Nr 3 Ta gazetka należy do kwiecień 2017 r.... (spróbuj napisać swoje imię w wykropkowanym miejscu) Witam wszystkich moich czytelników. To ja Wasz Re Porter Dyzio. Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo się cieszę, że już nastała wiosna. Z tego powodu chciałbym Was zaprosić do ogrodu Re Porterki Witaminki, w którym rosną piękne kwiaty. Ale to za chwilę... Cieszę się, że tak wielu z Was otrzymało bańki mydlane za rozwiązanie zadań z 2 - go numeru gazetki. Jesteście bystrzakami! Ogromną radość sprawiły mi i Re Porterce Witamince stworzone przez Was wiersze. Dziękujemy Wam serdecznie za kreatywność. Mam nadzieję, że z dumą nosiliście misiowe odznaki, które otrzymaliście za ich napisanie. Niektóre misiowe wiersze możecie przeczytać w tym numerze Reporterka, zaś wszystkie - zostały opublikowane na stronie internetowej przedszkola w zakładce Dla Rodziców: Gazetka przedszkolna. W tym numerze: MISIOWE WIERSZE CZYTELNIKÓW...2 WIOSENNA GRA...3 ALE TO JUŻ BYŁO...5 HYMN PRZEDSZKOLA...7 KĄCIK KULINARNY...7 CAŁA POLSKA CZYTA DZIECIOM...8 ĆWICZENIA KOREKCYJNE...10 ZADANIA DO WYKONANIA...11 WAŻNE INFORMACJE...13 Z WYPOWIEDZI PRZEDSZKOLAKA...13 1
MISIOWE WIERSZE CZYTELNIKÓW A teraz przedstawię trzy wiersze, które wymyślili moi Drodzy Czytelnicy. Resztę wierszy możecie przeczytać na stronie internetowej przedszkola. PRZEDSZKOLNE MISIE NASZE MISIE Maciej N. grupa III Misie Widzimiśki, Krzysztof N. grupa X Zajączki Szarusie Jan Cz. grupa VIII Myszki Lubinorki Idę z mamą do przedszkola dziś, A tu przed wejściem wita mnie Miś. Jak on się zwie: czy to jest Minka, Czy Ninka, nie to WITAMINKA. Na swoich łapkach ma serduszka, A dwie kokardki są na uszkach. Czy ma jakiegoś przyjaciela? Tak ona zna Misia RE PORTERA. Z misiami fajnie mija nam czas, W przedszkolu bawią i uczą nas. i tata Mateusz Na warszawskim Ursynowie, A właściwie Natolinie. Najwspanialsze jest przeszkole, Które z dwojga misiów słynie. Pierwszy Dyzio ma na imię, Pod krawatem chodzi stale. Jest z zawodu reporterem, Choć nie umie pisać wcale. Za to świetne zna historie, Które dzieci uwielbiają. Gdy czytają im rodzice, Bardzo chętnie ich słuchają. Jest też druga reporterka, Która w filii zamieszkuje. Wszystkie swoje obserwacje, Do gazetki zapisuje. SMAKOSZ MIŚ Jan T. grupa V Misie Optymisie Ona futro ma brązowe, Witaminka się nazywa. Bo najbardziej lubi zjadać Miód, owoce i warzywa. Miś Re Porter, gdy był młody Zjadał: ciastka, chipsy, lody. Lecz zdrowie to nie przelewki, Więc dziś głównie je marchewki. I inne zdrowe roślinki, Zgodnie z radą Witaminki! Jeśli poznać misie chcesz I zobaczyć je masz chęć. To zaprasza Cię przedszkole 395. 2
WIOSENNA GRA Re Porterka Witaminka jest przyjacielem przyrody. Misia ma swój własny ogród, w którym rosną żonkile, krokusy, tulipany i fiołki. Zagraj w wiosenną grę z rodzicem. Rzucaj kostką i wykonuj polecenia, a dotrzesz do ogrodu Re Porterki Witaminki. Powodzenia! Instrukcja: Umieść pionki na polu startowym. Gracze na zmianę rzucają kostką i przesuwają pionek o liczbę wyrzuconych oczek. Aby dotrzeć do mety, trzeba stanąć dokładnie na polu końcowym. Wygrywa ten, kto pierwszy dotrze do ogrodu. Polecenia: Będziesz potrzebować: przeskocz do przodu o 3 pola rzuć ponownie kostką cofnij się o 2 pola tracisz kolejkę uściskaj pozostałych graczy 3
1 3 2 4 5 6 22 23 24 25 21 26 8 27 20 28 19 31 30 29 9 10 11 18 17 7 16 15 14 4 13 12
ALE TO JUŻ BYŁO.. Kochani! Zaprezentuję Wam przegląd najważniejszych wydarzeń. 1. KONCERT ŚWIĄTECZNY I WIZYTA ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA Dnia 15 grudnia 2016 r. w naszym przedszkolu odbył się koncert kolęd i pastorałek pt. Kolędować nadszedł czas. Przedszkolaki ze wszystkich grup wiekowych zapoznały się ze zwyczajami świątecznymi oraz obejrzały ozdoby świąteczne wykonywane przez naszych pradziadków. Podczas koncertu dzieci odwiedził długo oczekiwany gość - Święty Mikołaj. Zaśpiewał ze wszystkimi kolędę Przybieżeli do Betlejem i powiedział dzieciom, że w salach czekają na nie prezenty. Chyba wiedział, że w naszym przedszkolu są najgrzeczniejsze dzieci w Warszawie. 2. KIERMASZ ŚWIĄTECZNY Dnia 20 grudnia 2016 r. odbył się w naszym przedszkolu kiermasz świąteczny, na którym można było nabyć oryginalne ozdoby świąteczne przygotowane przez dzieci i rodziców z naszego przedszkola. Podczas kiermaszu przedstawiciele Rady Rodziców zebrali pieniądze, które zostały przekazane mieszkance Ursynowa, podopiecznej Caritasu. 5
3. DZIEŃ BABCI I DZIADKA W dniach 27 i 31 stycznia 2017 r. przedszkolaki zaprosiły do przedszkola swoje Kochane Babcie i Drogich Dziadków. Z okazji ich Święta przygotowały programy artystyczne, podczas których specjalnie dla nich recytowały wiersze, śpiewały piosenki i tańczyły. Występy wywołały ogromną radość i wzruszenie. W salach grup na naszych gości czekał uroczysty poczęstunek i własnoręcznie wykonane prezenty. 4. BAL KARNAWAŁOWY Dnia 9 lutego 2017 r. w naszym przedszkolu odbył się Bal Karnawałowy. Bajecznie przystrojona kolorowymi balonami i serpentynami sala ruchowa zamieniła się w salę balową. Oryginalnie przebrane przedszkolaki z dumą prezentowały swoje karnawałowe stroje. Obok księżniczek, wróżek, piratów pojawiły się postacie z ulubionych bajek i znanych filmów. Wszyscy bawili się wspaniale przy dźwiękach dziecięcych przebojów i hitów muzyki współczesnej. Wspólne tańce urozmaicane były ciekawymi konkursami. 6
HYMN PRZEDSZKOLA Kochani, chcę Was z radością poinformować, że powstała trzecia zwrotka hymnu przedszkola, poświęcona naszej partonce Barbarze Lewandowskiej. Zaśpiewaj ją do melodii hymnu Unii Europejskiej: Oda do radości. Chcę Wam przypomnieć, że dwie pierwsze zwrotki hymnu możecie znaleźć w pierwszym numerze gazetki. 3. Pani Basia Lewandowska patronką przedszkola jest. Uczy nas jak być odważnym i jak wielkie serce mieć. ref. Bo przedszkola Na Uboczu trzysta dziewięćdziesiąt pięć my nie chcemy stracić z oczu, bawić się tu mamy chęć. KĄCIK KULINARNY Pan kucharz poleca przepis na ZAPIEKANE ZIELONE NALEŚNIKI Z NADZIENIEM WARZYWNO - MIĘSNYM. Przygotuj to danie wspólnie z rodzicami. Składniki: naleśniki: szpinak mrożony (200g), mąka pszenna (160 g), mleko 2,0% (300 ml), jajka (2 sztuki); nadzienie: marchew (2 sztuki), pieczarki (4 sztuki), mięso z indyka (200 g), olej rzepakowy (20 g); przyprawy: curry, czarpny pieprz. Sposób wykonania: * Szpinak rozmroź. * Warzywa umyj i obierz. * Mięso z indyka ugotuj razem z marchewką. * Pieczarki pokrój w paski i uduś. * Ugotowane mięso z indyka zmiel, marchewkę pokrój w kostkę. * Zmielone mięso połącz z marchewką oraz podduszonymi pieczarkami; farsz dopraw do smaku. * Sporządź ciasto naleśnikowe z mleka, jajek, mąki; odstaw przygotowane ciasto. * Szpinak zmiksuj, połącz z ciastem, ustal gęstość ciasta (gdy jest za gęste dodaj wody). * Smaż naleśniki. * Na usmażone naleśniki nakładaj nadzienie; formuj w zamknięty rulon, układaj na blasze i zapiekaj. 7
CAŁA POLSKA CZYTA DZIECIOM Drogi Rodzicu! W tym roku szkolnym nasze przedszkole przystąpiło do projektu Towarzystwa Przyjaciół Warszawy Varsavianistyczna szkoła. Celem projektu jest upowszechnianie wiedzy o Warszawie jej przeszłości i teraźniejszości. Z tego względu przygotowałem jedną z legend warszawskich. Zachęcam Cię, abyś przeczytał poniższe opowiadanie swojemu maluchowi. Następnie zadaj swojemu dziecku pytania do tekstu.,,złota kaczka" wg. Artura Oppmana Część I Był sobie szewczyk warszawski. Nazywał się Lutek. Dobre było chłopaczysko: wesołe, pracowite, ale biedne, jak ta mysz kościelna. Pracował ci on u majstra na Starym Mieście. Ale cóż? Majster jak majster, grosz zbierał do grosza, z groszy ciułał talary, a u chłopaka bieda, aż piszczy. Aż ci tu kiedyś na wieczorynkę poszedł. Wieczorynka, aż miło! Jedzą, piją, gawędzą. Ni z tego, ni z owego o bajkach się zaczyna, o takich bajkach warszawskich. I mówi jeden starszy szewc: - Ho! Ho! U nas w Warszawie i o pieniądz łatwo i o sławę, tylko trzeba mieć odwagę i rozum w głowie, jak się patrzy. Zaciekawił się Lutek, pyta: - Mówicie, co takiego? - Ano nic rzeknie szewc na Ordynackiej, w podziemiach starego zamku, jest królewna taka, zaklęta w złotą kaczkę. Ona mu powie, jak skarby ogromne zdobyć, jak się stać można bogaczem, magnatem! - I gdzie to, mówicie? - Na Ordynackiej, w lochach starego zamku. - A kiedy? - W noc świętojańską. Zapamiętał to sobie nasz Lutek, a do nocy świętojańskiej trzy dni trzeba czekać, nie więcej. Część II Wieczór spadł na gwarną Warszawę: gwiaździsty, ciepły, czerwcowy. Idzie sobie nasz szewczyk Lutek Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem, wszedł na Ordynacką, przeżegnał się. Był już blisko. Nie to, żeby się bał - niech Bóg broni! Nie lęka się on niczego! Raz się zdecydował, wejść trzeba! Wdrapał się po wystających cegłach do okna. Wszedł do wnętrza. Ciemno! Zapalił świeczkę i idzie. Korytarz długi, wąski, kręty, prowadzi niżej i niżej. Aż po chwili takiej drogi szewczyk dotarł do piwnicy wielkiej, sklepionej, z jeziorkiem jakimś po środku. Przy mdłym świetle świeczki, którą trzymał w ręku, zobaczył Lutek owe jeziorko, a na nim złota kacza pływa, pórkami szeleści. Prawdę mówił szewc! pomyślał i rzekł: -Taś, taś! Kaczuchno! 8
I nagle kaczka przemienia się w przecudną dziewczynę - królewnę. Włosy złote do ziemi, usta jak maliny, oczy jak gwiazdy, a buzia tak cudna, że klękajcie narody! - Czego chcesz ode mnie, chłopczyku? - Jaśnie wielmożna królewno Lutek powiada nic nie chcę, a zrobię co ty rozkarzesz! - Dobrze, powiem ci odpowie księżniczka dostaniesz skarby, jakich nikt na świecie nie ma i mieć nie będzie. Panem będziesz, bogaczem, jeśli spełnisz to, co ci powiem. - Słucham, jaśnie wielmożna! - Otóż masz sakiewkę, w niej sto dukatów. Przez dzień jutrzejszy musisz je wydać, ale tylko na potrzeby własne, dla siebie samego! Nic ci z tego złota dać nikomu nie wolno! Ani grosza! Pamiętaj! - Ha! ha! ha! zaśmieje się Lutek a co to trudnego? Będę jadł, pił, będę hulał! Wydam sto dukatów. A co potem? - A potem skarby niezmierne otworem stać ci będą, kopalnie złota prawdziwe, bogactwa niezmierzone. Ale pamiętaj - nikomu ani grosza! - Zgoda, królewno! Księżniczka wręczyła Lutkowi sakiewkę, zaśmiała się jakoś dziwnie i znikła. Srach przejął szewczyka. Ledwo się do okna dogramolił i poszedł na Stare Miasto. Część III Następnego dnia od rana wyszedł Lutek na miasto. Co tu robić najpierw myśli sobie ubiorę się jak panicz. Poszedł do sklepów z odzieżą, kupił sobie kapelusz, ubranie, palto. Szyk! Prawdziwy hrabia! Idzie, pogwizduje, ale nie wie co robić dalej, nie taka łatwa sprawa wydać sto dukatów! Dla siebie samego! A że to była godzina dziesiąta, jeść mu się zachciało. Jeść i jeść. Młody, zdrowy, to i nic dziwnego, że głodny. Wstąpił do gospody. Każe sobie dać kiełbasy, kiszki, napojów, bułek. Je, aż mu się uszy trzęsą. Najadł się tak, że mu chyba na trzy dni wystarczy. Następnie wybrał się Lutek na wycieczkę za miasto. Pojechał końmi do Wilanowa. Po spacerze w ogrodzie wrócił do Warszawy i wybrał się do Teatru Narodowego. W teatrze bawił się świetnie. Nie był tam nigdy. Bo i skądże? Bilety do teatru bardzo drogie! Późna już pora. Czasu do wydawania pieniędzy niewiele, nie wie Lutek, co z nimi zrobić? Idzie, rozmyśla. A gdy tak idzie, na rogu zaułka starzec stoi zgarbiony. - Panie powiada drugi dzień mija, gdy nic w ustach nie miałem. Poratuj mnie! Patrzy Lutek na starca, żal mu się go zrobiło. Sięgnął do kieszeni, wyciągnął garść złota, dał starcowi. - Dziękuję paniczu! Dziękuję! Będziesz szczęśliwy i bogaty! - odrzekł staruszek. Wtem błysnęło! Zagrzmiało! Pojawiła się przed oczami Lutka księżniczka zaklęta. - Nie dotrzymałeś obietnicy! Nie dla siebie wydałeś pieniądze! I znikła. 9
Rozejrzał się szewczyk. Starzec stoi, jak stał poprzednio i rzecze: - Nie dukaty, paniczu, dają szczęście, a praca i zdrowie. Ten pieniądz wart coś, co zarobiony, a darmocha na złe idzie. Powrócił Lutek do domu rad i wesół. Ocknął się rankiem bez grosza w kieszeni. Wydał na siebie dziesięć dukatów, a resztę oddał starcowi. Od tego czasu wiodło mu się, jak nigdy. Niebawem majstrem został, ożenił się z piękną panienką, dzieci wychował i żył długie lata w zdrowiu, dostatku i szczęściu. A o złotej kaczce słuch zaginął. I dzięki Bogu! Bo zła to musiała być boginka, kiedy za warunek stawiała: sobie, nie komuś! Nie tak myśleć i czuć po polsku trzeba! My rządzimy się inaczej: naprzód biednemu, potem sobie! Pytania: Odpowiedz na pytania zakreślając misia przy prawidłowej odpowiedzi. 1. Gdzie można spotkać złotą kaczkę? w przedszkolu w starym zamku na placu zabaw 2. Co otrzymał Lutek od królewny? czarodziejski flet mapę skarbów sto dukatów 3. Z kim Lutek podzielił się dukatami? ze starcem ze złotą kaczką z majstrem ĆWICZENIA KOREKCYJNE Drogi Rodzicu! Nie muszę Ci przypominać, jak ważne jest kształtowanie nawyku prawidłowej postawy ciała u Twojego dziecka. Z tego względu poprosiłem panią Agnieszkę, która prowadzi w przedszkolu zajęcia z gimnastyki korekcyjnej o zestaw ćwiczeń, który można wykonać w domu. Zachęcam Cię, abyś wykonał je ze swoim dzieckiem. Przykładowe ćwiczenia korekcyjne: 1. Dziecko zwija kocyk (ręcznik) palcami stóp bez odrywania pięt od podłoża. 2. Dziecko siada na krześle, chwyta stopami leżącą butelkę plastikową i ustawia pionowo. 3. Dziecko siada na krześle i rysuje na kartce ołówkiem włożonym między palce stóp: kreski, linie, cyfry, itp. 4. Dziecko w pozycji stojącej kładzie palcami jednej i drugiej stopy na krzesło chusteczkę, a następnie ją zdejmuje. 5. Dziecko leży na plecach, obejmuje piłkę stopami i przenosi ją za głowę, podaje rodzicowi, a następnie przenosi nogi w przód i stawia. 10
ZADANIA DO WYKONANIA Zadanie 1 Oto piękne kwiaty z ogrodu Re Porterki Witaminki. Pobaw się ze mną w detektywa i zakreśl kwiaty, których fragment znajduje się w kółku. W karcie odpowiedzi pokoloruj wazon na kolor zakreślonych kwiatów. Zadanie 2 Zobaczyłem dziś kilka ptaków krążących nad ogrodem Re Porterki Witaminki. Wśród nich była kukułka, skowronek, jaskółka i bocian. Połącz linią cienie z odpowiednimi ptakami. W karcie odpowiedzi pokoloruj bociana. 11
Zadanie 3 Re Porterka Witaminka bardzo dba o swój ogród. Zakreśl przedmiot, który nie przyda się jej w pracach ogrodowych. W karcie odpowiedzi wklej w zielony kwadrat zakreślony przedmiot. Obrazek znajduje się na dole karty odpowiedzi. Spróbuj samodzielnie wyciąć go nożyczkami. Zadanie 4 Z okazji pierwszego dnia wiosny wręczyłem Re Porterce Witamince doniczkę w kwiaty. Ozdób ją według własnego pomysłu. Dorysuj rosnące w doniczne wiosenne kwiaty. W karcie odpowiedzi narysuj na trawie tyle samo kwiatów, ile znajduje się ich na doniczce. 12
WAŻNE INFORMACJE Kochani! Mam nadzieję, że przygotowane dla Was zadania rozwiązaliście bez większych trudności. Z pomocą rodziców wypełnijcie kartę odpowiedzi załączoną do gazetki i wrzućcie ją do misiowej skrzynki umieszczonej na korytarzu. Macie czas do 19 maja. Uwaga! Każda osoba, która oddała kartę z zaznaczonymi wszystkimi odpowiedziami zdobywa nagrodę. Dzieciaki! Zachęcam Was do wykonania pracy plastycznej przedstawiającej mnie Re Portera Dyzia lub Re Porterkę Witaminkę w ogrodzie z kwiatami. Praca może być dowolnego formatu i wykonana dowolną techniką. Oddajcie ją swojej pani nauczycielce z grupy, a ja zbiorę wszystkie prace i zrobię z nich wystawę. Macie czas do 19 maja. Podpiszcie z przodu swoją pracę imieniem, nazwiskiem, numerem i nazwą grupy. Drodzy Czytelnicy! Jeśli macie pomysł na ciekawy temat, o którym chcielibyście przeczytać w kolejnym numerze REPORTERKA, to napiszcie go na kartce i wrzućcie do misiowej skrzynki. Z WYPOWIEDZI PRZEDSZKOLAKA A teraz przedszkolaków: - zaprezentuję zabawne wypowiedzi naszych kochanych Boli mnie ten śliniak ( - Boli mnie ten śiniak) Małżeństwowy tort ( - Weselny tort) Tańczymy walec? ( - Tańczymy walca?) Statek kometowy ( - Statek kosmiczny) Wycinamy nogi ( - Wycieramy nogi) Zdjęcie na fasbuka Ci dam ( - Dam Ci zdjęcie, byś je wrzucił na facebooka) To jest dinozorant ( - To jest dezodorant) Lubię kabasona ( - Lubię kabanosa) Znam taki sklep, gdzie są baksterie ( - Znam taki sklep, gdzie sprzedaje się baterie) Pani pyta dzieci: który ptaszek ma pomarańczowy brzuszek? - Glut odpowiedział chłopiec. Dziecko wpadło na drzewo i mówi do pani: - Proszę pani, bo to było tak, że drzewo nie ustąpiło mi miejsca. 13
Naszą gazetkę możecie zobaczyć również na stronie internetowej przedszkola: http://przedszkole395.waw.pl w zakładce Dla Rodziców. Żegnam się z Wami wierszem naszej patronki pt.,,wiosna tuż, tuż!". Buziaczki i całuski od Waszych przedszkolnych misiów: Re Portera Dyzia i Re Porterki Witaminki! Cmok... Cmok... Cmok... Dyzio Re Porter Wiosna tuż, tuż! Barbara Lewandowska Gdy ozimina szumieć zaczyna, że nie powróci mróz, to po tym można od razu poznać, że wiosna jest tuż, tuż! Gdy zerwiesz bazie, małe na razie, zaraz je w dzbanek włóż, to po tym można od razu poznać, że wiosna jest tuż, tuż! Śpiewa skowronek, dźwięcznie jak dzwonek, że gniazdo ma wśród zbóż, to po tym można od razu poznać, że wiosna jest tuż, tuż! Kiedy sprzed szkoły znikną chochoły, bo mróz nie ziębi róż, to po tym można od razu poznać, że wiosna jest tuż, tuż! Krążą nad domem boćki znajome, goście zza siedmiu mórz, to po tym można od razu poznać, że wiosna jest tuż, tuż! Gdy wszystkim w koło, będzie wesoło, bo nikt nie zmarznie już, to po tym można od razu poznać, że wiosna jest tuż, tuż! GAZETKĘ PRZYGOTOWAŁA: Małgorzata Wajs 14
KARTA ODPOWIEDZI... (imię i nazwisko dziecka, numer i nazwa grupy) Zadanie 1 Zadanie 2 Zadanie 3 Zadanie 4 ------------------------------------------------------------------------------------------------ 15
Zadanie 5 Połącz kropki i pokoloruj motyla. 16