Rajd - "Śladami historii Sławkowskich Żydów" 26 listopada zabrałam PDDW "Złoci", do której również należę, na rajd - "Historia Sławkowskich Żydów". Całość rozpoczęliśmy o 10.00 pod Muzeum w Sławkowie. Na początku udaliśmy się na ul. Biskupią (wcześniejsza nazwa ulicy to ul. Kilińskiego) - tam do 1939 roku znajdowała się Synagoga (Bożnica) Żydowska. Na budynku do dnia dzisiejszego pozostała jedynie tablica z napisem polskim i hebrajskim: "W BUDYNKU TYM DO CZASU NIEMIECKIEJ OKUPACJI MIEŚCIŁA SIĘ SYNAGOGA ŻYDÓW SŁAWKOWA". W 1893 roku sławkowscy Żydzi nabyli przy ulicy Kilińskiego Nr 10 ten obszerny plac aby wznieść tam świątynię, która powstała trzy lata później. Parter był przeznaczony na dom modlitwy dla mężczyzn, a piętro dla kobiet. Od zachodniej strony bożnicy znajdowała się kancelaria Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Sławkowie. Wartość, tej świątyni wynosiła 43.920 zł. Na placu graniczącym z Bożnicą wybudowano rytualną łaźnię.
Z miejsca, w którym kilkadziesiąt lat temu znajdowała się świątynia żydowska udaliśmy się pod pomnik przy moście na ul. Olkuskiej. Tam w pierwszych dniach września 1939r. zostali zamordowani Żydzi, którzy próbowali się przedostać przez zniszczony przez okupanta niemieckiego most. Zwłoki zostały tymczasowo pochowane na miejscu wypadku. Później jednak przeprowadzono ekshumację zwłok oraz pogrzebano ich na cmentarzu żydowskim w Sławkowie.
Kolejnym punktem na mapie naszego rajdu był żydowski kibuc. W Sławkowie znajduje się on na ul. Olkuskiej 42. Aktualnie budynek jest przeznaczony do rozbiórki. Była to szkoła rolnicza dla Żydów. Mogli się oni w niej uczyć umiejętności uprawy roli i hodowli zwierząt. Po zniszczeniu Jerozolimy na początku naszej ery Żydzi przenosili się z państwa do państwa, nie mieli możliwości nauczenia się tego, czego mogli w tej szkole. Był to jeden z kroków do osiedlenia się w przyszłości w jednym miejscu. Kibuc dział do 1939r.
Fabryka braci Shain - zakład wyrobów metalowych. Była to jedna z większych fabryk w ówczesnej Polsce. Została założona przez pruskiego przemysłowca pochodzenia żydowskiego. W 1899r. kupiła ją rodzina Shain z Będzina. W 1939r. została ona zajęta przez niemieckiego okupanta aż do 1945r. Była to jedna z nowocześniejszych fabryk, miała mnóstwo wydziałów i eksportowała swoje wyroby m.in. do Brazylii, Argentyny i Rosji. Gdy w Polsce panował kryzys, Fabryka Braci Shain nigdy go nie przeżywała.
Ostatnim punktem był cmentarz Żydowski, który został założony w 1907r. przy drodze wiodącej ze Sławkowa do wsi Krzykawka. W Sławkowie znajduje się ponad 200 nagrobków. Przy wejściu pochowane są kobiety, a po prawej stronie przy płocie znajduje się grób Rabina. Rabin był dla społeczeństwa żydowskiego osobą charyzmatyczną, namaszczoną przez Boga do kontaktów między Ziemią a Niebem. Żydzi wierzyli również, że pozostawione na grobie Rabina karteczki z prośbami zostaną przekazane Bogu. Na nagrobkach nie znajdziemy świec, a kamyki. Wierzyli oni, że jeżeli odbył się pogrzeb (nawet, jeśli było to wiele lat temu) i nie mogli w nim uczestniczyć, wciąż mogą dodać do istniejącego dużego kamienia swoje małe kamyki. Nagrobki Żydowskie mają bardzo ciekawą symbolikę. Na każdym z nich jest opisane, nie tylko jak się nazwał i ile miał lat, ale również kim był, jaki był i czym zasłużył się za życia. Na przykład: Trójramienny świecznik oznacza, że w tym grobie leży kobieta. Jest to związane z zapalaniem i błogosławieniem przez żydowskie kobiety świateł szabatu. Przeważnie świece są złamane, co oznacza nagłą bądź niespodziewaną śmierć. Księgi mówią, że zmarła osoba była mądra, a także symbolizują wyższą kulturę duchową, pojawia się głównie na nagrobkach mężczyzn (mogą się zdarzyć wyjątki), ponieważ to on jest zobowiązany do studiowania świętych ksiąg. Korona symbolizuje głowę rodu lub wspólnoty, a także wiedzę, pojawia się na nagrobkach osób wybitnie zasłużonych, uczonych w piśmie, bogobojnych, rabinów, nauczycieli. Dłonie w geście błogosławieństwa oznaczają one kohenów (z hebr. kapłanów). Orzeł - symbol opiekuńczej pomocy Pana, utożsamia potęgę, odwagę, miłość, umieszczany głównie na nagrobkach kobiet.
Wszystkie nagrobki na cmentarzu Sławkowskim są przetłumaczone w książce Pana Dariusza Razmusa. Przykład jednego z tłumaczeń: "Tu pochowana Och! Biada nam z powodu naszego nieszczęścia! Panna wywyższona, pani Rachel Córka naszego nauczyciela, pana i mistrza Simche, niech jego światło świeci nadal! Zmarła 18 kislew 697 według małej rachuby w wieku 22 lat Niech jej dusza będzie związana w węzeł życia." Na podsumowanie rajdu udaliśmy się do Miejskiego Muzeum na wystawę o Sławkowskich Żydach. Na ekspozycji można znaleźć tablicę z Kibucu, księgi, rozliczenia działającej w Sławkowskiej Żydowskiej Gminy oraz obrazy Żydów.
sam. Karolina Koza Materiały: http://www.slawkow.pl/slawkowscy-zydzi Pani Barbara Noryńska dział Kultury Dawnej MOK Sławków