LESZEK RUM ABC PSZCZELARZA PRACE PSZCZELARZA W CIĄGU ROKU PORADY PRAKTYCZNE P o z n a ń 1 9 8 5 r.
S P I S T R E Ś C I Wstęp... Rok pasieczny...... Zasady obchodzenia się z pszczołami... Podczas pracy w pasiece należy :... Postępowanie po użądleniu... Ratowanie pożądlonych... Jak pracować z pszczołami... Rok pszczelarza :... Późne lato - Przejawy życia pszczół... - Przejawy życia pszczół... - Wymiana i dodawanie matek... - Wymiana matek... - Brak czerwiu... - Robienie odkładów... - Późne miodobranie... - Przygotowanie zapasów na zimę... - Usuwanie miodni... - Przeglądy... - Wstępne ułożenia gniazda na zimę... - Karmienie na czerw... - Ułożenie gniazda na zimę... Jesień - Prace pszczelarza... - Przejawy życia pszczół... Zima - Prace pszczelarza w zimie... - Ocena zimowania... - Sprawdzanie stanu zdrowotnego... Przedwiośnie - Prace pszczelarza... - Przejawy życia pszczół... - Zaranie wiosny... - Prace pszczelarza... - Przejawy życia pszczół... - Pierwszy oblot wiosenny... - Pierwszy przegląd wiosenny... - Odgradzanie... - Łączenie rodzin... - Poddawanie matki... - Uzupełnianie zapasów... - Poidło... - Drutowanie ramek i wtapianie węzy...
Wiosna -... - Prace pszczelarza... - Przejawy życia pszczół... - Przygotowanie pszczół do pożytku... - Poszerzanie... - Zasilanie rodzin... - Wyrównywanie siły... - Wędrówki... - Produkcja wosku... - Ramka pracy... - Wczesne lato- Prace pszczelarza... - Przejawy życia pszczół... - Hodowla matek na własne potrzeby... - Rójka... - Uruchamianie miodni... - Ramka pracy po uruchomieniu miodni... - Postępowanie z rodzinami wyrojonymi... - Osadzanie rojów... Lato - Prace pszczelarza... - Przejawy życia pszczół... - Letnie miodobranie... - Sposoby miodobrania... - Jakie plastry z miodem odbieramy?... - Postępowanie z odwirowanym miodem... - Przechowywanie miodu... Dokumentacja pasieczna...
W S T Ę P Opracowanie niniejsze przeznaczone jest dla tych wszystkich, którzy pragną zająć się pszczelarzeniem dla własnej przyjemności i dla zbierania miodu na własne potrzeby. Autor starał się przedstawić całoroczne czynności pszczelarza - stąd tytuł opracowania. Dla zobrazowania przejawów życia pszczół podano również krótką informację o roku pasiecznym, różniącym się nieco w czasie w stosunku do roku pszczelarza. R O K P A S I E C Z N Y Okres I. Rozpoczyna się 1-go sierpnia i trwa około 45 dni. W okresie tym matki powinny intensywnie czerwić, aby pszczoły mogły wychować jak najwięcej młodych, zdolnych do zimowli pszczół. W okresie tym podajemy syrop 1:1 lub ciasto cukrowo - miodowe [75 % cukru pudru + 25 % miodu]. Zadbać należy również o dostateczną ilość pyłku. Podkarmianie pobudzające trwa 15 dni bez jednego dnia przerwy. Po ustaniu podkarmiania na czerw - 3 dni przerwy i układamy gniazdo na zimę. Koniec sierpnia - początek września ostatni przegląd i uzupełnienie pokarmu na zimę. Syrop na zimę podajemy dużymi dawkami, po ok. 3 litry. 15 września koniec wszelkich prac w pasiece. Okres II. Okres ten trwa około 200 dni i stanowi spokój zimowy - czynny odpoczynek. Życie rodziny pszczelej przebiega w zwartym kłębie. Początkiem tego okresu jest ostatni oblot jesienny a zakończeniem pierwszy oblot wiosenny. Okres III. Okres ten trwa 45 dni, od ukazania się pierwszego wziątku pyłkowego do zakwitania rzepaku. Stanowi on dynamiczny rozwój wiosenny i intensywny wzrost rodziny pszczelej. Odbywa się wymiana starej ubiegłorocznej pszczoły na młodą. Po pierwszym wziątku pyłkowym obowiązuje pośpiech w przygotowaniu gniazda do jak najlepszych warunków rozwoju a przede wszystkim ciepło w gnieździe. Żaden dzień nie może być zaniedbany. Na pasieczysku uruchomić poidło. W pasiekach występują pierwsze zatrucia spowodowane nawozami sztucznymi. Przestrzegać terminów przeglądów, podawania węzy i poszerzania gniazd. Okres IV. Trwa około 60 dni i zaczyna się odbiorem miodu z rzepaku a przy braku tego pożytku - ukazaniu się miseczek matecznikowych. Jest okresem dojrzałości biologicznej rodziny pszczelej, występuje akumulacja młodej pszczoły i szczyt rozwoju rodziny. Naturalna gospodarka pszczół to rójka lub obfite zbiory. Pszczelarz gospodaruje tym, co wychował pod koniec lata tzn. w I okresie i w czasie wiosny w III okresie. Jest to najbardziej pracowity okres. Następuje tu odbudowa gniazda do początku następnego wziątku, tworzenie odkładów po drugim wziątku, zapobieganie rójce, walka z anatomicznymi trutówkami, przeglądy przed nowymi pożytkami, terminowe wędrówki,
wychów matek do odkładów i na lipcową wymianę starych matek, wirowanie miodu, poławianie pyłku, produkcja mleczka, propolisu i wosku. Okres V. Trwa około 15 dni i objawia się wyraźnym ograniczeniem czerwienia oraz wyciszaniem aktywnej pracy pszczół. W przypadku pojawienia się nowego wziątku ze spadzi lub wrzosu - pszczoły zbierają nektar lecz równocześnie przygotowują się do zimy. Należy zatem przygotować tak gniazdo, aby matka mogła je zaczerwić dla wychowania " zimowej " pszczoły. W tym okresie należy szczególnie dokładnie przeglądać gniazda bowiem teraz bardzo łatwo ujawnić objawy zgnilca i kiślicy. Prace w pasiece to przede wszystkim przestrzeganie terminów. Rok pasieczny trwa wprawdzie 365 dni, lecz lato pasieczne tylko 165 dni. ZASADY OBCHODZENIA SIĘ Z PSZCZOŁAMI Na każdą ingerencję z zewnątrz pszczoły reagują szybko. Pierwsze mobilizują się wartowniczki pilnujące wylotka. Atakujące pszczoły wydzielają substancję alarmową w postaci octanu izoamylu, którego zapach mobilizuje dalsze pszczoły do obrony ula. Agresywność pszczół może mieć różne nasilenie w zależności od wielu czynników. Przyczynami większej niż zwykle agresywności pszczół mogą być: 1. zła pogoda - w tym również silny wiatr lub nadchodząca burza, 2. brak pokarmu w ulu, 3. dużo starych pszczół w ulu - dlatego zwykle w drugiej połowie lata i jesienią pszczoły skłonniejsze są do żądlenia podobnie, jak w okresie bezpożytkowym, 4. ciągłe niepokojenie rodzin pszczelich przez człowieka, zwierzęta domowe albo pszczoły rabujące, 5. nieumiejętna praca pszczelarza, Pszczoły najczęściej atakują ludzi i zwierzęta szybko się poruszające i wykonujące gwałtowne ruchy. Dlatego opędzanie się od pszczół, drażni je jeszcze bardziej. Pszczoły bywają podrażnione również przez: 1. zapach potu, 2. zapach farb i lakierów, 3. zapach środków owadobójczych, 4. zapach czosnku, 5. zapach perfum szczególnie o zapachach nie spotykanych w przyrodzie, 6. drażni je również włochata, szorstka tkanina oraz odkryte włosy. Przystępując do pracy w pasiece pszczelarz powinien mieć na sobie odzież ochronną - najlepiej z gładkiej, lnianej lub bawełnianej tkaniny w kolorze zielonym [najodpowiedniejszy jest zielony lniany kombinezon wpuszczany w buty z cholewami] oraz kapelusz z siatką osłaniającą szczelnie głowę. Od wieków do uśmierzania agresywności pszczół służy dym. Lecz dym musi być zimny. Po wpuszczeniu, przez wylotek, do ula nieco dymu strażniczki wycofują się, a około 50 % robotnic napełnia swe wola pokarmem. Jednak napełnienie wola pokarmem nie wstrzymuje pszczół od żądlenia i nie zmniejsza ich agresywności. Zatem rozpalony podkurzacz powinien być zawsze pod ręką w czasie pracy w pasiece.
Przed otwarciem gniazda należy wpuścić kilka kłębów dymu przez wylotek i zaczekać 2-3 minuty. Dopiero po tym czasie otwieramy gniazdo. W trakcie przeglądu gniazda należy od czasu do czasu puszczać parę kłębów dymu na szykujące się do lotu pszczoły. Nie należy jednak dymić bez uzasadnionej potrzeby, a już nie dopuszczalne jest nadmierne dymienie. Trzeba wiedzieć, że dymienie jest daremne, gdy rodzina głoduje. Gdy brak zapasów w gnieździe, dym może powodować jeszcze większą agresywność pszczół. Drażniąco na pszczoły działa również dym gorący z iskrami i popiołem. Aby uniknąć tego typu przypadków należy kurzywo w podkurzaczu stale uzupełniać. Jeśli pszczoły są bardzo agresywne, można dodać do kurzywa nieco wosku. Można też i to z dobrym skutkiem, używać rozpylacza z jakimś olejkiem zapachowym. Najlepiej migdałowym [aldehyd benzoesowy] lub melisowym. Z braku olejków zapachowych możemy stosować esencje herbaciane z melisy, mięty, lipy lub tymianku. P O D C Z A S P R A C Y W P A S I E C E N A L E Ż Y : 1. pracować spokojnie bez gwałtownych ruchów, 2. unikać gniecenia pszczół, gdyż ginące pszczoły wydzielają substancję alarmową a to wywołuje znaczną agresywność pozostałych pszczół, 3. unikać stukania, uderzania i wstrząsania ulem, 4. nie należy stawać przed wylotkiem ula i na linii lotu pszczół. Najlepiej pracować w pasiece podczas dobrej pogody, dobrych warunków pożytkowych i silnego lotu pszczół. Jeśli pora jest bezpożytkowa należy pracować pod wieczór. Jeżeli natomiast w pasiece kręcą się pszczoły rabujące, należy jak najmniej używać dymu, gdyż zmniejsza on obronność pszczół rabowanych zarówno wobec człowieka, jak i wobec pszczół rabujących. P O S T Ę P O W A N I E P O U Ż Ą D L E N I U Każdy pszczelarz jest narażony na użądlenie, które jest dość nieprzyjemne a niekiedy bardzo bolesne. Głowę i twarz chronimy kapeluszem i siatką a na ręce możemy nałożyć rękawice. Praca w rękawicach jest bardzo niewygodna. Jednak o ochronie osobistej należy pamiętać, gdyż znaczny odsetek ludzi jest bardzo uczulonych na jad pszczeli. Po użądleniu nawet przez jedną pszczołę mogą wystąpić bardzo przykre objawy. Najczęściej występuje zaczerwienienie w miejscu użądlenia. Wystąpić mogą też takie zaburzenia, jak: spadek ciśnienia tętniczego krwi, świąd ciała, nadmierne zaczerwienienie całej skóry, obrzęk warg i okolicy oczu, pieczenie spojówek a nawet przytępienie słuchu, mdłości, wymioty a w skrajnych przypadkach - omdlenie. Są to objawy ogólnej reakcji organizmu. R A T O W A N I E P O Ż Ą D L O N Y C H 1. Żądło należy jak najszybciej usunąć ze skóry, zeskrobując je nożem, dłutem pasiecznym lub paznokciem prowadzonym od miejsca wbicia żądła w skórę ku aparatowi żądłowemu. Nie należy chwytać żądła palcami, gdyż w ten sposób wyciska się jad z woreczka jadowego do ranki. 2. Celem złagodzenia bólu należy stosować: smarowanie patoką, okłady z wody z dodatkiem octu, okłady z octanu glinu lub okłady z lodu. Najskuteczniejszym środkiem jest świeży miód [patoka], którym po usunięciu żądła posmarować bolące miejsce - ból mija prawie natychmiast. 3. W razie wystąpienia objawów reakcji ogólnej, osoba użądlona powinna przyjąć krople nasercowe [Cardiol, Cardiamid] i koniecznie udać się do lekarza lub wezwać go na miejsce,
jeśli występują cięższe zaburzenia. W cięższych przypadkach lekarz powinien podać podskórnie zastrzyk z Adrenaliny. Pszczelarze o zwiększonej wrażliwości [idiosynkrazji] na jad pszczeli powinni na kilka minut przed przystąpieniem do pracy w pasiece przyjąć tabletkę lub drażetkę jednego z następujących środków: Antistin, Allergan, Allergan B, Allergan P, ACTH,Themozolinum. Przyjmowanie środków antyhistaminowych może mieć miejsce tylko w porozumieniu z lekarzem. Dodać należy, że większość pszczelarzy po kilku latach pracy z pszczołami nabiera trwałej odporności na jad pszczeli. Zdarza się również, że część pszczelarzy po paru latach, czasem po kilkunastu a nawet kilkudziesięciu, nabiera zwiększonej wrażliwości na jad pszczeli. Największe przykrości spotykają ludzi nie mających stałego kontaktu z pszczołami i nie zdających sobie sprawy ze swej idiosynkrazji, objawiającej się zazwyczaj po drugim użądleniu. Pamiętać również trzeba o postępowaniu przy silnym, czasem kilkusetkrotnym pożądleniu, gdy zbyt długo trwałoby usuwanie pojedynczych żądeł. W takim wypadku należy użyć mydła, najlepiej szarego gdyż pieni się nawet w zimnej wodzie. Miejsca, na których znajdują się żądła, zwilżamy wodą i nacieramy mydłem wytwarzając możliwie dużą ilość piany. Piana mydlana neutralizuje histaminę, która jest główną przyczyną bólu a równocześnie zmywamy ze skóry zapach jadu, chroniąc się tym samym przed dalszymi użądleniami. Piana mydlana, będąc roztworem ługu [zasadowym] rozkłada jad pszczeli, [który jest kwasem], na obojętne sole. J A K P R A C O W A Ć Z P S Z C Z O Ł A M I? Praca z pszczołami podlega pewnym prawidłom, których należy bezwzględnie przestrzegać aby niepotrzebnie nie drażnić pszczół i nie być narażonym na przykre użądlenia. Jednym z podstawowych prawideł jest zachowanie czystości osobistej w czasie pracy z pszczołami. Najlepiej mieć pod ręką naczynie z wodą, w której obmywamy ręce i narzędzia w czasie pracy. Praktycznie wygląda to tak: przed przeglądem pierwszego ula, płuczemy ręce i narzędzia w wodzie, po czym przystępujemy do przeglądu. Po przeglądzie pierwszego gniazda i jego zamknięciu, myjemy ręce i narzędzia w wodzie i dopiero przystępujemy do przeglądu następnego gniazda. Przeglądając pasiekę, szczególnie gdy jest ciepło, pocimy się, należy więc również obmyć twarz z potu, aby niepotrzebnie nie drażnić pszczół jego zapachem. Drugim prawidłem jest, aby przed przystąpieniem do przeglądu obserwować przez chwilę pracę pszczół i zapamiętać, których praca różni się od innych. Te rodziny należy przede wszystkim sprawdzić. Trzecim prawidłem jest, aby przed przystąpieniem do pracy zastanowić się dobrze czego chcemy się dowiedzieć o stanie naszej pasieki i do tego celu przygotować potrzebne narzędzia, materiały i sprzęt. Wszystkie potrzebne przybory i materiały nosić najlepiej w podręcznym stołku pasiecznym a jeszcze lepiej wozić na taczkach pasiecznych. Do podstawowych narzędzi stale potrzebnych przy pracy w pasiece, należą: dłuto Rhota, zmiotka [lub pióro], podkurzacz, rozpylacz; następnie drobny sprzęt, taki jak: fajka do chwytania matek, klateczki do przetrzymywania matek, beleczki powałkowe, kraty odgrodowe itp. W osobnej transportówce - rojnicy, przygotowujemy zapasowe ramki z suszem - wczesną wiosną lub z węzą - w okresie późniejszym. Ważną sprawą jest posiadanie odpowiedniego kurzywa do podkurzacza. Dobre kurzywo powinno się tlić nawet przy małym przeplywie powietrza. Najlepsze jest próchno miękkich drzew liściastych [wierzba, topola, lipa], oraz torf sfagnowy,
R O K P S Z C Z E L A R Z A Tak jak rok pasieczny dzielimy na 5 okresów, tak rok pszczelarza podzieli się na 7 okresów, a mianowicie: 1. późne lato 2. jesień 3. zima 4. przedwiośnie 5. wiosna 6. wczesne lato 7. lato W każdym z wymienionych okresów przypadają do wykonania odpowiednie prace pszczelarza, jak również występują wyraźne objawy życia pszczół. PÓŹNE LATO Okres ten rozpoczyna się żytnimi żniwami i jest jednym z najbardziej pracowitych okresów. Jest to również czas kwitnienia lipy, śnieguliczki, prawoślazu, słonecznika, koniczyny białej, a w lasach kwitnie trojeść amerykańska, jeżyna, kończy kwitnienie malina. Pod koniec tego okresu dojrzewają kasztany i w pełni zakwita wrzos. P R A C E P S Z C Z E L A R Z A Prace pszczelarza przypadające na ten okres to: zdejmowanie miodni [jeżeli nie ma pożytków jesiennych], robienie odkładów i poddawanie [wymiana] matek, tworzenie zsypańców, przygotowywanie do zimowli zapasowych matek, wyrównywanie siły rodzin, podkarmianie pobudzające na czerw, zapobieganie rabunkom, ostatni przegląd, ułożenie gniazd na zimę, uzupełnianie zapasów na zimę. P R Z E J A W Y Ż Y C I A P S Z C Z Ó Ł Obserwujemy wyraźny spadek aktywności pszczół. Słabsze są loty za pożytkiem. Pszczoły za to intensywniej zbierają pyłek. Następuje wypędzanie trutni, obserwujemy obloty oczyszczające młodych pszczół. Występują rabunki szczególnie wśród pszczół rasy kaukaskiej i ich mieszańców. Obserwujemy znaczne osłabienie czerwienia matek, a u niektórych [Carnika] zupełny zanik. Pszczoły przenoszą zasoby do zimowego gniazda. Występuje gwałtowny spadek pszczół lotnych. W Y M I A N A I D O D A W A N I E M A T E K
Przy wymianie i dodawaniu matek musimy znać przede wszystkim siłę rodziny i jej skłonność do przyjęcia nowej matki. Według tego postępujemy. Latem i wczesną jesienią wymiana i dodawanie matek jest trudne i wymaga specjalnej opieki. Jest znacznie trudniejsze niż wiosną i wczesnym latem. W Y M I A N A M A T E K W rodzinach, w których matkę starą lub wadliwą zamieniamy na młodą - mówimy o w y m i a n i e. Gdy poddajemy matkę do rodziny osieroconej lub bezmatecznej - zachodzi d o d a w a n i e. Rodzinę pszczelą posiadającą czerw w różnym wieku, w tym również jajeczka lub larwy 1-2 dniowe, ale pozbawioną matki nazywamy b e z m a t k i e m. Rodzinę pozbawioną matki i nie posiadającą czerwiu nazywamy r o j e m o s i e r o c o n y m. W rodzinach posiadających starą lub wadliwą matkę wymiany dokonujemy dwoma sposobami: 1. przy dodawaniu nadstawek przewieszamy 2-3 plastry z otwartym czerwiem i matką do miodni. Miodnię oddzielamy od gniazda siatką [kratą] aby matka nie mogła przejść do gniazda [rodni]. Po zakryciu czerwiu w gnieździe zabieramy starą matkę a plastry zaczerwione z miodni przekładamy do gniazda równocześnie podając młodą zapłodnioną matkę w klateczce. Klateczkę z wymienianą matką podajemy na plaster z wygryzającymi się pszczołami. Po podaniu młodej matki musimy przez około tydzień pozostawić rodzinę w spokoju. W tym czasie nie wolno zaglądać do gniazda. 2. zanim jeszcze podamy miodnię, możemy starą matkę izolować w klateczce z równoczesnym poddawaniem młodej, tak aby pozostawała w gnieździe, ale nie mogła czerwić. Dobrze zamkniętą klateczkę z młodą matką umieszczamy w ostatniej uliczce obsiadanej przez pszczoły tuż za plastrem z krytym czerwiem. Po dojrzeniu i zasklepieniu wszystkiego czerwiu, wymieniamy starą matkę na młodą, którą zamykamy w tej samej klateczce, lecz tym razem zalepiając otwór ciastem cukrowo miodowym. Po wymianie matki pozostawiamy rodzinę pszczelą przez kilka dni w spokoju a następnie sprawdzamy przyjęcie młodej matki. Zasadą jest, że wymiana matki tak jednym, jak i drugim sposobem może nastąpić dopiero po zasklepieniu wszystkiego czerwiu. Należy jeszcze przed podaniem młodej matki, sprawdzić czy gdzieś nie ma matecznika. Znalezione mateczniki należy usunąć i dopiero wtedy podać młodą matkę. Pamiętajmy, że dziesiątego dnia pszczoły zasklepiają czerw. Rodzinom osieroconym lub bezmatecznym możemy podawać matki sposobami jak niżej: 1. Rodzinom bezmatecznym podajemy matki zapłodnione z pewnym opóźnieniem, to znaczy po zasklepieniu wszystkiego czerwiu i zerwaniu wszystkich "dzikich" mateczników. Następnie postępujemy jak przy wymianie matek. 2. W rodzinach osieroconych, które nie mają możności wychowania matki z własnego czerwiu, podajemy młodą matkę zapłodnioną lub nie zapłodnioną - przy pomocy zsypańca utworzonego z rodziny, do której podajemy matkę. 3. Zdarza się, że musimy podać matkę do rodziny bezmatecznej albo osieroconej, w której już czerwią trutówki. W takim przypadku podajemy matkę w odkładzie wykonanym w czerwcu lub lipcu [matkę młodą i czerwiącą], następującym sposobem: rodzinę bezmateczną przekładamy do
rojnicy a na jej miejsce do ula wkładamy odkład, to znaczy wszystkie plastry zaczerwione i z zapasami, obsiadane przez pszczoły. Po upływie doby otwieramy wylotek rojnicy. Wszystkie lotne pszczoły odlecą na poprzednie miejsce gromadząc się na zamkniętym wylotku podstawionego ula. Plastry z rojnicy, z których odleciały wszystkie lotne pszczoły, przenosimy do ula, układając je za odkładem. Jeżeli jest w nich czerw, to plastry z czerwiem dodajemy do plastrów z czerwiem odkładu. Po ułożeniu gniazda otwieramy wylotek ula. B R A K C Z E R W I U Stwierdzamy przy przeglądzie, że w gnieździe brak czerwiu. Może to wskazywać na brak matki lub też na cichą wymianę. W drugim przypadku młoda matka może jeszcze nie czerwić. Może być i tak, że matka uległa uszkodzeniu lub zestarzała się i przestała czerwić. W takim przypadku dokładnie przeglądamy całe gniazdo, aby sprawdzić czy matka jest lub też jaka ona jest. Często mimo dokładnego przeszukiwania, nie możemy matki znaleźć, tym bardziej jeśli matka jest nie oznakowana. Najprościej jest zorientować się czy jest matka, kiedy podajemy ramkę z otwartym młodym czerwiem. Jeśli brak matki to po trzech dniach znajdziemy mateczniki. Zabieramy plaster i po zerwaniu mateczników [ a raczej ich zaczątków ] oddajemy go rodzinie, z której był zabrany. Jeśli natomiast pszczoły nie odciągają mateczników to znak, że matka jest i musimy ją koniecznie znaleźć. Młodą matkę podajemy jednym z poprzednio wymienionych sposobów. Jeżeli na kontrolowanym plastrze nie ma mateczników, to znak, że matka jest i nie należy podawać młodej matki gdyż pszczoły jej nie przyjmą i zetną. Musimy poczekać 8-10 dni i jeśli jest w ulu młoda matka to w tym czasie zacznie czerwić. Dodatkową wskazówką, że w rodzinie jest młoda matka jeszcze nie zapłodniona, jest obecność w gnieździe trutni. Gdy jednak w gnieździe jest matka stara lub wadliwa, to nie ma innej rady, jak dokładnie przejrzeć całe gniazdo a najlepiej zmieść pszczoły do rojnicy i odnieść od ula na jakieś 50 m. Po otwarciu rojnicy lotne pszczoły odlecą i łatwiej będzie starą matkę odnaleźć. R O B I E N I E O D K Ł A D Ó W Późne lato, po zakończeniu głównego pożytku, jest dobrym okresem na robienie odkładów. Jednak z uwagi na dość późną porę, odkłady muszą być silne. Przy robieniu odkładów obowiązuje zasada, że odkład musi być na tyle silny aby mógł dojść do siły przed zazimowaniem. W tym celu z rodziny silnej rozrajanej bierzemy 2-3 ramki czerwiu, dodając 2 ramki osłonowe z pierzgą i pokarmem. Do pustych komórek w ramkach osłonowych nalewamy nieco wody. Jeśli do odkładów podajemy matki unasienione to między ramkami z czerwiem powinna być choć jedna z młodym czerwiem i jajeczkami, natomiast gdy musimy podać matkę nieunasienioną to wszystek czerw powinien być zakryty a jedna ramka musi być z czerwiem wygryzającym się. Jeżeli nie mamy zapasowych młodych matek, to robimy odkłady szybkościowe bez wyszukiwania starej matki, pamiętając jednak o tym aby zarówno w gnieździe, jak i odkładzie znalazł się choć jeden plaster z jajeczkami. Matki otrzymane w ten sposób przetrzymujemy do czasu uzyskania matek kwalifikowanych. P Ó Ź N E M I O D O B R A N I E W rejonach gdzie występują pożytki z gryki i wrzosu, należy pszczołom zapewnić dużo miejsca na gromadzenie nektaru. Miodobranie miodu gryczanego i wrzosowego należy przeprowadzić możliwie wcześnie gdy jeszcze trwają minimalne wziątki, gdyż po całkowitym zakończeniu
pożytku w przypadku gryki dochodzi do rabunków przy wirowaniu. Natomiast miód wrzosowy, który ma konsystencję galaretowatą, po jego zasklepieniu nie da się odwirować. P R Z Y G O T O W A N I E Z A P A S Ó W N A Z I M Ę W rejonach gdzie główny pożytek kończy się w czerwcu-lipcu i później występuje okres bezpożytkowy, lipiec jest miesiącem przygotowania zimowego pokarmu. W rodzinach mamy bardzo dużo starych pszczół robotnic, które należy wykorzystać do inwertowania syropu. W tym celu dodajemy do gniazd woszczyznę, na której będą rodziny zimowały. Przygotowujemy duże 3-4 litrowe podkarmiaczki i podajemy syrop o stężeniu 5:3 albo 8:5. W pierwszym przypadku mamy w 1 litrze syropu 0,8 kg cukru a w drugim 1,0 kg. Takie stężenie ułatwia nam obliczanie ilości podanego cukru. Zawsze obliczamy ilość podanego cukru a nie syropu. Syrop podajemy co drugi dzień w dawkach 2-3 litrowych. Plastry z poszytym pokarmem należy odbierać i przechowywać w chłodnym pomieszczeniu. Równocześnie z produkcją zimowego pokarmu, ograniczamy matkę na 5 plastrach w środku gniazda w stojakach a w leżakach przy zapasowym wylotku. Pszczoły z konieczności, mając stały dopływ wziątku w postaci syropu, złożą zapasy nad lub za kratą odgrodową. W typowych stojakach, do składania zimowego pokarmu, możemy wykorzystać nadstawki normalno - ramkowe. U S U W A N I E M I O D N I Późne lato jest okresem usuwania miodni o ile nie występują pożytki jesienne. W stojakach po prostu zdejmujemy korpusy czy nadstawki a w leżakach wyjmujemy kraty odgrodowe dając w to miejsce ścieśniacze. Usuwanie miodni, szczególnie w silnych rodzinach, bywa nieraz uciążliwe, dlatego należy się do tej czynności odpowiednio przygotować. Najlepiej na dzień lub dwa przed zdejmowaniem nadstawek włożyć pomiędzy korpusy przegonkę Pottera, a w razie jej braku, zamknąć na głucho korpus gniazdowy, otwierając zapasowy wylotek w miodni. Jeżeli nie mamy ani przegonki, ani zapasowych wylotków, czeka nas żmudna praca usuwania pszczół z plastrów nadstawkowych. Pomocnym w tej pracy jest a l d e c h y d b e n z o e s o w y czyli popularny olejek migdałowy używany do wypieku ciast. W nadstawkach półramkowych praca jest ułatwiona, gdyż pszczoły całe ramki opuszczą, natomiast w korpusach o ramce normalnej, pszczoły zejdą tylko do połowy. Przy użyciu aldechydu wykonujemy następujące czynności: lnianą lub bawełnianą ścierkę, równą powierzchni korpusu miodni, nasycamy aldechydem i kładziemy na otwartą miodnię. Po kilku minutach pszczoły zejdą do gniazda. Jeśli ramka jest wysoka musimy użyć spryskiwacza, delikatnie spryskując ramki. Możemy również usuwać pszczoły przy pomocy dymu i zmiotki. W tym celu przygotowujemy podkurzacz z dodatkiem liści tytoniowych, aby otrzymać dużo zimnego dymu. Ramki z pszczołami wyjmujemy i stawiamy jednym końcem na krawędzi miodni, lekko odymiamy pszczoły, równocześnie stukając delikatnie zmiotką w górną beleczkę ramki. Oczyszczone z pszczół ramki wstawiamy do transportówki. Pamiętajmy o tym że nie wolno strząsać pszczół do gniazda uderzając w górną beleczkę. Zdjęte nadstawki czy korpusy, ustawiamy na siatkowej dennicy i możemy w nich przechowywać do wiosny puste plastry. P R Z E G L Ą D Y Wszystkich przeglądów, zarówno miodni jak i gniazd, dokonujemy w tym okresie w godzinach popołudniowych kiedy zmniejsza się aktywność pszczół.
Przy przeglądach musimy pracować bardzo ostrożnie i bardzo szybko. Przed przystąpieniem do pracy musimy wiedzieć dokładnie co mamy zrobić, aby niepotrzebnie nie otwierać gniazd. Nie wolno również pozostawiać na pasieczysku plastrów z miodem, plastrów z pierzgą czy pustych usuwanych jako nadmiar. To samo dotyczy innych części oraz sprzętu. W S T Ę P N E U Ł O Ż E N I E G N I A Z D N A Z I M Ę Koniec lipca to zakończenie roku pasiecznego i czas na wstępne ułożenie gniazd na zimę. W tym czasie dokonujemy dokładnego przeglądu rozbierając całe gniazdo i usuwając z niego niewłaściwe plastry. W to miejsce dajemy tylko plastry równo odbudowane 2-3 razy zaczerwione. Plastry wycofane, w których jest czerw, dajemy za kratę a po wygryzieniu się pszczół usuwamy z ula. Przy wstępnym ułożeniu gniazd przyjmujemy, że będziemy zimowali na 9 ramkach. W tym celu dajemy dwie ramki osłonowe z pierzgą, a w środek 7 ramek nadających się do zaczerwienia. Gniazda ocieplamy, bo noce są już zimne. Na skraju gniazda przy ścieśniaczu dajemy małą podkarmiaczkę do syropu o pojemności 0,3 litra. Za ścieśniaczem umieszczamy usunięte ramki z miodem [jeżeli nie będziemy ich wirować]. Pszczoły w krótkim czasie przeniosą miód do gniazda. 01 sierpnia - początek nowego roku pasiecznego. K A R M I E N I E N A C Z E R W Karmienie na czerw rozpoczynamy 01 sierpnia, dając co wieczór 0,25 litra rzadkiego syropu 1:1 lub 1;1,5. Karmienie prowadzimy do 20 sierpnia, po czym pszczoły pozostawiamy w spokoju na 3-4 dni. W tym czasie pszczoły syrop odparowują i wstępnie ułożą zapasy na zimę w gnieździe. Jeżeli mamy pasiekę oddaloną od miejsca zamieszkania i nie możemy w niej być codziennie, wówczas podajemy ciasto cukrowo- miodowe w małych dawkach co 2-3 dni. W sumie należy podać 2 kg ciasta. Ciasto podajemy w podkarmiaczkach ramkowych lub też owinięte w gazę i położone na powałce. U Ł O Ż E N I E G N I A Z D A N A Z I M Ę Utrzymanie silnych rodzin, które są w stanie wykorzystać wczesne pożytki wiosenne, jest głównym zadaniem pszczelarzy. Ważne jest, aby w rodzinie zimującej było jak najwięcej pszczół, które wygryzły się między 20 sierpnia a 10 września. Pszczoły, które wygryzły się w tym czasie odżywiają się intensywnie miodem i pyłkiem, co prowadzi do wykształcenia u nich ciałka tłuszczowo-białkowego stanowiącego podstawę dobrej zimowli. Mając powyższe na uwadze układamy odpowiednio zimowe gniazdo. Musi się w nim znaleźć dostateczna ilość pokarmu białkowego - pierzgi i dostateczna ilość cukru. Podstawą obliczenia potrzebnego pokarmu jest ilość ramek z czerwiem, przy czym na jedną ramkę wielkopolską dwustronnie zaczerwioną czerwiem krytym lub otwartym dajemy 1,5 kg cukru. Przykład: Jeżeli w gnieździe stwierdziliśmy, 2 ramki zaczerwione dwustronnie 3 ramki zaczerwione w połowie też dwustronnie i 2 ramki w połowie jednostronnie, to wszystko razem sumujemy. W wyniku otrzymamy 4 całe ramki czerwiu obliczeniowego a nie siedem rzeczywistych. Zatem gniazdo będzie liczyło 4 ramki czerwiu + 2 osłonowe z pierzgą.
Ramki częściowo zaczerwione z czerwiem krytym dajemy na skraj gniazda a po wygryzieniu się czerwiu - usuwamy do magazynu. Jeżeli w ramkach usuwanych jest pokarm to przechowujemy go do wiosny na podkarmianie pobudzające. Przy zimowym układaniu gniazda, szczególną uwagę należy zwrócić, na jakość plastrów przeznaczonych do zimowli. Będą to przede wszystkim plastry dobrze odbudowane, bez komórek trutowych, najlepiej 2-3 razy zaczerwione a więc plastry odbudowane na węzie podanej w maju lub na początku czerwca. Nie dajemy plastrów starszych, gdyż z nich wygryzają się mniejsze pszczoły. Plastry "dziewicze" są za zimne. Pamiętać trzeba również i o tym, aby gniazdo ułożone było z plastrów jednego koloru. Jeżeli nie mamy przygotowanego wcześniej pokarmu, to początek sierpnia jest najodpowiedniejszym okresem do rozpoczęcia zimowegp podkarmiania. Przystępując do podkarmiania - zwężamy [ale nie zniżamy] wylotki na 2 cm a następnie napełniamy podkarmiaczki syropem. Jeżeli karmiliśmy pszczoły na czerw od początku sierpnia i wszystkie rodziny otrzymały syrop, to przy uzupełnianiu pokarmu dużymi dawkami, wylotków zmniejszać nie trzeba. Gdy zimujemy rodziny, np. na 6 ramkach czerwiu w ulach wielkopolskich to podajemy 9,0 kg cukru, czyli 11,5 litra syropu 5:3 względnie 9,0 litrów syropu w stosunku 8:5. Syrop należy podawać ciepły o temp. 22-25 C. Silnym rodzinom dajemy po 3 litry co drugi dzień, a słabym po 1 litrze codziennie z przerwą jednodniową po czterech dniach. Zakończyć wszystkie prace w pasiece. J E S I E Ń W pasiece okres ten zaczyna się około 15 września i trwa do końca listopada. Jeszcze gdzieniegdzie kwitną późnojesienne kwiaty dające pszczołom pożytek pyłkowy a więc: słoneczniki, astry nowobelgijskie i nowozelandzkie, nawłoć, lawenda, tymianek, a także drugi raz zakwita mięta. Może jeszcze występować spadź. P R A C E P S Z C Z E L A R Z A W pogodne dni dokonujemy ostatnich przeglądów uli, ale bez zaglądania do gniazd. Uzupełniamy ocieplenie górne i boczne. Usuwamy usterki daszków. Wycinamy zbyt nisko rosnące gałęzie krzewów i drzew tak, aby nie ocierały się o ule. Od strony przeważających wiatrów budujemy ażurowe ogrodzenia. Z nastaniem przymrozków likwidujemy poidło. Czyścimy i porządkujemy sprzęt usunięty z uli. P R Z E J A W Y Ż Y C I A P S Z C Z Ó Ł Pszczoły wygryzione w początku września dokonują oblotów oczyszczających. W pogodne dni możemy jeszcze obserwować zbieraczki pyłku i nosicielki wody. Czas na poszerzenie wylotków. Pamiętajmy, że pszczoły nie boją się zimna i wylotki muszą mieć 20 mm wysokości. W chłodne dni i noce, gdy temperatura spada do 10 C pszczoły tworzą kłąb. Przy temperaturze 5 C kłąb uwiązany jest na stałe i pszczoły zdrowe nie opuszczają już gniazd. Z I M A
W zimie, trwającej od końca listopada do końca lutego, staramy się przede wszystkim zachować spokój na pasieczysku, aby nie prowokować pszczół do rozwiązania zimowego kłębu i wylatywania z ula. Nie zaglądamy do uli. Staramy się również, aby na pasieczysku nie było ptactwa zarówno dzikiego, jak i domowego oraz innych zwierząt, które mogłyby naruszyć spokój zimujących pszczół. Duże szkody wyrządzają w pasiece szczury, myszy i ryjówki. Również gałęzie drzew i krzewów poruszane wiatrem i ocierające się o ule, mogą pobudzić pszczoły do rozwiązania kłębu. Pszczelarz usuwający śnieg z wylotków, powinien pracować cicho i spokojnie. Nagromadzony na wylotkach lód, najlepiej usuwać gorącą cegłą. P R A C E P S Z C Z E L A R Z A W Z I M I E W okresie zimowli ma pszczelarz dość czasu aby wykonać wszelkie prace, na które brak czasu w okresie pożytkowym. Zimą budujemy nowe ule, zbijamy ramki, czyścimy i naprawiamy zapasowe ule i nadstawki oraz inny sprzęt potrzebny w sezonie. Jest również czas na dokładne przestudiowanie ubiegłorocznych zapisków. O C E N A Z I M O W A N I A Jakość zimowli i zdrowotność pszczół, w okresie zimy możemy określić tylko pośrednio, gdyż w tym czasie nie możemy rozbierać gniazda. Stan zdrowia pszczół możemy określić przez sprawdzenie co się znajduje na dennicy. Często również na wylotku znajdujemy martwe robotnice, trutnie, kryształki miodu, drobiny wykrystalizowanego cukru. Czasem zauważymy wyciekanie wody. Według tych oznak, możemy wnioskować co się dzieje w zimowym kłębie pszczół. Duża ilość martwych pszczół może nam wskazywać na niektóre choroby zakaźne [nosemoza lub choroba roztoczowa]. Jeśli pszczoły mają nadęte odwłoki a na dennicy lub wylotku znajdują się ślady kału - to znaczy, że pszczoły się zaperzyły zimując na nieodpowiednim pokarmie [miód spadziowy lub sfermentowany cukier]. W każdym takim przypadku należy pobrać próbki pszczół i oddać do zbadania. Dennica a szczególnie wylotek nie powinny być zasłane martwymi pszczołami przeto możliwie często oczyszczamy je. Bywa, że między martwymi robotnicami znajdują się martwe trutnie, co może wskazywać na osierocenie rodziny. Kryształki cukru wskazują na wykrystalizowanie się zasobów. W takim przypadku należy w cieplejszy dzień zastąpić je nowymi zapasami [nieskrystalizowanymi], które odsklepiamy i spryskujemy letnią wodą. Wyciekająca woda świadczy o zbyt dużym gnieździe i przechłodzeniu wnętrza ula. Często, w rodzinach osieroconych, pszczoły wychodzą z kłębu do wylotka i tam giną. Podobną do osierocenia sytuację może wywołać obecność w ulu szkodników, takich jak myszy lub ryjówki. Obecność w ulu tych gryzoni poznajemy również po zapachu wydobywającym się z ula, po ułamkach plastrów i po przegryzanych pszczołach. Pszczoły głodujące podkarmiamy przez podanie odsklepionego plastra z pokarmem lub też przez podanie ciasta cukrowo - miodowego lub cukrowo - drożdżowego. We wczesnym okresie podajemy ciasto zawinięte w gazę opatrunkową lub podziurkowany papier. Ciasto cukrowo - drożdżowe w postaci placków, układamy na górnych beleczkach i dobrze z góry ocieplamy. Również, gdy temperatura się nieco ustabilizuje, podajemy ciasto w podkarmiaczkach kieszeniowych. Gdy temperatura powietrza oscyluje wokół + 12 C uzupełniamy zapasy syropem w stężeniu 1:1 o temperaturze 22-25 C względnie w dalszym ciągu podajemy plastry z
odsklepionym pokarmem, które przed włożeniem do ula należy skropić ciepłą wodą albo przetrzymać w pomieszczeniu o temperaturze 20-25 C. Ule ze spadłymi pszczołami usuwamy z pasieczyska dopiero po oblocie w pogodny lotny dzień. Do niedawna jeszcze, zalecano osłuchiwanie pszczół w czasie zimowli. Nie należy tego czynić gdyż hałas wywołany wsuwaniem wężyka, powoduje ruszanie się kłębu i niepotrzebną stratę ciepła przez zimujące pszczoły. S P R A W D Z E N I E S T A N U Z D R O W O T N E G O W czasie zimowli najłatwiej jest sprawdzić stan zdrowia zimujących rodzin, szczególnie jeśli chodzi o nosemozę, chorobę roztoczową i warrozę. W tym celu przygotowujemy puste pudełka od zapałek - po jednym na każdą zimującą rodzinę z numerem ula i nazwiskiem pszczelarza. Do pudełek wkładamy po co najmniej 30 martwych pszczół [jeszcze lepiej jest dać pszczoły żywe]. Próbki pszczół pobieramy przed pierwszym oblotem, gdyż później pszczoły oczyszczą dennice. Pobrane próbki oddajemy do badania. P R Z E D W I O Ś N I E Zaczyna się na przełomie lutego i marca. Okres ten to oczekiwanie na pierwszy oblot i dlatego należy szczególnie obserwować wylotki. Gdy średnie temperatury przekroczą +8 C należy uruchomić poidło. Zakwitają przebiśniegi, leszczyny i wierzby. P R A C E P S Z C Z E L A R Z A Przedwiośnie to okres, w którym drutujemy ramki, wtapiamy węzę, a także wytapiamy zaległy wosk. Analizujemy wykonane prace i zastanawiamy się nad ich usprawnieniem w celu uzyskania lepszych efektów gospodarowania. Do określania produktywności rodzin stosujemy następujące przeliczenia: 10 dcm2 odbudowanej węzy = 0,2 kg miodu 10 dcm2 odbudowanej ramki pracy = 0,4 kg miodu 10 dcm2 odebranego czerwiu = 1,0 kg miodu 1 kg odebranych pszczół = 2,5 kg miodu P R Z E J A W Y Ż Y C I A P S Z C Z Ó Ł Matki zaczynają czerwić, szczególnie rasy Carnika. Na wylotku pojawiają się krople wody. Rozpoczynają się pojedyncze obloty pszczół. Przy podwyższonych temperaturach następuje rozluźnienie zimowego kłębu. W słoneczne dni zbieraczki wylatują po wodę. Z A R A N I E W I O S N Y Trwa od 26 marca do 30 kwietnia z pięciodniowym odchyleniem. Zaranie wiosny to budzenie się wegetacji z zimowego spoczynku. Zakwitają rośliny, których kwiaty rozwijają się przed rozwojem liści, są to: leszczyna, wierzba iwa, osika, wiąz pospolity, białodrzew - czyli topola biała, dereń właściwy, cis pospolity, przylaszczka pospolita, podbiał pospolity, zawilec gajowy oraz kaczeniec.
P R A C E P S Z C Z E L A R Z A W zaraniu wiosny, z nastaniem cieplejszych dni, przychodzi pora pierwszego wiosennego oblotu pszczół. Przed jego dokonaniem pszczelarz powinien poszerzyć wylotki i oczyścić je z martwych pszczół. Jeżeli przed ulami znajduje się jeszcze śnieg to należy go usunąć, a jeszcze lepiej posypać słomą, sieczką lub torfem, gdyż białe podłoże oślepia pszczoły, które na śniegu padają na plecy i tężeją. Najwyższy czas uruchomić poidło. Po oblocie stawiamy ul na wadze i co osiem dni kontrolujemy. P R Z E J A W Y Ż Y C I A P S Z C Z Ó Ł Wraz z ustępującą zimą pojawiają się pierwsze jajeczka. Początkowo jest to małe koliste skupienie jajeczek złożonych w połowie plastra zbliżonej do wylotka. Później koliste skupienie przybiera kształt owalny, w którym znajduje się czerw różnego wieku, od najmłodszego na obwodzie, do najstarszego w środku. Nad czerwiem pszczoły układają wieniec pokarmu. Jeżeli brak pokarmu na plastrach z czerwiem, pszczoły przenoszą go z plastrów skrajnych. W miarę upływu czasu rosną powierzchnie zaczerwionych plastrów. Wygryza się coraz więcej pszczół i równocześnie rodzina staje się coraz liczniejsza i coraz więcej pszczół może karmić młody czerw. Pierwszy pożytek, a szczególnie dopływ świeżego pyłku pobudza matkę do składania coraz większej ilości jajeczek. Równocześnie wzrasta zapotrzebowanie na wodę. Stopniowo rośnie ciepłota w ulu i powoli zbliża się do letniej przez to, że do tej pory pszczoły ogrzewały tylko niewielką przestrzeń, w której był uwiązany kłąb, a teraz - po rozluźnieniu kłębu - zajmują i ogrzewają miejsca dotąd puste. W tym okresie pszczelarz musi zauważyć wszystkie nieprawidłowości i w miarę możliwości zaradzić niedostatkom, jak: osierocenie, brak pokarmu, choroba. P I E R W S Z Y O B L O T W I O S E N N Y Dobrze jest jeśli pszczelarz może być w pasiece i może obserwować pierwszy oblot oraz zwrócić uwagę na następujące objawy: 1. Jeżeli pszczoły gromadnie wylatują z ula i po oczyszczeniu się wracają pośpiesznie z powrotem, jest to znak, że rodzina dobrze przezimowała i jest zdrowa. Takiej rodziny nie musimy przeglądać. 2. Jeżeli pszczoły wylatują pojedynczo i słabo latają, znaczy to, że rój osłabł. Przy najbliższym pogodnym dniu musimy dokonać przeglądu i stwierdzić przyczynę osłabnięcia. 3. Jeśli pszczoły krążą wokół ula, a niektóre wpadają wprost do wylotka lub też mrowią się na mostku i po przedniej ścianie ula, może to świadczyć o osieroceniu. Przy najbliższym przeglądzie należy stwierdzić stan rodziny. 4. Jeżeli pszczoły nie wylatują i nawet przy stukaniu w ścianę nie odzywają się, tylko na wylotku pojawiają się pszczoły z drżącymi skrzydełkami - znaczy to, że rodzina głoduje i że natychmiast trzeba podać odsklepiony plaster z pokarmem. Dobrze jest też skropić pszczoły, rzadkim, ciepłym syropem lub też podać ciasto cukrowo - miodowe w ilości około 0,5 kg Rodzina taka musi być pod stałą kontrolą. 5. U niektórych rodzin występują pojedyncze przeloty pszczół z oddawaniem kału w powietrzu, znaczy to, że rój nie potrzebuje jeszcze oczyszczenia. Potwierdzeniem tego będzie silne i krótkie huczenie przy stukaniu w ul. Takich rodzin nie potrzebujemy przeglądać. Po zebraniu powyższych informacji planujemy szczegółowo prace w pasiece.
P I E R W S Z Y P R Z E G L Ą D W I O S E N N Y Na podstawie obserwacji pierwszego oblotu ustalamy kolejność przeglądu. Najpierw przeglądamy rodziny "podejrzane", które się nie oblatywały albo oblot był nieprawidłowy, następnie te, które oblatywały się prawidłowo. Przeglądu dokonujemy szybko i spokojnie, stwierdzając najpierw ilość zapasów. Jeżeli są zapasy w górnych częściach ramek - to znaczy, że rodzina osłabła z innego powodu. O ile stwierdzimy brak pokarmu, należy zapasy natychmiast uzupełnić. Przeglądu dokonujemy po pierwszym oblocie i wtedy nie musimy obawiać się o zanieczyszczenie gniazda. Dokonywanie przeglądu przed oblotem wzburza pszczoły, które gremialnie oczyszczają się wprost na plastry. Przeglądu dokonujemy w pierwszy bezwietrzny dzień, gdy temperatura w cieniu przekroczy +10 C. Stwierdzamy wówczas siłę rodziny, ilość czerwiu i pokarmu. Siłę rodziny określamy według obsiadanych przez pszczoły plastrów. W tym czasie za silne uważamy te rodziny, które obsiadają 7 ramek, średnie 5-6, a słabe tylko 5. Rodziny obsiadające mniej niż 5 ramek - łączymy. Aby rój mógł się dalej dobrze rozwijać, musi mieć 4-5 kg zapasów. Sprawdzamy zatem, ile jest zapasów w zasklepionych plastrach. Jeśli zapasy są mniejsze, podajemy wg okoliczności albo odsklepiony plaster z zimowego zapasu [jest to najlepszy sposób] albo ciasto cukrowo-miodowe lub cukrowo-drożdżowe. Przy pierwszym przeglądzie stwierdzamy o b e c n o ś ć m a t k i i przy okazji, sposób czerwienia. Czerw ułożony równomiernie świadczy o zdrowej i wartościowej matce. Ilość czerwiu o tej porze bywa jednak różna. Podczas pierwszego przeglądu łatwo jest znaleźć matkę, szczególnie jeśli jest znakowana. Łatwo też ją teraz oznakować, co bardzo ułatwi nam późniejsze jej wyszukiwanie. Na nieobecność matki wskazują, po otwarciu ula, rozlazłe pszczoły i silne wietrzenie. Przy przeglądzie zwracamy również uwagę na wilgotność w ulu, który należy wytrzeć do sucha. Leżące na dennicy martwe pszczoły zmiatamy do osobnego pojemnika i później palimy. Usuwamy ramki z zapleśniałym pyłkiem, a także te nieobsiadane przez pszczoły. Zmniejszenie gniazda po pierwszym przeglądzie, pomaga pszczołom w utrzymaniu odpowiedniej temperatury w gnieździe. O D G R A D Z A N I E Po wiosennym przeglądzie pomagamy niektórym rodzinom przez odgradzanie. Przy odgradzaniu oddzielamy plastry z czerwiem, od dwu lub więcej plastrów z pokarmem, ścieśniaczem nie sięgającym dna. W 2/3 wysokości ścieśniacza robimy otwór o? 2 cm lub 3x1 cm. Za ostatni plaster z zasobami wstawiamy drugi ścieśniacz, ale lepiej zatwór i całość dobrze ocieplamy. W ulach o zimnej zabudowie, musimy tę część otworu wylotka, która wiedzie do zasobów, zasłonić wkładką tak, aby obce pszczoły nie rabowały zapasów. W miarę wzrostu ilości czerwiu i wygryzanie się młodych pszczół poprawi się gospodarka cieplna. Przy tak ułożonym gnieździe słabe rodziny mają możność stałego pobierania pokarmu bez potrzeby wylatywania. Gdy rodzina zwiększy swą siłę, i w miarę wybierania pokarmu, przesuwamy ścieśniacz za następny plaster, aż do jego zupełnego usunięcia. Ł E C Z E N I E R O D Z I N Rodziny, które przez zimę osłabły i nie wskazują na to aby do wystąpienia pożytku doszły do siły, należy połączyć wczesną wiosną z rodzinami silnymi.
W tym okresie jest to sprawa prosta. Silnej rodzinie możemy poddać [połączyć] rodzinę słabą wraz z czerwiem po uprzednim odebraniu matki z rodziny słabej. Również rodzinę osieroconą możemy poddać do rodziny silnej. Postępuje się w takim przypadku następująco: pszczoły obsiadające ramki i ściany ula zmiatamy do rojnicy, a następnie wsypujemy do silnej rodziny. Opróżniony ul, zamykamy i odstawiamy a w wolnej chwili dobrze czyścimy, odnawiamy i dezynfekujemy. P O D D A W A N I E M A T K I W tym okresie możemy również poddawać matki do rodzin osieroconych metodą zwaną "na ostro" tzn., że poddajemy matkę wprost na plaster między pszczoły. Pszczoły wczesną wiosną, bardzo chętnie matkę przyjmą. U Z U P E Ł N I A N I E Z A P A S Ó W Najlepszym sposobem uzupełniania zapasów jest podawanie ich w plastrze. Dlatego w czasie jesiennego podkarmiania musimy "wyprodukować" dodatkowe plastry z poszytym syropem, które przechowujemy do wiosny w magazynie o stałej dodatniej, choć niskiej, temperaturze. Jeśli nie mamy zapasowych plastrów to wtedy należy podać syrop cukrowy w stężeniu 1:1 w dawkach po 1 litrze. Tak postępować możemy jedynie z rodzinami silnymi i tylko przy niektórych systemach karmienia. Np.: karmienie wiosną z bocznych podkarmiaczek bywa niewskazane. Natomiast podkarmianie z podkarmiaczek powałkowych w pobliżu czy nad plastrami z czerwiem jest korzystne. Syrop podajemy ciepły o temp. ok. + 30 oc. Bardzo dobre wyniki uzyskujemy przy karmieniu ciastem cukrowo-miodowym położonym wprost na beleczkach. Ciasto owijamy w gazę, aby za szybko nie spłynęło. Pamiętać należy, aby przy każdym podawaniu ciasta lub syropu, gniazdo dobrze ocieplić. Często na wiosnę stwierdzamy brak pyłku. Wtedy zachodzi konieczność dokarmiania również pyłkiem. I w tym przypadku, podobnie jak z dokarmianiem syropem, najlepiej podawać pyłek w plastrach. Możemy również podawać pyłek zakonserwowany, a mianowicie: 1 część pyłku mieszamy dokładnie z 3 częściami płynnego miodu i tak przygotowany podajemy na miseczce postawionej na górnych listewkach ramek, albo smarujemy tą mieszaniną plastry nad czerwiem. W ciągu tygodnia podajemy 5-6 łyżek tej mieszaniny. Jeśli nie mamy pyłku wtedy należy podać mąkę sojową w osobnej podkarmiaczce postawionej na pasieczysku. Możemy także, dla uzupełnienia białka, podać ciasto cukrowo-drożdżowe. Przygotowujemy je następująco: na 1kg cukru pudru dajemy 12-14 dag świeżych drożdży piekarniczych i ugniatamy tak długo aż otrzymamy ciasto o konsystencji ciasta chlebowego. Podajemy je zawinięte w gazę w ilości 1 kg na rodzinę. P O I D Ł O W chłodnym, przedwiosennym okresie, kiedy pszczoły dokonują krótkich przelotów musimy na pasieczysku, w pobliżu uli, uruchomić poidło. Pszczoły potrzebują dużo wody dla swoich normalnych czynności życiowych, a szczególnie gdy karmią czerw, korzystając jeszcze z zimowych zapasów.
Aby pszczoły nie latały do przygodnych źródeł wody, budujemy na pasieczysku sprawne higieniczne poidło, które musi być zawsze napełnione wodą. Ważne jest aby pszczoły pobierały wodę czystą. Zaletą dobrego poidła jest to, że pszczoły się w nim nie topią. Najlepsze są takie poidła z których pszczoły pobierają wodę od dołu. Poidło musi być czynne cały sezon, gdyż chwilowa przerwa może spowodować, że pszczoły poszukają sobie innego źródła wody. D R U T O W A N I E R A M E K I W T A P I A N I E W Ę Z Y Przedwiośnie jest okresem, w którym należy przygotować ramki i wtapiać węzę. Na jedną rodzinę musimy przygotować co najmniej 10 ramek wielkopolskich z węzą do odbudowy. Aby węza włożona w ramkę nie krzywiła się i plastry były mocne, należy ramki odpowiednio drutować. W tym celu nawiercamy po cztery otwory w górnej i dolnej beleczce ramki. Przez otwory przeciągamy drut i naciągamy go tylko tyle, aby nie wyginać beleczek. Końce drutu przybijamy małymi gwoździkami do dolnej beleczki. Węzę do drutów możemy przymocować na zimno lub na gorąco. Na zimno przymocowujemy zębatym radełkiem, a na gorąco przy użyciu transformatora o napięciu wtórnym 12 V lub prostownika do ładowania akumulatorów o napięciu 6 lub 12 V pr. stałego. W obu przypadkach stosujemy deseczkę wchodzącą w światło ramki. Przy wtapianiu radełkiem na gorąco lub na zimno, na deseczkę kładziemy najpierw arkusz węzy, a następnie ramkę z naciągniętymi drutami, po których wodzimy radełkiem. Przy wtapianiu prądem elektrycznym, na deseczkę kładziemy najpierw ramkę, a następnie arkusz węzy, po czym do końców drutu dołączamy źródło prądu elektrycznego. Przepływający prąd, nagrzewa drut i węza własnym ciężarem opada na deseczkę. Po wyłączeniu prądu druty szybko stygną i trwale utrzymują węzę. W każdym przypadku należy pamiętać aby węza, przy górnej beleczce, była zagięta na 1 cm i przylepiona. W I O S N A Pszczelarska wiosna rozpoczyna się od zakwitania mniszka lekarskiego, agrestu i czeremchy. Potem zakwitają klony, poziomki, porzeczki i sady. W sadach pierwsze zakwitają morele, brzoskwinie a następnie czereśnie, wiśnie, śliwy, jabłonie i grusze. W miarę wzrostu dopływu pyłku i nektaru pszczoły zaczynają pobielać plastry. Jest to znak, że należy wstawić ramkę pracy, a następnie poszerzać, w miarę potrzeby, gniazdo węzą. Na samym początku pszczoły budują plastry pszczele, później dodają nieco komórek trutowych. Jeżeli pszczoły mają ramkę pracy to w niej budują przeważnie plastry trutowe. Rodziny, które chcą wymienić matkę, bardzo wcześnie przystępują do wychowu trutni. P R A C E P S Z C Z E L A R Z A Głównym zadaniem pszczelarza, w okresie wiosennym jest poszerzanie gniazda. Gniazda silnych rodzin można czasem poszerzać już z końcem marca lub początkiem kwietnia. Należy dbać o to, aby wszystkie ramki były obsiadane przez pszczoły. Może się zdarzyć, że przez zbyt szybkie czy zbyt duże poszerzenie gniazda, pszczoły nie obsiądą wszystkich ramek i wtedy, zwłaszcza w
drugiej dekadzie kwietnia, gdy następują chłody może nastąpić wstrzymanie rozwoju rodziny. W tym okresie pszczoły, przy spadkach temperatury, szybko zawiązują kłąb i niechętnie obsiadają zimne plastry. Silnym rodzinom, na 7 ramkach wielkopolskich - gdy przyjdzie pora - dodajemy dwie ramki suszu z małymi zasobami. Natomiast, średnim i słabym rodzinom, tj. na 6 lub 5 plastrach dodajemy 1 plaster suszu, a jeżeli mają mało zapasów to zamiast suszu podajemy plaster z pokarmem. Węzą zaczynamy poszerzać gniazdo dopiero wtedy, gdy pszczoły rozpoczynają pobielanie starych plastrów i budują ramkę pracy. W okresie wiosennym węzę podajemy tylko do kuli czerwiu, ale nigdy nie wkładamy jej w środek gniazda. Podanie wiosną węzy do środka gniazda, powoduje rozdzielenie rodni na dwie części. Pszczoły pracują i ogrzewają tylko tę część rodni, w której znajduje się matka. P R Z E J A W Y Ż Y C I A P S Z C Z Ó Ł Wiosną wyróżniamy trzy okresy pracy pszczół. 1. Okres rozwoju - który przejawia się stopniowym wzrostem czerwienia, a w miarę dopływu pożytku - pobielaniem starych i budową nowych plastrów. 2. Okres rozmnażania - przejawia się silnym czerwieniem matki i przygotowywaniem się rodzin do rójki, co jest wskaźnikiem, że wszystkie stare [zimowe] pszczoły już wyginęły, a w ulu są tylko młode pszczoły. 3. Okres gromadzenia zasobów - ma dla pszczelarza szczególne znaczenie, ponieważ tę skłonność pszczół wykorzystuje on na swoje potrzeby przy zapylaniu roślin i gromadzeniu miodu. Przez dokładną obserwację pszczół możemy zawczasu określić aktualny stan rodziny pszczelej i instynktowne działanie pszczół obracać na swoją korzyść. P R Z Y G O T O W A N I E P S Z C Z Ó Ł D O P O Ż Y T K U Wszystko zależy od tego, jak przygotujemy pszczoły do głównego pożytku. Zatem od jesieni aż do wiosennego przeglądu doglądamy pszczół tak, aby wszelkie nasze wysiłki doprowadziły rodziny do siły na czas głównego pożytku Pomaga nam w tym "p r a w o 4 0 d n i" w zakresie przestrzegania zmian biologicznych, jakie zachodzą w rodzinie pszczelej, a szczególnie w rozwoju robotnic od jajeczka do zbieraczki. Wg tego prawa na 40 dni przed głównym pożytkiem matka powinna intensywnie czerwić. Pomagamy pszczołom w ten sposób, że w okresie bezpożytkowym dokarmiamy je pobudzająco, aby na główny pożytek mieć jak najwięcej pszczół lotnych. Dokarmianie kończymy na 9 dni przed spodziewanym pożytkiem. Jeżeli nie ma innego źródła nektaru, matka ograniczy czerwienie, a w konsekwencji również ilość młodych pszczół. Karmienie pobudzające rozpoczynamy zatem na 6 tygodni przed spodziewanym wystąpieniem pożytku. Podajemy codziennie przez 30 dni o tej samej porze syrop rzadki 1:1 w ilości po 0,25 litra. Jeżeli pasiekę mamy oddaloną i nie możemy codziennie do niej dojeżdżać, to wtedy stosujemy ciasto cukrowo - miodowe lub cukrowo drożdżowe.