Teresa Siwanowicz Kapliczki w Barcikowie Kapliczka często jest to niewielka budowla wznoszona przy drogach lub rozdrożach w celach wotywnych, dziękczynnych, obrzędowych itp. Kapliczki stawiano od najprostszych drewnianych skrzynkach z obrazem lub figurą świętych często zawieszona na drzewie lub słupie. W formie rozbudowanej niewielka forma architektoniczna drewniana lub murowana, czasami mała kaplica. 1 Kapliczki, krzyże można spotkać prawie wszędzie, gdzie jest jakaś droga lub rozstaje. Ludzie stawiali je od zarania dziejów w różnych intencjach np. jako podziękowanie za coś, jako miejsce zanoszenia modłów i w wielu innych intencjach. We wsi Barcikowo gmina Słupno napotykamy sporą ilość różnych kapliczek (nazywanych figurkami). Jest to malownicza wieś z luźną zabudową w której naliczyłam pięć kapliczek i jeden krzyż. 1. Ruszając od kościoła parafialnego w Święcieńcu w stronę Barcikowa pierwszą napotkaną figurą jest św. Roch. Jest to postać wędrowca z kijem obok którego stoi pies. Postawiona na cementowym postumencie. Napis na tabliczce głosi: Posąg św. Rocha wydobyty z Wisły w 1772 roku postawił właściciel Barcikowa Rościszowski. Restaurował Wojciech Piaseczny włościanin w 1864 roku. Odnowił właściciel Mieczyński Adam 1886 roku. 1 https://pl.wikipedia.org/wiki/kapliczka 1
Fot. T. Siwanowicz 2
Figurka została w ostatnim czasie pomalowana, a przed pomalowaniem wyglądała trochę inaczej. Dawniej na nogach wędrowca widać było rany teraz te ślady są nie widoczne. Fot. T. Siwanowicz Św. Roch, z pochodzenia był Francuzem. Żył w XIV wieku. Urodził się w zamożnej rodzinie w Montpellier. Od młodości odznaczał się wielką pobożnością. Zafascynowany, prawdopodobnie kultem św. Franciszka z Asyżu sprzedał odziedziczony po zmarłych rodzicach majątek, zaś uzyskane pieniądze rozdał ubogim w mieście. Następnie wyruszył pieszo w pielgrzymkę do Rzymu. Po drodze, w kilku miejscowościach, napotkał szerzącą się 3
epidemię dżumy. Nie troszcząc się o własne bezpieczeństwo, opiekował się zarażonymi. Jego postawa oraz dar uzdrawiania zjednały mu opinię świętego. Niestety po pewnym czasie sam zaraził się tą chorobą. W poddaniu się woli Bożej, by nie zarazić innych, schronił się w pobliskim lesie. Według podania, wytropił go tam pies (w legendach nazywany Roszkiem). Po śladach psa odkrył Rocha właściciel pobliskiego gospodarstwa. Człowiek ten zabrał go do siebie i opiekował się nim aż do wyzdrowienia. Wróciwszy do zdrowia, św. Roch udał się w dalszą podróż. Jednakże w przygranicznym miasteczku Angera aresztowano go pod zarzutem szpiegostwa. Następnie poddano torturom i uwięziono na ponad 5 lat. Wycieńczony chorobą i torturami zmarł 16 sierpnia około 1327 r., w wieku zaledwie 32 lat Według podań niektórych hagiografów, po Jego śmierci, na ścianie celi więziennej odkryto napis: Panie, jeśli mam o co prosić, to spraw łaskawie, aby dla zasług najukochańszego Syna Twego został uleczony każdy, kto mnie w zaraźliwej chorobie wezwie o pomoc. Gdy rozpoznano, kim był nieznany więzień, ciało św. Rocha umieszczono w miejscowym kościele parafialnym, uznając go za męża świętego. Wkrótce jednak przeniesiono je do Wenecji. Wraz ze śmiercią Rocha rozpoczął się jego kult jako patrona od zarazy. Szybko rozprzestrzenił się i rozwijał się, gdy liczne epidemie dziesiątkowały ludność. W Polsce św. Roch był czczony już w XV wieku i zapewne w tym czasie jego kult dotarł do Krakowa, gdzie obok św. Sebastiana stał się patronem chroniącym od zarazy. Stał się zatem św. Roch patronem chroniącym od wszelkich chorób i szczególnym opiekunem zwierząt domowych. 2. Święty Roch przedstawiany jest jako młody pielgrzym lub żebrak w łachmanach, z psem liżącym mu rany albo biegnącym obok. Historia tej konkretnej figury sięga czasów reformy rolnej z 1925 roku, kiedy to ludność Polski przemieszczała się w poszukiwaniu ziemi rolnej. W latach 1927-1935 a nawet jeszcze w latach powojennych w Barcikowie osiadała przeważnie ludność z ziemi kieleckiej, najwięcej rolników przybyło ze wsi Zemborzyn. W latach 30 -tych przybyła też dość liczna rodzina Podwiązka, swój majątek przewoziła w kilku ratach. Ostatni kurs odbył się tuż po II wojnie światowej, był to spływ po Wiśle na tratwach. Osiemnastoletni syn państwa Podwiązka Adolek transportował drzewo i różne pozostałości z dawnego gospodarstwa. Wśród tego wszystkiego zabrał też figurę św. Rocha, która stała blisko ich domu w Zemborzynie tu też stanęła blisko domu i stoi po dziś dzień. Nas wędrowców częściowo w błąd wprowadza tabliczka umieszczona na postumencie posągu. Na to też istnieje wytłumaczenie, bo tabliczka pochodzi od wyłowionej z Wisły rzeźby św. Rocha. Ówczesny właściciel Barcikowa Pan Rościszowski ze swoimi ludźmi wyłowił ją i ustawił gdzieś blisko swej posiadłości. Mimo różnych restauracji rzeźba jednak uległa zniszczeniu, a tabliczkę gdzieś przechowywano. Dopiero w latach 60-tych na strychu swojego domu znalazła ją pani Araucz i wtedy ją przyczepiono do obecnej figury. O figurkę dba nadal rodzina Podwiązka. 2. Około 500 metrów dalej napotykam następną kapliczkę. Jest to mała betonowa kapliczka postawiona na niskim postumencie, w kapliczce jest postawiona figurka Matki Boskiej, a całość zwieńczona betonowym krzyżem z figurką ukrzyżowanego Pana Jezusa. Kapliczka była postawiona przez Państwa Adamczyków 25.12.1947 roku jako pamiątka i podziękowanie za szczęśliwy powrót z wojny. Od 1966 roku figurką opiekują się państwo Kujawa. Na umieszczonej kamiennej tabliczce można odczytać napis: Królowo Różańca Świętego, módl się za nami 2 http://sw_roch.republika.pl/menu/p_roch.html 4
5
6
3. Dalej na rozstaju dróg na posesji państwa Grzybowskich stoi duża figura Najświętszego Serca Pana Jezusa. Na wysokim postumencie stoi Pan Jezus z widocznym sercem. Symbolizuje nadzieję i zbawienie dla nas grzeszników i naszego świata. Na postumencie widnieje napis: Serce Jezusa Zmiłuj się nad nami Fot. T. Siwanowicz 7
4. Następnie dalej widać figurę Matki Boskiej stojącej jakby na kuli i depczącej głowę węża.. Figura stoi na małym postumencie i wysokiej górze z kamieni. Figura została postawiona w 2012 roku przez państwa Lisieckich jako podziękowanie za doczesne życie. W swoim życiu szczęśliwie wychowali dzieci i w podzięce Matce Boskiej postawili okazałą figurkę. Fot. T. Siwanowicz 8
5. W Barcikowie na jednym z rozstajów dróg stoi Figura Matki Boskiej z Guadalupe. W języku nahuatl słowo Coatlallope" znaczy Ta, która depcze głowę węża. Chrześcijaństwo jest potężniejsze od obecnie panujących religii. Na betonowym postumencie w oszklonej witrynie stoi Matka Boska z wężem pod stopami. Napis głosi Maryjo pod figurę Twoją składam nadzieję moją i Matce Bożej Cybulscy 1984. 9
Fot. T. Siwanowicz Krzyż Usytuowany jest około 100 metrów od św. Rocha. Postawiony na posiadłości państwa Podwiązka. Postawiony w roku 1982, inicjatorką wystawienia tego krzyża była Jadwiga Podwiązka w intencji znanej tylko sobie. Krzyż jest wysoki na około 3 metry wykonany z metalu i okolony metalowym płotkiem. 10
Całe swoje dzieciństwo mieszkałam w Barcikowie i wielokrotnie przechodziłam koło wszystkich tam kapliczek. Niektórymi się zachwycałam i interesowała, niektórych nie spostrzegałam. Teraz pisząc o tych wszystkich figurach, kapliczkach, krzyżach zrozumiałam ile mogłabym więcej wiedzieć na ich temat, gdybym pytała o nie 20 -ścia lat temu. Wśród nas byli jeszcze świadkowie ówczesnej historii, którzy pamiętali jak to wszystko było. Niestety czas płynie 11
szybko i jeśli teraz nie będziemy próbowali się dowiedzieć jak najwięcej to za kilka lat może być całkiem za późno. Apeluje do wszystkich czytelników tego tekstu pytajcie po co, dlaczego, jak to było. Ocalmy naszą najbliższą historię, tradycję od zapomnienia. Klasyczny cytat Józefa Piłsudskiego: Naród, który nie szanuje swojej przeszłości nie jest godzien teraźniejszości, ani prawa do przyszłości. Nabrał dla mnie znaczenia po zbieraniu materiału do tego tekstu. 12