Fundacja imienia Izabeli Jarugi-Nowackiej wystosowała list otwarty do premiera Donalda Tuska w sprawie napadu i pobicia mieszkańców wrocławskiego squotu Wagenburg przez zamaskowanych sprawców będących najprawdopodobniej uczestnikami zgromadzenia z okazji Święta Niepodległości zorganizowanego przez Narodowe Odrodzenie Polski. Przedstawiciele Fundacji pytają premiera, czemu policja mimo że przekazywała mieszkańcom skłotu ostrzeżenia, że do ataku może dojść nie była w stanie zapewnić im bezpieczeństwa? Skąd jej nagła impotencja? Zwracamy się do Pana Premiera z prośbą o zajęcie się tym incydentem i wyjaśnienie przyczyn całkowitej porażki organów państwa. Skrajnie prawicowe organizacje od lat coraz butniej nawołują do przemocy i destabilizacji państwa. Co roku w różnych miastach Polski i przy różnych okazjach NOP, ONR i Młodzież Wszechpolska urządzają burdy i pełne nienawiści dla demokracji i praw człowieka manifestacje. Zakłócają pokojowe marsze środowisk LGBT i organizowane z okazji 8 Marca feministyczne Manify. Także nie po raz pierwszy Święto Niepodległości 11 listopada stało się dla nich pretekstem dla głoszenia nienawiści, ksenofobii, rasizmu, homofobii czytamy w liście. Fundacja zauważa, że tolerancja policji i nieumiejętność w powściągnięciu ludzi, którzy hańbią polski patriotyzm dochodzi tu do głosu nie po raz pierwszy. Tym razem pobili mieszkańców squatu we Wrocławiu, wybili okna w warszawskim lokalu Stowarzyszenia Lambda, niszczyli mienie publiczne, znieważali i lżyli wszystkich i każdego, kto nie wyznaje ich obłędnej ideologii wylicza się w liście. Nie zgadzamy się na dłuższe tolerowanie bezprawia. Żądamy ścigania i ukarania bandytów, którzy pobili mieszkańców squotu Wagenburg. Pytamy dlaczego policja nie doprowadziła do rozwiązania zgromadzenia 'Marsz Niepodległości', podczas którego wzywano do 'obalenia republiki', poniżano Prezydenta Polski, nazywając go zdrajcą, znieważano symbole Unii Europejskiej, opluwano i znieważano ludzi o innych niż 'narodowe' poglądach i innej niż 'właściwa' zdaniem narodowców orientacji seksualnej, a dodatkowo powołano na nim 1 / 5
paramilitarną organizację pod nazwą Straż Niepodległości, która jak ogłosili organizatorzy 'Marszu' ma być przez nich używana do 'ochrony narodu' pytają autorzy listu i przypominają władzom o ich najbardziej fundamentalnych obowiązkach: ochronie obywateli i demokratycznego ustroju państwa. Wzywamy władze Polski do wypełniania konstytucyjnych zobowiązań. Polska musi pozostać jak nakazuje Konstytucja demokratycznym państwem prawa, zapewniającym każdemu bezpieczeństwo osobiste, poszanowanie wolności i godności, sprzeciwiającym się nietolerancji i przemocy. (mf) Petycja Fundacji im. Izabeli Jarugi-Nowackiej; można ja podpisywać w serwisie "Petycje", pod numerem 9054, Fundacja Izabeli Jarugi-Nowackiej pyta o atak na mieszkańców skłotu 2 / 5
Fundacja imienia Izabeli Jarugi-Nowackiej wystosowała list otwarty do premiera Donalda Tuska w sprawie napadu i pobicia mieszkańców wrocławskiego skłota Wagenburg przez zamaskowanych sprawców będących najprawdopodobniej uczestnikami zgromadzenia na święto Niepodległości zorganizowanego przez Narodowe Odrodzenie Polski. Przedstawiciele Fundacji pytają premiera czemu mimo że policja przekazywała mieszkańcom skłotu ostrzeżenia, że do ataku może dojść nie była w stanie zapewnić im bezpieczeństwa? Skąd jej nagła impotencja? wracamy się do Pana Premiera z prośbą o zajęcie się tym incydentem i wyjaśnienie przyczyn całkowitej porażki organów państwa Skrajnie prawicowe organizacje od lat coraz butniej nawołują do przemocy i destabilizacji państwa. Co roku w różnych miastach Polski i przy różnych okazjach NOP, ONR i Młodzież Wszechpolska urządzają burdy i pełne nienawiści dla demokracji i praw człowieka manifestacje. Zakłócają pokojowe marsze środowisk LGBT i organizowane z okazji 8 Marca feministyczne Manify. Także nie po raz pierwszy Święto Niepodległości 11 Listopada stało się dla nich pretekstem dla głoszenia nienawiści, ksenofobii, rasizmu, homofobii czytamy w liście. Fundacja zauważa, że tolerancja policji i nieumiejętność w powściągnięciu ludzi, którzy hańbią polski patriotyzm dochodzi tu do głosu nie po raz pierwszy. Tym razem pobili mieszkańców squatu we Wrocławiu, wybili okna w warszawskim lokalu Stowarzyszenia Lambda, niszczyli mienie publiczne, znieważali i lżyli wszystkich i każdego, kto nie wyznaje ich obłędnej ideologii wylicza się w liście. 3 / 5
Nie zgadzamy się na dłuższe tolerowanie bezprawia. Żądamy ścigania i ukarania bandytów, którzy pobili mieszkańców skłota Wagenburg. Pytamy - dlaczego policja nie doprowadziła do rozwiązania zgromadzenia 'Marsz Niepodległości', podczas którego wzywano do 'obalenia republiki', poniżano Prezydenta Polski nazywając go zdrajcą, znieważano symbole Unii Europejskiej, opluwano i znieważano ludzi o innych niż 'narodowe' poglądach i innej niż 'właściwa' zdaniem narodowców orientacji seksualnej, a dodatkowo powołano na nim paramilitarną organizację pod nazwą Straż Niepodległości, która jak ogłosili organizatorzy "Marszu" ma być przez nich używana do "ochrony narodu" pytają autorzy listu i przypominają władzom o ich najbardziej fundamentalnych obowiązkach: ochronie obywateli i demokratycznego ustroju państwa. Wzywamy władze Polski do wypełniania konstytucyjnych zobowiązań. Polska musi pozostać - jak nakazuje Konstytucja - demokratycznym państwem prawa, zapewniającym każdemu bezpieczeństwo osobiste, poszanowanie wolności i godności, sprzeciwiającym się nietolerancji i przemocy. (mf) 4 / 5
Petycja Fundacji im. Izabeli Jarugi - Nowackiej można ja podpisywać w serwisie "petycje", pod numerem 9054, www.petycje.pl/petycjepodglad.php?petycjeid=9054 5 / 5