Lili zerwała się łóżka i na bosaka zbiegła po schodkach do salonu. - Ciociu? - zawołała. - Ciooociu, już wstałam!

Podobne dokumenty
Joanna Charms. Domek Niespodzianka

- A może tak napisałabyś do niego list? - zaproponowała ciotka. - Czy to nie dobry pomysł? Wtedy tata będzie wiedział, że Ci go już bardzo brakuje.

Podróże Zakwaterowanie

Przygody Jacka- Część 1 Sen o przyszłości

Zuźka D. Zołzik idzie do zerówki

- Katastrrofa! wrzasnęła. - Makabrra! Horror!

Kocham Cię 70 sekund na minutę, 100 minut na godzinę, 40 godzin na dobę, 500 dni w roku...

Przedstawienie. Kochany Tato, za tydzień Dzień Ojca. W szkole wystawiamy przedstawienie. Pani dała mi główną rolę. Będą występowa-

Opowiedziałem wam już wiele o mnie i nie tylko. Zaczynam opowiadać. A było to tak...

Stenogram Nr 10 VN :22 6:38:30 MAMA SYLWIA KINGA TATA

- Hmm powiedziała ciotka Małgorzata - Chyba bardzo im się śpieszy. Ale do czego?

BURSZTYNOWY SEN. ALEKSANDRA ADAMCZYK, 12 lat

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. W szpitalu

Kto chce niech wierzy

MAŁGORZATA PAMUŁA-BEHRENS, MARTA SZYMAŃSKA. Bo to było tak

Język polski marzec. Klasa V. Teraz polski! 5, rozdział VII. Wymogi podstawy programowej: Zadania do zrobienia:

Pewien człowiek miał siedmiu synów, lecz ciągle nie miał córeczki, choć

Kielce, Drogi Mikołaju!

Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. (1 J 4,11) Droga Uczennico! Drogi Uczniu!

Karta pracy 3. Wspólne sprzątanie

Bangsi mieszkał na Grenlandii. Ogromnej, lodowatej

Rozumiem, że prezentem dla pani miał być wspólny wyjazd, tak? Na to wychodzi. A zdarzały się takie wyjazdy?

NOWA Przerwa 22 gazetka szkolna dla każdego SP 22 im. Agaty Mróz w Sosnowcu Nr 4. styczeń / r.

KONKURS POEZJI DZIECIĘCEJ SZKOŁA PODSTAWOWA NR 2 PRZYMIERZA RODZIN

Ulubione zabawki. "Pluszowy miś" Ola Szulejko. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut. "Mój misiaczek" Karolina Parzybut

Zuźka D. Zołzik dobrze się bawi

Ilustracje Elżbieta Wasiuczyńska

Ilustrował Marek Nawrocki. Nasza Księgarnia

Tematy realizowane w listopadzie Grupa IX Kangurki

Tłumaczenia: Love Me Like You, Grown, Hair, The End i Black Magic. Love Me Like You. Wszystkie: Sha-la-la-la. Sha-la-la-la. Sha-la-la-la.

Copyright by Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2007 Text copyright by Grzegorz Kasdepke, 2007 Illustrations copyright by Piotr Rychel, 2007

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

dla najmłodszych polska wersja: naukapoprzezzabawe.wordpress.com

Zuźka D. Zołzik jest wyjątkowa

INSCENIZACJA OPARTA NA PODSTAWIE BAJKI CZERWONY KAPTUREK

Anna Kraszewska ( nauczyciel religii) Katarzyna Nurkowska ( nauczyciel języka polskiego) Publiczne Gimnazjum nr 5 w Białymstoku SCENARIUSZ JASEŁEK

Chcesz zrobić kulinarną niespodziankę. najbliższym. Co przygotujesz? Opowiedz jaką wpadkę kulinarną zaliczyłeś?

Czytaj inne książki Holly Webb:

Magdalena Bladocha. Marzenie... Gimnazjum im. Jana Pawła II w Mochach

Copyright by Anna Mikler-Chwastek & e-bookowo Projekt okładki: e-bookowo ISBN

Operacja KRAINA MARZEN

JĘZYK. Materiał szkoleniowy CENTRUM PSR. Wyłącznie do użytku prywatnego przez osoby spoza Centrum PSR

Biblia dla Dzieci. przedstawia. Kobieta Przy Studni

Biblia dla Dzieci przedstawia. Kobieta Przy Studni

Czerwony Kapturek inaczej

Zaimki wskazujące - ćwiczenia

Nagrodzone prace

ANKIETA DLA UCZNIÓW KLAS I - III GIMNAZJUM

Anioł Nakręcany. - Dla Blanki - Tekst: Maciej Trawnicki Rysunki: Róża Trawnicka

Czyli jak budować poczucie własnej wartości u dziecka?

Zawsze w środy, zanim zadzwoni dzwonek, ja wcześniej muszę się udać do pracowni plastycznej. Przynoszę wodę. Oliwię zastałam w łazience. Myła ręce.

SZOPKA. Pomysły i realizacja: Joanna Góźdź

BAJKA O PRÓCHNOLUDKACH I RADOSNYCH ZĘBACH

CO NAPISAĆ - kiedy dziewczyna wyśle Ci TYLKO oczko, uśmieszek lub buziaczek?

Dobry nocleg w Iławie Villa Port

Część 4. Wyrażanie uczuć.

Drogi Doktorze! Drogi Doktorze!

Paulina Grzelak MAGICZNY ŚWIAT BAJEK

Pielgrzymka, Kochana Mamo!

Z wizytą u Lary koleżanki z wymiany międzyszkolnej r r. Dzień I r.

Scenariusz widowiska scenicznego Zdrowo żyj Dzieci 5 6 letnie

Ursula Nafula Catherine Groenewald Aleksandra Migorska Polish Level 4

BIEDRONKI MAJ. Bloki tematyczne: Polska Moja ojczyzna Jestem Europejczykiem Mieszkańcy łąki Święto mamy i taty

Streszczenie. Streszczenie MIKOŁAJEK I JEGO KOLEDZY

Możesz miksować jak SAM chcesz!

Copyright by Wydawnictwo SBM Sp. z o.o., Warszawa 2014 Copyright for the illustrations by Wydawnictwo SBM, Warszawa 2014

SCENARIUSZ Z UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DNIA MATKI I OJCA

Julia Szostek kl. 6b OD POCZĄTKU DO KOŃCA. Cz. 3

VIII Międzyświetlicowy Konkurs Literacki Mały Pisarz

Porządki w polskim stylu. Porządki w polskim stylu na zlecenie S.C. Johnson organizatora loterii Paczka Sprzątaczka

Żołądź o imieniu Jacek

Płynęły statkiem aż zobaczyły na wodach ogromnego wieloryba. Dziewczynki bardzo się przestraszyły.

TEST SPRAWDZAJĄCY UMIEJĘTNOŚĆ CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM DLA KLASY IV NA PODSTAWIE TEKSTU PT. DZIEŃ DZIECKA

Rozdział II. Wraz z jego pojawieniem się w moim życiu coś umarło, radość i poczucie, że idę naprzód.

(anty) PORADNIK WSPÓŁCZESNEGO RODZICA

Ursula Nafula Catherine Groenewald Aleksandra Migorska polsk nivå 4

OGRÓD EDEN, WYGNANIE Z RAJU

Święty Mikołaj nadchodzi powoli! Czas przedszkolną salę świątecznie wystroić! Przyszła sobota. Gdy będziesz w domku, wstań wcześniej z łóżka.

AUTYZM DIAGNOZUJE SIĘ JUŻ U 1 NA 100 DZIECI.

Moja przygoda w CzechachKarolina. Zaleńska

Ilustracje. Kasia Ko odziej. Nasza Księgarnia

Terapia behawioralna trudnych zachowań.

Copyright SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015 Copyright for the illustrations by SBM Sp. z o.o., Warszawa 2015

NIE BLEDNIJ, KORALICZKU!

Irena Sidor-Rangełow. Mnożenie i dzielenie do 100: Tabliczka mnożenia w jednym palcu

SOCIAL STORIES HISTORYJKI Z ŻYCIA WZIĘTE

Zauważcie, że gdy rozmawiamy o szczęściu, zadajemy specyficzne pytania:

Dzięki ćwiczeniom z panią Suzuki w szkole Hagukumi oraz z moją mamą nauczyłem się komunikować za pomocą pisma. Teraz umiem nawet pisać na komputerze.

Nowe przygody Pana Toti

ASERTYWNOŚĆ W RODZINIE JAK ODMAWIAĆ RODZICOM?

"PRZYGODA Z POTĘGĄ KOSMICZNA POTĘGA"

Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły.

Szczęść Boże, wujku! odpowiedział weselszy już Marcin, a wujek serdecznie uściskał chłopca.

Nie ruszaj, to moje!

WARTOSCI PRZEDSZKOLAKA OD MALUCHA DO STARSZAKA

Drogi Rodzicu! Masz kłopot ze swoim dzieckiem?. Zwłaszcza rano - spieszysz się do pracy, a ono długo siedzi w

INSCENIZACJA NA DZIEŃ MATKI I OJCA!!

Transkrypt:

Latające bułeczki Dzień był śliczny. Lili obudziła się w świetnym humorze. Jej pokój był pełen słońca, za oknem rosły wysokie topole, a niebo było intensywnie błękitne, bez żadnej chmurki. Lili zerwała się łóżka i na bosaka zbiegła po schodkach do salonu. - Ciociu? - zawołała. - Ciooociu, już wstałam! Odpowiedziała jej cisza. Lili wróciła na górę i podreptała do sypialni ciotki. Uchyliła drzwi Ciotka Małgorzata spała jeszcze w najlepsze. Na ramie łóżka siedziała papuga Irena i też chyba spała, bo miała zamknięte oczy i przekrzywiony łebek. I wydawało się, że leciutko chrapie o ile papugi mogą chrapać. Lili nie chciała nikogo zbudzić, więc cichutko zamknęła drzwi i na paluszkach zeszła do kuchni Ojej, a co tu tak pięknie pachnie? Och! To słodkie bułeczki! Jeszcze ciepłe, świeżutkie, chyba prosto z piekarni! Ale skąd one się tu wzięły? Ciotka spała, a poza nią i Lili w domu nie było przecież nikogo. Hmm czyżby stoliczek naprawdę nakrył się sam? - Dzieńdobrry - wrzasnęła Irena. - Aaaa! - wrzasnęła Lili. - Ale mnie wystraszyłaś! Przecież dopiero co chrapałaś w sypialni. Na te słowa do kuchni weszła ciotka, w jasnozielonym szlafroczku z falbankami. - Nie mów Irenie, że chrapie, bo gotowa się obrazić! Jest bardzo czuła na tym punkcie.

- Ojej przepraszam. - Ja żartuję - roześmiała się ciotka. - Obawiam się, że słyszałaś moje chrapanie, Lili. - Mój tata też czasem chrapie - powiedziała Lili. - Hmm, niewielkie pocieszenie mruknęła ciotka. - Tak długo nie ma go już w domu, a ja tak bardzo za nim tęsknię - Wiem, Kochanie - powiedziała ciotka i pogłaskała Lili po policzku. - Ja także za nim tęsknię, w końcu Twój tata to mój mały braciszek, jestem od niego duuużo starsza. - Ciociu, a skąd wzięły się tutaj te pyszne bułeczki? - A rzeczywiście! Bułeczki! Ciepłe bułeczki na śniadanie. I co? Fajna niespodzianka? - Taaak! Ale kto je przyniósł? - Nie mam pojęcia przecież spałam do tej pory. Hmm okno było otwarte, więc może wleciały przez okno! Są takie świeżutkie i puszyste, że wcale nie zdziwiłabym się gdyby przyfrunęły tu same jak dmuchawce. - Żartujesz, prawda? - uśmiechnęła się Lili. - No dobrze - powiedziała ciotka. - Zdradzę Ci tajemnicę bułeczek. Piekę je sama, gdyż na ogół wstaję bardzo wcześnie. Jednak od tego słodkiego zapachu świeżego ciasta, szybko znowu robię się senna. I wskakuję jeszcze do łóżka, na jakieś pół godzinki. Zazwyczaj mam wtedy bardzo słodkie sny. - Słodkie sny? To znaczy o bułeczkach i

- Nie, nie miałam na myśli inny rodzaj słodyczy, Kochanie Chcesz bułeczkę z serem, czy z powidłami gruszkowymi? - Obie! - roześmiała się LiIli - Czy mogę zjeść dwie? - No jasne! Gdybyś zjadła tylko bułeczkę z serem, ta z powidłami byłaby zazdrosna! Musisz zjeść dwie! Ciotka Małgorzata postawiła na stole dwa wielkie kubki herbaty i przez chwilę ani ona, ani Lili nie mówiły nic, zajęte jedzeniem. Lili sięgnęła po drugą bułeczkę, a wtedy rozległo się głośne gęganie. - Ojej! - ciotka rzuciła się aby otworzyć drzwi! - Moja biedna Eugenia! Jak mogłam nie zaprosić jej na śniadanie! Eugenia lubi mi towarzyszyć przy śniadaniu i bardzo chętnie zjada okruszki z podłogi. Kiedy ma się domową gęś, nie potrzeba odkurzacza! Tak, między nami, Moja Droga Lili, przyznam Ci się, że nie lubię sprzątać. Bardzo lubię mieć porządek, ale nie lubię sprzątać! Och! Dochodzi już jedenasta, a ja nadal jestem w szlafroku! To doprawdy nie wypada! Ciotka wyszła i Lili została sama z Eugenią. Na stole stały puste talerzyki i kubki po herbacie. - Hej Eugenio - Lili zwróciła się do siedzącej pod stołem gęsi - chyba powinnam posprzątać ze stołu, prawda? Ten stoliczek chyba nie sprzątnie się sam Lili zaniosła talerzyki do zlewu i dokładnie je umyła. Potem wyszorowała kubki. Odstawiła naczynia na suszarkę i wytarła mokry blat. Była z siebie bardzo zadowolona. Poczuła się dorosła. Sama posprzątała po śniadaniu! Nawet Eugenia patrzyła na nią z szacunkiem. Lili pomyślała, że kiedy ciotka Małgorzata wejdzie do kuchni i zastanie tam idealny porządek,

to znowu będzie to niespodzianka! Naprawdę fajnie jest robić takie niespodzianki! Chyba jeszcze fajniej jest zrobić niespodziankę komuś niż kiedy ktoś zrobi niespodziankę nam. Ciotka upiekła bułeczki, a Lili posprzątała kuchnię. I tak, z jednej niespodzianki zrobiły się już dwie. Ile jeszcze takich niespodzianek może zdarzyć się przez całe lato! Lili wyjrzała przez okno i zobaczyła piękny, ukwiecony ogród. A wtedy, tuż przed nią, na parapecie usiadł ogromny, cytrynowo-żółty motyl. - Miłego dnia, Panie Motylku szepnęła Lili. - Dzień będzie bardzo miły, Panno Lilianno odpowiedział motyl Och nie! To jednak nie motyl To ciotka Małgorzata. Była już ubrana i uczesana w kok. Miała na sobie błękitną sukienkę i sznur pereł. Wyglądała niezwykle elegancko Usta i paznokcie pomalowała na jasnoróżowy kolor. - Ciociu! - krzyknęła Lili. - Wyglądasz przepięknie! - Dziękuje bardzo! Ty, Moja Droga, też powinnaś już się ubrać. Wybieramy się z wizytą do mojej starej przyjaciółki. Za dwadzieścia minut przyjedzie po nas - Autobus? - zapytała Lili. - Nie, nie! Jeszcze lepiej! Prawdziwa limuzyna! - Co to jest limuzyna? - Zobaczysz! W każdym razie, kiedy przyjeżdża po Ciebie limuzyna, musisz wyglądać elegancko, więc lepiej się pośpiesz! Mam nadzieję, że wzięłaś ze sobą jakąś sukienkę? - Tak odparła Lili. Mama mi spakowała ładną, kremową sukienkę. Tak na wszelki wypadek.

- Bardzo rozsądnie. Kobieta musi być przygotowana na wszystko! Myślisz, że jedziesz na wieś, żeby biegać po łące, a tu nagle - No wiem - mruknęła Lili. - Niespodzianka, tak? - Tak! Bo dzień bez niespodzianki to dzień zmarnowany. A im jest ich więcej, tym ciekawszy jest nasz dzień! - Ciooociu.. a czy mogę zabrać ze sobą Zuzannę? Ona jeszcze nigdy nie jechała limo. limu limuzyną. Ma śliczną sukienkę, zobaczysz! Ubiorę ją raz, dwa! - No to biegnij. A ja posprzątam ze stołu Ooo, widzę, że ktoś już to zrobił! - Ciotka Małgorzata uśmiechnęła się od ucha do ucha. - To bardzo miłe. - Nie wiem kto to mógł być. - powiedziała Lili, tłumiąc śmiech. - Ale okno cały czas jest otwarte, więc może ktoś wleciał i - No i sama widzisz. W tym domu co chwilę zdarza się coś takiego. Czary od samego rana! - Ciotka Małgorzata mrugnęła i zaklaskała w dłonie: - No to szybciutko! Zbierajmy się do wyjścia! Nasz kierowca będzie tu lada moment. - Makabrra! - wrzasnęła na to papuga, z wyraźnie obrażoną miną. - A Tobie co się nie podoba moja Ireno? Przecież jedziesz z nami! Tylko zachowuj się normalna papuga, bardzo cię proszę. Bądź taka łaskawa i wejdź na chwilkę do swojej klatki, bo inaczej kierowca nie zechce nas zabrać. Nie wszyscy są przyzwyczajeni do podróżowania z papugą na ramieniu. Chyba nie chcemy spowodować wypadku na autostradzie, prawda? - Autostrrada! zaskrzeczała papuga. Makabrra! Korrek!