Kino Letnie w Amfiteatrze Opery i Filharmonii Podlaskiej Już 17 sierpnia Opera i Filharmonia Podlaska Europejskie Centrum Sztuki w Białymstoku zaprasza na Kino Letnie i wyjątkowe spotkanie z najwybitniejszymi filmami w historii kina. Przez trzy kolejne weekendy sierpnia (do 1 września włącznie) zapraszamy o godzinie 20.30 na podróż w czasie do Złotej Ery Kinematografii, kiedy taśmy były czasami głośniejsze od filmu, a widzowie każde wyjście do kina traktowali jak święto. Na kilka tygodni chcemy przywrócić to święto białostoczanom. We wspaniałej scenerii Amfiteatru OiFP przy ul. Odeskiej (wejście od strony ul. Kalinowskiego) przeżyjmy to jeszcze raz, Sam. 17 sierpnia zapraszamy na film Casablancę, 19 sierpnia zaprezentujemy Orsona Wellesa, 24 sierpnia pośmiejemy się wspólnie przy Annie Hall, dzień później podenerwuje nas albo zachwyci buta i pewność siebie Scarlett w Przeminęło z wiatrem, a cały cykl zakończymy 31 sierpnia pokazem filmu Ostatnie tango w Paryżu i wybuchowym Bonnie i Clyde 1 września. Spektakle rozpoczynamy zawsze o 20.30. Każdą projekcję poprzedzi krótki wstęp znanych białostockich osobistości i miłośników kina. Wśród prelegentów usłyszymy m.in. Wojciecha Koronkiewicza, Miłkę Malzahn i Jerzego Szerszunowicza. Tego ostatniego usłyszymy już w pierwszy weekend, w niedzielę 19 sierpnia będzie opowiadał o filmie Obywatel Kane, reż. Orson Wells. Dwa dni wcześniej, 17 sierpnia w piątek początek naszego przeglądu zainauguruje legendarna Casablanca, o której przed nią opowie Mirosław Miniszewski, filozof. Bilety w cenie 8 zł dostępne są już w kasie OiFP przy ulicy Podleśnej 2 (tel. 85 7320066, 85 732 7343 w.22) lub na godzinę przed rozpoczęciem seansu w Amfiteatrze (wejście od ul.
przed rozpoczęciem seansu w Amfiteatrze (wejście od ul. Kalinowskiego). Krótko o filmach: Casablanca, reż. Michael Curtiz (1942), z Humphrey Bogartem i Ingrid Bergman w rolach głównych. Akcja filmu rozgrywa się w czasie II wojny światowej w tytułowej Casablnce. Rick Blaine, cyniczny Amerykanin jest właścicielem klubu nocnego i kasyna. Trwa wojna, ale on zdaje się nie zwracać na to uwagi, do czasu aż pewnego dnia progi jego lokalu przekracza Ona Ilsa Lund (Ingrid Bergman), bo ze wszystkich miejsc na świecie musiała wybrać akurat jego! Absolutne arcydzieło światowej kinematografii. Klasyk, który nigdy nie wychodzi z mody. Obywatel Kane, reż. Orson Wells (1941), przez wielu krytyków uznawany za najwybitniejszy film wszechczasów. Fabuła jest luźno oparta na życiu i spuściźnie Williama Randolpha Hearsta ówczesnego magnata prasowego. W czasie, gdy film wchodził do kin, żadna z ponad dwudziestu gazet, które posiadał wtedy Hearst nie wspomniała o nim ani słowem. A sam film? Opowiadana głównie w formie retrospekcji historia podąża za dziennikarskim śledztwem, którego zadaniem jest rozszyfrowanie słów "Różyczka" (ang. Rosebud), wypowiedzianych przez Kane'a na łożu śmierci. Wspaniały film z pełnokrwistymi postaciami który pomimo ponad 70 lat od premiery nie zestarzał się ani na jotę. Annie Hall reż. Woody Allen (1977). W głównych rolach wystąpili sam Woody Allen (Alvy Singer) i Diane Keaton (Annie Hall). Fabuła filmu skupia się na rozterkach Alvego Singera i roztrząsaniu przez niego powodów dla których nie wyszedł jego związek z Annie Hall. Dopiero niedawno okazało się, że sam film w znacznej mierze oparty był na przeżyciach samej Diane Keaton, łącznie z jej ekscentryczną rodziną jak babcia antysemitka, czy zwariowany (delikatnie rzecz ujmując) brat.
(delikatnie rzecz ujmując) brat. Wyjątkowo ciepły i zabawny film o życiu nowojorskich neurotyków, których życie wydaje się składać z wiecznego kwestionowania sensu istnienia na przemian z dywagacjami na temat seksu i miłości. Trzeba zobaczyć koniecznie! Przeminęło z wiatrem reż. Victor Fleming, (1939) z legendarnymi kreacjami Vivien Leigh (Scarlett O'Hara) i Clarka Gable (Rhett Butler). Jeden z najsłynniejszych filmów wszechczasów, a kwestia Scarlett Pomyślę o tym jutro do dzisiaj przyświeca działaniom wielu z nas. Vivien Leigh stworzyła w tym obrazie jedną z najwspanialszych kobiecych postaci w kinie: można ją kochać, albo nienawidzić, ale z pewnością żadnego z widzów jej Scarlett nie pozostawia obojętnym. Klasyk, który nigdy się nie nudzi. Ostatnie tango w Paryżu reż. Bernardo Bertolucci (1972), z Marlonem Brando w roli głównej. W dniu premiery ten obraz wywołał skandal obyczajowy z powodu wyjątkowo śmiałego (jak na tamte czasy) podejścia do seksu. Bohatera Brando poznajemy w momencie dla niego wyjątkowo trudnym: żona popełniła samobójstwo, on sam w wieku 45 lat przeżywa kryzys wieku średniego. Kiedy poznaje 20-letnią dziewczynę wydaje mu się, że najlepsze co może go teraz spotkać to anonimowa relacja oparta wyłącznie na seksie. Mówi się, że film ten jest uzewnętrznieniem skrywanych, ale wybujałych fantazji erotycznych samego reżysera. Bonnie i Clyde reż. Arthur Penn (1967) z Warrenem Beatty i Faye Dunaway w rolach tytułowych. Filmowa historia legendarnej pary, którą w czasie Wielkiego Kryzysu w USA w latach 30. ubiegłego wieku rozsławiły liczne napady rabunkowe. Zginęli tak jak żyli szybko, od policyjnych kul, a zdjęcia ich podziurawionego jak sito samochodu przeszły do historii dziennikarstwa. Podobnie jak i sam film Bonnie i Clyde przeszedł do historii kinematografii zarówno ze
film Bonnie i Clyde przeszedł do historii kinematografii zarówno ze względu na wspaniałą reżyserię Arthura Penna, jak i pięknych i wyjątkowo utalentowanych odtwórców głównych ról. Materiał od organizatorów