E I. Krzemiński (red.), Pamięć o wielkiej zmianie Solidarność Rolników Indywidualnych a polska zmiana Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2017 Strona 28 29, wiersz 3 od dołu Wśród reprezentantów okolicznych wsi znaleźli się m.in. Michał Niesyn, Edward Paczkowski, Stanisław Roczon, Jan Skoczylas. Powołanie Komitetu poprzedziła akcja protestacyjna, polegająca na odmowie wpłacania składek emerytalnych, a następnie wstrzymaniu dostaw mleka. Domagano się rewizji zasad regulujących gospodarkę rolną oraz uczestnictwa przedstawicieli środowiska w konsultacjach nad kształtem ustaw. Na czele Komitetu stanął Janusz Rożek. Władze bardzo ostro zareagowały na powstanie Komitetu w wyniku represji udało im się sparaliżować jego działalność. Wśród reprezentantów okolicznych wsi znaleźli się m.in. Michał Niesyn, Edward Paczkowski, Stanisław Roczon, Jan Skoczylas. Powołanie Komitetu poprzedziła akcja protestacyjna, polegająca na odmowie wpłacania składek emerytalnych, a następnie wstrzymaniu dostaw mleka. Domagano się rewizji zasad regulujących gospodarkę rolną oraz uczestnictwa przedstawicieli środowiska w konsultacjach nad kształtem ustaw. Na czele Komitetu stanął Janusz Rożek. Władze bardzo ostro zareagowały na powstanie Komitetu w wyniku represji udało im się sparaliżować jego działalność 53. W przypisie nr 53 winno być: T. Kozłowski, J. Olaszek, Niezależny ruch chłopski w Polsce 1980 1989, w: Ł. Kamiński, G. Waligóra (red.), NSZZ Solidarność 1980 1989, t. II: Ruch społeczny, Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2010, s. 75 76. 1
Strona 39, wiersz 1 od góry Po wprowadzeniu stanu wojennego nastąpiło silniejsze zróżnicowanie w warunkach działania opozycji na wsi i w mieście. Składały się na nią m.in. następujące uwarunkowania. Po pierwsze warunki działania na wsi w zasadzie wykluczały wszelką konspirację (duże rozproszenie, trudności komunikacyjne, brak anonimowości, itp.), a zatem albo można było działać jawnie, co przez większość omawianego okresu nie było niemożliwe, albo powstrzymać od działania. Po drugie w przypadku aresztowania, internowania czy więzienia w wielu przypadkach istniało ryzyko, że gospodarstwo nie będzie prawidłowo funkcjonować. Po trzecie duża zależność produkcji rolniczej od wszelkiego typu przydziałów (maszyn, nawozów, środków ochrony, materiałów budowlanych itd.), o których decyzja należała od uznania władz, powodowała powstrzymywanie się od uczestnictwa w działaniach niezależnych. Po czwarte pewna odmienność stosunków społecznych na wsi, obejmująca wiele elementów, w tym np. brak takiego naturalnego forum styczności, jakim jest zakład pracy w mieście 86. Krzysztof Łabędź pisze: Po wprowadzeniu stanu wojennego nastąpiło silniejsze zróżnicowanie w warunkach działania opozycji na wsi i w mieście. Składały się na nią m.in. następujące uwarunkowania. Po pierwsze warunki działania na wsi w zasadzie wykluczały wszelką konspirację (duże rozproszenie, trudności komunikacyjne, brak anonimowości, itp.), a zatem albo można było działać jawnie, co przez większość omawianego okresu nie było niemożliwe, albo powstrzymać od działania. Po drugie w przypadku aresztowania, internowania czy więzienia w wielu przypadkach istniało ryzyko, że gospodarstwo nie będzie prawidłowo funkcjonować. Po trzecie duża zależność produkcji rolniczej od wszelkiego typu przydziałów (maszyn, nawozów, środków ochrony, materiałów budowlanych itd.), o których decyzja należała od uznania władz, powodowała powstrzymywanie się od uczestnictwa w działaniach niezależnych. Po czwarte pewna 2
odmienność stosunków społecznych na wsi, obejmująca wiele elementów, w tym np. brak takiego naturalnego forum styczności, jakim jest zakład pracy w mieście 86. Przypis do tego fragmentu: 86 K. Łabędź, Opozycja ludowa w okresie od stanu wojennego do okrągłego stołu, w: W. Paruch, S.J. Pastuszka, R. Turkowski (red.), Dzieje i przyszłość polskiego ruchu ludowego, t. II, op. cit., s. 487. Strona 39, 16 od góry Po wprowadzeniu stanu wojennego skala represji wobec działaczy Solidarności wiejskiej nie była w porównaniu z Solidarnością miejską zbyt duża. W pierwszych tygodniach internowano około 125 osób 87. Po wprowadzeniu stanu wojennego,,skala represji wobec działaczy Solidarności wiejskiej nie była w porównaniu z Solidarnością miejską zbyt duża. W pierwszych tygodniach internowano około 125 osób 87. Przypis 87 ma treść: A.W. Kaczorowski, Kościół wobec wsi, op. cit., s. 112. Strona 40, 3 od góry Należy również zauważyć, że Solidarność na wsi była słabsza organizacyjnie niż w mieście. Wyrażało się to w tym, że struktury terenowe były w dalszym ciągu w fazie budowy, struktura ogólnopolska miała charakter dalej tymczasowy. Solidarność wiejska była targana konfliktami i była podzielona, a związek rolników był materialnie i organizacyjnie uzależniony od NSZZ Solidarność 89. 3
Krzysztof Łabędź pisze: Należy również zauważyć, że Solidarność na wsi była słabsza organizacyjnie niż w mieście. Wyrażało się to w tym, że struktury terenowe były w dalszym ciągu w fazie budowy, struktura ogólnopolska miała charakter dalej tymczasowy. Solidarność wiejska była targana konfliktami i była podzielona, a związek rolników był materialnie i organizacyjnie uzależniony od NSZZ Solidarność 89. Przypis 89 winien mieć treść: K. Łabędź, Opozycja ludowa, op. cit., s. 491 492. Strona 40, 15 od góry Ogólnie rzecz ujmując, w okresie poprzedzającym odrodzenie się związków rolników (w latach 1988 1989) struktury związkowe, w odróżnieniu od NSZZ Solidarność, w większości nie odtworzyły się po ogłoszeniu stanu wojennego. O zorganizowanej aktywności związkowej rolników można najprawdopodobniej mówić jedynie w odniesieniu do niektórych regionów Polski, szczególnie wschodniej części 91. Jak pisze K. Łabędź: w okresie poprzedzającym odrodzenie się związków rolników (w latach 1988 1989) struktury związkowe, w odróżnieniu od NSZZ Solidarność, w większości nie odtworzyły się po ogłoszeniu stanu wojennego. O zorganizowanej aktywności związkowej rolników można najprawdopodobniej mówić jedynie w odniesieniu do niektórych regionów Polski, szczególnie wschodniej części 91. Przypis 91 ma treść: K. Łabędź, Opozycja ludowa, op. cit. s. 492. 4
Strona 42, 3 od góry Działalność opozycyjna rolników napotykała liczne trudności. W latach 1980 1989 władze długo nie chciały się zgodzić na ich legalne działania. Rozwój Związku w tamtym okresie znacznie utrudniały także wewnętrzne spory, zarówno na tle programowym, jak i personalnym. Kiedy wreszcie Solidarność zaczęła funkcjonować, wkrótce jej działalność przerwało wprowadzenie stanu wojennego. Po 13 grudnia 1981 r. Solidarność Rolników Indywidualnych rozwinęła się na znacznie mniejszą skalę niż w przypadku środowisk robotniczych i inteligenckich. Związkom chłopskim brakowało również charyzmatycznego przywódcy, który cieszyłby się tak dużym autorytetem, jaki w większości środowisk opozycyjnych zdobył Lech Wałęsa. Wydaje się jednak, że decydujące znaczenie, przesądzające o skali ruchu, miały obiektywne przyczyny, utrudniające organizację niezależnej działalności na wsi. Należało do nich rozproszenie organizacji i wynikające z niego trudności komunikacyjne, które powodowały, że podejmowanie współpracy nawet przez działaczy z jednego regionu było dużo bardziej kłopotliwe niż w przypadku opozycji miejskiej. Inną przyczyną mogła być znacznie mniejsza niż w przypadku Solidarności pracowniczej liczba ekspertów i doradców wywodzących się ze środowisk inteligenckich. Wśród działaczy zaangażowanych w tworzenie struktur rolniczych niewiele było osób znających się na działalności wydawniczej, chociaż z ruchem związali się zawodowi dziennikarze, tacy jak Halina Flis-Kuczyńska, Andrzej Kłyszyński, Stanisław Michalkiewicz, Lech Ścibor-Rylski. Podejmowanie działań o charakterze konspiracyjnym utrudniał także charakterystyczny dla wsi brak anonimowości. Wśród przyczyn relatywnie małego zaangażowania mieszkańców wsi w działalność opozycyjną wymienić należy również obawę rolników przed przerwą w pracach gospodarstwa, spowodowaną represjami ze strony władz, uzależnienie produkcji rolnej od różnego rodzaju przydziałów oraz specyfikę stosunków społecznych na wsi, która przejawiała się np. brakiem charakterystycznych dla mieszkańców miast bezpośrednich kontaktów w zakładach pracy. Z badań socjologicznych prowadzonych 5
w tamtym czasie wynikało, że rolnicy byli jedną z tych grup społecznych, które w największym stopniu akceptowały istniejący wówczas model życia społecznego 95. Biorąc pod uwagę pewną bierność mieszkańców wsi i mniejszą skłonność do aktywności politycznej, należy podkreślić, że osoby podejmujące niezależną działalność związkową na wsi i tworzące organizacje opozycyjne wykazywały się ogromną determinacją, zaangażowaniem i odwagą. 95 D. Jarosz, Czy tylko represje? O nowy paradygmat badań nad stosunkami między władzą i chłopami w PRL, w: J. Gmitruk, E. Leniart (red.), Represje op. cit., s. 291 292. W dekadzie 1980 1989, jak podkreślają Tomasz Kozłowski i Jan Olaszek: Działalność [opozycyjna] Solidarności Rolników Indywidualnych ( ) napotykała liczne trudności. W latach 1980 1981 władze długo nie chciały się zgodzić się na jej legalizację. Rozwój związku w tamtym okresie znacznie utrudniały także wewnętrzne spory, zarówno na tle programowym, jak i personalnym. Kiedy wreszcie rolnicza Solidarność zaczęła funkcjonować, wkrótce jej działalność przerwało wprowadzenie stanu wojennego. Po 13 grudnia 1981 r. Solidarność rolników rozwinęła się na znacznie mniejszą skalę, niż miało to miejsce w przypadku środowisk robotniczych i inteligenckich ( ). Związkom chłopskim brakowało również charyzmatycznego przywódcy, który cieszyłby się tak dużym autorytetem, jakim w większości środowisk opozycyjnych cieszył się Lech Wałęsa. Wydaje się jednak, że decydujące znaczenie, przesądzające o skali ruchu, miały obiektywne przyczyny utrudniające organizowanie niezależnej działalności na wsi 95. Inne przyczyny na które wskazują autorzy to: brak wewnętrznej integracji i rozproszenie organizacji rolniczych, trudności komunikacyjne, brak specjalistów i doradców w zakresie działalności wydawniczej, jak to było w przypadku Solidarności miejskiej. Piszą dalej: Wśród działaczy zaangażowanych w tworzenie struktur rolniczych niewiele było osób znających się na działalności wydawniczej, chociaż z ruchem związali się zawodowi dziennikarze, jak Halina Flis-Kuczyńska, Andrzej Kłyszyński, Stanisław Michalkiewicz, 6
Magdalena Nagórska, Lech Ścibor-Rylski. Podejmowanie działań o charakterze konspiracyjnym utrudniał także charakterystyczny dla wsi brak anonimowości. Wśród przyczyn relatywnie małego zaangażowania mieszkańców wsi w działalność opozycyjną wymienić można również obawę rolników przed przerwą w pracach gospodarstwa spowodowaną represjami ze strony władz, uzależnienie produkcji rolnej od różnego rodzaju przydziałów oraz specyfikę stosunków społecznych na wsi, która przejawiała się np. brakiem charakterystycznych dla mieszkańców miast bezpośrednich kontaktów w zakładach pracy 201. ( ) Z badań socjologicznych prowadzonych w tamtym czasie wynikało, że rolnicy byli jedną z tych grup społecznych, które w największym stopniu akceptowały istniejący wówczas model życia społecznego 203. Biorąc pod uwagę pewną bierność mieszkańców wsi i mniejszą skłonność do aktywności politycznej, należy podkreślić, że osoby podejmujące niezależną działalność związkową na wsi i tworzące organizacje opozycyjne wykazywały się ogromną determinacją, zaangażowaniem i odwagą 96. 95 T. Kozłowski, J. Olaszek, Niezależny ruch chłopski w Polsce 1980 1989, w: Ł. Kamiński, G. Waligóra (red.), NSZZ Solidarność 1980 1989, t. II: Ruch społeczny, Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2010, s. 135. 96 Ibidem, s. 135 136. Przypis nr 95 z kolumny,, został w kolumnie,, zastąpiony dwoma nowymi przypisami 95 i 96, których treść podano na dole tej kolumny. Zawarte w cytowanym artykule Kozłowskiego i Olaszka przypisy o numerach 201 i 203 odsyłają odpowiednio do przywołanej pracy K. Łabędzia i podanej w kolumnie,, pracy D. Jarosza. 7
Przepraszamy Errata powyższa powstała, gdyż w rozdziale Rys historyczny ruchu ludowego jego autorka Jowita Wiśniewska nie oznaczyła cytatów z następujących prac bądź oznaczyła je niewłaściwie: T. Kozłowski, J. Olaszek, Niezależny ruch chłopski w Polsce 1980 1989, w: Ł. Kamiński, G. Waligóra (red.), NSZZ Solidarność 1980 1989, t. II: Ruch społeczny, Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2010; K. Łabędź, Opozycja ludowa w okresie stanu wojennego do okrągłego stołu, w: S.J. Pastuszka, R. Turkowski (red.), Dzieje i przyszłość polskiego ruchu ludowego, t. II, Zakład Historii Ruchu Ludowego, Muzeum Historii Ruchu Ludowego, Warszawa 2002; A.W. Kaczorowski, Kościół wobec wsi. Duszpasterstwo rolników, w: W.J. Wysocki (red.), Kościół i społeczeństwo wobec stanu wojennego, Rytm, Warszawa 2004. Naruszyła tym prawa autorskie. Autorka, redaktor naukowy oraz wydawca wyrażają z tego powodu ubolewanie i przepraszają Autorów oraz ich Wydawców. 8