1LOGOS Nr 2 Marzec kwiecie? 2011 W tym NUMERZE Temat Numeru Comenius w Grecji Rok z Marią Skłodowską-Curie Józef Bem Ogród Fraszek I LO
Redakcja Sylwia Kujawa redaktor naczelny, opiekun Aneta Bednarczyk redaktor naczelny, opiekun Jolanta Daniszewska i Ewa Boguska Temat numeru: Comenius w Grecji Urszula Stodulska Rok z Marią Skłodowską-Curie Klaudia Suchcicka - Józef Bem - bohater Polski, Węgier, Turcji, Ostrołęki, ale także i mój Ogród Fraszek I LO Szymon Drozdowski i Alicja Chojnowska Jakub Balcerzak oprawa graficzna
Spis treści Temat numeru - Comenius w Grecji - str.. 4 Rok z Marią Składowską-Curie - str.. 5 Józef Bem - bohater Polski,, Węgier,, Turcji,, Ostrołęki,, ale także i mój - str.. 6 Ogród Fraszek I LO - str. 7
1LOGOS str. 4 Comenius w Grecji Jolanta Daniszewska i Ewa Boguska Asia i Monika przed prezentacją ILO: Jakie zajęcia były według Pani najbardziej interesujące? Pani Marta Łomacz: Bardzo interesujące było spotkanie w Marousi Town Hall, gdzie uczniowie ze wszystkich krajów przedstawili swoje prezentacje i pokazali ogrom pracy, jaki wykonali, robiąc research i składając to wszystko razem. Na koniec greccy uczniowie pokazali tradycyjne greckie tańce, do których zaprosili swoich kolegów i koleżanki z innych krajów. Uczniowie mieli również okazję postrzelać z łuku i pochodzić po drzewach (jakkolwiek brzmi to tajemniczo ;) ) ILO: Czy może opowiedzieć Pani o jakimś ciekawym miejscu, które Państwo zwiedziliście? Pani Marta Łomacz: Zwiedziliśmy wiele miejsc. Jednym z nich jest Akropolis, w niedzielę pojechaliśmy na wycieczkę na Peloponez. Zwiedziliśmy Epidauros i grób Agamemnona, a potem Nafplio. Zwiedziliśmy także Muzeum Igrzysk Olimpijskie dokumentujące wszystkie igrzyska, które się odbyły do tej pory. ILO: Jak wypadła polska reprezentacja podczas spotkań? Co przedstawiła? Pani Marta Łomacz: Bardzo pozytywnie, dziewczęta przedstawiły prezentację na temat początków demokracji, zaprezentowały systemy partyjne w każdym z krajów biorących udział w projekcie oraz pokazały, w jaki sposób obchodzony był tydzień hiszpański w naszej szkole. Jak to w takich sytuacjach bywa - trochę stresu było, ale ogólne wrażenie było bardzo dobre. ILO: Co teraz? Jaki jest kolejny punkt projektu do zrealizowania? ILO: Jak, z perspektywy nauczyciela, ocenia Pani wyjazd do Grecji? Pani Marta Łomacz: Bardzo pozytywnie. Odbyliśmy wiele ciekawych rozmów z naszymi kolegami i koleżankami z innych państw, co zdecydowanie poszerzyło nasze horyzonty. Miałam okazję uczestniczyć w wielu dyskusjach dotyczących warsztatu nauczyciela, wspólnie poszukiwać nowoczesnych rozwiązań i udoskonaleń metod i form pracy. To niezwykle cenne doświadczenie -móc wymienić poglądy z specjalistami innych państw. Pokaz tradycyjnych greckich tańców Uczennice podczas prezentacji Wspólna zabawa uczestników projektu Comenius Pani Marta Łomacz: Kolejnym punktem jest przygotowanie tygodnia greckiego w naszej szkole. Dodatkowo uczniowie pracują nad kolejną prezentacją dotyczącą parlamentów europejskich, pozycji prezydenta oraz funkcji jaką pełni referendum w każdym z krajów partnerskich. Poza tym uczniowie będą odpowiada na pytania przygotowane przez Turcję, Hiszpanię i Rumunię dotyczące tematów, którymi się oni zajmują.
1LOGOS str. 5 Rok z Marią Skłodowską-Curie Urszula Stodulska Maria Skłodowska - Curie urodziła się 7 czerwca 1867r. w Warszawie. Pochodziła z rodziny profesorskiej, w której kultywowano tradycje patriotyczne. Była osobą wszechstronnie uzdolnioną: znała pięć języków, interesowała się socjologią, psychologią oraz naukami ścisłymi. Pod koniec lat osiemdziesiątych XIX wieku organizowała zajęcia dla dzieci wiejskich, w ramach których uczyła języka polskiego, historii i algebry, wcielając w życie ideały pozytywizmu. Za tę nielegalną działalność groziło jej nawet zesłanie. Kształciła się początkowo w rządowym III Gimnazjum Żeńskim w Warszawie, które ukończyła ze złotym medalem. W 1891r. wyjechała do Paryża i zaczęła studiować na Sorbonie fizykę i chemię. Jako pierwsza studiująca te dyscypliny kobieta i najlepsza na roku zdała w 1893r. egzamin z fizyki, uzyskując licencjat, ponadto zajmując wśród studentów pierwsze miejsce. W 1895r. wyszła za mąż za Piotra Curie, profesora fizyki. Łączyło ich uczucie, wspólne zainteresowania 0 i prace naukowe. Dwa lata później urodziła się ich pierwsza córka Irena, późniejsza laureatka Nagrody Nobla. Obowiązki macierzyńskie nie przeszkodziły Marii w podjęciu wspólnie z mężem wielkich badań z zakresu promieniotwórczości. Małżonkowie kontynuowali i rozwijali doświadczenia A. H. Becquerela w tej dziedzinie, pracując w prymitywnych warunkach, w opuszczonej szopie, która służyła kiedyś za prosektorium szkoły medycznej. Efektem było odkrycie w 1898r. wysoce radioaktywnego pierwiastka, który na cześć ojczyzny Marii małżonkowie nazwali polonem. Parę miesięcy później odkryli jeszcze bardziej radioaktywny pierwiastek - rad. Za te osiągnięcia Maria została uhonorowana Nagrodą Nobla w dziedzinie fizyki (1903r.) i chemii (1911r.) Do dziś pozostaje jedyną kobietą, która tę nagrodę otrzymała dwukrotnie, a także jedynym uczonym uhonorowanym w dwóch różnych dziedzinach nauk przyrodniczych. W 1906r. zmarł mąż Marii, ale mimo to dalej kontynuowała ona prace badawcze. Objęła wówczas katedrę po mężu. Stała się tym samym pierwszą kobietą, która została profesorem na Sorbonie. Dzięki jej wysiłkom organizacyjnym w 1912 roku powstał w Paryżu Instytut Radowy, którego działem fizykochemicznym kierowała aż do śmierci. Udowodniła swoim życiem, że kobieta może osiągnąć ponadczasowy światowy sukces. Mimo, że los związał ją z francją Francją zawsze utrzymywała ona ścisłe kontakty z Polską. Przyczyniła się ogromnie do powstania Instytutu Radowego w Warszawie. W czasie I Wojny Światowej organizowała ruchome stacje rentgenowskiego prześwietlania rannych. Z własnej inicjatywy zdobyła 20 samochodów i zorganizowała ruchome pogotowie z aparatami Roentgena. 14 lipca 1934r. wieczorem zmarła w Sancellemoz wskutek anemii złośliwej, wywołanej nieznaną jeszcze wówczas chorobą popromienną. Pamięć o Marii Skłodowskiej-Curie i jej osiągnięciach naukowych na trwałe została wpisana w historię fizyki i chemii. Jako hołd jednemu z najwybitniejszych naukowców naszych czasów, w setną rocznicę przyznania uczonej Nagrody Nobla, rok 2011 ogłoszono Rokiem Marii Skłodowskiej-Curie i Międzynarodowym Rokiem Chemii.
1LOGOS str. 6 Józef Bem - bohater Polski,, Węgier,, Turcji,, Ostrołęki,, ale także i mój Klaudia Suchcicka Szukając ludzi, którzy zasłużyli się nie tylko dla narodu polskiego, ale także dla innych państw, na pewno należy wspomnieć o Józefie Bemie, który obok takich sław jak Lech Wałęsa czy Jan Paweł II, rozsławił imię naszej ojczyzny za granicą, a także wytrwale walczył o jej niepodległość. Józef Zachariasz Bem urodził się 14 marca 1974 roku w Tarnowie. Był synem Andrzeja Bema i Agnieszki z Gołuchowskich. Już od najmłodszych lat wykazywał się wysokim poziomem inteligencji, przez całe swoje życie nieustannie dążył do poszerzenia zakresu swoich możliwości. Ukończył Szkole Artylerii i Inżynierów w Warszawie, dzięki której uzyskał wiele informacji na temat sztuki wojennej. Wiedza, któro uzyskał, nie dawała mu pełnej satysfakcji, ponieważ często nocami, po zakończeniu zajęć, czytał książki o tematyce wojskowej i pracował nad nowymi technologiami. W wieku piętnastu lat zaciągnął się do armii Księstwa Warszawskiego, w której dość szybko dał się poznać swoim przełożonym jako bardzo dobry żołnierz. Pozwoliło mu to w 1811 roku zostać porucznikiem artylerii i walczyć wraz z Napoleonem przeciw Rosji. W czasie moskiewskiej kampanii był członkiem korpusu Macdonalda i chociaż inicjatywa ta zakończyła się klęską, to dla tak młodego mężczyzny, jakim w owym czasie był Józef Bem, stanowiła cenną lekcję na przyszłość. Po upadku Księstwa Warszawskiego zdecydował się pozostać w kraju, gdzie pełnił funkcję wykładowcy w Zimowej Szkole Artylerii, a także prowadził badania nad rakietami bojowymi. Uwieńczeniem tej pracy było napisanie książki: Uwagi o rakietach zapalających. Za swój patriotyzm, nieustępliwość i dążenie do poprawienia losu naszej ojczyzny zapłacił ogromną cenę. Został skazany przez władze carskie na więzienie i usunięty z wojska. Po zwolnieniu wyjechał do Galicji, gdzie zajmował się budowaniem cukrowni i gorzelni. W Polakach wciąż jednak mieszkała nadzieja, że uda im się uwolnić spod jarzma zaborców, czego wyrazem były powstania. W 1830 roku wybuchło powstanie listopadowe, w którym Józef Bem brał czynny udział. dowódcą czwartej baterii artylerii lekkokonnej (w stopniu majora). Odznaczył się szczególnie w bitwie pod Iganiami i w batalii pod Ostrołęką, Tu właśnie ujawnił się jego niepospolity talent przywódczy. Pokazał również, że jest odważny, nie boi się ryzyka, a dobro ojczystego kraju stawia ponad wszystko. Za tak znakomitą postawę otrzymał stopień generała brygady i Złoty Krzyż Virtuti Militari. Po upadku powstania udał się na emigrację, chcąc uniknąć więzienia na Syberii, nie oznaczało to jednak, że nie wierzy w odzyskanie pełnej suwerenności Polski. Będąc za granicą, zaangażował się w wiele inicjatyw na rzecz polskiej kultury- był współzałożycielem Polskiego Towarzystwa Literackiego w Paryżu oraz animatorem Polskiego Towarzystwa Politechnicznego. Jako członek Tajnego Związku Jedności Narodowej nieustannie dążył do utworzenia polskich sił zbrojnych na emigracji: początkowo w Belgii, a później w Portugalii, co przypłacił ponownym więzieniem. W czasie Wiosny Ludów (1848-1849), w Europie, miało miejsce wiele zrywów o charakterze rewolucyjnym, zjednoczeniowym, niepodległościowym. Józef Bem widział w nich szanse dla Polski, dlatego też postanowił wziąć czynny udział w walkach o wolność innych narodów, które w przyszłości nie pozwoliłyby niewolę jego ojczystego kraju. W Wiedniu - w czasie walk z wojskami rządowymi - dowodził obroną miasta. Został wtedy ranny, ale zdołał przedostać się na Węgry, gdzie mianowano go naczelnym dowódcą wojsk w Siedmiogrodzie. Odnosił tutaj spore sukcesy w walce z wojskami austriackimi, a dodatkowo angażował się w organizację polskiego oddziału na Węgrzech, który wkrótce stał się najbardziej elitarną jednostką walczącą w powstaniu węgierskim. Następnie wyjechał do Turcji, gdzie wstąpił do armii sułtana, licząc na to, że wkrótce w jej szeregach będzie walczył przeciwko Rosji. Przeszedł też na islam i zmienił imię oraz nazwisko na Murat Pasza. W listopadzie 1950 roku zachorował na malarię afrykańską. Zmarł 10 grudnia tego samego roku w Aleppo. Tak o to dobiegł kres ziemskiej wędrówki tak znakomitego człowieka, jakim był Józef Bem - nazywany często Ojczulkiem. Uchodził za człowieka, który łączył w sobie wiele szlachetnych cech, odznaczał się uporem, dyscypliną, a słowa przegrana było mu obce.
1LOGOS str. 7 Ogród Fraszek I LO Trudno dzisiaj jest jak wiecie Znaleźć bratnią duszę w świecie. Anglik, Niemiec, Włoch z południa Będą gadać z tobą pół dnia. Nie zrozumiesz ich rozmowy, chociaż to nie język nowy. Będziesz głowić się i trudzić, głową kręcić i marudzić. Nie ma rady, trzeba gwar poznać zasady. Nie zrozumie Kurp Ślązaka, w ich języku mowa taka. Ślązak zołzę ci uwarzy, rejbok Kurpie lubią starzy. Jak wiadomo dziś niełatwo jest rozmawiać starym z dziatwą. Chociaż stara się, próbuje dziadek wnuka nie rozumie. Język mówić nam pozwala, raz nas łączy, raz oddala. Szymon Drozdowski Polacy nie gęsi, wżdy swój język mają Słownik słów niecenzuralnych na wyrywki znają Warto oddać ten nasz język do chemicznej pralni Po to byśmy byli mili, grzeczni, kulturalni Alicja Chojnowska