nieuwsbrief@looijetomaten.nl 11/10/2013 Witamy w domu, Djambo! Tekst: Michiel Hoogenboom wydaje się normalne, tam postrzegane jest zupełnie inaczej. Teraz pewnie spodziewacie się szczegółowego sprawozdania z Podróż mamy już za sobą i zdążyliśmy nawet wrócić do podróży, ale jeszcze go nie otrzymacie :) pracy w Holandii. Kiedy już prawie przyzwyczailiśmy się do holenderskiego chłodu, znów dopadły nas jednak przeziębienia. Trzeba przyznać, że zmiana klimatu jest dość dziwna. W Kenii jest teraz środek zimy, a temperatury wynoszą 25 stopni i czasem pada deszcz, a w Holandii mamy jesień i 15 Na blogu pod adresem www.looije2kenia.waarbenjij.nu możecie przeczytać kilka postów z poszczególnych dni, które spędziliśmy w Kenii (również w wersji angielskiej i polskiej), a także możecie oglądnąć zdjęcia z naszej podróży. stopni... W przyszłym tygodniu wyjdzie specjalne wydanie Pogawędki Dla mnie był to pierwszy wyjazd do Kenii i muszę przyznać, że było to fantastyczne doświadczenie! To wspaniały kraj, pełen o Pomidorach, które w całości poświęcone będzie Kenii. Tak więc ciąg dalszy nastąpi przeciwieństw w porównaniu z Holandią. Wszystko to, co nam
Targi branżowe AGF Detail Tekst: Monique van der Sterren się o godz. 13:00 i szybko pojawili się pierwsi goście. We wtorek i środę, 1 i 2 października, w hali Expo w Houten odbyły się targi branżowe AGF Detail. Są to targi typu business-tobusiness, które koncentrują się głównie na sektorze warzywnym. Miałam okazję już wcześniej o nich usłyszeć, bo mój ojciec sprzedaje warzywa na targu w Den Bosch i w okolicy. Dla niego i jego kolegów po fachu jest to zawsze ważny moment w roku. Dlatego też zawsze jeżdżą tam z wielką przyjemnością. Potem biorą torby pełne darmowych próbek, broszur i ciekawych historii. Przez te dwa dni, kiedy pomagałam na stanowisku naszej firmy, nie zawsze było bardzo tłoczno, ale przyjemnie spędzaliśmy ze sobą czas. Rozmawiałam z klientami, promowałam nasze pomidorki i przygotowywałam przekąski dla gości, którzy chcieli spróbować czegoś pysznego. Oczywiście sama również zwiedzałam różne ekspozycje, bo było tam wiele do spróbowania i do zobaczenia. Zarówno w szkole, jak i w firmie Looije otrzymałam zadanie, aby przeanalizować innych wystawców. Napiszę na ten temat sprawozdanie z ewentualnymi zaleceniami, które następnym razem będzie Teraz, kiedy jestem na stażu w firmie Looije Tomaten i mogła wykorzystać firma Looije. dowiedziałam się, że koledzy udają się na te targi, aby prezentować pomidorki, bardzo ucieszyłam się, kiedy zaprosili na dwudniowy wyjazd razem z nimi. Pierwszego dnia wspólnie z Ronem poszliśmy do hali, aby ustawić jeszcze kilka rzeczy na właściwym miejscu. Targi rozpoczęły Ogólnie rzecz biorąc, było to dla mnie ciekawe doświadczenie, o którym mogę teraz rozmawiać z moim ojcem. Przyjemnie oglądało się również, w jaki sposób firma Looije zaprezentowała się na tych targach. Syn! W środę, 2 października, o godz. 16.56, urodził się syn Robberta de Jonga i jego żony Louise. Ich córka Vivian doczekała się już więc braciszka! Na imię ma Hugo. Całej rodzinie życzymy wiele przyjemności, szczęścia i radosnych chwil!
Felieton Anja Bottinga Jest już październik, dni stają się krótsze i powoli zaczynamy myśleć o świętach. Mimo to chciałam jeszcze powrócić do swoich przemyśleń, które miałam podczas letnich wakacji. W tym roku byłam w Toskanii i miałam okazję zwiedzić wiele starych miast. Byłam w takich miastach, jak Florencja, Siena, San Gimignano, Volterra, Lucca i Piza. Oprócz wszystkich tych pięknych budowli, szczególnie zwróciłam uwagę na to, że we Włoszech czas wydaje się stać w miejscu. Ostatni raz we Włoszech byłam 25 lat temu, ale w moim odczuciu w tym roku wszystko wyglądało tak samo. Wszędzie te same wąskie uliczki, nad którymi na i można jechać. Potem trzeba mieć już tylko nadzieję, żeby dojechać bez dodatkowych nieprzyjemnych przygód. Jednak to uzależnienie od elektroniki czasem działa na naszą niekorzyść, bo kilka razy nawigacja wcale nie pomogła nam, kiedy tego potrzebowaliśmy, a my nie mieliśmy żadnej mapy. To dobra nauczka na następny rok. wywieszonych przez okna sznurkach suszy się pranie. Na ulicach widać grupki rozmawiających ze sobą starszych osób. Są restauracje ze starymi drewnianymi stolikami i obrusami nie zmieniły się nawet pizze i makarony. Człowiek ma wrażenie, że cofnął się w czasie. U nas tymczasem wiele rzeczy się zmienia. Zauważyłam też, że jestem uzależniona od Internetu i dostępu do Wi-Fi w każdym miejscu. Podczas tych wakacji często, kiedy szukałam czegoś w telefonie albo czytałam wiadomości, potykałam się jak ten osioł wciąż o ten sam kamień Na szczęście miałam wyłączony roaming na transmisję danych, bo inaczej szybko przekroczyłabym nasz Dwadzieścia pięć lat temu nocowałam na kempingu pod namiotem, a w tym roku wynajęliśmy domek. Ulepszenia dotyczą przede wszystkim komfortu, czyli np. dostępności prądu i lodówki, zamiast kempingowej lampy gazowej i wakacyjny budżet. A jak to było 25 lat temu? Szło się do miejscowego biura turystycznego, dowiadywało się możliwie najwięcej o miejscu, w którym się było, a do domu dzwoniło się kilka razy z budki telefonicznej na monety. lodówki z kostek lodu. Komary są tutaj jednak te same co 25 lat temu. Elementami łączącymi teraźniejszość i przeszłość była bardzo ładna pogoda, niebieskie niebo, SŁOŃCE i piękna przyroda Wcześniej jeździliśmy też samochodem, ale nie mieliśmy nawigacji. Mieliśmy wtedy zwykłe mapy i to właśnie one ze słonecznikami, drzewkami oliwnymi i cyprysami, które dawały mi ukojenie, kiedy było to potrzebne. pozwalały nam dojechać do celu (czasem udało się nawet nie pokłócić). Teraz wystarczy wpisać tylko adres do nawigacji Bardzo polecam każdemu wakacje w Toskanii!
Say cheese! Już od kilku tygodni w nowej szklarni w Burgerveen zasadzone są młode pomidory. Był to piękny widok. Zaprosiliśmy więc fotografa, aby uwiecznił to na zdjęciach. Chcieliśmy pokazać Wam kilka z nich. Uwaga! Uwaga! W weekend od 18 do 19 października Naaldwijk będzie bardzo źle przejezdny. Chcesz/musisz jechać do Naaldwijku? Podążaj trasą pokazaną na mapce.
Najlepszy Sklep Warzywny w Holandii BTekst: Willemijn Visser Najlepszym Sklepem Warzywnym sezonu 2013/2014 został: Handel stacjonarny: Podczas targów AGF Detail w Houten we wtorek, 1 Versplaza Weijts z Helmond października, wybrano Najlepszy Sklep Warzywny sezonu 2013/2014. Po kilku rundach kwalifikacyjnych wybrano następujących finalistów: Handel obwoźny: Het Fruitpaleis z Ter Aar Handel stacjonarny: Versplaza Weijts Helmond De Westlandse Tuin Rotterdam Donato s Gewoon Bijzonder Ravenstein To sprzedawcy warzyw prowadzący sklepy stacjonarne. Była to bardzo miła uroczystość. Już po wszystkim Paul de Leeuw otrzymał od nas pakiet Honingtomaten. Powiedział nam, że on i jego dzieci bardzo lubią pomidory! Będzie to dla nich nie lada przyjemność! Handel obwoźny: G.H. Derks & Zn. Zutphen Het Fruitpaleis Ter Aar Fa. P.A.C. de Graaf in AGF Barendrecht To sprzedawcy warzyw prowadzący stoiska na różnych targach. Podczas wielkiego finału 6 sprzedawców warzyw musiało wykonać różne zadania, aby pokazać jury i publiczności, na co ich stać. Po trwającym około 3 godziny pełnym napięcia oczekiwaniu, listę zwycięzców ogłosił znany wszystkim Paul de Leeuw.
URODZINY SUDOKU Jaroslaw Bartosik 12-10 Mateusz Albin 12-10 Agata Maslanka 13-10 Floris Roodenburg 14-10 Verena van Polanen 21-10 Kinga Koper 23-10 Bas Schrijvers 23-10 Czym się zajmujesz Frank Kuipers Nazywam się Frank Kuipers, mam 28 lat i mieszkam w Oude Wetering. W Burgerveen od miesiąca jestem zatrudniony jako pracownik ogólny. w świecie? Szczerze mówiąc, nie oglądam zbyt często telewizji, więc ogólnie nie śledzę na bieżąco wszystkich informacji, a ogólnie dużo czasu spędzam nad rozwojem w wierze i w twoim otoczeniu? relacjach z ludźmi, którzy są blisko mnie. Od 2 tygodni mam dziewczynę, którą spotkałem w kościele, do którego chodzimy 3-4 razy w tygodniu (w środę, piątek i 2 razy w niedzielę). Zajmuję się tam nagłośnieniem i sprawia mi to dużą przyjemność. W ramach hobby gram na gitarze lub gitarze basowej i śpiewam. w twojej pracy? W pierwszych tygodniach pracy zajmowałem się przede wszystkim zrywaniem liści, aby dobrze się tego nauczyć, ale dzisiaj (wtorek, 8 października) po raz pierwszy zacząłem podwiązywać i uszczykiwać, co w moim odczuciu dobrze mi wychodzi, muszę tylko trochę popracować na szybkością, ale myślę, że będzie dobrze.