KAZIMIERZ F. PAPCIAK SSCC WROCŁAW - MAJ 2004 O. Damian naśladowca Dobrego Pasterza Istotę kultu Serca Jezusa bardzo dobrze oddaje biblijny obraz Dobrego Pasterza. Sam Pan Jezus mówił o sobie: Ja jestem Dobrym Pasterzem " (por. J 10,1-18). Kult Dobrego Pasterza był bardzo żywy w pierwotnym Kościele. Postać Chrystusa ze zbłąkaną owcą na ramieniu bardzo przemawiała do pierwszych chrześcijan i była ich ulubionym obrazem. W tym kulcie wyrażali oni podobne treści, które my przeżywamy czcząc Serce Jezusa. W obu przypadkach bardzo mocno podkreślana jest miłość Chrystusa do ludzi. Postać Dobrego Pasterza została po raz pierwszy namalowana w katakumbach. Spotykamy ją także na świecznikach, mozaikach, jak również na tablicach nagrobnych. Ten obraz przypominał ludziom, że są bardzo kochani oraz że Pan Jezus troszczy się o nich i nic złego nie może im się przydarzyć. Dobry Pasterz prowadzi swoje owce. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, a owce postępują za nim (...)" (J 10,4). Zawsze idzie On na przedzie i wiedzie swoje stado na dobre i bezpieczne pastwiska.
Jezus Chrystus karmi swoje owce. Czyni to na różne sposoby: karmi je swoim Słowem, a słowa Jego są duchem i życiem; karmi także swoim Ciałem. Ten Jego pokarm Słowa i Ciała otrzymujemy w każdej Mszy świętej, abyśmy mogli mieć życie i to w obfitości. 2 Dobry Pasterz daje życie swoje za owce, bo zależy Mu na ich dobru. Oddał je za nas na krzyżu, aby nas zbawić i niebo nam otworzyć. Zapłacił najwyższą cenę za to, abyśmy mogli być szczęśliwi. Ten Dobry Pasterz ma także owce, które nie należą jeszcze do Jego owczarni i które pragnie przyprowadzić, by słuchały Jego głosu, i wtedy nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz Oto jest stosunek Chrystusa Dobrego Pasterza do owiec, czyli do każdego człowieka. W momencie, kiedy bł. O. Damian de Veuster podejmował decyzję aby dzielić los trędowatych na Molokai, jego przyszli podopieczni byli Jak owce nie mające pasterze Błogosławiony syn Najświętszych Serc Ciało i dusza, duch i materia Ale przede wszystkim...
człowiek współodpowiedzialny i solidarny, Tak... Damian de Veuster ożywiany przez swą wiarę chrześcijańską umiał się związać z bliźnim, ze swym środowiskiem misyjnym, z osobami, ze sobą samym i z Panem na wszystkich poziomach swego życia. Dla zilustrowania tej harmonii jego osobowości, owocu jego głębokiej wiary, oto fragment jednego listu, przytoczonego przez H. B. Chapman a: 3 Ojciec Damian, oprócz potrzeb wynikających z potrzeb duchowych, był przez czternaście lat, lekarzem, pielęgniarzem, sędzią, nauczycielem, stolarzem, malarzem, ogrodnikiem, kucharzem a nawet - w niektórych przypadkach, przedsiębiorcą trudniącym się pochówkiem i grabarzem w rzeczywistości wszystkim dla swej nieszczęśliwej trzody. Ale na koniec, sam padł ofiarą tej strasznej choroby. (16 październik 1886) Ja jestem dobrym Pasterzem Dobry Pasterz oddaje życie za swoje owce - Mówił o sobie Chrystus Ojciec Damian... zapatrzony w Jezusa Był również dobrym pasterzem W końcu oddał życie za swoje owce. W oparciu o ten biblijny obraz spróbujmy w inny sposób popatrzeć na miłość Chrystusa do ludzi i zobaczyć,
jaki jest Jego stosunek do każdego z nas. 4 Znamy odpowiedź bł. O. Damiana Zastanowimy się również, jaka ma być nasza odpowiedź na tę miłość. Pan Jezus w Ewangelii według św. Jana mówi nam, że On zna swoje owce: Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a ja znam Ojca" On woła je po imieniu. Często ludzie narzekają, że nikt ich nie zna i nie kocha. Wołają jak w piosence: Czyś Ty mnie usłyszał Czy znasz imię me..." Ale jest ktoś, kto nas zna i kocha. To sam Chrystus zna każdego po imieniu i kocha jak matka. A w jaki sposób my mamy odpowiedzieć na Jego miłość? Pierwszą naszą odpowiedzią powinno być pragnienie poznania Go. A w jaki sposób najlepiej Go poznać? Możemy to uczynić przez miłość. W czasie Ostatniej Wieczerzy sam Pan Jezus powiedział: Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie" (J 14,21).
A kiedy Go miłujemy prawdziwie? Również na to pytanie odpowiedział Chrystus w wieczerniku: Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje" (J 14,21). Kochamy więc Boga, gdy w swoim życiu staramy się pełnić wolę Bożą. 5 Następną naszą odpowiedzią jest całkowite przylgnięcie do Niego i poddanie się Jego głosowi. Tylko On jest Drogą, Prawdą i Życiem. Przylgnąć do Niego to przyjąć Jego słowa jako drogowskaz: Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy poznali i uwierzyli (...)" (J 6,68). To także przyjąć wzór życia, jaki nam zostawił: Mój Mistrzu, wokoło ludzie, których kochać trzeba tak jak Ty". Naszą odpowiedzią na miłość Chrystusa, - Dobrego Pasterza - do każdego z nas jest współpraca z Nim, by nastała jedna owczarnia i jeden Pasterz. + + + 1. M.B.W.W. Świątnicka maj 2004. 2.... 3.... 4.... 5....
6 Wstęp do Mszy św. O bł. O. Damianie Czcimy dzisiaj błogosławionego O. Damiana de Veuster, misjonarza i opiekuna trędowatych na wyspie Molokai; kapłana, który mocą czerpaną z Eucharystii zdołał przemienić piekielną wyspę na Pacyfiku w miejsce godnej, ludzkiej egzystencji; człowieka, który z miłości oddał życie za wzgardzonych i odrzuconych. W jednym ze swoich listów O. Damian wspomina pierwsze chwile na Molokai: Deprawacja zajęła miejsce prawa (...), kobiety były zmuszane do nierządu, aby zapewnić sobie przyjaciół" na trudne chwile (...); dzieci, skoro tylko miały dość siły do pracy, wykorzystywano w niewolniczy sposób (...). Nierzadko można było ich znaleźć tuż za ścianami lepianek, oczekujących na śmierć, jak na wyzwolenie od cierpień i bólu. Mimo tak przerażającego obrazu, ów rycerz w służbie Najświętszych Serc Jezusa i Maryi, znalazł dość sił, aby dobrem zwyciężyć zło, miłość nienawiść, nadzieją zwątpienie... aby stać się wszystkim dla wszystkich powierzonych mu przez Boga. Każda epoka ma własną straszną chorobę, która dla nas chrześcijan jest wezwaniem do jeszcze większej miłości, do jeszcze większego zaangażowania i poświęcenia. Przynagla nas, aby za przykładem Ojca Damiana, czynić świat bardziej ludzkim, a tym samym bardziej Bożym.