SZYMON TURKIEWICZ SPOT! Współpraca: Magdalena Engelmajer

SZYMON TURKIEWICZ SPOT! Współpraca: Magdalena Engelmajer 1

W sztuce występują cztery postaci: Podział tekstów jest symboliczny i bardzo często postaci nie mają swojej logicznej kontynuacji w odgrywanych scenkach. Realizując sztukę, można dowolnie konfigurować pary damskomęskie. W autorskiej realizacji sztuki zostały wykorzystane wizualizacje, które cały czas towarzyszą aktorom, dopełniając i komentując akcję sceniczną. W trakcie piosenek, na ekranie pojawiały się teledyski, tematycznie współgrające z tekstami. Piosenki mają swoje melodie i podkłady w przypadku realizacji tekstu, konieczny jest kontakt z autorem muzyki (Szymon Turkiewicz). Spektakl jest złożony z mini scenek, które płynnie przechodzą jedna w drugą. Sposób rozwiązania i połączenia scenek jest dowolny, tak jak i zasugerowane miejsca, w których scenki się rozgrywają. Kolejność scenek, w zależności od pomysłu, może być w niektórych przypadkach przestawiona. Istotną kwestią jest zachowanie w spektaklu specyficznego języka reklam, które słyszymy w radiu i oglądamy w telewizji. Język ten, charakteryzuje się sztuczną składnią oraz nienaturalnym sposobem prowadzenia dialogów. Piosenka. Śpiewają wszyscy aktorzy. ZAREKLAMUJ SWOJE ŻYCIE Zareklamuj swoje życie, choć to będzie bardzo trudne no bo jak tu dynamicznie sprzedać coś co bywa nudne Slogan ułóż, że najlepsze że promocja i wyprzedaż okłam wszystkich i oszukaj wtedy się najlepiej sprzedasz Stwórz reklamę na swój temat lecz pamiętaj: nie bądź szczery bo wystarczy trochę prawdy i nie zrobisz już kariery Mów językiem bardzo sztucznym, to do większych mas dociera na to masz trzydzieści sekund start, odliczam właśnie teraz 2

Zareklamuj swoje życie, stwórz fikcyjny świat od nowa zareklamuj swoje życie to są dzisiaj ważne słowa Zareklamuj swoje życie dzisiaj tylko to się liczy zareklamuj swoje życie każdy dzisiaj o tym krzyczy Aktorzy zwracają się do widzów. Marzysz o pięknym mieszkaniu? Chcesz mieć ładniejsze dzieci? Ty, czy na pewno robisz to na co masz ochotę? Nie możesz patrzeć na siebie w lustrze? Chcesz coś zmienić w swoim życiu? Co cię wkurwia, kiedy włączasz telewizor? Czy twój dom wygląda beznadziejnie? Jakie masz marzenia? Myślisz o tym aby wyjechać z tego kraju? Zarabiasz za mało i chcesz zarabiać więcej??? W pokoju. Kobieta 1 siada na krześle. Co robisz w ten weekend? 3

Siedzę w domu... Jak to siedzisz w domu? No, normalnie, tak jak większość ludzi... Ale sama? No sama... Siedzę i słucham radia, siedzę i zajadam się pysznymi lodami. Siedzę... i oglądam telewizję. Czyli tak naprawdę nic nie robię. Bo nikt mnie nie chce. Nie uprawiałam seksu od trzech lat. Prawdę mówiąc ostatni raz tak naprawdę kochałam się na studniówce. Potem robiłam to z kilkoma przygodnymi partnerami, z żadnym z nich nie czując jednak pełnego zespolenia o orgazmie nie wspominając. Teraz szukam stałego partnera na całe życie. Obecnie moim stałym partnerem jest telewizor. Oglądanie telewizji sprawia mi niesamowitą przyjemność. Mam zamiar kupić sobie antenę satelitarną, żeby mieć jeszcze więcej programów. A jak już sobie ją kupię, to łatwiej mi będzie poznać jakiegoś sympatycznego faceta. Kogoś, dla kogo będę mogła prać skarpetki, zmywać naczynie, chodzić na zakupy, czyścić podłogę... Chociaż nie... Takiego mężczyzny też nie szukam. Generalnie jestem niezdecydowana. Nie umiem podejmować decyzji. Uwielbiam kiedy ktoś decyduje za mnie. To tak bardzo ułatwia życie. Wiesz co... Świetnie czułabym się w wojsku. Lubię rozkazy. Ale w ten weekend znowu będę siedziała sama przed telewizorem. To nie jest ważne co robisz w weekend Ważne jest to w co się ubierasz i jak wyglądasz... Będę siedziała zupełnie nago przed telewizorem... No ale wyjdź z domu! Przewietrz swoją szafę! Zobaczysz, że od razu poczujesz się lepiej! Tak jak ja! KOBIETA1 Ala czuję się świetnie. I nie potrzebuję żadnych nowych ubrań. 4

Ale ja potrzebuję ubrania na weekend.. Nie jestem zadowolony z tych, które widzę w sklepach. Chciałbym pójść do salonu, w którym mają coś naprawdę wyjątkowego dla takiego faceta jak ja. Przyjedź do salonu firmowego Almar. Ale byłem już w tym salonie i nic tam nie znalazłem. Jak to? Nie słyszałeś naszego sloganu reklamowego? i Almar - tutaj każdy mężczyzna znajdzie coś naprawdę wyjątkowego! Po prostu nie ma takiej możliwości, żebyś nie znalazł. Ciągle szukam. Mamy doskonałe kurtki Świetnie skrojone marynarki No i oczywiście... i Ekspedientki! Które zawrócą w głowie zarówno biznesmenowi... Jak i takiemu zwykłemu robotnikowi, który ślini się na widok każdego dekoltu. Takiemu, który wstąpi tutaj tylko po to aby pooglądać metki stwierdzając, że i tak nie stać go na takie ubrania. Magnes przyciąga swoją naturalną siłą A mieszkania Dom Developer przyciągają 5

niezwykłą lokalizacją i ponadprzeciętnym standardem! i Daj się przyciągnąć... daj się skusić... i zamieszkaj w końcu na swoim! Przed swoim niedawno zakupionym domem. To mieszkanie kupiliśmy z żoną kilka miesięcy temu. Namówili nas znajomi. To oni polecili nam developera, odkryli przed nami uroki kredytu, który wzięliśmy na 30 lat, bo przecież tak płaci się niższe raty, tak jest lepiej niż na dwadzieścia. Zresztą to oni wszystko nam obliczyli a my potrzebowaliśmy mieszkania, bo ile można wynajmować i płacić jakimś debilom, którzy dostają białej gorączki na widok zarysowanego parkietu. Tak jak każdy chcieliśmy być w końcu na swoim. (chwila pauzy) I kurwa teraz czujemy się jak więźniowie skazani na wyrok, bo w tym kraju kredyt to wyrok, a nie usługa, która ma pomóc ludziom i sprawić, że poczują się bardziej szczęśliwi. Miesiąc po tym, jak wzięliśmy ten cholerny kredyt straciłem pracę. Tak na dobry początek. Potem okazało się, że w umowie małym druczkiem było napisana, że przez następne pół roku nie mogę pracować w żadnej pokrewnej branży. Czyli tak naprawdę nie mogę w ogóle pracować. A na dodatek pracodawca tak to jakoś sobie sprytnie wykombinował, że wynagrodzenie po zwolnieniu zapłaci mi tylko przez miesiąc. No. A ja mam kredyt na 30 lat. Skończę spłacać jak będę miał 60. Uroczo. Uroczo... Uroczo... Uroczo!!! Uroczo!!!! Dom Developer - Zapamiętaj! Zapamiętałem! Dom Developer. Zapisz! Zapisałem! Dom Developer! 6

Nie pytaj. Po prostu wybierz. Poznaj nowe oblicze mieszkaniowych możliwości! Dom Developer z dumą prezentuje nową inwestycję. Apart House na Oporowie. Apart House został stworzony z myślą O tobie! I o tobie! MĘŻCZYZNA Kurwa, co to za kretyński rym: Na Oporowie z myślą o tobie. Pierdolę Oporów. Wolę Krzyki. Przeraźliwy krzyk. (w tle odgłosy z centrum miasta) Hałas... spaliny... korki... Centrum miasta to nie jest dobre miejsce na przytulne gniazdko... Czy nie lepiej zamieszkać tutaj?? Na osiedlu domków poza miastem. Świergot ptaków. Nie lubię hałasu, dlatego postanowiłam zamieszkać w jakimś cichym miejscu. Z dala od tego całego zgiełku, spalin, ludzkiego potu wydobywającego się z zatłoczonych tramwajów, pijaków oddających mocz w bramach, zasranych trawników... Nie lubię swojego miasta, ale nie mogę się z niego wyrwać, wydostać. Dlatego postanowiłam zamieszkać gdzieś na obrzeżach. Obrzeża wyglądają w każdym mieście tak samo. Dużo zieleni, ładne domki, sympatyczni ludzi. Ale dwa dni temu na osiedlu, na którym mam zamieszkać zamordowano i zgwałcono 18 letnią dziewczynę. Niby nic. Przecież gwałty zdarzają się wszędzie. Są tak popularne jak drobne kradzieże w osiedlowych sklepach. Niby nic. Ale już nie chcę tam zamieszkać, chociaż od trzech lat płacę raty, kompletuję meble. I co mam teraz zrobić? Czy to jest dobry powód, żeby zerwać umowę i zmienić osiedle? Kto jeszcze... 7

Ma ochotę... Uciec... Na łono... Natury... W miłe... I przyjemne... Miejsce??? Aktorzy ustawiają się jak członkowie chóru. Miejsce... Jeśli zanudziło ci się życie, w którym masz na wszystko zbyt dużo czasu... Jeśli znudziły cię wypady do knajpy, wieczorne imprezy i przespane noce... Zrób sobie dziecko! A każda noc stanie się dla ciebie koszmarem... Chórek zaczyna przeraźliwie płakać. Będziesz miał podkrążone oczy, schudniesz... Stracisz wszystkich znajomych... Ale pamiętaj! Dziecko to twój obowiązek wobec narodu! Mężczyzna 1 ucina płacz ruchem dyrygenta. Kobieta 1 siedzi w swoim domu. Kobieta 2 jest na zakupach. Halo... Halo... 8

Halo! Cześć! Byłaś już w Baby Maxx??? Nie... Ty! To jedź tam koniecznie! Co? Halo! Ale po co? Jak to po co??? Słuchaj... masz dziecko, więc musisz kupować. Ty! Ja tam wczoraj byłam i kupiłam pieluszki, wózek, butelkę ze smoczkiem z ekologicznej gumy, która nie podrażnia delikatnej skóry niemowlaka i symuluje dotyk prawdziwego sutka. O czym ty mówisz? O Baby Maxx! W Baby Max znajdziesz wszystko dla swojego maleństwa! Od smoczka po wózki i łóżeczka! I na dodatek wszystko jest tam po prostu tanie!!! Tanie? Aha... Ty! Tańsze niż w marketach! Tańsze niż w marketach? Aha! Nie. To niemożliwe! 9

Ty! Jak to niemożliwe! Halo! Jak to niemożliwe! Halo! Dobra. A gdzie jest Baby Maxx?? Przy głównej trasie na Poznań. Tak. Przy głównej trasie na Poznań. To daleko. Nie, nie... To wcale nie jest daleko. Dobra. Nie mam ochoty tam jechać. Ale jak to nie masz ochoty tam jechać? Coś ty z księżyca się urwała? Nie. Posłuchaj mnie. Wszystkie prawdziwe matki jeżdżą dzisiaj do Baby Max. Jedź i ty!,, Dzięki. Ale naprawdę nie chcę. Idiotka. Odgłos telefonu. Halo! Halo. Szukasz pracy? No właśnie szukam... Nie wiesz co ze sobą zrobić? No właśnie nie wiem. Pracuj u nas! 10

No ale jak to u was? Nasza firma zapewni ci pracę i stawki, które pozwolą ci przeżyć pierwszy tydzień miesiąca. A co z resztą? Nie martw się! Dla każdego kto za naszym pośrednictwem znajdzie pracę, przygotowaliśmy mały akordeon i plastikowy kubek. W wolnych chwilach można wsiąść do autobusu i zagrać kilka skocznych dźwięków dla pasażerów. Rozmowa w sprawie pracy. Proszę nam opowiedzieć kilka słów o sobie. Mam 25 lat. Mieszkam z rodzicami. Z matką wiążą mnie chore stosunki uzależnienia. Właściwie ciągle czuję się tak jakbym nie wyszedł z jej brzucha. Karmi mnie, wspiera, dodaje otuchy, radzi jak żyć, nie daje mi dojść do słowa kiedy chcę coś powiedzieć, nie toleruje kobiet w moim życiu, niedługo dojdzie do tego, że zacznie mi robi la... Po co pan do nas przyszedł? Chciałbym dostać pracę i w końcu wyprowadzić się z domu. Marzę o tym aby samemu uprać sobie majtki, zapłacić rachunek za prąd... Chciałbym się usamodzielnić. Chcę mieć w końcu trochę prywatności... Moja matka wszędzie mi zagląda, o wszystkim wie... Niedawno przez internet poznałem dziewczynę, która mieszka w Anglii... Do you speak English? i Yes... No... Yes... No... 11

Yes!!!! OK!!! I ta dziewczyna ma 19 lat, stałą pracę, samochód, mieszkanie. I zarabia 600 euro tygodniowo... I wcale nie jest z bogatej rodziny. Chciałbym żyć tak jak ona, chociaż mam dziesięć lat więcej... Proszą pana, to nie jest właściwa motywacja. Ale to jest prawdziwa motywacja! Innej nie ma. Myśli pan, że praca w supermarkecie to cel mojego życia??? Że marzę o tym aby godzinami układać towary na półkach? Jakieś masła, wędliny, podpaski, proszki do prania, do pieczenia... Proszę pana! Nasi pracownicy lubią to robić... Lubią??? Chyba pan żartuje! Za 600 złotych na rękę miesięcznie??? To jest 150 euro... Tak... tak. A co? Nie wierzy pan? Chyba jest pan śmieszny. W takim razie proszę posłuchać... W markecie na dziale kosmetyków. Początkowo Centra Handlowe były moim hobby. Chodziłam do nich na zakupy, spotykałam się w nich z przyjaciółkami... Miałyśmy nawet taką swoją ulubioną zabawę. Określałyśmy sobie pewną kwotę, za którą trzeba było zrobić zakupy na cały tydzień. No na przykład 50 złotych na jedzenie, środki czystości, podpaski, piwo dla męża... I zadanie polegało na tym aby znaleźć market, w którym takie zakupy byłby możliwe. Spotykałyśmy się o określonej godzinie w centrum miasta, i która pierwsza znalazła taki market wygrywała! Wszystkie stawiałyśmy jej obiad w jakiejś dobrej restauracji. 12

Wtedy odkryłam, że każdy market ma swoje własne produkty, oznaczone specjalnymi naklejkami. To było wspaniałe! Z czasem moja miłość do supermarketów przerodziła się w chęć pracy w tych wspaniałych miejscach. I już od roku zajmuję się działem kosmetyków. Dbam o to aby klienci zawsze mogli znaleźć ulubiony towar. Jestem bardzo zadowolona ze swojej pracy. Zarabiam 600 złotych czyli 150 euro na miesiąc za miesiąc pracy codziennie od 9 do 17. CHÓREK Sześćset złotych to 150 euro, to nie są żarty, to wszystko jest na serio... Proszę napisać list motywacyjny. Gdzie chciałbym pan pracować? Mam dyplom informatyka. Chciałbym pracować przy komputerach. Świetnie. Proszę pana... Mamy wolne stanowisko operatora wózka widłowego. Bierze pan czy nie??? Pauza. Biorę. Świetnie! Oczywiście, niczego nie obiecujemy. Razem z panem, na to miejsce startuje sześciu innych kandydatów. Ale mimo wszystko list motywacyjny proszę napisać, i złożyć w pokoju numer 6699667722. Nie stać cię na płytę z muzyką? Nie masz pieniędzy na bilet do kina? Nie martw się! Od czego jest Internet! Wystarczy, że ściągniesz odpowiedni program i problem z głowy. Piractwo internetowe to najlepszy sposób na to abyś rozwijał się kulturalnie. 13

Przez Internet nielegalnie ściągniesz filmy, muzykę a nawet książki! Płyty mogą drożeć, pensje mogą maleć ale ciebie to nie obchodzi bo ty masz stałe łącze! Pamiętaj jeśli chcesz aby twoje dziecko więcej słuchało i oglądało ściągaj nielegalnie pliki z Internetu! Przed witryną salonu masażu. Po całym tygodniu pracy przydałby mi się taki intensywny masaż Ale mój mąż ciągle nie ma czasu. Poświęciłam swoje życie rodzinie. Bo tak powinno być. On pracuje a ja rodzę dzieci. On przychodzi zmęczony z pracy, a ja robię mu obiad. On zasypia po drugiej stronie łóżka, a ja piorę jego ubrania. On mnie zdradza, a ja się uśmiecham, bo przecież jesteśmy związani umową kościelną, która nie pozwala nam na rozwód. On nawet nie ma czasu na zrobienie mi masażu. A ja bardzo lubię masaż. Kiedyś miałam dużo przyjaciół. Teraz nie mam nikogo. Ciągle tylko gotuję, albo zajmuję się dzieckiem... A jak nie zajmuję się dzieckiem to wynoszę śmieci... A jak nie wynoszę śmieci to... Ściągam filmy z internetu. Wiem, że to nielegalne, ale ściąganie filmów sprawia mi przyjemność. Zaraz pod domem mam wypożyczalnię, ale jeszcze nigdy w niej nie byłam. Do kina też nie chodzę, poza tym mam wszystkie premiery tydzień wcześniej niż wchodzą do kin. Uwielbiam to. Najbardziej lubię ściągać kilka plików na raz. Wtedy pojawiają się takie kolorowe paski symbolizujące ilość ludzi, którzy udostępniają plik i taka cienka czerwona linia, pokazująca jak dużo zostało jeszcze do ściągnięcia całego filmu. To wszystko żyje! Żyje i pulsuje cyfrową krwią, lubię sobie tak siedzieć i patrzeć jak film powoli tworzy się na dysku mojego komputera. Kiedyś pisałam bloga, ale mój mąż zorientował się, że to o nim piszę, więc przestałam. Cenzura. A wracając do masażu... Jeśli pragniesz pełnego odprężenia... Błogiego relaksu i powrotu sił witalnych... Odwiedź koniecznie nasz nowy salon urody! Takiego masażu dla pań i panów nie mają nigdzie! A twoja skóra odzyska dawną świeżość Piosenka 14

GIERKI Jestem bardzo agresywny co godzinę wpadam w złość, w domu, w pracy, w samochodzie, taki ze mnie fajny gość... Nienawidzę innych ludzi, i o każdym myślę źle, nawet o tych, co ich nie znam, ja po prostu brzydzę się Brzydzę się facetem w aucie, bo wyprzedził mnie na światłach, nienawidzę baby w sklepie, bo wydała mi w drobniakach Żółć wylewam na sąsiadów, wczoraj byli bardzo głośni, wściekam się na młodszych ludzi, bo są młodzi i radośni Nie umiem szczerze się uśmiechać, i podejrzewam każdego człowieka, o to, że knuje, o to że milczy, i za plecami źle mi życzy Refren No niech mi w końcu ktoś powie, jak zadbać o moje psychiczne zdrowie, no niech mi w końcu ktoś odpowie jak zadbać o moje psychiczne zdrowie Próbowałem akupunktury, lecz po nakłuciach zostały mi dziury, prochy łykałem psychotropowe, lecz rezultaty były zerowe Jak wyładować moją agresję, przecież nie pójdę do lekarza, lekarzy także nienawidzę, i nienawidzę dzieci lekarzy No błagam niech mi w końcu ktoś powie, kto zadba o moje psychiczne zdrowie! Refren O twoje psychiczne zdrowie, 15

zadbają gierki komputerowe gdyby ludzie więcej grali, mniej by się wściekali Chórek O twoje psychiczne zdrowie, zadbają gierki komputerowe, gdyby ludzie więcej grali mniej by się na siebie wściekali W domu. Mężczyzna 2 bawi się zabawkami dziecka. Rysiek! Ile razy ci mówiłam, żebyś zostawił zabawki Michałka w spokoju! Ach ci mężczyźni... jak dzieci... jak dzieci... Mamo!!! Mamo!!! A tata zabrał mi wszystkie zabawki!!! W każdym z nas drzemie dziecko Dlatego mój mąż, chociaż ma ponad 30 lat uwielbia zabawki, które kupujemy naszemu synkowi w sklepach Dino. Tak, tak. Kiedyś takich zabawek nie było. W sklepach Dino można wybierać, przebierać i zawsze znajdzie się coś wyjątkowego dla naszych dzieci! Mają zabawki najlepszych firm na świecie. Chodzimy tam z mężem bardzo często. Częściej niż do kościoła i w odwiedziny do naszych rodziców. Staram się zrozumieć potrzeby męża. O wszystkim sobie mówimy. Nasz związek jest prawie idealny. prezentuje swoje ulubione zabawki To jest Hiper Dżo... Bohater komiksu. Uwielbiam kiedy robi: UUUUO! To taki bojowy odgłos... Niedługo mają nakręcić z nim film. Ale wy pewnie nie oglądacie kreskówek. Przyznaję, podbieram zabawki mojemu dziecku. To fakt. Ale czy to coś złego??? Lubię też zabijać potworki w grach komputerowych. Ostatnio pisały o tym wszystkie kolorowe pisma. No o tym, że mężczyźni nie chcą dojrzewać. Ale ja chcę dojrzewać tylko po prostu lubię sobie czasami pograć. Kiedyś faceci składali modele kolejek, dzisiaj grają na komputerach. Wydżżżż... bum... MĘŻCZYZNA bawi się jak dziecko: Dżżżżżż... (zaczyna piłować paznokcie) Rysiek... kiedy w końcu wyniesiesz śmieci? Jak tylko zabiję Super Sama! KOBIETA na stronie Super Sam... to jego największy wróg! 16

A kiedy w końcu zabijesz Super Sama??? Jak zniszczę tajemną bazę Goblinów! Ależ to wszystko skomplikowane. A znajdziesz chwilę, żeby zaopiekować się moją ostatnio bezludną wyspą... Nie mogę teraz... bo jak przestanę to mój bohater umrze!!! Rozumiem. Ja odłączę ci prąd, ty mnie uderzysz krzesłem a potem napiszą o nas wszystkie gazety. Będziemy sławni. To baw się dalej, bo nawet z zabawy może wyniknąć coś pożytecznego! strzela kobiecie w głowę z plastikowego pistoletu Game over! Czy chcesz zostać pobita krzesłem przez własne dziecko? Marzysz o tym aby otrzymać cios w okolice skroni od przedłużacza swojego rodu? To nic trudnego. Wystarczy, że przerwiesz swojemu dziecku grę sieciową, w której jego bohater ginie pozostawiony sam na sam z krwiożerczymi wrogami. Zima. W samochodzie. Odpala samochód Dlaczego nie urodziłem się w jakimś innym miejscu na ziemi? Dlaczego tutaj ciągle jest tak zimno? Dlaczego nie mogę stąd wyjechać? Może po prostu każdy z nas należy do miejsca, w którym się rodzi? I rodzi się tam właśnie dlatego, że ma do spełnienia jakąś misję? Tak... Czy siła charakteru człowieka polega na tym, że potrafi odrzucić swoją tożsamość? Czy może właśnie na tym, że w miejscu do którego należy potrafi zrobić jak najwięcej? Przecież ja nie chcę stąd wyjeżdżać. Ja sprzedaję klimatyzacje. Ciepło Cieplej Gorąco!!!, i 2 Temperatura w twojej firmie rośnie, a wydajność maleje! Bo kto może pracować w takich warunkach! Najwyższa pora zamontować klimatyzację! 17

Ale uwaga! Nie dzwoń byle gdzie! Zadzwoń do firmy FRIGOPACH!!! Frigopach. Ciekawe kto wymyślił taką dźwięczną nazwę. Podnosi rękę do czoła jakby trzymał pistolet. Frigo... PACH! Sprzedawanie klimatyzacji w tym kraju jest kompletnie nieopłacalne. Rok temu przez całe lato padał deszcze. Ludzie przez 8 miesięcy czekali na słońce, marzli mając nadzieję, że przynajmniej przez te cholerne dwa miesiące będzie ciepło, a tu gówno. Gówno i deszcz. Nasz narodowy duet. Dlatego zatem sprzedaję klimatyzatory? Bo wierzę, że coś się zmieni w tym kraju. Wierzę, że zmieni się klimat. Bo wszystko inne raczej nie. Piosenka. HOP SA SA Jak bardzo chciałbym stąd wyjechać, zostawić wszystko i zacząć od nowa, lecz gdy do czynów już się zabieram wychodzą tylko słowa, słowa, słowa Już miałem bilet, już pracę miałem już prawie z polski wyjechałem lecz nagle tuż przed granicą nie wiedzieć czemu się zatrzymałem Refren Hop sasa, do lasa trzyma go tu kiełbasa hop sasa od nowa krakowska drobiowa Kiedy wyjeżdżam za granicę to kuchnię obcą sobie chwalę spaghetti mogę od biedy wciągnąć, lecz włoskie kawy są dla mnie za małe Wędliny mają jakieś nijakie i bułki również takie sobie dlatego wszem i wobec oznajmiam najlepsze kiełbasy robią w Krakowie 18

W samolocie. Refren Hop sasa, do lasa trzyma go tu kiełbasa hop sasa od nowa krakowska drobiowa i ruszają do widzów z tacami. Częstują widzów kanapkami jak stewardesy w samolocie. Na lotnisku. Mężczyzna 2 zagubiony z walizką nie może się odnaleźć. Z każdej strony atakują go komunikaty w języku angielski, których nie rozumie. Kiedy wyjeżdżam za granicę czuję się obco. Źle się po prostu czuję. Słabo mówię po angielsku. W szkole uczyłem się rosyjskiego. Przez dziesięć lat siedziałem w pierwszej ławce przed panią rusycystką, która maltretowała mnie alfabetem i wierszykami. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że w tym języku pisał Dostojewski. Wtedy jeszcze nie zdawałem sobie sprawy, ile pięknych rosyjskich nut napisał Czajkowski. Wtedy musiałem wkuwać na pamięć rosyjskie, albo jak kto woli ruskie opowiadania o chłopczyku, który miał latawiec a ten latawiec zabrał go na jakąś inną planetę. Taka podróba Małego Księcia. Dlatego z moją małą znajomością angielskiego i teoretyczną znajomością rosyjskiego czuję się za granicą jakoś tak obco. I nie lubię za granicą pokazywać, że jestem polakiem. Najbardziej nie lubię spotykać polaków. Amerykanie na swój widok tryskają humorem i od razu pytają się nawzajem jak się czujesz, ja świetnie, a ty? Gdzie byliście dzisiaj? Co zwiedziliście. A ja od polaków trzymam się z daleka. Wyczuwam ich od razu. Siadają i wyjmują kanapki. Nie jadają w knajpach, bo są przyzwyczajeni, że w knajpach jest drogo, więc lepiej przygotować sobie kanapki, które podczas zwiedzania rozmiękną się całkowicie i są nie do zjedzenia. Ale są tańsze. I jak już rozpoznam takich polaków, to się do nich w ogóle nie przyznaję. Nie chcę, żeby ktoś i o mnie pomyślał: O, Polak. Dlatego jak jadę za granicę, to czuję się źle. Bo tamci się poddali, a tamci weszli z nimi w układy. A jeszcze tamci w ogóle się tym nie przejmowali. A my się przejmowaliśmy i dlatego straciliśmy całą kulturę, architekturę i wszystko to czego zazdroszczę jadąc za granicę. Czasem zastanawiam się, czy wziąłbym udział w powstaniu. Kurwa, jak tak sobie myślę, to strasznie patetyczne czasy kiedyś były. Ludzie walczyli za ojczyznę. A teraz? Kogo obchodzi ojczyzna? Kto w ogóle ceni to co jest robione w Polsce? Czy ktoś używa polskiego odtwarzacza mp3? Czy ktoś goli się polską maszynką??? Czy oglądasz telewizję na polskim telewizorze plazmowym? Jezu jaki wstyd. Po prostu nic. Kiełbasa i wódka. No pięknie. Dużo kiełbasy i wódki, żeby zapomnieć, że nic nie potrafimy dobrze zrobić. Jesteśmy ekspertami w produktach, przy których produkcji nie trzeba myśleć. Załamać się idzie. I tylko tyle. Chcesz poznać świat? Zacznij od języka! Szkoła Języków Obcych EMPiK zaprasza! 19

Kiedy perfekcyjnie opanujesz angielski lub niemiecki, będziesz mógł się idealnie zamaskować i nikt nie rozpozna w tobie polaka! Bo możesz być niesamowicie przystojny... Możesz mieć najlepsze auto... Ale jeśli języków nie znasz, będziesz jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Języki to siła! Języki to nadzieja! Języki nie przeminą! A my uczymy ich najlepiej! Erotyczne odgłosy. Duży dom. So baby? Where! Where? Nie wiem może w salonie Saloon... Living Room... Are you crazy? There is a lot of people! O Fuck! Yes! Fuck! No to może w tym małym pokoju, obok kuchni Small room near kitchen... But someone is already there! O Fuck! Yeah! Fuck! KOBIETA Poczekaj Wait! Wiem! Może w łazience! W łazience??? 20

Eeee... Bathroom! No chodź No, no, no! Babe! I hate bathrooms! Come on! Babe please! Wchodzą do łazienki. What a hell! i uprawiają seks. BOŻE!!! What? Dżizys! Armatura! What!? Szukałam takiej przez cały rok O rany! A ta wanna! Pewnie z hydromasażem! Tak, z hydromasażem! Jest idealna. Nieduża, a w sam raz Zmieniają pozycję. I bidet mają! Bidet to ja zawsze chciałam mieć A ty??? Yeah babe! Beat it! No właśnie. To kończ już... 21

What? Finish, finish! Bo nie mogę się doczekać jak poznam salon ceramiki, w którym można kupić to całe niezwykłe wyposażenie (jęk orgazmu) łazienki Podchodzi do kochającej się pary. Excuse me! O fuck!!! Czy kochaliście się kiedyś w łazience? Tak! A pan??? Get a fuck out of here! Yes... Baby! Yes! Kobieta 1 i Mężczyzna 1 prezentują różne pozycje seksualne. Wspaniale! Wszystkich tych, którzy jeszcze nie kochali się w łazience zapraszamy do salonów płytek ceramicznych Cermag! W tym roku Cermag ogłasza niezwykły konkurs na najlepszą pozycję seksualną w łazience! Najwyżej punktujemy ekwilibrystyczne pozycje w łazienkach z blokowisk! Oczywiście namawiamy państwa do ostrego seksu, najlepiej z elementami hard core. Na przykład... Opierając się o umywalkę, możesz posunąć analnie swoją partnerkę. Do tego posłuży ci krem, który dostaniesz od nas gratis zamawiając od razu wannę z hydromasażem i bidet. Jeśli lubisz gadżety, to nasze krany do złudzenia przypominają sterczące fallusy, oczywiście jeśli odpowiednio się je przekręci. Przy odrobinie szczęścia możesz się na taki kran nadziać. Pamiętaj! Jeśli odpowiednio skierujesz strumień wody w swoje intymne okolice, możesz doznać niezwykłych przyjemności z orgazmem włącznie! Ale tylko w łazienkach CERMAG! Jak brzmiało nasze hasło??? i Kochajmy się w łazienkach! 22

Tak jest! W klubie fitness. Cześć... Cześć. Boże. Monika? To ty? Jezu. Zupełnie cię nie poznałam. O rany! Jak ty schudłaś! Normalnie połowa ciebie! No co ty... Przestań... Ty... jak ty to zrobiłaś, co? Co to za dieta... No wiesz... jakaś taka z gazety. No co ty. Te z gazety są zawsze gówno warte. Mów. No dobra. Ja po prostu przestałam jeść. Nie wygłupiaj się. Ja poważnie się pytam. Ale ja mówię zupełnie poważnie. Przestałam jeść. Od dwóch tygodni nic nie jem. Rewelacja! No i jak się z tym czujesz? W zasadzie świetnie, tylko czasami jakoś tak mnie ssie... Wiesz, zjadłabym coś. No jasne. To przecież naturalna reakcja organizmu. 23

Tak? Podziwiam cię. W ogóle nie jeść to jest coś. Ja bym chyba tak nie mogła. No wiesz... Mi na początku też było trudno. Te cholerne przyzwyczajenia, człowiekowi się wydaje, że musi zjeść trzy posiłki dziennie. A to wcale nie jest prawda. Nie mogłam już na siebie patrzeć w lustrze. I wtedy zobaczyłam w telewizji film dokumentalny o Afryce, wiesz o krajach trzeciego świata. Boże, jakie te kobiety są tam chude! Zupełnie nie mają brzucha! Normalnie popatrzyłam na siebie i właśnie wtedy, jakiś zbieg okoliczności, lektor w telewizji powiedział, że Afrykanki jedzą raz na trzy tygodnie! No popatrz. Raz na trzy tygodnie. No. Więc postanowiłam wykorzystać metodę naturalną. Nazwałam ją dietą afrykańską. Zajebiście! Słuchaj... A może ja bym tak tej twojej diety spróbowała, co? No czemu nie... Tak? No bo wiesz... Zamiast się szpikować tymi tabletkami na przemianę materii po których pięć razy dziennie biegałam do kibelka, zamiast chodzić na ten cholerny fitness... To jak bym tak tej twojej diety Afrykańskiej Spróbowała, co? Ok. Tylko musisz pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy. Ten jeden posiłek w ciągu trzech tygodni też nie może być zbyt duży. Afrykanki jedzą smażone żuki zawinięte w liście paproci! Ekstra! Piosenka. 24

DIETY Wszystkie kobiety, poszukują dobrej diety, przeglądają babskie pisma śledzą codzienne gazety Straciłam kilogram, przestrzegam harmonogram, dla mnie tylko to się liczy, jak teraz wyglądam refren Chcę zajadać nie chcę utyć, marzę żeby wagę zrzucić, boję się efektu jojo, kontroluję wagę swoją Po tygodniu minus pięć, na batona przyszła chęć, minął jeszcze jeden dzień, ja wciąż tyję, schudł mój cień Czy wytrzymam te dwa dni, kurczak z rożna mi się śni, może skoczę dziś do maka i pysznego zjemy big maka przeczytałam dziś w gazecie szczupłym lepiej jest na świecie mniej chorują, dłużej żyją czemu inni tak nie tyją refren chcę zajadać nie chcę utyć, marzę żeby wagę zrzucić, boję się efektu jojo, kontroluję wagę swoją Posłuchajcie mnie uważnie, dam wam teraz dobrą radę, za niecałe dwa miesiące idę na praktyczny zabieg ZZniknie tłuszcz, znikną problemy przecież tego właśnie chcemy dieta cud, szybka, praktyczna 25

Love chirurgia plastyczna! Mężczyzna 1 podchodzi do śpiewającej Kobiety i przygląda jej się uważnie. Potem podchodzi do wybranych widzów. Wychodzi na zakupy tylko wtedy kiedy jest promocja. Inaczej nie wychodzi. Inaczej w ogóle nie opłaca się wychodzić z domu. Zbiera ulotki z różnych marketów i sprawdza w jakich terminach są promocje. Żałuje... tak! Żałuje, że promocje nie mogą trwać przez cały rok... Tak szanowni państwo promocje niestety nie mogą trwać przez cały rok, bo państwo odgórnie reguluje czas, w którym towary mogą być sprzedawane po niższych cenach. Osobiści marzę o tym, aby kiedyś promocje trwały przez cały rok. W związku z tym zbieram podpisy pod ogólnopolską petycją w tej sprawie. Mam już tysiąc dwieście podpisów. Czy ktoś z państwa chce, aby promocje trwały przez cały rok? Pytam jeszcze raz: Czy ktoś z państwa chce, aby promocje trwały przez cały rok? JA! JA! JA! DOBRZE! WSZYSCY do muzyki Ludzie! Ludzie! Czy wy śpicie! I promocji nie widzicie!!!??? Ludzie! Ludzie! Czy wy śpicie! I promocji nie widzicie!!!??? Piosenka. KUPOWAĆ KAŻDY MOŻE Kupować każdy może, jeden lepiej, drugi gorzej... Ja się wcale nie chwalę, do kupowania mam talent... 26

Wychodzę rano z domu, nie mówiąc nic nikomu, wsiadam w starego fiata, jadę na podbój świata... Najpierw odwiedzam Cerrefoura, i w produkty daję nura, buty, bielizna i ciastka, wychodzę za 5 jedenasta, Następnie jadę do Tesco, tutaj też mają wszystko, czego pragnie ma dusz, zakupy to coś co mnie rusza... CHÓREK Zakupy to coś co mnie rusza... Ładuję pełne koszyki, bo takie mam już nawyki wtedy dopiero się dobrze czuje gdy w promocji wszystko kupuję CHÓREK Zakupy to coś go wzrusza... Zakupy to coś co go rusza... Zakupy to coś co mnie rusza! Zakupy to coś co mnie wzrusza! Aktorzy rozdają widzom ulotki z reklamami. Zapraszam na wielką wyprzedaż do sklepu odzieżowego Gold Sport! Właśnie likwidujemy sklep i wyprzedajemy wszystko o 30 procent taniej! Przy odrobinie szczęścia zlikwidujemy także ciebie. Będziesz nawet o 50 procent tańszy. To się opłaca! To się naprawdę opłaca!!! Tak. A korzyści płynące z takiej likwidacji są nieocenione! 27

Bo będąc zlikwidowanym w 50 procentach, będziesz płacił niższe podatki! A ty będziesz LIGHT! A będąc LIGHT nie będziesz musiał kupować ubrań o dużych rozmiarach. Wystarczy, że obwiniesz się kawałkiem materiału i już! Jedna bułka starczy ci za cały posiłek! Nie wspominając o mieszkaniu, które teraz może mieć spokojnie 15 metrów kwadratowych! Przyjdź koniecznie na wielką likwidację do sklepu GOLD SPORT! To odmieni twoje życie! To odmieni pani życie! To odmieni wasze życie! Na ulicy. Mężczyzna 2 uliczny sprzedawca perfum. Przepraszam panią bardzo! Tak? Czy wie panie gdzie tutaj jest sklep Rossman? Jasne. Musi pan wyjść z teatru, skręcić na pierwszych światłach... Fantastycznie. Teraz nie musi pani wiedzieć, gdzie jest Rossman żeby kupić wspaniałe, markowe perfumy. Mam ty dla pani superzestaw: szampon i perfuma w jednym. Do tego dorzucą zestaw dla mężczyzny, dziadka, syna, męża, kochanka! Ale, ale... Nie widzę w pani oczach zainteresowania... Dam tutaj pani do powąchania taką próbkę... 28

Proszę bardzo... SPIERDALAJ! Na spotkaniu AAA. Jest z nami dzisiaj nowa osoba... WSZYSCY Adddaaaam! Adam chciałby państwu opowiedzieć kilka słów o sobie. Śmiało. Proszę. ADAM!!! Nazywam się Adam. Jestem Adam. Adam. I mam problemy z rozrzutnością. Nie potrafię powiedzieć nie. Co nie. Cierpię na nieograniczony nadmiar pieniędzy. Nigdy sam na nic nie zarobiłem. Mieszkanie kupili mi rodzice, samochód kupili mi rodzice, rodzice mnie utrzymują, rodzice płacą moje rachunki i pokrywają koszty wszystkich wydatków. I teraz tak. Ja nie znam pojęcia głodu, nie potrafię sobie wyobrazić, że kogoś na coś może być nie stać. Co jest? Jak to nie stać? Co... nie stać cię? Na co cię nie stać? Na pasek cię nie stać? Na fryzjera??? Proszę cię!! Przepraszam. Ale najgorsze jest to, że świetnie się z tym czuję. Chociaż nie czuję wartości przedmiotów. I chciałbym się z tego wyleczyć. Znaczy ja wiem, że w Afryce głodują tysiące ludzi, znaczy tych... murzynów... wiem, że moi przyjaciele liczą każdy grosz, że na wiele rzeczy ich nie stać... Ale czy to jest problem, że ja nie mam takich problemów? No tak czy nie? Tak czy nie!!! Adam wyskakuje do widzów Kobieta 2 i Kobieta 1 odciągają go i siłą usadawiają na krześle. Popraw sobie nastrój wydatkiem ponad twoje możliwości finansowe! Pójdź do restauracji i wydaj pieniądze, za które mógłbyś żyć przez cały rok! Nie oszczędzaj! Raz się żyje! 29

Kto oszczędza, ten nigdy nie pozna radości życie! Piosenka. TENDENCJA DO PRZESADZANIA Mam tendencję do przesadzania, nie wystarczą mi już dwie muszę więcej na raz zabrać bo w nadmiarze kocham się kiedy inni biorą jedną jak połykam na raz pięć i w dodatku jak już połknę na następne czuję chęć Refren Przesadzać lubię z lekami, przesadzam też z kobietami, przesadzanie jest mi pisane, i w całym świecie tolerowane Zamiast jednego ekspresu do kawy, musiałem kupić aż trzy, w moim garażu stoją dwa auta, trzecie już mi się śni Kiedy usłyszę w radiu reklamę, od razu pędzę by zdobyć to coś, i kiedy nie mają trzech egzemplarzy myślę, że robią mi na złość Refren Przesadzać lubię z lekami, przesadzam też z kobietami, przesadzanie jest mi pisane, i w całym świecie lubiane Rozdanie nagród w stylu oscarowym. Pani i panowie! Ladies and Gentelman! Przed nami ogłoszenie wyników ogólnoświatowego konkursu na biznesmena wszechczasów. W tej oto kopercie mam jedno nazwisko, na które głosowała cała ludzkość! Wiem, wiem, że już nie możecie się doczekać. Uwaga... Tusz. 30

Za genialny biznes plan, który wcielił w życie nie zważając na konsekwencje i zastraszającą ilość ofiar: biznesmenem wszechczasów zostaje... Jezus Chrystus! Oklaski. Jezus Chrystus nie mógł być dzisiaj z nami... Ale chwileczkę, zanim każdy z was, przynajmniej tych, którzy uważają się za katolików, zacznie mu w duszy gratulować przeczytam uzasadnienie jury: Jest krótkie. Proszę pojechać do Rzymu i zobaczyć kolejkę przed muzeum watykańskim. Wstęp kosztuje 15 euro, codziennie kaplicę sykstyńską odwiedza 2 tysiące ludzi, co daje w przybliżeniu 30 tysięcy euro dziennie. Nie licząc codziennych datków na mszę i wpływów ze sprzedaży wizerunku papieża szczególnie Jana Pawła II, bo Benedykt, powiedzmy sobie szczerze, na zdjęciach wychodzi tak sobie. Jeszcze raz szczerze gratulujemy. Nagrodę prześlemy... No właśnie. Jakoś sobie poradzimy! W niebie Bóg i Święty Piotr. Wiesz co Piotrze Tak patrzę na tę Ziemię, którą stworzyłem i powiem ci, że jestem dumny No tak, tak, dobrze sobie radzą ci twoi ludzi Dałeś im wszystko czego potrzebują do szczęścia. Taki miałem gest... Raz się żyje... Tylko wiesz co? Jednego im zazdroszczę... No nie żartuje, Panie. Ty im czegoś zazdrościsz? Wstyd się przyznać. Zazdroszczę im marmurów i kominków z firmy Komex. Takich nie mamy w całym niebie! Faktycznie. Nie mamy. No to trzeba coś z tym zrobić... Nie ma wyjścia. Trzeba tutaj jak najszybciej ściągnąć prezesa tej firmy... Ale Panie! Ona ma żonę i trójkę dzieci! No to co z tego. Co on teraz robi??? 31

Poczekaj Panie, zaraz zobaczę... Odgłos jadącego samochodu Właśnie jedzie samochodem... jest piękna ulewa z piorunami, auto ledwo trzyma się drogi... To co? Ściągamy go? No! Ściągamy go! Wal!!! Teraz! Teraz! Przeraźliwe uderzenie pioruna. Pisk opon. Wypadek samochodowy. I za to cię lubię Piter. Działasz szybko i skutecznie. To może stać się każdemu. Ale nie każdy wie, że w takiej sytuacji trzeba od razu dzwonić pod ten numer: 532 90 28. CHÓREK do muzyki Miałeś wypadek??? Miałem wypadek! Tak okradli! Nie wiem co robić! CHÓREK Okradli twój samochód??? CHÓREK Nie wiesz co robić??? CHÓREK Zadzwoń od razu do firmy Bonus Szkody!!! U nas uzyskasz bezpłatną poradę w jaki sposób otrzymać odszkodowanie!!! Niczym się nie martw!!! My załatwimy za ciebie wszystko, a rozliczymy się dopiero kiedy uzyskasz odszkodowanie!!! A może w tym wypadku zginęła bliska ci osoba??? 32

i Ooooo! To żaden problem! Ekspresowo załatwimy odszkodowanie, i wszelkie formalności. A ty spokojnie będziesz mógł się oddać uroczystościom pogrzebowym. Uwaga! Jeśli podczas wypadku straciłeś rękę lub nogę mamy dla ciebie promocję! Z własnej kieszeni pokrywamy koszty transportu auta do serwisu! W razie stłuczki lub kradzieży dzwoń! Nauka tańca. CHÓREK Każdy wypadek to dla nas zysk, cieszy się szef, cieszymy i my, na wielki biznes mamy swój sprawdzony sposób, lubimy gdy na drogach ginie dużo osób! Tu plecy do głowy, jest nam bardzo przyjemnie Odebrałem Tu brzuch do głowy Tak dobrze nam jeszcze nie było WODZIREJ Odebrałem Tu twoja choroba nowotworowa, o której jeszcze nie wiesz, a która pojawi się za kilka lat... Nie chcę o tym słyszeć. Kupiłam ostatnio wszystkie możliwe gazety: Wprost, Politykę, Przekrój, Dziennik, Wyborczą, Nie, nie... wyborczej już nie kupuję... i w każdej z tych gazet był artykuł o nowotworach. Nowy twór w moim ciele czai się gdzieś w zakamarkach jelit i płuc. Powinnaś się przebadać. Nic nie czuję. Poza tym na badanie czeka się tygodniami. Ja teraz nie mam czasu. Czuję się świetnie. Jeden mój kolega jeszcze ze studiów nie wiedział, że ma coś dziwnego w mózgu. On to miał ale nie wiedział. I kiedyś podczas imprezy w akademiku wyzwał swojego innego kolegę, który na dodatek był czarny, a on nie lubił czarnych, więc go wyzwał, i ten czarny uderzył go w twarz, to znaczy głowę tuż przy schodach, i ten chłopak zatoczył się, potem się stoczył ze schodów i już nie wstał. Okazało się, że miał guza w mózgu. Takiego przyczajonego, cichutkiego guza, który nic nie mówił, nie bolał tylko po prostu sobie nagle wyszedł podczas jego spadania ze schodów. I ten chłopak umarł. A był wiolonczelistą. Grał na wiolonczeli. I potem jak mnie ktoś spytał, co u niego słychać, to odpowiadałam: że nie żyje. To u niego słychać. U innych było słychać sesję, 33

wyjazd do domu, szukanie pracy. A u niego po prostu, że nie żyje. Że nie ma go już na stałe. Na zawsze. Nienawidzę chorób, o których nic nie wiadomo. Dlaczego te choroby nie krzyczą, nie wołają, nie biją na alarm. Przecież to nasze własne choroby gnieżdżące się w naszym ciele. Powinny nam być wdzięczne, że im pozwalamy. Mój nowotwór to taki cichy lokator, o którym nic nie wiem. A on sobie nagle wyjdzie i już nic nie będę mogła zrobić. Musze się przebadać. W moje rodzinie trzy osoby zmarły na raka... U lekarza. Mężczyzna 2 rozbiera się i staje na środku sceny. Jestem młodą lekarką. Tak? Moim pacjentkom staram się polecać najlepsze leki, tak,? Czyli takie, które będą bezpieczne dla ich organizmu i nie spowodują żadnych reakcji ubocznych. Tak. Ale żeby przepisać taki lek każda pacjentka musi zrobić podstawowe badania. Tak? Większość z nich godziła się na to, bo przecież lepiej przyjmować leki, które są bezpieczne dla ich organizmu, i nie spowodują żadnych reakcji ubocznych. Dobroo pacjenta jest dla mnie rzeczą najważniejszą. Kilka dni temu, odwiedzili mnie przedstawiciele pewnej firmy farmaceutycznej. Powiedzieli, że jeśli będę przepisywała pacjentom leki z ich firmy, to 30 procent od każdego leku będzie dla mnie. Co za bezczelność! Powiedziałam im, że są śmieszni i wyprosiłam ich z gabinetu. Po chwili wrócili. Przedstawili mi kalkulację kosztów, z wyliczonym w Excelu każdym dniem, średnią pacjentów i przykładowym zarobkiem. Popatrzyłam, uśmiechnęłam się i podpisałam. Teraz przepisuję pacjentom leki tej firmy i mówię im, że są bezpieczne dla ich organizmu i nie spowodują żadnych reakcji ubocznych. Czyli mówię im to samo co wcześniej. A oni w to wierzą i żaden z nich nie narzeka na swoje nowe leki. Z własnego doświadczenia wiem, że wiele rzeczy można po prostu ludziom wmówić. Dlatego nie czuję z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia. Traktuję to jako element medycyny niekonwencjonalnej. Unikalna formuła tych leków... tak? sprawia, że do dostosowują się do indywidualnych cech każdego organizmu, tak?, w związku z tym badania stały się zbędne! Pukanie do drzwi. Następny! Mężczyzna 1 wbiega na scenę z ręką obwiniętą myszką komputerową. Ludzie! Ratunku! Weźcie to ode mnie! Od trzech lat nie byłem na urlopie! Ludzie pomóżcie! Nie mogę się uwolnić od pracy! Ludzie! Ludzie!!! Siedzę w tym cholernym mieście i każdego lata obiecuję sobie, że tym razem w końcu wyjadę! Ludzie! Zlitujcie się nade mną i powiedzcie mojemu szefowi, że sram na jego wydajność i podsumowania kwartalne! Powiedzcie mu, że mam w dupie, czy działalność firmy się opłaca! To wszystko mam w dupie! I jego żonę też mam w dupie, i jego dzieci, i jego trzy samochody. Powiedzcie mu to! Może wtedy wyrzuci mnie z tej cholernej 34

pracy, której nienawidzę bo pochłania mój cały czas. I już nawet nie odczuwam przyjemności z najprzyjemniejszych czynności. Siedzę i kurwa klikam na komputerze. Siedzę z myszką, zamiast pieścić myszkę jakiejś sympatycznej kobiecie pod palmą. Siedzę i oczy mi wypala ciekłokrystaliczny monitor, który niby to miał być zdrowy, a od którego używania wzrok mi się pogorszył do minus dwóch. Siedzę jakbym siedział za kratkami z wyrokiem siedzenia. Ja się w ogóle nie ruszam. Ja ruszam tylko prawą ręką. Delikatne ruchy wykonuję w lewo i w prawo. Ludzie! Ja chcę wyjechać! Chcę mieć urlop. URLOPP!!!! Piosenka. JEDNO KLIKNIĘCIE Ostatnio moje poważne zajęcie to jedno kliknięcie, jedno kliknięcie Ostatni moje poważne zajęcie, To jedno, jedno, jedno kliknięcie! Nie czytam gazet, bo wszystko mam w necie, świat, polityka, zresztą sami wiecie zamiast przełączać, przekładać klikam niusy, ploteczki a także muzyka Jednym kliknięciem załatwiam przelewy, i to są właśnie moje potrzeby prezent dla matki, kolia dla żony jednym kliknięciem działam w obie strony Już nie odwiedzam sklepów na mieście, jednym kliknięciem załatwiam sklepów 200! to jest wygodne oraz praktyczne na monitorze wszystko jest prześliczne Refren: To jest ostatnio moje zajęcie! Jedno kliknięcie! Jedno kliknięcie! Kupiłem pralkę, przysłali lodówkę, a zamiast radia dostałem cegłówkę, wszedłem do banku na moją stronę, konto zupełnie ogołocone! Jednym kliknięcie zabrał mi wszystko, jestem na zero, zero na czysto, jednym kliknięciem wysłałem list do żony: kochanie, ja już jestem skończony! 35

Jedno kliknięcie, jedno kliknięci, to takie proste i piękne zajęcie, jedno kliknięcie, jedno kliknięcie zero na koncie dostajesz w prezencie! U fryzjera. i czytają pisma kobiece. Jakie nosisz ubranie? A co metki nie widzisz? No właśnie nie widzę... W Zarze kupowałam ten sweterek... Ładny? Ładny. Ale jakiś taki wyblakły... No co ty? Sama jesteś jakaś taka wyblakła... A co u ciebie słychać? Na pewno w Zarze go kupowałaś? Nie pamiętam. Jezu czy to ważne jest? No ważne jest. Pokaż metkę... No co ty zwariowałaś? No pokaż... Odbiło ci? Zaczyna ją szarpać. zrywa ubranie z KOBIETY 2. 36

Ha! To nie jest sweterek z Zary... Ok. Nie jest. I co z tego? To skąd jest??? Z dupy! Piosenka. CIUCHY Z LUMPEKSU Noszę ciuchy z lumpeksu ludzie mówią, że nie ma we mnie seksu ubieram się niemodnie zamiast spódnic wolę nosić spodnie Wszystkie sklepowe ubrania nie wzbudzają we mnie zainteresowania wolę stare używane wyblakłe i tysiąc razy prane CHÓREK Nikt tego głośno nie powie bo lumpeksy już dawno nie są w modzie Inni też tam kupują ale się nieźle z tym maskują Moja mama mi mówiła, żebym się zastanowiła i do szafy jak najszybciej nowe rzeczy zakupiła ale ja nie posłuchałam po swojemu zrobić chciałam i do sekend hendów swoje kroki skierowałam... Noszę ciuchy z lumpeksu ludzie mówią, że nie ma we mnie seksu Noszę ciuchu z lumpeksu, ludzie mówią, że nie ma we mnie seksu 37

Noszę ciuchy z lumpeksu ludzie mówią, że nie ma we mnie seksu Noszę ciuchu z lumpeksu, ludzie mówią, że nie ma we mnie seksu Na plaży. Poradź mi co mam wybrać. Wyjechać do Irlandii i pracować jako kelner, ewentualnie budowlaniec, czy zostać w kraju i studiować. Nie wiem, a co cię tu trzyma??? No wiesz, kobieta... To już coś. Irlandki są obrzydliwe. Wszystkie kobiety oprócz polek są obrzydliwe. Bez przesady. Niektóre włoszki i hiszpanki też są niczego sobie... Ja jestem patriotą kobiecym. Kiedyś oglądałem taki krótki film erotyczny z przepiękną dziewczyną. Wiesz, klimacik prywatnego mieszkania, drogi sprzęt, kanapa pokryta skórą... I ona... niesamowita. Po prostu ideał. Na początku zdejmowała powoli ubranie. Uśmiechnięta, kusząca. Nie jak większość tych tandetnych gwiazdek porno. U niej było czuć, że robi to bo lubi i naprawdę chce podniecić oglądających. Rozbierała się bajecznie, potem pieściła tak, że oczu nie można było oderwać. A na końcu wsadzała sobie ogórka do pochwy... Ej! Co ty mówisz! Ogórasa do pochwy? Stary, ale to jeszcze nic! Słuchaj! Podczas niezwykle zmysłowego ściągania obuwia, jeden but zahaczył się i nie chciał się zrzucić. I właśnie wtedy... wtedy padło to magiczne słowo! 38

No jakie??? Kurwa... O rany. Nie mogli tego wyciąć? MĘŻCZYZN 2 I właśnie bardzo dobrze, że nie wycięli. Bo jak to usłyszałem, i jak się zorientowałem, że to bóstwo jest polką, to oglądałem ten film jeszcze z tysiąc razy. No to jak, poradzisz mi? Co mam ci poradzić? No jak to co. Czy mam zostać w Polsce czy wyjeżdżać. Nie wiem. Ja zostaję. Ale ja mam bogatego starego, to nie muszę się martwić. Jak się przekręci, to odziedziczę majątek, który starczy mi do końca życia. A jak się jest bogatym, to w zasadzie nie ważne gdzie się mieszka. Fury sobie sprowadzę ze stanów, wino z Francji, kawior z Rosji no i tylko dziewczyny będą polskie. No. Ale ja jestem bogaty to co innego. Wiesz co... Ja chyba jednak wyjadę... Rób jak uważasz. Tylko uważaj na siebie. I gdziekolwiek byś nie był pamiętaj o tym, że każdy mężczyzna powinien zrobić w życiu trzy rzeczy: posadzić drzewo, wybudować dom i spłodzić... syn! Tak? A dlaczego w tym twoim cholernym powiedzeniu nie ma nic o tym, że powinien być też dobry dla swojej kobiety? Mój jest dla mnie dobry. Tak? Poważnie mówisz? Oczywiście. 39

A kiedy ostatnio rozmawiałaś z nim o ty, że się onanizujesz przy pornosach ściągniętych z netu i o tym, że kocha się z tobą nie biorąc wcześniej prysznica a ty nienawidzisz jak on śmierdzi potem? No i co jeszcze? No mów. Mów! No i jeszcze o tym... No gadaj! Niech wszyscy usłyszą! Weź wyluzuj... Nie wiesz, że o tym nie powinno się rozmawiać? Dlaczego? Nie udawaj. Niczego nie zauważyłaś? Świat się zmienia. No... Tam się zmienił... widziałem! Polska się zmienia! Ja na przykład wolę ograniczenia. Przecież jak wszystko wolno to tak naprawdę nic nie wolno. Piosenka. ŚWIAT SIE ZMIENIA Świat się zmienia, Polska się zmienia, czas odrzucić ograniczenia! Nie udawaj, że nie widzisz otwórz szerzej swoje lepiej przestań mówić głośno bo jak nie to marnie skończysz 40

Weź do ręki duży słownik wykreśl: seks, orgazm, pragnienia lepiej zrób to bardzo szybko bo masz wiele do stracenia ref Świat się zmienia! Polska się zmienia! Czas odrzucić Ograniczenia! Przecież mamy wolność słowa, przestań milczeć, zacznij gadać, przecież to się nie opłaca komu dzisiaj chce się stawiać? Zmień swój język i myślenie, zmień pragnienia i nawyki, słuchaj! przecież sam nie jesteś! Inni wznoszą już okrzyki! (okrzyki: Polska! Polska!) Świat się zmienia! Polska się zmienia! Pokochajmy ograniczenia! Świat się zmienia! Polska się zmienia! Aktorzy siadają na krzesłach. GŁOS OFF Czy potrafisz w ciągu trzydziestu sekund zareklamować siebie? No... Śmiało. 70 procent ludzi jest niezadowolonych ze swojego wyglądu, a ty? Ja bardzo jestem zadowolona... GŁOS OFF 40 procent mężczyzna nie przyznaje się do tego, że woli seks grupowy od codziennego wynoszenia śmieci. Co o tym myślisz? Ja nie wynoszę śmieci... codziennie... GŁOS OFF Co druga rzecz, którą kupujemy przyciągnięci reklamą, jest nam kompletnie niepotrzebna do życia... 41

Zgadzasz się z tym? Nie zgadzam się. Gdyby nie to dalej siedzielibyśmy na drzewach. GŁOS OFF W sumie racja. Jesteś szczęśliwa? A co to jest szczęście??? GŁOS OFF Szczęście to taki moment, kiedy siedzisz sobie sam w pokoju i nagle uśmiechasz się, a oczy zachodzą ci łzami. Nie mam czasu na takie rzeczy. GŁOS OFF Kiedy ostatnio zaspokoiłeś swoje prawdziwe potrzeby? Nie pamiętam. GŁOS OFF Jakie masz prawdziwe potrzeby? Nie wiem. GŁOS OFF Co się wkurwia kiedy włączasz telewizor? Głupie seriale... GŁOS OFF Dlaczego po prostu nie przestaniesz ich oglądać? One po prostu... są... GŁOS OFF Lubisz zimę? Nienawidzę!!! 42

GŁOS OFF Wyjedź tam gdzie jest ciepło! Nie potrafię. GŁOS OFF Co sobie myślisz kiedy patrzysz w lustro? Jezu, ale znowu utyłam... GŁOS OFF Dlaczego nie pomyślisz, że jesteś piękna? Bo nie jestem... GŁOS OFF Jesteś... Czy na pewno robisz to na co masz ochotę? Robię to co przynosi mi zyski. GŁOS OFF Myślisz o tym aby wyjechać z tego kraju? Codziennie. GŁOS OFF To dlaczego po prostu nie wyjedziesz? Nie potrafię. GŁOS OFF Zareklamuj swoje życie. Moje życie jest nudne. 43

Po co mam reklamować swoje życie? Chcesz się zamienić? Reklamować życie? To głupi pomysł. Autor sztuki: Szymon Turkiewicz Twórcy prapremierowej wersji spektaklu: ME/ST Duet Artystyczny Wszelkie prawa zastrzeżone. Kontakt: mest.teatr@gmail.com www.mestteatr.pl Wyłączne prawa autorskie do tekstu sztuki, tekstów piosenek oraz pomysłu na spektakl ma: Szymon Turkiewicz 44