GRA CZYTELNICZA GWO W połowie czerwca zakończyła się czwarta edycja gry czytelniczej Gdańskiego Wydawnictwa Oświatowego CzytaMY. Wzięli w niej udział uczniowie klasy V b, uczestnicy kółka języka polskiego. Grupa zadaniowa przyjęła nazwę SZKOLNA RODZINKA, nawiązującą do tytułu naszej szkolnej gazetki. Gra składała się z trzech etapów, podczas których uczestnicy wykonywali zadania czytelnicze. Relację z realizacji poszczególnych zadań należało wysłać w określonym przez organizatorów terminie w formie sprawozdania wraz z dokumentacją fotograficzną. Oto poszczególne zadania: 1. Literatura jak z obrazka Zadaniem uczestników gry było stworzenie żywego obrazu do wybranej przez siebie książki. Obraz musiał być charakterystyczny i sugestywny. Długo zastanawialiśmy się nad wyborem. W końcu postanowiliśmy utrwalić sceny z trzech,naszym zdaniem,kultowych książek. Wiktoria Zientek, Wiktor Tomiczek, Maciej Preiniger Henryk Sienkiewicz W pustyni i w puszczy
Zosia Kotyrba, Tomek Szryt, Wojciech Perenc Rene Goscinny Mikołajek Opowiadanie List Małgosia Staroń, Michasia Danowska, Karolina Blazel, Piotrek Kieś, Tomek Szczotok Clive Staples Lewis Opowieści z Narnii Lew,czarownica i stara szafa
2. Mashup- nowa forma ekspresji Miksujemy, łączymy tworząc nową formę artystyczną. Nasza grupa przygotowała opowiadanie łączące fragment Opowieści z Narnii oraz W pustyni i w puszczy. Postanowiliśmy zestawić ze sobą utwory, które, zdaniem uczniów, są od siebie odległe. Powieść fantasy i powieść przygodową. Książki napisane przez Polaka i Anglika. Akcja jednej z nich rozgrywa się w egzotycznej, kolonialnej Afryce. Akcja powieści Lewisa rozgrywa się w czasie słynnej bitwy o Anglię. Wykorzystaliśmy słynny wątek przejścia Łucji przez szafę. Po drugiej stronie pojawili się bohaterowie Sienkiewicza, Nasze krótkie opowiadanie zatytułowaliśmy Przez szafę na pustynię Wykonaliśmy także ilustracje do opowiadania. W trakcie miksowania okazało się, że obie powieści świetnie ze sobą korespondują. Obaj pisarze chyba nie przewracają się w grobie. Przez szafę na pustynię Niezwykłe spotkanie Łucji, Nel i Stasia Ciekawe, czy profesor miał rację pomyślała Łucja stojąc przed starą szafa. Nie dostaniecie się do Narnii tą samą drogą- powiedział. Nawet nie próbujcie. Czy aby na pewno? A jeśli do Narnii prowadzi ta sama droga? Może nikt nie odważył się tego sprawdzić. Dziewczynka nie traciła nadziei. Stęskniłam się za panem Tumnusem. Co u Bobrów? Ciekawe czy Aslan wrócił? Jaka pora roku jest teraz w Narnii? Natrętne pytania kołatały się w głowie Łucji. Potrzeba sprawdzenia okazała się silniejsza niż rozsądek. A niech tam, do odważnych świat należy. Otworzyła drzwi szafy. Znajomy zapach rozszedł się dookoła. Poczuła miękkość futer. Niech się dzieje,co chce pomyślała. Zamknęła oczy. Zrobiła kilka kroków przed siebie. Już miała postawić nogę na wytęsknionym, zimnym Latarnianym Pustkowiu, gdy niespodziewanie poczuła pod stopami coś gorącego. Mimo, iż jej oczy były zamknięte, coś próbowało wedrzeć się do środka. Słońce Otworzyła szybko oczy, jej stopy tonęły w piasku tak gorącym, że czuła jak parzy. Gdzie ja jestem - pomyślała dziewczyna zupełnie zdezorientowana. To nie jest Narnia! Czyżbym trafiła na pustynię. Widok dookoła nie pozostawiał złudzeń. Sahara. W oddali majaczyły dwa kształty. Do licha Co mam teraz zrobić-pomyślała z przerażeniem Łucja. Jak wrócić do domu profesora? W dodatku nikt nie wie, gdzie się wybrałam. Dziewczynka wpatrywała się w zbliżające się do niej postacie. Było to dwoje dzieci. Starszy około szesnastoletni chłopiec i jasnowłosa dziewczynka. Zadała pytanie po angielsku.o dziwo, odpowiedzieli bez problemu. - Kim jesteście?- spytała -Mam na imię Staś Tarkowski, to Nel-moja przyjaciółka. Zostaliśmy porwani przez Mahdystów. Szukamy naszych ojców. Jesteś Angielką, nie słyszałaś o panu Tarkowskim i Rawlisonie? Pracowali przy budowie Kanału Sueskiego. - Niestety nie słyszałam. Uciekłam z moim rodzeństwem z bombardowanego Londynu odparła. Widząc zmieszanie na twarzy Stasia i Nel dodała : No wiecie Bitwa o Anglię -1940 rok.
Staś popatrzył na Nel znacząco. -Chyba nie tylko my mamy kłopoty odrzekł. -Wszystko wskazuje na to, że przeniosłam się w czasie. Tylko jak się stąd wydostać. I co zrobić ze Stasiem i Nel?- pomyślała Łucja - Jeśli zabiorę was ze sobą, przeskoczycie w czasie o około 70 lat. Nikt z waszych krewnych nie będzie już żył. Jesteście na to gotowi?- spytała. Staś zamyślił się głęboko. Łucja opowiedziała im o Narnii, szafie i Aslanie. O tym, jak wraz z Edmundem, Piotrem i Zuzanną pokonali Białą Czarownicę i panowali w Narnii. Opowiedziała także białym jeleniu i powrocie do rzeczywistości zza szafy. Nagle Łucja poczuła wirujące drobinki piasku. Niebo pociemniało. Nadchodziła burza piaskowa. Staś i Nel wiedzieli, co to oznacza.są w niebezpieczeństwie, ale Łucja doznała olśnienia. Kiedyś czytałam książkę o Dorotce- dziewczynce z Kansas, którą trąba powietrzna przeniosła do niezwykłej krainy Oz-wykrzyknęła. Może tym sposobem trafię z powrotem do Anglii. Skąd wiesz, że to ten moment i nie zostaniemy tu na zawsze pod górą piachu-zawołał Staś. Nel była dziwnie spokojna. Mam przeczucie-zawołała Łucja. Widzę w oddali białego wielbłąda. T o dobry znak. Łucjo! zawołała Nel. Nie możemy iść z tobą. Nasze życie to inna historia. Ona też jeszcze nie ma zakończenia. Żegnaj! Łucja weszła w tumany wirującego piasku. Biały wielbłąd zniknął tak szybko jak się pojawił. Po chwili wszystko ucichło. Stasiu, czy ja zasnęłam? spytała Nel. Staś nic nie odpowiedział. Kto by uwierzył w tę historię?
3. Książka napisana w XXI wieku, zachęta i kapsuła Nasze trzecie i ostatnie zadanie rozpoczęliśmy od przygotowania kapsuły czasu. Została wykonana podczas zajęć kółka plastycznego pod czujnym okiem pani Kariny Skoczek. Jest ekologiczna. Może nie przetrwa!000 lat, ale z pewnością skorzystają z jej zawartości przyszłoroczni kółkowicze. W środku znajduje się prawdziwy skarb- nasze zachęty. Postanowiliśmy zachęcić przyszłe pokolenia do przeczytania książek: Był sobie pies oraz Zwiadowców. Naszym skromnym zdaniem to prawdziwe hity! Jak powstawała nasza kapsuła
Liczy się pomysł Jeszcze trochę ozdób
Nie wszystko złoto, co się świeci Nasza jedyna, niepowtarzalna kapsuła czasu.
ZACHĘTY Drodzy znalazcy naszej kapsuły! Wszystkie psy idą do nieba, chyba, że mają tu na ziemi niedokończone sprawy Nie ma wątpliwości, że istnieje życie po życiu. Przynajmniej psie. Już Jan Brzechwa w Akademii pana Kleksa pocieszał posiadaczy i tych, którzy utracili swoich wiernych czworonogów wizją psiego raju. Bo chcemy wierzyć, że nasz Burek czy Azor jest gdzieś, gdzie jest mu dobrze, nic go nie boli, skąd patrzy na nas, opiekuje się nami. Dla tych,którzy mocno w to wierzą, jest książka Był sobie pies W. Bruce a Camerona. To niezwykła opowieść, pełna zdumiewających zdarzeń, których bohaterem jest pies Bailey. Serdeczny, oddany rodzinie, który ma do spełnienia misję. Bailey jest także narratorem i to jego oczyma patrzymy na innych bohaterów powieść, miejsca, zdarzenia. Uczy nas sposobów zaprzyjaźniania się z kotami, zawierania znajomości z innym psami, rozpoznawania zapachów i zainteresowania psimi przysmakami. Pies odradza się w kilku wcieleniach, bo nie może odejść na zawsze, nie załatwiwszy wszystkich ważnych spraw. Książka wzruszająco opowiada o tym, co w życiu najważniejsze: o miłości, szacunku, pogodzie ducha, przyjaźni. Psimi oczyma czytelnik patrzy na otaczający Baileya świat. Świat z perspektywy czworonoga. Książkę polecamy nie tylko miłośnikom psów. Także tym, którzy nigdy psa nie mieli i mieć nie będą. Przekonają się, że życie psie życie nie jest nudne i monotonne. Ma wiele barw i odcieni. I wcale
nie jest gorsze od ludzkiego. Powieść Camerona trzyma w napięciu, ale bez chusteczek się nie obejdzie. Ruszajcie po książkę! Michasia i Szkolna Rodzinka. Lyski.26.05.2017r. "Zwiadowcy" "Zwiadowcy" to tytuł serii, której autorem jest John Flanagan. W tej serii jest 12 książek plus 2, które są nazwane "Wczesne Lata". Jest też seria o nazwie "Drużyna", która dzieje się w tych samych czasach, czyli w 643r. wspólnej ery. Zwiadowcy to elitarna formacja, która zajmuje się dostarczaniem informacji i pilnowaniem porządku w królestwie, istnieje w kraju o nazwie Araluen. W Araluenie panuje król Duncan, który ma córkę Cassandrę, inaczej Cassie. Will - główny bohater tej serii - spotyka ją w trzeciej księdze. Will wychował się w sierocińcu na lennie Redmont. W królestwie jest 50 lenn razem z głównym, gdzie mieści sie zamek, w którym mieszka król. Zamek nazywa się tak samo jak kraj, czyli Araluen, w każdym lennie rządzi jeden baron. W Redmont baronem jest Arald. Will ma też przyjaciół, między innymi Alyss, Horace, Gorge, Jenny, którzy razem z Willem wychowywali się w sierocińcu. Will dostał się w szeregi zwiadowców pod opiekę ponurego zwiadowcy Halta. Wszyscy razem mają mnóstwo fantastycznych przygód. Mnie ogólnie podoba się ta seria książek. Jest bardzo pomysłowo napisana i bardzo zabawna. Fantastycznie ukazuje przyjaźń i odwagę młodych bohaterów. Każdą książkę przeczytałam po dwa razy i jeszcze mi się nie znudziły. Bardzo pozytywnie oceniam je wszystkie. Najbardziej podobała mi się część 1, potem 12, a na 3 miejscu jest 10 część. A to mapka świata:
Lyski.26.05.2017r. Malwina Muras Nasza zabawa z literaturą trwała 10 miesięcy. Zadania nie były łatwe, ale ich wykonanie dostarczyło nam wielu niezapomnianych, czytelniczych wrażeń. Nieraz z wielu ciekawych pomysłów musieliśmy wybrać tylko jeden sposób kompromisowy. Wysyłaliśmy sprawozdania, czekając z
niecierpliwością na punktację i kolejne zadanie. Gra czytelnicza GWO okazała się świetnym sposobem na zerwanie z rutyną czytania i postrzegania literatury. Z niecierpliwością czekamy na 5.edycję gry. SZKOLNA RODZINKA