1 z 16 2012-11-05 17:36



Podobne dokumenty
Microsoft Excel: The king of BI

1 z :43

1 z :40

1 z :36

1 z :48

1 z :15

1 z :19

1 z :55

1 z :30. Business Intelligence

1 z :27

1 z :51

1 z :17. Odpowiedz. Select b.nazwa, (select max(a.wart_1) from Tab_1 a where a.nazwa=b.nazwa) AS Wart_1

Microsoft Excel: The king of BI

1 z :16

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :08

1 z :39

1 z :51

Microsoft Excel: The king of BI

1 z :40

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :00

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :36

1 z :47

1 z :30

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :42

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

1 z :24. Business Intelligence

Darmowy artykuł, opublikowany na:

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

1 z :48

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas

1 z :04

1 z :05

Kazanie na uroczystość ustanowienia nowych animatorów. i przyjęcia kandydatów do tej posługi.

1 z :24

1 z :34

LP JA - autoprezentacja JA - autoidentyfikacja MY ONI 1. SZKOŁA: nie było jakiejś fajnej paczki, było ze Ŝeśmy się spotykali w bramie rano i palili

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

1 z :17

1 z :54

Wszystkie problemy leżą w testach. ForProgress spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.

1 z :17

1 z :58

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

1 z :28

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

1 z :40. Odpowiedz

91-piętrowy. na drzewie. Andy Griffiths. Terry denton

ZAPIS STENOGRAFICZNY. Posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych (103.) w dniu 8 sierpnia 2013 r. VIII kadencja

Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy - AFIN.NET - GoldenLine.pl

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

E xcel i VBA. dr Przemysław Kusztelak. Wydział Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego

Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy - AFIN.NET - GoldenLine.pl

1 z :16

[Junior Developer - pierwsza praca jako programista - JavaDevMatt] 1. Sponsorzy Partnerzy projektu O czym i dla kogo jest ta książka?

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :30

DZIAŁANIA NA RZECZ E-ROZWOJU WOJEWÓDZTWA ŚWIĘTOKRZYSKIEGO OCZEKIWANIA SAMORZĄDÓW

Twoje dziecko i standaryzowane formy sprawdzania umiejętności

Wymaganie nr 2 - Procesy edukacyjne są zorganizowane w sposób sprzyjający uczeniu się

Projekt prowadzi Instytut Psychologii hanowerskiego uniwersytetu Leibnitza.

Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

Dzielenie sieci na podsieci

Babka Makowa od Cioci Iwony

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

Nasz klient, nasz Pan?

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

1 z :11

BĄDŹ SOBĄ, SZUKAJ WŁASNEJ DROGI - JANUSZ KORCZAK

Pytania (zagadnienia) pomocnicze do scenariusza rozmowy nr 2

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

CZYTANIE B1/B2 W małym europejskim domku (wersja dla studenta) Wywiad z Moniką Richardson ( Świat kobiety nr????, rozmawia Monika Gołąb)

Uwagi ogólne. 3. Użycie gwiazdki zamiast kropki na oznaczenie mnożenia: 4. Lepiej niż 6, F wyglądałby zapis: 69,539 pf.

Microsoft Excel: The king of BI

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Copyright 2015 Monika Górska

Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Karczewie.

1 z :51

Twoje dziecko i standaryzowane formy sprawdzania umiejętności

Transkrypcja wideo: Co warto wiedzieć o sprzedaży mieszanej? Q&A

Ile "zarobiłem" przez 3 miesiące prowadzenia bloga? (case study + 4 porady)

Tak wygląda biuro Oriflame Polska od środka

Zapis stenograficzny (259) 25. posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w dniu 7 czerwca 2006 r.

DOKUMENT INFORMACYJNY COMARCH BUSINESS INTELLIGENCE:

Marcin Budnicki. Do jakiej szkoły uczęszczasz? Na jakim profilu jesteś?

ODKRYWCZE STUDIUM BIBLIJNE

to jest właśnie to, co nazywamy procesem życia, doświadczenie, mądrość, wyciąganie konsekwencji, wyciąganie wniosków.

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

Dzień dobry, chciałbym zrobić test na HIV. Dzień dobry... Proszę usiąść...

Sytuacja zawodowa pracujących osób niepełnosprawnych

MEDYCYNA A TECHNOLOGIA XXI wiek czy 1984

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI

Joanna Charms. Domek Niespodzianka

Copyright 2015 Monika Górska

Chłopcy i dziewczynki

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

Transkrypt:

1 z 16 2012-11-05 17:36 Business Intelligence «Wróć do tematów «Poprzednia 1 114 115 116 117 118 119 Następna» Sławomir Broda VBA, Excel, Access i wszystko związane z automatyzacją Andrzej O.: Mam pytanie: CO ROBIĄ X i Y. w pierwszym ruchu - oczywiście - ciągają informatyka, żeby poprawił, w drugim też, w trzecim, gdy już znają układ danych i sposoby ich wyciągania (eksport do Excela) robią ten eksport, robią swoją analizę. No, ten trzeci raz wołają jeszcze ITka - popraw nam to - tu masz gotowca. Czwarty raz ITka już nie wołają, nawet gdy jest tani (a zwykle jest bardzo drogi bo to firma światowa taki "ITek") bo "zrobią sobie szybciej w Excelu". I tak dalej. Ale się Pan uparł na tego informatyka składającego raporty. Do przygotowania źródła danych oczywiście trzeba speca od hurtowni. Dokładnie takiego samego, jak do zrobienia kostek pod excelem. Zrobić sobie raporty w różnych układach na podstawie gotowego źródła danych potrafi każdy przyzwoity analityk. Dokładnie tak jak w excelu. Nagina Pan rzeczywistość pod własne wymagania. Dopóki architektura informacyjna nie będzie demokratyczna, dopóty będzie, jak jest. I może Pan robić cudownego darmowego biaja, Panie Łukaszu, może Pan klecić piękne wiżualbejziki, Za to Pana wiżułabejsiki są lekiem na całe zło. Gratuluję samozaparcia. A uczelnie mają coraz gorszy narybek.

2 z 16 2012-11-05 17:36 Ogłupienie społeczeństwa. Dlaczego? Jak myślicie, jak brzmiała odpowiedź? Bo chyba nie muszę jej pisać. Proszę zapytać córki czy plan inwestycyjny też sama sobie wybierze, czy też uda się do finansisty. Albo czy ząbki sama będzie sobie leczyć. Systemy informacyjne muszą być SSĄCE. I dobrze wdrożony BI może być takim systemem. dzisiaj 09:13 (...) Łukasz Domagalski ITdoors.pl Dlaczego? Jak myślicie, jak brzmiała odpowiedź? Bo chyba nie muszę jej pisać. Proszę zapytać córki czy plan inwestycyjny też sama sobie wybierze, czy też uda się do finansisty. Albo czy ząbki sama będzie sobie leczyć. I czy tego męża będzie składać z rączek, nóżek oraz innych składników, czy jednak wybierze już gotowego człowieka, z jego wadami i zaletami. (...) dzisiaj 09:20 Czwarty raz ITka już nie wołają, nawet gdy jest tani (a zwykle jest bardzo drogi bo to firma

3 z 16 2012-11-05 17:36 światowa taki "ITek") bo "zrobią sobie szybciej w Excelu". I tak dalej. Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta Ale się Pan uparł na tego informatyka składającego raporty. Ja? Panie Sławku nie słyszał Pan o BUSINESS INTELLIGENCE? Do przygotowania źródła danych oczywiście trzeba speca od hurtowni. I to starczy. Dokładnie takiego samego, jak do zrobienia kostek pod excelem. I dokładnie takie same kostki zrobi. Zrobić sobie raporty w różnych układach na podstawie gotowego źródła danych potrafi każdy przyzwoity analityk. Nie słyszał Pan o konsultantach, niosących wiedzę, o raportach, zwiększających ROI? Do szkoły mnie tu, ale już! Dokładnie tak jak w excelu. Miód. Nagina Pan rzeczywistość pod własne wymagania. Na razie to pan nagiął pod niby moje wymagania. Widzę, że dokładnie one takie jak Pańskie. Nie rozumiem tylko dlaczego Pan tak się na mnie boczy. Dopóki architektura informacyjna nie będzie demokratyczna, dopóty będzie, jak jest. I może Pan robić cudownego darmowego biaja, Panie Łukaszu, może Pan klecić piękne wiżualbejziki, Za to Pana wiżułabejsiki są lekiem na całe zło. Gratuluję samozaparcia. Nie pamiętam, żebym kogoś namawiał do swoich wiżualbejzików. (*)

4 z 16 2012-11-05 17:36 A uczelnie mają coraz gorszy narybek. Ogłupienie społeczeństwa. Dlaczego? Jak myślicie, jak brzmiała odpowiedź? Bo chyba nie muszę jej pisać. Proszę zapytać córki czy plan inwestycyjny też sama sobie wybierze, czy też uda się do finansisty. Albo czy ząbki sama będzie sobie leczyć. Znaczy mam jej powiedzieć. Nie, córeczko, mąż to inwestycja! Nawet nie my ci go wybierzemy - ZATRUDNIMY ŚWIATOWEJ SŁAWY DORADCĘ! Systemy informacyjne muszą być SSĄCE. I dobrze wdrożony BI może być takim systemem. Dlaczego więc nie jest? P.S. (*) Nie, no, pardą, oczywiście, że namawiałem do korzystania z darmowego http://afin.net/downloads/free/ado4excel.xls I namawiam dalej. Wojciech Gardziński edytował(a) ten post dnia 05.11.12 o godzinie 12:52 dzisiaj 09:26 Nadużycie Edytuj Cytuj Sławomir Broda VBA, Excel, Access i Czwarty raz ITka już nie wołają, nawet gdy jest tani (a zwykle jest bardzo drogi bo to firma światowa taki "ITek") bo "zrobią sobie szybciej w Excelu". I tak dalej. Ale się Pan uparł na tego informatyka składającego raporty.

5 z 16 2012-11-05 17:36 wszystko związane z automatyzacją Ja? Panie Sławku nie słyszał Pan o BUSINESS INTELLIGENCE? Potrafi Pan odpowiadać na pytanie? *******Te 2 zdania były razem i tak należy je czytać.: ************ Do przygotowania źródła danych oczywiście trzeba speca od hurtowni. I to starczy. Dokładnie takiego samego, jak do zrobienia kostek pod excelem. I dokładnie takie same kostki zrobi. *************** *******Te 2 zdania były razem i tak należy je czytać.: ******************************** Zrobić sobie raporty w różnych układach na podstawie gotowego źródła danych potrafi każdy przyzwoity analityk. Nie słyszał Pan o konsultantach, niosących wiedzę, o raportach, zwiększających ROI? Do szkoły mnie tu, ale już! Czy to przejaw jakiejś fobii? Dokładnie tak jak w excelu. Miód. ******************************** Nagina Pan rzeczywistość pod własne wymagania. Na razie to pan nagiął pod niby moje wymagania. Widzę, że dokładnie one takie jak Pańskie. Nie rozumiem tylko dlaczego Pan tak się na mnie boczy. Bo szerzy Pan nieprawdziwe teorie.

6 z 16 2012-11-05 17:36 Dopóki architektura informacyjna nie będzie demokratyczna, dopóty będzie, jak jest. I może Pan robić cudownego darmowego biaja, Panie Łukaszu, może Pan klecić piękne wiżualbejziki, Za to Pana wiżułabejsiki są lekiem na całe zło. Gratuluję samozaparcia. Nie pamiętam, żebym kogoś namawiał do swoich wiżualbejzików. (*) A czym jest AFIN? Słyszałem, że sprzedał Pan setki licencji, więc chyba Pan namawia. A uczelnie mają coraz gorszy narybek. Ogłupienie społeczeństwa. Dlaczego? Jak myślicie, jak brzmiała odpowiedź? Bo chyba nie muszę jej pisać. Proszę zapytać córki czy plan inwestycyjny też sama sobie wybierze, czy też uda się do finansisty. Albo czy ząbki sama będzie sobie leczyć. Znaczy mam jej powiedzieć. Nie, córeczko, mąż to inwestycja! Nawet nie my ci go wybierzemy - ZATRUDNIMY ŚWIATOWEJ SŁAWY DORADCĘ! Moje przykłady miały pokazać bezsens Pana porównania. Systemy informacyjne muszą być SSĄCE. I dobrze wdrożony BI może być takim systemem. Dlaczego więc nie jest? Jest, jest. Tylko nie w Pana rzeczywistości. P.S. (*) Nie, no, pardą, oczywiście, że namawiałem do korzystania z darmowego I namawiam dalej. Już pisałem, że interfejs dla "zielonych" jest fajny, ale to nie powód aby dawać link do niego w co drugiej odpowiedzi.

7 z 16 2012-11-05 17:36 No i widzi Pan, Panie Andrzeju, można za Panem zatęsknić. Co prawda, manipuluje Pan strasznie, ale przynajmniej bez piany na ustach. Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta Panie Sławku, chętnie podyskutuję, ale szczekanie mi się znudziło. Poszczekać można dwa-trzy posty, że się tak niby fundamentalnie nie zgadzamy, ale potem pora przejść do trybu normalnego, a z Panem jakoś nie idzie. Wojciech Gardziński edytował(a) ten post dnia 05.11.12 o godzinie 13:50 dzisiaj 13:37 Nadużycie Edytuj Cytuj No i widzi Pan, Panie Andrzeju, można za Panem zatęsknić. Co prawda, manipuluje Pan strasznie, ale przynajmniej bez piany na ustach. Łukasz Domagalski ITdoors.pl Panie Sławku, chętnie podyskutuję, ale szczekanie mi się znudziło. Czy można Pańską wypowiedź traktować jak swego rodzaju manifest programowy i deklarację zmiany sposobu wypowiedzi? dzisiaj 13:49 Łukasz D.: Wojciech Gardziński No i widzi Pan, Panie Andrzeju, można za Panem zatęsknić. Co prawda, manipuluje Pan strasznie, ale przynajmniej bez piany na ustach.

8 z 16 2012-11-05 17:36 AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta Panie Sławku, chętnie podyskutuję, ale szczekanie mi się znudziło. Czy można Pańską wypowiedź traktować jak swego rodzaju manifest programowy i deklarację zmiany sposobu wypowiedzi? Jako manifest - owszem, ale jako zmianę - nie bardzo, bo nie wiem, co mam zmienić. Mogę podać dziesiątki wycieczek osobistych w moim kierunku. Nie mogę sobie jednak przypomnieć jakiejkolwiek mojej... Czy mógłby mi Pan przypomnieć? dzisiaj 13:54 Nadużycie Edytuj Cytuj Łukasz D.: Łukasz Domagalski ITdoors.pl No i widzi Pan, Panie Andrzeju, można za Panem zatęsknić. Co prawda, manipuluje Pan strasznie, ale przynajmniej bez piany na ustach. Panie Sławku, chętnie podyskutuję, ale szczekanie mi się znudziło. Czy można Pańską wypowiedź traktować jak swego rodzaju manifest programowy i deklarację zmiany sposobu wypowiedzi? Jako manifest - owszem, ale jako zmianę - nie bardzo, bo nie wiem, co mam zmienić. Mogę podać dziesiątki wycieczek osobistych w moim kierunku. Nie mogę sobie jednak przypomnieć jakiejkolwiek mojej... Czy mógłby mi Pan przypomnieć? Jak tylko poda Pan definicję. Boję się stosować jakąś ogólną, bo wiadomo "nasza definicja...". dzisiaj 13:58

9 z 16 2012-11-05 17:36 Łukasz D.: Jak tylko poda Pan definicję. Boję się stosować jakąś ogólną, bo wiadomo "nasza definicja...". Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta Panie Łukaszu, jeśli chce się Pan kłócić dla samej kłótni, to niech się Pan ożeni. dzisiaj 14:03 Nadużycie Edytuj Cytuj Łukasz D.: Łukasz Domagalski ITdoors.pl Jak tylko poda Pan definicję. Boję się stosować jakąś ogólną, bo wiadomo "nasza definicja...". Panie Łukaszu, jeśli chce się Pan kłócić dla samej kłótni, to niech się Pan ożeni. Chciałbym pokazać Panu do czego prowadzi Pański sposób rozmowy. Czy mi się to udało? Czy jeszcze za mało przykładów? dzisiaj 14:05 Panie Łukaszu, Pan sobie nie przeszkadza. Pozwoli Pan, że będę odpowiadał tylko na coś, co ma jakiś sens. A tymczasem znalazłem w Internecie fajną prezentacyjkę - filmik reklamowy o BI Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS

10 z 16 2012-11-05 17:36 Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta Wcale nie mówię, że zły - bardziej szkoleniowy, niż reklamowy, i całkiem zgrabnie zrobiony. Pokazują co to ETLe, co to kostki, co to platforma, takie tam. Trochę nie kumam tej góry lodowej na końcu, ale widać jakiś polarnik zapalony robił. Nawet gdzieś tam słowo "spreadsheets" się załapało. Czyli idealna prezentacja idealnego narzędzia. Co więc nie gra? Przecież, gdyby grało, to dwa słowa i leżę, i kwiczę. Koniec dyskusji. A tu jakieś przekomarzanie, ataczki, ataczki osobiste od lekkich po poważne. Co nie gra? Przecież ten idealny świat powinien grać, a naród nieodpowiedzialny tylko tego excelka ćwiczy. Co jest nie halo? dzisiaj 14:26 Nadużycie Edytuj Cytuj

11 z 16 2012-11-05 17:36 Dariusz Kiełbasa Senior Software Engineer Poszczekać można dwa-trzy posty A my tu mamy 118 stron... dzisiaj 14:26 1 Kto głosował? Panie Sławku, chętnie podyskutuję, ale szczekanie mi się znudziło. Poszczekać można dwa-trzy posty, że się tak niby fundamentalnie nie zgadzamy, ale potem pora przejść do trybu normalnego, a z Panem jakoś nie idzie. Sławomir Broda VBA, Excel, Access i wszystko związane z automatyzacją Szczekanie? Podaję konkretne przykłady i argumenty. Gdzie tu szczekanie? PS.: Specem od manipulacji jest chyba Pan - przykład 2 posty wyżej jak pociął Pan moją wypowiedź w komentarzu całkowicie zmieniając jej sens. dzisiaj 15:27 i kwiczę. Koniec dyskusji. A tu jakieś przekomarzanie, ataczki, ataczki osobiste od lekkich po poważne. Co nie gra? Przecież ten idealny świat powinien grać, a naród nieodpowiedzialny tylko tego excelka ćwiczy. Co jest nie halo? Sławomir Broda VBA, Excel, Access i wszystko związane z automatyzacją Że nikt nie podziela (poza Panem) poglądu, że BI to zło wcielone. dzisiaj 15:31

12 z 16 2012-11-05 17:36 Przecież ten idealny świat powinien grać, a naród nieodpowiedzialny tylko tego excelka ćwiczy. Co jest nie halo? Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta Że nikt nie podziela (poza Panem) poglądu, że BI to zło wcielone. No, nazywać Microsofta Niktem, cóż za odwaga... http://blogs.msdn.com/b/microsoft_business_intelligenc... http://blogs.office.com/b/microsoft-excel/archive/2012... Nie, no, nie mogę, nawet Gartnerek... Zdrada! http://blogs.gartner.com/thomas_otter/2010/02/27/whos-... Excel hell is not an evil Microsoft plot, or some sort of madness that descends upon otherwise sane managers and knowledge workers when they open the PC. It is the fault of enterprise software failing to provide an alternative. Chłopcy, to Wy jesteście zacofani. Przyzwyczailiście się i klepiecie paciorek. A świat się zmienia. Na szczęście na lepsze. Ale ma jeszcze do nas daleko. dzisiaj 15:41 Nadużycie Edytuj Cytuj Sławomir Broda VBA, Excel, Access i wszystko związane z automatyzacją Przecież ten idealny świat powinien grać, a naród nieodpowiedzialny tylko tego excelka ćwiczy. Co jest nie halo? Że nikt nie podziela (poza Panem) poglądu, że BI to zło wcielone. No, nazywać Microsofta Niktem, cóż za odwaga... http://blogs.msdn.com/b/microsoft_business_intelligenc... http://blogs.office.com/b/microsoft-excel/archive/2012... Nie, no, nie mogę, nawet Gartnerek... Zdrada! http://blogs.gartner.com/thomas_otter/2010/02/27/whos-...

13 z 16 2012-11-05 17:36 Excel hell is not an evil Microsoft plot, or some sort of madness that descends upon otherwise sane managers and knowledge workers when they open the PC. It is the fault of enterprise software failing to provide an alternative. Chłopcy, to Wy jesteście zacofani. Przyzwyczailiście się i klepiecie paciorek. A świat się zmienia. Na szczęście na lepsze. Ale ma jeszcze do nas daleko. Bardzo bezstronna opinia. Gratuluję. W mojej wypowiedzi odnosiłem się do troszkę mniejszego obszaru - GL. dzisiaj 15:51 Chłopcy, to Wy jesteście zacofani. Przyzwyczailiście się i klepiecie paciorek. A świat się zmienia. Na szczęście na lepsze. Ale ma jeszcze do nas daleko. Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta Bardzo bezstronna opinia. Gratuluję. Dzięki, chociaż nie wiem za co. Co, jak co, ale bezstronny to ja nie jestem. Mam to napisane na czole. W mojej wypowiedzi odnosiłem się do troszkę mniejszego obszaru - GL. To tylko GLudkowie są zacofani? Nie zaprzeczam. O mamo, przeciąłem Pana wpis... Wybaczy Pan? ;) dzisiaj 16:11 Nadużycie Edytuj Cytuj Andrzej Olechowicz I am so intelligent Sytuacja wygląda tak: Jest dwóch analityków X,Y X analizuje sprzedaż netto, Y rozrachunki przychodzi informatyk i mówi - zrobię wam kostkę (jakąś tam bazkę dla analiz) - obaj mówią OK chodzi, myśli, "zbiera potrzeby" - zrobił - wziął wszystkie dokumenty i zrobił.

14 z 16 2012-11-05 17:36 I can make... Czy X i Y są zadowoleni? X nie jest - bo HD nie uwzględnia korekt i sprzedaży planowanej, Y też nie jest, bo HD nie uwzględnia rabatów za wcześniejszą płatnść. Gdzie jest błąd? O nie nie nie nie, nie stać Pana - Pan nie może budować jednej kostki, bo to wielki projekt BI. Pan buduje DWIE różne DMA dla różnych analityków. I każdy z nich ma po 5+ wymiarów w kostce, każdy po kilka/dziesiąt/set elementów (dokładanie elementów wymiarów w BI to zwykle banał) plus kilka właściwych dla swoich obszarów - czyli "super wydajna architektura", która się dubluje w 80% (i którą buduje się osobno na osobne zlecenia :) ). A na dodatek nie można zrobić raportu zawierającego te wymiary lub elementy wymiarów właściwe dla obu kostek. Co więcej - jeśli są osobno utrzymywane, to zapewne zawierają inne elementy wymiarów przez co raporty ze wspólnymi wymiarami mają inne dane. Po prostu - architektura SOA jest kompletnie NIESKALOWALNA. Jeśli uważa Pan, że długość Pańskich postów tu na GL zamieni ją w skalowalną... no to moje gratulacje. BTW. Panie Wojtku - jeśli wspomina Pan o braku sprzedaży planowanej to znaczy, że nie tworzył Pan ANI JEDNEJ KOSTKI OLAP do budżetowania tylko planowanie na kontach Księgi Głównej. Co więc nie gra? Przecież, gdyby grało, to dwa słowa i leżę, i kwiczę. Koniec dyskusji. No właśnie im bardziej Pan leży i kwiczy, tym dłuższe posty pisze, że nie. Andrzej O. edytował(a) ten post dnia 05.11.12 o godzinie 16:39 dzisiaj 16:38 Stefan Trygiel Analityk Finansowy, KLIMEX Przecież ten idealny świat powinien grać, a naród nieodpowiedzialny tylko tego excelka ćwiczy. Co jest nie halo? Że nikt nie podziela (poza Panem) poglądu, że BI to zło wcielone.

15 z 16 2012-11-05 17:36 No, nazywać Microsofta Niktem, cóż za odwaga... http://blogs.msdn.com/b/microsoft_business_intelligenc... http://blogs.office.com/b/microsoft-excel/archive/2012... Dalej podtrzymuję, że NIKT oprócz Pana nie napisał, że "BI to zło wcielone" i że należy BI odinstalować. Jak Pan się nauczy języka angielskiego i przeczyta te teksty jeszcze raz to pan zrozumie. Pana tendencyjna analiza tekstów w połączeniu z Pana bardzo kiepskim angielskim (to co Pan wyprawia na linkedin to żenada...) skutkuje takimi wnioskami. Stefan Trygiel edytował(a) ten post dnia 05.11.12 o godzinie 17:23 dzisiaj 17:05 No, Panowie... Szpan Andrzej wspina się tu na wyżyny swej manipulacji, ale - przyznaję! - robi to w śnieżnobiałych rękawiczkach i bardzo sprytnie. Uczcie się! Andrzej O.: Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta Gdzie jest błąd? O nie nie nie nie, nie stać Pana - Pan nie może budować jednej kostki, bo to wielki projekt BI. Słyszycie? "To wielki projekt BI". Kolos, ino... mały. (Nigdzie nie było o skali, ale Pan Andrzej wie.) Pan buduje DWIE różne DMA dla różnych analityków. Tak, a czemu nie, skoro mają inne potrzeby? I każdy z nich ma po 5+ wymiarów w kostce, każdy po kilka/dziesiąt/set elementów (dokładanie elementów wymiarów w BI to zwykle banał) plus kilka właściwych dla swoich obszarów - czyli "super wydajna architektura", która się dubluje w 80% (i którą buduje się osobno na osobne zlecenia :) ). Jakie osobne zlecenia? Analitycy budują ją sami, rozumie Pan - sami(!), bo zadanie jest prostsze i metody znają. Do Wielkich Kostek trzeba superspeców, do malutkich - każdy potrafi. Dowód? - przecież i tak każdy z nich to robi, tylko nieumiejętnie, w excelkach.

16 z 16 2012-11-05 17:36 A na dodatek nie można zrobić raportu zawierającego te wymiary lub elementy wymiarów właściwe dla obu kostek. Co więcej - jeśli są osobno utrzymywane, to zapewne zawierają inne elementy wymiarów przez co raporty ze wspólnymi wymiarami mają inne dane. Po prostu - architektura SOA jest kompletnie NIESKALOWALNA. No, tu to już się stoczyłem pod stół. A Wielkie Kostki to szczyt skalowalności, hehehe. Jeśli uważa Pan, że długość Pańskich postów tu na GL zamieni ją w skalowalną... no to moje gratulacje. Taka sobie manipulacja. BTW. Panie Wojtku - jeśli wspomina Pan o braku sprzedaży planowanej to znaczy, że nie tworzył Pan ANI JEDNEJ KOSTKI OLAP do budżetowania tylko planowanie na kontach Księgi Głównej. Takie sobie oskarżonko, obliczone na ciemnotę czytelnika. Kto nie wie o co chodzi, pomyśli: skoro oskarża, to ma o co. Co więc nie gra? Przecież, gdyby grało, to dwa słowa i leżę, i kwiczę. Koniec dyskusji. No właśnie im bardziej Pan leży i kwiczy, tym dłuższe posty pisze, że nie. Takie tam... Im bardziej Pan manipuluje, tym bardziej nos Panu rośnie. Wojciech Gardziński edytował(a) ten post dnia 05.11.12 o godzinie 17:33 dzisiaj 17:28 «Wróć do tematów Nadużycie Edytuj Cytuj Odpowiedz «Poprzednia 1 114 115 116 117 118 119 Następna»