Największy Sekret Pieniędzy

Transkrypt

1 Największy Sekret Pieniędzy Czyli Skąd Wziął Się Dzisiejszy KRYZYS I Jak TY Możesz Dzięki Tym Informacjom Nie Tylko Zabezpieczyć Swój Majątek Ale Również Wzbogacić Się Jak Nigdy Dotąd... Copyright 2011 by Michał Kidziński Wszelkie Prawa Zastrzeżone

2 Witam Cię bardzo serdecznie w tym specjalnym raporcie. Napisałem go przede wszystkim dlatego, żeby podzielić się z Tobą pewnymi kluczowymi informacjami, które mogą Ci bardzo pomóc. Widzisz, ciągle wszyscy mówią o kryzysie ale przeważnie te wypowiedzi kończą się zdaniem: Będzie jeszcze gorzej... Cóż, przede wszystkim trzeba zacząć od tego, czym jest kryzys i co my możemy w jego obliczu zrobić. Wydaje się bowiem, że kryzys to coś złego, gdzie większość biednieje a kilka procent się bogaci. Finalne efekty są rzeczywiście takie ale czym jest kryzys? Dosłowne tłumaczenie tego słowa brzmi tak: KRYZYS TO DECYDUJĄCY MOMENT Tak więc znaleźliśmy się w momencie w historii, gdzie musimy dokonać wyboru: 1. Albo będziemy postępować tak jak do tej pory i robić tylko to co do tej pory, licząc że jakoś to będzie 2. Albo zrobimy coś, co realnie pozwoli nam zabezpieczyć swoją finansową przyszłość Wydaje się, że to prosty wybór ale historia mówi co innego... Nie jest to pierwszy taki moment w naszej historii, bo kryzysów mieliśmy wiele (tak na marginesie uważasz, że to przypadek?) i zawsze większość ludzi wybierała opcję numer 1, podczas gdy niewielki procent bogacił się znacznie więcej niż kiedykolwiek wcześniej, wybierając opcję numer 2... Wspomniałem o historii a więc zagłębmy się w niej bo zrozumienie historii, pozwoli nam na zrozumienie teraźniejszości i zadbanie właśnie TERAZ o naszą przyszłość. Tak więc zaczynajmy od wyjaśnienia historii, która otworzy Ci oczy na to, co dzieje się teraz...

3 A więc... dawno, dawno temu istniało największe w historii cesarstwo na Ziemi Cesasrstwo Rzymskie. Tak jak doskonale na pewno wiesz, było to ogromne państwo, które musiało upaść. Nic jednak nie dzieje się przez przypadek i tak samo tutaj, nie było to dziełem przypadku. Skup się teraz najmocniej jak możesz, ponieważ ta informacja będzie szczególnie istotna w odniesieniu do naszej aktualnej sytuacji. Otóż, w Rzymie jako pieniędzy, używano srebrnych monet, czyli środka płatniczego, wykonanego w 100% z srebra. Nie można było w ten sposób tworzyć nieograniczonych ilości pieniędzy, tylko tyle, ile faktycznie było srebra. Co jednak stało się dalej? Zaczęto stopniowo zastępować srebro metalami nieszlachetnymi, których można było wytwarzać nieograniczone wręcz ilości. W ten sposób w monetach było coraz mniej srebra, pieniędzy było coraz więcej ale problem polegał na tym, że wartość nabywcza pieniądza w Rzymie malała. Tak więc proces, który wydaje się niewinny i może dla niektórych pozytywny (jest przecież więcej pieniędzy na rynku), przyczynił się bardzo mocno do destabilizacji i końca Rzymu. W pewnym momencie moneta rzymska nie miała ani grama srebra, co przyczyniło się do całkowitego braku ograniczeń co do jej produkcji oraz tego, że trzeba było wydawać coraz więcej pieniędzy na te same dobra. Innymi słowy, była to inflacja. Zapamiętaj bardzo dobrze te fakty, ponieważ przenosimy się do współczesności, które wydają się być analogiczne do tego, co zdarzyło się w Rzymie... W roku 1918, za uncję złota trzeba było zapłacić w Niemczech około 100 marek niemieckich. W około 5 lat później, w roku 1923, za tę samą ilość złota trzeba było zapłacić marek. Policz sobie dobrze zera w tej liczbie. Przyznasz chyba, że był to całkiem niezły efekt dla kogoś, kto 5 lat wcześniej kupił sobie złoto, prawda? Gorzej jednak z tymi, którzy tego nie zrobili czyli tak naprawdę z ogromną większością społeczeństwa, która nie miała odpowiedniej informacji (podobnie jak dzisiaj). Mam dla Ciebie kolejny przykład.

4 W roku 1971 średnia wartość domu, należącego do amerykańskiej rodziny, to $. Wartość uncji srebra w tamtym czasie, to było 1,39$. Oznacza to więc, że aby kupić dom, trzeba było mieć ponad uncji srebra. W 9 lat później, średnia wartość tego samego domu wzrosła do około $ a więc o 100%. Co jednak stało się z ceną srebra? W roku 1980 za jedną uncję srebra trzeba było zapłacić 52,50$ a więc o 3641% więcej. Chyba nie muszę mówić, co okazało się lepszą inwestycją, prawda? Poza tym, jak dobrze policzysz, w roku 1980 za dom trzeba było zapłacić tylko ponad 810 uncji srebra. Co jednak poprzedziło tak spektakularne skoki wartości złota i srebra? Cofnijmy się kilkadziesiąt lat wstecz... W roku 1913, mimo sprzeciwu Kongresu USA, powstaje FED, uważany powszechnie jako urząd państwowy. Nie chcę teraz wchodzić w kwestie bardziej szczegółowe odnośnie FED'u ale prawda jest taka, że jest to twór będący w prywatnych rękach najzamożniejszych rodzin w historii naszego świata. Co jednak spowodowało powstanie FED'u? Przyczyniło się to do tego, że od tej pory zaczął się proces wprowadzania bardzo skrupulatnie przemyślanej taktyki, której głównym punktem był rok Zanim jednak to się stało, amerykański dolar, podobnie jak rzymskie denary, miał 100% oparcie w zdeponowanym w USA złocie. Problem był jednak tego typu, że kraje, które współpracowały ze Stanami Zjednoczonymi, wolałby wolały zapłatę w formie złota a nie papierowych banknotów (choć te były odpowiednikiem faktycznej ilości złota nie można było więc produkować ich do woli). W ten sposób amerykańskie rezerwy złota stawały się coraz mniejsze. Trzeba więc było wprowadzić skrupulatny plan... W ten sposób w roku 1965 pozbawiona amerykańską monetę złota i zaczęto ją tworzyć z metali nieszlachetnych (przypomina Ci się Rzym?) co pozwalało na nieograniczoną produkcję pieniędzy. W 6 lat później, czyli w roku 1971, prezydent Nixon zatwierdził, że od tamtego czasu amerykańskie banknoty nie mają żadnego związku ze złotem.

5 Musisz zrozumieć, że wcześniej, każdy banknot był odzwierciedleniem tego, ile faktycznie było zdeponowanego złota w USA. Od roku 1971 nie było już o tym mowy. Dlatego od tej pory FED mógł drukować tyle pieniędzy ile tylko chciał, przyczyniając się do spadku wartości nabywczej dolara. Tutaj dochodzimy do największego sekretu pieniędzy... Papierowe Pieniądze, Którymi Posługujemy Się Dzisiaj, Nie Reprezentują Żadnej Wartości Są to tylko kawałki papieru, za które rzecz jasna nadal coś kupujemy ale same w sobie nie mają żadnej wartości albo inaczej nie odzwierciedlają żadnej wartości, ponieważ nie mają nic wspólnego ze złotem. Jeśli sądzisz, że Polska jest tutaj wyjątkiem, to musisz wiedzieć jedną rzecz... Od momentu, kiedy USA zrezygnowało z parytetu złota, zaprosiło do tego samego inne kraje i Polska również musiała zrobić dokładnie to samo. Tłumaczenie było jasne. Jeśli jakikolwiek kraj nie zrobi tego samego (nie zrezygnuje z parytetu złota) to będzie miał poważne problemy. Można do nich zaliczyć np. brak możliwości handlu z USA, co wydaje się być bardzo mocnym argumentem. Z kolei dowodem na to, że Polska faktycznie postąpiła tak samo, jest rok 1989, kiedy to mieliśmy w naszym kraju do czynienia z hiperinflacją a nasz kraj był wtedy bankrutem. Skoro mówimy już o inflacji, to warto też żebyś wiedział, że czymś równie groźnym (jeśli nie groźniejszym) jest deflacja. Żeby wyjaśnić Ci lepiej czym te dwa terminy się różnią, odniosę się ponownie do historii... Jak być może wiesz, Amerykanie mieli ogromny kryzys gospodarczy w latach 30. ubiegłego wieku. Powodem takiego stanu rzeczy była właśnie deflacja. Nie chcę się teraz rozwodzić, co było jej powodem ale finał był taki, że w Stanach Zjednoczonych brakowało wtedy pieniędzy. Ludzie więc nie mieli możliwości, żeby spłacić zaciągnięte długi a banki nie dawały wtedy nikomu pożyczek. (Na marginesie, warto jest mieć świadomość, że w latach trzydziestych ktoś włożył ogromne pieniądze, aby wypromować i doprowadzić do władzy Hitlera nie twierdzę, że miało to związek z brakiem pieniędzy w USA ale zbieżność dat jest zastanawiająca). Mniej więcej w tym samym czasie doszło do hiperinflacji w Niemczech, gdzie rząd

6 mógł drukować tyle pieniędzy ile tylko chciał. Wiąże się z tym pewna anegdota, która opowiada o tym, że pewna kobieta poszła po chleb z taczką wypełnioną niemieckimi markami. Kiedy wyszła z piekarni, taczki już nie było ale pieniądze zostały... Jakkolwiek podejdziesz do tej historii, widać tutaj bardzo wyraźnie, że pieniądze bez pokrycia w prawdziwej wartości, tracą swoją siłę nabywczą i finalnie może dojść do tego, że nie będzie już można nic za nie kupić. Tak właśnie stało się w Niemczech ale nie jest to jedyny kraj, który zbankrutował. O tym jednak powiemy sobie później... Mam w związku z tym pytanie do Ciebie: Czy Nadal Sądzisz, Że Rzym Różnił Się Znacząco Od Dzisiejszej Rzeczywistości? Prawda jest taka, że wcale się nie różni bo nasza ludzka natura nie zmienia się i czy tego chcesz czy nie, jesteśmy tymi samymi stworzeniami i podobnie jak Rzymianie, podejmujemy decyzje motywowani dwoma głównymi: 1. Chęcią uniknięcia cierpienia 2. Chęcią osiągnięcia przyjemności Warto również uzmysłowić sobie (jeśli jeszcze tego nie wiesz) że pierwszy motyw, czyli chęć uniknięcia cierpienia zdecydowanie bardziej nas motywuje. To m.in. usprawiedliwia fakt, że większość ludzi nie żyje na takim poziomie, o jakim często marzymy. Dodatkową, bardzo istotną informacją jest również to, czym dzieli się doradca Roberta Kiyosaki w kwestiach srebra i złota Mike Maloney. Wskazuje on, że na pewien 7-etapowy proces, który na przestrzeni historii powtarza się ciągle i ciągle... Oto jak on wygląda: Etap 1 Państwo startuje z dobrymi pieniędzmi, którymi jest albo złoto albo banknoty, które są oparte o jego faktyczną ilość Etap 2 W miarę, jak rozwija się ono coraz bardziej, powstaje coraz więcej pracy urzędowej (którą wykonują pracownicy państwowi) oraz coraz więcej programów socjalnych Etap 3 Dalszy rozwój państwa wiąże się z coraz większymi funduszami przeznaczonymi na masowe zbrojenie Etap 4 Wykorzystywanie swoich zasobów militarnych, co przyczynia się do niesamowitego wzrostu kosztów

7 Etap 5 Aby sfinansować wojnę, państwo okrada swoich obywateli, zamieniając prawdziwe pieniądze i wartość, pieniędzmi które nie mają wartości i których można produkować bez ograniczeń Etap 6 Ten etap jest już związany z ogromnym transferem bogactwa, związanym z coraz większą podażą waluty, którą społeczeństwo odczuwa jako inflację. Innymi słowy, za te same towary trzeba już płacić zdecydowanie więcej pieniędzy i przyczynia się to do utraty wiarygodności w siłę waluty. Etap 7 Ogromny transfer pieniądza ma już miejsce. Waluta załamuje się a na tym fakcie zarabiają tylko ci, którzy zainwestowali swoje pieniądze w odpowiednie aktywa, takie jak np. metale szlachetne jak srebro czy złoto. Ten proces powtarzał się w historii już nie raz i ZAWSZE KORZYSTALI NA TYM TYLKO CI LUDZIE, KTÓRZY WIEDZIELI, CO BĘDZIE MIEĆ MIEJSCE I ZAWSZE BYŁO TO KILKA PROCENT SPOŁECZEŃSTWA. Czy możesz odnieść się do tych etapów i domyślić się, w jakim miejscu znajdujemy się teraz? Podpowiem Ci. Aktualnie jesteśmy pomiędzy 6 a 7 etapem i jeszcze jest czas, żeby odpowiednio się przygotować do etapu finałowego. Masz już świadomość, jaki proces prowadzi do sytuacji, którą większość nazywa kryzysem gospodarczym. Teraz warto byłoby zrozumieć, jakie elementy złożyły się na to, że żyjemy w ogromnym chaosie, gdzie większość ludzi nie wie, co będzie ich czekać dalej. Zajmijmy się więc 5 głównymi wyzwaniami, z którymi przyszło nam się zmierzyć i które są bardzo mocno związane z aktualną sytuacją:

8 Wyzwanie #1: Kredyty Hipoteczne Subprime. Są to rodzaje kredytów, na które autentycznie nie stać ludzi, którzy zdecydowali się na ich zaciągnięcie. Kiedyś nie uwierzyłbym sam w to, co teraz czytasz ale trafiłem jakiś czas temu na reportaż o ludziach w USA, którzy właśnie takie kredyty zaciągnęli. Nie wiem co kierowało przedstawionymi ludźmi ale fakt jest taki, że zaciągali oni kredyty, których miesięczna rata przekraczała ich możliwości finansowe. W ten sposób zabierano ludziom domy, kredyty nie były spłacane a nieruchomości, które przecież generują koszty utrzymania, przyczyniły się do ogłoszenia bankructwa jednej największych firm, udzielających kredytów hipotecznych, czyli American Home Mortgage Company. Stało się to 6 sierpnia 2007 roku. Powód tego zdarzenia był bardzo prosty. Gospodarka nie mogła już więcej wytrzymać ogólnego zadłużenia a jest jasne, że im więcej kredytów, tym więcej odsetek czyli pieniędzy, których nie ma na rynku. Skoro więc nie ma, to coraz więcej ludzi nie może zwyczajnie spłacać swoich zadłużeń. Efektem udzielania kredytów, na które ludzi oraz firm nie stać, musiało skutkować takim finałem. Było to sztuczne napędzanie koniunktury, co niektórzy nazywają bańką mieszkaniową i bańka ta po prostu pękła...

9 Wyzwanie #2 : Rekordowy Dług Nigdy w historii zadłużenie nie sięgało tak ogromnych rozmiarów, jak ma to miejsce teraz. Innymi słowy, mówimy tutaj o zadłużeniu całych społeczeństw a nie tylko pojedynczych ludzi. Odnoszę się w tej publikacji do Stanów Zjednoczonych nie bez powodu. Jeżeli bowiem Amerykanie są coraz bardziej zadłużeni, to eksport jakichkolwiek towarów do tego kraju maleje. Stanowią oni bowiem ogromny potencjał jako klienci ale jeżeli nie mają pieniędzy a tak właśnie jest teraz, to nie są w stanie nic kupować, czego skutkiem są problemy innych krajów, które do tej pory opierały swoje działania na eksporcie do USA. Rozwiązaniem, które realizuje FED, jest drukowanie coraz większej ilości pieniędzy, co przyczynia się do inflacji, która zdaniem wielu jest mniejszym złem niż deflacja. Świadectwem tego jest fakt, że FED w ciągu 15 miesięcy wypuścił tyle pieniędzy ile wcześniej zostało wprowadzone na rynek przez ponad 200 lat. Jest jeszcze jedna ważna kwestia, jeżeli mówimy o drukowaniu pieniędzy. Wspomniałem wcześniej o eksporcie do USA. Jeżeli inne kraje chcą nadal współpracować ze Stanami Zjednoczonymi, to muszą również drukować coraz więcej pieniędzy, tak żeby wartość innych walut nie rosła w stosunku do dolara amerykańskiego. Jeżeli nie wierzysz to, co teraz czytasz, to pragnę Ci przedstawić kraje, które zderzyły się z hiperinflacją oraz bankructwem w ciągu ostatnich 100 lat. Było ich 30. Oto niektóre z nich: - Argentyna w latach 80' - Austria - Brazylia - Chile - Chiny 1949r. - Niemcy 1923r. - Izrael 1984r. - Japonia 1950r. - Grecja - Węgry - Peru - Filipiny - Polska 1989r. - Rumunia - Rosja 1994r. - Tajwan - Ukraina - Zimbabwe 2008r. i - Stany Zjednoczone 2 razy w ciągu ostatnich 100 lat

10 Jakie więc są rozwiązania? Pierwsze to zaprzestanie drukowania pieniędzy, czego skutkiem będzie DEFLACJA, która była powodem ogromnego kryzysu w latach 30. w Stanach Zjednoczonych. Drugie rozwiązanie, które jest aktualnie praktykowane to drukowanie coraz większej ilości pieniędzy, czego skutkiem będzie hiperinflacja, tak jak miało to np. miejsce w Niemczech w roku 1923, czyli niedługo po zakończeniu I Wojny Światowej. Jak myślisz, jakiego rozwiązania możemy się spodziewać? Pamiętasz, jak wspomniałem o dwóch motywach, zgodnie z którymi ludzie podejmują działanie? Tak, to uniknięcie bólu lub chęć osiągnięcia przyjemności. Tak jak napisałem, ludzie przeważnie wolą unikać bólu, więc najprawdopodobniej rządy poszczególnych krajów zdecydują się pójść po najmniejszej linii oporu i zaczną drukować jeszcze więcej pieniędzy. To oczywiście nie jest gwarantowany przebieg sytuacji ale jest to najbardziej prawdopodobna wersja. Przejdźmy do kolejnego problemu w najbliższej przyszłości, który również odpowiedzialny jest za kryzys, z jakim aktualnie mamy do czynienia...

11 Wyzwanie #3 : System Emerytalny Tak, to może wydawać się dla Ciebie dziwne ale ten temat stanowi ogromny problem. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę ale ludzie z wyżu demograficznego, czyli osoby urodzone pomiędzy 1946 a 1964, rokiem będą niebawem przechodzić na emeryturę w coraz większym tempie. W Stanach Zjednoczonych jest problem wart dziesiątki miliardów dolarów a konkretniej długi w tych obszarach liczone są w tak ogromnych sumach. W dodatku bardzo niewiele osób zdaje sobie sprawę, że odkładanie pieniędzy na emeryturę to tak naprawdę wysyłanie pieniędzy na giełdę. Innymi słowy, jeżeli dzisiaj jedynie odkładasz na emeryturę poprzez fundusze inwestycyjne, to wszystko jest zależne od tego co stanie się na giełdzie. Przyjmując, że giełda się załamie (podobnie jak w 2007r.), jest bardzo możliwe, że całe Twoje oszczędności zostaną utracone. Bardzo ważny jest tutaj rok 1974, w którym w Stanach Zjednoczonych wprowadzono reformę emerytalną (tzw. 401k), w imię której wszyscy ludzie, którzy nie mają nawet najmniejszego pojęcia o giełdzie, muszą w nią wkładać wszystkie swoje pieniądze. Takie same zasady zostały wprowadzone między innymi w Polsce. Na tej zasadzie działają fundusze inwestycyjne, więc jeżeli ktoś mówi Ci, że dobrym posunięciem jest dywersyfikacja poprzez inwestowanie w różne fundusze inwestycyjne, to jest to kompletna bzdura. Tak naprawdę bowiem wkładasz wszystkie pieniądze na giełdzie więc jej załamanie, na które przecież nie masz wpływu wpłynie identycznie na osoby, które swoje pieniądze wkładają do jednego funduszu jak na osoby, które robią to samo ale w 10 różnych funduszach. Jeszcze jedna informacja odnośnie emerytur. W latach 30. ubiegłego wieku na jednego emeryta pracowało ponad 40 osób. Dzisiaj te liczby są zdecydowanie mniejsze (średnio około 3 osoby) a do roku 2030, na jednego emeryta będzie pracować jedynie 2 osoby.

12 Jest jasne, że w takiej sytuacji, obecny system emerytalny nie ma prawa istnieć a dokładając do tego fakt, że prawie wszystkie pieniądze lądują dzisiaj na giełdzie, łatwo domyślić się, że może to się skończyć bardzo poważnymi problemami dla ludzi, którzy niebawem przejdą na emeryturę. Przejdźmy teraz do ostatniego wyzwania, któremu będziemy musieli stawić czoła...

13 Wyzwanie #4 : Ropa Naftowa Tak naprawdę wszystko to, co widzisz, co jesz, w co się ubierasz i co kupujesz, zależne jest pośrednio lub bezpośrednio od ceny ropy naftowej. Wszystko. Komputer, dzięki któremu czytasz teraz te słowa, to wytwór, który powstał dzięki ropie. Całe miasta budowane są dzięki ropie naftowej. Naprawdę wszystko ma ogromny związek z ropą naftową. Nie da się ukryć i możesz to bardzo dobrze sprawdzić, że nasza populacja rośnie w szybkim tempie w stosunku do kilkuset lat wstecz. Oznacza to tyle, że zapotrzebowanie na wszelkie dobra będzie po prostu wyższe a to wymaga (przynajmniej na naszym etapie technologicznym) większych zasobów ropy. Niestety......kolejnym niezaprzeczalnym faktem jest to, że zasoby ziemskie ropy naftowej są w ograniczone. To z kolei oznacza, że ropa będzie również drożeć. Jednym z faktów, które potwierdzają te słowa jest to, że liczba nowych, odkrytych miejsc, z których można wydobywać ropę naftową, maleje sukcesywnie od roku Kolejnym faktem, potwierdzającym, że ropa będzie coraz droższa, jest to, że 5 głównych eksporterów ropy naftowej, czyli Wenezuela, Meksyk, Wielka Brytania, Indonezja i Norwegia, wydobywają tej ropy coraz mniej i podobnie jak z nowymi miejscami, gdzie można ropę wydobywać, tak samo tutaj jest to stała tendencja. Tendencja malejąca. Dodatkowo, musisz wiedzieć, że w roku 2008, 42 spośród 50 największych eksporterów ropy, zaliczyło spadek wydobycia. W roku 2009, Międzynarodowa Agencja Energetyczna potwierdziła, że globalne wydobycie ropy spada w przeciągu roku o 9,1%. Widać więc, że cena ropy na pewno nie będzie niższa, skoro jest jej coraz mniej a jej wydobycie staje się coraz trudniejsze i coraz bardziej niebezpieczne. W związku z tym jest sprawą jasną, że ceny wszystkiego, co jest uzależnione od ceny ropy, również ulegnie podwyżce.

14 OK, przebrnęliśmy przez 5 głównych wyzwań. Teraz warto byłoby się zastanowić nad rozwiązaniem, które pozwoli nam mimo wszystko wzbogacać się a nie biednieć, będąc uzależnionym od zmian na świecie. O tym jednak dowiesz się z kolejnych raportów, które już są w drodze do Ciebie... W następnym opowiemy o jednym z największych wrogów naszej wolności finansowej, czyli o tradycyjnej edukacji... Z życzeniami wielu sukcesów, Michał Kidziński