Historia Browaru w Lwówku Śląskim Napisano dnia: 2017-07-14 09:16:00 Najstarsze wzmianki o wytwarzaniu "złocistego trunku" w Lwówku Śląskim, co prawda odnoszą się do roku 1208, jednak z całą pewnością możemy mówić o książęcych przywilejach warzenia piwa nadanych w dokumencie lokacyjnym z 1217 r. Niewiele miast europejskich może pochwalić się 800-letnią tradycją warzenia piwa. Lwówek Śląski ją ma, ale czy umiejętnie wykorzysta w najbliższej przyszłości tego nie wiemy. Pewne jest tylko to, że ostatnie stulecie to pasmo wielkich sukcesów i równie wielkich porażek. Po kilkuset latach warzenia piwa w wielu domach oraz folwarkach podmiejskich, dopiero w XVIII w. został we Lwówku Śl. wybudowany browar ze słodownią z prawdziwego zdarzenia. Stworzono go z myślą o posiadaczach uprawnień piwowarskich, którzy korzystając z komunalnego charakteru obu budowli, mogliby w nim tworzyć piwo znacznie lepszej jakości. Nowopowstałe obiekty użyteczności publicznej wybudowano na tzw. lennie zamkowym, czyli w miejscu, gdzie znajdowała się niegdyś średniowieczna rezydencja książęca. Dokument z 1797 r. wspomina, że największym obiektem przemysłowym we Lwówku Śl. był właśnie browar miejski. W połowie lat 20. XIX stulecia średnioroczna produkcja wynosiła ponad 2 tys. achteli piwa, co pozwalało napełnić około tysiąca ćwierćbeczek o pojemności łącznej niemal 2715 litrów. Wybrani mieszkańcy Lwiego Grodu opłacali zatrudnionych w obu budynkach: etatowego słodownika oraz piwowara z pomocnikami. Uprzywilejowani lwówczanie dla dalszego usprawnienia produkcji piwa w 1845 r. zawiązali Bractwo Browarne. Po kilku latach okazało się, że funkcjonowanie komuny piwowarskiej nie bardzo zdaje egzamin w okresie rodzącego się kapitalizmu. Ostatecznie w 1867 r. zrezygnowano z produkcji i Bractwo Browarne wystawiło zabudowania na sprzedaż. Całą nieruchomość kupił pewien mistrz piwowarski, ale po czterech latach z nieznanych nam przyczyn zrezygnował. Kolejnym nabywcą był Juliusz Hohberg z Kowar, który po zakupie browaru w 1871 r. natychmiast przystąpił do modernizacji przedsiębiorstwa. Jego głównym celem stało się stworzenie doskonałego piwa i wyparcie tym samym popularnego piwa z Jawora. Browar lwówecki w 1905 roku, ze zbiorów "Browaru Lwówek 1209" (fot. Szymon Wrzesiński)
Po udanym podboju okolicznego rynku Juliusz zdecydował się osiąść tu na stałe. Niemałe znaczenie miało znalezienie miłości swego życia. Wybranką jego serca okazała się Ernestyna Scholz, córka właścicieli lwóweckiej kaflarni. Wniesiony posag oraz zyski ze sprzedaży piwa państwo Hohbergowie przeznaczyli w latach 1882-1892 na przebudowę browaru. W międzyczasie wzniesiono nową słodownię, a także zakupiono i zainstalowano parowe urządzenie do produkcji sztucznego lodu, co pomogło w stworzeniu dwóch kolejnych gatunków piwa: eksportowego i koźlaka. W 1904 r. starzejący się Juliusz postanowił przekazać jeden z najlepszych browarów na Śląsku w ręce synów: 32-letniego Edwina i 31-letniego Paula. Jedną z pierwszych decyzji młodych Hohbergów było zakupienie działki obok browaru, gdzie wzniesiono budynek administracyjny firmy. Po kilkunastu latach (1927) bracia postanowili przy istniejącej słodowni dobudować suszarnię. Co ciekawe; produkcji piwa nie zahamował wybuch II wojny światowej (1939). Ogromne ilości złotego trunku trafiały zarówno do lokalnych sklepów, barów i zajazdów, jak również regionalnych restauracji, pensjonatów, hotelików itp. Sporą ilość piwa zakupywała nawet armia niemiecka dla swych oficerów i żołnierzy walczących na kilku frontach. W tym czasie w lwóweckim browarze pracowało wielu robotników przymusowych. Wśród nich sporą część stanowili Polacy! Produkcję piwa zakończono dopiero na początku 1945 r. w obliczu zbliżającej się armii radzieckiej. Zarząd spółki podjął wówczas decyzję o ewakuacji załogi, zabraniu dokumentacji do Zgorzelca i wygaszeniu paleniska pod kotłem. Sowieci wkroczyli do browaru 16 lutego licząc, że znajdą tu sporą ilość darmowego alkoholu. Parę tygodni później (maj 1945 r.) w oparciu o pozostawione przez Niemców niewielkie zapasy surowców i opakowań, wznowiono produkcję lwóweckiego piwa. Dodajmy, że był to jeden z pierwszych zakładów uruchomionych w powojennym mieście. Ponieważ w owym czasie w okolicy niewielu było wykwalifikowanych w tej branży Polaków, do początku 1946 r. w browarze na około 40 pracowników było zatrudnionych niemal 20 Niemców. Wytwarzano tu wówczas kilka rodzajów piw (m.in. Mocne i Krzepkie ), które butelkowano bądź beczkowano rozwożono do okolicznych sklepów i restauracji najczęściej wozami z zaprzęgiem konnym! Do 1950 r. zakład podlegał Oddziałowi Centralnego Zarządu Przemysłu Fermentacyjnego we Wrocławiu, a następnie
Jeleniogórskim Zakładom Piwowarsko-Słodowniczym. Na przełomie 1956 i 1957 r. rozpoczęto modernizację browaru. W tym celu zdemontowano wiele niemieckich urządzeń, a w ich miejsce zainstalowano nowe o większej wydajności. W 1958 r. unowocześniono fermentownię, w latach 1960-1961 wymieniono układy chłodnicze, w 1971 r. zamontowano nową linię do rozlewu piwa butelkowego, a w 1974 r. zmodernizowano warzelnię. Po przyłączeniu w 1975 r. kilku zakładów m.in.: browaru w Legnicy, Chojnowie, Górze Śl. oraz słodowni w Złotoryi i Środzie Śl., zmieniono nazwę przedsiębiorstwa na Legnickie Zakłady Piwowarskie. Zespół kilkunastu zakładów dominował ze swymi trzema rodzajami piwa ( Basztowe, Książęce i Koźlak ), aż w czterech ówczesnych województwach: jeleniogórskim, legnickim, wałbrzyskim i zielonogórskim. Pomyślnie rozwijające się Legnickie Zakłady Piwowarskie nadal rozbudowano, czego widocznym efektem było zwiększenie w 1983 r. we Lwówku Śl. pojemności leżakowni i fermentowni oraz zamontowanie nowego filtra, który znacząco poprawił klarowność miejscowego piwa. Sześć lat później (1989) rozpoczęto budowę nowej rozlewni, która z racji transformacji ustrojowych w naszym kraju, została zakończona dopiero w 1992 r. Pojawienie się na zmonopolizowanym dotąd rynku nowych gatunków piw doprowadziło w szybkim czasie państwowe zakłady do sporego zadłużenia. Nie pomogło nawet podpisanie 3 lipca 1994 r. współpracy z czeskim browarem Vratislavice S.A. z Liberca, która pozwoliła na licencyjne wytwarzanie piwa Premier. Problem stawał się coraz większy zwłaszcza, że wierzyciele domagali się zwrotu poniesionych wkładów finansowych. Próbowano znaleźć wyjście, przeprowadzając prywatyzacje pośrednią. Po utworzeniu przedsiębiorstwa w formie jednoosobowej spółki Skarbu Państwa, dokonano dalszego przekształcenia. W ten sposób 14 lipca 1995 r. powstały Browary Karkonoskie S.A. z siedzibą we Lwówku Śl. Nadzieje były wówczas spore, o czym świadczy wprowadzenie od stycznia 1996 r. programu naprawczego. Wiosną w sklepach pojawiło się nawet nowe piwo lwóweckie Książęce - Extra, a w następnym roku (1997) Górnicze, Mocne - Dobre i Studenckie oraz napój słodowy Murzynek. Mimo tych starań 16 września 1998 r. Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze musiał ogłosić upadłość Browarów Karkonoskich S.A., wyznaczając komisarza i syndyka. Konkretny kupiec pojawił się dopiero w 1999 r. Był nim Niemiec - Wolfgang Bauer, który 1 maja stał się właścicielem lwóweckiego browaru i słodowni. Uroczyste otwarcie Prywatnego Browaru Lwówek Śląski nastąpiło po zakończeniu kilkunastotygodniowych prac remontowych, podczas trzydniowego festynu na przełomie lipca i sierpnia. Jedno z piwnicznych pomieszczeń przekształconych na muzeum browarnictwa, (fot. Sz. W.)
Z każdym kolejnym miesiącem powoli wzrastała sprzedaż, a wraz z nią produkcja. Niemałe znaczenie miały również uzyskane tytuły i zaszczytne miejsca w prestiżowych konkursach. Produkowane we Lwówku Śl. piwo jasne Książęce i piwo ciemne Mocne Dobre w samych tylko latach 2001-2006 wielokrotnie zajmowały miejsca na podium (m.in. Festiwal Piw Polskich w Łodzi; krasnostawskie Chmielaki ; Otwarty Konkurs Jakości Piw Agra ; Jesienne Spotkania Browarników w Rzeszowie; European Beer Star w Norymberdze). Dlatego ze sporym zaskoczeniem mieszkańcy Lwówka Śl. amatorzy piwa, przyjęli 27 stycznia 2007 r. wiadomość o sporządzeniu ostatniej warki piwa. Owszem, przez ostatnich kilka lat pojawiały się w obiegu informacje o nieporozumieniach pomiędzy właścicielem, a władzami samorządowymi w kwestiach finansowych oraz promocji piwa. Mimo to, niewielu mieszkańców przypuszczało, że zadłużony Browar Śląski 1209 tak szybko zakończy sprzedaż piwa w regionie. Na efekty nie trzeba było długo czekać 24 września 2007 r. Sąd Gospodarczy w Jeleniej Górze ogłosił upadłość lwóweckiego browaru i wyznaczył dlań syndyka. 800 lat tradycji nie zostało zaprzepaszczone tylko dzięki Markowi Jakubiakowi i Spółce z o. o. Browar Ciechan, słynącej z produkcji markowych piw niepasteryzowanych. Kupno zasadniczej, produkcyjnej części upadłego przedsiębiorstwa miało bowiem na celu błyskawiczne wznowienie produkcji złocistego trunku we Lwówku Śl. Nap. Szymon Wrzesiński, autor książki o ukrywaniu i poszukiwaniu wartościowych przedmiotów m.in. w okolicy Lwówka Śl., Wlenia i Mirska ( Na tropach skarbów i depozytów Trzeciej Rzeszy. Kulisy rewindykacji i poszukiwań terenowych na Dolnym Śląsku, wyd. CB, Warszawa 2014) oraz bestsellerów: "Zamki Czocha i Książ: Tajne kwatery Hitlera, czy skarbnice III Rzeszy? (wyd. CB, Warszawa 2016); Polskie skarby pod Karkonoszami: Zbiory Schaffgotschów, skrytki Grundmanna i Szczelina Jeleniogórska (wyd. CB, Warszawa 2017). Przypominamy: Już od dziś, do niedzieli włącznie Browar Lwówek zaprasza do zwiedzania Muzeum Browarnictwa Ziemi Lwóweckiej oraz działów produkcyjnych Browaru.
W dniach 14-16 lipca 2017 r. (piątek sobota - niedziela) Browar zaprasza o każdej pełnej godzinie między 11 a 19.