05/2010 (23) (GRUDZIEŃ) Sukces na miarę regionu str. 5 Wyjątkowa pod każdym względem str. 8 Świadectwo tamtych dni str. 12

05/2010 (23) (GRUDZIEŃ) Sukces na miarę regionu str. 5 Wyjątkowa pod każdym względem str. 8 Świadectwo tamtych dni str. 12

Szanowni Państwo, Już po raz szósty mam przyjemność składać życzenia świąteczne Pracownikom Mostostalu Warszawa. Minął kolejny rok, ukończyliśmy wiele ważnych inwestycji, rozwinęliśmy nasze struktury, pozyskaliśmy nowe kontrakty, ale przede wszystkim jeszcze mocniej zżyliśmy się ze sobą, pracując wspólnie każdego dnia. Dlatego też chciałbym wszystkim życzyć spokoju i ciepła rodzinnego w te świąteczne dni, a w Nowym Roku kolejnych sukcesów, które bez względu na region i branżę, w której pracujemy, są sukcesami nas wszystkich Pracowników Mostostalu Warszawa. Z poważaniem, Portfel zleceń Mostostal Warszawa przez ostatnie dwa miesiące (październik listopad) pozyskał kontrakty o łącznej wartości brutto prawie 912,1 mln zł. 28.09 Modernizacja hali widowiskowo-sportowej Spodek dla Miasta Katowice, Region Południowy Oddział Katowice 30 mln zł brutto; 13.10 Osiedle Młoda Praga w Warszawie dla spółki Nowe Ogrody, Dyrekcja Budownictwa Ogólnego 89,6 mln zł brutto; 18.10 Gminno-szkolna hala sportowa wraz z zapleczem dla Gminy Moszczenica, Region Centralny Oddział Łódź 13,8 mln zł brutto; 19.10 Budowa instalacji odzysku i unieszkodliwiania odpadów dla Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Katowicach, Dyrekcja Ochrony Środowiska 20,5 mln zł brutto; 20.10 Zespół budynków wielorodzinnych z usługami przy ul. Międzyborskiej 11 w Warszawie dla RE project development, Region Centralny Oddział Warszawa 42,7 mln zł brutto; 25.10 Modernizacja Zakładu Uzdatniania Wody Sieniawa dla Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Krośnie, Dyrekcja Ochrony Środowiska 33,7 mln brutto; 26.10 Rozbudowa teatru dla Teatru Muzycznego im. Danuty Banduszkowej w Gdyni, Oddział Gdańsk 58,2 mln zł brutto; 28.10 Terminal pasażerski dla przewozów niskokosztowych i czarterowych w Porcie Lotniczym Modlin dla Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin, Jarosław Popiołek Dyrekcja Budownictwa Ogólnego 69,5 mln zł brutto; 05.11 Dokończenie modernizacji stadionu Wisły Kraków trybuny północnej dla Miasta Krakowa, Region Południowy Oddział Kraków 16,4 mln zł brutto; 10.11 Osiedle mieszkaniowe Zielona Italia dla firmy Zielona Italia, Region Centralny Oddział Warszawa 194,6 mln zł brutto; 10.11 Zakład Zagospodarowania Odpadów dla Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Myślenicach, Dyrekcja Ochrony Środowiska 47,4 mln zł brutto; 16.11 Budynki mieszkalne przy ul. Sowińskiego w Warszawie dla Ronson Development Millenium, Region Centralny Oddział Warszawa 43,6 mln zł brutto; 24.11 Focus Mall w Gliwicach dla firmy Focus Park Gliwice, Dyrekcja Budownictwa Ogólnego ok. 150 mln zł brutto (kontrakt zawarty w euro); 24.11 Infrastruktura sportowa na terenie Zespołu Szkół nr 1 dla Miasta Mrągowa, Oddział Olsztyn 13,4 mln zł brutto; 30.11 Kompleksowe rozwiązanie gospodarki wodno-ściekowej dla Miasta Wałcza dla Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Wałczu, Oddział Olsztyn 88,7 mln zł brutto. Za nami Minione miesiące wypełnione były wieloma ciekawymi wydarzeniami. 4.12 wspólnie z PKP SA zorganizowaliśmy konferencję prasową i przygotowaliśmy Photo Day na budowie dworca Gdynia Główna; 30.11 zawiesiliśmy wiechę nad konstrukcją Centrum Dydaktyki Nowych Mediów w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi; 13.11 zorganizowaliśmy Dzień Otwarty Multimedialnego Parku Fontann na warszawskim Podzamczu; 15.11 wbiliśmy pierwszą łopatę w Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Myślenicach; 15.11 podpisaliśmy akt budowy Hali Widowiskowo-Sportowej w Jastrzębiu- Zdroju; 09.11 zawiesiliśmy wiechę na budowie basenu olimpijskiego Centrum Rekreacyjno-Sportowego w Olsztynie; 09.11 wmurowaliśmy kamień węgielny pod rozbudowę Małopolskiego Ośrodka Reumatologii, Immunologii i Rehabilitacji Szpitala Specjalistycznego im. Józefa Dietla w Krakowie; 29.10 uczestniczyliśmy w uroczystym otwarciu Placu Grzybowskiego w Warszawie; 21.10 wbiliśmy pierwszą łopatę na realizowanym przez nas odcinku B autostrady A2 Łódź Warszawa w województwie łódzkim; 20.10 zawiesiliśmy wiechę na budowie hali i basenu przy Zespole Szkół nr 2 im. Unii Europejskiej w Rypinie. A oprócz tego, dwukrotnie uczestniczyliśmy w branżowych targach: 24-26.11 mieliśmy stoisko na targach POLEKO w Poznaniu; 13-15.10 wystawiliśmy się na VIII Międzynarodowych Targach Infrastruktury Miejskiej i Drogowej w Warszawie. 2 Mostostal Warszawa 1945-2010

Magazyn Polish Market, już po raz drugi, umieścił naszą firmę w pierwszej dziesiątce prestiżowego zestawienia Perły Polskiej Gospodarki. Oddział Lublin Mostostalu Warszawa otrzymał Kryształową Cegłę za najlepszą inwestycję budowlaną po obu stronach wschodniej granicy UE, Wielozadaniową Krytą Pływalnię i Salę Gimnastyczną przy Szkole Podstawowej nr 23 w Lublinie w kategorii Obiekty Sportowo-Rekreacyjne. Dla małych sportowców W ramach funduszy przeznaczonych przez Mostostal Warszawa na sponsoring, ciekawą inicjatywą wykazał się Oddział Lublin kierowany przez Jarosława Kozłowskiego. Wraz z Uczniowskim Klubem Sportowym 23 oraz Szkołą Podstawową nr 23 im. Olimpijczyków Polskich w Lublinie, na wybudowanej przez naszą firmę pływalni, zorganizował zawody pływackie Mostostal Warszawa Cup dla dzieci z rocznika 1998 i młodszych. Do Lublina przyjechali również mali sportowcy z miast partnerskich: Poniewieża (Litwa), Lwowa, Iwano Frankowska, Łucka, Równego (Ukraina). Impreza, która cieszyła się dużym zainteresowaniem lokalnych mediów, odbiła się szerokim echem w całym regionie. Dzień otwarty na dworcu Gdynia Główna Mostostal Warszawa wraz z inwestorem PKP SA 4 grudnia gościli na budowie dworca głównego w Gdyni dziennikarzy i mieszkańców. Konferencja prasowa połączona z Photo Day em były niepowtarzalną okazją, by uwiecznić efekty zakończonego przez Mostostal pierwszego etapu prac. Zwiedzający w asyście naszych inżynierów: Wojciecha Stasiaka, kierownika kontraktu, Włodzimierza Nocka, kierownika robót instalacyjnych, Andrzeja Jędrzejczaka, kierownika robót elektrycznych i telekomunikacyjnych oraz Mateusza Perkowskiego, inżyniera budowy mogli obejrzeć miejsca dotąd niedostępne dla pasażerów oraz zapoznać się z nowym układem funkcjonalnym obiektu. Z gdyńskim dworcem wiąże się wiele anegdot, a jego podziemia kryją fragmenty zabudowy stacji sprzed drugiej wojny światowej, które też mieli możliwość zobaczyć uczestnicy dnia otwartego na budowie. Miłośnicy gdyńskiego dworca od 4 grudnia mogą również śledzić uruchomioną przez PKP stronę internetową www.gdynianowaglowna.pl, na której znaleźć można historię obiektu, jego zdjęcia oraz śledzić przebieg modernizacji. Spotkania To już był dziewiąty raz. Spotykają się raz do roku emeryci i osoby czynne zawodowo, pracownicy firmy, spółek z grupy oraz Ci, których losy związały się z innymi miejscami. Wszystkich łączy jedno wieloletni staż w Mostostalu Warszawa i chęć spędzenia choć jednego wieczoru w gronie kolegów, z którymi pracowali tyle lat. 05/2010 (23) (GRUDZIEŃ) 3

Szanuj życie! 2006 r. 7883 2007 r. 8895 2008 r. 9937 2009 r. 8684 To nie zestaw przypadkowych danych. To liczby pokazujące ilość wypadków w budownictwie. Jeszcze bardziej przerażający jest odsetek wypadków śmiertelnych w 2008 roku zginęło 120 osób, a rok później 117. Najczęstszą ich przyczyną, aż 38%, są upadki z wysokości, następnie uderzenie przez spadające z góry przedmioty czy utrata kontroli nad środkami transportu. Za tymi określeniami zazwyczaj kryje się pośpiech i niefrasobliwość, tyle że cena za nie jest niezwykle wysoka. Najwięcej śmiertelnych wypadków występuje w małych firmach, zatrudnionych jako podwykonawcy dużych firm budowlanych. Dlatego też największe firmy wykonawcze w Polsce, skupiające 25% rynku, podpisały Deklarację w sprawie porozumienia dla bezpieczeństwa pracy w budownictwie, która ma na celu wdrożenie wspólnego programu ograniczenia wypadkowości na placach budów. Inicjatorem i jednocześnie sygnatariuszem tego Porozumienia był Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa (PZiTB), a przystąpiły do niego firmy takie jak: Bilfinger&Berger, Budimex, Skanska, Warbud, Hochtief, Polimex Mostostal oraz, oczywiście, Mostostal Warszawa. W zakresie bezpieczeństwa Mostostal Warszawa współpracuje również z Państwową Inspekcją Pracy. Aktualnie włączyliśmy się w program Szanuj życie bezpieczna praca na wysokości. Jest to druga edycja kampanii prowadzonej w zeszłym roku. Ma ona na celu zwiększenie świadomości skutków zagrożeń zawodowych w budownictwie, odkrycie korzyści z inwestowania w bezpieczne miejsca pracy, a także pogłębienie wiedzy dotyczącej stosowania nowoczesnych środków ochrony zbiorowej. Według badań przeprowadzonych przez TNS OBOP po kampanii w 2009 r., 42% zapytanych pracowników stwierdziło, że po obejrzeniu spotu telewizyjnego, zaczęło zwracać większą uwagę na prawidłowe zabezpieczenie. Warszawa na ringu Na jesieni Mostostal Warszawa uczestniczył w ciekawym wydarzeniu kulturalnym: I Varsavianistycznych mistrzostwach amatorów Retro Ring. Mostostal Warszawa i jego służby BHP przykładają szczególną wagę do tego tematu. W czasie wizyt na budowach, oprócz prac kontrolnych starają się dotrzeć zarówno do naszych pracowników, jak i firm podwykonawczych. Jednym z wiodących tematów jest praca na wysokości i praca na rusztowaniach. Szczególną uwagę poświęca się osobom kierującym pracownikami, gdyż to na nich spoczywa prawny obowiązek organizowania stanowiska pracy zgodnie z przepisami i zasadami bhp, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed wypadkami i chorobami zawodowymi. Na budowy dostarczane są broszury, plakaty, ulotki, poruszające te zagadnienia. Dzięki tym działaniom zaobserwowaliśmy zmniejszenie się liczby lekkich wypadków. Co ważniejsze, od wielu lat w firmie nie zarejestrowano wypadku śmiertelnego, ciężkiego i zbiorowego. Zachęcamy do odwiedzania strony: www.bezupadku.pl Przygotowała: Aleksandra Król Jako że początki firmy związane są z Warszawą i wybudowaliśmy w stolicy kilkadziesiąt ważnych obiektów z przyjemnością przyjęliśmy zaproszenie skierowane do nas przez kawiarnię Retrospekcja przy ul. Bednarskiej w Warszawie i ufundowaliśmy nagrodę główną dla zwycięzcy konkursu w wysokości 1000 zł. Zainteresowanie tematem przerosło oczekiwania organizatorów. Zawody były rozgrywane systemem pucharowym w każdy czwartek od października do początku grudnia. Za każdym razem lokal odwiedzały tłumy miłośników Warszawy oraz stołeczne media. Finał odbył się 2 grudnia. Rozegrano dwie walki o trzecie i o pierwsze miejsce. Ostatecznie zawody wygrał Jakub Jastrzębski, choć już o krok od zwycięstwa była Marta Szczeblewska czarny koń całego turnieju. W przyszłym roku druga odsłona mistrzostw. Już można się zapisywać! Zdjęcie przy tekście oraz małe okładkowe: Łukasz Gettner 4 Mostostal Warszawa 1945-2010

Sukces na miarę REGIONU Dwa lata temu Mostostal Warszawa zaczął realizować strategię rozwoju regionalnego. Miała ona zapewnić nam zrównoważony rozwój, a co za tym idzie pełen portfel zleceń oraz stabilną, niezależnie od zawirowań i zmian koniunktury na rynkach globalnych, pozycję. O tym, że się udało, świadczą między innymi opisane niżej inwestycje. Dziękujemy wszystkim osobom, które pomogły nam przy tworzeniu tego materiału. Region Centralny, Oddział Poznań Komenda Miejska Policji w Poznaniu Największa inwestycja Policji w Polsce Region Centralny, Oddział Poznań Wydział Prawa i Administracji w Poznaniu Jedna z najbardziej nietypowych auli w kraju kierownik budowy: Lucjan Żeligowski lokalizacja: Poznań, ul. Szylinga 2 inwestor: Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu czas realizacji: 09.2007 12.2009 kubatura: 41 945 m³ powierzchnia całkowita: 9 150,9 m² powierzchnia użytkowa: 6 605,6 m² liczba pomieszczeń: 381 projekt: Wojskowe Biuro Projektów Budowlanych w Poznaniu Pięciokondygnacyjny gmach, o długości 150 m, został wzniesiony ok. 1890 r. jako budynek koszarowy. Znajduje się pod nadzorem miejskiego konserwatora i jest elementem zespołu budynków wpisanego do rejestru zabytków. Jego bryła została podzielona 3 ryzalitami oraz zwieńczona rozbudowanym, ozdobnym gzymsem. Przebudowa komendy polegała na wymianie ok. 5000 m² stropów drewnianych i ceramicznych na żelbetowe, nadbudowie części dachu, kompleksowym wykonaniu budowlanych robót konstrukcyjnych i wykończeniowych oraz wykonaniu instalacji sanitarnych, elektrycznych i teletechnicznych. Budynek wyposażono w windy osobowe oraz platformy dla osób niepełnosprawnych. Wykonano również renowację części elewacji zewnętrznej ścian w okładzinie z żółto czerwonej cegły klinkierowej. Dodatkowo, nowoczesnego wyglądu zabytkowi dodały szklane szyby windowe oraz elementy fasadowe naświetli dachowych. Obecnie w komendzie pracuje ok. 500 policjantów. kierownik budowy: Marek Podolecki lokalizacja: Poznań, Al. Niepodległości 53, inwestor: Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu czas realizacji: 03.2009 12.2010 powierzchnia użytkowa: 7 706 m² kubatura: 56 200 m³ biuro projektowe: Pracownia Architektoniczna 1997 Sp. z o.o. Poznański WPiA jest najnowocześniejszym kompleksem budynków, jakim dysponują wydziały prawa uniwersytetów w Polsce. Charakteryzuje go nowoczesna i oryginalna forma architektoniczna oraz eleganckie elewacje i pokrycia w większości wykonane ze szkła i miedzi. Budynek posiada bogate wyposażenie multimedialne obejmujące: urządzenia do wyświetlania obrazów w dużej rozdzielczości (wielkości 3x5 m) umożliwiające telekonferencje oraz prezentacje pokazów multimedialnych w kilku salach jednocześnie, pełen monitoring wizyjny za pomocą kamer obrotowych, pętle indukcyjne zapewniające udział w zajęciach osobom niedosłyszącym. WPiA wyróżnia nietypowy kształt auli znajdującej się pomiędzy częścią dydaktyczną i administracyjną. Przestrzenna konstrukcja stalowo-żelbetowa przypominająca ekstremalnie duże jajo spoczywa na 10 żelbetowych słupach i w całości pokryta jest blachą miedzianą oksydowaną. Pod tą najbardziej okazałą częścią wydziału, z audytorium dla 422 osób, znajdziemy wejście główne do budynku. 05/2010 (23) (GRUDZIEŃ) 5

Region Południowy, Odział Kraków Centrum handlowo-usługowe Nowy Świat" w Rzeszowie Największa i najnowocześniejsza galeria w mieście kierownik kontraktu: Jacek Mglej kierownik budowy: Maciej Marszałek lokalizacja: Rzeszów, ul Krakowska 20 inwestor: WOMAK ALFA Sp. z o.o. czas realizacji: 05.2008 11.2009 kubatura: 125 000 m³ powierzchnia użytkowa: 33 000 m² Centralne miejsce przestronnego, pięciopoziomowego centrum zajmuje patio przykryte owalnym świetlikiem. Kondygnacje połączone są ruchomymi schodami i kilkoma windami. Pogodnego i ciepłego charakteru wnętrzu nadaje kolor pomarańczowy. Obiekt wyróżnia niespotykana elewacja. W blisko 60% pokrywa ją siatka ze stali nierdzewnej podświetlana żarówkami typu LED. Całością steruje program komputerowy, dzięki któremu elewacja mieni się coraz to innymi kolorami. Na zewnątrz znajduje się parking mieszczący około 300 miejsc postojowych. Region Centralny Hala widowiskowo-sportowa w Legionowie Trzecia pod względem wielkości hala na Mazowszu kierownik kontraktu: Sławomir Dombrzał kierownik budowy: Grzegorz Krawczykowski lokalizacja: Legionowo, ul. Chrobrego inwestor: Gmina Miejska Legionowo / Urząd Miasta Legionowo czas realizacji: 03.2009 07.2010 powierzchnia użytkowa: 6 089 m² kubatura: 49 291 m³ projekt: Radosław Guzowski wraz z zespołem Arena jest największą inwestycją rekreacyjno-sportową w historii Legionowa i okolic. Poza pełnowymiarowym boiskiem znajduje się w niej widownia na 2000 osób, zaplecze sportowe i sala konferencyjna. Ponadto mieszkańcy będą mieli do swej dyspozycji siłownię, salę fitness, ściankę wspinaczkową, punkty odnowy biologicznej m.in. z sauną, wanną lodową, jacuzzi oraz punkt infrormacji turystycznej z Centrum Obsługi Rowerzysty i wypożyczalnią na blisko 50 specjalnie oznakowanych rowerów. Z początkiem nowego roku planowane jest uruchomienie, niewielkiej, liczącej trzynaście pokoi części hotelowej. Wybudowana hala to także ekologia. Na dachu budynku zainstalowano 24 kolektory solarne, wykorzystujące energię słoneczną do podgrzewania wody. Ciepła woda z kolektorów ma być stosowana we wszystkich punktach usługowych obiektu. Dyrekcja Ochrony Środowiska, Oddział Olsztyn Sieć kanalizacji sanitarnej w Dzierżążnie i Borowie Kontrakt porządkujący gospodarkę wodno-ściekową gminy Kartuzy kierownik kontraktu: Sokolińska Iwona kierownik budowy: Janusz Marek Gołębiowski lokalizacja: Dzierżążno i Borowo inwestor: Gmina Kartuzy czas realizacji: 10.2009 12.2010 Projekt współfinansowany jest przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Zakres prac obejmuje budowę około 32 km sieci kanalizacji sanitarnej oraz budowę 5 nowych przepompowni. Mostostal odpowiada za: wykonanie sieci grawitacyjno-tłocznej kanalizacji sanitarnej w wykopach otwartych i metodą bezwykopową, odwodnienie wykopów, budowę przepompowni ścieków z ich zagospodarowaniem i rozruchem, wykonanie zasilania elektrycznego, sterowania i monitorowania przepompowni, zabezpieczenie budowy, roboty rozbiórkowe, organizację ruchu, odbudowę pasa montażowego, próby montażowe i rozruch. Nieczystości z wybudowanej sieci trafią do oczyszczalni ścieków w Kartuzach zlokalizowanej nad jeziorem Klasztornym Dużym. Oczyszczona woda zasili rzekę Strugę Klasztorną. Region Centralny, Oddział Warszawa Plac Grzybowski w Warszawie Jedna z najważniejszych inwestycji dzielnicy Śródmieście kierownik kontraktu: Robert Osiak kierownik budowy: Andrzej Tylenda inwestor: Zarząd Terenów Publicznych i Zarząd Dróg Miejskich czas realizacji: 12.2009 10.2010 projekt: Pleneria Spółka Komandytowa powierzchnia placu wraz z komunikacją i zielenią: 15 700 m² Modernizacja objęła cały obszar placu ze szczególnym uwzględnieniem zieleńca. Przebudowane zostały ciągi piesze i jezdnie (bez ulicy Twardej) oraz położono nową nawierzchnię kamienną, na której w miejscu zabytkowej linii tramwajowej ułożono symboliczne tory z kamienia gabro. Największą atrakcją odnowionego placu jest oczko wodne z kaskadą, nad którym na wiosnę unosić się będzie lekka mgiełka. W nocy uroku dodadzą mu punktowe lampki umieszczone w posadzce oraz iluminacja drzew o zmiennych kolorach świateł. Ciekawym rozwiązaniem są również elementy małej architektury siedziska na szynach wmontowane w nawierzchnię. Ich mobilność pozwoli przystosować plac pod wydarzenia kulturalne, których, biorąc pod uwagę jego lokalizację, w przyszłości na pewno nie zabraknie. 6 Mostostal Warszawa 1945-2010

Oddział Lublin Kryta pływalnia i sala gimnastyczna w Lublinie Zwycięzca konkursu Kryształowa Cegła w kategorii obiektów sportowo-rekreacyjnych kierownik budowy: Jacek Pąśko lokalizacja: Lublin, ul. Podzamcze 23 inwestor: Gmina Lublin czas realizacji: 04.2008 06.2010 powierzchnia zabudowy: 1 908,21m² powierzchnia użytkowa: 3 601,4 m² kubatura: 17 865,25 m³ projekt: wykonany na podstawie koncepcji mgr inż. Czesława Sokołowskiego, Członka Polskiego i Europejskiego Komitetu Normalizacyjnego Wybudowany obiekt to budynek dwukondygnacyjny, podpiwniczony zawierający widownię na 195 osób, basen o wymiarach 25x16 m (6 torów po 2,5 m szerokości) i zmiennej głębokości od 1,35 m do 1,8 m, basen rekreacyjny ze zjeżdżalnią wodną (typu ANACONDA o dł. ślizgu 80 m), wraz z zapleczem szatniowym, socjalnym i biurowym, sauną, wielofunkcyjną salą gimnastyczną oraz kawiarnią. Na hali basenowej oprócz niecek basenowych znajdują się dwie wanny z hydromasażem na 12 osób. Dodatkowo, wyposażona jest w instalację chłodzenia, która zdecydowanie zwiększa komfort użytkowników basenu w okresie letnim. Region Południowy, Oddział Katowice "Galeria Jastrzębie" w Jastrzębiu-Zdroju Pierwszy duży pasaż handlowo-usługowy w mieście dyrektor kontraktu: Stanisław Kozak kierownicy budowy: Mieczysław Pietrzak, Piotr Lech lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój, ul. Warszawska 2 inwestor: Polimeni International Jastrzębie-Zdrój Sp. z o.o. czas realizacji: 09.2008 03.2010 powierzchnia użytkowa: 16 844 m² kubatura: 82 849 m³ projekt: Caba Groszek Architekci Sp. j. Składająca się z pięciu kondygnacji galeria, o wymiarach 115,6/43,83 m i wysokości 16,1 m znajduje się w samym centrum miasta. Wyróżnia się elegancką elewacją, wykonaną z elementów ceramicznych i paneli symulujących drewno i aluminium. Charakteru dodają jej kamienne fontanny oraz dobrze zagospodarowany i ciekawie oświetlony plac. Kondygnacje -2 i -1 stanowią parkingi, kondygnacje 0, +1 i +2 pełnią funkcje handlowo usługowe. Urządzenia techniczne zlokalizowano na dachu, a pod ziemią zbiornik wody pożarowej z pompownią. Obiekt mieści ok. 80 sklepów i punktów usługowych. Budynek wykonano z materiałów wysokiej jakości. Jego zapotrzebowanie na energię pierwotną (EP) budynku wynosi zaledwie 321,74 kwh (m 2 /rok). Oddział Gdańsk Ratusz Staromiejski w Elblągu Wizytówka elbląskiej starówki kierownik budowy: Michał Twardy lokalizacja: Elbląg, ul. Stary Rynek dz. 147/7 obr.15 inwestor: Gmina Miasta Elbląg czas realizacji: 10.2009 11.2010 Powierzchnia całkowita: 4 742,61 m² Kubatura: 14 161,46 m³ Projektant: Zakład Usług Technicznych Wanda Grodzka Odbudowa objęła zespół stanowiący bryłę historyczną ratusza w obrębie średniowiecznego obrysu ścian fundamentowych dawnego domu wójta i starych sukiennic. W pierwszej części inwestycji znajdzie się centrum konferencyjno-kongresowe z salą konferencyjną na 150 osób, przestrzeń wystawowa, pomieszczenie do obsługi klientów VIP, pokoje biurowe, zespół gastronomiczny oraz 4 pokoje gościnne na poddaszu. Pozostałą powierzchnię zajmie część typowo kulturalna: budynek mieszczący salę widowiskową ze sceną i dyskoteką oraz dziedziniec, pełniący funkcję skansenu archeologicznego. Podstawą ukształtowania bryły ratusza był przekaz historyczny obiektu według rysunku Amelunga z 1775 roku. Poza fasadą kamieniczki przy ul. Kowalskiej 5 pozostałe formy architektoniczne obiektu zostały zaprojektowane zgodnie ze współczesnymi założeniami, bez form historycznych. 05/2010 (23) (GRUDZIEŃ) Region Centralny, Oddział Warszawa Multimedialny Park Fontann Jeden z najnowocześniejszych parków fontann w Europie kierownik kontraktu: Mirosław Mazurek kierownika budowy: Tomasz Zabrocki lokalizacja: Skwer im. I Dywizji Pancernej w Warszawie inwestor: Zarząd Terenów Publicznych / Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie SA czas realizacji: 03.2010 12.2010 projekt: Bronisz Land Design powierzchnia lustra wody: 2 870 m² łączna liczba dysz: 367 szt. Technologia zastosowana w obiekcie pozwala na organizowanie widowisk światło, woda, dźwięk w zamkniętym obiegu wody. Tańczące w rytm muzyki strumienie wody z synchronizowanych i podświetlanych dysz razem z tworzonym z mgły ekranem wodnym służącym do wyświetlania projektów filmowych i laserowych dostarczają widzom niezapomnianych wrażeń. Fontanna multimedialna jest nie tylko największą atrakcją, ale i łącznikiem pomiędzy poszczególnymi strefami parku. Uzupełnienie parku fontann stanowi fontanna liniowa oraz fontanna dla dzieci tzw. sucha. Całość układu spięta jest ławką wijącą się wzdłuż obrysu niecki wodnej. Opracowała: Karolina Dawidowicz 7

Wyjątkowa pod każdym względem Na niewielkiej działce, przylegającej do zakładów Anwil we Włocławku, trwa rozruch Wytwórni Kwasu Tereftalowego. Widok jest imponujący. Tony konstrukcji stalowej, kilometry rur i kabli, setki urządzeń i aparatów połączonych ze sobą w precyzyjną całość. O budowie wytwórni pisaliśmy już wcześniej, jednak na początek przypomnijmy podstawowe informacje o inwestycji. Zamawiającym jest Polski Koncern Naftowy ORLEN SA, a dostawcą technologii Mitsubishi Heavy Industries, LTD, MCEC (MHI). Wytwórnia będzie dostarczała rocznie 600 000 ton kwasu tereftalowego podstawowego surowca do produkcji PET. Inwestycja składa się przede wszystkim z dwóch instalacji o podobnej skali: CTA wytwarzającej surowy kwas tereftalowy, wykonanej przez Mostostal Warszawa (mianowanego podwykonawcę) oraz PTA oczyszczającej kwas, wybudowanej przez Polimex Mostostal (generalnego wykonawcę). Początkowo wartość umowy Mostostalu Warszawa opiewała na 200 mln zł, ostatecznie jednak, z racji zwiększonego zakresu, wartość inwestycji wyniosła 250 mln zł. Trzeba jednak podkreślić, że kwota ta obejmuje przede wszystkim robociznę. Materiały i urządzenia dostarczał zamawiający, za wyjątkiem konstrukcji żelbetowych i stalowych, których dostawa była po stronie wykonawcy. Kwota jest więc imponująca i potwierdza ogrom zakresu prac wykonanych z sukcesem przez Mostostal Warszawa. Wszystko to było możliwe dzięki wysiłkowi, jaki został włożony w powstanie obiektu przez doświadczoną kadrę inżynierską ze strony Mostostalu Warszawa oraz nadzoru i wysoko wykwalifikowanych pracowników fizycznych spółek z grupy, które wspólnie go realizowały jako podwykonawcy Mostostali: puławskiego, kieleckiego oraz płockiego. Ta budowa, to takie małe Discovery śmieje się Jacek Korzeniewski kierownik budowy z ramienia Mostostalu Warszawa. Trudno się z nim nie zgodzić, jeśli weźmie się pod uwagę, jak trudne było to zadanie i to, co udało się wspólnie osiągnąć. Przede wszystkim, trzeba było dostosować się do norm i procedur obowiązujących w PKN Orlen. Prace były prowadzone na terenie zagrożonym wystąpieniem awarii chemicznej. Ogromny nacisk położono też na zachowanie wszelkich norm BHP, co pozwoliło na ukończenie budowy bez poważniejszego wypadku. Choć wydaje się to niemalże cudem, jeśli popatrzy się na niewielki plac budowy oraz wysokość konstrukcji i wyobrazi sobie, że pracowało tam w szczycie wykonawczym jednocześnie 1900 osób. Nasze zadanie polegało na wykorzystywaniu wiedzy technicznej, doświadczenia i sprawnej umiejętności koordynowania działań we wszystkich branżach. Każdą z nich cechował najwyższy stopień trudności realizacji i zaawansowanej technologii mówi Barbara Wysocka- Rosiak, kierownik kontraktu z Mostostalu Warszawa. To nie było łatwe zadanie, biorąc pod uwagę, że nie było mowy o jakiejkolwiek zmianie terminu zakończenia budowy. Wszystko działo się niemal jednocześnie. Na konstrukcje żelbetowe pod instalacje Mostostal Warszawa zużył 8 000 m³ betonu. Ta liczba sama w sobie nie jest duża, ale staje się znacząca, jeśli weźmiemy pod uwagę, że np. fundament pod kompresor (jedną z największych turbin w Polsce poza branżą energetyczną) został wykonany w jednym cyklu i zużyto na od lewej: Marian Szarecki, Zakład Budowlano-Montażowy, Grzegorz Kruk, Kierownik Projektu - Mostostal Puławy, Kierownik Projektu - Mostostal Kielce, Barbara Wysocka-Rosiak, Kierownik Kontraktu - Mostostal Warszawa, Z-ca Dyrektora ds. Produkcji - Mostostal Płock, Wiktor Adach, Jacek Korzeniewski, Kierownik Budowy - Mostostal Warszawa niego około 2500 m³. Projekt warsztatowy, wytworzenie i montaż konstrukcji stalowej leżał po stronie Mostostalu Kielce. Specjalnie na jego potrzeby opracowano metodę spawania słupów skrzynkowych, zatwierdzoną przez służby Mitsubishi. Zmontowano ok. 4000 ton konstrukcji, a w najwyższym punkcie sięgnęła ona 42 m. Wszystko było modelowane w przestrzeni trójwymiarowej, żeby wychwycić najmniejszą niedokładność podkreśla Wiktor Adach kierownik projektu z Mostostalu Kielce. Tuż za Mostostalem Kielce na budowie pojawił się Mostostal Puławy odpowiedzialny za montaż aparatów i urządzeń. Pierwsze montowane były aparaty ponadgabarytowe, które zostały dostarczone drogą wodną na nadbrzeże we 8 Mostostal Warszawa 1945-2010

Włocławku. Były to najcięższe ładunki, jakie kiedykolwiek transportowano Wisłą reaktor ważył 320 ton, a suszarka ponad 200 ton. W sumie zamontowano ponad 300 elementów, w tym również 46-metrową kolumnę dehydratacyjną. Montaż najcięższych aparatów i urządzeń został wykonany przy użyciu zestawu żurawi: 600-tonowego dźwigu gąsienicowego Herkules oraz jednostki wspomagającej o udźwigu 450 ton. Mostostal Puławy zaangażował również własny sprzęt: dźwigi 100-, 80- i 40-tonowe, podnośniki opowiada Grzegorz Kruk kierownik projektu z Mostostalu Puławy. W sumie na placu budowy pracowało w szczycie jednocześnie 50 jednostek dźwigowych. Część elementów, ze względu na ograniczoną przestrzeń, montowano bezpośrednio z kół. Nie można zapominać o pracownikach monterach, elektrykach, automatykach. Logistyka poruszania się po placu budowy była ze strony Mostostalu Puławy iście mistrzowska. Jako trzeci na budowie pojawił się Mostostal Płock. Zgodnie z kontraktem mieliśmy zamontować 995 ton orurowania plus 15% na kształtki, czyli w sumie jakieś 1100 ton, a skończyło się na 1842 uśmiecha się Marian Szarecki. Na potrzeby tego projektu Mostostal Płock opracował technologię spawania rurociągów tytanowych. Tym samym wszedł do grona nielicznych firm, nawet w Europie, posiadających takie uprawnienia i wysoko wyspecjalizowaną kadrę spawalniczą. Chyba jesteśmy w spawaniu i montażu rur tytanowych potentatem na rynku dodaje z satysfakcją. W sumie spółka z Płocka zamontowała 63 kilometry rur na wysokości od -6 do +46 metrów, wykonując 225 tysięcy calostyków. Wrażenie robi również ilość przebadanych styków około 20 tysięcy. Stoją od lewej: Rafał Potyra, Justyna Kotowska, Daniel Miziołek, Kazimierz Kozłowski, Jan Mioduszewski, Barbara Wysocka-Rosiak, Krzysztof Krzysztofowicz, Jacek Korzeniewski, Robert Lewicki, Katarzyna Wenderlich, Wiesław Wachowicz. Klęczą od lewej: Zbigniew Wiśniewski, Marek Słowik. Pozostali członkowie zespołu, których nie ma na zdjęciu: Mariusz Łyziński, Adam Bartczyszyn, Michał Błaszczyk oraz spawalnik Jakub Konferowicz. W pozostałych branżach ciekawe liczby to: okablowanie instalacji 177 km, 11 000 m² zabezpieczeń antykorozyjnych rurociągów, 40 000 m² izolacji termicznych (zimno i ciepłochronnych), a także około 62 000 m² zabezpieczeń antykorozyjnych konstrukcji stalowych. Cieszę się, że mogłam pracować z takim zespołem. Pod względem technicznym nie mieliśmy problemów uśmiecha się Barbara Wysocka-Rosiak. Roboty były na bieżąco kontrolowane i odbierane przez nadzór Mitsubishi, inspektorów PKN Orlen oraz vendorów (autoryzowanych przedstawicieli dostawców i producentów urządzeń). W wytwórni trwają prace rozruchowe na mediach zastępczych (woda, para), za moment rozpocznie się produkcja kwasu tereftalowego. Czas na zakończenie ponad dwuletniego wysiłku. Rozmawiała: Aleksandra Król 05/2010 (23) (GRUDZIEŃ) 9

Region Południowy W ramach rozwoju struktur regionalnych Mostostal Warszawa powołał do życia Biuro Regionalne w Krakowie, a następnie Region Południowy. Patrząc na liczbę wykonywanych inwestycji oraz różnorodność tematyczną, trudno uwierzyć, że tak wiele zostało osiągnięte, w tak krótkim czasie. Przed Regionem Południowym stoją dwa główne zadania: pozyskiwanie i realizacja projektów budowlanych oraz promowanie marki Mostostalu Warszawa, jako generalnego wykonawcy. Region Południowy zakresem swojego działania jeszcze do niedawna obejmował województwa: małopolskie, śląskie, opolskie i zatrudniał 43 osoby. Obecnie rozszerzył swoją działalność także na województwa świętokrzyskie i podkarpackie, a zatrudnienie wzrosło do 106 pracowników i wciąż się zwiększa wraz z nowymi projektami. Jednostce szefuje dyrektor Alojzy Malczak. Aby skutecznie prowadzić tak rozległą i zróżnicowaną tematycznie działalność, podzielił podległe sobie struktury na trzy Oddziały: Oddział Budownictwa Infrastrukturalnego Regionu Południe z siedzibą w Krakowie przy ul. Kocmyrzowskiej. Obejmuje swoją aktywnością województwa: małopolskie, świętokrzyskie, podkarpackie, śląskie i opolskie. Dyrektor Łukasz Rachwał. Oddział Budownictwa Kubaturowego Katowice z siedzibą w Katowicach przy ul. Ligockiej. Obejmuje swoją aktywnością województwa: śląskie i opolskie. Dyrektor Julian Kiełbasa. Oddział Budownictwa Kubaturowego Kraków z siedzibą przy ul. Kocmyrzowskiej. Obejmuje swoją aktywnością województwa: małopolskie, świętokrzyskie i podkarpackie. Dyrektor Janusz Stanaszek. Region może pochwalić się dwiema ukończonymi galeriami handlowymi (opisujemy je w materiale Sukces na miarę Regionu) oraz budynkami mieszkalnymi. Imponująca jest liczba kontraktów w toku. Są to w większości obiekty użyteczności publicznej z zakresu: szkolnictwa wyższego, szpitalnictwa, obiektów sportowych oraz infrastrukturalnych. Podczas zamykania numeru Panoramy Region prowadził 14 budów oraz znajdował się na pierwszym miejscu w kilku toczących się w tym momencie przetargach. Jakie plany na przyszłość? Wielomiliardowe nakłady na budownictwo infrastrukturalne oraz inne projekty związane z przygotowaniami do Euro 2012 postrzegane są jako szansa na wyjście branży obronną ręką z kryzysu gospodarczego. Co prawda żadne z województw regionu nie jest bezpośrednim organizatorem meczów, jednak i one mogą stać się beneficjentami tak dużej imprezy. Aby tak było, należy stworzyć duże zaplecze służące obsłudze gości, zarówno w sferze usług, produkcji jak i infrastruktury. Oprócz budowy autostrad i dróg ekspresowych, modernizacji i rozbudowy będzie wymagała istniejąca infrastruktura. Małopolska, Śląsk, Opolskie są tego dobrym przykładem. Budowa obwodnicy Krakowa, czy rewitalizacja głównych ciągów komunikacyjnych w mieście, Alojzy Malczak Dyrektor Regionu Południowego dają szanse na nowe kontrakty. Również Śląsk i Opole nie pozostają w tyle w tym zakresie. Budownictwo ogólne także może liczyć na wielomilionowe inwestycje w tym regionie. Tutejsza administracja państwowa oraz samorządowa posiada wystarczające środki finansowe na modernizację istniejących oraz budowę od podstaw obiektów kubaturowych. Filharmonia Śląska w Katowicach Spodek w Katowicach 10 Mostostal Warszawa 1945-2010

Hala widowiskowo-sportowa w Jastrzębiu-Zdroju Małopolskie Centrum Reumatologii, Immunologii i Rehabilitacji Szpitala Specjalistycznego im. J.Dietla w Krakowie Stadion Wisły w Krakowie - Trybuna Północna Ośrodek Onkologiczny Szpitala im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu Rynek w Wadowicach Biblioteka Akademicka dla UŚ i AE w Katowicach Śląskie Międzyuczelniane Centrum Edukacji i Badań Interdyscyplinarnych UŚ w Chorzowie Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie Infrastruktura komunikacyjna Ostrunia granica państwa Niedzica Północna Obwodnica Rybnika Centrum Informatyki AGH w Krakowie 05/2010 (23) (GRUDZIEŃ) 11

Świadectwo tamtych dni We wrześniu minęło trzydzieści lat od powstania Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych Solidarność funkcjonujących w ramach mostostalowskiej struktury. Na jubileuszowej uroczystości, oprócz licznych działaczy związkowych, którzy współtworzyli i pracowali na rzecz firmowej organizacji w ciągu trzech dekad jej istnienia, obecni byli przedstawiciele zarządu firmy oraz reprezentanci spółek zależnych. W obchodach uczestniczył Andrzej Kropiwnicki, przewodniczący Regionu Mazowsze NSZZ Solidarność, który przekazał na ręce Jerzego Piątkowskiego, przewodniczącego Międzyzakładowej Komisji Grupy Kapitałowej Mostostal Warszawa, okolicznościowy medal upamiętniający XXX-lecie działalności mazowieckiej Solidarności. Podziękował też za trud i wkład mostostalowskiej braci w powstanie i trwały rozwój regionalnych struktur związkowych. Z okazji jubileuszu przygotowano również wystawę oryginalnych materiałów sprzed ćwierćwiecza archiwalnych pism, rysunków, zdjęć oraz podziemnych wydawnictw upamiętniających burzliwy okres powstawania solidarnościowego ruchu społecznego. W obchodach rocznicowych wziął udział Jan Janowski, emerytowany pracownik naszej firmy, jeden z pierwszych założycieli i wieloletni wiceprzewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w Mostostalu Warszawa. To była niepowtarzalna okazja, aby poczuć prawdziwą atmosferę tamtych dni i wsłuchać się w relację autentycznego świadka i uczestnika wydarzeń sprzed trzydziestu lat. Jak wiadomo porozumienia sierpniowe podpisano w Gdańsku 31 sierpnia 1980 roku. Niecały tydzień później, w pierwszych dniach września, pracownicy centrali Warszawskiego Przedsiębiorstwa Konstrukcji Stalowych i Urządzeń Przemysłowych Mostostal Warszawa, bo tak wówczas nazywała się firma, podjęli decyzję o powołaniu w przedsiębiorstwie Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność wspomina Jan Janowski. Przeszło dwustu pracowników z biur przy Brackiej i Świętokrzyskiej (tam w latach osiemdziesiątych mieściła się centrala firmy) wybrało swoich delegatów, którzy mieli doprowadzić do zarejestrowania mostostalowskiej Solidarności. W skład trójki inicjatywnej weszli: Jerzy Miszczak, Leszek Krzysztoń (obaj już nieżyjący) oraz Jan Janowski. Od lewej: Jarosław Popiołek, Jan Janowski, Jerzy Piątkowski Ich zadaniem było nawiązanie współpracy i przekonanie pracowników w oddziałach podległych centrali w Chełmie, Puławach, Kielcach, Piotrkowie, Rozwadowie oraz w Warszawie przy ul. Krakowiaków i Konstruktorskiej, gdzie mieścił się Zakład Gospodarki Maszynami, do przyłączenia się do nowo powstających struktur związkowych. W ciągu paru tygodni przeprowadzono ogólnozakładowe referendum i zebrano wymaganą do rejestracji ilość podpisów. Grubo ponad połowa z czterotysięcznej załogi poparła inicjatywę powołania Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w Mostostalu Warszawa. Osobną kwestią było zdobycie zaufania kierownictwa firmy dla działań i decyzji podejmowanych przez pracowników przedsiębiorstwa. Wiadomo, że dyrekcja z oczywistych powodów, pod wpływem silnych nacisków politycznych ze strony administracji rządowej, odnosiła się do naszej inicjatywy z dużą rezerwą kontynuuje opowieść Janowski W miarę rosnącej liczby osób zapisujących się do związku, stopniowo rosła też przychylność dla naszych poczynań ze strony ówczesnego dyrektora firmy, Karola Heidricha. Początki naszej organizacji związkowej wcale nie były takie proste, jak to się teraz opowiada relacjonuje założyciel mostostalowskiej Solidarności Oczywiście nie było żadnych burd czy ekscesów, podejmowane były jednak różne próby sabotowania naszych działań. Uniemożliwiano nam organizowanie zebrań, próbowano wpływać poprzez podstawione osoby na przebieg obrad, dążono do ograniczenia kontaktów i przepływu informacji pomiędzy od- 12 Mostostal Warszawa 1945-2010

działami firmy. Cóż, taka była codzienność tamtych czasów. W styczniu 1981 roku odbył się pierwszy w przedsiębiorstwie zjazd delegatów związkowych. W trakcie obrad, na które przyjechali przedstawiciele ze wszystkich oddziałów firmy, głosowano na władze Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność Mostostalu Warszawa. Pierwszym przewodniczącym został Leszek Krzysztoń, a na wiceprzewodniczącego wybrano Jana Janowskiego. Obaj też zostali wyznaczeni do reprezentowania mostostalowców na zjeździe Regionu Mazowsze. Pośród wielu uchwał i rezolucji zgłaszanych podczas obrad Komisji Zakładowej kluczową kwestią była walka o godność robotniczą. Szczególną uwagę zwracano również na kwestie bezpieczeństwa i higieny pracy. W tamtych czasach na budowach dochodziło do kilku wypadków śmiertelnych rocznie wspomina Janowski Dlatego sprawa ochrony życia była dla nas niezwykle ważna. Postulowano także o ściślejszą integrację centrali z oddziałami. Mostostalowska organizacja była jedną z najbardziej licznych, prężnych i aktywnych struktur Solidarności w Warszawie oraz całym regionie mazowieckim. To dotyczy zarówno okresu legalnego funkcjonowania jak i późniejszych czasów podziemnej działalności związku. Tajna Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność powstała w kwietniu 1982 roku, parę miesięcy po ogłoszeniu stanu wojennego. Sześcioosobowy skład TKZ spotykał się w mieszkaniach prywatnych i koordynował współpracę z tajnymi strukturami Regionu Mazowsze. Część pracowników firmy uczestniczyła w podziemnym życiu związku: w działalności drukarni, nadawaniu audycji radiowych Solidarność oraz licznych akcjach organizowanych w czasie trwania stanu wojennego. Prowadzono kolportaż konspiracyjnej prasy, książek, broszur i ulotek, inicjowano udział w manifestacjach, mszach świętych w intencji ojczyzny oraz pielgrzymkach ludzi pracy na Jasną Górę. Finałem wieloletniej działalności Tajnej Komisji Zakładowej było powołanie Komitetu Założycielskiego NSZZ Solidarność Mostostal Warszawa. W 1989 roku odbył się II Zjazd Delegatów na którym wybrano nowe władze reaktywowanej po okresie stanu wojennego organizacji związkowej. Pręty kompozytowe Biuro Analiz i Rozwoju we współpracy z Biurem Technicznym Regionu Centralnego na budowie Multimedialnego Parku Fontann zastosowało materiały kompozytowe. Płyta denna i ścianki zbiornika fontanny zostały zazbrojone kompozytowymi prętami bazaltowymi. Dotychczas w Polsce materiały polimerowe w budownictwie wykorzystywane były w małym zakresie. Ograniczało się jedynie do stosowania laminatów kompozytowych, jako zewnętrznego wzmocnienia budowlanych elementów konstrukcyjnych. Wraz z rozwojem technologii produkcji materiałów polimerowych, a w związku z tym spadkiem ich cen, rozpoczął się proces powolnego, ale sukcesywnego wprowadzania kompozytu do grupy materiałów budowlanych. Nowoczesne kompozyty polimerowe zbrojone włóknami z ang. Fiber Reinforced Polymers (FRP) są już uważane za jedne z bardziej obiecujących materiałów w technologii betonów ze względu na ich odporność na korozję, można je wykorzystać do zbrojenia. Kompozyty polimerowe są materiałami mogącymi w znaczący sposób poprawić trwałość (wydłużać czas Mimo ataku zimy prace na budowach trwają. Koledzy realizujący modernizację Elektrowni Wodnej Janowice przesłali nam zdjęcia z montażu pierwszych dwóch turbin. Jeszcze w tym roku ukończą i zgłoszą do odbioru remont kanału dopływowego. Do zakończenia pozostały roboty elektryczne. Wiosną rozpocznie się rozruch wszystkich czterech turbozespołów. Ich pełna moc to około 1,5 MW. Inwestycja zostanie zakończona do 30 czerwca 2011 roku. użytkowania) konstrukcji betonowej w warunkach działania środowiska agresywnego. Pręty bazaltowe są stosunkowo nowym rozwiązaniem w zakresie zbrojenia niemetalicznego. Są to kompozyty polimerowe zbrojone włóknami bazaltowymi. Wykazują one szereg właściwości korzystniejszych w stosunku do stali, a przede wszystkim zwiększoną odporność chemiczną i wytrzymałość na rozciąganie. Ponadto są tańsze niż dotychczas dostępne pręty szklane (GFRP), węglowe (CFRP) i aramidowe (AFRP). Pręty wykonane z tych kompozytów są odpowiedzią na poszukiwanie tanich i wydajnych materiałów do zbrojenia betonu. Co słychać pod Wrocławiem? Przygotował: Jerzy Jurczuk Zbrojenie płyty dennej i ścianki zbiornika prętami bazaltowymi Multimedialny Park Fontann w Warszawie 05/2010 (23) (GRUDZIEŃ) 13

Kumple od lat Szymon Stukin, dyrektor Biura Przygotowania Produkcji oraz Krzysztof Krzysztofowicz, kierownik robót z Dyrekcji Przemysłu i Energetyki poznali się jeszcze na studiach. Tuż po nich skierowali swoje pierwsze kroki do Mostostalu Warszawa. Tu już zostali, bo jak sami twierdzą, jak gdzieś jest dobrze, nie trzeba tego zmieniać. Jak długo pracują Panowie w naszej firmie? Krzysztof Krzysztofowicz Od 1 kwietnia 1972 r. Szymon Stukin W styczniu 2011 r. minie 38 lat, ale z firmą związany jestem dłużej. Kiedy byłem na 4. roku studiów Politechniki Warszawskiej, Mostostal zaproponował mi umowę przedwstępną w zamian za stypendium fundowane. Po studiach rozpocząłem pracę w Zespole Projektowym przy Biurze Przygotowania Produkcji. Projektowaliśmy wtedy konstrukcje pomocnicze do budowy Mostu Łazienkowskiego w Warszawie. Ale nie była to moja pierwsza przygoda związana z budownictwem inżynieryjnym. Parę lat wcześniej na obozie w Nisku, w ramach szkolenia Studium Wojskowego Studentów, budowaliśmy 60-metrowy most na jednym z prawych dopływów Sanu. Uczestnikiem tego obozu był także Krzysiek. KK Wojskowi dali nam zadanie zaprojektować most drewniany i potem pojechaliśmy go zrealizować. Wojsko ścięło w lesie drzewo, przywiozło je i reszta należała do nas. Jak wyglądały Wasze początki? KK Z chwilą skończenia uczelni podjąłem pracę w Kontroli Jakości mieszczącej się wówczas przy ul. Świętokrzyskiej. Po roku przerzucono mnie do Oddziału Warszawa. Stamtąd trafiłem do Huty Warszawa. Zostałem kierownikiem Wytwórni Konstrukcji Stalowych. Po trzech latach prowadzenia wytwórni Huta Warszawa przestała dzierżawić nam teren, musieliśmy go opuścić. SS Na budowie Mostu Łazienkowskiego poznałem kierownika budowy Kazimierza Kulę. Przekonał mnie do pracy w Oddziale Puławy. Rozpocząłem budowę bloku tlenowego w Zakładach Azotowych. Po miesiącu powierzono mi pełnienie obowiązków kierownika budowy. Było to moje pierwsze, w pół roku po rozpoczęciu pracy, samodzielne stanowisko. Na jednej z pierwszych narad koordynacyjnych, Inwestor w osobie przyszłego kierownika bloku tlenowego powiedział: wcześniej mi kaktus wyrośnie na ręce, niż ukończycie w terminie budowę. Zmieniłem organizację pracy. Skończyliśmy w terminie. Podczas przekazania bloku do rozruchu, ten sam przedstawiciel Inwestora, już jako kierownik bloku, składał nam gratulacje. Przytrzymałem rękę, którą mi podał. Spojrzał na mnie ze zdziwieniem Patrzę, czy kaktus Panu na ręce wyrósł wyjaśniłem. Rejs po Bałtyku, październik 2008 r., za sterem Szymon Stukin, obok Krzysztof Krzysztofowicz Lata 70., w których rozpoczynaliście swoje kariery to początek działalności eksportowej naszej firmy. Macie na swoim koncie kontrakty realizowane za granicą? SS Po raz pierwszy wyjechałem w 1976 r. do Libii. Budowaliśmy wytwórnię metanolu. Panowały tam ekstremalne warunki. Upały w okresie letnim przekraczały często 40ºC. Chyba dla przeciwwagi wiele lat później realizowałem kontrakt na Syberii, gdzie temperatura w zimie dochodziła do -40ºC. KK W latach 90. współrealizowałem budowy w Niemczech oraz Holandii i to były duże wyzwania. Budowa Commerzbanku we Frankfurcie, najwyższego do 2005 r. 300-metrowego wieżowca w Europie, czy budowa największej samonośnej hali łukowej na świecie prowadzona w Brandt pod Berlinem. Wówczas hangar miał służyć za halę do budowy sterowców, dziś znajduje się tam Tropical Islands, największe Europejskie Centrum Rozrywkowe. Rozpiętość hali to 200 m. Wysokość 100 m. Po dwóch stronach hali znajdowało się po 6 rozsuwanych bram ważących ponad 500 t każda, a trzeba było je zamontować. Niemcy chcieli nas, bo byliśmy tańsi od konkurencji i dobrzy pod względem fachowym. Wiedzieli, że jak kontrakt wykonuje nasza firma, mogą spać spokojnie. A cała historia Mostostalu na eksporcie zaczęła się od budowy największego zbiornika kulistego na gaz w Berlinie Zachodnim. W przypadku awarii nie byłoby połowy Berlina. SS Tego zbiornika już dzisiaj nie ma, wówczas był największy w Europie. KK Mostostal dawał sobie zawsze radę. Za granicą nauczyliśmy się również budować ekologicznie. Podczas gdy u nas w latach 14 Mostostal Warszawa 1945-2010

70. i 80. wszystkie drzewa obok Huty Warszawa obumierały, za granicą budowano elektrofiltry. Sam uczestniczyłem w realizacji blisko 15. SS Łatwiej było zdobywać kontrakty w energetyce w Niemczech, Finlandii, Szwecji niż w kraju. KK Firma dużo zyskała realizując zagraniczne zlecenia. Nasi monterzy spotykali się z zupełnie innymi technikami monterskimi, nowoczesnym sprzętem, którego w Polsce nie było. Monter lub spawacz zjeżdżający z budów zagranicznych, to była absolutna elita. Tak samo kadra: majstrowie, kierownicy. Nasz Ośrodek Spawalnictwa był pierwszym, który uzyskał certyfikaty niemieckie. Z całej Polski zjeżdżali spawacze, żeby robić uprawnienia w warszawskim Mostostalu. SS W Szwecji miałem audyt na jednej z budów. Audytor po sprawdzeniu zastosowanych procedur oraz porównaniu uzyskanych efektów stwierdził: Szwedzka firma, która uzyska podczas realizacji prac 3-4% błędów (dotyczyło to wad spawalniczych, które po ich wykryciu były usuwane) uważana jest za bardzo dobrą. Wasz wynik nie przekroczył 1%. Zdecydowanie przewyższacie jakością prac najlepsze szwedzkie firmy. KK Z takich ciekawostek to, co jeszcze było fajne na eksporcie, to takie niepisane prawo, że kierownik organizował pracownikom czas w niedzielę. Zarówno w Holandii jak i Niemczech, pomijając wyjazdy busami do kościoła, kierownicy zabierali swoich podwładnych na wycieczki. To rozwijało oraz zbliżało. Jaką firmą był wówczas Mostostal? KK Dobrą, stabilną. Były bardzo małe ruchy kadrowe. Nie tylko w siedzibie dyrekcji w Warszawie, ale i w oddziałach. W Mostostalu bardzo chętnie wszyscy pracowali, zarówno pracownicy fizyczni jak i nadzór. W ogóle Mostostal był taką specyficzną firmą rodzinną, gdzie istniała bardzo duża więź pracowników z nadzorem. A w tamtym ustroju bywało tak, że pracownik, monter czy spawacz, zarabiał więcej niż inżynier, szczególnie inżynier stażysta. SS Krążył kiedyś taki żart: Któryś z działaczy załatwia dla swojego syna pracę. Dzwoni po swoich znajomych: Wiesz mój Stasiek przeszkadza mi w domu, nie bardzo garnie się też do roboty. Mógłbyś mu coś znaleźć? Znajomy odpowiada: Mam pracę za 4 tys.. Nie, to dla niego za dużo, może coś innego?. Mam za 3 tys. mówi znajomy. Nie, to młody człowiek. Niech nauczy się życia. To ile chcesz żeby zarabiał? 1,5-2 tys.. No nie, na takie stanowisko to musi mieć wykształcenie wyższe. Na jednej z budów pracował majster. Gdy się okazało, że jest inżynierem, nie chciał zgodzić się na zmianę angażu, tłumacząc: Mam liczną rodzinę na utrzymaniu, a jak mnie awansujecie, żona będzie musiała pójść do pracy. KK Ile mądrości ten młody inżynier musiał się sam nauczyć. Pamiętam, mój kolega jak przyszedł na budowę, akurat wchodziły pistolety z taśmą, którą można było sobie literki na kasku nakleić. Napisał sobie: mgr inż. oraz imię i nazwisko. Od razu miał wśród robotników przechlapane. Nie dość, że bez większego doświadczenia zawodowego, dwa razy mniej zarabiający, to jeszcze chwali się jakimiś tytułami na kasku Ale Wy też mieliście okazję znaleźć się w podobnej sytuacji? SS Zgadza się, jak pełniłem obowiązki kierownika budowy, kierowałem zespołem ok. 80 ludzi, a niższe wynagrodzenie miała tylko pani sprzątająca. Tak było na początku, później te proporcje stopniowo zaczęły się zmieniać. Spotkaliście się w ciągu tych lat na wspólnej budowie? SS Spotykaliśmy się poza nią w ramach firmowych zjazdów, żeglarskich bądź narciarskich. Byliśmy na wspólnym rejsie po Zatoce Gdańskiej i po Bałtyku oraz rywalizowaliśmy na wielu stokach. Tę pasję realizujemy do dziś. KK Mostostal miał swój hangar nad Wisłą. Były osoby odpowiedzialne za łódki. Przyjęto nawet szkutnika, który pomagał je szykować. Na wiosnę jachty przewożono nad Zalew Zegrzyński, potem na Mazury. W ogóle w Mostostalach sport jako taki był preferowany. Mostostal Zabrze organizował zawody narciarskie w Szczyrku. Zjeżdżało tam ponad stu narciarzy z całego Zjednoczenia. Praca w Mostostalu Warszawa to dla Was powód do dumy? KK Tak. Co ciekawe, jak jadę samochodem z logo Mostostalu widzę, że ludzie częściej niż zwykle mi ustępują. Różne osoby często pytają się o przyjęcia do naszej firmy. Z rozmów z kolegami wiem, że dwa, trzy razy w roku otrzymują telefony z propozycjami zmian. Tak więc można powiedzieć, że pracownicy Mostostalu wciąż są w cenie. SS To, że cieszymy się szacunkiem odzwierciedlają spotkania z ludźmi, rozmowy z inwestorami. Ktoś pamięta wydarzenia z różnych branż sprzed lat i kojarzy nas pozytywnie. Nazwa firmy nobilituje. Z naszą pracą zawsze wiązała się jakość i ona wciąż musi być najlepsza. Gdyby teraz ktoś zaproponował Wam w tej chwili odejście, byłoby coś co mogłoby Was do niego przekonać? KK Chyba nic. SS Nie wiem. Musiałoby to być coś zupełnie niezwykłego. Zbliżają się święta macie niepowtarzalną możliwość złożenia życzeń naszej firmie. Skorzystacie z niej? SS W żeglarstwie jest takie polecenie kapitana dotyczące obranego kursu: Tak trzymaj. KK A ja bym dodał: Sprzyjających wiatrów i stopy wody pod kilem! Rozmawiała: Karolina Dawidowicz Rejs po Zatoce Gdańskiej sierpień 1968 r. od lewej: Jan Siwek, Krzysztof Krzysztofowicz, Szymon Stukin 05/2010 (23) (GRUDZIEŃ) 15

Mały wzrostem, wielki sercem Michał Kubiak, bo o nim mowa, mierzy 1,91 m to niezbyt wiele jak na standardy współczesnej siatkówki. Nie przeszkadza mu to jednak w grze na pozycji przyjmującego i zdobywaniu najważniejszych punktów dla Inżynierów. Kubiak już stał się ulubieńcem kibiców, a przez dziennikarzy jest wręcz oblegany. W odpowiedzi na gratulacje za wysoką formę i wyśmienitą postawę na boisku oraz trzy statuetki MVP (najbardziej wartościowy gracz spotkania) odpowiada z dużą skromnością: dziś ja, jutro ktoś inny. Skąd u młodego wojownika wzięło się zamiłowanie do tej dyscypliny? Cała moja rodzina grała w siatkówkę: mama, tata, brat. Tata zresztą do dzisiaj w tym siedzi jest trenerem. Miałem więc wyjście? śmieje się Kubiak. Byłem niejako skazany na ten sport, ale nie żałuję. Robię to, co lubię. A tata wybrał nawet dla mnie pozycję. Uznał, że przyjęcie będzie dla mnie najlepsze dodaje. Zapytany, co gdyby nie siatkówka, zastanawia się długo. Nie mam pojęcia. Nie widzę opcji gdyby nie siatkówka. A może tenis? Rodzice próbowali kiedyś zapisać mnie do szkółki tego sportu w Poznaniu. Nie przyjęto mnie, powiedziano, że jestem za stary. A miałem wówczas osiem lat. Myślę, że dobrze się stało. A jak Michał Kubiak czuje się w zespole Politechniki? Bardzo dobrze. Atmosfera jest naprawdę przyjazna. Doświadczeni i młodzi, taki jest nasz zespół, a to bardzo ciekawa mieszanka. Do tego mogę grać z moim serdecznym przyjacielem Zbyszkiem Bartmanem i jestem z tego bardzo zadowolony. Czasem dziennikarze pytają nas, czy jest między nami rywalizacja. Nie, nie ma! Nasze przyjacielskie stosunki przenosimy także na boisko. Tegoroczna PlusLiga rozgrywana jest w ekspresowym tempie, co dla siatkarzy jest bardzo uciążliwe. Kubiak miał już problemy z kolanami i mięśniami brzucha. Wszystko to sprawy przeciążeniowe, na szczęście przed meczem ze Skrą było trochę wolnego i mogłem się zregenerować powiedział. Liga rzeczywiście łatwa nie jest, co widać po naszej grze. Gramy nierówno. Ale ja osobiście nie przejmuję się porażkami. Nie spuszczam głowy i zawsze staram się iść do przodu. WYDAWCA: ZESPÓŁ REDAKCYJNY: WSPÓŁPRACA: PROJEKT, DRUK I SKŁAD: Mostostal Warszawa SA, ul. Konstruktorska 11A, 02-673 Warszawa Tel: +48 22 5485 600, fax: +48 22 5485 619, e-mail: panorama@mostostal.waw.pl Agnieszka Kuźma-Filipek, Kinga Romanowska, Marek Bryll, Aleksandra Król, Karolina Dawidowicz. Magdalena Trzebiatowska-Biały (Kraków), Małgorzata Zielińska (Kielce), Dorota Słowińska (Płock), Iwona Sachanek (Puławy), Stanisław Szkolnicki (Opole), Mieczysław Wojtylas (Wrocław), Andrzej Maroń (Mielec). Wydawnictwo ART