Liberałowie klasyczni czy socjalni, a także libertarianie mogą

Podobne dokumenty
Pojęcie myśli politycznej

O pożytku z opozycji. O pożytku z opozycji. TNS Październik 2016 K.061/16

Warszawa, grudzień 2010 BS/165/2010 PREFERENCJE PARTYJNE W GRUDNIU

PRZYKŁADOWE TEMATY / ZAGADNIENIA

5/12/2015 WŁADZA I POLITYKA WŁADZA I POLITYKA PAŃSTWO

Warszawa, październik 2014 ISSN NR 140/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W PAŹDZIERNIKU

POGLĄDY POLITYCZNE I STOSUNEK DO RZĄDU MIESZKAŃCÓW POSZCZEGÓLNYCH WOJEWÓDZTW WARSZAWA, MARZEC 2000

Warszawa, czerwiec 2014 ISSN NR 92/2014 POLACY O WOJCIECHU JARUZELSKIM

Warszawa, wrzesień 2012 BS/123/2012 PREFERENCJE PARTYJNE WE WRZEŚNIU

SPOŁECZNA D R I W O N A B I A Ł O M A Z U R

Warszawa, marzec 2015 ISSN NR 33/2015 PREFERENCJE PARTYJNE W MARCU

STOSUNEK DO USTAWY O POWSZECHNYM UWŁASZCZENIU WARSZAWA, SIERPIEŃ 2000

Warszawa, czerwiec 2012 BS/79/2012 POKOLENIE PRZYSZŁYCH WYBORCÓW PREFERENCJE PARTYJNE NIEPEŁNOLETNICH POLAKÓW

Warszawa, luty 2011 BS/17/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W LUTYM

Preferencje partyjne Polaków w sierpniu 2011 r.

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Warszawa, marzec 2013 BS/35/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W MARCU

Warszawa, październik 2013 BS/140/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W PAŹDZIERNIKU

Teoria potencjalności (capabilities approach)

, , REKLAMA W GOSPODARCE OKRESU TRANSFORMACJI WARSZAWA, SIERPIEŃ 1993

przypomnienie filozofia nowożytna: filozofia współczesna: f. spekulatywna f. pozytywna

KOMUNIKATzBADAŃ. Elektorat lewicy od roku 2005 NR 105/2017 ISSN

SYLABUS. Współczesna polska myśl polityczna Nazwa jednostki prowadzącej przedmiot Wydział Socjologiczno-Historyczny Katedra Politologii

Warszawa, listopad 2014 ISSN NR 154/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE

Preferencje partyjne Polaków w połowie listopada 2005 r.

LEWICA PRAWICA. Warszawa, marzec 2004 roku

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

WSPÓŁCZESNE DOKTRYNY POLITYCZNE / ROMAN TOKARCZYK. Spis treści

Witold Morawski Zmiana instytucjonalna

5. NCz myli się świadomie lub nie, gdy pisze o Kościele Katolickim jako obrońcy wolnego rynku. Historia KK jest długa

Warszawa, kwiecień 2014 ISSN NR 45/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W KWIETNIU

5. Poziom studiów (I lub II stopień albo jednolite studia magisterskie): Studia I-go stopnia

Socjologia instytucji społecznych. Wykład 7: Liberalna demokracja

współczesne doktryny polityczne

Dlaczego ruch narodowy jest uznawany za ruch prawicowy?

współczesne doktryny polityczne

PODSTAWOWE ZASADY USTROJU RZECZYPOSPOLITEJ

Politologia studia niestacjonarne Seminaria dyplomowe w roku akademickim 2017/2018 Spis treści

Przemysław Maj "Partie i ugrupowania prawicowe w Polsce po 1989 roku", Tomasz Bojarowicz, Toruń 2013 : [recenzja]

Warszawa, lipiec 2012 BS/95/2012 PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU

Postrzeganie relacji polsko-niemieckich

Preferencje partyjne Polaków w styczniu 2006 r.

Warszawa, styczeń 2014 BS/5/2014 PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU

Warszawa, styczeń 2015 ISSN NR 5/2015 PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU

KOMUNIKATzBADAŃ. Antypatie partyjne NR 81/2017 ISSN

Warszawa, lipiec 2011 BS/81/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W LIPCU

Preferencje partyjne Polaków we wrześniu 2011 r.

Ideologie, doktryny i programy polityczne

Warszawa, grudzień 2013 BS/171/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W GRUDNIU

Warszawa, grudzień 2013 BS/172/2013 OPINIE NA TEMAT SZCZEPIEŃ OCHRONNYCH DZIECI

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Warszawa, maj 2011 BS/54/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W MAJU

Dlaczego ruch narodowy jest uznawany za ruch prawicowy?

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Preferencje partyjne w marcu

Warszawa, sierpień 2011 BS/96/2011 PREFERENCJE PARTYJNE W SIERPNIU

Preferencje partyjne Polaków w listopadzie 2010 r.

Preferencje partyjne Polaków w połowie listopada 2002 r.

Warszawa, czerwiec 2014 ISSN NR 85/2014 PREFERENCJE PARTYJNE PO WYBORACH DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO

Polacy zdecydowanie za dalszym członkostwem w UE

Przedmowa. Część 1 TEORIE POLITYCZNE. 1. Co to jest polityka? 2. Rządy, systemy i ustroje. 3. Ideologie polityczne XIII

PREFERENCJE PARTYJNE POLAKÓW W GRUDNIU 2002 R.

CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ

Ankieta światopoglądowa dla członków i członkiń PSR (ułożona przez Kaję Bryx)

Przyjęcie wspólnej waluty euro

KOMUNIKATzBADAŃ. Czy reforma edukacji powinna zostać poddana pod głosowanie w referendum? NR 57/2017 ISSN

Warszawa, sierpień 2014 ISSN NR 118/2014 OPINIE O DZIAŁALNOŚCI PARLAMENTU, PREZYDENTA I WŁADZ SAMORZĄDOWYCH

Podróż w świat politologii. Jerzy Pilikowski

Preferencje partyjne Polaków w grudniu 2010 r.

Liczba Forma zaliczenia*** dydaktycznych* *

SPIS TREŚCI. Wstęp 3.

Efekty kształcenia dla kierunku studiów Etyka prowadzonego w Instytucie Filozofii UJ. Studia pierwszego stopnia profil ogólnoakademicki

Granice polityczności

Kontrowersje wokół bezwarunkowego dochodu podstawowego (BDP)

Wymagania do przedmiotu Etyka w gimnazjum, zgodne z nową podstawą programową.

Warszawa, październik 2012 BS/143/2012 KTO POWINIEN ZOSTAĆ PREZYDENTEM STANÓW ZJEDNOCZONYCH OPINIE MIESZKAŃCÓW 21 KRAJÓW

Jakich podatków dochodowych oczekują Polacy?

KOMUNIKATzBADAŃ. Sympatia i niechęć do partii i inicjatyw politycznych NR 99/2015 ISSN

Warszawa, listopad 2013 BS/157/2013 PREFERENCJE PARTYJNE W LISTOPADZIE

Badania opinii publicznej na temat politycznej reprezentacji kobiet 1.

Przyjęcie wspólnej waluty euro

Wiedza o społeczeństwie zakres rozszerzony

DOKTRYNY I IDEOLOGIE KLUCZ

CBOS CENTRUM BADANIA OPINII SPOŁECZNEJ PREFERENCJE PARTYJNE W STYCZNIU BS/7/2004 KOMUNIKAT Z BADAŃ WARSZAWA, STYCZEŃ 2004

Warszawa, marzec 2011 BS/34/2011 OPINIE O PREZYDENCIE BRONISŁAWIE KOMOROWSKIM

Uwaga: Podane tu informacje mogły się zdezaktualizować. Sprawdźcie, co zmieniło się na polskiej scenie politycznej.

Warszawa, październik 2014 ISSN NR 136/2014 WYBORY SAMORZĄDOWE

, , WYBORY PARLAMENTARNE PREFERENCJE W MARCU 95 WARSZAWA, MARZEC 1995

John Gray: Fałszywy świt.

Wprowadzenie Wykaz skrótów Część I. Starożytność

Załącznik nr 3 do zarządzenia nr 12 Rektora UJ z 15 lutego 2012 r. Plan studiów na kierunku: Politologia (studia stacjonarne, I stopnia)

KOMUNIKATzBADAŃ. Poczucie wpływu na sprawy publiczne NR 95/2017 ISSN

PRZYJĘCIE WSPÓLNEJ WALUTY EURO W OPINII POLAKÓW W LISTOPADZIE 2012 R.

Preferencje partyjne Polaków na początku października 2002 r.

Warszawa, wrzesień 2014 ISSN NR 129/2014 OSTATNIE NOTOWANIA GABINETU DONALDA TUSKA

Czy w Warszawie potrzebne są nowe pomniki?

Wiek XVIII wiek oświecenia, wiek rozumu. Sapere aude! Miej odwagę posługiwać się swym własnym rozumem tak oto brzmi hasło oświecenia (I. Kant).

1) Socjologia skrajnie prawicowych ruchów społecznych. 2) Społeczeństwo obywatelskie i ruchy antydemokratyczne.

Warszawa, wrzesień 2009 BS/128/2009 OPINIE POLAKÓW O TARCZY ANTYRAKIETOWEJ

Transkrypt:

Liberalizm to ostatnio modny termin. Używany jest nader często przez obrońców, jak i znacznie częściej przez krytyków doktryny liberalnej, czy raczej tego, co za nią jest uważane. Czym jednak liberalizm naprawdę jest? Czy jest przynależny lewicy czy prawicy? Czy można powiedzieć, że jest się konserwatywnym liberałem nie popadając przy tym w sprzeczność? Historycznie rzecz biorąc można w dużym uproszczeniu powiedzieć, że liberalizm powstał jako doktryna lewicowa. Liberałowie zwalczali przeżytki społeczeństwa feudalnego i absolutystycznego. Ich głównymi adwersarzami byli konserwatyści i reakcjoniści, którzy po kongresie wiedeńskim strzegli sojuszu tronu i ołtarza. Podział prawica-lewica w postaci przynajmniej zbliżonej do naszego jego rozumienia zaistniał jednak dopiero podczas rewolucji francuskiej, z tego okresu pochodzą też same te określenia stron politycznego sporu. Tymczasem za ojca nowożytnego liberalizmu uznać należy Johna Locke a, który na łamach Dwóch traktatów o rządzie polemizował z Robertem Filmerem (cały pierwszy traktat stanowił odpowiedź na Patriarchę tego autora), zwolennikiem monarszego absolutyzmu. Ich wymiana zdań mieściła się zaś w kontekście polityczno-religijnych sporów rozdzierających Anglię w siedemnastym stuleciu.

Dziś jednak nie sposób raczej mówić o liberalizmie jako o prądzie lewicowym. Zdaniem konserwatywnych liberałów świat poszedł na tyle w lewo, że dziś klasyczni liberałowie są konserwatystami. W takiej sytuacji nabiera sensu określenie konserwatywny liberał. Dzisiejsi konserwatywni liberałowie uważają się za dziedziców dziwiętnastowiecznych klasycznych liberałów. Czy miano to im i czy jedynie im się należy, to już temat do dyskusji. Obiegowe opinie łączą często liberalizm z permisywizmem, powszechną pobłażliwością wobec wszystkich i wszystkiego oraz walką z religią. Nic bardziej błędnego. Wystarczy poczytać pisma choćby Johna Locke a, by przekonać się, że dla pierwszych liberałów istnienie kary śmierci było czymś naturalnym, zaś źródła przyrodzonej człowiekowi wolności upatrywali w prawach Bożych. Właśnie w tym Bożym poddaństwie człowieka, który stanowi tu własność Stwórcy upatrywał ojciec liberalizmu źródła autonomii i wolności jednostki ludzkiej, które zatem niepodobna było ograniczać. Do podobnych co spadkobiercy dziewiętnastowiecznej myśli klasycznoliberalnej wniosków dochodzą często zwolennicy filozofii politycznej Edmunda Burke a. Oni jednak liberałami w żaden sposób nie są. Są po prostu konserwatystami. Wolnorynkowymi konserwatystami. Ich prorynkowość nie wynika jednak z wyznawanej ideologii, a po prostu z pragmatyki wolny rynek jest najzwyczajniej w świecie skuteczniejszy. Należy pamiętać, że w brytyjskiej partii konserwatywnej oprócz wolnorynkowego istniał zawsze nurt paternalistyczny, co więcej, przez długi czas to on dominował w ugrupowaniu, znalazł się w odwrocie dopiero za sprawą pani Thatcher. W dzisiejszych czasach klasyczni liberałowie i wolnorynkowi konserwatyści nieraz mówią to samo, łatwo więc czasem przeoczyć że czynią to z odmiennych przesłanek doktrynalnych i aksjologicznych.

Oprócz liberałów konserwatywnych istnieje też odłam liberałów socjalnych pozornie określenie to stanowi oksymoron podobny do konserwatywnych liberałów. Pierwszych zwiastunów socjalliberalizmu szukać należy już w myśli Johna Stuarta Milla (choć za twórcę tego nurtu uchodzi R. Hobhouse), który w swych pismach większy nacisk kładł nie tyle na obronę jednostki przed narzucaniem jej czegoś przez władcę czy państwo, jak czynili to liberałowie wcześniejsi a przed narzucaniem przez społeczeństwo, zbiorowość czy tradycję. Stąd już tylko krok do stwierdzenia, że w obronie przed uciskiem ze strony społeczeństwa państwo może okazać się sojusznikiem. Dlatego socjaliberałowie skłonni są czasem firmować wszelkiego rodzaju akcje afirmatywne, polityczne poprawności i programy pomocowe. Oczywiście dla konserwatywnych liberałów liberałowie socjalni to żadni liberałowie to po prostu socjaliści. Należy jednak zauważyć, że socjalliberalne pomysły na gospodarkę nie są tożsame z lewicowymi. Owszem, podkreśla się konieczność pewnej pomocniczej funkcji państwa oraz generalnie prowadzenia polityki społecznej, ale wolność (także gospodarcza) i inicjatywa jednostki dalej znajdują się w centrum zainteresowania. Projekt socjalliberalny porównać możemy do konceptu flexicurity, podczas gdy wolnorynkową prawicę interesuje głównie flexi, zaś socjalną lewicę curity. Klasyczni czy konserwatywni liberałowie są zaś przez socjalliberałów często odbierani jako konserwatyści (należy jednak zauważyć, że choć przedstawiciele tych dwóch odłamów dochodzą nieraz do diametralnie odmiennych wniosków, opierają się na podobnych przesłankach i mają zbliżony system wartości czyli odwrotnie niż w przypadku względnie zgodnych konserwatywnych liberałów i wolnorynkowych konserwatystów). Do nurtu socjalliberalnego należy zdecydowana większość europejskich partii politycznych odwołujących się do liberalizmu. Oprócz liberałów istnieją też libertarianie. Nurt ten oceniany jest różnie. Czasem jako wyciągnięcie z założeń liberalizmu wniosków maksymalnie konsekwentnych czy też ekstremalnych (w

zależności od sympatii oceniającego), a czasem nie jako liberalizm, a rodzaj prawicowego anarchizmu, którego głównym założeniem jest przede wszystkim skrajna niechęć do państwa. Moim zdaniem z filozoficznego punktu widzenia libertarianie jak najbardziej są liberałami. Stojący u podstaw libertariańskiej aksjologii dogmat samoposiadania wydaje się korespondować z Locke owskim rozumieniem własności jako prawa zachowania życia, wolności i majątku. Pojawia się czasem określenie narodowy liberalizm, ale należy uznać, że jest ono niezdatne do użycia poza niemieckojęzycznym obszarem kulturowym. Jest przynależne niemieckiej tradycji politycznej i wiąże się z historią zjednoczenia krajów niemieckich a także nacjonalizmem niemieckich liberałów. Natomiast chociażby część polskiej endecji przychylną wolnemu rynkowi należy uznać raczej za wolnorynkowych narodowców. Najsilniejsza polska partia wciąż jeszcze kojarzona niekiedy z liberalizmem, Platforma Obywatelska, nie jest partią liberalną obecnie nawet już w sferze deklaracji. To po prostu ugrupowanie centroprawicowe, które w u swego zarania posługiwało się liberalną (czy może wolnorynkowo konserwatywną retoryką, która od tego czasu i tak się zmieniła. Bardziej liberalny był już poprzednik PO, Kongres Liberalno- Demokratyczny, który reprezentował pewną formę klasycznego liberalizmu. Liberalizm socjalny obecny jest w ugrupowaniu Janusza Palikota, choć zawsze ścierał się w jego łonie z bardziej lewicowymi nurtami myśli politycznej. Socjalliberalna jest też Partia Demokratyczna demokraci.pl, choć obecnie zdaje się ona raczej stanowić klub emerycki zajmujący się głównie wspominaniem świetności Unii Wolności. Inicjatywy firmowane przez Janusza Korwin-Mikkego natomiast akcentują nie swój liberalizm, ale raczej swą prawicowość, której liberalizm ekonomiczny jest w ich mniemaniu immanentnym składnikiem (choć nie sposób też zaprzeczyć pewnym wpływom libertariańskim na te środowiska). Liberałowie klasyczni czy socjalni, a także libertarianie mogą

mieć odmienne poglądy na najrozmaitsze kwestie, jednak wbrew pozorom są bliskimi sobie ideologicznymi kuzynami. Łączy ich ze sobą więcej niż z przedstawicielami tradycjonalistycznej prawicy czy kolektywistycznej lewicy, z którymi mogą się zgadzać w różnych konkretnych sprawach wspólny system wartości. Dla nich wszystkich najważniejsza jest wolność. To jak ją zapewnić i zabezpieczyć, a nawet właściwie zdefiniować pozostaje już kwestią sporu, przy czym mimo wszystko uznałbym go za spór w rodzinie.