1 z 24 2012-11-04 20:16



Podobne dokumenty
Microsoft Excel: The king of BI

1 z :15

1 z :43

1 z :40

1 z :27

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

1 z :08

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

zdecydowanie tak do większości zajęć do wszystkich zajęć zdecydowanie tak do większości do wszystkich do wszystkich do większości zdecydowanie tak

1 z :17. Odpowiedz. Select b.nazwa, (select max(a.wart_1) from Tab_1 a where a.nazwa=b.nazwa) AS Wart_1

Wszystkie problemy leżą w testach. ForProgress spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.

1 z :47

1 z :36

1 z :36

1 z :55

Ty i Google. Niezbędnik dla początkującego

E xcel i VBA. dr Przemysław Kusztelak. Wydział Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego

Jesper Juul. Zamiast wychowania O sile relacji z dzieckiem

1 z :40

Microsoft Excel: The king of BI

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

Poniższe pytania dotyczą różnych spraw związanych z korzystaniem z mediów i urządzeń cyfrowych, w tym komputerów stacjonarnych, laptopów, notebooków,

Jak patrzymy na testy czyli Jak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Click Piotr Kałuski to edit Master subtitle style

1 z :51

1 z :19

Pytania (zagadnienia) pomocnicze do scenariusza rozmowy nr 2

Co warto mierzyć? (I w co warto wierzyć? z tego co zmierzone)

użytkownika 1 Jak wybrać temat pracy 2 Spis treści 3 Część pierwsza problematyka 4 Część druga stosowane metody 5 Część trzecia propozycja rozwiązania

Ankieta. Instrukcja i Pytania Ankiety dla młodzieży.

projekt biznesowy Mini-podręcznik z ćwiczeniami

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Microsoft Excel: The king of BI

1 z :51

Polskie maszyny rolnicze: rolnicy stawiają na jakość

ROZWIJANIE SWOICH POMYSŁÓW

na większości lekcji lekcji wszystkich zajęć

praca zbiorowa pod kierunkiem EXCEL nowych punktów widzenia

1 z :36

1 z :48

Platforma Cognos. Agata Tyma CMMS Department Marketing & Sales Specialist atyma@aiut.com.pl AIUT Sp. z o. o.

Microsoft Excel: The king of BI - forum na grupie Business Intelligence...

MEDYCYNA A TECHNOLOGIA XXI wiek czy 1984

HURTOWNIE DANYCH I BUSINESS INTELLIGENCE

POLITYKA SŁUCHANIE I PISANIE (A2) Oto opinie kilku osób na temat polityki i obecnej sytuacji politycznej:

Budowa systemu wspomagającego podejmowanie decyzji. Metodyka projektowo wdrożeniowa

FILM - SALON SPRZEDAŻY TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH (A2 / B1 )

1 z :04

Informatyczne fundamenty

Rozmowa ze sklepem przez telefon

Copyright 2015 Monika Górska

Kolejny udany, rodzinny przeszczep w Klinice przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. Mama męża oddała nerkę swojej synowej.

1 z :00

Jak dołączyć kalendarz mojego seminarium do kalendarza na stronie OK PTM?

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

1 z :30

ERASMUS COVILHA, PORTUGALIA

JAK POMÓC DZIECKU KORZYSTAĆ Z KSIĄŻKI

ZAPIS STENOGRAFICZNY. Posiedzenie Komisji Budżetu i Finansów Publicznych (103.) w dniu 8 sierpnia 2013 r. VIII kadencja

Sprzedawcy we własnych oczach

1 z :28

Poznaj swojego klienta Stwórz AVATAR

ABC poczty elektronicznej

Liczą się proste rozwiązania wizyta w warsztacie

Od Wciskania do Sprzedawania. Mistrzem Etycznej Sprzedaży

LearnIT project PL/08/LLP-LdV/TOI/140001

Poniższe pytania dotyczą różnych spraw związanych z korzystaniem z mediów i urządzeń cyfrowych, w tym komputerów stacjonarnych, laptopów, notebooków,

Zastanawiałeś się może, dlaczego Twój współpracownik,

ANALITYKA BIZNESOWA. Dla Handlu Detalicznego. W 60 sekund poznaj korzyści. W zaledwie 5 minut dowiedz się więcej.

Microsoft Excel: The king of BI - ciąg dalszy

1 z :30. Business Intelligence

1 z :42

1 z :58

Program Coachingu dla młodych osób

Tytuł ogłoszenia ma znaczenie!

Jak poruszać się po TwinSpace

Generacja Y o mediach społecznościowych w miejscu pracy

AUDIO / VIDEO (A 2 / B1 ) (wersja dla studenta) ROZMOWY PANI DOMU ROBERT KUDELSKI ( Pani domu, nr )

Kurs online JAK ZOSTAĆ MAMĄ MOCY

Oferta szkoleniowa Yosi.pl 2012/2013

DOKUMENT INFORMACYJNY COMARCH BUSINESS INTELLIGENCE:

Wywiady z pracownikami Poczty Polskiej w Kleczewie

LearnIT project PL/08/LLP-LdV/TOI/140001

Poradnik opracowany przez Julitę Dąbrowską.

Jak zdobyćpierwszy milion w Internecie i dobrze sięprzy tym bawić? V Pomorskie Forum Przedsiębiorczości Gdynia, 14 maja 2010

ROZPACZLIWIE SZUKAJĄC COPYWRITERA. autor Maciej Wojtas

Spis treści WPROWADZENIE JAK POWSTAŁA TA KSIĄŻKA SŁOWO O KSIĄŻCE WSTĘP I RYNEK... 25

Pierwsze koty za płoty

[WYSYŁANIE MAILI Z PROGRAMU EXCEL]

Copyright 2015 Monika Górska

WERSJA: C NKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

1 z :17

Analityka danych w środowisku Hadoop. Piotr Czarnas, 27 czerwca 2017

Podsumowanie wyników Egzaminu ze Statystyki 1 Semestr zimowy 2017/2018

Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy

Interesant. Doradca. Przykład krótkiego dialogu poradnictwa z pięcioma etapami 1

Nasza edukacja nie skończyła się wraz z otrzymaniem dyplomu ze studiów czy szkoły średniej Uczymy

WERSJA: B ANKIETER: JEŚLI RESPONDENT JEST MĘŻCZYZNĄ, ZADAĆ GF1. JEŚLI RESPONDENT JEST KOBIETĄ, ZADAĆ GF2.

Igor Siódmiak. Moim wychowawcą był Pan Łukasz Kwiatkowski. Lekcji w-f uczył mnie Pan Jacek Lesiuk, więc chętnie uczęszczałem na te lekcje.

PREZENTACJA FUNKCJONALNA SYSTEMU PROPHIX

Projekt prowadzi Instytut Psychologii hanowerskiego uniwersytetu Leibnitza.

Transkrypt:

1 z 24 2012-11-04 20:16 Business Intelligence «Wróć do tematów «Poprzednia 1 112 113 114 115 116 117 Następna» Wojciech Gardziński: Łukasz D.: Łukasz Domagalski ITdoors.pl (...) Dziękuję. Chętnie bym może i odpowiadał, ale nie przeszedł Pan na razie na akceptowalny tryb komunikacji. A szkoda. Jedyne pytanie, które wyłuskałem, to: "czy jest Pan w stanie podać jakieś obiektywne (w żadnym stopniu niezależne od Pana) źródła, na podstawie których, można potwierdzić słuszność Pańskich poglądów. A nie jak te poglądy brzmią." I jestem, i nie jestem: "Nie jestem" z jednej przyczyny. Nie można wymagać od wynalazcy naukowego dowodu, stworzonego przez innych, na słuszność jego wynalazku. Dowodem jest praktyka - wtedy inni uznają i będą się rozpisywać. Już niedługo, Pan się nie martwi. (...) Nie musi Pan kończyć... Proszę tylko jeszcze raz potwierdzić - Pan uważa się za wynalazcę? Czego? Excela? ADO? SQL? VBA? Proszę o bardzo konkretną odpowiedź. Moje pytania są "na poważnie". Fakt, że zadawane "w szoku", ale jednak "na poważnie".

2 z 24 2012-11-04 20:16 P.S. Czy zauważył Pan trend i zmiany jakie nastąpiły w ostatnich latach na rynku BI i co dzisiaj się kryje pod tą nazwą? Jeżeli tak to proszę o odpowiedź na pytanie: "Co według Pana oznacza "System Business Intelligence" dzisiaj? Kiedyś próbowałem się dowiedzieć mi się nie udało... Może dzisiaj będę miał szczęście? przedwczoraj 15:01 Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj Łukasz D.: Proszę tylko jeszcze raz potwierdzić - Pan uważa się za wynalazcę? Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta pr... Tak. Wymuszonego - to znaczy coś (czyli ten bałagan) zmusiło nas do opracowania lekarstwa, ale ono jest. My je stosujemy od lat (ponad!) 15.

3 z 24 2012-11-04 20:16 Czego? Excela? ADO? SQL? VBA? Nie. Architektury analitycznej - z Excelem w roli głównej - realizowanej przez połączenie zalet wymienionych technologii w służbie analizy biznesowej. Proszę o bardzo konkretną odpowiedź. Moje pytania są "na poważnie". Fakt, że zadawane "w szoku", ale jednak "na poważnie". P.S. Czy zauważył Pan trend i zmiany jakie nastąpiły w ostatnich latach na rynku BI i co dzisiaj się kryje pod tą nazwą? Trend - Excel jest doceniany, biaje sprzedają się już tylko (wszelkie uogólnienia są złe - poprawiam: prawie wyłącznie) korupcyjnie. Już nie jest wstydem napisać "analizuję dane Excelem". Proszę mi wierzyć, 10 lat było to passe. Na konferencjach controllingowych NIE UŻYWANO tego fuj-słowa. A teraz... Jeżeli tak to proszę o odpowiedź na pytanie: "Co według Pana oznacza "System Business Intelligence" dzisiaj? W tej chwili? 1. Jeżeli chodzi o produkt, to, "używany jako hurtownia danych, wytrych do moich transakcji". Ale analiza w 99.99% w E. 2. jeżeli chodzi Panu o "system analityczny" ogólnie, to systemem analitycznym jest, w tej chwili, bałagan (Bałagan jest systemem). Ludzie już wiedzą, że biaj do niczego dobrego nie prowadzi, decydenci E. się boją (mają czego) więc na razie akceptują stan WIELKIEJ TYMCZASOWOŚCI - zatrudniają kolejnych analityków do Excelka, VBA, Accesska... Proszę poczytać te grupki excelowe Kiedyś próbowałem się dowiedzieć mi się nie udało... Może dzisiaj będę miał szczęście? Może właśnie dzisiaj jest twój szczęśliwy dzień...

4 z 24 2012-11-04 20:16 Edycja: literówki Wojciech Gardziński edytował(a) ten post dnia 02.11.12 o godzinie 16:38 przedwczoraj 16:18 Nadużycie Edytuj Cytuj Wojciech Gardziński: Łukasz D.: Łukasz Domagalski ITdoors.pl Proszę tylko jeszcze raz potwierdzić - Pan uważa się za wynalazcę? Tak. Wymuszonego - to znaczy coś (czyli ten bałagan) zmusiło nas do opracowania lekarstwa, ale ono jest. My je stosujemy od lat (ponad!) 15.

5 z 24 2012-11-04 20:16 (...) Ok. A jakiś dowód na to, że Pan to "wynalazł"? Ja raczej nie widzę nic rewolucyjnego w tym "wynalazku". Mimo, że w tamtych czas informatyka dla mnie to była Amiga 600 i sensible world of soccer to spotkałem się w swojej "karierze" z podobnymi rozwiązaniami (niektóre starsze niż Pańskie). Ale nikt nie twierdził, że jest "wynalazcą". My oferujemy, jako jedyni na rynku, rozwiązania OLAP dla takich systemów jak Subiekt czy Optima. Jednak do bycia wynalazcami brakuje nam baaaardzo dużo. Czego? Excela? ADO? SQL? VBA? Nie. Architektury analitycznej - z Excelem w roli głównej - realizowanej przez połączenie zalet wymienionych technologii w służbie analizy biznesowej. Nadal nie wiem jaką konkretnie technologię Pan wynalazł. Pan po prostu wdraża istniejące rozwiązania. Przy takim rozumieniu każdy programista jest wynalazcą. Proszę o bardzo konkretną odpowiedź. Moje pytania są "na poważnie". Fakt, że zadawane "w szoku", ale jednak "na poważnie". P.S. Czy zauważył Pan trend i zmiany jakie nastąpiły w ostatnich latach na rynku BI i co dzisiaj się kryje pod tą nazwą? Trend - Excel jest doceniany, biaje sprzedają się już tylko (wszelkie uogólnienia są złe - poprawiam: prawie wyłącznie) korupcyjnie. Już nie jest wstydem napisać "analizuję dane Excelem". Proszę mi wierzyć, 10 lat było to passe. Na konferencjach controllingowych NIE UŻYWANO tego fuj-słowa. A teraz... Staram się nie bywać na konferencjach od paru lat, więc nie mogę się odnieść. O korupcji nawet nie chce mi się pisać. Szkoda, że nie odniósł Pan tego bezpośrednio do moich produktów. Wtedy mógłbym Pana zmusić do pokazania dowodów lub przyznania się do kłamstwa.

6 z 24 2012-11-04 20:16 Jeżeli tak to proszę o odpowiedź na pytanie: "Co według Pana oznacza "System Business Intelligence" dzisiaj? W tej chwili? 1. Jeżeli chodzi o produkt, to, "używany jako hurtownia danych, wytrych do moich transakcji". Ale analiza w 99.99% w E. Dowód? 2. jeżeli chodzi Panu o "system analityczny" ogólnie, to systemem analitycznym jest, w tej chwili, bałagan (Bałagan jest systemem). Ludzie już wiedzą, że biaj do niczego dobrego nie prowadzi, decydenci E. się boją (mają czego) więc na razie akceptują stan WIELKIEJ TYMCZASOWOŚCI - zatrudniają kolejnych analityków do Excelka, VBA, Accesska... Proszę poczytać te grupki excelowe Ludzie? A jacy ludzie? Z Panem jak z Łazuką: http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage... Dowód - ile procent analityków tak myśli? Ale nie ile procent, tych których Pan spotkał, tylko ogólnie. Ma Pan dostęp do jakiś wiarygodnych badań na ten temat? Kiedyś próbowałem się dowiedzieć mi się nie udało... Może dzisiaj będę miał szczęście? Może właśnie dzisiaj jest twój szczęśliwy dzień... (...) Edycja: literówki Niestety - to chyba nie dziś. Nadal Pan nie odpowiedział na pytanie. Być może było za mało precyzyjnie. Jakie kryteria, według Pana, musi spełniać oprogramowanie, by można było je nazwać "systemem BI"? Łukasz D. edytował(a) ten post dnia 02.11.12 o godzinie 21:01 przedwczoraj 20:54 Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj

7 z 24 2012-11-04 20:16 Łukasz D.: Tak. Wymuszonego - to znaczy coś (czyli ten bałagan) zmusiło nas do opracowania lekarstwa, ale ono jest. My je stosujemy od lat (ponad!) 15. Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta pr... Ok. A jakiś dowód na to, że Pan to "wynalazł"? Ja raczej nie widzę nic rewolucyjnego w tym "wynalazku". Nawet Pan nie wie, jak się cieszę, że Pan w tym nie widzi rewolucji i jest to dla Pana oczywiste. Mimo, że w tamtych czas informatyka dla mnie to była Amiga 600 i sensible world of soccer to spotkałem się w swojej "karierze" z podobnymi rozwiązaniami (niektóre starsze niż Pańskie). Ale nikt nie twierdził, że jest "wynalazcą". Jasne. To dlaczego Pan się tak spierał... My oferujemy, jako jedyni na rynku, rozwiązania OLAP dla takich systemów jak Subiekt czy Optima. Jednak do bycia wynalazcami brakuje nam baaaardzo dużo. Fakt. OLAP już był a architektura w której Pan działa jest standardowa. Nadal nie wiem jaką konkretnie technologię Pan wynalazł. Pan po prostu wdraża istniejące rozwiązania. Przy takim rozumieniu każdy programista jest wynalazcą. Nie wszystko na świecie jest technologią w sensie technicznym. Sposób robienia babeczek z kremem też jest technologią. Staram się nie bywać na konferencjach od paru lat, więc nie mogę się odnieść. A ja, wie Pan, czasami, bywam. Bywa śmiesznie, jak np. gość gada przez 15 minut, odmieniając biznesyntelydżensa i kompletnie nic z tego nie wynika. A już przykładów, to zapomnij. O korupcji nawet nie chce mi się pisać. Szkoda, że nie odniósł Pan tego bezpośrednio do moich produktów. Wtedy mógłbym Pana zmusić do pokazania dowodów lub przyznania się do kłamstwa.

8 z 24 2012-11-04 20:16 Ależ ja nie zarzucam Panu korupcji. Dlatego, że Pan jest "mały" i zdobywa Pan rynek "dostosowaniem" - chwała i cześć, jeśli się Panu uda(je). Ale tacy duzi o zdobywaniu jakością i ceną to dawno zapomniały. Albo przywozi się system w teczce albo nie wypada go nie wdrożyć, bo... (i tu lista wyjazdów "szkoleniowych" i innych opcji nie do odrzucenia) Jeżeli tak to proszę o odpowiedź na pytanie: "Co według Pana oznacza "System Business Intelligence" dzisiaj? W tej chwili? 1. Jeżeli chodzi o produkt, to, "używany jako hurtownia danych, wytrych do moich transakcji". Ale analiza w 99.99% w E. Dowód? Rozmowy, rozmowy, rozmowy... Dowód - ile procent analityków tak myśli? Ale nie ile procent, tych których Pan spotkał, tylko ogólnie. Ma Pan dostęp do jakiś wiarygodnych badań na ten temat? Tak, swoich. Bo nikt inny nie zauważa tematu. Niestety - to chyba nie dziś. Nadal Pan nie odpowiedział na pytanie. Być może było za mało precyzyjnie. Jakie kryteria, według Pana, musi spełniać oprogramowanie, by można było je nazwać "systemem BI"? BI wg definicji to system od danych do informacji (tak w skrócie) - to i kartka papieru to robi. Excelek z naddatkiem. Według mnie nie ma czegoś takiego jak "Intelligence" w systemach informatycznych, więc Business Intelligence to fikcja - typowy marketing. Pana system robiąc raporcik, wykazuje się jakąś inteligencją? Bo nazywa go Pan BI. Proszę o odpowiedź i szczegółowy opis tejże inteligencji. przedwczoraj 22:12 Nadużycie Edytuj Cytuj No nieźle. Właśnie mi uświadomiono, że przez ostatnie 3 lata "wdrożyłem" ponad 30 BI'i. Super. Ale będzie kawał wpisu w CV. Ps.: W BI "Intelligence" jest chyba takie jak w CIA, a nie jak w AI.

9 z 24 2012-11-04 20:16 Sławomir Broda VBA, Excel, Access i wszystko związane z automatyzacją pr... przedwczoraj 22:25 Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj Sławomir Broda: Michał B. Specjalista Business Intelligence, Hurtownie danych, apli... No nieźle. Właśnie mi uświadomiono, że przez ostatnie 3 lata "wdrożyłem" ponad 30 BI'i. Super. Ale będzie kawał wpisu w CV. Ps.: W BI "Intelligence" jest chyba takie jak w CIA, a nie jak w AI. Eeee - to Intelligence to chyba tak działa: wywiad - dane - informacja - wniosek (mądry albo głupi) - jak mądry to inteligencja przedwczoraj 22:36 Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj Sławomir Broda: No nieźle. Właśnie mi uświadomiono, że przez ostatnie 3 lata "wdrożyłem" ponad 30 BI'i. Super. Ale będzie kawał wpisu w CV. Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta pr... Dokładnie. A Pan sobie dawał wmawiać, że to były jakieś tam doraźne rozwiązania. Przetwarza Pan dane w informacje? Pewnie tak. I pewnie 100 razy lepiej, niż wielcy, bo oni wymagają 5 ITków do obsługi i 20 razy taniej. No to, jak Pan to zrozumiał, to ja mam plusa za całokształt. Dzięki. Ps.: W BI "Intelligence" jest chyba takie jak w CIA, a nie jak w AI. A co to AI (mamienie, że to artificial cośtam, jest takie samo jak w BI)? Kiedyś się nasłuchałem o AI, a potem ów mój profesor, już prywatnie, rzekł był (cytat serio):

10 z 24 2012-11-04 20:16 "Wie Pan, te całe sztuczne inteligencje to takie trochę przereklamowane..." Tak trzymać, Panie Sławku, niech Pan wdraża BI! przedwczoraj 22:41 Nadużycie Edytuj Cytuj Michał B.: Sławomir Broda: Sławomir Broda VBA, Excel, Access i wszystko związane z automatyzacją pr... Eeee - to Intelligence to chyba tak działa: wywiad - dane - informacja - wniosek (mądry albo głupi) - jak mądry to inteligencja Odnosiłem się do końcówki posta powyżej mojego. przedwczoraj 22:43 Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj Wojciech Gardziński: Łukasz D.: Łukasz Domagalski ITdoors.pl Tak. Wymuszonego - to znaczy coś (czyli ten bałagan) zmusiło nas do opracowania lekarstwa, ale ono jest. My je stosujemy od lat (ponad!) 15. Ok. A jakiś dowód na to, że Pan to "wynalazł"? Ja raczej nie widzę nic rewolucyjnego w tym "wynalazku". Nawet Pan nie wie, jak się cieszę, że Pan w tym nie widzi rewolucji i jest to dla Pana oczywiste. Nadal nie wiem co konkretnie jest tym wynalazkiem. Albo inaczej mówiąc - jakie kryteria musi spełniać produkt, żeby był wynalazkiem? Mimo, że w tamtych czas informatyka dla mnie to była Amiga 600 i sensible world of soccer

11 z 24 2012-11-04 20:16 to spotkałem się w swojej "karierze" z podobnymi rozwiązaniami (niektóre starsze niż Pańskie). Ale nikt nie twierdził, że jest "wynalazcą". Jasne. To dlaczego Pan się tak spierał... Spierał o co? O to, że nie jest Pan żadnym wynalazcą, a to co Pan robi jest bardzo standardowe? My oferujemy, jako jedyni na rynku, rozwiązania OLAP dla takich systemów jak Subiekt czy Optima. Jednak do bycia wynalazcami brakuje nam baaaardzo dużo. Fakt. OLAP już był a architektura w której Pan działa jest standardowa. To raczej nie podlega dyskusji. Unikatowość chcemy zapewnić funkcjonalnościami, a nie technologią. Nadal nie wiem jaką konkretnie technologię Pan wynalazł. Pan po prostu wdraża istniejące rozwiązania. Przy takim rozumieniu każdy programista jest wynalazcą. Nie wszystko na świecie jest technologią w sensie technicznym. Sposób robienia babeczek z kremem też jest technologią. Ale piekarz nie porównuje się do Kopernika. Staram się nie bywać na konferencjach od paru lat, więc nie mogę się odnieść. A ja, wie Pan, czasami, bywam. Bywa śmiesznie, jak np. gość gada przez 15 minut, odmieniając biznesyntelydżensa i kompletnie nic z tego nie wynika. A już przykładów, to zapomnij. To nic. Ja spotykam ludzi, którzy potrafią miesiącami w internecie się tak zachowywać. O korupcji nawet nie chce mi się pisać. Szkoda, że nie odniósł Pan tego bezpośrednio do moich produktów. Wtedy mógłbym Pana zmusić do pokazania dowodów lub przyznania się

12 z 24 2012-11-04 20:16 do kłamstwa. Ależ ja nie zarzucam Panu korupcji. Dlatego, że Pan jest "mały" i zdobywa Pan rynek "dostosowaniem" - chwała i cześć, jeśli się Panu uda(je). Ale tacy duzi o zdobywaniu jakością i ceną to dawno zapomniały. Albo przywozi się system w teczce albo nie wypada go nie wdrożyć, bo... (i tu lista wyjazdów "szkoleniowych" i innych opcji nie do odrzucenia) Nie bywam przy kontraktach za takie pieniądze, więc nie wiem. Ale mam wrażenie, że ten mechanizm nie ogranicza się do BI czy IT. Jeżeli tak to proszę o odpowiedź na pytanie: "Co według Pana oznacza "System Business Intelligence" dzisiaj? W tej chwili? 1. Jeżeli chodzi o produkt, to, "używany jako hurtownia danych, wytrych do moich transakcji". Ale analiza w 99.99% w E. Dowód? Rozmowy, rozmowy, rozmowy... A jakich ja rzeczy o Excelu i VB się nasłuchałem od ludzi... Dowód - ile procent analityków tak myśli? Ale nie ile procent, tych których Pan spotkał, tylko ogólnie. Ma Pan dostęp do jakiś wiarygodnych badań na ten temat? Tak, swoich. Bo nikt inny nie zauważa tematu. Bo może on po prostu nie istnieje? Niestety - to chyba nie dziś. Nadal Pan nie odpowiedział na pytanie. Być może było za mało precyzyjnie. Jakie kryteria, według Pana, musi spełniać oprogramowanie, by można było je nazwać "systemem BI"? BI wg definicji to system od danych do informacji (tak w skrócie) - to i kartka papieru to robi. Excelek z naddatkiem.

13 z 24 2012-11-04 20:16 Według mnie nie ma czegoś takiego jak "Intelligence" w systemach informatycznych, więc Business Intelligence to fikcja - typowy marketing. Pana system robiąc raporcik, wykazuje się jakąś inteligencją? Bo nazywa go Pan BI. Proszę o odpowiedź i szczegółowy opis tejże inteligencji. Myli się Pan w samym założeniu i odczytaniu nazwy. BI to Business Intelligence czyli inteligencja biznesowa. Przekładając to na ludzki język - systemy tego typu mają pomagać podejmować korzystne decyzje biznesowe. Pomagać, a nie je podejmować. Nie dostrzega Pan absolutnie najprostszych rzeczy. Niech Pan odpowie jak za pomocą narzędzi, które Pan proponuje zrealizować funkcjonalność tzw. alarmów. Czyli np. gdy marża w tym miesiącu spadnie poniżej 25% chce dostać automatycznie raport o tym mówiący i pokazujący szczegóły sprzedaży? W dobrym narzędziu klasy BI to kilka kliknięć. http://www.tmtgroup.pl/czytelnia-tmtgroup/69-inteligen... Inteligencja biznesowa to zdolność do wyciągania korzyści. Sukcesu nie gwarantuje, ale bardzo wiele ułatwia. Łukasz D. edytował(a) ten post dnia 03.11.12 o godzinie 16:32 wczoraj 16:32 Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj Łukasz D.: Nadal nie wiem co konkretnie jest tym wynalazkiem. Albo inaczej mówiąc - jakie kryteria musi spełniać produkt, żeby był wynalazkiem? Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta pr... Ups. To już mówię, jak się dowiedzieć: 1. Siada Pan przed komputerem, tabletem, smartfonem 2. Włącza Pan Internet 3. W pole wyszukiwania Google wpisuje Pan "wiki wynalazek" 4. Otwiera Pan stronę internetową http://pl.wikipedia.org/wiki/wynalazek 5. Czyta Pan Jasne. To dlaczego Pan się tak spierał... Spierał o co? O to, że nie jest Pan żadnym wynalazcą, a to co Pan robi jest bardzo

14 z 24 2012-11-04 20:16 standardowe? Bardzo standardowe. ten wątek jest tego najlepszym dowodem. OK. To raczej nie podlega dyskusji. Unikatowość chcemy zapewnić funkcjonalnościami, a nie technologią. Nadal nie wiem jaką konkretnie technologię Pan wynalazł. Pan po prostu wdraża istniejące rozwiązania. Przy takim rozumieniu każdy programista jest wynalazcą. Nie wszystko na świecie jest technologią w sensie technicznym. Sposób robienia babeczek z kremem też jest technologią. Ale piekarz nie porównuje się do Kopernika. To zależy jaki piekarz. Jeżeli piekarz obróci temat i to babeczki będą piec piece, to będzie to przewrót kopernikański w pieczeniu babeczek Nie bywam przy kontraktach za takie pieniądze, więc nie wiem. Ale mam wrażenie, że ten mechanizm nie ogranicza się do BI czy IT. A ja po takich sprzątam. ALe, oczywiście, ten mechanizm nie ogranicza się tylko do IT Tak, swoich. Bo nikt inny nie zauważa tematu. Bo może on po prostu nie istnieje? To po co Pan o nim ze mną dyskutuje? Myli się Pan w samym założeniu i odczytaniu nazwy. BI to Business Intelligence czyli inteligencja biznesowa. Przekładając to na ludzki język - systemy tego typu mają pomagać podejmować korzystne decyzje biznesowe. Pomagać, a nie je podejmować. Nie dostrzega Pan absolutnie najprostszych rzeczy. Niech Pan odpowie jak za pomocą narzędzi, które Pan proponuje zrealizować funkcjonalność tzw. alarmów. Czyli np. gdy marża w tym miesiącu spadnie poniżej 25% chce dostać automatycznie raport o tym mówiący i pokazujący szczegóły sprzedaży? W dobrym narzędziu klasy BI to kilka kliknięć. http://www.tmtgroup.pl/czytelnia-tmtgroup/69-inteligen...

15 z 24 2012-11-04 20:16 Inteligencja biznesowa to zdolność do wyciągania korzyści. Sukcesu nie gwarantuje, ale bardzo wiele ułatwia. Panie Łukaszu, przywołuję Pana do porządku. Pan Stefek Burczymucha (i Pan także) ZAKAZUJE STOSOWANIA WŁASNYCH DEFINICJI, nu, nu! Dla Pana Stefcia świat już się skończył - wszystko wynaleziono - nic już nie można definiować od nowa, redefiniować, zmieniać... Koniec historii. Aż do nowej definicji, przynajmniej. Zaproponuję niebawem nową definicję BI. Business Intelligence to: Popularny w latach 2000-2010 chwyt marketingowy w dystrybucji systemów komputerowych, polegający na mamieniu klienta domniemanymi cechami narzędzi, takimi jak wbudowana w owe narzędzia inteligencja. Np. według marketingu BI raport był "inteligentny", bo był graficzny, albo był parametryzowany, a wykazywał się ponadprzeciętnym wręcz IQ, gdy można się było dowiedzieć o szczegóły danej pozycji. Business Inteligence swój szczyt osiągnął podczas wymuszania na lokalnych oddziałach firm międzynarodowych "kompatybilności informatycznej" z centralą, polegającej na wymuszaniu zakupu i instalacji oprogramowania komputerowego zaprzyjaźnionych firm zachodnich. Proces ten był jednym z kanałów wysysania gotówki z rynków lokalnych do central, ponieważ nikt nie był w stanie ocenić wartości owych systemów, a ceny ustalano swobodnie, zawsze na drastycznie wysokim poziomie. Ponieważ wszystkie "Systemy Business Intelligence" zawsze kończyły w Excelu, zwanym "interfejsem BI", idea ta umarła, choć długo jeszcze utrzymywała się jako "filozofia informatyczna" - nierealna, ale idealna jako "cel, do którego należy dążyć". Czołowymi przedstawicielami byli: (...) (Myślę, że definicję tę jeszcze rozwinę.) Wojciech Gardziński edytował(a) ten post dnia 03.11.12 o godzinie 23:25 wczoraj 22:57 Nadużycie Edytuj Cytuj I znów te same bzdury, jak to KAŻDY raport z BI kończy w excelu, bo KAŻDY wdrożenie BI to szmelc. Ile można?

16 z 24 2012-11-04 20:16 Sławomir Broda VBA, Excel, Access i wszystko związane z automatyzacją pr... wczoraj 23:11 1 Kto głosował? Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj Wojciech Gardziński: Łukasz D.: Andrzej Olechowicz I am so intelligent I can make... Nadal nie wiem co konkretnie jest tym wynalazkiem. Albo inaczej mówiąc - jakie kryteria musi spełniać produkt, żeby był wynalazkiem? Ups. To już mówię, jak się dowiedzieć: 1. Siada Pan przed komputerem, tabletem, smartfonem 2. Włącza Pan Internet 3. W pole wyszukiwania Google wpisuje Pan "wiki wynalazek" 4. Otwiera Pan stronę internetową http://pl.wikipedia.org/wiki/wynalazek 5. Czyta Pan Wynalazek? Jaki wynalazek??? Duża część BIjów posiada funkcję typu GETDATA w kilku wariantach (dla danych relacyjnych, wielowymiarowych, danych, nazw, atrybutów), czyli Pański "wynalazek" Oprócz tego mają: pełne aplikacje tworzenia i obsługi kostek, czyszczenia i importu danych z systemów źródłowych, obsługi modelu wielowymiarowego, systemów do tworzenia aplikacji dla klientów, narzędzia raportowe. No i oczywiście interfejsy w IE i Excelu. wczoraj 23:24 Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj Andrzej O.: Wynalazek? Jaki wynalazek???

17 z 24 2012-11-04 20:16 Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta pr... Duża część BIjów posiada funkcję typu GETDATA w kilku wariantach (dla danych relacyjnych, wielowymiarowych, danych, nazw, atrybutów), czyli Pański "wynalazek" Od 1995 r.? Serio? Niech Pan coś poczyta, pliz. Oprócz tego mają: pełne aplikacje tworzenia i obsługi kostek, czyszczenia i importu danych z systemów źródłowych, obsługi modelu wielowymiarowego, systemów do tworzenia aplikacji dla klientów, narzędzia raportowe. No i oczywiście interfejsy w IE i Excelu. Wynalazkiem jest SOA. A, tak nawiasem, co Pan się tak uparł na tego Internet Explorera? Co, Chrome lub Firefox nie potrafią wyświetlać HTMLków? A, bo Pan teraz majkrosofci..., zapomniałem...

18 z 24 2012-11-04 20:16 Wojciech Gardziński edytował(a) ten post dnia 03.11.12 o godzinie 23:29 wczoraj 23:28 Nadużycie Edytuj Cytuj Panie Wojtku, proponuje Pan przestarzałe rozwiązanie, z 1995 roku. I do tego błędną architekturę rozwiązania, którego skala nie może przekroczyć poziomu podręcznego kalkulatora, którego NIE MOŻNA scalić w coś większego. Andrzej Olechowicz I am so intelligent I can make... Trochę nie rozumiem jak można tak reklamować bubel... dzisiaj 00:15 Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj I'm back... Stefan Trygiel Analityk Finansowy, KLIMEX Pan Wojtek Pierdzinski (skoro Pan może mnie nazywać Burczymucha to zakładam, że nie będzie mial Pan nic przeciwko Pierdzińskiemu) znowu nie przeczytał... Ja Panu napisałem, że wymyślanie swoich definicji dla pojęć już istniejących bez rzetelnych badań jest żałosne. Opinię podtrzymuję. Zabronić Panu nie mogę, ale wyśmiać jak najbardziej. Nigdy nie pisałem, że już wszystko zdefiniowano. Cały czas pisze pan te same bzdety bez żadnych dowodów. Zaczyna mnie to trochę nudzić. Przypomnę, że nie jest pan w stanie podać żadnych dowodów na pana wypociny. Nie jest też Pan w stanie znaleźć nikogo, kto się z panem zgadza (nie licząc funfla i żony) Jedyne co jest kopernikański to pana megalomania. Stefan Trygiel edytował(a) ten post dnia 04.11.12 o godzinie 10:39 dzisiaj 10:20 Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj

19 z 24 2012-11-04 20:16 Stefan Trygiel Analityk Finansowy, KLIMEX Business Inteligence swój szczyt osiągnął podczas wymuszania na lokalnych oddziałach firm międzynarodowych "kompatybilności informatycznej" z centralą, polegającej na wymuszaniu zakupu i instalacji oprogramowania komputerowego zaprzyjaźnionych firm zachodnich. Proces ten był jednym z kanałów wysysania gotówki z rynków lokalnych do central, ponieważ nikt nie był w stanie ocenić wartości owych systemów, a ceny ustalano swobodnie, zawsze na drastycznie wysokim poziomie. Ponieważ wszystkie "Systemy Business Intelligence" zawsze kończyły w Excelu, zwanym "interfejsem BI", idea ta umarła, choć długo jeszcze utrzymywała się jako "filozofia informatyczna" - nierealna, ale idealna jako "cel, do którego należy dążyć". Czołowymi przedstawicielami byli: (...) (Myślę, że definicję tę jeszcze rozwinę.) Tu pana boli :)... Przyjechał ktoś z centrali, zobaczył WYNALAZEK, pośmiał się trochę i kazał odinstalować...to stąd ta żółć się wylewa. Apropos zarzutów korupcyjnych (w tym wpisie i i kilku innych) zastanawiam się czy nie podesłać pana namiarów do CBA... Skoro pan tak mówi, to pewnie ma dowody dzisiaj 10:34 Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj Wojciech Gardziński: Łukasz D.: Łukasz Domagalski ITdoors.pl Nadal nie wiem co konkretnie jest tym wynalazkiem. Albo inaczej mówiąc - jakie kryteria musi spełniać produkt, żeby był wynalazkiem? Ups. To już mówię, jak się dowiedzieć: 1. Siada Pan przed komputerem, tabletem, smartfonem 2. Włącza Pan Internet 3. W pole wyszukiwania Google wpisuje Pan "wiki wynalazek" 4. Otwiera Pan stronę internetową http://pl.wikipedia.org/wiki/wynalazek 5. Czyta Pan

20 z 24 2012-11-04 20:16 Pan znów nie zrozumiał - jakie kryteria musi spełniać wg. Pana. Nie wg. wiki. Ale rozumiem, że ma Pan takie postrzeganie jak w podanym linku. Czyli generalnie wszystko na świecie jest wynalazkiem. Kwestia tego co pomyśli autor (Wynalazek rozwiązanie problemu, które w ocenie twórcy jest nowe.). W takim wypadku rzeczywiście jest to wynalazek. Aż strach się bać co jeszcze Pan wynalazł. Jasne. To dlaczego Pan się tak spierał... Spierał o co? O to, że nie jest Pan żadnym wynalazcą, a to co Pan robi jest bardzo standardowe? Bardzo standardowe. ten wątek jest tego najlepszym dowodem. Zgadzam się. 116 stron nie wystarczyło, żeby zmienić takie postrzeganie, więc chyba można wysunąć taki wniosek. OK. To raczej nie podlega dyskusji. Unikatowość chcemy zapewnić funkcjonalnościami, a nie technologią. Nadal nie wiem jaką konkretnie technologię Pan wynalazł. Pan po prostu wdraża istniejące rozwiązania. Przy takim rozumieniu każdy programista jest wynalazcą. Nie wszystko na świecie jest technologią w sensie technicznym. Sposób robienia babeczek z kremem też jest technologią. Ale piekarz nie porównuje się do Kopernika. To zależy jaki piekarz. Jeżeli piekarz obróci temat i to babeczki będą piec piece, to będzie to przewrót kopernikański w pieczeniu babeczek Podziwiam poziom abstrakcji. I wiary w siebie. Nie bywam przy kontraktach za takie pieniądze, więc nie wiem. Ale mam wrażenie, że ten mechanizm nie ogranicza się do BI czy IT.

21 z 24 2012-11-04 20:16 A ja po takich sprzątam. ALe, oczywiście, ten mechanizm nie ogranicza się tylko do IT Tak, swoich. Bo nikt inny nie zauważa tematu. Bo może on po prostu nie istnieje? To po co Pan o nim ze mną dyskutuje? Ja nie dyskutuję z Panem w samym temacie. Tylko staram się od Pana dowiedzieć, dlaczego stara się go Pan sztucznie kreować. Myli się Pan w samym założeniu i odczytaniu nazwy. BI to Business Intelligence czyli inteligencja biznesowa. Przekładając to na ludzki język - systemy tego typu mają pomagać podejmować korzystne decyzje biznesowe. Pomagać, a nie je podejmować. Nie dostrzega Pan absolutnie najprostszych rzeczy. Niech Pan odpowie jak za pomocą narzędzi, które Pan proponuje zrealizować funkcjonalność tzw. alarmów. Czyli np. gdy marża w tym miesiącu spadnie poniżej 25% chce dostać automatycznie raport o tym mówiący i pokazujący szczegóły sprzedaży? W dobrym narzędziu klasy BI to kilka kliknięć. http://www.tmtgroup.pl/czytelnia-tmtgroup/69-inteligen... Inteligencja biznesowa to zdolność do wyciągania korzyści. Sukcesu nie gwarantuje, ale bardzo wiele ułatwia. Panie Łukaszu, przywołuję Pana do porządku. Pan Stefek Burczymucha (i Pan także) ZAKAZUJE STOSOWANIA WŁASNYCH DEFINICJI, nu, nu! Dla Pana Stefcia świat już się skończył - wszystko wynaleziono - nic już nie można definiować od nowa, redefiniować, zmieniać... Koniec historii. To ja jeszcze raz napiszę: Myli się Pan w samym założeniu i odczytaniu nazwy. Czy dla Pana tłumaczenie z angielskiego na polski to już definicja? Oryginalnie. systemy tego typu mają pomagać podejmować korzystne decyzje biznesowe. Pomagać, a nie je podejmować. To nie jest definicja, tylko zastosowanie tego typu rozwiązań. Czy Pan Kopernik dostrzega różnicę?

22 z 24 2012-11-04 20:16 Aż do nowej definicji, przynajmniej. Zaproponuję niebawem nową definicję BI. Business Intelligence to: Popularny w latach 2000-2010 chwyt marketingowy w dystrybucji systemów komputerowych, polegający na mamieniu klienta domniemanymi cechami narzędzi, takimi jak wbudowana w owe narzędzia inteligencja. Np. według marketingu BI raport był "inteligentny", bo był graficzny, albo był parametryzowany, a wykazywał się ponadprzeciętnym wręcz IQ, gdy można się było dowiedzieć o szczegóły danej pozycji. Business Inteligence swój szczyt osiągnął podczas wymuszania na lokalnych oddziałach firm międzynarodowych "kompatybilności informatycznej" z centralą, polegającej na wymuszaniu zakupu i instalacji oprogramowania komputerowego zaprzyjaźnionych firm zachodnich. Proces ten był jednym z kanałów wysysania gotówki z rynków lokalnych do central, ponieważ nikt nie był w stanie ocenić wartości owych systemów, a ceny ustalano swobodnie, zawsze na drastycznie wysokim poziomie. Ponieważ wszystkie "Systemy Business Intelligence" zawsze kończyły w Excelu, zwanym "interfejsem BI", idea ta umarła, choć długo jeszcze utrzymywała się jako "filozofia informatyczna" - nierealna, ale idealna jako "cel, do którego należy dążyć". Czołowymi przedstawicielami byli: (...) (Myślę, że definicję tę jeszcze rozwinę.) Fajne. Poprawiło mi humor z rana. Czy może Pan podać odpowiedź na poniższy fragment? Niech Pan odpowie jak za pomocą narzędzi, które Pan proponuje zrealizować funkcjonalność tzw. alarmów. Czyli np. gdy marża w tym miesiącu spadnie poniżej 25% chce dostać automatycznie raport o tym mówiący i pokazujący szczegóły sprzedaży? W dobrym narzędziu klasy BI to kilka kliknięć. Wiem, że to taka taktyka, aby nie odpowiadać na konkretne pytania. Ale proszę spróbować. Będzie trudno, ale warto. dzisiaj 10:37 1 Kto głosował? Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj Łukasz D.:

23 z 24 2012-11-04 20:16 Czy może Pan podać odpowiedź na poniższy fragment? Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta pr... Niech Pan odpowie jak za pomocą narzędzi, które Pan proponuje zrealizować funkcjonalność tzw. alarmów. Czyli np. gdy marża w tym miesiącu spadnie poniżej 25% chce dostać automatycznie raport o tym mówiący i pokazujący szczegóły sprzedaży? W dobrym narzędziu klasy BI to kilka kliknięć. Wiem, że to taka taktyka, aby nie odpowiadać na konkretne pytania. Ale proszę spróbować. Będzie trudno, ale warto. Ależ, oczywiście! 1. otwiera Pan Excela 2. otwiera Pan w nim raport dot. marż, itp. 3. Klika Pan w komórkę, gdzie wyliczana jest marża 4. Klika Pan formatowanie warunkowe 5. Dalej... wybór warunku "większe niż" 6. Wybiera Pan czerwony jako kolor formatu warunkowego 7. Klika Pan OK 8. Przelicza Pan raport 9. [Jeżeli świeci się marża na czerwono] Wybiera Pan filtr tabeli przestawnej 10. Klika Pan co chce, żeby dostać to, co Pan chce 11. Ńabija się Pan z gości, którzy kupili biaja, żeby zrobić to samo. Och, wyszło KILKANAŚCIE kliknięć. To Pana biaj jest 1000 razy lepszy. P.S. A tak serio... Kiepski ten kiero sprzedaży, czy jak go tam zwał, co do kontroli marż potrzebuje biaja. Ja znałem takich kieros, że dostawali stronę A3 a'la Rzeczpospolita (jak jeszcze ktoś jej wierzył ;)... ) kiedyś, zadrukowaną drobniutką tabelką, I JEDNYM RZUTEM OKA wiedzieli co, gdzie, kiedy i, co najważniejsze, DLACZEGO. Podobnie zresztą do dobrych finansistów - patrzą raz na stronkę FT i wiedzą wszystko o wszystkich. Jeżeli miałby to robić u mnie w firmie jakiś biaj, to mój kiero zarabiłby minimalną krajową, bo nie byłby kiero, tylko drukarzem. Zna Pan taki dowcip, bo to chyba był dowcip, że kucharka może kierować państwem? http://pl.wikiquote.org/wiki/w%c5%82odzimierz_lenin To właśnie do tego zmierza kierowanie firmą przez BI

24 z 24 2012-11-04 20:16 Wojciech Gardziński edytował(a) ten post dnia 04.11.12 o godzinie 12:43 dzisiaj 12:32 Nadużycie Edytuj Cytuj Tak, tak... I jednym rzutem oka... Tak, tak... Znałem kiedyś księgową, która robiła księgi dużej fabryki na papierze! To była dopiero dziewczyna! Stefan Trygiel Analityk Finansowy, KLIMEX Pan WG to co wpis to głupszy. Pan będzie studentów uczył. Pan wie, że mamy rok 2012? dzisiaj 13:15 Wartościowa Ignoruj autora Nadużycie Cytuj Andrzej O.: Panie Wojtku, proponuje Pan przestarzałe rozwiązanie, z 1995 roku. I do tego błędną architekturę rozwiązania, którego skala nie może przekroczyć poziomu podręcznego kalkulatora, którego NIE MOŻNA scalić w coś większego. Wojciech Gardziński AFIN.NET, trener MS Excel, (nieco fanatyczny) lobbysta pr... Trochę nie rozumiem jak można tak reklamować bubel... Panie Andrzeju, jest gorzej, niż Pan myśli. Ja gadam z produktami lat 70(!)-tych, czyli z Wami. Ja jestem produktem lat 60-tych jeszcze, niestety... Chyba powinniśmy po łacinie, no nie? Nie można, bo Pan się uparł, że nie można. Jakoś wiele tematów można scalać od dołu do góry... dzisiaj 13:18 Nadużycie Edytuj Cytuj «Wróć do tematów Odpowiedz «Poprzednia 1 112 113 114 115 116 117 Następna»