i społecznej w Unii Europejskiej. Z tego funduszu finansowane są wszystkie programy, które pomagają opóźnionym w rozwoju regionom. Europejski Fundusz Spójności (FS): jego podstawowym celem jest wspieranie działań mających wyrównać warunki ekonomiczne i społeczne we wszystkich regionach Unii Europejskiej. Ma zasięg krajowy i wspiera duże projekty w zakresie ochrony środowiska i infrastruktury transportowej. Europejski Fundusz Społeczny (European Social Fund) jest funduszem strukturalnym. Utworzono go na podstawie postanowień Traktatów Rzymskich z 1957 roku. Fundusz ten skierowany jest do konkretnych grup społecznych, a nie do instytucji. Od 2000 roku ma za zadanie realizować założenia Strategii Lizbońskiej dotyczącej poprawy dostępu do zatrudnienia, stymulowanie wysokiego poziomu zatrudnienia, tworzenie większej liczby miejsc pracy 26. EFS finansuje te obszary, które realizują politykę spójności Unii Europejskiej. Projekty (programy operacyjne) mogą być sfinansowane do 85% ze środków EFS, a pozostała kwota jest wymagana ze środków krajowych. Projekty finansowe przez EFS są realizowane zarówno przez instytucje jak i podmioty prywatne. Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego (European Regional Development Fund) powołany został w 1975 roku w celu zwalczenia skutków światowego kryzysu gospodarczego i paliwowego z roku 1972 oraz rozszerzenia Unii o dwa państwa Wielką Brytanie i Danię. Wraz z przyjmowaniem do Unii państw ze słabymi gospodarkami wzrastała rola EFRR, aż stał się on podstawowym narzędziem realizacji polityki regionalnej Unii Europejskiej. Fundusz ten wspiera endogeniczny rozwój regionów przez promowanie lokalnych inicjatyw rozwojowych oraz zachęcanie do rozwoju małych i średnich firm. 26 J.W. Tkaczyński, M. Świstak, Encyklopedia polityki regionalnej i funduszu europejskiego, C.H. Beck, Warszawa 2013, s. 119.

220 220 Anna Tomaszewicz Fundusz Spójności (Cohesion Fund), zwany również Funduszem Kohezji 27 powstał w 1992 roku na mocy zapisów Traktatu z Maastricht. Od 1994 roku konkretne państwa otrzymywały wsparcie finansowe na zredukowanie różnic w poziomie rozwoju gospodarczego i społecznego w stosunku do reszty państw członkowskich. Na początku z tej pomocy korzystały cztery państwa (Grecja, Hiszpania, Irlandia i Portugalia), ale od 2004 i 2007 roku pozostałe państwa, które dołączyły do Unii Europejskiej. Od 2006 roku obowiązują nowe regulacje dotyczące Funduszu Spójności 28. Najistotniejszą zmianą jest ujednolicenie zasad stosowanych dla funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności, zwiększono kompetencje decyzyjne państw dla większości projektów, nadal pozostała zasada, że fundusz wspiera projekty i programy tylko o zasięgu ogólnokrajowym. Jako podstawowy cel Funduszu Spójności wyznaczono ułatwienie przygotowania do Unii Gospodarczej dla biedniejszych państw członkowskich poprzez wspieranie sektora środowiska i infrastruktury. Projekty te miały znacząco wpływać na rozwój sieci transportu transeuropejskiego i poprawy ochrony środowiska. Fundusz ten ograniczony został do państw, których PKB na mieszkańca jest niższy niż 90% średniego PKB na mieszkańca Unii. Dodatkowo państwa muszą realizować taki program gospodarczy, który spełnia wymogi konwergencji dotyczące długu publicznego, deficytu budżetowego, inflacji, stóp procentowych oraz kursu walutowego. Fundusze są ściśle powiązane z polityką regionalną, polityką strukturalną i polityką spójności 29. Teoretycznie te pojęcia różnią się, w praktyce często są używane zamiennie. Ich nadrzędnym celem jest wyrównywanie różnic poszczególnych regionów, a co za tym idzie poprawy życia ich mieszkańców. Środki na fundusze europejskie pozyskiwane są z budżetu Unii Europejskiej. Na budżet ten składają się cła pobierane od towarów importowanych z państw, które nie są członkami UE, opłaty nakładane na import artykułów rolnych, dochody z podatku VAT 30 i wpłaty uzależnione od dochodu narodowego każdego państwa członkowskiego D. Murzyn, Polityka spójności Unii Europejskiej a proces zmniejszania dysproporcji w rozwoju gospodarczym Polski, C.H. Beck, Warszawa 2010, s J.W. Tkaczyński, M. Świstak, Encyklopedia polityki regionalnej i funduszu europejskiego, C.H. Beck, Warszawa 2013, s Polityka strukturalna to tradycyjne pojęcie interwencji Wspólnoty Europejskiej. Polityka strukturalna zorientowana jest na stworzeniu spójności między poszczególnymi regionami i mieszkańcami poprzez wsparcie finansowe. Polityka spójności to przede wszystkim zmniejszenie zróżnicowania w całej Unii Europejskiej. 30 Jest to określony procent, który dane państwo ma zapłacić UE od wpływów z podatku VAT.

221 Fundusze unijne a rozwój regionalny w Polsce 221 W latach do unijnego budżetu wpłynęło ponad 493,5 mld euro, z czego 84,1% stanowiły wpłaty państw członkowskich. W latach udział funduszy unijnych w wydatkach budżetu unijnego stanowiły średniorocznie 47,3% konkurencyjność spójność razem FU Rysunek 1. Środki budżetowe Unii Europejskiej przeznaczone na fundusze unijne w latach Źródło: opracowanie własne; dane z dostęp Ponad połowa budżetu Unii Europejskiej przeznaczona jest na finansowanie dwóch funduszy unijnych: rozwoju regionalnego (konkurencyjności) i spójności. Budżet Unii na lata jako najważniejsze priorytety określił trwały wzrost gospodarczy i zatrudnienie zgodnie z wytycznymi Strategii Lizbońskiej. Kwota 382,1 mld Euro została przeznaczona na trwały wzrost (konkurencyjność na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia oraz spójność na rzecz wzrostu gospodarczego) i stanowiła 44,2% całego budżetu unijnego. Państwa członkowskie przyjęte w 2004 roku otrzymały ponad 52% wszystkich środków, co oznacza, że środki te zostały skierowane do 27% ludności Unii Europejskiej. Taka dysproporcja wynikała z tego, że nowo przyjęte państwa wymagały dużych dostosowań strukturalnych. W budżecie Unii na lata dokonano redukcji planowanych wydatków w obszarze wspólnych celów działania w wyniku sprzeciwu największych płatników 31 Każde państwo płaci 0,73% swojego PKB; składka polska w 2007 roku wyniosła 2,5 mld euro, a w 2011 roku 3,7 mld euro. W sumie od maja 2004 roku do września 2012 roku Polska wpłaciła 26 mld euro.

222 222 Anna Tomaszewicz netto. Największa redukcja objęła program dot. konkurencyjności, badań naukowych, kształcenia ustawicznego (z kwoty 132 mld euro obniżono do poziomu 72 mld euro). Wydatki na politykę spójności również zostały obcięte (z 345 mld euro do 308 mld euro) 32. W poszerzonej Unii znacznie zwiększyły się dysproporcje społecznogospodarcze. Liczba ludności wzrosła o 20%, a PKB Unii urósł jedynie o 5% 33. Znacznie wzrosła liczba regionów klasyfikująca się do wsparcia z funduszy strukturalnych. Dodatkowo gospodarka europejska znacznie odbiegała od najbardziej dynamicznie rozwijających się państw. W 2006 roku gospodarka światowa rozwijała się w tempie 5,1%, Chiny 10,5%, USA 3,4%, a UE zaledwie 2,9% 34. W 2011 roku odpowiednio: gospodarka światowa 4%, Chiny 9,5%, USA 1,5%, UE 2,5%. To wszystko przyczyniło się do podjęcia decyzji o ograniczeniu planowanych wydatków na fundusze unijne. 5,8% 0,1% konkurencyjność 5,7% 1,3% 9% spójność 42,5% 35,6% ochrona naturalnych surowców Bezpieczeństwo, wolność, obywatelstwo UE jako globalny gracz Rysunek 2. Roczny podział budżetu Unii Europejskiej w latach Źródło: opracowanie własne; dane z dostęp Należy zauważyć stały wzrost środków przeznaczonych na realizację polityki spójności w Unii Europejskiej. W latach było to 85 mld Euro, w latach 32 J. Olbrycht, Polityka spójności i/lub wzrostu, w: Przyszłość europy wyzwania globalne wybory strategiczne, A. Kukliński, Pawłowski (red.), Wyższa Szkoła Biznesu, Nowy Sącz 2006, s W. Pełka, Fundusze Unii Europejskiej w finansowaniu rozwoju regionalnego w Polsce, w: Finansowanie rozwoju regionalnego w Polsce, L. Oręziak (red.), Wyższa Szkoła Handlu i Prawa i. R. Łazarskiego, Warszawa 2008, s Ibidem, s. 173.

1. Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 2

1. Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 2 Maria Lissowska 1 1. Przyczyny niestabilności krajów po-socjalistycznych po kryzysie finansowym 2 Streszczenie Autorka zajmuje się przyczynami kryzysu finansowego poprzedniej dekady, w konkretnym przypadku

Bardziej szczegółowo

Warunki poprawy pozycji innowacyjnej kraju Globalizacja działalności badawczej i rozwojowej: próba oceny miejsca Polski

Warunki poprawy pozycji innowacyjnej kraju Globalizacja działalności badawczej i rozwojowej: próba oceny miejsca Polski Warunki poprawy pozycji innowacyjnej kraju Globalizacja działalności badawczej i rozwojowej: próba oceny miejsca Polski Wojciech Burzyński Instytut Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur Warszawa, 8 kwietnia

Bardziej szczegółowo

Globalizacja a nierówności

Globalizacja a nierówności Wykład 11 Globalizacja a nierówności Plan wykładu 1. Wpływ nierówności na wzrost 2. Ewolucja nierówności 3. Efekty globalizacji 4. Nierówności a kryzys i powolne ożywienie 1 1. Wpływ nierówności na wzrost

Bardziej szczegółowo

Sektor Gospodarstw Domowych. Instytut Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk GOSPODARKA POLSKI PROGNOZY I OPINIE. Warszawa

Sektor Gospodarstw Domowych. Instytut Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk GOSPODARKA POLSKI PROGNOZY I OPINIE. Warszawa Sektor Gospodarstw Domowych Instytut Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk GOSPODARKA POLSKI PROGNOZY I OPINIE Raport nr 12 maj 2008 Warszawa 1 Gospodarka Polski Prognozy i opinie Raport Gospodarka

Bardziej szczegółowo

Spis treści. Rozdział I ELEMENTARNE POJĘCIA I PRZEDMIOT EKONOMII

Spis treści. Rozdział I ELEMENTARNE POJĘCIA I PRZEDMIOT EKONOMII Spis treści Rozdział I ELEMENTARNE POJĘCIA I PRZEDMIOT EKONOMII Wstępne określenie przedmiotu ekonomii 7 Ekonomia a inne nauki 9 Potrzeby ludzkie, produkcja i praca, środki produkcji i środki konsumpcji,

Bardziej szczegółowo

Spis treści. Wstęp (S. Marciniak) 11

Spis treści. Wstęp (S. Marciniak) 11 Makro- i mikroekonomia : podstawowe problemy współczesności / red. nauk. Stefan Marciniak ; zespół aut.: Lidia Białoń [et al.]. Wyd. 5 zm. Warszawa, 2013 Spis treści Wstęp (S. Marciniak) 11 Część I. Wprowadzenie

Bardziej szczegółowo

Mirosław Gronicki MAKROEKONOMICZNE SKUTKI BUDOWY I EKSPLOATACJI ELEKTROWNI JĄDROWEJ W POLSCE W LATACH 2020-2035

Mirosław Gronicki MAKROEKONOMICZNE SKUTKI BUDOWY I EKSPLOATACJI ELEKTROWNI JĄDROWEJ W POLSCE W LATACH 2020-2035 Mirosław Gronicki MAKROEKONOMICZNE SKUTKI BUDOWY I EKSPLOATACJI ELEKTROWNI JĄDROWEJ W POLSCE W LATACH 2020-2035 Krynica - Warszawa - Gdynia 5 września 2013 r. Uwagi wstępne 1. W opracowaniu przeanalizowano

Bardziej szczegółowo

SPIS TREŚCI. Wprowadzenie... 9

SPIS TREŚCI. Wprowadzenie... 9 SPIS TREŚCI Wprowadzenie... 9 ROZDZIAŁ I Teoretyczne ujęcie innowacji... 11 1. Innowacje-proces innowacyjny-konkurencyjność... 11 2. System innowacyjny na poziomie regionu... 15 3. System innowacyjny a

Bardziej szczegółowo

Przegląd prognoz gospodarczych dla Polski i świata na lata 2013-2014. Aleksander Łaszek

Przegląd prognoz gospodarczych dla Polski i świata na lata 2013-2014. Aleksander Łaszek Przegląd prognoz gospodarczych dla Polski i świata na lata 2013-2014 Aleksander Łaszek Wzrost gospodarczy I Źródło: Komisja Europejska Komisja Europejska prognozuje w 2014 i 2015 roku przyspieszenie tempa

Bardziej szczegółowo

Deficyt Mieszkaniowy w Polsce

Deficyt Mieszkaniowy w Polsce Jednym z ważniejszych czynników wpływających na rynek nieruchomości, poza możliwościami finansowymi i podażą na rynku, są potrzeby mieszkaniowe ludności. Ich powszechnie stosowanym miernikiem jest tzw.

Bardziej szczegółowo

Sytuacja gospodarcza Polski

Sytuacja gospodarcza Polski Sytuacja gospodarcza Polski Bohdan Wyżnikiewicz Warszawa, 4 czerwca 2014 r. Plan prezentacji I. Bieżąca sytuacja polskiej gospodarki II. III. Średniookresowa perspektywa wzrostu gospodarczego polskiej

Bardziej szczegółowo

Pomiędzy polityką stabilizacyjną i polityką rozwoju

Pomiędzy polityką stabilizacyjną i polityką rozwoju PRACE I MATERIAŁY Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH 88 Pomiędzy polityką stabilizacyjną i polityką rozwoju Praca zbiorowa pod redakcją Janusza Stacewicza Szkoła Główna Handlowa w Warszawie Warszawa 2012

Bardziej szczegółowo

Wyzwania dla sektora finansowego związane ze środowiskiem niskich stóp procentowych

Wyzwania dla sektora finansowego związane ze środowiskiem niskich stóp procentowych Anna Trzecińska, Wiceprezes NBP Wyzwania dla sektora finansowego związane ze środowiskiem niskich stóp procentowych Warszawa / XI Kongres Ryzyka Bankowego BIK / 25 października 2016 11-2002 5-2003 11-2003

Bardziej szczegółowo

WPŁYW GLOBALNEGO KRYZYSU

WPŁYW GLOBALNEGO KRYZYSU WPŁYW GLOBALNEGO KRYZYSU GOSPODARCZEGO NA POZYCJĘ KONKURENCYJNĄ UNII EUROPEJSKIEJ W HANDLU MIĘDZYNARODOWYM Tomasz Białowąs Katedra Gospodarki Światowej i Integracji Europejskiej, UMCS w Lublinie bialowas@hektor.umcs.lublin.pl

Bardziej szczegółowo

Konwergencja nominalna versus konwergencja realna a przystąpienie. Ewa Stawasz Katedra Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych UŁ

Konwergencja nominalna versus konwergencja realna a przystąpienie. Ewa Stawasz Katedra Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych UŁ Konwergencja nominalna versus konwergencja realna a przystąpienie Polski do strefy euro Ewa Stawasz Katedra Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych UŁ Plan prezentacji 1. Nominalne kryteria konwergencji

Bardziej szczegółowo

Zatrudnienie w Polsce Iga Magda Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej

Zatrudnienie w Polsce Iga Magda Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej Iga Magda Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej Trendy na polskim rynku pracy 80 75 Wskaźnik zatrudnienia Wskaźnik aktywności Stopa bezrobocia 20 18 70 16 65 60 14 55 12 50 10 45 8 40 35 6 30 4 Turcja

Bardziej szczegółowo

Wpływ bieżącej sytuacji gospodarczej na sektor małych i średnich przedsiębiorstw MSP

Wpływ bieżącej sytuacji gospodarczej na sektor małych i średnich przedsiębiorstw MSP Wpływ bieżącej sytuacji gospodarczej na sektor małych i średnich przedsiębiorstw MSP Prof. Anna Zielińska-Głębocka Uniwersytet Gdański Rada Polityki Pieniężnej 1.Dynamika wzrostu gospodarczego spowolnienie

Bardziej szczegółowo

JEDNOLITA POLITYKA PIENIĘŻNA EUROPEJSKIEGO BANKU CENTRALNEGO, A HETEROGENICZNOŚĆ STREFY EURO. mgr Dominika Brózda Uniwersytet Łódzki

JEDNOLITA POLITYKA PIENIĘŻNA EUROPEJSKIEGO BANKU CENTRALNEGO, A HETEROGENICZNOŚĆ STREFY EURO. mgr Dominika Brózda Uniwersytet Łódzki JEDNOLITA POLITYKA PIENIĘŻNA EUROPEJSKIEGO BANKU CENTRALNEGO, A HETEROGENICZNOŚĆ STREFY EURO mgr Dominika Brózda Uniwersytet Łódzki Plan wystąpienia 1. Ogólne założenia polityki pieniężnej EBC 2. Dywergencja

Bardziej szczegółowo

Konwergencja nominalna versus konwergencja realna a przystąpienie. Ewa Stawasz Katedra Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych UŁ

Konwergencja nominalna versus konwergencja realna a przystąpienie. Ewa Stawasz Katedra Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych UŁ Konwergencja nominalna versus konwergencja realna a przystąpienie Polski do strefy euro Ewa Stawasz Katedra Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych UŁ Plan prezentacji 1. Nominalne kryteria konwergencji

Bardziej szczegółowo

WYRÓWNYWANIE POZIOMU ROZWOJU POLSKI I UNII EUROPEJSKIEJ

WYRÓWNYWANIE POZIOMU ROZWOJU POLSKI I UNII EUROPEJSKIEJ dr Barbara Ptaszyńska Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu WYRÓWNYWANIE POZIOMU ROZWOJU POLSKI I UNII EUROPEJSKIEJ Wprowadzenie Podstawowym celem wspólnoty europejskiej jest wyrównanie poziomu rozwoju poszczególnych

Bardziej szczegółowo

W 2018 roku zarobki w Polsce pójdą w górę

W 2018 roku zarobki w Polsce pójdą w górę W 2018 roku zarobki w Polsce pójdą w górę data aktualizacji: 2017.12.29 Według szacunków Unii Europejskiej w 2018 roku Polska odnotuje jeden z najwyższych wzrostów gospodarczych w Unii Europejskiej. Wzrost

Bardziej szczegółowo

6. Wybrane wskaźniki nierówności społecznych

6. Wybrane wskaźniki nierówności społecznych 6. Wybrane wskaźniki nierówności społecznych Możliwości bieżącej analizy zmian nierówności społecznych w Polsce na podstawie dochodów i wydatków są niestety ograniczone. Prezentacja odpowiednich danych

Bardziej szczegółowo

Stan i prognoza koniunktury gospodarczej

Stan i prognoza koniunktury gospodarczej 222 df Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową przedstawia osiemdziesiąty piąty kwartalny raport oceniający stan koniunktury gospodarczej w Polsce (IV kwartał 2014 r.) oraz prognozy na lata 2015 2016 KWARTALNE

Bardziej szczegółowo

MAKROEKONOMICZNE PODSTAWY GOSPODAROWANIA

MAKROEKONOMICZNE PODSTAWY GOSPODAROWANIA Wykład: MAKROEKONOMICZNE PODSTAWY GOSPODAROWANIA Aktorzy gry rynkowej RZĄD FIRMY GOSPODARSTWA DOMOWE SEKTOR FINANSOWY Rynki makroekonomiczne Zasoby i strumienie STRUMIENIE ZASOBY Strumienie: dochody liczba

Bardziej szczegółowo

Siła nabywcza konsumentów i obroty handlu stacjonarnego w Europie raport

Siła nabywcza konsumentów i obroty handlu stacjonarnego w Europie raport Siła nabywcza konsumentów i obroty handlu stacjonarnego w Europie raport data aktualizacji: 2017.06.13 Firma GfK opublikowała raport pt. Europejski handel detaliczny w 2017 r. Zawiera on m.in. analizy

Bardziej szczegółowo

Wprowadzenie CZĘŚĆ I TEORETYCZNE PODSTAWY POLITYKI GOSPODARCZEJ

Wprowadzenie CZĘŚĆ I TEORETYCZNE PODSTAWY POLITYKI GOSPODARCZEJ Spis treści Wprowadzenie...... 11 CZĘŚĆ I TEORETYCZNE PODSTAWY POLITYKI GOSPODARCZEJ Rozdział 1 Istota i zakres przedmiotowy polityki gospodarczej - Aneta Kosztowniak, Marzena Sobol 17 1.1. Pojęcie, zakres

Bardziej szczegółowo

PROGNOZY WYNAGRODZEŃ W EUROPIE NA 2018 ROK

PROGNOZY WYNAGRODZEŃ W EUROPIE NA 2018 ROK 29.2.207 Informacja prasowa portalu Pytania i dodatkowe informacje: tel. 509 509 536 media@sedlak.pl PROGNOZY WYNAGRODZEŃ W EUROPIE NA 208 ROK Końcowe miesiące roku to dla większości menedżerów i specjalistów

Bardziej szczegółowo

Wiosenna prognoza na lata : w kierunku powolnego ożywienia gospodarczego

Wiosenna prognoza na lata : w kierunku powolnego ożywienia gospodarczego KOMISJA EUROPEJSKA KOMUNIKAT PRASOWY Wiosenna prognoza na lata 2012-13: w kierunku powolnego ożywienia gospodarczego Bruksela 11 maja 2012 r. W związku ze spadkiem produkcji odnotowanym pod koniec 2011

Bardziej szczegółowo

Wolność gospodarcza a tempo wzrostu gospodarki. Wiktor Wojciechowski

Wolność gospodarcza a tempo wzrostu gospodarki. Wiktor Wojciechowski Wolność gospodarcza a tempo wzrostu gospodarki Wiktor Wojciechowski Plan wykładu: Od czego zależy tempo wzrostu gospodarki? W jakim tempie rosła polska gospodarka w ostatnich latach na tle krajów OECD?

Bardziej szczegółowo

Zimowa prognoza na lata : do przodu pod wiatr

Zimowa prognoza na lata : do przodu pod wiatr EUROPEAN COMMISSION KOMUNIKAT PRASOWY Bruksela, 22 lutego 2013 r. Zimowa prognoza na lata 2012-14: do przodu pod wiatr Podczas gdy sytuacja na rynkach finansowych w UE znacząco poprawiła się od lata ubiegłego

Bardziej szczegółowo

Sytuacja na rynku kredytowym. wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych III kwartał 2018 r.

Sytuacja na rynku kredytowym. wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych III kwartał 2018 r. Sytuacja na rynku kredytowym wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych III kwartał 2018 r. Sytuacja na rynku kredytowym wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych III kwartał

Bardziej szczegółowo

WZROST GOSPODARCZY. a bezrobocie i nierówności w podziale dochodu. pod redakcją WOJCIECHA PACHO I MARKA GARBICZA

WZROST GOSPODARCZY. a bezrobocie i nierówności w podziale dochodu. pod redakcją WOJCIECHA PACHO I MARKA GARBICZA WZROST GOSPODARCZY a bezrobocie i nierówności w podziale dochodu pod redakcją WOJCIECHA PACHO I MARKA GARBICZA % SZKOŁA GŁÓWNA HAN DLOWA W WARSZAWIE OFICYNA WYDAWNICZA WARSZAWA 2008 SPIS TREŚCI Wstęp -

Bardziej szczegółowo

Konkurencyjność Polski w procesie pogłębiania integracji europejskiej i budowy gospodarki opartej na wiedzy

Konkurencyjność Polski w procesie pogłębiania integracji europejskiej i budowy gospodarki opartej na wiedzy w Konkurencyjność Polski w procesie pogłębiania integracji europejskiej i budowy gospodarki opartej na wiedzy redakcja naukowa Tomasz Michalski Krzysztof Piech SZKOŁA GŁÓWNA HANDLOWA W WARSZAWIE WARSZAWA

Bardziej szczegółowo

Plan wykładu 8 Równowaga ogólna w małej gospodarce otwartej

Plan wykładu 8 Równowaga ogólna w małej gospodarce otwartej Plan wykładu 8 Równowaga ogólna w małej gospodarce otwartej 1. Model Mundella Fleminga 2. Dylemat polityki gospodarczej małej gospodarki otwartej 3. Skuteczność polityki monetarnej i fiskalnej w warunkach

Bardziej szczegółowo

Sektor Gospodarstw Domowych. Instytut Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk GOSPODARKA POLSKI PROGNOZY I OPINIE. Warszawa

Sektor Gospodarstw Domowych. Instytut Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk GOSPODARKA POLSKI PROGNOZY I OPINIE. Warszawa Sektor Gospodarstw Domowych Instytut Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk GOSPODARKA POLSKI PROGNOZY I OPINIE Raport nr 13 LIStopad 2008 Warszawa 1 Gospodarka Polski Prognozy i opinie Raport Gospodarka

Bardziej szczegółowo

Deficyt budżetowy i dług publiczny w dłuższym okresie. Joanna Siwińska

Deficyt budżetowy i dług publiczny w dłuższym okresie. Joanna Siwińska Deficyt budżetowy i dług publiczny w dłuższym okresie Joanna Siwińska Dług publiczny, jako % PKB Dług publiczny kraje rozwinięte 1880 1886 1892 1898 1904 1910 1916 1922 1928 1934 1940 1946 1952 1958 1964

Bardziej szczegółowo

Tomasz Gruszecki ŚWIAT NA DŁUGU

Tomasz Gruszecki ŚWIAT NA DŁUGU Tomasz Gruszecki ŚWIAT NA DŁUGU Wydawnictwo KUL Lublin 2012 SPIS TREŚCI Od autora 9 Część I DŁUG NA ŚWIECIE: FAKTY I. BOMBA DŁUGU PUBLICZNEGO 13 1. Zegar długu na świecie 14 2. Tym razem w dtugi popadły

Bardziej szczegółowo

Sytuacja na rynku kredytowym. wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych IV kwartał 2018 r.

Sytuacja na rynku kredytowym. wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych IV kwartał 2018 r. Sytuacja na rynku kredytowym wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych IV kwartał 2018 r. Sytuacja na rynku kredytowym wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych IV kwartał

Bardziej szczegółowo

Wprowadzenie CZĘŚĆ I TEORETYCZNE PODSTAWY POLITYKI GOSPODARCZEJ

Wprowadzenie CZĘŚĆ I TEORETYCZNE PODSTAWY POLITYKI GOSPODARCZEJ Książka Współczesna polityka gospodarcza" jest podzielona na pięć części: Teoretyczne podstawy polityki gospodarczej; Główne obszary polityki rozwoju gospodarczego; Polityka stabilizacyjna państwa; Polityka

Bardziej szczegółowo

Polityka gospodarcza w świetle kryzysowych doświadczeń Praca zbiorowapod redakcją Janusza Stacewicza

Polityka gospodarcza w świetle kryzysowych doświadczeń Praca zbiorowapod redakcją Janusza Stacewicza PRACE I MATERIAŁY Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH 85 Polityka gospodarcza w świetle kryzysowych doświadczeń Praca zbiorowapod redakcją Janusza Stacewicza Szkoła Główna Handlowa w Warszawie Warszawa

Bardziej szczegółowo

Recenzje prof. dr hab. Wojciech Kosiedowski dr hab. Tomasz Dołęgowski, prof. SGH. Redakcja wydawnicza Agnieszka Kołwzan

Recenzje prof. dr hab. Wojciech Kosiedowski dr hab. Tomasz Dołęgowski, prof. SGH. Redakcja wydawnicza Agnieszka Kołwzan Recenzje prof. dr hab. Wojciech Kosiedowski dr hab. Tomasz Dołęgowski, prof. SGH Redakcja wydawnicza Agnieszka Kołwzan Projekt okładki i stron tytułowych Karolina Zarychta www.karolined.com Skład i łamanie

Bardziej szczegółowo

Sytuacja społeczno-ekonomiczna Unii Europejskiej i Strategia Lizbońska

Sytuacja społeczno-ekonomiczna Unii Europejskiej i Strategia Lizbońska Sytuacja społeczno-ekonomiczna Unii Europejskiej i Strategia Lizbońska Anna Ruzik CASE Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych Instytut Pracy i Spraw Społecznych Plan prezentacji Wyzwania demograficzne

Bardziej szczegółowo

Autorzy książki są pracownikami Katedry Polityki Gospodarczej na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Autorzy książki są pracownikami Katedry Polityki Gospodarczej na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Publikacja prezentuje podstawy ekonomii i polityki gospodarczej przy wykorzystaniu metody instytucjonalnej analizy gospodarki. Zawiera zestaw najważniejszych informacji z historii myśli ekonomicznej, ekonomii

Bardziej szczegółowo

Prognozy gospodarcze dla

Prognozy gospodarcze dla Prognozy gospodarcze dla Polski po I kw. 21 Łukasz Tarnawa Główny Ekonomista Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, 13.5.21 Gospodarka globalna po kryzysie finansowym Odbicie globalnej aktywności gospodarczej

Bardziej szczegółowo

Akademia Młodego Ekonomisty

Akademia Młodego Ekonomisty Akademia Młodego Ekonomisty Wahania koniunktury gospodarczej Ożywienie i recesja w gospodarce Dr Joanna Czech-Rogosz Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach 16.04.2012 1. Co to jest koniunktura gospodarcza?

Bardziej szczegółowo

WSTĘP 11 GLOBALIZACJA GOSPODARKI ŚWIATOWEJ I NOWY REGIONALIZM 19

WSTĘP 11 GLOBALIZACJA GOSPODARKI ŚWIATOWEJ I NOWY REGIONALIZM 19 SPIS TREŚCI WSTĘP 11 ROZDZIAŁ I GLOBALIZACJA GOSPODARKI ŚWIATOWEJ I NOWY REGIONALIZM 19 1. Współczesna gospodarka światowa i jej struktura... 19 1.1. Podmioty gospodarki światowej... 21 1.2. Funkcjonowanie

Bardziej szczegółowo

Sytuacja na rynku kredytowym. wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych IV kwartał 2017 r.

Sytuacja na rynku kredytowym. wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych IV kwartał 2017 r. Sytuacja na rynku kredytowym wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych IV kwartał 2017 r. Sytuacja na rynku kredytowym wyniki ankiety do przewodniczących komitetów kredytowych IV kwartał

Bardziej szczegółowo

Globalny kryzys ekonomiczny Geneza, istota, perspektywy

Globalny kryzys ekonomiczny Geneza, istota, perspektywy Globalny kryzys ekonomiczny Geneza, istota, perspektywy prof. dr hab. Piotr Banaszyk, prof. zw. UEP Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu Wydział Gospodarki Międzynarodowej Agenda 1. Przyczyny globalnego

Bardziej szczegółowo

Prowadzący: Jacek Kocerka, Łukasz Matuszczak, Rafał Woźniak Poniedziałki 18:30-20:00, Aula F Oceny 50% prezentacja 20% obecności 30% test [60%, 65%)

Prowadzący: Jacek Kocerka, Łukasz Matuszczak, Rafał Woźniak Poniedziałki 18:30-20:00, Aula F Oceny 50% prezentacja 20% obecności 30% test [60%, 65%) Zajęcia 1 1 Prowadzący: Jacek Kocerka, Łukasz Matuszczak, Rafał Woźniak Poniedziałki 18:30-20:00, Aula F Oceny 50% prezentacja 20% obecności 30% test [60%, 65%) 3; [65%, 70%) 3,5; [70%, 80%) 4, [80%, 90%)

Bardziej szczegółowo

Jesienna Szkoła Leszka Balcerowicza 13 grudnia 2013 r.

Jesienna Szkoła Leszka Balcerowicza 13 grudnia 2013 r. Regulacje rynku pracy i rynku produktów a wzrost gospodarki Wiktor Wojciechowski Plus Bank S.A. Jesienna Szkoła Leszka Balcerowicza 13 grudnia 2013 r. Plan wykładu: Czy w ostatnich latach tempo wzrostu

Bardziej szczegółowo

Czynniki warunkujące napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce w latach 1990-2011 Dr Wojciech Przychodzeń Katedra Finansów Akademia

Czynniki warunkujące napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce w latach 1990-2011 Dr Wojciech Przychodzeń Katedra Finansów Akademia Czynniki warunkujące napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Polsce w latach 1990-2011 Dr Wojciech Przychodzeń Katedra Finansów Akademia Leona Koźmińskiego Wprowadzenie (1) Celem artykułu jest

Bardziej szczegółowo

Prognozy wzrostu dla Polski 2015-06-02 15:58:50

Prognozy wzrostu dla Polski 2015-06-02 15:58:50 Prognozy wzrostu dla Polski 2015-06-02 15:58:50 2 Bank of America Merrill Lynch podniósł prognozy wzrostu PKB dla Polski - z 3,3 do 3,5 proc. w 2015 r. i z 3,4 do 3,7 proc. w 2016 r. W raporcie o gospodarce

Bardziej szczegółowo

Ekonomia rozwoju wykład 11 Wzrost ludnościowy i jego powiązanie z rozwojem. dr Piotr Białowolski Katedra Ekonomii I

Ekonomia rozwoju wykład 11 Wzrost ludnościowy i jego powiązanie z rozwojem. dr Piotr Białowolski Katedra Ekonomii I Ekonomia rozwoju wykład 11 Wzrost ludnościowy i jego powiązanie z rozwojem gospodarczym. dr Piotr Białowolski Katedra Ekonomii I Plan wykładu Powiązanie rozwoju gospodarczego i zmian w poziomie ludności

Bardziej szczegółowo

Jesienna prognoza gospodarcza na 2014 r.: powolne ożywienie i bardzo niska inflacja

Jesienna prognoza gospodarcza na 2014 r.: powolne ożywienie i bardzo niska inflacja Komisja Europejska - Komunikat prasowy Jesienna prognoza gospodarcza na 2014 r.: powolne ożywienie i bardzo niska inflacja Bruksela, 04 listopad 2014 Zgodnie z prognozą gospodarczą Komisji Europejskiej

Bardziej szczegółowo

Kondycja polskiego sektora bankowego w drugiej połowie 2012 roku. Podsumowanie wyników polskich banków za I półrocze

Kondycja polskiego sektora bankowego w drugiej połowie 2012 roku. Podsumowanie wyników polskich banków za I półrocze Kondycja polskiego sektora bankowego w drugiej połowie 2012 roku. Podsumowanie wyników polskich banków za I półrocze Polskie banki osiągnęły w I półroczu łączny zysk netto na poziomie 8,04 mld zł, po wzroście

Bardziej szczegółowo

Stan i prognoza koniunktury gospodarczej

Stan i prognoza koniunktury gospodarczej 222 df Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową przedstawia osiemdziesiąty dziewiąty kwartalny raport oceniający stan koniunktury gospodarczej w Polsce (IV kwartał 2015 r.) oraz prognozy na lata 2016 2017

Bardziej szczegółowo

Prognoza z zimy 2014 r.: coraz bardziej widoczne ożywienie gospodarcze

Prognoza z zimy 2014 r.: coraz bardziej widoczne ożywienie gospodarcze KOMISJA EUROPEJSKA KOMUNIKAT PRASOWY Bruksela/Strasburg, 25 lutego 2014 r. Prognoza z zimy 2014 r.: coraz bardziej widoczne ożywienie gospodarcze W zimowej prognozie Komisji Europejskiej przewiduje się

Bardziej szczegółowo

Statystyka bilansu płatniczego źródło informacji o nierównowadze gospodarczej

Statystyka bilansu płatniczego źródło informacji o nierównowadze gospodarczej Jacek Kocerka / Departament Statystyki Statystyka bilansu płatniczego źródło informacji o nierównowadze gospodarczej Łódź / 18 października 2013 Statystyka bilansu płatniczego źródło informacji o nierównowadze

Bardziej szczegółowo

Najnowsze tendencje w stymulowaniu inwestycji i pozyskiwaniu inwestorów

Najnowsze tendencje w stymulowaniu inwestycji i pozyskiwaniu inwestorów POLSKA AGENCJA INFORMACJI I INWESTYCJI ZAGRANICZNYCH Najnowsze tendencje w stymulowaniu inwestycji i pozyskiwaniu inwestorów Lublin, 17 maja 2010 r. Sytuacja na globalnym rynku inwestycyjnym kończący się

Bardziej szczegółowo

Bezpieczeństwo biznesu - Wykład 5. przedsiębiorstwa a bezpieczeństwo biznesu. Ryzyko

Bezpieczeństwo biznesu - Wykład 5. przedsiębiorstwa a bezpieczeństwo biznesu. Ryzyko Wykład 5. Otoczenie krajowe ekonomiczne. przedsiębiorstwa a bezpieczeństwo biznesu. Ryzyko Ryzyko w działaniu przedsiębiorstwa ze względu na zewnętrzne i wewnętrzne warunki działania.ryzyko ekonomiczne.

Bardziej szczegółowo

Czy oszczędności krajowe będą w stanie finansować długoterminowy wzrost gospodarczy w Polsce?

Czy oszczędności krajowe będą w stanie finansować długoterminowy wzrost gospodarczy w Polsce? Czy oszczędności krajowe będą w stanie finansować długoterminowy wzrost gospodarczy w Polsce? Rafał Antczak Członek Zarządu Deloitte Consulting S.A. Europejski Kongres Finansowy Sopot, 23 czerwca 2015

Bardziej szczegółowo

Spis treści. Wstęp Dariusz Rosati... 11. Część I. Funkcjonowanie strefy euro

Spis treści. Wstęp Dariusz Rosati... 11. Część I. Funkcjonowanie strefy euro Spis treści Wstęp Dariusz Rosati.............................................. 11 Część I. Funkcjonowanie strefy euro Rozdział 1. dziesięć lat strefy euro: sukces czy niespełnione nadzieje? Dariusz Rosati........................................

Bardziej szczegółowo

Akademia Młodego Ekonomisty

Akademia Młodego Ekonomisty Akademia Młodego Ekonomisty Wahania koniunktury gospodarczej Ożywienia i recesje w gospodarce Konrad Walczyk Szkoła Główna Handlowa w Warszawie 12 października 216 r. Program wykładu: Co to jest koniunktura

Bardziej szczegółowo

Zmiany koniunktury w Polsce. Budownictwo na tle innych sektorów.

Zmiany koniunktury w Polsce. Budownictwo na tle innych sektorów. Elżbieta Adamowicz Instytut Rozwoju Gospodarczego Szkoła Główna Handlowa w Warszawie Zmiany koniunktury w Polsce. Budownictwo na tle innych sektorów. W badaniach koniunktury przedmiotem analizy są zmiany

Bardziej szczegółowo

PŁACA MINIMALNA W KRAJACH UNII EUROPEJSKIEJ

PŁACA MINIMALNA W KRAJACH UNII EUROPEJSKIEJ 10.05.2018 Informacja prasowa portalu Pytania i dodatkowe informacje: tel. 12 423 00 45 media@sedlak.pl PŁACA MINIMALNA W KRAJACH UNII EUROPEJSKIEJ Wysokość płacy minimalnej jest tematem wielu dyskusji.

Bardziej szczegółowo

Przegląd. Perspektywy sektora telekomunikacyjnego. w krajach OECD: edycja 2003

Przegląd. Perspektywy sektora telekomunikacyjnego. w krajach OECD: edycja 2003 Przegląd Perspektywy sektora telekomunikacyjnego w krajach OECD: edycja 2003 Overview OECD Communications Outlook: 2003 Edition Polish translation Przeglądy to tłumaczenia fragmentów publikacji OECD. Są

Bardziej szczegółowo

Gospodarka polska, gospodarka światowa w jakim punkcie dziś jesteśmy?

Gospodarka polska, gospodarka światowa w jakim punkcie dziś jesteśmy? Gospodarka polska, gospodarka światowa w jakim punkcie dziś jesteśmy? Łukasz Tarnawa Departament Strategii i Analiz Warszawa, 6 listopada 2008 1 Gospodarka globalna kryzys sektora finansowego w gospodarkach

Bardziej szczegółowo

POLSKA i NIEMCY w UNII EUROPEJSKIEJ

POLSKA i NIEMCY w UNII EUROPEJSKIEJ POLSKA i NIEMCY w UNII EUROPEJSKIEJ Gospodarki i przedsiębiorstwa w procesie integracji redakcja naukowa Józef Olszyński SZKOŁA GŁÓWNA HANDLOWA W WARSZAWIE OFICYNA WYDAWNICZA WARSZAWA 201 0 SPIS TREŚCI

Bardziej szczegółowo

RYNEK FINANSOWY W POLSCE - WYBRANE PROBLEMY

RYNEK FINANSOWY W POLSCE - WYBRANE PROBLEMY GŁÓWNY URZĄD STATYSTYCZNY Rzecznik Prasowy Prezesa GUS seminarium naukowe pod patronatem naukowym prof. dr hab. Józefa Oleńskiego Prezesa GUS RYNEK FINANSOWY W POLSCE - WYBRANE PROBLEMY prof. nadzw. dr

Bardziej szczegółowo

=Dá F]QLN QU s}ï v] }o] Çl] ] v]'ïv i v }l îìíï

=Dá F]QLN QU s}ï v] }o] Çl] ] v]'ïv i v }l îìíï 736 M. Belka Narodowy Bank Polski Warszawa, r. Z nia na rok 2013 przed do projektu u Z nia. W ch realizowanej przez Narodowy Bank Polski 3 r. Ponadto i W na rok 2013 10 2012 r. p 2. W 2013 r. olskim w

Bardziej szczegółowo

Raport o stabilności systemu finansowego czerwiec 2009 r. Departament Systemu Finansowego Narodowy Bank Polski

Raport o stabilności systemu finansowego czerwiec 2009 r. Departament Systemu Finansowego Narodowy Bank Polski Raport o stabilności systemu finansowego czerwiec 2009 r. Departament Systemu Finansowego Narodowy Bank Polski 1 Raport o stabilności finansowej Publikowanie Raportu jest standardem międzynarodowym, NBP

Bardziej szczegółowo

Makrootoczenie firm w Polsce: stan obecny i perspektywy

Makrootoczenie firm w Polsce: stan obecny i perspektywy Makrootoczenie firm w Polsce: stan obecny i perspektywy Prof. dr hab. Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu Makrootoczenie: Otoczenie polityczne Otoczenie ekonomiczne Otoczenie społeczne Otoczenie technologiczne

Bardziej szczegółowo

Kreacja pieniądza: mity i rzeczywistość Czy banki centralne kreują pieniądze? Czy QE to masowe drukowanie pieniędzy?

Kreacja pieniądza: mity i rzeczywistość Czy banki centralne kreują pieniądze? Czy QE to masowe drukowanie pieniędzy? Andrzej Sławiński Kreacja pieniądza: mity i rzeczywistość Czy banki centralne kreują pieniądze? Czy QE to masowe drukowanie pieniędzy? 1. Czy banki centralne emitują pieniądze? Warszawa.gazeta.pl Bilans

Bardziej szczegółowo

Seminarium informacyjno naukowe

Seminarium informacyjno naukowe Seminarium informacyjno naukowe Budownictwo na Lubelszczyźnie w statystyce perspektywy dla nauki Przemiany budownictwa ostatniej dekady w woj. lubelskim na tle kraju w świetle badań statystycznych Zofia

Bardziej szczegółowo

Rola salda pierwotnego w stabilizowaniu długu publicznego krajów członkowskich strefy euro w latach

Rola salda pierwotnego w stabilizowaniu długu publicznego krajów członkowskich strefy euro w latach Rola salda pierwotnego w stabilizowaniu długu publicznego krajów członkowskich strefy euro w latach 1999 2013 dr hab. Kamilla Marchewka-Bartkowiak, prof. nadzw. UEP dr Marcin Wiśniewski Katedra Polityki

Bardziej szczegółowo

Warunki życia ludności Polski po akcesji do Unii Europejskiej

Warunki życia ludności Polski po akcesji do Unii Europejskiej Warunki życia ludności Polski po akcesji do Unii Europejskiej dr Marta Pachocka Katedra Administracji Publicznej Kolegium Ekonomiczno-Społeczne Szkoła Główna Handlowa w Warszawie (KES SGH) Polskie Stowarzyszenie

Bardziej szczegółowo

Finansowanie akcji kredytowej

Finansowanie akcji kredytowej Finansowanie akcji kredytowej ze źródeł zagranicznych: doświadczenia Hiszpanii i Irlandii Robert Woreta Departament Analiz Rynkowych Urząd Komisji Nadzoru Finansowego 24 września 2010 roku 1 10,0 % Negatywne

Bardziej szczegółowo

Pomiar dobrobytu gospodarczego

Pomiar dobrobytu gospodarczego Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy Pomiar dobrobytu gospodarczego Uniwersytet w Białymstoku 07 listopada 2013 r. dr Anna Gardocka-Jałowiec EKONOMICZNY UNIWERSYTET DZIECIĘCY WWW.UNIWERSYTET-DZIECIECY.PL

Bardziej szczegółowo

INWESTYCJE ZAGRANICZNE W POLSCE

INWESTYCJE ZAGRANICZNE W POLSCE Instytut Badań Rynku, Konsumpcji i Koniunktur INWESTYCJE ZAGRANICZNE W POLSCE 2009-2011 XXI Raport Roczny Warszawa, 20 grudnia 2011 r. Program seminarium Koniunkturalne i strukturalne wyzwania dla sektora

Bardziej szczegółowo

Trendy w robotyzacji przemysłu w Polsce i na świecie.

Trendy w robotyzacji przemysłu w Polsce i na świecie. Trendy w robotyzacji przemysłu w Polsce i na świecie. Potrzeby rozwojowe światowego przemysłu powodują, że globalny popyt na roboty przemysłowe odznacza się tendencją wzrostową. W związku z tym, dynamiczny

Bardziej szczegółowo

Raport o stabilności systemu finansowego czerwiec 2009 r. Departament Systemu Finansowego Narodowy Bank Polski

Raport o stabilności systemu finansowego czerwiec 2009 r. Departament Systemu Finansowego Narodowy Bank Polski Raport o stabilności systemu finansowego czerwiec 2009 r. Departament Systemu Finansowego Narodowy Bank Polski 1 Raport o stabilności finansowej Publikowanie Raportu jest standardem międzynarodowym, NBP

Bardziej szczegółowo

Wpływ globalnego kryzysu finansowego na polską gospodarkę

Wpływ globalnego kryzysu finansowego na polską gospodarkę Mirosław Gronicki Wpływ globalnego kryzysu finansowego na polską gospodarkę Warszawa 31 maja 2011 r. Spis treści 1. Geneza światowego kryzysu finansowego. 2. Światowy kryzys finansowy skutki. 3. Polska

Bardziej szczegółowo

W WARSZAWIE. Elżbieta Adamowicz Konrad Walczyk KONIUNKTURA W PRZEMYŚLE MAJ 2017 PL ISSN Badanie okresowe nr 344

W WARSZAWIE. Elżbieta Adamowicz Konrad Walczyk KONIUNKTURA W PRZEMYŚLE MAJ 2017 PL ISSN Badanie okresowe nr 344 Instytut Rozwoju Gospodarczego SZKOŁA GŁÓWNA HANDLOWA W WARSZAWIE Elżbieta Adamowicz Konrad Walczyk KONIUNKTURA W PRZEMYŚLE MAJ 17 PL ISSN 2392-3687 Badanie okresowe nr 344 BADANIA KONIUNKTURY GOSPODARCZEJ

Bardziej szczegółowo

Warszawa, kwietnia 2012

Warszawa, kwietnia 2012 Warszawa, 20-22 kwietnia 2012 Skutki płacy minimalnej Andrzej Rzońca Warszawa, 20 kwietnia 2012 r. Płaca minimalna w Polsce jest wysoka Na początku br. najniższe wynagrodzenie wzrosło o 8,2 proc., choć

Bardziej szczegółowo

Stan i prognoza koniunktury gospodarczej

Stan i prognoza koniunktury gospodarczej 222 df Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową przedstawia osiemdziesiąty drugi kwartalny raport oceniający stan koniunktury gospodarczej w Polsce (I kwartał 2014 r.) oraz prognozy na lata 2014 2015 KWARTALNE

Bardziej szczegółowo

Konwergencja nominalna versus konwergencja realna a przystąpienie. Ewa Stawasz Katedra Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych UŁ

Konwergencja nominalna versus konwergencja realna a przystąpienie. Ewa Stawasz Katedra Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych UŁ Konwergencja nominalna versus konwergencja realna a przystąpienie Polski do strefy euro część I Ewa Stawasz Katedra Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych UŁ Plan prezentacji 1. Nominalne kryteria konwergencji

Bardziej szczegółowo

Gdzie drzemią rezerwy wzrostu gospodarczego w Polsce?

Gdzie drzemią rezerwy wzrostu gospodarczego w Polsce? Gdzie drzemią rezerwy wzrostu gospodarczego w Polsce? Wiktor Wojciechowski Invest Bank Jesienna Szkoła Leszka Balcerowicza listopad 2012 Plan wykładu: Czy w ostatnich latach tempo wzrostu gospodarki w

Bardziej szczegółowo

Ekonomia wykład 03. dr Adam Salomon

Ekonomia wykład 03. dr Adam Salomon Ekonomia wykład 03 dr Adam Salomon Ekonomia: GOSPODARKA RYNKOWA. MAKROEKONOMICZNE PODSTAWY GOSPODAROWANIA Ekonomia dr Adam Salomon, Katedra Transportu i Logistyki, WN AM w Gdyni 2 Rynki makroekonomiczne

Bardziej szczegółowo

Optymalna stopa podatkowa a wzrost gospodarczy. Łukasz Nitecki

Optymalna stopa podatkowa a wzrost gospodarczy. Łukasz Nitecki Optymalna stopa podatkowa a wzrost gospodarczy Łukasz Nitecki Zagregowana funkcja produkcji: Y=AK K=S- K S=I= Y Gdzie: Y PKB A współczynnik stosunku przyrostu PKB do kapitału S oszczędności - współczynnik

Bardziej szczegółowo

Janusz Biernat. Polityka pieniężna w Polsce w warunkach płynnego kursu walutowego

Janusz Biernat. Polityka pieniężna w Polsce w warunkach płynnego kursu walutowego Janusz Biernat Polityka pieniężna w Polsce w warunkach płynnego kursu walutowego Warszawa 2006 Recenzent prof. dr hab. Eugeniusz Mazurkiewicz skład i Łamanie GrafComp s.c. PROJEKT OKŁADKI GrafComp s.c.

Bardziej szczegółowo

Forum Bankowe Uwarunkowania ekonomiczne i regulacyjne sektora bankowego. Iwona Kozera, Partner EY 15 marca 2017

Forum Bankowe Uwarunkowania ekonomiczne i regulacyjne sektora bankowego. Iwona Kozera, Partner EY 15 marca 2017 Forum Bankowe Uwarunkowania ekonomiczne i regulacyjne sektora bankowego Iwona Kozera, Partner EY 15 marca 2017 2000 2001 2002 2003 200 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 2013 201 2015 2016 Uwarunkowania

Bardziej szczegółowo

Sytuacja gospodarcza Rumunii w 2014 roku :38:33

Sytuacja gospodarcza Rumunii w 2014 roku :38:33 Sytuacja gospodarcza Rumunii w 2014 roku 2015-10-21 14:38:33 2 Rumunia jest krajem o dynamicznie rozwijającej się gospodarce Sytuacja gospodarcza Rumunii w 2014 roku. Rumunia jest dużym krajem o dynamicznie

Bardziej szczegółowo

Stan i prognoza koniunktury gospodarczej

Stan i prognoza koniunktury gospodarczej 222 df Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową przedstawia dziewięćdziesiąty trzeci kwartalny raport oceniający stan koniunktury gospodarczej w Polsce (IV kwartał 2016 r.) oraz prognozy na lata 2017 2018

Bardziej szczegółowo

Stan i prognoza koniunktury gospodarczej

Stan i prognoza koniunktury gospodarczej 222 df Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową przedstawia osiemdziesiąty szósty kwartalny raport oceniający stan koniunktury gospodarczej w Polsce (I kwartał 2015 r.) oraz prognozy na lata 2015 2016 KWARTALNE

Bardziej szczegółowo

Kredytowe instrumenty a stabilność finansowa

Kredytowe instrumenty a stabilność finansowa Monografie i Opracowania 563 Paweł Niedziółka Kredytowe instrumenty a stabilność finansowa Warszawa 2009 Szkoła Główna Handlowa w Warszawie OFICYNA WYDAWNICZA Spis treści Indeks skrótów nazw własnych używanych

Bardziej szczegółowo

BRE Business Meetings. brebank.pl

BRE Business Meetings. brebank.pl BRE Business Meetings Witamy w świecie ekspertów Innowacje a wzrost gospodarczy Ryszard Petru Główny Ekonomista BRE Banku SA Dyrektor Banku ds. Strategii i Nadzoru Właścicielskiego 05.08.2010 r. brebank.pl

Bardziej szczegółowo

W WARSZAWIE. Elżbieta Adamowicz Konrad Walczyk KONIUNKTURA W PRZEMYŚLE CZERWIEC 2018 PL ISSN Badanie okresowe nr 357

W WARSZAWIE. Elżbieta Adamowicz Konrad Walczyk KONIUNKTURA W PRZEMYŚLE CZERWIEC 2018 PL ISSN Badanie okresowe nr 357 Instytut Rozwoju Gospodarczego SZKOŁA GŁÓWNA HANDLOWA W WARSZAWIE Elżbieta Adamowicz Konrad Walczyk KONIUNKTURA W PRZEMYŚLE CZERWIEC 18 PL ISSN 2392-3687 Badanie okresowe nr 37 BADANIA KONIUNKTURY GOSPODARCZEJ

Bardziej szczegółowo

Kiedy skończy się kryzys?

Kiedy skończy się kryzys? www.pwc.com Kiedy skończy się kryzys? Ryszard Petru Partner PwC Przewodniczący Rady Towarzystwa Ekonomistów Polskich Plan 1 Sytuacja 2 w 3 Wnioski w gospodarce światowej Wpływ na sytuację rynków finansowych

Bardziej szczegółowo

PYTANIA NA EGZAMIN MAGISTERSKI KIERUNEK: EKONOMIA STUDIA DRUGIEGO STOPNIA. CZĘŚĆ I dotyczy wszystkich studentów kierunku Ekonomia pytania podstawowe

PYTANIA NA EGZAMIN MAGISTERSKI KIERUNEK: EKONOMIA STUDIA DRUGIEGO STOPNIA. CZĘŚĆ I dotyczy wszystkich studentów kierunku Ekonomia pytania podstawowe PYTANIA NA EGZAMIN MAGISTERSKI KIERUNEK: EKONOMIA STUDIA DRUGIEGO STOPNIA CZĘŚĆ I dotyczy wszystkich studentów kierunku Ekonomia pytania podstawowe 1. Cele i przydatność ujęcia modelowego w ekonomii 2.

Bardziej szczegółowo

Włączeni w rozwój wsparcie rodziny i podnoszenia kwalifikacji zawodowych w kontekście potrzeb gospodarki regionu pomorskiego

Włączeni w rozwój wsparcie rodziny i podnoszenia kwalifikacji zawodowych w kontekście potrzeb gospodarki regionu pomorskiego Włączeni w rozwój wsparcie rodziny i podnoszenia kwalifikacji zawodowych w kontekście potrzeb gospodarki regionu pomorskiego Gdańsk, 31 marca 2017 r. Projekt współfinansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego

Bardziej szczegółowo